Wydanie jesienne 2007 2 Witamy w pierwszym numerze po wakacjach szkolnej gazetki Hip Hop! Mamy nadzieję, że tegoroczne wakacje były wspaniałe i udało się wam wypocząć. Przed Wami kolejny rok nauki. Oby obfitował w jak najlepsze oceny i oczywiście wzorowe zachowanie! Chcąc uprzyjemnić Wam dni ciężkiej pracy, zachęcamy do lektury szkolnej gazetki Hip Hop. Postaramy się, aby ten, jak i kolejne numery gazetki były dla Was źródłem informacji o wydarzeniach w naszej szkole, o Was, jak również dostarczały Wam rozrywki. Zachęcamy do współpracy z nami! Opiekunka gazetki oraz uczniowie z koła teatralno – dziennikarskiego Oskar czy Pulitzer? Opiekun Hip Hop – p. Dorota Ostrzyżek Współredaktorzy – uczniowie z koła teatralno-dziennikarskiego Oskar czy Pulitzer? Oprawa graficzna – p. Grzegorz Dziewulski 2 Czy wiesz, wszystko o … mundurkach szkolnych? Mundurki szkolne istniały w Polsce od dawna. Na początku XX w. na dziewczęcy strój szkolny składała się granatowa bluzka z białym kołnierzem i plisowana spódnica do połowy łydki. Stroje chłopięce przypominały krojem wojskowe mundury ze sztywnym, krochmalonym białym kołnierzykiem. Dodatkowo dziewczęta nosiły na głowach kapelusze. W okresie międzywojennym wygląd mundurka szkolnego regulowały przepisy danej szkoły. W żeńskim Gimnazjum im. Unii Lubelskiej w Lublinie mundurkiem była sukienka zapinana na guziki, z długimi rękawami, paskiem, kieszeniami i białym kołnierzykiem, na głowie furażerka, a później beret. Pończochy wyłącznie ciemne. Regulacji podlegał też ubiór pozaszkolny, uczennice były zwolnione z określonego w przepisach stroju tylko w wakacje – we wspomnianym lubelskim gimnazjum w dni powszednie obowiązywał mundurek bądź granatowy lub czarny fartuszek, w świąteczne biała bluzka i granatowa spódnica. Palta wyłącznie granatowe. Od 1933 roku wprowadzono obowiązek noszenia tarczy szkolnej. Po II wojnie najbardziej charakterystycznymi atrybutami uczennic były granatowe fartuszki przed kolano z białym kołnierzykiem, granatowe płaszcze i berety. Chłopcy nosili garnitury w kolorze ciemnoniebieskim. Taki strój obowiązywał przez cały rok szkolny, nie tylko w szkole; zwolnienie z obowiązku jego noszenia obowiązywało dopiero w wakacje. W późniejszym okresie istniały jeszcze tzw. krzyżaczki, czyli dziewczęce fartuszki na ramiączkach krzyżujących się na plecach. Fartuszek chłopięcy przypominał krojem kurtkę pilotkę z dwiema kieszonkami na piersi. W niektórych szkołach podstawowych takie fartuchy funkcjonowały do końca lat 80. Do pomysłu reaktywacji mundurków powrócił minister Roman Giertych jesienią 2006 w ramach programu Zero tolerancji dla przemocy w szkole. 3 Mundurki szkolne popularne są w szkołach podstawowych i średnich w wielu krajach. Są jednym z najpopularniejszych rodzajów ujednoliconego ubrania noszonego przez młodzież szkolną, podobne do nich są ubrania noszone przez uczniów uczestniczących w szkoleniach zawodowych wyższego stopnia, na przykład przygotowując się do zawodu w służbie zdrowia. Tradycyjnie mundurki szkolne miały spokojny i profesjonalnie wyglądający charakter. Ubrania noszone przez chłopców to często ciemnie spodnie oraz jasna koszula z krawatem oraz - w chłodniejsze dni - marynarka. Mundurek dla dziewcząt może składać się z krawata, spódnicy, kiltu, spodnium, sukienki, fartuszka, lub swetra oraz bluzki. Odmienność mundurków dla dziewcząt i chłopców bywała punktem spornym, wskutek czego w niektórych szkołach pozwala się uczennicom na noszenie spódnic lub spodni (chłopcy niezmiennie noszą spodnie). W niektórych rejonach świata chętnie w ramach mundurków szkolnych noszone są blezery, lub marynarki typu garniturowego. W szkołach kontynentalnej Europy noszenie mundurków było nieobowiązkowe w szkołach publicznych, finansowanych przez państwo. W wielu szkołach prywatnych obowiązywały jednak albo mundurki, albo ścisły regulamin ubioru. Sytuacja jest odmienna w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie większość szkół państwowych wymaga od uczniów noszenia mundurków. Również uczniowie naszej szkoły w nowy rok szkolny 2007/2008 wkroczyli w mundurkach. Dziewczynki pięknie prezentują się w granatowych szmizjerkach bez rękawów, zaś chłopcy w granatowych kamizelkach. Z lewej strony mundurków, na wysokości klatki piersiowej widnieje logo naszej szkoły: dla uczniów klas I-III w kolorze żółtym, a dla uczniów klas IV-VI ma ono kolor niebieski. Wybrała: Ewa Kochańska, kl. VIc Opracowały: Marta Krasuska i Kinga Wojda z kl.V b 4 POZNAJMY SIĘ… Cześć Ado! Wiem, że w twoim pokoju jest anielsko. Czy zechcesz zdradzić nam tajemnicę tej atmosfery? O, witaj! Zapewne masz na myśli moją skromną kolekcję aniołków. Dokładnie. Czy pamiętasz od ilu lat powiększa się ten zbiór? Wychodzi na to, że to już 5 lat. Zaczęłam je zbierać w wieku 6-7 lat. Jak widać taka kolekcja nie powstanie w ciągu jednego dnia. Zgadza się. Który z tych aniołków był pierwszy? Czy to on rozbudził tę pasję? Tak. Jednak kolekcję zaczęły dwa aniołki. Oba były małe i śmieszne. Jeden w kolorze złotym - pochodzi z Ameryki, drugi – biały, przyjechał z Zakopanego. Czy te aniołki darzysz największym sentymentem? Bardzo je lubię, ale najważniejsze są dla mnie dwa inne. Aniołek od mamy i aniołek od taty. W takim razie, który z aniołków najbardziej Ci się podoba? I znów są to trzy aniołki. Dwa z nich dostałam od taty, kiedy wrócił z Danii, a trzeciego dostałam chyba… od mamy. Aniołek od taty jest słomianą figurka, a drugi to świecznik. Aniołek od mamy jest duży, okazały. Ma jasne włosy i brązową sukienkę. Ile figurek liczy Twoja kolekcja? Mam ich już około 90. To duża liczba. Taki zbiór zobowiązuje. Rozumiem, że wpływa ona również na Twój charakter i jesteś grzeczna jak aniołek. Chyba jednak niekoniecznie, chociaż przyznam się, że się staram. Dziękuję za udzielenie wywiadu i życzę Ci, by piękne i niepowtarzalne aniołki wciąż powiększały Twoje zbiory. Dziękuję, a korzystając z okazji chciałabym pozdrowić moją klasę Va wraz z wychowawczynią p. Agnieszką Chudzik. Z Adrianną Pieniak z kl. Va rozmawiała Laura Matejek 5 Jeśli jesteś właścicielem niezwykłej kolekcji i chciałbyś opowiedzieć o niej innym lub masz oryginalne zainteresowania, zgłoś się do nauczyciela języka polskiego, a kolejny wywiad przeprowadzimy właśnie z Tobą! Co czytać? – czyli uczniowie polecają… Czy pamiętacie swoje ostatnie urodziny? A może chcielibyście dowiedzieć się jak wyglądały 12 urodziny dziewczynki o imieniu Dizzy? Dizzy mieszkała tylko z tatą. Jej mama, mimo że pozostawiła rodzinę, kiedy dziewczynka była jeszcze mała, nie zapominała o urodzinach córki. Słała jej prezenty i kartki. Jednak pewnego dnia, gdy Dizzy wróciła ze spotkania z przyjaciółkami, w domu czekał na nią gość. Zaproponował dziewczynce szaloną podróż. Jaką decyzję podjęła i co przyniosły kolejne dni głównej bohaterce? Tego dowiecie się czytając książkę Dizzy Cathy Cassidy. Gorąco poleca : Anita Burdach, kl. Vb Niedawno skończyłem czytać książkę popularnonaukową Wszechświat autorstwa Robin Kerrad i Giles Sparrow. Bardzo zainteresował mnie rozdział Planety. Są tu opisane wszystkie planety Układu Słonecznego oraz warunki, jakie na nich panują. Z książki tej można dowiedzieć się wielu ciekawostek na temat kosmosu, np. jaka panuje tam temperatura, jaka jest wielkość gwiazd. Ponadto jest tu około 60 eksperymentów do samodzielnego wykonania. Do lektury zachęca : Wojciech Goławski, kl.Va 6 ANDRZEJKI TUŻ, TUŻ… Tradycja andrzejek 29 Tradycja andrzejek wywodzi się od św. Andrzeja - apostoła - ucznia Jana Chrzciciela a później Chrystusa. Andrzeja z wróżbami skojarzyli Grecy (prawdopodobnie z podobieństwa słów andrós LISTOPADA ANDRZEJKI i Andreas - oznaczających odpowiednio mężczyznę i Andrzeja) i to właśnie im zawdzięczamy magiczny charakter tego święta. Andrzejki wg tradycji są świętem obchodzonym tylko przez panny, które poznają na nich imię swojego przyszłego męża. Dla kawalerów przewidziane były "katarzynki" przypadające 24 listopada. Obecnie odbiega się od tradycji i andrzejki stały się oczywiście świętem, na którym wróżą sobie wszyscy, wszystkim i wszystko, a przepowiednie traktowane są bardziej z przymrużeniem oka. Andrzejki najhuczniej obchodzone są w Szkocji, której patronem jest właśnie Św. Andrzej - mają one jednak trochę inny charakter niż w Polsce... Pamiętaj! Andrzejki obchodzimy w wigilię ( czyli w przeddzień) dnia świętego Andrzeja czyli 29 listopada. WYBRANE WRÓŻBY ANDRZEJKOWE Lanie wosku Oczywiście nie ma andrzejek bez lania wosku. Ta wróżba jest chyba najmocniej zakorzeniona w tradycji andrzejek. Przygotowanie jej jest stosunkowo proste i zajmuje niedużo czasu. Musimy przy gotować kilka świec. Podpalamy palnik i umieszczamy nad nim garnek, w którym należy rozpuścić wosk z kilku świeczek. Rozgrzany wosk lejemy przez dziurkę od klucza do miski z wodą. Duży, stary klucz użyty do zabawy, będzie najlepszy, ponieważ całość zyska niepowtarzalny, tajemniczy klimat. Powstałą formę oświetlamy najlepiej przy pomocy dużej świeczki albo lampy naftowej. 7 Wróżenie odbywa się na podstawie cienia, jaki powstaje na ścianie - może on przybrać naprawdę ciekawe kształty. Pamiętaj, by przy tej wróżbie obecna była osoba dorosła! Buty Do wróżenia można posłużyć się również butami. Ta wróżba dotyczy tylko niezamężnych panien. Ustawiamy buty, zdjęte z lewej nogi, gęsiego naprzeciwko progu drzwi. Przekładamy ostatni but na przód rzędu tak długo, aż któryś przekroczy próg. Właścicielka buta, który to zrobił, może oczekiwać w najbliższym czasie zmiany stanu cywilnego. Obierka Należy obrać jabłko tak żeby powstała jedna obierka po czym rzucić ją za siebie, kształt obierki ma oznaczać pierwszą literę imienia przyszłego męża. ten sposób, żeby powstała jedna obierka. Rzuć nią za siebie przez lCiekawostki Europa zawdzięcza wiele, Św. Andrzejowi - jest patronem Szkocji, Rosji i Grecji. Św. Andrzej został ukrzyżowany 30 listopada, 70 roku w mieście Patras. Zginął na krzyżu w kształcie litery 'x' - stąd wzięła się nazwa krzyż świętego Andrzeja Krzyż Św. Andrzeja określany jest również krzyżem dziesiętnym (crux decima), kreślony był na czole umierających ludzi. Obecnie jest głównie wykorzystywany, jako znak drogowy, oznaczający przejazd kolejowy. Dawniej na wróżenie na andrzejkach mogły pozwolić sobie tylko panny. Kawalerowie wróżyli sobie w katarzynki, obchodzone 24 listopada. Wróżby to przecież magia. Proponujemy Wam magiczne zadanie, które sprawdzi Waszą spostrzegawczość. Przypatrzcie się portretowi, znajdującemu się na ostatniej stronie gazetki. Jaką kobietę widzicie? 8 9 Przygotowała: Izabela Stolarczyk, kl.Va 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. Przedmiot szkolny, podczas którego uczymy się, np. tabliczki mnożenia. Znajduje się na najwyższym piętrze naszej szkoły. Obchodzony 14 X Dzień Edukacji … Służy do pisania po tablicy. Nazwa naszego miasta. … szkolny, np. 2007/2008. Niemiecki, francuski, angielski – to języki … Co kolekcjonuje Ada z kl. Va? Opracował: Arkadiusz Pietrucha, kl.Va Lis jest z jednej strony żółty, a z drugiej chytry. Do kiszenia tatuś umyje nogi z pięć razy, mamusia szatkuje, a tatuś ją depcze. Ma taką sobie sylwetkę, ponieważ jest troszeczkę gruby, ale nie jak balon, tylko w sam raz. Na rękach widać rękawiczki, spodnie i czapkę też białą. Jego wyraz twarzy jest uśmiechnięto-zdenerwowany. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami. Królik posiada głowę, uszy i linienie. 10