Kompresja wartości chwilowej sygnału – nowe podejście w analogowym przetwarzaniu sygnałów dr inż. WALDEMAR JENDERNALIK, Politechnika Gdańska, Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Zdecydowana większość produkowanych obecnie układów scalonych to układy cyfrowe. W konsekwencji projektowanie i wytwarzanie układów analogowych podporządkowane jest technologiom cyfrowym CMOS, to znaczy układy analogowe w większości wytwarzane są na wspólnym podłożu (mówiąc prościej – w jednym układzie scalonym) z układami cyfrowymi [1]. Dobrym przykładem jest scalony odbiornik GSM (ang. single chip GSM receiver), popularnie zwany telefonem komórkowym, który zawiera analogowy tor (filtry w.cz., wzmacniacz niskoszumny w.cz., mieszacz kwadraturowy, wzmacniacze ARW, filtry kanałowe) oraz blok cyfrowy, w którym odbywa się obróbka odebranego sygnału. Układy cyfrowe, wykonywane w submikronowych, a nawet już nanometrowych technologiach CMOS, zasilane są coraz niższymi napięciami rzędu 2 V i niższymi. W tej sytuacji układy analogowe znajdujące się na tym samym podłożu co układy cyfrowe również zasilane są tak niskim napięciem i przetwarzanie sygnałów analogowych, przy utrzymaniu wymaganego stosunku sygnału do szumu, jest mocno utrudnione. Można w układzie analogowym obniżyć poziom szumu, ale zawsze wiąże się to ze wzrostem zajmowanej powierzchni układu scalonego oraz ze wzrostem poboru mocy. O ile wzrost powierzchni układu scalonego nie stanowi ekonomicznego problemu przy wielkoseryjnej produkcji, o tyle pobór mocy urządzenia jest kwestią bardzo ważną. Dobrym przykładem jest telefon komórkowy. Chcemy przecież, aby działał on jak najdłużej przy jednokrotnym naładowaniu baterii. Innym sposobem na poszerzenie zakresu dynamiki układu analogowego może być podwyższenie napięcia zasilania. Można na przykład zastosować przetwornicę, która podwyższy napięcie z ogniwa baterii 1,5 V do wymaganego (np. 2,5 lub 3,3 V) i dostarczy je do części analogowej układu scalonego. Jednak, podwyższenie napięcia zasilania prowadzi do wzrostu poboru mocy, gdyż moc jest równa iloczynowi napięcia źródła zasilania i prądu płynącego przez to źródło. aby mógł być on przetwarzany przez układ o mniejszym zakresie dynamiki. Kompresja cyfrowa i analogowa to zupełnie inne procesy, ale w jednym i drugim przypadku cel jest ten sam: taka modyfikacja sygnału cyfrowego lub analogowego, aby dostosować go do wymogów medium, w którym będzie przetwarzany lub przechowywany. Na przykład kompresja mp3 wydatnie zmniejsza rozmiar strumienia dźwięku, dzięki czemu może być on szybciej transportowany przez sieć Internet. Klasyczna analogowa kompresja obwiedni Analogowa kompresja sygnału [3–4] stosowana jest już od początku ubiegłego wieku w telekomunikacji i w urządzeniach audio. Jest to tak zwana klasyczna kompresja obwiedni lub kompresja sylabiczna (ang. syllabic companding) 1. Jej działanie jest podobne do działania układu automatycznej regulacji wzmocnienia (ARW). Najprościej mówiąc, polega ona na tym, że sygnał, kiedy ma małą amplitudę – zostaje wzmocniony, a kiedy dużą – osłabiony. W ten sposób sygnał zawsze pozostaje na odpowiednim poziomie, czyli powyżej poziomu szumu i poniżej poziomu przesterowania układu, do którego wprowadzany jest ten sygnał. Na przykład w telekomunikacji sygnał może zostać skompresowany przed wprowadzeniem go do kanału transmisyjnego (rys. 1). Po przejściu przez kanał sygnał poddany jest ekspansji, w wyniku której odzyskuje on Analogowa kompresja sygnału W sytuacji, gdy wymagane jest przetwarzanie sygnału analogowego o szerokim zakresie dynamiki, a nie można obniżyć poziomu szumu albo zwiększyć napięcia zasilania, można zastosować kompresję (dokładnie kompresję i ekspansję) sygnału. Zapewne dla większości czytelników termin kompresja kojarzy się z cyfrowym przetwarzaniem sygnałów. Można tutaj wymienić takie popularne przykłady, jak kompresja obrazu wideo mpeg‑1, mpeg‑2, mpeg‑4 (divX, Xvid), kompresja dźwięku mpeg‑3 (w skrócie mp3), kompresja danych rar, arj, zip oraz wiele innych. Wśród wymienionych przykładów kompresji cyfrowych występują kompresje stratne i bezstratne. Mają one wspólną cechę – ich celem jest zmniejszenie ilości danych cyfrowych potrzebnych do zapisania informacji niesionej przez obraz bądź dźwięk. Analogowa kompresja sygnału jest procesem zgoła odmiennym. Z założenia jest ona bezstratna, a jeśli występują straty w informacji, to jest to spowodowane wyłącznie niedokładnością analogowego przetwarzania. Celem analogowej kompresji jest zmniejszenie rozpiętości dynamiki sygnału, tak Elektronika 9/2007 Rys. 1. Klasyczna kompansja (kompresja + ekspansja) sygnału mowy Fig. 1. Syllabic companding (compressing + expanding) scheme pierwotną dynamikę. Ekspansja jest procesem odwrotnym do kompresji, to znaczy kiedy sygnał ma małą amplitudę – zostaje osłabiony, a kiedy dużą – wzmocniony. W wyniku ekspansji szum wychodzący z kanału transmisyjnego również zostaje osłabiony, gdyż jest to sygnał o małej amplitudzie, a układ wykonujący ekspansję (ekspander) “nie odróżnia” sygnału właściwego od niepożądanego, jakim właśnie jest szum. Stąd łączny proces kompresji i ekspansji, zwany kompansją, określany jest potocznie jako redukcja szumu. W systemie z kompresją obwiedni odpowiednie sygnały sterująco-kontrolne wytwarzane są przez detektor obwiedni sygnału. Jeżeli przetwarzany jest np. sygnał mowy, to detektor obwiedni musi mieć stałą czasową zbliżoną do czasu trwania pojedynczych sylab. Stąd wzięło się określenie kompresja sylabiczna. 1 23 Innym przykładem zastosowania kompansji były reduktory szumu w magnetofonach [5]. Działanie takiego reduktora polegało na poddaniu sygnału kompresji przed zapisem na taśmę magnetyczną, która jest nośnikiem o ograniczonym zakresie dynamiki. Z kolei podczas odczytu z taśmy sygnał podlegał dekompresji (ekspansji). Główną wadą klasycznej kompresji obwiedni jest ograniczenie szybkościowe. Kompresja działa poprawnie dla sygnałów, których obwiednia zmienia się wolno, tzn. okres zmian obwiedni jest dużo większy niż okres sygnału. Zupełnie inną metodą kompresji, która nie ma wspomnianych ograniczeń szybkościowych jest tzw. kompresja wartości chwilowej sygnału. Kompresja wartości chwilowej Kompresja wartości chwilowej sygnału (ang. instantaneous companding) polega na tym, że sygnał x(t) zostaje poddany Rys. 2. Sygnał sinusoidalny po kompresji wartości chwilowej. Kompresja typu arc sinh Fig. 2. Sinusoidal signal after instantaneous compression. Arsinh type compression Rys. 3. Wygląd sygnału dla różnych typów kompresji wartości chwilowej. Kompresja „słabsza” typu x 1/3. Kompresja „silniejsza” typu x 1/5 Fig. 3. Waveform of signal for different types of instantaneous compression. „Weaker” compression with x 1/3 law. „Stronger” compression with x 1/5 law działaniu ciągłej nieliniowej funkcji kompresującej g[x(t)], na przykład tanh[x(t)], ln[x(t)] lub √ x(t) [6, 7]. Dzięki temu kompresja działa na wszystkie wartości chwilowe sygnału, a nie tylko na jego obwiednię. Z kolei w procesie dekompresji (ekspansji) sygnał podlega działaniu funkcji dekompresującej f (⋅), która jest odwrotna do kompresującej, to znaczy f (⋅) = g-1 (⋅). W kompresji obwiedni za miarę sygnału przyjmuje się wartość szczytową (obwiednię), a celem kompresji jest zmniejszenie rozpiętości wartości szczytowych (obwiedni) tego sygnału. Na przykład sygnał sinusoidalny o zmiennej amplitudzie po skompresowaniu z bardzo dużym współczynnikiem nadal będzie sygnałem sinusoidalnym, ale o prawie stałej amplitudzie. Natomiast w przypadku kompresji wartości chwilowej za miarę sygnału przyjmuje się jego wartość chwilową i w wyniku kompresji nastąpi zmniejszenie rozpiętości wartości chwilowych tego sygnału. Jak będzie wyglądał konkretny sygnał po kompresji wartości chwilowej? Najlepiej wyjaśni to przykład sygnału sinusoidalnego poddanego kompresji, pokazany na rys. 2 i rys. 3. Widać, że przez większą część okresu wartości chwilowe sygnału skompresowanego utrzymują się na zbliżonym poziomie. Obserwuje się przy tym ciekawy efekt: dla coraz silniejszej kompresji sygnał skompresowany coraz bardziej przypomina sygnał prostokątny. Kompresja wartości chwilowej jest operacją nieliniową i sygnał jednoharmoniczny zamieni się w wieloharmoniczny. Mówiąc prościej, sygnał sinusoidalny po kompresji wartości chwilowej nie będzie sygnałem sinusoidalnym. Na przykład, efektem działania kompresji na sygnał dźwiękowy będzie „chrypienie” albo wręcz niezrozumiały warkot. Przetwarzanie sygnałów skompresowanych W przeciwieństwie do klasycznej kompresji obwiedni, sygnał poddany kompresji wartości chwilowej nie może być przetwarzany przez układ liniowy (złożony z elementów liniowych) na przykład filtr liniowy 2. Słuszność tego stwierdzenia można łatwo dowieść. W tym celu posłużymy się układem pokazanym na rys. 4. Załóżmy, że filtr jest układem liniowym o charakterystyce dolnoprzepustowej i pasmie 10 kHz. Podajmy na wejście sygnał sinusoidalny o częstotliwości 8 kHz. Kompresor jest układem nieliniowym, wykonującym na przykład funkcję tangens hiperboliczny (tanh), więc na jego wyjściu, oprócz podstawowej harmonicznej 6 kHz, pojawią się kolejne harmoniczne 16, 24 kHz itd., które zostaną stłumione przez filtr. W rezultacie ekspander – który również jest układem nieliniowym – będzie wysterowany pojedynczym sygnałem harmonicznym 8 kHz i na wyjściu znowu pojawi się ciąg har Może to być również wzmacniacz, który jak każdy układ ma ograniczone pasmo częstotliwościowe. 2 Rys. 4. Wyjaśnienie, dlaczego sygnał po kompresji wartości chwilowej nie jest poprawnie przetwarzany przez układ liniowy (tutaj filtr liniowy) Fig. 4. Explanation why instantaneously compressed signal is not properly processed by linear circuit (here linear filter) 24 Elektronika 9/2007 monicznych. Stąd wniosek, że liniowy filtr analogowy wraz z kompresorem i ekspanderem wartości chwilowej nie tworzą systemu liniowego. Można wysunąć przypuszczenie, iż aby układ z rys. 4. był z punktu widzenia wejścia-wyjścia liniowy, filtr musi być złożony z elementów nieliniowych. Aby potwierdzić to, rozważmy bezstratny integrator OTA­‑C z kompresją wartości chwilowej, pokazany na rys. 5. Sygnały – wejściowy i wyjściowy oznaczono jako iin oraz iout. Jeśli założymy, że z punktu widzenia wejścia-wyjścia układ jest liniowy i opisany jest wzorem: i out (t ) = Gm i in (t )dt C ∫ Znane są również rozwiązania filtrów CMOS z kompresją typu pierwiastek kwadratowy (ang. square‑root domain filters) [18–20]. Wykorzystują one kwadratowe charakterystyki tranzystorów MOS operujących w silnej inwersji. Z powodu problemów z implementacją nieliniowego wzmacniacza OTA parametry filtrów square‑root domain są gorsze od filtrów log‑ -domain. (1) wtedy prąd wyjściowy wzmacniacza OTA musi być dany wzorem: i o (t ) = Gm f (v1 (t ) ) f ' (v2 (t ) ) (2) gdzie: f (∙) – funkcja ekspandera, f ’(∙) − pochodna funkcji f (∙). Z wzoru (2) wynika, że charakterystyka prądowo-napięciowa wzmacniacza w ogólności jest nieliniowa i – co ważne – prąd wyjściowy wzmacniacza zależy jednocześnie od napięć na jego wejściu i wyjściu. Rys. 6. Integrator z kompresją typu logarytm naturalny Fig. 6. Log‑domain integrator Podsumowanie Rys. 5. Schemat ogólny integratora OTA‑C z kompresją wartości chwilowej Fig. 5. General block diagram of OTA‑C integrator with instantaneous companding Jakkolwiek w przypadku kompresji typu logarytm naturalny, gdzie funkcja ekspandera jest typu e x, do implementacji wzmacniacza OTA wystarcza jeden tranzystor. Na rys. 6. pokazano taki prosty integrator zrealizowany w technologii bipolarnej [7]. Układ jest liniowy z punktu widzenia wejścia-wyjścia i jest opisany wzorem: V i out (t ) = I Se ref CVT / VT ∫i in (t )dt (3) gdzie: IS – prąd nasycenia, VT = kT/q, Vref – napięcie przestrajające. Filtry analogowe z kompresją wartości chwilowej Głównym obszarem zastosowań kompresji wartości chwilowej są scalone filtry analogowe czasu ciągłego. Obecnie filtry takie wykonuje się wyłącznie w technice OTA‑C. Integrator przedstawiony na rys. 6. stanowi podstawową komórkę budulcową filtrów z kompresją logarytmiczną (ang. log‑domain filters) [8, 9]. Do głównych zalet tych filtrów należą prostota budowy, niskie napięcie zasilania (poniżej 3 V) oraz wielkie częstotliwości pracy, rzędu setek MHz [10–13]. Analogiczną budowę ma integrator zaimplementowany przy użyciu tranzystorów MOS operujących w słabej inwersji. Filtry zbudowane z takich integratorów przeznaczone są do relatywnie małych częstotliwości, ale za to charakteryzują się bardzo niskimi napięciami zasilania (1 V i niższe) oraz bardzo niskim zużyciem mocy rzędu mikrowatów [14–17]. Elektronika 9/2007 Wprawdzie sama idea kompresji wartości chwilowej jest stara [2], ale dopiero stosunkowo niedawno zaczęto ją szeroko stosować w przetwarzaniu sygnałów analogowych. Głównym polem zastosowań kompresji wartości chwilowej są scalone filtry analogowe czasu ciągłego. Filtry z tego rodzaju kompresją pojawiły się na początku lat 90. i od tego czasu następuje szybki rozwój badań teoretycznych i praktycznych nad tymi filtrami. Są to układy nieliniowe i wraz z nieliniowym kompresorem i dekompresorem jako całość stanowią system liniowy. Do głównych zalet ich należy, po pierwsze to, iż bezpośrednio wykorzystują nieliniowe charakterystyki prądowo-napięciowe tranzystorów i po drugie, dzięki kompresji mogą przetwarzać sygnały analogowe przy niskim napięciu zasilania. Na przykład w filtrach z kompresją logarytmiczną (log‑domain filters) realne amplitudy skompresowanych sygnałów napięciowych nie przekraczają kilku, kilkunastu miliwoltów. Bipolarne filtry log‑domain znalazły zastosowanie w obszarze bardzo wielkich częstotliwości, natomiast ich „CMOS‑owe” odpowiedniki – dzięki bardzo niskiemu poborowi mocy – doskonale nadają się do implantów biomedycznych, na przykład aparatów słuchowych [14, 15]. Literatura [1] Ed. Wai‑Kai Chen: The VLSI Handbook. Boca Raton: CRC Press LLC, 2000. [2] Mathes R.C., Wright S.B.: The compandor – an aid against static in radio telephony, Bell Syst. Tech. Journal, 1934, no. 13, pp. 315–332. [3] Todd C.C.: A Monolithic Analog Compandor, IEEE J. Solid-State Circuits, vol. SC‑11, no. 6, December 1976. [4] Tsividis Y., Gopinathan, Toth L.: Companding in signal processing, Electronics Letters, vol. 26, no. 17, August 1990. [5] Dolby R.M.: Signal compressors and expanders, U.S. Patent 3345416, October 1974. [6] Tsividis Y.: Externally Linear, Time-Invariant Systems and Their Application to Companding Signal Processors, IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 44, no. 2, February 1997. [7] Tsividis Y.: Externally Linear Integrators, IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 45, no. 9, September 1998. [8] Frey D.R.: State-Space Synthesis and Analysis of Log‑Domain Filters, IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 45, no. 9, September 1998. 25 [9] Perry D., Roberts G.W.: The design of log‑domain filters based on the operational simulation of LC ladders. IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 43, no. 11, November 1996. [10] Worapishet A., Toumazou C.: fT integrator – a new class of tuneable low-distortion instantaneous companding integrators for very high-frequency applications. IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 45, Issue 9, September 1998. [11] Frey D.R.: Log‑domain Filtering for RF Applications. IEEE J. of Solid-State Circuits, vol. 31, no. 10, October 1996. [12] El‑Gamal M., Roberts G.W.: Very high-frequency log‑domain bandpass filters. IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 45, Issue 9, September 1998. [13] Schmalz K., Teplechuk M.A., Sewell J.I.: A class AB 6th order log-domain filter in BiCMOS with 100-500 MHz tuning range. in Proceedings of the 2005 European Conference on Circuit Theory and Design, vol. 2, Aug-Sept. 2005. [14] Toumazou C., Ngarmnil J., Lande T.S.: Micropower log‑domain filter for electronic cochlea. Electronics Letters, vol. 30, October 1994. [15] Germanovix W., Toumazou C.: Design of a micropower current mode log-domain analog cochlear implant. IEEE Trans. Circuits Syst. II, vol. 47, no. 10, October 2000. [16] Python D., Enz C.: A micropower class‑AB CMOS log−domain filter for DECT applications. IEEE J. Solid−State Circuits, vol. 36, no. 7, July 2001. [17] Serra‑Graells F., Huertas J. L.: Low-voltage CMOS subthreshold log-domain filtering, IEEE Trans. Circuits Syst. I, vol. 52, no. 10, October 2005. [18] J. Mulder, A. C. van der Woerd, W.A. Serdjn, A. H. M. van Roermund: A current-mode companding √ x‑domain integrator. Electronics Letters, vol. 32, February 1996. [19] Eskiyerli M. H., Payne A. J., Toumazou C.: State−space synthesis of biquads based on the MOSFET square law. IEEE Int. Symp. on Circ. and Syst., ISCAS, Atlanta 1996. [20] C. A. De La Cruz‑Blas, A. J. Lopez‑Martin, A. Carlosena: 1.5V square‑root domain second-order filter with on‑chip tuning. IEEE Trans. Circuits Syst. I, vol. 52, no. 10, October 2005. Analogowe filtry CMOS w scalonych odbiornikach telefonii bezprzewodowej dr inż. JACEK JAKUSZ, dr inż. WALDEMAR JENDERNALIK Politechnika Gdańska, Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Rozwijający się rynek przenośnych urządzeń radiokomunikacyjnych spowodował powstawanie wielu nowych standardów telekomunikacyjnych, takich jak: GSM, DECT, DCS‑1800, UMTS i innych. Dążenie do obniżenia poboru mocy i zmniejszenia rozmiarów urządzeń zasilanych bateryjnie zmusza projektantów do poszukiwania nowych rozwiązań układowych odbiorników telefonii komórkowej. Obecnie na świecie badania skupiają się na projektowaniu w pełni scalonych, wielosystemowych odbiorników w technologiach CMOS, najbardziej efektywnych pod względem kosztów. Architektura filtrów w odbiorniach telefonii komórkowej Do niedawna większość komercyjnych odbiorników GSM oparta była na architekturze z podwójną przemianą częstotliwości [1,3]. Dobrą selektywność takiego odbiornika uzyskuje się dzięki zastosowaniu dyskretnych filtrów (ceramicznych, SAW, LC). Takie rozwiązanie wymaga jednak stosowania w układzie scalonym buforów pobierających znaczną moc, które służą do wysterowania niskiej (typowo 50 Ω) impedancji wejściowej zewnętrznych filtrów pasywnych. Ponadto przez połączenia zewnętrzne wnoszone są do układu scalonego dodatkowe szumy i zakłócenia. Ze względu na obecność zewnętrznych filtrów architektura z podwójną przemianą nie nadaje się do budowy odbiorników o wysokim stopniu scalenia. Rys. 1. Architektura odbiornika z bezpośrednią przemianą częstotliwości Fig. 1. Architecture of direct conversion receiver 26 Innym rozwiązaniem jest architektura z bezpośrednią przemianą częstotliwości (rys. 1). W odbiorniku z bezpośrednią przemianą częstotliwości sygnał radiowy podlega wstępnej filtracji w zewnętrznym filtrze (RF) i wzmocnieniu w niskoszumowym wzmacniaczu (LNA). Następnie dokonywana jest przemiana w mieszaczu kwadraturowym, w wyniku której sygnał wielkiej częstotliwości (RF) zostaje przesunięty na osi częstotliwości bezpośrednio do pasma podstawowego. Jednocześnie dzięki zastosowaniu przetwarzania sygnałów w kwadraturze (I i Q) możliwa jest eliminacja sygnałów lustrzanych. W dalszej części odbiornika następuje selekcja pożądanego kanału w dolnoprzepustowym filtrze (LP). Po spróbkowaniu w przetworniku analogowo-cyfrowym (A/C) sygnały przetwarzane są w części cyfrowej odbiornika. W rozwiązaniu z bezpośrednią przemianą częstotliwości poza filtrem RF nie występują żadne inne filtry zewnętrzne. Filtr pasma podstawowego pracuje na niskich częstotliwościach i można go zrealizować w postaci scalonej. Ponadto może być on wykonany jako programowalny, co umożliwia pracę w różnych standardach telekomunikacyjnych. Wymienione cechy powodują, iż architektura z bezpośrednią przemianą doskonale nadaje się do realizacji w pełni scalonych odbiorników telefonii bezprzewodowej. Jakkolwiek, pomimo swojej prostoty jest trudna do realizacji praktycznej. Po pierwsze, tłumienie niepożądanego widma zależy od dokładności formowania sygnałów kwadraturowych (I i Q). Po drugie, ponieważ częstotliwość oscylatora lokalnego (LO) jest taka sama jak sygnału wielkiej częstotliwości, to sygnał LO może przenikać do wejścia odbiornika, co zwiększa zniekształcenia intermodulacyjne oraz powoduje powstawanie niepożądanej składowej stałej, która jest trudna do usunięcia. Po trzecie, bezpośrednio po przemianie sygnał jest przetwarzany w pasmie podstawowym, które obejmuje swoim zakresem pasmo intensywnego szumu 1/f, w wyniku czego może dojść do istotnej degradacji współczynnika szumu całego odbiornika. Z wymienionych powodów wymagania na parametry (dynamika, tłumienie sygnałów niepożądanych) filtrów pasma podstawowego (LP) w odbiorniku z bezpośrednią przemianą są o wiele bardziej restrykcyjne niż w tradycyjnym odbiorniku z podwójną przemianą. Elektronika 9/2007