Białystok, Galeria im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2, dnia 31 marca 2011 r. FORUM KONSERWATORSKIE Temat wykładu: Historia kształtowania się postaw konserwatorskich 1. Rola zabytków w dziejach państw bliskowschodnich oraz w kręgu kultury starożytnego Egiptu Wówczas pamięć historyczna odgrywała przede wszystkim istotną rolę w procesach powstawania i konsolidacji wspólnot. Jako przykład może posłużyć jeden z epizodów w dziejach Izraela, opisany w Księdze Jozuego w Piśmie Świętym: „...gdy już cały lud zakończył przeprawę przez Jordan, rzekł Jahwe do Jozuego [...] weźcie ze środka [łożyska] Jordanu, z tego miejsca gdzie stały stopy kapłanów, dwanaście kamieni zabierzcie ze sobą i złóżcie w miejscu waszego postoju [...] a gdy was w przyszłości zapytają synowie wasi, co oznaczają dla was te kamienie, odpowiecie im wtedy – [oznaczają to] że rozstąpiły się wody Jordanu przed Arką Przymierza [...] i oto te kamienie są wieczystą pamiątką dla synów Izraela.” (il. 3) Tak więc już kilka tysięcy lat temu, w życiu społecznym wspólnot, istotną rolę odgrywały przedmioty, którym nadawano określoną treść znaczeniową. Miały one mianowicie dawać świadectwo o czymś dla danej wspólnoty szczególnie ważnym, czyli stanowić godną trwałego zachowania pamiątkę czegoś istotnego – pamiątkę, czyli inaczej pomnik w pełnym tego słowa znaczeniu. Z obszarów starożytnych państw Azji zachodniej na przykład, pochodzą najstarsze wzmianki mówiące o specyficznej, w dziejach ludzkości chyba najpierwotniejszej i przez wszystkie wieki po dzień dzisiejszy żywej formy materialnej znaków pamięci, za jakie uznać należy niewątpliwie trofea wojenne, bądź przez upamiętnienie zwycięskich czynów bojowych, np. w postaci kompozycji epigraficzno – rzeźbiarskiej na skale zwanej Bisutum, położonej na obszarze dzisiejszego Iranu, wykuto wnękę z reliefem, który sławił dokonania perskiego władcy Dariusza I. Warto wspomnieć, że jeden z napisów na reliefie zawierał przekleństwo, którym zagrożono ewentualnym niszczycielom pomnika, jak i błogosławieństwo dla tych, którzy przyczyniać się będą do jego zachowania. (il. 4) W Egipcie, w czasach istnienia Nowego Państwa (1560 -1070 p.n.e.) relikty przeszłości pełniły nie tylko funkcje pomników pamięci, lecz były podziwiane dla kunsztu ich wykonania, dla ich piękna i malowniczego położenia. (il. 5) 2. Zabytki w epoce grecko – rzymskiego antyku W schyłkowym okresie dziejów imperium rzymskiego i na początku rozwoju chrześcijaństwa, w stosunku do epoki poprzedniej nastąpiło nie tylko wyraźne upowszechnienie zainteresowań zabytkami, ale także znaczny wzrost ich znaczenia jako nośników pamięci w życiu kulturalnym i politycznym ówczesnego społeczeństwa. Warto dodać, że antyczna mitologia za pramatkę wszystkich muz uznała Mnemozynę, czyli upostaciowienie pamięci. O trwałości ówczesnej pamięci historycznej, jak też o funkcjonowaniu swoistego kultu dla miejsc będących nośnikami tej pamięci może świadczyć przesłanie listu Cycerona skierowanego do Memmiusza (zapewne z lat 51-50 przed Chr.), który zamierzał zbudować swój dom na miejscu, gdzie niegdyś stał rzekomo budynek zamieszkiwany przez Epikura. Cycero apelował, by ten odstąpił od swego zamiaru argumentując, że jego realizacja zniszczyłaby pamiątkowy charakter tego miejsca. Wydarzenie to świadczy o trwałości ówczesnej pamięci historycznej, jak też o funkcjonowaniu swoistego kultu dla miejsc będących nośnikami tej pamięci. W innym liście Pliniusz pisze do ówczesnego legata cesarskiego w Grecji: „... miasta Greków są dziś bezsilne i skarlałe – nawet taka Sparta czy Ateny. Są one dzisiaj jedynie cieniem swojej przeszłości, będąc zgrzybiałymi jak starcy. Tym bardziej winien jesteś im wiele szacunku. Miej szacunek dla świątyń, dla historii...” (il. 7) To właśnie dzięki takiej postawie tyle zabytków antycznych przetrwać mogło przez wiele stuleci. Konsekwencją takiego stanu mentalnego elit było uznanie otaczanych szacunkiem obiektów za cenne składniki ówczesnej kultury. Już wówczas stosowano dość pokaźną gamę przedsięwzięć konserwatorskich. W podejściu do konserwacji przejawiała się obok zasady poszanowania oryginalnej substancji, także zasada częściowej rekonstrukcji brakujących elementów lub zastępowanie ich nowymi. W celu zachowania historycznych budynków nadawano im nową funkcję, np. fragment fasady tzw. Biblioteki Celsusa w Efezie, który po jej rozległych uszkodzeniach przez trzęsienie ziemi wykorzystany został w II wieku po Chr. jako dekoracja powstałego w tym miejscu nimfeum. (il. 8) W pierwszych wiekach chrześcijaństwa neoficka nadgorliwość członków nowego kościoła w pewnym stopniu stała się przyczyną niszczenia antycznych zabytków, często też dla pozyskania materiału budowlanego dla nowych świątyń. Z drugiej strony rozpoczął się też proces przejmowania wielu świątyń pogańskich na cele kultu chrześcijańskiego, np. pogańska świątynia Panteon w Rzymie została zamieniona w pierwszych wiekach chrześcijaństwa na kościół p.w. NMP. (il. 9) Podobnie rzecz się miała także z budowlami świeckimi, jak np. brama w murach obronnych Porta Nigra w Trewirze, przebudowana na kościół św. Symeona. (il. 10) Także sam stosunek ówczesnych autorytetów kościoła chrześcijańskiego przyczyniał się do zachowania antycznego dziedzictwa (poglądy św. Hieronima, czy poety i filozofa Prudencjusza (przełom IV/V w.). Sam chrześcijański cesarz Teodozjusz Wielki (372-395) nakazał w Konstantynopolu otworzyć pogańskie świątynie, gdyż uznał że należy oceniać je nie z punktu widzenia religijnego, lecz jedynie artystycznego. (il. 11) Z kolei Belizariusz (ok. 494-565) wódz wojsk cesarza Justyniana, upominał w liście króla Gotów Totila, by zechciał uszanować zabytki Rzymu. Od końca III w. poczynając rolę w zakresie ochrony zabytków przejmować zaczęło państwo. Świadczą o tym treści edyktów rzymskich cesarzy – Wespazjana z około 70 r. stanowił, że rozbiórki starych budowli nie mogą przyczyniać się do oszpecania miasta. (il. 12) Wespazjan za swą działalność w dziedzinie ochrony zabytków został nazwany konserwatorem gmachów publicznych i restauratorem prywatnych. Ponoć przy odbudowie spalonej świątyni Jowisza na Kapitolu sam wynosił gruz na plecach. Edykty kolejnych władców zabraniały zarówno rozbiórek dawnych budowli, jak też pozbawiania ich elementów dekoracyjnych, a także przeznaczania dawnych rzeźb i detali architektonicznych na surowiec do wypalania wapna (np. edykty Domicjana, Hadriana, Sewera, Karakalli, Leona i Majorana). Z treści edyktów wynika, iż wydawano jest w celu zachowania zabytków ze względu na ich pamiątkowe i estetyczne wartości. Za nieprzestrzeganie zawartych w nich nakazów oraz zakazów – i to zarówno osobom je łamiącym, jak i władzom niższych stopni - w przypadku opieszałości w ich egzekwowaniu groziły drakońskie kary pieniężne, jak również kary chłosty, a nawet obcięcia rąk. Zakazy miały przeciwdziałać przedsięwzięciom, których motywem jest chciwość, a celem chęć osobistego wzbogacenia się. Do innych przedsięwzięć podejmowanych przez władców należało przenoszenie części historycznych budowli do nowych jako nośników ważnych treści znaczeniowych, traktowanych jako „relikwia architektoniczna”. W takim właśnie sensie kolumny z rzymskiej świątyni Sol Invictus, wbudowane w IV wieku przez Konstantyna w strukturę jego cesarskiej bazylik chrześcijańskiej w Konstantynopolu, legitymować miały to miasto, kreowane na nową rezydencję cesarza, jako „Nowy Rzym”, kontynuujący tradycję dotychczasowej stolicy imperium. Z kolei Teodoryk Wielki do budowy pałacu w Rawennie sprowadził szereg elementów architektonicznych z rzymskich budowli rezydencjonalnych. (il. 13) Powołał także urząd miejskiego architekta oraz inicjował restauracje licznych zabytkowych budowli: gmach rzymskiego senatu, teatr Pompejusza, Mury Aureliańskie, Grobowiec Hadriana, Koloseum (il. 14), czy też akweduktu Trajana w Rawennie. 3. Stosunek do zabytków w dobie średniowiecza od IX do końca XV wieku Podobnie jak Teodoryk, czy Konstantyn, także Karol Wielki dokonywał transferów detali architektonicznych z budynków świeckich i sakralnych Rawenny i Rzymu do swojej rezydencji w Akwizgranie. (il. 16) W zbiorach jego monarszych postanowień tzw. kapitularzy zawartych jest szereg przepisów prawno – administracyjnych służących zachowaniu zabytków. Już od początku XII w. poczynając, mnożyć się zaczęły przedsięwzięcia mające na celu nie tylko badania zabytków, ale także ich konserwację i ekspozycję w przestrzeni publicznej miasta. W 1162 senat miasta Rzymu powziął uroczystą uchwałę w sprawie ochrony starożytnej kolumny Trajana. (il. 17) Zniszczenie tego zabytku wiązało się z karą śmierci i przepadkiem mienia. Duży wkład w zakres kształtowania się pewnych podstaw administracyjno – prawnych w ramach ochrony zabytków wniosło również państwo kościelne Watykan (m.in. bulle papieskie Marcina V, Eugeniusza IV, Piusa II). (il. 18) W tym czasie istniała już pewna świadomość wartości artystycznych, symbolicznych i historycznych budowli. Podczas rozbudowy kościoła opactwa St. Denis pod Paryżem w roku 1137 opat Suger odnotował: „... w czasie przygotowań nurtowała nas przede wszystkim niepokojąca myśl, w jaki sposób zharmonizować nową część budowli ze starą [...] postanowiliśmy więc...uświęcone [tradycją] kamienie włączyć na podobieństwo relikwii w substancję budowlaną nowo wznoszonej części [...] należało też ... z szacunku dla dawnych święceń, ale także w celu utrzymania zasad kompozycji, zachować w nowej budowli część starych murów.” (il. 19) W mentalności ludzi średniowiecza funkcjonowała świadomość istnienia przedmiotów, którym należy zapewnić możliwie długie trwanie ze względu na ich rolę nośników ważnych politycznie, ideologicznie, czy religijnie treści znaczeniowych. W Dziejach Polski Jan Długosz opisał zorganizowaną w 1411 r. uroczystość tryumfalnego umieszczenia w katedrach wawelskiej i wileńskiej sztandarów krzyżacki zdobytych w czasie bitwy pod Grunwaldem. 4. Zabytki w okresie od początku XVI wieku do schyłku XVIII stulecia Wraz z rozkwitem idei renesansu w wielu krajach rosły ambicje posiadania przez monarchów, przywódców i przedstawicieli elit kolekcji pamiątek starożytnych. Wyraźnie rozszerzało się zainteresowanie dorobkiem antycznym, owocując także troską o utrzymanie w Wiecznym Mieście budowli oraz dzieł sztuki i rzemiosła artystycznego z dawnych stuleci. Jedną z ważniejszych przyczyn badań zabytków antycznych w pierwszym okresie renesansu była chęć zebrania informacji umożliwiających naśladownictwo ich form artystycznych. Włoscy artyści tamtego czasu m.in. Brunelleschi, Donatello i Rafael (il. 21) dokonywali szczegółowych rysunków i pomiarów znacznej zabudowy Rzymu. Ten ostatni, na prośbę papieża Leona X miał wykonać plan antycznego Rzymu, co faktycznie zapoczątkowało akcję inwentaryzacji i badań rzymskich zabytków oraz wprowadzenie metody zwanej dzisiaj badaniami architektonicznymi. Wykonywano także szereg prac wykopaliskowych, w trakcie których odkryto wiele cennych dzieł sztuki antycznej m.in. rzeźbę Laokoona. (il. 22) Ponadto, Rafael został powołany w 1516 r. na prefekta nad wszystkimi marmurami i murami. Osobiście uważał, że troska o zabytki jest obowiązkiem państwa jako strażnika interesu publicznego. Jednym z najważniejszych ówczesnych aktów prawnych w tym zakresie było brewe papieża Pawła III z 1534 r., które określało zakres działania papieskiego urzędu konserwatorskiego. Podobne stanowiska funkcjonowały również na terenie Francji i Anglii. Oprócz wprowadzania rozwiązań administracyjnych (rozporządzenia papieży: Piusa II, Sykstusa IV, Juliusza II i innych) prowadzone były prace o charakterze technicznym i artystycznym, mające na celu utrzymanie w dobrej kondycji fizycznej zabytków, które często prowadzili wybitni artyści tamtej epoki, jak Verochio, Donatello, czy też Michał Anioł. Jednocześnie zapanowała swoista moda na prowadzenie rekonstrukcji i uzupełnień przy zabytkach antycznych (odbudowa Pałacu Dożów w Wenecji po pożarach (il. 23), odbudowa czterech arkad antycznego amfiteatru w Weronie, a także odsłonięcie Łuku Tytusa wbudowanego w średniowieczny zamek Frangipanich (il. 24), czy też kontynuacja budowy katedry w Mediolanie). Przekształcono także rzeźby antyczne do nowych potrzeb m.in. kultu, jak np. wolno stojące pomniki w Rzymie, czy też kolumny cesarzy Trajana i Marka Aureliusza. Jednocześnie usuwano zabytki kultury antycznej z miejsc publicznych (np. usunięcie z Kapitolu posągów Jupitera i Apolla jako bałwanów starożytnych). Często ratunkiem dla przetrwania antycznej budowli było jej przystosowanie do nowej funkcji. Zupełnie lekceważono dorobek sztuki średniowiecznej, a nazwa gotyk ukuta przez Vasariego miała być pogardliwym określeniem pozostałości po wiekach ciemnoty. Na gruncie polskim zaznaczyła się troska o zabytki niszczone podczas konfliktów zbrojnych. Wybitny polski humanista Jakub Przyłuski w Traktacie wojny sugerował, że zdobywca zachowa nienaruszonym i uchroni od wszelkich szkód przedmioty kultu, zabytki piśmiennictwa. Na terenach części państw, w których zapanowała reformacja dochodziło do burzenia klasztorów, a także niszczenia religijnego wyposażenia świątyń, a jednocześnie z uwagi na ich wartości artystyczne podejmowano działania na rzecz ich zachowania (np. rada miejska w Strasburgu podjęła uchwałę w celu zachowania wyposażenia miejscowej świątyni przed obrazoburcami). W wieku XVII nadal obowiązywała fascynacja kulturą antyczną, szczególnie we Włoszech, natomiast na północ od Alp rozwijało się zainteresowanie rodzimą przeszłością, w czym przodowała Szwecja. Król szwedzki Gustaw II Adolf (1594-1632) powołał Antywariusza Jego Królewskiej Mości, którego obowiązkiem był nadzór nad wszystkimi starożytnościami oraz ich badanie i dokumentacja. (il. 25) W 1630 wydał on dekret królewski, będący czymś pośrednim pomiędzy ustawą o ochronie materialnej spuścizny historycznej a instrukcją służbową dla antykwariuszy. Obejmował on ochroną szereg elementów dziedzictwa kulturowego, które stało się przedmiotem zainteresowania dopiero badaczy w XX w., co przesądza o jego prekursorskim charakterze. Za panowania Karola X została powołana w 1662 r. Katedra Starożytnictwa na Uniwersytecie w Uppsali, a w 1667 r. Kolegium Starożytnicze, łączące w sobie cechy korporacji uczonych i instytutu badawczego, mając jednak równocześnie uprawnienia organu urzędowego, w którego kompetencjach leżała ochrona zabytków. W związku z fascynacją współczesnych aktualnymi formami w sztuce oraz lekceważeniem wartości dorobku okresów poprzednich, stare budowle zastępowano nowymi, bądź dobudowywano do nich nowe części w duchu obowiązującego stylu. W przypadku nieukończonych budowli decydowano się często na ich budowę w stylu, w jakim powstawały (np. odnowienie katedry w Ely przez arch. Ch. Wrena przy użyciu form romańskich, a także katedry w Winchester, Westminster, Exeter i inne). (il. 26) Warte odnotowania są również działania podjęte przez władczynię Austrii Marię Teresę, która wydając decyzję w 1745 r. ustanowiła pewne standardy i procedury, zapewniające wysoki poziom ochrony i restauracji zabytków. Od około połowy XVIII w. w dziedzinie kultury zaczął się przełom spowodowany nowym spojrzeniem na sztukę antyku i nowym prądem ideowo – artystycznym. Przyczyniły się w jakimś stopniu do tego odkrycia dokonane we Włoszech: Pompeie (1737 r.) i Herkulanum (1748 r.). (il. 27) Rezultatem tych odkryć było pogłębienie znajomości sztuki starożytnej i dalszy rozwój kolekcjonerstwa oraz nowy styl w sztuce, zwany klasycyzmem. Fundamenty pod rozwój nowożytnej estetyki, archeologii klasycznej, historii sztuki oraz filozofii i teorii kultury położył Jan Joachim Winckelmann (1717-1768) i jego dzieło Geschichte der Kunst des Altertums (1764). (il. 28) Ważną rolę odegrała również twórczość brytyjskiego poety G.J. Byrona (1788-1824), (il. 29) który ostro występował przeciwko grabieżczej działalności lorda Elgina, wywożącego z Grecji do Anglii szereg najwspanialszych antycznych rzeźb i detali architektonicznych. (il. 30) Rozbudził w ten sposób w świadomości europejskich elit społecznych przeświadczenie, że niezwykle istotną cechą każdego zabytku jest jego związek z macierzystym środowiskiem kulturowym. Podobną rolę odegrał niemiecki poeta, myśliciel i uczony Johann Wolfgang Goethe (1749-1832), który dzięki swojemu esejowi O niemieckiej architekturze z 1771 r. głoszącym zachwyt nad architekturą katedry w Strassburgu rozbudził powszechne zainteresowanie średniowieczem, co tym samym przyczyniło się do ochrony jego reliktów. (il. 31) W dziedzinie restauracji zabytków ruchomych wielki wkład wniósł wówczas Anglik o nazwisku Peter Edwards, który w roku 1774 stanął na czele utworzonej przez władze Republiki Weneckiej pracowni konserwatorskiej. Jej działalność charakteryzowała się nowatorskim podejściem do konserwacji malarstwa w szczególności. Sam J. Goethe, podczas swojej podróży do Wenecji był pełen podziwu dla metod działania owej akademii restauratorskiej. Nowatorstwo to polegało na harmonijnym połączeniu tradycyjnych, artystycznych i technicznych podstaw restauracji twórczości malarskiej, z adaptowanymi w sposób pionierski elementami warsztatu badawczego nauk eksperymentalnych. 5. Rozwój metod ochrony zabytków i restauracji w Europie od schyłku XVIII do początków XX w. Wielka Rewolucja Francuska z roku 1789 doprowadziła do ogromnych spustoszeń w zasobach francuskiego dziedzictwa kulturowego, w szczególności wielu pałaców, zamków i świątyń, niszczonych jako symboli znienawidzonego feudalizmu. (il. 33) Architekt Petit-Radel opracował nawet instrukcje pn. Sposób burzenia kościołów gotyckich w przeciągu kilku godzin i wystąpił z nią publicznie w 1810 r. Część rewolucyjnych elit politycznych usiłowała powstrzymać niszczenie zabytków, doprowadzając do przyjęcia przez Zgromadzenie Narodowe dekretów. W jednym z nich argumentowano: Jesteście tylko depozytariuszami dobra, co do którego wielka rodzina ludzka ma prawo zażądać od was zdania sprawy. Barbarzyńscy i niewolnicy nienawidzili nauki i niszczyli zabytki – ludzie wolni kochając je i zachowują. (il. 34) Ich wpływ na ochronę dziedzictwa był stosunkowo niewielki, jednak w aktach tych po raz pierwszy zaakcentowano tak mocno obowiązek państwa w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego. W wyniku znacjonalizowania zbiorów sztuki, kościelnych, królewskich i magnackich, zostały utworzone muzea publiczne, m.in. muzeum w Luwrze powstałe w 1793 r. (il. 35) Era napoleońska również nie sprzyjała ochronie zabytków, a wielokrotnie wojska napoleońskie przyczyniały się do znaczących grabieży dorobku kulturowego innych narodów, co z kolei doprowadziło do międzynarodowych działań na rzecz przyjęcia rozwiązań prawnych, mających na celu ochronę dziedzictwa podczas konfliktów zbrojnych oraz jego rewindykację (ustalenia Traktatu Wiedeńskiego w 1815 r.). Jednocześnie we Francji prowadzono szereg prac związanych z badaniem i dokumentacją zabytków, a także upowszechnianiem wiedzy na ich temat. W 1824 r. z inicjatywy Arcisse de Caumont (1801-1872) powstało Stowarzyszenie Antykwariusz Normandzkich, pierwszej w dziejach Francji organizacji społecznej, działającej na polu badań zabytków, jak też na rzecz opieki nad nimi. Caumont uważał, że dla idei opieki nad zabytkami nie wystarczy pozyskać tylko przedstawicieli elit, lecz przekonać do niej należy koniecznie ogół obywateli. W popularyzację tej idei angażowali się wybitni przedstawiciele świata kultury na czele z Wiktorem Hugo (1802-1885), twórcy nośnego hasła wojna burzymurkom oraz powieści Notre Dame de Paris z 1831 r., która w znacznym stopniu przyczyniła się do popularyzacji zabytków średniowiecza. (il. 36) W październiku 1830 r. król Ludwik Filip ustanowił strukturę pod nazwą Generalny Inspektorat Pomników Historycznych na czele z Louise Vitet’em, będący pierwszą służbą konserwatorską w tym kraju. (il. 37) Największy wkład w organizacyjny i merytoryczny rozwój francuskiego konserwatorstwa wniósł jego następca Prosper Merimee (1803-1870), wzięty nowelista i dramaturg. Powołał on Komisję ds. Pomników Historycznych, w skład której weszli obok przedstawicieli świata kultury i sztuki (m.in. W. Hugo), także parlamentarzyści. Jako główną zasadę Merimee przyjmował zachowanie w możliwie dużym stopniu oryginalnej substancji zabytku. To on ukuł powiedzenie, że niekiedy restaurator zabytku wyrządzić może mu większą szkodę niż jego burzyciel. (il. 38) Jednym z jego współpracowników był znakomity francuski architekt Eugeniusz Emanuel Viollet-le-Duc (1814-1879). (il. 39) Jednym z pierwszych jego zadań było w 1840 r. zbadanie i restauracja kościoła St. Madeleine w Vezelay, co zapewniło mu otwartą drogę do kariery w dziedzinie restauracji zabytków. W trakcie kolejnych prac restauratorskich (paryska kaplica królewska St. Chapelle i katedra Notre Dame, twierdza w Carcassonne, opactwo St. Denis, katedra w Reims, zamek biskupi i katedra w Sens, katedra w Amiens i szereg innych), (il. 40) wypracował metody, które stały się standardem prac przy zabytkach w tamtym czasie. Opierały się one na puryźmie i dążeniu do jedności stylowej. Były swoistym połączeniem likwidacji późniejszego wyposażenia wnętrz i usuwania nawarstwień stylowych z odtwarzaniem elementów uszkodzonych lub zniszczonych oraz budową części nigdy wcześniej nie zaistniałych. Jak mawiał: Restaurować budowlę nie oznacza utrzymywać ją czy tez odnawiać, lecz odtworzyć ja w stanie kompletnym, skończonym, jaki być może nie istniał wcale jako taki w żadnym określonym momencie. W ślad za nim poszło szereg francuskich architektów, co przyczyniło się w znacznym stopniu za zafałszowania wielu francuskich zabytków. Dlatego też nasilała się krytyka tych prac, która rozszerzyła się poza granice Francji. Pomijając tę część dorobku Viollete-le-Duca, warto dodać, że zasłużył się on również w dziedzinie badań naukowych, wydał m.in. Słownik rozumowany architektury francuskiej od XI do XV wieku. (il. 41) Z jego inicjatywy ustalono też pierwsze, podstawowe standardy metodologiczne, m.in. poprzedzanie prac restauratorskich skrupulatnymi badaniami substancji i struktury zabytków oraz dokumentowanie wszystkich etapów działań restauratorskich z wykorzystaniem techniki fotograficznej. W przeciwieństwie do innych, kulturalnie podobnie wysoko rozwiniętych krajów europejskich, władze państwowe w Wielkiej Brytanii nie przejawiały w przeszłości większego zainteresowania zabytkami, a tym bardziej kwestią ich ochrony czy restauracji. Na fali romantyzmu relikty sztuki dawnej stały się źródłem inspiracji dla współczesnej twórczości artystycznej. Malownicza wizja średniowiecza sprawiała, że prace przy zabytkach zdominowane zostały ideą jedności stylowej. Szczególnie na tym polu zaznaczył się Gilbert Scott, jeden z czołowych angielskich architektów, autor restauracji katedr w Ely, Exeter, Salisbury, Winchester, Lichfield, czy opactwa Westminster. (il. 42) Kierunek tych i wielu innych podobnych im prac spowodował ostry sprzeciw społeczny. John Ruskin (1819-1900), angielski malarz, literat, myśliciel, a także teoretyk konserwacji zabytków w swojej twórczości (m.in. Siedem lamp architektury i Kamienie Wenecji) skutecznie upowszechniał poglądy antyrestauratorskie, które w jego wydaniu stały się niemalże idealistyczną utopią. Mimo to, znalazł swoich naśladowców choćby w osobie Williama Morrisa (1834-1896), angielskiego poety, malarza i projektanta. Z jego inicjatywy w roku 1877 założone zostało jedno z najbardziej znaczących stowarzyszeń społecznych działających na rzecz opieki nad zabytkami, opowiadające się za konserwacją zabytków. (il. 43) Na szczególną uwagę zasługują również działania innej angielskiej organizacji społecznej The National Trust, powstałej w 1895 roku z inicjatywy Oktawii Hill, Roberta Huntera i Hardwicka Rawnsleya. Działając od samego początku jako przedsięwzięcie niekomercyjne, Trust przejmował na zasadzie darowizn lub legatów różne zabytkowe obiekty, względnie kupował je korzystając z funduszów składkowych i różnych dotacji. Obiekty te poddawane były następnie badaniom i fachowej konserwacji, a następnie otaczane stałą opieką konserwatorską i udostępniane odpłatnie zwiedzającej publiczności. Obecnie pod opieką tej organizacji znajduje się około 250 tys. hektarów terenów cennych krajobrazowo, 700 mil wybrzeża morskiego oraz przeszło 200 zabytkowych budowli i parków, a lista płacących składki członków wspierających wynosi 3,4 miliony. (il. 44) We Włoszech, już w II poł. XIX w. przyjmowano pewne regulacje prawne dotyczące ochrony zabytków. W 1820 r. Kardynał Kameralny Bartolomeo Pacca opracował zatwierdzone przez papieża Lex Pacca, stanowiące jedną z pierwszych w Europie tak szczegółowo i wszechstronnie opracowany akt prawny dotyczący zabytków. Podobnie jak w innych krajach restauracja zabytków w XIX w. stymulowana była silnie przez narastające zainteresowanie naukowe sztuką dawną, a w I połowie wieku prowadzono restauracje inspirując się poglądami E. Viollet-le-Duc’a, np. restauracja katedry w Mediolanie. (il. 45) Jednak zasada ta była stosowana niemal wyłącznie do zabytków średniowiecznych. Zabytki architektury antycznej traktowane były bardziej powściągliwie (np. ruiny antycznej świątyni Junony w Agrigento, odrestaurowane z zastosowaniem metody zw. anastylozą). (il. 46) Nowy nurt myśli konserwatorskiej we Włoszech zapoczątkował Camillo Boito (1836-1914), włoski architekt i historyk architektury, który ostro występował przeciwko restauracji, jednakże nie do końca podzielał też poglądy Ruskina. Optował za szczegółowymi badaniami i dokumentacją zabytków i prowadzonych przy nich prac. Jego memoriały i wskazania stanowią antycypację późniejszych niemal o wiek postanowień Karty Weneckiej. (il. 47) Znaczącym kompromisem w obu tych postawach stała się odbudowa dzwonnicy na Placu św. Marka w Wenecji, która ległą w gruzach w 1902 r. Została ona odbudowana w formie nawiązującej do pierwotnej jako istotny symbol weneckiego placu. (il. 48) W Polsce zasady konserwacji przyjęto podczas I Zjazdu Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, który odbył się w Warszawie w 1909 r. W zdefiniowanych wówczas wytycznych postępowania konserwatorskiego odrzucano zasadność rekonstrukcji i restauracji. Na terenie ówczesnych Niemiec, już pod koniec XVIII w. w wyniku wielu niepokojących rozbiórek zabytków, władze poszczególnych regionów w różnym stopniu podejmowały inicjatywy administracyjno – prawne w celu ochrony i opieki nad zabytkami. W rozbudzenie zainteresowań zabytkami i rozwój działań na rzecz ich ochrony i restauracji wniósł ogromny wkład Karol Fryderyk Schinkel (1781-1841), najznakomitszy architekt I poł. XIX w. (il. 49) Na fali idei romantyzmu, wzmocnionego rozwijającym się poczuciem narodowym oraz zainteresowaniem przeszłością i legendami nastąpiło zwrócenie uwagi na zabytki architektury średniowiecznej, które często stawały się osobnym tematem twórczości malarskiej, zwłaszcza w postaci ruin (m.in. twórczość Caspara Davida Friedricha (1774 - 1840), niemieckiego malarza, uznawanego za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli malarstwa romantycznego) (il. 50) W 1843 r. król Prus Fryderyk Wilhelm IV ustanowił przy Ministerstwie Wyznań stanowisko pracy ds. badań, inwentaryzacji i opieki nad zabytkami. Funkcję tę powierzono Ferdynandowi von Quastowi (1807-1877), architektowi i historykowi sztuki. (il. 50) Był on raczej ciałem doradczym ministra, jednakże jako jedno z głównych zadań wprowadził inwentaryzację zabytków. Kwestionował również prowadzone w duchu puryzmu restauracje. August Reichensperger z kolei zarzucał restauratorom, że dążą do tego, by z czegoś starego uczynić rzecz młodą i nową – i to w taki sposób, by nie można było już w ogóle rozpoznać, czy ta odmłodzona rzecz była kiedykolwiek stara. Po zjednoczeniu Niemiec w 1871 r. doszło do udoskonalenia struktury organizacyjnej ochrony zabytków poprzez jej decentralizację. Kolejne epizody dziejów ochrony i restauracji zabytków w Niemczech ilustrują prace przy średniowiecznym zamku w Malborku. (il. 52) Dokumentuje nie tylko tendencje restauratorskie i nowatorskie metody badawcze, jak również wprzęgnięcie zabytku w służbę doraźnych celów politycznych przy znacznym zaangażowaniu społecznym. W 1804 r. król pruski Fryderyk Wilhelm III wydał rozporządzenie chroniące zamek przed dalszą dewastacją i rozbiórkami. W 1882 r. na stanowisko prac udało się pozyskać młodego architekta Konrada Steinbrechta, prowadzącego zarówno badania naukowo – konserwatorskie, w tym wykopaliska archeologiczne i praktyczną realizacje projektów prac restauratorskich. W sprawach doktrynalnych Steinbrechtowi bliżej było do działań Viollet-le-Duc’a. Podobny charakter prac prowadzono przy ukończeniu budowy gotyckiej katedry w Kolonii, które zostały przerwane w 1560 r., (il. 53) a także restauracji zamku Wartburg (prace zmierzały od rekonstrukcji i neostylowej twórczości architektonicznej do zmaterializowania fantazyjnej wizji średniowiecznego zamku) (il. 54), katedra w Monachium. Wszystkie te historyzujące restauracje łączyły się ściśle ze współczesną neostylową twórczością architektoniczną. Zdarzały się również wyjątki, jak częściowa odbudowa zamku w Heidelbergu. (il. 55) U progu wieku XX, w wyniku dynamicznego rozwoju badań nad sztuką i stymulowanej ich wynikami refleksji nad problematyką konserwatorską, zdawać zaczęto sobie coraz dokładniej sprawę, ze złożoności struktury materialnej i bogactwa treści znaczeniowych dzieła sztuki dawnej. Dostrzegać też zaczęto istotną zależność wynikających stąd wartości danego dzieła, od stopnia oryginalności jego substancji. Wszystko to spowodowało zaostrzenie wymagań stawianych wobec jakości prac restauratorskich i stopnia dostosowania ich metod do najnowszych wyników badań nad sztuką. Wraz z nasileniem się prac restauratorskich przy zabytkach ważnym problemem stały się kwalifikacje zawodowe restauratorów zabytków, o podniesienie których zabiegał Georg Dehio (1850-1932) historyk sztuki i teoretyk konserwatorstwa. W Austrii w I poł. XIX w. podejmowano szereg społecznych działań, które przygotowały grunt pod powołanie Komisji Centralnej do Spraw Badań i Zachowania Zabytków Architektury w ramach Ministerstwa Handlu, Przemysłu i Budownictwa Publicznego. Jednakże wpływ komisji na charakter prac przy zabytkach był stosunkowo niewielki, a fascynacja działalnością francuskiego architekta E.E. Violet-le-Duc przekładała się na wykonywanie restauracji w duchu puryzmu i jedności stylowej. W 1901 r. z działalnością wspomnianej Komisji związał się Alois Riegl (1858-1905), znakomity historyk sztuki i teoretyk konserwatorstwa, profesor wiedeńskiego uniwersytetu, który piętnował tego typu działania przy zabytkach (Der moderne Denkmalkultus sein Wesen und seine Entstehung, 1903 r.). (il. 56) Jego głębokie i nowatorskie rozważania na temat systemu wartości zabytków wywodzące się z wcześniejszych rozważań Maxa Dworzaka (1874-1921), czołowego austriackiego historyka sztuki, konserwatora i popularyzatora idei ochrony i konserwacji zabytków (il. 57), przyczyniły się do zmiany podstawowych założeń praktyki konserwatorskiej (Katechismus der Denkmalpflege, 1916 r.). Obecnie w polu zainteresowania badaczy i konserwatorów znalazły się nie tylko zabytki będące wybitnymi dziełami sztuki dawnej, ale również zabytki o miernej wartości artystycznej lub nawet obiekty tej wartości prawie całkowicie pozbawione. Według Riegla zabytkiem może być jakikolwiek wytwór rąk ludzkich otaczany pietyzmem, a jedną z istotnych wartości zabytku jest wartość dawności (Alterswert). Mając na względzie tę wartość należało unikać arbitralnej ingerencji ludzkiej w zastany kształt zabytku. W związku z tym nie wolno tolerować ani żadnego dodatku, ani żadnego ujmowania, ani uzupełniania tego, co w ten sam sposób weszło w skład zabytku, zniekształcając jego pierwotną, zamkniętą w sobie formę. 6. Nowe aspekty problematyki konserwatorskiej w XX wieku Spustoszenia, jakich dokonały wojska niemieckie podczas działań wojennych na terenie Belgii i Francji wywołały falę ogromnego oburzenia. (il. 59) Na całym świecie podniosły się głosy piętnujące Niemców jako barbarzyńców, niegodnych uczestnictwa we wspólnocie narodów cywilizowanych. W wyniku tych zniszczeń przedstawiciele środowiska konserwatorskiego proponowali różne koncepcje dotyczące odbudowy zniszczonych zabytków. Przyjęto kompromis polegający na stosunkowo wiernej historycznie rekonstrukcji kształtu najcenniejszych zabytków monumentalnych oraz układów przestrzennych. Natomiast elementy składowe zabudowy mieszkalnej miast proponowali odtwarzać w sposób nawiązujący tylko do jej przedwojennych gabarytów i podstawowych cech architektonicznej artykulacji. Nie wykluczano także możliwości zastosowania pewnych odstępstw od przedwojennego stanu zabudowy tych miast, zwłaszcza jeśli miałyby się one przyczynić do podniesienia sprawności układów komunikacyjnych. W październiku 1931 w Atenach odbyła się międzynarodowa konferencja, której owocem stało się opracowanie tzw. Karty Ateńskiej. Uznano wówczas ponadnarodowy charakter zabytków oraz przyjęto konieczność ich badań, ochrony i konserwacji według ujednolicony, międzynarodowych standardów. Uchwały konferencji ateńskiej odbiły się szerokim echem w większości krajów europejskich. Włosi, pod wrażeniem rezultatów konferencji opracowali swój własny dokument Carta del Restauro, zw. Karta Rzymską, stanowiący uszczegółowienie ateńskich postulatów. Ogrom zniszczeń pozostawionych przez II wojnę światową przewyższał wszystkie dotychczasowe straty wojenne, nasuwając wątpliwości co do słuszności i możliwości odbudowy zniszczonych zasobów dziedzictwa kulturowego. (il. 60) Zdecydowana jednakże wola narodu, poparta nowymi możliwościami organizacyjnymi socjalistycznego państwa, spowodowała podjęcie tej odbudowy, a teoretyczne uzasadnienie tego poglądu zostało zawarte w 1946 r. przez ówczesnego generalnego konserwatora zabytków – Jana Zachwatowicza w artykule p.t. Program i zasady konserwacji zabytków. (il. 61) Nie zmieniając doktryn konserwatorskich - z pełną świadomością ich przekraczania - w uznaniu racji wyższego rzędu pisał: Nie mogąc zgodzić się na wydarcie nam pomników kultury, będziemy je rekonstruowali, będziemy je odbudowywali od fundamentów, aby przekazać pokoleniom, jeżeli nie autentyczną, to przynajmniej dokładną formę tych pomników, żywą w naszej pamięci, dostępną w materiałach. J. Zachwatowicz, uzasadniając odstępstwo od zasad konserwatorskich, odwoływał się do uczuć patriotycznych i przychylał się do restauracji w duchu historycznym, zaś w praktyce restauratorskiej uznawał różne etapy rozwoju architektury do połowy XIX wieku. Wskutek realizacji tego programu wystąpiło w niespotykanych dotychczas rozmiarach odtwarzanie i rekonstrukcja całych zabytkowych zespołów miejskich (m.in.: Warszawa, Gdańsk, Poznań, Wrocław, Opole i inne). (il. 62 i 63) W kolejnych latach z inicjatywy środowiska konserwatorskich i architektonicznych powstało przyjęto szereg międzynarodowych konwencji w zakresie ochrony zabytków. Pierwszym międzynarodowym uregulowaniem problemów ochrony zabytków na wypadek konfliktu zbrojnego stała się tzw. Konwencja Haska z 1954 r., z kolei w 1964 r., podczas II Międzynarodowego Kongresu Architektów i Techników Zabytków w Wenecji, przyjęta została międzynarodowa konwencja określająca zasady konserwacji i restauracji zabytków architektury tzw. Karta Wenecka, kontynuująca i precyzująca zasady ochrony zabytków zawarte w Karcie Ateńskiej. Wspomniany dokument w wielu krajach świata, a w szczególności Europy, nadal stanowi międzynarodową podstawę wyrażania sensu idei ochrony kulturowego dziedzictwa. PODSTAWOWA LITERATURA PRZEDMIOTU Marian Arszyński, Idea, pamięć, troska. Rola zabytków w przestrzeni społecznej i formy działań na rzecz ich zachowania od starożytności do poł. XX w., Malbork 2007 Brandi Cesare, Teoria restauracji, Warszawa 2007 Paweł Dettlof, Odbudowa i restauracja zabytków architektury w Polsce w latach 1918-1930. Teoria i praktyka, Kraków 2003 Jerzy Frycz, Restauracja i konserwacja zabytków architektury w Polsce w latach 1795-1918, Warszawa 1975 Jarosław Krawczyk (red.), Alois Riegl, Georg Dehio i kult zabytków, Warszawa 2002 Jarosław Krawczyk (red.), Zabytek i historia, Wokół problemów konserwacji i ochrony zabytków w XIX wieku. Antologia, Warszawa 2002 Edmund Małachowicz, Konserwacja i rewaloryzacja architektury w środowisku kulturowym, Wrocław 2007 Janusz Pasierb, Ochrona zabytków sztuki sakralnej, Warszawa 1995 Jan Pruszyński, Dziedzictwo kultury Polski. Jego straty i ochrona prawna, t. 1-2, Zakamycze 2001 Alois Riegl, Nowoczesny kult zabytków, jego istota i powstanie, Warszawa 2002 Tadeusz Rudkowski (red.), O zabytkach. Opieka – ochrona – konserwacja, Warszawa 2005 Bohdan Rymaszewski, Polska ochrona zabytków, Warszawa 2005 Bogusław Szmygin, Kształtowanie koncepcji zabytku i doktryny konserwatorskiej w Polsce w XX wieku, Lublin 2000 Bogusław Szmygin, Współczesne problemy teorii konserwatorskiej w Polsce, 2008 Vademecum konserwatora zabytków. Międzynarodowe normy ochrony dziedzictwa kultury, Biuletyn ICOMOS, Warszawa 2000 Jan Zachwatowicz, Ochrona zabytków w Polsce, Warszawa 1965