Z życia „Kruszynek”

advertisement
Z życia „Kruszynek”
We wspólnocie Wiara i Światło „Kruszynki” przeżywamy już radość ze Zmartwychwstania
Pana Jezusa, a serca nasze przepełnia nowa nadzieja i śpiewane z wiarą „Alleluja”. Naszą wesołość
potęguje dodatkowo nadejście wiosny i fakt, że wszystko wokół nas budzi się do życia.
Powróćmy jednak jeszcze na chwilę do okresu ferii zimowych, kiedy to wspólnie (paszczaki –
młodzież i studenci wraz z muminkami - naszymi przyjaciółmi z upośledzeniem umysłowym)
spędzaliśmy czas na tygodniowym zimowym obozie w Kornatce (k/o Dobczyc). Obóz jest dla nas
czasem zabawy i wypoczynku, a także wspólnej modlitwy, refleksji i pracy. Korzystając z przyjaznej
zimowej aury zjeżdżaliśmy z górki na sankach, rozegraliśmy kilka bitew na śnieżki, a miejscowi
gospodarze zorganizowali dla nas prawdziwy kulig z dużymi saniami ciągniętymi przez pary koni. Nie
brakło też innych zabaw, tańców i zajęć sportowych na sali gimnastycznej w szkole, w której
mieszkaliśmy, bo przecież sport to zdrowie. Jak zawsze, jest czas na zabawę i czas na sprzątanie. A
sprzątamy zawsze razem chętnie i z radością, bo nic tak nie łączy jak wspólna praca i nie cieszy jak
fakt, że ja też w czymś pomogłem. Jednak najważniejszą częścią każdego dnia była wspólnie
przeżywana Msza Święta, a w dalszej kolejności katecheza, która składała się z przedstawianej scenki
Biblijnej lub innej (aby łatwiej zrozumieć przesłanie katechezy) i krótkiej rozmowy zakończonej
radosnym śpiewem przy gitarze. Gdy nadeszła godzina wyjazdu, w niejednym oku zakręciła się łza,
nikomu też nie spieszno było wsiadać do autobusu. Po prostu... fajnie było.
Wróciliśmy do domów, ale nasze rozstanie z przyjaciółmi nie trwało długo, bo już dwa
tygodnie później nasza wspólnota pojechała do Czarnego Dunajca, gdzie razem z innymi wspólnotami
ruchu Wiary i Światła z regionu Polski południowej obchodziliśmy Święto Światła. Jest to święto
upamiętniające rocznicę założenia ogólnoświatowego ruchu Wiara i Światło, a było to w Lourdes w
1971 roku. Spotkanie rozpoczęliśmy Mszą Świętą, której homilię ubogaciła inscenizacja Ostatniej
Wieczerzy przedstawiona przez nas, czyli „Kruszynki”. Potem zostaliśmy ugoszczeni góralskim
bigosem i regionalnym serem w różnych postaciach. Każda z przybyłych wspólnot („Kruszynki” ze
Skawiny, „Radość” z Czarnego Dunajca, „Górale” z Zakopanego, „Kamyczki” i „Duszminki” z
Krakowa) zaprezentowała się pozostałym krótką scenką lub piosenką. Po modlitwie na zakończenie
każda wspólnota dostała w darze kawałek chleba, jako symbol dzielenia się oraz świecę, którą
będziemy zapalać na każdym naszym wspólnotowym spotkaniu.
Nasze „kruszynkowe” życie biegnie dalej, spotykamy się w co druga sobotę, rozpoczynając od
Mszy Świętej o godz. 16.00 w Małym Kościółku, a potem spędzając czas na rozmowach, zabawie i
śpiewie, malując lub rywalizując między sobą na sportowo. A w każdy piątek o godz. 19.00 w
Świetlicy Środowiskowej, przy ul. Szkolnej 1 spotykają się paszczaki – opiekunowie, aby
przygotować sobotnie spotkania i wszystko zorganizować.
Jeśli czujesz, że chciałbyś do nas dołączyć, aby wspólnie z nami pracować i tworzyć to dzieło,
przyjdź, lub zapytaj o nas księdza Józefa. Zapraszamy! A wszystkim życzymy radosnego Alleluja!
Paszczaki
Download