MATERIAŁY DO KONKURSU NA PARAFIALNEJ „MAJÓWCE U ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA” 19 MAJA 2013r. „OD WADOWIC DO RZYMU” - BŁ. JAN PAWEŁ II (1920-2005) Był jednym z najwybitniejszych biskupów Rzymu w dziejach papiestwa oraz jednym z największych autorytetów moralnych przełomu XX i XXI w. Stał się jednym z najbardziej znanych ludzi. Mówi się, że to On zmienił losy Polski i świata. WADOWICE – miejsce urodzenia Wadowice, miasto w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim, siedziba gminy miejskowiejskiej. Położone na Pogórzu Śląskim, nad rzeką Skawą, wzdłuż trasy drogowej biegnącej z Krakowa przez Cieszyn do Brna, oraz linii kolejowej Kraków – Bielsko- Biała. Pierwsza wzmianka pisemna o Wadowicach pojawia się w akcie hołdu lennego złożonego królowi czeskiemu Janowi Luksemburskiemu przez księcia oświęcimskiego Jana I Scholastyka w 1327 r. Prawa miejskie miejscowość otrzymała w 1430 r. od księcia oświęcimskiego Kazimierza I. Po pożarze, który doszczętnie zniszczył miejscowość w tymże roku, nadane zostały specjalne przywileje, aby pobudzić aktywność gospodarczą i handlową mieszkańców. Miasto szybko odbudowano a w XVI w. było już dużym ośrodkiem rzemiosła i kupiectwa. W latach 186775 i od 1998 r. siedziba powiatu. DOM RODZINNY – miejsce urodzenia, obecnie Muzeum Ojca Świętego Jan Pawła II, przy ulicy Kościelnej 7. Kamienica w XIX w. była własnością Seweryna Kurowskiego, magistra farmacji i aptekarza, długoletniego wiceburmistrza Wadowic. W 1905 r. kupił ją cukiernik Józef Lisko a po sześciu latach sprzedał żydowi – Yachielowi Bałamutowi, kupcowi, prezesowi gminy Żydowskiej i radnemu miejskiemu. W budynku (dawniej Rynek 2) na parterze znajdował się sklep z artykułami technicznymi. Na piętrze – tuż po I wojnie światowej zamieszkali Emilia i Karol Wojtyłowie. Tam też 18.05.1920 r. urodził się Karol Józef Wojtyła. Karol Wojtyła – senior był urzędnikiem wojskowym. 20 czerwca 1920 r. w kościele pod wezwaniem Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach odbył się chrzest Karola. Udzielał go ksiądz Franciszek Żak. TRADYCJE RODZINNE Wielu świadków dzieciństwa Karola Wojtyły podkreśla, że ... do kościoła miał blisko... Była to nie tylko bliskość spowodowana sąsiedztwem domu rodzinnego z wadowickim kościołem, ale stała obecność Boga w rodzinie i sercu dziecka. Kościół i jego oddziaływanie były źródłem istotnych przeżyć i doświadczeń kształtujących zainteresowania chłopca. Ulubionym miejscem częstych odwiedzin Karola była kaplica 1 z obrazem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, przed którym spędzał wiele czasu na modlitwie. Także szkoła, oprócz domu rodzinnego i kościoła kształtowała postawy „Lolka”. We wrześniu 1926 r. rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Był dobrym a nawet bardzo dobrym uczniem, a bardziej niż przedmioty przyrodnicze interesowały Go przedmioty humanistyczne. Przebywanie w szkole z przedstawicielami różnych narodowości i religii, których w Wadowicach nie brakowało, nauczyły Go szacunku dla ludzi o innych przekonaniach i wyznaniach. W kwietniu 1929 r. umiera matka Karola, której marzeniem było by jeden z jej synów został lekarzem a drugi księdzem. Wychowaniem Karola zajął się ojciec, Karol – senior, emerytowany już wtedy żołnierz. Czuwał nad nauką Karola i uprawianiem sportu. Karol był zapalonym piłkarzem, jak większość chłopców w jego wieku. Najbardziej odpowiadała mu pozycja bramkarza. Doszedł do takiej wprawy w obronie bramki, że konkurencyjna drużyna żydowska chętnie „zatrudniała” Go na bramce podczas ważnych rozgrywek. Wspólnie z ojcem odbywali długie wędrówki, najpierw po okolicy a później w miarę możliwości po górach (Beskid Żywiecki, Beskid Sądecki, Kalwaria Zebrzydowska) . Karol Wojtyła nie zaprzestał wędrówek, gdy był już papieżem. Wyjazd z ojcem do Krakowa na uroczystość odebrania dyplomu lekarskiego przez brata Edmunda, zakończył się na Jasnej Górze w Częstochowie, gdzie udali się podziękować „Czarnej Madonnie” za szczęśliwie zakończoną edukację. Oba odwiedzane miejsca wywarły na Karolu ogromne wrażenie. W 1939 r. Karol rozpoczyna naukę w Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. W starszych klasach, dzięki kilku wspaniałym nauczycielom, rozwinęły się jego humanistyczne zainteresowania. Polonista Karol Kotlarczyk, pedagog - pasjonat, rozbudził w nim zamiłowanie do literatury i teatru, a od 1935 r. Karol Wojtyła uczęszczał na próby młodzieżowego teatru. Znaczącym i ważnym wydarzeniem w życiu gimnazjalisty, była wizyta w Wadowicach metropolity Krakowskiego – księcia Adama Sapiehy. Karola wyznaczono do powitania arcybiskupa w murach gimnazjum, a jego wystąpienie powitalne zwróciło uwagę gościa na młodego abiturienta, który w czasie rozmowy zwierzył się ze swoich planów studiowania literatury w Krakowie. KRAKÓW Studenckie plany Karola były w dużej mierze powodem decyzji jego ojca o przeprowadzeniu się do Krakowa, gdzie zamieszkali w dzielnicy Dębniki u brata matki Karola. W sierpniu 1938 r. po dość gruntownym remoncie, Karol stał się mieszkańcem Krakowa i przede wszystkim studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Atmosfera miasta, bliskość Wawelu i Uniwersytetu Jagiellońskiego dodawały niezwykłej energii młodemu humaniście. Dla Karola w tym czasie szczególnie ważne były dwie krakowskie świątynie. Katedra na Wawelu, miejsce narodowej historii i mały kościół w Dębnikach pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Po zaliczeniu pierwszego roku polonistyki, w lipcu 1939 r. przebywał wraz z kolegami koło Lwowa, gdzie w ramach Legionu Akademickiego (obowiązkowe szkolenie wojskowe studentów - w mundurach) pomagali budować szkołę. 1 września 1939 r. zastał Karola w Krakowie. Działania rozpoczynającej się wojny nie spowodowały wielu zniszczeń, ale miasto zmieniło swoje oblicze. Wiele rodzin wyjeżdżało z Krakowa w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia na prowincji. Zaczęło przybywać coraz więcej Niemców. Wawel stał się siedzibą generalnego gubernatora Franka. Ołtarz Wita Stwosza wywieziono do Rzeszy. Podstępnie ujęto i wywieziono do obozów koncentracyjnych wielu profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. W listopadzie zamknięto polskie instytucje kulturalne i artystyczne. Te i inne wydarzenia przekreśliły precyzyjne plany Karola Wojtyły, dotyczące kontynuowania studiów. Niewielka emerytura ojca, jedyne źródło utrzymania, stała się niepewna. Karol - junior rozpoczyna pracę zawodową najpierw jako goniec w restauracji (ale nie było to zajęcie gwarantujące bezpieczny pobyt w mieście) a od jesieni 1940 r. zostaje zatrudniony w kamieniołomie na Zakrzówku, należącym dawniej do belgijskiej firmy Solvay produkującej sodę. Tu najpierw pracował przy ładowaniu skał na wagoniki, później dostarczał próbki do laboratorium analitycznego, gdzie badano ich jakość. Pracował tam prawie cztery lata. Rok 1940 to także nowy etap życia. W czasie rekolekcji wielkopostnych poznał Jana Leopolda Tyranowskiego, który dotychczasowe doświadczenia duchowe Karola skierował na inne tory. Uczestnicząc w kościele w grupach tzw. żywego Różańca (stworzonych przez Tyranowskiego) przez modlitwy, dyskusje na tematy filozoficzne i religijne, utwierdzał się w praktykowanych już dawniej modlitwach kontemplacyjnych. W tym czasie spotkał wielu ludzi, z którymi związał się przyjaźnią na zawsze. Mimo ciężkiej pracy i codziennych wędrówek z pracy i do pracy, znajdował czas na twórczość literacką; powstawały wiersze, poematy i dramaty: Dawid, Hiob, Jermiasz Drama Narodowe w trzech działach poświęcone Piotrowi Skardze. 2 W lutym 1941 r. umiera ojciec Karol - senior. W tym czasie pojawia się w Krakowie Mieczysław Kotlarczyk z Wadowic - pasjonat teatru i od tej chwili Karol wszystkie wolne chwile spędza w stworzonym przez grono przyjaciół konspiracyjnym teatrze. Pierwsza premiera odbyła się 1 listopada 1941r. Był to Król Duch Juliusza Słowackiego z dodanymi utworami Chopina. Zespół w 1942 r. przyjął nazwę Teatr Rapsodyczny i działał do 1967 r. Jesienią 1942 r. Karol Wojtyła, ku zaskoczeniu wszystkich znajomych, podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego. Dzięki Księciu Adamowi Sapiesze, Karol rozpoczyna konspiracyjne studia teologiczne, pracując jednocześnie w Solvayu. 7 sierpnia 1944 r. seminarzyści niemal cudem uniknęli wywiezienia do obozów, gdyż po wybuchu Powstania Warszawskiego, Niemcy bojąc się podobnych akcji w innych miastach, aresztowali młodych mężczyzn. Arcybiskup Sapieha zgrupował wszystkich kleryków w rezydencji biskupów krakowskich (Franciszkańska 3), gdzie przebywali aż do wycofania się Niemców z Krakowa w styczniu 1945 r. Po odbytej w 1945 r. praktyce w Raciborowicach, Karol Wojtyła otrzymał niższe święcenia egzorcysty i akolity. Obserwując postępy naukowe i postawę religijną Karola, kardynał Sapiecha postanowił wyświęcić go na kapłana i wysłać na dalsze studia do Rzymu. W 1946 r. po czteroletnich studiach teologicznych, przeszedł kolejne stopnie niższych święceń: subdiakonat i diakonat. 1 listopada 1946 r. w kaplicy pałacu biskupów krakowskich, kardynał Sapieha wyświęcił go na Księdza. W dzień zaduszny, na Wawelu Karol Wojtyła odprawił trzy msze prymicyjne: pierwszą w krypcie św. Leonarda, dwie kolejne w nawie głównej katedry, przed konfesją św. Stanisława . Dziesięć dni później 26-letni ksiądz opuścił Polskę, by w Rzymie kontynuować studia teologiczne. Był to jego pierwszy wyjazd zagraniczny. Ksiądz Karol studia odbywał na Uniwersytecie Angelicum, prowadzonym przez Dominikanów od 1557 r. Oprócz prowadzenia pracy naukowej uczył się języków obcych. Doskonalił łacinę, francuski i angielski. Nauczy się włoskiego. Przerwę wakacyjną poświęcił na religijne podróżowanie po Belgii, Holandii i Francji. W drugim roku nauki przygotował i w czerwcu 1948 r. obronił rozprawę doktorską. W lipcu tego roku wraca do Polski i po otrzymaniu aplikaty (skierowania do pracy) udaje się do parafii Niegowić koło Gdowa. W tym czasie często odwiedzał Kraków, gdzie na Uniwersytecie Jagiellońskim nostryfikował uzyskane we Włoszech stopnie i tytuły naukowe. Praca w Niegowici, choć znacząca w jego życiu i owocna, nie trwała zbyt długo. 13 marca 1949r. wraca do Krakowa, skierowany do parafii św. Floriana, gdzie mieściło się krakowskie duszpasterstwo akademickie. Zawsze miał czas dla gromadzącej się w kościele młodzieży studenckiej a wykłady, rekolekcje i rozmowy pełne wiary i na wysokim poziomie intelektualnym sprawiały, że miał coraz większe grono sympatyków. Wspólnie spędzali wolny czas w soboty i niedziele, przede wszystkim na dyskusjach z wybitnymi krakowskimi intelektualistami, na wycieczkach do sanktuariów maryjnych. Po śmierci Kardynała Sapiehy (w lipcu 1951 r.), nowy arcybiskup Baziak, skierował Karola na dwuletni urlop naukowy celem napisania rozprawy habilitacyjnej. Pracując naukowo, nie zaprzestał wycieczek w Beskidy, Bieszczady, nad jeziora i rzeki, na obozy kajakowe a zimą na narty. W tych ideologicznie trudnych czasach by uniknąć kłopotów, na wyprawy z młodzieżą nie zakładał sutanny, a studenci przy obcych nazywali Go po prostu „Wujek”. FRANCISZKAŃSKA 3 Biskup – Arcybiskup – Kardynał 12 grudnia 1953 r. Karol Wojtyła przedstawił rozprawę habilitacyjną na wydziale Teologicznym UJ. Z przyczyn politycznych dopiero w 1957 r. otrzymuje tytuł docenta i prawo wykładania na uczelniach akademickich. Wykłada w seminariach duchownych w Krakowie, Częstochowie, Katowicach. Podejmuje pracę w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL) , gdzie prowadzi zajęcia z etyki. W lipcu 1958r. podczas wakacyjnej wyprawy, w północno - wschodniej Polsce dociera do niego wiadomość , którą otrzymuje w ... kajaku, o nominowaniu go na biskupa. 28 września 1958r. przed głównym ołtarzem katedry wawelskiej odbyła się konsekracja biskupa Karola Wojtyły. Dokonali jej : arcybiskup Eugeniusz Baziak z Krakowa w asyście biskupów Franciszka Jopa z Opola i Bolesława Kominka z Wrocławia. Nowy biskup za swoją dewizę słowa przyjął „Totus Tuus” (Cały Twój) zaczerpnięte z dzieła św. Ludwika Marii Grignion de Montfort – Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Panny. Oprócz stanowiska biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej został szefem Katedry Etyki w KUL. Nowe, odpowiedzialne obowiązki sprawiły, że na dawne zajęcia pozostawało niewiele czasu. Wizytowanie parafii, odprawianie nabożeństw, udzielenie sakramentów, organizowanie seminariów, sympozjów i spotkań dla elit intelektualnych wypełniały dni od wczesnego rana do późnego wieczora. Msze odprawiał w Kościele Mariackim, tam też spowiadał, ale dni świąteczne spędzał przeważnie z młodzieżą na wypadach turystycznych. Po kilku miesiącach intensywnej pracy biskup Wojtyła zaczął się źle czuć, był osłabiony i wykryto u niego rzadką chorobę - mononukleozę. Lekarze zalecili mu spokojny tryb życia, dużo ruchu i świeżego powietrza. Dwa razy do roku dłuższe okresy wypoczynku, aby organizm sam zwalczył chorobę. Po 3 kilkutygodniowej kuracji poprawa stanu zdrowia była na tyle dobra , że mógł wrócić do swoich nowych obowiązków. W grudniu 1963 r. po drugiej sesji Soboru Watykańskiego, Karol Wojtyła udał się z innymi biskupami na pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Tuż po świętach Bożego Narodzenia dotarła do Krakowa wieść, że wikariusz kapitulny doczekał się godności arcybiskupa jednocześnie mianowany został na stanowisko metropolity (po śmierci kardynała Sapiehy, arcybiskup Baziak pełnił funkcję administratora apostolskiego diecezji a po jego śmierci Karol Wojtyła był sufraganem). Nominacja została ogłoszona oficjalnie w styczniu 1964 r. a w marcu nastąpił uroczysty ingres do wawelskiej katedry. Ten awans przebiegał dość nietypowo. Powołanie nowego arcybiskupa ordynariusza wymagało zwyczajowo propozycji ze strony Watykanu i akceptacji polskich władz państwowych. Wybieg prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego (podanie nazwiska Wojtyły na siódmej pozycji wśród innych, wywołało przekonanie władz państwowych, że jest to człowiek, który w przyszłości stanowić może przeciwwagę polityczną wobec Wyszyńskiego, a zwyczajowo metropolita krakowski zawsze uważany był w hierarchii jako drugi po prymasie Polski) spowodował, że od razu zaproponowano i zaakceptowano Wojtyłę. Pierwsze lata sprawowania władzy metropolitalnej to okres wytężonej pracy soborowej. Powołany w skład Komisji redakcyjnej podstawowych dokumentów soborowych, arcybiskup Wojtyła kilka razy w roku musiał wyjeżdżać do Rzymu. W kraju skupiał się na wdrażaniu dorobku soborowego w swojej diecezji. Działał też aktywnie w pracach Episkopatu Polski. Władze państwowe szybko przekonały się, że nie ma najmniejszych szans na konflikt Wojtyły z Wyszyńskim. Mimo drobnych różnic między nimi, które były zawsze, Wojtyła udowadniał, że nie zamierza stawać po innej stronie niż prymas. Także nadzieja władz partyjnych, że metropolita krakowski nie będzie z nimi oficjalnie walczył, także się nie spełniła. W sprawach dotyczących życia religijnego był uparty i nieustępliwy. To On celebrował Mszę Tysiąclecia na Jasnej Górze w 1966r. jak i później wiele innych nabożeństw, które stawały się niejako demonstracją przeciwko polityce ówczesnych władz. Na rok 1969 przypada początek znajomości z księdzem Stanisławem Dziwiszem z Raby, który zrezygnował z pracy w bibliotece archidiecezjalnej, by zostać kapelanem i sekretarzem osobistym arcybiskupa. W cztery lata po objęciu arcybiskupstwa, w wieku zaledwie 47 lat, metropolita Karol Wojtyła zostaje podniesiony przez papieża Pawła VI do godności kardynalskiej. Lata siedemdziesiąte XX w. to kolejne wyzwania. Przenoszenie dorobku intelektualnego i duszpasterskiego II Soboru Watykańskiego do parafii, do polskich katolików. W tym czasie jak zwykle bardzo dużo czasu poświęca młodzieży i trosce o wychowanie w tradycji katolickiej. NAJSŁYNNIEJSZE OKNO KRAKOWA. W Pałacu Arcybiskupów, na pierwszym piętrze od strony ul. Franciszkańskiej jest okno, które przeszło do historii. To tam podczas swoich pobytów w ukochanym Krakowie już jako Papież, pojawiał się Jan Paweł II aby jeszcze trochę pobyć z ludźmi, licznie gromadzącymi się na placu. WYBÓR W marcu 1976 r. papież Paweł VI poprosił kardynała Karola Wojtyłę o przygotowanie rekolekcji wielkopostnych dla watykańskich dostojników kościoła. Tu dał się poznać kolejny raz, ale pierwszy raz w takim gronie jako kapłan, teolog, duszpasterz – praktyk, ale i znakomity mówca. Rekolekcje przyniosły mu grono nowych sympatyków. Po śmierci Jana Pawła I, po zaledwie 33 dniach pontyfikatu, Kardynał Wojtyła wyjeżdża do Rymu na kolejne konklawe 3 października 1978 r. Miało to być konklawe szczególne. Już pierwsza propozycja, aby papieżem został nie Włoch (przez 456 lat nieprzerwanie byli to Włosi) była zaskakująca. W kolejnych głosowaniach na wytypowanych kandydatów, kardynał Wojtyła zdobywał coraz więcej głosów, aby wreszcie zostać wybranym kolejnym zwierzchnikiem kościoła katolickiego. 16 października 1978 r., po tym jak z komina Kaplicy Sykstyńskiej popłynął w niebo biały dym, tysiące wiernych na placu św. Piotra usłyszało słowa kardynała Pericle Feliciego „Habemus papam – mamy papieża” i dalej dziwnie brzmiące, nie włoskie nazwisko kardynała z „dalekiego kraju”. Stało się. Wikary z Niegowici, później profesor uniwersytecki, krakowski duszpasterz, publicysta, poeta, dramaturg, autor 5 książek, 44 esejów filozoficznych, 27 rozpraw teologicznych i wielu artykułów, niestrudzony wędrowiec, narciarz – został Papieżem. Kilka dni później wypowiedział słowa, które stały się myślą przewodnią całego pontyfikatu: Non abbiate paura – „Nie lękajcie się”. Od początku, od pierwszych dni pontyfikatu wszystko zaczęło być inaczej. Nietypowo i czasem niezgodnie z wielowiekową tradycją. Stało się jasne, że ten papież całkiem inaczej niż poprzednicy widzi swoją rolę w Watykanie i Kościele. Przejazdy odkrytym samochodem, nietypowe czasem spontaniczne spotkania z dziennikarzami, dyplomatami, ale i wiernymi. Ten bliski kontakt podczas spotkań i audiencji pozostał już na stałe cechą innego – nowego stylu pracy, choć stwarzał realne, dużo większe zagrożenie dla 4 bezpieczeństwa i życia. Jan Paweł II od razu zrezygnował (jak jego dwaj poprzednicy) z tradycyjnej tiary (potrójnej korony) stanowiącej symbol władzy nad światem. W muzeum znalazł miejsce następny papieski rekwizyt- lektyka, w której noszono papieży w czasie ceremonii. Już po kilku dniach Jan Paweł II zaczął opuszczać Watykan, odwiedzając sanktuaria i kościoły bliskie mu jeszcze z czasów pobytu na studiach (w Montoreli, Asyżu i Sienie). Ta ruchliwość Papieża początkowo szokowała pracowników Kurii, a był to zaledwie początek nowego stylu sprawowania pontyfikatu. Nowe porządki zapanowały także w najbliższym otoczeniu Papieża. Drugim wikariuszem (sekretarzem osobistym) został ksiądz Stanisław Dziwisz. Nowością pontyfikatu Jana Pawła II był też sposób pełnienia posługi kapłańskiej, biskupiej i prymasowskiej. Oprócz obowiązków wynikających z przynależności do stanu kapłańskiego (brewiarz, udzielanie sakramentów, duszpasterstwo) chrzcił, udzielał ślubów – co należy do zadań wikarego lub proboszcza. Ten akt skromności miał pokazać księżom, że w kościele są przede wszystkim kapłanami. Katolicy byli przyzwyczajeni do faktu, że Papież jest niedostępny i z wysokości swojego tronu kieruje działalnością Kościoła. Nikt nie myślał, że mógłby po prostu podać rękę Papieżowi lub zaprosić do swojego domu. I w tym zakresie zaszło bardzo wiele zmian. Gdy Jan Paweł II zapoznawał się ze swoimi nowymi obowiązkami, znalazł zaproszenie skierowane do swojego poprzednika, na III Konferencję Zgromadzenia Episkopatów Ameryki Łacińskiej do Pueblo w Meksyku. Od razu podjął decyzję o wyjeździe i w trzy miesiące po inauguracji pontyfikatu wybrał się w pierwszą apostolską (jak się później okazało, jedną z tak wielu –104) pielgrzymkę. PIERWSZA PIELGRZYMKA DO POLSKI Drugiego czerwca 1979 r. po prawie rocznej nieobecności Papież - Polak przyklęknął na polskiej ziemi. Pielgrzymka rozpoczęła się od Warszawy, gdzie na Placu Zwycięstwa, podczas mszy wypowiedział słowa „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. Cała Polska czekała w skupieniu na każde słowo, każdy gest Jana Pawła II. W kolejnych miejscach pobytu gromadziły się setki tysięcy ludzi, a na ostatnim spotkaniu (msza na Krakowskich Błoniach) zgromadziło się ponad 1,5 mln. uczestników. Wszyscy chcieli Go zobaczyć, ale i przeżywać tę historyczną chwilę, pierwsze odwiedziny Papieża – Polskiego Papieża. Jan Paweł II nie chciał konfrontacji z ówczesnymi władzami, ale po wielu tak trudnych latach, ta pielgrzymka samoistnie przybrała charakter polityczny i była początkiem wielkich zmian jakie zaszły nie tylko w Polsce w kolejnych latach. ZAMACH 13 maja 1981 r. o godz.17.00 Jan Paweł II w odkrytym pojeździe rozpoczął tradycyjny przejazd i powitanie ludzi zgromadzonych na placu św. Piotra. O 17.17 padły dwa strzały, które trafiły Papieża. Ludzie dopiero po kilku chwilach zorientowali się co zaszło. Samochód papieski natychmiast zjechał z placu a Jana Pawła II karetką na sygnale przewieziono do kliniki Gemelli. Po ponad 5-cio godzinnej operacji i pięciodniowej intensywnej opiece medycznej, stan zdrowia zaczął się poprawiać. W październiku 1981 r. Jan Paweł II powrócił w pełni do sprawowania swoich obowiązków. ROK ODKUPIENIA Otwórzcie drzwi Odkupicielowi- to wezwanie skierował Jan Paweł II w perspektywie Jubileuszowego roku Odkupienia. Rok Odkupienia rozpoczął się 25 marca 1983 r. w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Głównym akcentem było otwarcie Drzwi Świętych w Bazylice Watykańskiej, symbolizujące nowe przystąpienie do Chrystusa, Odkupiciela człowieka. Zainaugurowano obchody Roku Świętego we wszystkich diecezjach świata. Otwarte zostały także Drzwi Święte w pozostałych trzech rzymskich bazylikach patriarchalnych. ŚWIATOWY DZIEŃ MŁODZIEŻY W CZĘSTOCHOWIE. Jan Paweł II widział w młodych nadzieję Kościoła i jednocześnie posłannictwo Kościoła w sprawie rozwiązywania problemów młodych ludzi. Rok 1985, ogłoszony został Międzynarodowym Rokiem Młodzieży. Z tej też okazji w Niedzielę Palmową 1985 r. do Rzymu przyjechało 350 tysięcy młodych z całego świata. W czasie spotkania na Placu św. Piotra, Ojciec Święty ogłosił ustanowienie Światowych Dni Młodzieży, obchodzonych od tego czasu co roku w Niedzielę Palmową na poziomie diecezjalnym a co 2-3 lata w różnych miastach, na różnych kontynentach jako Światowe Dni Młodzieży w wymiarze międzynarodowym. I ŚDM odbyły się w Rzymie (1985) kolejne w Buenos Aires (Argentyna 1987), w Santiago de Compostela (Hiszpania 1989), w Częstochowie (Polska 1991), w Denver (USA 1993), w Manilii (Filipiny 1995), w Paryżu (Francja 1997), ponownie w Rzymie (2000), w Toronto (Kanada 2002), 5 w Kolonii (Niemcy 2005)*, w Sydney (Australia 2008)*. Na VI Światowy Dzień Młodzieży na Jasną Górę – 15 sierpnia 1991 r. wiele tysięcy młodych ludzi przyjechało z całego świata na spotkanie z Janem Pawłem II, aby Go zobaczyć, przywitać, wspólnie się modlić. Przedstawiciele wszystkich kontynentów otrzymali od Ojca Świętego zapalone świece – symbol Chrystusa, by zanieśli to światło na cały świat odmieniając go prawdą Ewangelii. ROK MARYJNY Totus tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. Te in mea omnia. „Jestem cały Twój i wszystko, co posiadam. należy do Ciebie. Ciebie przyjmuję we wszystkim co moje”. Ojciec Święty Jan Paweł II oddał pod opiekę Maryi swoją misję następcy św. Piotra. Umieścił dużą literę M pod lewym ramieniem krzyża w swoim herbie biskupim, który stał się Jego herbem papieskim. Papież wiele mówił o Maryi – Matce Kościoła w swoich wystąpieniach i pismach. Poświęcił Jej encyklikę „Redemptoris Mater” ogłoszoną w Rzymie 25 marca 1987 r. Rok Maryjny ogłoszony przez Jana Pawła II miał uwydatnić szczególną rolę i obecność Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Jego Kościoła. Rok Maryjny rozpoczął się 7 czerwca 1987 r. KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO Oficjalna wykładnia doktryny wiary, zasad moralności i kultu Kościoła katolickiego, do których przestrzegania zobowiązani są wierni Kościoła katolickiego. Oryginalny tekst napisany jest po łacinie. Sporządza go specjalna Komisja katechetyczna przy papieskiej Kongregacji Nauki i Wiary. Ostatecznie zatwierdza go papież. Obecnie obowiązująca wersja opublikowana została po raz pierwszy w 1992 r. Katechizm zawiera Konstytucję apostolską Jana Pawła II (pełni ona rolę wstępu) oraz 4 części (wyznanie wiary, misterium chrześcijańskie, moralność chrześcijańska, modlitwa chrześcijańska). Katechizm składa się z 2865 punktów. Całość podzielona jest na części, działy, rozdziały i artykuły. WIELKI JUBILEUSZ ROKU 2000 Papież Jan Paweł II uważał, że świat religijny nowego (trzeciego) tysiąclecia będzie musiał zmienić swoje relacje, nie tylko między poszczególnymi wyznaniami chrześcijaństwa, ale pomiędzy wielkimi religiami. Cel ten postawił sobie jako wielki obowiązek. W latach poprzedzających nadchodzący jubileusz, odbyła się seria spotkań z przedstawicielami innych religii i kościołów. Przede wszystkim z żydami (starszymi braćmi w wierze jak mówił Papież), religiami Dalekiego Wschodu, w tym szczególnie z Muzułmanami, z przedstawicielami kościołów wschodnio katolickich obrządku bizantyjsko słowiańskiego, Ukraińskiego, Ormiańskiego oraz prawosławnym patriarchą konstantynopolskim, z kościołami Anglikańskim, Luterańskim i kościołami Reformowanymi. Nie doszło do znaczącego zbliżenia stanowisk z Cerkwią Moskiewską i pielgrzymki do Rosji, czego tak pragnął Jan Paweł II. W Wigilię Bożego narodzenia 1999 r. Papież otworzył Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra inaugurując Wielki Jubileusz Zbawienia Roku 2000. ZAMKNIĘCIE DRZWI ŚWIĘTYCH Uroczystość odbyła się 6 stycznia 2001 r. i symbolicznie zakończyła Wielki Jubileusz Roku 2000. Już po zamknięciu Jan Paweł II powiedział, że drzwi zostały zamknięte, ale faktycznie są dalej otwarte tak, jak otwarte jest serce Chrystusa. NARODOWA PIELGRZYMKA – POLSKA 18 maja 2003 r. na Placu św. Piotra w Rzymie kanonizowani zostali abp Józef Sebastian Pelczar i Urszula Ledóchowska, kolejni polscy święci. Uroczystość odbyła się w dniu urodzin Jana Pawła II, w 25 roku pontyfikatu. Z tych dwu okazji na placu pojawiło się szczególnie wielu Polaków, uczestników Narodowej Pielgrzymki. Następnego dnia odbyło się oficjalne spotkanie około 20 tysięcy pielgrzymów z papieżem Janem Pawłem II. Reprezentowane były wszystkie środowiska. Mszy świętej, która rozpoczęła uroczystość przewodniczył kard. Franciszek Macharski. Wspólnie z nim mszę koncelebrowało 64 biskupów i 300 księży. JAN PAWEŁ II – WIELKI Gdy Jan Paweł II rozpoczynał swój pontyfikat, był najmłodszym i najbardziej wysportowanym papieżem jakiego wybrano w XX w. Nikt nie spodziewał się, że będzie najbardziej umęczonym spośród biskupów Rzymu ostatnich wieków. Kłopoty zdrowotne Papieża zapoczątkował zamach z 13 maja 1981r., po którym * * W tych spotkaniach uczestniczył już Benedykt XVI. W tych spotkaniach uczestniczył już Benedykt XVI. 6 po raz pierwszy trafił do rzymskiej kliniki Gemelli. Odtąd jak sam mawiał, stała się ona jego trzecią rezydencją, po Watykanie i Castel Gandolfo. Trafiał do niej jeszcze kilkakrotnie. Sam fakt, że Papież nie ukrywał swych słabości fizycznych, ale starał się w miarę możliwości i konieczności pokazywać publicznie, zjednał Mu wiele sympatii i dodatkowego szacunku, zwłaszcza u osób starszych i chorych. Kluczem do papieskiego rozumienia cierpienia zawsze był krzyż Chrystusa. 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37 – Jan Paweł II – 264 następca św. Piotra „odszedł do domu Ojca” jak podano w oświadczeniu Stolicy Apostolskiej, pogrążając cały świat w żałobie. „Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi” – powiedział w homilii podczas mszy pogrzebowej kardynał Joseph Ratzinger (późniejszy Benedykt XVI) Istnieje duża ilość przesłanek by mówić o Janie Pawle II jako wielkim polityku i nauczycielu, dlatego już po Jego śmierci często zaczęło pojawiać się określenie Wielki, aby oddać cześć człowiekowi, który wyprowadził papiestwo z roli strony różnego typu sporów na poziom autorytetu będącego dla świata wzorcem i arbitrem. Materiał przygotowany został na podstawie: 1. Jan A. Fręś, Karol Wojtyła (1920-2005) Opowieść o świętości, Wyd. Videograf II Katowice 2005. 2. Przewodnik Katolicki, 30 lat wyboru Ojca Świętego Jana Pawła II, Poznań 2008. 3. WIELCY POLACY – Jan Paweł II, Wyd. De Agostini, Polska 2007. 7