W obecnych czasach tyle się dzieje, że już nic chyba nie może nas zdziwić. Słysząc słowo sport myślę o zmęczeniu, wysiłku i trudzie włożonym w przygotowania do zawodów. Zatem czy e-sport jest sportem? Prawdę mówiąc sam się zastanawiam, co w tych czasach oznacza słowo sport. Słysząc o esporcie nasuwa mi się na myśl lenistwo i zarazem prostota. Na jego obronę stwierdzam, że nie jest on wymagający. Do uprawiania e-sportu potrzeba tylko komputera. Nie potrzebujemy nic więcej od komputera, dzięki czemu każdy może w nim wygrać. Ponadto dla wielu osób - np. ze słabą kondycją fizyczną - łatwiej jest w nim wygrać dla wielu osób. Co jeszcze bardziej poszerza grono osób zachęconych do uprawiania e-sportu. Niestety niesie on ze sobą także negatywne konsekwencje. Ale żeby nie była tak tylko kolorowo to niesie on za sobą wiele negatywnych przypadków. Nie poprawia kondycji fizycznej, bo przecież od siedzenia przed komputerem nie staniemy się nagle sportowcami z nadwagą nabytą podczas objadania się przekąskami w czasie ,,ćwiczeń do zawodów”. Niestety u wielu młodych osób e-sport powoduje również często wielki uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Wiele osób z powodu przegranej robi się wulgarnymi. Często taka seria np. przegranych doprowadza wielu ludzi do depresji, co potwierdzają badania wykonane we współpracy Centrum Sportu Światowego oraz Instytut Komputer Znawczy. Podsumowując, powyższe argumenty dowodzą o tym, że e-sport nie jest sportem.
