ARTYKUŁY Przestępstwo zniewagi Prezydenta Rzeczypo

advertisement
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
ARTYKUŁY
Joanna Piórkowska-Flieger, Sławomir Patyra
Przestępstwo zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
Streszczenie
W artykule przedstawiono analizę ustawowych znamion przestępstwa
zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wskazano na wątpliwości
w zakresie interpretacji znamion tego czynu, dotyczące m.in. kwalifikacji
prawnej zniewagi osoby zastępującej Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Zaprezentowano ponadto uzasadnienie surowszego zagroŜenia karnego za
publiczne zniewaŜenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z art. 216 § 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto
zniewaŜa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, ale
publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do tej osoby dotarła. W art. 216 § 2
k.k. przewidziany jest typ kwalifikowany tego przestępstwa, polegający na
zniewaŜeniu innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania.
Przedmiotem ochrony art. 216 k.k. jest godność człowieka, rozumiana jako
„przyrodzona kaŜdemu człowiekowi wartość, związana z samym człowieczeństwem jednostki ludzkiej”1. Z uwagi na to przepisy sankcjonujące zniewagę umieszczone są w rozdziale XXVII k.k. pt. „Przestępstwa przeciwko
czci i nietykalności cielesnej”.
1
A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n, K. B u c h a ł a, Z. Ć w i ą k a l s k i, M. D ą b r o w s k a - K a r d a s,
P. K a r d a s, J. M a j e w s k i, M. R o d z y n k i e w i c z, M. S z e w c z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l,
Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do k.k., t. 2, pod red. A. Z o l l a, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków 1999, s. 664.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
5
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
W pewnych przypadkach jednak zniewaga godzi takŜe w inne dobra
prawne. Tak jest w razie zniewagi funkcjonariusza publicznego lub osoby do
pomocy mu przybranej, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków słuŜbowych. Artykuł 226 § 1 k.k., sankcjonujący ten czyn, chroni nie tylko godność wskazanych w tym przepisie osób, ale równieŜ prawidłowe wykonywanie przez nie obowiązków słuŜbowych.
Zgodnie z art. 226 § 3 k.k. karze podlega ten, kto publicznie zniewaŜa lub
poniŜa konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej. Przepis ten chroni
autorytet, a w konsekwencji prawidłową działalność konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Artykuł 226 k.k. zawarty jest w rozdziale
XXIX k.k., obejmującym przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych i samorządu terytorialnego.
W art. 135 § 2 k.k. przewidziano natomiast odpowiedzialność karną za
publiczną zniewagę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jak podkreśliła
A. Michalska-Warias, przepis ten chroni godność Prezydenta jako osoby,
która zgodnie z art. 126 i art. 133 Konstytucji piastuje najwyŜszy urząd
w państwie i jest gwarantem ciągłości władzy państwowej, a takŜe reprezentuje Rzeczpospolitą Polską na zewnątrz2. J. Wojciechowska zaś stwierdziła,
Ŝe przyjmuje się, iŜ głównym przedmiotem ochrony art. 135 k.k. jest bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej, poniewaŜ z „doświadczeń historycznych
wynika (…), Ŝe zamach, czynna napaść, a takŜe zniewaŜenie Prezydenta
stwarza bezpośrednie zagroŜenie destabilizacją państwa”3. Artykuł 135 k.k.
zawarto w rozdziale XVII k.k. pt. „Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej
Polskiej” obok przepisów penalizujących takie zbrodnie, jak: zamach stanu
(art. 128 k.k.) i szpiegostwo (art. 130)4, a więc czyny charakteryzujące się
2
3
4
6
A. M i c h a l s k a - W a r i a s, (w:) T. B o j a r s k i, A. M i c h a l s k a - W a r i a s, J. P i ó r k o w s k a - F l i e g e r, M. S z w a r c z y k, Kodeks karny. Komentarz, pod red. T. B o j a r s k iego,
Warszawa 2012, s. 310.
J. W o j c i e c h o w s k a, (w:) M. F l e m m i n g, M. K r ó l i k o w s k i, B. M i c h a l s k i, W. R a d e c k i, R. A. S t e f a ń s k i, J. W a r y l e w s k i, J. W o j c i e c h o w s k a, A. W ą s e k, J. W o j c i e c h o w s k i, Kodeks karny. Część szczególna, t. I, pod red. A. W ą s k a i R. Z a w ł o c k i e go, Warszawa 2010, s. 91.
W kodeksie karnym odrębnie penalizowana jest ponadto publiczna zniewaga Narodu lub
Rzeczypospolitej Polskiej (art. 133) i głowy obcego państwa oraz wskazanych w ustawie innych przedstawicieli obcych państw (art. 136 § 3 i 4). Czyny te sankcjonowane są w rozdziale obejmującym przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. W rozdziale przewidującym przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu penalizowany jest czyn zabroniony
polegający m.in. na publicznym zniewaŜeniu grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej przynaleŜności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości (art. 257 k.k.). Zgodnie z art. 347 § 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega
Ŝołnierz, który zniewaŜa przełoŜonego, zaś w myśl art. 350 § 1 k.k. Ŝołnierz, który poniŜa lub
zniewaŜa podwładnego. Artykuł 347 znajduje się w rozdziale grupującym przestępstwa przeciwko zasadom dyscypliny wojskowej, a art. 350 w rozdziale obejmującym przestępstwa
przeciwko zasadom postępowania z podwładnymi. W kodeksie karnym zawarto takŜe przepisy przewidujące karalność zniewagi zwłok, prochów ludzkich, a takŜe miejsca spoczynku
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
znacznie większym od zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej stopniem społecznej szkodliwości.
Usytuowanie zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w grupie
przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej moŜna uzasadnić jego
pozycją ustrojową.
W ustroju republikańskim prezydent odgrywa dwojaką rolę. Po pierwsze,
symbolizuje państwo jako jego głowa, czyli najbardziej eksponowany reprezentant, zarówno w stosunkach międzynarodowych, jak i wewnętrznie, to
jest wobec jego obywateli. Po drugie, jako organ władzy wykonawczej, zarówno w wymiarze strukturalnym, jak i funkcjonalnym, współtworzy określony model rządów, oparty na zasadzie podziału władzy jako podstawowej
zasadzie organizacyjnej współczesnych państw demokratycznych. W drugim
z wymienionych przypadków prezydent występuje albo jako organ monokratyczny, albo jako element dualistycznej egzekutywy obok rządu w zaleŜności
od tego, czy dany ustrój opiera się na systemie prezydenckim, czy systemie
rządów parlamentarnych.
W ramach systemu rządów parlamentarnych, przyjętego na gruncie Konstytucji z dnia 2 kwietnia 1997 r., prezydentowi przypisane zostały cztery
funkcje ustrojowe. Zgodnie z art. 126 ust. 1 Konstytucji Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyŜszym przedstawicielem państwa i gwarantem
ciągłości władzy państwowej. Dwie kolejne funkcje ustrojowe, ujęte w ust. 2
wspomnianego artykułu, obejmują czuwanie nad przestrzeganiem Konstytucji, stanie na straŜy suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium. W związku z zasadą legalizmu,
zobowiązującą organy władzy publicznej do działania na podstawie i w granicach obowiązującego prawa, Prezydent wykonuje owe funkcje ustrojowe
w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach. Tym samym, ogólnie sformułowane normy zawarte w art. 126 ust. 1 i 2 Konstytucji
mają charakter dyrektyw interpretacyjnych dla treści konstytucyjnych i ustawowych przepisów kompetencyjnych, stanowiących swoiste narzędzie realizacji funkcji ustrojowych głowy państwa5.
Istotną cechą polskiej konstrukcji prezydentury jest obsadzanie tego
urzędu mocą wyraŜonej bezpośrednio woli suwerena (Narodu) w trybie powszechnych, równych, bezpośrednich i przeprowadzanych w głosowaniu
tajnym wyborów. Taki sposób wyboru – niezaleŜnie od posiadanych kompe-
5
zmarłego (art. 262) oraz innych określonych miejsc, przedmiotów, obiektów, znaków i symboli (art. 137, art. 196, art. 261). Przepisy te przewidziano w rozdziale obejmującym przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu (art. 261, art. 262), przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania (art. 196) oraz przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej
(art. 137).
Por. P. S a r n e c k i, Komentarz do art. 126, (w:) L. G a r l i c k i (red.), Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. I, Warszawa 1999, s. 3.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
7
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
tencji w zakresie realnego oddziaływania na bieŜący bieg spraw politycznych
– stanowi jeden z najistotniejszych atrybutów ustrojowych prezydenta, gdyŜ
wyposaŜa go w szczególnie mocną legitymację demokratyczną6. Abstrahując od tego, iŜ zgodnie z literą Konstytucji jest on określany mianem reprezentanta państwa, a nie Narodu (jak w przypadku posłów), w sensie politycznym jest reprezentantem suwerena, gdyŜ urząd swój obejmuje z jego
woli, wyraŜonej bezwzględną większością głosów, w powszechnym i bezpośrednim głosowaniu. Niewątpliwie formuła bezpośrednich wyborów wzmacnia więź pomiędzy prezydentem a społeczeństwem, pozytywnie oddziałuje
na autorytet głowy państwa, między innymi poprzez zwiększoną identyfikację personalną piastuna tego urzędu w społeczeństwie7.
Drugim elementem wyraźnie identyfikującym Prezydenta w systemie rządów jest jego kadencja, określona w art. 127 ust. 2 Konstytucji na okres pięciu lat, z moŜliwością jednokrotnej reelekcji. W państwie demokratycznym
kadencja pełni funkcję gwarancyjną dla politycznych wolności i praw obywateli, jako swoisty mechanizm weryfikujący poprzednio dokonany wybór.
Z tego względu zasadą ustroju demokratycznego jest precyzyjne określanie
czasu trwania kadencji organów wybieralnych – w tym i prezydenta – w treści postanowień konstytucyjnych. WiąŜe się to bezpośrednio ze wspomnianą
juŜ zasadą legalizmu, zwłaszcza w kontekście prawnej skuteczności aktów
urzędowych głowy państwa oraz odpowiedzialności, jaką ponosi w okresie
prezydentury zarówno za łamanie Konstytucji i ustaw, jak i za przestępstwa,
określone w ustawach karnych. W formule kadencji wyraŜa się równieŜ
szczególnie istotne związanie urzędu z konkretną osobą, czego wyrazem
jest fakt, Ŝe w razie niedokończenia kadencji przez poprzedniego prezydenta, jego następca na tym urzędzie odbywa nową, własną pięcioletnią kadencję, nie dopełniając jedynie czasu sprawowania urzędu, jaki pozostał po
poprzedniku8.
Wreszcie, trzecim, waŜnym elementem kształtującym ustrojowy charakter
instytucji prezydenta jest sposób objęcia przezeń urzędu. Zgodnie z art. 130
Konstytucji następuje to w formule solennej, to znaczy w następstwie złoŜenia przez prezydenta-elekta przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego.
Rota przysięgi prezydenckiej ma walor regulacji konstytucyjnej. Jej wygłoszenie – poza oczywistym wymiarem symbolicznym – stanowi równieŜ istot-
6
7
8
8
Por. T. S ł o m k a, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej po 1989 roku. Ujęcie porównawcze,
Warszawa 2005, s. 97. W tym sensie, o wiele słabiej legitymizowany demokratycznie jest
prezydent wybierany przez polityczne ciało kolegialne, najczęściej typu parlamentarnego, jak
np. w Niemczech, Grecji, Włoszech, Turcji czy na Węgrzech.
Por. W. S k r z y d ł o, Wprowadzenie do ordynacji prezydenckiej, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków 2000, s. 7.
Zob. J. C i a p a ł a, Prezydent w systemie ustrojowym Polski (1989–1997), Warszawa 1999,
s. 116.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
ne zdarzenie prawnoustrojowe jako conditio sine qua non objęcia urzędu,
a co za tym idzie rozpoczęcia biegu kadencji prezydenta9.
Naruszenie godności Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej moŜe być
kwalifikowane na podstawie róŜnych przepisów, w zaleŜności od okoliczności konkretnego przypadku. JeŜeli zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej została popełniona publicznie, sprawca takiego czynu poniesie odpowiedzialność karną na podstawie art. 135 § 2 k.k. W przepisie tym, inaczej
niŜ w art. 226 § 1 k.k., nie jest wymagane, aby sprawca dopuścił się zniewagi podczas i w związku z pełnieniem obowiązków słuŜbowych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej10. Konieczne jest jedynie to, aby sprawca
działał publicznie. Sprawca dopuszcza się czynu publicznie, jeŜeli ze względu ma miejsce, sposób lub inne okoliczności, czyn moŜe być spostrzeŜony
przez niedającą się z góry ściśle określić liczbę bliŜej niezidentyfikowanych
osób albo sprawca działa wobec grupy osób, które mogą być w pełni zidentyfikowane, ale popełnia czyn w miejscu publicznym, np. na ulicy, dworcu
bądź w zapełnionej publicznością sali11.
W sytuacji, gdy niepublicznie popełniona zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej miała miejsce podczas i w związku z pełnieniem przez
niego obowiązków słuŜbowych, czyn sprawcy kwalifikowany jest na podstawie art. 226 § 1 k.k., poniewaŜ zgodnie z art. 115 § 13 pkt 1 k.k. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przyznano status funkcjonariusza publicznego. Zniewaga została dokonana podczas pełnienia obowiązków słuŜbowych,
gdy sprawca dopuścił się jej w czasie wykonywania przez funkcjonariusza
publicznego czynności mieszczących się w ramach jego obowiązków słuŜbowych. NaleŜy podkreślić, Ŝe pełnienie obowiązków słuŜbowych moŜe mieć
miejsce takŜe poza godzinami urzędowania. Zniewaga funkcjonariusza publicznego ma związek z pełnieniem przez niego obowiązków słuŜbowych,
jeŜeli wykonywana przez funkcjonariusza publicznego konkretna czynność,
która mieści się w ramach jego obowiązków słuŜbowych, stanowi motyw
działania sprawcy12, albo sprawca dopuszcza się zniewagi z tego powodu,
Ŝe dana osoba jest funkcjonariuszem publicznym bądź funkcjonariuszem
publicznym określonej kategorii13.
9
Por. W. M o j s k i, Władza wykonawcza – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, (w:)
E. G d u l e w i c z (red.), Konstytucyjny system organów państwowych, Lublin 2009, s. 175.
10
A. M i c h a l s k a - W a r i a s wskazała, Ŝe znamiona czynu sankcjonowanego w art. 135 § 2
k.k. zrealizowane są np. w razie publicznej zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
w związku z prywatnym zatargiem między sprawcą a Prezydentem, który miał miejsce przed
objęciem przez niego urzędu – (w:) T. B o j a r s k i i in., Kodeks…, op. cit., s. 311.
11
K. M i o d u s k i, (w:) J. B a f i a, K. M i o d u s k i, M. S i e w i e r s k i, Kodeks karny. Komentarz,
t.1, Warszawa 1987, s. 239–240.
12
A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n i in., Kodeks…, op. cit., s. 736–737.
13
T. D u k i e t - N a g ó r s k a, Prawnokarna ochrona Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, (w:)
Współczesne problemy procesu karnego i wymiaru sprawiedliwości. Księga ku czci Profeso-
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
9
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
JeŜeli zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie została popełniona publicznie, ani teŜ podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków słuŜbowych, ale w obecności Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
lub pod jego nieobecność, lecz w zamiarze, aŜeby zniewaga do niego dotarła, zrealizowane są znamiona „zwykłej” zniewagi, sankcjonowanej w art. 216
§ 1 k.k. Jak słusznie podkreślił A. Zoll, w odniesieniu do zniewagi uczynionej
w obecności pokrzywdzonego nie jest warunkiem koniecznym bezpośrednia,
miejscowa bliskość sprawcy z osobą zniewaŜoną. Zniewaga w tej odmianie
moŜe być popełniona za pomocą połączenia telefonicznego, poczty elektronicznej lub listu wysłanego na adres pokrzywdzonego. Istotną cechą tej formy zniewagi jest brak pośrednictwa osób trzecich w dotarciu zniewagi do
pokrzywdzonego, a takŜe brak publicznego charakteru zniewagi14. Ponadto,
zniewaga moŜe być popełniona nie w obecności pokrzywdzonego, niepublicznie, ale w zamiarze, aby do pokrzywdzonego dotarła, np. wówczas, gdy
sprawca wypowie zniewaŜające pokrzywdzonego słowa wobec osoby trzeciej z prośbą, aŜeby ta przekazała je pokrzywdzonemu.
Zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej moŜe być zatem kwalifikowana jako zniewaga „zwykła” (art. 216 § 1 k.k.), jako zniewaga funkcjonariusza publicznego (art. 226 § 1 k.k.), za którą przewidziany jest surowszy
ustawowy wymiar kary albo jako szczególna postać zniewagi odnosząca się
wyłącznie do ściśle wskazanej osoby, czyli właśnie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zagroŜona jeszcze surowszą karą (art. 135 § 2 k.k.). Odnosząc się do tych róŜnych moŜliwych kwalifikacji prawnych zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, T. Dukiet-Nagórska stwierdziła, Ŝe „trudno
(…) znaleźć racjonalny powód, dla którego publiczna zniewaga Prezydenta
ujęta jest jako odrębne przestępstwo, a zaistnienie zniewagi bez spełnienia
znamienia publiczności statuuje Prezydenta na równi z innymi funkcjonariuszami, a nawet – w pewnym zakresie – na równi z innymi obywatelami”15.
Wydaje się jednak, Ŝe moŜna wskazać racjonalne uzasadnienie decyzji
ustawodawcy w zakresie wyodrębnienia jedynie publicznej zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Popełnienie bowiem takiego czynu publicznie powoduje, Ŝe zniewaŜające zachowanie wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej moŜe stać się powszechnie znane, co stwarza niebezpieczeństwo osłabienia jego autorytetu wskutek chociaŜby publicznego ośmieszenia go czy publicznego przedstawienia jego karykaturalnego obrazu.
W razie dokonania zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej niepublicznie, tylko w jego obecności lub w zamiarze, aby zniewaga do niego dotarła, czyn sprawcy godzi nie tyle w autorytet Prezydenta Rzeczypospolitej
ra Kazimierza Marszała, pod red. P. H o f m a ń s k i e g o i K. Z g r y z k a, Katowice 2003,
s. 57.
14
A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n i in., Kodeks…, op. cit., s. 667–668.
15
T. D u k i e t - N a g ó r s k a, ibidem.
10
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
Polskiej jako osoby piastującej najwyŜszy urząd w państwie, ale raczej
w jego godność, stanowiącą wartość przysługującą kaŜdej osobie.
Nie ma wątpliwości, Ŝe w art. 135 § 2 k.k. sankcją objęta jest zniewaga
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej aktualnie sprawującego urząd, a nie
takŜe osoby, która piastowała ten urząd w przeszłości. Wątpliwości dotyczą
natomiast kwalifikacji prawnej publicznej zniewagi osoby zastępującej Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
W zakresie, tzw. władzy rezerwowej, Konstytucja określa dwie formy zastępowania Prezydenta Rzeczypospolitej w sprawowaniu konstytucyjnych
i ustawowych kompetencji.
Pierwszą jest zastępstwo uregulowane w art. 131 ust. 1 Konstytucji, wynikające z przejściowej niemoŜności sprawowania urzędu głowy państwa przez
jego piastuna (tzw. zastępstwo sede plena), wywołanej np. obłoŜną chorobą
Prezydenta lub innymi przeszkodami natury faktycznej. Wydaje się, Ŝe wystarczającą przyczynę dla zastosowania instytucji z art. 131 ust. 1 Konstytucji
stanowić moŜe równieŜ okoliczność korzystania przez głowę państwa z urlopu
wypoczynkowego lub okolicznościowego. Stan ten moŜe mieć takŜe podłoŜe
stricte prawne i wynikać z zawieszenia Prezydenta w sprawowaniu urzędu na
podstawie uchwały Zgromadzenia Narodowego o postawieniu głowy państwa
w stan oskarŜenia przed Trybunałem Stanu w związku z zarzutem popełnienia
deliktu konstytucyjnego lub przestępstwa. Istota sytuacji ustrojowej w tym
przypadku sprowadza się do konstatacji, iŜ urząd głowy państwa pozostaje
nadal obsadzony. Z przyczyn o przemijającym z natury charakterze nie moŜe
on jednak przez pewien czas wykonywać zadań ustrojowych, powierzonych
mu przez Konstytucję i ustawy, bądź wykonywanie ich mogłoby nastręczać
mu powaŜne trudności, a przez to odbywać się ze szkodą dla zapewnienia
płynności i efektywności tych procesów decyzyjnych w państwie, w których
Prezydent jest jedynym dysponentem lub w których partycypuje.
Z uwagi na fakt, iŜ przyjęta w Rzeczypospolitej Polskiej konstrukcja prezydentury nie przewiduje instytucji stałego zastępcy głowy państwa w osobie
wiceprezydenta, do czasu ustąpienia owych okoliczności obowiązki Prezydenta pełni Marszałek Sejmu, a gdy ten nie moŜe, wówczas czyni to Marszałek Senatu. Drugi z wymienionych przejmuje obowiązki głowy państwa
tylko wówczas, gdy z obiektywnych przyczyn nie jest moŜliwe przejęcie ich
przez Marszałka Sejmu16. Podstawowa procedura przejmowania obowiązków głowy państwa przez Marszałka w tak określonej, doraźnej formule,
sprowadza się do zawiadomienia go przez urzędującego Prezydenta o zaistnieniu tymczasowej przeszkody w dalszym wykonywaniu funkcji ustrojowych. Co prawda, Konstytucja nie precyzuje formy zawiadomienia, ale nale16
Por. P. S a r n e c k i, Komentarz do art. 131, (w:) L. G a r l i c k i (red.), Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. I, Warszawa 1999, s. 4.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
11
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
Ŝy przypuszczać, Ŝe z uwagi na swe ustrojowe skutki, powinno ono – o ile
jest to w danych okolicznościach moŜliwe – przybrać postać pisemną,
w ostateczności zaś ustną, ale wyraŜoną w obecności świadków, to znaczy
urzędników Kancelarii, obsługującej jeden lub drugi urząd. W razie wystąpienia nadzwyczajnych okoliczności faktycznych, uniemoŜliwiających Prezydentowi komunikację z Marszałkami obu izb dla przejęcia obowiązków Prezydenta przewidziana jest inna podstawa prawna, mianowicie uchwała Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzająca istnienie przeszkody w sprawowaniu
urzędu przez głowę państwa i powierzająca Marszałkowi Sejmu (Senatu)
tymczasowe wykonywanie jego obowiązków. W takich, specyficznych warunkach, Konstytucja obliguje Marszałka Sejmu do wystąpienia z inicjatywą
w sprawie podjęcia przedmiotowej uchwały przez Trybunał. Marszałek powinien to uczynić niezwłocznie po uzyskaniu informacji na temat istnienia
przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta i stwierdzeniu, Ŝe nie
ma on moŜliwości przekazania Marszałkowi stosownego zawiadomienia.
W przypadku zawieszenia Prezydenta w sprawowaniu urzędu, wystarczającą podstawę prawną dla tymczasowego przejęcia jego zadań ustrojowych
przez konstytucyjnie wskazany organ stanowi wspomniana wyŜej uchwała
Zgromadzenia Narodowego, podjęta kwalifikowaną większością co najmniej
2/3 głosów członków tego gremium.
Druga postać zastępowania Prezydenta w pełnieniu jego obowiązków ma
charakter trwały (sede vacante) i zgodnie z jej łacińskim nazewnictwem stanowi następstwo opróŜnienia urzędu głowy państwa, zarówno w sensie faktycznym, jak i prawnym, w związku z wystąpieniem którejkolwiek z okoliczności, wymienionych enumeratywnie w art. 131 ust. 2 Konstytucji. Przesłanki
wywołujące konieczność trwałego zastąpienia głowy państwa, w lapidarnym
ujęciu wspomnianego artykułu, obejmują: śmierć Prezydenta; zrzeczenie się
przez dotychczasowego piastuna dalszego sprawowania urzędu; stwierdzenie niewaŜności wyboru Prezydenta lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu
po wyborze; uznanie przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności
Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan
zdrowia; złoŜenie Prezydenta z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu17.
W tym wypadku, Marszałek Sejmu (Senatu) pełni obowiązki głowy państwa
de iure do czasu wyboru nowego Prezydenta a de facto do czasu jego zaprzysięŜenia przed Zgromadzeniem Narodowym18.
17
W tym zakresie Konstytucja z 1997 r. zasadniczo powieliła katalog przyczyn opróŜnienia
urzędu Prezydenta, określony uprzednio w Małej Konstytucji z 1992 r. (art. 49 ust. 1), uzupełniając go o przesłankę stwierdzenia niewaŜności wyboru lub innych przyczyn nieobjęcia
urzędu po waŜnie przeprowadzonym wyborze głowy państwa.
18
Akurat w tym względzie poprzednia regulacja konstytucyjna była bardziej precyzyjna od
obecnej, albowiem, zgodnie z art. 49 ust. 2 Małej Konstytucji, okres zastępowania głowy
państwa kończył się formalnie z chwilą objęcia urzędu przez nowo wybranego Prezydenta.
12
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
W świetle art. 128 ust. 2 Konstytucji, podstawowym zadaniem Marszałka
Sejmu, oderwanym od substytuowanych obowiązków głowy państwa, jest
zarządzenie przedterminowych wyborów prezydenckich najpóźniej w czternastym dniu po opróŜnieniu urzędu. Konstrukcja ta przydaje podwójnego
znaczenia określeniu momentu opróŜnienia urzędu Prezydenta. Po pierwsze, moment ten determinuje prawną skuteczność wstąpienia Marszałka
Sejmu w obowiązki Prezydenta. Po drugie, uruchamia wspomniany termin
do zarządzenia przyspieszonych wyborów głowy państwa, ze wszystkimi
tego konsekwencjami w zakresie planowanego kalendarza wyborczego.
Z wyŜej wymienionych powodów istotne jest ustalenie daty opróŜnienia urzędu Prezydenta w sposób precyzyjny i obiektywnie niebudzący wątpliwości.
Niewątpliwie, poŜądaną w tym zakresie precyzję gwarantuje okoliczność
opróŜnienia urzędu Prezydenta, dla której kanwę stanowi podjęte zgodnie
z prawem rozstrzygnięcie właściwego organu kolegialnego. Dotyczy to trzech
przypadków, określonych w art. 131 ust. 2 Konstytucji, mianowicie: stwierdzenia niewaŜności wyboru (data podjęcia uchwały przez Izbę Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu NajwyŜszego), uznania przez
Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do
sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia (data podjęcia uchwały
przez Zgromadzenie Narodowe), a takŜe złoŜenia Prezydenta z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu (data uprawomocnienia się wyroku Trybunału Stanu).
W kwestii określenia momentu opróŜnienia urzędu głowy państwa istotnych wątpliwości nie powinno równieŜ nastręczać zrzeczenie się urzędu
przez jego dotychczasowego piastuna. W tym wypadku obowiązek wykonywania funkcji Prezydenta przez Marszałka Sejmu powstaje z chwilą zapoznania się przez niego z treścią oświadczenia woli o rezygnacji z dalszego
zajmowania stanowiska19.
W razie zaistnienia innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze, wskazanie momentu opróŜnienia urzędu Prezydenta łączy się z koniecznością
antycypowania okoliczności faktycznych lub prawnych, które miałyby taki
skutek wywoływać. Wydaje się, Ŝe ze względu na ogólnikową konstrukcję tej
przesłanki konstytucyjnej, precyzyjne określenie tego momentu musiałoby
być ustalane casu ad casum20.
Paradoksalnie, najwięcej problemów wywoływać moŜe najbardziej obiektywna i naturalna przesłanka, jaką jest śmierć osoby sprawującej urząd Pre19
Trafnie podkreśla J. C i a p a ł a, iŜ najbardziej poprawną formą zrzeczenia się urzędu stanowi w tej sytuacji pisemne oświadczenie, złoŜone przez Prezydenta na ręce Marszałka Sejmu, a w razie zaistnienia przeszkody w przejęciu przezeń obowiązków głowy państwa, na
ręce Marszałka Senatu – zob. Prezydent w systemie..., op. cit., s. 125.
20
Przykładowo, w przypadku odmowy złoŜenia przez prezydenta-elekta przysięgi wobec
Zgromadzenia Narodowego, opróŜnienie urzędu nastąpiłoby z chwilą stwierdzenia zaistnienia faktu odmowy przez przewodniczącego Zgromadzenia.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
13
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
zydenta. W pewnym uproszczeniu moŜna by stwierdzić, Ŝe opróŜnienie
urzędu następuje niejako ipso facto21. Trudność w precyzyjnym ustaleniu
momentu opróŜnienia urzędu moŜe być w tym wypadku determinowana
okolicznościami, w jakich śmierć nastąpiła22. W razie śmierci gwałtownej
i związanym z nią stwierdzeniem zgonu poza ośrodkiem reanimacyjnym,
opróŜnienie urzędu Prezydenta w okolicznościach, o którym mowa w art.
131 ust. 2 pkt 1 Konstytucji, następuje z chwilą stwierdzenia trwałego, nieodwracalnego ustania czynności Ŝyciowych organizmu w toku sądowolekarskich oględzin zwłok w miejscu ich znalezienia23. W tych okolicznościach za bezzasadne naleŜy uznać uzaleŜnianie moŜliwości stwierdzenia
opróŜnienia urzędu głowy państwa w sensie prawnym od sporządzenia,
a następnie przekazania do dyspozycji Marszałka Sejmu formalnego aktu
zgonu osoby prezydenta, gdyŜ akt ten ma wyłącznie deklaratywny, a nie
konstytutywny charakter24.
W kwestii ewentualnej identyfikacji podmiotowej Marszałka Sejmu, zastępującego Prezydenta z samym urzędem głowy państwa naleŜy przede
wszystkim zwrócić uwagę na fakt, iŜ przepisy Konstytucji wyraźnie akcentują
przejęcie obowiązków głowy państwa – wszystkich, z wyjątkiem postanowienia o skróceniu kadencji parlamentu – a nie przejęcie urzędu Prezydenta.
Przeciwko utoŜsamianiu instytucji Marszałka pełniącego obowiązki głowy
państwa z urzędem Prezydenta Rzeczypospolitej przemawiają przede
wszystkim względy wynikające z aksjologii zasady podziału władzy i rządów
parlamentarnych. W systemie parlamentarnym dopuszcza się niekiedy łączenie funkcji w rządzie z jednoczesnym wykonywaniem mandatu parlamentarnego, jednakŜe nie przewiduje się moŜliwości takiego połączenia w przypadku urzędu głowy państwa, zarówno w ramach monarchicznej, jak i republikańskiej formy rządów. Na gruncie Konstytucji z 1997 r. wyrazem bezwzględnego incompatibilitas w tym zakresie jest norma zawarta w art. 132,
zgodnie z którą Prezydent Rzeczypospolitej nie moŜe piastować Ŝadnego
innego urzędu ani pełnić Ŝadnej funkcji publicznej z wyjątkiem tych, które są
21
Por. R. M o j a k, Instytucja Prezydenta RP w okresie przekształceń ustrojowych, Lublin
1995, s. 179.
22
Równie tragiczny, co wymowny kazus, stanowi w tym względzie śmierć prezydenta L. Kaczyńskiego w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. Trudności w zakresie precyzyjnego ustalenia momentu opróŜnienia urzędu spotęgowały w tym przypadku zarówno nagłe, gwałtowne i nieprzewidywalne okoliczności samej katastrofy, śmierć wszystkich uczestników lotu, a co za tym idzie brak naocznych świadków chwili zgonu prezydenta,
a takŜe umiejscowienie tych wydarzeń na terytorium obcego państwa.
23
Zob. S. R a s z e j a, W. N a s i ł o w s k i, J. M a r k i e w i c z, Medycyna sądowa, Warszawa
1990, s. 46.
24
Na gruncie obowiązującej ustawy z dnia 29 września 1986 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz. U. Nr 36, poz. 180 ze zm.) za taką interpretacją przemawia między innymi treść
art. 64 ust. 1, zgodnie z którą zgon osoby moŜe być zgłoszony najpóźniej w ciągu 3 dni od
jego rzeczywistej daty.
14
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
związane ze sprawowanym urzędem. Tymczasem, przejęcie obowiązków
Prezydenta przez Marszałka Sejmu lub Senatu nie tylko nie skutkuje wygaśnięciem ich mandatów parlamentarnych, ale nie pozbawia ich takŜe moŜliwości dalszego pełnienia funkcji kierowniczych w izbach.
W doktrynie prawa konstytucyjnego bezsporne jest, iŜ osoba wykonująca
obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej realizuje funkcje ustrojowe głowy
państwa, określone w art. 126 ust. 1 i 2 Konstytucji, jednak poprzez tę okoliczność nie staje się Prezydentem w sensie podmiotowym25. Nie ma bowiem cech, które na gruncie aktualnego porządku konstytucyjnego identyfikują podmiotowo urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Jak juŜ zostało powiedziane, instytucjonalne atrybuty polskiej prezydentury to wybór w demokratycznym głosowaniu przez Naród, objęcie urzędu na podstawie przysięgi,
składanej przed Zgromadzeniem Narodowym oraz precyzyjnie określona
kadencja. śaden z wymienionych elementów nie ma zastosowania w formule zastępowania głowy państwa przez Marszałka Sejmu lub Senatu. Konkludując, stwierdzić naleŜy, Ŝe publiczna zniewaga zastępującego głowę państwa Marszałka Sejmu lub Senatu nie moŜe być kwalifikowana jako sankcjonowana w art.135 § 2 k.k. zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
W tym przypadku powinien być stosowany art. 226 § 3 k.k., penalizujący m.in.
publiczną zniewagę konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej.
Występujące w doktrynie prawa karnego rozbieŜności w zakresie interpretacji znamion przestępstwa zniewagi (nie tylko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej) wynikają zapewne z faktu, Ŝe w Ŝaden sposób zabroniona
czynność, jaką jest zniewaŜenie, nie została w kodeksie karnym sprecyzowana w zakresie jej formy i merytorycznej treści. Zgodnie ze Słownikiem
języka polskiego „zniewaŜać” oznacza „ubliŜać komuś, obraŜać kogoś”26.
Definicja słownikowa określenia „zniewaŜać” nie eliminuje wątpliwości co do
jego rozumienia, poniewaŜ tak jak określenie „zniewaŜać”, tak „ubliŜać komuś” i „obraŜać kogoś” nie są pojęciami ostrymi. Trudno wyznaczyć wyraźne
granice tych pojęć. Jako zniewaŜenie naleŜy uznać zachowanie wyraŜające
pogardę dla godności innego człowieka27. Sąd NajwyŜszy wskazał, Ŝe przestępstwo to polega na uŜyciu słów obelŜywych albo na sformułowaniu zarzutów obelŜywych bądź ośmieszających, postawionych w formie niezracjonali25
Zob. np. P. S a r n e c k i, Komentarz do art. 131, (w:) L. G a r l i c k i (red.), Konstytucja…,
op. cit., s. 4. Jak zauwaŜa J. C i a p a ł a, Marszałek jest li tylko „zastępcą”, a nie „następcą”
Prezydenta Rzeczypospolitej – zob. Prezydent w systemie..., op. cit., s. 127.
26
E. S o b o l (red.), Słownik języka polskiego, Warszawa 2005, s. 1281.
27
J. R a g l e w s k i, (w:) A. B a r c z a k - O p l u s t i l, G. B o g d a n, Z. Ć w i ą k a l s k i, M. D ą b r o w s k a - K a r d a s, P. K a r d a s, J. M a j e w s k i, J. R a g l e w s k i, M. R o d z y n k i e w i c z, M. S z e w c z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l, Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, t. II, pod red. A. Z o l l a, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków 2006, s. 828. Por.
takŜe S. H o c, Glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 30 stycznia 2002 r.,
sygn. II AKa 577/01, Prok. i Pr. 2006, nr 9, s. 153.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
15
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
zowanej28. Zniewaga, w odróŜnieniu od zniesławienia, nie musi wyraŜać konkretnej treści werbalnej, ani teŜ zawierać zarzutu dotyczącego innej osoby29.
Uznanie konkretnego zachowania za zniewaŜające nie moŜe być oparte
tylko na odczuciu pokrzywdzonego. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku
z dnia 6 czerwca 2011 r. stwierdził: „Dla oceny, czy określone zachowanie
stanowi zniewagę, istotne znaczenie ma obiektywna ocena tego zachowania, rozwaŜenie jego społecznego odbioru przez pryzmat generalnie akceptowanych norm obyczajowych. Uznać zatem trzeba, Ŝe zniewagę mogą stanowić jedynie takie zachowania, które są powszechnie uznane za obelŜywe”30. Wydaje się jednak, Ŝe niekiedy przy określaniu konkretnego zachowania jako zniewaŜającego znaczenie mogą mieć takŜe oceny funkcjonujące jedynie w jakimś regionie kraju lub środowisku społecznym. T. DukietNagórska słusznie zauwaŜyła, Ŝe za zniewagę uznać naleŜy takie zachowanie sprawcy, które w odczuciu powszechnym jest obelŜywe albo taki charakter nadaje mu uwarunkowanie kulturowe, zwyczajowe, co wiąŜe się ze specyfiką pewnych obszarów geograficznych, poniewaŜ istnieją takie określenia, które w pewnych regionach kraju traktowane są za wulgaryzmy, w innych natomiast ich konotacja jest odmienna31. O. Górniok podkreślając, Ŝe
uwłaczająca treść ma charakter względny, stwierdziła, Ŝe jest ona zaleŜna
od ocen funkcjonujących w danym środowisku i znaczenia, jakie moŜe im
nadawać specyficzna sytuacja oraz od stosunków łączących adresata zniewagi z jej sprawcą32. M. Surkont takŜe słusznie zaznaczył, Ŝe obok wyraŜeń
bezwzględnie obraźliwych, czyli takich, które są powszechnie za takie uznawane, moŜna wskazać wyraŜenia warunkowo tylko obraźliwe. Ich cechą
charakterystyczną jest to, Ŝe nabierają zniewaŜającego charakteru ze
względu na sposób wypowiedzenia, okoliczności czynu, zawartą w wyraŜeniach sytuacyjną ironię, docinek, porównanie lub przenośnię33.
Skoro sposób zniewaŜenia nie został w kodeksie karnym określony, naleŜy uznać, Ŝe moŜe być on dowolny. Zniewaga moŜe być zatem wyraŜona
słowem (mówionym, pisanym), gestem lub poprzez prezentację wizerunku,
np. w postaci rysunku, obrazu, fotografii, filmu, animacji komputerowej. Koniecznym warunkiem jest, aby to słowo, gest lub wizerunek skierowane były
przeciwko godności drugiego człowieka. Mogą mieć postać wulgarnego słowa lub gestu albo nieprzyzwoitego rysunku (np. przedstawiającego daną
28
Postanowienie SN z dnia 7 maja 2008 r., sygn. III KK 234/07, LEX nr 436425.
J. W o j c i e c h o w s k i, Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej. Rozdział
XXVII Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2002, s. 55.
30
Wyrok SA w Lublinie z dnia 6 czerwca 2011 r., sygn. II AKa 91/11, LEX nr 895936.
31
T. D u k i e t - N a g ó r s k a, Prawnokarna ochrona…, op. cit., s. 55–56.
32
O. G ó r n i o k, (w:) R. G ó r a l, O. G ó r n i o k, Przestępstwa przeciwko instytucjom państwowym i wymiarowi sprawiedliwości. Rozdział XXIX i XXX Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000, s. 59.
33
M. S u r k o n t, Zniesławienie i zniewaŜenie w polskim prawie karnym, Gdańsk 1982, s. 74.
29
16
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
osobę w sytuacji, która zgodnie z powszechnie przyjętymi normami nie powinna być przedmiotem publicznej prezentacji). W doktrynie prawa karnego
wśród przejawów zniewaŜającego zachowania wymieniono m.in.: wypowiedzenie słów, które uznawane są w danym środowisku społecznym za zniewaŜające; sporządzenie odpowiedniego wizerunku określonej osoby; wymierzenie policzka; potrącenie34; wykonanie gestu powszechnie uznawanego za
obraźliwy (np. puknięcie się w czoło)35; przedstawienie (skecz lub inne widowisko); obraźliwe propozycje; obelŜywe przekręcenie nazwiska36; pokazanie języka lub figi; wypięcie nieprzyzwoitych części ciała; demonstracyjne
odwrócenie się tyłem do osoby, z którą się rozmawia; zadarcie spódnicy;
splunięcie przed kogoś; wyrwanie z ręki jakiegoś przedmiotu37; plunięcie
w twarz38; zrzucenie nakrycia głowy39; uŜycie zaimka „ty” w sytuacji, gdy
stosunki między stronami tego nie uzasadniają; pokazanie jakiejś urągliwej
podobizny, np. małpy lub osła40.
W przypadku, gdy zniewaga jest wyraŜona za pomocą słowa, dla odpowiedzialności karnej nie jest istotne, czy osoba zniewaŜona rozumie jego
znaczenie. Zniewaga moŜe być zatem popełniona przez uŜycie określenia,
którego znaczenia pokrzywdzony nie zna, np. wyraŜonego w języku obcym
zniewaŜonemu, takŜe w języku migowym lub przez napis sporządzony
w alfabecie Braille’a41.
Niekiedy mogą powstać wątpliwości czy jakieś zachowanie stanowi wyraz
lekcewaŜącego stosunku do drugiego człowieka, co nie pociąga za sobą
odpowiedzialności karnej, czy stanowi juŜ karalną zniewagę. W. Kulesza
stwierdził, Ŝe „istotą zniewaŜenia jest okazanie pogardy, która głębiej wyraŜa
ujemny stosunek do wartości, jaką reprezentuje sobą człowiek, aniŜeli lek-
34
K. B u c h a ł a, Prawo karne materialne, Warszawa 1989, s. 636.
J. Ś l i w o w s k i, Prawo karne, Warszawa 1975, s. 417.
36
M. S u r k o n t, ibidem, s. 73.
37
Ibidem, s. 74.
38
I. A n d r e j e w, Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1989, s. 407.
39
S. H o c, Ochrona Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w nowym kodeksie karnym, WPP
2000, nr 1, s. 12.
40
J. Ś l i w o w s k i, ibidem.
41
RównieŜ zdaniem W. K u l e s z y przestępną zniewagą jest uŜycie obelŜywych słów, które są
niezrozumiałe dla zniewaŜonego [t e g o Ŝ, Zniesławienie i zniewaga (ochrona czci i godności
osobistej człowieka w polskim prawie karnym – zagadnienia podstawowe), Warszawa 1984,
s. 170]; por. teŜ J. B a f i a, (w:) J. B a f i a, K. M i o d u s k i, M. S i e w i e r s k i, Kodeks karny.
Komentarz, t. 2, Warszawa 1987, s. 169. Według M. S u r k o n t a natomiast zniewaŜenie
w obecności pokrzywdzonego wyraŜone w języku mu nieznanym nie moŜe być uznane za
dokonane (t e g o Ŝ, Zniesławienie…, op. cit., s. 68), ale moŜe stanowić usiłowanie zniewaŜenia (ibidem, s. 73). W odniesieniu do zniewagi pod nieobecność pokrzywdzonego, Autor
ten uznał, Ŝe moŜliwa jest zniewaga w języku niezrozumiałym dla pokrzywdzonego, jeśli
zamiarem sprawcy jest dotarcie do osoby pokrzywdzonej zniewaŜającej treści po przetłumaczeniu (ibidem, s. 79).
35
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
17
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
cewaŜenie”42. Wyraził ten pogląd w okresie obowiązywania kodeksu karnego z 1969 r., poparł więc swoje stanowisko powołując się na treść art. 315 §
1 k.k. z 1969 r., przewidującego odpowiedzialność karną Ŝołnierza, który
zniewaŜył przełoŜonego lub okazał mu lekcewaŜenie. RozróŜnienie
w art. 315 § 1 k.k. z 1969 r. zniewagi i okazywania lekcewaŜenia przesądzało, Ŝe nie są to pojęcia toŜsame43. J. Bafia na tle art. 315 § 1 k.k. z 1969 r.
słusznie stwierdził, Ŝe: „Przez okazanie lekcewaŜenia naleŜy rozumieć zachowanie wyraŜające nieposzanowanie przełoŜonego, które nie stanowiąc
zniewagi w sensie poniŜenia godności osobistej przełoŜonego, narusza jednak obowiązek szacunku naleŜnego w wojsku przełoŜonym. (…) LekcewaŜeniem więc są takie formy zachowania się podwładnego, które wprawdzie
nie stanowią zniewagi, świadczą jednak o niezachowaniu naleŜnego przełoŜonemu szacunku, co jest czynem w warunkach wojska juŜ karygodnym,
choć w stosunkach cywilnych czyn taki stanowiłby często tylko naruszenie
form obyczajowych (np. przyjętych form grzeczności)”44. Odpowiednikiem
art. 315 § 1 k.k. z 1969 r. jest w obowiązującym kodeksie karnym art. 347
§ 1, w którym karalnością objęto samą zniewagę przełoŜonego przez Ŝołnierza. Na gruncie obowiązującego stanu prawnego okazanie przełoŜonemu
lekcewaŜenia nie stanowi zatem podstawy pociągnięcia do odpowiedzialności karnej.
W nauce prawa karnego nie ma zgodności co do formy czynu przy przestępstwie zniewagi. Niektórzy autorzy przyjmują, Ŝe zniewaŜenie moŜe mieć
postać wyłącznie działania45. Inni natomiast dopuszczają moŜliwość popełnienia tego przestępstwa takŜe w formie zaniechania. J. Śliwowski jako
przykład zniewagi w formie zaniechania wymienił nieoddanie ukłonu46,
a M. Lipczyńska niepodanie ręki osobie podejrzewanej o popełnienie przestępstwa47. Za moŜliwością popełnienia zniewagi przez zaniechanie opowiedzieli się takŜe: I. Andrejew48 i R. Góral49. Podobnie M. Surkont uznał, iŜ:
„Wychodząc (…) z załoŜenia, Ŝe zniewaŜeniem moŜe być kaŜde zachowanie, przez które sprawca narusza godność osobistą pokrzywdzonego przez
42
W. K u l e s z a, Zniesławienie…, op. cit., s. 174.
TamŜe.
44
J. B a f i a, (w:) J. B a f i a, K. M i o d u s k i, M. S i e w i e r s k i, Kodeks…, op. cit., s. 544.
45
W. K u l e s z a, Zniesławienie…, op. cit., s. 173; J. W a s z c z y ń s k i, (w:) I. A n d r e j e w,
L. K u b i c k i, J. W a s z c z y ń s k i (red.), System prawa karnego. O przestępstwach w szczególności, t. IV, cz. 2, Wrocław–Warszawa–Gdańsk–Łódź 1989, s. 113; J. W o j c i e c h o w s k i, Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej. Rozdział XXVII Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000, s. 57; S. H o c, Ochrona…, op. cit., s. 12; A. M a r e k, Kodeks karny. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 2006, s. 407; J. R a g l e w s k i,
(w:) A. B a r c z a k - O p l u s t i l i in., Kodeks…, op. cit., s. 829.
46
J. Ś l i w o w s k i, Prawo…, op. cit., s. 417.
47
M. L i p c z y ń s k a, OskarŜenie prywatne, Warszawa 1977, s. 144.
48
I. A n d r e j e w, Kodeks karny…, op. cit., s. 161.
49
R. G ó r a l, Kodeks karny. Praktyczny komentarz, Warszawa 2002, s. 344.
43
18
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
zamanifestowanie braku poszanowania, lekcewaŜenia lub pogardy, naleŜałoby przyjąć, Ŝe zniewaŜyć moŜna całą swą postawą, nie wyłączając powstrzymania się od działania jakiego w danej sytuacji moŜna było oczekiwać. Z samego charakteru takiego zachowania wynika, Ŝe jest ono moŜliwe
tylko w obecności pokrzywdzonego – jako Ŝe polega na bezpośrednim okazaniu mu afrontu”50. Autor ten stwierdził, Ŝe wprawdzie zakres czynów stanowiących zniewagę mających formę zaniechania jest niewielki, jednakŜe
poprzez ich uwzględnienie ochrona godności osobistej staje się bardziej
konsekwentna i pełna51. Jak wiadomo, odpowiedzialność karna za zaniechanie moŜliwa jest tylko wtedy, gdy na sprawcy ciąŜy prawny obowiązek
określonego działania. Taki obowiązek nie moŜe zatem wynikać jedynie
z norm grzecznościowych. Jak podkreślił J. Waszczyński, tylko w razie istnienia prawnego obowiązku okazywania szacunku, zachowanie polegające
na naruszeniu tego obowiązku mogłoby być uznane za zniewagę, i to pod
warunkiem, Ŝe nie stanowiło ono jedynie przejawu lekcewaŜenia52. NaleŜy
zatem odrzucić moŜliwość popełnienia zniewagi w formie zaniechania.
W doktrynie prawa karnego sporne jest, czy przestępstwo zniewagi ma
charakter skutkowy, czy bezskutkowy. Zdaniem M. Surkonta, zniewaga popełniona w obecności pokrzywdzonego ma charakter skutkowy. Za skutek
tego czynu Autor uznał zmianę w świadomości pokrzywdzonego, która polega na odczuciu przez niego dolegliwości moralnej53. JeŜeli zniewaga została
uczyniona publicznie, to według M. Surkonta przestępstwo jest dokonane
z chwilą ukończenia zachowania się. Ma zatem charakter formalny. Natomiast zniewagę popełnioną w zamiarze, aby dotarła do pokrzywdzonego,
M. Surkont określił jako przestępstwo materialne „ścięte”54. Większość
przedstawicieli doktryny prawa karnego przyjęła jednak, Ŝe zniewaga naleŜy
do przestępstw formalnych55. Słusznie W. Kulesza podkreślił bowiem, Ŝe
prawo karne „chroni godność człowieka – rozumianą jako stan dany kaŜde50
M. S u r k o n t, Zniesławienie…, op. cit., s. 75.
TamŜe, s. 75–76.
52
J. W a s z c z y ń s k i, (w:) I. A n d r e j e w, L. K u b i c k i, J. W a s z c z y ń s k i (red.), System…,
op. cit., s. 113.
53
M. S u r k o n t, ibidem, s. 83.
54
Ibidem, s. 84.
55
W. K u l e s z a, Zniesławienie…, op. cit., s. 168; J. W a s z c z y ń s k i, (w:) I. A n d r e j e w,
L. K u b i c k i, J. W a s z c z y ń s k i (red.), System…, op. cit., s. 113; B. K u n i c k a M i c h a l s k a, (w:) B. K u n i c k a - M i c h a l s k a, J. W o j c i e c h o w s k a, Przestępstwa
przeciwko wolności, wolności sumienia i wyznania, wolności seksualnej i obyczajności oraz
czci i nietykalności cielesnej. Rozdziały XXIII, XXIV, XXV i XXVII Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2001, s. 314; A. M a r e k, Kodeks…, op. cit., s. 407; A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n i in., Kodeks…, op. cit., s. 666; L. G a r d o c k i, Prawo karne, Warszawa 2009, s. 278;
M. M o z g a w a, (w:) M. B u d y n - K u l i k, P. K o z ł o w s k a - K a l i s z, M. K u l i k, M. M o z g a w a, Kodeks karny. Praktyczny komentarz, pod red. M. M o z g a w y, Warszawa 2010,
s. 453.
51
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
19
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
mu podmiotowi – przed takimi naruszeniami, które według zdeterminowanych kulturowo i powszechnie przyjętych ocen stanowią wyraz pogardy dla
człowieka niezaleŜnie od odczuć samego pokrzywdzonego”56. Do przyjęcia,
Ŝe przestępstwo zniewagi zostało dokonane, nie jest więc konieczne wystąpienie skutku, np. w postaci odczucia osoby zniewaŜanej, Ŝe uraŜono jej
godność osobistą. Jest to zapatrywanie słuszne, zgodne z uzasadnieniem
karalności zniewagi, za które moŜna uznać potrzebę ochrony godności człowieka, będącej wartością, jaka powinna być szanowana w relacjach międzyludzkich, niezaleŜnie od odczuć osoby, do której zniewaŜająca treść się odnosi, a takŜe innych osób, np. świadków czynu.
Przestępstwo zniewagi ma charakter umyślny. W doktrynie prawa karnego rozbieŜności budzi jednak dopuszczalność popełnienia zniewagi z zamiarem ewentualnym. Zdaniem K. Buchały, zniewagi nie moŜna dopuścić się
z zamiarem ewentualnym, o czym przesądza „intencjonalność tkwiąca
w wyraŜeniu «zniewaŜa» i odpowiadająca chęci poniŜenia innej osoby, okazania jej pogardy, lekcewaŜenia”57. W. Świda równieŜ uznał, Ŝe zniewaga
moŜe być popełniona tylko w zamiarze bezpośrednim, poniewaŜ pojęcie
zniewaŜenia obejmuje chęć dotknięcia godności osobistej zniewaŜonego58.
Podobnie I. Andrejew stwierdził, Ŝe wyraz „zniewaŜa” wskazuje na umyślność w formie zamiaru bezpośredniego59.
Wydaje się jednak, Ŝe ograniczenie umyślności przy przestępstwie zniewagi (popełnionej zarówno w obecności pokrzywdzonego lub choćby pod
jego nieobecność, lecz publicznie albo w zamiarze, aby zniewaga do niego
dotarła) wyłącznie do zamiaru bezpośredniego nie jest słuszne ze względu
na fakt, Ŝe ocena zachowania jako zniewaŜającego moŜe budzić wątpliwości. Mogą one wystąpić takŜe u osoby podejmującej takie zachowanie. JeŜeli więc sprawca, wypowiadając np. określone słowa o drugim człowieku,
przewiduje, Ŝe mogą mieć one zniewaŜający charakter i godzi się z tym,
zachodzi po jego stronie zamiar ewentualny. W doktrynie prawa karnego za
dopuszczalnością popełnienia przestępstwa zniewagi w obu postaciach zamiaru opowiedzieli się m.in.: O. Chybiński60, J. Waszczyński61, J. Wojciechowska62, A. Zoll63 i M. Kalitowski64. Pojęcie zamiaru w sformułowaniu – „w
56
W. K u l e s z a, Zniesławienie…, op. cit., s. 169.
K. B u c h a ł a, Prawo karne materialne, Warszawa 1989, s. 637.
58
W. Ś w i d a, Prawo karne, Warszawa 1986, s. 519.
59
I. A n d r e j e w, Kodeks karny…, op. cit., s. 162.
60
O. C h y b i ń s k i, (w:) O. C h y b i ń s k i, W. G u t e k u n s t, W. Ś w i d a, Prawo karne. Część
szczególna, pod red. W. Ś w i d y, Wrocław–Warszawa 1975, s. 204.
61
J. W a s z c z y ń s k i, (w:) I. A n d r e j e w, L. K u b i c k i, J. W a s z c z y ń s k i (red.), System…,
op. cit., s. 114.
62
J. W o j c i e c h o w s k a, (w:) M. F l e m m i n g, J. W o j c i e c h o w s k a, Zbrodnie wojenne.
Przestępstwa przeciwko pokojowi, państwu i obronności. Rozdział XVI, XVII, XVIII Kodeksu
karnego. Komentarz, Warszawa 1999, s. 157.
57
20
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła” naleŜy rozumieć zgodnie z art.
9 § 1 k.k. jako obejmujące zamiar bezpośredni i ewentualny65.
Czyn zabroniony przewidziany w art. 135 § 2 k.k. budzi wątpliwości nie
tylko w zakresie interpretacji jego znamion, ale takŜe w zakresie celowości
występowania takiej regulacji w ustawodawstwie karnym. Świadczy o tym
choćby opracowany w 1999 r. przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy
raport, w którym stwierdzono m.in., Ŝe uznanie zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za kwalifikowany typ zniewagi, pociągający za sobą
surowszą odpowiedzialność karną, wydaje się być reliktem, który wywodzi
się z dawnej konstrukcji crimen laese maiestatis. Tradycyjne podejście do
ochrony czci i honoru miało charakter hierarchiczny, a zatem im wyŜej osoba
stała w strukturze społecznego statusu i w strukturze władzy, tym wyŜszy był
stopień prawnej ochrony jej czci. Jak podkreślają autorzy raportu, w prawie
demokratycznym następuje odwrócenie tej zasady, mianowicie osoby publiczne, zwłaszcza sprawujące najwyŜsze funkcje państwowe, korzystają
z niŜszego stopnia ochrony czci. Wynika to z faktu, Ŝe z uwagi, iŜ mają one
większy dostęp do środków masowego przekazu niŜ zwykli obywatele, mają
takŜe większe moŜliwości odpowiedzi na zniewagę. Ponadto, osoby te świadomie i dobrowolnie podjęły się pełnienia funkcji, z którymi wiąŜe się większe ryzyko publicznej krytyki, a nawet oszczerstw. Podkreślono równieŜ, Ŝe
wolność prasy, której głównym zadaniem jest oddolna kontrola władzy, wymaga pewnego zakresu ochrony prasy przed oskarŜeniami o zniewagę,
poniewaŜ subiektywny charakter pojęcia zniewaŜenia moŜe doprowadzić do
wykorzystywania przepisów karnych do represjonowania prasy za jej krytycyzm wobec osób sprawujących władzę66. ZbliŜone opinie w tej kwestii po63
A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n i in., Kodeks…, op. cit., s. 668.
M. K a l i t o w s k i, (w:) M. B o j a r s k i, M. F i l a r, W. F i l i p k o w s k i, O. G ó r n i o k, S. H o c,
P. H o f m a ń s k i, M. K a l i t o w s k i, M. K u l i k, L. K. P a p r z y c k i, E. P ł y w a c z e w s k i,
W. R a d e c k i, Z. S i e n k i e w i c z, Z. S i w i k, R. A. S t e f a ń s k i, L. T y s z k i e w i c z,
A. W ą s e k, L. W i l k, Kodeks karny. Komentarz, pod red. M. F i l a r a, Warszawa 2008,
s. 890.
65
Por. A. Z o l l, (w:) G. B o g d a n i in., ibidem. S. F r a n k o w s k i natomiast na gruncie art. 181
k.k. z 1969 r., stanowiącego odpowiednik art. 216 obowiązującego kodeksu, uznał, Ŝe zawarte w opisie zniewagi pojęcie zamiaru zostało uŜyte w sensie węŜszym, który jest równoznaczny z „chceniem” w potocznym rozumieniu. Jak uznał, świadczy o tym zastosowanie
zaraz po określeniu „w zamiarze” słowa „aby”, które wyraźnie wskazuje na celowy charakter
działania sprawcy (Przestępstwa kierunkowe w teorii i praktyce, Warszawa 1970, s. 81–82);
por. teŜ M. S u r k o n t (Zniesławienie…, op. cit., s. 89). NaleŜy jednak zauwaŜyć, Ŝe
w art. 18 § 3 k.k. z 1997 r., określającym pojęcie pomocnictwa, uŜyto takŜe sformułowania
„w zamiarze, aby inna osoba…”, które jest powszechnie interpretowane jako obejmujące
obie postacie zamiaru [zob. np. A. Z o l l, (w:) K. B u c h a ł a, A. Z o l l, Kodeks karny. Część
ogólna. Komentarz do k.k., t. 1, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków 1998, s. 187;
A. M a r e k, Kodeks…, op. cit., s. 61; T. B o j a r s k i, (w:) T. B o j a r s k i, A. M i c h a l s k a W a r i a s, J. P i ó r k o w s k a - F l i e g e r, M. S z w a r c z y k, Kodeks…, op. cit., s. 82].
66
www.freepress.org.pl.
64
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
21
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
jawiają się takŜe w wypowiedziach przedstawicieli doktryny prawa konstytucyjnego. Na przykład, A. Frankiewicz podkreśliła, Ŝe polski kodeks karny nie
realizuje ukształtowanej w państwach Europy Zachodniej zasady zmniejszonej ochrony osób, które pełnią funkcje publiczne. Autorka uznała, Ŝe art. 135
oraz art. 226 § 1 i 3 k.k. postrzegane są jako pozostałość ustroju socjalistycznego, w którym były wykorzystywane do represjonowania osób wypowiadających się nieprzychylnie o władzy i jej działaniach67. W tym nurcie
mieści się takŜe stanowisko W. Mojskiego, który opowiedział się za postulatem wyeliminowania odrębnej penalizacji publicznego zniewaŜenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i karalności jego zniewagi na zasadach
ogólnych, a więc na podstawie art. 216 k.k. lub na podstawie art. 226 § 1
k.k., chroniącego funkcjonariuszy publicznych. Autor ten uznał, Ŝe trudno
jest wskazać na inne niŜ symboliczne uzasadnienie szczególnej ochrony
głowy państwa w tym zakresie68.
Konieczność zapewnienia szerokich granic wolności wypowiedzi akcentował niejednokrotnie Europejski Trybunał Praw Człowieka. Stwierdził, Ŝe
w demokratycznym społeczeństwie naleŜy przede wszystkim zagwarantować, aŜeby dyskusja polityczna mogła się szeroko i otwarcie toczyć, a wyjątki od tej zasady muszą być wąsko interpretowane. Zdaniem Trybunału,
art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. chroni nie tylko treść informacji oraz poglądów, ale i formę ich przekazu69. Natomiast na gruncie polskim Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 października 2006 r. stwierdził, Ŝe art. 226
§ 1 k.k. w zakresie, w jakim penalizuje zniewagę funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej dokonane niepublicznie albo dokonane publicznie, ale nie podczas pełnienia czynności słuŜbowych, jest niezgodny z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Uznano ponadto, Ŝe art. 226 § 1 k.k. nie jest niezgodny z art. 32
w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał Konstytucyjny przyjął zatem, Ŝe art. 226 § 1 k.k. jest sprzeczny z zasadą wolności
wyraŜania swoich poglądów (art. 54 ust. 1 Konstytucji) i z zasadą proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji). Nie jest natomiast niezgodny z zasadą
równości (art. 32 Konstytucji), a takŜe z zasadą państwa prawa
i sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przewidziana w art. 226 § 1 k.k. regulacja (w pierwotnym brzmie67
A. F r a n k i e w i c z, (w:) Prawa i wolności obywatelskie w Konstytucji RP, pod red. B. B a n a s z a k a i A. P r e i s n e r a, Warszawa 2002, s. 392.
68
W. M o j s ki, Prawnokarne ograniczenia wolności wypowiedzi w polskim porządku prawnym.
Analiza wybranych przepisów, Studia Iuridica Lublinensia 2009, t. XII, s. 185–186.
69
Wyrok ETPC z dnia 1 lipca 1997 r. w sprawie Oberschlick przeciwko Austrii (zob. I. C. K a m i ń s k i, Swoboda wypowiedzi w orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
w Strasburgu, Kantor Wydawniczy Zakamycze, Kraków 2002, s. 101).
22
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
niu – przyp. autorów) stanowi wyraz nadmiernie szerokiego zakresu penalizacji, „umoŜliwiającego uruchamianie odpowiedzialności karnej z oskarŜenia
publicznego takŜe w wypadkach zniewagi funkcjonariusza, która nie następuje podczas wykonywania czynności słuŜbowych. Taka konstrukcja normatywna, przy jednoczesnym uwzględnieniu, Ŝe wyróŜnione znamiona przestępstwa z art. 226 § 1 k.k. cechuje znacząca relatywność i tym samym niepewność ocen, potwierdzana przez praktykę stosowania prawa, prowadzi do
nadmiernej ingerencji władzy publicznej w sferę gwarantowanej konstytucyjnie wolności wypowiedzi. Jest teŜ w konsekwencji dysproporcjonalna w stosunku do aksjologii demokratycznego państwa prawa”70. Trybunał Konstytucyjny podkreślił ponadto, Ŝe tak jak w przypadku art. 226 § 1 k.k., tak i na tle
art. 135 § 2 k.k. występuje niejednolitość ocen, a takŜe trudności z kwalifikacją określonych stanów faktycznych. Uznał, Ŝe: „Na gruncie art. 226 § 1 k.k.
funkcjonariusze publiczni podlegają jednakowej ochronie, a tylko wyjątkowo
niektórzy z nich, jak Prezydent RP (art. 135 § 2 k.k.) lub inny konstytucyjny
organ RP (art. 226 § 3 k.k.), chronieni są przed zniewagami na podstawie
przepisów szczególnych, co ze względu na ich rangę i pozycję w hierarchii
organów państwa jest uzasadnione i dopuszczalne. ZniewaŜenie Prezydenta RP i innych konstytucyjnych organów państwa nie musi być dokonane
w czasie lub w związku z pełnieniem obowiązków słuŜbowych. Takie rozwiązanie znacznie poszerza zakres ochrony tych organów przed zniewagą
w stosunku do innych funkcjonariuszy publicznych. Zakres tej ochrony został
jednak z drugiej strony zawęŜony przez wprowadzenie znamienia publiczności ich zniewaŜenia jako warunku karalności”71. Ustawą z dnia 9 maja 2008 r.
o zmianie ustawy – Kodeks karny72 znowelizowano art. 226 § 1 k.k. poprzez
objęcie sankcją karną zniewaŜenia funkcjonariusza publicznego lub osoby
do pomocy mu przybranej przy spełnieniu łącznie dwóch warunków,
a mianowicie popełnienia tego czynu nie tylko podczas, ale i w związku
z pełnieniem obowiązków słuŜbowych.
W wyroku z dnia 6 lipca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odniósł się natomiast do karalności publicznej zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, stwierdzając, Ŝe art. 135 § 2 k.k. jest zgodny z art. 54 ust. 1 w zw.
z art. 31 ust. 3 Konstytucji i art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka
i Podstawowych Wolności. W uzasadnieniu wyroku Trybunał Konstytucyjny
podkreślił m.in., Ŝe z art. 54 ust. 1 Konstytucji i art. 10 ust. 2 Konwencji wynika, iŜ wolność wyraŜania swoich poglądów nie ma charakteru absolutnego
i moŜe podlegać ograniczeniom. Surowsze zagroŜenie karne ustanowione
w art. 135 § 2 k.k. uzasadnia szerszy katalog dóbr chronionych przez ten
przepis niŜ przez art. 216 k.k., a więc zdaniem Trybunału Konstytucyjnego,
70
71
72
Wyrok TK z dnia 11 października 2006 r., sygn. P 3/06, LEX nr 210809.
TamŜe.
Dz. U. Nr 122, poz. 782.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
23
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
ingerencja państwa w wolność słowa na gruncie przepisu sankcjonującego
zniewagę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nastąpiła ze względu na tak
doniosłe wartości wskazane w art. 31 ust. 3 Konstytucji jak bezpieczeństwo
państwa i porządek publiczny. Trybunał Konstytucyjny uznał, Ŝe publiczna
zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zakłóca ład i spokój społeczny, składające się na wymienioną w art. 31 ust. 3 Konstytucji, Rzeczypospolitej Polskiej przesłankę porządku publicznego. Stwierdził równieŜ, Ŝe
odpowiednio duŜe nagromadzenie zachowań realizujących znamiona czynu
przewidzianego w art. 135 § 2 k.k. moŜe w skrajnych przypadkach stanowić
takŜe zagroŜenie bezpieczeństwa państwa, rozumiane jako osłabienie pozycji Rzeczypospolitej Polskiej na arenie międzynarodowej, w przypadku
ewentualnych wrogich działań lub zamierzeń innych państw. W uzasadnieniu wyroku zwrócono ponadto uwagę na to, Ŝe wyodrębnienie przestępstwa
publicznego zniewaŜenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ma na celu
ochronę godności osobistej i autorytetu tego organu, a w konsekwencji
ochronę państwa polskiego, którego Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
jest uosobieniem. Podkreślono równieŜ, Ŝe poczucie własnej godności i posiadanie autorytetu jest jednym z niezbędnych warunków efektywnego wykonywania funkcji, które Konstytucja przypisuje głowie państwa. Zdaniem
Trybunału Konstytucyjnego, ze względu na doniosły charakter funkcji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jakie wynikają z Konstytucji, jest mu naleŜny szczególny szacunek. Uzasadnione jest to takŜe faktem, Ŝe dokonanie
czynu penalizowanego w art. 135 § 2 k.k. stanowi zniewaŜenie samej Rzeczypospolitej Polskiej, co sugeruje tytuł rozdziału XVII k.k. – „Przestępstwa
przeciwko Rzeczypospolite Polskiej”, w którym znajduje się przepis sankcjonujący zniewagę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej73.
Kontrowersje wiąŜące się z odrębną penalizacją zniewagi funkcjonariuszy publicznych moŜna uznać w pewnym stopniu za zasadne. Jak zauwaŜył
bowiem L. Gardocki, „w społeczeństwach demokratycznych przywiązuje się
mniejszą wagę do ochrony wartości o charakterze prestiŜowym, a większą
do potrzeby krytyki i społecznej kontroli. Natomiast w ustrojach autorytarnych czy totalitarnych władza niepewna swojej legitymizacji, chętnie ucieka
się do pewnej «tabuizacji» samej siebie, swych organów, instytucji czy symboli. Liberalizacja w sferze wolności wypowiedzi siłą rzeczy dotknie teŜ
w pewnym zakresie formy wypowiedzi, która – ze względu na potrzebę trafnego wyraŜenia lub silniejszego zaakcentowania jej treści – powinna móc
legalnie przybierać równieŜ formę drastyczną lub prowokującą, jeśli jest to
uzasadnione tą właśnie potrzebą, a takŜe znaczeniem poruszanej problema-
73
Wyrok TK z dnia 6 lipca 2011 r., sygn. P 12/09, OTK ZU 2011, nr 6/A, poz. 51. Dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego zgłosiło zdanie odrębne do uzasadnienia tego wyroku.
24
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
tyki”74. Z drugiej jednak strony rację ma niewątpliwie W. Kulesza stwierdzając, iŜ „takŜe w państwie w pełni demokratycznym ustawodawca przyjąć
moŜe, Ŝe osoby uczestniczące w Ŝyciu publicznym państwa, a więc prowadzące ex definitione działalność pro publico bono, jako bardziej od pozostałych obywateli naraŜone na zamachy na ich dobre imię i godność, powinny
być w sposób szczególny chronione przed takimi zamachami, właśnie
w interesie demokratycznej wspólnoty obywateli”75.
Nie negując potrzeby kontroli społecznej organów władzy, która moŜe
wyraŜać się m.in. w ich krytyce, naleŜy zauwaŜyć, Ŝe poprzez wyodrębnienie
publicznej zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz w okolicznościach wskazanych w art. 226 k.k. zniewagi funkcjonariuszy publicznych nie
narusza się wolności wyraŜania swoich poglądów, jaką gwarantuje wszystkim obywatelom Konstytucja (art. 54 ust. 1). W pewnych bowiem sytuacjach
ograniczana jest nie tyle wolność słowa, lecz raczej forma realizacji takiej
wolności. NaleŜy ponadto zaznaczyć, Ŝe w kodeksie karnym nie przewidziano odrębnej, surowszej sankcji za zniesławienie Prezydenta Rzeczypospolitej, tak jak i za zniesławienie innego funkcjonariusza publicznego. W tym
zakresie nie przewidziano zatem wzmoŜonej ochrony prawnej funkcjonariuszy publicznych.
S. Hoc, podkreślając powściągliwość organów ścigania w przedstawianiu
zarzutów sprawcom zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, stwierdził, Ŝe jest to zrozumiałe głównie ze względu na delikatność regulacji zawartej w art. 135 § 2 k.k. w kontekście wolności słowa, która gwarantowana
jest w państwie demokratycznym76.
Istotne znaczenie w tej materii mają wskazywane juŜ uregulowania Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284 ze zm.). Zgodnie z art. 10
Konwencji, kaŜdy ma prawo do wyraŜania opinii (ust. 1), jednakŜe korzystanie z tej wolności moŜe podlegać ograniczeniom i sankcjom, które są przewidziane m.in. przez ustawę, ze względu na ochronę dobrego imienia innych
osób (ust. 2)77. W polskim ustawodawstwie karnym to ograniczenie następuje m.in. poprzez przez wprowadzenie karalności zachowań uwłaczających
74
L. G a r d o c k i, Europejskie standardy wolności wypowiedzi a polskie prawo karne, PiP
1993, nr 3, s. 26–27.
75
W. K u l e s z a, Prawnokarna ochrona dobrego imienia osób uczestniczących w Ŝyciu publicznym, (w:) Problemy kodyfikacji prawa karnego. Księga ku czci Profesora Mariana Cieślaka, pod red. S. W a l t o s i a, przy współpracy Z. D o d y, A. Ś w i a t ł o w s k i e g o, J. R y b a k a, Z. W r o n y, Kraków 1993, s. 280–281.
76
S. H o c, Glosa…, op. cit., s. 156.
77
Na wynikające z art. 9 i 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
uzasadnienie ograniczenia wolności słowa zwrócił uwagę m.in. Sąd Apelacyjny w Gdańsku
z wyroku z dnia 30 stycznia 2002 r., sygn. II AKa 577/01, OSA 2005, nr 3, poz. 21. Artykuł
9 Konwencji dotyczy wolności myśli, sumienia i wyznania.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
25
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
godności kaŜdej osoby (art. 216 k.k.) lub ściśle wskazanych w ustawie osób
(art. 135 § 2 k.k., art. 226 k.k.).
Wątpliwości dotyczące wyodrębnienia zniewag określonych kategorii
osób i surowszego ustawowego zagroŜenia karnego tych czynów moŜna
rozstrzygnąć na kilku płaszczyznach.
Na gruncie polskiego prawa karnego osoby pełniące najwaŜniejsze funkcje w państwie zawsze były otoczone szczególną ochroną przed zamachami
na ich godność. Zgodnie z art. 125 § 2 k.k. z 1932 r., karze więzienia do lat 5
podlegał ten, kto uwłaczał czci lub powadze Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej. Sąd NajwyŜszy stwierdził, Ŝe: „Uwłaczanie czci lub powadze Prezydenta z § 2 art. 125 k.k. zachodzi równieŜ przy akcie lekcewaŜenia,
a nawet nieprzyzwoitego zachowania się, i wykracza tem samem poza granice pojęcia zniewaŜenia z art. 255 i 256 k.k.”78. Zniewaga Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej podlegała surowszej odpowiedzialności karnej bez
względu na to czy czyn został popełniony publicznie, czy tylko w obecności
zniewaŜanego Prezydenta lub w zamiarze, aby zniewaga do niego dotarła.
Artykuł 125 k.k. z 1932 r. zawarty był w rozdziale obejmującym przestępstwa
przeciwko władzom i urzędom, w którym karalnością objęto ponadto zniewaŜenie władzy, urzędu, wojska lub marynarki wojennej albo ich jednostki
w miejscu lub w czasie zajęć urzędowych bądź publicznie. Czyn ten był zagroŜony karą łagodniejszą niŜ uwłaczanie czci lub powadze Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, ale surowszą od kary przewidzianej za „zwykłą”
zniewagę. RównieŜ w kodeksie karnym z 1969 r. w rozdziale zawierającym
przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych lub społecznych
sankcją objęto zniewagę funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej podczas i w związku z pełnieniem obowiązków słuŜbowych, za którą takŜe ustanowiono surowszą karę niŜ za zniewagę „zwykłą”.
Idea wzmoŜonej ochrony godności osób sprawujących najwaŜniejsze
funkcje w państwie sięga więc pierwszego polskiego kodeksu karnego i była
realizowana takŜe w okresie późniejszym. Uzasadnienia takich regulacji
naleŜy szukać w istocie pełnionych przez takie osoby obowiązków, którą jest
działanie w interesie państwa i jego obywateli. Działalność osób pełniących
funkcje publiczne wystawiona jest w większym stopniu pod osąd publiczny
niŜ jakakolwiek działalność innych ludzi. WaŜne jest, aby ten osąd przybierał
formę rzeczowej oceny, a nie obraźliwej wypowiedzi czy innego mającego
taki charakter zachowania. Niepokoić więc powinno stanowisko wyraŜone
przez Sąd NajwyŜszy, zgodnie z którym: „Zwrócić (…) trzeba uwagę na fakt,
Ŝe po 1989 r. zdecydowanie zmieniły się w Polsce normy obyczajowe, jeśli
chodzi o działalność polityczną. Ta bezprecedensowa zmiana widoczna
zarówno w środkach masowego przekazu, jak teŜ i w wystąpieniach, przy
78
Wyrok SN z dnia 7 października 1935 r., sygn. II K 1703/35, OSNK 1936, nr 3, poz. 131.
26
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Przestępstwo zniewagi Prezydenta RP
róŜnych okazjach, osób Ŝycia publicznego, zdaje się wskazywać na to, Ŝe
ferowane przy tych okazjach sądy i opinie o instytucjach Ŝycia publicznego,
jak i o osobach, traktowane są instrumentalnie, jako sposób zwalczania opcji
politycznych reprezentowanych przez te osoby lub instytucje. Innymi słowy,
Ŝycie publiczne dostarcza argumentów na to, Ŝe nastąpiła wyraźna zmiana
w normach obyczajowych, poprzez złagodzenie ongiś dość ostro zarysowanych w tej dziedzinie zakazów”79. Sąd NajwyŜszy zwrócił uwagę na „(…)
wyraźne złagodzenie ongiś rygorystycznie traktowanych granic chroniących
dobre imię i cześć osobistości Ŝycia politycznego (…)”80. Odnosząc się do tej
opinii Sądu NajwyŜszego, naleŜy wyrazić wątpliwość, czy w tym przypadku
prawo powinno „podąŜyć” za ulegającymi zmianie normami obyczajowymi.
MoŜe budzić pewne zastrzeŜenia fakt, Ŝe publiczna zniewaga Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej jest zagroŜona wyłącznie karą pozbawienia wolności. Wydaje się, Ŝe jest to zbyt surowe zagroŜenie karne. Ze względu jednak na ustawowy wymiar kary pozbawienia wolności do lat 3, zgodnie z art.
58 § 3 k.k. moŜliwe jest orzeczenie zamiast tej kary – grzywny lub kary
ograniczenia wolności do lat 2, w szczególności jeŜeli sąd orzeka równocześnie środek karny. Artykuł 59 k.k. natomiast przy zaistnieniu przesłanek
w nim wskazanych przewiduje podstawę do odstąpienia od wymierzenia
kary, jeŜeli sąd orzeka równocześnie środek karny, a cele kary zostaną
przez ten środek spełnione.
O odpowiedzialności karnej za zniewagę Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej przesądza nie tylko formalne zrealizowanie znamion tego czynu
zabronionego, ale takŜe ocena takiego czynu jako społecznie szkodliwego
w stopniu większym niŜ znikomy. Ocena ta następuje w oparciu o kryteria
przewidziane w art. 115 § 2 k.k. Wśród nich wymieniono m.in. sposób i okoliczności popełnienia czynu oraz motywację sprawcy. MoŜliwość wyłączenia
przestępności zachowania realizującego znamiona czynu zabronionego ze
względu na jego znikomy stopień społecznej szkodliwości pozwala w racjonalny sposób realizować politykę karną (politykę wymiaru kary). Niewątpliwie jednak dyskusja na temat celowości ustanowienia odrębnej i zagroŜonej
surowszą karą zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej będzie powracać. Na tym tle uwidacznia się bowiem kolizja dwóch dóbr prawnych –
konstytucyjnie zagwarantowanej wolności wypowiedzi oraz godności człowieka chronionej nie tylko przez przepisy prawa karnego, ale i prawa cywilnego (art. 23 k.c.). NaleŜy jednak podkreślić, Ŝe art. 135 § 2, podobnie jak
art. 216 k.k., art. 226 k.k. i art. 23 k.c., ograniczają wolność wypowiedzi,
chroniąc jedno z najistotniejszych dóbr osobistych człowieka, którym jest
jego godność. W odniesieniu do zniewagi Prezydenta Rzeczypospolitej Pol79
80
Wyrok SN z dnia 28 lipca 1993 r., sygn. WRN 91/93, OSNKW 1993, nr 11, poz. 73.
TamŜe.
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
27
J. Piórkowska-Flieger, S. Patyra
skiej naleŜy zaś podkreślić, Ŝe ustanowienie surowszego ustawowego zagroŜenia karnego za jej popełnienie jest przewidziane tylko w razie publicznego działania sprawcy, co ściśle związane jest ze szczególną rolą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Ŝyciu publicznym.
Offence of insulting the President of the Republic of Poland
Abstract
This paper examines the statutory criteria of the offence of insulting the
President of the Republic of Poland. Doubts are presented about interpretation of criteria of the said prohibited act, these concerning, but not being limited to legal classification of an insult of a person substituting for the President of the Republic of Poland. Moreover, more severe punishment for
a public insult of the President of the Republic of Poland is substantiated
herein.
28
Prokuratura
i Prawo 3, 2012
Download