ISBN 978-83-62139-13-2 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Księga Jubileuszowa dedykowana Profesorowi Janowi LACHOWI Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Kraków 2010 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Księga Jubileuszowa dedykowana Profesorowi Janowi LACHOWI Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego pod redakcją Wandy Wilczyńskiej-Michalik Kraków 2010 Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie Kraków 2010 Wydawnictwo Attyka ul. W. Żeleńskiego 29 31-353 Kraków tel. 12 623 10 18 All rights reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być powielana ani rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych bez pisemnej zgody posiadacza praw autorskich. Recenzenci: Prof. dr hab. Krystyna German Prof. UP dr hab. Józef Kukulak Dr Eligiusz Brzeźniak Dr hab. inż. Marek Michalik Prof. UP dr hab. Wanda Wilczyńska-Michalik Redakcja naukowa: Prof. UP dr hab. Wanda Wilczyńska-Michalik Opracowanie redakcyjne: Elżbieta Gniadek Szymon Biały Projekt, przygotowanie do druku oraz druk: Wydawnictwo Attyka ISBN 978-83-62139-13-2 Spis treści TABLE OF CONTENTS WPROWADZENIE............................................................................................................. 9 DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA............................ 11 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010...................................19 Feliks Kiryk Z PRZEWORSKA W ŚWIAT. PRZYCZYNEK DO DZIEJÓW MIASTA W DRUGIEJ POŁOWIE XV WIEKU.....................................................................................33 CONTRIBUTION TO HISTORY OF PRZEWORSK IN SECOND HALF OF THE 15TH CENTURY........................................................................ 40 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO RELACJE MIĘDZY DZIAŁALNOŚCIĄ ANTROPOGENICZNĄ A ŚRODOWISKIEM PRZYRODNICZYM ............................................................................ 41 ANTHROPOGENICAL TRANSFORMATION AND NATURAL ENVIRONMENT RELATIONSHIP . ...........................................................55 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK ANOMALIE OPADOWE W KARPACKIM WSCHODNIM REGIONIE PLUWIALNYM..............57 PRECIPITATION ANOMALY IN THE EASTERN CARPATHIAN PRECIPITATION REGION...... 66 JÓZEF ŻYCHOWSKI PRZEGLĄD WYNIKÓW BADAŃ PROWADZONYCH NA ŚWIECIE NAD WPŁYWEM CMENTARZY NA CHEMIZM WÓD PODZIEMNYCH............................................................67 THE IMPACT OF CEMETERIES ON GROUND WATER CHEMISTRY – A LITERATURE OVERVIEW........................................................................................... 90 WOJCIECH BLECHARCZYK KRYTERIA OCENY PRZYRODNICZYCH I EDUKACYJNYCH WALORÓW KARPACKIEJ CZĘŚCI DORZECZA SANU............................................................................91 EVALUATION CRITERIA OF NATURAL AND EDUCATIONAL VALUES OF THE CARPATHIAN PART OF THE SAN RIVER BASIN................................................. 101 ZYGMUNT WNUK REZERWAT GEOLOGICZNY „PRZĄDKI” W WOJEWÓDZTWIE PODKARPACKIM................ 103 GEOLOGICAL RESERVE PRZĄDKI IN THE PODKARPACKIE VOIVODESHIP....................... 115 JÓZEF KUKULAK TRWAŁOŚĆ OTOCZAKÓW SKAŁ KRYSTALICZNYCH W TERASACH I STOŻKACH CZARNEGO DUNAJCA NA PODHALU......................................................... 117 DURABILITY OF CRYSTALLINE PEBBLES IN ALLUVIAL TERRACES AND FANS OF THE CZARNY DUNAJEC RIVER IN PODHALE...........................................126 SZYMON BIAŁY PROCES RENATURALIZACJI ŚLADÓW GÓRNICTWA W DOLINIE JAWORZYNKI W TATRACH I JEGO SKUTKI W KRAJOBRAZIE KULTUROWYM...................................................................................129 THE PROCESS OF RENATURALISATION OF THE REMAINS OF THE MINNING INDUSTRY IN THE DOLINA JAWORZYNKI VALLEY (THE TATRA MOUNTAINS) AND ITS IMPACT ON CULTURAL LANDSCAPE..................... 139 RADOSŁAW TARKOWSKI PODZIEMNE SKŁADOWANIE - SPOSÓB NA UNIESZKODLIWIENIE DWUTLENKU WĘGLA.................................................................................................... 141 UNDERGROUND STORAGE - A WAY OF DISPOSAL OF CARBON DIOXIDE..................... 153 DANUTA LIMANÓWKA KLIMAT SANOKA W LATACH 1951-2008 (NA PRZYKŁADZIE STACJI SANOK-TREPCZA)................................................................ 155 CLIMATE OF SANOK IN THE YEARS 1951-2008 (USING SANOK-TREPCZA STATION).............................................................................. 165 PIOTR LEWIK USŁONECZNIENIE W KRAKOWIE W LATACH 1826-2005............................................... 167 SUNSHINE DURATION IN CRACOW BETWEEN 1826 AND 2005.................................... 174 JAN RAJMAN PROCESY INDUSTRIALIZACJI I URBANIZACJI A ŚRODOWISKO. WYBRANE ZAGADNIENIA BADAWCZE......................................................................... 177 INDUSTRIALIZATION AND URBANIZATION PROCESSES VERSUS ENVIRONMENT SELECTED RESEARCH ISSUES........................................................................................ 185 EUGENIUSZ RYDZ ROLNICTWO W OKRESIE INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ NA WYBRANYCH PRZYKŁADACH Z POMORZA ŚRODKOWEGO..................................... 187 THE AGRICULTURE IN THE TIME OF EUROPEAN INTEGRATION BASED ON SELECTED EXAMPLES FROM CENTRAL POMERANIA.................................................... 204 WPROWADZENIE Niniejszy tom, noszący tytuł „Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego”, dedykowany jest Profesorowi dr hab. Janowi Lachowi z okazji Jubileuszu 45-lecia pracy naukowej i dydaktycznej. Profesor Jan Lach przez cały okres swojej działalności (od roku 1965 do dziś) związany jest z Uniwersytetem Pedagogicznym, a poprzez swoje liczne kontakty z wieloma ośrodkami naukowymi w kraju i za granicą oraz wielostronność swych zainteresowań zapisał się trwale w rozwoju nauk geograficznych. Jego działalność naukowa obejmuje problematykę z zakresu geomorfologii dynamicznej, współczesnych procesów rzeźbotwórczych gór i pogórzy, wpływu czynników antropogenicznych na przekształcenia krajobrazu i zmiany elementów środowiska geograficznego. Jubilat w swych licznych pracach podkreśla silny związek pomiędzy historią badanych obszarów a przemianami krajobrazu. Umiejętność łączenia działalności naukowej i społecznej sprawia, że jest On doceniany nie tylko w środowiskach akademickich. Jego zaangażowanie na polu działalności społecznej przyczynia się do aktywizacji różnych ośrodków, szczególnie w Polsce południowo-wschodniej. Należy tez wspomnieć o osiągnięciach Jubilata na polu działalności dydaktycznej. Przez wiele lat prowadził i wciąż prowadzi liczne wykłady, seminaria i praktyki terenowe, w trakcie których przekazuje systematyczną wiedzę, a także dzieli się swym bogatym doświadczeniem i osiągnięciami naukowymi. Wypromowanie ponad 500 magistrów geografii, spośród których wielu piastuje odpowiedzialne funkcje w oświacie i administracji, to kolejne znaczące osiągnięcie Jubilata. Wkład Profesora Jana Lacha w rozwój kadry naukowej to m.in. wypromowanie ośmiu doktorów. Wspomniane osiągnięcia Jubilata są nie tylko Jego osobistymi sukcesami. To także trwały wkład w rozwój i umocnienie pozycji macierzystej Uczelni, dla której dobra pracował przez całe swe życie zawodowe, a troska o jej dalszy rozwój wciąż jest Mu bliska. Dla dobra Uczelni pracował także, pełniąc liczne funkcje. Osiągnięcia w pracy naukowej i dydaktycznej oraz działalności organizacyjnej i społecznej Jubilata zostały omówione w niniejszym tomie przez Wandę Wilczyńską-Michalik i Elżbietę Gniadek. Autorami artykułów są osoby przez długie lata współpracujące z Jubilatem. Są wśród nich zaproszeni goście z ośrodków akademickich w Polsce oraz pracownicy naukowi Instytutu Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego, prowadzący badania 9 w tematyce zbliżonej do zainteresowań naukowych Jubilata. Tematyka artykułów obejmuje problematykę z zakresu geomorfologii, meteorologii i klimatologii, hydrologii, przekształceń środowiska pod wpływem czynników antropogenicznych, ochrony środowiska, geografii społecznej i ekonomicznej, walorów środowiska geograficznego. Osiągnięcia Profesora Jana Lacha zyskały szerokie uznanie, czego przejawem są liczne medale, wyróżnienia i nagrody państwowe, resortowe, uczelniane i organizacji społecznych. Nie mniej istotnym wyrazem uznania jest wdzięczność uczniów i współpracowników za życzliwość, pomoc w realizacji prac badawczych, dzielenie się doświadczeniem i wiedzą, otwartość. Profesor Jan Lach zawsze znajduje czas na wprowadzenie młodszych pracowników i studentów w teren. Wyjazdy terenowe stają się solidną podstawą do rozpoczęcia prac badawczych, dyskusji wyników i ich interpretacji. Współpracownicy i uczniowie Jubilata pragną Mu złożyć życzenia wielu dalszych lat owocnej pracy naukowej i dydaktycznej, zdrowia i pogody ducha oraz zadowolenia. Wanda Wilczyńska-Michalik DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA Jan Lach urodził się 22 grudnia 1938 roku w Łopuszce Wielkiej w powiecie przeworskim. Po zdaniu matury w Liceum Pedagogicznym w Rzeszowie podjął pracę jako nauczyciel Szkoły Podstawowej w Pełnatyczach. W 1958 roku rozpoczął studia wyższe na I roku geografii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie. Dyplom ukończenia studiów uzyskał w czerwcu 1963 roku na podstawie obronionej z wynikiem bardzo dobrym pracy magisterskiej pt. „Rozwój morfologiczny dorzecza Mleczki Kańczudzkiej”. Promotorem pracy był prof. Jan Flis. Po ukończeniu studiów podjął pracę w bibliotece Katedr Geografii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, gdzie przez 2 lata pracował jako bibliotekarz, prowadząc równocześnie regionalne i przedmiotowe ćwiczenia z geomorfologii. Już w tym okresie dał się poznać jako pasjonat terenu. W październiku 1965 roku rozpoczął, jako asystent, pracę naukowo-dydaktyczną w Katedrze Geografii Fizycznej WSP, a od 1967 jako starszy asystent. W pierwszym okresie pracy naukowo-dydaktycznej Jego zainteresowania naukowo-badawcze koncentrowały się wokół zagadnień dotyczących geomorfologii dynamicznej, współczesnych procesów rzeźbotwórczych terenów pogórskich i górskich oraz wpływu gospodarczej działalności człowieka na kształtowanie się środowiska geograficznego. Dotyczyły one głównie zmian poszczególnych elementów środowiska. Podstawą tych badań była żmudna metoda zdjęcia geomorfologicznego wypracowana i rozwijana w krakowskiej szkole geomorfologicznej stworzonej przez prof. M. Klimaszewskiego i kontynuowana przez Jego uczniów. Wyniki badań przedstawione i dyskutowane były na posiedzeniach Komisji Nauk Geograficznych PAN, czego przykładem są m.in. prace: „Geneza form skalnych pasma Magury Wątkowskiej” (1971), „Zmiany pokrywy leśnej na obszarze powiatu gorlickiego” (1968). Badania terenowe prof. Jana Lacha w tym okresie obejmowały zachodnią część Beskidu Niskiego, a w późniejszym okresie objęły cały Beskid Niski. Głównym ich celem było poszukiwanie i określenie związków między sposobem użytkowania terenu a rodzajem i dynamiką procesów geomorfologicznych mających wpływ na różnorodność potencjału biotycznego krajobrazu. Rezultaty tych badań przedstawił w pracy doktorskiej pt. „Typologia fizjotopów zachodniej części Beskidu Niskiego”, której promotorem był prof. J. Flis. Rada Wydziału 11 DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA Geograficzno-Biologicznego WSP nadała Mu 7 czerwca 1972 roku tytuł doktora nauk przyrodniczych i od października tego roku został zatrudniony na stanowisku adiunkta. Wychodząc z założenia, że środowisko przyrodnicze określa możliwości rozwoju gospodarczej działalności, poszukiwał metod i cech ukazujących przestrzenną zmienność krajobrazu na przykładzie Beskidu Niskiego. Do tego celu zaadaptował metodę odległości systematycznej. Zastosowana metoda pozwoliła Mu na uporządkowanie jednostek przestrzennych według jednolitych kryteriów i zredukowanie dowolności podziału. Wyniki tych badań opublikował w pracy pt. „Ewolucja i typologia krajobrazu Beskidu Niskiego ze szczególnym uwzględnieniem gospodarczej działalności człowieka”. W swoich badaniach prof. Jan Lach dużo uwagi poświęcił konsekwencjom antropogenicznej ingerencji w procesy denudacji i akumulacji oraz transformacji rzeźby w wyniku gospodarki rolnej. Dowodem tego są m.in. prace: „Współczynnik degradacji jako morfometryczna miara rzeźby” (1981), „Transformacja rzeźby wywołana gospodarczą działalnością człowieka w dorzeczu Mleczki” (1985), „Wpływ antropopresji na transformację krajobrazu Beskidu Niskiego” (1993), „Erozja wgłębna w dorzeczu górnej Wisłoki w XX wieku” (1999), „Współczesne wcinanie się rzek karpackich jako przejaw zaburzenia równowagi pomiędzy ich zdolnością transportową a zasilaniem rumowiskiem” (2001) „Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego” (2007). Zasadniczym kierunkiem Jego badań była i jest problematyka antropogenicznej transformacji rzeźby w terenach o różnym sposobie użytkowania ziemi oraz to, jak zmiany użytkowania terenu wpływają na dynamikę współczesnych procesów rzeźbotwórczych. W tych badaniach zwrócił uwagę na to, jak struktura użytkowania ziemi, struktura wielkości gospodarstw, układ pól oraz gęstość dróg polnych i teras rolnych w pogórskiej i górskiej części Karpat wpływają na rodzaj i tempo obiegu materii oraz przepływu energii w zlewniach. W tym celu zastosował różnorodne ilościowe parametry charakteryzujące nasilenie degradacji rzeźby i opracował model transportu zawiesiny. Opracowany i zastosowany przez prof. Jana Lacha model transportu zawiesiny wyróżnia w terenach rolniczych jesienną fazę intensywnego spłukiwania związaną z maksymalnym zubożeniem pokrywy roślinnej i spulchnieniem gleby, obok znanej w literaturze fazy wiosennej i letniej. Wypracowaną teoretyczną koncepcję tego modelu zweryfikował na obszarze Beskidu Niskiego, Pogórza Dynowskiego i Przedgórza Rzeszowskiego. Wyniki tych badań zawarł w rozprawie habilitacyjnej pt. „Geomorphologische Folgen der landwirtschaftlichen Anthropopression in den ausgewählten Teilen der Karpathen und ihres Vorgebirges” (1986). Recenzentami pracy byli: prof. H. Barsch i prof. R. Weiße z Pädagogische Hochschule w Poczdamie, którzy stwierdzili, że „poznanie czynników i procesów geomorfologicznych zachodzących na użytkowanych rolniczo terenach dają podstawę do zastosowań praktycznych”. Znaczące miejsce w dorobku naukowym Profesora Jana Lacha zajmują publikacje z zakresu hydrografii i hydrologii. Do tego rodzaju opracowań należą m.in.: „Ewolu12 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego cja stosunków wodnych w Beskidzie Niskim spowodowana gospodarczą działalnością człowieka”, przedstawiona na Sympozjum zorganizowanym przez Komitet Zagospodarowania Ziem Górskich i opublikowana w Zeszytach Problemowych Postępów Nauk Rolniczych (1975) oraz książkowe opracowanie współautorskie „Warunki hydrogeologiczne województwa tarnowskiego” (1981), „Gospodarka wodna Nowego Sącza” (1997), „Powodzie w karpackiej części dorzecza Wisłoki w latach 1975-1997” (1999). Rozwinięcie tego nurtu kontynuowanego przez pracowników Zakładu Ochrony i Kształtowania Środowiska Instytutu Geografii przejawiło się w określeniu właściwości fizyko-chemicznych wód gruntowych w otoczeniu nekropolii Polski Południowo-Wschodniej. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono przekroczenia dopuszczalnych zawartości azotanów, siarczanów, fluorków, fosforanów w wodach pitnych w odległości do 500 m od cmentarza. Wielkość zanieczyszczeń w otoczeniu badanych cmentarzy zależy od budowy geologicznej oraz nachylenia terenu, natomiast zmienność jakości wody w czasie wynika ze stosunków wodnych. Największe przekroczenia stwierdzono na stokach progów Wyżyny Krakowskiej i Karpat. Wyniki tych wspólnych badań były prezentowane i dyskutowane na ogólnopolskich konferencjach w Łodzi (1997, 1999, 2000, 2002, 2005, 2006) i są opublikowane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, np. „Właściwości fizyczno-chemiczne wód podziemnych nekropolii Polski południowo-wschodniej” (2000), „Wpływ podłoża z masowym pochówkiem z II wojny światowej na skład chemiczny wód gruntowych” (2006). Zainteresowania i praca twórcza prof. Jana Lacha nad wyżej wymienioną problematyką po uzyskaniu stopnia doktora habilitowanego znalazły wyraz w licznych pracach i były prezentowane na licznych krajowych i międzynarodowych konferencjach i sympozjach, m.in. w: Bukareszcie (1983), Bratysławie (1984), Moskwie (1986), Debreczynie (1987), Irkucku (1987), Kijowie (1988), Sztokholmie (1989), Baile Herculane (1998), Smolenicach (2000). Wyniki badań nad wpływem antropopresji na transformację rzeźby oraz wpływem zmiany granicy rolno-leśnej na intensywność współczesnych procesów geomorfologicznych zostały opublikowane m.in. w Studiach Ośrodka Dokumentacji Fizjograficznej PAN, a synteza tych badań w „Channel incision and flow increase of the upper Wisłoka rivier, Southern Poland, subsequent to the reforestation of its catchment Earth Surface Process”, Landforms 27 (2002). Prof. Jan Lach często wykonuje badania w ramach programów prac naukowo-badawczych (zlecanych) Komitetu Zagospodarowania Ziem Górskich PAN, Komitetu Badań Rejonów Uprzemysławianych PAN oraz administracji publicznej i instytucji regionalnych. Ich wyniki dotyczą nasilenia i prognozowania rozmiarów zniszczeń przyrodniczych i szkód gospodarczych współczesnych procesów morfologicznych w zależności od wielkości powodzi wybranych obszarów Karpat. Problematykę wpływu człowieka na środowisko realizował także podczas mongolsko-polskiej wyprawy naukowej w góry Chentej (1978). Rezultatem tych badań są prace publikowane i przedstawiane na sympozjach krajowych i zagranicznych (Bratysława, Moskwa). 13 DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA W trakcie pracy zawodowej prof. Jan Lach odbył dwa staże: jeden na Uniwersytecie w Baku u prof. M. Musejbowa, a drugi na Uniwersytecie Belgradzkim u prof. D. Dukiča. Kolejny nurt Jego badań dotyczył degradacji środowiska przyrodniczego pod wpływem przemysłu i urbanizacji. Badania te realizowano na obszarze aglomeracji krakowskiej i Tarnobrzeskiego Rejonu Siarkowego, a więc terenów zaliczanych do obszarów ekologicznego zagrożenia. Dla miejskiego województwa krakowskiego opracował tendencje zmian w zanieczyszczeniu powietrza atmosferycznego oraz wydzielił rejony o szczególnym zagrożeniu dla zdrowia mieszkańców. Wyniki badań dynamiki stanu sanitarnego powietrza środowiska miasta Krakowa były prezentowane m.in. na 41 Zjeździe Polskiego Towarzystwa Geograficznego. Kontynuacją tych badań są wyniki opublikowane m.in. w „Folia Geographica” (1996) „Tendencje zmian zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego w Krakowie po II wojnie światowej”. Obszarem wielu konfliktów wynikających z nadmiernej ingerencji człowieka i eksploatacji zasobów przyrody był rejon tarnobrzeski. Badania nad antropogeniczną transformacją środowiska geograficznego woj. tarnobrzeskiego ukazują koncentrację zjawisk negatywnych dla zdrowia mieszkańców w wyniku działalności górnictwa i przetwórstwa siarki. Zarejestrował i udokumentował wielkie zmiany w rzeźbie terenu w postaci nowych form i procesów geomorfologicznych. Formy antropogeniczne w postaci wulkanów błotnych, kotlin antropogenicznych powstałych w wyniku podziemnego wytopu siarki, deformacje terenu na przedpolu pagórów antropogenicznych utworzonych z deponowanego nadkładu oraz wzrost wysokości względnych zdominowały rzeźbę naturalną tego terenu. Wyniki tych badań są opublikowane m.in. w Studiach Ośrodka Dokumentacji Fizjograficznej PAN pt. „Wybrane problemy degradacji środowiska przyrodniczego w Tarnobrzeskim Okręgu Siarkowym”. (1993), w wydawnictwie Uniwersytetu Pedagogicznego „Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego” (2007), a także w wydawnictwie Akademii Pomorskiej (2008). W obrębie tego nurtu prowadził także badania dotyczące kompleksowej oceny przyrodniczych uwarunkowań wzrostu społeczno-gospodarczego wybranych miast w okresie transformacji ustrojowej. Ich wyniki zawarł w rozdziałach historycznych monografii miast Polski Południowej (Rzeszów, Tarnów, Mielec, Sanok, Dębica, Ropczyce, Trzebinia, Szczurowa, Proszowice, Limanowa, Żołynia, Wilamowice, Radłów, Brzesko, Ożarów). Określił w nich, w jakim stopniu warunki przyrodnicze wpływają na lokalizację tych miast oraz na ich rozwój społeczno-gospodarczy, a także przedstawiał ekologiczny stan środowiska przyrodniczego. Aktualnie, po uzyskaniu tytułu profesora w listopadzie 2005 roku, problematyka Jego badań naukowych koncentruje się wokół zagadnień geomorfologii dynamicznej, problemów związanych z ochroną i kształtowaniem środowiska geograficznego oraz kompleksową oceną warunków przyrodniczych obszarów południowej Polski dla gospodarki człowieka. Odzwierciedleniem tego nurtu badań są prace poświęcone zmianom lesistości i granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim. 14 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Na podstawie źródeł kartograficznych prof. Jan Lach odtworzył przebieg granicy rolno-leśnej w kilku przekrojach czasowych za ostatnie 200 lat i stwierdził, że malejąca antropopresja w dorzeczu Wisłoki spowodowała wzrost powierzchni leśnej z ok. 25 do 65%. Ta biologiczna zabudowa stoków ukształtowała nowy reżim morfodynamiczny w dorzeczu. Obrazują to m.in. prace: „Zmiany geometrii koryta i przepływu górnej Wisłoki po zwiększeniu się lesistości jej zlewni” (Czasopismo Geograficzne 2001), „Erozja wgłębna w dorzeczu górnej Wisłoki w XX wieku” (1999), „Współczesne zmiany geometrii koryta i wielkości odpływu w zlewni górnej Wisłoki” (Acta Universitatis Nocolai Copernici, 2002), „Zmiany granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim i jej wpływ na współczesne procesy geomorfologiczne” [w:] „Wybrane problemy geomorfologii Karpat fliszowych” pod red. A. Kotarby i Z. Rączkowskiej (2005), „Przyrodnicze skutki zmian granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim” (Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, PAN, 2005). Wyniki przeprowadzonych badań dowodzą o postępującym procesie pogłębiania się koryt rzecznych, a ich konsekwencją jest zaburzenie równowagi pomiędzy zdolnością transportową rzek a zasilaniem rumowiskiem. W świetle obserwacji morfologicznych i danych hydrologicznych oraz zmiany profilu poprzecznego koryta Wisłoki stwierdził wzmożony proces erozji wgłębnej. Koryto Wisłoki w beskidzkiej części dorzecza w okresie ostatnich 70 lat zostało pogłębione o 3,8 m. Głębokie wcinanie się rzek karpackich spowodowało ujawnienie się w ich korytach i w dnach dolin szeregu zjawisk niekorzystnych dla środowiska przyrodniczego i gospodarki człowieka. Obniżanie się zwierciadła wody gruntowej w dnach dolin, wzrost podatności brzegów na erozję oraz ubożenie zespołów roślinnych to negatywne skutki widoczne w skali lokalnej. Podmywanie budowli regulacyjnych i filarów budowli mostowych spowodowało konieczność kosztownych napraw. Wobec licznych niekorzystnych efektów tego procesu potrzebne są zmiany w gospodarce wodnej zmierzające do zahamowania wcinania się rzek i ograniczenia jego niepożądanych skutków. Prof. Jan Lach podejmował także szereg prac naukowo-badawczych o charakterze aplikacyjnym na zlecenie: Urzędu Miasta Krakowa „Studium ochrony obszarów występowania wód mineralnych Swoszowice-Mateczny” (1985), Urzędu Wojewódzkiego w Tarnowie „Czwartorzędowy poziom wód gruntowych województwa tarnowskiego” (1978), a także Akademii Górniczo-Hutniczej „Inwentaryzacja i rozmieszczenie złóż węglanowych surowców czwartorzędowych w województwie bydgoskim” (1984). Wyniki swoich badań prezentował w postaci referatów, komunikatów i posterów na licznych krajowych i zagranicznych konferencjach i sympozjach. W 1996 roku był organizatorem i kierownikiem naukowym Ogólnopolskiego Sympozjum nt. „Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji. Atmosfera - Hydrosfera - Litosfera - Człowiek”, które odbyło się w Instytucie Geografii Akademii Pedagogicznej w Krakowie z udziałem gości zagranicznych. Było to istotne forum prezentacji osiągnięć i wymiany doświadczeń naukowych. 15 DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA Drugie Sympozjum z tego cyklu odbyło się pod Jego przewodnictwem w 2003 roku w Krakowie i Sanoku. Jego tematyka dotyczyła istotnych problemów stanu środowiska przyrodniczego Polski oraz antropogenicznej transformacji litosfery, hydrosfery, atmosfery, a także zmian w strukturze krajobrazu. W 2005 roku wraz z Instytutem Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk i Instytutem Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ oraz Stowarzyszeniem Geomorfologów Polskich był współorganizatorem VII Zjazdu Geomorfologów Polskich, na którym wygłosił referat: „Dynamika rzeźby antropogenicznej w Tarnobrzeskim Okręgu Siarkowym”. W roku 2006 współuczestniczył wraz z Komitetem Zagospodarowania Ziem Górskich PAN w organizacji seminarium naukowego „Ruchy masowe i ich znaczenie gospodarcze” . Brał także udział w 15th International Symposium of Polish Network of Molecular and Cellulator Biology UNESCO/PAS, gdzie razem z J. Żychowskim i M. Pawlikowskim przedstawił poster: „Mineralogical and geochemical phenomena of mass graves located in Niepołomice”. W 2007 roku brał udział w VII Krajowej Konferencji Naukowej pt. „Jaka turystyka w Obszarach Natura 2000” zorganizowanej przez Zakład Ekologii i Ochrony Przyrody w Turystyce Uniwersytetu Rzeszowskiego, Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie, Bieszczadzki i Magurski Park Narodowy. Na konferencji tej przedstawił referat: „Atrakcyjność turystyczna województwa podkarpackiego”. W kwietniu 2008 roku wystąpił z referatem „Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego” na Międzynarodowej Konferencji „Świadomość ekologiczna a rozwój regionalny w Europie Środkowo-Wschodniej” zorganizowanej pod patronatem Prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Przewodniczącego Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i Rektora Akademii Pomorskiej w Słupsku. 17 listopada 2005 roku uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego nadany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a w 2008 roku został profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Działalność naukowa prof. Jana Lacha jest wielowątkowa. Wiele Jego osiągnięć na trwale zapisało się w rozwoju nauk geograficznych w Polsce. Cechuje Go pasja badawcza, doskonała znajomość terenu, aktywność w poszukiwaniu nowych metod badawczych, a także szacunek dla drugiego człowieka. W ramach pracy dydaktycznej prowadzi na studiach stacjonarnych, niestacjonarnych i podyplomowych wykłady z ochrony i kształtowania środowiska geograficznego, z geografii fizycznej kompleksowej, a także seminaria magisterskie i dyplomowe oraz regionalne i przedmiotowe ćwiczenia terenowe. W czasie tych ćwiczeń miał możność przekazać swoją wiedzę i doświadczenia oparte na wielu latach badań terenowych. Pod Jego kierunkiem zostało ukończonych ok. 500 prac magisterskich i 73 licencjackie. Wypromował 8 doktorów, a 2 przewody są w toku. 16 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Wykonał 4 recenzje prac doktorskich, 2 recenzje dla Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów Naukowych oraz 2 recenzje dorobku naukowego i organizacyjnego w postępowaniu o nadanie tytułu naukowego profesora zlecone przez Uniwersytet Jagielloński. Jest autorem lub współautorem 130 prac naukowych i popularnonaukowych publikowanych w wydawnictwach regionalnych, krajowych i zagranicznych oraz jako rozdziały w wydawnictwach książkowych i monograficznych. Uczestniczył w programach prac naukowo-badawczych Komitetu Zagospodarowania Ziem Górskich PAN, Komitetu Badań Rejonów Uprzemysławianych PAN oraz urzędów i instytucji regionalnych. W ramach programu rządowego CPBR 10.20 „Doskonalenie gospodarki rolnej i leśnej w terenach górzystych” zajmował się problematyką wpływu człowieka na środowisko, która miała charakter aplikacyjny. Prof. Jan Lach z dużą aktywnością i zaangażowaniem pracował na rzecz macierzystej Uczelni, która przez cały okres Jego aktywności zawodowej była jedynym miejscem Jego zatrudnienia. Pełnił wiele funkcji z wyboru, m.in. od 1994 do 2009 roku był kierownikiem Zakładu Ochrony i Kształtowania Środowiska Geograficznego IG, w latach 2000-2006 był dyrektorem Instytutu Geografii AP. Przez trzy kadencje był członkiem Senatu AP i członkiem Senackiej Komisji ds. Badań Naukowych oraz Senackiej Komisji ds. Rozwoju Uczelni. Jest także członkiem Komisji Nauk Geograficznych PAN Oddział w Krakowie, Komitetu Zagospodarowania Ziem Górskich PAN i Towarzystwa Geofizycznego, a także członkiem Komitetu Redakcyjnego „Rocznika Sądeckiego”. Od 2004 roku do maja 2008 był przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Geograficznego Oddział w Krakowie. W latach 1983-1990 pełnił obowiązki sekretarza Komitetu Redakcyjnego Folia Geographica Series Geographica-Physica. Współpracuje z Assocjacją Karpacko-Bałkańską, Słowacką Akademią Nauk w Bratysławie, Uniwersytetem Lwowskim, Zarządem Głównym Ligi Ochrony Przyrody. W ramach współpracy z Wojewódzkimi Ośrodkami Metodycznymi w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu, Tarnobrzegu brał udział jako przewodniczący lub egzaminator w Komisji Kwalifikacyjnej ds. Stopni Specjalizacji Zawodowej Nauczycieli. W ramach ochrony środowiska zajmuje się propagowaniem wiedzy ekologicznej wśród nauczycieli i młodzieży woj. małopolskiego i podkarpackiego, prowadząc wykłady, odczyty, wycieczki. Jedną z form współpracy były zajęcia prowadzone na Powszechnym Uniwersytecie Wiedzy Ekologicznej w Sanoku zorganizowanym przez Ligę Ochrony Przyrody. Był redaktorem naukowym „Skutecznie Ochraniać Przyrodę”. Za wkład w upowszechnianie wiedzy ekologicznej i współpracę z Ligą Ochrony Przyrody w 1998 roku został wyróżniony „Zielonym Sercem Przyrody”. W Jego dorobku znajdują się także opracowania niepublikowane – zlecone, mające charakter ekspertyz i recenzji, np. dla „National Geographic”, „Folia Turistica”. Wykonał także ocenę projektu badawczego No. 1/0038/03 dla Ministry of Education of Slovak Republic z zakresu geomorfologii. Znaczące osiągnięcia w pracy naukowej i dydaktycznej spotkały się z dużym uznaniem, czego dowodem są liczne nagrody, odznaczenia i wyróżnienia: w 1973 r. 17 DZIAŁALNOŚĆ NAUKOWO-DYDAKTYCZNA PROFESORA JANA LACHA nagroda indywidualna III stopnia Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki za pracę naukową, w 1979 r. nagroda indywidualna III stopnia MNSzWiT za pracę dydaktyczno-wychowawczą, w 1982 r. nagroda zespołowa III stopnia MNSzWiT za pracę naukową. Otrzymał m.in. Srebrny Krzyż Zasługi (1976), Złoty Krzyż Zasługi (1984), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1995), Medal Komisji Edukacji Narodowej (1987) i wiele odznaczeń regionalnych, a także nagrody Rektora: I stopnia indywidualna 1989, II stopnia indywidualna 1987, 1995, 1998, 2001, III stopnia 1988, 2004 i zespołowa I stopnia 1996, 1998. Profesor Jan Lach jest żonaty, ma córkę i syna oraz wnuczkę i wnuka. Żona Irena jest polonistką. Córka Katarzyna, absolwentka biologii i pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej, jest nauczycielką w Szkole Podstawowej przy ul. Katowickiej. Syn jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, pracuje jako kierownik zespołu ds. wsparcia operacyjnego w Fortis Bank Polska SA. Wnuczka Zuzanna jest uczennicą V klasy szkoły podstawowej, a wnuk Michał jest pierwszoklasistą. Elżbieta Gniadek Wanda Wilczyńska-Michalik PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 1968 1. Zmiany pokrywy leśnej na obszarze powiatu gorlickiego, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 30, Prace Geograficzne IV, s. 63-73. 1970 2. Geneza form skalnych Pasma Magury Wątkowskiej, Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN, Oddział w Krakowie. 3. Fazy rozwoju form skalnych w Magurze Wątkowskiej, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 40. Prace Geograficzne V, s. 27-33. 4. Sprawozdanie z praktyki studentów geografii WSP odbytej w Związku Radzieckim, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Geograficzne V, s. 383-385. 1972 5. Zmiany stosunków wodnych w Beskidzie Niskim spowodowane gospodarczą działalnością człowieka, [w:] Problemy gospodarki górskiej w badaniach krajów europejskich, red. J. Lach, Komitet Zagospodarowania Ziem Górskich, Kraków. 6. Zmiany w krajobrazie spowodowane gospodarczą działalnością człowieka na przykładzie zachodniej części Beskidu Niskiego, Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN Oddział w Krakowie, t. XVI. 7. Geografia fizyczna ogólna, [w:] Geografia. Instrukcje przedmiotowe dla studiujących zaocznie geografię na poziomie WSN (dla absolwentów SN), Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków, s. 29-36. 8. Typologia fizjotopów zachodniej części Beskidu Niskiego (praca doktorska) Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Krakowie, Instytut Geografii (maszynopis). 1973 9. Próba typologii fizjotopów na przykładzie Beskidu Niskiego, Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN Oddział w Krakowie, t. 17, s. 177-179. 10. Typologia fizjotopów zachodniej części Beskidu Niskiego, Dokumentacja Geograficzna, z. 6, s. 39-42. 19 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 1974 11. Sprawozdanie z praktyki studentów geografii w Związku Radzieckim, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP, z. 55, Prace Geograficzne VI, s. 203-208 (współautor A. Krakowska). 12. Rola budowy geologicznej w kształtowaniu rzeźby górnej części dorzecza Ropy, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 55, Prace Geograficzne VI, s. 77-91. 1975 13. Ewolucja stosunków wodnych wywołana gospodarczą działalnością człowieka w dorzeczu Ropy, Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych, z. 162, s. 365-369. 14. Ewolucja i typologia krajobrazu Beskidu Niskiego z uwzględnieniem gospodarczej działalności człowieka, Prace Monograficzne WSP w Krakowie, t. XVI, s. 1-71. 1976 15. Wybrane zagadnienia środowiska geograficznego Makroregionu Południowego. Nauka w środowisku krakowskim w latach 1945-1974. Materiały ze Środowiskowej Sesji Naukowej w Krakowie 4-5 czerwca 1974, Warszawa, s. 226-246 (współautorzy Z. Czeppe, A. Michalik, R. Unrug, T. Ziętara). 1979 16. Der dehnungskoeffizient fűr die Obserflache als Morphometrisches map des Reliefs, Wissenschaffliche Zeitschrift der Pädagogishcen Hochschule, Dresden, s. 87-94 (współautorzy J. Tabor, J. Żychowski). 1980 17. Współczynnik rozwinięcia powierzchni jako wskaźnik syntetycznego przedstawienia rzeźby, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Geograficzne VIII, s. 159-166 (współautorzy J. Tabor, J. Żychowski). 18. Zmiany środowiska geograficznego spowodowane gospodarczą działalnością człowieka na zachodnim skłonie Chenteju, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 71, Prace Geograficzne VIII, s. 153-157. 19. 30 lat Okręgowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno-Kartograficznego w Krakowie, Przegląd Geodezyjny, nr 4/5, s. 181-182 (współautor B. Gralak). 20 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 1981 20. Współczynnik degradacji jako morfometryczna miara rzeźby, Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN Oddział w Krakowie. 21. Warunki hydrogeologiczne województwa tarnowskiego, Prace Monograficzne WSP w Krakowie, t. XLVII, s. 98 (współautorzy A. Michalik i F. Pulit). 1982 22. Środowisko geograficzne, [w:] Tarnów. Dzieje miasta i regionu, red. F. Kiryk, KAW Rzeszów, s. 9-42 (współautor A. Michalik). 23. Próba oceny przydatności zdjęć lotniczych do kartowania krajobrazowego, Zeszyty Naukowe AGH, Geologia, t. 8, z. 3, s. 123-133 (współautorzy W. Cabaj, T. Ziętara). 1983 24. Ocena przydatności zdjęć lotniczych do kartowania krajobrazowego, Prace Naukowe UŚ nr 575, Dokumentacja Teledetekcyjna, Katowice, s. 189-199 (współautorzy W. Cabaj, T. Ziętara). 25. Wpływ przemysłu siarkowego na zajmowanie i degradację rolniczego terenu Tarnobrzeskiego Rejonu Uprzemysławianego, Zeszyty Badań Rejonów Uprzemysławianych KBRU PAN, z. 77, s. 288-320 (współautor Z. Zioło). 26. Influence of agro-forestal line changes on contemporary geomorphologicacl processes transformations in the Eastern Beskidy Mountains, Sympozjum “The role of geomorphological field experiments in land water management”, Bucuresti. 1984 27. Środowisko geograficzne, [w:] Mielec. Dzieje miasta i regionu, red F. Kiryk, KAW Rzeszów, s. 13-41 (współautor A. Michalik). 28. Geomorfologiczne skutki antropopresji rolniczej w wybranych częściach Karpat i ich przedgórza, Wydawnictwo Naukowe WSP, Prace Monograficzne, t. LXVI, s. 142. 1985 29. Transformacja rzeźby wywołana gospodarczą działalnością człowieka w dorzeczu Mleczki, Folia Geographica Series Geographica-Physica, t. 17, s. 121-139. 30. Środowisko geograficzne, [w:] Dzieje Rzeszowa, red. F. Kiryk, KAW Rzeszów, s. 11-48 (współautor A. Michalik). 21 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 31. Wpływ rolniczego użytkowania ziemi na rozwój młodych dolin Pogórza Dynowskiego, Opole-Warszawa, PTG i OTPN, Materiały Ogólnopolskiego Zjazdu PTG, Opole, s. 57-58. 32. Influenta schimbarii linitei agro-forestiere asupra modificarii proceselor actuale de modelare in Beschizii Estici (Polonia) rezumt [w:] Cereatara Geomorfologice Pentru Lucrari li de Imbunatatri Funciare, Bucuresti: Universitatea din Bucuresti Instizutl de Geografie, s. 66-67 (współautor T. Ziętara). 1986 33. Zastosowanie mapy geomorfologicznej do wyznaczania obszarów morfodynamicznych, Folia Geographica Series Geographica-Physica, t. 19, s. 97-104 (współautor J. Tabor). 34. Degradacjia geograficeskoj sredy vyzvannaja chozajstviennoj dejatel’nostju celoveka na zapadnom sklonie Chenteja, [w:] Prirodnyje usłovijja i biologiceskie resursy Mongol’skoj Narodnj Respubliki, Izdat. „Nauka”, Moskwa, s. 43-44 (współautor T. Ziętara). 35. Geomorphologische Folgen der landwirtschaftlichen Anthropopression in den ausgewahlten Teilen der Karpathen und ihres Vorgebirges, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków, s. 1-141. 1988 36. Wpływ zbiornika Besko na zmiany ustroju wodnego Wisłoka, Folia Geographica Series Geographica-Physica, t. XX, s. 85-100. 37. Usłowija razwitja gornych abrazowanij w zapadnoj czasti Niskogo Beskida, Carpatho-Balcan Geomorphological Commission, Proceding, Debrecen, s. 95-104. 1989 38. Mineral water of Swoszowice, [w:] Teachers education in the field of environment protection, International Conference: Problems of field trips, Cracow, June 3-8, 1989, Wydawnictwo Naukowe WSP w Krakowie, s. 9-11. 39. Education of natural environment protection in school curricula of geographym, [w:] Teachers education in the field of environment protection, International Conference: Problems of field trips, Cracow, June 3-8, 1989, Wydawnictwo Naukowe WSP w Krakowie. 40. Problems of natural environment protection in Cracpw agglomeration, [w:] Teachers education in the field of environment protection, International Stockholm 16-22 X 1982, Wydawnictwo Naukowe WSP w Krakowie (współautor T. Ziętara). 22 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 41. Problems of natural environment protection in Cracow: water drop „Dąbie”, [w:] Teachers education in the fielddof environment protection, International Conference: Problems of field trips, Cracow June 3-8, 1989, Wydawnictwo Naukowe WSP w Krakowie, s. 7-8. 1990 42. Wpływ zmiany granicy rolno-leśnej na ewolucję współczesnych procesów geomorfologicznych na przykładzie górnej Jasiołki w Beskidzie Niskim, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich PAN, z. 29, s. 77-84 (współautor T. Ziętara). 43. Transport materiału w małych zlewniach karpackich jako wskaźnik degradacji środowiska przyrodniczego, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich PAN, z. 32, s. 85-93 (współautorzy J. Chmura, W. Rettinger). 1991 44. Bibliografia prac prof. Andrzeja Michalika, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Geograficzne XIII, Kraków, s. 13-21. 45. Wody mineralne Swoszowic, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 142, Prace Geograficzne XIII, Kraków, s. 23-53. 46. Środowisko geograficzne, [w:] Ropczyce. Zarys dziejów, red. W. Bonusiak, F. Kiryk, KAW, Rzeszów, s. 9-30. 47. Profesor Andrzej Michalik (1917-1988), Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Geograficzne XIII, Kraków, s. 7-12. 48. Wybrane problemy ochrony środowiska przyrodniczego aglomeracji krakowskiej, [w:] Wychowanie środowiskowe w nauczaniu-uczeniu się geografii, Materiały na Konferencję Dydaktyczną, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, PTG Oddział w Krakowie, s. 20-24. 1992 49. Ekologiczne problemy aglomeracji krakowskiej, Materiały na Konferencję Dydaktyczną, cz. I: Wychowanie środowiskowe w nauczaniu-uczeniu się geografii, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, PTG Oddział w Krakowie. 50. Ekologiczne i gospodarcze problemy zbiornika retencyjnego Dobczyce, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, Prace Geograficzne XIV, z. 151, s. 79-93. 51. Problemy zanieczyszczenia atmosfery aglomeracji krakowskiej, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, z. 151, Prace Geograficzne XIV, s. 141-170 (współautor T. Ziętara). 23 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 52. Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza województwa krakowskiego w latach 1976-1990, [w:] Geografia i aktualne problemy miasta Krakowa i regionu, 41 Zjazd PTG, Kraków s. 52-73 (współautorzy M. Horawska i T. Ziętara). 53. Problemy ekologiczne południowej części aglomeracji krakowskiej, Przewodnik wycieczkowy na 41 Zjazd PTG, Kraków 26-29 VI 1992, PTG Oddział w Krakowie, s. 1-10. 1993 54. Wpływ antropopresji na transformację krajobrazu Beskidu Niskiego, AR w Krakowie, Filia w Rzeszowie, [w:] Wiodące problemy rozwoju rolnictwa w południowo-wschodniej Polsce, cz. II: Przyrodnicze i technologiczne aspekty optymalizacji produkcji roślinnej, AR w Krakowie, Filia w Rzeszowie, s. 7-17. 55. Wybrane problemy degradacji środowiska przyrodniczego w Tarnobrzeskim Okręgu Przemysłowym, Studia Ośrodka Dokumentacji Fizjograficznej PAN, t. XXI, s. 159-182. 56. Stan środowiska przyrodniczego Tarnobrzeskiego Obszaru Ekologicznego Zagrożenia, [w:] Wychowanie środowiskowe w nauczaniu-uczeniu się geografii, Materiały dydaktyczne cz. IV, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, PTG Oddział w Krakowie, s. 6-35. 57. Geomorfologiczne skutki zmiany granicy rolno-leśnej w dorzeczu Jasiołki (Beskid Niski), Studia Ośrodka Dokumentacji Fizjograficznej PAN Oddział w Krakowie, t. XXII, s. 181-193. 58. Uczony i nauczyciel (prof. Jan Flis), Rocznik Sądecki, t. XXI, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, Nowy Sącz, s. 9-12. 1994 59. Antropogeniczne przeobrażenia środowiska geograficznego, [w:] Trzebinia. Zarys dziejów miasta i regionu, praca zbiorowa, red. F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 639-656. 60. Zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego na terenie Polski PołudniowoWschodniej, Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN Oddział w Krakowie, t. XXXVI/1-2, s. 73-75 (za: 1992) Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków. 61. Środowisko geograficzne, [w:] Dzieje Rzeszowa, red. F. Kiryk, t. I, KAW, Rzeszów. 62. Jan Flis (1912-1993), [w:] Rocznik Sądecki, t. XXII, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, Nowy Sącz, s. 425427. 24 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 63. Rola warunków przyrodniczych w rozwoju sadownictwa Sądecczyzny, Rocznik Sądecki, t. XXII, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, Nowy Sącz, s. 175-188. 64. Zasoby wodne Polski i ich wykorzystanie, [w:] Beskidzkie Forum Ekologiczne, magazyn szkolnych kół LOP i szkolnych klubów ekologicznych, nr 3/1994, Bielsko-Biała, s. 3-10. 65. Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie po II wojnie światowej, [w:] Sprawozdania z Posiedzeń Komisji Naukowych PAN, t. XXXVIII, cz. 1, s. 252-253. 1995 66. Przyrodnicze podstawy gospodarki woj. przemyskiego, [w:] Wielofunkcyjny rozwój obszarów wiejskich w woj. przemyskim. Materiały z konferencji naukowotechnicznej, Akademia Rolnicza w Krakowie, Filia w Rzeszowie, Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Przemyślu, Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Korytnikach, Przemyśl-Korytniki, s. 31-39. 67. Środowisko geograficzne, [w:] Sanok. Dzieje miasta, red. J. F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 11-45. 68. Przyrodnicze i ekologiczne problemy zbiorników retencyjnych w Sądecczyźnie, Rocznik Sądecki, t. XXIII, s. 87-105, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu i Nowosądecki Ośrodek Kultury. 69. Przyrodnicze warunki rozwoju Dębicy, [w:] Dębica. Zarys dziejów miasta i regionu, red. J. Buszko i F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 9-44 (współautor J. Kukulak). 1996 70. Tendencje zmian zanieczyszczenia powietrza w Krakowie po II wojnie światowej, Folia Geographica, Series Geographica-Physica, t. XXVI-XXVII, 1994-1995, s. 39-57 (współautorzy M. Morawska-Horawska i T. Ziętara). 71. Przyrodnicze warunki rozwoju gminy Szczurowa, [w:] Szczurowa. Z dziejów wsi i gminy, red. J. Hampel, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 12-44. 72. Dynamika zmian zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego w województwie krośnieńskim w latach 1983-1993,77 [w:] Skutecznie Ochraniać Przyrodę, Euro-Eco Meeting Bieszczady 96, Sanok. 73. Zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego w województwie krośnieńskim i jego wpływ na osobliwości przyrody nieożywionej, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, [w:] Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji: atmosfera, hydrosfera, litosfera, człowiek, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, red. J. Lach, z. 184, Prace Geograficzne XVI, Kraków, s. 13-36 (współautor W. Wilczyńska-Michalik). 25 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 74. Problemy sozologiczne obszaru górniczego Wieliczki i Baryczy (komentarz do trasy wycieczki), [w:] Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji: atmosfera, hydrosfera, litosfera, człowiek, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, red. J. Lach, z. 184, Prace Geograficzne XVI, Kraków, s. 169-170. 75. Ochrona przyrody i parki narodowe, [w:] Encyklopedia Geograficzna Świata, T. V. Europa, Wydawnictwo Opres, Kraków, s. 68-73. 76. Odległe źródła emisji pyłowo-gazowych – podstawowe zagrożenia dla środowiska przyrodniczego województwa krośnieńskiego, [w:] Teoria i praktyka ochrony powietrza, I Międzynarodowa Konferencja Naukowa Zabrze-Ustroń, 11-13 VI 1996, Oficyna Wydawnicza Makago, s. 409-410 (współautor W. Wilczyńska-Michalik). 77. Problemy geosozologiczne obszaru górniczego Wieliczki i Baryczy (komentarz do trasy wycieczki), [w:] Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji: atmosfera, hydrosfera, litosfera, człowiek, materiały konferencyjne, Kraków, 26-26 IX 1996, Wydawnictwo Naukowe WSP, s. 169-170 (współautor W. Wilczyńska-Michalik). 1997 78. Gospodarka wodna Nowego Sącza, [w:] Rocznik Sądecki, t. XXV, Zarząd Miasta Nowego Sącza i Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu, Wydawnictwo Lingwista, s. 88-97. 79. Środowisko przyrodnicze Żołyni, [w:] Żołynia. Dzieje Żołyni, red. W. Bonusiak, Żołynia, s. 5-37. 80. Geomorphological results of the agro-forest bonduary change in the Beskid Niski, [w:] Abstracts of the Papers Carpatho-Balcanic Conference of Geomorphology, Romania Baile Harculane-Orsova-Drobete Turnu Severin. 1998 81. Wpływ zanieczyszczeń atmosfery na rozwój warstw powierzchniowych na materiałach budowlanych kapliczek przydrożnych w Krakowie, Proceedings of the 2nd International Scientific Conf., [w:] Prace i Studia 49, red. T. Suchecki, PAN, Instytut Podstaw Inżynierii Środowiska, Zabrze (współautor W. Wilczyńska-Michalik). 1999 82. Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza atmosferycznego w uzdrowiskach woj. nowosądeckiego, Rocznik Sądecki, t. XXVII, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, Nowy Sącz, s. 122-129. 26 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 83. Erozja wgłębna w dorzeczu górnej Wisłoki w XX w., [w:] Interdyscyplinarność w badaniach dorzecza, IG UJ, Ogólnopolska Konferencja Hydrologiczna, Kraków, s. 95-98. 84. Jakość chemiczna wody podziemnej w otoczeniu cmentarzy na wybranych przykładach, XI Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Chemizm opadów atmosferycznych, wód powierzchniowych i podziemnych”, Łódź 17-19 XI 1999, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, s. 81-83 (współautorzy M. Kolber, J. Żychowski). 85. Przyrodnicze warunki rozwoju miasta, [w:] Limanowa. Dzieje miasta, t. I, 15651945, red. F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 13-46. 86. Powodzie w karpackiej części dorzecza Wisłoki w latach 1975-1997, Wiadomości Ziem Górskich, zeszyt 8 (12), Polskie Towarzystwo Rozwoju Ziem Górskich, s. 17-32. 87. Współczesne tempo erozji wgłębnej w dorzeczu górnej Wisłoki, [w:] Interdyscyplinarność w badaniach dorzecza, IG UJ Kraków, s. 219-229. 2000 88. Channel incision and flow increase of the upper Wisłoka river, southern Poland, subsequent to the reafforestation of its catchmend, International Symposium on Geomorphologic Response to Land Use Changes, May 29 – June 1, 2000, Smolenice, Slovak Republic. 89. Przyrodnicze podstawy rozwoju miasta i gminy, [w:] Proszowice. Zarys dziejów do 1939 roku, red. F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Kraków, s. 11-45. 90. Współczesne zmiany geometrii koryta i wielkość odpływu w górnej zlewni Wisłoki, [w:] Dorobek i pozycja polskiej geomorfologii u progu XX wieku, V Zjazd Geomorfologów Polskich, streszczenie referatów, komunikatów i posterów, Toruń, UMK IG, Stowarzyszenie Geomorfologów Polskich, s. 74-75 (współautor B. Wyżga). 91. Wpływ warunków przyrodniczych na stan dróg w górskiej części województwa małopolskiego, [w:] Działalność człowieka i jego środowisko. Księga ku czci Profesor Marianny Kozaneckiej w 70 rocznicę urodzin, red. Z. Zioło, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej w Krakowie, s. 47-61 (współautor E. Gniadek). 92. Geomorphological results of changes in land use, structure in the Beskid Niski in the 20th century, the Carpathians Poland, [w:] Geomorphology of the CarpathoBalcan Region, ed. D. Balteanu, M. Ilenicz and N. Popescu, Romania, s. 201-211. 93. Właściwości fizyczno-chemiczne wód podziemnych nekropolii Polski Południowo-Wschodniej, [w:] Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, red. J. Burchard, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, s. 249-261. 27 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 94. Przestrzenna zmienność chemizmu wód podziemnych w otoczeniu nekropolii w Polsce południowej, [w:] Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, red. J. Burchard, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, s. 261-269. 2001 95. Współczesne wcinanie się rzek karpackich jako przejaw zaburzenia równowagi pomiędzy ich zdolnością transportową a zasilaniem rumowiskiem, [w:] Przemiany środowiska przyrodniczego Polski a jego funkcjonowanie, red. K. German i J. Balon, Wydawnictwo UJ, Kraków, s. 562-576 (współautor B. Wyżga). 96. Współczesne zmiany lesistości w zlewni górnej Wisłoki oraz ich odzwierciedlenie w zmianach geometrii koryta i przepływów rzeki, [w:] Wpływ użytkowania terenu i antropogenicznych przekształceń środowiska przyrodniczego na elementy obiegu wody w zlewni rzecznej, Kielce, s. 67-68. 97. Zmiany geometrii koryta i przepływu górnej Wisłoki po zwiększeniu się lesistości jej zlewni, Czasopismo Geograficzne, LXXII, z. 3-4, Bratislava, s. 329-355 (współautor B. Wyżga). 98. Środowisko naturalne. Charakterystyka środowiska geograficznego, [w:] Wilamowice. Przyroda, historia, język, kultura oraz społeczeństwo miasta i gminy, Wyd. Gmina Wilamowice przy współfinansowaniu Fundacji Polsko-Niemieckiej w Warszawie, s. 33-68 (współautorzy E. Bilczewski, E. Brzeźniak). 2002 99. Channel incision and flow increase of the upper Wisłoka River, Southern Poland, subsequent to the reafforestation of its catchment, Earth Surface Process, Landforms 27, s. 445-462 (współautor B. Wyżga). 100.Powódź w lipcu 2001 roku na Sądecczyźnie i jej skutki, [w:] Geograficzne uwarunkowania rozwoju Małopolski, red. Z. Górka i A. Jelonek, Oddział Krakowski PTG, Koło PTG w Nowym Sączu, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, Instytut Geografii Akademii Pedagogicznej w Krakowie, s. 199-205 (współautor P. Lewik). 101. Nieregularność miar odpływu w dorzeczu Wisłoka w drugiej połowie XX wieku, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, 48, Kraków, s 139-145 (współautor E. Brzeźniak). 102. Współczesne zmiany geometrii koryta i wielkości odpływu w zlewni górnej Wisłoki, Acta Universitatis Nicolai Copernici, Geografia XXXII - Nauki Matematyczno-Przyrodnicze, z. 109, Toruń. 103. Przyrodnicze i gospodarcze skutki powodzi w lipcu 2001 roku na Sądecczyźnie, [w:] Rocznik Sądecki, t. 30, Wyd. Zarząd Miasta Nowy Sącz i Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego, s. 102-124. 28 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 104.Zróżnicowanie zawartości lizyny i kwasu glutaminowego w wodach podziemnych na wybranych cmentarzach w Polsce Południowo-Wschodniej, [w:] Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, t. II, red. J. Burchard, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, s. 281-290 (wspólnie z M. Kolberem i J. Żychowskim). 2003 105. Przyczyny i skutki powodzi w lipcu 2001 roku na Sądecczyźnie, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, PAN KZZG, z. 49, Kraków, s. 49-61. 106.Present-day downcutting of Carpathian tributaries to the Vistula, Southern Poland: the effect of increased transporting ability of the rivers and decreasing sediment supply, ed. J. Lacik, Geomorphologia Slovaca, 3,1, s. 78-79. 107. Wpływ warunków pluwialnych na reżim hydrologiczny Wisłoka w drugiej połowie XX wieku, [w:] Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji, red. J. Lach, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej w Krakowie, s. 23-33 (współautor E. Brzeźniak). 108.Wpływ warunków przyrodniczych na stan dróg Sądecczyzny, [w:] Rocznik Sądecki, t. 31, Wyd. Zarząd Miasta Nowy Sącz i Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego, s. 137-149. 2004 109. 70-lecie profesora Sławomira Piskorza, Sesja Jubileuszowa, Geografia w Szkole, r. LVII, nr 5, s. 308-310 (współautor M. Tracz). 2005 110. Zmiany granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim i jej wpływ na współczesne procesy geomorfologiczne, [w:] Wybrane problemy geomorfologii Karpat fliszowych, red. A. Kotarba i Z. Rączkowska, VII Zjazd Geomorfologów Polskich, Kraków 19-22 IX 2005, s. 101-108. 111. Przyrodnicze skutki zmian granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, PAN KZZG, z. 51, s. 17-29. 112. Waloryzacja warunków przyrodniczych dla celów turystycznych ziemi sądeckiej, Rocznik Sądecki, t. XXXIII, Prezydent Miasta Nowego Sącza i Polskie Towarzystwo Historyczne w Nowym Sączu, Nowy Sącz, s. 140-158. 113. Wpływ podłoża masowego pochówku z II wojny światowej na chemizm wód gruntowych, Przegląd Geologiczny t. 53, nr 11, s. 1079-1080 (współautorzy J. Żychowski, M. Kolber). 29 PUBLIKACJE PROF. DR HAB. JANA LACHA W LATACH 1968-2010 114. Zróżnicowanie zawartości glicyny, leucyny i izoleucyny w wodach podziemnych na cmentarzach zlokalizowanych w różnych podłożach, [w:] Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, t. III, red. J. Burchard, Uniwersytet Łódzki, Komisja Hydrologiczna Polskiego Towarzystwa Geograficznego, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, s. 281-290 (współautorzy J. Żychowski i M. Kolber). 115. Skutki powodzi w lipcu 2001 roku w powiecie nowosądeckim, Folia Geographica, ser. Geographica-Physica, t. 35-36, s. 77-91. 2006 116. Środowisko przyrodnicze, [w:] Brzesko. Dzieje miasta i regionu, red. F. Kiryk i J. Lach, Urząd Miejski w Brzesku, s. 9-43 (współautor J. Kukulak). 117. Antropogeniczne przeobrażenia środowiska przyrodniczego, [w:] Brzesko. Dzieje miasta i regionu, red. F. Kiryk i J. Lach, Urząd Miejski w Brzesku, s. 1037-1057 (współautor J. Żychowski). 118. Produkty dekompozycji szczątków organicznych na przykładzie masowego grobu w Niepołomicach, Geologia, Kwartalnik AGH, t. 32, z. 2, Kraków, s. 203-225 (współautorzy J. Żychowski i M. Pawlikowski). 119. Osobliwości przyrody nieożywionej w dolinie Sanu między Załużem a Mrzygłodem, Rocznik Sanocki, nr 9, red. F. Kiryk, Towarzystwo Przyjaciół Sanoka i Ziemi Sanockiej, Sanok, s. 35-46. 120. Wpływ podłoża z masowym pochówkiem z II wojny światowej na skład chemiczny wód gruntowych (The effects of badding of mass graves from World War II on chemical composition of ground waters), [w:] Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, t. V, red. M. Ziułkiewicz, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, s. 349-358 (współautorzy J. Żychowski, M. Kolber). 2007 121. Dynamika krajobrazu antrpogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego, [w:] Procesy transformacji społeczno-ekonomicznych i przyrodniczych struktur przestrzennych. Księga Jubileuszowa dedykowana Profesorowi Zbigniewowi Zioło, Praca zbiorowa pod red. J. Lach, M. Borowiec, T. Rachwał, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej w Krakowie, s. 648-661. 122. Atrakcyjność turystyczna województwa podkarpackiego, [w:] Turystyka w obszarach Natura 2000, red. Z. Wnuk i M. Ziaja, Zakład Ekologii i Ochrony Przyrody w Turystyce, Uniwersytet Rzeszowski, Rzeszów, s. 215-227. 2008 123. Środowisko przyrodnicze gminy Radłów, [w:] Radłów i gmina radłowska, red. F. Kiryk, Kraków, s. 21-50. 30 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 124. Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego, [w:] Świadomość ekologiczna a rozwój regionalny w Europie ŚrodkowoWschodniej, red. E. Rydz i A. Kowalak, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pomorskiej w Słupsku, Słupsk, s. 196-211. 125. Ekologiczne uwarunkowania rozwoju turystyki w powiecie przeworskim, [w:] Współczesne problemy rozwoju społeczno-ekonomicznego Podkarpacia ze szczególnym uwzględnieniem turystyki, red. L. Kisiel, Urząd Miasta Przeworska, Przeworsk, s. 23-33. 2009 126. Przyrodnicze warunki rozwoju gminy Ożarów, [w:] Ożarów. Dzieje miasta i gminy, red. F. Kiryk, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, s. 9-24 (współautor T. Mrówka). 127. Tendencies of changes of water stages in the Mleczka catchment basin – causes and effects, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, PAN, Komitet Zagospodarowania Ziem Górskich, z. 56, s. 71-80 (współautor E. Brzeźniak). 128. Złoża siarki i wody mineralne Swoszowic, [w:] Współczesne problemy przemian strukturalnych przestrzeni geograficznej. Profesorowi Eugeniuszowi Rydzowi w 70. rocznicę urodzin, red. I. Jażewicz, Akademia Pomorska w Słupsku, s. 142154 (współautor E. Gniadek). 129. Environmental Education – Important Factor of Corporate Environmental Responsibility on Selected Examples, [w:] Proceedings of the 5th International Conference „EMAN 2009: Environmental Accounting Sustainable development Indicators”, Prague, Czech Republic, Usti nad Labem: J.E. Purkyne in Usti nad Labem, I 11, s. 1-7 (współautor W. Osuch). 2010 130. Skutki gospodarcze powodzi na Białej Dunajcowej w 2006 roku, Rocznik Sądecki, t. 38, s. 278-288 (współautor Sz. Biały). 131. Ochrona i kształtowanie środowiska, [w:] Rozwój naukowo-dydaktyczny i kierunki badawcze, Instytut Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, red. Z. Długosz i Z. Zioło, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2010, s. 88-100 (współautor W. Wilczyńska-Michalik) Opracowała Elżbieta Gniadek Feliks Kiryk Instytut Historii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie Z PRZEWORSKA W ŚWIAT. PRZYCZYNEK DO DZIEJÓW MIASTA W DRUGIEJ POŁOWIE XV WIEKU Zarys treści: Dedykując niniejszy tekst Profesorowi Janowi Lachowi z okazji 45-lecia Jego pracy naukowo-dydaktycznej i wykorzystując fakt, że Jubilat wywodzi się z Ziemi Przeworskiej - autor podaje nowe, wydobyte przezeń z najstarszych przeworskich ksiąg miejskich nowe fakty z dziejów tego ośrodka miejskiego nad rzeką Mleczką. W świetle tych badań Przeworsk jawi się jako rozwinięte centrum handlowe na szlaku kupieckim Kraków – Lwów, w sąsiedztwie Jarosławia, miasta o głośnych jarmarkach międzynarodowych. Poświadcza wielką ruchliwość handlową mieszczan Przeworska, rozwój kilkudziesięciu rzemiosł zrzeszonych w blisko dziesięciu zgromadzeniach cechowych, żywy obrót nieruchomościami (pola, ogrody, domy) i ogólną zamożność mieszkańców. Było ich stać nie tylko na budowę czterech świątyń, utrzymanie w nich bractw religijnych oraz szkół, lecz także na wyjazdy w celach dewocyjno-turystycznych do Wiecznego Miasta (Rzymu). Podkreślając rolę miasta jako centrum kulturalnego regionu autor wysunął postulat kompleksowego zbadania przeszłości i teraźniejszości Przeworska w postaci gruntownej jego interdyscyplinarnej monografii. Słowa kluczowe: Przeworsk, mieszczaństwo XV-wieczne, księgi ławnicze, jarmarki średniowieczne Czy odnotowany w księdze ławniczej miasta Przeworska w 1468 r. Johannes carbonista de Lopuschka1 ma cokolwiek wspólnego z Janem Lachem, profesorem Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, naszym siedemdziesięcioletnim jubilatem? 1 Biblioteka Czartoryskich w Krakowie (dalej cyt.: BCz.), rps 2981, s. 253. 33 FELIKS KIRYK Okazuje się, że ma. Profesor nosi od urodzenia imię Jan i chociaż nie zajmuje się wypalaniem węgla drzewnego (carbonista) w podprzeworskich lasach, jak ten Jan z XV w., to jednak obaj pochodzą z Łopuszki pod Przeworskiem. Przeworsk dla obu z nich stanowi miasto rodzinne, wiadomość zaś o Łopuszce jest jedną z pierwszych informacji o istnieniu tej miejscowości2. Są jeszcze inne powody, aby zająć się tymi niezwykłymi, najstarszymi z zachowanych, księgami ławniczymi miasta w pobliżu Sanu nad rzeką Mleczką. Ujawniają one bowiem wielki ruch handlowy na szlakach komunikacyjnych między Krakowem a Lwowem, niezwykłą mobilność mieszkańców Przeworska, co zdradza z kolei ich szerokie wyobrażenia przestrzenne, podstawowy składnik horyzontu geograficznego. Tu historia zbliża się do geografii. * Przeworsk był ważnym ośrodkiem osadniczym i administracyjnym długo przed przyłączeniem Rusi Czerwonej do Królestwa Polskiego. W 1280 r. gród przeworski został zdobyty w wyprawie odwetowej księcia Leszka Czarnego i spalony3, co przyczyniło się zapewne do zmierzchu jego znaczenia na przełomie XIII i XIV wieku. Źródła późniejsze przekazały wiadomość o powiecie przeworskim4, a to poświadcza mocno rolę centralną tej miejscowości między Sanokiem, Przemyślem, Jarosławiem i Rzeszowem. Pod koniec lat osiemdziesiątych XIV w. obwód jarosławski otrzymał drogą nadania królewskiego Jan z Tarnowa, starosta generalny ruski, i odtąd znajdujące się w jego granicach terytorium przeworskie znalazło się na blisko dwieście lat w rękach Leliwitów Tarnowskich5. Zasadniczym wydarzeniem w historii Przeworska była lokacja miasta na prawie średzkim na podstawie zezwolenia królewskiego z 1393 r. Przeprowadzono ją staraniem wspomnianego dopiero co Jana ( Jaśka) z Tarnowa. Miasto rozwijało się dynamicznie i mogło niebawem rywalizować w produkcji tekstylnej i skórzanej z pobliskim Jarosławiem, a także Przemyślem i Drohobyczem6, utrzymując intensywne kontakty handlowe z jednej strony ze Lwowem, a z drugiej z Krakowem. Od początku Przeworsk był miastem prywatnym, zasiedlonym od lokacji ludnością niemieckiego obszaru językowego oraz (z całą pewnością w mniejszości) przez osadników rodzimych. Dopiero z lat trzydziestych i późniejszych XV wieku zachowało się o nim nieco informacji. Z 1438 r. pochodzi wiadomość o Sroffie, mieszczaninie przeworskim, handlującym z okoliczną szlachtą7, ustępującym pod tym względem energicz 2 5 6 7 3 4 34 Łopuszka posiada metrykę wcześniejszą, wzmiankowana w latach 1436-1445, jako wieś w lasach (silvae ad villam Łopuskam specetantes), przez które wiodła droga do Pantalowic. W 1437-1442 r. wymieniony został szl. Jan dziedzic Łopuszki, który zakupił tutejsze sołectwo od szl. Pawła za 160 grzywien, a sama wieś obejmowała 12 kmieci na 12 łanach. Akta Grodzkie i Ziemskie (dalej cyt.: AGZ)., tom XIII. Lwów 1888, s.18, 56, 106, 128, 175. M. Hruszewskij , Istoria Ukreini-Rusi. Kijev 1994, t , s. 225 AGZ, t. XIII, wstęp wydawcy, s. X oraz s .66-68 i in. W. Dworzaczek , Leliwici Tarnowscy. Warszawa 1971, s. 107, 226. F. Kiryk, Mieszkańcy średniowiecznego Przeworska, Studia Historyczne XLII, z. 4, 1999, s. 487-503. AGZ XIII, nr 925. Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego nemu Mikołajowi (Miklaszowi), który w 1440 r. pisał się właścicielem połowy wsi Oleksówki, a którą zakupił niegdyś u Semka z Orzechowic i odstąpił w tymże roku za 40 grzywien szlachcicowi Janowi z Rokitnicy. Trzy lata później prowadził interesy handlowe ze szl. Adamem z Cieszacina, gdzie wchodziły w grę słody piwne8. Jeszcze bardziej ruchliwym na polu handlu okazał się Florian, civis de Przeworsko, bywalec na jarmarkach w miastach okolicznych. W 1444 r. uczestniczył na przypadającym na dzień Narodzenia NMP (8 IX) jarmarku w Sanoku, w 1445 r. spotykamy go w Wiszni; w 1446 r. zeznał dług na rzecz Jana z Tarnowa, dziedzica Przeworska, w wysokości 250 grzywien, kamienia pieprzu i talentu szafranu, co świadczy z pewnością, iż handlował towarami orientalnymi9. Objeżdżał jarmarki nie tylko sanockie, lecz także jarmark na Św. Onufrego (10 VI) w Samborze, na Św. Bartłomieja (24 VIII) bywał zaś na jarmarku w Drohobyczu, a na Trzech Króli w Przemyślu10. W 1445 r. jest wzmiankowane przedmieście mniejsze Przeworska (suburbium minus), zwane Mokre, natomiast w 1451 r. pretorium Przeworscense, czyli ratusz przeworski, siedziba władz samorządowych i kancelaria miejska11. Z tego okresu pochodzi też wiadomość o rozdrobnionym już przeworskim wójtostwie dziedzicznym, którego trzecią część sprzedał Jan Kunat z Tuligłów z siostrami (Dorotą i Katarzyną, wydanymi za szlachciców z wiosek okolicznych, oraz Heleną, jeszcze panną) za 50 grzywien Annie, wdowie po Rafale z Jarosławia, kasztelanie wojnickim12. Wygląda na to, że całość wójtostwa w Przeworsku połowy XV w. oceniano na 150 grzywien, kwotę wówczas wysoką, a to dowodzi pośrednio, że bogate było też miasto, ściągające obcych kupców na swoje targi i jarmarki oraz wysyłające swoich kupców i kramarzy do odległych miast Korony oraz Rusi13. Było tak w istocie. Dowodzą tego wspomniane już księgi ławnicze, odsłaniające miasto pulsujące życiem gospodarczym, miasto czterech kościołów, regionalny ośrodek szkolnictwa i kultury duchowej14. Tylko w latach 1407–1423 przeniosło się do Lwowa (przyjęło tam prawo miejskie) ponad 20 przeworszczan15. Drugim miastem, w którym osiedlali się oni w pierwszej połowie XV w., był położony bliżej Przemyśl. Już w 1402 r. mieszkał tam Matys Clerer z Przeworska, następnie Michał miecznik (1415), dalej Franczko (1448) oraz Adam 10 11 12 13 Tamże , nr 746, 769, 925, 1435, 1436, 2084. Tamże , nr 1276, 2237, 3011, 3475. Tamże , nr 3113, 3173, 3175, 3900, 4021, 4201, 4788, 5577, 5711, 6104; t. XV, nr 1663, 1664. AGZ XIII, nr 2602, 4314. Tamże , nr 3127, 3477, i por. nr 3023, 4412. Tamże , nr 1957. W 1437 r. odnotowano kontakty handlowe Piotra przekupnia z Przeworska z Szymkiem z Bóbrki, a w 1452 drogę bóbrską (via Bobrescensis) i jarmark (forum annuale) w Trembowli, głośny ze sprzedaży wołów. T a m ż e , nr 746; t. XIV , nr 269. 14 Por. F. Kiryk , Mieszkańcy średniowiecznego Przeworska, s. 501-502. 15 Pomniki Dziejowe Lwowa, t. II – III (Księgi przychodów i rozchodów miasta. Wyd. A. czołowski). Lwów 1896-1905, nr 140, 186, 250, 274, 299, 300, 324, 325; t. III, nr 102, 149, 150, 258, 275, 288, 289, 325. Żyli we Lwowie liczni przeworszczanie, że wymienimy tylko Swenska krawca (1442), Andrzeja młynarza (1444), braci Macieja i Jakusza Geyersdorfów (1446), Piotra Bratendorfera rzeźnika (1448), utrzymującego kontakty z Kamieńcem Podolskim. Zob. tamże, t. IV, nr 643, 662, 1331, 1395, 1646, 1702, 1896, 2038, 2477 a, 2552. 8 9 35 FELIKS KIRYK Clos (1437) i zapewne wielu innych16. Kilkudziesięciu mieszczan Przeworska tego czasu bawiło w Przemyślu w sprawach handlowych, w tym również kilku Żydów przeworskich17. W polu widzenia pozostawał pod tym względem ciągle niedaleki Jarosław, a zwłaszcza jego jarmarki o zakroju międzynarodowym, o czym jednak wiadomości sprzed roku 1450 się nie zachowały. Związki rodzinne utrzymywało mieszczaństwo Przeworska w XV w., (poza Lwowem, Przemyślem, Jarosławiem), również z Łańcutem, Kańczugą, Tyczynem,, Rzeszowem, Strzyżowem, Radymnem i Pruchnikiem, a także z Drohobyczem18. Gdy chodzi o powiązania ekonomiczne z rynkiem przeworskim, najwięcej notowań w najstarszej księdze ławniczej z lat 1450-1460 zyskały miasta najbliższe: Łańcut, Rzeszów, Jarosław, Przemyśl, Krosno, Kańczuga, Pruchnik, Leżajsk, Tyczyn, Radymno; z miast dalszych: Tarnów, Nowy Sącz, Ropczyce oraz z miast najbardziej oddalonych, niewątpliwie Lwów oraz Kraków. Oznacza to, że kupcy i przekupnie z tych ośrodków miejskich gościli najczęściej w Przeworsku, oraz to, że do tych miast zaglądali w sprawach handlowych ciągle przeworszczanie. Uwagę przyciąga szczególnie, nie tyle Jarosław, o którego związkach z Przeworskiem, jako miastem słynnych jarmarków wiedziało się sporo, ile Rzeszów, którego kontakty handlowe z Przeworskiem były codzienne, ale poza przeworskimi księgami ławniczymi nigdzie indziej nie udokumentowane. Wynika z nich, że do Rzeszowa udawali się równie często przeworszczanie, szczególnie licznie na tamtejszy jarmark na Św. Jerzego (23 IV), oblegany przez kupców nawet z miast bardzo oddalonych. Po raz pierwszy czytamy o handlujących z Przeworskiem mieszczanach Pruchnika, Leżajska, Ropczyc, Drohobycza i Sambora czy też pobliskiego (pod nazwą Wisłok oraz Frauenstat) Frysztaka. Owa najstarsza księga ławnicza z połowy XV w. pozwoliła zaistnieć na mapie kontaktów handlowych Przeworska jeszcze posiadającemu głośny jarmark Bełzowi (1450), Lubaczowowi (1450), Bóbrce pod Lwowem (1451), Dobczycom (1452), Stryjowi (1452), Sandomierzowi (1452), Dubiecku (1453), Dębicy (1455), Brzostkowi (1456), Pilznu (1456), Zarszynowi (1456), Niżankowicom (1457), Potyliczowi (1457), Bieczowi (1458) i Turobinowi (1460) w ziemi chełmskiej Tom kolejny przeworskich ksiąg ławniczych poświadcza związki Przeworska z wymienionymi ośrodkami miejskimi, dodając jeszcze Miechów (1462), Gródek pod Lwowem (1462), Grybów (1463, 1465), Wolbrom (1463), Wadowice (1463), Strzyżów (1465), Chęciny (1465), Wiślicę (1468), Sanok (1468), Jaworów (1470), Jasło (1471), Opatów (1472), Szczebrzeszyn (1472), Nowe Miasto (1474), a z miast dalszych Kremnicę za Karpatami (1462, 1470, 1472) i niewymienione imiennie miasta z Moraw (1473) oraz Kamieniec Podolski (1473)19. Pomniki Dziejowe Przemyśla. Księga ławnicza 1402-1445, Wyd. J. Smołka i Z. Tymińska, Przemyśl 1936, nr 19, 748, 983, 1106, 1865. 17 Tamże , nr 295, 775, 960, 983, 1046, 1137, 1622, 1690, 1791, 2003, 2769, 2841, 2881, 2995, 3287, 3414, 3464, 3474, 3478; t. II (1445 – 1452), nr 118, 219,249, 499, 967. 18 Por. F. Kiryk , Mieszkańcy średniowiecznego Przeworska, s. 501. 19 BCz., rps 2138, s. 345; rps 2981, s. 15 – 465. 16 36 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Tomy późniejsze ksiąg ławniczych dokumentują także kontakty przeworszczan z mieszczaństwem tych miast, rejestrując jeszcze ośrodki miejskie dotąd nie wymienione, a więc Szydłów (1471), Ciężkowice (1474), Dubiesko (1477), Wielopole (1478), Urzędów (1481), Koprzywnicę (1488), Bochnię (1489), Rymanów (1489), Potylicz (1491), Żmigród (1495), Mościska (1497), z dalszych zaś – Łuck (1460), Wschowę (1477, 1481), Wrocław i Poznań (1482) oraz Gdańsk (1493)20. Dzięki księgom ławniczym Przeworska spotykamy wzmianki nie tylko o znanych od dawna jarmarkach jarosławskich i lubelskich czy przemyskich oraz sanockich, samborskich i drohobyckich, na ich kartach przetrwały też wiadomości o jarmarkach dotąd nieodnotowanych w innych źródłach, mianowicie w Rzeszowie (1455), Przeworsku (1450) oraz w Bełzie (1450), Gródku pod Lwowem (1464) i Niżankowicach (1466)21. Mieszczaństwo żyło jarmarkami, ich terminy zastępowały kalendarz. Trudno byłoby sobie wyobrazić życie gospodarcze w miastach średniowiecznych bez targów tygodniowych i rocznych, czyli jarmarków. Niektóre jarmarki trwały długo, nawet tydzień i dłużej. Były instytucją nie tylko handlową. Stykały z sobą ludzi nieraz z dalekich stron kraju i zza granicy. Wpływały na wymianę doświadczeń zawodowych. Ułatwiały kontakty osobiste, stwarzały więzy przyjaźni i umożliwiały tworzenie się powiązań rodzinnych między miastami. Wzbogacały wiadomości o świecie, poszerzały horyzont geograficzny. Dostarczały rozrywki. Jarmarków oczekiwano. Wytworzyła się organizacja oraz obyczajowość targowa i jarmarczna, opierająca się na swobodzie wymiany towarowej, odbywającej się jednak w określonych porach dnia i w określonym miejscu. Symbolem rozpoczęcia jarmarku było umieszczenie na wbitym wysokim palu kapelusza. Obowiązywała dyscyplina w stosowaniu zalegalizowanych miar i wag oraz systemów monetarnych. Przestrzegano obowiązku gościnności. Przyjezdni zajmowali gospody, ale też gościli u znajomych, rewanżujących się im za gościnność, której doświadczali podczas swojego pobytu na jarmarku w ich mieście. Były jarmarki wyspecjalizowane: jarmarki końskie w Sanoku czy Pilźnie, jarmarki na woły w Jarosławiu, Drohobyczu i Przemyślu oraz w Trembowli, jarmarki na obuwie w Siewierzu. Wreszcie we wszystkich dużych miastach jarmarki rybne, zwłaszcza na śledzie, lwowskie ryby suszone itp. W Przeworsku przeważały towary tekstylne i skórzane, w tym przywożone w dużej ilości ze wschodu futra. Jarosław słynął także z dużej podaży futer, ale bardziej jeszcze z towarów kolonialnych, wyrobów ze złota i srebra oraz różnego rodzaju drogich sukien i materiałów jedwabnych oraz pachnideł22. BCz., rps 3145, s. 6 – 423; rps 3196, s. 31 – 380; rps 2982, s. 12 – 405. BCz., rps 2138, s. 23, 25, 26, 60, 122, 178, 208, 211; rps 2981, s. 27, 45, 53, 71, 126, 137, 139, 171, 213,, 292, 395, 451; rps 2982, s. 280, 700; rps 3195, s. 123, 194; rps 3196, s. 181. 22 Por. A. Brückner, Encyklopedia staropolska, t.I.. Warszawa 1990, s. 474; Encyklopedia historii gospodarczej Polski do 1945 r. Warszawa 1981, t. I, s. 279; H. Samsonowicz, Jarmarki w Polsce na tle sytuacji gospodarczej w Europie w XV – XVI w. [w:] Europa-Słowiańszczyzna-Polska, Warszawa 1970, s. 523-532; R. Szczygieł, Jarmarki jarosławskie i ich rola w handlu Rzeczypospolitej w XVI i XVII wieku. Rocznik Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia, t. 9: 1972-1976, s. 38-54.; F. Kiryk, Związki Lwowa z Krakowem w późnym średniowieczu. [w:] Lwów. Miasto-Społeczeństwo-Kultura, t. II. Kraków 1998, s. 14-15. 20 21 37 FELIKS KIRYK Księgi ławnicze, z których tu korzystamy, obfitują w zapiski dotyczące obrotu ziemią, ogrodami, domami, słodowniami itp., rejestrują w Przeworsku, podobnie jak w innych miastach doby średniowiecza, reprezentantów mieszczaństwa przeważnie zamożnego, ową sferę bogactwa, którego przysparzał handel i niektóre działy rzemiosła. Istniała też niewątpliwie sfera ubóstwa, o której jesteśmy słabiej poinformowani, owa służba domowa, furmani, niektórzy rzemieślnicy oraz przedmieszczanie. Mimo to w zwierciadle ksiąg ławniczych jawi się w Przeworsku społeczeństwo miasta zamożnego. Nie brakuje mieszczan dysponujących znacznymi zasobami finansowymi, stać ich było na większe i wygodniejsze domy, bogate stroje i uprzęże konne, a przede wszystkim na broń. Przekazywali spadkobiercom w testamentach gotówkę, bogate szaty i precjoza, pamiętali w nich o przeworskich kościołach, w tym zwłaszcza o kościele parafialnym Św. Ducha. Dbałość o zbawienie duszy poprzez bogate legaty na rzecz świątyń świeckich i klasztornych oraz instytucji dewocyjnych świadczy o religijności mieszkańców tego miasta, ale wyróżnia mocno też ów krąg zamożności23. Oto Baltazar, mieszczanin przeworski wybrał się w 1450 r. na pielgrzymkę do Rzymu, przekazując w sporządzonym z tej okazji testamencie po 10 grzywien żonie Elżbiecie i synowi Pawłowi (który w przyszłości z okazji ożenku miał otrzymać jeszcze 5 grzywien) oraz pasierbicy Dorocie. W tym samym roku postąpił podobnie pielgrzymujący do Wiecznego Miasta Pesch Dampsler, a w 146 r. Dorota, wdowa po Andrzeju rzeźniku przeworskim. Do Rzymu wyjechał w 1486 r. również Jan Morgernstern, który legował (w intencji pomyślnego powrotu) 20 florenów kościołowi parafialnemu, które miała przekazać plebanowi jego żona, gdyby nie powrócił. Wreszcie w 1491 r. Magdalena, wdowa po Janie Freylichcie, przeznaczyła 13 florenów na podróż do Rzymu Jana Tropara, zapewne swojego bliskiego krewnego, zaś Dorota Barowa uczyniła na czas podróży do Rzymu w 1498 r. pełnomocnikiem swojego majątku Klemensa powroźnika, brata rodzonego24. Dają się stwierdzić na tym tle aspiracje kulturalne przeworszczan, zrzeszonych w różnych rzemieślniczych bractwach religijnych, a zwłaszcza w istniejącym tu w XV w. i skupiającym elitę mieszczańską bractwie literackim oraz bractwie kapłańskim. Aspiracje te poświadcza przede wszystkim, czynna od początku miasta, szkoła i spora gromada wywodzących się z Przeworska studentów Akademii Krakowskiej25. ** Wracamy do profesora Jana Lacha. On także, jak szereg synów chłopskich, opuścił swoją miejscowość rodzinną i znalazł stałe miejsce zamieszkania w Krakowie. Czynnikiem sprawczym opuszczenia Łopuszki było zdobywanie wykształcenia i znalezienie pracy, co upodabnia jego los z losem jego ziomków sprzed blisko pięciuset laty, tyle że było mu już znacznie łatwiej. Pokonywanie przestrzeni w tamtych cza 25 23 24 38 F. Kiryk . Mieszkańcy średniowiecznego Przworska, s. 502. BCz. rps 2138, s. 5, 29; rps 2981, s. 280; rps 3195, s. 394; rps 3196, s. 218; rps 2982, s. .268. Tamże oraz BCz., rps 2982, s. 351; rps 3196, s 190. Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego sach należało do zadań niesłychanie trudnych. Złe i niebezpieczne drogi, prymitywne środki lokomocji, długi czas podróżowania to tylko niektóre utrudnienia. Podróże dawniejsze były nadto ogromnie kosztowne. Wymagały zdrowia i pieniędzy. Do Rzymu trzeba było jechać niegdyś konno, przy dobrej pogodzie i niezłej orientacji geograficznej, przeważnie miesiąc. Nie można się dziwić, iż podejmujący taką podróż decydowali się na krok bardzo niepewny i przygotowywali się do niej tak, jakby nie było im dane do domu powrócić. Regulowali więc sprawy majątkowe, pisali akty ostatniej woli, sprawiali pożegnania, ściągając krewnych i przyjaciół. Nie mieli wyobrażenia, co ich czeka. Przygotowywali się na najgorsze. Ale decydowali się na tego rodzaju pielgrzymki. Należy sądzić, że nie odbywali ich indywidualnie. Podróżowali raczej grupowo z przewodnikami, jakoś zorganizowani. Ich wiedza geograficzna była jednak znikoma, nie było map i dostatecznej znajomości mórz i lądów. Mieli mgliste pojęcie przez kontakty z Gdańskiem o Bałtyku, słyszeli dzięki kupcom sukiennym o Flandrii, często dochodziły do nich wiadomości o Italii i leżącym w jej granicach Rzymie, stolicy chrześcijaństwa. Orientowali się może, iż przez Rzym drogą okrężną udawano się do Ziemi Świętej, ale marzenia o jej odwiedzeniu były jeszcze trudniejsze do zrealizowania. W każdym razie o podróżach do Jerozolimy i Betlejem brakuje w źródłach przeworskich wiadomości. Pewne pozostaje natomiast, że do odwiedzania dalekich krain i miejsc kultu kierowała ludzi tamtych czasów dewocja i ciekawość świata. Wracając na grunt Przeworska, nie można zapominać, iż targi i jarmarki oraz podróże pielgrzymkowe wywierały bezpośredni wpływ na tworzenie się u jego mieszkańców wyobrażeń przestrzennych, czyli na kształtowanie horyzontu geograficznego. *** Wartość informacyjna przeworskich ksiąg ławniczych jest więc ogromna. Przy niesłychanych zniszczeniach zasobu archiwalnego naszych miast przez wojny i niedbalstwo urzędników, mają one, jako źródło historyczne, ogromne znaczenie. Odnoszą się nie tylko do Przeworska, lecz także do innych miast. Może warto byłoby je wykorzystać gruntownie, najlepiej w solidnie zbadanej i napisanej monografii. Tu jawi się znowu postać profesora Jana Lacha, jako jej organizatora i redaktora. 39 Feliks Kiryk CONTRIBUTION TO HISTORY OF PRZEWORSK IN SECOND HALF OF THE 15TH CENTURY Summary The paper is dedicated to Professor Jan Lach who is celebrating 45th Anniversary of his scientific and didactic work. Concerning the fact that the celebrator of the Jubilee comes from the Przeworsk Land, the author presents unknown facts of the history of the town upon the Mleczka river. The facts are taken from the oldest books of the City Council. According to mentioned books Przeworsk was developed as a commercial center located on the merchant route leading from Krakow to Lviv, near the town of Jarosław which was famous from its international fairs. In the article author characterizes the citizens of Przeworsk as very enterprising craftsman and merchants associated in nearly ten guilds. They engaged trade and real estate (fields, gardens, houses). Some of them travelled to Rome on a pilgrimages. The evidence of the prosperity of inhabitants are four churches built in the town, schools and religious associations. The author believes there is a clear need for comprehensive studies of history of Przeworsk and writing interdisciplinary monograph. 40 IRMINA ZIOŁO*, ZBIGNIEW ZIOŁO** *Wyższa Szkoła Ekonomii, Turystyki i Nauk Społecznych w Kielcach **Krakowska Akademia im. A. F. Modrzewskiego w Krakowie RELACJE MIĘDZY DZIAŁALNOŚCIĄ ANTROPOGENICZNĄ A ŚRODOWISKIEM PRZYRODNICZYM Zarys treści: W pracy przedstawiono model relacji zachodzących między elementami przestrzeni przyrodniczej oraz wpływ elementów przestrzeni społeczno-gospodarczych i kulturowych na elementy przestrzeni przyrodniczej. Słowa kluczowe: antropopresja, przestrzeń przyrodnicza, środowisko przyrodnicze, przestrzeń geograficzna Pojęcie środowiska jest wieloznaczne, zależne od kierunków i koncepcji filozoficznych, pedagogicznych, ekonomicznych i innych dziedzin nauk rozpatrujących jego rolę w życiu człowieka oraz analizujących wzajemne związki między środowiskiem a gospodarką. „Dla zbiorowości ludzkiej jako wyróżnionego systemu, środowiskiem jest cała materialna reszta Wszechświata. Obiekty tego środowiska są dwojakiego rodzaju – albo ich atrybuty nie zależą od człowieka, albo też przeciwnie, są one ściśle związane z cywilizacyjnym bądź biologicznym zachowaniem się populacji ludzkiej. Pierwsza kategoria obiektów tworzy tzw. środowisko przyrodnicze lub naturalne i tradycyjnie obejmuje skorupę ziemską, część atmosfery (troposferę i dolną część stratosfery), wody (hydrosferę), pokrywę glebową, szatę roślinną i świat zwierzęcy; obiekty drugiej kategorii: wytwory działalności ludzkiej (domy, osiedla, lotniska, porty sztuczne zbiorniki wodne itp.) należałoby nazwać środowiskiem cywilizacyjnym. Granica między obydwiema kategoriami jest nieostra; pewne obiekty przez tysiąclecia pozostające poza istotnym oddziaływaniem człowieka są obecnie silnie deformowane przez współczesną cywilizację” (Nowa encyklopedia… 1995, t. 6, s. 257). Relacje człowieka ze środowiskiem są wielorakie i nieuniknione. W świecie realnym człowiek nie może istnieć poza środowiskiem. Środowisko przyrodnicze jest miejscem egzystencji ludzkiej. Jako takie stanowi aksjologiczną wartość inherentną – ważną z samego faktu istnienia. Aksjologiczna wartość przyrody może się obja41 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Ukształtowanie powierz­chni Warunki glebowe X2 X3 X4 X5 X6 X7 Świat zwierząt Warunki klimatyczne X1 Świat roślin Podłoże geologiczne Elemety przestrzeni przyrodniczej Stosunki wodne wiać człowiekowi w wielu odsłonach – poznawczych, emocjonalnych, estetycznych, etycznych, utylitarnych, ekonomicznych i innych. Stanowi ona bowiem cel poznawczy i działania człowieka i jako taka kształtuje myślenie, obdarza wiedzą, rozwija w jednostkach procesy świadomości; jest miejscem realizacji jego planów życiowych oraz przeżyć etycznych i estetycznych; pozwala na realizację zadań społeczno-ekonomicznych - utylitarnych i altruistycznych o pozytywnym i negatywnym charakterze ekologicznym (Zioło I. 2005, s. 64-71). Jak wskazuje praktyka życiowa społeczeństw, „cywilizacja ludzka, w zależności od stosunku człowieka do wymogów przyrody, może przyrodę zniszczyć, zdegradować lub żyć z nią w symbiozie” (Broniewski 1995, s. 63). Wraz ze zmianą orientacji filozoficznych, psychologicznych, socjologicznych, pedagogicznych, ekonomicznych i innych odnośnie do rozumienia miejsca przyrody w życiu człowieka poglądy dotyczące roli społecznej człowieka w środowisku ulegały ewolucji. Deterministyczny charakter roli przyrody w rozwoju człowieka reprezentowany głównie przez H. Spencera i G. Rouma podkreślał ścisłą zależność człowieka od przyrody. Dalsze zainteresowania naukowe, zwłaszcza psychologii i pedagogiki społecznej, dotyczące związków człowieka z przyrodą poszerzyły zakres informacji co do ich wzajemnych relacji. Współczesna teoria poznawcza akceptująca wpływ doświadczenia społecznego na rozwój człowieka, reprezentowana przez L.S. Wygotskiego i jego następców, podkreśla znaczenie kultury dla internalizowania się form rozwoju psychiki jednostki (Vasta, Haith, Miller 1995, s. 51). Środowisko geograficzne – jako kategoria przyrodnicza, techniczna, społeczna, gospodarcza i kulturowa relacji człowieka z przyrodą – jest zjawiskiem złożonym, Podłoże geologiczne X1 x11 x12 x13 x14 x15 x16 x17 Warunki klimatyczne X2 x21 x22 x23 x24 x25 x26 x27 Stosunki wodne X3 x31 x32 x33 x34 x35 x36 x37 Ukształtowanie powierzchni X4 x41 x42 x43 x44 x45 x46 x47 Gleby X5 x51 x52 x53 x54 x55 x56 x57 Świat roślin X6 x61 x62 x63 x64 x65 x66 x67 Świat zwierząt X7 x71 x72 x73 x74 x75 x76 x77 Tab. 1. Relacje między elementami przestrzeni przyrodniczej Źródło: Opracowanie własne Tab. 1. Relationship between elements of natural space Source: Author’s 42 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego obejmującym: „ogół naturalnych warunków, jakie dane terytorium stwarza gospodarczej działalności człowieka” (Flis 1985, s. 203) czy „system elementów przyrodniczych, ekonomicznych i społecznych, w których żyje człowiek” (Cichy, Michajłow, Sandner 1967, s. 15) lub „układ naturalnych stosunków przyrodniczych oraz wytworzonych przez człowieka stosunków społecznych i kulturalnych” (Stępczak 1994, s. 11). Wyróżnione kategorie przestrzeni geograficznej, składające się z różnorodnych elementów, tworzą określone związki i zależności funkcjonalne o charakterze przyczynowo-skutkowym1. Z powyższych rozważań wynika, że przestrzeń geograficzna jest strukturą złożoną obejmującą wiele różnorodnych elementów. W konsekwencji relacji funkcjonalnych zachodzących między tymi elementami kształtuje się przestrzeń przyrodnicza, społeczno-gospodarcza i kulturowa (Domański 1992, Zioło 2003, 2010). Strukturę przestrzeni przyrodniczej tworzy zespół elementów obejmujących: podłoże geologiczne, warunki klimatyczne, stosunki wodne, ukształtowanie powierzchni, warunki glebowe, szatę roślinną, świat zwierząt (tab. 1). W procesie funkcjonowania i dynamiki przestrzeni przyrodniczej zaznaczają się określone relacje zachodzące między jej elementami. Wśród nich wyróżniają się relacje zachodzące w strukturze danego elementu przestrzeni przyrodniczej, a to w strukturze podłoża geologicznego [xx11], warunków klimatycznych [xx22], stosunków wodnych [xx33], ukształtowania powierzchni [xx44], warunków glebowych [xx55], świata roślin [xx66], świata zwierząt [xx77]. Wyrażają się różnym nasileniem pod wpływem określonej wielkości potencjału i jakości poszczególnych cech. Dla procesów zarządzania przestrzennego bardzo ważnym zagadnieniem jest określenie stopnia nasilenia relacji aktywnych i pasywnych występujących między poszczególnymi elementami przestrzeni przyrodniczej. Relacje aktywne (wiersze tabeli) określają wpływ danego elementu na pozostałe elementy. I tak np. wpływ budowy geologicznej na ukształtowanie powierzchni okre 1 Niniejsze rozważania są kontynuacją wcześniejszych prac autorów: Zarys koncepcji badań nad funkcjonowaniem Tarnobrzeskiego Okręgu Siarkowego [w:] Problemy funkcjonowania Tarnobrzeskiego Okręgu Siarkowego (red. Z. Zioło), Baranów Sandomierski 1987, s. 1-6; Opracowanie założeń nowych zasad dokumentacji obszarów górniczych w zakresie warunków środowiska, warunków społecznogospodarczych i przestrzennego zagospodarowania [w:] Problemy funkcjonowania Tarnobrzeskiego Okręgu Siarkowego (red. Z. .Zioło), Baranów Sandomierski 1987, s. 42-45; Zarys modelu funkcjonowania obszaru górniczego [w:] Gospodarka surowcami mineralnymi, 1989, t. 5, z. 2, s. 545-561; Model badania relacji zachodzących między cechami charakteryzującymi aspekt ekonomiczny, ekologiczny, społeczny i organizacyjny w zagłębiach górniczo-przetwórczych [w:] Funkcjonowanie zagłębi górniczo-przetwórczych z punktu widzenia wymogów ekologicznych, ekonomicznych i społecznych. Materiały sympozjum PAN Centrum Podstawowych Problemów Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią, CPB-R nr 1.7 „Zwiększenie efektywności pozyskiwania i wykorzystania surowców mineralnych”, Kraków, grudzień 1990, s. 24-48; Model funkcjonowania przestrzeni geograficznej i jego znaczenie dla gospodarki przestrzennej [w:] Gospodarka, przestrzeń, środowisko (red. U. Wich), UMCS w Lublinie, pod patronatem PAN Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. Lublin 1996, s. 183-191; Model funkcjonowania przestrzeni geograficznej jako próba integracji badań geograficznych [w:] Geografia na przełomie wieków – jedność w różnorodności (red. A. Lisowski). Wydział Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1999, s. 122-131. 43 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Zasoby kapitałowe ludności Sieć osadnicza Stosunki demograficzne Sieć komunikacyjna Sieć instytucji Sieć usług Struktura przemysłu Elementy przestrzeni społeczno-gospodarczej Struktura rolnictwa ślają relacje wyrażone poprzez [xx14], a wpływ na uwarunkowania glebowe – poprzez [xx15] itp. Podobnie np. wpływ stosunków wodnych na ukształtowanie powierzchni określą relacje wyrażone poprzez [xx34], a na warunki glebowe – poprzez [xx35] itp. Relacje pasywne przedstawiają kolumny określające wpływ poszczególnych elementów na dany element. Np. wpływ stosunków wodnych na warunki klimatyczne określają relacje wyrażone poprzez [xx32], wpływ na ukształtowanie powierzchni – poprzez [xx42], na warunki glebowe – poprzez [xx52] itp. Oznacza to, że relacje między poszczególnymi elementami przestrzeni przyrodniczej wyrażone poprzez [xx34] oraz poprzez [xx43] różnią się co do kierunku oddziaływania. Pierwsze z nich określają wpływ stosunków wodnych na ukształtowanie powierzchni, a drugie wpływ ukształtowania powierzchni na stosunki wodne. Zaproponowane ujęcie wskazuje na pewną hierarchię poszczególnych elementów przestrzeni przyrodniczej w zakresie nakładających się procesów oraz wskazuje na konieczność rozpatrywania podjętych problemów badawczych we wzajemnych relacjach aktywnych i pasywnych. Elementy przestrzeni przyrodniczej w określonym czasie odznaczają się pewną zmiennością swojego potencjału (np. stany poziomu wód, temperatury i in.), który Y1 Y2 Y3 Y4 Y5 Y6 Y7 Y8 Struktura rolnictwa Struktura przemysłu Y1 yy11 yy12 yy13 yy14 yy15 yy16 yy17 yy18 Y2 yy21 yy22 yy23 yy24 yy25 yy26 yy27 yy28 Sieć usług Y3 yy31 yy32 yy33 yy34 yy35 yy36 yy37 yy38 Sieć instytucji Y4 yy41 yy42 yy43 yy44 yy45 yy46 yy47 yy48 Sieć komunikacyjna Stosunki demograficzne Y5 yy51 yy52 yy53 yy54 yy55 yy56 yy57 yy58 Y6 yy61 yy62 yy63 yy64 yy65 yy66 yy67 yy68 Sieć osadnicza Y7 yy71 yy72 yy73 yy74 yy75 yy76 yy77 yy78 Zasoby kapitałowe ludności Y8 yy81 yy82 yy83 yy84 yy85 yy86 yy87 yy88 Tab. 2. Relacje między elementami przestrzeni społeczno-gospodarczej Źródło: Opracowanie własne Tab. 2. Relationship between elements of socio-economic space Source: Author’s 44 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Kultura materialna Kultura duchowa Aspiracje społeczeństwa Wykształcenie społeczeństwa Zasoby intelektualne Świadomość społeczna Świadomość polityczna Świadomość kulturowa Świadomość kulturowa Świadomość polityczna Świadomość społeczna Zasoby intelektualne Wykształcenie społeczeństwa Aspiracje społeczeństwa Kultura duchowa Elementy przestrzeni kulturowej Kultura materialna wpływa na zmianę relacji zachodzących miedzy elementami (np. zmiany stanu poziomu wód w różnym stopniu wpływają na siłę transportu zawiesiny wpływającą z kolei na nasilenie procesów erozyjnych). Zaproponowane ujęcie pozwala więc na holistyczne ujęcie procesów kształtowania poszczególnych elementów, precyzyjniejsze ich wyjaśnienie oraz daje możliwości prognozowania ich przemian dokonujących się w strukturze przestrzeni przyrodniczej. Dla geografii fizycznej otwiera to nowe pola badawcze w zakresie dokonywania syntez wyników prac wyspecjalizowanych dyscyplin naukowych. Wydaje się zatem, że wobec postępującej specjalizacji naukowej oraz narastania szczegółowej wiedzy dotyczącej procesów kształtowania się poszczególnych elementów przestrzeni przyrodniczej w coraz większym stopniu potrzebne będą syntezy, służące podejmowaniu decyzji związanych z celową przebudową tej przestrzeni. W strukturze przestrzeni społeczno-gospodarczej należy wyróżnić: strukturę przestrzenną rolnictwa, przemysłu, sieć komunikacyjną (transportową i łączności), sieć usług i instytucji, rozmieszczenie ludności wraz ze zróżnicowaniem struktur demograficznych, sieć osadniczą (miejską, wiejską) oraz zasoby kapitałowe i finansowe (tab. 2). Z1 Z2 Z3 Z4 Z5 Z6 Z7 Z8 Z1 z z 11 z z 12 z z 13 z z 14 z z 15 z z 16 z z 17 z 18 Z2 zz21 zz22 zz23 zz24 zz25 zz26 zz27 zz28 Z3 zz31 zz32 zz33 zz34 zz35 zz36 zz37 zz38 Z4 zz41 zz42 zz43 zz44 zz45 zz46 zz47 zz48 Z5 zz51 zz52 zz53 zz54 zz55 zz56 zz57 zz58 Z6 zz61 zz62 zz63 zz64 zz65 zz66 zz67 zz68 Z7 zz71 zz72 zz73 zz74 zz75 zz76 zz77 zz78 Z8 zz81 zz82 zz83 zz84 zz85 zz86 zz87 zz88 z Tab. 3. Relacje między elementami przestrzeni kulturowej Źródło: Opracowanie własne Tab. 3. Relationship between elements of cultural space Source: Author’s 45 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Podobnie jak wyżej wśród elementów tej kategorii przestrzeni możemy wyróżnić relacje wewnętrzne dokonujące się w obrębie poszczególnych elementów przestrzeni antropogenicznej; relacje w strukturze rolnictwa wyrażone poprzez [yy11], w strukturze przemysłu wyrażone poprzez [yy22], a także inne elementy wyrażone poprzez [yy88]. Elementy te, podobnie jak w przestrzeni przyrodniczej, odznaczają się relacjami aktywnymi i pasywnymi zachodzącymi między nimi. Np. wpływ rolnictwa na przemysł określają relacje wyrażone poprzez [yy12] i odwrotnie wpływ przemysłu na rolnictwo określają relację wyrażone poprzez [yy21]. Współcześnie, w latach przechodzenia do informacyjnej fazy rozwoju cywilizacji, szczególnego znaczenia nabiera przestrzeń kulturowa, która obejmuje: zasoby kultury materialnej, zasoby kultury duchowej (m.in. religijne), aspiracje społeczeństwa, poziom wykształcenia, zasoby intelektualne ludności, świadomość społeczną, świadomość polityczną, świadomość kulturową (tab. 3). Podobnie jak w poprzednich przypadkach możemy tu wyróżnić związki wewnętrzne w strukturze poszczególnych elementów biegnące od relacji [zz11] do [zz88]. Elementy przestrzeni przyrodniczej Zasoby kapitałowe ludności Sieć osadnicza Stosunki demograficzne Sieć komunikacyjna Sieć instytucji Sieć usług Elementy przestrzeni Przemysł Rolnictwo Elementy przestrzeni społeczno-gospodarczej Y1 Y2 Y3 Y4 Y5 Y6 Y7 Y8 Podłoże geologiczne X1 xy11 xy12 xy13 xy14 xy15 xy16 xy17 xy18 Warunki klimatyczne X2 xy21 xy22 xy23 xy24 xy25 xy26 xy27 xy28 Stosunki wodne X3 xy31 xy32 xy33 xy34 xy35 xy36 xy37 xy38 Ukształtowanie powierzchni X4 xy41 xy42 xy43 xy44 xy45 xy46 xy47 xy48 Gleby X5 xy51 xy52 xy53 xy54 xy55 xy56 xy57 xy58 Świat roślin X6 xy61 xy62 xy63 xy64 xy65 xy66 xy67 xy68 Świat zwierząt X7 xy71 xy72 xy73 xy74 xy75 xy76 xy77 xy78 Tab. 4. Wpływ elementów przestrzeni przyrodniczej na elementy przestrzeni społeczno-gospodarczej Źródło: Opracowanie własne Tab. 4. Influence of the elements of natural space for the elements of socio-economic space Source: Author’s 46 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Elementy wymienionych kategorii przestrzeni geograficznej (przyrodnicza, społeczno-gospodarcza, kulturowa) charakteryzują się także określonymi relacjami, które zachodzą między nimi. Poszczególne elementy przestrzeni przyrodniczej w określonym stopniu oddziałują na elementy przestrzeni społeczno-gospodarczej (tab. 4). Np. wpływ podłoża geologicznego na rolnictwo określają relacje wyrażone poprzez xy11 , na przemysł relacje wyrażone poprzez xy12 , czy na sieć komunikacyjną relacje wyrażone poprzez xy15, a wpływ uwarunkowań glebowych na rolnictwo opisują relacje wyrażone poprzez xy51. Podobnie jak wyżej można określać pasywne oddziaływania elementów przestrzeni przyrodniczej na elementy antropogeniczne. Np. oddziaływanie elementów przyrodniczych na sieć osadniczą wyraża się w relacjach od xy17 do xy77. Odwrotne relacje opisują wpływ elementów przestrzeni społeczno-gospodarczej na elementy przestrzeni przyrodniczej (tab. 5). W podobny sposób jak wyżej możemy opisać wpływ elementów przestrzeni kulturowej na elementy przestrzeni przyrodniczej (tab. 6). Poszczególnymi elementami przestrzeni geograficznej zajmują się wyspecjalizowane dyscypliny naukowe, starające się coraz precyzyjniej poznać złożoną strukturę procesów kształtujących stan i tendencje przemian elementów określonej Społeczno-gospodarczej Świat zwierząt Świat roślin Gleby Ukształtowanie powierzchni Stosunki wodne Elementy przestrzeni Warunki klimatyczne Podłoże geologiczne Przyrodniczej X1 X2 X3 X4 X5 X6 X7 Rolnictwo Y1 yx11 yX12 yX13 yX14 yX15 yX16 yX17 Przemysł Y2 yx21 yX22 yX23 yX24 yX25 yX26 yX27 Sieć usług Y3 yx31 yX32 yX33 yX34 yX35 yX36 yX37 Sieć instytucji Y4 y 41 y y y y X y 46 yX47 Sieć komunikacyjna Y5 yx51 yX52 yX53 yX54 yX55 yX56 yX57 Stosunki demograficzne Y6 yx61 yX62 yX63 yX64 yX65 yX66 yX67 Sieć osadnicza Y7 yx71 yX72 yX73 yX74 yX75 yX76 yX77 Zasoby kapitałowe ludności Y8 yx81 yx82 yX83 yX84 yX85 yX86 yX87 x X 42 X 43 X 44 X 45 Tab. 5. Wpływ elementów społeczno-gospodarczych na elementy przestrzeni przyrodniczej Źródło: Opracowanie własne Tab. 5. Influence of the elements of socio-economic space for the elements of natural space Source: Author’s 47 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Kulturowej Świat zwierząt Świat roślin Gleby Ukształtowanie powierzchni Stosunki wodne Elementy przestrzeni Warunki klimatyczne Podłoże geologiczne Przyrodniczej X1 X2 X3 X4 X5 X6 X7 Kultura materialna Z1 zx11 zx12 zx13 zx14 zx15 zx16 zx17 Kultura duchowa Z2 zx21 zx22 zx23 zx24 zx25 zx26 zx27 Aspiracje społeczeństwa Z3 zx31 zx32 zx33 zx34 zx35 zx36 zx37 Wykształcenie społeczeństwa Z4 zx41 zx42 zx43 zx44 zx45 zx46 zx47 Zasoby intelektualne Z5 zx51 zx52 zx53 zx54 zx55 zx56 zx57 Świadomość społeczna Z6 x z 61 x z 62 x z 63 x z 64 x z 65 x z 66 zx67 Świadomość polityczna Z7 zx71 zx72 zx73 zx74 zx75 zx76 zx77 Świadomość kulturowa Z8 z 81 z 82 z 83 z 84 z 85 z 86 z 87 x x x x x x Tab. 6. Wpływ elementów kulturowych na elementy przestrzeni przyrodniczej Źródło: Opracowanie własne Tab. 6. Influence of the elements of cultural space for the elements of natural space Source: Author’s kategorii przestrzeni (przyrodniczej, społeczno-gospodarczej, kulturowej). Badanie relacji między nimi otwiera nowe pola badawcze, mające duże znaczenie nie tylko dla dociekań naukowych ale także mogące być wykorzystywane w pracach aplikacyjnych (Zioło 2009). Przyjmujemy więc, że na polu geografii zachodzi konieczność podejmowania prac syntetyzujących wyniki badań wyspecjalizowanych dyscyplin naukowych dla określenia ogólnych tendencji przemian powiązań funkcjonalnych zachodzących między wyróżnionymi elementami przestrzeni geograficznej. Wydaje się, że jest to szczególnie ważne zadanie, ponieważ w układach przestrzennych nakładają się różnorodne procesy wpływające często na odmienne zachowania się poszczególnych elementów, dokonujące się pod wpływem zarówno procesów przyrodniczych, społeczno-gospodarczych jak i kulturowych. Szczególne znaczenie w tym zakresie ma analiza przemian przestrzeni przyrodniczej (środowiska) dokonująca się pod wpływem antropogenicznej działalności człowieka. Występuje tu zarówno duża złożoność i wielość elementów przyrodniczych, jak i różnorodność działań społeczno-gospodarczych człowieka charakterystycznych dla określonych faz rozwoju cywilizacyjnego. Odmienne znaczenie przestrzeni przyrodniczej zaznaczało się w fazie feudalnej czy w fazie industrialnej, a inne w fazie rozwoju informacyjnego. Funkcjonalne relacje poszczególnych elementów przyrodniczych stwarzają różnorodne możliwości kształtowania procesów gospodarczych 48 Przestrzeń kulturowa Struktura rolnictwa Struktura przemysłu Sieć usług Sieć instytucji Sieć komunikacyjna Stosunki demograficzne Sieć osadnicza Zasoby kapitałowe ludności Kultura materialna Kultura duchowa Aspiracje społeczeństwa Wykształcenie społeczeństwa Zasoby intelektualne Świadomość społeczna Świadomość polityczna Świadomość kulturowa Podłoże geologiczne Warunki klimatyczne Stosunki wodne Ukształtowanie powierzchni Gleby Świat roślin Świat zwierząt Przestrzeń przyrodnicza Przestrzeń spoleczno-gospodarcza Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Tab. 7. Wpływ antropopresji na przestrzeń przyrodniczą Źródło: Opracowanie własne Tab. 7. Influence of the anthropopression for the natural space Source: Author’s społecznych i kulturowych w danym czasie i w określonym miejscu przestrzeni przyrodniczej. W konsekwencji zakres działań człowieka w tej przestrzeni ma charakter wielokierunkowy i wielopłaszczyznowy. Pod ich wpływem dokonują się wielorakie zmiany zależności w obrębie poszczególnych elementów przestrzeni przyrodniczej oraz relacji między nimi a gospodarką i społeczeństwem. W zależności od możliwości technicznych i technologicznych działalności gospodarczej człowieka na danym etapie rozwoju cywilizacyjnego mamy do czynienia z różnym zakresem i rodzajem antropopresji. Nasilenie antropopresji związane jest więc bardzo silnie z wpływem elementów przestrzeni społeczno-gospodarczej i kulturowej na elementy przestrzeni przyrodniczej, które dokonują się w określonej fazie rozwoju społecznego (tab. 7). Oddziaływanie na elementy przestrzeni przyrodniczej zależy w zasadniczym stopniu od poziomu rozwoju gospodarczego i kulturowego. Wyższy poziom rozwoju oraz związane z nim większe zasoby kapitałowe, wyższy poziom wykształcenia, zasobów intelektualnych i świadomości społecznej wpływają na bardziej racjonalne wykorzystywanie poszczególnych elementów przestrzeni przyrodniczej w działalności gospodarczej. Natomiast w warunkach niższego poziomu rozwoju i mniejszych zasobów intelektualnych należy się spodziewać mniejszego zainteresowania jakością przestrzeni przyrodniczej, a czasem gospodarowania degradującego przyrodę. Kraje słabo rozwinięte, bazując głównie na zasobach 49 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO surowcowych, w mniejszym stopniu dbają o jakość środowiska przyrodniczego aniżeli kraje lepiej rozwinięte, eliminujące ze swojej struktury gospodarczej przemysł wydobywczy2. Zmiany przestrzeni przyrodniczej pod wpływem antropopresji wyrażają się w różnych skutkach, m.in. poprzez: • degradację wybranych lub wszystkich elementów środowiska przyrodniczego, która prowadzi do stałych negatywnych zmian w środowisku lub w jego poszczególnych elementach, • racjonalne gospodarowanie zasobami przyrodniczymi z zachowaniem ładu przyrodniczego i akceptowania idei równoważonego rozwoju, • działania zmierzające do przywrócenia stanu zbliżonego do wyjściowego czy modernizacji o charakterze ekologicznym (rewitalizacja). Współczesne procesy cywilizacyjne i związane z tym preferowane metody wytwórcze podstawową wagę w antropogenicznym oddziaływaniu człowieka na przyrodę przypisują przesłankom ekonomicznym, które wynikają z dążenia do ciągłego obniżania kosztów produkcji, dbałości o podnoszenie konkurencyjności produktów, a w konsekwencji z dążenia do maksymalizacji efektów działalności gospodarczej (zysków). W konsekwencji takich działań nierzadko występuje konflikt między elementami przestrzeni przyrodniczej a gospodarką człowieka, która także silnie związana jest z jego kulturą. Prawidłowość postępowania gospodarczego człowieka w przyrodzie wyrażać się winna w wyborze racjonalnego sterowania procesami przemian cywilizacyjnych w określonej przestrzeni przyrodniczej, zarówno w skali mikro, jak i makroprzestrzennej. Wyłania się zatem potrzeba zarządzania tą złożoną strukturą, jaką jest przestrzeń geograficzna, według reguł ładu przestrzennego (Zioło 2003, 2010). Wobec nowych wyzwań cywilizacyjnych poważnym problemem staje się doskonalenie metod diagnozowania procesów przemian społeczno-gospodarczych, z uwzględnieniem uwarunkowań przyrodniczych, poprzez dobór właściwych strategii, określenie tendencji i kierunków przemian, wypracowanie racjonalnych przesłanek dalszego rozwoju ekologicznego i ekonomicznego. Wiele interesujących studiów w tym zakresie przedstawił np. J. Lach, często także wspólnie z pracownikami Zakładu Ochrony Środowiska Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Problematyka ta w dorobku naukowym J. Lacha3 zaznacza się od wielu lat. W 1968 r. analizuje on zmiany pokrywy leśnej na obszarze powiatu gorlickiego pod wpływem zmian osadniczych. Następnie podejmując studia nad ewolucją 2 3 50 Ma to swoje odzwierciedlenie w strukturze gospodarczej poszczególnych krajów, np. w zakresie udziału surowców w ogólnej wartości eksportu. Ropa i gaz w Gwinei Równikowej stanowią 91,4% ogólnej wartości eksportu, w Angoli 88,0%, w Sudanie 70,6%; diamenty w Sierra Leone stanowią 54,1% ogólnej wartości eksportu, w Demokratycznej Republice Konga 52,5%; złoto w Mali obejmuje 55,3% ogólnej wartości eksportu, boksyty w Gwinei 50,8%, żelazo w Mauretanii 50,4%, miedź w Zambii 44,5, aluminium w Mozambiku – 40,5%, a uran w Nigerii 29,4%. Problematyka ta ma także ma szerokie odzwierciedlenie w licznych studiach pracowników kierowanego przez J. Lacha Zakładu Ochrony Środowiska Instytutu Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego (Lach, Wilczyńska-Michalik 2010). Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego krajobrazu Beskidu Niskiego, rozszerza tę problematykę uwzględniając gospodarczą działalność człowieka (1975), by dokonać pewnej syntezy pozwalającej na określenie wpływu antropopresji na transformację krajobrazu Beskidu Niskiego (1993). W okresie powojennym w latach intensywnej industrializacji Kraków został zaliczony do obszarów ekologicznego zagrożenia. W tym nurcie badawczym znajduje się szereg prac J. Lacha, w których podjął problematykę szeroko pojętej ochrony środowiska przyrodniczego w aglomeracji krakowskiej (1991, 1992) oraz przedstawił jej podstawowe problemy ekologiczne (1992). Autor szczególnie podkreśla wpływ działalności gospodarczej na wzrost zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego po II wojnie światowej na terenie Krakowa (1994, 1996), a także w województwie krośnieńskim (1996), przemyskiem (1995) i na obszarze Polski Południowo-Wschodniej (1992). W największym stopniu na przemiany elementów przyrodniczych wpływa działalność górnicza związana z eksploatacją i przetwórstwem różnorodnych kopalin. W tym zakresie J. Lach podejmował badania głównie na obszarze tarnobrzeskiego okręgu siarkowego, analizując wpływ działalności eksploatacyjnej siarki na zajmowanie terenu rolniczego (1983), ekologiczne zagrożenia (1993), degradację środowiska przyrodniczego (1993) oraz dynamikę krajobrazu antropogenicznego tego obszaru (2007). Nowe ujęcia analityczne J. Lacha odnoszą się do określania antropogenicznych zmian środowiska przyrodniczego w wyniku rozwoju społeczno-gospodarczego i przestrzennego wybranych miast, takich jak: Ropczyce, Trzebinia, Sanok, Limanowa, Proszowice, Wilamowice, Dębica, Brzesko, Mielec, Rzeszów, Ożarów oraz gmin Szczurowa, Żołynia i Radłów. Do problematyki tej nawiązują także prace pracowników Zakładu Ochrony Środowiska. W. Wilczyńska-Michalik (2004) na podstawie wielu wcześniejszych prac analitycznych dokonała syntetycznego ujęcia wpływu zanieczyszczonego powietrza atmosferycznego na materiał skalny krakowskich budowli. W badaniach tych zmierzała do określania relacji zachodzących między składem zanieczyszczeń chemicznych opadów atmosferycznych a nasileniem wietrzenia skał i skalnych materiałów budowlanych. J. Żychowski (2007) w rozległym i oryginalnym studium przedstawił wpływ masowych grobów z I i II wojny światowej na środowisko przyrodnicze, zwracając szczególną uwagę na jakość wód podziemnych. Badania te obok wartości naukowej mają także duże znaczenie aplikacyjne i dostarczają ważnych przesłanek dotyczących lokalizacji i zarządzania nekropoliami. Reasumując, należy podkreślić, iż przy znacznym wzroście zasobów kapitałowych i intelektualnych, a także poziomu świadomości społecznej odnoszącej się do ograniczania zagrożeń ekologicznych i degradacji warunków przyrodniczych, podjęta problematyka interdyscyplinarna nabiera coraz większego znaczenia teoretycznego i praktycznego. Prawidłowe diagnozowanie relacji między działalnością antropogeniczną a warunkami przyrodniczymi staje się koniecznością poznawczą, a także dobrym prognostykiem do wskazań praktycznych. Wydaje się zatem, że przedstawiona koncepcja teoretyczna omawianych relacji wpływu gospodarki człowieka na uwarunkowania przyrodnicze daje podstawę do stosunkowo precyzyjnego prowadzenia prac badawczych w tym zakresie, które powinny być wykorzystane w procesach zarządzania układami przestrzennymi. 51 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Literatura Broniewski W., 1995, Człowiek a przyroda, „Człowiek i Przyroda” nr 2. Cichy D., Michajłow W., Sandner H., 1967, Ochrona i kształtowanie środowiska, WSiP, Warszawa. Cichy D., 2003, Szkoła wobec wyzwań edukacji biologicznej i środowiskowej w XXI wieku, IBE, Warszawa. Domański R., 1992, Systemy ekologiczno-ekonomiczne. Modelowanie współzależności rozwoju, Studia KPZK PAN, t. C, Warszawa. Flis J., 1985, Słownik szkolny. Terminy geograficzne, WSiP, Warszawa. Lach J., 1968, Zmiany pokrywy leśnej na obszarze powiatu gorlickiego. Rocznik Nauk.–Dydak. WSP w Krakowie, Prace Geogr. IV, s. 63-73. Lach J., 1975, Ewolucja i typologia krajobrazu Beskidu Niskiego z uwzględnieniem gospodarczej działalności człowieka. Prace Monograficzne WSP w Krakowie, t. XVI, s. 72. Lach J., 1991, Wybrane problemy ochrony środowiska przyrodniczego aglomeracji krakowskiej, [w:] Wychowanie środowiskowe w nauczaniu – uczeniu się geografii. Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, PTG Oddział w Krakowie, s. 20-24. Lach J., 1992, Zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego na terenie Polski Południowo-Wschodniej, Komisja Nauk. PAN w Krakowie, t. XXXVI/1-2, s. 73-75. Lach J., 1993, Stan środowiska przyrodniczego Tarnobrzeskiego Obszaru Ekologicznego Zagrożenia, [w:] Wychowanie środowiskowe w nauczaniu - uczeniu się geografii, cz. IV., Materiały dydaktyczne, PTG Oddział w Krakowie, s. 6-35. Lach J., 1993, Wpływ antropopresji na transformację krajobrazu Beskidu Niskiego, [w:] Wiodące problemy rozwoju rolnictwa w południowo-wschodniej Polsce, cz. II., Przyrodnicze i technologiczne aspekty optymalizacji produkcji roślinnej, AR w Krakowie, Filia w Rzeszowie, s. 7-17. Lach J., 1993, Wybrane problemy degradacji środowiska przyrodniczego w Tarnobrzeskim Okręgu Przemysłowym, Studia Ośrodka Dokumentacji Fizjograficznej PAN, t. XXI, s. 159-182. Lach J., 1994, Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie po II wojnie światowej, [w:] Sprawozdania z posiedzeń Komisji Nauk. PAN w Krakowie, t. XXXVIII, cz.1, s. 252-253. Lach J., 1995, Przyrodnicze podstawy gospodarki woj. przemyskiego, [w:] Wielofunkcyjny rozwój obszarów wiejskich w woj. przemyskim, Akademia Rolnicza w Krakowie, Filia w Rzeszowie, Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Przemyślu, Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Korytnikach, Przemyśl – Korytniki, s. 31-39. Lach J., 1999, Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza atmosferycznego w uzdrowiskach woj. nowosądeckiego, Rocznik Sądecki, t. XXVII, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, s. 122-139. Lach J., 2001, Współczesne zmiany lesistości w zlewni górnej Wisłoki oraz ich odzwierciedlenie w zmianach geometrii koryta i przepływów rzeki, [w:] Wpływ użytkowania terenu i antropogenicznych przekształceń środowiska przyrodniczego na elementy obiegu wody w zlewni rzecznej, Kielce, s. 67-68. Lach J., 2005, Przyrodnicze skutki zmian granicy rolno-leśnej w Beskidzie Niskim, Problemy Zagospodarowania Ziem Górskich, PAN, z. 51, s.17-29. 52 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Lach J., 2007, Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego, [w:] Procesy transformacji społeczno-ekonomicznych i przyrodniczych struktur przestrzennych (red. J. Lach, M. Borowiec, T. Rachwał), Wyd. Naukowe AP w Krakowie, s. 648-661. Lach J., 2008, Dynamika krajobrazu antropogenicznego Tarnobrzeskiego Ośrodka Siarkowego, [w:] Świadomość ekologiczna a rozwój regionalny w Europie Środkowo-Wschodniej (red. Rydz, Kowalak), Wyd. Naukowe AP w Słupsku, s.196- 211. Lach J., Gniadek E., 2000, Wpływ warunków przyrodniczych na stan dróg w górskiej części województwa małopolskiego, [w:] Działalność człowieka i jego środowisko (red. Z. Zioło), Wyd. Naukowe AP w Krakowie, s. 47-61. Lach J., Morawska-Horawska M., Ziętara T., 1992, Zmiany w zanieczyszczeniu powietrza województwa krakowskiego w latach 1976-1990, [w:] Geografia i aktualne problemy miasta Krakowa i regionu, 41 Zjazd PTG oddział w Krakowie, s. 52-73. Lach J., Morawska-Horawska M., Ziętara T., 1996, Tendencje zmian zanieczyszczenia powietrza w Krakowie po II wojnie światowej, Folia Geogr., Series Geogr. Physica, vol. XXVI-XXVII, 1994-1995, s. 39-57. Lach J., Sułkowska L., 1994, Rola warunków przyrodniczych w rozwoju sadownictwa Sądecczyzny, Rocznik Sądecki, t. XXII, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego i Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu, s. 175-188. Lach J., Wilczyńska-Michalik W., 1996, Dynamika zmian zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego w województwie krośnieńskim w latach 1983-1993, [w:] Skutecznie ochraniać przyrodę, Sanok, s. 113-144. Lach J., Wilczyńska-Michalik W., 1996, Zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego w województwie krośnieńskim i jego wpływ na osobliwości przyrody nieożywionej, [w:] Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji: atmosfera, hydrosfera, litosfera, człowiek, (red. J. Lach), Rocznik Nauk.–Dydak. WSP w Krakowie, Prace Geograficzne XVI, s. 13-36. Lach J., Wilczyńska-Michalik W., 2010, Ochrona i kształtowanie środowiska, [w:] Rozwój naukowo-dydaktyczny i kierunki badawcze Instytutu geografii Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie (red. Z. Długosz, Z. Zioło), Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków, s. 89-100. Lach J., Ziętara T., 1992, Problemy zanieczyszczenia atmosfery aglomeracji krakowskiej, Rocznik Nauk.–Dydak. WSP w Krakowie. Prace Geograficzne XIV, z. 151, s.141-170. Lach J., Zioło Z., 1983, Wpływ przemysłu siarkowego na zajmowanie i degradację rolniczego terenu Tarnobrzeskiego Rejonu Uprzemysławianego, Zeszyty Badań Rejonów Uprzemysławianych, KBRU PAN, z. 77, s. 288-320. Nowa encyklopedia powszechna, 1995, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Stępczak K., 1994, Ochrona i kształtowanie środowiska, WSiP, Warszawa. Vasta R., Haith M., Miller S.A. 1995, Psychologia dziecka, WSiP, Warszawa. Wilczyńska-Michalik W., 2004, Influence of atmospheric pollution on the weathering of stones in Cracow monuments and rock outcrops in Cracow, Cracow-Częstochowa Upland and the Carpathians, Wyd. Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków, ss. 247. 53 IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO Zioło I., 2005, Kompetencje pedagogiczne nauczycieli klas początkowych szkoły podstawowej do edukacji przyrodniczej, Wydawnictwo Oddziału PAN w Krakowie, Kraków. Zioło Z., 2003, Przestrzeń geograficzna jako miejsce realizacji idei ładu przestrzennego, [w:] Społecznogospodarcze i przyrodnicze aspekty ładu przestrzennego, red. T. Ślęzak, Z. Zioło, Biuletyn PAN, Komitet Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, Warszawa. Zioło Z., 2010, Wpływ relacji nauk geograficznych i ekonomicznych na kształtowanie gospodarki przestrzennej, [w:] Geografia w naukach ekonomiczno-przestrzennych (red. T. Kudłacz, J. Wrona), Studia i Prace Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego, nr 8, Kraków. Żychowski J., 2008, Wpływ masowych grobów z I i II wojny światowej na środowisko przyrodnicze, Wyd. Akademii Pedagogicznej w Krakowie, ss. 305. IRMINA ZIOŁO, ZBIGNIEW ZIOŁO ANTHROPOGENICAL TRANSFORMATION AND NATURAL ENVIRONMENT RELATIONSHIP Summary At the work a model of occurring relations between elements of the natural space was described (geological base, climatic conditions, water relationships, forming the area, soil, world of plants and animals); influence of elements of the social and economic space and elements of the cultural space on elements of the natural space; exemplification of the relation between elements of the geographical space and the scientific work of the Professor Jan Lach. 55 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie ANOMALIE OPADOWE W KARPACKIM WSCHODNIM REGIONIE PLUWIALNYM Zarys treści. Opracowanie wieloletniej zmienności sum rocznych i miesięcznych opadów na obszarze położonym na wschód od doliny Białej Dunajcowej oparto na pięćdziesięcioletniej serii obserwacyjnej (1951-2000) z 41 punktów pomiarowych IMGW. Wykorzystano metody statystyki opisowej tj. wartości średnie, wartości ekstremalne i wskaźniki dyspersji. Wyznaczono także rozkłady liczebności i częstość klas opadów w przedziałach co 50 mm. Słowa kluczowe: opady atmosferyczne, anomalie opadowe, Karpacki Wschodni region opadowy WSTĘP Opady atmosferyczne są powszechnie uznawane za najbardziej niestabilny element klimatu. Symptomem tej ich cechy są wahania w skali czasu (doby, miesiąca, sezonu, roku), a ujawniają je okresowe nadmiary bądź niedobory stanowiące losowo występujące anomalie. Zgodnie ze sformułowaniami zawartymi w Słowniku meteorologicznym (Niedźwiedź 2003, s. 20) anomalię należy rozumieć jako odchylenie sum opadów miesięcznych, sezonowych lub rocznych od średniej wieloletniej. Zdaniem niektórych klimatologów, średnia arytmetyczna nie stanowi jednak obiektywnego kryterium wyznaczania „normy” i różniących się od niej opadów anomalnych (Mrugała 2001). Anomalie w ich aspekcie chronologicznym wyrażają niektóre miary statystyczne składające się na dyspersję: obszar zmienności, odchylenie standardowe, współczynniki zmienności. Pełniejszy obraz zmienności opadów ujawnia poznanie ich struktury, zwłaszcza liczebności i częstości występowania klas opadów w określonych przedziałach wielkości (Kożuchowski 1985). 57 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK Celem opracowania jest próba ustalenia jakościowych i ilościowych cech zróżnicowania opadów atmosferycznych w aspekcie chronologicznym w skali regionalnej. Porządek tych zmian nie został dotąd precyzyjnie określony, a przeprowadzone analizy dowodzą znacznego zróżnicowania przestrzennego opadów (Brzeźniak 2000, 2007). Zakładane cele były realizowane poprzez charakterystykę statystycznego rozkładu rocznych i miesięcznych sum opadów oraz określenie liczebności i częstości anomalii opadowych z 41 punktów pomiarowych, dysponujących 50-letnimi ciągami obserwacyjnymi z lat 1951-2000. Opracowanie dotyczy części Karpat Polskich położonej na wschód od Białej Dunajcowej. Obszar ten jest zaliczany do pluwialnego regionu Karpackiego Wschodniego, w którym największe sumy dają opady rozlewne, burzowe (ulewne lub nawalne) i ciągłe w strefie frontalnej (Cebulak 1992). Południową i wschodnią granicą regionu jest granica państwowa, północna przebiega na linii Przemyśl – Rzeszów – Tarnów, a zachodnią wyznacza dolina Białej Dunajcowej. WIELOLETNI PRZEBIEG OPADÓW W granicach charakteryzowanego obszaru średnie roczne sumy opadów wzrastają w kierunku południowym od ponad 600 mm w pasie Pogórzy do ponad 1130 mm w najwyższych partiach Bieszczadów Zachodnich (Brzeźniak 2007). W granicznym paśmie wododziałowym mogą one sięgać nawet 1200 mm (Paczos, 1975/1976). Dla pogórskich i górskich terenów położonych na wschód od Białej Dunajcowej średnia roczna suma opadów obliczona przez E. Cebulak (1997) wynosi 834 mm. Wielkość ta jest wyższa od średniej stuletniej dla całej Polski, wynoszącej 633 mm (Kożuchowski 1985). Wartości skrajnych rocznych sum opadów różnią się od średnich z wielolecia. Maksymalne sumy roczne wyrażone w procentach średniej sumy 50-letniej zmieniały się w granicach od 130% (Temeszów w 1980 r.) do 164% (Rzeszów w 1966 r.). Najbardziej wilgotne były dwa dziesięciolecia: 1961-1970 oraz 1971-1980, w których najwyższe sumy wystąpiły na prawie całym badanym obszarze za wyjątkiem północnego skłonu Pogórza Dynowskiego oraz najwyższych partii Bieszczadów. Rekordowe sumy roczne opadów zanotowano w Wetlinie, gdzie w 1998 r. zmierzono 1709 mm, tj. 151% średniej sumy wieloletniej. Brak synchroniczności w występowaniu maksymalnych sum rocznych był prawdopodobnie spowodowany lokalnym zasięgiem opadów o dużej intensywności (ulew, deszczy nawalnych lub opadów rozlewnych), które w znaczącym stopniu kształtują wysokie sumy miesięczne i roczne. Najniższe sumy roczne stanowiły od 45% (Krosno w 1954 r.) do 74% (Wysowa w 1971 r.) sumy wieloletniej. Największymi niedoborami opadów odznaczał się rok 1961 (głównie w części południowo-wschodniej regionu) oraz dekada lat 1981-1990 (na północnych i zachodnich obrzeżach analizowanego obszaru). Obrazem regionalnego zróżnicowania opadów jest także wielkość współczynnika zmienności (V). W obrębie badanego obszaru pas pogórzy charakteryzuje się zwiększoną dyspersją opadów rocznych; współczynnik V jest większy od 18% (maksymalnie 58 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 90 80 v (%) 70 60 50 40 30 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 1. Roczny przebieg wartości współczynników zmienności (V) miesięcznych sum opadów na wybranych stacjach (1951-2000). Fig. 1. Annual course of the variability coefficient values (V) of monthly sums of precipitation in the chosen station (1951-2000). wynosi 21,9% w Rybotyczach). W partiach górskich odnotowano mniejszą zmienność opadów; współczynnik V jest niższy od 16% (najniższy w Baligrodzie – 14,4%). Większa stabilność opadów południowej części regionu może być, między innymi, efektem oddziaływania orografii na rozkład miar zmienności opadów (Kożuchowski 1985). W rozważaniach dotyczących dyspersji sum opadów na terenie Polski K. Kożuchowski (1985) ustalił prawdopodobną ich zależność, między innymi, od procesów cyrkulacyjnych. Zdają się je potwierdzać krzywe ilustrujące przebieg roczny miesięcznych wartości współczynnika zmienności. W okresie od stycznia do lutego następuje wzrost dyspersji, kiedy współczynnik V osiąga wtórne maksimum (51,3-70,4%), po czym wykazuje wyraźny spadek do osiągnięcia głównego minimum w maju (35,5-47,7%) – powyżej 300 m n.p.m. w czerwcu, ponowny wzrost do października (wówczas przyjmuje najwyższe wartości: 64,3-82,7%), gwałtowny spadek w listopadzie (37,4-59,3%) i kolejny wzrost do stycznia (ryc. 1). Bardziej stabilne opady w maju być może są wynikiem dominacji w tym czasie sytuacji cyklonalnych nad Karpatami Polskimi (Brzeźniak 2005). Z kolei największe rozproszenie opadów w październiku może być związane z największą w ciągu roku częstością układów wyżowych na tym terenie. CZĘSTOŚĆ SUM OPADÓW Anomalie opadowe odzwierciedlają zmienność warunków pogodowych oraz zróżnicowanie środowiska przyrodniczego. Określają je także rozkłady liczebności 59 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK 100 Czsto (%) 80 60 40 20 0 I-XII V-X XI-IV III-V VI-VIII IX-XI XII-II Okresy <50 mm 51-100 mm 101-150 mm 151-200 mm >200 mm Ryc. 2. Histogramy częstości rocznych (I-XII), półrocznych (V-X i XI-IV) oraz sezonowych: wiosny (III-V), lata (VI-VIII), jesieni (IX-XI) i zimy (XII-II) opadów z poszczególnych przedziałów sum w Karpackim Wschodnim regionie opadowym (1951-2000). Fig. 2. Histograms of frequency of annual (I-XII), half-year (V-X and XI-IV) and seasonal: spring (III-V), sumer (VI-VIII), autumn (IX-XI) and winter (XII-II) precipitation in particular intervals of totals in Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000). i częstości poszczególnych klas opadów miesięcznych w ciągu roku w przedziałach o rozpiętości 50 mm. Na badanym obszarze w ciągu roku najsilniej są reprezentowane opady o sumach miesięcznych ≤50 mm (45%) oraz sumach zamkniętych w przedziale 51-100 mm (37%). Najniższa frekwencja dotyczy opadów wysokich, o sumach miesięcznych >200 mm (ryc. 2). W półroczu ciepłym – w stosunku do półrocza chłodnego – o 19% zmniejszyła się częstość występowania niskich sum opadów (≤50 mm), ale o 5% zwiększyła się częstość sum opadów w klasie 51-100 mm. Opady najwyższe występowały tylko w półroczu ciepłym. Wyraźna odrębność częstości występowania sum opadów zaznacza się w kolejnych porach roku. Frekwencja miesięcznych sum opadów niższych od 50 mm przyjmuje charakterystyczny przebieg: od najniższych wartości w lecie (4%) do najwyższych w zimie (17%). Ten ostatni sezon cechuje się brakiem opadów o sumach miesięcznych wyższych już od 150 mm. Okres letni – w porównaniu z pozostałymi porami – odznacza się zmniejszoną częstością opadów niskich (4% dla miesięcy letnich), największą (10%) opadów w przedziale 51-100 mm oraz spadkiem częstości w kolejnych klasach, aż do największych opadów o sumach miesięcznych powyżej 200 mm (1%). Wiosna, jesień i zima są okresami, w których następuje zmniejszanie frekwencji sum miesięcznych od opadów niskich (≤50 mm) do opadów wysokich (>200 mm); różnicuje je częstość opadów w poszczególnych klasach. 60 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 100 CzĊstoĞü (%) ( 80 60 40 20 0 I II <50 mm III IV 51-100 mm V VI VII Miesiące 101-150 mm VIII IX 151-200 mm X XI XII >200 mm Ryc. 3. Histogramy częstości miesięcznych opadów z poszczególnych przedziałów sum w Karpackim Wschodnim regionie opadowym (1951-2000) Fig. 3.Histograms of frequency of months precipitation in particular intervals of totals in Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) W przebiegu rocznym udział opadów o sumach miesięcznych mniejszych od 50 mm przyjmuje najwyższe wartości w okresie od października do marca i przewyższa 56%, osiągając maksimum (76%) w lutym (ryc. 3). W miesiącach od kwietnia do września znacząco wzrasta częstość opadów w klasie 51-100 mm: od 36% w lipcu do 54% w maju. Z kolei w okresie od maja do sierpnia zaznacza się największa frekwencja sum opadów w przedziale 101-150 mm (24-32%). Dominację opadów w miesiącach letnich (38% sumy rocznej) potwierdzają również największe częstości w klasie 151-200 mm (8-12%), a także - notowane jedynie w tym okresie – sumy miesięczne powyżej 200 mm (2% w sierpniu, 4% w czerwcu i 6% w lipcu). Anomalia opadowa, wyrażona częstością różnych wartości sum opadów, podlega wyraźnym różnicom terytorialnym. Opady niskie (≤50 mm) najczęściej są notowane w północnej, pogórskiej części regionu, a ich częstość waha się od około 80-90% w I kwartale roku, 20% w pełni okresu letniego do 60-80% w ostatnich miesiącach roku (ryc. 4). Analogiczne kierunki zmian mają częstości tej klasy opadów w południowej, górskiej części regionu. Różnicuje je natomiast wyraźne spadek (o 40-50%) frekwencji w pierwszych i ostatnich miesiącach roku oraz zmniejszone (do 15-20%) różnice w miesiącach letnich. Odmienny rozkład w czasie i przestrzeni prezentują opady o sumach miesięcznych w klasie 51-100 mm. Charakteryzowały je znacząco mniejsze regionalne różnice częstości oraz zawężony zakres wahań w ciągu roku (ryc. 5). Obszar pogórski, zarówno w części zachodniej, północnej, jak i wschodniej regionu, odznaczał się częstością zmieniającą się w granicach od 20-30% w pierwszych miesiącach do 40-60% 61 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK P 50 mm 100 CzĊstoĞü (%)) 80 60 40 20 0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 4. Roczny przebieg częstości (%) opadów o sumach miesięcznych P ≤ 50 mm na wybranych stacjach Karpackiego Wschodniego regionu opadowego (1951-2000) Fig. 4. Annual course of monthly precipitation P ≤ 50 mm frequency (in %) in the chosen station of Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) P = 51-100 mm CzĊstoĞü (%)) 80 60 40 20 0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 5. Roczny przebieg częstości (%) opadów o sumach miesięcznych P = 51-100 mm na wybranych stacjach Karpackiego Wschodniego regionu opadowego (1951-2000) Fig. 5. Annual course of monthly precipitation P = 51-100 mm frequency (in %) in the chosen station of Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) 62 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego P = 101-150 mm CzĊstoĞü (%)) 60 40 20 0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 6 Roczny przebieg częstości (%) opadów o sumach miesięcznych P = 101-150 mm na wybranych stacjach Karpackiego Wschodniego regionu opadowego (1951-2000) Fig. 6. Annual course of monthly precipitation P = 101-150 mm frequency (in %) in the chosen station of Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) w okresie letnim i 20-40% w IV kwartale roku. W najbardziej południowej części udziały opadów tej klasy sięgały 40-60%, jedynie w miesiącach czerwiec – sierpień zmniejszały się do 20-40%. Klasa opadów 101-150 mm zaznaczała się małą frekwencją w pierwszych i ostatnich miesiącach roku. W części pogórskiej w okresie listopad – czerwiec takie sumy opadów w ogóle nie były notowane lub pojawiały się sporadycznie (1-3 przypadki). W wyższych partiach Beskidu Niskiego i Bieszczadów ich częstość sięgała wówczas 20-30%. Na całym badanym obszarze najwyższe wartości frekwencji opadów umiarkowanych przypadają na miesiące letnie; maksymalne (30-50%) w górach oraz 20-30% na pozostałym obszarze dotyczą lipca (ryc. 6). Opady wysokie o sumach miesięcznych 151-200 mm w ciągu całego roku występują jedynie w części bieszczadzkiej regionu. Jedynym miesiącem, w którym na całym badanym obszarze odnotowano takie opady, był czerwiec (ryc. 7). Częstość klasy 151-200 mm zmieniała się wówczas od 4-20% w części pogórskiej do 20-30% w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Krzywe ilustrujące przebieg częstości miesięcznych sum opadów >200 mm wykazują skracanie okresu ich występowania (ryc. 8). W obrębie całego badanego obszaru notowano je tylko w lipcu, kiedy osiągnęły maksimum częstości (2-20%). W wyższych partiach gór opady takie pojawiały się w okresie od kwietnia (2%) do grudnia (4%). 63 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK P = 151-200 mm CzĊstoĞü (%)) 30 20 10 0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 7. Roczny przebieg częstości (%) opadów o sumach miesięcznych P = 151-200 mm na wybranych stacjach Karpackiego Wschodniego regionu opadowego (1951-2000) Fig. 7. Annual course of monthly precipitation P = 151-200 mm frequency (in %) in the chosen station of Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) P >>200 200 mm mm CzĊstoĞü (%)) 20 15 10 5 0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Miesiące Rzeszów Rybotycze Grybów Barwinek Wetlina Ryc. 8. Roczny przebieg częstości (%) opadów o sumach miesięcznych P > 200 mm na wybranych stacjach Karpackiego Wschodniego regionu opadowego (1951-2000) Fig. 8. Annual course of monthly precipitation P>200 mm frequency (in %) in the chosen station of Eastern Carpathian precipitation region (1951-2000) 64 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego ZAKOŃCZENIE Problematyka regionalnego zróżnicowania opadów jest szczególnie istotna, chociażby ze względu na występowanie okresowych niedoborów lub nadmiarów opadów wywołujących lokalne powodzie. Podjęta próba ustalenia zmian opadów w różnej skali czasowej (roku i miesięcy) ujawniła ogromną złożoność ich uwarunkowań. W Karpackim Wschodnim regionie opadowym wyrażają je zmienne wielkości wskaźników opadów, miar dyspersji, anomalii opadowej oraz ich odrębności strukturalne. Zmiany te mają nie tylko charakter krótkookresowy i wieloletni, ale również wyraźne zróżnicowanie przestrzenne. Nieokresowe fluktuacje wyrażone okresami o niedoborze lub nadmiarze opadów podkreślają także wyniki badania częstości klas opadów sum miesięcznych według przedziałów 50 mm. Przebiegi roczne krzywych częstości ilustrują wyraźne odmienności cech jakościowo-ilościowych opadów na obadanym obszarze. Literatura Brzeźniak E., 2000, Wahania opadów atmosferycznych w dorzeczu Wisłoka w latach 1951-1995. Probl. Zagosp. Ziem Górsk, z. 46, s. 73-86. Brzeźniak E., 2005, Cyrkulacja atmosferyczna nad Polskimi Karpatami Zachodnimi w drugiej połowie XX wieku. Probl. Zagosp. Ziem Górsk, z. 51, s. 81-89. Brzeźniak E., 2007, Zmiany opadów atmosferycznych w Karpackim Wschodnim Regionie opadowym w drugiej połowie XX wieku, [w:] Wahania klimatu w różnych skalach przestrzennych i czasowych, K. Piotrowicz, R. Twardosz (red.), IGiGP UJ, Kraków, s. 397-402. Cebulak E., 1992, Maksymalne opady atmosferyczne w dorzeczu górnej Wisły, Zesz. Nauk. UJ, Prace Geogr., z. 90, s. 79-96. Cebulak E., 1997, Variability of precipitation in selected regions of the Carpathians in the years 1951-1995, Geographia Polonica, nr 70, s. 65-76. Kożuchowski K., 1985, Zmienność opadów atmosferycznych w Polsce w stuleciu 1881-1980, Acta Geogr. Lodz., 48, ss. 158. Mrugała Sz., 2001, Opady atmosferyczne o normalnej i anomalnej wysokości na obszarze Polski (19511990). Wyd. UMCS, Lublin, ss. 194. Niedźwiedź T. (red.), 2003, Słownik meteorologiczny, PTGeof., IMGW, Warszawa, ss. 496. Paczos S., 1975/1976, Opady atmosferyczne na terenie byłego woj. rzeszowskiego. Annales UMCS, sec. B, vol. 12, s. 207-233. 65 ELIGIUSZ BRZEŹNIAK PRECIPITATION ANOMALY IN THE EASTERN CARPATHIAN PRECIPITATION REGION Summary Studies on regional variation of precipitation aim at recognizing and precisely describing its fundamental property, namely its variability. In the Eastern Carpathian precipitation region this characteristic is accentuated by diverse oscillations of the annual and monthly total precipitation values, expressed in diversified values of dispersion. A more complete pattern of precipitation variability was revealed by studying structure of precipitation, especially quantity and incidence of various classes of precipitation in specific size classes. In this way they demonstrate occurrence of both, deficits and excesses of precipitation. Variability of weather conditions and differentiation of natural environment are reflected in precipitation anomalies. They are also reflected in distributions of quantity and incidence of particular intervals of monthly totals during a year in 50 mm intervals. The most abundantly represented in the studied area during the whole year were precipitations with monthly totals ≤ 50 mm (45%) and 51-100 mm (37%). High precipitations > 200 mm had the lowest frequency. In the course of a year, the highest proportion of monthly totals lower than 50 mm was present from October to March and it exceeded 56%, with the maximum of 76% in February. During the period from April to September markedly increased the frequency of precipitation in the 51-100 m interval, from 36% in July to 54% in May. The period from May to August saw the highest frequency of monthly totals in the 101-150 mm interval (24-32%). The predominance of summer precipitation (38% of yearly total) is also confirmed by the highest frequencies in the 151-200 mm interval (8-12%) and by the monthly totals above 200 mm, noted only during this period (2% in August, 4% in June and 6% in July). 66 JÓZEF ŻYCHOWSKI Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie PRZEGLĄD WYNIKÓW BADAŃ PROWADZONYCH NA ŚWIECIE NAD WPŁYWEM CMENTARZY NA CHEMIZM WÓD PODZIEMNYCH Zarys treści: Badania nad wpływem cmentarzy na jakość wód podziemnych rozpoczął van Haaren w roku 1951. Kontynuowano je sporadycznie w latach 70. i 80. ubiegłego wieku w Niemczech (Schraps 1972), Wielkiej Brytanii (Gray et al. 1974), Kanadzie (Levine et al. 1984) oraz RPA (Alfodi, Croukamp 1988). Jednakże regularne badania rozpoczęto dopiero z końcem lat 80., a przede wszystkim w latach 90., w Brazylii (Pacheco 1986, Mendes et al. 1989), RPA (Fisher, Croukamp 1993, Engelbrecht 1993), Australii (Knight, Dent 1995) i w Polsce (Żychowski i in. 1996). Tego rodzaju prace badawcze, ale w mniejszym zakresie, realizowano także w innych państwach, np. w USA, Wielkiej Brytanii, Portugalii oraz Francji. Ponadto ukazało się kilka raportów na ten temat (Ucisik, Rush­ brook 1998, Creely 2004, Morgan 2004). Autor w przedłożonym opracowaniu omawia wyniki tych badań, zwracając szczególną uwagę na warunki środowiska, które według badaczy wpływają na zanieczyszczenie chemiczne wody. Słowa kluczowe: cmentarze, zanieczyszczenia chemiczne, woda podziemna, środowisko pochówku WPROWADZENIE Kremację w krajach chrześcijańskich zaprzestano około V wieku naszej ery. Praktyka ta całe wieki była odrzucana przez chrześcijan. Na ten sposób pochówku zezwoliła dopiero Instrukcja Kongregacji Świętego Officjum „O paleniu zwłok” z 8 maja 1963 roku pod warunkiem, że nie stwierdza się „niekatolickich intencji”. W hinduizmie i buddyzmie kremacja jest podstawową formą pochówku. Natomiast nie praktykuje się jej w islamie i judaizmie. Znaczna więc część świata dopuszcza 67 JÓZEF ŻYCHOWSKI obrządek szkieletowy na odrębnych cmentarzyskach. W miejscach tych na niewielkiej powierzchni gromadzi się istotne dla środowiska ilości materii organicznej. Cmentarze zagrażają w dużym stopniu człowiekowi w związku z niestosowną ich lokalizacją oraz brakiem zabezpieczeń (Fisher, Croukamp 1993). Problem ten nie jest jeszcze właściwie uregulowany prawnie w wielu państwach świata. Nie dostrzega go również wiele rządów państw. Badania prowadzone na świecie wskazują, iż wpływ nekropolii na środowisko może być krótko- lub długotrwały. Dotyczy on podwyższonych koncentracji w otoczeniu pochówków: • w wodach gruntowych – bakterii jelitowych (Dent, Knight 1998, Matos 2001), jonów (Pacheco et al. 1991, Knight, Dent 1995), aminokwasów (Żychowski i in. 2001, 2003) i związków organicznych (Żychowski 2007), • w podłożu – jadu trupiego i pierwiastków (Spongberg, Becks 2000, Żychowski 2000, Forbes 2002, Żychowski i in. 2006), • w powietrzu – gazów, np. PH3, P2H4, C2H4 (Żychowski 2009). Przedłożona praca dotyczy wyników badań nad wpływem cmentarzy na jakość wód gruntowych w warstwie aeracji i saturacji. Tego rodzaju badania są prowadzone na cmentarzach oraz w różnych odległościach od nich (Schraps 1972, Żychowski i in. 2000b). Monitorowanie badanych wód odbywa się według uznania badaczy lub według zaleceń urzędowych. Przykładowo w Wielkiej Brytanii nawiązuje ono do badań jakości wody gruntowej w miejscach, gdzie składowane są odpady. Szczegółowa metodyka jest zawarta np. w „Guidance on Monitoring of Landfill Leachate, Groundwater and Surface Water” (Dumble and Ruxton 2000) lub w „Advisory Committee on Dangerous Pathogous and the Spongiform Encephalopathy” (Advisory Committee 2003). Natomiast badanie podłoża zalecane jest na głębokości 0,5 m poniżej poziomu pochówku (Creely 2004) lub na głębokości 1 m (Environmental Agency 2002). Badacze oceniają w badaniach prowadzonych nad chemizmem wód gruntowych wypadkowy wpływ wszystkich pochówków na cmentarzu. Mają oni w wielu przypadkach trudności z poznaniem dróg krążenia wody. Ma to miejsce szczególnie tam, gdzie podłoże jest nieprzepuszczalne (Knight, Dent 1998). Coraz częściej w tego rodzaju badaniach wykorzystuje się różne techniki pomiarowe stosowane np. przez archeologów: elekrooporowe, geofizyczne i inne (Braz et al. 2000, Bastianon et al. 2000). Większość profesjonalnych badań wykorzystuje piezometry, które powinny być umieszczone wzdłuż linii spadku hydraulicznego wody podziemnej. Część badaczy wykorzystuje także rowy, studnie na cmentarzach, studnie odwadniające oraz studnie położone przy gospodarstwach zlokalizowanych w pobliżu cmentarzy (Chan et al. 1992, Żychowski i in. 1996, 2000a, 2000b, 2003). Niektórzy badacze dostrzegają, poza wpływem cmentarzy na środowisko, również udział w uzyskanych wynikach innych czynników, tak naturalnych, jak i antropogenicznych (Dent 2000, Trick et al. 1999). Dotyczy to zwłaszcza jakości płytkich wód gruntowych (Rodiquez, Pacheco 2003). Badania prowadzone nad tym zagadnieniem wskazują, że produkty dekompozycji opuszczają cmentarz (Knight, Dent 1998, Żychowski i in. 2000b). Ponad 40% 68 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego istniejących cmentarzy w RPA zanieczyszcza zasoby wodne (Fisher, Croukamp 1993). Władze lokalne nie dostrzegają jednak tego problemu (Alfoldi, Croukamp 1988, Bitton et al. 1983). Większość badaczy ocenia wpływ pochówków na środowisko, porównując wyniki badań uzyskane na cmentarzach z tymi z miejsc porównawczych. Ten sposób oceny jest zadawalający, pomimo że wynik może być obarczony błędem. Błąd ten powstaje w związku z niejednorodnością właściwości podłoża cmentarza oraz miejsca porównawczego lub wynika z małego spadku hydraulicznego poziomu wody podziemnej (Knight, Dent 1998, Creely 2004). Większość autorów traktuje cmentarze jako „czarną skrzynkę” (Dent 2000b). Produkty rozkładu zgromadzone w granicach cmentarza stanowią wejście do modelu. Natomiast na jego wyjściu są produkty rozkładu, które opuszczają cmentarze. Badania nad wpływem miejsc pochówku na środowisko są intensywnie rozwijane szczególnie w: Australii (Knight, Dent, Forbes, Stuart), Brazylii (Pacheco, Matos, Bastianon, Silva, Mendes, Batello, Gamba, Pellizari), Republice Południowej Afyki (Croukamp, Fisher, Richards, Tumagole) oraz w mniejszym zakresie w Wielkiej Brytani (Trick, Noy, Klinck, Coombs, Chambers, West, Williams, Moore, Reeder), Portugalii (Rodrigues), Kanadzie (Chan, Scafe, Emami), USA (Spongberg, Becks) oraz w Polsce (Żychowski, Lach, Pawlikowski, Kolber). Raporty na ten temat opracowało kilku uczonych, np. Ucisik i Rushbrook (1998), Creely (2004), Morgan (2004). WPŁYW POCHÓWKÓW NA CHEMIZM WÓD PODZIEMNYCH Badania nad wpływem pochówków na środowisko prowadzone w różnym czasie i w różnych środowiskach, wykazują w różnych krajach zróżnicowane wyniki. Za prekursora badań nad wpływem pochówków na środowisko uważa się F.W.J. van Haarena z Holandii (van Haaren 1951). Pomierzył on w płytko zalegającej wodzie gruntowej, bez oceny podłoża, wysokie stężenia kilku jonów, np.: chlorkowych – 500 mg/l, siarczanowych – 300 mg/l, dwuwęglanów – 450 mg/l oraz wysokie przewodnictwo elektryczne – 2300 µS/cm. Wysokie stężenia jonów potwierdził także W.G. Schraps (1972) w Niemczech w bezpośrednim sąsiedztwie grobów, a szczególnie 50 cm poniżej poziomu grobu. Jego badania koncentrowały się na zmianie stężeń jonów w zależności od odległości od cmentarza oraz nachylenia jego powierzchni. Dotyczyły one chemicznego zapotrzebowania wody na tlen, stężenia jonów azotanowych i amonowych, dwutlenku węgla oraz lotnego amoniaku. Wysokie zawartości tych zanieczyszczeń szybko zmniejszały się wraz z rosnącą odległością od grobów. Ponadto W.G. Schraps (1972) policzył dużo bakterii w sąsiedztwie pochówków. Z kolei Mulder (Bouwer 1978) potwierdził słodki smak wody i odór wydobywający się ze studni położonych blisko cmentarzy w Paryżu. Także u ludzi mieszkających w sąsiedztwie cmentarza w Berlinie wystąpił w latach 1863-1867 wzrost zachorowań na tyfus brzuszny (Bouwer 1978). Tak dużych zanieczyszczeń nie potwierdziły jednak badania prowadzone w Hamburgu. Przyczyną mniejszych ich stężeń była grubsza 69 JÓZEF ŻYCHOWSKI warstwa aeracji pod pochówkiem – 0,7 m oraz mało przepuszczalne podłoże (Hanz­ lick 1994). Prawidłowość zmniejszania się zanieczyszczeń wraz ze wzrostem odległości od cmentarza potwierdził zespół D.A. Graya (Gray et al., 1974). Angielscy badacze zauważyli, że mały spadek stężeń badanych jonów występuje do odległości od 100 m do 200 m od cmentarza. Natomiast wraz z dalszym wzrostem odległości następuje szybki ich spadek. Badania prowadzone przez ten zespół w Anglii i Walii zwracają uwagę na wysokie stężenia jonów chlorkowych pod pochówkami oraz w ich pobliżu. Wpływem cmentarzy na środowisko zainteresował się także Parlament Wielkiej Brytanii, a szczególnie jedna z jego komisji „Environment, Transport and Regional Affairs”. Ponadto rząd Wielkiej Brytanii zlecił British Geological Survey i Environment Agency wykonanie tego rodzaju badań na dwóch cmentarzach. Jednym z nich był nieczynny od 20 lat XIX-wieczny cmentarz Carter Gate Cemetery w Nottingham (Trick et al. 1999). Badania na tym cmentarzu wykazały w wodzie podziemnej małe zanieczyszczenie kilku jonami: siarczanowymi, chlorkowymi i sodu oraz sporadycznie w trzech miejscach, nieco większe, jonami fenolu i cynku. Przyczyną tego jest znacznej miąższości strefa aeracji, która w czasie badań wynosiła maksymalnie nawet 9,4 m. Zespół J.K. Tricka stwierdził w kolorowo przebarwionym gruncie tej strefy podwyższone stężenia kilku pierwiastków: P, Ca, Cu i Zn. Roztwór wodny z osadów, pobranych z głębokości od 2 do 3 m, zawierał przy obojętnym pH relatywnie wyższe stężenia jonów: siarczanowych, chlorkowych, potasu, manganu, magnezu, sodu i wapnia oraz znaczne ilości całkowitego węgla organicznego (TOC) i amoniaku. Angielscy badacze uznali amoniak za główny produkt pochodzący z dekompozycji. Według nich migruje on najszybciej w stosunku do wolniej przemieszczających się jonów chlorkowych, siarczanowych i sodu, które prawdopodobnie wędrują przez nienasyconą strefę w ciągu 20 lat. Część tych zanieczyszczeń prawdopodobnie pochodzi także z innych źródeł. Mangan jest wypłukiwany z piaskowców triasowych. Z kolei jony bromu – 0,49 mg/l – oraz fosforu – 3,06 mg/l – mogą częściowo pochodzić z przeciekających kanałów. Zespół J.K. Tricka wykazał także w badanej pod pochówkami strefie nienasyconej wyższe koncentracje substancji organicznych pochodzenia antropogenicznego, np. chlorowane węglowodory (chlorinated hydrocarbons), ftalany (phthalates) oraz wolne kwasy tłuszczowe (volatile fatty acids). Zarówno wykazane stężenia badanych kwasów, podwyższone zawartości amoniaku, jak i innych badanych rozpuszczonych substancji nie wskazują na duży wpływ tego cmentarza na środowisko (Trick et al. 1999). Inny zespół J.K. Tricka stwierdził w niżej położonej części współczesnego cmentarza w Wolverhampton relatywnie wyższe stężenia jonów chlorkowych, siarczanowych, sodu i wapnia (Trick et al. 2001). Natomiast w środkowej części tego cmentarza dominowały jony azotanowe, siarczanowe, wodorowęglanowe, węglanowe oraz potasu i magnezu. Zdecydowanie największe zanieczyszczenie wystąpiło w wodzie pobranej z piezometru sięgającego do płytkich wód gruntowych. W tej płytko zalegającej wodzie stwierdzili oni największą zmienność w czasie stężeń jonów siarcza70 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego nowych, sodowych, chlorkowych oraz zawartości całkowitego węgla organicznego (TOC). W wodzie tej wystąpiła także okresowo wysoka koncentracja węgla organicznego oraz innych jonów: amonowych, miedzi, manganu, cynku, żelaza, a nawet sporadycznie jonów arsenu. Zespół J.K. Tricka wykrył, tylko w jednym piezometrze, wysoki poziom wolnego kwasu tłuszczowego – 16 mg/l. Z kolei w innym piezometrze wystąpiły podwyższone stężenia związków organicznych trichloroethane i tetrachloroethane. Angielscy badacze potwierdzili obecność diethylhexylphthalate prawie we wszystkich badanych miejscach. Związek ten został prawdopodobnie dostarczony do piezometrów przez prowadzone badania (Trick et al. 2001). Inni badacze stwierdzili w badaniach prowadzonych na Northood Cemetery w zachodnim Londynie w pobliżu świeżo zakopanego pochówku lokalnie wysokie stężenia formaldehydu – 8,6 mg/l. Z kolei zespół C.P. Younga zwrócił uwagę na rzadko badane występowanie w środowisku cmentarzy pestycydów, nawozów naturalnych i środków chwastobójczych (Young et al. 1999). W innym raporcie badacze z Environment Agency wskazują na czynniki wpływające na rozkład: głębokość grobu, balsamowanie i rodzaj trumien (Hart, Casper 2004). Dla nich potencjalnym zagrożeniem ze strony cmentarzy są: związki azotu, fosfor, wapń, rtęć, formaldehyd oraz bakterie. Przyjmują, że całkowita dekompozycja nastąpi po 100 latach. G.S. Chan i współpracownicy w badaniach prowadzonych na cmentarzu w Toronto w Kanadzie, które zleciło ministerstwo do spraw środowiska w Ontario, szczególną uwagę zwrócili na zanieczyszczenie wód podziemnych formaldehydem (Chan et al. 1992). Związek ten według innych badaczy z Ontario nie wykazuje dużego zagrożenia dla człowieka (Levine et al. 1984). Badacze kanadyjscy nie mogli jednak porównać pomierzonych stężeń z prawnymi standardami z powodu ich braku. Zespół G.S. Chana wykazał także skażenia bakteriologiczne oraz zanieczyszczenie cmentarnych wód podziemnych jonami azotanowymi, azotynowymi i fosforanowymi (Chan et al. 1992). Ich stężenia były bardzo niskie (< 10 mg/l) z wyjątkiem jednego miejsca. Badania prowadzone w Ameryce Północnej wykazały zanieczyszczenie w środowisku pochówku, które pochodziło z materiałów użytych do produkcji trumien, np. polichlorowanych bifenyli (PCBs), alkoholu metylowego oraz rozpuszczalników (Beak Consultants Ltd. 1992). Konsultanci potwierdzili nieznacznie wyższe, względem wymaganych prawem kryteriów, zawartości jonów miedzi i cynku. Z kolei podwyższone biologiczne zapotrzebowanie wody na tlen (BOD5) było prawdopodobnie konsekwencją istnienia historycznego stawu. Uzyskane wyniki interpretowali oni w zależności od podłoża i poziomu wody gruntowej. Negatywny wpływ cmentarzy na jakość wody do picia dostrzegają w USA eksperci, np. Kevin McCormack z EPA (Environmental Protection Agency), wysocy urzędnicy, np. Carl Haue – główny hydrolog w Kalifornii, a nawet mówi o nim Raport Białego Domu z roku 1980. Raport ten wymienia cmentarze jako potencjalne źródło zanieczyszczeń środowiska. Nie wskazuje jednak formaldehydu jako głównego czynnika ryzyka. Według amerykańskich badaczy większym zagrożeniem jest arsen. W badaniach prowadzonych na cmentarzu w Iowa stwierdzono 30 części arsenu na milion w wodzie z dwóch studni – na 14 badanych. Jest to zawartość wyższa od obowiązu71 JÓZEF ŻYCHOWSKI jących tam standardów dla wody pitnej (Konefes, McGee 1996). A.L. Spongberg i P. Becks (2000b) potwierdzili także obecność pierwiastków metali w podłożu w sąsiedztwie 14 610 grobów na cmentarzu w północno-zachodnim Ohio, czynnym od połowy 1800 do 1999 roku. Według nich największym zagrożeniem dla zdrowia człowieka ze strony cmentarzy jest także arsen. Spośród potencjalnych zanieczyszczeń badacze amerykańscy wymieniają jeszcze: rtęć, lakiery, uszczelniacze, konserwanty, ołów, cynk, miedź i żelazo. Według nich migracji tych zanieczyszczeń poza miejsce pochówku może zapobiec stosowna tekstura ziemi. Nie prowadzi się jednak w USA kompleksowych badań w pobliżu cmentarzy. Brak jest również ustaleń dotyczących dopuszczalnych zawartości zanieczyszczeń w wodzie, np. formaldehydu. Najwięcej prac i największa liczba uczonych badających wpływ cmentarzy na środowisko jest w Brazylii. Najbardziej znany zespół skupił się wokół profesora A. Pacheco z Instituto de Geociências, Universidade de São Paulo (Pacheco 1986, Pacheco, Mendes 1990, Migliorini 1994, Silva 1998, Matos et al. 1998, Pacheco et al. 1999, Pacheco 2000, Pacheco, Batello 2000, Pacheco, Matos 2000, Rodriques 2002). Badania te koncentrują się między innymi na wpływie cmentarzy na środowisko przyrodnicze w zależności od różnych właściwości tego środowiska (Mendes et al. 1989, Miotto 1990, Pacheco et al. 1991, Pedley, Guy 1996). Większość badań dotyczy obecności bakterii w sąsiedztwie pochówków i ich przemieszczania się na zewnątrz cmentarzy (Martins et al. 1991, Matos et al. 1997a, Matos et al. 1997b, Matos et al. 1999, Bastianon et al. 2000, Matos, Pacheco 2000, Matos 2001). Wyniki takich badań pozwoliły B.A Matosowi (2001) uzyskać stopień PhD. W swojej pracy przedstawił on przede wszystkim migrację drobnoustrojów z cmentarza Vila Nova Cachoeirinha w pobliżu Sao Paulo. Ponadto B.A. Matos potwierdził występowanie w próbkach wody gruntowej pobranych z sąsiedztwa grobów wyższą koncentrację – względem miejsc porównawczych – takich jonów, jak: chlorkowe, wodorowęglanowe, sodu, wapnia, żelaza, glinu, ołowiu i cynku (tab. 1). W innych jeszcze badaniach wraz z A. Pacheco stwierdził w kilku piezometrach wysoką koncentrację jonów wodorowęglanowych – nawet powyżej 100 mg/l (Matos, Pacheco 2002). Badacze brazylijscy wykazali także rela tywnie dużą zawartość jonów chlorkowych – ~11 mg/l, azotanowych – 11,56 i 21,62 mg/l, oraz sodu – 27,5 mg/l. Z kolei w dwóch odwiertach stwierdzili dodatkowo podwyższoną koncentrację jonów żelaza i glinu. Badania brazylijskie kontynuowano również w Portugalii. L. Rodrigues i A. Pacheco (2003) zwrócili uwagę na zanieczyszczenie chemiczne i skażenie bakteriologiczne wód podziemnych na trzech portugalskich cmentarzach: Luz de Tavira, Querenc i Seixas. W wodach podziemnych pod tymi cmentarzami wystąpiły niewielkie zanieczyszczenia jonami pierwiastków ciężkich, w tym ołowiu i cynku. Jony te dostrzeżono we wszystkich próbkach pobranych z piezometrów, niezależnie od różnych warunków klimatycznych. Problemem tym zajmował się także L.F.S.P.V. Rodrigues na Uniwersytecie w Porto pod kierunkiem A. Pacheco z Brazylii (Rodrigues 2002). Jakość wód podziemnych na i w okolicach cmentarzy bada od kilkunastu lat, pod kierunkiem profesora M.J. Knighta z Uniwersytetu w Sydney, kilku australij72 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego skich uczonych z National Study Groundwaters Cemetery. Pierwsze wyniki dotyczyły cmentarza Cemetery Botany położonego w Nowej Południowej Walii w Sydney. Na cmentarzu tym M.J. Knight i B.B. Dent stwierdzili w wodzie podziemnej w pobliżu nowych pochówków dużą przewodność elektryczną i podwyższoną zawartość wielu jonów np.: amonowych, azotanowych, ortofosforanowych, chlorkowych, żelaza, sodu, magnezu i potasu (Knight, Dent 1995, Dent 1995). Relatywnie wyższa zawartość kilku innych jonów, np. wodorowęglanowych i cynku, wystąpiła na terenie współczesnego cmentarza względem tła hydrochemicznego (tab. 2). Z czasem M.J. Knight i B.B. Dent rozszerzyli te badania także na inne cmentarze w Adelaide, Sydney, Melbourne i Perth. Pozwoliły one dostrzec znaczenie podłoża w procesie dekompozycji i migracji jej produktów. Australijscy badacze potwierdzili także obecność bakterii Pseudomonas aeruginosa w wodach podziemnych w sąsiedztwie pochówków (Dent 1998, Dent, Knight 1998, Knight, Dent 1998). Wykazali także znaczną zmienność w czasie wielkości badanych zanieczyszczeń. Badane jony Na Ca + 2+ total Fe 3+ Al Pb 2+ 2+ Zn Cl – NO PO – 3 3- 4 HCO – 3 Koncentracja jonów w wybranych piezometrach wraz z datą poboru próbek (w mg/l) P5 (01/9/99) P5 (28/11/99) P8 (28/11/99) P10 (26/10/99) 27,5 11,8 3,9 5,8 20,8 30 3,8 34,4 35,73 19,84 1,07 81,3 5,46 9,35 4,59 33,59 0,62 nie wykryto* 0,34 0,38 0,49 0,29 0,08 1,54 10,4 12,33 2,35 6,23 0,65 0,03 21,62 nie wykryto* 0,06 0,060 0,009 0,11 188 120 34 109 nie wykryto* - poniżej granicy wykrywalności metody Tabela 1. Koncentracja wybranych jonów w próbkach wody podziemnej pobranych z 4 na 20 piezometrów zamontowanych na cmentarzu de Vila Nova Cachoeirinha w Sao Paulo w Brazylii (Matos, Pacheco 2002, tabela skrócona) Table 1. Concentrations of ions in ground water samples from 4 out of 20 piezometers on a cemetery de Vila Nova Cachoeirinha in San Paulo, Brasil (after Matos, Pacheco, 2002, shortened) 73 JÓZEF ŻYCHOWSKI Wybrane parametry, koncentracja w mg/l Wielkości wybranych wskaźników zanieczyszczeń Tło hydrogeochemiczne Tło hydrogeochemiczne cmentarza Woda podziemna na terenie współczesnego cmentarza EC μS/cm 320 194 740 Eh mV 235 295 65 Cl- 49,00 27,00 58,5 Fe 0,29 0,27 5,00 Na 25,49 14,00 70,55 Mn 0,007 <0,2 0,214 K 2,50 3,20 9,56 Zn 0,692 0,170 0,103 HCO3– 7,20 11,00 0 NO3– - N 14,00 6,05 6,16 NO2– - N 0,01 0 0,07 PO43- 0,10 0,9 3,4 0 0,13 1,24 24,20 15,00 57,0 NH3 - N SO42- Tabela 2. Typowe parametry fizyczno-chemiczne wody podziemnej pod cmentarzem Botany w Australii oraz ich tło hydrogeochemiczne (Knight, Dent 1995, tabela skrócona) Table 2. Typical physico-chemical properties of ground water below Botany cemetery in Australia and their hydrochemical background (after Knight, Dent 1995, shortened) Mierzone przez nich stężenia były najczęściej stosunkowo niskie (tab. 3), jednak kilka pomiarów wskazało na negatywny wpływ cmentarzy na jakość wód podziemnych. Według australijskich badaczy wody podziemne na cmentarzach zawierają relatywnie wysokie zawartości jonów azotanowych i fosforanowych oraz bakterii. Natomiast kilka wskaźników wykazywało niższe wartości na cmentarzach niż w miejscach porównawczych (background), np. jony chlorkowe, siarczanowe, całkowita zawartość C (TOC), biologiczne zapotrzebowanie wody na tlen (BOD5) i elektryczne przewodnictwo (EC). 74 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Cmentarze w Australii Badane wskaźniki zanie­ czyszczeń w mg/l Woronora w Sydney Necropolis w Melbourne Guildford w Perth Tło 2 studnie wew­ nętrzne Studnia porów­ nawcza 3 studnie wew­ nętrzne Tło Poniżej cmentarza z 2 piezometrów EC mS/cm 509-922 236-684 241-263 608-2204 60-1127 216-667 NO2 -N 0-0,001 0-0,003 0-0,002 0-0,056 0,002-0,315 0-0,015 NO3 -N 0,2-0,3 0-1,16 0-2,2 0-14,3 0,4-6,3 4,1-33,2 NH3 -N 0-0,39 0,2-4,72 0-0,79 0-0,22 0,1-0,45 0-0,50 0 0-0,85 1,6-2,55 0,5-1,6 0-1,9 0,06-4,7 Cl– 85-170 24-41 40-45 42-390 133-160 20-33 SO42- 57-77 17-56 3,2-3,7 48-290 66-95 0-21 TOC 2,0-19 1,6-12 2,0-4,0 0-30 58-73 4,0-23 BOD 5-21 3-16 4-6 0-9 <5-22 <5 PO43- Tabela 3. Parametry fizyczno-chemiczne wody podziemnej na trzech cmentarzach i w ich okolicach w Australii (Dent, Knight 1998, tabela skrócona) Table 3. Physico-chemical properties of ground water in three cemeteries in Australia and in their vicinity (after Knight, Dent 1998, shortened) B.B. Dent i M.J. Knight (1998) potwierdzili w wodach podziemnych na cmentarzu Necropolis w Melbourne występowanie relatywnie wyższej – względem miejsca porównawczego – zawartości kilku jonów: azotanowych, azotynowych oraz chlorkowych. Wykazali także obecność w badanych wodach jonów siarczanowych, natomiast nie zauważyli wyższej koncentracji jonów amonowych ani ortofosforanowych. Z kolei na dwóch innych cmentarzach Woronora w Sydney oraz Guildford w Perth stwierdzili relatywnie wyższe stężenia głównie jonów fosforanowych. Większość mierzonych na tych cmentarzach wskaźników zanieczyszczeń charakteryzowała się stosunkowo małymi stężeniami. Zawartość jonów siarczanowych była nawet wyższa w miejscach porównawczych niż w źródle na cmentarzu oraz poniżej cmentarza. Australijscy badacze tłumaczą taką koncentrację małą ilością opadów, które wystąpiły w okresie prowadzonych badań. W innych badaniach prowadzonych przez B.B. Denta i M.J. Knighta na cmentarzu Cheltenham w Adelaidzie wystąpiła przeważnie podwyższona zawartość ortofosforanów i dwutlenku węgla, małe biologiczne zapotrzebowanie wody na 75 JÓZEF ŻYCHOWSKI tlen (BOD5) oraz niższe stężenia całkowitego węgla organicznego (Knight, Dent 1998). Pomierzone przez nich wielkości fizyczne, np. przewodnictwo i potencjał redox, jak i chemiczne, np. zawartość tlenu i dwutlenku węgla, były zmienne w czasie. Poniżej cmentarza w Adelaidzie zaobserwowano w wodach gruntowych relatywnie wyższe stężenie: amoniaku, całkowitego azotu, organicznego węgla oraz większe biologiczne zapotrzebowanie wody na tlen (BOD5). Badacze sugerują, że jedną z istotnych przyczyn takich wielkości badanych parametrów jest szybki rozkład tkanek w tym środowisku. Inne badania B.B. Denta (2000a) potwierdzają dużą koncentrację jonów azotanowych w wodach gruntowych w otoczeniu współczesnych pochówków. Zanieczyszczenia te nie migrują jednak na większe odległości. Nowsze badania B.B. Denta włączają do największych zanieczyszczeń wód cmentarnych w strefie aeracji różne jony azotu. W strefie tej ich udział sięga nawet 30,6%. Z kolei w strefie saturacji dominują jony siarczanowe, chlorkowe, sodu, magnezu i strontu, które łącznie stanowią 35,3% badanych zanieczyszczeń (Dent 2003, 2004). Duży udział w zanieczyszczeniu tej wody – około 20% – miały jony zawierające fosfor. Dent potwierdził obecność ciężkich metali w otoczeniu pochówków w badaniach prowadzonych na dziewięciu wielkich nekropoliach w Australii. Ponadto w 305 próbkach wody pobranych z 83 odwiertów liczył bakterie oraz mierzył stężenia jonów, np. sodu, magnezu, strontu, chlorkowych, siarczanowych i zawierających fosfor (Dent 2004). Badania te pozwoliły B.B. Dentowi uzyskać stopień PhD. Różne zespoły S.L. Forbes prowadzą w Australii badania dotyczące produktów rozkładu tłuszczy – głównie nasyconych kwasów tłuszczowych – wosku trupiego, ang. adipocere (Forbes et al. 2002a, 2002b, Forbes et al. 2003, Forbes et al. 2004). Badania te zwracają uwagę na przebieg procesów „zmydlania” oraz na czynniki, które sprzyjają powstawaniu tego wosku (Forbes 2002, Dent, Forbes 2004). Forbes i współpracownicy uzależniają ten proces głównie od obecności w środowisku dekompozycji trójglicerydów, enzymu wytwarzanego przez jelitową bakterię Clostridium perfringens, pierwiastków Na i K, które zawarte są w płynach ludzkich tkanek, oraz od niskiego poziom tlenu. Ponadto o powstawaniu adipocere decyduje jeszcze pH, temperatura i wilgotność podłoża (Forbes et al. 2004a). Według nich szereg czynników ogranicza tworzenie się formacji adipocere, np.: niskie temperatury, obecność Ca i dobre warunki tlenowe. Australijscy badacze wskazują również na inne uwarunkowania procesów dekompozycji: stan zachowania szczątków i ich zamknięcie, fizyczne aspekty procesu rozkładu, parowanie i przepływ gazów powstałych podczas rozkładu, środowisko miejsca pochówku, strefę klimatyczną, przenikanie atmosferycznych gazów, rodzimą florę i faunę podłoża, infiltrację i przepływ wód gruntowych oraz czas trwania tego procesu (Dent, Forbes 2004). Wyniki innych badań, z zakresu medycyny sądowej i nauk o środowisku, wskazują także na inne czynniki wpływające na powstawanie wosku trupiego: charakterystyczne cechy pochówku (np. płeć, wiek, budowa ciała, przyczyna zgonu), sposób pochówku (np. materiał, z którego wykonana jest trumna, głębokość grobu, masowy lub pojedynczy grób, ubranie), czas pogrzebu, warunki miejsca spoczynku (geologia, 76 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego topografia, własności gruntu, częstość pochówku, dostępność powietrza i wody, wkład finansowy) oraz temperatura powietrza (Fiedler, Graw 2003). Wpływem cmentarzy na środowisko interesują się także uczeni z Republiki Południowej Afryki. Prowadzą oni badania w ramach działalności Council for Geoscience (Croukamp, Richards 2002). Na początku lat 90. Engelbrecht (1993) przeprowadził badania na cmentarzu założonym w luźnych piaskach w prowincji Western Cape w RPA. Wykazał w nich znacznie podwyższone wskaźniki zanieczyszczeń wód podziemnych, np. zawartości organicznego węgla oraz jonów zawierających azot (tab. 4). Uzyskane wyniki charakteryzuje duża ich zmienność w czasie. Wskaźnik zanieczyszczenia, jony w mg/l Typowa koncentracja wskaźników Pomierzona koncentracja wskaźników Potasowe 2,1-2,5 0,3-37 Amonowe - N <0,1-2,0 <0,1-88,9 Azotanowe i azotynowe - N <0,1 <0,1-55,4 Fosforanowe <0,1 <0,1-0,99 Zawartość organicznego C 0,1-10 1,8-218,4 Przewodnictwo elektryczne w µS/cm 75-134 14-1360 6,5 do 6,9 pH 6,5 do 7,9 pH pH Tabela 4. Standardowe wskaźniki zanieczyszczeń chemicznych wód gruntowych w otoczeniu cmentarza na Western Cape w RPA (Engelbrecht 1993) Table 4. Standard indices of chemical pollution of ground water, Western Cape cemetery, South Africa (Engelbrecht, 1993) Istotne zanieczyszczenie chemiczne i skażenie mikrobiologiczne stwierdził K.B. Tumagole (2004) w płytkich wodach gruntowych na cmentarzu w Ditengteng na północ od Tshwane w RPA. Częste wahania ich zwierciadła w osadach piaszczystych były przyczyną zmian typowych cech fizycznych: wzrostu mętności, intensywniejszego zabarwienia, nieapetycznego smaku i intensywnego zapachu. W kilku studniach wystąpiło także relatywnie wysokie stężenie jonów żelaza i manganu, natomiast tylko w jednej studni K.B. Tumagole stwierdził bardzo wysoki poziom azotu azotanowego – 1522,836 mg/l. Z kolei w dwóch innych potwierdził wysoką koncentrację jonów ołowiu – 35,67 mg/l. Według badaczy południowo-afrykańskich największym zagrożeniem związanym z cmentarzami są bakterie i wirusy (Fisher, Croukamp 1993). Ten negatywny wpływ cmentarzy na wody podziemne mogą ograniczyć korzystne warunki środowiskowe, do których zalicza się: skały i reakcje składników osadów z produktami dekompozycji, organiczną materię, substancje chemiczne i biologiczne oraz obieg wody i zmiany tego cyklu (Engelbrecht 1998, Wright 1999, Engelbrecht 2000). 77 JÓZEF ŻYCHOWSKI Tego rodzaju badania prowadzi się również w Polsce. Dotyczą one zawartości różnych jonów, wybranych aminokwasów, związków organicznych oraz liczebności bakterii w wodach podziemnych pod lub w otoczeniu cmentarzy (Żychowski i in. 1996, 2000a, 2000b, 2002, 2003, 2005, 2007, Żychowski 2007, 2008, 2009). Większość tych badań uwzględniła zróżnicowane warunki podłoża, w którym grzebano zmarłych. Jakość wody podziemnej na cmentarzach w południowo-wschodniej Polsce nie budzi większych zastrzeżeń na wierzchowinach, na których woda ta zalega głęboko, np. na wyżynach i w Beskidach. Natomiast na cmentarzach zlokalizowanych w dnach dolin w strefie progowej Karpat i Wyżyny Krakowskiej oraz na stokach w Karpatach występuje zdecydowanie podwyższone stężenie wielu jonów: azotanowych, siarczanowych, amonowych, fosforanowych, chlorkowych i potasu oraz sporadycznie jonów fluorkowych. Zanieczyszczeniu tej wody sprzyja podłoże piaszczyste i żwirowe podścielone nieprzepuszczalnymi iłami miocenu (Żychowski i in. 2000a). Badania prowadzone przez J. Żychowskiego i współpracowników podkreślają duże znaczenie podłoża, rzeźby terenu, warunków pogodowych oraz wahań zwierciadła wody w negatywnym oddziaływaniu cmentarzy na środowisko. Polscy badacze stwierdzili najmniejsze zanieczyszczenie wody w próbkach pobranych z otoczenia cmentarzy, które zlokalizowane były w słabo przepuszczalnych aluwiach oraz w terenie o małym spadku (Żychowski i in. 2000b). Na cmentarzach wystąpiła, podobnie jak i w ich otoczeniu, w takim samym środowisku, podwyższona zawartość jonów siarczanowych i potasowych oraz podobne przekroczenia jonów fosforanowych, ale w znacznie mniejszej liczbie cmentarzy. Sporadyczne przypadki relatywnie wyższych stężeń dotyczyły także jonów amonowych, a szczególnie fluorkowych, natomiast jony azotanowe wykazywały zdecydowanie wyższą koncentrację, w otoczeniu cmentarzy w okresach wilgotniejszych, na terasach rzek. J. Żychowski (2008) dokonał również względnej oceny jakości wody podziemnej w zakresie 11 jonów na terenie lub w otoczeniu 26 masowych grobów z I i II wojny światowej. Stwierdził on podwyższone względem tła hydrochemicznego koncentracje jonów fosforanowych, żelaza, manganu oraz w mniejszym stopniu jonów miedzi, cynku i glinu. Takie wielkości wskaźników były typowe dla otoczenia największych masowych grobów z II wojny światowej. Dotyczy to grobów położonych na terasach rzek: Wisły, Dunajca i Raby, a zwłaszcza tych, które leżą w piaszczystym podłożu podścielonym osadami nieprzepuszczalnymi (tab. 5). Zanieczyszczeniu badanych wód sprzyjała także lokalizacja grobu na osuwiskowym stoku, np. w Bieczu (tab. 6). Żychowski wraz ze współpracownikami (2007) potwierdził bardzo dużą zawartość jonów fosforanowych – 234,3 mg/l oraz mniejszą niż w miejscu porównawczym jonów azotanowych w wodzie gruntowej pod masowym grobem z II wojny światowej w Niepołomicach. Próbki z taką zawartością jonów pobrali oni z piezometru tuż po nawierceniu otworu. Generalnie jednak woda gruntowa pod tym masowym grobem – względem miejsca porównawczego – wykazywała od 2 do 5 razy większą koncentrację jonów azotanowych, amonowych, fosforanowych, chlorkowych i siar78 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Stężenia jonów w mg/l Cmentarze i masowe groby w miejscowościach NO3- NH4+ SO42- PO43- F- Cl- Fe3+ Cu2+ Głębokość do zwierciadła wody w m Cerekiew, cm. 12,32 1,02 185,32 0,72 0,56 89,36 0,36 0,05 5-6 Cerekiew, tło 5,21 0,52 115,21 0,63 0,22 85,21 0,52 0,01 5-6 Wojnicz, cm. 8,36 5,23 82,21 0,81 0,72 56,36 1,22 0,01 4-5 Wojnicz, tło 4,52 2,22 77,21 0,63 0,56 53,33 1,07 0,01 4 Gorlice, poniżej mas. 8,26 1,05 89,36 0,26 0,21 75,22 0,72 0,02 4-5 Gorlice, tło 7,36 1,14 92,32 0,34 0,09 72,21 0,52 0,04 4-5 Glinik, obok mas. 5,21 2,21 100,11 0,92 0,22 56,33 1,52 0 4-5 Glinik, tło 4,25 0,85 52,21 0,72 0,14 45,21 1,32 0 6 Niepołomice, mas. 28,27 1,11 248,8 2,9 1,54 204,31 2,97 0,09 2-2,5 4 0,24 61,17 0,94 0,6 47,21 1,64 0,02 1,5-2,0 Niepołomice, tło Próbki wody do analizy pobrano w X i XI 2004 roku. cm. – cmentarz; tło – tło hydrochemiczne; mas. – grób masowy Tabela 5. Zawartość wybranych jonów w próbkach wody podziemnej pobranych na lub w sąsiedztwie cmentarzy i masowych grobów oraz ich tło hydrochemiczne Table 5. Contents of selected ions in ground water samples from cemeteries and mass graves and in their vicinity and their hydrochemical background czanowych. W badanym miejscu poziom zwierciadła wody zalegał płytko w piaszczystych osadach i zmieniał się okresowo. Badania prowadzone przez Żychowskiego (2008) nie potwierdziły w wodach zalegających głęboko w strukturach geologicznych, np. na wierzchowinie Góry Cmentarnej w Gorlicach, na spłaszczeniu w Szczepanowie oraz w stożku napływowym Prądnika w Krakowie, wysokiej zawartości badanych jonów, poza jonami żelaza i manganu (tab. 6). Badania te wykazały również dużą zmienność w czasie składu chemicznego wody podziemnej, a szczególnie jonów fosforanowych, w sąsiedztwie pochówków. Zmienność ta wynika przede wszystkim ze: zróżnicowania wielkości opadów i wahań temperatury powietrza w pobliżu zera, różnej przepuszczalności podłoża oraz zmienności przestrzennej zawartości związków żelaza i minerałów ilastych (Żychowski 2008). Nowatorskim przedsięwzięciem w skali światowej było badanie zawartości wybranych aminokwasów: lizyny, kwasu glutaminowego, glicyny, leucyny i izoleucy79 JÓZEF ŻYCHOWSKI Fe3+ Cu2+ Al3+ Data Stężenia jonów w mg/l Głębokość wm Cmentarze i masowe groby w miejscowościach 251,36 0,85 0,29 0,35 5-6 28.06.02 2,28 602,33 2,82 0,36 0,69 3-4 9.12.04 0,13 0 0 7,5 28.10.04 1,96 0,52 225,21 0,92 0 0,08 1,5-2 31.05.02 79,36 5,36 2,36 82,06 1,02 0,25 0 5 19.05.02 1,82 276,32 12,05 5,01 312,12 3,92 0,3 0,001 1,2 19.05.02 15,89 0,31 75,21 1,82 0,24 85,23 0,15 0,17 0 5-6 16.06.02 32,87 0,96 56,32 12,02 0,96 102,14 0,11 0,01 0,39 5-6 9.06.02 NO3- NH4+ SO42- PO43- F- Nowy Sącz, cm. 68,89 1,98 268,32 26,33 1,2 Oświęcim, obok mas. 180,14 6,32 624,25 89,99 Rakowice, cm. 1,55 0,06 30,21 0,17 0,06 Niedzieliska, cm. 18,98 0,23 284,21 Gorlice, poniżej I w. 49,32 1,03 Biecz, poniżej I w. 87,25 Szczepanów, cm. Mikluszowice, cm. Cl- 80,21 cm. – na cmentarzu; obok mas. – masowego grobu z II wojny światowej; poniżej I w. – masowego grobu z I wojny światowej Tabela 6. Zawartość wybranych jonów w próbkach wody podziemnej pobranych na lub w sąsiedztwie cmentarzy oraz masowych grobów Table 6. Contents of selected ions in ground water samples from cemeteries and mass graves and in their vicinity ny w wodach podziemnych na wybranych cmentarzach w południowo-wschodniej Polsce (Żychowski i in. 2002, 2003, 2005). Zawartość lizyny w próbkach pobranych ze studni na cmentarzach jest około 1/3 wyższe w porównaniu z tłem w podłożach: piaszczystym, aluwialnym oraz lessowym (Żychowski i in. 2002). Jedynie w podłożu gliniastym stężenie np. lizyny oraz glicyny było małe i często większe w materiale porównawczym. Według polskich badaczy wysokie stężenie glicyny – wyższe niż 12 ppm – wskazuje na jej pochodzenie z dekompozycji (Żychowski i in. 2005). Badane pochówki zdecydowanie wpływały na większe zróżnicowanie koncentracji badanych aminokwasów w wodach gruntowych pod cmentarzami. J. Żychowski (2007) ocenił także zawartość innych związków organicznych: kadaweryny, bromodwuchlorometanu, chlorfenwinfosu, kolaminy, chlorku chlorocholiny i fosfamidonu w wodach gruntowych pod masowym grobem w Niepołomicach. W próbkach pobranych z piezometru stwierdził relatywnie wysoką zawartość toksycznego chlorku chlorocholiny – 2,41µg/l, który działa korodująco na metale. W grobie tym pomierzył małe, miejmy nadzieję niegroźne dla zdrowia, stężenie toksycznej kadaweryny – 0,11 µg/l. 80 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Kilku specjalistów, archeolog, geolog i geograf, badało również wpływ grobu Gotów z okresu rzymskiego w Babim Dole koło Gdańska na stężenia jonów PO43pomierzonych w roztworach z próbek osadów. Pobrano je z otoczenia grobu na poziomie pochówku (Mączyńska i in. 2006). Na podstawie niewielkich stężeń tych jonów, maksymalnie 3,1 mg/l w obrębie pochówku, określony został kierunek ich migracji ku pobliskiej rzece Raduni. DYSKUSJA W przyszłości problem wpływu cmentarzy na środowisko powinien być monitorowany. Pozwoli to na ocenę zmienności zanieczyszczeń w zależności np. od czynnika pogodowego. Duże ilości zanieczyszczeń występują w pobliżu nowych pochówków, szczególnie związków azotu. Dlatego też zaraz po uroczystościach należy pomyśleć o odprowadzeniu produktów dekompozycji poza cmentarz lub zastosować zabezpieczenia w celu ograniczenia ich migracji. Osobiście polecam drugie rozwiązanie. Istotnym czynnikiem powodującym wzrost zanieczyszczeń naturalnego środowiska są duże ilości osób pochowanych na stosunkowo małej powierzchni, np. w masowych grobach. Podobny problem występuje, gdy w jednym miejscu chowa się, w związku z korzyściami ekonomicznymi, wiele osób w odstępach kilkudziesięcioletnich. Ingerencja człowieka w stary pochówek powoduje naruszenie struktury gruntu i wyzwala wiele nowych reakcji chemicznych. Ponadto nowy pochówek może uruchomić wiele procesów i zainicjować migrację. Nie jest wskazane także sąsiedztwo pochówków z różnych lat. Rozbieżność w wynikach dotyczących odległości rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związana jest z odmiennymi warunkami, które towarzyszą konkretnym badaniom. Ilość możliwych zmiennych występujących w tych badaniach jest nie do ogarnięcia przez jednego, a nawet kilku badaczy. Poza tym jest to poważne przedsięwzięcie przestrzenne, interdyscyplinarne, a przede wszystkim finansowe. Większość uczonych dostrzega mały wpływ pochówków na zanieczyszczenie wód gruntowych zalegających w słabo przepuszczalnym podłożu z dużą miąższością warstwy aeracji. W warstwie tej mogą gromadzić się duże ilości produktów dekompozycji, np. w procesach adsorpcji i absorpcji. Ekstremalne warunki zdecydowanie zwiększają zagrożenie dla środowiska, np. duże wahania wody gruntowej oraz płytkie zaleganie tej wody. Duże zagrożenie dla środowiska wynika z zalewania i niszczenia grobów przez powodzie. Uczeni są zgodni co do faktu szybkiego rozprzestrzeniania się produktów dekompozycji w środowisku piaszczystym. Dostrzegają również poważne ograniczenie migracji w środowiskach z dużym udziałem minerałów ilastych. Część z nich zaleca pochówki w środowisku zailonych piasków, które ograniczają tempo migracji. Badacze australijscy proponują obłożenie pochówku uszczelniaczem w celu ograniczenia migracji. W świecie obserwuje się mało przykładów wymiany doświadczeń i międzynarodowej współpracy, np. podróże B.B. Denta z wykładami do Brazylii USA i Wielkiej Brytanii 81 JÓZEF ŻYCHOWSKI oraz wspólne badania w Portugalii doświadczonego A. Pacheco z Brazylii z Portugalczykiem L.F.S.P.V. Rodriguesem. Brakuje również profilowanych czasopism o standardzie światowym, na których łamach można zamieszczać prezentowane wyniki. W Europie problem wpływu cmentarzy na środowisko najlepiej jest postrzegany w Wielkiej Brytanii, ale i na wyspach ukazuje się więcej raportów niż prowadzi badań. Częściowym ograniczeniem degradacji środowiska jest przekonywanie ludzi do bardziej humanitarnych form pochówku, może nawet na zasadzie mniejszego zła. W pierwszej kolejności należy rozwiązać ten problem w dużych miastach, gdzie cmentarze są duże, brakuje miejsc na pochówki i występują trudności z pozyskaniem gruntów. Czy nie najrozsądniej rozwiązywać prezentowany problem, uwzględniając cele i zasady ekorozwoju ? PODSUMOWANIE Badania prowadzone na świecie obejmują różny zakres badanych jonów. Wyniki wszystkich prezentowanych prac nigdy nie były uśredniane. Na tym samym cmentarzu dominują różne jony w różnych jego miejscach, np. gdy jest on położony na stoku. Większe stężenia jonów obserwuje się w linii odpływu wody z pochówku. Niektórzy badacze wykazują podwyższoną zawartość określonych jonów, a inni na innych cmentarzach tego nie potwierdzają, np. jonów chlorkowych, siarczanowych, całkowitej zawartości C oraz biologicznego zapotrzebowania wody na tlen. Wyniki uzyskane przez badaczy na całym świecie charakteryzują się dużą zmiennością w ciągu roku, np. koncentracja jonów fosforanowych. Większość z nich uważa, że jest to prawdopodobnie związane ze zmiennością warunków pogodowych. Niektórzy sygnalizują wpływ innych czynników np. antropogenicznych lub naturalnych. Najwyższe wskaźniki zanieczyszczenia występują na cmentarzach zlokalizowanych w klimatach ciepłych i wilgotnych, np. w RPA i Brazylii. Większość badaczy uważa, że największym zagrożeniem ze strony cmentarzy są jony zawierające azot i fosfor oraz bakterie i wirusy. W sąsiedztwie nowych pochówków najszybciej uwalnia się gazowy amoniak. Jony siarczanowe, chlorkowe, sodu, potasu, wapnia oraz rzadziej badane na świecie jony wodorowęglanowe, całkowita zawartość węgla organicznego i biologiczne zapotrzebowanie wody na tlen wykazują podwyższoną koncentrację w strefie saturacji pod cmentarzami i zagrażają środowisku. W wielu krajach potwierdzono występowanie w badanych wodach jonów różnych pierwiastków, np. w USA – rtęci, ołowiu, cynku i miedzi, w Wielkiej Brytanii miedzi i cynku, w Brazylii – glinu, ołowiu i cynku, w Australii – magnezu i cynku w sąsiedztwie masowych grobów w Polsce – jonów miedzi, cynku i glinu. Wielu badaczy potwierdza negatywny wpływ balsamowania arsenem na środowisko, np. w USA, natomiast nie ma jednomyślności wśród nich co do zagrożenia formaldehydem. 82 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Stwierdzona w wielu badaniach, relatywnie wysoka zawartość jonów manganu i żelaza, pochodzi prawdopodobnie z naturalnego środowiska. Zawartość aminokwasów lizyny i glicyny w próbkach pobranych z wód podziemnych na cmentarzach jest wyższa w porównaniu z tłem w podłożach: piaszczystym, aluwialnym oraz lessowym, a nie w podłożu gliniastym. Istotnym czynnikiem sprzyjającym rozprzestrzenianiu się produktów dekompozycji są przepuszczalne piaski podścielone nieprzepuszczalnym podłożem. Wykazana koncentracja badanych jonów w dużym stopniu zależy od zmienności przestrzennej zawartości związków żelaza i minerałów ilastych w podłożu. Rozprzestrzenianiu produktów dekompozycji sprzyjają wahania zwierciadła wody gruntowej oraz płytkie jej zaleganie. Zanieczyszczenie wody gruntowej w strefie saturacji produktami rozkładu ogranicza dużej miąższości warstwa aeracji. Czynnikami ułatwiającymi rozprzestrzenianie zanieczyszczeń są większe nachylenie terenu oraz formy osuwiskowe na stokach. Dużym potencjalnym zagrożeniem dla środowiska są duże pochówki na małej powierzchni. Wszystko to, w co wyposażony jest pochówek oraz lakiery, uszczelniacze, konserwanty itp., także prowadzi do degradacji środowiska. Używane na cmentarzach środki chemiczne, np. pestycydy, środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, dodatkowo zwiększają paletę związków chemicznych w tym środowisku. Produktami dekompozycji są organiczne substancje chemiczne np. kadaweryna, ftalany, chlorowane węglowodory itp., które nie są obojętne dla organizmów ludzkich. Literatura Alfodi L., Croukamp L., 1988, Problems and biological treatment, state of the art report, Watscitech 20, 3, pp. 1-131. Bastianon D., Matos B.A., Aquino W.F., Pacheco A., Mendes J.M.B., 2000, Geophysical surveying to investigate groundwater contamination by a cemetery, The Annual Meeting of the Environmental and Engineering Geophysical Society, Arlington, pp. 709-718. Beak Consultants Ltd., 1992, Soil and groundwater quality study of the Mount Pleasant Cemetery, Prepared for Commemorative Services of Ontario and Arbor Capital Inc. Brampton, Ontario: Beak Consultants Ltd. Bouwer H., 1978, Groundwater Hydrology, McGraw-Hill, Inc., New York, NY., pp. 480. Bitton G., Farrah S.R., Ruskin R.H., Butner J., Chou Y.J., 1983, Survival of pathogenic and indicator organisms in groundwater, Ground Water 21, 4, pp. 405-410. Braz V.N., Silva L.C.E., Menezes L.B.C., 2000, Integração de resultados bacteriológicos e geofísicos na investigação da contaminação de águas por cemitérios, [in:] I Joint World Congress on Ground Water. Fortaleza, Anais, Fortaleza, ABAS, cd-rom. 83 JÓZEF ŻYCHOWSKI Chan G.S., Scafe M., Emami S., 1992, Cemeteries and groundwater: An examination of the potential contamination of groundwater by preservatives containing formaldehyde, Ontario Ministry of the Environment, Water Resources Branch Publication PIBS 1813, 11 pp. Croukamp L., Richards, N.P., 2002. Guideline for Cemetery Site Selection, Council for Geoscience, South Africa. Creely K.S., 2004, Infection risks and embalming, Research Report TM/04/01. www.iom-world.org/pubs/ IOM_TM0401.pdf. Dent B.B., 1995, Hydrogeological studies at Botany Cemetery, Sydney, University of Technology, M. Sc. Project report. Dent B.B., 1998, Bacterial sampling of monitoring bores–Case Notes, IAH Newsletter 15, 3, pp. 20-23. Dent B.B., 2000a, Cemetery decay product profiles: two cases in Australian, unconsolidated, sandy aquifers, understanding Planet Earth, [in:] 15th Australian Geological Convention, Abstracts, Sydney 3 – 7 July, Geol. Soc. Austr. 59, 130. Dent B.B., 2000b, Decay products in cemetery ground waters. Geology and Sustainable Development: Challenges for the Third Millennium, [in:] 31st International Geological Congress, Rio de Janeiro, 6-17 August, 31st IGC, cd-rom. Dent B.B., 2003, Expanding on the issues–Science Forum, [in:] Poster 19 VI 2003, Australia. http://www. science.uts.edu.au/des/StaffPages/BoydDent/boyd_dent.html Dent B.B, 2004, The Hydrogeological Context of Cemetery Operations and Planning in Australia, Ph.D, Abstract, University of Technology, Sydney, Australia. http://www.science.uts.edu.au/des/StaffPages/BoydDent/boyd_dent.html Dent B.B., 2005, Vulnerability and the Unsaturated Zone – The Case for Cemeteries. Proceedings “Where Waters Meet”, Joint Conference – New Zealand Hydrological Society, International Association of Hydrogeologists (Australian Chapter and New Zealand), Soil Science Society, Auckland, Nov 30 – Dec 2, 2005. Dent B.B., Knight M.J., 1998, Cemeteries: a special kind of landfill, [in:] Proceedings of IAH Sustainable Solutions Conference, Melbourne, February 1998, Kenilworth, International Association of Hydrologists. Dent B.B., Forbes S.L., Stuart B.H., 2004, Review of human decomposition processes in soil, Environmental Geology 45, 4, pp. 576-585. Dent B.B., Knight M.J., 1998, Cemeteries: a special kind of landfill. The context of their sustainable management, Groundwater: Sustainable Solutions, [in:] Conference of the International Association of Hydrologists, Melbourne, February, pp. 451-456. Dumble P., Ruxton C., 2000, Guidance on monitoring of landfill leachate, groundwater and surface water, Environment Agency, R&D Report. (www.environment-agency.gov.uk), http://publications.environment-agency.gov.uk/pdf/SCHO0404BGLA-e-e.pdf. Engelbrecht J.F.P., 1993, An assessment of health aspect on the impact of domestic and industrial waste disposal activities on groundwater resources, WRC Report no. 371/1/93, Pretoria (after Tumagole 2004). Engelbrecht J.F.P., 1998, Groundwater pollution from cemeteries, The Water Institute of Southern Africa, [in:] Biennal Conference and Exhibition 1, pp. 1-8. Engelbrecht J.F.P., 2000, Groundwater Pollution from Cemeteries, CSIR Report. 84 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Environment Agency – UK, 2002, Assessing the groundwater pollution potential of cemetery developments, National Groundwater and Contaminated Land Centre, Bristol BS32 4UD, United Kingdom, pp. 1-20. http://www.cas.org/February (2004). Fiedler S., Graw M., 2003, Decomposition of buried corpses, with special reference to the formation of adipocere, Naturwissenschaften, Springer Berlin/Heidelberg Volume 90, Number 7, pp. 291-300. Fisher G.J., Croukamp L., 1993, Ground Water Contamination and it’s Consequences, Resulting from the Indiscriminate Placing of Cemeteries in the Third World Context, [in:] Conference Africa Needs Groundwater, University of the Witwatersrand, Johannesburg, South Africa. Forbes S.L., 2002, An investigation of the formation of adipocere in grave soils, [in:] 16th International Symposium on the Forensic Sciences, Canberra, 12-17 May, Forensic Sciences – Outcomes for Society Handbook, pp. 162-163. Forbes S.L., Stuart B.H., 2004, Review of human decomposition processes in soil, J. Environ. Geol. 45, pp. 576-585. Forbes S.L., Stuart B.H., Dent B.B., 2002, The identification of adipocere in grave Soils, Forensic Science International 127, pp. 225-230. Forbes S.L., Stuart B.H., Dent B.B., 2004, The effect of the burial environment on adipocere formation, Forensic Science International 154, 1, pp. 44-52. Forbes S.L., Keegan J., Stuart B.H., Dent B.B., 2003, Development a gas chromatography – mass spectrometry method for the detection of adipocere in grave soils, European Journal of Lipid Science and Technology 105, pp. 761-768. Forbes S.L., Stuart B.H., Dadour I.R., Dent B.B., 2004, A preliminary investigation of the stages of adipocere formation, Journal of Forensic Sciences 49, 3, 566-574, Southern Africa, Biennal Conference and Exhibition, 1, pp. 1-8. Gray D.A., Mather J.D., Harrison J.B., 1974, Review of groundwater pollution from waste disposal sites in England and Wales with provisional guidelines for future site selection, Quarterly Journal of Engineering Geology 7, pp. 181-196. Hanzlick R., 1994, Embalming, body preparation, burial and disinterment. An overview for forensic pathologists, The American Journal of Forensic Medicine and Pathology 15, pp. 122-131. Hart A., Casper S., 2004, Potential groundwater pollutants from cemeteries, Science Report SCHO1204BIKR-E-P, ISBN Number 1844323471 December 2004. Published by the Environment Agency. Knight M.J., Dent B.B., 1995, A watery grave – the role of hydrogeology in cemetery Practice, ACCA News [Summer, 19-22] Australian Cemeteries & Crematoria Association National Conference - Sydney, 8-12 October. Knight M.J., Dent B.B., 1998, Sustainability of waste and groundwater management, [in:] Proceedings of IAH Sustainable Solutions Conference, Melbourne, February, Kenilworth, International Association of Hydrologists. Konefes J.L., McGee M.K., 1996, Old cemeteries, arsenic, and health safety, Cultural Resource Management Online 19, 10, accessed June 5, 2003, at URL http://crm.cr.nps.gov/archive/19-10/19-10-6. pdf. Water Industry News. http://www.waterindustry.org/arsenic-3.htm (accessed February 16, 2009). 85 JÓZEF ŻYCHOWSKI Levine R.J., Andjelkovich D.A., Shaw L.K., 1984, The mortality of Ontario undertakers and a review of formaldehyde-related mortality studies, Journal of Occupational Medicine 26, pp. 740-746. Martins M.T., Pellizari V.H., Pacheco A., Myaki D.M., Adams C., Bossolan N.R. S., Mendes J.M.B., Hassuda S., 1991, Qualidade bacteriológica de águas subterrâneas em cemitérios, Rev. Saúde Públ. 25, 1, pp. 47-52. Matos B.A., 2001, Avaliação da ocorrência e do transporte de microrganismos no aquífero freático do cemitério de Vila Nova Cachoeirinha, Município de São Paulo, Tese de Doutoramento, Instituto de Geociências da Universidade de São Paulo, 114 pp. Matos B.A., Bastianon D., Batello E., Pacheco A., Pellizari V., Mendes J.M.B., 1998, Contaminação do aqüífero livre em cemitérios: estudo de caso, [in:] Congresso Brasileiro de aguas subterraneas 10, Anais, São Paulo, ABAS. Matos B.A., Pacheco A., 2000, Ocorrência de microorganismos no aquífero freático do cemitério Vila Nova Cachoeirinha, [in:] I Congresso Mundial Integrado de Águas Subterrâneas, Fortaleza, pp. 1-11. Matos B., Pacheco A., 2002, Avaliação da ocorrência e do transporte de microrganismos no aqüífero freático do cemitério de vila Nova Cachoeirinha, município de São Paulo, [in:] XII Congresso Brasileiro de Águas Subterrâneas. Associação Brasileira de Águas Subterrâneas, Florianópolis, 10 a 13 de setembro de 2002. Matos B.A., Pacheco A., Rodrigues D., Gamba R., Pellizari V., 1999, Transporte de microrganismos no aqüífero freático em cemitério: estudos em escalas de campo e de laboratório, [in:] IV Simpósio de Hidráulica e Recursos Hídricos dos Países de Língua Oficial Portuguesa, 4. 24 a 26 de Maio de 1999, Coimbra 2000, Comunicações, Coimbra, APRH, Portugal. Matos B.A., Yamamoto J.K., Pacheco A., 1997a, Sobrevivência e transporte de micróbios patogênicos em aqüíferos, [in:] Simpósio Brasileiro de Recursos Hídricos 12, Anais 3, Vitória, ABRH, pp. 519-524. Matos B.A., Yamamoto J.K., Pacheco A., 1997b, Mecanismos de transporte e retenção de microorganismos patogênicos em aqüíferos, [in:] Simpósio Brasileiro de Recursos Hídricos 12, Anais 3, Vitória, ABRH, pp. 525-532. Mączyńska M., Pawlikowski M., Żychowski J., 2006, Wyniki badań mineralogicznych i chemicznych grobu 104 i jego otoczenia. Cmentarzysko kultury wielbarskiej Babi Dół-Borcz, powiat Kartuzy, Muzeum Archeologiczne w Gdańsku, Pomorania Antiqua XXI, s. 249-263. Mendes J.M.B., Pacheco A., Hassuda S., 1989, Cemitérios e meio ambiente – a geofísica como método auxiliar na avaliação de sua influência nas águas subterrâneas, [in:] Encontro nacional de estudos sobre o meio ambiente. Florianópolis, UFSC, 1, pp. 50-57. Migliorini R.B., 1994, Cemitérios como fonte de poluição em aqüíferos. Estudo do Cemitério Vila Formosa na bacia sedimentar de São Paulo, São Paulo, 74 pp. Dissertação (Mestrado) – Instituto de Geociências. Universidade de São Paulo. Miotto S.L., 1990, Aspectos geológico-geotécnicos da determinação da adequabilidade de áreas para a implantação de cemitérios, Rio Claro-SP, 116 pp. Dissertação (Mestrado) – Instituto de Geociências e Ciências Exatas, Universidade Estadual Paulista. Morgan O., 2004, Infectious disease risks from dead bodies following natural disasters, Rev Panam. Salud. Publica, [online] May 2004, vol. 15, no. 5 [cited 12 March 2005], pp. 307-312. 86 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Pacheco A., 1986, Os cemitérios como risco potencial para as águas de abastecimento, Revista do Sistema de Planejamento e da Administração Metropolitana, Ano 4, 17, pp. 25-37. Pacheco A., 2000, Cemitérios e meio ambiente. São Paulo, 102 pp. Tese (Livre Docência) – Instituto de Geociências, Universidade de São Paulo. Pacheco A., Batello E., 2000, A influência de fatores ambientais nos fenômenos transformativos em cemitérios, Revista Engenharia e Arquitetura 2, 1, pp. 32-39. Pacheco A., Matos B.A., 2000, Cemitérios e meio ambiente. Revista Tecnologias do Ambiente, Lisboa, Portugal, Ano 7, 33, pp. 13-15. Pacheco A., Mendes J.M.B., 1990, Cemitérios podem contaminar as águas subterrâneas, Saneamento Ambiental 6, pp. 31-33. Pacheco A., Mendes J.M.B., Martins T., Hassuda S., Kimmelmann A.A., 1991, Cemeteries – a potential risk to groundwater, Water Science & Technology. 24, 11, pp. 97-104. Pacheco A., Mendes J.M.B., Silva L.M., Mendes J.M.B., Matos B.A., 1999, Resíduos de cemitérios e saúde pública, Revista Limpeza Pública 52, pp. 25-27. Pedley S., Guy H., 1996, The public health implications of microbiological contamination of Groundwater, Quarterly Journal of Engineering Geology 30, pp.179-188. Pequeno Marinho A.M.C., 1998, Contaminação de aqüíferos por instalação de cemitérios, Estudo de caso do Cemitério São João Batista, Fortaleza, 88 pp. Dissertação (Mestrado) – Centro de Ciências, Universidade Federal do Ceará. Rodrigues L.F.S.P,V., 2002, Avaliação dos riscos de contaminação das águas Subterrâneas por cemitérios – Casos de estudo, Porto, Dissertação (Mestrado) – Faculdade de Ciências da Universidade do Porto, Portugal, pp. 1-134. Rodrigues L., Pacheco A., 2003, Groundwater contamination from cemeteries cases of Study, [in:] International Symposium Environment 2010 Situation and Perspectives for the European Union, Porto 6-10 May 2003, Portugal. Rodrigues D., Matos B.A., Pacheco A., Pellizari V., 2000, Transport and retention of coliphage T4 in soil columns from a cemetery in São Paulo, Brazil, [in:] World water congress of the international water association 1., Conference reprint, Paris, IWA, Book 7, pp. 154-155. Silva L.M., 1998, Cemitérios: fonte potencial de contaminação dos aqüíferos livres, [in:] Congresso latino Americano de hidrologia subterranean, Memorias, Montevideo, ALHSUD, 2, pp. 667-681. Stuart B.H., Forbes S.L., Dent B.B., Hodgson G., 2000, Studies of adipocere using diffuse reflectance infrared spectroscopy, Vibrational spectroscopy 24, pp. 233-242. Schraps W.G., 1972, Die Bedeutung der Filtereigenschaften des Bodens für die Anlage von Friedhofen. Mittcilungen Deutsche Bodenkundl, Gesellschaft 16, pp. 225-229, As reported [in:] Bouwer H., 1978. Spongberg A.L., Becks P., 2000a, Organic Contamination in Soils Associated with Cemeteries, Journal of Soil Contamination 9, 2, pp. 87-97. Spongberg A.L., Becks P., 2000b, Inorganic Soil Contamination from Cemetery Leachate, Water, Air and Soil Pollution 117, pp. 313-327. 87 JÓZEF ŻYCHOWSKI Transmissible Spongiform Encephalopathy Agents: Safe working and the prevention of infection 2003. Guidance from the Advisory Committee on Dangerous Pathogens and the Spongiform Encephalopathy Advisory Committee. London, Department of Health. Trick J.K., Williams G.M., Noy D.J., Moore Y., Reeder S., 1999, Pollution potential of cemeteries: Impact of the 19th century Carter Gate Cemetery, Nottingham, British Geological Survey, Keyworth, Nottingham, United Kingdom (Technical Report WE/99/4, Environment Agency Technical Report NC/99/24). Trick J.K., Klinck B. A., Coombs P., Chambers J., Noy D.J., West J., Williams G.M., 2001, Pollution Potential of Cemeteries: Impact of Danescourt Cemetery, Wolverhampton, British Geological Survey Internal Report, IR/01/104. 29. Tumagole K.B., 2006, Geochemical survey of underground water pollution at Ditengteng northern cemetery within city of Tshwane municipality. Mini-dissertation submitted in partial fulfilment of the requirement for the degree Master of Science in Environmental Management in the Faculty of Science at the University of Johannesburg. Supervisor: Professor J.T. Harmse. http://etd.rau.ac.za/ theses/available/etd-03222006-131055/. Ucisik A.S., Rushbrook P., 1998, The impact of cemeteries on the environment and public health – an introduction briefing. WHO, Regional Office for Europe, World Health Organization. Rept. EUR/ICP/ EHNA 01 04 01 (A). pp. 1-11. Van Haaren F.W.J., 1951, Cemeteries as sources of groundwater contamination, (em neerlandês), Water 35, 16, pp. 167-172. Wright A., 1999, Groundwater contamination as a result of developing urban settlement, Report to the water research commission: WRC Report No. 514/1/99, Cape water Programme Environmental CSIR, Pretoria. Young C.P., Blackmore K.M., Leavens A., Reynolds P.J., 1999, Pollution potential of cemeteries, Draft Guidance, Environment Agency R&D Dissemination Centre, United Kingdom (R&D Technical Report P223). Żychowski J., Kolber M., Górski P., 1996, Stan fizyko-chemiczny wód podziemnych w pobliżu cmentarzy, [w:] Ogólnopolskie Sympozjum, Dynamika zmian środowiska geograficznego pod wpływem antropopresji (mat. konferencyjne), Kraków, 26-27. 09. 1996, s. 165-166. Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2000a, Właściwości fizyczno-chemiczne wód podziemnych nekropolii Polski południowo-wschodniej, [w:] J. Burchard (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, I, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 249-261. Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2000b, Przestrzenna zmienność chemizmu wód podziemnych w otoczeniu nekropolii w Polsce południowej, [w:] J. Burchard (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, I, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 261-269. Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2002, Zróżnicowanie zawartości lizyny i kwasu glutaminowego w wodach podziemnych na wybranych cmentarzach w Polsce południowo-wschodniej, [w:] J. Burchard (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, II, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 241-251. 88 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2003, Występowanie aminokwasów: glicyny, leucyny i izoleucyny w wodach podziemnych na cmentarzach zlokalizowanych w różnych środowiskach, Przegląd Geologiczny 51, 11, s. 962-963. Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2005, Zróżnicowanie zawartości glicyny, leucyny i izoleucyny w wodach podziemnych na cmentarzach zlokalizowanych w różnych podłożach, [w:] J. Burchard (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, III, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 281-290. Żychowski J., Lach J., Kolber M., 2007, Wpływ podłoża z masowym pochówkiem z II wojny światowej na skład chemiczny wód gruntowych, [w:] M. Ziułkiewicz (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, IV, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 349-359. Żychowski J., 2007, Wpływ masowego grobu na zawartość wybranych związków organicznych w wodzie gruntowej, [w:] M. Ziułkiewicz (red.), Stan i antropogeniczne zmiany jakości wód w Polsce, IV, Uniwersytet Łódzki, Łódź, s. 359-367. Żychowski J., 2008, Wpływ masowych grobów z I i II wojny światowej na środowisko przyrodnicze,. Prace Monograficzne 190, Wyd. Nauk. AP Kraków, ss. 306. Żychowski J., 2009, Zawartości pierwiastków w wybranych elementach środowiska przyrodniczego otoczenia masowego grobu położonego w Puszczy Niepołomickiej, Acta Scientiarum Polonorum Formatio Circumiectus 8 (3-4), s. 43-56. JÓZEF ŻYCHOWSKI THE IMPACT OF CEMETERIES ON GROUND WATER CHEMISTRY – A LITERATURE OVERVIEW Summary This work presents a historical overview of research on the impact of cemeteries on the chemistry of ground waters. Contents of particular ions in ground waters below or in the vicinity of cemeteries located in various geographical regions are presented. The analysed works highlight the influence of local environmental conditions on the dispersal of decomposition products. The highest indices of pollution were recorded in hot and humid climates, mostly in relation to nitrates and phosphates. Their concentrations usually change throughout the year. The discussed works indicate the importance of location in limiting negative influence of cemeteries on the natural environment. 90 WOJCIECH BLECHARCZYK Urząd Miasta Sanoka KRYTERIA OCENY PRZYRODNICZYCH I EDUKACYJNYCH WALORÓW KARPACKIEJ CZĘŚCI DORZECZA SANU Zarys treści: Badania nad atrakcyjnością turystyczną województwa podkarpackiego i doliny Sanu wykazały, że istnieją tu dobre, a w niektórych przypadkach bardzo dobre warunki do rozwoju turystyki i rekreacji. Przyjęto kryteria oceny, opierając badania na istniejących formach ochrony przyrody, elementów dziedzictwa historycznego i kulturowego oraz dostępności „wewnętrznej” i „zewnętrznej” poszczególnych kompleksów przyrodniczych. W procesie oceny walorów przyrodniczych i edukacyjnych karpackiej części doliny Sanu przyjęto podział badanego obszaru na makrokompleksy i kompleksy przyrodnicze, w których wyodrębniono główne i lokalne ośrodki edukacyjne. Omówione makrokompleksy przyrodnicze „Bieszczady”, „Pogórze Dynowskie i Przemyskie” skoncentrowane w Dolinie Sanu posiadają liczne walory naturalne unikatowe w skali województwa i kraju. W procesie waloryzacji makrokompleksowi przyrodniczemu „Bieszczady” przyznano najwyższą rangę zarówno w sferze walorów przyrodniczych, jak i walorów edukacyjnych, zaś makrokompleksowi „Pogórze” przyznano, w tych samych sferach wysoką rangę. Kompleksy przyrodnicze stanowią naturalne obszary promieniujące życiem przyrody, wzbudzające zainteresowanie człowieka. Posiadają one również duże walory edukacyjne. Dużą rolę w realizacji zadań proekologicznych stanowią ośrodki edukacji przyrodniczo-ekologicznej, z których wyróżniamy główne i lokalne. Słowa kluczowe: atrakcyjność turystyczna, walory przyrodnicze, edukacja ekologiczna, dolina Sanu, park krajobrazowy 91 WOJCIECH BLECHARCZYK WPROWADZENIE Badania nad atrakcyjnością turystyczną województwa podkarpackiego i doliny Sanu prowadzili m.in. M. Sirko (2005) i J. Lach (2007). W badaniach zakładano, że ranga elementów ocenianych nie będzie jednakowa. W procesie oceny stosowano różne metody, jedną z nich była metoda „bonitacji punktowej”. Wyniki waloryzacji przestrzeni geograficznej województwa, a w tym doliny Sanu, wykazują, że istnieją tu dobre, a w niektórych przypadkach bardzo dobre warunki dla rozwoju turystyki i rekreacji. Dużym atutem są rozległe kompleksy leśne, które zajmują ponad 35% powierzchni. W badaniach nad atrakcyjnością turystyczną doliny środkowego Sanu za najważniejszy element doliny uznano wody powierzchniowe (40% możliwych do uzyskania pkt.). Ranga pozostałych ocenianych elementów jest zróżnicowana. Wprowadzono także punkty dodatkowe za wyjątkowe walory turystyczne - 0,5 pkt., a ich wyznacznikiem było: - położenie w obrębie parku krajobrazowego, - położenie w obrębie rezerwatu przyrody, - obecność rzeki umożliwiającej uprawianie sportów wodnych, - obecność stawów i jezior umożliwiających wykorzystanie turystyczne (Sirko 2005). W podsumowaniu badań M. Sirko (2005) stwierdza, że najbardziej atrakcyjne obszary występują na północ od Zagórza i na wschód od Sanoka. Przebiega tam granica pomiędzy mniej atrakcyjnymi turystycznie Pogórzami a bardziej atrakcyjnymi Bieszczadami. Ustalono, że na badanym obszarze doliny środkowego Sanu występuje: - 5% obszarów wybitnie atrakcyjnych turystycznie, - 15% obszarów atrakcyjnych turystycznie, - 36% obszarów średnio atrakcyjnych turystycznie, - 35% obszarów słabo atrakcyjnych turystycznie, - 9% obszarów nieatrakcyjnych turystycznie. W konkluzji stwierdzono, że turystyka powinna rozwijać się na obszarach, które w wyniku badań i oceny uzyskały największą liczbę punktów. Dla oceny walorów przyrodniczych i edukacyjnych karpackiej części dorzecza Sanu przyjęto nieco inne zasady i rozwiązania, wynikające z celu waloryzacji, którym było określenie stopnia przydatności wyodrębnionych kompleksów i obiektów przyrodniczych w procesie edukacji ogólnej i ekologicznej młodzieży szkolnej. Przedmiot oceny stanowiły walory: - geologiczno-morfologiczne, - hydrogeologiczne i hydrograficzne, - florystyczno-faunistyczne, - krajobrazowe, - inne, m.in. historyczno-kulturowe. 92 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Przyjęto następujące założenia wpływające na ostateczną ocenę: 1. Edukacyjną rangę kompleksu przyrodniczego podnosi występowanie takich form ochrony, jak: parki narodowe, parki krajobrazowe, rezerwaty przyrody, ścieżki przyrodniczo-edukacyjne, pomniki przyrody, stanowiska dokumentacyjne, użytki ekologiczne i zespoły przyrodniczo-krajobrazowe; 2. Dostępność „wewnętrzna” i „zewnętrzna” poszczególnych kompleksów przyrodniczych i istniejących tam obiektów przyrodniczych wpływa na podwyższenie atrakcyjności terenu pod kątem rozwoju turystyki; 3. Obecność w kompleksie przyrodniczym innych obiektów szczególnie ważnych ze względów edukacyjnych i atrakcyjnych turystycznie, takich jak zamki, pałace, zabytkowe obiekty sakralne itd., podnosi walory obszaru. Przez dostępność „wewnętrzną” rozumiemy możliwość edukacyjnego wykorzystania obiektów przyrodniczych przez szkoły położone w granicach kompleksu i w bliskim sąsiedztwie. Wymaga to od szkół i nauczycieli, zwłaszcza geografów, biologów, chemików i historyków, organizacji wycieczek, ćwiczeń oraz lekcji i zajęć pozalekcyjnych w terenie. O „wewnętrznej” dostępności decyduje odległość ciekawych obiektów przyrodniczych od szkoły oraz możliwość łatwego dojazdu lub pieszego dojścia do rezerwatu, ścieżki przyrodniczo-edukacyjnej, stanowiska dokumentacyjnego, pomnika przyrody i in. Dostępność „zewnętrzna” wyraża się możliwościami edukacyjnego wykorzystania cennych obiektów przyrodniczych przez szkoły z innych regionów kraju. O dostępności „zewnętrznej” decydują następujące czynniki: odległość, sprawność komunikacyjna, baza turystyczna, koszty itp. OBIEKTYWIZACJA OCENY W procesie oceny walorów przyrodniczych danego obszaru starano się zachować wysoki stopień obiektywizacji oceny przez ograniczenie wpływu czynnika subiektywnego, jakim jest m.in. umiłowanie i przywiązanie do rodzinnych stron, subregionu i regionu, szczególne traktowanie tych okolic, uznawanie ich jako coś wyjątkowego. Wysoki stopień obiektywizacji oceny pozwala osiągnąć metoda bonitacji punktowej (Sirko 2005), ale nie można jej stosować przy każdej waloryzacji, gdyż taki stopień oceny zjawisk przyrodniczych znamionuje w pewnych przypadkach mechaniczne podejście do procesu oceny. W procesie oceny walorów przyrodniczych i edukacyjnych karpackiej części doliny Sanu przyjęto podział badanego obszaru na makrokompleksy i kompleksy przyrodnicze, w których wyodrębniono główne i lokalne ośrodki edukacyjne. Kompleksy przyrodnicze, w ujęciu takim, jak to zapisano w odniesieniu do kompleksu przyrodniczego „Bykowce”, stanowią naturalne obszary promieniujące życiem przyrody, wzbudzające zainteresowanie i przyciągające uwagę człowieka ciekawymi elementami przyrody nieożywionej. Porównać je można do zbioru ksiąg zawierających naturalną wiedzę o środowisku rodzinnej miejscowości, najbliższej okolicy (gmi93 WOJCIECH BLECHARCZYK na macierzysta i gminy sąsiednie), subregionu, regionu i kraju. Zadaniem szkoły jest nauczyć uczniów czytania tych „ksiąg”, czerpania z nich wiedzy o tajnikach przyrody oraz kształtowania właściwego stosunku do przyrody i nawyku jej ochrony. W karpackiej części doliny Sanu wyróżniono makrokompleks przyrodniczy „Bieszczady”, który powinno się traktować na równi z walorami przyrodniczo-edukacyjnymi takich makro kompleksów przyrodniczych, jak: Tatry, Pieniny, Karkonosze, czy Łysogóry, oraz makrokompleks „Pogórze” z Pogórzem Dynowskim i Pogórzem Przemyskim. Przyrodnicze „księgi” poszczególnych kompleksów różnią się treścią, którą determinowała na danym obszarze przeszłość historyczno-geologiczna, ewolucja komponentów środowiska przyrodniczego, a w tym zmiany, jakie zachodziły w sferze klimatu, rzeźby powierzchni, sieci rzecznej, flory i fauny. W procesie waloryzacji makrokompleksowi przyrodniczemu „Bieszczady” – przyznano najwyższą rangę, zarówno w sferze walorów przyrodniczych, jak i walorów edukacyjnych, zaś makrokompleksowi „Pogórze” przyznano, w tych samych sferach, wysoką rangę. W makrokompleksie przyrodniczym „Bieszczady” występują liczne formy ochrony przyrody zaznaczone granicami Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery „Karpaty Wschodnie”, obejmującego obszar trzech państw: Polski, Słowacji i Ukrainy oraz Bieszczadzkiego Parku Narodowego (BPN) i kompleksów przyrodniczych parków krajobrazowych stanowiących otulinę BPN: Parku Krajobrazowego „Doliny Sanu” i Ciśniańsko-Wetlińskiego Parku Krajobrazowego. Najwyższą rangę przyrodniczo-edukacyjną makrokompleksu „Bieszczady” wyznacza liczba występujących na jego obszarze: 17 rezerwatów przyrody, kilkunastu ścieżek przyrodniczo-edukacyjnych i 11 ścieżek wytyczonych poza granicami BPN w Parkach Krajobrazowych stanowiących otulinę BPN. W parku krajobrazowym „Doliny Sanu” istnieje 21 pomników przyrody, w tym 17 florystycznych oraz 4 pomniki przyrody nieożywionej: Dwernik Kamień, Jaskinia, Ściana Skalna, Wodospad na Hylatym. W Ciśniańsko-Wetlińskim Parku Krajobrazowym istnieje 7 pomników przyrody: - 6 pomników florystycznych: sosny, jesiony, lipy, daglezje, - 1 pomnik przyrody nieożywionej: „Próg skalny na potoku Olchowaty”. OŚRODKI EDUKACJI PRZYRODNICZO-EKOLOGICZNEJ W MAKROKOMPLEKSIE PRZYRODNICZYM „BIESZCZADY” Wyróżniono główne i lokalne ośrodki edukacji przyrodniczo-ekologicznej. Do głównych zaliczono Ustrzyki Górne i Dolne. Ustrzyki Górne dzięki położeniu w sercu BPN są węzłem szlaków turystyczno-krajoznawczych i najlepszym punktem wyjściowym w wysokie partie Bieszczadów. Mieści się tutaj siedziba Dyrekcji BPN oraz Muzeum Turystyki Górskiej. W Ustrzykach Dolnych mieści się Ośrodek Naukowo-Dydaktyczny BPN organizujący ekspozycje poświęcone florze i faunie Bieszczadów. Pracownicy naukowi 94 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ośrodka organizują wystawy, prelekcje i wykłady, m.in. dla młodzieży, studentów i turystów krajowych i zagranicznych, popularyzują walory przyrodnicze BPN i całych Bieszczadów. Istnieje tam księgarnia turystyczna, która zaopatrzona jest w różnego rodzaju materiały edukacyjne. LOKALNE OŚRODKI EDUKACJI PRZYRODNICZO-EKOLOGICZNEJ Za „lokalny ośrodek edukacji przyrodniczo-ekologicznej” uznano każdy typ szkoły działającej w miejscowości położonej na terenie wyodrębnionego kompleksu przyrodniczego, zobowiązanej do wykorzystania warunków, jakie stwarza środowisko przyrodnicze najbliższej okolicy dla nauki o przyrodzie i wychowania przyrodniczoekologicznego. Tego rodzaju proces, o czym wspomniano uprzednio, wymaga organizacji lekcji, ćwiczeń i wycieczek terenowych bliższych i dalszych w przestrzeni dostępności „wewnętrznej” w promieniu od kilku do kilkunastu kilometrów od szkoły. Od lokalnego ośrodka edukacji przyrodniczo-ekologicznej, jakim powinna być każda szkoła, wymaga się wykorzystania szczególnie cennych miejscowych i w miarę możliwości przygranicznych (Ukraina, Słowacja) obiektów przyrodniczych i historyczno-kulturowych poprzez organizację wycieczek dalszych. W makrokompleksie przyrodniczym „Bieszczady” – w dolinie górnego Sanu i w dolinie Osławy – wyróżniono następujące lokalne ośrodki edukacji przyrodniczo-ekologicznej: Lesko, Baligród, Cisna, Wetlina, Lutowiska, Czarna, Solina, Myczkowce, położone nad Sanem, oraz Zagórz, Rzepedź i Komańcza położone nad Osławą Jeśli wokół każdego z tych ośrodków lokalnych zakreślimy okrąg o promieniu od kilku do kilkunastu kilometrów, to wyznaczymy w ten sposób zasięg dostępności wewnętrznej. Przekonamy się wówczas, że w bliskim sąsiedztwie danej szkoły występują różne obiekty o dużych walorach przyrodniczych i edukacyjnych. W Bieszczadach zasięg większości lokalnych ośrodków zazębia się tak, jak to jest w przypadku Zagórza i Leska, Hoczwi i Baligrodu, Soliny i Myczkowiec. Część z nich może być rozdzielona grzbietami górskimi i innymi przeszkodami, jak np. Komańcza i Baligród. Dla przekonania się wyznaczmy okręgi o promieniu 10 km wokół Zagórza i Bykowiec. Obydwa okręgi zazębiają się, a ich powierzchnia na znacznej przestrzeni pokrywa się, obejmując m.in. dolinę Sanu i ujściowy odcinek doliny Osławy. W zasięgu znajdują się: odcinek doliny Sanu od Załuża po Sanok, ze starorzeczem „Sanisko–Polano” oraz torfowiskiem „Ług” w Bykowcach, ujściowy odcinek doliny Osławy, strefa graniczna karpackich Beskidów Zachodnich i Beskidów Wschodnich, południowe stoki Gór Słonnych z rezerwatem „Polanki” i ścieżką przyrodniczo-edukacyjną w Parku Krajobrazowym tych gór, z Orlimi Skałkami (ryc. 1) oraz wychodniami skalnymi w postaci kamieni („Duży Kamień” w kształcie baszty i „Mały Kamień” w kształcie muru w Bykowcach), z rezerwatem florystycznym i ścieżką przyrodniczo-edukacyjną na Górze Sobień, z widniejącymi na niej ruinami zamku Kmitów, ze stokiem Słonnego, po którym wiją się serpentyny szosy Sanok – Przemyśl, z platformą widokową na tym stoku, z wyniosłością Brzozowca na południu oraz fragmentem 95 WOJCIECH BLECHARCZYK Dołów Sanocko-Jasielskich od zachodu, z przełomem Sanu w Trepczy (ryc. 2) itd. Ileż możliwości poznawczych mieści się w tych zazębiających się kręgach. Można z uczniami dojść lub dojechać do każdego wybranego obiektu, zorganizować obserwacje, ćwiczenia, ukazać osobliwości przyrodnicze tych miejsc, zwrócić uwagę na procesy i zjawiska w nich występujące, uczyć je rozpoznawać i rozumieć. Jeśli nasi uczniowie poznają z autopsji i zrozumieją istotę procesów i zjawisk przyrodniczych występujących w najbliższej okolicy, to zdobędą podstawy do poznawania i zrozumienia odleglejszych zjawisk i osobliwości przyrodniczych występujących w innych makroregionach przyrodniczych, np. Pienin, Tatr, Pomorza, Mazur itd. W ramach wspomnianej uprzednio „dostępności zewnętrznej” rozszerzamy uczniom poznawalny świat przyrody ojczystej, a nie tylko sprowadzamy wycieczkę szkolną do poziomu zwyczajnej rozrywki turystycznej. MAKROKOMPLEKS PRZYRODNICZY POGÓRZA DYNOWSKIEGO I POGÓRZA PRZEMYSKIEGO Rzeka San po przełamaniu się przez Góry Słonne w rejonie Trepczy i Międzybrodzia (ryc. 3) rozpoczyna swój środkowy bieg, w którym zaznaczają się dwa odcinki: „Sanok - Dynów” (odcinek o kierunku południkowym) oraz „Dynów - Przemyśl”, gdzie rzeka, meandrując, płynie ku wschodowi (kierunek równoleżnikowy). Pierwszy odcinek ma w swej początkowej części charakter przełomu. Od miejscowości Monasterzec, przez Załuż, Bykowce, Sanok, Trepczę, Międzybródź i Mrzygłód, rzece towarzyszą południowo-zachodnie stoki Gór Słonnych, przez które San przełamuje się i płynie ku północy. Temu przełomowemu odcinkowi, zwłaszcza od Trepczy aż po Mrzygłód, oraz wcześniejszemu, na odcinku od Leska po Sanok, przyznać należy najwyższą rangę ze względu na walory przyrodnicze i edukacyjne. Płynąc w kierunku wschodnim, od Dynowa do Przemyśla, rzeka rozdziela swoją doliną Pogórze Dynowskie i Pogórze Przemyskie. Temu odcinkowi przyznać należy wysoką rangę w sferze walorów przyrodniczo-edukacyjnych. Niższy stopień oceny walorów przyrodniczych tego odcinka, w porównaniu z poprzednim, wynika z występujących pomiędzy nimi różnic środowiskowych i pokrywa się z ocenami autorów wcześniejszych waloryzacji dokonywanych pod kątem atrakcyjności turystycznej, w których turystycznie tereny Pogórza uznano za mniej atrakcyjne, a Bieszczady za bardziej atrakcyjne pod tym względem. Na obszarze makrokompleksu przyrodniczego „Pogórze Dynowskie i Pogórze Przemyskie” wyróżniono 2 główne ośrodki edukacji przyrodniczo-ekologicznej: Sanok i Przemyśl. W wymienionych ośrodkach istnieją, oprócz szkół podstawowych, gimnazjów i różnych szkół średnich, szkoły pomaturalne i wyższe zawodowe oraz instytucje i organizacje społeczne (m.in. LOP) parające się w węższej lub szerszej formie edukacją przyrodniczo-ekologiczną, wśród których wiodącą rolę odgrywają Zarząd Zespołu Parków Krajobrazowych w Przemyślu i istniejące na tym terenie nadleśnictwa. 96 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 1. Skałki piaskowcowe na „Orlim Kamieniu” Fig. 1. Sandstones of Orli Kamień Mt. Ryc. 2. Przełom Sanu w Trepczy Fig. 2. The San River Gorge in Trepcza Fot. 3. Południowy skłon Gór Słonnych Fig. 3. South mountainside of Góry Słonne Mountains 97 WOJCIECH BLECHARCZYK W środkowym biegu Sanu status lokalnych ośrodków edukacji przyrodniczo-ekologicznej należałoby przyznać: Zagórzowi, Bykowcom, a postępując z biegiem Sanu, takim ośrodkom, jak: Mrzygłód, Nozdrzec, Dynów, Dubiecko, Babice, Krzywcza, Hołubla i Kuńkowce – po lewej stronie rzeki – oraz Bircza i Krasiczyn – po prawej. Na Pogórzu Przemyskim, przez które przepływa bystry Wiar, lokalnym ośrodkiem powinien być Fredropol. Dla każdego z wymienionych ośrodków lokalnych, tak jak to uczyniono w przypadku Zagórza, zakreślić należy okrąg dostępności wewnętrznej do najciekawszych obiektów przyrodniczych i historyczno-kulturowych w najbliższej okolicy, stanowiących przedmiot edukacyjnego zainteresowania ludzi odpowiedzialnych za przyrodniczo-ekologiczne nauczanie i wychowanie młodzieży i dorosłych. Dla zobrazowania, jakie bogactwo obiektów przyrodniczych i historyczno-kulturowych mieści się w zakreślonym kręgu dostępności wewnętrznej, niech posłuży przykład dwóch lokalnych ośrodków: Dubiecka (Pogórze Dynowskie) i Fredropola (Pogórze Przemyskie): W kręgu Dubiecka mieści się m.in.: starorzecze Winne-Podbukowina z rezerwatem torfowiskowym „Broduszurki” (ryc. 4) oraz ścieżką przyrodniczo-dydaktyczną w rezerwacie, przylegające do doliny Sanu fragmenty Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego, znaczna część Przemysko-Dynowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, przełomowy odcinek Sanu na przestrzeni Bachórzec – Słonne Wybrzeże, ujściowe fragmenty dolin prawo- i lewobrzeżnych dopływów Sanu: m.in. Drohobyczki, Śliwicy, Kamionki/Kamieńca, Słupnicy, Jawornika oraz mniejszych cieków. Ciągną się tu również grzbiety Pogórza Dynowskiego, poprzedzielane dolinami wymienionych dopływów Sanu, z licznymi wąwozami lessowymi w dolnych strefach zboczy, wśród których wyróżniają się wąwozy w środkowej części Nienadowej: „Sidorowy”, „Szatosiowy”, „Skrabutowy” i„Wojtowiczowy” (przyjęto nazwy potoczne). W kręgu tym mieszczą się także „Dubiecko-Nienadowski” i „Iskańsko-Bachowsko-Babicki” - meandry Sanu – oraz stanowisko dokumentacyjne „Skałka z rybami” w miejscowości Skopów. Ten bardzo ogólny rejestr elementów przyrodniczych z licznymi osobliwościami geologiczno-morfologicznymi, florystycznymi i faunistycznymi uzupełniają obiekty historyczno-kulturowe, w postaci Zamku Krasickich w Dubiecku, pałacu w Nienadowej i w Bachórcu, cerkwi w Piątkowej i w Dubiecku, gdzie mieści się „Kresowy Dom Sztuki”. Walory przyrodnicze i edukacyjne tego terenu wzbogaca ekspozycja okazów minerałów, skał i skamieniałości z różnych okresów i epok geologicznych zorganizowana w prywatnym domu przez mieszkańca Dubiecka, udostępniana młodzieży szkolnej i turystom. Krąg „Rybotycze - Fredropol” obejmuje przepiękną krajobrazowo dolinę Wiaru na Pogórzu Przemyskim. Wiar, który wypływa w strefie wyniesień Turczańskich, przepływa przez takie miejscowości, jak: Wojtkowa, Grąziowa, Trójca, Posada Rybotycka, Rybotycze, Huwniki, Nowe Sady i Sierakojsce, a następnie wkracza swoim biegiem na obszar przygraniczny Ukrainy i ponownie wraca na obszar Polski do Sanu po wschodniej stronie Przemyśla. W kręgu Rybotycz mieści się wyniesienie Kalwarii Pacławskiej z klasztorem Franciszkanów i licznymi kalwaryjskimi kapliczkami, z wieżą widokową przy klasztorze, 98 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 4. Rezerwat torfowiskowy „Brudoszurki” Fig. 4. The peatbog nature reserve of “Brudoszurki” z której można podziwiać malowniczą lesistą panoramę Pogórza Przemyskiego. Znajduje się tu aż l6 z 24 stanowisk dokumentacyjnych w województwie podkarpackim. Na terenie gminy Fredropol występują stanowiska dokumentacyjne: „Odsłonięcie fliszu karpackiego” w Hutnikach, „Profil fliszu wapiennego” w Makowej, ,,Profil denudacyjny” w Rybotyczach „Grzęda skalna Dubniku” o pow. 3 ha ze stanowiskami zlepieńców w Nowych Sadach na lewym brzegu Wiaru. Ocenę omawianego lokalnego ośrodka edukacji przyrodniczo-ekologicznej podnoszą istniejące w bliskim sąsiedztwie rezerwaty przyrody: Rezerwat leśny„Turnica”, krajobrazowy „Kopystańka”, krajobrazowy „Kalwaria Pacławska”. W krajobrazowej przestrzeni gmin Dubiecko – Bircza - Fredropol wraz z rejonem Arłamowa mieści się obszar projektowanego Turnickiego Parku Narodowego, który – być może w niedalekiej przyszłości – usankcjonuje wysoką rangę walorów przyrodniczych tego obszaru i podniesie poziom edukacji ekologicznej młodzieży, wzmacniając wysiłki czynione w tym zakresie przez Ośrodek Edukacji Leśnej i „Zieloną Klasę” przy Nadleśnictwie Bircza oraz istniejące na tym terenie szkoły i ogniwa LOP. 99 WOJCIECH BLECHARCZYK Literatura Alexandrowicz Z., Kućmierz A., Urban J., Otęska-Budzyn J., 1992, Waloryzacja przyrody nieożywionej obszarów i obiektów chronionych w Polsce, PIG, Warszawa, ss. 140. Kucina W., 2004, Projekt waloryzacji nadleśnictw pod kątem turystycznej atrakcyjności środowiska, Ośrodek Rozwojowo-Wdrożeniowy Lasów Państwowych w Bedoniu – Zespół Doskonalenia Kadr, Bedoń. Lach J., 2007, Atrakcyjność turystyczna województwa podkarpackiego, [w:] Turystyka na obszarach Natura 2000, Wyd. Zakład Ekologii i Ochrony Przyrody w Turystyce UR, Rzeszów, s. 215-227. Sirko M., 2005, Atrakcyjność turystyczna doliny środkowego Sanu, [w:] Ochrona środowiska. Walory przyrodnicze i rozwój turystyki w dolinie Sanu, Wyd. Związek Gmin Turystycznych Pogórza Dynowskiego, s. 209-219. Turystyka zrównoważona na obszarze Beskidów Zachodnich, Studium uwarunkowań i barier rozwoju, 2006, (red.) Warszyńska J., Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią, Kraków. Warszyńska J., 1970, Waloryzacja miejscowości z punktu widzenia atrakcyjności turystycznej (zarys metody), Prace Geograficzne UJ, 2. Warszyńska J., 1971, Waloryzacja miejscowości z punktu widzenia atrakcyjności turystycznej, Prace Geograficzne UJ, 49. Warszyńska J., 1974, Ocena zasobów środowiska naturalnego dla potrzeb turystyki na przykładzie województwa krakowskiego, Prace Geograficzne UJ, 36. WOJCIECH BLECHARCZYK EVALUATION CRITERIA OF NATURAL AND EDUCATIONAL VALUES OF THE CARPATHIAN PART OF THE SAN RIVER BASIN Summary The studies on the tourist attractiveness of the Podkarpackie Province and the San river valley have shown, that there are good and, in some places, even very good conditions for the development of tourism and recreation there. The evaluation criteria have been chosen on the basis of the existing forms of the nature preservation, elements of historical and cultural heritage, and the “internal” and “external” availability of particular natural complexes. In the estimating process of the natural and educational virtue of the Carpathian part of the San river valley, the area in question has been subdivided into macrocomplexes and complexes, in which main and local educational centers have been marked off. The discussed natural macro-complexes “Bieszczady”, “Foothills of Dynów and Przemyśl“ concentrated in the San river Valley are full of virtues in a scale of both the province and the country. In the evaluation process the natural macro-complex “Bieszczady” was granted the top rank, both in the area of natural values and of educational virtues, whereas the rank of the “Foothills” complex was evaluated as high. The natural complexes are the natural areas beaming with the life of nature. Their educational values are equally high. The great role in realization of proecological goals is played by the centres of education, from which we distinguish the main and the local ones. 101 ZYGMUNT WNUK Zakład Ekologii i Ochrony Przyrody w Turystyce Uniwersytet Rzeszowski REZERWAT GEOLOGICZNY „PRZĄDKI” W WOJEWÓDZTWIE PODKARPACKIM Zarys treści: Przedmiotem opracowania jest rezerwat geologiczny „Prządki” w województwie podkarpackim. Z uwagi na gwałtowny rozwój turystyki konieczne jest monitorowanie jej wpływu na środowisko przyrodnicze. Należy także kontrolować skutki zmian w przyrodzie ożywionej i nieożywionej. Głównym zadaniem rezerwatu jest zabezpieczenie ukształtowanych ciekawych skał przed turystyczną dewastacją. Słowa kluczowe: „Prządki”, park krajobrazowy, walory krajobrazowe, skałka, rezerwat przyrody, gospodarka turystyczna Województwo podkarpackie, spośród 16 województw w naszym kraju, należy do najcenniejszych pod względem przyrodniczym oraz jest jednym z najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionów Polski i Europy. Tak wynika m.in. z przeprowadzonych w 2007 roku badań przez Polską Agencję Rozwoju Turystyki S.A. (zajmuje ono 2 miejsce po woj. pomorskim). Unikatowe krajobrazy i bogactwo świata roślin oraz zwierząt sprawiły, że niemal połowa województwa objęta jest ochroną prawną. Na szczególną uwagę zasługują unikatowe i niezwykle wartościowe pod względem przyrodniczym oraz krajobrazowym tereny przyrodnicze, a zwłaszcza Bieszczadzki Park Narodowy, który wraz z parkami krajobrazowymi Doliny Sanu i Ciśniańsko-Wetlińskim wchodzi w skład międzynarodowego rezerwatu biosfery Karpaty Wschodnie po stronie polskiej, (po stronie słowackiej rezerwat biosfery obejmuje Park Narodowy „Połoniny”, a na Ukrainie w jego skład wchodzą Użański Park Narodowy oraz Nadsański Park Krajobrazowy). Drugim parkiem narodowym w województwie jest Magurski, ponadto projektowany jest Turnicki. Najcenniejsze przyrodniczo tereny woj. podkarpackiego wchodzą w skład obszaru funkcjonalnego „Zielone Karpaty”. Ponadto w skład tego obszaru wchodzą najcenniejsze tereny województw śląskiego i małopolskiego oraz tereny Karpat Ukra103 ZYGMUNT WNUK iny, Słowacji, Węgier i Rumunii. Walory przyrodnicze, historyczne i kulturowe tego obszaru funkcjonalnego są unikatowe w skali Europy i świata (Wnuk 1995, 2000, 2009; Wnuk, Ziaja 1999). Jest również w województwie 10 parków krajobrazowych, 25 obszarów Natura 2000 i miejsca o innych formach ochrony. W Polsce wg rocznika GUS 2009 mamy 1441 rezerwatów (w 2000 r. było ich 1307, w 2006 – 1407 i w 2007 – 1423), a w woj. podkarpackim jest ich aktualnie 94 oraz 1 projektowany (stan z dnia 29.04.2010 r.). Spośród rezerwatów przyrody na terenie województwa podkarpackiego na szczególną uwagę zasługuje rezerwat geologiczny „Prządki” im. wybitnego geologa Prof. H. Świdzińskiego. Obiekt ten ma 53 lata, a został objęty ochroną prawną ze względu na występujące tu unikatowe walory przyrody nieożywionej. Jest on najczęściej odwiedzanym przez turystów rezerwatem w woj. podkarpackim. Rezerwaty przyrody należą do najstarszych prawnych form ochrony przyrody w Polsce. Były one znane w ustawie o ochronie przyrody z 1934 r. (aczkolwiek sam termin „rezerwat” nie był w niej używany) i w następnych ustawach z lat 1949 i 1991. Przejęła je także obowiązująca ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 92, poz. 880), w której jest wymieniony jako druga (po parkach narodowych) co do ważności forma prawna ochrony. Kompetencje do uznawania terenu za rezerwaty przyrody zmieniały się. Według ustawy z 1934 r. przysługiwały one wojewodom. Ustawa z 1949 r. przeniosła kompetencje na szczebel centralny, cenny obszar za rezerwat przyrody uznawał minister. Takie rozwiązanie utrzymało się także w ustawie z 1991 r. w brzmieniu pierwotnym. Dopiero nowelizacja ustawy z 1998 r. przywróciła od 1.01.1999 r. kompetencje ich powoływania wojewodom, pozostawiając w gestii ministra możliwość uznania obszaru za rezerwat przyrody wtedy, gdy tego wymagają międzynarodowe zobowiązania Polski. Z tej kompetencji skorzystał Minister Środowiska, np. wydając 25 czerwca 2003 r. rozporządzenie (Dz. U. Nr 132, poz. 1236), mocą którego za rezerwat pod nazwą „Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej” uznał obszar lasów o powierzchni 8,5 tys. ha. Ustawa obowiązująca przyznaje kompetencje wyłącznie wojewodom, ale wszystkie poprzednie rezerwaty przyrody uznaje za rezerwaty w jej rozumieniu. Ustawa z 2004 r. stanowi, że rezerwat przyrody obejmuje obszary zachowane w stanie naturalnym lub mało zmienionym, ekosystemy, ostoje i siedliska przyrodnicze, a także siedliska roślin, siedliska zwierząt i siedliska grzybów oraz twory i składniki przyrody nieożywionej, wyróżniające się szczególnymi wartościami przyrodniczymi, naukowymi, kulturowymi lub walorami krajobrazowymi. Formą prawną uznania za rezerwat przyrody jest rozporządzenie wojewody, które określa jego nazwę, położenie lub przebieg granicy i otulinę, jeżeli została wyznaczona, cele ochrony oraz rodzaj, typ i podtyp rezerwatu przyrody, a także sprawującego nadzór nad rezerwatem. Natomiast od listopada 2008 r. kompetencje powoływania rezerwatów mają dyrektorzy Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska 104 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 1. Wejście do rezerwatu Fig. 1. The entrance to the reserve Rezerwat geologiczny „Prządki” (o pow. 13,63 ha) (ryc. 1) utworzony został w 1957 roku Zarządzeniem Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego w celu „zachowania ze względów naukowych i krajobrazowych grupy skał piaskowcowych wyróżniających się charakterystycznymi formami wytworzonymi wskutek erozji eolicznej”. Teren rezerwatu leży w gminie Korczyna na północ od Krosna, na pograniczu wsi Czarnorzeki i Korczyna, tuż przy drodze Rzeszów – Czarnorzeki – Korczyna – Krosno. Tereny wchodzące w skład rezerwatu są własnością Skarbu Państwa, a zarządzane są przez Nadleśnictwo Dukla podległe Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Rezerwat leży w niezwykle urokliwym krajobrazowo mezoregionie Pogórze Dynowskie (Kondracki 2002), zajmując wschodnią część grzbietu będącego działem wodnym Czarnego Potoku i potoku Marcinek. Rezerwat obejmuje partie szczytowe, najwyższy punkt tego obszaru leży na wys. 504 m n.p.m., a uwzględniając najwyższe skałki na wys. około 520 m n.p.m. Najniższy punkt zlokalizowany jest w najdalej na południe wysuniętej części rezerwatu, leży on na wysokości 440 m n.p.m. Rozpiętość wysokościowa jego obszaru w stosunku do powierzchni wynosi 64 m, a ze skałkami osiąga około 80 m. Jest on położony na terenie Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego oraz stanowi jedną z największych jego atrakcji. Park powstał w 1993 r. na powierzchni 25 784 ha, z czego lasy pokrywają 48%, użytki rolne 42% i wody 0,9%. Chroni on unikatową przyrodę ożywioną i nieożywioną, obejmuje tereny leżące na pograniczu Pogórzy Strzyżowskiego i Dynowskiego oraz udostępnia dla turystyki, wypoczynku i nauki te unikatowe walory przyrodnicze i kulturowe. Najwyższe partie pogórzy wchodzące w skład parku porastają lasy bukowo-jodłowe, bukowe należą105 ZYGMUNT WNUK Ryc. 2. Brzoza brodawkowata i sosna zwyczajna na skałkach Fig 2. The Silver Birch and Scots Pine growing on the rocks ce do regla dolnego, które są charakterystyczne dla pasm beskidzkich. Najbardziej cenne zbiorowiska buczyny karpackiej objęte zostały ochroną prawną w formie rezerwatów przyrody. Są to: Prządki, Herby (tam gdzie Wisłok przecina główne pasmo piękną doliną przełomową pomiędzy Frysztakiem a Wiśniową) i Góra Chełm. W tym trzecim rośnie m.in. buczyna storczykowa. Charakterystyczną ozdobą głównego pasma pogórza jest ciąg piaskowcowych wychodni skalnych, przedziwnie uformowanych przez erozję ostańców w zamierzchłej przeszłości geologicznej. Z 14 grup skalnych ochroną rezerwatową objęto zgrupowanie największych okazów na wierzchowinie koło Czarnorzek w rezerwacie Prządki i 4 mniejsze skałki w kierunku wschodnim w Woli Komborskiej, m.in. w kształcie maczugi i czapki konfederatki, chronione jako pomniki przyrody nieożywionej, a w kierunku zachodnim Skałki Czarnorzeckie i Skałki Jagiellońskie. Charakterystycznym elementem krajobrazu parku jest mozaika pól uprawnych wynikająca z rolniczo-leśnego charakteru parku i dużego rozdrobnienia gospodarstw. Park posiada wiele cennych zabytków: kościołów i cerkwi, zespołów dworskich, miejsc pamięci narodowej. Na jego terenie możemy uprawiać aktywną formę wypoczynku połączonego z poznawaniem przyrody przez wykorzystanie ścieżek przyrodniczych, tras rowerowych oraz szlaków turystycznych. Rezerwat obejmuje niezwykle urokliwie ukształtowane grupy ostańców skalnych z przylegającym do nich lasem. Skałki te podziwiane były od zarania, a w latach dwudziestych zostały objęte ochroną przez lwowskiego wojewódzkiego konserwatora przyrody, w związku z czym starostwo krośnieńskie wydało rozporządzenie zabraniające eksploatowania skał. Zakaz ten jednak nie odniósł pożądanego skutku 106 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego i nadal materiał skalny był tutaj pozyskiwany przez okoliczną ludność głównie do celów budowlanych. Dlatego ówczesne władze powiatu krośnieńskiego rozpoczęły starania o wykupienie terenu, na którym są te piękne skałki, i utworzenie na terenach ich występowania rezerwatu. Brak pieniędzy uniemożliwił sfinalizowanie tego przedsięwzięcia. W okresie tym „Prządkami” zainteresował się wybitny uczony Henryk Świdziński, profesor geologii AGH w Krakowie, członek PAN, którego badania skupiały się na dwóch regionach Polski: Górach Świętokrzyskich i Karpatach. Na łamach „Ochrony Przyrody” (1933) ukazał się szczegółowy projekt rezerwatu, stanowiący niejako kontynuację ochroniarskich działań władz lokalnych. Przewidywał on objęcie ochroną 4 najciekawszych grup skał, w tym lasu należącego do ówczesnego właściciela tych ziem generała Szeptyckiego. W ten sposób powstawał rezerwat o łącznej powierzchni 2,55 ha, z czego las o pow. 2,25 ha był własnością gen. Szeptyckiego, a pozostały teren o pow. 0,30 ha należał do gruntów wiejskich (Wnuk, Śmiały 2002). Aktualnie istniejący rezerwat obejmuje wszystkie zaproponowane przez prof. H. Świdzińskiego (1932, 1933) do objęcia ochroną grupy skałek wraz z kilkoma innymi, znacznie mniej efektownymi, położonymi w wschodniej części rezerwatu. W 1957 roku utworzono rezerwat geologiczny o nazwie „Prządki”. Historia własności „Prządek” leżących na gruntach korczyńskich od najdawniejszych czasów związana była z dziejami zamku „Kamieniec” zwanego również Zamkiem Odrzykońskim. Kolejni właściciele zamku stopniowo powiększali swoje włości poprzez zakup sąsiednich wsi, jak też przez zawieranie sąsiedzkich związków małżeńskich (Wnuk, Śmiały 2002). Obiekt ten obejmuje grupę ostańców skalnych o wysokości około 20 m, zbudowanych z gruboziarnistego piaskowca ciężkowickiego, które pod wpływem erozji przybrały bardzo oryginalne kształty. Poszczególne skały przypominają sylwetki pochylonych, zgarbionych postaci kobiecych, dlatego posiadają one własne nazwy. Skały te od lat stanowią wielką atrakcję turystyczną, a w ostatnich latach rezerwat odwiedza kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie (ryc. 1). Odwiedzany jest on w ciągu całego roku, ale najliczniej w weekendy oraz w okresie wakacyjnym. Aby zachować jego walory w jak najlepszym stanie, należałoby wprowadzić limitowanie zwiedzania rezerwatu oraz zbudować podest dla bezpiecznego przemieszczania turystów. Dlatego konieczne jest, aby była osoba pilnująca rezerwatu, a w weekendy i w okresie wakacyjnym liczba pilnujących winna wynosić od 3 do 4 osób. Na obszarze rezerwatu jest 5 najcenniejszych grup skalnych, z których 4 mają swoje nazwy. Są to: Grupa I – zwana „Prządką-Matką”, występuje tutaj jedna z najwyższych skałek w rezerwacie, która ciągnie się na przestrzeni około 30 m i osiąga 18 m wysokości. Zbudowana jest z piaskowca gruboziarnistego z dużymi otoczakami kwarcu. W całej grupie na powierzchni skał występują różnorodne struktury wietrzeniowe, głównie są to struktury komórkowe i różnego rodzaju kuliste zagłębienia. W partiach szczytowych skał oraz w ich szczelinach rosną głównie pojedyncze okazy sosen zwyczajnych Pinus sylvestris (ryc. 2), a na samych skałach rosną porosty (Olaczek 2008). 107 ZYGMUNT WNUK Grupa II – to jedna z najbardziej charakterystycznych skał na terenie rezerwatu, nosząca nazwę „Prządki-Baby”, ciągnąca się na przestrzeni około 50 m. Od strony zachodniej wysokość ich wynosi od 6 do 8 m, a od wschodniej osiągają od 3 do 4 m. Formy wietrzeniowe nie są zbyt dobrze wykształcone – spotkać tu można struktury komórkowe, jamki oraz kociołki wietrzeniowe rozwinięte w szczytowych partiach skałki. Na szczytowych częściach skał oraz w ich szczelinach rosną głównie pojedyncze okazy sosen zwyczajnych Pinus sylvestris i brzóz brodawkowatych Betula verrucos. Na szczycie jednej ze skał najprawdopodobniej Niemcy wyryli swastykę. Grupa III – jest niższa od poprzednich, a skałki te noszą nazwę „Herszt” i rozciągają się na długości około 60 m. Rozpoczynają się niezwykle urokliwą 18-metrową skałką, za którą ciągnie się szereg ładnych, pociętych szczelinami bloków skalnych obniżających się ku południowi, a ich wysokość waha się od 8 do 3 m. W szczytowych częściach skał oraz w ich szczelinach rosną głównie pojedyncze okazy sosen i brzóz. Grupa IV – to urokliwe skały o nazwie „Zbój Madej”. Rozciągają się one na przestrzeni około 80 m. W zasadzie w całości ukryte są wśród drzew wyrosłych po utworzeniu rezerwatu. Ich północno-wschodnia część stanowi zwarty fragment wychodni od północy wznoszący się na wysokość 15 m. W partiach szczytowych skał oraz w ich szczelinach rosną głównie pojedyncze okazy sosen i brzóz (ryc. 2). Grupa V - to grzęda skalna, osiągająca wysokość od 2 do 5 m, która ciągnie się na przestrzeni około 150 m (Świdziński 1932, 1933). Pozostałe grupy skalne są mniej atrakcyjne i w znacznym stopniu ukryte w drzewostanie budującym las oraz zasłonięte przez roślinność wkraczającą w drodze sukcesji na nieużytkowane od dawna łąki. Roślinność ta ogranicza w znacznym stopniu walory widokowe najbardziej malowniczych elementów wychodni skalnych (Wnuk, Śmiały 2002). Pozostałe grupki skalne są mniej atrakcyjne krajobrazowo i przyrodniczo, dlatego są bardzo rzadko odwiedzane przez turystów. Konieczne jest usunięcie drzew zakrywających te niezwykle urokliwe skały niemal do takiego poziomu, jaki był w chwili tworzenia rezerwatu. Obszar rezerwatu leży w obrębie fliszowych Karpat Zewnętrznych, wytworzonych w czasie orogenezy alpejskiej. Podłoże geologiczne stanowią utwory kredowe i trzeciorzędowe tzw. fliszu karpackiego, którego serie są płaszczowinowo nasunięte na siebie. Najstarszymi utworami budującymi północną część omawianego obszaru są łupki czarnorzeckie, wydzielone jako końcowe ogniwo sedymentacji warstw istebniańskich stanowiących górny paleocen. Górna część tej serii zbudowana jest wyłącznie z łupków mających charakter przejściowy do eocenu. Zajmuje on szczytowe partie grzbietu górującego nad Kotliną Jasielsko-Krośnieńską od południa i obniżeniem Czarnorzek od północy. Wyniesienie to, zbudowane jest z szeregu poziomów piaskowcowych przedzielonych łupkami. 108 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Urokliwe skałki leżące w granicach rezerwatu stanowią środkową część znacznie szerszej, ciągnącej się z zachodu na wschód na przestrzeni około 3,5 km strefy występowania wychodni gruboławicowego piaskowca ciężkowickiego. W jej obrębie najwyższe formy zajmują centralną część pasma, natomiast ku zachodowi i wschodowi wychodnie stopniowo maleją. Wietrzenie powierzchni skałek jest uzależnione od rodzaju, ilości i rozmieszczenia spoiwa, wielkości składników detrytycznych oraz od gęstości spękań. A procesy chemiczne zachodzące w ich strefie przypowierzchniowej polegają głównie na ługowaniu spoiwa, jego przemieszczaniu i wtórnej nierównomiernej cementacji. Dzięki tym procesom, powierzchnia skałek pokryła się różnorodnymi formami wietrzeniowymi takimi, jak: 1. struktury komórkowe – system okrągławych jamek oddzielonych od siebie wąskimi żeberkami bądź połączonych ze sobą w większe nieregularne zagłębienia. W ich powstaniu główną rolę odgrywają: rozmieszczenie spoiwa, procesy jego ługowania i strącania, system spękań skały oraz procesy krystalizacji minerałów wtórnych; 2. zagłębienia wielkości od kilku centymetrów do metra średnicy powstałe w miejscach skały słabo spojonej, bądź po wypadnięciu toczeńców ilastych i otoczaków; 3. żłobki typu pseudokarren – rynnowate zagłębienia biegnące zwykle od szczytu skałki w dół do miejsca jej przewieszenia. Powstają na skutek działalności wody opadowej powodującej rozpuszczanie i odprowadzanie spoiwa piaskowców; 4. struktury arkadowe – łukowato sklepione jamki porozdzielane żeberkami bądź kolumnami, wykształcone wzdłuż powierzchni oddzielności. Powstają dzięki wodzie krążącej w skale i wysiąkaniu jej na granicy nieciągłości warstw; 5. bruzdy biegnące wzdłuż uławicenia piaskowców powstałe w wyniku chemicznego działania wody i zmian termicznych; 6. kociołki wietrzeniowe – miskowate zagłębienia o asymetrycznych ściankach. Powstają dzięki chemicznemu i fizycznemu działaniu wody opadowej na skałę, a zwłaszcza na jej spoiwo, przy współudziale kwasów organicznych; 7. powłoki (skorupy) żelaziste – wytworzone wskutek migracji związków żelaza ku powierzchni skałki; 8. formy związane z procesami łuszczenia się (eksfoliacji) powierzchni skałek – w ich wyniku odsłania się piaskowiec mało zwięzły, który stopniowo ulega cementacji dzięki przemieszczaniu i wytrącaniu na powierzchni rozpuszczonych przez wodę składników piaskowca (Świdziński 1932, 1933). Na terenie rezerwatu poza bardzo urokliwymi, niezwykle ukształtowanymi skałkami na uwagę zasługują również roślinny i zwierzęta, które występują m.in. w sąsiedztwie skałek oraz na ich powierzchni. Niewielką rolę w szacie roślinnej tego obszaru odgrywa buczyna karpacka w formie reglowej oraz zajmująca znacznie uboższe siedliska kwaśna buczyna górska. Rzadkie są również zbiorowiska acidofilne, wśród których najbardziej rozpowszechnionym jest bór mieszany. Obok niego sporadycznie spotkać tu można również fragmenty boru jodłowego mieszanego. W rejonie źródliskowym potoku rozwija się zbiorowisko z olszą czarną Alnus glutinosa (Towpasz 1990). 109 ZYGMUNT WNUK Flora rezerwatu liczy 80 taksonów, w tym 13 gatunków górskich, co stanowi 16% gatunków. W ubogiej florze rezerwatu brak jest znaczących osobliwości florystycznych. Wyjątek stanowi rzadka na tym terenie paproć podrzeń żebrowiec Blechnum spicant, która niestety podczas ostatnich badań terenowych nie została odnaleziona. Wśród gatunków objętych ochroną prawną należy wymienić: paprotkę zwyczajną Polypodium vulgare, kruszynę pospolitą Frangula alnus, która stanowi jeden z głównych składników warstwy podszycia na terenie rezerwatu, oraz pierwiosnek wyniosły Primula elatior, gatunek stwierdzony na jednym stanowisku w najdalej na południe wysuniętym fragnencie rezerwatu. Ponadto, obok wymienionych powyżej gatunków w zachodniej części rezerwatu, od strony jezdni do Korczyny rośnie kilka dorodnych drzew, w tym pomnikowy okaz buka zwyczajnego Fagus sylvatica o obwodzie 323 cm i kolejne dorodne okazy tego gatunku (204 cm, 210 cm i 230 cm), jodła pospolita Abies alba (198 cm) i okazy sosny zwyczajnej Pinus sylvestris o obwodach 182 cm, 284 cm i 195 cm. Na skałkach piaskowcowych żyje 46 gatunków naskalnych porostów, a łącznie z naziemnymi i nadrzewnymi rośnie w rezerwacie 95 gatunków (Olaczek 2008). Spośród dużych ssaków można spotkać przedstawicieli jeleniowatych, głównie jelenia europejskiego Cervus elaphus i sarnę europejską Capreolus capreolus. Małe ssaki dość licznie reprezentowane są przez gryzonie (myszy, wiewiórki, nornice, popielicowate), owadożerne (ryjówki, jeże, rzęsorki) oraz zające i łasicowate. Najliczniejsza jest ornitofauna, a wśród niej drobne ptaki śpiewające, m.in. takie gatunki jak: zięba zwyczajna Fringilla coelebs, strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes, pierwiosnek zwyczajny Phylloscopus collybita, piecuszek Phylloscopus trochilus, świstunka leśna Phylloscopus sibilatrix, rudzik zwyczajny Erithacus rubecula, muchłówka szara Muscicapa striata, sikory, dzięcioły, drozdy i wiele innych. Tutejsze lasy zamieszkują również duże ptaki drapieżne ,jak np.: jastrząb, kania ruda Milvus milvus, myszołów zwyczajny Buteo buteo i inne. Spotkać tu można: salamandrę plamistą Salamandra salamandra reprezentującą górski element fauny, zaś pospolicie występują m.in.: żaby, ropuchy, traszki, padalec zwyczajny Anguis fragilis, jaszczurki oraz zaskroniec zwyczajny Natrix natrix (Witkowska-Wawer i in. 1998). TURYSTYCZNE UDOSTĘPNIANIE REZERWATU Głównym celem utworzenia rezerwatu jest zabezpieczenie istnienia niezwykle ukształtowanych przepięknych skał. Jest to jeden z najciekawszych i najcenniejszych fragmentów Pogórza Dynowskiego, który jest jednym z najczęściej odwiedzanych zakątków województwa podkarpackiego. Na terenie rezerwatu i w przyległych obszarach aktywną formą wypoczynku połączoną z edukacją może być zwiedzanie istniejących ścieżek przyrodniczych („Czarnorzeki–Dział”, „Przy Zamku Kamieniec”, „Zamek Kamieniec–Prządki”, a ponadto tras rowerowych oraz szlaków turystycznych. Krzyżują się tu ze sobą trzy szlaki 110 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 3. Odsłonięcie korzeni drzew spowodowane przez turystów Fig. 3. Tree roots exposed by tourists turystyczne udostępniające najpiękniejsze miejsca tego i sąsiadującego obszaru. W bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu przechodzi szlak czarny, rozpoczynający się na stokach Czarnego Działu i dochodzący do Zamku Odrzykońskiego („Kamieniec”). Tu łączy się on ze szlakami zielonym, biegnącym z Dukli, przez Krosno, Węglówkę, Bratkówkę do Strzyżowa, oraz szlakiem niebieskim, prowadzącym przez Górę Królewską, Czarnówkę i Herby w kierunku Wiśniowej. Ruch turystyczny powinien zostać tak skanalizowany, aby nie zagrażał trwałości skałek ani występującej tu roślinności, odgrywającej glebochronną rolę (ryc. 3). Największym zagrożeniem dla rezerwatu jest wchodzenie na skałki, co jest zabronione. Powoduje to zbyt intensywną penetrację, bardzo szybkie niszczenie skał, zwłaszcza tych, które buduje podatny na wietrzenie piaskowiec cienkoławicowy, jak również niszczenie rosnących na nich roślin i porostów. Długotrwałe i intensywne działania antropogeniczne mogą doprowadzić do nadmiernego zwężenia podstawy niektórych skał oraz zachwiania ich stabilności, a w konsekwencji ich przewrócenie. Bardzo ważnym powodem zabezpieczenia skał jest bezpieczeństwo turystów oraz zachowanie ich dla potomnych w jak najlepszym stanie. Najwyższa, 18-metrowa skałka pomimo tego, że zbudowana jest głównie z grubych ławic, posiada jednak szereg wkładek drobniej uławicowanych piaskowców, co nadaje jej bardzo zróżnicowaną formę, zwiększającą pole działania procesów wietrzenia. Miejscami jest silnie spękana, a kilka fragmentów grozi runięciem, dlatego wskazane byłoby mechaniczne wzmocnienie bądź inne skuteczne zabezpieczenie. Konieczne jest wybudowanie podestu dla bezpiecznego przemieszczania się turystów na naj111 ZYGMUNT WNUK Ryc. 4. Pozostałość po turystach wandalach Fig. 4. The rocks devastated by vandals bardziej uczęszczanym odcinku trasy zwiedzania rezerwatu. Umożliwi to sukcesję roślinności oraz swobodne przemieszczanie się zwierząt. Ponadto w samym rezerwacie oraz w jego otulinie niezbędne jest wycięcie drzew i krzewów, które zasłaniają widok na przepiękne skały, Suchą Górę i sąsiadujące z nią wzgórza, oraz utworzenie tu punktu widokowego. Im większe zróżnicowanie środowiska naturalnego danego obszaru, tym większa jego atrakcyjność turystyczna oraz większe możliwości uprawiania turystyki aktywnej, w tym ekoturystyki. PODSUMOWANIE I WNIOSKI W rozwoju gospodarki turystycznej w wymiarze regionalnym i krajowym konieczne jest monitorowanie wpływu turystów na środowisko przyrodnicze oraz kontrola skutków zmian w środowisku przyrody ożywionej i nieożywionej wywołanych przez turystykę oraz opracowanie metod ich eliminacji lub ograniczenia do minimum. Położenie rezerwatu przy drodze Rzeszów – Czarnorzeki – Korczyna - Krosno odgrywa znaczącą rolę w masowym ruchu turystycznym. Istniejąca presja ruchu turystycznego ogranicza się głównie do sezonu letniego i weekendowego oraz koncentruje się na niewielkim obszarze wzdłuż najcenniejszych skałek. Na odcinku tym obserwuje się znaczne przekroczenie pojemności ekologicznej terenu oraz pozostawianie napisów na skałach (ryc. 4), co powoduje zagrożenie dla ich istnienia. Konieczne jest jego ukierunkowanie przestrzenne za pomocą planowania odpowiedniej infrastruktury turystyczno-rekreacyjnej, zapewniającej zachowanie rezerwatu 112 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego w jak najlepszym stanie. Na najliczniej uczęszczanym odcinku szlaku, konieczne jest wybudowanie podestu umożliwiającego bezpieczne przemieszczanie się turystów. Podest ten ponadto zahamuje erozję tego odcinka oraz umożliwi naturalną sukcesje roślinności oraz w miarę swobodne przemieszczanie się większości zwierząt. Na ciągu „Prządki–Odrzykoń” proponuje się utworzenie geoparku według kryteriów UNESCO. Ta nowa forma ochrony ma realizować założenia ochrony przyrody nieożywionej i walorów historyczno-kulturowych zgodne z rozwojem zrównoważonym regionu (Aleksandrowicz 2006). Proponowany obszar geoparku winien objąć stanowisko geologiczne o znaczeniu naukowym, dydaktycznym i turystycznym, czyli rezerwat „Prządki”, zaś ruiny zamku „Kamieniec” i skałki w Odrzykoniu są niezwykle cennym elementem uzupełniającym go o wartości historyczno-kulturowe i geologiczne. Odpowiedni plan zagospodarowania może łączyć interesy władz, społeczności lokalnej, jak również inicjatyw prywatnych, wspierać turystykę, w tym ekoturystykę, oraz rozwój społeczno-gospodarczy tego bardzo cennego obszaru. Głównym celem utworzenia geoparku jest wykorzystanie tej formy ochrony przyrody w edukacji, turystyce, a rozwój turystyki winien się dokonywać w harmonii ze środowiskiem, zapewniając ochronę jego przyrodniczych walorów oraz zachowanie dziedzictwa geologicznego i historyczno-kulturowego dla przyszłych pokoleń. Należy rozważyć zatrudnienie minimum 1 osoby dozorującej rezerwat, a w weekendy i w sezonie od 3 do 4 osob. Ponadto należy wprowadzić ograniczenie dotyczące liczby turystów mogących przebywać jednorazowo w rezerwacie (maksymalnie jeden autokar – około 50 osób). Literatura Aleksandrowicz Z., 2006. Geoparki - nowe wyzwanie dla ochrony dziedzictwa geologicznego. Przegląd Geologiczny, vol. 54, nr 1, s. 36-41. Jurczak K., 1998. Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy, Zespół Karpackich Parków Krajobrazowych, Krosno. Kondracki J., 2002. Geografia regionalna Polski, PWN, Warszawa. Olaczek R., 2008. Skarby przyrody i krajobrazu Polski, MULTICO, Warszawa. Percepcja Obszarów Przyrodniczych w Kontekście Turystycznym. Raport z badania ilościowego mieszkańców woj. podkarpackiego, Warszawa, 2008. Świdziński H., 1932, Projekt rezerwatu „Prządki” pod Krosnem, Ochrona Przyrody, nr 12, Warszawa, s. 58-63. Świdziński H., 1933. „Prządki” skałki piaskowca ciężkowickiego pod Krosnem, Zabytki Przyrody Nieożywionej z. 2, Warszawa, s. 94-120. Towpasz K., 1990. Charakterystyka geobotaniczna Pogórza Strzyżowskiego, Rozprawy habilitacyjne UJ, Kraków. 113 ZYGMUNT WNUK Witkowska-Wawer L., Karpierz J., Kowalczyk B., 1998. Plan ochrony rezerwatu „Prządki” na okres od 1999. 01.01. do 2018.12.31. (maszynopis), Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej Oddział w Przemyślu, Pracowania Sozologiczna, Przemyśl. Wnuk Z., 1995. Zielone Karpaty, Przyroda Polska, nr 9, Warszawa. Wnuk Z., 2000. Zielone Karpaty, [w:] Ochrona przyrody i środowiska w Polsce oraz udział w niej organizacji społecznych, red. Drewniak S., Wolska K., LOP, Warszawa. Wnuk Z. (red.), 2003. Jaka turystyka w Rezerwatach Przyrody, Materiały z V Krajowej Konferencji „Ochrona Przyrody a Turystyka”, Uniwersytet Rzeszowski, Zakład Turystyki i Ochrony Przyrody, Rzeszów, ss. 228. Wnuk Z. 2006. Obszar funkcjonalny Zielone Karpaty, [w:] Zielone Karpaty – dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe przyszłością Karpat. LOP, Kraków. Wnuk Z. 2009. Obszar funkcjonalny „Zielone Karpaty”, [w:] Obszary chronione województwa podkarpackiego, red. Staszewski K., Szarek J., „Pro Carpathia”, Rzeszów. Wnuk Z., Ziaja M. 1999. Projekt i koncepcja utworzenia obszaru funkcjonalnego „Zielone Serce Polski”, „Zielone Karpaty”, Biuletyn ZO LOP, nr 1(5), Rzeszów. Wnuk Z., Śmiały A. 2002. V krajowa konferencja z cyklu „Ochrona Przyrody a Turystyka” pt., „Jaka turystyka w rezerwatach przyrody”, Program sesji terenowej, Biuletyn ZOP LOP w Rzeszowie, nr 2(11), s. 19-28. ZYGMUNT WNUK GEOLOGICAL RESERVE PRZĄDKI IN THE PODKARPACKIE VOIVODESHIP Summary Podkarpackie Voivodeship belongs to one of the most attractive touristic regions of Poland, what is proved by the researches led in 2007 by Polish Tourism Development Agency S.A (it takes the second place after pomorskie voivodeship). Unique and valuable nature regions deserve special attention. Among protected areas there are 94 nature reserves. Special attention deserves geological reserve ‘Przadki’, which is the most often visited by tourists in podkarpackie voivodeship. The reserve is 13,63 ha in area and it was created in 1957 through a directive issued by Ministry of Forestry and Timber Industry. The aim of its creation was: “preservation of the group of sandstone rocks marked by characteristic forms created by wind erosion, for scientific and scenic reasons”. The area of the reserve is situated in district Korczyna, on the border of Czarnorzeki village and Korczyna, by the road Krosno - Korczyna - Rzeszów. It is situated in the Dynowskie Foothills on the eastern part of the ridge being a watershed for the Marcinek and the Czarny Potok streams. The highest point in the reserve reaches 520 m above sea level. The reserve is situated in the area of Czarnorzecko-Strzyżowski Landscape Park and it is one of the most significant attractions, the group of unique rocky inselbergs altogether with the nearby forest belong to them. Developing tourism industry in a regional aspect, it is necessary to discern the influence of tourists on the natural environment, as well as control of effects in environmental changes caused by tourism. 115 JÓZEF KUKULAK Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie TRWAŁOŚĆ OTOCZAKÓW SKAŁ KRYSTALICZNYCH W TERASACH I STOŻKACH CZARNEGO DUNAJCA NA PODHALU Zarys treści: Żwiry skał krystalicznych, wynoszone w czwartorzędzie z Tatr na Podhale, podlegały stopniowej selekcji petrograficzno-odpornościowej, adekwatnej do długości transportu i podlegają do dziś w zależności od długotrwałości wietrzenia. W różnowiekowych pokrywach żwirowych wzdłuż Czarnego Dunajca ich udział i skład petrograficzny zmieniają się z biegiem rzeki. Duży wpływ na ich trwałość mają dziś lokalne warunki miejsca ich depozycji (często zmienione w okresie postdepozycyjnym). Słowa kluczowe: otoczaki skał krystalicznych, zachodnia część Podhala, czwartorzęd WSTĘP Bezpośrednim przedpolem Tatr, gdzie gromadzą się wynoszone z nich osady, jest Rów Podtatrzański i Kotlina Orawsko-Nowotarska. W czwartorzędzie rzeki tatrzańskie zdeponowały w nich miąższe pokrywy żwirów w stożkach i terasach. W plejstocenie formowały się tam stożki fluwioglacjalne, w holocenie – fluwialne. Obecny układ tych stożków jest piętrowy, złożony z kilku poziomów pokryw żwirowych, składanych kolejno w chłodnych okresach czwartorzędu (Romer 1929; Halicki 1930; Gotkiewicz, Szaflarski 1934; Klimaszewski 1948, 1959, 1988; Watycha 1977; Baumgart-Kotarba 1992; Lindner i in. 1993). W tworzywie akumulacyjnych pokryw każdego ze stożków znaczący udział mają żwiry zawierające otoczaki krystalicznych skał tatrzańskich. Większość lodowców 117 JÓZEF KUKULAK Ryc. 1. U kład stożków napływowych Czarnego i Białego Dunajca oraz stanowiska pomiaru ich składników krystalicznych 1 – doliny zlodowacone w plejstocenie 2-6 – stożki napływowe z okresu zlodowacenia: 2 – Holocen 3 – Późny Glacjał 4 – Würm 5 – Riss 6 – Mindel 7 – stanowiska pomiarów otoczaków Fig.1. Fluvioglacial and alluvial fans of the Czarny Dunajec and the Biały Dunajec rivers and clast measurment sites 1 - valleys glaciated in the Pleistocene 2 - 6 – fluvioglacial and alluvial fans: 2 - Holocene 3 - Late Glacial 4 - Würm 5 - Riss 6 - Mindel 7 - clast measurement sites żłobiła bowiem własne cyrki i kary w wychodniach kompleksu metamorficzno-magmowego Tatr. W tych skałach uformowała się również duża część żłobów lodowcowych. Lodowce Tatr Zachodnich (Chochołowski, Jarząbczy, Starorobociański, Kościeliski, Tomanowy, Bystrej) złożyły swój przyniesiony materiał skalny w morenach jeszcze przed wylotem z Tatr (m.in. Romer 1929; Halicki 1930; Klimaszewski 1948, 1959, 1988; Linder i in. 1990), ale większą część tego materiału wyniosły wtenczas i później wody Czarnego i Białego Dunajca na przedpole gór (m.in. Birkenmajer 1976, 2009; Birkenmajer, Stuchlik 1975) (ryc. 1). Udział otoczaków skał krystalicznych w dzisiejszej budowie stożków Czarnego Dunajca jest generalnie bardzo duży, ale przestrzennie nierówny. W oparciu o bogatą już literaturę o żwirach tatrzańskich na Podhalu oraz własne ich badania można stwierdzić, że udział ten zmienia się proporcjonalnie do odległości transportu i długotrwałości wietrzenia żwirów w kolejnych wiekowo pokrywach (m.in. Małkowski 1924; Romer 1929; Halicki 1930, 1947; Unrug 1957; Bobrowski, Kociszewska-Musiał 1959; Nawara 1960, 1964; Kucharska-Słupikowa 1964; Dudziak 1971; Kukulak 2000). 118 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 2. S ystem teras Czarnego Dunajca w Cho- Ryc. 3. Zachowane otoczaki skał tatrzańchołowie (nasada stożka) skich w pokrywie najstarszej (DoFig. 2. Terrace system of the Czarny Dunajec mański Wierch) in Chochołow (fan apex) Fig. 3. Tatra rock clasts preserved in the old est cover (Domanski Wierch) Jakość tych zmian obrazuje niniejsze opracowanie, w którym wykorzystano wyniki prac wymienionych autorów oraz wyniki dalszych pomiarów i analiz żwirów we wszystkich poziomach akumulacyjnych Czarnego Dunajca, od Kojsówki pod Tatrami po Nowy Targ w dnie Kotliny Orawsko-Nowotarskiej (ryc. 2). SKŁAD PETROGRAFICZNY OTOCZAKÓW SKAŁ KRYSTALICZNYCH Materiałem krystalicznym w pokrywach teras i stożkach napływowych są otoczaki granitoidów, gnejsów, amfibolitów, łupków kwarcytowych i mikowych. Wśród nich występują pojedynczo okruchy kwarcu żyłowego. Uzupełnieniem składu żwirowisk są otoczaki tatrzańskich piaskowców kwarcytowych, wapieni i dolomitów oraz fliszowych piaskowców. Ze składu materiału krystalicznego wyłączono w poniższych analizach piaskowce kwarcytowe (ryc. 3), traktowane przez większość wymienionych autorów jako metamorficzne „kwarcyty”, jednak petrograficznie i wiekowo (perm - trias - jura) do takich nie należą. Wśród granitoidów najliczniej występują szare, oligoklazowo-biotytowe granodioryty. Dużo jest także białych, grubokrystalicznych granitów (alaskitów). W mniejszości są natomiast różowe granity pegmatytowe i białe grubokrystaliczne aplity. Zróżnicowane są również gnejsy. Część z nich jest ciemna, drobnoziarnista (jak w wychodniach na Smreczyńskim Wierchu i w Tomanowej Polskiej), inne są zupełnie jasne, bez minerałów ciemnych, słabo zmetamorfizowane (typu granitognejsów) lub silnie przeobrażone, o strukturze porfiroblastycznej. Większość otoczaków z amfibolitów jest ciemna, prawie czarna, o zielonkawym lub stalowym odcieniu (jak w wychodniach na Wołowcu, Trzydniowiańskim Wierchu, Kamienistej, Tomanowej, 119 JÓZEF KUKULAK Ryc. 4. Udział otoczaków skał krystalicznych i ich skład w terasie zalewowej (1-2 m) Czarnego Dunajca od Tatr po Nowy Targ (1 – granity, 2 – łupki kwarcytowe, 3 – gnejsy, 4 – amfibolity, 5 – łupki mikowe). Fig. 4. Percentage and petrography of crystalline clasts in the floodplain (1-2m) of the Czarny Dunajec from the Tatras to Nowy Targ (1 – granite, quarzitic schists, 2 – gneiss, 3 – amphibolites, 4 – mica schists) Ornaku). Z grupy łupków mikowych występują okruchy odmian zarówno serycytowych, jak i biotytowych. Wraz z odległością od Tatr i wiekiem każdej z pokryw żwirowych zmienia się w ich składzie udział poszczególnych litotypów, zarówno wśród okruchów skał krystalicznych, jak i węglanowych oraz fliszowych. Najszybsze przestrzennie i wiekowo zmiany składu petrograficznego i redukcję ilościową rejestruje się wśród otoczaków skał węglanowych, wolniej zmiany te postępują wśród okruchów skał krystalicznych. Materiał fliszowy jest bardzo szybko eliminowany ze składu starszych pokryw, natomiast w młodych żwirach jego udział wzrasta z biegiem rzeki, co jest pochodną fliszowej budowy koryta na odcinku podhalańskim (od węzła Kirowej i Siwej Wody po Koniówkę). Otoczaki skał krystalicznych są bardzo liczne w każdej pokrywie akumulacyjnej Czarnego Dunajca, bez względu na jej wiek. Nie ma jednak wyraźnej ich dominacji w którejkowiek z tych pokryw, nawet w osadach najmłodszych odsetek otoczaków skał krystalicznych nie wszędzie jest większy niż w starszych pokrywach. W składzie mechanicznym tego materiału zaznacza się jednak dominacja otoczaków o średnicy 33-64 i 65-128 mm. Są to równocześnie przeważające objętościowo frakcje żwirów w tych pokrywach i dalej przedstawione wyniki dotyczą otoczaków tylko o takich wielkościach. W ogólnej sumie otoczaków krystalicznych na wszystkich stanowiskach pomiarowych w tych pokrywach zdecydowaną większość stanowią granity (75-85%). Ich uzupełnieniem są gnejsy (do 10%), łupki kwarcytowe (do 10%), amfibolity (do 6%) 120 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 5. Nagromadzenie materiału krystalicznego w różnowiekowych pokrywach akumulacyjnych Czarnego Dunajca, od Tatr po Nowy Targ (1 – Mindel, 2 – Riss, 3 – Würm, 4 – terasa zalewowa, 5 – kamieniec) Fig. 5. Crystaline material in alluvial deposits of various age along the Czarny Dunajec from the Tatras to Nowy Targ (1 – Mindel, 2 – Riss, 3 – Würm, 4 – floodplain, 5 – gravel bars) i łupki mikowe (do 2%). Z biegiem Dunajca odsetek otoczaków granitowych prawie się nie zmienia, stopniowo maleje tylko ich wielkość. Natomiast szybko ubywa gnejsów (od 10% w Witowie do 2% w Krauszowie) i stopniowo łupków mikowych (2% w Witowie do 1% w Ludźmierzu). W pokrywach różnego wieku proporcje udziału każdego z litotypów są podobne, a ich szczegółowy układ i postępujące zmiany z biegiem rzeki ilustruje materiał z terasy zalewowej (Ryc. 4). Najwięcej okruchów skał krystalicznych jest w terasach i stożkach holoceńskich i późnoplejstoceńskich. Stanowią one 35-90% ilości wszystkich otoczaków na tych terasach (Ryc. 5). Największe ich nagromadzenie występuje od Witowa po Wróblówkę (60-90%). Proporcjonalnie mniej liczne są u podnóża Tatr (35-60%), gdzie znaczący udział mają jeszcze otoczaki skał węglanowych (do 20%), oraz poniżej Ludźmierza (40%), gdzie przybywa wyraźnie otoczaków piaskowcowych. Poniżej Chochołowa odsetek materiału krystalicznego jest prawie identyczny tak w łachach kamieńcowych, jak i w terasie zalewowej. Dobrze zachowane otoczaki granitowe dominują jeszcze w terasie z ostatniego zlodowacenia. W Koniówce stanowią one nawet 95% składu żwirów i stopniem zwietrzenia nie odróżniają się od granitowych otoczaków w terasach młodszych (Halicki 1930). W poziomach coraz starszych spada stopniowo ilość materiału krystalicznego (ryc. 5). Stanowi on jeszcze 55-60% żwirów w pokrywie risskiej, ale już tylko 5-35% w pokrywie mindelskiej. Jego wyraźny ubytek odróżnia makroskopowo obie pokrywy, jakkolwiek nie wszędzie jest to wskaźnik ich wieku (Halicki 1947). Ponadto są pojedyncze stanowiska ich zalegania (Domański Wierch, Chochołów), gdzie wskutek mniejszego zawodnienia żwirów i płytszego ich pogrzebania pod glinami przetrwało 121 JÓZEF KUKULAK Ryc. 6. Pojedyncze otoczaki skał krystalicznych w pokrywie würmskiej koło Podczerwonego Fig. 6. Single crystalline clasts in Würm deposits near Podczerwone Ryc. 7. Zwietrzały całkowicie otoczak granitowy, na „kaszę” kwarcową i skaleniową (Molkówka) Fig. 7. Granite clast entirely weathered to quarz and feldspar grus (Molkowka) w obu pokrywach wyraźnie więcej granitów (Kukulak 1998). Jednak w pokrywie najstarszej rzadko już występują gnejsy i brak jest łupków mikowych. Przeważają w niej duże otoczaki (ponad 128 mm), mniejszych od 64 mm jest niewiele (ryc. 6). INTERPRETACJA WYNIKÓW BADAŃ Materiał krystaliczny, z uwagi na większą odporność od materiału węglanowego i fliszowego, jest wolniej eliminowany ze składu żwirów. Wraz z odległością od Tatr jego udział w poziomach terasowych stopniowo maleje, co może być konsekwencją selekcji petrograficzno-odpornościowej okruchów podczas transportu. Właśnie długość odcinków transportacji lub redepozycji okruchów skalnych zdaje się mieć bardzo istotne znaczenie dla trwałości tych okruchów. Z makroskopowych analiz petrograficznych otoczaków wynika, że selekcja ta przebiega w dużym uzależnieniu od składu mineralnego i tekstury okruchów, warunkujących tempo procesów wietrzeniowych i abrazyjnych każdego z okruchów. Skały o teksturze bardziej kierunkowej (łupki, gnejsy, granitognejsy) są mniej odporne na czynniki transportu rzecznego. Wskutek wietrzenia następuje obniżenie ich wytrzymałości mechanicznej (Unrug, 1957), dlatego z biegiem Dunajca lepiej zachowują się granitoidy o bezładnej teksturze, a ubywa otoczaków skał metamorficznych. Malejący udział otoczaków skał krystalicznych w terasach kolejno starszych wynika również z wietrzeniowego „zubożania” ich pierwotnego składu, przebiegającego już po depozycji żwirów (Małkowski 1924; Romer 1927; Halicki 1947; Watycha 1973; Birkenmajer 1976; Kukulak 2000). Otoczaki z granitów, gnejsów i łupków krystalicznych wietrzeją chemicznie i fizycznie dużo szybciej niż towarzyszące im oto122 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 8. Pod warstwą torfu zwietrzenie żwirów jest najbardziej selektywne („Rudne”) Fig. 8. Selective weathering of gravel clasts under peat (Rudne) czaki z kwarcytów, stąd ich proporcje ilościowe uległy z czasem odwróceniu (Ryc. 6). Zapewne w okresie depozycji otoczaki granitowe były najliczniejszą grupą petrograficzną, podobnie jak obecnie w żwirowiskach najmłodszych. Dopiero z upływem czasu nastąpiła ich wietrzeniowa redukcja. Pod torfowiskiem „Rudne”, w zamknięciu doliny potoku Wojcieszackiego („Ku Cerhli”), nad Witowem (Rąbanisko) i na polanie Molkówka przetrwało do dziś jedynie 5-20% granitów, pozostałe zwietrzały na kaszę granitową (ryc. 7). W Kotlinie Orawskiej, gdzie chemiczna działalność wód gruntowych z dużą zawartością kwasów humusowych jest bardziej aktywna, rozłożone otoczaki granitowe i skał metamorficznych wzbogaciły piaski rzeczne w drobne okruchy skalne, ziarna kwarcowe lub pelit skaleniowy i mikowy (Watycha 1973). Także pod torfami na orawskich „puściznach” otoczaki granitowe są silnie zwietrzałe (odbarwione, matowe, kruche), natomiast dobrze (bez zmian wewnętrznych) zachowały się otoczaki z piaskowców kwarcytowych (ryc. 8). W rozważaniach o nierównym stopniu zwietrzenia materiału krystalicznego należy uwzględnić także fakt, że w pokrywach kolejno młodszych część materiału pochodziła z rozciętych pokryw starszych, zatem już częściowo była zwietrzała. Nie sposób jednak dziś ustalić wielkość tej domieszki ani zidentyfikować jej materiał. Prawidłowość ta powtarzała się zapewne w każdej z coraz młodszych pokryw, zatem błąd oceny jest podobny dla każdej z nich. Także we współczesnych łachach żwirowych większość otoczaków pochodzi z rozciętych erozyjnie starszych pokryw żwirowych, gdzie ich zwietrzenie i selekcja petrograficzna są już zaawansowane. Wynoszenie świeżego materiału z Tatr jest obecnie bardzo małe (Kaszowski, Krzemień 1977; Dudziak 1975). Tym samym skład i stopień zwietrzenia żwirów w najmłodszych odsypach są bardzo zróżnicowane i nie w pełni adekwatne do ich młodego wieku. Trudno również na podstawie badań żwirów w tych odsypach ustalić rzeczywistą skalę odporności poszczególnych typów otoczaków. Prawdopodobnie jednak takie same niezgodności składu i wieku żwirów w kolejnych poziomach teras i stożków Czarnego Dunajca występowały w całej historii ich rozwoju. 123 JÓZEF KUKULAK Literatura Baumgart-Kotarba M., 1992. Rozwój geomorfologiczny Kotliny Orawskiej w warunkach zróżnicowanych ruchów neotektonicznych. Studia Geomorph. Carp.-Balc. 25-26: 1-119. Birkenmajer K., 1976. Plejstoceńskie deformacje tektoniczne w Szaflarach na Podhalu. Rocz. Pol. Tow. Geol. 46 (3): 309-323. Birkenmajer K., 2009. Quaternary glacigenic deposits between the Biała Woda and the Filipka valleys, Polish Tatra Mts, in the regional context. Studia Geologica Polonica, 132: 91-115. Birkenmajer K., Stuchlik L., 1975. Early Pleistocene pollen-bearing sediments at Szaflary West Carpathians, Poland. Acta Paleobotanica, 16 (2): 113-146. Bobrowski W., Kociszewska-Musiał G., 1959. Analiza żwirów Dunajca pomiędzy Tatrami a Pieninami na tle morfologii i geologii obszaru zlewni. Kwart. Geol. 3 (2): 291-413. Dudziak J., 1971. Obserwacje nad współczesnym transportem żwirów w Białce i Czarnym Dunajcu. Czasop. Geogr. 42 (2): 147-156. Dudziak J., 1975. Odnawialne złoża żwirów rzek Podhala. Przegl. Geogl. 7: 332-336. Gotkiewicz M., Szaflarski J., 1934. Dyluwialne i predyluwialne poziomy dolinne na Orawie. Wiad. Służby Geogr. 2: 187-227. Halicki B., 1930. Dyluwialne zlodowacenie północnych stoków Tatr. Spraw. Pol. Tow. Geol. 5 (3-4): 377-534. Halicki B., 1947. O właściwej roli kwarcytów w żwirowiskach przedpola Tatr. Rocz. Pol. Tow. Geol. 17: 87-97. Kaszowski L., Krzemień K., 1977. Structure of mountain channel systems as exemplified by chosen Carpathians streams. Studia Geomorph. Carp.-Balc. 11: 11-125. Klimaszewski M., 1948. Polskie Karpaty Zachodnie w okresie dyluwialnym. Acta Geogr. Univ. Vratisl., ser. B (7): 1-236. Klimaszewski M., 1959. Rozwój geomorfologiczny Tatr polskich. Z badań geologicznych wykonanych w Tatrach i na Podhalu. Biul. IG 149: 273-278. Klimaszewski M., 1988. Rzeźba Tatr Polskich. PWN Warszawa: ss. 668. Kucharska-Słupikowa M., 1964. Analizy żwirów z pokryw czwartorzędowych w dolinie Dunajca. Zesz. Nauk. UJ 10: 13-44. Kukulak J., 1998. Charakterystyka sedymentacyjna stropowych osadów stożka Domańskiego (neogen/ plejstocen) w Kotlinie Orawskiej. Studia Geologica Polonica, 111: 93-111. Kukulak J., 2000. Weathering of gravels in the Czarny Dunajec alluvial cone in Podhale, Polish Carpathians. Quaestions Geographicae 21: 69-78. Linder L., Dzierżak J., Nitychoruk J., 1990. Problem wieku i zasięgu lodowców ostatniego zlodowacenia (Vistulian) w Tatrach Polskich. Kwart. Geol. 34 (2): 339-354. Linder L., Nitychoruk J., Butrym J., 1993. Liczba i wiek zlodowaceń tatrzańskich w świetle datowań termoluminescencyjnych osadów wodnolodowcowych w dorzeczu Białego Dunajca. Przegląd Geologiczny, 41: 1-21. Małkowski S., 1924. O morenie lodowca tatrzańskiego w okolicy Nowego Targu. Kosmos 49 (1): 1-8. 124 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Nawara K., 1960. Skład litologiczny żwirów i piasków Czarnego Dunajca w zależności od frakcji. Acta Geol. Polon. 10 (3): 455-473. Nawara K., 1964. Transport i sedymentacja współczesnych żwirów Dunajca i niektórych jego dopływów. Prace Muzeum Ziemi 6: 3-111. Romer E., 1927. Najstarszy okres lodowy w Tatrach. II Zjazd Słowiańskich Geografów i Etnografów w Polsce. Ser. II. Romer E., 1929. Tatrzańska epoka lodowa. Prace Geogr. 11: 1-253. Unrug R., 1957. Współczesny transport i sedymentacja żwirów w dolinie Dunajca. Acta Geol.Polon. 7 (2): 217-251. Watycha L., 1973. Utwory czwartorzędowe w otworze wiertniczym Wróblówka na Podhalu. Kwart. Geol. 17 (2): 335-347. Watycha L., 1977. Objaśnienia do Szczegółowej Mapy Geologicznej Polski 1:50 000. Arkusz Czarny Dunajec. Inst. Geol. Warszawa: ss. 102. 125 JÓZEF KUKULAK DURABILITY OF CRYSTALLINE PEBBLES IN ALLUVIAL TERRACES AND FANS OF THE CZARNY DUNAJEC RIVER IN PODHALE Summary Most Pleistocene in the Tatra Mountains carved their cirques and troughs in the rocks of crystalline complex. The deep glacial erosion supplied abundant crystalline material. The revers carried it out of the Tatra and laid down in Rów Podtatrzański and Orava Depression in extensive depositional fans (Fig. 1). Crystalline material in the fans is represented by pebbles of granites, gneisses, amphibolites, quartzitic and mica schists. Along the Czarny Dunajec stream they are the major petrographic component of the gravels. Their percentage on the covers of various age and in terraces of the Czarny Dunajec are shown for the prevailing size fractions 33-64 and 65-128 mm jointly. Crystalline material is most abundant in the Late Pleistocene and Holocene terraces (Fig. 4). It makes up 35-90% of all crystalline pebbles. Its greatest accumulations occur from Witów downstream to Wróblówka (60-90%). They are less frequent at the margin of the Tatra (35-60%) where carbonate clasts are still numerous and downstream of Ludźmierz (40%), where sandstone clasts increase in number. Granites predominate among the crystalline pebbles (75-85%). There are small amounts of gneisses (up to 10 %), quartzitic schits (up to 9%), amphibolites (up to 6%) and mica schists (up to 2%). The proportion to granite pebbles slowly diminishes downstream, their size decreas too. Gneisses and mica schists are eliminated at a much higher rate, similarly as amphibolites (Fig. 5). The successively older gravel horizons include less and less crystalline pebbles. These rocks make up 50-60% of pebbles in the Riss cover, but only 5-35% in the Mindelian cover. The proportions of their petrograhic composition are similar as in the younger horizonts. The oldest cover includes only few gneisses and amphibolites and nearly no mica schists. The content of crystalline material in the younger covers decreases downstream, which is explained by downstream petrographic selection of pebbles caused by various resistivity in individual petrographic types. The rocks with direstional textures (schists, gneisses, granitogneisses) are less resistant to the destructe factors of allu126 vial transport. For this reason granitoids with chaotic structure are better preserved and the pebbles of metamorphic rocks become eliminated. The decrease in the content of crystalline material in the succesively older terraces is due to elimination of these rocks by weathering. They are subject to much faster chemical and physical weathering than accompanying quartz sandstones. Only 5-20% of granites persist in the oldest covers (Chochołów, Molkówka), the other weathered into a aggregate to loose grains. Pebbles of metamorphic rocks are mostly disintegrated into small fragments, quartz grains of feldspar and mica pelite. 127 SZYMON BIAŁY Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie PROCES RENATURALIZACJI ŚLADÓW GÓRNICTWA W DOLINIE JAWORZYNKI W TATRACH I JEGO SKUTKI W KRAJOBRAZIE KULTUROWYM Zarys treści: Artykuł przedstawia stan zachowania śladów dawnego górnictwa rud żelaza w postaci sztolni, szurfów i miejsc składowania urobku w Dolinie Jaworzynki i zboczach Kopy Magury w Tatrach. Na podstawie wyników prac terenowych stwierdzono, że znajdują się one w schyłkowej fazie procesu renaturalizacji. Konsekwencją zaniku antropopresji i objęcia obszaru ochroną w ramach Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zubożenie elementów krajobrazu kulturowego oraz walorów geoturystycznych związanych z dawnym przemysłem wydobywczym. Autor zaznacza potrzebę inwentaryzacji i zabezpieczenia obiektów oraz wyeksponowania dziedzictwa kulturowego związanego z górnictwem w Tatrach. Słowa kluczowe: renaturalizacja, historia górnictwa, Tatrzański Park Narodowy, krajobraz kulturowy, obiekty geoturystyczne WSTĘP Renaturalizacja to proces, w wyniku którego dochodzi do przywrócenia środowisku stanu możliwie bliskiego naturalnemu, czyli sprzed wprowadzenia w nim zmian przez człowieka. Termin ten ma szersze znaczenie niż renaturyzacja, bowiem nie ogranicza się do działań technicznych. Mogą przez to działać procesy spontanicznej regeneracji środowiska, możliwe dzięki ochronie biernej, która polega na zaniechaniu jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Renaturalizacja może odnosić się do wszelkich ekosystemów, w tym przekształconych wskutek gospodarczej działalności człowieka. W przypadku śladów górnictwa w Tatrach możemy mówić o schyłkowej fazie tego procesu, trwa on bowiem nieprzerwanie od lat 70. XIX wieku, kiedy zaniechano prac wydo129 SZYMON BIAŁY bywczych. Czynnikiem dodatkowym jest położenie dawnego ośrodka górniczego na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego utworzonego w 1954 roku. Obiekty te znalazły się na obszarze ścisłej ochrony, przez co podlegają również ochronie biernej. Celem pracy jest charakterystyka stanu zachowania śladów po górnictwie tatrzańskim w Dolinie Jaworzynki i na zboczach Kopy Magury. W trakcie formułowania celu pracy postawiono następującą hipotezę badawczą: Czy przyrodnicze konsekwencje zaniku antropopresji w Tatrzańskim Parku Narodowym prowadzą do zacierania śladów dziedzictwa kulturowego i przemysłowego? Przedmiotem badań były ślady górnictwa w postaci miejsc wydobycia rud żelaza (sztolnie i szurfy) oraz miejsc składowania urobku. W pracy przedstawiono stan obecny dawnych obiektów górniczych na zboczach Kopy Magury i w górnym odcinku Doliny Jaworzynki. W trakcie prac terenowych dokonano obserwacji, pomiarów i szkiców obiektów będących śladami górnictwa. Wykonano również szczegółową dokumentację fotograficzną. Pomocne w pracy w terenie okazały się wywiady z pracownikami TPN i PTTK, ratownikami TOPR, przewodnikami tatrzańskimi i mieszkańcami. Informacje uzyskane w ten sposób okazały się pomocne przy lokalizacji obiektów. HISTORIA KOPALŃ W DOLINIE JAWORZYNKI I W KOPIE MAGURY Złoża rud żelaza w Dolinie Jaworzynki odkryli na początku XVIII wieku gwarkowie królewscy. Początkowo w dzisiejszych Kuźnicach tylko magazynowano rudę, a po przewiezieniu Drogą Żelazną (obecnie Droga pod Reglami) przetapiano ją w hucie w Dolinie Kościeliskiej (ryc 1). Złoża te były wcześniej znane i eksploatowane na mniejszą skalę przez miejscową ludność. Prawdopodobnie starosta nowotarski Franciszek Rychter-Pelikańczyk, jako właściciel tych terenów, około połowy XVIII wieku zbudował pierwszą hutę żelaza w dolinie potoku Bystra, przypisując sobie w ten sposób założenie Kuźnic (Bąk, Radwanek 1978, Jost 1962). Początek wydobycia rud żelaza na większą skalę wiąże się z działalnością Jana Augusta Knoblaucha, Jana Rudolfa Knorra i Chrystyana Friese. Zostali oni delegowani w Tatry na polecenie Komisji Skarbowej Koronnej, utworzonej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w celu zbadania znanych pokładów rud kruszcowych. Mieli również za zadanie poszukiwanie nowych złóż metali. Wiosną 1766 roku odkryli w Dolinie Jaworzynki oraz opisali nowe i bogate jak na owe czasy złoża rud żelaza (Kutaś 2005). W wyniku I rozbioru Polski w 1772 roku dawne królewszczyzny, w tym pola górnicze w Tatrach, zostały skonfiskowane i utworzono z nich tzw. dobra kameralne. Stały się one własnością skarbu cesarskiego Austrii. Pod koniec 1800 roku sąd górniczy w Wieliczce nadał część praw górniczych w Tatrach Janowi Wincentowi Homolacsowi1. W 1807 roku Homolacs zakupił od 1 130 Homolacsowie pochodzili z Moraw, dokąd przybyli z Węgier. Nazwisko Homolacs zostało spolszczone i brzmiało Homolacz ( Jost 1962). Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Jana Blutowskiego, ówczesnego właściciela, zakłady hutnicze w Kuźnicach i Dolinie Kościeliskiej wraz z polami górniczymi. Zakład jednak prosperował słabo z powodu niedostatecznej ilości złóż rudy i zasobów drewna. Dopiero odkrycie kolejnych pokładów w Kopie Magury w latach 1817-1824 skłoniło Homolacsa do rozbudowy i unowocześnienia zakładów w Kuźnicach oraz do przeniesienia części urządzeń hutniczych z Doliny Kościeliskej. W 1824 roku Jan Wincenty Homolacs kupił od rządu austriackiego sekcję białczańską i zakopiańską dóbr kameralnych. Dzięki temu zakłady otrzymały własne zaplecze energetyczne w postaci dużej ilości lasów. Rudę wydobywano w kopalniach w Kopie Magury i Małej Kopie Królowej, a także w Dolinie Suchej Wody, Dolinie Małej Łąki, Miętusiej, Tomanowej, Chochołowskiej i Kościeliskiej. Surowiec sprowadzano także ze Spisza i Orawy. Po śmierci Jana Wincentego w 1833 roku spadkobiercą majątku został jego bratanek Edward Homolacs. W 1834 roku dyrektorem zakładów został Rudolf Elsner. Zajął się on kolejną modernizacją urządzeń i rozbudową dużego, jak na owe czasy, ośrodka metalurgicznego w Kuźnicach. Zlikwidował on również zakład w Dolinie Kościeliskiej. Okres rozkwitu górnictwa i hutnictwa rud żelaza przypada na lata 1834-1850. W połowie lat trzydziestych kopalnie tatrzańskie dostarczały do Kuźnic od 933 do 1215 ton rudy rocznie, z których wytapiano od 237 do 370 ton surówki. W szczytowym okresie, czyli około 1850 roku, wielki piec wytapiał ok. 50-60 ton surówki miesięcznie, produkcja roczna sięgała 500 ton, a zakłady zatrudniały ok. 120 pracowników. Około 1865 roku zaczął się upadek górnictwa i hutnictwa wskutek wyczerpywania się złóż, a także kryzysu w przemyśle metalowym w Galicji spowodowanego importem konkurencyjnych wyrobów z Anglii. Pojawienie się tańszego środka transportu, jakim była, kolej obniżyło też cenę produktów2. W styczniu 1870 roku Homolacsowie sprzedali majątek wraz z dobrami zakopiańskimi berlińskiemu bankierowi Ludwigowi Eichbornowi. Kopalnie rud żelaza zamknięto w 1876 roku. Zięć Eichborna, Magnus Peltz, z myślą o produkcji masy drzewnej i tektury uruchomił dwie papiernie. Rabunkowa gospodarka w lasach tatrzańskich i nieudolne zarządzanie doprowadziły go do bankructwa ( Jost 1962). W 1889 roku dobra zakopiańskie nabył Władysław hr. Zamoyski. Kupił je z myślą o podźwignięciu przemysłu metalowego. Jednak po zasięgnięciu opinii specjalistów co do opłacalności zadecydował o definitywnej likwidacji zakładów. POZOSTAŁOŚCI KOPALŃ RUD ŻELAZA Na polach górniczych w Dolinie Jaworzynki i na stokach Kopy Magury pozostały ślady górnictwa w postaci sztolni, hałd górniczych i szurfów. Sztolnie to korytarzowe wyrobiska drążone wprost ze zbocza w górotworze, prowadzące do złoża kopaliny użytecznej. Były one kopane poziomo lub pod niewielkim nachyleniem. Sztolniom 2 Linię kolejową łączącą Chabówkę z Zakopanem uruchomiono dopiero w 1899 roku dzięki staraniom Władysława hr. Zamoyskiego. 131 SZYMON BIAŁY Ryc. 2. O rientacyjny plan kopalni zlokalizowanej na południowo-wschodnim zboczu Kopy Magury (oprac. własne) Fig. 2. Landmark plan of the mine situated on SE mountainside of Kopa Magury Mt. (Author’s) Ryc. 1. Mapa obiektów górniczych w Dolinie Jaworzynki (oprac. własne na podst. Jost 1962, Szaflarski 1972) Fig. 1. The map of the mining facilities in Dolina Jaworzynki valley (Author’s after Jost 1962, Szaflarski 1972) towarzyszą hałdy, czyli wysypiska skały płonej. Usytuowane są one często u wylotu sztolni. Szurfem nazywany jest płytki szybik poszukiwawczy, w którym prowadzono próbne prace górnicze. Wyraz „szurf” przyjął się w geologii i górnictwie na określenie rowu lub zagłębienia wybranego w celu poszukiwań złóż kopalin użytecznych (Zwoliński 1965). Odnalezienie oraz rozpoznanie sztolni i szurfów w terenie okazało się niezwykle trudne. Brak bowiem pełnej inwentaryzacji obiektów i dokładnej ich lokalizacji. Opracowania H. Josta (1962, 2004), J. Szaflarskiego (1972) oraz H. Josta i A. Paulo (1985) wnoszą wiele informacji, jednak nie można na ich podstawie jednoznacznie stwierdzić miejsc występowania niektórych sztolni i szurfów. Część z nich zapadła się wskutek działania procesów naturalnych. 132 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Według różnych źródeł ( Jost 1962, 2004, Szaflarski 1972) na badanym terenie znajduje się od 5 do 7 sztolni i od 4 do 8 szurfów (ryc. 1). Trudna jest jednoznaczna identyfikacja obiektów. Te same obiekty w jednych źródłach oznaczone są jako sztolnie, a w innych jako szurfy. Na podstawie obserwacji w terenie trudno jest rozpoznać, z jakim rodzajem wyrobiska mamy do czynienia. Są one już w zdecydowanej większości zasypane. Domyślać się można, że szurfy i znajdujące się przy nich hałdy są dużo mniejsze, ponieważ prowadzone były tam tylko próbne prace wydobywcze lub prace poszukiwawcze. Obecny stan zachowania nie pozwala jednoznacznie określić wielkości obiektów w połowie XIX wieku. Część sztolni została prawdopodobnie wyrabowana. Rabowanie polegało na celowym dopuszczeniu do zawalania się stropów w komorach i chodnikach kopalni, z których kopaliny zostały już wyeksploatowane (Zwoliński 1965). Wejścia do niektórych sztolni w górnej części Żlebu pod Czerwienicą były jeszcze widoczne w latach 30. XX wieku. Obecnie są już zasypane (Radwańska-Paryska, Paryski 1995). W wyniku działalności wód podziemnych i powierzchniowych zasypane w naturalny sposób wejścia do sztolni mogą się otworzyć. Takie zjawisko obserwowali pracownicy TPN w Dolinie Kościeliskiej. Znaleziona podczas prac terenowych sztolnia pod Kopą Magury posłużyła za obiekt wzorcowy. Po przeanalizowaniu form terenu, które z całą pewnością są obiektami antropogenicznymi, dokonano pomiarów, wykonano szkice i szukano obiektów podobnych (ryc. 2). Wejście do sztolni znajdowało się w zboczu o małym nachyleniu. W miejscu otworu wejściowego znajduje się obecnie zagłębienie o średnicy od 3 do 4 m. Zagłębienie jest zasypane gruzem skalnym, co świadczy, że wejście znajdowało się prawdopodobnie dużo poniżej dzisiejszego poziomu. Przed zagłębieniem występuje hałda w postaci pagórka, na której składowana była skała płona (ryc. 2). Przypuszczalnie urobek, jako cenny surowiec, składowany był w innych miejscach. W spenetrowanej sztolni zlokalizowanej na południowy wschód od Kopy Magury oprócz śladów wandalizmu (porzucone śmieci, worki, niedopalone świeczki, zardzewiały nóż) znaleziono ślady obelkowania w postaci czterech poprzecznych stempli w stropie (ryc. 3). Pozostałe belki, które spadły, znaleziono leżące na chodniku sztolni. Wg H. Josta (2004) do budowy i obudowy sztolni, chodników i szybów używano drzewa twardego. Ze stempli badanej sztolni zostały pobrane 4 próby, na podstawie których rozpoznano drewno świerka. Z uwagi na to, że jest to dość mocno spróchniałe drewno z czterech prób tylko jedna została wiarygodnie wydatowana metodą dendrochronologiczną. Analiza wskazuje, że drzewo zostało ścięte w 1798 roku, zatem tuż przed okresem największego rozwoju kopalń. Pobrane drewno jest okorowane i brakuje w nim ostatnich przyrostów rocznych. Wynika z tego, ze może ono być kilka lat późniejsze, jednak uzyskany wynik mieści się w granicach dopuszczalnego błędu (Kaczka 2010). 133 SZYMON BIAŁY Ryc. 3. Wnętrze sztolni na południowowschodnim zboczu Kopy Magury Fig. 3. The interior of the mining tunel located on SE mountainside of Kopa Magury Mt. W skale znaleziono wiercone otwory o średnicy około 3,5 cm i długości od kilku do około 20 cm. Mogły one służyć do mocowania oszalowania sztolni lub były otworami strzałowymi. Wiadomo, że w XIX wieku stosowano metodę strzelniczą w kopalniach tatrzańskich ( Jost 1962). Na podstawie porównań z obiektem wzorcowym zidentyfikowano kilka podobnych obiektów, które były miejscami wydobycia rud żelaza. Jeden z nich położony jest w zachodnim zboczu Małej Kopy Magury, poniżej hawiarskiej Turniowej Drogi, tuż nad Żlebem pod Czerwienicą. W miejscu tym hałdzie towarzyszy zagłębienie, które stanowiło wejście do sztolni. Obiekt wyróżnia się w terenie zarówno morfologią, jak i rodzajem materiału, jaki buduje hałdę (ryc. 4). W dwóch sztolniach otwór wejściowy jest otwarty i umożliwia wejście. Należy zaznaczyć, że eksploracja wnętrza jest niebezpieczna i wymaga przeciskania się przez wąskie szczeliny. Podczas prac terenowych prowadzonych w 2006 roku we wnętrzu sztolni w Żlebie pod Czerwienicą znaleziono granat ręczny, prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. O znalezisku poinformowano pracowników TPN. W górnej części Żlebu pod Czerwienicą spotkać można wiele nienaturalnych form w postaci niewielkich wyrobisk, dołów, podłużnych wykopów. Zlokalizowane są one m.in. przy drodze hawiarskiej, gdzie Siodłowa Droga skręca na grzbiet Małej Kopy Królowej. Podobne formy można spotkać na Królowej Równi, przy niebieskim szlaku z Kuźnic na Halę Gąsienicową i w innych miejscach. Na podstawie obserwacji, pomiarów i porównań z obiektem wzorcowym wnioskować można, że są to formy antropogeniczne, a ich geneza jest związana z górnictwem rud żelaza. 134 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 4. Formy terenu towarzyszące miejscom wydobycia rud żelaza przy Żlebie pod Czerwienicą) Fig. 4. Landforms accompanying to iron ore mines in Żleb pod Czerwienicą MIEJSCE SKŁADOWANIA UROBKU Ludwik Zejszner w swoim opisie kopalni rud żelaza w „Magorze Zakopanego” w I poł. XIX wieku pisze: Rudę zwożą po nader stromej a wąskiej drodze na saniach i składają ją do wielkiej skrzyni, zrobionej z okrąglaków (Szaflarski 1972, s. 544). W terenie nie ma żadnych śladów po wspomnianej skrzyni. Zapewne została ona rozebrana po zaniechaniu prac górniczych. Zachowała się jednak nazwa topograficzna przy żlebie prowadzącym od Jaskini pod Limbą do Wyżniego Solniska. Wylot tego żlebu jest zwany Skrzynią. Jest on otoczony lasem świerkowym i pokryty rumowiskiem skalnym oraz cienką warstwą darni z roślinnością trawiastą. Ze względu na lawiny śnieżne schodzące jego dnem nie wkroczyły tam drzewa. W dnie znaleziono liczne ślady zejścia lawin w postaci drzew wyłamanych z obrzeża rynny żlebu. Dolna część żlebu na wysokości pomiędzy 1250 a 1300 m n.p.m. ma spadek około 30˚, natomiast sam wylot – około 10˚. Wylot żlebu leży przy hawiarskiej (górniczej) Wyżniowej i Turniowej Drodze, które prowadziły do kopalni pod Czerwienicą. Taka lokalizacja drogi i wypłaszczonego miejsca nazywanego Skrzynią nasuwa przypuszczenie, że właśnie tam składowano urobek przed zwiezieniem go do Kuźnic. Przypuszczenie takie można potwierdzić przez pobranie próbek i stwierdzenie, czy znajdują się w nich ślady lub pozostałości rudy. Wspomniane przez L. Zejsznera okrąglaki to drewniane bale, z których składała się konstrukcja skrzyni. Z okrąglaków budowane były chaty góralskie. Wydają się one odpowiednie do budowy konstrukcji skrzyni. W literaturze nie natrafiono na opisy ani na wymiary tego obiektu. 135 SZYMON BIAŁY Z kopalniami powiązana była sieć dróg górniczych zwanych hawiarskimi, które łączyły kopalnie z hamrami (hutami). Po zamknięciu kopalń funkcjonowały jako drogi pasterskie i gospodarcze. Część z nich oznakowano i funkcjonują obecnie w sieci komunikacyjnej Tatr jako szlaki turystyczne. RENATURALIZACJA ELEMENTÓW KULTUROWYCH Z dawnego przemysłu do dziś zachowały się w terenie niektóre sztolnie, kilka porośniętych kosodrzewiną hałd, ślady po hutach i innych urządzeniach przemysłowych w Kuźnicach, liczne drogi hawiarskie oraz narzędzia górnicze, wyroby z hut i kuźni oraz pamiątki eksponowane w muzeach. Elementy infrastruktury przemysłowej w Tatrach oraz inne formy powstałe na skutek działalności człowieka cechują się różną trwałością, mierzoną niekiedy w dziesiątkach, a nawet w setkach lat. Nie da się ustalić dokładnej lokalizacji części obiektów w terenie. Niektóre z nich są już trudne do odnalezienia lub mało widoczne. Objęte ochroną bierną i pozostawione bez opieki konserwatorskiej ulegają naturalnemu procesowi degradacji. Niepoddawane zabiegom zabezpieczającym stopniowo zanikają. Ich dzisiejszy obraz stanowi rezultat procesów renaturalizacyjnych. W przypadku śladów górnictwa w Tatrzańskim Parku Narodowym możemy mówić o schyłkowej fazie tego procesu. Jednym z zadań parków narodowych jest przywrócenie pierwotnego stanu zasobów i składników przyrody oraz odtworzenie zniekształconych siedlisk przyrodniczych. Analiza istniejących dziś układów ekologicznych powinna jednak opierać się nie tylko na procesach naturalnych kształtujących krajobraz, ale na całokształcie oddziaływań człowieka na środowisko, któremu przez setki lat starał się on nadać formę odpowiednią do swoich potrzeb i sposobów użytkowania. Ekspansja człowieka spowodowała, że obszary, które z całą pewnością można określić mianem pierwotnych, są niemal niemożliwe do wyodrębnienia. Trwałe znaki działalności ludzkiej widoczne są nawet w najbardziej naturalnych lub pierwotnych układach, przez co nie da się oddzielić obu tych czynników w kształtowaniu współczesnych krajobrazów przyrodniczych (Krzymowska-Kostrowicka 1999). SKUTKI RENATURALIZACJI W TATRACH Krajobrazy uważane przez nas za naturalne podlegały w przeszłości – czasem nawet odległej – przemianom antropogenicznym, niejednokrotnie głębokim. Taki przebieg miały przekształcenia krajobrazu na terenach intensywnie eksploatowanych w związku z pozyskiwaniem surowców naturalnych (Richling 2006). Typowym przykładem jest Dolina Jaworzynki w Tatrach. W wyniku działalności człowieka (górnictwo i hutnictwo, pasterstwo, turystyka) pierwotny krajobraz naturalny Tatr został przekształcony i nabrał cech krajobrazu kulturowego. Krajobrazy powinny być anali- 136 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego zowane i przedstawiane z uwzględnieniem wpływów zarówno przyrodniczych, jak i antropogenicznych. Pomimo przewagi elementów krajobrazu naturalnego należy pamiętać, że występują tu również elementy krajobrazu kulturowego, choć nie są one dominujące. Występują one w formie linijnej, punktowej, rzadko wielkopowierzchniowej (Balon 2006). Działalność przemysłowa pozostawała dawniej często w konflikcie z ochroną przyrody. Świadomość istniejących zagrożeń wyzwoliła potrzebę wyodrębnienia obszarów lub obiektów podlegających ochronie, co do których niekorzystne oddziaływanie człowieka byłoby maksymalnie ograniczone. Jeżeli nie dochodzi do sprzeczności „interesów” w relacji człowiek – chroniona przyroda, należy chronić i zabezpieczać obiekty antropogeniczne (Hibszer 2004). W omawianym przypadku relikty górnictwa są elementami krajobrazu kulturowego, którego ochrona leży również w zakresie działalności statutowej parku narodowego. Zgodnie ze współczesnymi kierunkami ochrony przyrody tereny chronione powinny być wyłączone nie tylko ze względu na walory przyrodnicze. Należy również wziąć pod uwagę elementy socjoekonomiczne i kulturowe. Wskazane są przy tym działania mające na celu zabezpieczenie i rehabilitację obiektów i krajobrazów zarówno przyrodniczych, jak i kulturowych (Krzan 2005). Konsekwencją zaniku antropopresji górniczej i towarzyszącej jej ochronie biernej na obszarze parku narodowego jest proces renaturalizacji obiektów górniczych. Prowadzi to w rezultacie do zatracenia elementów krajobrazu kulturowego. Zachowanie śladów działalności górniczej w Tatrach jest również ważne z punktu widzenia badań naukowych z zakresu historii przemysłu i techniki oraz dynamiki zmian krajobrazu. Istnieje wyraźna potrzeba dokumentacji i inwentaryzacji obiektów pogórniczych. W warunkach intensywnego ruchu turystycznego w Tatrach należy zwrócić uwagę na percepcję krajobrazu przez odwiedzających. Dla przeciętnego turysty wychodzącego na szlak ślady górnictwa nie będą stanowić elementów krajobrazu kulturowego, jeżeli nie będą udostępnione lub nie będą się znajdować w zasięgu jego wzroku. Zdaniem autora, ze względu na walory geoturystyczne, historyczne lub estetyczne mają one duży potencjał, aby stać się obiektami zainteresowania turystycznego. Obiekty takie trudno jednak nazwać atrakcjami geoturystycznymi, ponieważ nie spełniają warunku udostępnienia. W takich przypadkach należałoby je przybliżyć przez przygotowanie tablic informacyjnych lub odpowiedniej wystawy. Bez tego typu działań przeciętny turysta będzie miał błędne przekonanie, że widzi krajobraz całkowicie naturalny. Należy stwierdzić, że istnieje potrzeba zabezpieczenia pozostałości i śladów górnictwa w Tatrach oraz wyeksponowania dziedzictwa kulturowego związanego z historią regionu. Są one elementem lokalnej kultury materialnej, którą w przyszłości możemy bezpowrotnie stracić. Ważne jest również przekazywanie turystom informacji o istnieniu w przeszłości ośrodka przemysłowego w Tatrach. 137 SZYMON BIAŁY Literatura Balon J., 2006, Krajobrazy kulturowe w wysokich górach – problemy metodologiczne, [w:] Krajobraz kulturowy, Cechy – Walory – Ochrona. Problemy Ekologii Krajobrazu, t. 18, red. W. Wołoszyn, Zakład Ochrony Środowiska UMCS, Lubin, s. 27-35. Bąk B., Radwanek B., 1978, Charakterystyka mineralogiczna rud żelaza w triasowych utworach Tatr polskich, Geologia, T. 4, Z. 3, s. 69-75. Hibszer A. 2004, Aktualne konflikty człowiek – przyroda w karpackich parkach narodowych, [w:] Przemiany krajobrazu kulturowego Karpat, Wybrane aspekty, red. U. Myga-Piątek, Prace Komisji Krajobrazu Kulturowego PTG O. Katowicki, nr 3, Sosnowiec, s. 193-209. Jost H., 1962, O górnictwie i hutnictwie w Tatrach Polskich, Wydawnictwa Naukowo-Techniczne, Warszawa, ss. 182. Jost H., 2004, Dzieje górnictwa i hutnictwa w Tatrach Polskich, Materiały Towarzystwa Muzeum Tatrzańskiego im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, vol. 12, Zakopane, ss. 271. Jost H., Paulo A., 1985, Złoża, dawne górnictwo i hutnictwo w Tatrach, [w:] Atlas Tatrzańskiego Parku Narodowego, red. Trafas K., Polskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk o Ziemi O. w Krakowie, Zakopane-Kraków, s. 29. Kaczka R. J., 2010, Datowanie drewna ze sztolni w Kopie Magury (Tatry) metodą dendrochronologiczną, Katedra Paleogeografii i Paleoekologii Czwartorzędu, Uniwersytet Śląski, niepublikowane. Krzan Z., 2005, Współczesne wyzwania w ochronie przyrody, [w:] Przyroda Tatrzańskiego Parku Narodowego a człowiek, T. III, Człowiek i środowisko, Tatrzański Park Narodowy, Polskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk o Ziemi – O. Krakowski, Zakopane, s. 9-12. Krzymowska-Kostrowicka A., 1999, Geoekologia turystyki i wypoczynku, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa, ss. 238. Kutaś P., 2005. Górnictwo kruszcowe w Tatrach Polskich, Wydawnictwo Promo, Kraków, ss. 169. Radwańska-Paryska Z., Paryski W. H., 1995, Wielka Encyklopedia Tatrzańska, Wydawnictwo Górskie, Poronin, s. 360-361. Richling A. 2006, Czy istnieją krajobrazy naturalne i kulturowe? [w:] Krajobraz kulturowy, Cechy – Walory – Ochrona. Problemy Ekologii Krajobrazu, red. W. Wołoszyn, vol. XVIII, Zakład Ochrony Środowiska UMCS, Lubin, s. 119-123. Szaflarski J., 1972, Poznanie Tatr, Szkice z rozwoju wiedzy o Tatrach do połowy XIX wieku, Wydawnictwo „Sport i Turystyka”, Warszawa, ss. 618. Zwoliński S., 1965, Kopalnia w Bobrowcu, Wierchy, T. XXXIV, s. 148-158. SZYMON BIAŁY THE PROCESS OF RENATURALISATION OF THE REMAINS OF THE MINNING INDUSTRY IN THE DOLINA JAWORZYNKI VALLEY (THE TATRA MOUNTAINS) AND ITS IMPACT ON CULTURAL LANDSCAPE Summary The iron ore mines in the Tatra Mountains were abandoned in the 70s of the 19th century. Since 1954, when the Tatra National Park was established, the mining area has been strictly protected. The process of renaturalisation is the consequence of the protection and the lack of restoration work. The aim of this study is to present the technical condition of the old mining places such as tunnels, pits and probable storage sites of ore in the Dolina Jaworzynki valley and on the slopes Kopa Magury Mt. The paper presents a review of the history of the mining industry. On the basis of existing documentation the author attempts to locate objects in the field. Nowadays many of them are difficult to find and identify. Presently their technical condition indicates their terminal phase of the renaturalisation process. Measurements of the standard, well-preserved mining tunnel have been made. Other tunnels were found and identified on the basis of similarities. The paper presents the possible place of the storage of excavated ore, which was mentioned in the description from the 19th century. The remains of the early mines in the Tatra Mountains are a part of the cultural landscape. The decline of the mines causes loss of the cultural heritage features associated with the history of the region. The author believes there is a clear need for documentation and inventory of mining sites. Their preservation is important for the research of the landscape changes and the history of industry and technology. Abandoned mines are characterized by geotouristic features. However, they are not available for tourists, therefore they cannot be defined as geotouristic attractions. The remains of the mines could enrich the tourist offer of the Tatra Mountains by the introduction of the information concerning the old industry which could be displayed information on boards or by means of adequate exhibitions. 139 RADOSŁAW TARKOWSKI Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polska Akademia Nauk w Krakowie PODZIEMNE SKŁADOWANIE - SPOSÓB NA UNIESZKODLIWIENIE DWUTLENKU WĘGLA Zarys treści: W artykule w formie pytań i odpowiedzi zaprezentowano podstawowe problemy związane z podziemnym składowaniem dwutlenku węgla (CO2). Wskazano sposoby ograniczenia antropogenicznej emisji dwutlenku węgla oraz przemysłowe źródła emisji tego gazu. Przedstawiono geologiczny sposób na ograniczenie emisji CO2 poprzez zatłaczanie tego gazu do głębokich warstw geologicznych. Scharakteryzowano struktury geologiczne, w których dwutlenek węgla może być składowany (głębokie solankowe poziomy, sczerpane lub eksploatowane złoża gazu ziemnego i ropy naftowej, głębokie nieeksploatowane pokłady węgla). Scharakteryzowano sposoby wychwytywania i transportu, koszty geologicznej sekwestracji, uregulowania prawne dotyczące podziemnego składowania, ryzyko związane ze składowaniem oraz przykłady przemysłowych instalacji zatłaczania CO2. Słowa kluczowe: geologiczna sekwestracja CO2, gazy cieplarniane, emisja CO2, instalacje składowania CO2 Po co wychwytywać i składować CO2? Coraz powszechniej uważa się, że dwutlenek węgla jest główną przyczyną globalnego ocieplenia, a koncentracja tego gazu w atmosferze wzrasta z powodu działalności człowieka. W okresie ostatnich 150 lat, czyli od początku ery przemysłowej, koncentracja tego gazu w atmosferze wzrosła prawie o jedną trzecią, z 280 do 365 ppm, głównie w wyniku spalania paliw kopalnych. Szacuje się, że po roku 1751, około 277 Gt węgla zostało wyemitowane do atmosfery. Połowa tej emisji pochodzi z lat 1970-2000. Zjawisko wzrostu emisji CO2 obserwowane jest nadal. Eksperci zgadzają się, że należy podjąć działania mające na celu redukcję emisji antropogenicznego CO2 do atmosfery. 141 RADOSŁAW TARKOWSKI Skutki zwiększenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery mają negatywny wpływ na życie mieszkańców Ziemi. Raport opracowany przez grupę naukowców z IPCC (Intergoverment Panel on Climate Change) w 2001 roku (również i kolejne raporty) przewiduje w XXI wieku wzrost temperatury na Ziemi od 1,5ºC do nawet 6ºC. Skutkiem tego może być podniesienie się poziomu oceanów, znaczne regionalne zmiany klimatu, olbrzymie katastrofy naturalne. Jednym z rozwiązań mających na celu ograniczenie emisji CO2 do atmosfery może być wychwytywanie CO2 powstającego w procesach przemysłowych i składowanie pod ziemią w głębokich strukturach geologicznych. Co to jest sekwestracja CO2? Sekwestracja dwutlenku węgla jest rozumiana jako wychwytywanie i/lub oddzielanie oraz składowanie tego gazu, który w innym wypadku byłby wyemitowany do atmosfery i w niej pozostał (angielski termin Carbon Capture and Storage – CCS). Uzasadnieniem jej prowadzenia jest umożliwienie wykorzystania paliw kopalnych przy jednoczesnej redukcji emisji CO2 do atmosfery, a co za tym idzie – ograniczenie zmian klimatycznych. Jak ograniczyć emisję CO2 do atmosfery? Podaje się kilka znaczących sposobów ograniczenia antropogenicznej emisji CO2: poprawa efektywności energetycznej i zmniejszenie zapotrzebowania na energię, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii (energii wiatru, słonecznej, geotermalnej). Innym rozważanym sposobem może być unieszkodliwianie CO2 w geosferze poprzez składowanie w głębokich formacjach geologicznych. Problem ograniczenia emisji dwutlenku węgla dotyczy również Polski. Roczna emisja CO2 w Polsce w 2006 roku wynosiła ok. 330 Mt. Prognozy dotyczące dalszej emisji w Polsce nie są optymistyczne. Struktura zużycia kopalnych paliw stałych dla potrzeb energetycznych jest niekorzystna, a krajowa emisja dwutlenku węgla przypadająca na jedną tonę spalanego paliwa umownego należy do najwyższych w Europie. Przemysłowe źródła emisji i sposoby wychwytywania CO2 Sekwestracja CO2 dotyczy unieszkodliwiania olbrzymich ilości tego gazu (miliony ton) pochodzącego z dużych przemysłowych źródeł emisji. Największe jego ilości powstają w elektrowniach i elektrociepłowniach, hutach żelaza i stali, cementowniach, zakładach chemicznych (rafinerie, produkcja amoniaku, tlenku etylenu, wodoru) i inne. Dwutlenek węgla przed zatłoczeniem pod ziemię należy oddzielić od gazów spalinowych/przemysłowych. Zróżnicowana koncentracja CO2 w tych gazach jest istotnym czynnikiem wpływającym na rachunek ekonomiczny podziemnego 142 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego składowania dwutlenku węgla. W większości przypadków koncentracja ta jest niska, wynosi ona kilka-kilkanaście procent objętości gazów, a czysty strumień jest emitowany tylko w niektórych procesach przemysłowych. Jest to jeden z czynników wstrzymujących dzisiaj geologiczną sekwestrację dwutlenku węgla. Obecnie istnieje kilka technologii pozwalających otrzymać skoncentrowany strumień CO2: wychwytywanie przed spalaniem, wychwytywanie po spalaniu, tlenowe spalanie węgla. Nowe technologie w tym zakresie są aktualnie rozwijane, jednak zastosowanie ich na skalę wielkoprzemysłową jest ciągle energochłonne i kosztowne. Jakie są miejsca unieszkodliwiania CO2? Unieszkodliwianie CO2 w ekosystemach ziemskich stanowi jedną z możliwości redukcji jego emisji do atmosfery. Dla celów sekwestracji CO2 można również wykorzystać również oceany oraz głębokie struktury geologiczne. Dla każdego z nich należy wypracować odpowiedni sposób sekwestracji. Sekwestracja CO2 w oceanach, ze względu na niemożliwe do przewidzenia skutki oddziaływania na ekosystem morski, budzi duży sprzeciw społeczny, jest też prawnie zabroniona. Są również propozycje redukcji emisji CO2 poprzez intensyfikację wzrostu fitoplanktonu żyjącego w toni oceanicznej. Mineralna sekwestracja (karbonatyzacja) to kolejny sposób. Polega ona na reakcji CO2 z występującymi w przyrodzie minerałami lub też odpadami mineralnymi, w wyniku której powstają trwałe związki węglanowe. Proces mineralnej karbonatyzacji poprzez wiązanie CO2 w surowcach mineralnych, takich jak talk czy serpentyn, jest zjawiskiem występującym w przyrodzie. Minerałami, które mogą być tutaj wykorzystane, są powszechnie występujący w przyrodzie serpentyn oraz oliwin. Do wiązania CO2 mogą być również zastosowane odpady mineralne, np. odpady betonowe, popioły lotne, odpady azbestowe, żużle hutnicze. Sposobem na unieszkodliwianie dwutlenku węgla, z którym wiąże się duże nadzieje, jest geologiczna sekwestracja CO2. Czy CO2 może być składowany pod ziemią? Składowanie CO2 pod ziemią to nowe wyzwanie, które wymaga rozwiązania licznych i często złożonych problemów. Dotyczą one zagadnień geologicznych, złożowych, technicznych i innych. Jako podstawowy warunek decydujący o możliwości podziemnego składowania CO2 wymienia się występowanie skał osadowych o dużej miąższości, znacznym rozprzestrzenieniu, zalegających na znacznych głębokościach (powyżej 800 m), o dobrych właściwościach zbiornikowych, posiadających izolujący nadkład skalny. Zatłaczanie CO2 do skał zbiornikowych jest praktyką stosowaną od kilkudziesięciu lat w przemyśle naftowym. W celu poprawienia stopnia odropienia złoża stosuje się 143 RADOSŁAW TARKOWSKI zatłaczanie różnych płynów (EOR – Enhanced Oil Recovery – intensyfikacja wydobycia ropy), w tym dwutlenku węgla; jest to dzisiaj działalność komercyjna. Zatłaczanie CO2 do podziemnych zbiorników to działalność podobna do podziemnego magazynowania gazu ziemnego. W odróżnieniu od czasowego przechowywania gazu ziemnego w podziemnych magazynach gazu (PMG), zatłaczanie CO2 do głębokich warstw geologicznych stwarza nowe wyzwania. Dotyczy to czasu składowania (liczonego w setkach/tysiącach lat), objętości składowanego gazu (miliony ton), uwarunkowań prawnych, bezpieczeństwa, społecznej akceptacji i innych. W jakich strukturach geologicznych CO2 może być podziemnie składowany? Rozważa się zatłaczanie CO2 do głębokich solankowych poziomów, eksploatowanych i sczerpanych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego, głębokich nieeksploatowanych pokładów węgla (ryc. 1). Ryc. 1. Opcja geologicznego składowania dwutlenku węgla: a) składowanie w poziomach wodonośnych, b) składowanie wraz z intensyfikacją wydobycia ropy, c) składowanie w sczerpanych złożach węglowodorów, d) składowanie wraz z wydobyciem metanu (Tarkowski, Uliasz-Misiak 2007) Fig. 1. Option of geological carbon dioxide storage: a) storing in the aquifers, b) storage, with the enhanced oil recovery, c) storage in depleted hydrocarbon fields, d) enhanced coalbed methane (Tarkowski, Uliasz-Misiak 2007) 144 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Głębokie solankowe poziomy – zbudowane z porowatych i przepuszczalnych skał osadowych dobrze nadają się do podziemnego składowania CO2. Występują one powszechnie na obszarach dużych basenów sedymentacyjnych. Pojemność składowania w solankowych poziomach, większa niż w złożach ropy naftowej i gazu ziemnego, wpływa na znaczne zainteresowanie tymi miejscami. Istotnym zagadnieniem jest występowanie izolujących skał nadkładu, warstw zabezpieczających przed ucieczką zatłoczonego dwutlenku węgla. Jako miejsc składowania CO2 w obrębie solankowych poziomów poszukuje się zamkniętych, wyniesionych struktur (antykliny) oddzielonych od poziomów wód pitnych pakietem warstw nieprzepuszczalnych. Złoża węglowodorów – (sczerpane lub eksploatowane złoża gazu ziemnego i ropy naftowej) są dobrymi miejscami do sekwestracji CO2. Są one naturalnymi pułapkami, w których ropa i gaz były uwięzione przez wiele milionów lat. Ich budowa została dobrze poznana, a szczelność sprawdzona przez naturę. W tym wypadku również istnieje również możliwość wykorzystania istniejącej infrastruktury służącej do eksploatacji węglowodorów. Głębokie nieeksploatowane pokłady węgla – dwutlenek węgla może być zatłoczony do głębokich nieeksploatowanych pokładów węgla, gdzie nastąpi jego adsorpcja wiążąca go trwale w matrycy węglowej. W przypadku zatłaczania do pokładów węgla zawierających metan, dwutlenek węgla będzie go wypierał. Metoda pozyskiwania metanu – ECBM (Enhanced Coal Bed Methane – wspomagane odzyskiwanie metanu z pokładów węgla) poprzez zatłaczanie CO2 stanowi jedną z metod sekwestracji dwutlenku węgla. Sekwestracja geologiczna CO2 jest procesem złożonym. Obejmuje ona trzy podstawowe etapy: wydzielenie CO2 z gazów spalinowych/przemysłowych, transport i zatłaczanie do formacji geologicznych. Jednym z założeń jest zapewnienie, że dwutlenek węgla będzie przechowywany pod ziemią w sposób bezpieczny i nieinwazyjny dla środowiska. Jak wychwytywać i transportować CO2? Dwutlenek węgla może być pozyskiwany z trzech podstawowych źródeł. Pierwsze to procesy przemysłowe, w których jako produkt uboczny wytwarzany jest skoncentrowany strumień tego gazu. Drugie to elektrownie i elektrociepłownie, gdzie zawartość CO2 w strumieniu gazów spalinowych jest rzędu kilku/kilkunastu procent. Trzecim istotnym źródłem tego gazu może być (w przyszłości) produkcja paliw wodorowych. Wychwytywanie dwutlenku węgla na skalę przemysłową jest operacją drogą i energochłonną, a koszty tego procesu stanowią dzisiaj około 3/4 całkowitych kosztów sekwestracji CO2. Istnieją następujące możliwości odseparowania dwutlenku węgla od innych gazów: absorpcja (chemiczna i fizyczna), adsorpcja (fizyczna i chemiczna), metody kriogeniczne, membrany separujące gaz. Najczęściej stosowana jest chemiczna metoda absorpcji dwutlenku węgla. Metoda ta będzie wykorzystywana 145 RADOSŁAW TARKOWSKI przez najbliższe lata, gdyż najlepiej nadaje się do oczyszczania dużych ilości gazów spalinowych. Dwutlenek węgla można transportować w stanie gazowym, płynnym, stałym lub w stanie przejściowym, określanym jako gęsta faza gazowa. Uwzględnienie już dzisiaj przy projektowaniu elektrowni i dużych elektrociepłowni podziemnego składowania dwutlenku węgla pozwoliłoby w przyszłości uniknąć problemu związanego z odległym transportem. Do transportu dużych ilości gazu pomiędzy miejscem jego wychwycenia a miejscem składowania najlepiej nadają się rurociągi, a gaz musi być wcześniej sprężony. Rurociągi transportujące dwutlenek węgla wykorzystywane są w USA, a najdłuższy z nich – rurociąg McElmo Dome – ma długość około 800 km. W przypadku składowania podmorskiego można wykorzystać statki przystosowane do transportu dwutlenku węgla, podobnie jak metanowce. Jakie są koszty geologicznej sekwestracji CO2? Koszty geologicznej sekwestracji CO2 uzależnione są od licznych czynników: ilości składowanego gazu, kosztów wychwytywania, transportu, sprężania i zatłaczania, odległości źródła emisji od miejsca składowania, lokalizacji miejsca składowania (na lądzie lub pod dnem oceanu), kosztów otworów wiertniczych, wielkości i chłonności zbiornika, infrastruktury i innych. Wśród trzech etapów geologicznej sekwestracji CO2: wychwytywania, transportu i składowania, pierwszy jest najbardziej kapitałochłonny. Koszty transportu i podziemnego składowania są niewielkie w porównaniu z kosztami wydzielenia CO2 z gazów spalinowych/przemysłowych. Szacunki kosztów podziemnej sekwestracji CO2 podają, że koszty wychwytu wynoszą 26–45 €/tCO2, sprężania 6–10 €/tCO2, transportu rurociągami 1–6 €/tCO2, a 1–7 €/tCO2 to koszty składowania w zależności od rodzaju i głębokości zalegania zbiornika. Wysokie koszty wychwytywania CO2 z gazów spalinowych/przemysłowych są dziś główną przeszkodą wprowadzenia podziemnego składowania dwutlenku węgla. Redukcja kosztów powinna nastąpić przede wszystkim po stronie wychwytywania i oddzielania CO2 z gazów spalinowych/przemysłowych. Zmniejszenie kosztów wychwytywania poniżej 30 €/tCO2 znacząco przyśpieszy powszechność sekwestracji antropogenicznego dwutlenku węgla. Czy istnieją uregulowania prawne dotyczące podziemnego składowania CO2? Nie istnieją dzisiaj międzynarodowe, europejskie lub krajowe unormowania prawne, które obejmowałyby wszystkie, a przynajmniej większość zagadnień dotyczących podziemnego składowania dwutlenku węgla. Duże nadzieje wiąże się 146 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie geologicznego składowania dwutlenku węgla. Zaakceptowanie podziemnego składowania dwutlenku węgla w celu zapobieżenia zmianom klimatu będzie wymagało od społeczności międzynarodowej ustanowienia nowych i odwołania się do istniejących regulacji prawnych związanych z podziemnym składowaniem/magazynowaniem gazów. Skuteczny system regulacyjny jest niezbędny, aby zapewnić przyszłym inwestorom poczucie komfortu związane z bezpiecznym i wydajnym przeprowadzeniem operacji związanych z wychwyceniem, transportem i podziemnym składowaniem CO2. Standardy i unormowania prawne powinny być rozwijane na bazie doświadczeń w przemyśle naftowym, co powinno zapewnić, że uzyskane procedury będą zarówno praktyczne, jak i przynoszące wymierne korzyści. Czy istnieje ryzyko związane ze składowaniem CO2? Podziemne składowanie dwutlenku węgla może stwarzać zagrożenie dla ludzi i środowiska. Niebezpieczeństwo w postaci dużego wycieku gazu może pojawić się w czasie transportu rurociągami do miejsc podziemnego składowania, w trakcie zatłaczania lub w wypadku wydostania się gazu z podziemnego składowiska (ryc. 2). Wspomniana Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie geologicznego składowania dwutlenku węgla, w celu weryfikacji jego składowania, uwzględnia potrzebę wykonania zintegrowanej oceny ryzyka wycieku CO2 oraz określa zasady monitorowania i sprawozdawczości przy zastosowaniu tej technologii. Ryc. 2. Przykłady potencjalnych scenariuszy wycieku (Podziemne składowanie CO2... 2009) Fig. 2. Examples of potential leakage scenarios (Podziemne składowanie CO2... 2009) 147 RADOSŁAW TARKOWSKI Ryzyko związane z transportem rurociągami i instalacjami zatłaczającymi CO2 jest dobrze rozpoznane i może być minimalizowane poprzez zastosowanie odpowiednich technologii zmniejszających możliwość wystąpienia awarii. Potencjalne uszkodzenia rurociągów i głowic na otworach mogą powodować relatywnie duże, ale krótkotrwałe wycieki CO2, częstość wystąpień takich zdarzeń jest jednak niewielka. Ryzyko składowania dwutlenku węgla jest porównywalne z takim, z jakim wiąże się magazynowanie gazu w podziemnych magazynach. Ryzyko związane ze składowaniem CO2 w strukturze geologicznej jest słabiej rozpoznane niż ryzyko związane z instalacjami i infrastrukturą. Najważniejsze drogi wycieków dwutlenku węgla ze struktur geologicznych to: skały nadkładu, szczeliny i uskoki, drogi wycieku stworzone przez człowieka (otwory wiertnicze, podziemne kawerny, sztuczne szczeliny). Potencjalne zagrożenia wynikające ze składowania dwutlenku węgla to: wycieki CO2 (najważniejsze zagadnienie), sejsmiczność indukowana, ruchy powierzchniowe ziemi, wypieranie wód do innych warstw wodonośnych, zmiany w ekosystemach podpowierzchniowych i powierzchniowych. Bezpieczeństwo składowania CO2 jest weryfikowane poprzez badanie analogicznych, naturalnych nagromadzeń tego gazu i jego wpływu na środowisko. Ryzyko związane z podziemnym składowaniem CO2 będzie kluczowym zagadnieniem wpływającym na społeczną akceptację tej technologii. Zagrożenia dla ludzi i środowiska wynikające z podziemnego składowania dwutlenku węgla należy minimalizować przez odpowiednie projektowanie i monitorowanie wszystkich etapów tego przedsięwzięcia. Monitoring podziemnego składowania CO2 leży u podstaw pomyślnego przeprowadzenia całego zabiegu. Głównym jego celem jest śledzenie lokalizacji gazu pod ziemią, kontrola, czy otwory w trakcie zatłaczania i po jego zakończeniu nie wykazują nieszczelności, weryfikacja ilości dwutlenku węgla zatłoczonego pod ziemię, kontrola parametrów związanych z zatłaczaniem. Kto może być zainteresowany podziemnym składowaniem CO2? Podziemne składowanie dwutlenku węgla dotyczy wielu dziedzin nauki i jest w kręgu zainteresowania: polityków ustalających opłaty za emisję i wprowadzających w życie ustalenia międzynarodowe dotyczące wielkości emisji, zakładów przemysłowych stojących przed problemem ograniczenia poziomu emisji tego gazu, potencjalnych inwestorów poszukujących nowych rynków, firm naftowych wykorzystujących zatłaczanie do intensyfikacji wydobycia ropy naftowej lub zamierzających udostępnić swoje sczerpane złoża do składowania tego gazu, przedstawicieli różnych dziedzin nauki np. geologów, inżynierów złożowych, górników, chemików i innych. Gdzie zatłacza się dzisiaj CO2? Podziemne składowanie dwutlenku węgla jest dzisiaj technicznie możliwe. Nie znaczy to, że jest możliwe wszędzie. Uzależnione jest przede wszystkim od wa148 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 3. Lokalizacja istniejących i proponowanych instalacji składowania CO2 (Tarkowski, Uliasz-Misiak 2007) Fig. 3. Location of existing and proposed installation for CO2 storage (Tarkowski, UliaszMisiak 2007) runków geologicznych (ryc. 3). Na świecie działają liczne badawcze i przemysłowe instalacje podziemnego zatłaczania CO2. Od lat siedemdziesiątych XX wieku działa w Ameryce Północnej kilkadziesiąt instalacji zatłaczania CO2 w celu intensyfikacji wydobycia ropy naftowej (CO2-EOR). Na ogólną długość 3600 km rurociągów transportujących CO2 w Ameryce Północnej w latach 1986-2006 stwierdzono 12 niegroźnych wycieków gazu; były one z winy człowieka. W ciągu ostatnich 38 lat w celu intensyfikacji wydobycia ropy naftowej zatłoczono tam ok. 600 milionów ton dwutlenku węgla, z czego połowa pozostała uwięziona pod ziemią. W Norwegii, na Morzu Północnym, działa pierwsza przemysłowa instalacja zatłaczania CO2 (Sleipner). W maju 2010 roku została uruchomiona kolejna instalacja Snøhvit na Morzu Barentsa. W tych przypadkach cel zatłaczania jest czysto środowiskowy – uniknięcie emisji CO2 do atmosfery. Projekt Sleipner. Od 1996 roku, rocznie około 1 mln ton dwutlenku węgla pochodzącego ze złoża gazu ziemnego Sleipner West jest zatłaczany przez firmę Statoil do formacji Utsira – solankowego poziomu zalegającego około 1000 metrów pod dnem Morza Północnego (ryc. 4). Dwutlenek węgla jest składnikiem eksploatowanego gazu ziemnego, który musi być oddzielony przed jego sprzedażą. Proces ten prowadzony jest na specjalnej platformie na morzu. Po separacji CO2 zostaje sprężony, pozbawiony wilgoci i zatłoczony do głębokiego solankowego poziomu. Projekt Weyburn. Firma PanCanadian Resources zastosowała wspomnianą technologię CO2-EOR na złożu ropy naftowej Weyburn w Kanadzie. Celem prac było wydłużenie czasu eksploatacji złoża o kolejne 20 lat oraz uzyskanie dodatkowego wydobycia 122 milionów baryłek ropy. Dwutlenek węgla jest trans149 RADOSŁAW TARKOWSKI portowany transgranicznym rurociągiem (o długości 325 km) z fabryki w Beulah (USA, Północna Dakota) na pole naftowe Weyburn. Dziennie zatłacza się do złoża 5000 ton dwutlenku węgla. Zakłada się, że w ten sposób około 20 mln ton CO2 zostanie uwięzione w złożu. Oprócz działalności eksploatacyjnej na złożu Weyburn prowadzone są również badania, których celem jest poznanie geologicznych i geochemicznych procesów, wpływających na składowanie CO2 w warstwach geologicznych. Czy w Polsce realizuje się prace w zakresie podziemnego składowania CO2? Na Górnym Śląsku, w ramach Projektu RECOPOL, Główny Instytut Górnictwa w Katowicach pod kierownictwem prof. P. Krzystolika zbudował badawczą instalację zatłaczania CO2 do pokładów węgla. Celem tego projektu była ocena możliwości redukcji emisji gazów cieplarnianych poprzez sekwestrację CO2 w pokładach węgla oraz przebadanie możliwości składowania CO2 z jednoczesnym wydobyciem metanu zawartym w głębokich nieeksploatowanych pokładach węgla. Pilotowa instalacja zatłaczania zlokalizowana została w miejscowości Kaniów/Czechowice-Dziedzice. Składała się z dwóch otworów produkcyjnych (obserwacyjnych) i trzeciego, którym odbywało się zatłaczanie dwutlenku węgla. Do warstwy wodonośnej podścielającej złoże gazu ziemnego Borzęcin zatłacza się od 1995 roku CO2 – odpadowy gaz kwaśny. Jest on produktem oczyszczania eksploatowanego tu gazu ziemnego zawierającego 60% CO2 oraz siarkowodór i węglowodory. Wtłaczany gaz wspomaga jednocześnie wydobycie gazu ziemnego (EGR – Enhanced Gas Recovery), zwiększając ciśnienie złożowe. Do chwili obecnej pod ziemię zatłoczono kilka tysięcy ton dwutlenku węgla. W odpowiedzi na potrzeby gospodarki narodowej w zakresie przyszłego wdrożenia technologii geologicznej sekwestracji CO2 na skalę przemysłową Ministerstwo Środowiska uruchomiło krajowy program: „Rozpoznanie formacji i struktur do bezpiecznego geologicznego składowania CO2 wraz z programem ich monitorowania”. Jest on realizowany w latach 2008-2012 przez Konsorcjum 6 krajowych instytucji naukowych i badawczo-wdrożeniowych (Państwowy Instytut Geologiczny – lider, Akademia Górniczo-Hutnicza, Główny Instytut Górnictwa, Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN, Instytut Nafty i Gazu, Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych w Warszawie). Przedsięwzięcie ma charakter badawczo-rozwojowy. Jego wynikiem będzie wskazanie potencjalnych składowisk CO2 spełniających wymogi wykonalności oraz bezpieczeństwa i wpływu na środowisko, określone w projekcie „Dyrektywy unijnej w sprawie geologicznego składowania dwutlenku węgla”. Dla wybranych składowisk zostanie opracowany program monitoringu składowania przed rozpoczęciem składowania gazu oraz założenia do monitoringu w czasie eksploatacji i po zakończeniu zatłaczania dwutlenku węgla. 150 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 4. Zatłaczanie CO2 do głębokiego poziomu wodonośnego Utsira w złożu Sleipner (Tarkowski, Uliasz-Misiak 2006, ze zmianami) Fig. 4. Injection of CO2 into the deep Utsira aquifer in the Sleipner reservoir (Tarkowski, Uliasz-Misiak 2006, with modification) PODSUMOWANIE Liczne działające instalacje zatłaczania CO2 w celu intensyfikacji wydobycia ropy naftowej, instalacja Sleipner, Snøhvit na Morzu Północnym w Norwegii pokazują, że zatłaczanie tego gazu pod ziemię jest technicznie możliwe. W chwili obecnej opłacalność ekonomiczna przedsięwzięcia jest zasadniczym czynnikiem, który powstrzymuje przed zastosowaniem podziemnego składowania CO2 na skalę przemysłową. Zmiany wielkości opłat, kary za przekroczenie emisji CO2, większe wykorzystanie CO2 do intensyfikacji wydobycia ropy naftowej, nowe i tańsze technologie oddzielania CO2 z gazów spalinowych/przemysłowych i inne, a przede wszystkim handel emisjami CO2, mogą w niedalekiej przyszłości uczynić z podziemnego składowania CO2 opłacalne ekonomicznie przedsięwzięcie, prowadzące do ograniczenia emisji tego gazu do atmosfery. Ze względu na doświadczenie oraz kapitałochłonność inwestycji firmy naftowe odegrają tutaj główną rolę. Polska ze względu na korzystne uwarunkowania geologiczne może odegrać istotną rolę w podziemnym składowaniu dwutlenku węgla. 151 RADOSŁAW TARKOWSKI Literatura Podziemne składowanie CO2 – czym jest tak naprawdę? Broszura sieci CO2GeoNet. Tłumaczenie, opracowanie IGSMiE PAN 2009, ss. 20 [dostęp: 1 lipca 2010] http://www.min-pan.krakow.pl/zaklady/ tark/Skladowanie%20CO2.pdf Tarkowski R., 2005, Geologiczna sekwestracja CO2. Studia. Rozprawy i Monografie, nr 132, IGSMiE PAN, Kraków, ss.106. Tarkowski R. (red.), Nodzeński A., Solecki T., Stopa J., Uliasz-Misiak B., 2005, Podziemne składowanie CO2 w Polsce w głębokich strukturach geologicznych (ropo-, gazo- i wodonośnych), Wydawnictwo IGSMiE PAN, Kraków, ss.172. Tarkowski R., Uliasz-Misiak B., 2006, Geologiczna sekwestracja – sposób na dwutlenek węgla. GLOBEnergy, nr 1, s. 50-56. Tarkowski R., Uliasz-Misiak B., 2007, Podziemne składowanie – sposób na dwutlenek węgla. Przegląd Geologiczny, nr 8, s. 655-660. Artykuł opracowano w ramach krajowego programu „Rozpoznanie formacji i struktur do bezpiecznego geologicznego składowania CO2 wraz z programem ich monitorowania” realizowanego na zlecenie Ministerstwa Środowiska, finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. 152 RADOSŁAW TARKOWSKI UNDERGROUND STORAGE A WAY OF DISPOSAL OF CARBON DIOXIDE Summary It is thought, that carbon dioxide is the main cause of global warming and due to human activity its concentration in the atmosphere increases. Carbon dioxide, which is a result of industrial processes, capture and storage in deep geological structures is one of the solution for reduction of anthropogenical CO2. Methods for reduction of CO2 anthropogenical emission were showed in the article. Industrial sources of that gas emissions were presented. Geological way of reducing carbon dioxide emissions by injecting it into deep geological horizons was showed. Geological structures, in which CO2 can be storage under ground, were characterized (deep saline aquifers, hydrocarbon fields – exploitated, or oil and gas fields during exploitation), deep unexploitated coal beds. Means of capture and transport of carbon dioxide, costs of geological sequestration, legal regulations concerning underground storage, the risk associated with storage and installation examples of industrial CO2 injection were discussed. Several running CO2 injection installations in order to enhanced oil recovery: install the Sleipner and Snohvit in Norway show that the injection of gas into the ground is technically possible. At the moment, the economic viability of the project is a major factor, which suspends the use of underground storage of CO2 on an industrial scale. Changes in the value of fees, penalties for excess emissions of CO2, greater use of CO2 for Enhanced Oil Recovery, a new and cheaper technologies for separation of CO2 from fume / industrial gas and other, and above all, CO2 emissions trading in the near future can make geological storage of CO2 cost-effective project, leading to the reduction of gas emissions into the atmosphere. Oil companies will play a major role, because of the expertise and cost of investment. Poland, due to the favorable geological conditions, can play an important role in the underground storage of carbon dioxide. 153 DANUTA LIMANÓWKA Centrum Monitoringu Klimatu Polski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej KLIMAT SANOKA W LATACH 1951-2008 (NA PRZYKŁADZIE STACJI SANOK-TREPCZA) Zarys treści: Klimat Sanoka scharakteryzowano na podstawie wybranych danych meteorologicznych ze stacji klimatologicznej IV rzędu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Sanok-Trepcza z okresu 1951-2008. Przeanalizowano średnie miesięczne i roczne wartości temperatury powietrza, opadów atmosferycznych, kierunków i prędkości wiatru. Średnia roczna temperatura powietrza obliczona z tego okresu wyniosła 7,9°C. Skrajne temperatury wahały się od -39,0°C w lutym 1963 r. do 35,1°C w sierpniu 1952 r. Średnia roczna suma opadów na stacji Sanok-Trepcza wyniosła 769 mm. Suma opadów zmieniała się od 447 mm w najsuchszym 1961 r. do 1060 mm w najbardziej wilgotnym 1980 r. Rozkład kierunków wiatru nawiązuje do rzeźby terenu, a największą średnią prędkością (3,0 m/s) odznaczał się wiatr wiejący z kierunku południowego. Słowa kluczowe: temperatura powietrza, zachmurzenie, opady atmosferyczne, wiatr, stacja meteorologiczna Sanok-Trepcza WSTĘP Warunki klimatyczne Sanoka opracowano na podstawie wybranych charakterystyk elementów meteorologicznych uzyskanych ze stacji klimatologicznej IV rzędu Sanok-Trepcza z okresu 1951-2008. Stacja w Sanoku istniała już w latach 1889-1913 oraz 1916-1937. Po II wojnie wznowiono obserwacje w marcu 1945 r. Obserwacje przed 1951 r. są niekompletne, przerywane okresami wojennymi, dlatego w niniejszym opracowaniu jako podstawę analizy warunków klimatycznych wybrano 58–letni jednorodny materiał pomiarowy. Do analizy opadów atmosferycznych wykorzystano serie pomiarowe dłuższe, tzn. od początku istnienia stacji, z przerwami kilkuletni155 DANUTA LIMANÓWKA Ryc. 1. Mapa okolic Sanoka wraz z lokalizacją stacji meteorologicznej Sanok-Trepcza Fig. 1. Sketch map of the Sanok vicinity with location of meteorological station Sanok-Trepcza Ryc.2. Widok na stację meteorologiczną Sanok-Trepcza (fot. IMGW) Fig. 2. The meteorological station Sanok-Trepcza (phot. IMGW) mi i większymi. Dane te dają przybliżony obraz stosunków opadowych i zmienność wieloletnią opadów. Trepcza znajduje się we wschodniej części Dołów Jasielsko-Sanockich, które dolina Sanu oddziela od Gór Słonnych należących do Beskidu Leskiego. Trepcza położona jest w odległości nieprzekraczającej w linii prostej 2 km na północnyzachód od Sanoka w widłach rzek Sanu i Sanoczka. Miejscowość otaczają wzniesienia o wysokości od 300 do 500 m n.p.m. pocięte licznymi dolinami dopływów Sanu i Sanoczka. Stacja meteorologiczna usytuowana jest na płaskim wierzchołku wzniesienia o wysokości 305 m n.p.m. w odległości 1 km na zachód od koryta Sanu (ryc. 1, 2). Została tam przeniesiona w 1972 r. z miejsca oddalonego o 2 km, jako kontynuacja poprzedniej lokalizacji. Obserwacje prowadzone równolegle przez okres roku nie wykazały istotnych różnic w pomiarach, co pozwoliło na uznanie jednorodności danych. 156 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 40,0 30,0 20,0 °C 10,0 0,0 -10,0 -20,0 -30,0 -40,0 I II III IV V abs max T VI VII abs. min T VIII IX X XI XII Ğrednia T Ryc.3. Przebieg średniej temperatury dobowej oraz skrajnych temperatur powietrza w poszczególnych miesiącach okresu 1951-2008 na stacji Sanok-Trepcza Fig. 3. Mean daily course and the extreme air temperature in particular months in Sanok-Trepcza (1951-2008) Mc I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Rok Śr -2,9 -1,8 2,2 7,9 13,0 16,2 17,7 17,0 12,9 8,5 3,5 -0,8 7,9 Max 9,7 12,1 18,0 19,4 24,6 25,7 26,3 27,4 23,3 20,1 16,9 14,0 27,4 Rok 1994 1966 1974 2003 1958 1991 2007 1951 2008 1993 2002 1989 1951 Min -28,6 -25,8 -16,4 -3,7 1,6 4,0 9,4 9,0 1,8 -5,6 -12,3 -25,5 -28,6 Rok 1954 1956 1987 1958 1957 1962 1984 1959 1977 1956 1965 1961 1954 Tab. 1. Średnie miesięczne temperatury powietrza oraz ich najwyższe i najniższe wartości (°C) na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2000 Tab. 1. Mean monthly air temperature, the highest and the lowest values (°C) in Sanok-Trepcza (1951-2008) TEMPERATURA POWIETRZA Średnia roczna temperatura powietrza w Sanoku-Trepczy obliczona dla wielolecia 1951-2008 wynosi 7,9°C. W przebiegu rocznym najniższą średnią temperaturą -2,9°C, charakteryzował się styczeń, najwyższą 17,7°C – lipiec (tab. 1, ryc. 3). Różnica między temperaturą najcieplejszego i najchłodniejszego miesiąca, a więc amplituda roczna, wynosi 20,6°C. 157 DANUTA LIMANÓWKA Mc Tmax Dzień Rok Tmin Dzień Rok I 12,8 8 2001 -32,0 20 1963 II 17,5 22 1966 -39,0 28 1963 III 23,5 19 1990 -31,0 1 1963 IV 27,8 23 1962 -7,1 7 1978 V 30,6 30 2005 -6,0 2 2007 VI 33,1 12 1957 -0,2 4 1977 VII 34,4 20 2007 4,4 1 1971 VIII 35,1 16 1952 1,9 30 1966 IX 30,2 7 2008 -4,9 28 1977 X 26,9 15 2000 -9,2 25 2003 XI 20,9 7 1976 -19,1 10 1956 XII 16,6 19 1989 -26,7 19 1975 Tab. 2. Najwyższe temperatury maksymalne i najniższe temperatury minimalne zanotowane na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Tab. 2. The highest maximum and the lowest minimum air temperature in particular months in Sanok-Trepcza (1951-2008) Średnie temperatury miesięczne w poszczególnych latach zmieniały się w szerokich granicach. Najcieplej w 58-letnim okresie obserwacji było w sierpniu 1951 r. Temperatura w tym miesiącu była o 10,4°C wyższa od średniej wieloletniej. Najchłodniej było w styczniu 1954 r., kiedy temperatura miesięczna odbiegała od średniej wieloletniej o 25,7°C. Najwyższe i najniższe temperatury dobowe w poszczególnych miesiącach okresu 1951-2000 zamieszczono w tabeli 2. Najwyższa temperatura maksymalna 35,1°C wystąpiła 16 sierpnia 1952 r. Absolutne maksimum temperatury dla Sanoka wynosi 37,6°C i zostało zanotowane w dniu 29 lipca 1921 r. (Klimat województwa krośnieńskiego 1983). Najniższą temperaturę minimalną o wartości -39,0 °C zmierzono 28 lutego 1963 r. (ryc.3). Do oceny warunków termicznych w klimatologii wykorzystuje się liczbę dni charakterystycznych o określonych wartościach. W tabeli 3 zestawiono liczbę dni, w których wystąpiły temperatury ujemne. Dni zimowe, kiedy średnia temperatura dobowa spada poniżej 0°C, i dni z mrozem, kiedy temperatura maksymalna utrzymuje się poniżej 0°C, występowały w wieloleciu od października do kwietnia. Dni przymrozkowe (Tmin<0°C) ważne są do oceny warunków agrometeorologicznych. Średnio przymrozki kończą się pod koniec kwietnia lub w pierwszych dniach maja, a zaczynają się w połowie października. Skrajny przypadek wystąpienia ostatniego wiosennego przymrozku zdarzył się 4 czerwca 1977 r. Pierwsze jesienne przymrozki pojawiały się w ostatnich dniach września. Wysokie temperatury powietrza powyżej 25°C, zwłaszcza utrzymujące się przez dłuższy okres mogą być powodem wielu utrudnień w życiu społecznym 158 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego i gospodarczym kraju. W Sanoku-Trepczy dni gorące (Tmax > 25°C) zdarzają się w okresie od kwietnia do września, sporadycznie w październiku. Średnio w okresie 1951-2008 było ich 35 rocznie, najwięcej w lipcu. Dni upalne (Tmax > 30°C) zdarzają się rzadko, średnio 3 razy w roku. Na uwagę zasługuje sierpień 1992 r., kiedy w tym miesiącu temperatura maksymalna powyżej 30°C notowana była 12 razy (tab. 4). Mc I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Śr 23,1 21,2 18,5 7,1 0,9 0,0 0,0 0,0 0,2 4,6 12,6 21,7 Tmin<0°C Max 31 29 30 16 6 1 0 0 3 16 27 31 Min 5 11 7 1 1 0 0 0 1 1 1 10 Śr 19,3 16,0 8,9 0,7 0,0 0,0 0,0 0,0 0,0 0,5 6,6 16,2 Liczba dni Tśr<0°C Max 30 29 25 6 0 0 0 0 0 6 19 31 Min 4 2 1 1 0 0 0 0 0 1 1 5 Śr 12,4 8,7 3,5 0,1 0,0 0,0 0,0 0,0 0,0 0,1 2,6 9,4 Tmax<0°C Max 29 26 14 3 0 0 0 0 0 2 11 26 Min 1 1 1 1 0 0 0 0 0 1 1 1 Tab. 3. Liczba dni z przymrozkiem (Tmin<0°C), dni zimowych (Tśr<0°C), dni z mrozem (Tmax<0°C) zanotowanych na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Tab. 3. Number of freeze days (Tmin<0°C), cool days (Tav<0°C) and frosty days (Tmax<0°C) in Sanok-Trepcza (1951-2008) Liczba dni Mc I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Śr 0 0 0 0,3 3,0 7,3 11,0 9,7 2,5 0,2 0 0 Tmax>25 Max 0 0 0 5 12 21 24 22 10 3 0 0 Min 0 0 0 1 1 1 2 1 1 1 0 0 Śr 0 0 0 0 0,1 0,5 1,4 1,3 0 0 0 0 Tmax>30 Max 0 0 0 0 2 3 9 12 1 0 0 0 Min 0 0 0 0 1 1 1 1 0 0 0 0 Tab. 4. Liczba dni gorących (Tmax>25°C) i upalnych (Tmax>30°C) zanotowanych na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Tab. 4. Number of hot days (Tmax>25°C) and very hot days (Tmax>30°C) in Sanok-Trepcza (1951-2008) 159 DANUTA LIMANÓWKA ZACHMURZENIE Średnie roczne zachmurzenie obliczone z okresu 1951-2008 wyniosło 5,7 oktanta w 8-stopniowej skali pokrycia nieba (tab. 5). W przebiegu rocznym najmniejsze średnie zachmurzenie obserwowano w okresie od maja do października. Wyraźnie zaznacza się wzrost zachmurzenia w miesiącach zimowych (styczeń, luty oraz listopad, grudzień). MC I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Rok Śr 6,2 6,2 5,9 5,7 5,5 5,4 5,3 5,2 5,4 5,4 6,2 6,4 5,7 Tab. 5. Średnie miesięczne i roczne zachmurzenie (w oktantach) na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Tab. 5. Mean monthly and annual air temperature (in oktas) in Sanok-Trepcza (1951-2008) OPADY ATMOSFERYCZNE Średnia suma roczna opadów z okresu 1951-2008 wynosiła 769 mm i zmieniała się o 447 mm w najbardziej suchym 1961 r. do 1060 mm w najbardziej wilgotnym 1980 r. (tab. 6). Mc Śr Max. suma miesięczna Rok Min. suma miesięczna Rok Max. opad dobowy Data wystąpienia I 33,1 87,9 2007 8,3 1971 33,0 1974-01-19 II 32,0 85,6 2004 7,0 1974 23,0 1966-02-23 III 37,9 95,2 1964 0,3 1974 36,2 1983-03-26 IV 52,8 121,0 1989 8,1 1961 43,5 1998-04-06 V 87,8 245,8 1996 20,7 1981 80,0 1996-05-10 VI 102,2 215,4 1973 33,2 1990 52,0 2005-06-10 VII 114,0 331,5 1980 9,7 1994 68,8 2008-07-24 VIII 89,6 208,3 1964 15,6 1973 90,2 1964-08-03 IX 79,6 276,3 1996 9,1 1969 100,0 1996-09-06 X 51,4 162,4 1980 4,1 1962 43,0 1998-10-02 XI 43,6 108,2 1964 3,0 1975 35,9 1979-11-10 XII 44,9 113,1 1982 7,3 1972 32,0 1994-12-11 Rok 768,8 1058,5 2001 447,2 1961 100,0 1996-09-06 Tab. 6. Średnie i skrajne sumy miesięczne opadów atmosferycznych oraz maksymalny opad dobowy (mm) i data jego wystąpienia (Sanok-Trepcza 1951-2008) Tab. 6. Mean, the highest and the lowest monthly precipitation totals and maximum daily precipitation and the data of occurrence (Sanok-Trepcza 1951-2008) 160 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 120,0 100,0 mm 80,0 60,0 40,0 20,0 0,0 I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Ryc. 4. Przebieg roczny średnich miesięcznych sum opadów na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Fig. 4. Annual course of the means monthly precipitation totals in Sanok-Trepcza (1951-2008) Najwyższe sumy opadów występują w lipcu, średnio 114 mm rocznie, a najniższe w miesiącach zimowych, w styczniu i lutym około 30 mm (ryc. 4). Najwyższą sumę miesięczną opadów zanotowano w lipcu 1980 r. – 331,5 mm. Skrajnie wysoka suma miesięczna wystąpiła we wrześniu 1996 r. Najbardziej suchym miesiącem był marzec 1974 r. z sumą miesięczną 0,3 mm. Maksymalny opad dobowy 100,0 mm zanotowano 6 września 1996 r. w okresie intensywnych opadów, które wywołały powódź w Polsce Południowej. Średnio rocznie w 58-letnim okresie obserwacji wystąpiło 148 dni z opadem (tab. 7). Wyraźniej stosunki opadowe charakteryzuje liczba dni z opadem ≥1 mm. Średnia liczba takich dni wynosiła 113. Opady wysokie o wartości dobowej ≥ 30 mm występowały w okresie od marca do października średnio 3 razy w roku. Opady dobowe o wysokości ponad 50 mm zdarzały się sporadycznie i zanotowano je w maju oraz w miesiącach letnich – lipcu i sierpniu. WIATR Rozkład kierunków wiatru w Sanoku-Trepczy poza przyczynami wynikającym z ogólnej cyrkulacji spowodowany jest ukształtowaniem terenu, a zwłaszcza przebiegiem dolin Sanu i Sanoczka. Średnia roczna prędkość wiatru dla omawianego okresu obserwacji wynosiła 3,1 m/s. Spośród kierunków wiatru największą średnią prędkością 4,3 m/s odznaczył się wiatr południowy (S). Najsłabsze wiatry o średniej prędkości 2,3 m/s wieją z kierunku północnego (N) (ryc. 5). Jak wynika z analizy w Sanoku-Trepczy, najczęściej występują cisze, których udział wynosi 46,0% wszystkich pomiarów. 161 DANUTA LIMANÓWKA Mc ≥0,1 ≥1,0 ≥10,0 ≥30,0 ≥50,0 I 12,5 8,7 0,3 0,0 0,0 II 11,9 7,5 0,5 0,0 0,0 III 12,0 8,0 0,7 0,1 0,0 IV 11,6 9,1 1,4 0,1 0,0 V 13,5 11,2 2,8 0,4 0,1 VI 13,9 11,6 3,5 0,4 0,0 VII 13,3 11,3 3,9 0,7 0,2 VIII 11,9 9,7 3,1 0,4 0,1 IX 11,2 9,2 2,5 0,5 0,0 X 10,6 8,2 1,5 0,1 0,0 XI 12,1 8,7 1,0 0,0 0,0 XII 13,6 9,7 0,8 0,0 0,0 Rok 148,0 112,9 22,1 2,6 0,3 Tab. 7. Średnia liczba dni z opadem ≥0,1 mm, ≥1,0 mm, ≥10,0 mm, ≥30,0 mm, ≥50,0 mm na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Tab. 7. Average the number of days with the precipitation ≥0,1 mm, ≥1,0 mm, ≥10,0 mm, ≥30,0 mm, ≥50,0 mm in Sanok-Trepcza (1951-2008) Ryc. 5. Rozkład prędkości wiatrów (m/s) na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Fig. 5. Mean wind speeds (m/s) of directions in Sanok-Trepcza (1951-2008) 162 Ryc. 6. Rozkład kierunków wiatrów na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 Fig. 6. Mean wind direction (%) in SanokTrepcza (1951-2008) Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego 11 10,5 10 9,5 9 8,5 °C 8 7,5 7 6,5 6 5,5 5 1950 1955 1960 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 2005 Ryc. 7 Wieloletni przebieg średniej rocznej temperatury powietrza na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1951-2008 oraz linia trendu Fig. 7. Long term course of the mean monthly air temperature in Sanok-Trepcza (1951-2008) WIELOLETNIA ZMIENNOŚĆ TEMPERATURY POWIETRZA I OPADÓW ATMOSFERYCZNYCH W SANOKU Sanok-Trepcza i okolice w przebiegu wieloletnim (1951-2008) charakteryzują się dużą zmiennością temperatury powietrza z roku na rok. Średnie roczne wartości temperatury wahały się od 5,9°C w najchłodniejszym 1956 r. do 10,5°C w najcieplejszym 1953 r. (ryc. 7). Obserwuje się wyraźny trend rosnący średniej rocznej temperatury powietrza. Do analizy zmienności opadów atmosferycznych wykorzystano pomiary wykonywane od końca XIX wieku (ryc. 8). Pominięto dane z pierwszych lat działalności stacji z powodu licznych braków. Wieloletni przebieg rocznych sum opadów wskazuje na dwa najbardziej mokre lata w Sanoku (1927 i 1980) o ekstremalnie wysokich sumach rocznych. W 1927 r. zanotowano sumę roczną opadu wynoszącą 1163 mm. Był to rok, w którym latem (VI-VIII) w Sanoku spadło 574 mm deszczu. W sierpniu 1927 r. wystąpiła powódź w dorzeczu Sanu o katastrofalnym przebiegu i skutkach (Zubrzycki 1928). Opady dobowe w tym miesiącu w dorzeczu Sanu kształtowały się w przedziale od 60 do 100 mm. W kolejnym roku o ekstremalnie wysokich opadach (1980) w Sanoku suma roczna była niewiele niższa i wynosiła 1060 mm, a suma opadów w miesiącach letnich (VI-VIII) - 526 mm. Najwyższe sumy dobowe opadów w Sanoku osiągnęły maksymalne wysokości dopiero okresie powojennych obserwacji, w dniach 3 sierpnia 1964 r. i 6 września 1996 r. 163 DANUTA LIMANÓWKA 1400 1200 1000 mm m 800 600 400 200 0 Ryc. 8. Wieloletni przebieg sum rocznych opadów atmosferycznych na stacji Sanok-Trepcza w okresie 1896-2008 Fig. 120 8. Long term course of the precipitation annual totals in Sanok-Trepcza (1951-2008) 100 PODSUMOWANIE 80 mm Warunki klimatyczne Sanoka scharakteryzowano na podstawie jednorodnego 60 materiału pomiarowego ze stacji usytuowanej w tej miejscowości. Dotychczasowe publikacje dotyczyły większych obszarów Karpat Wschodnich, jednak znajomość 40 warunków meteorologicznych w skali lokalnej może mieć znaczenie praktyczne dla społeczności gminy. Informacje o warunkach pogodowych mogą być przydatne dla 20 miasta o tak dużych atrakcjach turystycznych. 0 Literatura Klimat województwa krośnieńskiego, 1983, Zakład Badań Regionalnych – Pracownia Meteorologii, IMGW, Kraków, maszynopis. Materiały archiwalne IMGW, Kraków, Warszawa. Zubrzycki T, 1928, Przebieg powodzi w południowo-wschodnich województwach w dniach 30 i 31/VIII 1927, Wiadomości Meteorol. i Hydrograf., Warszawa. 164 DANUTA LIMANÓWKA CLIMATE OF SANOK IN THE YEARS 1951-2008 (USING SANOK-TREPCZA STATION) Summary Climate of Sanok was characterized on the basis of selected data type from the climatological station Sanok-Trepcza from the period 1951-2008. We analyzed the average monthly and annual values of temperature, precipitation, wind speed and its direction. Average annual air temperature calculated for this period amounted to 7.9°C. Extremes of temperature ranged from -39.0°C in February 1963 to 35.1°C in August 1952. Average annual precipitation was 769 mm. Precipitation totals varied from 447 mm in the driest 1961 to 1060 mm in the most humid 1980 year. Distribution of wind direction refers to the terrain and the highest average speed (3.0 m/s) was marked by a wind from the south direction. 165 PIOTR LEWIK Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie USŁONECZNIENIE W KRAKOWIE W LATACH 1826-2005 Zarys treści: W opracowaniu przedstawiono zmienność usłonecznienia w Krakowie w okresie 180 lat i omówiono jej najważniejsze przyczyny naturalne i antropogeniczne. Wykorzystano dane o usłonecznieniu pochodzące z pomiarów (1884-2005) oraz zrekonstruowane na podstawie zachowanych średnich miesięcznych wielkości zachmurzenia (1853-1883) i na podstawie liczby dni pogodnych i pochmurnych (1826-1852). Słowa kluczowe: Kraków, usłonecznienie, zapylenie, zachmurzenie, cyrkulacja atmosfery, segmentacja KRAKOWSKA SERIA POMIARÓW USŁONECZNIENIA Seria pomiarów usłonecznienia w Krakowie, choć nigdy nie była przerwana i należy do najdłuższych i najbardziej wiarygodnych w Europie, nie była jednak homogeniczna. Pomiary usłonecznienia w Krakowie od roku 1883 do dnia dzisiejszego odbywają się w tym samym miejscu – w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wykonywane są przez cały czas za pomocą przyrządów tego samego typu – heliografów Campbella-Stokesa. W 1941 roku nastąpiła zmiana przyrządu. W wielu dotychczasowych opracowaniach problem zmiany heliografu był na ogół pomijany, pomimo że porównania wskazań starego i nowego heliografu dokonała M. Morawska (1963). Średnia roczna różnica wskazań obu przyrządów okazała się istotna i wyniosła 8,5%. Jednak, ze względu na krótki okres porównywania i stosunkowo dużą ilość dni pochmurnych w tym czasie, obliczone dla poszczególnych miesięcy poprawki cechowały się dużą nieregularnością swojego rocznego przebiegu. Dlatego obliczono ponownie nowe wartości poprawek. Zrobiono to w oparciu o równania regresji na podstawie wartości otrzymanych z porównywania obu heliografów dokonanego w latach 1957/1958 przez M. Morawską (1963). Oprócz tych danych 167 PIOTR LEWIK w obliczeniach uwzględniono także roczne przebiegi masy optycznej atmosfery, czasu przebywania Słońca w ciągu doby wyżej niż 5 stopni nad horyzontem, współczynnika przeźroczystości atmosfery i prężności pary wodnej. Dzięki temu nowe wartości poprawek uzyskały regularny przebieg roczny. Po ich zastosowaniu do poprawienia pomiarów ze starego heliografu testy wykazały homogeniczność całej serii, której przedtem nie było z powodu zmiany przyrządu i nieprecyzyjnych poprawek. W drugiej połowie XX wieku w Krakowie wystąpiły duże zmiany usłonecznienia. By je lepiej ocenić, na tle zmienności obserwowanej w dłuższej perspektywie czasowej, wydłużono serię obserwacji do 180 lat poprzez ekstrapolację. Na podstawie danych z publikacji D. Wierzbickiego (1873), w której znajdują się miesięczne wartości liczb dni pogodnych i pochmurnych z lat 1826-1852, odtworzono wielkości zachmurzenia w tym okresie (oryginalne zapiski archiwalne nie zachowały się). Następnie na ich podstawie oraz korzystając z istniejących materiałów archiwalnych dotyczących zachmurzenia z lat 1853-1883, ekstrapolowano roczne sumy usłonecznienia (Lewik i in. 2010). Obliczono w tym celu równania regresji przedstawiające zależność rocznego usłonecznienia od zachmurzenia we wszystkich 12 miesiącach roku. Zależność usłonecznienia od zachmurzenia określono na podstawie poprawionych danych ze starego heliografu, czyli z okresu, w którym nie było jeszcze silnych zakłóceń antropogenicznych. ZMIENNOŚĆ USŁONECZNIENIA W KRAKOWIE W LATACH 1826-2005 Interpretacja zmienności wartości w długich szeregach czasowych, jeśli nie jest poparta obiektywnymi testami statystycznymi, może być subiektywna. Analiza trendów, zmian skokowych i niejednorodności oraz określenie ich przyczyn są łatwiejsze i bardziej obiektywne, jeśli na początku badań zostanie poprawnie określony czas wystąpienia tych zmian i o ile dokonamy segmentacji szeregu. Segmentacja to podział szeregu na względnie jednorodne mniejsze części. Segmentacja ułatwia analizowanie struktury czasowej szeregu. W wyróżnionych podokresach można następnie opisać trendy albo obliczyć wartości średnie, jeśli pomiędzy punktami zmian przebieg badanego zjawiska był stabilny. Wydłużenie serii usłonecznienia do 180 lat (po rok 1826) oraz jej segmentacja (identyfikacja homogenicznych okresów) pozwoliły spojrzeć z szerszej perspektywy czasowej na zmienność obserwowaną w przebiegu rocznych sum usłonecznienia w Krakowie. W ich wieloletnim przebiegu występują okresy względnej stabilizacji, mogące trwać przez kilka dekad, podczas których wartości w kolejnych latach oscylują wokół poziomu przeciętnego dla danego okresu (ryc. 1S) oraz okresy z wyraźnymi trendami. Do wyznaczania punktów zmiany (change point), rozdzielających poszczególne okresy w przebiegu usłonecznienia w Krakowie, zastosowano 5 różnych metod statystycznych: sequential t-test analysis of regime shift – STARS (Rodionov 2005), procedurę przedstawioną przez Huberta i in. (1989), procedurę zaproponowaną przez Taylora (2000), absolutny test homogeniczności serii (Standard Normal Ho168 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego mogeneity Test SNHT, Alexandersson 1995) oraz test Easterlinga i Petersona (1995) (Two-Phase Regression – TPR). Wszystkie metody zastosowane do segmentacji szeregu wskazały rok 1954 jako rok największej zmiany. Wszystkie metody, w których daty zmian są hierarchicznie uporządkowane, wskazały ten rok w pierwszej kolejności. Cztery z pięciu metod następnie wskazały lata 1988 i 1847 oraz rok 1859, w którym jednak zmiana jest słabsza. Trzy metody wskazały ponadto rok 1912. Ryc. 1. Średnie roczne usłonecznienie w Krakowie w latach 1826-2005 z zaznaczonymi trendami (T) oraz wygładzone 9-elementowym filtrem Gaussa i z zaznaczonymi okresami względnej stabilizacji (segmentami) (S) Fig. 1. Mean annual sunshine duration in Cracow between 1826 and 2005, leveled by a 9-element Gaussian filter, and its segmentation according to the Alexandersson test (S), together with trends (T) W okresie 1826-1953 widać wiele wahań w przebiegu rocznych sum usłonecznienia, które oscylują przez cały ten czas wokół prawie takiego samego poziomu. Występuje niewielki trend malejący, ale nie jest on istotny statystycznie. Analizując bardziej szczegółowo okres 1826-1953, można jednak wyznaczyć w nim pewne podokresy. Lata 1847-1858 cechuje zwiększone usłonecznienie, zwłaszcza w porównaniu z latami wcześniejszymi. W podokresie 1859-1911 usłonecznienie wahało się słabiej i wokół nieco wyższego poziomu przeciętnego niż w podokresie 1912-1953. Usłonecznienie w latach 1826-2005 ma generalnie tendencję spadkową (ryc. 1T), o czym zadecydowały głównie niskie wartości w drugiej połowie XX wieku. Analizując przebieg w całym 180-leciu, zauważamy przede wszystkim wyraźny, skokowy spadek usłonecznienia pomiędzy rokiem 1953 i 1954, a następnie systematyczne 169 PIOTR LEWIK dalsze jego zmniejszanie się w następnych latach aż do 1987 roku. Trend spadkowy w latach 1954-1987 jest istotny statystycznie na poziomie 0,03. Spadek usłonecznienia był szczególnie silny w latach 1953-1980. Po roku 1987 nastąpiło podniesienie przeciętnego poziomu, wokół którego oscylują wartości usłonecznienia w okresie 1988-2005. Nie osiągają one jednak poziomu sprzed 1953 roku. Co więcej, nie osiągają nawet takich wartości, jakich można by oczekiwać po uwzględnieniu tendencji spadkowej sprzed roku 1953, czyli po przedłużeniu do przodu linii malejącego trendu wyznaczonego z lat 1826-1953 (ryc.1T)! Okres po 1988 roku jest na razie zbyt krótki, by można było już teraz rozstrzygnąć, czy obserwujemy oscylacje wokół pewnego stałego poziomu, czy może jednak trwałą tendencję wzrostową. NATURALNE I ANTROPOGENICZNE PRZYCZYNY ZMIENNOŚCI USŁONECZNIENIA Najwyraźniejsza zmiana w przebiegu usłonecznienia, która nastąpiła w 1954 roku, jest spowodowana czynnikami cyrkulacyjnymi oraz antropogenicznymi – szybkim wzrostem emisji pyłów i gazów przemysłowych, komunalnych i komunikacyjnych, jaki nastąpił po uruchomieniu huty żelaza oraz na skutek rozwoju przestrzennego miasta. Emisja zanieczyszczeń zmniejszyła się dopiero w latach 80. na skutek spadku produkcji przemysłowej (Lach, Morawska-Horawska, Ziętara 1996). Według M. Kuczmarskiego (1982) usłonecznienie Krakowa w latach 1951-1975 charakteryzowało się najniższymi wartościami oraz najsilniej zaznaczoną tendencją spadkową spośród 60 rozpatrywanych przez niego stacji w Polsce. Spadek usłonecznienia w latach 1955-1980 nastąpił pomimo spadku zachmurzenia i liczby dni pochmurnych oraz pomimo wzrostu liczby dni pogodnych (Morawska-Horawska 1981, 2002). Zmniejszenie natężenia promieniowania bezpośredniego, wywołane spadkiem przezroczystości atmosfery, zostało stwierdzone za pomocą pomiarów aktynometrycznych (Morawska-Horawska, Olecki 1996). W latach 1968-1985 promieniowanie bezpośrednie w Krakowie, w porównaniu do obszaru poza miastem, było średnio w roku niższe o 17%. W zimie, czyli w sezonie grzewczym, było obniżone nawet o 30-40% (Hess, Olecki 1990). Skutki zmniejszenia przezroczystości atmosfery mogły być wzmocnione także czynnikami cyrkulacyjnymi: osłabieniem cyrkulacji zachodniej, wzrostem częstości występowania pogód cyklonalnych i zmianą przeważającego typu zachmurzenia. Duża zawartość aerozoli antropogenicznych ogranicza dopływ promieniowania do Ziemi nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio, poprzez zmianę właściwości chmur. Powoduje ona tworzenie się chmur zbudowanych z małych, lecz bardzo licznych cząstek chmurowych. Są to przeważnie chmury warstwowe cechujące się dużą wodnością i małą przepuszczalnością promieniowania słonecznego. Do lat 70. ubiegłego wieku właśnie takie chmury przeważały w strukturze zachmurzenia Krakowa, odróżniając go od innych stacji w Polsce (Matuszko 1998, 2001, 2009). Tworzeniu się chmur Stratus sprzyjało ponadto położenie Krakowa w słabo przewietrzanej 170 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego i wilgotnej dolinie Wisły oraz częste zaleganie warstw inwersyjnych (Morawska-Horawska, Lewik 1997). Po roku 1970 nastąpił spadek częstości występowania chmur warstwowych i wzrost częstości chmur Stratocumulus i chmur konwekcyjnych. Było to spowodowane zmniejszeniem wilgotności powietrza nad miastem na skutek emisji sztucznego ciepła i zwiększenia obszaru sztucznych powierzchni cechujących się zmniejszonym parowaniem oraz zmianą przeważającego kierunku cyrkulacji atmosfery (Matuszko 1998, 2001). Usłonecznienie zależy przede wszystkim od zmian aktywności Słońca, od zachmurzenia oraz, tak jak inne elementy klimatu w strefie umiarkowanej, od makro- i mezoskalowej cyrkulacji atmosfery (syntetycznym sposobem przedstawienia ruchów atmosfery w poszczególnych okresach są wskaźniki cyrkulacji atmosferycznej). Usłonecznienie w Krakowie jest wyraźnie skorelowane (r=-0,57) z całkowitą irradiancją słoneczną (dane o niej: SPARC Data Center), z zachmurzeniem (r=-0,47), ze wskaźnikami cyrkulacji makroskalowej: AO wg Thompsona (r=+0,29) obliczonym dla miesięcy zimowych oraz znacznie słabiej ze wskaźnikiem NAO wg Hurrela (r=+0,18) obliczonym dla całego roku. Korelacja jest znacznie lepsza (r=0,54) w przypadku usłonecznienia i cyrkulacji regionalnej reprezentowanej przez indeks cykloniczności obliczony na podstawie kalendarza sytuacji synoptycznych T. Niedźwiedzia. Ponieważ zachmurzenie także jest skorelowane z indeksem cykloniczności (r=+0,38), za najważniejsze spośród naturalnych przyczyn zmienności usłonecznienia należy uznać zmiany aktywności Słońca i zmiany częstości pogód cyklonalnych. W całym badanym okresie zmiany irradiancji i indeksu cykloniczności wyjaśniają razem 44% zmienności usłonecznienia. Natomiast w okresie po roku 1969, w którym bardzo silne są czynniki antropogeniczne i dla którego dostępne są dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej o zapyleniu powietrza w Krakowie, 45% zmienności usłonecznienia jest wyjaśnione przez zmienność zachmurzenia i zapylenia. Korelacje usłonecznienia z irradiancją (r=-0,57) i z liczbą plam na Słońcu (r=-0,22) są ujemne. W okresach wzmożonej aktywności Słońca usłonecznienie zmniejszało się. Jest to wynik wielu złożonych i wzajemnie na siebie oddziałujących procesów radiacyjnych, fotochemicznych i dynamicznych zachodzących w troposferze, stratosferze i na powierzchni Ziemi. Świadczy o tym m.in. to, że zmiany zachmurzenia (r=+0,40) i usłonecznienia (r=-0,55) w Krakowie są silnie i istotnie skorelowane z zawartością ozonu w atmosferze nad Polską, która jest mierzona w obserwatorium w Belsku. WNIOSKI W przebiegu usłonecznienia w Krakowie do 1953 roku obserwujemy kilka okresów względnej stabilizacji, podczas których wartości w kolejnych latach oscylują wokół poziomu przeciętnego dla danego okresu. Niewielki trend malejący nie jest istotny statystycznie. 171 PIOTR LEWIK Skokowy spadek usłonecznienia nastąpił pomiędzy rokiem 1953 a 1954, a następnie trwało systematyczne dalsze jego zmniejszanie się w kolejnych latach aż do 1987 roku. Trend spadkowy w latach 1954-1987 jest istotny statystycznie. Zmiany, które nastąpiły po 1953 roku, są w dużej części spowodowane czynnikami antropogenicznymi – szybkim wzrostem emisji pyłów i gazów przemysłowych, komunalnych i komunikacyjnych, co było związane z uruchomieniem na terenie Krakowa huty żelaza oraz szybkim rozwojem przestrzennym miasta. Najważniejszymi spośród naturalnych przyczyn zmienności usłonecznienia są zmiany aktywności Słońca i zmiany częstości cyklonalnych sytuacji synoptycznych. Inną naturalną przyczyną są zmiany cyrkulacji makroskalowej (NAO i AO). Na usłonecznienie mają także wpływ zmiany przeważającego typu zachmurzenia, które są spowodowane zarówno naturalnymi – cyrkulacyjnymi przyczynami, jak i antropogenicznymi: efektem aerozolowym, zmniejszeniem wilgotności powietrza na skutek emisji sztucznego ciepła i zwiększeniem obszaru sztucznych powierzchni cechujących się zmniejszonym parowaniem. Literatura Alexandersson A. 1995, Homogeneity Testing, Multiple Breaks and Trends, [w:] Proc. 6th Int. Meeting on Stat. Climatology, Galway, Ireland, s. 439-441. Easterling D. R., Peterson, T. C., Karl, T. R. 1996, On the development and use of climate data sets, J. Climate, 9, s. 1429-1434. Hess M., Olecki Z., 1990, Wpływ zanieczyszczeń powietrza na stosunki radiacyjne w Krakowie, Zeszyty Naukowe UJ, Prace Geogr., 77, s. 29-43. Hubert P., Carbonnel J. P., Chaouche A., 1989, Segmentation des séries hydrométéorologiques, Journal of Hydrology, 10, s. 349-367. Kuczmarski M., 1982, Usłonecznienie i zachmurzenie w Krakowie, Przegląd Geofizyczny, 27, 3-4, s. 241-249. Lach J., Morawska-Horawska M., Ziętara T., 1996, Tendencje zmian w zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie po II wojnie światowej, Folia Geographica, series Geographica-Physica, 26-27 (1994-1995), s. 39-57. Lewik P., Matuszko D., Morawska–Horawska M., 2010, Multi-annual Variability of Cloudiness and Sunshine Duration in Cracow Between 1826 and 2005, [w:] The Polish Climate in the European Context: An Historical Overview, Przybylak R. et al. (eds.), Springer Science + Business Media B.V., s. 341-353. Matuszko D., 1998, Zachmurzenie w Krakowie (1906-1995), Przegląd Geofizyczny, XLIII., 3-4, s. 207-219. Matuszko D., 2001, Porównanie stosunków nefologicznych w Krakowie i Pradze, Folia Geographica, ser. Geogr. Physica, 31-32 (2000-2001), s. 59-71. Matuszko D., 2009, Wpływ zachmurzenia na usłonecznienie i całkowite promieniowanie słoneczne na przykładzie krakowskiej serii pomiarów, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, ss. 234. Morawska M., 1963, Zachmurzenie i usłonecznienie Krakowa w latach 1859 – 1958, Prace PIHM, 81, ss. 46. 172 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Morawska-Horawska M., 1981, Anomalie pogody oraz ich związek z zanieczyszczeniem powietrza, [w:] Ogólnopolskie Sympozjum Naukowe, Przyroda, Człowiek, Przyroda, PAN, Kraków, s. 25-29. Morawska-Horawska M., 2002, Tendencje zachmurzenia i usłonecznienia Krakowa w latach 1861-1990, [w:] Działalność naukowa profesora Władysława Gorczyńskiego i jej kontynuacja, Sympozjum Klimatologiczne na Uniwersytecie M. Kopernika, Toruń, 16-17 IX 1993, s. 342-351. Morawska-Horawska M., Lewik P., 1997, Termiczne warstwy hamujące w przyziemnej 100-metrowej warstwie powietrza nad Krakowem, Folia Turistica, 7, s. 53-76. Morawska-Horawska M., Olecki Z., 1996, Wieloletnie zmiany w zachmurzeniu, usłonecznieniu i dopływie promieniowania słonecznego w Krakowie, Folia Geographica, Ser. Geogr. Physica, 26-27, s. 59-74. Rodionov S. N., 2004, A sequential algorithm for testing climate regime shifts, Geophysical Research Letters, 31, L09204, doi:10.1029/2004GL019448. Taylor W. A., 2000, Change-Point Analysis: A Powerful New Tool For Detecting Changes, WEB: http://www. variation.com/cpa/tech/changepoint.html Wierzbicki D., 1873, Untersuchungen über klimatolographischen Verhältnisse zu Krakau nach 45-jähringen Beobachtungen 1826-1870, Jahrbücher der k.k. Central-Anstalt für Meteorologie und Erdmagnetismus, 7, Wien, s. 1-38. PIOTR LEWIK SUNSHINE DURATION IN CRACOW BETWEEN 1826 AND 2005 Summary The measurements of sunshine duration in Cracow were started in 1883, using a Campbell-Stokes heliograph. The publication of D. Wierzbicki (1873) was used, as it contains the monthly values of the number of clear and overcast days from the 1826-1852 period. These numbers, as well as the cloudiness values calculated on their basis, were used to calculate the value of sunshine duration. The reconstruction of the series up to 1826, i.e. its extension to 180 years, allowed for a new, broader perspective on the variability observed in the course of the annual sums of sunshine duration in Cracow (Lewik et al. 2010). In the multi-annual course of sunshine duration it is possible to observe periods of relative stabilization, which can last for several decades, during which values in individual years oscillate around the average level for the given period. In order to determine the change points separating the periods of relative stabilization in the course of sunshine duration in Cracow, 5 different statistical methods were used. All of the methods used for the segmentation of the series, pointed firstly to 1954 as the year of the change. Four out of five methods indicated 1988 and 1847, as well as 1859, in which however, the change was weaker. Three methods pointed to 1912. The course of sunshine duration throughout the entire 180 year-long period exhibits a very clear, steep decrease in sunshine duration between 1953 and 1954, and then its subsequent, further diminishing until 1987. The decrease in sunshine duration was especially visible between 1953 and 1980. After 1987 there was an increase in the average level around which the values of sunshine duration for 1988-2005 oscillated. However, they do not reach the level which was observable before 1954. They do not even reach the values which could be expected due to the extension of the line of the downward trend from the years 1826-1953! Taking the entire 1826-1953 period into consideration, it is possible to see numerous fluctuations in the course of the annual sums of sunshine duration. However, throughout the entire period they oscillate around an almost identical level. A small downward trend can be observed, however, it is not statistically significant. The most visible change in the course of sunshine duration, which occurred in 1954, is to a large degree related to the increase in the amount of air pollution caused by the opening of a steelworks in Cracow and the increase in dust and gas emissions 174 from other industrial and municipal facilities/plants. The emission of pollutants only dropped in the 1980s as a result of a decrease in industrial production. It needs to be emphasized that the decrease in sunshine duration between 1955 and 1980 occurred in spite of the decrease in cloudiness and the number of overcast days and in spite of the increase in the number of clear days. Between 1968 and 1985, direct radiation in Cracow, in comparison to the area outside the city, was on average by 17% lower in individual years. In winter, i.e. during the heating season, it was lower by 30-40% (Hess, Olecki 1990). The sunshine duration in Cracow is clearly correlated (r=-0.57) with the total solar irradiance, stronger than with the number of sunspots, the cyclonicity index (r=-0.54) and cloud cover (r=-0.47). Because the degree of cloud cover is also correlated with the cyclonicity index (r=+0.38), the primary natural causes of the variability of sunshine duration are in the first place the changes in solar activity and in the macro-scale circulation. Together, the changes in irradiance and the cyclonicity index explain 44% of the variability of sunshine duration within the entire analysed period. In turn, in the years after 1969, in which anthropogenic factors were very strong and for which data about dust content in Cracow’s air were available, 45% of the variability of sunshine duration can be explained by the variability of cloudiness and dust content. The cyclonicity index is positively correlated with irradiance (r=+0.37), and cloudiness is also positively correlated with the index (r=+0.38). In the periods of increased solar activity, the frequency of cyclonic situations and the amount of cloudiness increase, while sunshine duration decreases. This is probably due to the intensification of Atlantic cyclonic pressure patterns and their increased activity or the change in the course of their itinerary from the Ocean to Europe. The correlation of sunshine duration with irradiance (r=-0.57) and with the number of sunspots (r=-0.22) is negative. In the periods of increased solar activity, sunshine duration decreases. This is a result of various complex and interrelated radiation, photochemical and dynamic processes occurring in the troposphere, stratosphere as well as on the surface of the Earth. Changes in cloudiness (r=+0.40) and sunshine duration (r=-0.55) are obviously strong and significantly correlated with the content of ozone in the atmosphere over Poland, measured in the observatory in Belsk. Coefficients of correlation with the AO Thompson index are a proof of the influence of macro-scale circulation on sunshine duration and especially on the cloudiness in Cracow. They equal r=+0.29 and r=-0.42 for sunshine duration and cloudiness, respectively, calculated for winter months ( JFM) and r=+0.17 and r=-0.36 for the whole year. The coefficient of correlation of these elements with Hurrel’s NAO index equal r=+0.14 and r=-0.33 for sunshine duration and cloudiness, respectively, calculated for winter months ( JMF) and r=+0.18 and r=-0.28 for the whole year. 175 JAN RAJMAN Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie PROCESY INDUSTRIALIZACJI I URBANIZACJI A ŚRODOWISKO. WYBRANE ZAGADNIENIA BADAWCZE Zarys treści: Przedmiotem opracowania jest omówienie wzajemnych relacji zachodzących między procesami industrializacji i urbanizacji w okresie powojennym oraz ukazanie, na wybranych przykładach z południowej Polski, negatywnych skutków tej swoistej symbiozy w krajobrazie miejskim. Szczególną uwagę zwrócono przy tym na okres współczesnej transformacji gospodarczej, rozpoczętej w Polsce w 1989 roku. Słowa kluczowe: industrializacja, miejska sieć osadnicza, krajobraz miejski, degradacja środowiska naturalnego W powojennym rozwoju społeczno-gospodarczym Polski przemysł spełniał do końca lat 70. XX w. pierwszoplanową rolę, urbanizacja zaś była jego pochodną, nie zawsze nadążając przy tym za tempem uprzemysłowienia. Szczególnie dekada lat 50. charakteryzowała się znaczną przewagą procesów uprzemysłowienia nad formalną urbanizacją. Wskazywały na to zarówno tempo rozwoju przemysłu, chociażby mierzone gwałtownie wzrastającą liczbą zatrudnionych w tym dziale gospodarki, jak i wzajemne proporcje nakładów inwestycyjnych, ze zdecydowaną przewagą produkcyjnych. Osadniczym odzwierciedleniem tej dysproporcji w układach przestrzenno-strukturalnych była m.in. przetrwała z okresu międzywojennego lokalizacja wielu dużych zakładów przemysłowych, w tym także kilkunastu kopalń węgla i kilku hut żelaza, bezpośrednio w osiedlach wiejskich. Zakładom tym towarzyszyły widoczne w krajobrazie hałdy, wyrobiska, różnego rodzaju osadniki, a więc formy antropogeniczne nierozłącznie związane z wczesną fazą uprzemysłowienia kraju. Szczególnie wiele takich form spotykało się w otoczeniu ośrodków Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i w Rybnickim Okręgu Węglowym, gdzie charakterystyczne stożkowe hałdy kopalniane osiągały wysokość kilkudziesięciu 177 JAN RAJMAN metrów, tworząc specyficzne dominanty tamtejszego krajobrazu przemysłowego. W Polsce mieliśmy wówczas z jednej strony sieć przekształconych już w swej strukturze ekonomicznej osad przemysłowych, z drugiej zaś gęstą sieć małych miast, o podciętych jednak w latach 50. czynnikach ekonomicznego rozwoju. Ta ostatnia sytuacja była przede wszystkim rezultatem realizowanej przez ówczesne władze centralne polityki uspołecznienia handlu, rzemiosła i usług (por. Studia geograficzne nad aktywizacją... 1957). Urbanizacja ekonomiczna terenów wiejskich - wyrażona udziałem ludności nierolniczej w ogólnym zaludnieniu wsi - wyprzedzała już wówczas w kilku regionach znacznie urbanizację formalną, mierzoną liczbą i zagęszczeniem miast oraz udziałem ludności miejskiej w liczbie mieszkańców konkretnych województw. Dodatkowym czynnikiem przyczyniającym się do strukturalnych przekształceń polskiej wsi, były nasilone dojazdy do pracy do starych i nowo powstających zakładów przemysłowych. Dojazdy te pogłębiły zapoczątkowane już wcześniej procesy przekształceń, doprowadzając do późniejszego rozwinięcia się fazy semiurbanizacji terenów wiejskich, a w bliskich strefach podmiejskich zapoczątkowały fazę suburbanizacji. Pierwszą próbą prawnego usankcjonowania ekonomicznej urbanizacji terenów wiejskich była Ustawa z 1954 r., powołująca tzw. osiedla miejskie jako szczebel pośredni między miastem a wsią. Warto może zatem przypomnieć, że mieszkańców takich osiedli zaliczano już do ludności miejskiej, przez co wyraźnie wzrósł jej formalny udział w zaludnieniu Polski (z 36,9% w 1950 r. do 49,7% w 1965 r.). W przeciwieństwie do wielu małych, przetrwałych miast historycznych, głównie zaś położonych w Polsce Południowej, Centralnej i Wschodniej, nowo tworzone osiedla musiały jednak odpowiadać ściśle określonym kryteriom: wielkość powyżej 1 tys. mieszkańców, wyraźna przewaga (co najmniej 2/3) nierolniczych źródeł utrzymania oraz zwarta zabudowa zbliżona do typu miejskiego. Od włodarzy nowych osiedli oczekiwano też racjonalnej gospodarki komunalnej, w tym przynajmniej rozpoczęcie budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W okresie 1954-1963 w skali kraju utworzono 162 osiedla, spośród których zdecydowana większość uzyskała następnie formalne prawa miejskie bądź też została włączona w granice najbliższych miast. Pozostałe osiedla, które nie doczekały tego awansu (łącznie w kraju było ich 19), powróciły w 1973 r. ponownie do sieci osadnictwa wiejskiego, otrzymując zazwyczaj status ośrodka gminnego. Utworzenie osiedli miejskich było ważnym aktem prawnym realizacji przekształceń społeczno-ekonomicznych, wywołanych wcześniejszym uprzemysłowieniem, a zarazem formalnym potwierdzeniem osiągniętego już przez wiele osad przemysłowych faktycznego poziomu zurbanizowania. Niedostatkiem tych poczynań był jednak fakt, że wspomniana ustawa zmieniała przede wszystkim status administracyjny osad o genezie przemysłowej, podczas gdy od struktury miejskiej oczekiwano także odpowiednio rozbudowanej infrastruktury i potencjału usługowego. W gronie wspomnianych 162 osiedli miejskich znalazło się jedynie kilka związanych z morską gospodarką rybacką oraz kilkanaście osiedli o funkcjach uzdrowiskowych i turystyczno-wypoczynkowych. Zdecydowana większość nowych osiedli reprezentowała 178 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego wówczas wyspecjalizowany typ osady przemysłowej, względnie osiedla mieszkaniowego, związanego z pobliską fabryką lub kopalnią, wykazując przy tym typowe już cechy krajobrazu zurbanizowanego. W okresie forsownej industrializacji kraju działalność produkcyjna stała się głównym czynnikiem miastotwórczym i stymulatorem rozwoju gospodarczego wielu miast, w których wykształciły się chłonne rynki pracy, silnie powiązane ze swym zapleczem. W badaniach geograficznych etap ten przejawiał się m.in. wzrostem zainteresowań problematyką codziennych dojazdów do pracy i ich społecznych skutków w środowisku wiejskim, a więc geograficznymi aspektami oddziaływania miejskich rynków pracy. Jednym z najbardziej nośnych tematów badawczych, o szerszym od dojazdów do pracy zakresie przedmiotowym, były studia nad współzależnością procesów industrializacji i urbanizacji. W efektach tej współzależności dostrzegano bowiem wówczas najważniejszą drogę rozwoju ekonomicznego miast i regionów miejskich (Rajman 1969, Dziewoński 1977, Rakowski 1980), tworzących podstawowe człony silnie przekształconego krajobrazu zurbanizowanego. W drugiej połowie lat 60. został także sformułowany nowy paradygmat badawczy w geografii ekonomicznej, zawarty w bardzo nośnej wówczas koncepcji aglomeracji miejsko-przemysłowych (Leszczycki, Eberhardt, Heřman, 1971). Tym wielkim, a zarazem złożonym układom przestrzennym, traktowanym wówczas jako podstawowe podsystemy osadnicze w skali kraju, przyznano też priorytet rozwoju przed terenami ościennymi i rozległymi obszarami rolniczymi. Do terytorialnego układu aglomeracji miejsko-przemysłowych, obszarów o mocno już przekształconym środowisku, dopasowano także w dużym stopniu wprowadzony w 1975 r. podział administracyjny kraju. Znaczną część nowych województw (18) powołano bowiem wówczas wokół aglomeracji już istniejących lub uznawanych za potencjalne. Dziś już wiadomo, że do końca lat 80. w strategiach rozwoju ośrodków przemysłowych nie uwzględniano we właściwych proporcjach unikatowych nieraz walorów urbanistycznych i środowiska naturalnego konkretnych obszarów podlegających intensywnej industrializacji. Nie stanowiły zatem wówczas barier wzrostu takie walory, jak urodzajne gleby (negatywnym przykładem była lokalizacja kombinatu metalurgicznego na terenie podkrakowskich wsi Mogiła i Pleszów), czyste wody rzek, piękno krajobrazu czy zabytkowa zabudowa i historyczny układ urbanistyczno-architektoniczny śródmiejskich dzielnic wielu miast. W największych ośrodkach przemysłowych i ich bezpośrednim otoczeniu rejestrowano też coraz bardziej odczuwalny, niekorzystny dla mieszkańców wzrost stężeń gazów i zapylenia atmosfery. Przemysł i związane z nim pośrednio inwestycje towarzyszące traktowano jednak nadal w studiach planistyczno-urbanistycznych jako wystarczający czynnik rozwoju miast i regionów. Koszt społeczny takiej polityki uprzemysłowienia, która w wielu okręgach przemysłowych Polski doprowadziła już do silnej degradacji środowiska przyrodniczego, okazał się w sumie zbyt duży, na co jednak zwrócono uwagę dopiero w okresie załamania gospodarczego kraju (Domański 1998). W okresie gospodarki centralnie sterowanej pojawiały się już także wczesne sygnały o nienadążaniu procesów urbanizacyjnych za uprzemysłowieniem, a zarazem 179 JAN RAJMAN o możliwych negatywnych skutkach takiego rozwoju (Fajferek, Zioło 1979). Nie podważano wprawdzie jeszcze wyjątkowego znaczenia miastotwórczej roli przemysłu, dostrzegając w nim nadal najważniejszy czynnik rozwoju miejskiej sieci osadniczej wielu regionów, ale sam problem rozwoju Polski w preferowanym układzie aglomeracyjnym zaczęto jednak oceniać krytycznie, dostrzegając też coraz więcej negatywnych skutków nadmiernej koncentracji przemysłu. W. Rakowski (1980) przedstawiając wnikliwą analizę współzależności procesów industrializacji i urbanizacji, ostrzegał zarazem, że nadmierne uprzemysłowienie kraju może doprowadzić do naruszenia samoregulacji całego metasystemu społeczno-gospodarczego. W latach 80. XX w. postulowano już zatem nieśmiało, że kosztem dużych aglomeracji należałoby raczej przyspieszyć rozwój miast średnich, głównie zaś położonych na takich terenach, gdzie dostępność dóbr konsumpcyjnych była ciągle zbyt odległa. W ten sposób nawiązano niejako do kolejnej koncepcji rozwoju krajowego systemu osadniczego, wzbogaconej o sieć ośrodków wzrostu krajowego. Do tej kategorii biegunów wzrostu zaliczono te ówczesne miasta wojewódzkie, które nie znalazły się w zasięgu układów aglomeracyjnych, oraz dodatkowo kilka średnich miast, w tym Ełk, Grudziądz i Tomaszów Mazowiecki. Rozpatrując z kolei tę koncepcję przebudowy krajowego systemu osadniczego z perspektywy realiów rozwoju gospodarczego przełomu XX i XXI w., należy jednak zarazem podkreślić jej słabość, na co wskazywała niezbyt jeszcze mocna pozycja wielu byłych mniejszych ośrodków wojewódzkich w krajowej sieci i systemie osadniczym Polski (Harańczyk 1998). Miasta te charakteryzowały się zwiększonym tempem przyrostu liczby mieszkańców, wywołanym przede wszystkim rozszerzeniem granic administracyjnych i inkorporacją pobliskich wsi. W ślad za tym przyrostem nie postępował jednak odpowiedni wzrost potencjału ekonomicznego wielu średnich ośrodków wojewódzkich. Pośrednim efektem urbanizacyjnym polityki forsownej industrializacji kraju była sieć miast o funkcjach mieszkaniowych, w znacznej części o charakterze satelitarnym wobec wielkich ośrodków przemysłowych. Liczne miasta różnej wielkości i genezy, o rozbudowanej bazie mieszkaniowej, były bowiem ogniwami uzupełniającymi przestrzenną strukturę aglomeracji miejsko-przemysłowych, tworząc podstawowe zręby ich stref zurbanizowanych. W połowie lat 70. wyróżniono w całym kraju łącznie 155 ośrodków tego typu, w tym jednak tylko 25 w dzisiejszych województwach małopolskim i śląskim ( Jerczyński 1977). Wpłynął na to prawdopodobnie fakt, że na obszarze większości ośrodków przemysłowych dawnego woj. katowickiego rozwijało się bardzo intensywnie zakładowe budownictwo mieszkaniowe, stanowiące wówczas istotny instrument w resortowej polityce rekrutacji siły roboczej z odległych nieraz regionów kraju (Rajman 1978). Jak się później okazało, gigantyczne zespoły zabudowy blokowej, najczęściej pozbawione naturalnej zieleni oraz odpowiedniej infrastruktury, stanowiły poważną przeszkodę w procesie kształtowania prawidłowej przestrzeni społecznej polskich miast. Są to bowiem zasoby o dużym już zużyciu technicznym i społecznym oraz o wzrastających przez to wciąż kosztach eksploatacji (Kochanowski 1996, Rajman 1997). 180 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Studia nad dalszym przebiegiem procesów urbanizacyjnych w Polsce prowadzone w różnych ośrodkach geograficznych pokazały m.in., że to właśnie miasta o funkcjach wyspecjalizowanych reagowały bardzo silnie na zmiany warunków politycznych, społeczno-ekonomicznych i technologicznych. W przeciwieństwie do tych ośrodków, miasta o funkcjach złożonych, a więc o bardziej rozbudowanej bazie ekonomicznej, wykazywały w takich sytuacjach większą trwałość rozwoju. W świetle powyższego można także sformułować tezę o różnokierunkowym wpływie procesu restrukturyzacji gospodarki, w tym przede wszystkim przemysłu na sferę urbanistyczną. Przeprowadzana po 1989 r. restrukturyzacja polskiego przemysłu polegała bowiem początkowo głównie na zmianie profilu produkcji poprzez likwidację tradycyjnych, a zarazem uciążliwych dla środowiska gałęzi oraz na częściowym ich zastępowaniu przez zakłady o nowocześniejszej technologii wytwarzania. Proces takich przemian oznaczał jednak równocześnie kadrowe, organizacyjne i finansowe przystosowanie przedsiębiorstw do działania w warunkach gospodarki rynkowej, głównie w celu podniesienia ich efektywności, a to z kolei pociągało za sobą istotne zmiany jakościowe w strukturze zatrudnienia. W związku z tym, że tak dużym zmianom ulega rola tradycyjnego czynnika miastotwórczego, jakim do końca lat 80. był przemysł, wyłania się nowy, ważny problem badawczy w geografii osadnictwa, jakim winny być studia nad restrukturyzacją polskich miast przemysłowych. Postulat ten odnosi się szczególnie do mniejszych ośrodków, których dotychczasowy rozwój determinowany był istnieniem jednego, dużego zakładu przemysłowego. Klasycznym przykładem dużego, „kryzysowego” miasta przemysłowego może być Chorzów, położony w centrum GOP, a więc w środku największego obszaru gospodarczego Polski, podlegającego współczesnej przebudowie strukturalnej. Trend rozwoju ekonomicznego i ludnościowego tego starego ośrodka przemysłowego (Królewska Huta uzyskała prawa miejskie w 1868 r.) załamał się już wyraźnie w połowie lat 80. ubiegłego wieku. W wyniku kurczącego się potencjału przemysłowego i koniecznej jego restrukturyzacji, ale także jako reakcja na silnie zanieczyszczone środowisko tego miasta oraz coraz wyższe koszty utrzymania przestarzałej zabudowy, zaludnienie w Chorzowie systematycznie spada: z 154,4 tys. mieszk. w 1975 r. do 131,9 tys. w 1990 r. i 113,7 tys. w 2008 r. Zmianie ulega również profil funkcjonalny tego miasta, z którego krajobrazu znikły już m.in. zabudowania wydziałów surowcowych starej Huty Kościuszko oraz kopalni węgla „Barbara-Chorzów”, a inne większe zakłady, jak Huta „Batory” i Zakłady Chemiczne „Hajduki” zostały sprywatyzowane i częściowo już przebudowane. To stare miasto przemysłowe, na którego zdegradowanym obszarze już w latach 50. XX w. utworzono Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku o pow. ok. 600 ha, ze Stadionem Śląskim i Planetarium, pełni dziś coraz więcej funkcji pozaprodukcyjnych, w tym kulturalnych i usługowych. Za poważnymi przemianami ekonomiczno-funkcjonalnymi i demograficznymi nie nadążały też w wielu miastach przekształcenia w sferze ekologicznej i społecznej. Dotychczasowy rozwój dużej części miast przemysłowych przebiegał bowiem w sposób na wpół żywiołowy, czego przykładem mogły być Tychy. To nowe miasto, zaprojektowane w latach 50. XX w. jako w pełni wyposażone zaplecze mieszka181 JAN RAJMAN niowe dla ośrodków Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i przewidywane na ok. 80 tys. mieszkańców, zostało już po 25 latach przekształcone w duży ośrodek przemysłowy, liczący w latach 90. ponad 190 tys. mieszkańców. Późniejszy spadek zaludnienia do 130 tys. w 2008 r. był już głównie efektem zmian administracyjnych w odniesieniu do nadmiernie rozbudowanej w 1975 r. powierzchni tego miasta. Już bowiem w 1977 r. przekazano do Mysłowic obszar włączonego dwa lata wcześniej miasta Imielin, zaś po 1991 r. z dotychczasowego terytorium Tych wyłączono jako samodzielne miasta Bieruń i Lędziny oraz trzy silnie już przekształcone gminy wiejskie: Bojszowy, Kobiór i Wyry. Po 1975 roku przykładem żywiołowo rozbudowywanego miasta może być także Dąbrowa Górnicza, na której obszarze administracyjnym zlokalizowany został kombinat metalurgiczny „Huta Katowice”. W granicach tego rozbudowującego się ośrodka znalazły się bowiem wkrótce miasta Strzemieszyce Wielkie i Ząbkowice, a czasowo nawet, w latach 1977-1984, historyczny Sławków. Pośrednim efektem miastotwórczym tej wielkiej inwestycji przemysłowej była także poważna rozbudowa zaplecza mieszkaniowego w samej Dąbrowie Górniczej oraz w nieco oddalonym od huty Olkuszu. Lokalizacja huty doprowadziła jednak także do skutków ujemnych w środowisku naturalnym okolic Dąbrowy Górniczej, gdzie m.in. wyraźnie wzrosło zapylenie powietrza, a ponadto pod place budowy wykarczowano ok. 300 ha lasu sosnowego. Innych przykładów dynamicznego, ale przy tym na wpół żywiołowego rozwoju, dostarczają ośrodki Rybnickiego Okręgu Węglowego: Rybnik, Jastrzębie Zdrój, Wodzisław Śląski i Żory. W Rybniku i Wodzisławiu Śląskim odnotowano również poważny, ale jak się później okazało, niezbyt trwały rozrost terytorialny, którego efektem było utworzenie sztucznie rozdętych organizmów miejskich. W tych i podobnych im miastach doszło także do wyraźnego przekształcenia ich układu urbanistyczno-architektonicznego, ale równocześnie i do zakłócenia struktury ekologiczno-społecznej, co było jednym z podstawowych przejawów „ułomnej” urbanizacji tych ośrodków. Dodatkowym obciążeniem zurbanizowanego w sposób zbyt gwałtowny środowiska miejskiego było narastanie odpadów stałych i ścieków, z którym to problemem wiele miast nie poradziło sobie do dnia dzisiejszego. Odnosi się to przede wszystkim do miast z rozbudowanym jeszcze sektorem przemysłowym, który wytwarza 83% ścieków i ok. 90% odpadów stałych w skali kraju. Zapoczątkowany w 1989 r. proces transformacji społeczno-gospodarczej kraju wymagał również głębokich przemian strukturalnych w obrębie samego przemysłu. Jak już wspomniano, nieodzowne stało się bowiem zwiększenie jego efektywności i innowacyjności, m.in. poprzez zmianę dotychczasowej struktury gałęziowej, wielkościowej i własnościowej. W efekcie tych zmian likwidacji uległo już wiele tradycyjnych, ale nierentownych w nowej rzeczywistości ekonomicznej przedsiębiorstw, zaś w innych doszło do znacznego ograniczenia wielkości zatrudnienia. Z krajobrazu szeregu miast przemysłowych znikły nie tylko zakłady surowcowe (jak np. zamknięta jeszcze w 1991 r. huta aluminium w Skawinie czy też nieco później Huta Cynku i kopalnia „Siersza” w Trzebini, gdzie w stadium likwidacji znajdują się obecnie także Zakłady Górnicze „Trzebionka”), ale i wiele przetwórczych, które nie były w stanie 182 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego na czas przestawić swego profilu produkcyjnego pod kątem wymogów gospodarki rynkowej. Zmianom musiała zatem także ulec, nadmiernie dotąd eksponowana, rola miernika zatrudnienia w ocenie postępów procesu industrializacji. Nie zawsze też w ślad za likwidowanymi zakładami, często już przestarzałymi technologicznie i uciążliwymi dla środowiska, powstawały nowe, lepiej przystosowane do surowych oczekiwań gospodarki rynkowej, w tym także do norm narzucanych naszej gospodarce przez Unię Europejską, czego rezultatem w wymiarze osadniczym były zmiany typu funkcjonalnego wielu miast. Poszczególnym etapom przekształceń w sferze społeczno-ekonomicznej towarzyszyły też po 1989 r. niepokojące perturbacje na rynku pracy, wyrażające się kolejno narastającymi i opadającymi falami bezrobocia. Zjawisko to dotknęło nie tylko stare miasta przemysłowe i ich bezpośrednie zaplecze, ale także i całe regiony z dominującym tam niegdyś uspołecznionym rolnictwem. W skali kraju stopa bezrobocia wahała się od 6,5% w 1990 r., poprzez 14,9% w 1995 r., by w końcu 2009 r. osiągnąć wartość 10,9%. W liczbach bezwzględnych bezrobocie obejmuje dziś 1,7 mln osób, co oznacza, że co dwunasty Polak pozostaje obecnie bez pracy. Zjawisko bezrobocia charakteryzowało się też od początku dużym zróżnicowaniem regionalnym, które utrzymuje się nadal. W przekroju 2009 r. największe nasilenie bezrobocia zanotowano bowiem w woj. warmińsko-mazurskim (19,4%), najniższe zaś w woj. wielkopolskim (8,7%). Z problematyką bezrobocia wiąże się zatem konieczność rozpoznania sytuacji na regionalnych i lokalnych rynkach pracy, co z kolei może w geografii społeczno-ekonomicznej wyzwolić nowe tematy badawcze. Konsekwencją postępującego procesu prywatyzacji sektora przemysłowego są już także widoczne zmiany w gospodarce miejskiej, zarówno w sferze rynku pracy, jak i w przeobrażającej się strukturze użytkowania przestrzeni miejskiej. Wiele dużych zakładów przemysłowych rezygnuje dziś bowiem ze znacznej części dysponowanych przez siebie terenów i obiektów, przekazując je w różnych formach prawnych do publicznego lub prywatnego użytkowania. Na miejscu likwidowanych, nieprzyjaznych niejednokrotnie dla otoczenia zakładów, pojawiają się zatem różne firmy usługowe, najczęściej handlowe, budowlane lub transportowe. Na terenach zajętych niegdyś przez uciążliwe dla środowiska Zakłady Sodowe „Solvay”, w krakowskiej dzielnicy Borek Fałęcki, już w 1998 r. powstało rozległe centrum handlowe „Zakopianka” wraz z nowoczesną infrastrukturą komunikacyjną. Najnowszym zaś przykładem z Krakowa jest oddany do użytku na jesieni 2009 r. wielki kompleks handlowo-usługowy „Bonarka City Center”, który zlokalizowano na silnie zdegradowanym przez przemysł obszarze zajętym wcześniej przez zakłady chemiczne „Bonarka”. Łącznie, kosztem 54 mln zł, poddano tam rekultywacji teren o powierzchni 19 ha. Dziś jest to największy pracodawca w tej części Krakowa, dający zatrudnienie 3 tys. pracowników. Również w południowej części Krakowa, w Łagiewnikach, na terenach poprzemysłowych wspomnianych zakładów „Solvay” (osadniki, tzw. „białe morza”), powstaje aktualnie Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”. Wraz z sąsiednim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, o międzynarodowej już randze, Centrum stanowić będzie najważniejszy element w kształtującej się tam nowej dzielnicy sakralnej Krakowa. 183 JAN RAJMAN Prywatne lub w części sprywatyzowane zakłady przemysłowe nie są dziś już także tak silnie powiązane z macierzystymi miastami jak dawniej, o czym najczęściej decydują względy natury ekonomicznej. Z listy instytucji towarzyszących większym zakładom przemysłowym znikły już m.in. domy kultury, świetlice i żłobki zakładowe. Z przemysłem najsilniej powiązane są dziś chyba jeszcze tylko znane kluby sportowe. Te i podobne im objawy związane z restrukturyzacją gospodarki miejskiej wskazują, że dziś zmniejsza się już wyraźnie tradycyjna rola przemysłu jako czynnika pobudzającego rozwój miast. Literatura Domański B., 1998. Władza ekonomiczna a przestrzeń: przemysł w mieście w warunkach socjalizmu, Czas. Geogr., t. 69, z. 2, s. 149-162. Dziewoński K., 1977. Współzależności i rozbieżności uprzemysłowienia i urbanizacji, [w:] Rozmieszczenie i migracje ludności a system osadniczy Polski Ludowej, IGiPZ PAN, Prace Geogr. Nr 117, s. 268284. Fajferek A., Zioło Z., 1979. Próba określenia stopnia wyprzedzenia procesów urbanizacji przez proces industrializacji, Zeszyty Badań Rejonów Uprzemysławianych, KBRU PAN, z. 71, s. 159-178. Harańczyk A., 1998. Miasta Polski w procesie globalizacji gospodarki, PWN Warszawa, ss. 130. Jerczyński M., 1977. Funkcje i typy funkcjonalne polskich miast, [w:] Statystyczna charakterystyka miast. Funkcje dominujące, „Statystyka Polski” Nr 85, GUS, Warszawa, s.20-115. Kochanowski M., 1996. Nowe uwarunkowania rozwoju i kształtowania miast polskich, [w:] „Nowe uwarunkowania rozwoju i kształtowania miast polskich” Biul. KPZK PAN, z. 175, s. 7-20. Leszczycki S., Eberhardt P., Heřman S., 1971. Aglomeracje miejsko-przemysłowe w Polsce, Biul. KPZK PAN, z. 67, ss. 142. Rajman J., 1969. Procesy urbanizacyjne w obrzeżu Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego po II wojnie światowej, Kraków, Wyd. Nauk. WSP, „Prace monograficzne” t. 7, ss. 104. Rajman J., 1978. Wybrane aspekty napływu ludności do miast Rybnickiego Okręgu Węglowego, Studia Demogr., t. 53, s. 85-93. Rajman J., 1997. Struktura przestrzenna ludności i osadnictwa aglomeracji katowickiej w okresie transformacji gospodarczej, [w:] Aglomeracje miejskie w procesie transformacji, T. 6, (red. Korcelli), Zeszyty Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, nr 46, Warszawa s. 39-67. Rakowski W., 1980. Uprzemysłowienie a proces urbanizacji, PWE, Warszawa, ss. 200. Studia geograficzne nad aktywizacją gospodarczą małych miast, opr. zbiorowe, pod red. K. Dziewońskiego, M. Kiełczewskiej-Zaleskiej, L. Kosińskiego, J. Kostrowickiego, S. Leszczyckiego, IGPAN, Prace Geogr. Nr 9, Warszawa 1957, ss. 526. 184 JAN RAJMAN INDUSTRIALIZATION AND URBANIZATION PROCESSES VERSUS ENVIRONMENT. SELECTED RESEARCH ISSUES Summary The purpose of the study was to show multiple of relationship between processes of the post-war industrialization and the urbanization and consequences of their influence on the natural environment. In the first stage of the social and economic development investmens on the industry exceeded Poland amounts for the growth of cities, with public utilities essential for their functioning. Until the eighties of the 20th century this situation underwent turning away what was an effect of the economic breakdown, most strongly felt in the sphere of the industrial production. From the previous period in many industrial towns and in their close surroundings, however numerous anthropogenic forms stayed, in the form of debris of different waste, etc. Effects of the intensive industrialization of a country were also perceptible in many places where there was water and air pollution. In the second part of the study author pays attention to consequences of the new economic policy, based on the market economy, in which the costs of the rehabilitation of the environment degraded by the industry is also included. Different forms of current development of former industrial land, on which large commercial and services centers are located, religous places and modern communications solutions are discusses on a few cases from Cracow and the Upper Silesia urbanized area. 185 EUGENIUSZ RYDZ Instytut Geografii Akademia Pomorska w Słupsku ROLNICTWO W OKRESIE INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ NA WYBRANYCH PRZYKŁADACH Z POMORZA ŚRODKOWEGO Zarys treści: Rolnictwo polskie od wielu lat przechodzi stopniową ewolucję nasiloną w ostatnim okresie transformacją systemową oraz akcesją do Unii Europejskiej, a także wdrażaniem Wspólnej Polityki Rolnej. W artykule dokonano zatem ogólnej charakterystyki restrukturyzacji państwowych gospodarstw rolnych na przykładzie Pomorza Środkowego. W tym aspekcie zwrócono również uwagę na rolę, jaką odegrały PGR-y w okresie zagospodarowania przestrzeni rolniczej po II wojnie. W dalszej części artykułu zwrócono uwagę na rolę środków UE w modernizacji rolnictwa. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej stworzyło bowiem nowe, nie występujące do tej pory możliwości rozwoju cywilizacyjnego polskiego rolnictwa. Słowa kluczowe: obszary wiejskie, integracja europejska, kapital ludzki, instrumenty finansowe UE, konkurencyjność gospodarstw rolnych WPROWADZENIE Rolnictwo polskie od wielu lat przechodzi stopniową ewolucję nasiloną w ostatnim okresie ze względu na transformację ustrojową oraz akcesję do Unii Europejskiej i wdrażanie Wspólnej Polityki Rolnej. W rolnictwie dokonują się wyraźne przemiany, choć nie w pełni uwidocznione w ogólnych statystykach operujących w dużym stopniu uśrednionymi danymi. Jest w pełni zasadne, że proces zmian w gospodarstwach rolniczych i w całym rolnictwie będzie trwał nadal. Przesądzać będą o tym już uruchomione procesy rozwojowe, jak również nieuruchomione zmiany w otoczeniu makroekonomicznym rolnictwa oraz w polityce rolnej. Za podstawowe czynniki zewnętrzne kształtujące aktualnie, a także w najbliższej perspektywie warunki gospodarowania w rolnictwie uznać należy: 187 EUGENIUSZ RYDZ – kierunki i tempo rozwoju gospodarczego w Polsce i wynikające z tego zmiany w otoczeniu makroekonomicznym; – reformę wspólnej polityki rolnej UE ze szczególnym uwzględnieniem wspomagania finansowego rolnictwa, mechanizmów regulacji rynkowej i polityki środowiskowej; – presję rynku oraz wymóg podnoszenia konkurencyjności rolnictwa (Majewski, Straszewski, Wąs 2006). Zaznaczyć należy, że Unia Europejska uzasadnia potrzebę uczestnictwa każdego kraju we wspólnej polityce rozwoju obszarów wiejskich przynajmniej trzema argumentami. Po pierwsze, uwzględniając fakt, że poszczególne kraje różnią się zarówno zamożnością, jak i wielkością, to w takiej sytuacji, gdyby chciały one same finansować rozwój obszarów wiejskich, mogłyby powstać w tym zakresie zbyt duże różnice. Krajów biedniejszych, które generalnie są bardziej wiejskie, nie byłoby stać na wsparcie tak duże, jakie mogą dostać z budżetu z UE. Prowadzić by to mogło w efekcie do pogłębienia się różnic w rozwoju i zamożności obszarów wiejskich. To z kolei byłoby niezgodne z unijną polityką spójności. Po drugie, pewnych aspektów rozwoju obszarów wiejskich nie da się efektywnie rozwiązywać na poziomie krajowym, bo z definicji mają one charakter międzynarodowy, np. ochrony środowiska naturalnego. Wszelkie przedsięwzięcia, np. w zakresie zanieczyszczenia powietrza, wymagają prowadzenia działań ponad granicami krajów. Trzecim argumentem przemawiającym za wspólnymi przedsięwzięciami w zakresie rozwoju obszarów wiejskich jest to, że polityka ta zazębia się z innymi działaniami, które są wspólne na poziomie UE, np. z polityką rozwoju regionalnego, polityką rozwoju lokalnego, polityką spójności, a to implikuje wspólne podejmowanie decyzji również w tym zakresie (Zawalińska 2009). Polska, dzięki wstąpieniu do Unii Europejskiej, od ponad pięciu lat zaczęła korzystać z różnych programów, instrumentów i środków finansowych, które w ramach Wspólnej Polityki Rolnej i polityki wspierania obszarów wiejskich docierają na polską wieś. Zmienił się także ton artykułów prasowych, polscy rolnicy bowiem dość sprawnie zarejestrowali swoje gospodarstwa w systemie IACS, niespodziewanie licznie wystąpili też o dopłaty bezpośrednie i o środki na prawie wszystkie ważniejsze działania promowane w Planie Rozwoju Obszarów Wiejskich i w Sektorowym Programie Operacyjnym „Restrukturyzacja i Modernizacja Sektora Żywnościowego oraz Rozwoju Obszarów Wiejskich”. Wszystkie te przedsięwzięcia stworzyły nową, niespotykaną wcześniej szansę na poprawienie kondycji polskiego rolnictwa i całej gospodarki żywnościowej. Doświadczenia innych krajów wskazują, że tempo rozwoju obszarów wiejskich wymaga czasu i cierpliwości, a także respektowania zasady, że o rozwoju nie decydują wyłącznie czynniki ekonomiczne, ale także to, co nazywa się kapitałem społecznym. Dlatego, oprócz rozwoju sfery pozarolniczej i sektora małych i średnich przedsiębiorstw na wsi, bardzo istotne są działania przyczyniające się do poprawy kapitału ludzkiego i społecznego. Kapitał społeczny i ludzki stał się fundamentem rozwoju. Bez niego nasz udział w UE będzie niepełny. To ludzie i osobowości de188 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego cydują o sukcesie wsi, gmin czy też małych miast. Poziom wykształcenia, jakość pracy, poczucie odpowiedzialności obywatelskiej i inne tego typu czynniki należy uwzględnić jako bariery procesu rozwoju, dokładając przy tym wszelkich starań, aby je stopniowo minimalizować. Z badań, jakie prowadzono, wynika, że tylko około 50% efektów działalności ekonomicznej w gospodarstwach rolnych może być przypisywane zastosowanym nakładom kapitałowym oraz warunkom przyrodniczym, druga zaś połowa zależy od wiedzy, umiejętności, działań i współpracy ludzi. Jest więc wynikiem czynnika ludzkiego, a także kapitału ludzkiego (Kłodziński 2006). Podstawowym wskaźnikiem jakości kapitału ludzkiego jest wykształcenie. Wykształcenie ludności danego kraju jest na ogół ściśle związane ze wzrostem gospodarczym – wymaga ono bowiem dość znacznych nakładów. W tych różnego typu wyzwaniach szczególnie trudna rola przypada szkole wiejskiej. Już sam fakt zamieszkania na wsi powoduje, że dzieci z rodzin wiejskich napotykają różne bariery w dostępie do edukacji (Rydz 2002). Szczególnie kłopotliwa stała się dostępność do szkół na obszarach o małej gęstości zaludnienia. Mimo pozytywów, jakie niesie konsolidacja sieci szkolnej, droga dziecka z domu do szkoły na wsi znacznie się wydłużyła. Jednym ze wskaźników dostępności edukacyjnej jest udział młodzieży chłopskiej wśród studentów szkół wyższych. O ile w latach 80. studia wyższe podejmowało co 14 dziecko z rodzin chłopskich, o tyle w latach 90. co 130-140. Gdy w latach 90. częściej niż co drugi absolwent szkoły podstawowej w mieście stawał się studentem szkoły wyższej, to w przypadku absolwentów szkół wiejskich rzadziej niż co 20 (Raport 2000). Pomimo tych i innych ograniczeń funkcjonowania szkolnictwa na wsi aspiracje edukacyjne rodziców i uczniów znacznie wzrosły. Niestety, wzrost aspiracji nie pokrywa się z rzeczywistymi możliwościami ich realizacji. Rośnie dystans pomiędzy dążeniami a realnymi szansami ich urzeczywistnienia. Na tle ogólnie przedstawionych problemów zasadniczym celem podjętych badań jest prezentacja wybranych instrumentów i efektów wsparcia Unii Europejskiej dla rozwoju obszarów wiejskich ze szczególnym uwzględnieniem aspektów regionalnych. Analizą objęto zasadniczo dostępne dane – okres od wstąpienia do UE w 2004 r. do 2008 r. Rezultaty przedstawiono na podstawie wybranych przykładów z Pomorza Środkowego. Zaznaczyć należy, że realizacja polityki rozwoju obszarów wiejskich nie ogranicza się tylko do sektora rolnego, lecz także ma wpływ na pozostałe sektory gospodarki. Polityka rozwoju obszarów wiejskich wykracza bowiem poza sektor rolny, a fundusze wydawane przez rolników krążą dalej w gospodarce, wywołując pośrednio wpływ też na inne sektory. Inspiracją do wyboru podjętego tematu są wcześniejsze badania dotyczące przemian na obszarach wiejskich w regionach nadmorskich, regionalnych aspektów restrukturyzacji państwowych gospodarstw rolnych na przykładzie Pomorza Środkowego (Rydz 1995), zróżnicowania warunków życia ludności wiejskiej na Pomorzu Środkowym czy też przemian struktur społeczno-gospodarczych w okresie transformacji systemowej (Rydz 2006). W świetle tych założeń dążono do ukazania specyfiki obszarów wiejskich prezentowanego regionu, która wynikała m.in. z największego w całym okresie powojennym udziału w kraju gospodarki uspołecznionej we władaniu gruntami rolnymi. Jeszcze 1988 r. grunty 189 EUGENIUSZ RYDZ Ryc. 1. Udział użytków rolnych gospodarki uspołecznionej na Pomorzu Środkowym w 1988 r. Źródło:„Rocznik statystyczny województwa słupskiego 1989”, Słupsk 1989; „Rocznik statystyczny województwa koszalińskiego 1989”, Koszalin 1989; Raporty AWRSP O/Koszalin; opracowanie własne Fig. 1. The share of State Owned agriculture area in Central Pomerania in 1998 Sources: Rocznik statystyczny województwa słupskiego 1989, Słupsk 1989; Rocznik statystyczny województwa koszalińskiego 1989, Koszalin 1989; Raports of Agricultural Property Agency (AWRSP), Koszalin; Author’s 190 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego uspołecznione stanowiły tu 60,1% ogólnej powierzchni użytków rolnych, w tym prawie 55,0% należało do PGR. Wyższy udział gruntów znajdujących się we władaniu sektora uspołecznionego pozostawał jedynie w województwie szczecińskim (65,2%), podczas gdy średnio w kraju wynosił on 23,7%, z tego 18,8% należało do PGR. Wysoka ranga sektora uspołecznionego we władaniu użytkami rolnymi na Pomorzu Środkowym wynikała głównie z uwarunkowań historycznych. Przez wiele bowiem dziesięcioleci dominowała tutaj wielkoobszarowa gospodarka junkierska, którą po II wojnie światowej przejęły gospodarstwa państwowe, zachowując w ten sposób istniejący układ sieci osadniczej wraz z rozłogami pól. W pierwszych latach powojennych nastąpiła zasadnicza zmiana struktury własnościowej, a nie wielkościowej. Utrwalona zatem została dawna struktura przestrzenna wiejskiej sieci osadniczej wraz ze spuścizną gospodarki obszarowej. Należy zwrócić uwagę na fakt, że własność uspołeczniona w rolnictwie występowała na Pomorzu Środkowym we wszystkich jednostkach administracyjnych szczebla gminnego, jednak udział ten był wyraźnie zróżnicowany i wahał się od 3,8% w gminie Lipnica do 74% w gminie Bobolice (ryc. 1). Tak duże zróżnicowanie w zakresie własności gruntów rolnych, a także tkance osadniczej, rzutowało w późniejszym okresie na różnej skali problemy wynikające z restrukturyzacji PGR-ów, a w dalszej kolejności na dostosowanie funkcjonowania rolnictwa do warunków Wspólnej Polityki Rolnej prowadzonej w ramach Unii Europejskiej. WPŁYW AKCESJI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ NA SYTUACJĘ EKONOMICZNĄ ROLNICTWA POMORZA ŚRODKOWEGO Przez długie lata instrumenty polityki rolnej były nakierowane na szybki wzrost produkcji rolnej. Z kolei szybkie uprzemysłowienie krajów dzisiejszej Unii Europejskiej spowodowało, że rolnictwo zaczęło odgrywać coraz mniejszą rolę w gospodarce narodowej. Nastąpiło więc przewartościowanie roli rolnictwa w rozwoju obszarów wiejskich (Górz 2003, Rajman 2009). To pociągnęło za sobą zmianę optyki wobec obszarów wiejskich, która nastąpiła w konkretnym czasie historycznym i społecznym: globalizacji, ale jednocześnie powrotu lokalizmu, kryzysu społeczeństwa przemysłowego i produktywizmu oraz kryzysu opiekuńczego państwa dobrobytu (Harlemska, Śpiewak 2008). Przejawem doceniania roli obszarów wiejskich w UE i krokami milowymi w kierunku zmian w traktowaniu obszarów wiejskich były europejskie konferencje, deklaracje i reformy. Uchwalona w 1996 r. Europejska Karta Obszarów Wiejskich odzwierciedla nurt światowych tendencji, wyrażających się w podejmowaniu różnorodnych działań na rzecz społeczeństwa wiejskiego. Ważnym przedsięwzięciem było przygotowanie w 1997 r. przez Komisję Europejską dokumentu Agenda 2000, który sformalizował kierunki ewolucji Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) oraz sprecyzował wymagania dla krajów kandydujących do członkowstwa w UE. W sprawach dotyczących wsi i rolnictwa Agenda 2000 przewidywała zwiększenie wydatków na fundusze strukturalne i kontynuowanie zmian w polityce rolnej. Ko191 EUGENIUSZ RYDZ misja Europejska opracowała również dokument „Partnerstwo dla członkowstwa”. Dokument ten stwarzał możliwości przygotowania odpowiednich programów, które umożliwiały korzystanie z pomocy ze środków przedakcesyjnych. Instrumentami wsparcia dla Polski, w tym także obszarów wiejskich na Pomorzu Środkowym, były programy SAPARD, PHARE oraz ISPA. Środki, które pochodziły z programu PHARE, były stosunkowo niewielkie i przeznaczane najczęściej na współfinansowanie drobnych projektów. Bardziej znaczącym był program przedakcesyjny SAPARD współfinansowany również ze środków UE. Środki tego programu przeznaczane były na projekty zwiększające konkurencyjność sektora rolnego i spożywczego. Polski program, który w trakcie realizacji był korygowany, ostatecznie składał się z czterech działań podstawowych, do których należały: a) poprawa przetwórstwa i marketingu artykułów rolnych i rybnych, b) inwestycje w gospodarstwach rolnych, c) rozwój i poprawa infrastruktury obszarów wiejskich, d) zróżnicowanie działalności na obszarach wiejskich oraz dwa dodatkowwe: szkolenia zawodowe i pomoc techniczna (Rowiński 2008). Najważniejszym celem programu SAPARD było dostosowanie do standardów unijnych branż przemysłu rolno-spożywczego, mięsnego, mleczarskiego, rybnego oraz owocowo-warzywnego. Z badań, jakie prowadzono na terenie Pomorza Środkowego, wynika, że największe osiągnięcia w realizacji tego programu osiągnięto m.in. w przetwórstwie rybnym, o czym świadczą nowopowstałe zakłady spełniające normy unijne, np.: w Kukinii (gmina Ustronie Morskie) firma SUPERFISH S.A., MORPOL S.A. Oddział Duninowo w Duninowie czy też Przetwórstwo Rybne ŁOSOŚ Sp. z o.o. we Włynkówku. Program SAPARD tylko w niewielkim stopniu wpłynął na rozwój wielofunkcyjny wsi na Pomorzu Środkowym z dwóch zasadniczych względów: po pierwsze, dysponował stosunkowo małymi środkami, po drugie, był realizowany zbyt krótko (od lipca 2002 r. do lutego 2004 r.). W latach 2000-2005 na Pomorzu Środkowym, podobnie jak w całym kraju, wdrażano także Program Aktywizacji Obszarów Wiejskich, który był finansowany z Banku Światowego. Nadrzędnymi celami PAOW było: a) zwiększenie zatrudnienia pozarolniczego na wsi, b) budowanie potencjału instytucjonalnego, który miał pomóc uzyskać wsparcie przedakcesyjne w zakresie funduszy strukturalnych oraz wzmocnić samorządy szczebla lokalnego i regionalnego (Dick 2003). Najważniejszym dokumentem operacyjnym sporządzonym w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006, który określał priorytety i cele rozwoju obszarów wiejskich po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, był Plan Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). W latach 2004-2006 był to najważniejszy program współfinansowany ze środków UE, z którego można było wspierać projekty na rzecz rolnictwa i rozwoju wsi. Funkcjonował ponadto Sektorowy Program Operacyjny „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich”. Instrumentem finansowym programu ze strony UE była Sekcja Gwarancji w ramach Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej – były to tzw. środki towarzyszące, należące do II filaru Wspólnej Polityki Rolnej. Udział Wspólnoty w fi192 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego nansowaniu działań PROW wynosił 80% (z wyjątkiem działania „Wspieranie przedsięwzięć rolnośrodowiskowych”, gdzie udział ten wynosił 85%), pozostałe 20% obejmował wkład krajowy, nie był w tym przypadku wymagany wkład środków prywatnych. Należy nadmienić, że środki tego programu skierowane są na wsparcie rozwoju obszarów wiejskich i obejmują lata 2004-2006 i 2007-2013. Warunkiem uczestnictwa we wszystkich działaniach Planu było zarejestrowanie się w krajowym systemie ewidencji i producentów rolnych, prowadzonym przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (Rudnicki 2009). Cele PROW są osiągane według dwóch głównych priorytetów, w ramach działań: Priorytet I. Poprawa konkurencyjności gospodarstw rolnych: a) renty strukturalne, b) wsparcie gospodarstw niskotowarowych, c) wsparcie grup producenckich. Priorytet II. Zrównoważony rozwój obszarów wiejskich: a) wsparcie dla obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania, b) wsparcie przedsięwzięć środowiskowych i poprawy dobrostanu zwierząt, c) dostosowanie gospodarstw do standardów Unii Europejskiej oraz zalesianie gruntów rolnych (Informator dla beneficjentów…). Działania PROW dzielą się na dwie grupy. Do pierwszej należą instrumenty, które zostały opisane w prawie unijnym i które wdrażane są w krajach UE od kilkunastu lat. Do nich należą renty strukturalne, program rolno-środowiskowy, zalesienie gruntów rolnych oraz wspieranie obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Do drugiej grupy należą nowe instrumenty zaproponowane nowym krajom członkowskim przez Komisję Europejską w czasie negocjacji przedakcesyjnych. Do tych działań zalicza się wspieranie gospodarstw niskotowarowych, grup producentów, dostosowanie gospodarstw do standardów unijnych oraz pomoc techniczną. Z tych działań jedynie pomoc techniczna skierowana jest do instytucji wspierających albo wdrażających PROW. Pozostałe skierowane są do mieszkańców obszarów wiejskich, przeważnie rolników. Dużą zaletą działań PROW jest to, że nie wymagają one ponoszenia własnych kosztów podczas realizacji przedsięwzięć przez rolników korzystających z pomocy. Z bezpośrednich badań, jakie prowadzono w zakresie aktywności gospodarstw rolnych w pozyskiwaniu środków PROW w ogólnej liczbie gospodarstw powyżej 1 ha użytków rolnych (według spisu rolnego 2002) na Pomorzu Środkowym, wynika, że zjawisko to jest dość zróżnicowane (ryc. 2). W układzie powiatowym największą aktywnością wyróżniały się gminy położone na terenie powiatu bytowskiego, drawskiego, gdzie liczba wniosków była wyższa od liczby gospodarstw, a także gminy powiatów człuchowskiego i świdwińskiego, w których liczba wniosków mieściła się w przedziale od 100% - 120%. Wysoka wartość analizowanego wskaźnika przekraczającego 100% wynika m.in. z faktu, że na terenie wymienionych powiatów rolnicy, wykorzystując bogate środowisko naturalne, chętnie ubiegali się o dofinansowanie działań w ramach ONW i programów rolnośrodowiskowych. Dość znaczna była również liczba gospodarstw z wymienionych powiatów, które pozyskiwały środki z zakresu ochrony środowiska i zachowania walorów przyrodniczych obszarów wiejskich. Pewien wpływ na takie ukierunkowanie działań miała dość dobrze rozwinięta na terenie wymienionych powiatów, położonych na Pojezierzu Draw193 EUGENIUSZ RYDZ Ryc. 2. Wnioski o dofinansowanie działań PROW w odsetku ogólnej liczby gospodarstw na Pomorzu Środkowym w latach 2004-2006 Źródło: System Informacji Zarządczej ARiMR (stan w grudniu 2008 r.); opracowanie własne Fig 2. Applications for funding the Rural Development Programme (PROW) activity in the share of total number of farms in 2004-2006 in Central Pomerania Sources: System of Management Information of Agricultural Property Agency (AWRSP) (situation at December 2008); Author’s skim i Pojezierzu Bytowskim, turystyka wypoczynkowa. Stosunkowo małą aktywność gospodarstw rolnych w pozyskiwaniu środków UE (poniżej 60%) obserwuje się na terenie powiatu koszalińskiego. Fakt ten w pewnym sensie wiązać można ze znacznie mniejszą liczbą gospodarstw rolnych w gminach Biesiekierz, Manowo czy Świeszyno, gdzie w przeszłości dominowało rolnictwo uspołecznione, głównie gospodarstwa państwowe. Do 1989 r. rozwijały tu swą działalność Stacje Hodowli Roślin (SHR), specjalizujące się m.in. w uprawie ziemniaka, o czym do chwili obecnej świadczy jedyny w Polsce „pomnik ziemniaka” w Biesiekierzu, oraz znany ośrodek doświadczalny w zakresie uprawy tej rośliny w Boninie. Na podkreślenie zasługuje także fakt, że Pomorze Środkowe posiada szczególnie korzystne warunki klimatyczno-glebowe dla uprawy ziemniaka i jest krainą wyróżniającą się pod tym względem w naszym kraju. Generalnie z powiatów, które w przeszłości wyróżniały się wysokim udziałem własności uspołecznionej w rolnictwie, np. powiaty: kołobrzeski, słupski 194 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego czy sławieński, odnotowuje się mniejszą liczbę wniosków (ryc. 2). Niskie wartości analizowanego wskaźnika są również w pewnym stopniu efektem pozyskiwania środków w ramach ONW i programów rolnośrodowiskowych. Nie bez znaczenia jest również to, że w niektórych gminach, szczególnie w strefie nadmorskiej, np. Kołobrzeg, Ustka, Ustronie Morskie, Postomino, czy też w strefie oddziaływania większych miast, np. Koszalina (gminy: Mielno, Biesiekierz, Manowo, Sianów) czy Słupska (gminy: Słupsk, Kobylnica), znaczna część gruntów rolnych przeznaczona została pod budownictwo mieszkaniowe, usługowe lub przemysłowe. Ważnym zadaniem PROW było przyczynienie się do poprawy konkurencyjności gospodarki rolno-żywnościowej. Uwzględniając udział gospodarstw rolnych, cel ten realizowano poprzez priorytet „Renty strukturalne”. Działanie to miało za zadanie przyspieszenie procesu wymiany pokoleniowej wśród osób prowadzących gospodarstwa rolne oraz poprawę rentowności gospodarstw. Wsparcie wcześniejszego przechodzenia na emeryturę przyczyniać się ma do poprawy efektywności struktury agrarnej poprzez przejmowanie gospodarstw przez osoby lepiej przygotowane do zawodu rolnika i młodsze. W wyniku przekazania gospodarstwa powinna poprawić się jego żywotność ekonomiczna. Działanie skierowane było do rolników zbywających swoje grunty w sposób trwały lub w formie umowy dzierżawy (na co najmniej 10 lat), będących w wieku przedemerytalnym, którzy prowadzili działalność rolniczą w gospodarstwie rolnym co najmniej 10 lat (w tym podlegali ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu rolników przez co najmniej 5 lat) i ukończyli 55 lat. Renty strukturalne wypłacane są przez okres 10 lat, a po tym czasie emeryturę rolniczą wypłaca KRUS (Rowiński 2008). Podstawową wysokość renty strukturalnej określono na poziomie 210% najniższej emerytury (wysokość najniższej emerytury wynosiła w 2004 r. 552,63 zł), przy czym mogła być ona powiększona po spełnieniu odpowiednich warunków. Z przeprowadzonych badań na terenie powiatu słupskiego wynika, że w latach 2004-2008 przyjęto 196 wniosków o renty strukturalne (w 2004 r. 76 wniosków; w 2005 r. - 38; w 2006 r. - 38; w 2007 r. - 23, a w 2008 r. - 21 wniosków). Łączna kwota przyznana na renty strukturalne wynosiła 286 235 zł, czyli średnia przyznana renta na 1 osobę wynosiła 1 460,38 zł (Wywiad…). Reasumując, można stwierdzić, że stosunkowo dobre efekty uzyskano w działaniu „Renty strukturalne”. Mimo że działalnie to objęło około 2% gospodarstw, to niektóre parametry należy ocenić pozytywnie. I tak np. około 37% użytków rolnych przekazano na powiększenie innego gospodarstwa, przez co wzrosła średnia powierzchnia gospodarstw. Znaczna powierzchnia użytków rolnych trafiła do rolników w wieku poniżej 40 lat, a także do gospodarstw ekologicznych. Część gruntów szczególnie niskich klas bonitacyjnych, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, przekazana została do zalesienia. W celu poprawy efektywności rolnictwa, oprócz rent strukturalnych, uruchomiono działanie ukierunkowane na wsparcie gospodarstw niskotowarowych. Podstawowym celem tego przedsięwzięcia było świadczenie pomocy finansowej koniecznej dla zachowania płynności finansowej gospodarstw o małej skali produkcji, które nie spełniają kryteriów żywotności ekonomicznej, ale w przyszłości, uwzględniając 195 EUGENIUSZ RYDZ Ryc. 3. Realizacja programu „Zwiększenie efektywności ekonomicznej gospodarstw rolnych” w odsetku ogólnej liczby realizowanych wniosków PROW na Pomorzu Środkowym w 2008 r. Źródło: System Informacji Zarządczej ARiMR (stan w grudniu 2008 r.); R. Rudnicki (2009); opracowanie własne Fig. 3. Implementation of the programme „Increasement of economic efficiency of farms” in the share of total number of applications in Central Pomerania in 2008 Source: System of Management Information of Agricultural Property Agency (AWRSP) (situation at December 2008); Rudnicki 2009; Author’s m.in. udzielaną pomoc, wymóg ten będą mogły spełnić. Zdaniem R. Rudnickiego (2009) działania takie kierowane były do gospodarstw mających utrudniony dostęp do środków przeznaczonych na modernizację. Z przeprowadzonych badań dotyczących realizacji przedsięwzięć mających na celu zwiększenie efektywności ekonomicznej gospodarstw rolnych wynika, że na Pomorzu Środkowym w stosunku do innych regionów Polski, realizuje się znacznie mniej tego typu wniosków. Podobne zjawisko występowało w województwach: lubuskim, warmińsko-mazurskim czy zachodniopomorskim. Fakt ten w pewnym sensie wiązać można z występującym w przeszłości w tych regionach dużym udziałem sektora uspołecznionego w rolnictwie. Również odsetek realizowanych wniosków PROW w układzie powiatów na Pomorzu Środkowym jest umiarkowanie zróżnicowany (ryc. 3). Do wyróżniających się pod względem realizowanych wniosków należą powiaty nadmorskie: kołobrzeski, koszaliński, lęborski, a także świdwiński. Zjawisko to ma pewien związek z powstaniem na terenie wymienionych jednostek znacznej liczby drobnych gospodarstw w wyniku stosunkowo łatwego nabywania gruntów od AWRSP w okresie prywatyzacji gospodarstw państwowych w latach 90. 196 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ważnym działaniem prowadzonym w ramach PROW jest „Wyrównywanie szans rozwoju obszarów wiejskich”. Zadanie to realizowane jest głównie w ramach tworzenia korzystnych warunków mających na celu „Wspieranie działalności rolniczej na obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania” (ONW). Program ten ma na celu zapewnienie ciągłości produkcji i użytkowania gruntów rolnych przy zastosowaniu zasad ochrony środowiska oraz zachowania naturalnych walorów krajobrazu wiejskiego. Pomoc finansowa w ramach tego programu wypłacana jest w formie corocznych zryczałtowanych dopłat do użytków rolnych w obrębie wydzielonych geograficznie gmin lub obrębów geodezyjnych. Ze względu na wielkość przyznawanych środków oraz łatwość dostępu (razem z wnioskami o dopłaty bezpośrednie) aktywność gospodarstw rolnych w pozyskiwaniu funduszy UE z tytułu ONW była najwyższa. Zaznaczyć należy, że płatności w ramach ONW mają charakter degresywności, czyli zmniejszania się w zależności od wielkości gospodarstwa (tab. 1). Areał gospodarstwa Dopłata ONW do każdego hektara 1 - 50 100% płatności 50 - 100 50% płatności 100 - 300 25% płatności ponad 300 brak płatności Tab. 1. Wielkość dopłat ONW do gospodarstw na Pomorzu Środkowym (w %) w 2007 r. Źródło: Informacje ARiMR z 2008 r.; opracowanie własne Tab. 1. The amount of aid to the LFA farms in Central Pomerania in % in 2007 Source: Information of Agricultural Property Agency (AWRSP); Author’s Wyniki przeprowadzonych badań sugerują, że w świetle przyjętych kryteriów zdecydowana większość gmin na Pomorzu Środkowym ma niekorzystne warunki przyrodnicze. Zjawisko to dotyczy szczególnie południowej części prezentowanego regionu. Najlepsze pod względem przyrodniczym warunki do prowadzenia gospodarstw rolnych występują na Wysoczyźnie Damnickiej, Równinie Słupskiej i Równinie Białogardzkiej. Fakt ten znajduje również, z pewnym uogólnieniem, potwierdzenie w materiałach powiatowych ARiMR (ryc. 4). Wielkość dopłat w ramach ONW dla Pomorza Środkowego wynosi 179 zł/ha. Przykładowo przez 5 lat uczestnictwa w UE, na terenie powiatu słupskiego przyjęto ogółem 9088 wniosków o dopłaty z tytułu ONW na łączną kwotę 29 226 153,79 zł (w 2004 r. przyjęto 1321 wniosków na kwotę 4,6 mln zł, w 2005 r. już 1771 na ogólną sumę 5,7 mln zł). Liczba składanych wniosków na dopłaty w ramach ONW systematycznie rosła i wynosiła w 2007 r. odpowiednio 2011 na kwotę 6,3 mln zł, a w 2008 r. już 2100, na ponad 6,7 mln zł (Wywiad…). Dopłaty wyrównawcze w ramach ONW przyznawane są dla rolników, jeśli ich gospodarstwo w całości lub częściowo zlokalizowane jest na terenie o niekorzystnych warunkach gospodarowania i liczy co najmniej 1 ha, właściciel zaś zobowiązuje się do przestrzegania zasad „zwykłej dobrej polityki rolniczej” (ZDPR) i do prowadzenia 197 EUGENIUSZ RYDZ Ryc. 4. Realizacja programu w ramach wniosków PROW w zakresie wyrównywania szans rozwoju obszarów wiejskich w odsetku ogólnej liczby realizowanych wniosków na Pomorzu Środkowym w latach 2004-2006 Źródło: System Informacji Zarządczej ARiMR (stan w grudniu 2008 r.); R. Rudnicki (2009); opracowanie własne Fig. 4. Implementation of the Rural Development Programme (PROW) in terms of alighmentation opportunities for rural development in the share of total number of applications in Central Pomerania in 2004-2006 Source: System of Management Information of Agricultural Property Agency (AWRSP) (situation at December 2008); Rudnicki 2009; Author’s działalności rolniczej przez co najmniej 5 lat, a także do tego, iż nie będzie stosował środków o działaniu hormonalnym w żywieniu zwierząt. Ważnym działaniem prowadzonym w ramach PROW jest wspieranie przedsięwzięć rolno-środowiskowych i poprawa dobrostanu zwierząt oraz „Dostosowanie gospodarstw do standardów UE”. Podejmowane przez rolników działania w ramach tych przedsięwzięć mają na celu zapobieganie pogarszaniu stanu środowiska naturalnego i walorów przyrodniczych obszarów wiejskich - utrwalanie zrównoważonej gospodarki rolnej, zwłaszcza na obszarach chronionych i zagrożonych degradacją oraz zachęcanie do podejmowania przez rolników działań w celu ochrony środowiska naturalnego. Celem tego programu jest takie prowadzenie produkcji rolnej, które jest zgodne z wymogami ochrony środowiska, ochrony krajobrazu naturalnego, ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarczych, a także promowanie ekologii wśród ludności wiejskiej. 198 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego W wyniku wdrażania programu rolno-środowiskowego gospodarstwa rolne za usługi świadczone na rzecz środowiska otrzymują dodatkowy dochód, a tym samym poprawiają się warunki życia i rozwoju wsi. Z przeprowadzonych badań wynika, że generalnie każdy pakiet tego programu zawiera ściśle określone wymogi, które wykraczają poza zwykłą dobrą praktykę rolniczą. Na poziomie gospodarstwa rolnik może łączyć maksymalnie trzy pakiety rolno-środowiskowe w swoim gospodarstwie. W ramach omawianego programu realizowano na Pomorzu Środkowym, oprócz pakietów o zasięgu ogólnokrajowym (np. rolnictwo ekologiczne, ochrona gleb i wód, zachowanie lokalnych ras zwierząt gospodarskich) także programy o zasięgu regionalnym, np. utrzymanie łąk i pastwisk ekstensywnych. Z bezpośrednich badań, jakie prowadzono na terenie powiatu słupskiego, wynika, że w latach 2004-2008 złożono tu ogółem 713 wniosków o dopłatę do programu rolno-środowiskowego. Najmniej wniosków wpłynęło w pierwszym roku członkowstwa w Unii Europejskiej (8), najwięcej zaś w 2008 r. (224). W okresie 5 lat Oddział Terenowy ARiMR w Słupsku zrealizował wnioski z programu rolno-środowiskowego na sumę 12 283 654,74 zł (Wywiad…). W ramach programu PROW wydzielono także działania, których celem jest „Dostosowanie gospodarstw do standardów UE”. Realizacja tego priorytetu ma podnieść poziom rozwoju technologicznego gospodarstw, m.in. przez wyposażenie gospodarstw w nowoczesne urządzenia, zapewnienie odpowiednich warunków sanitarnych w produkcji rolniczej. Ważnym problemem w realizacji tego zadania jest również dostosowanie gospodarstw rolnych Pomorza Środkowego do standardów unijnych w zakresie ochrony środowiska, higieny, dobrostanu zwierząt czy też bezpieczeństwa żywności. Przedsięwzięcia te obejmują m.in. udoskonalenie wyposażenia gospodarstw rolnych w urządzenia do przechowywania nawozów naturalnych, dostosowanie gospodarstw produkujących mleko do standardu UE w zakresie zdrowia publicznego, a także unowocześnienie wyposażenia w fermach hodowli drobiu. Wyniki badań, jakie prowadzono na przestrzeni kilku ostatnich lat na Pomorzu Środkowym, wskazują, że w dość znacznej liczbie gospodarstw wielkoobszarowych, dużych i prężnych, powstałych po likwidacji PGR-ów, priorytety odnoszące się do standardów UE są w pełni realizowane. Klasycznym tego przykładem są Ferma Kur „ADKONIS” w Kwakowie na terenie gminy Słupsk, Gospodarstwo Rolno-Hodowlane Niechowo Sp. z o.o. w Potęgowie, gospodarstwo specjalizujące się w uprawie warzyw i ziemniaka AGRO FASTEUROPE Sp. z o.o. w Łupawie czy też Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Hodowlane AQUAMAR Sp. z o.o. w Miastku (Rydz 2006, 2008). W układzie powiatów usytuowanych na Pomorzu Środkowym wartości wniosków realizowanych w ramach priorytetu „Ochrona środowiska i zachowanie walorów przyrodniczych obszarów wiejskich” w ogólnej liczbie zrealizowanych wniosków PROW wyraźnie przekroczyły średnią krajową, która wynosiła 19% (Rudnicki 2009). W przypadku prezentowanego regionu wysoką aktywnością gospodarstw rolnych w pozyskiwaniu środków UE ukierunkowanych na ochronę środowiska i zachowanie walorów przyrodniczych wyróżniały się z jednej strony powiaty: drawski, człuchowski, szczecinecki, kołobrzeski, które mają szczególnie korzystne warunki naturalne do rozwoju rolnictwa ekolo199 EUGENIUSZ RYDZ Ryc. 5. R ealizacja programu „Ochrona środowiska i zachowanie walorów przyrodniczych obszarów wiejskich” w ogólnej liczbie realizowanych wniosków PROW w latach 2004-2006 Źródło: System Informacji Zarządczej ARiMR (stan w grudniu 2008 r.); opracowanie własne Fig 5. Implementation of the programme „Environmental protection and conservation of natural values of rural areas” in total number of Rural Development Programme (PROW) applications in 2004-2006 Sources: System of Management Information of Agricultural Property Agency (AWRSP) (situation at December 2008); Author’s gicznego i agroturystyki, z drugiej zaś strony powiaty: słupski i lęborski, które charakteryzują się silnym rolnictwem ze względu na sprzyjające warunki klimatyczno-glebowe, z przewagą dużych towarowych gospodarstw (ryc. 5). Nie bez znaczenia dla obecnego funkcjonowania gospodarstw rolnych jest również fakt, że w przeszłości dominowały tu gospodarstwa państwowe, które po likwidacji i przejęciu gruntów rolnych przez AWRSP były następnie zagospodarowywane w innej niż uprzednio formie. W ramach programu PROW prowadzone są działania mające na celu zalesianie gruntów ornych. Celem tego działania było zalesienie użytków rolnych o niskiej przydatności dla rolnictwa. Zalesienie wpływa zarówno bezpośrednio na kształtowanie się warunków do umacniania ekosystemów i różnorodności biologicznej, jak i pośrednio na stworzenie możliwości dodatkowego zatrudnienia oraz zrównoważony rozwój rolnictwa. Warunkiem otrzymania dopłaty z tego programu konieczne jest posiadanie co najmniej 0,3 ha działki o szerokości 20 m, na której posadzić można jedynie rodzime gatunki drzew lub krzewów. Formy pomocy finansowej dla rolnika podejmującego 200 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Ryc. 6. Realizacja programu „Zwiększenie lesistości kraju w odsetku ogólnej liczby zrealizowanych wniosków PROW w latach 2004-2007. Źródło: System Informacji Zarządczej ARiMR (stan w grudniu 2008 r.); opracowanie własne Fig. 6. Implementation of the programme „Increase in the percentage of forest cover of the Country” in total number of Rural Development Programme (PROW) applications in 2004-2007 Sources: System of Management Information of Agricultural Property Agency (AWRSP) (situation at December 2008); Author’s to działanie obejmowały: wsparcie na zalesianie, premię pielęgnacyjną (pokrycie kosztów utrzymania nowej uprawy leśnej przez 5 lat od jej założenia) oraz premię zalesieniową. Wysokość wsparcia finansowego jest zróżnicowana i zależy m.in. od struktury drzewostanu, ukształtowania terenu. Z przeprowadzonych badań wynika, że najwyższą płatność uzyskuje się od zalesiania drzewami liściastymi, szczególnie na stokach, które mają nachylenie terenu powyżej 12o. Takie zróżnicowane formy terenu dość pospolicie występują na Pomorzu Środkowym w rejonie moren dennych i czołowych. Przykładowo do końca 2008 r. przyjęto na terenie powiatu słupskiego 68 wniosków o zalesienie, które obejmowały łącznie 447 ha gruntów rolnych, zaś łączna kwota wypłacona od początku wstąpienia do UE w ramach tego projektu wynosiła 3 071 000 zł. Analiza danych Oddziałów Terenowych ARiMR wykazała, że stosunkowo duże udziały gospodarstw zalesiających swoje grunty rolne w odsetku ogólnej liczby wniosków PROW występowały na terenie powiatu lęborskiego (powyżej 3%) i słupskiego (około 2%), najniższe zaś w powiecie: sławieńskim i białogardzkim (ryc. 6). 201 EUGENIUSZ RYDZ UWAGI KOŃCOWE Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej stworzyło nowe, niewystępujące do tej pory możliwości rozwoju cywilizacyjnego polskiego rolnictwa. Wiąże się to z uruchomieniem programów pomocowych, których realizacja jest obecnie podstawowym czynnikiem modernizacji rolnictwa. Możliwość wykorzystywania unijnych dopłat bezpośrednich, zarówno funduszy przedakcesyjnych na rzecz rozwoju gospodarstw, obszarów wiejskich i produkcji (SAPARD PHARE), jak i funduszy ze Wspólnej Polityki Rolnej (PROW), stanowi szansę na polepszenie koniunktury w polskim rolnictwie. Ze względu na swoją przeszłość obszary wiejskie Pomorza Środkowego wymagają szczególnego traktowania. Istnieje konieczność opracowania regionalnej i ogólnopolskiej polityki obejmującej urbanistyczne rozwiązania dla miejscowości po byłych Państwowych Gospodarstwach Rolnych, a także rozwiązania problemów bezrobocia zarówno pracowników, jak i ich rodzin z obszarów popegeerowskich. Oczekiwanie jedynie na działania mieszkańców wsi, którzy żyli w warunkach gospodarki nakazowej, może nie przynieść efektów, dlatego rolnictwo Pomorza Środkowego i całej Polski wymaga rozsądnej modernizacji, w przeciwnym wypadku pozostanie najsłabszym elementem gospodarki. Ważne jest właściwe wykorzystanie środków unijnych, które trafiają do polskich gospodarstw, przedsiębiorstw oraz samorządów. Dzięki środkom unijnym, także tym z PROW, poprawiana jest infrastruktura techniczna, społeczna i kulturowa na obszarach wiejskich. Dzięki pomocy UE coraz popularniejsze staje się rolnictwo ekologiczne, będące produkcją żywności metodami naturalnymi, przez co jest bezpieczne dla środowiska naturalnego. Polska dzięki sprzyjającym warunkom przyrodniczym stała się konkurencyjnym producentem żywności ekologicznej. Wypłata dotacji obszarowych, wspieranie rolnictwa środkami bezpośrednimi oraz funduszami strukturalnymi pozwoli na dalszy rozwój rolnictwa polskiego. Działania Wspólnej Polityki Rolnej dają nadzieję, że zostaną zniwelowane różnice rozwojowe między miastem a obszarami wiejskimi. Duże znaczenie dla korzystnych zmian, jakie dokonują się na obszarach wiejskich, ma w pewnym stopniu upowszechnienie idei odnowy wsi w ramach Programu Odnowy Wsi. Inicjatywy „odnawiające” wieś są reakcją na naturalny proces jej urbanizacji oraz postępujące uprzemysłowienie rolnictwa i rozprzestrzenienie się nierolniczych przedsięwzięć na obszary wiejskie. 202 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Literatura Dick L., 2003, The Economist „Przewodnik po Unii Europejskiej”, Wydanie 2. Wyd. Studio EMKA, s. 175177. Górz B., 2003, Społeczeństwo i gospodarka Podhala w okresie transformacji. Wyd. Naukowe Akademii Pedagogicznej w Krakowie, ss. 237. Informator dla beneficjentów Projektu pn. „Pomorskie Centra Informacji i Promocji Działań PROW 20072013 PROW INFO”, Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 (PROW-2013), Pomorska Izba Rolnicza. Halemska M., Śpiewak R., 2008, Rozwój wiejski – nowa utopia czy konieczność? [w:] Polska wieś i rolnictwo w Unii Europejskiej, M. Drygas (red.), IRWiR PAN, Warszawa, s. 42-68. Kłodziński M., 2006, Aktywizacja społeczno-gospodarcza gmin wiejskich i małych miast. Problemy Rozwoju Wsi i Rolnictwa, IRWiR PAN, Warszawa. Majewski E., Straszewski S., Wąs A., 2006, Potencjalne skutki finansowe różnych scenariuszy WPR na przykładzie wybranych gospodarstw modelowych w perspektywie lat 2007-2012, [w:] Polska strategia w procesie kształtowania polityki Unii Europejskiej wobec obszarów wiejskich i rolnictwa, J. Wilkin, M. Błąd, D. Klepacka (red.), IRWiR PAN, s. 61-64. Rowiński J., 2008, Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 na tle wcześniejszych programów wiejskich, współfinansowanych ze środków unijnych (analiza struktury programu), Wieś i Rolnictwo, nr 3, s. 68-72. Rajman J., 2009, Przemiany strukturalne obszarów rolniczych – wybrane problemy badawcze, [w:] Współczesne problemy przemian strukturalnych przestrzeni geograficznej, I. Jażewicz (red.), AP w Słupsku, Słupsk, s. 71-82. Raport o rozwoju społecznym. Polska 2000. Rozwój obszarów wiejskich (2000), UNDP, Warszawa. Rudnicki R., 2007, Zróżnicowanie regionalne aktywności gospodarstw rolnych w Polsce w zakresie pozyskiwania funduszy Unii Europejskiej w latach 2004-2006, Roczniki Naukowe Stowarzyszenia Ekonomistów Rolnictwa Agrobiznesu 9, z. 1, s. 416-422. Rudnicki R., 2009, Zróżnicowanie przestrzenne realizacji celów i priorytetów Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich w Polsce w latach 2004-2006, [w:] Współczesne problemy przemian strukturalnych przestrzeni geograficznej, I. Jażewicz (red.), AP w Słupsku, Słupsk, s. 249-264. Rydz E., 1995, Regionalne aspekty restrukturyzacji Państwowych Gospodarstw Rolnych w Polsce na przykładzie Pomorza Środkowego, Geografia w Szkole nr 3, s. 139-145. Rydz E., 2002, Bariery edukacyjne młodzieży wiejskiej, [w:] Społeczne problemy wsi, J. Bański i E. Rydz (red.), Studia Obszarów Wiejskich, t. II, Komisja Obszarów Wiejskich PTG, Warszawa, IGiPZ PAN, Warszawa, s. 53-68. Rydz E., 2006, Przemiany struktur społeczno-gospodarczych w okresie transformacji systemowej na Pomorzu Środkowym, PAP, Słupsk, ss. 312. Rydz E., 2008, Przekształcenia przestrzeni wiejskiej na Pomorzu Środkowym. [w:] Pomorze Środkowe społeczeństwo, wieś, gospodarka. Wybrane problemy, Lokalna Agenda Pomorza Środkowego 21, W ramach projektu Fundacja Nauka dla Środowiska, Politechnika Koszalińska, Koszalin, s. 19-42. EUGENIUSZ RYDZ Rydz E., Jażewicz I., 2007, Uwarunkowania i kierunki przemian wiejskiej sieci osadniczej na Pomorzu Środkowym, [w:] Uwarunkowania przyrodnicze a rozwój obszarów wiejskich, S. Grykień, W. Hasiński, P. Tomczak (red.), Uniwersytet Wrocławski, Instytut Geografii i Rozwoju Regionalnego, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wrocław, s. 165-173. Wilkin J., 2008, Wielofunkcyjność rolnictwa i obszarów wiejskich, [w:] Wyzwania przed obszarami wiejskimi i rolnictwem w perspektywie lat 2014-2020, M. Kłodziński (red.), IRWiR PAN, Warszawa, s. 9-20. Zawalińska K., 2009, Instrumenty i efekty wsparcia Unii Europejskiej dla regionalnego rozwoju obszarów wiejskich w Polsce. IRWiR PAN, Warszawa, ss. 368. Wywiad z kierownikiem Oddziału Terenowego AR i MR w Słupsku przeprowadzony w marcu 2009 r. w ramach przygotowywanej pracy magisterskiej przez I. Bejowską nt: „Zachowanie się rolnictwa w okresie integracji europejskiej na wybranych przykładach z Pomorza Środkowego” w Zakładzie Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Turystyki Instytutu Geografii AP, pod kierunkiem prof. dr hab. E. Rydza. Zioło Z., 2009, Model badań procesu transformacji elementów przestrzeni geograficznej, [w:] Współczesne problemy przemian strukturalnych przestrzeni geograficznej, I. Jażewicz (red.), AP w Słupsku, Słupsk, s. 103-117. 204 EUGENIUSZ RYDZ THE AGRICULTURE IN THE TIME OF EUROPEAN INTEGRATION BASED ON SELECTED EXAMPLES FROM CENTRAL POMERANIA Summary Polish agriculture for many years has been undergoing gradual evolution, pronounced in the recent period of time by system transformation, access to European Union as well as introduction of Common Agricultural Policy. Therefore, the article includes general characteristic of restructuring of state-owned farms on the example of Central Pomerania. In this aspect the attention was paid to the role which stateowned farms played in the period of agricultural space development after II World War. Later in the article, the role of European Union’s funds in the modernisation of agriculture was considered. Polish access to European Union created new, not existing until then, opportunities of development for Polish agricultural civilization. 205 ISBN 978-83-62139-13-2 Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Księga Jubileuszowa dedykowana Profesorowi Janowi LACHOWI Antropogeniczna transformacja środowiska przyrodniczego Kraków 2010