PRÓBA OCENY WYNIKÓW BADAŃ NAD KAPITAŁEM SPOŁECZNYM

advertisement
Zbigniew Stańczyk
Katedra Makroekonomii
Akademia Ekonomiczna w Krakowie
PRÓBA OCENY WYNIKÓW BADAŃ NAD KAPITAŁEM
SPOŁECZNYM
Kapitał społeczny: sieć powiązań międzyludzkich czy cecha zachowań ludzi?
Termin kapitał społeczny został wprowadzony do nauk społecznych przez Loury’ego
(Loury, 1977), ale już wcześniej pojawiały się pojedyncze użycia tego terminu.
Prawdopodobnie pierwszy raz zastosowała go w 1920 roku Hanifan określając nim „te
rzeczywiste aktywa, które najbardziej liczą się w codziennym życiu ludzi, a mianowicie:
dobra wola, towarzyskość, współczucie, i kontakty społeczne pomiędzy jednostkami i
rodzinami, które tworzą byty społeczne”1. Sam Loury użył go natomiast w celu opisania tych
zasobów, które stanowią „więzi rodzinne i społeczne organizacje wspólnot lokalnych
użyteczne w umysłowym i społecznym rozwoju dzieci i młodych ludzi. Zasoby te są różne
dla różnych osób i mogą stwarzać istotne przewagi w rozwoju kapitału ludzkiego u dzieci i
młodzieży.”2
Pomysł Loury’ego został podchwycony przez Colemana, który w swoich pracach
wiele miejsca poświęcił analizie pojęcia kapitału społecznego. Przeprowadzał on również
badania empiryczne dotyczące kapitału społecznego - zajmował się wpływem kapitału
społecznego w postaci wspólnot związanych z katolickimi prywatnymi szkołami w Ameryce
na poziom nauczania w tych szkołach. Coleman pisał, że kapitał społeczny jest „zdefiniowany
przez swoją funkcję. Nie jest to pojedynczy byt, ale szereg różnych bytów, które mają dwie
wspólne cechy: składają się z jakiś aspektów struktury społecznej i ułatwiają pewne działania
jednostek, które są wewnątrz tych struktur. Podobnie do innych form kapitału, kapitał
społeczny charakteryzuje się produktywnością, umożliwiając osiągnięcie pewnych celów,
które byłyby nieosiągalne pod jego nieobecność” (Coleman, 1990, s. 300). W innym
publikacjach Coleman pisał, że „Kapitałem społecznym jest każdy aspekt nieformalnej
organizacji społecznej, który konstytuuje zasoby produkcyjne dla jednego lub większej ilości
podmiotów” (Coleman, 1992, s. 302) oraz, że „Kapitał społeczny jest każdym aspektem
nieformalnej organizacji społecznej konstytuującej produktywne zasoby dla jednego lub dla
większej ilości podmiotów. (...) Jednostki mogą racjonalnie inwestować w kapitał społeczny i
zawieranie przyjaźni lub znajomości może być traktowane jako właśnie taka inwestycja”
(Coleman, 1994, s. 170).
Z kolei Putnam, który najbardziej przyczynił się do spopularyzowania pojęcia kapitału
społecznego, w słynnej pracy o funkcjonowaniu demokracji we Włoszech, powołuje się na
powyższe stwierdzenia Colemana i dodaje, że „kapitał społeczny odnosi się (...) do takich
cech społeczeństwa, jak zaufanie, normy i powiązania, które mogą zwiększyć sprawność
społeczeństwa, ułatwiając skoordynowane działania” (Putnam, 1995, s. 258). Definicja
przedstawiona przez Putnama może być szczególnie użyteczna jako punkt wyjściowy dla
analiz pojęciowych, gdyż, po pierwsze, podobne określenia można znaleźć u wielu innych
1
Lyda Judson Hanifan, 1920, The Community Center. Silver, Burdette, and Co.: Boston. Cyt za (Woolcock
1998, s. 192).
2
Cyt. za (Coleman, 1990, s. 300). Jeśli chodzi o inspiracje w tworzeniu pojęcia kapitału społecznego, to
zdaniem niektórych autorów należałoby się cofnąć co najmniej do Hume’a, Smitha i Burke’a.
Próba oceny wyników badań nad kapitałem społecznym
39
autorów, i, po drugie, ujawnia ona podstawowe dylematy związane z określeniem tego, czym
jest kapitał społeczny. Definicja Putnama nie daje jasnej odpowiedzi na pytanie czy pojęcie to
charakteryzuje tylko relacje między ludźmi, czy również charakteryzuje działania i postawy
jednostek. Zazwyczaj autorzy podający swoje definicje kapitału społecznego są jednak
bardziej precyzyjni niż Putnam i wyraźnie przedstawiają swój wybór: jedni opowiadają się za
określonym typem relacji międzyludzkich, które tworzą specyficzne sieci powiązań między
ludźmi, a inni twierdzą, że pojęcie kapitał społecznego charakteryzuje jednostki.
Opowiedzenie się za jedną z tych możliwości ma oczywiście fundamentalne znaczenie
zarówno dla teorii jak też i dla badań empirycznych. Jeśli przyjmiemy pierwszą z opcji, to
powinniśmy następnie określić jakie relacje tworzą kapitał społeczny. Innymi słowy, jeśli
celem badań jest ocena skutków działania jakiegoś czynnika, to w definicji nie powinien być
zawarty opis skutków. Tego rodzaju błąd pojawia się często w tekstach publicystycznych:
kapitały społeczny jest określany jako typ sieci lub relacji międzyludzkich, które zapewniają
efektywne funkcjonowanie gospodarki lub społeczeństwa, a następnie stwierdza się, że duże
zasoby kapitału społecznego są korzystne dla gospodarki i społeczeństwa.
Coleman uniknął błędnego koła w definiowaniu poprzez wymienienie trzech cech
powiązań (relacji) lub struktury społecznej, od których zależy „intensywność” kapitału
społecznego. Są to: domknięcie sieci powiązań, ciągłość relacji społecznych i wielorakość
tychże relacji. Z kolei Putnam twierdził, że kapitał społeczny tworzą tylko nieformalne
horyzontalne sieci powiązań (sieci obywatelskiego zaangażowania). W konsekwencji Putnam
mierzył „intensywność” kapitału społecznego obliczając ilość członków w dobrowolnych
stowarzyszeniach (bez uwzględniania kościołów i partii politycznych).
Fukuyama też powołuje się na Colemana, ale wydaje się, że skłania się on ku
interpretacji „indywidualistycznej”. Fukuyama wyjaśnia, że omawiany tu termin oznacza
„umiejętności współpracy międzyludzkiej w obrębie grup i organizacji w celu realizacji
wspólnych interesów”, a kilka zdań dalej dodaje, że „ Zdolność łączenia się w grupy z kolei
zależy od stopnia w jakim dana społeczność uznaje i podziela zbiór norm i wartości, oraz od
tego, na ile członkowie tej społeczności potrafią poświęcić indywidualne dobro dla dobra
grupy. Z faktu podzielania poglądów i wartości wywodzi się zaufanie, które stanowi, czego
postaram się dowieść, istotną i wymierną wartość ekonomiczną” (Fukuyama, 1997, s. 20).
Zwolennicy definiowania kapitału społecznego jako charakterystyki jednostek eksponują
właśnie fundamentalną rolę zaufania dla efektywnej współpracy między ludźmi. Często
zarazem zaniedbywane jest badanie potencjalnego wpływu innych aspektów zachowań ludzi,
jak na przykład zdolności do empatii lub umiejętności zbierania i sprawdzania informacji o
osobach, z którymi podejmuje się współpracę. Kolejnym kontrowersyjną kwestią jest sposób
mierzenia stopnia zaufania występującego w danym społeczeństwie lub w grupie społecznej,
co z kolei stanowi podstawę do oceny wielkości kapitału społecznego. Najczęściej do tego
celu wykorzystywane są odpowiedzi z badań ankietowych dotyczących zaufania do obcych.
Uznanie w ten sposób konstruowanej miary zaufania za jedyną może jednak prowadzić do
błędnych wniosków, gdyż na jej podstawie nie można stwierdzić czy zaufanie wynika z
wewnętrznego nastawienia jednostek, czy jest rezultatem skutecznego działania grupy, z którą
związana jest silnie jednostka i która monitoruje działanie jednostki, czy może zaufanie
wynika ze sprawności działania instytucji formalnych (w szczególności systemu
sprawiedliwości), które wymuszają dotrzymywanie obietnic i wywiązywanie się z umów w
danym społeczeństwie.
Kapitał społeczny: czy to jest kapitał?
Samo słowo kapitał jest też źródłem kontrowersji. Zdarza się, że słowniki
ekonomiczne podają kilka alternatywnych definicji kapitału. Przeważająca większość
40
Zbigniew Stańczyk
określeń zawiera jednak wspólne elementy. Po pierwsze, kapitał jest jakimś zasobem, i po
drugie, dzięki niemu można wygenerować lub przyczynić się wygenerowania, strumienia
jakichś korzyści, np. dochodów lub usług. Bywa też, że w celu odróżnienia od zasobów
naturalnych podkreśla się, że kapitał jest czymś stworzonym przez człowieka. Na przykład
Bannock, Baxter i Davis w podręcznym słowniku ekonomii podają dwa znaczenia słowa
„kapitał”. Mogą nim być „Aktywa, które są zdolne do wygenerowania dochodu i które same
zostały wyprodukowane” lub „W bardziej ogólnym sensie, każde aktywa lub każdy zasób
aktywów - finansowych lub rzeczowych - zdolnych do wygenerowania dochodu” (Bannock i
in., 1987, s. 58).
Spośród wcześniej zacytowanych określeń zaproponowane przez Colemana wydaje
się najbliższe standardowemu sposobowi używania słowa kapitał w ekonomii. Co więcej, w
jego pracach zawarte są sformułowania, które wprost podkreślają, że kapitał społeczny pełni
tę samą funkcję, co inne formy kapitału. Między innymi pisał on, że „Kapitał rzeczowy i
ludzki ułatwiają działalność produkcyjną - kapitał społeczny czyni to samo” (Coleman, 1990,
s. 304). Pomimo tych podobieństw zachodzą duże różnice między kapitałem społecznym
(nawet w ujęciu zaproponowanym przez Colemana i w analogicznych ujęciach) i innymi
formami kapitału. Kapitał rzeczowy i ludzki są dobrami prywatnymi, w które można
inwestować. Kapitał społeczny jest natomiast dobrem publicznym, który powstaje jako
produkt uboczny nieekonomicznej działalności. Zdaniem Arrowa takie dobro nie powinno
być nazwane kapitałem (Arrow, 1999).
Inni badacze, na przykład Knowles (2006), twierdzą ponadto, że biorąc pod uwagę
sposób oddziaływania „kapitału społecznego” na działalność gospodarczą, zbyteczne jest
traktowanie go jako osobnego czynnika produkcji, gdyż albo wpływa on na akumulację
innych czynników produkcji lub na poziom całkowitej produktywności.
Wpływ kapitału społecznego na gospodarkę: ogólna charakterystyka przeprowadzonych
badań
Pomimo kłopotów teoretycznych, w ostatnich kilkunastu latach pojawiła się olbrzymia
ilość artykułów i wiele książek przedstawiających zarówno przyczyny „akumulacji” kapitału
społecznego jak też jego wpływ na różnorakie aspekty procesów społecznych, politycznych i
gospodarczych. Ilość prac opublikowanych tylko w języku angielskim, które dotyczyły
kapitału społecznego wynosiła około dwadzieścia rocznie w połowie lat dziewięćdziesiątych
ubiegłego wieku. Osiem lat później liczba ta wzrosła do ponad dwustu. Opublikowanych też
zostało kilkadziesiąt książek3. Duża część prac dotyczyła wpływu kapitału społecznego na
jakość życia społecznego i politycznego. Na przykład, znaczna część prac poświęcona była
wpływowi na poziom kształcenia i zdrowie wybranych społeczeństw. W coraz większej ilości
prac analizowano również gospodarcze konsekwencje kapitału społecznego. Uwzględniono
tak różnorodne zagadnienia jak funkcjonowanie przedsiębiorstw, powiązania pomiędzy
firmami, gospodarowanie wspólnymi zasobami, rozwój regionalny, rozwój rynków
finansowych, transformacja gospodarek postsocjalistycznych, zakres ubóstwa i wzrost
gospodarczy. Badania koncentrowały się albo na studiach przypadków albo na analizie
wielkości zagregowanych. Ilość wyników osiągnęła już takie rozmiary, że od kilku lat
publikowane są w różnych czasopismach artykuły przeglądowe4.
Ekonomiści wyodrębnili kilka „kanałów” wpływania kapitału społecznego na
działalność gospodarczą (Knowles, 2006). Po pierwsze, może on powodować zwiększenie
3
W niniejszym referacie skupiam się na wybranych, moim zdaniem najważniejszych problemach związanych z
badaniem kapitału społecznego. Pomijam więc wiele bardzo interesujących wyników badań, w tym wiele
znaczących wyników badań prowadzonych przez polskich autorów.
4
Zob. na przykład (Durlauf, Fafchamps, 2005).
Próba oceny wyników badań nad kapitałem społecznym
41
ilości transakcji. Warta jest tu przytoczenia wielokrotnie cytowana w literaturze przedmiotu
opinia Arrowa (1972), że zasadniczo wszystkie transakcje wymagają jakiegoś elementu
zaufania, a brak zaufania obniża ilość transakcji korzystnych dla każdej ze stron.
Po drugie, kapitał społeczny może pomóc w rozwiązywaniu problemów działań
zbiorowych. Może on odegrać szczególną rolę w przypadku gospodarowania wspólnymi
zasobami, gdy instytucje państwa są słabe i nieefektywne5. Jak podkreśla Knowles (2006),
przedstawiane w podręcznikach ekonomii standardowe rozwiązanie tego rodzaju problemów
zakłada interwencję. Jednakże, gdy państwo jest słabe, tak jak to się często dzieje w krajach
rozwijających, to oparte na zaufaniu działania wspólnot mogą je do choćby do pewnego
stopnia zastąpić.
Po trzecie, kapitał społeczny może obniżać koszty monitorowania oraz koszty
transakcyjne. Mogą one z kolei mieć wpływ w szczególności na rozmiary firm i na
podejmowany przez pracowników wysiłek6. I wreszcie, po czwarte, kapitał społeczny może
poprawić przepływ informacji, co może mieć w szczególności wielkie znaczenie dla rynku
pracy.
Jeśli kapitał społeczny zdefiniowany jest jako sieć powiązań między ludźmi, to może
on powodować również negatywne konsekwencje. Zdaniem wielu autorów dzieje się tak
nawet, gdy uwzględnia się tylko takie sieci powiązań o jakich pisał Coleman lub Putnam.
Negatywne konsekwencje mogą obejmować przeszkody dla innowacyjności powodowane
przez sztywne normy zachowywane w danej grupie (sieci), koszty utraconych możliwości
wynikających z rezygnowania z okazji aktywności gospodarczej nadarzających się poza daną
siecią powiązań, wysokie koszty inwestowania w relacje w ramach sieci lub koszty dla osób
nie należących do grupy (sieci) wynikających ze zmowy. Ze względu na te konsekwencje w
literaturze przedmiotu pojawił się nawet termin „negatywny kapitał społeczny”.
Wpływ kapitału społecznego na gospodarkę w pracach Putnama
Putnam w swej słynnej książce Demokracja w działaniu w niewielkim stopniu zwraca
uwagę na kwestie gospodarcze, ale w artykule napisanym z Helliwellem stara się dowieść, że
sieci obywatelskiego zaangażowania mają wpływ na rozwój gospodarczy (Helliwell, Putnam,
1995). Według autora Demokracji w działaniu im dłuższe są tradycje aktywności
obywatelskiej i samoorganizowania się dla osiągania socjalnych, kulturalnych, a nawet
sportowych celów, tym lepiej. Wtedy też stowarzyszenia będą mocniejsze, wzrastać będzie
ilość zaufania, i rozwijać się będzie demokracja i gospodarka. Nietrudno było zauważyć, i nie
umknęło to uwadze samego Putnama, że twierdzenia o wielkich korzyściach wynikających z
działania silnych stowarzyszeń są sprzeczne z teorią Olsona. Olson twierdził, że duża, ilość
małych, silnych grup interesu prowadzi do obniżenia efektywności gospodarki, gdyż
wpływają one na tworzenie korzystnego dla nich i niekorzystnego dla całej gospodarki prawa
(np. powodują wzrost protekcjonizmu i wzrost redystrybucji PKB przez rząd). Stwierdza on,
że „organizacje specjalnych interesów i zmowy zmniejszają efektywność gospodarki i
zagregowany dochód w społeczeństwach, w których działają i sprawiają również życie
polityczne jest bardziej spolaryzowane” oraz, że „narastanie redystrybucyjnych koalicji
powoduje wzrost złożoności regulacji, zwiększenie roli rządu (...) i zmienia kierunek ewolucji
społecznej”. Kilka zdań wcześniej formułuje również następujący wniosek: „Koalicje
redystrybucyjne zmniejszają możliwości społeczeństwa do przyswajania nowych technologii
oraz do realokacji zasobów w odpowiedzi na zmianę warunków gospodarowania, i w
5
Najbardziej znane tego rodzaju badania prowadzone były przez Ostrom. Zob. na przykład Ostrom (1990).
Woolcock (1998) twierdzi, że wielu krajach rozwijających się, nawet jeśli otwierane są szpitale i szkoły, to
lekarze i nauczyciele nie przykładają się do pracy.
6
42
Zbigniew Stańczyk
konsekwencji zmniejszają stopę wzrostu gospodarczego” (Olson, 1982). Podczas gdy
zdaniem Putnama stabilność państwa może przyczynić się do jego rozkwitu, to w opinii
Olsona jest na odwrót. Obaj zgadzają się, że stabilność wpływa na wzrost ilości
dobrowolnych stowarzyszeń i organizacji. Zdaniem pierwszego, powoduje to zwiększenie
zaufania w społeczeństwie, natomiast drugi z autorów uważa, że rezultatem będzie większa
ilość zmów, skomplikowanie prawodawstwa i „instytucjonalna skleroza”.
Nawet jeśli uznać, że twierdzenie to jest dobrze potwierdzone dla Włoch, to wątpliwy
jest jego uniwersalny charakter. Cohen i Fields na przykładzie Doliny Krzemowej, pokazują,
że nie ma związku pomiędzy siecią obywatelskiego zaangażowania i rozwojem gospodarki.
Ich zdaniem w tym przypadku podstawą kreowania zaufania jest natomiast reputacja
wynikająca z czyjegoś działania. Tego rodzaju zaufanie wpływało właśnie na szybki rozwój
gospodarczy. Ponadto zaufanie oparte na reputacji może być lepsze od tego zaufania , które
opisał Putnam, bo nie musi ono być ograniczone do swoich. Cohen i Fields uważają także, że
dla Doliny Krzemowej ważniejsze od aktywności politycznej i społecznej mieszkańców były
związki firm z Uniwersytetem Stanforda i z Uniwersytetem Kalifornijskim w Berkeley.
(Cohen, Fields, 1999). Inna różnica między poglądami Putnama na rozwój Włoch i Cohena
oraz Fields na rozwój Doliny Krzemowej polega na tym, że według tego pierwszego na
północy Włoch silne były kilkusetletnie tradycje obywatelskie. Cohen i Fields podkreślają
natomiast, że tradycje Doliny Krzemowej są bardzo krótkie - pierwszą firmę, był to HewlettPackard, założono tam w 1937. Podobnie Svendsen i Sørensen (2006) na podstawie bardzo
szczegółowych badań doszli do wniosku, że teza Putnama nie sprawdza się w przypadku
Danii.
W późniejszych pracach Putnam pisał o zanikającym kapitale społecznym w Stanach
Zjednoczonych. Nawet jeśli uznać tą diagnozę za prawdziwą, to trudno się dopatrzyć
negatywnego wpływu kapitału społecznego (tak jak go definiuje Putnam) na gospodarkę
Stanów Zjednoczonych w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku7. Teoria Putnama nie
ma więc uniwersalnego charakteru, ale wydaje się, że można próbować jej obrony w
zastosowaniu do lokalnych przypadków. Być może teoria Putnama sprawdza się w
społeczeństwach, gdzie państwo jest słabe lub/i gdy gospodarka znajduje się na początkowym
etapie rozwoju.
Wpływ kapitału społecznego na gospodarkę według Knacka i Keefera
Prace Fukuyamy i Putnama spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem nie tylko w
gronie specjalistów z zakresu nauk społecznych. Wydaje się jednak, że wśród ekonomistów z
większym uznaniem cieszyły się inne prace, a wśród nich artykuł Knacka i Keefera (1997). W
celu dokonania pomiaru kapitału społecznego posłużyli się oni trzema zmiennymi, które
nazwali: TRUST (zaufanie), CIVIC (obywatelski) i GROUPS (grupy). Miary te zostały
utworzone na podstawie danych zebranych w badaniach prowadzonych pod kierownictwem
Ingelharta (1994). Wartość zmiennej TRUST obliczana była jako udział odpowiedzi „można
zaufać większości ludzi” wśród odpowiedzi na pytanie dotyczące ufania lub braku zaufania
do innych ludzi. Zmienna CIVIC mierzyła poziom usprawiedliwiania przez respondentów
pięciu wybranych typów zachowań: pobierania nienależnych zasiłków, jazdy na gapę,
oszukiwania w zeznaniach podatkowych ludzi, kupowania kradzionych dóbr oraz brania
łapówek. Zmienna GROUPS mierzyła średnią ilość grup społecznych, do której należał
mieszkaniec danego kraju. Knacka i Keefera ustalili, że tylko dwie pierwsze zmienne są
7
W Stanach Zjednoczonych poziom zaufania mierzony w badaniach ankietowych zawierających pytania o
zaufanie do nieznajomych jest nadal wysoki. W Polsce poziom zaufania mierzony w taki sposób oraz aktywność
obywatelska mierzona przynależnością do dobrowolnych stowarzyszeń są na bardzo niskim poziomie.
Jednocześnie, być może tylko w krótkim okresie, stopy wzrostu PKB są stosunkowo wysokie.
Próba oceny wyników badań nad kapitałem społecznym
43
dodatnio skorelowane z wielkością produkcji na jednego zatrudnionego. Pozytywny związek
zmiennej TRUST z produkcją na jednego zatrudnionego i dochodem na jednego mieszkańca
został potwierdzone w pracach wielu innych autorów.
Knack i Keefer ustalili także, że zmienna TRUST jest także silnie dodatnio
skorelowana z ilością kapitału fizycznego na jednego zatrudnionego oraz z ilością kapitału
ludzkiego na jednego zatrudnionego. Knowles (2006) słusznie podkreśla, że często w
odwołaniach do artykułu Knacka i Keefera pomijany jest kolejny bardzo istotny rezultat, że
gdy uwzględniają oni kilka innych kontrolnych zmiennych (na przykład zmienną opisującą
przestrzeganie praw własności), to TRUST wyjaśnia w znaczący sposób jedynie wielkość
kapitału ludzkiego na jednego zatrudnionego. Uzyskanie takiego wyniku przez Knacka i
Keefera można próbować wyjaśnić w zaprezentowany już wcześniej sposób: pokładanie
zaufanie w inne osoby nie musi wynikać ze szczególnych cech charakteru jednej lub obu
stron, ale może być powodowane efektywnością formalnych instytucji danego państwa.
Jak to już wcześniej zostały nadmienione brak jednoznacznego rozróżnienia źródeł
zaufania może prowadzić do błędnych konkluzji, czego przykładem mogą być prace
Fukuyamy na temat zaufania. Fukuyama (1997) twierdzi na przykład, że poziom zaufania u
Japończyków jest wysoki i, że jest to wynikiem cech kultury japońskiej. Rzeczywiście na
podstawie badań ankietowych można dojść do wniosku, że Japonia jest krajem ufnych ludzi.
Badania przeprowadzone przez Yamagishiego i współpracowników pokazują, że jest to
mylny wniosek. Według niego Japończycy są nieufni, a zaufanie pojawia się jako skutek
instytucjonalnych wymuszeń.
Zakończenie
Nawet tak bardzo skrótowy przegląd literatury pokazuje, że wprowadzenie do nauk
społecznych pojęcia kapitału społecznego zamiast powstania spójnego programu badań,
spowodowało raczej duże zamieszanie. Porażka jaką brak odpowiedzi na pytanie czym jest
kapitał społeczny i jaki jest jego wpływ na rozwój gospodarki nie powinna zarazem
przesłaniać faktu, że dzięki popularności tego rodzaju badań uzyskano wiele znaczących
rezultatów. Co więcej, wydaje się, że badania te dotykają fundamentalnych dla zrozumienia
funkcjonowania społeczeństw i gospodarek zagadnień. Warto w tym miejscu przytoczyć
argument za prowadzeniem takich badań przedstawiony przez Temple i Johnsona (1998).
Przypominają oni pochodzące z lat sześćdziesiątych prognozy oparte na danych
ekonomicznych przedstawione przez Bank Światowy i prognozy oparte wskaźnikach
społeczno-ekonomicznych sformułowane przez Adelman i Morris. Bank Światowy
przewidywał wzrost w krajach afrykańskich i nie najlepsze perspektywy dla krajów Azji
Wschodniej. Adelman i Morris (1967) miały odmienne zdanie. Ich prognozy były oczywiście
trafniejsze.
BIBLIOGRAFIA:
1. Adelman, I., Morris, C. T., (1967), Society, Politics and Economic Development, The
John Hopkins University Press, Baltimore.
2. Arrow, K. J. (1972), Gifts and Exchanges, Philosophy and Public Affairs, t. 1, s. 343-362.
3. Arrow, K. J., (1999), Observations on Social Capital, w: Social Capital: A Multifaced
Perspective, red. P. Dasgupta i I. Serageldin, The World Bank, Washington, D. C.
4. Bannock, G., Baxter, R. E., Davis, E., (1987), Dictionary of Economics, Penguin Books,
Londyn.
5. Beugelskijk, S., van Schaik, T., (2005), Differences in Social Capital between 54 Western
European Regions, Regional Studies, nr 8, s. 1053-1064.
44
Zbigniew Stańczyk
6. Cohen, S. S., Fields, G., (1999), Social Capital and Capital Gains in Silicon Valley,
California Management Review, nr 2, s. 108-130.
7. Coleman, J. S., (1994), A Rational Choice Perspective on Economic Sociology, w: The
Handbook of Economic Sociology, red. N. J. Smelser i R. Swedgerg,
8. Coleman, J. S., (1992), The Economic Approach to Sociology, w: Universal Economics,
red. G. Radnitzky, Paragon House, Nowy Jork.
9. Coleman, J. S., (1990), Foundations of Social Theory, Harvard University Press,
Cambridge, Mass.
10. Durlauf, S. N., Fafchamps, M., (2005), Social Capital, w: Handbook of Economic
Growth, red. Ph. Aghion i S. N. Durlauf, Elsevier.
11. Fukuyama, F. (1997), Zaufanie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
12. Helliwell, J. F., Putnam, R., (1995), Economic Growth and Social Capital in Italy, Eastern
Economic Journal, nr 3, s. 295-307.
13. Ingelhart, R. (1994), Codebook for World Values Survey, University of Michigan Press,
Ann Arbor.
14. Knack, S., Keefer, P. (1997), Does Social Capital Has Economic Payoff, Quarterly
Journal of Economics, nr 4, s. 1252-1288.
15. Knowles, S. (2006), Is Social Capital Part of the Institutions Continuum and is it a Deep
Determinant of Development, UNU-WIDER, Research Paper, nr 25.
16. Loury, G., (1977), A Dynamic Theory of Rational Income Differences, w: Women,
Minorities, and Employment Discrimination, red. P. A. Wallace i A. Le Mund, Lexington
Books, Lexington, Mass.
17. Olson, M., (1982), The Rise and Decline of Nations, Yale University Press, New Haven.
18. Ostrom. E. (1990), Governing the Commons: The Evolution of Institutions for Collective
Action, Cambridge University Press, Cambridge.
19. Putnam, R. (2000), Bowling Alone, Simon and Schuster, Nowy Jork.
20. Putnam, R., (1995), Demokracja w działaniu. Tradycje obywatelskie we współczesnych
Włoszech, Znak, Kraków.
21. Svendsen. G., Sørensen, J. F.L., (2006), The socioeconomic power of social capital,
International Journal of Sociology and Social Policy, t. 26, nr 9/10, s. 411-429.
22. Temple, J., Johnson, P. A.
23. Woolcock, M., (1998), Social Capital and Economic Development: Toward a Theoretical
Synthesis and Policy Framework, Theory and Society, t. 27, s. 151-208.
24. Yamagishi, T., Cook, K., Watabe, M., (1998), Uncertainty, Trust, and Commitment
Formation in the United States and Japan, American Journal of Sociology, t. 104, s. 165194.
Download