Nowy paradygmat rozwoju – najnowsze trendy i perspektywy

advertisement
Nowy paradygmat rozwoju – najnowsze trendy i
perspektywy polityki regionalnej
Redakcja:
Maciej Kolczyński
Piotr śuber
Warszawa, 2011
Wydawca:
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego
ul. Wspólna 2/4 , 00-926 Warszawa
www.mrr.gov.pl
www.funduszeeuropejskie.gov.pl
Departament Koordynacji Polityki Strukturalnej
Wydział Wymiaru Regionalnego
Phone. (+48 22) 461 39 07
Fax. (+48 22) 461 32 63
e-mail: [email protected]
© Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa 2011
ISBN 978-83-7610-268-9
2
Spis treści
Wstęp – ElŜbieta Bieńkowska, Minister Rozwoju Regionalnego……………………………. 5
Od wydawców – Maciej Kolczyński, Piotr śuber……………………………………………. 7
1. Z. Strzelecki, Strategiczne wyzwania Polski a polityka regionalna (wybrane problemy).. 9
2. J. Szlachta, Strategiczne programowanie rozwoju regionalnego, w kierunku krajowego
systemu myśli strategicznej w sferze polityki regionalnej……………………………….. 27
3. P. Drewe, Nowa metoda skanowania mieszanego: pomocne narzędzie planowania dla
Polski?................................................................................................................................ 38
4. J. Woźniak, Miejsce polskich regionów w systemie rozwoju …..……………………….. 48
5. P. Swianiewicz, Samorządowe strategie rozwoju regionalnego i lokalnego : kto ich
potrzebuje i w jakim celu?.……………………………………………………………… 55
6. A. P. Wierzbicki, Dynamiczne podejście do opracowywania strategii regionalnej ….... 72
7. W. Molle Zintegrowana Polityka Terytorialna; wysokie ambicje; ograniczone moŜliwości
…………………………………………………………………………………………….94
8. I. Begg, Czy nowy paradygmat powinien zawierać ideę polityki regionalnej dla
wszystkich? …………………………………………………………………………….. 109
9. G. Fésüs, E. Roller, Zmiana paradygmatu w polityce spójności………………………. 124
10. D. Hübner, Regiony na rzecz innowacji ………………………………………………. 138
11. F. Bafoil, Wymiana wewnątrzregionalna, polityczno – przemysłowa i klastry w Europie
Środkowej. Czy istnieje zintegrowany region środkowo europejski ?............................ 147
Informacje o autorach ………..……………………………………………………………. 163
3
4
Szanowni Państwo,
To dla mnie ogromny zaszczyt i wielka przyjemność móc przedstawić Państwu publikację,
która ukazuje wyniki debaty nad przyszłością rozwoju regionalnego, zainicjowanej w Polsce
przed dwoma laty. Potrzeba zmian jest oczywista i potwierdzają ją liczne analizy
przeprowadzone na szczeblu europejskim i krajowym, m.in. przez OECD, Bank Światowy,
Komisję Europejską i nasze Ministerstwo. Nowy model polityki regionalnej opiera się na
zasadniczym załoŜeniu, Ŝe szanse rozwojowe występują we wszystkich regionach i Ŝe
potencjał ten naleŜy zidentyfikować i w pełni wykorzystać.
Publikacja ta ukazuje nie tylko poglądy wybitnych osobistości reprezentujących władze
rządowe i samorządowe oraz krajową i międzynarodową społeczność akademicką biorącą
udział w debacie na temat rozwoju regionalnego, lecz równieŜ wyniki dyskusji, która odbyła
się w trakcie konferencji Nowy paradygmat rozwoju – najnowsze trendy i perspektywy
polityki regionalnej zorganizowanej przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego w
Warszawie w dniach 27-28 października 2010 r.
Konferencja stanowiła doskonałą okazję do zebrania kluczowych ekspertów w dziedzinie
rozwoju regionalnego i przedstawicieli Komisji Europejskiej w celu zaangaŜowania ich w
dyskusję na temat tego, w jaki sposób w praktyce zastosować nowe koncepcje rozwoju
regionalnego – zarówno z perspektywy europejskiej, jak i krajowej.
Jeszcze raz chciałabym podziękować wszystkim uczestnikom za ich wkład w naszą oŜywioną
i owocną dyskusję. Mam nadzieję, Ŝe niniejsza publikacja będzie stanowić inspirację w
naszych przyszłych pracach i zapoczątkuje nową serię wydawniczą Ministerstwa poświęconą
rozwojowi regionalnemu.
Warszawa, kwiecień 2011 r.
ElŜbieta Bieńkowska
Minister Rozwoju Regionalnego
5
6
OD WYDAWCÓW
W ciągu ostatnich trzech lat debata na temat przyszłości polityki rozwoju regionalnego
nabrała tempa, zarówno na szczeblu krajowym, jak i europejskim.
W Polsce rozpoczęła się ona od nowelizacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju,
której towarzyszyły prace nad nowym systemem zarządzania politykami publicznymi.
W następnej kolejności rozpoczęto proces aktualizacji Strategii Rozwoju Kraju, a takŜe
opracowywania nowej koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju. Wymierny efekt
prowadzonych dotychczas prac stanowi, przyjęta przez Radę Ministrów w dniu 13 lipca
2010 r., Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2010-2020, która określa cele i priorytety
rozwoju Polski w wymiarze terytorialnym, zasady i instrumenty polityki regionalnej, rolę
regionów w ramach tej polityki oraz zarys mechanizmu koordynacji działań podejmowanych
przez poszczególne resorty.
Potrzebę zmiany paradygmatu w polityce regionalnej widać wyraźnie równieŜ na szczeblu
międzynarodowym. W licznych sprawozdaniach, analizach oraz opracowaniach eksperckich
zaleca się modyfikację polityki regionalnej tak, aby mogła stawić czoła wyzwaniom i sprostać
problemom powstałym na skutek kryzysu finansowego. Debata nad przyszłością polityki
rozwoju regionalnego prowadzona jest m.in. w oparciu o raport Program dla zreformowanej
polityki spójności autorstwa Fabrizio Barki; Przegląd budŜetu UE; Piąte sprawozdanie
dotyczące spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej KE oraz Strategię Europa 2020.
Uwzględniając zapisy powyŜszych dokumentach, jak równieŜ własne, krajowe doświadczenia
oraz wnioski wyciągnięte z dotychczasowych prac, zaobserwować moŜna ogrom czekającej
nas pracy, ale przede wszystkim wielką szansę dla Polski, będącej największym laboratorium
europejskiej polityki regionalnej oraz krajem obejmującym z dniem 1 lipca Przewodnictwo w
Radzie UE, na moŜliwość kształtowania przyszłej polityki w przeddzień ogłoszenia nowych
regulacji dla nadchodzącej nowej perspektywy finansowej.
Tym samym, aby wnieść wkład do trwającej dyskusji, chcielibyśmy przedstawić niniejszą
publikację, składającą się z artykułów przygotowanych przez osoby cieszące się największym
autorytetem w dziedzinie rozwoju regionalnego, w których dzielą się oni swoimi poglądami
na temat wybranych aspektów polityki regionalnej, obejmujących m.in. najnowsze kierunki
działań, perspektywy rozwoju tej polityki oraz stosowane instrumenty.
Profesor Zbigniew Strzelecki podejmuje próbę określenia celów polityki regionalnej w
kontekście strategicznych wyzwań rozwojowych. Profesor Jacek Szlachta przedstawia
kompleksowe omówienie polskiego systemu strategicznego programowania rozwoju
regionalnego. Profesor Paul Drewe stawia pytanie o moŜliwość zastosowania w Polsce
nowego narzędzia do planowania jakim jest skanowanie mieszane.
Dzięki inspirującemu opracowaniu Jacka Woźniaka pt. Regiony polskie w ramach systemu
rozwoju następuje przejście do zagadnień związanych z polityką rozwoju na poziomie
regionalnym. Profesor Paweł Swianiewicz prezentuje analizę uzasadnienia opracowywanych
przez samorządy strategii rozwoju regionalnego i lokalnego. Tematyce regionalnych
dokumentów strategicznych swoją uwagę poświęcił równieŜ Profesor Andrzej Wierzbicki,
który omawia kwestię przygotowania strategii regionalnej w czasach rewolucji informacyjnej.
Profesor Willem Molle ukazuje, w jaki sposób sukces wdraŜania zintegrowanej polityki
powiązany jest z jakością funkcjonowania administracji na szczeblu regionalnym i
centralnym.
7
W kolejnym opracowaniu, Profesor Iain Begg analizuje przesłanki stosowania polityki
regionalnej w nowym paradygmacie rozwoju wśród zamoŜniejszych regionów, natomiast
Gabriela Fésüs i Elisa Roller prezentują opracowanie, w którym wyjaśniają, w jaki sposób
przebiegała owa zmiana paradygmatu. Profesor Danuta Hübner koncentruje się na znaczeniu
innowacji na szczeblu lokalnym i regionalnym dla przyszłości Europy. Końcowe rozwaŜania,
autorstwa François Bafoil’a, poświęcone są analizie procesów integracyjnych w krajach
Europy Środkowej.
Oddając niniejszy tom w ręce czytelników liczymy, iŜ stanowi on udaną próbę stworzenia
nowej serii analiz na temat rozwoju regionalnego. Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w
projekcie i wyraŜenia swojej opinii w prowadzonej przez nas dyskusji. Jednocześnie,
chcielibyśmy wyrazić nasze szczere uznanie i podziękowania dla wszystkich autorów, którzy
przyczynili się do powstania niniejszej publikacji. Dzięki opracowaniom ich autorstwa
rzeczywiście moŜemy ujrzeć nowy paradygmat w działaniu.
Maciej Kolczyński
Piotr śuber
8
Zbigniew Strzelecki, Szkoła Główna Handlowa,
Strategiczne wyzwania Polski a polityka regionalna (wybrane problemy)
Wstęp
Podejmując próbę wskazania na cele polityki regionalnej w kontekście strategicznych
wyzwań rozwojowych, naleŜy przede wszystkim z jednej strony, uświadomić sobie rodzaje i
skalę tych wyzwań stojących przed Polską będącą członkiem Wspólnoty i stąd wyzwań
rozwojowych tego ugrupowania w układzie globalnym. Z drugiej zaś, skali zadań jakie
wynikają z miejsca w jakim znajduje się Polska we Wspólnocie. Dopiero identyfikacja tych
wyzwań powinna określić miejsce i rolę polityki regionalnej, w tym zakres i skalę jej
interwencji, aby w sposób jak najbardziej efektywny mogła się przyczynić wraz z innymi
politykami do realizacji zadań wynikających z tych wyzwań. Przede wszystkim jednak naleŜy
sobie odpowiedzieć na pytanie jakie, w świetle tych wyzwań globalnych i wspólnotowych, są
teoretyczne przesłanki, które powinny kształtować praktyczne działania w interwencji
regionalnej. Czy takimi dysponujemy, szczególnie w związku z ostatnimi doświadczeniami
kryzysowymi? Czy działania podejmowane w skali światowej, a przede wszystkim w skali
Unii Europejskiej, dają juŜ wystarczające podstawy do jakichkolwiek uogólnień
teoretycznych, czy wymaga to jeszcze czasu? Jeśli na te pytania nie potrafimy jeszcze
precyzyjnie odpowiedzieć to rodzi się kolejne pytanie: czy wystarczające jest dąŜenie w
przyszłości jedynie do doskonalenia mechanizmów zarządzania interwencją regionalną bez
próby określenia roli polityki regionalnej w odpowiedzi na wskazane wyŜej obszary wyzwań
globalnych i wspólnotowych? Niniejsze opracowanie jest próbą włączenia się w dyskurs we
wskazanych zagadnieniach uwzględniających wymiar wspólnotowy i polski.
1. Podejście teoretyczne
Teoretyczne koncepcje odnoszące się do podnoszenia efektywności procesów rozwoju
społeczno-gospodarczego w róŜnych skalach przestrzennych, przede wszystkim wychodzą z
objaśniania przyczyn zróŜnicowań w rozwoju regionalnym, a to z kolei prowadzi do potrzeby
identyfikacji stymulantów i barier gospodarki regionalnej i lokalnej, tkwiących głównie
wewnątrz tych terytoriów, a takŜe w ich otoczeniu zewnętrznym. Identyfikacja tych
stymulantów i barier na poziomie lokalnym, a szczególnie regionalnym ma niezwykłą wagę w
określaniu koncepcji co do zakresu i kierunków wspierania rozwoju takich jednostek
przestrzennych oraz ich rodzajów. Głównie dotyczy to następujących sfer: finansów, kapitału
ludzkiego i społecznego, badań i rozwoju, przedsiębiorczości, ekologii, infrastruktury
transportowej i komunalnej, procesów urbanizacyjnych oraz informacji. Pod pojęciem
rozwoju naleŜy zaś rozumieć pozytywne zmiany w czterech sferach: ekonomicznej,
społecznej, techniczno-technologicznej i przyrodniczej, zachodzące w róŜnych terytorialnych
jednostkach zarządzania. Czynnikami rozwoju (stymulanty) są te elementy struktury
terytorium, które są lub mogą być uruchamiane w celu prowadzenia działalności w sferze
produkcji, podziału, obiegu lub konsumpcji. MoŜemy mieć teŜ do czynienia z sytuacją
przeciwną kiedy terytorium napotyka w swoim rozwoju na pewne trudności i koszty
społeczno-ekonomiczne w dostosowywaniu się do nowych kierunków rozwoju, i taką
sytuację postrzega się jako bariery rozwojowe w gospodarce regionalnej i lokalnej
(destymulanty). Zadaniem władz publicznych jest interwencjonizm w celu wspierania tak
rozumianych czynników rozwoju oraz przeciwdziałania barierom (lub osłabiania ich
znaczenia) co naleŜy utoŜsamiać z pojęciem polityki regionalnej. Okazuje się, Ŝe w
teoretycznych koncepcjach co do takiego postrzegania roli państwa w rozwoju regionalnym
dalej istnieje dualizm teoretyczny. Z jednej strony rozwijane są teorie i koncepcje wyrastające
9
z neoliberalizmu i do dzisiaj hołdujące zasadzie, Ŝe podstawową rolę w procesach
rozwojowych terytoriów stanowi działanie mechanizmu rynkowego, który najskuteczniej
prowadzi do generowania impulsów rozwojowych i samoistnego zmniejszania dystansów w
poziomach rozwoju społeczno-gospodarczego w róŜnych skalach przestrzennych (modele
działań wychodzące z takich przesłanek teoretycznych określane są pasywną polityką
rozwoju regionalnego1). Z drugiej zaś, budowane są i rozwijane koncepcje na bazie doktryny
J. M. Keynesa, w której zakłada się konieczność interwencjonizmu państwa, szczególnie w
regionach gdzie kumulują się bariery rozwojowe i w tym przypadku działania oparte na takich
przesłankach teoretycznych uwaŜa się za aktywną politykę rozwoju regionalnego2). Autorzy
koncepcji proponują bardzo zróŜnicowane formy tej interwencji w zaleŜności od czasu i etapu
rozwojowego regionów. W czystej postaci ani jeden ani drugi model działań dotyczących
rozwoju regionów nie występuje, a w zasadzie moŜna uznać, Ŝe koncepcje wyrastające z
neoliberalizmu pozostają dzisiaj jedynie w sferze teoretycznej (mówimy tutaj tylko o
liczących się gospodarkach w świecie). Stąd teoretyczne propozycje kierunków, skali oraz
instrumentów interwencji publicznej w przebieg procesów rozwojowych w regionach są
róŜnorodne, uzaleŜnione od rodzaju koncepcji warunkowanej praktycznymi doświadczeniami
lub zainteresowaniami badawczymi ich autorów oraz etapu rozwoju poszczególnych
gospodarek. Nie zamierzam tutaj takiego przeglądu koncepcji dokonywać, wystarczy, Ŝe
odwołamy się do prac, w których, przyjmując róŜne kryteria systematyki, dokonano takich
opisów i ocen3. Przede wszystkim najbardziej wszechstronną klasyfikację (choć nie
zawierającą najnowszych teorii) zaprezentowali Stackelberg i Hahne4 ujmując ją w dwie
grupy: (1) teorie lokalizacji wyjaśniające struktury przestrzenne i (2) teorie wzrostu i rozwoju
skupiające się na identyfikacji i wyjaśnianiu zróŜnicowanych przestrzennie, ekonomicznych
procesów wzrostu i rozwoju. Inną klasyfikację z kolei przeprowadziła D. Strahl5 opierając ją
na dwóch kryteriach: (1) leseferyzm czy interwencjonizm w rozwoju regionalnym oraz (2)
stopień ich oryginalności (pierwotnie sformułowane, oryginalne, wtórne oraz łączące odrębne
teorie cząstkowe). Z punktu widzenia zaangaŜowania państwa w kształtowanie rozwoju
regionalnego, a więc interwencjonizmu państwowego przeglądu teorii dokonał natomiast T.
G. Grosse6. Z kolei w podobnym kierunku klasyfikacji teorii dokonał takŜe R. Szul7
wyróŜniając dwie orientacje teoretyczne: liberalizm i etatyzm a dodatkowo szereg koncepcji z
zakresu geografii ekonomicznej, ekonomii, nauk społecznych itp.. T. Kudłacz8 natomiast
wyróŜnił 6 grup teorii: lokalizacji, ośrodków centralnych, bazy ekonomicznej, biegunów
rozwoju, dyfuzji innowacji oraz rozwoju endogenicznego. Przywołać w tym miejscu naleŜy
takŜe bardzo obszerny przegląd dokonany przez A. Miszczuka9 na podstawie opracowania
1
Por.: A. B. CzyŜewski, Rozwój regionalny w warunkach transformacji, ZBS-E GUS i PAN, z. 203, Warszawa
2002, s. 30 i nast.
2
TamŜe.
3
Syntetyczne ich (wybranych) omówienie zaprezentowałem w opracowaniu Polityka regionalna, w: Gospodarka
regionalna i lokalna, Z. Strzelecki (red.), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008
4
Patrz: K. Stackelberg, U Hahne, Teorie rozwoju regionalnego, w: Rozwój ekonomiczny regionów: Rynek
pracy. Procesy migracyjne Polska, Czechy, Niemcy, S. Golinowska (red.), Raport IPiSS, z. 16, Warszawa 1998.
5
Por.: Metody oceny rozwoju regionalnego, D. Strahl (red.), Akademia Ekonomiczna, Wrocław 2006, s. 22-23.
6
T. G. Grosse, Przegląd koncepcji teoretycznych rozwoju regionalnego, „Studia Regionalne i Lokalne” 2002, nr
1(8), Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego i Lokalnego UW, s.25-48.
7
R. Szul, Teorie i koncepcje w polityce regionalnej, w: Rozwój, region, przestrzeń, G. Gorzelak, A. Tucholska
(red.), Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych UW
(Euroreg), Warszawa 2007, s. 91-94.
8
T. Kudłacz, Programowanie rozwoju regionalnego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 23.
9
Por.: A. Miszczuk, Peryferyjność regionów, w: Europejskie wyzwania dla Polski i jej regionów, A. Tucholska
(red.), Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa 2010, s. 238-245.
10
Dawkinsa10. WyróŜnił on cztery grupy teorii ekonomicznych z punktu widzenia przyczyn
peryferyjności regionów: (1) podstawy teorii regionalnego rozwoju ekonomicznego, (2)
alternatywne teorie rozwoju regionalnego (w tym: regionalnej konwergencji ekonomicznej i
regionalnej dywergencji ekonomicznej oraz teorie strukturalistyczne), (3) teorie instytucji
politycznych oraz (4) nowe teoretyczne kierunki neoklasyczne.
W sytuacji takiej mozaiki koncepcji teoretycznych rozwoju regionalnego nie moŜe być
adekwatnej do polskiej, a takŜe unijnej, sytuacji społeczno-gospodarczo-przestrzennej
teoretycznej koncepcji zarządzania rozwojem regionalnym. Ta mozaika wynika z coraz
większej złoŜoności procesów rozwojowych w coraz bardziej globalizującej się gospodarce
światowej. W celu sprostania temu wyzwaniu teoretycznemu, przesłanki teoretyczne tego
zarządzania teŜ muszą uwzględniać wiele cząstkowych koncepcji dostosowanych do
terytorialnych wyzwań strategicznych dotyczących celów rozwojowych regionów oraz
wyników analizy strategicznej czynników i barier rozwojowych regionów. Stąd naleŜy z
jednej strony doskonalić mechanizm rynkowy pozwalający na sprostanie globalnej
konkurencji terytorialnej, a więc uwzględniać pierwiastki teorii neoliberalnych, a przede
wszystkim tworzenia: mechanizmów zwiększających swobodę działalności gospodarczej,
elementów kontroli podaŜy pieniądza i walki z inflacją, ograniczania deficytu budŜetowego,
warunków do realizacji niektórych mechanizmów ekonomii podaŜy w postaci zachęt dla
przedsiębiorców oraz warunków do gromadzenia oszczędności i powiększania kapitału i
ułatwiania dostępu do nich przedsiębiorcom i przedsiębiorczym osobom fizycznym. Z drugiej
strony natomiast naleŜy kierować się elementami teorii restrukturyzacji przemysłowej, teorii
elastycznej specjalizacji i sieci, nowej ekonomii instytucjonalnej, rozwoju endogenicznego
czy teŜ nowej geografii ekonomicznej.
2. Podstawowe wyzwanie globalne
Polityka spójności powinna być tego rodzaju polityką horyzontalną, która przyczynia się do
wzmacniania pozycji konkurencyjnej gospodarki Unii Europejskiej w skali globalnej. Jak ta
pozycja kształtuje się dzisiaj, a jakie jest w tej dziedzinie wyzwanie strategiczne? Wiadomo,
Ŝe przestrzenna struktura globalnego PKB ulega zmianie, co oznacza kierunek zmian układu
sił w światowej gospodarce na rzecz krajów BIC (Brazylia, Indie i Chiny) wzmacniany
dodatkowo rosnącymi aspiracjami konsumpcyjnymi tych społeczeństw. JuŜ obecnie (stan w
2007 r.) ma miejsce niemal równowaga w udziale w światowym PKB trzech największych
gospodarek państw i ugrupowań: USA, UE i BIC, odpowiednio: 20,6, 21,2 i 18,6%11.
Jednocześnie przyrost PKB średniorocznie w latach 2000-2007 wyniósł 6,9% w krajach BIC
z tego tylko w Chinach 9,9% (1990-2008), a w USA była 3-krotnie i w UE ponad 3-krotnie
niŜszy. Kontynuowanie tego scenariusza oznaczać będzie coraz większe marginalizowanie
UE w światowej gospodarce, na co musi zostać sformułowana odpowiedź strategiczna w
sytuacji kiedy wiadomo, Ŝe w krajach BIC rozwój gospodarczy nie respektuje zasad ochrony
środowiska (w konsekwencji nie mający wiele wspólnego z ochroną klimatu) oraz zakazu
zatrudniania dzieci (do osiągnięcia wieku pełnoletniości). Dodatkowo naleŜy mieć
świadomość, Ŝe taki scenariusz przyszłego rozwoju oraz wspomniana zmiana aspiracji
konsumpcyjnych mieszkańców BIC moŜe oznaczać początek „wojny” o zasoby energii i
Ŝywności (przy zmianie modelu odŜywiania na korzyść białka i tłuszczów zwierzęcych)
głównie przez Chiny i Indie. Ściśle z tą sytuacją wiąŜe się zmiana w proporcjach handlu
10
Patrz: C. J. Dawkins, „Regional Development Theory: Conceptual foundations, classic works and recent
developments”, Journal of Plannig Literature, 18, 131-172
11
Wszystkie wskaźniki w tym zakresie zaczerpnąłem z: S. Szukalski, Ekonomiczne, globalne wyzwania
przyszłości – wybrane zagadnienia, w: Wyzwania przyszłości – szanse i zagroŜenia, J. Kleer. A. P. Wierzbicki,
B. Galwas, L. Kuźnicki (red.), PAN Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Warszawa 2010, ss.133-159.
11
światowego w układzie tej triady co prowadzi do jaskrawej nierównowagi handlowej
kształtowanej przez strategię agresywnego eksportu głównie przez kraje Azji PołudniowoWschodniej12, a zwłaszcza przez Chiny. W latach 2000-2007 eksport krajów BIC wzrastał
średnio o 28% podczas gdy w USA 3,5-krotnie wolniej, a w UE ponad 2-krotnie wolniej.
Wartościowo w tym czasie wolumen eksportu BIC wzrósł pięciokrotnie, w tym Chin 6,6 razy,
natomiast USA tylko 1,69 razy, a UE 2,39 razy. W najbliŜszej przyszłości ta sytuacja nie
ulegnie zmianie, a wzmacniać ją będą dodatkowo konsekwencje finansowe tej ekspansji
eksportowej, w postaci rezerw walutowych oraz sytuacji budŜetowej tej triady. Wystarczy
tylko przywołać za S. Szukalskim, Ŝe w krajach BIC ulokowanych było na koniec 2008 r.
48% z 1,95 bln rezerw walutowych, zaś Chiny w 2009 r. posiadały 1,2 bln dolarów obligacji
rządu amerykańskiego. ZadłuŜenie zagraniczne natomiast istotnie spada w Azji PołudniowoWschodniej i Ameryce Łacińskiej, wzrasta zaś w USA oraz Europie, w tym Środkowej, i w
Polsce. By sprostać temu wyzwaniu, polityka regionalna UE powinna wzmacniać potencjał
gospodarczy regionów w celu zwiększenia ich zdolności wytwórczych, szczególnie
eksportowych, aby przeciwdziałać marginalizacji gospodarki UE w skali światowej. Powinna
przyczyniać się więc do osiągania synergicznego efektu polityk ekonomicznych UE.
Wsparcie powinno być skierowane zatem do sektora MŚP oraz działań inwestycyjnych w tym
sektorze a takŜe do wzmacniania instytucji otoczenia wszystkich przedsiębiorstw, a przede
wszystkim innowacyjnych, badawczych, technologicznych i eksportowych oraz
infrastrukturalnych. NaleŜy jednak zauwaŜyć, Ŝe działania mające sprostać temu wyzwaniu
nie powinny obejmować wszystkich przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych a jedynie
te z nich, które posiadają zdolności eksportowe lub takie, których produkcja moŜe być
konkurencyjna dla importu. Jedynie budowanie siły ekonomicznej gospodarki UE w układzie
globalnym zdolnej do technicznej innowacyjności jest w stanie podołać temu wyzwaniu.
NaleŜy mieć równieŜ tego świadomość, Ŝe skala tego wyzwania dla Polski jest jeszcze
większa niŜ UE jako całości. Konstruowanie zatem celów, programów i narzędzi polityki
regionalnej musi to wyzwanie uwzględniać.
3. Jakich wniosków dostarcza nam demografia?
Drugim wyzwaniem przed jakim staje dzisiaj świat, a szczególnie Europa i większość państw
UE, to kierunek i głębokość zmian procesów ludnościowych, warunkujących bezpośrednio
priorytety gospodarcze w przyszłości, w tym konkurencyjności ich gospodarek. Głębokość
zmian demograficznych, jakich doświadcza współczesny świat, jak twierdzą ekonomiści,
sprawia, Ŝe ich racjonalne uwzględnienie w polityce demograficzno-gospodarczej stanowi
jedno z najtrudniejszych obecnie wyzwań w skali globalnej i lokalnej13.
Perspektywy demograficzne świata i jego i poszczególnych regionów, w tym cywilizacji
zachodniej, warunkują szczególnie obniŜająca się płodność kobiet oraz spadek umieralności i
wydłuŜanie się Ŝycia ludności, a w wielu krajach takŜe migracje ludności. Średni wariant
prognozy demograficznej ONZ z 2008 r.14 biorący pod uwagę aktualne tendencje w
czynnikach rozwoju demograficznego poszczególnych regionów świata i krajów oraz
załoŜenia co do kształtowania się ich w przyszłości, przewiduje wzrost zaludnienia świata z
obecnych 6 908,7 mln mieszkańców do 9 145,0 mln w 2050 r., a więc o ponad 2,2 mld
mieszkańców, tj. o blisko jedną trzecią - tab.1.
12
Por.: W. Szymański, Kryzys światowy, przyczyny, sprzeczności, wyzwania. Raport, „Realia. I co dalej …”, nr
6 (21), Fundacja Rozwoju, Warszawa 2010, ss. 15-36.
13
Por.: E. Mączyńska, Przełom cywilizacyjny a wzrost gospodarczy. Niedoceniane aspekty demograficzne,
Rządowa Rada Ludnościowa, Biuletyn nr 55, Warszawa 2010, s. 19.
14
World Population Prospects. The 2008 Revision, Vol. I, Comprehensive Tables, UN, N. York 2009.
12
Przyszłość demograficzna krajów zachodnich wedle hipotez ekspertów ONZ rysuje się
dwukierunkowo: jej rozwoju w krajach Ameryki Pn. i depopulacji w Europie jako
całości oraz w róŜnych kierunkach jeśli chodzi o poszczególne jej części. Przewiduje się,
Ŝe ludność Europy zmniejszy się o 17 mln do 575 mln (spadek o 2,9%). ZauwaŜyć jednak
naleŜy, Ŝe zmiany demograficzne w Europie przebiegać będą jednak wielokierunkowo:
rozwijać się będzie liczebnie ludność Europy Północnej (przyrost o 14% głównie w Irlandii,
Norwegii, i Szwecji), stagnacją cechować się będą kraje Europy Południowej i Zachodniej
(chociaŜ w kilku z nich przewiduje się przyrost liczby mieszkańców: Belgia, Francja,
Hiszpania, Niderlandy, Szwajcaria i Wlk. Brytania), procesy depopulacyjne pogłębiać się
będą natomiast w krajach Europy Wschodniej.
Tabela 1. Prognoza demograficzna dla regionów świata i krajów Europy na lata 2010-2050
Region/kraj
ŚWIAT
Europa (bez Rosji)
Wschodnia
Północna
Południowa
Zachodnia
Azja
Afryka
Ameryka Pn.
Ameryka Śr.
Ameryka Pd.
Oceania
Rosja
Austria
Belgia
Białoruś
Bułgaria
Chorwacja
Czechy
Dania
Estonia
Finlandia
Francja
Grecja
Hiszpania
Irlandia
Litwa
Łotwa
Niderlandy
Niemcy
Norwegia
Polska - ONZ
- GUS
Portugalia
Rumunia
Słowacja
Słowenia
Szwajcaria
Szwecja
Ukraina
Węgry
Wielka Bryt.
Włochy
2010
2020
2035
Liczba ludności w tys.
6 908 688
7 674 833
8 570 570
592 392
597 546
590 803
151 118
146 105
135 534
98 909
103 400
108 691
153 778
157 455
157 558
188 587
190 585
189 867
4 166 741
4 596 256
5 032 489
1 033 043
1 276 369
1 647 781
351 659
383 384
421 477
195 427
215 331
238 037
393 221
430 212
468 111
35 838
40 329
46 485
140 367
135 406
125 387
8 387
8 529
8 639
10 698
11 048
11 384
9 588
9 112
8 258
7 497
7 017
6 184
4 410
4 318
4 095
10 411
10 588
10 442
5 481
5 557
5 621
1 339
1 333
1 279
5 346
5 496
5 529
62 637
64 931
67 080
11 183
11 254
11 185
46 317
48 564
50 239
4 589
5 145
5 771
3 256
3 058
2 826
2 240
2 153
1 993
16 653
17 143
17 572
82 057
80 422
76 234
4 855
5 200
5 650
38 038
37 497
35 241
38 092
37 830
35993
10 732
10 757
10 513
21 190
20 380
18 978
5 412
5 442
5 256
2 025
2 053
2 018
7 595
7 879
8 254
9 293
9 713
10 200
46 433
42 945
38 755
9 973
9 766
9 353
61 899
65 090
69 137
60 098
60 408
59 057
2050
9 149 964
574 951
123 864
112 524
153 654
184 908
5 231 485
1 998 466
448 464
246 335
482 850
51 338
116 097
8 516
11 493
7 275
5 392
3 825
10 294
5 551
1 233
5 445
67 668
10 939
51 250
6 295
2 579
1 854
17 399
70 504
5 947
32 013
.
10 015
17 279
4 917
1 954
8 514
10 571
35026
8 934
72 365
57 066
2020
111,1
100,9
96,7
104,5
102,4
101,1
110,3
123,5
109,0
110,2
109,4
112,5
96,5
101,7
103,3
95,0
93,6
97,9
101,7
101,4
99,6
102,8
103,7
100,6
104,9
112,1
93,9
96,1
102,9
98,0
107,1
98,6
99,3
100,2
96,2
100,6
101,4
103,7
104,5
92,5
97,9
105,2
100,5
2035
2010 = 100,0
124,0
97,7
89,7
109,9
102,5
100,7
120,8
159,5
119,8
121,8
119,0
129,7
89,3
103,0
106,4
86,1
82,5
92,9
100,3
102,6
95,5
103,4
107,1
100,0
108,5
125,8
86,8
89,0
105,5
92,9
116,4
92,6
94,5
98,0
89,6
97,1
99,7
108,7
109,8
83,5
93,8
111,7
98,3
2050
132,4
97,1
82,0
113,8
99,9
98,0
125,5
193,4
127,5
126,0
122,8
143,2
82,7
101,5
107,4
75,9
71,9
86,7
98,9
101,3
92,1
101,9
108,0
97,8
110,7
137,2
79,2
82,8
104,5
85,9
122,5
84,2
.
93,3
81,5
90,9
96,5
112,1
113,8
75,4
89,6
116,9
95,0
Źródło: World Population Prospects. The 2008 Revision, …, op. cit.
13
Obejmą one takŜe i Polskę, w wyniku czego liczba mieszkańców zmniejszy się o 6 mln (ok.
16% w stosunku do stanu obecnego) i co do skali tego procesu generalnie zgodni są z
ekspertami ONZ takŜe eksperci polscy i Eurostatu.
We wschodniej części Europy, w tym w Polsce, na ogromne wyzwania związane z
transformacją społeczno-gospodarczą nałoŜyły się, - a w części są takŜe jej skutkiem destrukcyjne procesy demograficzne, które juŜ przejawiają się w postaci kryzysu
demograficznego, ale naleŜy się spodziewać, Ŝe jeszcze będzie on głębszy.
Jeśli więc procesy demograficzne w Europie przebiegać będą wedle tego scenariusza to
powaŜnie zagroŜony będzie rozwój zrównowaŜony Europy, szczególnie relacja pomiędzy
pracującymi a otrzymującymi emerytury. W takiej sytuacji historia musi zatoczyć koło i tak
jak w drugiej połowie XIX w. oraz w pierwszej - XX w. miał miejsce exodus Europejczyków
za morza i oceany, tak w pierwszej połowie XXI w. to stary kontynent musi otworzyć swoje
„wrota" dla imigrantów z innych kontynentów. Wszystkie one bowiem będą rozwijać się
demograficznie. W największym tempie afrykański (przyrost liczby mieszkańców o 93%), a
następnie: Oceania (43%), azjatycki (25%), środkowoamerykański (26%) i
południowoamerykański (23%). To głównie z tych części świata Europa w większości będzie
mogła zasilać się w nowych mieszkańców aby łagodzić dysproporcje pomiędzy liczebnością
pracujących i biernych zawodowo.
Szczególna sytuacja w jakiej znalazła się cywilizacja Europy, a głównie Europy Wschodniej, a
więc i Polski, wynikać będzie z pogłębiania się dotychczasowych procesów: niskiej płodności,
przejścia od tradycyjnej wielodzietnej rodziny do rodziny bezdzietnej i małodzietnej,
opóźniania wieku zakładania rodziny lub pozostawaniu w stanie bezŜennym, spadku
umieralności i znacznym wydłuŜeniu się Ŝycia. Jest to sytuacja w duŜym stopniu odmienna,
jak o tym była mowa, od wielu krajów zachodnioeuropejskich 15.
W wyniku tak zróŜnicowanej dynamiki zaludnienia w poszczególnych regionach świata w
perspektywie najbliŜszych 40 lat nastąpią równieŜ zmiany w strukturze zaludnienia świata
według regionów, ale istotne z punktu widzenia Europy i Polski, bowiem udział
Europejczyków wśród mieszkańców globu spadnie z 8,6% do 6,3% W sensie
strukturalnym wzrost udziału (znaczenia) w skali świata dotyczył będzie jedynie cywilizacji
afrykańskiej (wzrost z 15 do niemal 22%), pozostałych będzie w róŜnym tempie spadać.
Wymienione wyŜej kierunki zmian w liczebności poszczególnych cywilizacji to jedna z
waŜnych płaszczyzn przemian demograficznych, ale być moŜe waŜniejszą jest płaszczyzna
zmian w strukturze ludności, a szczególnie w strukturze wieku. Jest to najwaŜniejsze z tego
względu, Ŝe niesie ze sobą najdonioślejsze skutki społeczno-ekonomiczne dla gospodarek nie
tylko poszczególnych państw ale i ich regionów. Główne wyzwanie wynikające z tych zmian
to skala starzenia się społeczności Europy w ogóle i poszczególnych krajów (tabl.2) w tym
takŜe zmiany w wielkości zasobów pracy.
Proces starzenia się ludności (wzrost odsetka ludności w starszym wieku – tutaj przyjmujemy
według klasyfikacji międzynarodowej - w wieku 65 i więcej lat wśród ogółu mieszkańców)
będzie w przyszłości procesem ogólnoświatowym, a tempo tego procesu będzie ulegać
przyspieszeniu. Liczba ludności w wieku 65 i więcej lat wzrośnie na świecie z obecnych ok.
520 mln prawdopodobnie do blisko 1,5 mld w 2050 r., a więc niemal trzykrotnie, a jej udział
wśród ogółu mieszkańców wzrośnie dwuipółkrotnie (z 7,6% w 2010 r. do 17,3% w 2050r.).
15
Zob. P. Eberhardt: Nowe tendencje w ruchu naturalnym ludności Europy w ujęciu geograficznym, w: „Przegląd
Geograficzny" 2002, 74, 2, s.175-198
14
Tempo starzenia się mieszkańców poszczególnych regionów świata będzie róŜne ale w
perspektywie 40 najbliŜszych lat wyróŜnia się w tym zakresie jedynie Europa. Ludność
Europy cechować będzie najgłębsze w skali światowej zaawansowanie procesu jej
starzenia się. Na najstarszym demograficznie juŜ dziś kontynencie – Europie, co szósty
mieszkaniec liczy sobie 65 lub więcej lat, ale w 2050 r. takich Europejczyków będzie juŜ
prawdopodobnie blisko 30%, przy czym proces starzenia się będzie najbardziej
zaawansowany w Europie Południowej i Zachodniej.
Tabela 2. Prognoza zasobów pracy (ludność w wieku 15-64 lata) i starzenia się cywilizacji zachodniej na
tle regionów świata do 2035 r.
Region/kraj
Świat
Europaa
Wschodnia
Północna
Południowa
Zachodnia
Azja
Afryka
Ameryka Pn.
Ameryka Sr.
Ameryka Pd.
Oceania
Rosja
Austria
Belgia
Białoruś
Bułgaria
Chorwacja
Czechy
Dania
Estonia
Finlandia
Francja
Grecja
Hiszpania
Irlandia
Litwa
Łotwa
Niderlandy
Niemcy
Norwegia
Polska ONZ
GUS
Portugalia
Rumunia
Słowacja
Słowenia
Szwajcaria
Szwecja
Ukraina
Węgry
Wielka Br.
Włochy
Ludność w wieku 15-64 lata (zasoby
liczba w tys.
% ogółu
2010
2035
2050
2010 2035 2050
4 523 706
5 606 630
5 865 828 65,5 65,4 64,1
399 596
358 165
328 129 67,4 60,6 57,1
106 943
88 832
72 303 70,8 65,5 58,3
65 496
66330
67 750 66,6 61,0 60,2
102 963
94 551
83 782 67,0 60,3 54,5
124 194
109 452
104 283 65,9 57,6 56,4
2 796 827
3 369 435
3 387 981 67,1 67,0 64,8
581 696
1 037 508
1 310 693 56,3 63,0 65,6
235 923
260 193
274 146 67,1 61,7 61,1
125 186
156 527
155 862 64,1 65,8 63,3
259 943
313 546
306 971 66,1 67,0 63,6
23 298
28 962
31 960 65,0 62,3 62,2
101 236
82 294
70 086 72,1 65,6 60,4
5 678
5 083
4 818 67,7 58,8 56,6
7 044
6 649
6 592 65,8 58,4 57,4
6 897
5 505
4 412 71,9 66,7 60,6
5 166
3 869
2 983 68,9 62,6 55,3
2 986
2 505
2 192 67,7 61,2 57,3
7 356
6 662
5 870 70,7 63,8 57,0
3 579
3 328
3 334 65,3 59,2 60,1
905
806
728 67,6 63,0 59,0
3 542
3 225
3 172 66,3 58,3 58,2
40 493
39 024
38 468 64,6 58,2 56,8
7 546
6 825
6 024 67,5 61,0 55,1
30 768
30 671
27 397 67,3 61,1 53,5
3 114
3 760
3 719 67,9 65,2 59,1
2 246
1 761
1 548 69,0 62,3 60,0
1 540
1 273
1 089 68,7 63,9 58,7
11 161
10 199
10 195 67,0 58,0 58,6
54 302
43 165
38 739 66,2 56,6 54,9
3 215
3 425
3 562 66,2 60,6 59,9
27 286
22 738
18 354 71,7 64,5 57,3
27 213
23 120
.
71,4 64,2
.
7 186
6 390
5 472 67,0 60,8 54,6
14 816
12 400
10 058 69,9 65,3 58,2
3 927
3 459
2 864 72,6 65,8 58,2
1 413
1 228
1 085 69,8 60,8 55,5
5 132
4 876
4 963 67,6 59,1 58,3
6 059
6 101
6 280 65,2 59,8 59,4
32 042
25 112
20 774 70,5 64,8 59,3
6 870
6 044
5 279 68,9 64,6 59,1
40 883
42 236
43 930 66,0 61,0 60,7
39 297
34 335
30 399 65,4 58,1 53,3
Ludność w wieku 65 i więcej lat
Liczba w tys.
% ogółu
2010
2035
2050
2010 2035
523 478 1 115 886 1 486 861
7,6 13,0
101 014
147 880
161 911 17,0 25,0
22 245
29 478
33 824 14,7 21,7
16 289
24 299
26 393 16,5 22,4
27 771
41 341
48175 18,1 26,4
34 709
52 761
53 519 18,4 27,8
278 282
666 678
906 053
6,7 13,2
35 481
81 535
141 538
3,4
4,9
45 954
88 164
98 493 13,1 20,9
14 066
31 804
46 625
7,2 13,4
27 689
67 135
95 453
7,0 14,3
3 871
7 871
9 581 10,8 16,9
18 120
24 820
27 207 12,9 19,8
1 473
2 361
2 504 17,4 27,3
1 862
2 905
3 057 17,4 25,5
1 284
1 696
1 891 13,4 20,5
1 319
1 511
1 635 17,6 24,4
764
1 018
1 080 17,3 24,9
1 588
2 329
2 839 15,3 22,3
914
1 346
1 323 16,7 23,9
228
272
298 17,1 21,3
919
1 422
1 411 17,2 25,7
10 626
17 106
18 211 17,0 25,5
2 049
2 935
3 424 18,3 26,2
7 777
12 744
16 298 17,7 25,4
521
1 056
1 524 11,4 18,3
533
657
658 16,4 23,2
391
438
481 17,4 22,0
2 557
4 497
4 454 15,4 25,6
16 799
23 623
22 902 20,5 31,0
728
1 260
1 417 15,0 22,3
5 138
8 117
9 581 13,5 23,0
5 153
8 358
.
13,5 23,2
1 916
2 780
3 216
26,4
3 150
4 120
4 917 14,9 21,7
664
1 111
1 392 12,3 21,1
332
527
590 16,4 26,1
1 310
2 124
2 216 17,3 25,7
1 702
2 404
2 546 18,3 23,6
7 072
8 050
8 642 15,6 20,8
1 633
1 983
2 336 16,4 21,2
10 269
15 284
16 553 16,6 22,1
12 285
17 366
18 977 20,4 29,4
a) bez Rosji
Źródło: World Population Prospects, The 2008, …, op.cit.
15
2050
17,3
28,2
27,3
23,5
31,3
28,9
17,3
7,1
22,0
18,9
19,8
18,7
23,4
29,4
26,6
26,0
30,3
28,2
27,6
23,8
24,2
25,9
26,9
31,3
31,8
24,2
25,5
25,9
25,6
32,5
23,8
29,9
.
32,1
28,5
28,3
30,2
26,0
24,1
24,7
26,1
22,9
33,2
To pokazuje skalę na jaką mają się przestawić gospodarki (przemysł i usługi) w Europie i jej
poszczególnych krajach i jaka jest to skala wyzwań dla polityki spójności UE.
Afryka dalej pozostanie kontynentem o najmłodszej strukturze wieku mieszkańców (o wciąŜ
jeszcze wysokiej umieralności), a w pozostałych regionach świata wskaźnik starości będzie w
2050 r. kształtował się na poziomie 17- 20%. W Rosji natomiast w tym czasie w wieku
starszym będzie co czwarty mieszkaniec. NaleŜy mieć tego świadomość w kontekście
przyszłych moŜliwości „zasilenia” krajów UE w migrantów.
W przypadku Europy w perspektywie 2050 r. starzeć się będą społeczeństwa wszystkich
krajów, ale najbardziej zaawansowany proces starzenia obejmie Niemcy oraz cztery kraje
Europy Pd.: Włochy, Portugalię, Hiszpanię i Grecję. Proces ten obejmie takŜe Polskę gdzie
liczba osób w starszym wieku niemal podwoi się z 5 mln obecnie do 9,6 mln i blisko co trzeci
mieszkaniec będzie w wieku 65 i więcej lat. Europa stawać się więc będzie coraz starszym w
sensie demograficznym kontynentem, a pewne opóźnienie tych procesów będzie dotyczyć
tylko: Wielkiej Brytanii, Danii, Irlandii, Norwegii i Szwecji ze względu na korzystne
kształtowanie się w tych krajach poziomu rozrodczości, co poprawia proporcje wieku jego
mieszkańców (do tego naleŜy pamiętać o „zasilaniu” tych krajów przez migrantów, którzy
zwykle są w relatywnie młodym wieku).
Tak powaŜne zaawansowanie starzenia się społeczności zachodniej staje się ogromnym
wyzwaniem dla tworzenia PKB jak i jego międzypokoleniowej redystrybucji.
Znakomicie bowiem liczebnie zmniejsza się grupa tworzących PKB, a wzrasta znacząco
grupa świadczeniobiorców. To z jednej strony określa skalę wyzwań ekonomicznych i
społecznych, a tym samym i politycznych, które powinny skutkować podejmowaniem
przeciwdziałania pogłębianiu się tych niekorzystnych tendencji demograficznych chociaŜby
w osłabianiu konkurencyjności gospodarek regionalnych (zmiana struktury wydatków w
kierunku wzrostu świadczeń kosztem wydatków rozwojowych). Z drugiej zaś przed
społecznościami szczególnie europejskimi, w tym i Polską, na porządku dziennym staje
rozstrzygnięcie w przyszłości problemu skali imigracji mieszkańców spoza Europy,
która moŜe ten problem złagodzić. NaleŜy zauwaŜyć, Ŝe problemem tym coraz częściej
oficjalnie zajmuje się Rada Unii Europejskiej16.
Skala tego problemu pozostaje w bardzo ścisłej korelacji z wielkością zasobów pracy, które
będą pozostawać do dyspozycji w poszczególnych społeczeństwach UE i stanowić będą
istotny czynnik lub barierę w rozwoju jej regionalnych gospodarek. Dzieje się tak w sytuacji
kiedy kraje BIC juŜ dziś posiadają zasoby pracy wielokrotnie większe niŜ USA i UE17.Jeśli
chodzi o skalę świata to wielkość zasobów pracy (potencjalnych) dość istotnie zwiększy się
wedle szacunków ekspertów ONZ do 2050 r. o 1,3 mld osób tj. o 30%, głównie w Azji i
Afryce. W Europie pogłębiał się będzie deficyt siły roboczej (ubytek o 72 mln tj. aŜ o
18%). Europa będzie więc jedynym regionem świata, gdzie zasoby pracy będą się kurczyć i z
wyjątkiem krajów Europy Północnej (tu prawdopodobnie nastąpi stabilizacja liczebności
zasobów pracy) we wszystkich pozostałych jej częściach spadek ten będzie bardzo istotny, a
najdotkliwszy wystąpi w Europie Wschodniej aŜ o 1/3. Proces ten w takiej skali dotyczył
będzie takŜe Polski gdzie liczebność potencjalnych zasobów pracy zmniejszy się z 27 do ok.
18 mln osób (o 30 % w stosunku do stanu obecnego). Sytuacja ta spowoduje powaŜne bariery
w moŜliwościach rozwojowych wielu regionów w Polsce, a szczególnie w moŜliwościach ich
konkurencyjności nie tylko w układzie krajowym ale i europejskim.
16
17
7th Conference of Ministers Responsible for Migration Affairs, Helsinki, 16-17 September 2002, Final Declaration
Por.: S. Szukalski, Ekonomiczne, globalne …, op. cit., s. 135-136.
16
Na kurczących się liczebnie zasobach pracy spoczywał będzie coraz większy cięŜar utrzymania
coraz liczniejszych roczników osób niepracujących w wieku poprodukcyjnym. Przed
społecznościami szczególnie europejskimi, w tym i Polską, na porządku dziennym staje problem
konieczności prowadzenia reform dla zapobieŜenia lub przynajmniej osłabienia konsekwencji
starzenia się ludności. Muszą one objąć18: politykę budŜetową, szczególnie dalej w zakresie
systemu emerytalnego i ograniczania rozszerzonych świadczeń i wysokich zasiłków (na rzecz
świadczeń w celu zwiększenia rozrodczości); rynek pracy w zakresie przedłuŜania aktywności
zawodowej oraz zwiększania partycypacji w zatrudnieniu; oraz podwyŜszania wydajności i
elastyczności dóbr, usług, pracy i rynków kapitałowych. Wszystkie te działania powinny
zmierzać do poprawy konkurencyjności gospodarek cywilizacji zachodniej, a szczególnie
gospodarek UE w skali globalnej. To określa takŜe zadania dla określenia zakresu interwencji
dla polityki spójności/regionalnej w zakresie przedsiębiorczości i rynku pracy.
Osobnym problemem jest rozstrzygnięcie w przyszłości przez polityki większości krajów UE
wielkości imigracji mieszkańców spoza Europy, która moŜe problem konsekwencji starzenia się
ludności złagodzić. Z tym jednak wiąŜe się inny problem w ocenie przemian demograficznych w
UE oraz trochę w mniejszej skali i Polski, a mianowicie skład narodowościowo-kulturowy
poszczególnych społeczeństw w krajach UE. Ma to istotne znaczenie z uwagi na podstawowy
atrybut wyróŜniania cywilizacji naszej części świata - religię. Państwa UE w coraz większym
stopniu stają się wielokulturowe. Dane Eurostatu19 dla UE w 2008 r., wskazują, Ŝe na 30,8 mln
obcokrajowców mieszkających w UE (tj. 6,2% ogółu ludności), 4,7 mln pochodziło z krajów
afrykańskich, a 3,7 mln z krajów azjatyckich. 75% cudzoziemców zamieszkiwało natomiast
tylko w 5 krajach: Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji i we Włoszech. W
przypadku Niemiec dominująca grupę spoza Europy stanowią Turcy, w przypadku Hiszpanii –
Marokańczycy, Wlk. Brytanii – Hindusi, Francji – Algierczycy, Marokańczycy i Turcy, a Włoch
– Albańczycy (Europa), Marokańczycy i Chińczycy. Mając to na uwadze naleŜy skalę tego
problemu widzieć przez pryzmat diaspor, które się tworzą w takich społecznościach, gdyŜ
poziom rozrodczości w takich społecznościach jest zwykle zdecydowanie wyŜszy niŜ
społeczności rodzimych. Zatem innokulturowość w ramach UE ma o wiele szersze rozmiary
aniŜeli przedstawiane na bazie obywatelstwa. Jest to osobny problem, na analizę którego nie ma
tutaj juŜ miejsca, a którego nie naleŜy pomijać myśląc o przyszłości rozwoju UE i zakresu
polityki regionalnej. Jeśli bowiem weźmiemy pod uwagę, Ŝe w Niemczech ogłoszono klęskę
polityki multi-kulti, to pokazuje jakie dalej rodzą się z tej sytuacji zadania w obszarze integracji i
asymilacji dla społeczności i gospodarek regionów wiedząc, Ŝe dalszy rozwój demograficzny
jako warunek rozwoju gospodarek krajów UE, zaleŜy od imigracji gdzie źródłami napływu
mogą być w większości kraje Afryki i Azji. To określa skalę wyzwań, na które musi
przygotowywać się juŜ w najbliŜszym czasie i Polska oraz działań jakie muszą znaleźć
odzwierciedlenie w polityce regionalnej w obszarze interwencji w zakresie rozwoju kapitału
ludzkiego oraz funkcjonowania przedsiębiorstw.
4. Włączenie się we współczesny przełom cywilizacyjny poprzez rozwój kapitału
społecznego
Współczesny świat doświadcza obecnie procesu określanego przez wielu ekspertów przełomem
cywilizacyjnym20. Następuje zmiana paradygmatu cywilizacyjnego polegająca na postępującej w
18
Por. szerzej na ten temat np.: The Economic Consequences of Ageing Population (A comparison of the EU,
US and Japan), nr 138, European Commission, 1999, Bruksela.
19
Vasileva K., Citizens of European countries account for the majority of the foreign population In EU-27 in
2008, Population and social conditions, Statistics In focus 94/2009, Eurostat
20
Szerzej traktują o tym prace m.in. Toflera, Rifkina, Druckera, Friedmana a w Polsce Kuklińskiego czy
Mączyńskiej. Por.: E. Mączyńska, Przełom cywilizacyjny …, op. cit.
17
krajach rozwiniętych dezindustrializacji (odchodzenie od cywilizacji industrialnej) i
przechodzeniu do cywilizacji postindustrialnej, określanej jako „gospodarka oparta na wiedzy,
co w konsekwencji silnie rzutuje na modele Ŝycia ludności, modele konsumpcji i całą
gospodarkę globalną. Skutkiem tego dotychczasowe modele nie tylko gospodarki w ogóle, ale i
produkcji, zarządzania, inwestowania, handlu, kształcenia, zatrudnienia i pracy, konsumpcji, a
nawet rządów i rodziny szybko tracą aktualność, a takŜe przekształca się większość metod
komunikowania się, produkowania i wymiany handlowej21. Ten nowy paradygmat rozwojowy
warunkowany współczesnym rozwojem naukowo-technicznym oraz rozstrzygającą rolą
informacji, wiedzy i kwalifikacji określa się takŜe jako „gospodarka oparta na kapitale
intelektualnym”22. Do nowych trendów, które w zasadniczy sposób zmieniają przedsiębiorstwa,
gospodarkę światową i społeczeństwa w literaturze zalicza się, poza omówionymi wcześniej
wyzwaniami demograficznymi, następujące23:
Zmiany wzorców konsumpcji,
Dynamiczny rozwój sektora obsługi ludzi starszych i wzrost popytu na szeroko
rozumiane usługi obsługowo-opiekuńczo-medyczne,
Rozwój sektora „ekonomii starości”,
Towarzyszący wzrostowi produkcji przemysłowej spadek zapotrzebowania na pracę
fizyczną i niŜej kwalifikowaną, poddającą się automatyzacji,
Wzrost popytu na pracę wymagającą specjalnych umiejętności, kwalifikacji,
Konieczność stałego zwiększania kwalifikacji, co sprawia, Ŝe edukacja staje się waŜną
i dochodową gałęzią gospodarki,
Umacnianie się i automatyzacja na rynku pracy osób posiadających specjalne,
poszukiwane umiejętności i kwalifikacje. Identyfikować się będą oni nie z korporacją
czy organizacją rządową, od której otrzymują pieniądze, lecz z własna grupą
zawodową,
Zwiększanie się elastyczności i zróŜnicowania korporacji (które w XX wieku miały
tendencje do nieustannego powiększania się, by zmniejszyć koszty transakcyjne). Będą
one wiązać się umowami z wieloma mniejszymi firmami wykonującymi dla nich usługi
(zatrudniając pracowników mających specjalne umiejętności), z uniwersytetami, z
licencjodawcami technologii itp..
Wzrost migracji zawodowych i mobilności społecznej.
Sprostanie tym trendom przez gospodarki regionalne, w tym szczególnie w Polsce, jest
moŜliwe poprzez dynamiczną budowę kapitału społecznego, a przede wszystkim
intelektualnego. Zrealizowanie tego celu będzie moŜliwe m.in. poprzez wspieranie działań z
tego zakresu przez politykę regionalną. W związku z tym waŜne jest przybliŜenie koncepcji i
ujęć tych kapitałów, co wskazywać będzie na konieczne kierunki interwencji publicznej.
Jest to jeden z najbardziej efektywnych kierunków interwencji publicznej i mający, jak wyŜej
stwierdziłem, zasadnicze znaczenie w sprostaniu przez gospodarki regionalne wyzwaniom
przełomu cywilizacyjnego. Kapitał społeczny to bowiem podstawa (często determinanta)
innowacji, gospodarki opartej na wiedzy, powodzenia i efektywności nakładów na badania i
rozwój, sprawności instytucji, to fundament społeczeństwa obywatelskiego, demokracji,
oddolnej mobilizacji ludzi, samorządności, stowarzyszania się i organizowania, to warunek
rozwoju gospodarczego jednostek lokalnych, regionów i państw, a wreszcie podstawa
zdrowia jednostki, długości jej Ŝycia oraz sukcesu małŜeństwa i rodziny, a w konsekwencji
21
A. i H. Tofler, Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Zysk i S-ka, Poznań 1996, cyt. za E.
Mączyńska, Przełom cywilizacyjny …, op. cit., s. 24.
22
TamŜe.
23
J.w., s. 24-25.
18
warunek dobrego funkcjonowania społeczeństwa. Jest tak gdyŜ kapitał społeczny to „stan
relacji międzyludzkich, więzi i stosunków społecznych, to tkanka społeczna, albo (…)
przestrzeń międzyludzka, (…) to ludzie i to co jest między nimi – ta geometria relacji
międzyludzkich. To jest to co w społeczeństwie jest najwaŜniejsze”24.
Badacze zajmujący się problematyką czynników rozwoju regionalnego podkreślają, Ŝe kapitał
ludzki przesądzał o sukcesie jednostek i szerszych grup społecznych w epoce nowoczesnej, a
obecnie w czasach ponowoczesności najistotniejszym czynnikiem sukcesu jest kapitał
społeczny25. Podejmując problematykę definiowania kapitału społecznego na potrzeby
polityki regionalnej, wyjść naleŜy od teorii rozwoju regionalnego i postrzegania w nich
czynników rozwoju regionalnego26.
Wymienia się w nich cztery grupy czynników rozwoju: ekonomiczne, społeczne, techniczne i
technologiczne oraz ekologiczne. Czynniki społeczne, to: zmiany w liczbie ludności i
strukturze demograficznej, tempo i charakter procesów urbanizacji, aglomeracji i
metropolizacji, rozwój i doskonalenie infrastruktury społecznej, zmiany w stratyfikacji
społecznej, zmiany w poziomie i stylu Ŝycia, poprawa wykształcenia, postęp kulturalny,
aktywność władz i społeczeństwa, sprawność funkcjonowania samorządów terytorialnych i
ich organów, udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji regionalnych i lokalnych27.
W tym kontekście naleŜy przywołać więc definiowanie pojęcia kapitał, a więc odpowiedzieć
na pytanie czym jest kapitał regionalny w naukach regionalnych? Na podstawie stanowiska P.
Sztompki moŜemy przyjąć, Ŝe kapitał regionalny to zasoby, środki będące w posiadaniu
regionu, „które uruchomione w procesach społecznych czy gospodarczych mają dwie bardzo
atrakcyjne cechy: pomnaŜają się (lub co najmniej kumulują) i są wymienialne na inne
dobra”28. Jednocześnie naleŜy wskazać za tym uczonym, Ŝe pojęcie to ma dwa istotne
komponenty: kapitał społeczny i kapitał osobisty. Kapitał społeczny jest sumą zasobów i
środków jakimi dysponuje społeczność regionu, a kapitał osobisty to suma róŜnorodnych
zasobów i środków jakimi dysponuje jednostka29. Takie rozróŜnienie jest istotne bowiem
wskazuje od czego m. in. istotnie zaleŜy rozwój społeczno-gospodarczy regionu w sensie
endogenicznym. Podkreślić jednakŜe naleŜy, Ŝe kapitał społeczny jest pojęciem róŜnorodnie
definiowanym przez róŜne dziedziny wiedzy. Mimo, Ŝe kapitał społeczny zyskuje na
znaczeniu wśród czynników rozwoju, nie do końca precyzyjnie wiemy czym jest, choć
próbujemy mierzyć jego poziom w skali kraju, regionu i lokalnie. Kapitał społeczny jest
pojęciem, którego rozkwit i popularyzacja badań przypadała na lata 80. i 90. XX w. i
najczęściej wiązane jest z pracami takich autorów jak: P. Bourdieu, R. Putnam, J. Coleman
czy F. Fukuyama. Ostatnie lata przynoszą zaś badania koncentrujące się na poszukiwaniu
wpływu i korelacji kapitału ludzkiego, społecznego i intelektualnego w rozwoju
regionalnym30.
24
P. Sztompka, O pojęciu kapitał społeczny, w: Małopolskie Studia Regionalne, nr. 1/18/2010, Departament
Polityki Regionalnej, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, s. 45.
25
A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitału społecznego, w: Kapitał społeczny. Ekonomia społeczna, T.
Kaźmierczak, M. Rymsza, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, s. 23, publikacja w wersji
elektronicznej dostępna na stronie www.isp.org.pl/files/13971470990371594001186562096.pdf – data wejścia
2010-07-20.
26
Patrz Z. Strzelecki, Polityka regionalna, w: Gospodarka regionalna, red. nauk. Z. Strzelecki, Wydawnictwo
PWN, Warszawa 2008.
27
Patrz: W. Kosiedowski, Zarządzanie rozwojem regionalnym i lokalnym, w: Gospodarka regionalna, … op. cit.,
s. 235.
28
P. Sztompka, 2010, op. cit., s. 45.
29
TamŜe.
30
Szersze rozwaŜania na ten temat zawarte są w: Kapitał społeczny jako czynnik rozwoju regionalnego, Raport
19
RozwaŜając dyskurs dotyczący kapitału społecznego naleŜy jeszcze zwrócić uwagę na
związane z nim pojęcia kapitału kulturowego, symbolicznego i moralnego będące wedle P.
Sztompki składnikami kapitału społecznego. Przez kapitał kulturowy naleŜy rozumieć
„podstawowe umiejętności komunikowania się, obcowania z innymi ludźmi. To nasze
codzienne nawyki, takie jak ładny język czy umiejętność grzecznego zachowania się wobec
innych, dobre wychowanie”31. Z kolei kapitał symboliczny „to umiejętność rozumienia i
interpretowania róŜnych przesłań, które otrzymujemy od innych, a więc tekstów, ale takŜe
obrazów, dzieł sztuki itd.”32. Kapitał moralny natomiast są to szczególne więzi, do których P.
Sztompka zalicza: „więzi zaufania, lojalności, solidarności, wzajemności i tolerancji”33.
Szczególność tych więzi postrzega on dlatego, Ŝe dotyczą zaufania czyli poczucia, iŜ ktoś
inny będzie działał dla mnie w sposób odpowiedzialny i korzystny. Więzi lojalności
oznaczają „zobowiązania do tego, aby kogoś, kto wobec mnie działa w sposób pełny
zaufania, nie oszukiwać, Ŝeby za jego plecami nie podejmować działań przeciwko niemu”34.
Więzi solidarności rozumiane są natomiast jako „poczucie, Ŝe zbiorowe „my” posiada pewną
wartość, która godna jest naszych wysiłków, nawet bezinteresownych czy idących wbrew
naszym interesom”35. WaŜna jest w pojmowaniu kapitału społecznego takŜe wzajemność, co
oznacza „poczucie, Ŝe jeśli ktoś jest dobry w stosunku do mnie, to ja równieŜ powinienem
czuć się zobligowany do tego samego36. Do tego P. Sztompka dodaje, Ŝe jeśli „ktoś coś mi
powierza i otwiera się przede mną, jest dla mnie obligacją do tego, aby to odwzajemnić”37.
Składnik tolerancji natomiast to „stosunek do osób innych niŜ ja, niŜ moje społeczeństwo, niŜ
moje środowisko, niŜ moje „my””38. NaleŜy zatem przyjąć, Ŝe dopiero łączne spełnianie tych
składników (elementów) tworzy nam pełne kompleksowe pojęcie kapitału społecznego.
Oprócz tego pojmowania kapitału społecznego waŜne jest jeszcze wiele rzeczy, które
decydują o jego wadze. NaleŜą do nich: liczba osób, które wokół nas spełniają warunki
kapitału społecznego, treść relacji z takimi osobami oraz pojemność sieci relacji z tym
otoczeniem. Podkreśla się takŜe w opracowaniach teoretycznych efekty (korzyści) kapitału
społecznego dla społeczeństwa i jednostki i kierunki działań dla tworzenia i wzmacniania
kapitału społecznego.
Jak wskazuje krótka analiza teoretycznych ujęć kapitału społecznego podejście do tego
problemu moŜe mieć róŜny zakres. Przegląd ujęć definicyjnych u innych autorów odnaleźć
moŜna w licznych artykułach naukowych, dlatego tu nie będziemy poświęcać więcej uwagi
tej kwestii39. ChociaŜ istnieją w pracach teoretycznych nieco róŜniące się między sobą
koncepcje ujmowania kapitału społecznego, to istotne znaczenie ma jego pomiar, co moŜe
wskazywać na skalę niezbędnych działań, aby jego rola w rozwoju gospodarek regionalnych
mogła być optymalna. W tym zakresie istnieje wiele trudności lecz nie będziemy się tutaj
wdawać w szerszą ich analizę odsyłając do przywołanego juŜ raportu „Kapitał społeczny jako
czynnik rozwoju regionalnego”. Przytoczymy jedynie wybrane wyniki badań z tego zakresu.
wykonany przez zespół pod moim kierownictwem w ramach badań ze środków na badania własne – Rezerwa
Rektora 2010, SGH, Warszawa 2010.
31
J. w. s. 46.
32
P. Sztompka, 2010, op. cit., s. 46.
33
TamŜe.
34
TamŜe.
35
TamŜe.
36
TamŜe.
37
TamŜe.
38
TamŜe.
39
Z. Zagała, Kapitał społeczny: jedna kategoria pojęciowa – wiele kontrowersji, w: Kapitały ludzkie i społeczne
a konkurencyjność regionów, red. M. Szczepański, K. Bierwiaczonek, T. Nawrocki, Wydawnictwo UŚ,
Katowice 2008, s. 29-44.
20
Warte zacytowania za J. Czapińskim40 są wyniki badań, w których za odpowiednik
putnamowskiego dobrego kapitału społecznego tzw. pomostowego, uznano kolektywizm
instytucjonalny mierzony tzw. indeksem etyki korporacyjnej41, a za odpowiednik złego
kapitału społecznego tzw. wiąŜącego – familizm oznaczający „wysoki poziom integracji
wewnątrz pewnej zamkniętej grupy przy jednoczesnym zamknięciu tej grupy na szerszą
wspólnotę. Taka zamkniętą grupą moŜe być rodzina, klan czy struktura mafijna, której
członkowie w pełni sobie ufają i są wobec siebie solidarni”42. W badaniach tych, jak
stwierdza J. Czapiński stwierdzono: negatywny związek między familizmem i
instytucjonalnym kolektywizmem, (…) instytucjonalny kolektywizm istotnie pozwala
przewidywać tempo wzrostu gospodarczego, (…) istnieje negatywny związek familizmu z
poziomem rozwoju gospodarczego, (…) oraz Ŝe kapitał społeczny nie odgrywa Ŝadnej roli w
rozwoju gospodarczym w krajach ubogich, natomiast w krajach bogatych ma znaczenie
decydujące”43. Jest to konstatacja niezwykle waŜna dla konstruowania przyszłości
priorytetów polityki regionalnej w Polsce. Ponadto w badaniach międzynarodowych
stwierdzono bardzo silną korelację między poziomem kapitału społecznego a nakładami na
badania i rozwój44, co moŜna interpretować, Ŝe środki wydawane na ten cel mogą być
zagospodarowywane nieefektywnie jeśli nie współwystępuje to z wysokim poziomem
kapitału społecznego, lub nawet będą marnotrawione. NaleŜy to mieć w szczególnej uwadze
w sytuacji Polski gdzie wskaźniki kapitału społecznego pozostają na bardzo niskim poziomie
i nie ulegają istotnej poprawie, gdyŜ np. wskaźnik otwartego zaufania do innych ludzi w 1992
r. wynosił 10% a według ostatniej Diagnozy Społecznej tylko 13%. Inne zaś wskaźniki
mierzące poziom kapitału społecznego jak aktywność społeczna, czy członkostwo w
organizacjach równieŜ kształtują się na niskim poziomie45. Jest to duŜe wyzwanie nie tylko
dla polityki regionalnej, ale przede wszystkim ekonomiczne, kulturowe, polityczne, społeczne
i edukacyjne oraz medialne.
Z całą pewnością wysoka jakość kapitału społecznego wpływa na zmniejszenie skali
zachowań korupcyjnych, ułatwia negocjacje, a tym samym skraca proces inwestycyjny
(zmniejsza do minimum prawdopodobieństwo zaskarŜania decyzji władz administracyjnych),
zwiększa wraŜliwość na dobro wspólne, sprzyja działaniom długofalowym (zarówno
inwestycyjnym jak i tzw. miękkim), zwiększa solidarność pomiędzy grupami a takŜe aktorami
procesu rozwoju, zaś sam rozwój tzw. trzeciego sektora zwiększa moŜliwość społecznej
kontroli działania władz.
40
Patrz: J. Czapiński, Kapitał społeczny jako motor rozwoju rozwiniętych, w: Małopolskie Studia Regionalne …,
op. cit., s. 29-38.
41
Indeks ten oznacza procent duŜych firm, których menedŜerowie pozytywnie oceniają etykę korporacyjną
(firmy nie finansują legalnie lub nielegalnie polityków, nie przerzucają kosztów działania na państwo, nie dają
łapówek, nie korumpują oraz nie oszukują banków i administracji. Badania są prowadzone przez Bank
Światowy w stu kilkudziesięciu krajach co dwa lata. TamŜe, s. 32.
42
Inne ujęcie operacyjne kapitału pomostowego i wiąŜącego przyjęto w badaniach międzynarodowych
menedŜerów przeprowadzonych z kolei w programie GLOBE – Culture, Leadership and ORGANIZATIONS.
W tym przypadku za miarę familizmu uznano skrajnie pozytywna odpowiedź na dwa pytania: „Czy dzieci są
dumne z indywidualnych osiągnięć rodziców” i „Czy rodzice są dumni z indywidualnych dokonań dzieci”, a za
miarę kolektywizmu instytucjonalnego z kolei uznano takŜe skrajnie pozytywną odpowiedź na kolejne dwa
pytania: „Czy przywódcy wzmacniają spójność wspólnoty” i „Czy system ekonomiczny sprzyja
maksymalizowaniu dobra wspólnego” . TamŜe, s. 30.
43
TamŜe, s. 32.
44
TamŜe s. 34.
45
J. Czapiński, Kapitał społeczny…, op. cit., s. 34.
21
Wagę i znaczenie kapitału społecznego dla dalszego rozwoju Polski dostrzega się w kręgach
ekspertów rządowych, którzy w dokumencie „Polska 2030”46 poświęcili mu uwagę
szczególną. Autorzy przede wszystkim podkreślają, Ŝe „Kapitał społeczny jest istotnym
czynnikiem wpływającym na rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Jego poziom, po
zakończeniu okresu transformacji, nie jest wystarczający do realizacji wyzwań rozwojowych
stojących przed Polską w kolejnych 20 latach”47. Określają go jednak mianem
„nowoczesnego kapitału społecznego”, rozumiejąc go jako kapitał, na który wpływa
„toŜsamość narodowa, najmocniej zaś te jej cechy, które we współczesnym świecie
charakteryzują się otwartością, wspólnotowością, pogłębionymi silnymi więziami
środowiskowymi, rosnącą toŜsamością róŜnych grup”. Oparty na takich tradycjach i wzorcach
kapitał społeczny pomnaŜa zaufanie, zwiększa zdolność do kooperacji, zakorzenia w świecie
własnej kultury, a takŜe wśród wielości przenikających się współcześnie kultur, jest podstawą
nowoczesnej relacji obywatel – państwo. Tak budowane zaufanie stanowi istotną wartość
dodaną w procesach rozwojowych48. Na niski poziom tak rozumianego kapitału społecznego
w Polsce wedle diagnozy „Polski 2030” wpłynęły przede wszystkim: uwarunkowania
kulturowe i historyczne (wartości takie nie miały szansy zakorzenić się w społeczeństwie),
dysproporcji w rozwoju gospodarki i kapitału społecznego po 1989 r., opóźnieniach w
budowaniu kapitału rozwojowego, tkwieniu społeczeństwa wciąŜ w fazie transformacji
swoich postaw i wartości, istniejącej jeszcze luce w rozwoju nowoczesnych technologii i
cyfryzacji elektronicznej, oddziaływaniu hamującemu rozwój kapitału społecznego przez
niski poziom Ŝycia ludności oraz niski jeszcze potencjał kulturowy społeczeństwa itp.. W tej
sytuacji doradcy strategiczni premiera uwaŜając, Ŝe transformacja ostatnich 20 lat opierała się
na kapitale społecznym adaptacyjnym, dzisiaj wymaga nowych jego form – „kapitału
rozwojowego”, który dopiero pozwoli sprostać obecnym i przyszłym wyzwaniom jakie stoją
przed Polską. Ten kapitał rozwojowy postrzegają jako „zdolność ludzi do ufania sobie we
wszystkich wymiarach Ŝycia – począwszy od zaufania między jednostkami po zaufanie
obywateli do infrastruktury instytucjonalnej państwa. Tylko wzrost zaufania społecznego,
którego poziom naleŜy obecnie do najniŜszych w Europie, udroŜni i usprawni szeroko pojętą
współpracę między ludźmi w Polsce. To takŜe kapitał o charakterze sieciowym, oparty na
więziach sięgających poza krąg najbliŜszych kontaktów. To wreszcie zdolność do
nieszablonowego, kreatywnego działania – samodzielnie i razem. Społeczeństwo o silnym
kapitale rozwojowym charakteryzują otwartość na postawy, poglądy i pomysły innych,
zdolność do współpracy oraz innowacyjność i kreatywność – waŜna nie tylko jako
podstawowy czynnik rozwojowy społeczeństw opartych na wiedzy, ale takŜe jako zdolność
pozwalająca funkcjonować w stale zmieniającym się świecie”49.
W celu budowy takiego rodzaju kapitału społecznego w dokumencie zaproponowano aŜ 22
rekomendacje kierunków działań, co pokazuje jak ogromne wyzwanie stoi w tym zakresie
przed polską gospodarką i polskim społeczeństwem. To wyznacza takŜe ramy dla priorytetów
polskiej polityki regionalnej, która w synergii z innymi politykami państwa moŜe przynieść
dopiero skuteczną realizację odpowiedzi na wyzwania globalne, o których była mowa wyŜej
w części trzeciej niniejszego opracowania. Skrótowo osiągnięcie takiego stanu wymaga50:
• konsekwentnej i pełnej realizacji przyjętej w Konstytucji zasady subsydiarności;
• wzmocnienia relacji samorząd – społeczeństwo obywatelskie poprzez przygotowanie
46
Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Warszawa, 2009.
TamŜe, s. 339.
48
TamŜe, s. 8.
49
Polska 2030…, op. cit., s. 339.
50
TamŜe, ss. 367-370.
47
22
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
planów współpracy przewidujących wspólne działania w perspektywie wieloletniej i
określającej cele oraz wskaźniki tej współpracy;
Decentralizacji zasad podejmowania decyzji o finansowaniu zadań państwa i
samorządów, zwiększenia udziału organizacji pozarządowych w realizacji zadań
publicznych (dzięki ułatwieniu realizacji zadań zleconych) i coraz szybszego i
pełniejszego przekazywania środków z budŜetu centralnego do samorządów
gminnych;
zapewnienia wsparcia agend rządowych dla samorządów, zrównowaŜonego rozwoju
regionalnego oraz dialogu społecznego opartego na partnerstwie wszystkich
uczestników tego procesu;
wzmocnienia roli konsultacji społecznych i obywatelskich na poziomie administracji
centralnej i samorządowej – z czym wiąŜe się konieczność zagwarantowania moŜliwie
pełnego dostępu do informacji publicznej;
stworzenia prawa regulującego funkcjonowanie społeczeństwa obywatelskiego w taki
sposób, by zachęcało do aktywności i ułatwiało tworzenie instytucji;
powołania funduszy regionalnych, których zadaniem będzie wspieranie organizacji
pozarządowych;
opracowania kompleksowej, wieloletniej strategii wsparcia społeczeństwa
obywatelskiego;
wprowadzenia nowej metody koordynowania wsparcia dla organizacji pozarządowych
zarówno na poziomie administracji centralnej, jak i samorządowej;
udzielenia zintegrowanego wsparcia informacyjnego, doradczego oraz szkoleniowego
dla samorządów lokalnych w przygotowywaniu wieloletnich programów współpracy z
lokalnymi organizacjami pozarządowymi;
poświęcić debatę publiczną kluczowym wyzwaniom oraz dylematom polityki
rozwojowej państwa i na równi angaŜować wszystkich interesariuszy, tak by sprzyjało
to wzrostowi wzajemnego zaufania ludzi do siebie oraz obywateli do infrastruktury
instytucjonalnej państwa;
przedefiniować rolę mediów publicznych, tak by stały się one źródłem standardów w
zakresie rzetelnej informacji, debaty publicznej, kultury wysokiej, promowania postaw
i wartości spójnych z potrzebami kształtowania społecznego kapitału rozwojowego na
miarę XXI w;
uŜytkować technologie teleinformacyjne jako przestrzeń debaty publicznej, by
zapewnić jej szerszy niŜ dotychczas zasięg oraz większe zaangaŜowanie wszystkich
interesariuszy
wspierać kształtowanie przestrzeni publicznej za pośrednictwem odpowiednich
planów zagospodarowania przestrzennego mających na uwadze tworzenie wspólnej,
przyjaznej przestrzeni;
wspierać rozwój niezaleŜnych instytucji typu think tank, zdolnych inicjować i
animować debatę publiczną, a takŜe tworzyć diagnozy i rekomendacje dla interwencji
publicznej;
opracować kompleksową strategię rozwoju kultury traktującą kulturę jako waŜny
zasób rozwojowy;
wspierać rozwój sektora kreatywnego, w którym kultura staje się katalizatorem
wzrostu i podstawą tworzenia nowych miejsc pracy;
Wspierać rozwój indywidualnej, oddolnej kreatywności – stanowiącej cenny zasób
indywidualny oraz zapewniającej siłę roboczą dla sektora kreatywnego;
zagwarantować dostępność dziedzictwa kulturowego jako waŜnego elementu wspólnej
toŜsamości oraz cennego zasobu kreatywnego;
23
• zapewnić odpowiednią regulację produkcji i dystrybucji kultury poprzez system
własności intelektualnej oraz regulację mediów i sektora telekomunikacyjnego, tak by
sprzyjały wzrostowi kreatywności;
• wykorzystać potencjał kulturowy jako czynnik rozwoju regionów i metropolii;
• rozpocząć profesjonalne działania ukierunkowane na budowę wizerunku Polski za
granicą spójnego z wizerunkiem (toŜsamość, wartości) promowanym wewnątrz kraju,
co sprzyjałoby pozytywnej identyfikacji obywateli polskich za granicą, ich
identyfikacji z państwem i między sobą nawzajem.
Jak więc widać zaproponowane działania mające decydujące znaczenie dla budowy kapitału
społecznego muszą objąć cztery dziedziny (sfery): zaufanie do instytucji publicznych,
aktywności obywatelskiej oraz współpracy państwa z organizacjami pozarządowymi; rozwoju
trzeciego sektora; szeroko rozumiane dobro wspólne oraz wzmocnienie potencjału
kreatywnego i kulturowego.
W tym dokumencie znajdujemy takŜe propozycje związane z wyzwaniem dotyczącym
współczesnego przełomu cywilizacyjnego, gdzie, jak wspomnieliśmy wyŜej, warunkiem
włączenia się jest zbudowanie na odpowiednim poziomie kapitału intelektualnego. Kapitał
społeczny, o którym była wyŜej mowa, wedle autorów raportu „Polska 2030” jest jednym,
waŜnym elementem przyszłych wyzwań przełomu cywilizacyjnego, ale nie wystarczającym
jego sprostaniu. Przyjęto bowiem, Ŝe „kapitał intelektualny (…) to ogół niematerialnych
aktywów ludzi, przedsiębiorstw, społeczności, regionów i instytucji, które odpowiednio
wykorzystane, mogą być źródłem obecnego i przyszłego dobrostanu kraju”51. Z kolei w
innym raporcie poświęconym kapitałowi intelektualnemu autorzy z tego samego ośrodka
przyjęli, Ŝe składa się on z 4 komponentów52:
• kapitału ludzkiego co oznacza potencjał zgromadzony we wszystkich Polakach,
wyraŜający się w ich wykształceniu, doświadczeniu Ŝyciowym, postawach i
umiejętnościach;
• kapitału strukturalnego oznaczającego potencjał zgromadzony w namacalnych
elementach infrastruktury narodowego systemu edukacji i innowacji – placówkach
oświatowych, naukowych, badawczych, infrastrukturze teleinformatycznej, własności
intelektualnej;
• kapitału społecznego tj. potencjału zgromadzonego w polskim społeczeństwie w
postaci obowiązujących norm postępowania, zaufania i zaangaŜowania, które
wspierają współpracę i wymianę wiedzy;
• kapitału relacyjnego, który oznacza potencjał związany z wizerunkiem Polski na
zewnątrz, poziomem integracji z globalną gospodarką, atrakcyjnością dla jej
zagranicznych „klientów”, partnerów handlowych, inwestorów, turystów.
Wagę kapitału intelektualnego dla przyszłego rozwoju Polski uznano za czynnik kluczowy
przytaczając wyniki badań indeksu kapitału intelektualnego w szesnastu krajach europejskich
dla poszczególnych pokoleń. Wedle tego wskaźnika Polska wśród tych krajów plasuje się
dopiero „na 13. miejscu dla pokolenia dzieci i młodzieŜy, na 13. miejscu dla pokolenia
studentów, na 14. miejscu dla pokolenia dorosłych oraz na 16. miejscu dla seniorów”53. To
pokazuje jak ogromny dystans dzieli Polskę od bardziej rozwiniętych państw europejskich
pod względem kapitału intelektualnego. Nie ma zatem czemu się dziwić, Ŝe Polska tak nisko
51
Polska 2030…, op. cit., s. 206.
Raport o kapitale intelektualnym Polski. Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów,
Warszawa, 10 lipca 2008 r., s. 6,
53
Polska 2030…, op. cit., s. 206.
52
24
plasuje się pod względem innowacji czego wyrazem jest odstawanie nie tylko od krajów
europejskich, ale i od dynamicznie rozwijających się gospodarek Korei Pd, Brazylii czy Chin.
Skutkuje to takŜe niską produktywnością Polski, jak wskazują autorzy raportu, przekładającą
się na strukturę eksportu, gdzie trudno Polsce konkurować na rynkach globalnych w sektorach
o wysokiej wartości dodanej. Barier w rozwoju kapitału intelektualnego w Polsce upatruje się
w niskich nakładach na badania i rozwój (trzykrotnie niŜsze niŜ średnia europejska),
mentalności polskich przedsiębiorców przekładającej się na brak ich zaufania do świata
nauki, odstawaniu Polski w kształceniu studentów przez uczelnie wyŜsze (głównie
niedopasowanie kształcenia do potrzeb rynku pracy) oraz w rozwoju potencjału badawczo
rozwojowego i formowania tzw. klasy kreatywnej, zaniedbania w uczeniu się przez całe Ŝycie
i we wszystkich rolach Ŝyciowych oraz niskiej efektywności polskiego systemu edukacji w
rozwijaniu kompetencji poznawczych, a takŜe błędach systemowych tkwiących w samym
systemie edukacji (późne rozpoczynanie nauki, jakość nauczania, niskie zaangaŜowanie i
odpowiedzialność rodziców za wychowanie i edukację dzieci oraz sprzyjanie pogłębianiu się
róŜnic społecznych)54. Na podstawie takiej diagnozy zostały sformułowane wstępne
rekomendacje niezbędnych reform i podjęcia najwaŜniejszych działań o następującym
charakterze55:
• na rzecz zwiększenia dostępu do wczesnej edukacji w pierwszej kolejności w grupie
wiekowej 4–6 lat, dzięki upowszechnieniu jej na terenie gmin wiejskich i miejskowiejskich;
• bardziej odwaŜne niŜ dotąd wprowadzanie mechanizmów konkurencji do systemu
edukacji;
• zwiększenie efektywności środków alokowanych na podmioty działające w sferze
szkolnictwa wyŜszego i nauki;
• aktywne i nakierowane wysiłki na rzecz pozyskiwania inwestycji zagranicznych w
sektorach opartych na wiedzy – w szczególności tam, gdzie moŜliwa jest lokalizacja w
Polsce zarówno centrów badawczo-rozwojowych, jak i ośrodków produkcji
wykorzystujących nowe wynalazki;
• mocniejsze powiązanie instytucji sektora edukacji na wszystkich jego poziomach z
sektorem gospodarki;
• wypracowanie nowych form wspierania integracji środowisk naukowych,
biznesowych i kulturalnych na poziomie regionalnym i lokalnym;
• unowocześnienie i poszerzenie zakresu oddziaływania systemu wspierania innowacji
polskich przedsiębiorstw;
• konsekwentne działania – w sferze prawnej i organizacyjnej – na rzecz zmiany
obowiązującego statusu nauczycieli zdefiniowanego przez Kartę Nauczyciela oraz
długoletnią praktykę;
• zwiększenie integracji ze światem polskiego systemu edukacji i innowacji.
Jak widać Polska aby włączyć się skutecznie w procesy konkurencji globalnej warunkowanej
poziomem kapitału intelektualnego, ma do zrealizowania i odrobienia w stosunku do
przodujących krajów tylko z własnego ugrupowania UE, ogromny dystans. Oznacza to
konieczność podjęcia lub zintensyfikowania ogromu działań z zakresu edukacji, nauki,
współpracy przedsiębiorstw ze środowiskiem naukowym i tworzenia innowacji. NaleŜy
jeszcze podkreślić, Ŝe działania te muszą współwystępować z działaniami na rzecz wzrostu
kapitału społecznego w Polsce. Działania bowiem w obu płaszczyznach kapitału
intelektualnego i społecznego niemal są wzajemnie zdeterminowane. Polityka regionalna
54
55
Por.: Polska 2030…, op. cit., ss. 208-235.
TamŜe, ss. 233-235.
25
Polski ze swoimi instrumentami powinna być istotnym realizatorem tych działań oraz
elementem skutecznego włączenia się Polski w procesy przełomu cywilizacyjnego
współczesnego świata.
5. Podsumowanie
Szerszą uwagę w opracowaniu poświęcono tylko wybranym, najwaŜniejszym w mojej ocenie
strategicznym wyzwaniom dla Polski, co oczywiście oznacza, Ŝe takŜe dla polityki
regionalnej kraju, jaką przyjdzie nam juŜ w najbliŜszym czasie projektować. W pierwszej
kolejności jednak musi ona mieć jasne osadzenie teoretyczne. Jest oczywiste, Ŝe powinno ono
wynikać z wyzwań globalnych przed jakimi staje Polska, a więc ze zmiany układu sił
ekonomicznych świata i przemian demograficznych. Polityka regionalna powinna bardzo
istotnie włączyć się do kształtowania takich warunków rozwojowych, które w optymalny
sposób na te wyzwania odpowiedzą. Musi wzmacniać tkankę gospodarczą polskich regionów
w celu budowy gospodarki opartej na wiedzy, a jak podkreślono wyŜej, raczej na kapitale
intelektualnym. Dziedziny niezbędnych działań, z którymi w pełni naleŜy się zgodzić, ale
jeszcze wymagające dalszych prac, zostały zaproponowane przez ekspertów strategicznych
premiera. We właściwy sposób i w odpowiednich proporcjach powinny one znaleźć się w
dokumentach projektowych i operacyjnych polityki regionalnej w Polsce. Tymczasem ich
analiza56 dowodzi, Ŝe zostały uwzględnione tylko w niewielkim zakresie tak na poziomie
kraju jak i województw. Stan ten powinien ulec daleko idącej poprawie przynajmniej na
poziomie regionów, które w najbliŜszym czasie powinny opracować swoje strategie rozwoju
oraz programy operacyjne.
Te szerzej potraktowane wyzwania strategiczne nie oznaczają, Ŝe nie dostrzegam roli innych
wyzwań dla polskich regionów. Jest ich oczywiście więcej, a jednym z podstawowych jest
luka infrastrukturalna jaka dzieli polskie regiony nawet od krajów sąsiednich w UE. Dotyczy
to tak samo dróg, kolei, infrastruktury lotniczej i morskiej jak i infrastruktury
telekomunikacyjnej. Nadrobienie tej luki uwaŜam za determinantę rozwoju gospodarczego i
społecznego regionów. Skale dystansu jaki Polska i jej regiony mają do odrobienia jest
doskonale znana i jej powtarzanie mija się z celem. Pokazują to szczegółowo zarówno tzw. V
Raport Kohezyjny jak i roczniki Eurostatu.
Na zakończenie wydaje się, iŜ dla udoskonalenia zarządzania polityka regionalną w Polsce, w
sytuacji kiedy w dyskusji nad jej przyszłym kształtem zakłada się inne podejście do obszarów
miejskich i wiejskich, wspomnieć naleŜy o potrzebie adekwatności w badaniach
statystycznych wyodrębniania takich jednostek. Badanie cech funkcjonalnych jednostek
administracyjnych w województwie mazowieckim57 dowiodło bowiem, Ŝe na badane 4527
rejonów statystycznych, ¼ z nich posiadała inne cechy w zakresie funkcji miejskich lub
wiejskich niŜ charakter administracyjny gminy, do której przynaleŜały. Nie jest to obojętne
jeśli myślimy o stosownych regulacjach dotyczących polityki miejskiej czy w stosunku do
obszarów wiejskich.
56
Por. Z. Strzelecki, Kapitał społeczny w dokumentach programowych w skali kraju i regionów, w: Kapitał
społeczny jako czynnik rozwoju regionalnego, Raport wykonany przez zespół pod moim kierownictwem w
ramach badań ze środków na badania własne – Rezerwa Rektora 2010, SGH, Warszawa 2010.
57
Badanie statystyczne w zakresie identyfikacji obszarów o cechach miejskich i cechach wiejskich w
województwie mazowieckim oraz wskaźnika syntetycznego róŜnicującego gminy na podstawie kryterium
funkcjonalnego. Raport wykonany przez zespół Urzędu Statystycznego w Warszawie pod kier. A. Ajdyn, w
ramach projektu 8.1.4 PO KL w woj. mazowieckim, Mazowieckie Biuro Planowania Regionalnego, Warszawa
2010.
26
Jacek Szlachta58, Szkoła Główna Handlowa
Strategiczne programowanie rozwoju regionalnego, w kierunku krajowego systemu
myśli strategicznej w sferze polityki regionalnej59
Uwagi wstępne
Nowe wyzwania rozwoju regionalnego, zwłaszcza w kontekście spójności gospodarczej,
społecznej i terytorialnej, wymagają decyzji po stronie polskiej odnośnie sposobu organizacji
myślenia strategicznego na poziomie krajowym jak i regionalnym. Związane to jest z
wejściem w Ŝycie od 1 grudnia 2009 roku Traktatu Lizbońskiego. W artykule 3 tego traktatu
zapisano, Ŝe: „Unia Europejska wspiera spójność gospodarczą, społeczną i terytorialną oraz
solidarność między państwami członkowskimi”.60 Jest to następnie szerzej rozwijane w
artykułach 174-178 (stare artykuły 158-162). Oznacza to nadanie polityce spójności bardzo
wysokiej rangi traktatowej oraz uzupełnienie wymiaru gospodarczego i społecznego trzecim
wymiarem - terytorialnym. W celu bardziej precyzyjnego zdefiniowania spójności
terytorialnej. Komisja Europejska zaprezentowała w listopadzie 2008 roku Zieloną Księgę w
której zidentyfikowano cztery kierunki oddziaływania Wspólnoty, jakimi są: (1) koncentracja,
czyli pokonywanie róŜnic w gęstości zaludnienia, (2) tworzenie połączeń między terytoriami,
czyli przezwycięŜanie odległości, (3) współpraca czyli przezwycięŜanie róŜnic (sieciowanie)
oraz (4) podjęcie problemów obszarów o specyficznych uwarunkowaniach geograficznych.
1. Konceptualizacja podstaw polityki regionalnej w Unii Europejskiej i świecie
W ostatnich kilkunastu latach procesy realne mające miejsce w gospodarce światowej
powodowały rosnące zainteresowanie badaczy regionalnymi aspektami rozwoju społecznogospodarczego w rozwiniętych krajach gospodarki rynkowej. Rozwijały się badania naukowe
słuŜące przełamaniu aprzestrzenności teorii ekonomicznych. Najbardziej dobitnym wyrazem
takiego zmienionego podejścia stała się nowa geografia ekonomiczna oraz powiązane z nią
nurty badawcze ekonomii miejsc i ekonomii przepływów. Prowadzi to do zasadniczego
dowartościowania wymiaru terytorialnego, w tym takŜe regionalnego procesów
rozwojowych.
Próbę przełoŜenia wspomnianego dorobku teoretycznego na rekomendacje dla polityki
ekonomicznej wysoko rozwiniętych państw gospodarki rynkowej podjęły organizacje
międzynarodowe takie jak: Bank Światowy, OECD oraz Unia Europejska.
W pracach Banku Światowego zasadniczo przewartościowano relację pomiędzy spójnością a
konkurencyjnością. Tworzenie dochodu narodowego jest skrajnie zróŜnicowane w przestrzeni
na rzecz obszarów metropolitalnych. Niekorzyści aglomeracji pojawiają się w szerszej skali w
ośrodkach liczących więcej niŜ 7-8 milionów mieszkańców. Dlatego polityka regionalna
powinna być zorientowana na wykorzystanie potencjału takich obszarów będących
lokomotywami rozwoju społeczno-gospodarczego. Aktywizowanie obszarów o niskim
poziomie rozwoju jest marnotrawstwem ograniczonych środków publicznych, dlatego na
rzecz takich obszarów powinny dokonywać się transfery finansowe, które zapewniają bazowe
standardy dostępności do usług publicznych. Tak więc polityka regionalna zgodnie z tą
doktryną powinna wspierać najsilniejsze obszary kraju, które mogą skutecznie konkurować z
ośrodkami i regionami zagranicznymi.
58
[email protected]
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa, 27 października 2010 r.
60
Barcz J., Przewodnik po Traktacie z Lizbony. Traktaty stanowiące Unię Europejską. Stan obecny oraz teksty
skonsolidowane w brzmieniu Traktatu z Lizbony, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2008.
59
27
OECD wykazuje duŜą aktywność w sferze promowania nowoczesnego modelu polityki
regionalnej w najbardziej rozwiniętych krajach świata.61 Bardzo systematycznie odbywają się
przeglądy polityk regionalnych oraz polityk dotyczących obszarów miejskich i wiejskich w
krajach członkowskich i współpracujących z OECD. Przeglądy takie dotyczą takŜe
problemów terytorialnych w regionach i metropoliach świata. W ostatnich latach
przygotowano przeglądy terytorialne: Chile, Francji, Japonii, Norwegii, Luksemburga oraz
Portugalii. Podjęto takŜe przeglądy terytorialne regionów takich jak: Północna Anglia,
Jukatan oraz metropolii takich jak: Cape Town, Madryt Mediolan, Mexico City, a takŜe
Stambuł. Badane są takŜe najwaŜniejsze problemy horyzontalne, takie jak przykładowo:
kontrakty terytorialne, regionalne strategie inwestycyjne i terytorialnie zróŜnicowane
instrumenty finansowe. W roku 1992 dokonano pierwszego kompleksowego przeglądu
problemów terytorialnych Polski, a w roku 2008 opracowano kolejny raport.62 Były one
waŜnymi inspiracjami dla kształtowania modelu polityki regionalnej w naszym kraju. Raz na
pięć lat odbywają się konferencje ministrów polityki regionalnej krajów OECD. Ostatnia taka
konferencja odbyła się w ParyŜu w 2009 roku, a w materiałach konferencji wskazano na
kształtowanie się nowego paradygmatu tej polityki (Tablica 1). Na tym tle pojawia się
oczywiście pytanie w jakim stopniu polityka regionalna uprawiana w Polsce odpowiada
nowemu paradygmatowi. Wydaje się, Ŝe jesteśmy w sytuacji gdy model ten jest eklektyczny,
bowiem pewne elementy odpowiadają staremu, a niektóre nowemu paradygmatowi.
Tablica 1. Stary i nowy paradygmat polityki regionalnej według OECD
Cecha
Stary
Nowy
Cele
Okresowa kompensacja w regionach
zacofanych
Wykorzystanie potencjałów i
wzmacniani konkurencyjności
Jednostka interwencji
Jednostki administracyjne
Funkcjonalne obszary gospodarcze
Strategie
Podejście sektorowe
Zintegrowane projekty rozwojowe
Narzędzia
Subsydia i pomoc publiczna
Mix twardego i miękkiego kapitału
Aktorzy
Rząd centralny
Wieloszczeblowe zarządzanie
publiczne
Źródło: Regional Policy Challenges. New Issues and Good Practices, OECD ParyŜ 31 marca 2009.
W końcu XX wieku w Unii Europejskiej dojrzewała świadomość potrzeby znacznie szerszego
oparcia rozwoju społeczno-gospodarczego o nowoczesne czynniki, bowiem tradycyjne
stymulanty zasadniczo wyczerpały swoje moŜliwości. Wyrazem tego była przyjęta w roku
2000 na Szczycie w Lizbonie strategia zakładająca przekształcenie Unii Europejskiej w ciągu
zaledwie dziesięciu lat w najbardziej nowoczesną gospodarkę światową. Strategia ta została
uzupełniona w roku 2001 na Szczycie w Goeteborgu o elementy trwałego i zrównowaŜonego
rozwoju. Miała ona wprowadzić w szerokim zakresie do polityk publicznych wdraŜanych w
61
Szlachta J., Doktryna OECD w sferze polityki rozwoju regionalnego, w: Kukliński A., Pawłowski K.,
Woźniak J. (red.), Polska wobec wyzwań cywilizacyjnych XXI wieku, Urząd Marszałkowski Województwa
Małopolskiego, Kraków 2009.
62
Problemy polityki rozwoju regionalnego w Polsce, OECD Centrum Współpracy z Europejskimi
Gospodarkami w Trakcie Przemian, ParyŜ 1992, polskie wydanie Wydawnictwo SORBOG, Warszawa 1993
oraz Przeglądy Terytorialne OECD. Polska, OECD i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ParyŜ-Warszawa
2008.
28
Unii Europejskiej i jaj państwach członkowskich takie kategorie jak: gospodarka oparta na
wiedzy, społeczeństwo informacyjne, regiony podatne na innowacje (learning regions),
informacyjne i komunikacyjne technologie itd. Ze względu na zbyt niską skuteczność
wdraŜania oryginalnej strategii w roku 2005 przyjęto Odnowioną Strategię Lizbońską.
Zakładała ona podporządkowanie tej strategii wszystkich polityk Wspólnoty Europejskiej
oraz prowadziła do przygotowania zintegrowanych wytycznych dotyczących polityki
makroekonomicznej, mikroekonomicznej oraz rynku pracy. 24 wytyczne stały się podstawą
Krajowych Programów Reform, przygotowywanych przez wszystkie kraje członkowskie
Wspólnoty.63
W czerwcu 2004 roku Rada przyjęła Strategię Europa 2020 jako kolejną generację Strategii z
Lizbony i Goeteborga. Strategia Europa 2020 ma być podstawą kształtowania polityk
Wspólnoty, w tym takŜe europejskiej polityki spójności w najbliŜszym dziesięcioleciu. Na jej
podstawie zostanie przygotowana nowa edycja Zintegrowanych Wytycznych. Jako priorytety
określono: (1) rozwój gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach, (2) promocję gospodarki
oszczędzającej zasoby, zielonej i konkurencyjnej oraz (3) sprzyjanie gospodarce o wysokim
zatrudnieniu; zapewniającej wysoką spójność społeczną i terytorialną. Cele określono
następująco: (1) 75% wskaźnik zatrudnienia dla grupy wiekowej 20-64, (2) 3% produktu
krajowego brutto przeznaczanego na badanie i rozwój, (3) 20/20/20 w zakresie klimatu i
energetyki (zmniejszenie emisji CO2 o 20%, zwiększenie udziału odnawialnych źródeł
energii do 20% oraz poprawa efektywności energetycznej o 20%), (4) obniŜenie udziału
młodzieŜy kończącej wcześniej edukację poniŜej 10% oraz minimum 40% udział młodzieŜy
w odpowiednich rocznikach kończącej studia, a takŜe (5) 20 milionów mniej osób
pozostających w strefie ubóstwa. Strategia Europa 2020 ma być wdraŜana za pomocą siedmiu
flagowych inicjatyw, jakimi są: (1) innowacyjna Europa, (2) młodzi w ruchu, (3) digitalna
agenda dla Europy, (4) oszczędzająca zasoby Europa, (5) polityka przemysłowa dla ery
globalizacji, (6) agenda dla nowych umiejętności i miejsc pracy oraz (7) europejska platforma
przeciw biedzie.
Z punktu widzenia promowania regionalnego wymiaru polityk rozwojowych w Unii
Europejskiej Strategia Europa 2020 jest krokiem do tyłu bowiem:
• jest ona aprzestrzenna, została bowiem napisana w tradycyjnym nurcie ekonomii,
abstrahuje od nowych podstaw naukowych takich jak ekonomia miejsc, a przede
wszystkim ekonomia przepływów,
• wyrazem tego tradycyjnego podejścia jest powracanie do konceptu polityki przemysłowej
jako podstawowego instrumentu oddziaływania Wspólnoty i państw członkowskich na
procesy rozwoju oraz generalnie preferowanie ujęcia sektorowego zamiast regionalnego,
• stymulowanie procesów rozwojowych widzi przede wszystkim w partnerstwie państw
członkowskich i instytucji europejskich,
• według tego dokumentu podstawowym sposobem skutecznego podjęcia problemów
mających wymiar terytorialny jest wzrost mobilności siły roboczej oraz redukcja
negatywnego oddziaływania granic wewnętrznych,
• zasadniczo pominięto kwestię dyfuzji procesów rozwojowych.
63
Zintegrowane Wytyczne na rzecz wzrostu i zatrudnienia na lata 2005-2008, Dokumenty opublikowane w
Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej w dniu 6 sierpnia 2005r. (Dz.U. L. 205 z 6.08.2005), Ministerstwo
Rozwoju Regionalnego, Warszawa marzec 2007.
29
W wyniku konsultacji społecznych zasadniczo wzbogacono pierwotny dokument o zapisy
dotyczące europejskiej polityki spójności. Spójność została wymieniona w priorytecie
„Rozwój sprzyjający włączeniu społecznemu: wspieranie gospodarki o wysokim poziomie
zatrudnienia zapewniającej spójność gospodarczą, społeczną i terytorialną”. Wskazuje się, Ŝe
działania realizowane w ramach priorytetu zrównowaŜony rozwój takŜe sprzyjają spójności
gospodarczej, społecznej i terytorialnej. Działania odejmowane w ramach rozwoju
sprzyjającego włączeniu społecznemu przyczyniają się do większego rozwoju i spójności
społecznej. W przyjętej wersji Strategii Europa 2020 znalazły się zapisy: „waŜne aby korzyści
ze wzrostu gospodarczego rozkładały się równo w całej Unii, w tym w regionach najbardziej
oddalonych, zwiększając w ten sposób spójność terytorialną” oraz „Bardzo waŜnym
elementem strategii Europa 2020 będzie nadal kwestia spójności gospodarczej, społecznej i
terytorialnej, tak aby wykorzystać całą energię i potencjał i skierować je na realizację
priorytetów strategii”. Pozytywny komentarz zawiera takŜe zdanie: „Polityka spójności i
fundusze strukturalne są waŜne same w sobie, ale oprócz tego są to równieŜ istotne
mechanizmy umoŜliwiające osiągnięcie inteligentnego i zrównowaŜonego rozwoju,
sprzyjającego włączeniu społecznemu”. Jednoznacznie pozytywna jest ocena tej polityki
czego wyrazem jest stwierdzenie „MoŜemy być równieŜ dumni z powaŜania (w Unii
Europejskiej) dla spójności i solidarności gospodarczej, społecznej i terytorialnej”.
Zapisy te oznaczają, Ŝe polityka spójności moŜe i powinna włączyć się aktywnie we
wdraŜanie Strategii Europa 2020, zakładającej budowanie potencjału konkurencyjnego Unii
Europejskiej.
2. Doświadczenia strategicznego programowania rozwoju regionalnego w Polsce
Polska juŜ na początku transformacji w kierunku gospodarki rynkowej, czyli na lat
dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku stworzyła samorządy terytorialne na poziomie
lokalnym, w skali poszczególnych miast i gmin. Dzięki temu te podmioty administracji
publicznej dysponujące wybieralnymi ciałami przedstawicielskimi oraz własnymi dochodami
budŜetowymi stały się waŜnymi aktorami polityki rozwojowej kraju. Za tymi zmianami nie
poszły jednak niezbędne dostosowania na poziomie regionalnym, czyli powołanie
upodmiotowionych samorządów regionalnych.
Stąd polityka regionalna Polski była w okresie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku
charakteryzowana jako ułomna czy teŜ niepełna, bowiem zawierała wyłącznie segment
interregionalny, czyli polityki rządu wobec województw. Brak było drugiego niezbędnego
segmentu - polityki intraregionalnej, czyli polityki podmiotowych władz regionalnych
podejmowanej wewnątrz danego regionu. Funkcje te jedynie częściowo substytuował
wojewoda - reprezentant rządu w terenie.
Dodatkowo w pierwszych latach po transformacji panowała silna awersja do podejmowania
aktywnej polityki regionalnej, jakoby zakłócającej warunki konkurencji w gospodarce
rynkowej. Przegląd terytorialny wykonany przez OECD w roku 1992 dokumentował
złoŜoność problemów rozwoju regionalnego Polski, a zarazem trudności i ograniczenia
podjęcia aktywnej polityki państwa w tym zakresie.64 Pierwszą formą nowej polityki
regionalnej w Polsce było podjęcie interwencji państwa na obszarach zagroŜonych wysokim
bezrobociem strukturalnym. Kolejne zmiany były spowodowane zbliŜającą się integracją z
Unią Europejską. W ramach Phare pojawiły się programy przedakcesyjne zorientowane na
wspieranie rozwoju regionalnego i przygotowanie potencjału w zakresie europejskiej polityki
spójności, takie jak: STRUDER, RAPID oraz CROSSBORDER. Istotnym przełomem
64
Problemy polityki rozwoju regionalnego w Polsce, OECD Centrum Współpracy z Europejskimi
Gospodarkami w Trakcie Przemian, ParyŜ 1992, polskie wydanie Wydawnictwo Sorbog, Warszawa 1993.
30
intelektualnym stały się prace Zespołu Zadaniowego ds. Rozwoju Regionalnego w Polsce.65
W ich ramach powstało kilka wartościowych raportów, między innymi sporządzono
kompleksową diagnozę struktury regionalnej kraju oraz przeprowadzono analizę
najwaŜniejszych słabości modelu organizacji terytorialnej państwa, a takŜe sformułowano
rekomendacje odnośnie załoŜeń zbudowania nowoczesnego modelu polityki rozwoju
regionalnego w Polsce. Rekomendacje dotyczyły między innymi funkcji centralnej i lokalnej
administracji publicznej oraz sektora organizacji pozarządowych, instytucji i instrumentów
wzrostu konkurencyjności, finansowania rozwoju regionalnego oraz rozwoju regionalnego w
perspektywie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Zasadnicza zmiana modelu polityki regionalnej w Polsce nastąpiła od 1 stycznia 1999 roku.
Było to związane z przygotowaniem w roku 1998 kompleksowej reformy terytorialnej, w
wyniku której powrócono do tradycyjnej trzystopniowej organizacji terytorialnej państwa, w
ramach której powołano powiaty i duŜe województwa. DuŜe województwa odpowiadały
poziomowi NUTS 2 europejskiej polityki spójności, co stanowiło podstawę dla
przygotowania w Polsce niezbędnego układu instytucjonalnego i instrumentarium
europejskiej polityki spójności.66 Na tym poziomie administracyjnym pojawiły się obok
przedstawiciela rządu w terenie - wojewody, takŜe wybieralne ciała przedstawicielskie samorządy województw oraz wprowadzono kategorię finansową budŜetów województw, a
takŜe przesunięto szereg kompetencji z poziomu centralnego na poziom wojewódzki. Dlatego
często wskazuje się, Ŝe prowadzenie polityki regionalnej w Polsce stało się moŜliwe dopiero
od roku 1999.
Kolejna waŜna zmiana związana była z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, co miało
miejsce od 1 maja 2004 roku. Dzięki temu w Polsce stały się dostępne środki i rozwiązania
europejskiej polityki spójności. Pierwszy pakiet funduszy strukturalnych i Funduszu
Spójności o wartości 12,8 miliardów euro w cenach stałych z 2004 roku trafił do Polski w
latach 2004-2006, a kolejny o wartości 59,5 miliardów euro, teŜ w cenach stałych z 2004
roku, został uruchomiony na lata 2007-2013. Polska przyjęła rozwiązania europejskiej
polityki spójności w zakresie: programowania, zarządzania, finansowania, monitoringu,
ewaluacji oraz wyboru projektów. WaŜny wybór dotyczył poziomu decentralizacji
zarządzania funduszami strukturalnymi. Polska przyjęła relatywnie zdecentralizowany model
alokując znaczący zakres środków i odpowiedzialności na poziomie wojewódzkim. W latach
2004-2006 w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego
znalazło się około 22% środków europejskiej polityki spójności, a w latach 2007-2013 w
ramach szesnastu wojewódzkich programów operacyjnych i zdecentralizowanej części
Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki juŜ około 34% całej alokacji, Dodatkowo w latach
2007-2013 podjęto makroregionalny Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej
zorientowany na pięć najbiedniejszych województw (Lubelskie, Podkarpackie, Podlaskie,
Świętokrzyskie i Warmińsko-Mazurskie) zarządzany przez Ministra Rozwoju Regionalnego.
Zasadnicza zmiana charakteru i zakresu polityki regionalnej w Polsce, jaka została
przesądzona rozwiązaniami reformy z 1998 roku wymagała przygotowania odpowiednich
65
ZałoŜenia strategii rozwoju regionalnego Polski. Raport końcowy, Zespół Zadaniowy ds. Rozwoju
Regionalnego Polski, Warszawa, Lipiec 1996.
66
NUTS to Nomenclature of Units for Territorial Statistics - Nomenklatura Jednostek Statystyki Terytorialnej,
nazwanymi w Polsce NTS (Nomenklatura Terytorialna Statystyki). Jest to uniwersalna regionalizacja
obowiązująca w Unii Europejskiej. Uwzględnia ona pięć poziomów: NUTS 1 są to grupy województw, NUTS 2
to województwa, NUTS 3 są to podregiony (grupy województw), NUTS 4 zwane równieŜ LAU 1 (Local
Administration Units) to powiaty oraz NUTS 5 czyli LAU 2 to poszczególne miasta i gminy. Wszystkie
informacje statystyczne w Unii Europejskiej są zestawiane w tym układzie terytorialnym. Regiony typu NUTS 2
odgrywają podstawową rolę w europejskiej polityce spójności, a regiony typu NUTS 3 pomocniczą,
31
regulacji ustawowych. Ustawy te zmieniały się w związku z koniecznością dostosowania
rozwiązań polskich do zmieniającego się modelu polityki spójności Unii Europejskiej.
Kolejne edycje regulacji podstaw prawnych polityki regionalnej w Polsce to:
• ustawa z dnia 12 maja 2000 roku o zasadach wspierania rozwoju regionalnego,
• ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 roku o Narodowym Planie Rozwoju,
• ustawa z dnia 12 grudnia 2006 roku o zasadach prowadzenia polityki rozwoju,
• ustawa z dnia 8 listopada 2008 roku o zmianie niektórych ustaw w związku z wdraŜaniem
funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności.
Zmiany ustrojowe umoŜliwiały podjęcie programowania rozwoju społeczno-gospodarczego
na poziomie wojewódzkim. Potrzeba stworzenia odpowiednich ram merytorycznych dla tego
programowania na poziomie centralnym spowodowała podjęcie prac nad Narodową Strategią
Rozwoju Regionalnego na lata 2000-2006.67 Dokument ten został przygotowany w ramach
Ministerstwa Gospodarki, jednak ze względu na zmiany kompetencyjne w ramach Rządu
prace te zostały sfinalizowane z kilkumiesięcznym opóźnieniem przez Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego, stąd horyzont czasowy akceptowanego przez Radę Ministrów dokumentu
dotyczył ostatecznie lat 2001-2006. Jako priorytety Narodowej Strategii Rozwoju
Regionalnego wyróŜniono: (1) rozbudowę i modernizację infrastruktury słuŜącej
wzmacnianiu konkurencyjności regionów; (2) restrukturyzację i dywersyfikację bazy
ekonomicznej regionów; (3) rozwój zasobów ludzkich; (4) wsparcie obszarów wymagających
aktywizacji i w wysokim stopniu zagroŜonych marginalizacją oraz (5) rozwój
międzynarodowej współpracy regionów. Jako misję Narodowej Strategii Rozwoju
Regionalnego określono dostosowanie modelu polityki regionalnej Polski do standardów
europejskiej polityki spójności, co było warunkiem korzystania z funduszy strukturalnych i
Funduszu Spójności.
W latach 2005 i 2007 przygotowano propozycje aktualizacji Narodowej Strategii Rozwoju
Regionalnego, jednak miały one charakter wewnętrznego projektu ministerialnego, który nie
zyskał rangi dokumentu rządowego. Dlatego w warunkach członkostwa Polski w Unii
Europejskiej wiodącą podstawą średniookresowej polityki rozwoju stały się wieloletnie
dokumenty planistyczne przygotowane w ramach europejskiej polityki spójności w Polsce:
Narodowy Plan Rozwoju na lata 2004-2006 oraz Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia
na lata 2007-2013.
W ostatnich latach waŜną inspiracją intelektualną dla kształtowania polityki regionalnej stał
się terytorialny przegląd Polski, wykonany przez OECD w latach 2007-2008.68
Dokumentował on niezbędność pilnego dokonania w Polsce zasadniczych wyborów w sferze
polityki rozwoju regionalnego.
Wyrazem złoŜoności programowania rozwoju regionalnego jest fakt, Ŝe Krajowa Strategia
Rozwoju Regionalnego będzie dopiero drugim kompleksowym dokumentem Rządu, który
określa priorytety i działania w sferze polityki regionalnej państwa. Krajowa Strategia
Rozwoju Regionalnego do roku 2020 została przyjęta przez Rząd w dniu 13 lipca 2010 roku
po blisko dwóch latach prac, rozpoczętych opracowaniem tez i załoŜeń do tego dokumentu,
przyjętych przez rząd 16 grudnia 2008 roku. Pierwszy projekt KSRR z dnia 9 września 2009
roku był przedmiotem konsultacji regionalnych i społecznych na przełomie 2009 i 2010 roku.
67
Szlachta J.(red.), Narodowa Strategia Rozwoju Regionalnego, Komitet Przestrzennego Zagospodarowania
Kraju PAN, Biuletyn Zeszyt 191, Warszawa 2000.
68
Przeglądy Terytorialne OECD. Polska, OECD i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ParyŜ-Warszawa 2008.
32
Projekt ten był najdalej idącą propozycją zmian w zakresie decentralizacji polityki
regionalnej. Zawierał między innymi propozycję wyróŜniającą obszary metropolitalne w ich
funkcjonalnym rozumieniu. Kolejny projekt datowany na 12 marca 2010 roku uwzględniał
wyniki debaty regionalnej i został przekazany do uzgodnień międzyresortowych. W tej wersji
projektu dokonano juŜ szeregu zmian, między innymi osłabiając akcenty
prokonkurencyjnościowe oraz odstąpiono od koncepcji rozwoju obszarów metropolitalnych w
rozumieniu ograniczonym do wielkich ośrodków miejskich. Proces blisko rocznych
konsultacji regionalnych, społecznych i międzyresortowych prowadził do dwóch efektów:
eliminowania róŜnych słabości i wątpliwych jakościowo propozycji oraz wprowadzania
róŜnych zapisów kompromisowych o charakterze politycznym. WaŜnym efektem jest to, Ŝe
od 13 lipca 2010 roku ponownie funkcjonuje dokument strategiczny rządu w sferze polityki
regionalnej.
Po reformie ustrojowej z 1998 roku w Polsce powstały jak dotąd dwie edycje strategii
wojewódzkich: pierwsza w latach 2000-2001, druga w latach 2005-2006. Obecnie w wielu
województwach podjęto prace nad trzecią edycją strategii regionalnych. Dotychczasowe
doświadczenia programowania rozwoju regionalnego w Polsce pozwalają na sformułowanie
następujących uwag odnośnie programowania rozwoju społeczno-gospodarczego:
• Obserwujemy zasadniczy wzrost umiejętności programowania strategicznego na poziomie
regionalnym. W niemal wszystkich strategiach wojewódzkich pojawiają się: diagnoza,
analiza strategiczna typu SWOT, misja, cel strategiczny, priorytety i cele operacyjne,
system wdraŜania oraz instrumenty.
• Kształtuje się wyraźna praktyka budowania strategii wojewódzkich o średniookresowym
horyzoncie czasowym, na ogół około 10-15 letnim. Wśród strategii wojewódzkich z lat
2005-2006 poza jedną do roku 2013, wszystkie pozostałe dotyczyły horyzontu czasowego
roku 2020,
• Utrwaliła się praktyka budowania bardzo szerokich co do zakresu strategii, dotyczących
wszystkich sfer aktywności oraz nie tylko najwaŜniejszych procesów jakie mają miejsce w
regionach. Wynikało to z rosnących przełoŜeń strategii na zapisy dokumentów
operacyjnych, dlatego chodziło o znalezienie podstaw do finansowania bardzo szerokiej
palety przedsięwzięć realizowanych w ramach róŜnych programów. Zarazem w coraz
większym stopniu odnoszono róŜne programy do strategii regionalnych.
• w rosnącej liczbie strategii wojewódzkich zawarte były przekroje subregionalne, nie tylko
w warstwie diagnostycznej, ale w zakresie polityki regionalnej wyróŜniano takŜe
funkcjonalne obszary metropolii, obszary miejskie oraz obszary wiejskie.
• Pierwsza edycja strategii wojewódzkich zawierała często toŜsame zapisy dla bardzo
róŜnych województw. Stopniowo w coraz większym stopniu odwzorowywano regionalny
kontekst rozwojowy. Wyrazem tego było róŜnicowanie priorytetów i kierunków działań.
Pierwsze edycje strategii regionalnych były bardzo powierzchowne ze względu na monitoring
wdraŜania strategii, w kolejnej generacji pojawiały się często propozycje około stu
mierników, co jest takŜe patologią.
3. Benchmarki polityki regionalnej w Polsce w roku 2010
Wydaje się, Ŝe byłoby cenne określenie pozycji polityki regionalnej w Polsce na tle zapisów
Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego do roku 2020. NajwaŜniejsze benchmarki są
następujące:
A. Wymiary. Ma ona obydwa kluczowe wymiary interregionalny i intraregionalny. W Polsce
nie ma zasadniczo jakichkolwiek wątpliwości co do potrzeby utrzymania unitarnego
charakteru państwa. Nie są w sposób powaŜny artykułowane potrzeby ewentualnej zmiany
33
ustroju naszego kraju na federalny. JednakŜe równocześnie rozpowszechnione jest w Polsce
przekonanie o moŜliwości i potrzebie dalszej decentralizacji w sferze kompetencji i finansów
publicznych. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego poprawnie sankcjonuje integralność
kaŜdej z tych dwu polityk. Istotnym problemem są relacje pomiędzy samorządami na róŜnym
poziomie. KSRR promuje szczególną pozycję w systemie polityki regionalnej Polski
samorządów wojewódzkich. Grozi to niebezpieczeństwem zastąpienia centralizmu
Warszawy, niemniej szkodliwym centralizmem regionalnym ze strony poszczególnych
samorządów wojewódzkich.
B. Kompetencje. Następują przesunięcia w kompetencjach i alokacjach finansowych
pomiędzy rządem, a samorządami regionalnymi na rzecz układu regionalnego. Tendencja ta
jest w dłuŜszym okresie dość czytelna, jednak występują w niej co jakiś czas zakłócenia,
wynikające ze zróŜnicowanych priorytetów róŜnych układów politycznych. Analiza źródeł
finansowania inwestycji publicznych w Polsce przeprowadzona na tle całej Unii Europejskiej
potwierdza, Ŝe poziom decentralizacji jest zbliŜony do przeciętnego we Wspólnocie, wyŜszy
niŜ przeciętnie w krajach unitarnych. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego uzaleŜnia
dalsze decentralizowanie finansowania zadań publicznych od alokacji funkcji publicznych,
nie poddaje się więc uproszczonym poglądom na ten temat, jakoby problemem była
nadmierna centralizacja. Oczywiście podstawą powinna być rzetelna analiza efektywności
alokacji poszczególnych funkcji publicznych na poziom gmin, powiatów i województw oraz
towarzyszącym poszczególnym funkcjom strumieni finansowych.
C. Finansowanie. Jest podporządkowana całkowicie europejskiej polityce spójności, bowiem
procedury i podstawowa część środków tej polityki pochodzą z Unii Europejskiej. Zakres
rzeczowy finansowania jest takŜe normowany przez regulacje wspólnotowe. Po wejściu
Polski do Unii Europejskiej dzięki transferom funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności
zasadniczo zwiększyła się skala inwestycji publicznych. RóŜne rachunki dotyczące
finansowania inwestycji publicznych w Polsce w latach 2007-2013 wskazują, Ŝe środki Unii
Europejskiej są dominującym źródłem. Ma to istotne konsekwencje dla polityki regionalnej w
Polsce, bowiem jej podstawą są zmieniające się w kolejnych okresach programowania
regulacje wspólnotowe. Trudno jest określić przyszłą skalę transferów z Unii Europejskiej na
rzecz Polski w latach 2014-2020.69 Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego szacuje je na
około 100 miliardów euro, chyba w cenach bieŜących. Oznaczałoby to, Ŝe jeszcze w
nadchodzącym wieloletnim okresie programowym polityka regionalna w Polsce będzie
finansowana w znaczącym zakresie w ramach europejskiej polityki spójności. Jednak KSRR
próbuje zainicjować budowanie postfunduszowego modelu polityki regionalnej w Polsce, co
zasługuje na pozytywny komentarz. Wydaje się, Ŝe jest istotne aby po roku 2013 stopniowo
rozszerzać finansowany ze środków krajowych segment polityki regionalnej.
D. Orientacja. Jest ona w coraz mniejszym stopniu tradycyjną polityką wyrównawczą, a w
coraz większym stopniu interwencją nastawioną na budowanie siły konkurencyjnej regionów.
Wynika to ze stopniowej realokacji środków europejskiej polityki spójności na rzecz
wdraŜania priorytetów Strategii Lizbońskiej. W latach 2007-2013 znalazło to wyraz w
indykatywnej wytycznej, aby w regionach celu konwergencja wydatki lizbońskie stanowiły
nie mniej niŜ 60% ogólnej alokacji funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności.
Prawdopodobnie rozwiązania europejskiej polityki spójności po roku 2014, które wynikają ze
strategii Europa 2020 będą jeszcze bardziej wymagające w tym zakresie. Krajowa Strategia
69
Zgodnie z zapisami traktatu lizbońskiego Unia Europejska programuje swoje polityk i budŜet w wieloletnim
horyzoncie czasowym, nie krótszym niŜ pięć lat. Kolejny okres programowania we Wspólnocie po roku 2013
będzie siedmioletni, czyli będzie dotyczył okresu 2014-2020.
34
Rozwoju Regionalnego proponuje przeznaczenie na cel konkurencyjność 60-70.% środków, a
na cel spójność 30-40.% całej alokacji.
E. Procesy realne. Jest ona w dwu ostatnich dekadach zupełnie nieskuteczna w zakresie
redukowania zróŜnicowań zarówno na poziomie regionalnym, jak teŜ podregionalnym. W
latach 1997-2008 obserwujemy bardzo szybki rozwój społeczno-gospodarczy Mazowsza i
innych województw związanych z największymi ośrodkami miejskimi i duŜo wolniejszy
znacznie biedniejszych województw Polski Wschodniej. W latach 1997-2008 pozycja
Mazowsza poprawiła się o 27 punktów procentowych względem średniej Unii Europejskiej
27 państw, podczas gdy województwa Podkarpackiego zaledwie o 5,9 punktu procentowego.
Proces narastania zróŜnicowań regionalnych w Polsce jest jeszcze bardziej wyrazisty w
układzie podregionów. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego (KSRR) do roku 2020
przyjęta przez rząd 13 lipca 2010 roku pozostaje pod wyraźnym wpływem najnowszych
tendencji w doktrynie polityki rozwoju regionalnego, reprezentowanej między innymi w
pracach Banku Światowego i OECD, które przesuwają akcent ze spójności na
konkurencyjność.70 Wyrazem tego jest propozycja zamiany pozycji dotychczasowego Celu 1
(spójność) i Celu 2 (konkurencyjność) oraz proponowane w ich ramach alokacje finansowe.
Oznacza to, Ŝe realizacja KSRR moŜe sprzyjać generowaniu wzrostu zróŜnicowań
międzyregionalnych i wewnątrzregionalnych w Polsce. Tym bardziej, iŜ proponowane w tym
dokumencie mechanizmy dyfuzji procesów rozwojowych mają charakter werbalny.
F. Zakres. Jest polityką dualną - ogólną rozwoju regionalnego i rozwoju obszarów miejskich
oraz rozwoju obszarów wiejskich. Jest to konsekwencją rozwiązań obowiązujących w Unii
Europejskiej od roku 2007, gdy fundusz dotyczący wspierania rozwoju obszarów wiejskich
został przeniesiony do Wspólnej Polityki Rolnej. We wspomnianych wcześniej regulacjach
prawnych dotyczących polityki rozwoju znalazło to w wyraz w zapisie, Ŝe ustawa ta nie
dotyczy rozwoju obszarów wiejskich finansowanego z Europejskiego Funduszu Rolnego
Rozwoju Obszarów Wiejskich. Takiej dualności sprzyja dodatkowo koalicyjny charakter
kolejnych rządów w naszym kraju, gdy kaŜdy z partnerów otrzymuje swój kawałek funduszy
Wspólnoty do zagospodarowania. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego próbuje
przełamać ten niespójny wewnętrznie model polityki rozwoju Polski, co wpływa negatywnie
na kompleksowość podejmowanych działań. Ilustracją takiego podejścia jest nie tylko tytuł
dokumentu, ale takŜe róŜne szczegółowe zapisy, promujące przesunięcie kompetencji w
zakresie rozwoju obszarów wiejskich z układu sektorowego, do układu regionalnego.
G. Podstawy merytoryczne. Polityka ta umoŜliwia transfer nowoczesnego europejskiego
know how w zakresie programowania, finansowania, monitoringu, ewaluacji oraz wyboru
projektów. Korzystanie z funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności w Polsce było
uwarunkowane podjęciem działań słuŜących stworzeniu odpowiedniej infrastruktury
instytucjonalnej. MoŜna nawet powiedzieć, Ŝe fundusze strukturalne i Fundusz Spójności były
pasem transmisyjnym adaptowania w Polsce nowoczesnej polityki rozwojowej. Istotne
znaczenie ma transferowanie tych rozwiązań na wszystkie procedury polityk publicznych w
Polsce, w tym takŜe sektorowych oraz prowadzonych na poziomie regionalnym. W Krajowej
Strategii Rozwoju Regionalnego zaproponowano jako Cel 3 sprawność polityki regionalnej.
Cel ten uwzględnia szeroką paletę działań słuŜących poprawie jakości interwencji publicznej
między innymi takich jak: wzmacnianie strategicznego wymiaru polityki regionalnej;
poprawę jakości zarządzania politykami publicznymi, w tym ich właściwe ukierunkowanie
terytorialne; przebudowę i wzmocnienie systemu koordynacji horyzontalnej i
70
Reshaping economic geography. World development report, The World Bank, Washington D. C. 2009 oraz
Regional Policy Challenges. New Issues and Good Practices, OECD, Paris 31 March 2009.
35
wieloszczeblowej oraz budowanie kapitału społecznego dla rozwoju regionalnego w oparciu
o sieci współpracy między róŜnymi aktorami polityki regionalnej. Jest to bardzo wartościowy
element KSRR, którego realizacja warunkuje zasadniczą poprawę jakości prowadzonej w
Polsce polityki regionalnej oraz lepsze i znacznie efektywniejsze ukierunkowanie nakładów.
H. Usytuowanie. W warunkach członkostwa Polski w Unii Europejskiej polityka regionalna
jest segmentem polityki rozwojowej kraju, kierującej się przede wszystkim uwarunkowaniami
krajowymi. Po roku 2005, czyli wyekspirowaniu poprzedniej Narodowej Strategii Rozwoju
Regionalnego brak było dostatecznych przesłanek dla kształtowania tej polityki, które
wynikałyby z zapisów odpowiedniego dokumentu rządowego. Oznaczało to takŜe brak
dostatecznych ram merytorycznych dla kształtowania drugiej generacji strategii rozwoju
społeczno-gospodarczego poszczególnych województw. Próby zapisania tej problematyki w
Strategii Rozwoju Kraju były w sumie nieudane, bowiem brak było czytelnego wyróŜnienia
segmentu polityki regionalnej, a bardzo krótki okres programowany przez SRK - lata 20072015 oznaczał, Ŝe większość strategii wojewódzkich z lat 2005-2006 miała znacznie dłuŜszy
horyzont czasowy, czyli rok 2020. Spowodowało to kuriozalną presję na zasadnicze skracanie
horyzontu czasowego strategii wojewódzkich oraz Strategii Rozwoju SpołecznoGospodarczego Polski Wschodniej do roku 2020, a takŜe wynikające z zapisów ustawowych
Ŝądanie wydzielenia w tych strategiach horyzontu czasowego roku 2015. Paradoksem był
znacznie dłuŜszy horyzont czasowy strategii na poziomie regionalnym niŜ na poziomie
centralnym. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego przywraca w Polsce normalność w
sferze programowania rozwoju, bowiem umoŜliwia przygotowanie nowej generacji strategii
regionalnych.
4. Pytania w zakresie kształtowania polityki rozwoju regionalnego w Polsce
Na tym tle rysują się następujące kluczowe pytania do teorii i praktyki polityki regionalnej:
• Jak powinien wyglądać nowy paradygmat polityki regionalnej, czy moŜna juŜ mówić o
nowym paradygmacie, czy tylko o pewnych zmianach akcentów?
• Jaka powinna być relacja priorytetów konwergencji i konkurencyjności prowadząca do
wysokiej efektywności ekonomicznej i osiągania niezbędnych celów społecznych,
politycznych, terytorialnych i środowiskowych?
• W jaki sposób zwiększyć skuteczność polityki regionalnej (kierunki interwencji,
kompozycja wieloszczeblowego zarządzania publicznego, instrumenty, naukowe techniki
oceny)?
• W jakie sposób uwzględnić wymiar spójności terytorialnej w polityce regionalnej Polski
oraz wkomponować w ten model cztery podstawowe kierunki interwencji?
• Jakie są najwaŜniejsze wnioski dla programowania rozwoju społeczno-gospodarczego
województw wynikające z tych zmian kontekstu rozwojowego (Traktat Lizboński,
Strategia Europa 2020, Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego)?
• Jak osiągnąć efekty wynikające ze stosowania wieloszczeblowego zarządzania
publicznego, dzięki spójności programów europejskich, krajowych i regionalnych?
36
Bibliografia
1. Barcz J, Przewodnik po Traktacie z Lizbony. Traktaty stanowiące Unię Europejską. Stan
obecny oraz teksty skonsolidowane w brzmieniu Traktatu z Lizbony, Wydawnictwo
Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2008.
2. Consultation on the future „EU 2020” strategy, Commission Working Document,
COM(2009)647/3 final, Commission of the European Communities, Brussels 2009.
3. Europe 2000. A Strategy for Smart, Sustainable and Inclusive Growth, European
Commission, Communication from the Commission to the European Council, Brussels,
3.3.2010 KOM(2010)2020 final, po polsku Europa 2000. Strategia na rzecz inteligentnego
i zrównowaŜonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu, Komunikat Komisji,
Komisja Europejska, Bruksela, KOM(2010)2020 wersja ostateczna, 3.3.2010.
4. How regions grow. Trends and Analysis, OECD, Paris 2009.
5. Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2010-2020. Regiony, Miasta, Obszary
Wiejskie, Dokument przyjęty przez Rząd, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,
Warszawa, 13 lipiec 2010.
6. Krugman P., Development, Geography and Economic Theory, Massachussetts Institute of
Technology, Cambridge 1995.
7. Przeglądy terytorialne OECD. Polska, OECD i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,
ParyŜ-Warszawa, 2009.
8. Regional Policy Challenges. New Issues and Good Practices, OECD, Paris 31 March
2009.
9. Regions 2020. An Assesment of Future Challenges for EU Regions, Commission of
European Communities, SEC(008)2868 final, Brussels, 14 November 2008.
10. Reshaping Economic Geography. World Development Report, The World Bank,
Washington D.C., 2009.
11. Strategia Rozwoju Regionalnego 2007-2015, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,
Warszawa listopad 2007.
12. Szlachta J., Zaleski J., Kierunki polityki regionalnej w Polsce do roku 2020, Gospodarka
Narodowa, Nr 10, 2010.
13. Szlachta J. (red.), Narodowa Strategia Rozwoju Regionalnego, Komitet Przestrzennego
Zagospodarowania Kraju, Biuletyn KPZK PAN, zeszyt 191, Warszawa 2000.
14. Wspólne działania na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Nowy początek
strategii lizbońskiej. Komunikat na wiosenny szczyt Rady Europejskiej, Komisja
Wspólnot Europejskich, Bruksela 2.2.2005 COM(2005)24 końcowy, Ministerstwo
Gospodarki i Pracy, Warszawa 2005.
15. ZałoŜenia strategii rozwoju regionalnego Polski. Raport końcowy, Zespół Zadaniowy ds.
Rozwoju Regionalnego w Polsce, Warszawa, lipiec 1996.
16. Zielona Księga w sprawie spójności terytorialnej. Przekształcanie róŜnorodności w siłę,
Komunikat Komisji do Rady, Parlamentu Europejskiego, Komitetu Regionów i Komitetu
Ekonomiczno-Społecznego, SEC(2008)2550, Komisja Wspólnot Europejskich,
COM(2008)616 wersja ostateczna, Bruksela 6.10.2008.
37
„Jak zjeść słonia, który staje na twojej? Po kawałku”.
(przysłowie afrykańskie)
„Gdy myślisz o przyszłości, nie rozmyślaj nad tym, co być moŜe się zdarzy, lecz wyobraź
sobie, co ty moŜesz zdziałać”.
„Zrób wszystko, co w twojej mocy, aby procesy liniowe ustąpiły miejsca sieciom współpracy”
(Mitch Ditkoff, Ideachampions)
***
Paul Drewe, Delft University of Technology, Holandia
Nowa metoda skanowania mieszanego: pomocne narzędzie planowania dla Polski?
Planowanie przestrzenne w Polsce zostało zdiagnozowane jako nieefektywne. Konieczne jest
nowe podejście, na przykład nowa metoda skanowania mieszanego. Niniejszy artykuł zawiera
krótki zarys historii tego narzędzia oraz opis wskazówek dotyczących jego wykorzystania.
Jednym z kilku moŜliwych zastosowań metody skanowania mieszanego jest skoncentrowanie
się na miastach i regionach. Na końcu zaleca się przeprowadzenie jego próbnego
zastosowania.
1. Diagnoza
W Terytorialnym przeglądzie Polski OECD wyszczególniło następujące braki w planowaniu
przestrzennym:
„ChociaŜ planowanie przestrzenne jest z zasady wymogiem prawnym i przywilejem władz
lokalnych (gmin i województw), większość lokalnych samorządów nie posiada odpowiedniego
systemu planowania. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 roku
zobowiązuje gminy do opracowania sprawozdania na temat przyszłego rozwoju
przestrzennego ich obszaru. Większość miast posiada takie plany i pokrywają one 20%
terytorium Polski. W 2003 roku parlament uchylił wszystkie plany rozwoju lokalnego w
Polsce i jednocześnie nie wprowadził obowiązkowego wzoru nowych planów
zagospodarowania terenów miejskich. Niektóre miasta nie mają moŜliwości (ze względu na
braki finansowe i kadrowe) sporządzenia takiego planu. W przypadku braku planów
zagospodarowania moŜliwe jest zatwierdzenie konkretnych projektów w drodze wyjątku za
pomocą procedury administracyjnej, która oparta jest na pewnej dowolności (OECD, 2008a).
Nawet jeśli planowanie funkcjonuje prawidłowo na poziomie miejskim, jest ono i tak
niedostateczne z powodu wąskiego obszaru analizy oraz braku długofalowej wizji. Plany
rozwoju przestrzennego nie są wystarczająco sprzęŜone z planami strategicznymi, a samo
planowanie skupia się na granicach administracyjnych zamiast na obszarach funkcjonalnych.
Gminy nie współpracują ze sobą w odpowiednim stopniu w ramach procesu planowania i nie
są zachęcane do takiej współpracy, czego wynikiem są suboptymalne decyzje o
zagospodarowaniu przestrzeni. WyŜsze szczeble władz (władze regionalne i rząd) nie są w
stanie egzekwować realizacji decyzji o znaczeniu strategicznym. Za systemy planowania
odpowiadają regiony (województwa), poniewaŜ to one przygotowują regionalne plany
rozwoju przestrzennego. Plany te nie są jednak wiąŜące dla miast i zazwyczaj mają
stosunkowo ogólny i powierzchowny charakter (Spatial Planning in the Baltic Sea Region,
2001). W szczególności gminy mają wiele moŜliwości unikania programów i projektów,
którymi nie są zainteresowane, na przykład poprzez przedłuŜanie procedur opracowywania
38
planów lokalnych, inicjowanie długotrwałych procesów społecznych i postępowań sądowych
itp. Nie ma kompleksowego planowania przestrzennego, które obejmowałoby całość rozwoju
przestrzennego i społeczno-ekonomicznego w skali regionalnej, choć zachęca się regiony do
przygotowywania takich planów. Dokumenty planowania przestrzennego opracowywane na
róŜnych szczeblach administracyjnych często nie są spójne.
(OECD, 2008b: 110-111)
Osoby odpowiedzialne za planowanie przestrzenne w Polsce mają prawo do pomyłek. Nie ma
jednak potrzeby powtarzania błędów, które zostały juŜ popełnione w innych krajach. MoŜna
wyróŜnić dwa skrajne rodzaje błędów – poleganie przede wszystkim na abstrakcyjnych
wizjach lub poleganie na projektach tworzonych ad-hoc. W celu uniknięcia tego rodzaju
pomyłek zaleca się tzw. metodę skanowania mieszanego.
2. Od Etzioniego do VROM
Skanowanie mieszane to „trzeci rodzaj podejścia do procesu decyzyjnego”, łączący elementy
podejścia racjonalnego z podejściem inkrementalnym:
„Skanowanie mieszane nie jest w swoich załoŜeniach ani tak utopijne jak pierwszy model, ani
teŜ tak konserwatywne jak drugi… Podczas badania metody skanowania mieszanego
kluczową kwestią jest rozróŜnienie decyzji podstawowych od decyzji inkrementalnych.
Decyzje podstawowe są dokonywane w drodze rozwaŜania głównych alternatyw, jakie aktor
dostrzega w kontekście dąŜenia do osiągnięcia swoich celów. Pomija się jednak – w
przeciwieństwie do podejścia racjonalnego – szczegóły i specyfikacje, w celu umoŜliwienia
pełnego oglądu. Podejmowane są decyzje inkrementalne, lecz w kontekście określonym przez
decyzje podstawowe (oraz podstawowe analizy). Dlatego teŜ kaŜdy z tych dwóch elementów
metody skanowania mieszanego pomaga ograniczyć konsekwencje wad drugiego – podejście
inkrementalne eliminuje niepraktyczne aspekty podejścia racjonalnego poprzez ograniczanie
ilości szczegółów branych pod uwagę przy podejmowaniu decyzji podstawowych, zaś
uwzględnianie racjonalizmu w określonym kontekście pomaga przeciwdziałać
konserwatywnemu aspektowi inkrementalizmu, poprzez badanie długotrwałych alternatyw”.
(Etzioni, 1973: 225)
Postanowiliśmy wcielić filozofię planowania według Etzioniego w czyn w regionie
granicznym holenderskich prowincji Zelandii i Flandrii Wschodniej71. Okazało się, Ŝe metoda
ta jest dobrym sposobem na osiągnięcie dopasowania strategicznych wizji i strategicznych
projektów.
Doprowadziło to do utworzenia „starego” modelu skanowania mieszanego (przedstawionego
na rysunku 1), który jest wykorzystywany w nauczaniu na Politechnice w Delft oraz na
Multidyscyplinarnym Wydziale w Bayonne, Anglet i Biarritz.
71
Opisano w: Crossing borders and cross-border cooperation 3. Borders within nations: intercity & interregional
(PDF 2a); zob. http://www.drewe.nl (zakładka: Essays).
39
Rysunek 1: Stary model skanowania mieszanego
Niedawno holenderskie Ministerstwo Gospodarki Mieszkaniowej i Środowiska (VROM)
zaleciło wykorzystywanie podręcznika do nowej metody skanowania mieszanego przy
opracowywaniu najwaŜniejszych krajowych projektów, między innymi „Randstad 2040”72.
Jako Ŝe podręcznik ten jest dostępny wyłącznie w języku holenderskim (Zonneveld et al,
2009), postanowiliśmy przetłumaczyć jego główne załoŜenia na język angielski oraz
72
Randstad to policentryczny obszar miejski w zachodniej części Holandii obejmujący Amsterdam, Rotterdam,
Hagę, Utrecht oraz kilka średnich i małych miast. Koncepcja tego obszaru powstała w 1930 roku. Od czasu jej
wdroŜenia jednak obszar ten nie był w stanie dopasować wizji „Metropolii o zielonym sercu” (Green-heart
Metropolis, Hall) do projektów strategicznych. Obecnie stosuje się tam metodę skanowania mieszanego. Czy
„Randstad 2040” w końcu zakończy się sukcesem?
40
dostosować go, aby mógł być wykorzystywany w innych krajach, eliminując elementy
właściwe wyłącznie dla holenderskiego systemu planowania.
Niniejszy artykuł stara się odpowiedzieć na pytanie, czy nowa metoda skanowania
mieszanego moŜe stanowić uŜyteczne narzędzie planowania, przede wszystkim dla polskich
gmin i województw. Nie wyklucza to jej zastosowania w skali krajowej przez Ministerstwo
Rozwoju Regionalnego. (Więcej informacji o innych zastosowaniach metody skanowania
mieszanego w dalszej części).
3. Nowa metoda skanowania mieszanego
Zaleca się rozpocząć proces planowania jednodniowymi warsztatami z wszystkich etapów,
jakie wchodzą w skład metody skanowania mieszanego. Takie próbne zastosowanie metody
nazwano „mini projektem”. Mini projekt moŜe naświetlić ewentualne problemy związane z
wykorzystaniem metody skanowania mieszanego oraz, jeśli zajdzie taka konieczność, pomóc
w dostosowaniu podejścia. Mini projekt moŜe równieŜ słuŜyć określeniu podziału zadań
pomiędzy uczestników procesu. Ponadto warsztaty stanowią dobry sposób na sprawdzenie,
czy w procesie nie pominięto Ŝadnych elementów lub teŜ stron zainteresowanych.
Rysunek 2 ilustruje etapy oraz ich wzajemne relacje. Małe litery od a do d z cyfrą 1 odnoszą
się do wkładu dla następnego etapu lub wyniku. Litery od a do c z cyfrą 2 wskazują na pętle
informacji zwrotnej odsyłające do poprzednich etapów. Oznacza to, Ŝe skanowanie mieszane
nie jest (przynajmniej niekoniecznie) procesem linearnym. Mała litera x oznacza interakcje ze
środowiskiem aktorów lub stron zainteresowanych. Cyfry od 1 do 4 określają charakter takich
interakcji dla kaŜdego etapu.
Istnieją cztery moduły lub teŜ etapy:
•
•
•
•
Analiza aktualnej sytuacji
Podsumowanie (design brief) problemów rozwojowych miasta lub regionu
Nowa koncepcja/zmiana koncepcji: zdefiniowanie i dopasowanie wizji i projektów
WdroŜenie i monitorowanie
41
Rysunek 2: Nowa metoda skanowania mieszanego
PoniŜej opisano „wskazówki dotyczące wykorzystania metody” dla kaŜdego etapu procesu
skanowania mieszanego.
3.1 Analiza aktualnej sytuacji
Pierwszy etap ma na celu zebranie pomysłów dotyczących obecnego i przyszłego rozwoju
konkretnego obszaru oraz powiązanie tych pomysłów z pewnymi aktorami lub stronami
zainteresowanymi. Aktualna sytuacja składa się z dwóch aspektów: aktualnej sytuacji
(geograficznej) i wdraŜanych inicjatyw. Pierwszy z nich odnosi się do specyfiki i struktur
obszaru w zakresie przestrzeni, środowiska, spójności społecznej, gospodarki, infrastruktury
itd. WdraŜane inicjatywy odnoszą się zaś do realizowanych projektów, wizji i rozwiązań
mających na celu przyszły rozwój miasta lub regionu. Zorientowane na przyszły rozwój
rozwiązania mogą być jasno sprecyzowane, np. rządowe wizje zagospodarowania
42
przestrzennego lub krajowe projekty rozwoju, jak równieŜ przykłady dobrych praktyk z
innym miejsc. Nie mniej istotne są jednak idee „ukryte”, na przykład w dokumentach polityk
sektorowych, międzynarodowych planach biznesowych, działaniach częściowo publicznych
aktorów oraz nieformalnych sieci. Dokładna analiza wdraŜanych (jasno sprecyzowanych)
inicjatyw wykaŜe, czy konieczne jest opracowanie nowej wizji.
Wynikiem pierwszego etapu są:
- sformułowanie problemu(ów) związanego(ych) z rozwojem
- postawienie pytań dotyczących obszaru, który ma zostać poddany rozwojowi
- diagnoza obszaru
- demarkacja roli aktorów w procesie skanowania mieszanego
3.2. Podsumowanie problemów
Podsumowanie (design brief) problemów związanych z rozwojem, z jakimi boryka się miasto
lub region jest dokumentem opracowywanym w ścisłej współpracy z róŜnymi aktorami.
Konieczna jest więc w tym procesie interakcja. Podsumowanie przede wszystkim skupia się
na wewnętrznych mocnych i słabych stronach (znanych z analizy SWOT) obszaru.
Skanowanie mieszane to poszukiwanie wizji i projektów, które wykorzystują mocne strony
obszaru lub teŜ dąŜą do zniwelowania jego słabych stron. Szanse i zagroŜenia (takŜe
pochodzące z analizy SWOT) stanowią zewnętrzne aspekty, które umiejscawiają analizowany
obszar w szerszym kontekście. Realizowane globalne scenariusze73 mogą zostać
wykorzystane w celu zidentyfikowania zarówno szans, jak i zagroŜeń. Jeśli diagnoza obszaru
określona w trakcie etapu pierwszego pozostawia pewne pytania bez odpowiedzi, naleŜy
wrócić do pierwszego etapu. Drugi etap stanowi podstawę kolejnego, poprzez wypracowanie
konsensusu dotyczącego:
- podsumowania problemów
- szans i zagroŜeń
Aktorzy powinni równieŜ uzgodnić konieczność stworzenia wizji lokalnego i regionalnego
rozwoju oraz zobowiązać się do udziału w procesie skanowania mieszanego.
Dostępnych jest kilka technik stymulowania interakcji pomiędzy róŜnymi aktorami –
wymieniona wcześniej analiza SWOT, konferencje o znaczeniu strategicznym, „burze
mózgów” oraz dialog pomiędzy organami odpowiedzialnymi za planowanie a obywatelami.
73
Zobacz przykład trzech scenariuszy dla Europy 2020: „Trwała odbudowa”, „Spowolniona odbudowa” i
„Stracona dekada” (Komisja Europejska, 2020: 7)
43
3.3. Nowa koncepcja/zmiana koncepcji
Ten etap słuŜy przełoŜeniu podsumowania na wizje oraz projekty strategiczne i operacyjne,
innymi słowy – jest przygotowaniem fundamentów pod tzw. koalicje wdraŜające. Łańcuch –
wizja-projekt strategiczny-projekt operacyjny wymaga dokładniejszego objaśnienia.
Znaczenie strategiczne odpowiada wizji oraz celom, jakie przy pomocy takiej wizji mają
zostać osiągnięte. Znaczenie strategiczne projektów zaleŜy od mocnych i słabych stron, skali
przestrzennych, horyzontu czasowego oraz oddziaływań (zaleca się równieŜ analizę
podstawowych relacji pomiędzy tymi projektami). KaŜdy projekt strategiczny obejmuje
pewną liczbę projektów operacyjnych, które z kolei mogą zostać rozbite na projekty
strategiczne i wizje. MoŜna wyróŜnić rozmaite rodzaje projektów – projekty przestrzenne,
projekty dotyczące procesów (związane z planami rządowymi) oraz projekty dotyczące
programów (zbiory róŜnych projektów). NaleŜy zauwaŜyć, Ŝe planowanie przestrzenne nie
polega wyłącznie na interwencjach w fizyczne aspekty przestrzeni. W celu przygotowania na
tym etapie fundamentów dla wdroŜenia naleŜy zidentyfikować strony zainteresowane chętne
do podjęcia się realizacji projektu strategicznego, a nawet przyjęcia roli lidera projektu. W
celu zidentyfikowania takich stron zainteresowanych naleŜy w odniesieniu do kaŜdej z nich
odpowiedzieć na kluczowe pytanie: „Jaką korzyść przyniesie projekt takiej stronie?”.
Etap trzeci obejmuje weryfikację realności i solidności wizji skoncentrowanych na
wykonalności i zrównowaŜonym rozwoju. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie oceny
ex-ante. Lista kontrolna kryteriów moŜe obejmować finanse, zrównowaŜony rozwój,
wykonalność pod względem technicznym, akceptację społeczną i tym podobne. Aby
usprawnić ocenę, moŜna powołać zespół odpowiedzialny za krytyczny przegląd. NaleŜy
unikać przesadnego nacisku na metodologię, tj. zbyt wydumanych, kategorycznych analiz
kosztów i korzyści. Inną pułapką, której naleŜy się wystrzegać jest tzw. „myślenie grupowe”
– stworzenie krytycznego i zbyt optymistycznie nastawionego otoczenia. Aby sprawdzić
solidność projektu, konieczna jest analiza wraŜliwości wizji, szczególnie w odniesieniu do
zagroŜeń (zewnętrznych), przy wykorzystaniu globalnych scenariuszy. NaleŜy równieŜ
podjąć decyzję dotyczącą sposobu zarządzania zidentyfikowanymi niewiadomymi.
Jeśli osiągnięcie czterech głównych rezultatów etapu Nowa koncepcja/zmiana koncepcji jest
niemoŜliwe, naleŜy powtórzyć ten etap.
Te rezultaty to:
• wizja,
• projekty strategiczne powiązane ze stronami zainteresowanymi, które mogą podjąć się
kierowania wdroŜeniem projektu,
• portfolio projektów operacyjnych związanych z projektami strategicznymi i wizją,
• porozumienia pomiędzy stronami
strategicznych lub operacyjnych.
zainteresowanymi
wdroŜeniem
projektów
3.4. WdroŜenie i monitorowanie
Cele i wyniki muszą zostać określone w sposób wyraźny zarówno na etapie wizji, jak i na
etapie projektu. W związku z tym naleŜy opracować wskaźniki do monitorowania procesu
wdroŜenia oraz ustanowić system monitorowania. Tzw. koalicje wdraŜające odgrywają waŜną
rolę na tym etapie procesu skanowania mieszanego. NaleŜy organizować regularne spotkania
celem omówienia postępu realizacji projektów, ich spójności, potrzebnych nowych
projektów, systemów monitorowania, akceptacji społecznej, refleksji i celów.
44
Niezadowalające wyniki dla tego etapu oznaczają konieczność ponownej analizy projektów
operacyjnych w odniesieniu do projektów strategicznych (powrót do etapu Koncepcja).
W przypadku powaŜnych niedociągnięć, czyli istotnych rozdźwięków pomiędzy celami a
wynikami, zaleca się rozpoczęcie procesu skanowania mieszanego od początku (powrót do
Analizy aktualnej sytuacji).
4. Inne zastosowania procesu skanowania mieszanego
Etzioni pisał o dopasowaniu pomiędzy decyzjami podstawowymi i inkrementalnymi,
elementami ogólnymi i konkretnymi. W naszym zastosowaniu tego podejścia dla szczebla
lokalnego, regionalnego (lub krajowego) te elementy stają się odpowiednio wizjami
strategicznymi i projektami strategicznymi. W zastosowaniach krzyŜowych plany dotyczące
wyŜszego szczebla (zgodne z odgórnym rozumowaniem) zostają dopasowane do planów na
niŜszym szczeblu lub planów oddolnych. W odniesieniu do Polski moŜe to oznaczać, na
przykład, powiązanie planu krajowego z planem regionalnym, na przykład dla Mazowsza, lub
planu regionalnego z planem lokalnym, przykładowo dla Warszawy. We wszystkich
przypadkach elementy, które naleŜy dopasować odnoszą się do polityczno-administracyjnych
etapów procesu podejmowania decyzji74. Jednak elementy te mogą mieć równieŜ inny
charakter, np. funkcjonować jako długookresowe perspektywy, które naleŜy połączyć z
perspektywami krótkookresowymi lub jako plany publiczne, które naleŜy powiązać z planami
biznesowymi. Zastosowanie naszkicowane w części 3 automatycznie obejmuje powiązanie
pomiędzy perspektywami długookresowymi (wizjami strategicznymi) a krótkookresowymi
(czyli projektami strategicznymi). Od stopnia powiązania procesu skanowania mieszanego z
prywatnymi stronami zainteresowanymi zaleŜy, czy takie zastosowanie obejmie równieŜ
partnerstwa publiczno-prywatne. Innymi słowy, jest to uwarunkowane pomyślnym
działaniem koalicji wdraŜających lub porozumień z udziałem aktorów z sektora prywatnego.
RóŜne zastosowania podejścia opartego na skanowaniu mieszanym zostały podsumowane na
rysunku 3.
Rysunek 3: RóŜne aspekty skanowania mieszanego
Powiązanie pomiędzy
Decyzje podstawowe
Decyzje inkrementalne
Szczebel lokalny, regionalny, krajowy
Wizje strategiczne
Projekty strategiczne
Zastosowanie krzyŜowe
Plany dot. wyŜszego szczebla
Plany dot. niŜszego szczebla
Skanowanie tymczasowe
Perspektywy długofalowe
Perspektywy krótkofalowe
Partnerstwa publiczno-prywatne
Plany publiczne
Plany biznesowe
Teoria planowania wg Etzioniego
Zastosowania
RównieŜ: ocena realizowanych planów
74
W przypadku róŜnych szczebli planowania przestrzennego naleŜy równieŜ sprawdzić kwestię subsydiarności:
„funkcje, które pełnią organizacje podległe lub lokalne, w rzeczywistości naleŜą do takich organizacji, nie zaś do
dominującej organizacji centralnej” (Webster’s). Zobacz równieŜ Drewe (2008b).
45
5. O wartości teorii stanowi praktyka…
Jak dotąd zalecałem proces skanowania mieszanego dla Polski w trzech sytuacjach:
–
jako część metodologii dla Programu Badań nad Przyszłością Regionów: Regio Futures
Programme (Drewe, 2008a) (proszę zauwaŜyć, Ŝe Antoni Kukliński w swoim
„krajobrazie metodologicznym” odnosi się do czterech podstawowych koncepcji:
diagnoza, wizja, scenariusze i strategie)
–
jako alternatywne podejście do strategii rozwoju dla województwa mazowieckiego
(Drewe, 2009a)
–
jako narzędzie dostosowane do Programu Potrójne Europejskie Mezzogiorno dla Polski
Wschodniej, Niemiec Wschodnich i Południowych Włoszech (2009b)
Jako Ŝe wartość teorii weryfikuje jej wykorzystanie w praktyce, proponuję przeprowadzenie
próbnego zastosowania metody lub realizację mini projektu – jednodniowego warsztatu
obejmującego wszystkie etapy procesu skanowania mieszanego. Zaleca się równieŜ
przetłumaczenie niniejszego artykułu na język polski, a zwłaszcza wskazówek dotyczących
wykorzystania metody.
46
Bibliografia
1. Drewe, P. (2008a) The methodology of the Regio Futures Programme – some reflections,
w: P. Jakubowska, A. Kukliński & P. śuber (red.) The future of regions in the perspective
of global change, part one, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa: 96-109.
2. Drewe, P. (2008b) What future for the Nation State or – rather – what Nation State for the
future? w: A. Kukliński & K. Pawłowski (red.) Futurology – the challenges of the XXIst
century, WyŜsza Szkoła Biznesu – National-Louis University, Nowy Sącz: 105-115.
3. Drewe, P. (2009a) The Development Strategy for the Mazowieckie Voivodeship: looking
from the outside in (nieopublikowane).
4. Drewe, P. (2009b) Toward a research agenda for the Triple Mezzogiorno (publikacja
wkrótce).
5. Etzioni, A. (1973) Mixed scanning: a ‘third’ approach to decision-making, w: A. Faludi
(red) A reader in planning theory, Pergamon, Oxford: 217-229.
6. Komisja Europejska (2010) EUROPA 2020 Strategia na rzecz inteligentnego i
zrównowaŜonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu, Komunikat Komisji,
Bruksela.
7. OECD (2007) Territorial Reviews: Randstad Holland, Netherlands: http://www.oecd.org
8. OECD (2008a) Economic Survey of Poland, Paris.
9. OECD (2008b) Territorial Reviews Poland, Paris.
10. Zonneveld, W., Waterhout, B. & Trip, J.J. we współpracy z: Drewe, P. (2009) Mixed
scanning ‘nieuwe stijl’, Onderzoeksinstituut OTB, Delft University of Technology.
47
Jacek Woźniak
Miejsce polskich regionów w systemie rozwoju
Jaka jest rola i siła samorządnych województw w systemie ustrojowym Polski u progu 2011
roku? Czy aktualne ramy ustrojowe są adekwatne do współczesnych wyzwań, czy są
wystarczająco efektywne?
6 lat po akcesji Polski do Unii Europejskiej, 12 lat po zainicjowaniu projektu pod nazwą
„województwo samorządowo - rządowe” staje się coraz bardziej oczywistym, iŜ pierwotna
formuła decentralizacji i regionalizacji, oparta na ideach reformy z 1998 roku – wyczerpała
się.
1. Co uzasadnia taką tezę?
Coraz bardziej zauwaŜalny rozdźwięk pomiędzy sferą realną, czyli tym czym faktycznie są w
chwili obecnej polskie regiony, jaką dysponują władzą? jak organizują relacje z innymi
podmiotami? a sferą regulacyjną, ich formalną pozycją ustrojową.
Ta ostatnia praktycznie nie uległa zmianie od samego początku, pozostając w ramach
wyznaczonych przez Konstytucję z 1997 roku, z jej dogmatem niezaleŜności poszczególnych
szczebli samorządu terytorialnego. Zmiany które równocześnie miały miejsce w sferze realnej
miały charakter spektakularny.
W stosunkowo krótkim okresie czasu nastąpił istotny awans i powaŜne wzmocnienie pozycji
regionów na krajowej scenie. Szczególnie widoczne jest to w relacjach do innych jednostek
samorządu terytorialnego. MoŜna zaryzykować tezę, Ŝe nastąpiło wręcz faktyczne
(nieformalne) przełamanie zasady niezaleŜności pomiędzy szczeblem lokalnym gminnopowiatowym a samorządem województwa. śadna z zasadniczych dla ustroju województwa
ustaw – przede wszystkim ustawa o samorządzie województwa – nie została zmieniona w
sposób odpowiadający nowym realiom. Ów wspomniany rozdźwięk powoduje, iŜ system
regulacyjno-prawny stał się niczym gorset, dziecięcy mundurek, z którego regiony dawno juŜ
wyrosły, a który wciąŜ je uwiera.
NaleŜy wyraźnie zauwaŜyć – polskie regiony zawdzięczają tak widoczne przyspieszenie i
skalę procesu głównie europeizacji, która nastąpiła po akcesji naszego kraju do UE,
szczególnie zaś wzięciu odpowiedzialności za istotną część funduszy strukturalnych. To
wtedy zachodzące w regionach procesy ‘emancypacji’ nabrały ogromnej dynamiki i tempa.
Udział w europejskiej polityce spójności, pełnienie funkcji Instytucji Zarządzających, która
umoŜliwia dystrybucję funduszy strukturalnych pomiędzy róŜne podmioty (w tym takŜe
samorząd województwa!), spowodował faktyczne zdominowanie, a nawet podporządkowanie
innych „graczy” w regionie, szczególnie zaś samorządów lokalnych. To od marszałka
województwa zaleŜy, czy wójt, burmistrz a nawet prezydent miasta zrealizują swoje projekty
infrastrukturalne i społeczne, zaleŜy ich sukces. Biorąc pod uwagę inercję naszych
wewnętrznych układów politycznych (i tendencję do wzajemnego ‘równowaŜenia’ decyzji
dotyczących zmian strukturalnych) moŜna przypuszczać, iŜ bez owych impulsów unijnych
cały proces ‘ekspansji’ regionów trwałby znacznie dłuŜej.
Obserwujemy zatem coraz większy dysonans sfery faktycznej i regulacyjnej (ustrojowej),
który moŜe z czasem prowadzić nawet do ograniczenia funkcjonalności regionów.
MoŜna odnieść wraŜenie, Ŝe podejmowane próby rozwiązań mają częściej charakter
koniunkturalny, wynikający w szczególności z potrzeb kolejnych okresów programowania w
UE niŜ systemowy. Poprawianie funkcjonalności polskich regionów, w tym mechanizmów
48
rządzenia następuje za pomocą ustaw lub aktów prawnych niŜszego rzędu (a nawet
wytycznych ministerialnych) często o charakterze technicznym, proceduralnym, co jest
najczęściej tłumaczone zresztą wymogami naszego członkostwa. Tak było z Ustawą o
zasadach prowadzenia polityki rozwoju, czy Wytycznymi Ministra Rozwoju Regionalnego.
Te akty prawne zmieniły standardy ustrojowe w Polsce. Czasami proces ten przypomina
pragmatyzm tak daleko posunięty iŜ nosi wręcz znamiona cynizmu. Jak inaczej nazwać
pozbawienie najwaŜniejszego organu polskiego województwa – sejmiku, organu nadrzędnego
w stosunku do zarządu, którego władza legitymizowana jest poprzez wybory powszechne –
jakiejkolwiek decyzyjności w zakresie funduszy strukturalnych? Czyli instrumentów, które
stały się katalizatorem budowania potęgi regionów! Powoduje to permanentną frustrację
radnych, co niewątpliwie ma wpływ na zarządzanie regionem. Proces ten dokonał się zresztą
w imię zwiększania sprawności organizacyjnej oraz – ograniczania wpływu polityki na
zarządzanie funduszami…
Pod takimi hasłami całość powyŜszych kompetencji decyzyjnych przeszła do gremium par
excellence politycznego jakim jest zarząd województwa. Jest to interesujący przykład ’gry na
kompetencjach’ i odsunięcia za pomocą ustawy szczegółowej (wtedy – Ustawy o Narodowym
Planie Rozwoju) kluczowego organu ustrojowego od procesu podejmowania decyzji.
Innym dyskusyjnym przykładem niedostosowania mechanizmów do aktualnych wyzwań jest
organizacja procesu podejmowania decyzji przez zarząd województwa, jako organ kolegialny.
Taka formuła miała większe uzasadnienie w początkowej fazie funkcjonowania regionów,
kiedy skala spraw do rozstrzygnięcia była stosunkowo nieznaczna. ‘Kolegialność’ stanowiła
wówczas swoisty mechanizm wewnętrznej kontroli i równowaŜenia gry sił politycznych.
Obecnie, przy tak duŜej skali obsługiwanych przez województwo zadań, ta sama formuła
wydaje się być mechanizmem ocięŜałym, czasochłonnym i mało efektywnym, abstrahując juŜ
od jej innej cechy, jaką jest relatywizowanie, brak jednostkowej odpowiedzialności za
podejmowane decyzje.
Nie moŜna takŜe ocenić jednoznacznie pozytywnie procesu przekazywania zadań wojewody
do samorządu województwa. Z jednej strony, początkowo było to głównie porządkowanie i
scalanie kompetencji, z drugiej jednak strony obejmuje on głównie sprawy bieŜące, których
obsługa nadmiernie obciąŜa struktury województwa, zmuszając takŜe do ogromnego wzrostu
zatrudnienia. Nie przyczynia się do decentralizacji, lecz obciąŜa region drobnymi często
sprawami, co ogranicza moŜliwość zaangaŜowania w kwestie strategiczne. Co jednak
najwaŜniejsze – nie wzmacnia to głównego nurtu funkcjonowania samorządu województwa,
którym nie jest świadczenie usług publicznych lecz prowadzenie polityki rozwoju.
2. Spór o decentralizację i jej granice
Kluczowym problemem w definiowaniu miejsca polskich regionów w krajowym systemie
zarządzania rozwojem jest stopień decentralizacji państwa. W aktualnie prowadzoną debatę
wpisują się w tym zakresie trzy dokumenty: Raport „Polska 2030”, opracowany przez zespół
pod kierunkiem Ministra Michała Boniego, „ZałoŜenia systemu zarządzania rozwojem
Polski” przyjęte przez Radę Ministrów w kwietnia 2009 oraz Krajowa Strategia Rozwoju
Regionalnego, której konsultację rozpoczął Minister Rozwoju Regionalnego we wrześniu. W
opracowaniach tych moŜemy odnaleźć teŜ dwa podstawowe dla regionów elementy: po
pierwsze wizję rozwoju polskich województw, po drugie – swego rodzaju ofertę dla nich
wypływającą ze strony rządu. Oferta ta moŜe jednak stać się dosyć niebezpiecznym dla
regionów substytutem faktycznej decentralizacji – o ile nie zostanie uzupełniona reformą
strukturalną, ustrojową. W takim wypadku nigdy nie pozbędziemy się klientelizmu
występującego we wzajemnych relacjach pomiędzy rządem centralnym a samorządem
województwa, sytuacji uzaleŜnienia regionów od establishmentu, który woluntarystycznie,
49
jako ‘wiedzący lepiej co dla nich jest dobre’ rozporządza dobrami, np. dekoncentrując
wybrane fragmenty władzy.
W obecnie prowadzonej debacie brak porozumienia co do docelowego poziomu
decentralizacji państwa. Państwa z silną tradycją unitarną, respektem wobec rządu
centralnego, bez tendencji odśrodkowych. Proponowane rozwiązania dotyczą najwyŜej
teraźniejszości – nie potrafimy określić tendencji, trudno przewidzieć przyszłe potrzeby i
aspiracje regionów w perspektywie choćby 10 lat (choć obecnie nic nie wskazuje, by punktem
odniesienia dla aspiracji polskich regionów miał się stać np. status współczesnej Katalonii).
Tym bardziej naleŜy podkreślić, iŜ odpowiedź na pytanie o granicę decentralizacji (władzy i
zasobów), w tym takŜe - gdzie kończy się w Polsce akceptacja dla decentralizacji? – jest dla
przyszłości regionów kluczowa. Wszelkie rekomendacje muszą być jej pochodną.
3. Koordynacja i spójność działań
Kiedy moŜemy stwierdzić Ŝe region odnosi sukces? Za miarę sukcesu regionu moŜna uznać
chęć do zamieszkania, pracowania i przyjeŜdŜania do niego jak największej liczby osób, w
tym szczególnie inwestorów. Dodatkowym wskaźnikiem mogą być tendencje w tym zakresie,
a zwłaszcza ich trwałość. PoniŜej podjęta została próba wskazania na wybrane mechanizmy
zarządzania rozwojem w regionie, oparte na wspólnym mianowniku koordynacji działań
Relacje wewnątrzregionalne
WaŜna jest świadomość występowania coraz powaŜniejszych ograniczeń sprawczych władzy
publicznej. Nie moŜna nie dostrzegać zjawiska jej desegmentacji, skutkiem której procesy
decyzyjne są coraz częściej wynikiem integrowania koncepcji generowanych przez
róŜnorodnych aktorów regionalnych. Dzieje się tak na skutek dwóch czynników:
narastających aspiracji i krystalizowania się interesów owych aktorów, oraz równolegle,
częstej niezdolności władzy publicznej do efektywnego, sprawnego sterowania procesami
rozwoju.
Dla większej skuteczności działań publicznych, szczególnie polityki rozwoju, istnieje stała
potrzeba budowy efektywnych relacji pomiędzy samorządem województwa, samorządami
lokalnymi oraz innym podmiotami, głównie II oraz III sektora. Wydaje się, Ŝe naleŜy dąŜyć
do tego aby relacje te opierały się w mniejszym stopniu na procedurach formalno –
władczych, których synonimem jest w sektorze publicznym decyzja administracyjna, bardziej
zaś na tworzeniu elastycznych powiązań opartych o wspólne interesy i układy funkcjonalne,
których synonimem jest umowa. Umowa zakłada równorzędność stron, które mają wolę
wzajemnego porozumienia. Jest sprawą oczywistą iŜ relacje osiągane w wyniku negocjacji i
konsensusu są bardziej efektywne. Naturalnie, nie w kaŜdym przypadku taki sposób
organizacji współpracy wewnątrzregionalnej będzie zasadny i efektywny. Podejście takie
cechuje się jednak wyŜszą efektywnością na etapie uzgadniania, gdyŜ lepiej uwzględnia
róŜnorodność i wspólnotę interesów oraz w łatwiejszy sposób pozwala na oddanie prymatu
interesowi publicznemu, do realizacji którego – w trakcie dyskusji – prościej jest przekonać
partnerów.
Mam świadomość, iŜ takie podejście jest trudne w naszej kulturze administracyjnej, o XIXwiecznej jeszcze proweniencji, gdzie waŜniejsze jest wypełnienie wymogów formalnych
danej procedury niŜ efektywność i realizacja postawionego zadania.
Budowanie mniej sformalizowanych a bardziej funkcjonalnych, zorientowanych na
rozwiązywanie problemów relacji pomiędzy róŜnymi szczeblami samorządu daje takŜe
większą gwarancję spójności pomiędzy poziomem lokalnym i regionalnym. W przypadku
strategii lokalnych (w obecnych warunkach tworzonych często jedynie na potrzeby załącznika
50
do wniosku aplikacyjnego o fundusze europejskie) daje zdecydowanie lepszą gwarancję jej
realizacji i kompatybilności ze strategią rozwoju regionu.
Nie najlepsze doświadczenia płynące z dotychczasowej współpracy samorządu województwa
z sektorem innym niŜ publiczny po części tylko powodowane są brakiem procedur, instytucji
i wspólnie zdefiniowanych interesów. PrzewaŜnie jednak główną przyczyną takiego stanu
rzeczy jest obawa przedstawicieli administracji publicznej przed wchodzeniem w relacje z
podmiotami spoza ‘własnego’ sektora. Jest to element szerszego problemu, jakim jest
dramatycznie niski poziom zaufania społecznego w naszym kraju, o czym wspomniano m.in.
w Raporcie o kapitale Intelektualnym Polski z 2008 roku.
Regiony w relacjach z metropoliami
Metropolie zostały świadomie potraktowane odrębnie: ze względu na ich ‘cięŜar gatunkowy’
trudno je zaliczyć do tej samej kategorii jak ‘inne podmioty w regionie’. Choć z formalnego
punktu widzenia mają taki sam status prawny jak małe gminy miejskie, to budŜety polskich
metropolii czasem kilkakrotnie przewyŜszają budŜety samorządowych województw (po
wyłączeniu z nich funduszy strukturalnych, które przejściowo – w latach 2007-9 – wliczane
były do budŜetów województw).
Relacje pomiędzy regionami a metropoliami mają charakter ambiwalentny. Stojący na czele
województw marszałkowie generalnie opowiadają się przeciwko wzmacnianiu duŜych miast,
obawiając się, iŜ moŜe to odbyć się kosztem samorządu województwa. Obawiają się nadania
metropoliom odrębnego statusu prawnego, objęciu ich bezpośrednio do nich adresowaną
polityką rządu, a więc działań które wyodrębniają je z przestrzeni regionu, nadając im
atrybuty niezaleŜności od organów samorządu województwa, swego rodzaju
‘eksterytorialności’. Tłumaczy się to koniecznością zachowania jednolitej struktury władzy w
regionie, a takŜe wymogami zintegrowanego planowania polityki rozwoju. Podobne zresztą
lęki przed ekspansją duŜych miast pojawiają się ze strony sąsiadujących z nimi gmin.
Prowadzenie tego typu polityki przypomina grę o sumie zerowej. śadna ze stron nie chce
opuścić zajętej przez siebie pozycji, skupiając się na jej utrzymaniu, nie zaś na refleksji – „w
jakim celu jej bronię?”. Dzieje się tak z oczywistą szkodą dla potencjału całego regionu, a
szczególnie zarządzania rozwojem.
Aby wykształciły się prawidłowe relacje pomiędzy regionami a ich metropoliami, samorządy
województw muszą zaprzestać postrzegać duŜe miasta w kategoriach rywalizacji politycznej,
budowanej wokół pojęcia ‘zrównowaŜonego’ rozwoju terytorium województwa, uznać Ŝe
mogą pozytywnie wpłynąć na rozwój całej przestrzeni województwa. Takie podejście do
rozwoju zostało teŜ zaprezentowane w Raporcie „Polska 2030” w zaproponowanym przez
rząd modelu dyfuzyjno-polaryzacyjnym, według którego szansą dla słabiej rozwiniętych
obszarów jest korzystanie z korzystnych efektów koncentracji rozwoju w biegunach wzrostu.
Zresztą, metropolie nie konkurują ze swoim zapleczem terytorialnym, z peryferiami
województwa – one konkurują między sobą.
Relacje międzyregionalne
Obecnie wyraźnie dominującą i niemal jedyną realną formą kształtowania relacji pomiędzy
polskimi regionami jest rywalizacja. Nie dotyczy to takich platform budowania konsensusu w
wymiarze politycznym jak Konwent Marszałków czy Związek Województw RP. Od wielu lat
mechanizm działa tu przewaŜnie bez zarzutu w przypadku budowania stanowisk do
negocjacji z rządem. Ewidentnie odczuwalny jest natomiast deficyt współpracy w zakresie
realizacji wspólnych duŜych projektów, szczególnie infrastrukturalnych.
Jednym z nielicznych ostatnich przykładów współpracy międzyregionalnej jest most na Wiśle
w Połańcu, którego budowę będą realizowały wspólnie 2 województwa. Realizacja projektu
51
kosztować będzie niemal pól miliarda złotych, co jest dość wysoką kwotą wobec faktu, iŜ
inwestycja ta rozwiąŜe problemy transportowe głównie na poziomie lokalnym.
Przypuszczalnie jej powodem była łatwość pozyskania funduszy na ten cel, które pochodzić
będą z puli pieniędzy unijnych. Nie jest to odosobniony przypadek.
Przedmiotem współpracy mogłyby stać się np. obszary strategicznej interwencji, których
delimitacja moŜe przebiegać takŜe w poprzek regionu, bądź wykraczać poza jego granicę.
Wydaje się Ŝe dobrym katalizatorem współpracy między regionami moŜe stać się nowe
podejście do polityki regionalnej. Zakłada ono odchodzenie od postrzegania regionów
wyłącznie w wymiarze administracyjnym (delimitowanych na poziomie NUTS 2) na rzecz
regionów funkcjonalnych, charakteryzujących się wspólnymi cechami. Będzie to wymagało
uruchomienia nowych, innowacyjnych instrumentów zarządzania rozwojem, nie
odwołujących się do tradycyjnej podmiotowości i właściwości samorządu województwa.
NaleŜy przy tym zwrócić uwagę, iŜ wprowadzenie w Ŝycie koncepcji interwencji publicznych
ponad granicami administracyjnymi niesie za sobą ryzyko marginalizacji samorządu
województwa. Stałyby się nieadekwatne do zmienionego układu struktur przestrzennych. W
moim przekonaniu jednak korzyści wynikające z większej efektywności współpracy
organizowanej wokół obszarów problemowych są wystarczającym argumentem za podjęciem
takiego wyzwania.
Dodatkowym bodźcem dla regionów, mobilizującym je do podjęcia współpracy w tym
zakresie, moŜe być ryzyko przejęcia zarządzania takimi obszarami przez rząd centralny
(podobnie jak stało się to w przypadku Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2007-13).
Argument za takim rozwiązaniem był prosty: nie istniał Ŝaden inny podmiot który mógłby
zarządzać programem obejmującym obszar wykraczający poza jedno województwo.
4. Model polskich regionów
Jak jest - jak moŜe być postrzegany polski region? Co stanowi o jego największej wartości
dodanej? Analizując tę kwestię moŜemy wskazać na trzy modele regionów:
1. Region jako wspólnota mieszkańców
Jest to model najbardziej klasyczny, odwołujący się definicji ustawowej samorządu
województwa. Zakłada oparcie się na poczuciu toŜsamości regionalnej, manifestuje potrzebę
zainteresowania problemami publicznymi w regionalnej skali (w tym takŜe kontrolowania
władzy). Taki model jest moŜliwy przede wszystkim w regionie o silnie rozwiniętej
toŜsamości i poczuciu identyfikacji mieszkańców. Podstawowym kryterium oceny samorządu
województwa jest tu stopień legitymizacji władzy publicznej, pochodzącej z wyborów
powszechnych i cieszącej się szacunkiem społeczeństwa. Problemem jest praktyczna
nieobecność tego modelu we współcześnie toczącej się debacie publicznej. Wydaje się Ŝe jest
to pochodną bardziej ogólnego kryzysu samorządu rozumianego właśnie jako wspólnota
mieszkańców.
2. Region jako korporacja
Model ten (nazwa została zapoŜyczona z koncepcji prof. A. Kuklińskiego) odwołuje się do
zbiorowości i wielości podmiotów w regionie (publicznych, prywatnych, trzeciego
sektora…), które łączy sieć intensywnych powiązań i przepływów. Region jest silny nie tyle
‘władzą’ organów samorządu województwa lecz siłą wszystkich jego udziałowców,
interesariuszy.
Zakłada istnienie określonej przestrzeni publicznej, która moŜe być węŜsza (wybrane
środowiska, grupy interesów) lub szersza (wielość podmiotów, waŜnych graczy
regionalnych). Za podstawowe kryterium oceny samorządu województwa uznaje się
52
sprawność i efektywność tworzenia relacji, wchodzenia w kooperacje oraz umiejętność
wielopoziomowego zarządzania.
3. Region jako struktura menadŜerska
Pojęcie bardzo zawęŜone, region zredukowany zostaje praktycznie do jednej instytucji. Tak
postrzegany region jest przede wszystkim operatorem Funduszy Strukturalnych, czego
praktyczną konsekwencją jest silne zdominowanie tą problematyką innych obszarów
pozostających w kompetencji samorządu województwa (polityki regionalnej!), nadmierne
zaangaŜowanie w sprawy bieŜące, często o wymiarze lokalnym.
Synonimem regionu staje się marszałek wraz ze swoim instytucjonalnym zapleczem władzy
wykonawczej (urzędem marszałkowskim wraz z podległymi jednostkami), ukierunkowany na
sprawne zarządzanie funduszami europejskimi. Podstawowym kryterium oceny samorządu
województwa jest efektywność wydatkowania środków pochodzących z Unii Europejskiej.
Takie podejście implikuje szereg konsekwencji, w tym zjawisko nazywane juŜ ‘centralizmem
regionalnym’, rozumiane jako podporządkowanie niŜszych szczebli samorządu terytorialnego
organom wykonawczym marszałka, które sprawują funkcję „szafarzy darów europejskich”.
Nakładając na zaproponowane modele aktualną perspektywę moŜna zaobserwować
prawidłowość. Na szali opcji zarządzania rozwojem wahadło wychyla się wyraźnie w stronę
władzy wykonawczej, którą reprezentuje tu model menedŜerski. Pojęcie regionu zostaje
zawłaszczone przez struktury menadŜerskie i wykonawcze. To ich zadania budzą największe
emocje, pomimo iŜ niebezpiecznie redukują postrzeganie i funkcje regionu do poziomu
agencji ds. wdraŜania funduszy strukturalnych. Trudno będzie to zmienić, gdyŜ z ‘modelem
menedŜerskim’ związana jest zupełnie realna władza, jaką daje dysponowania ogromnymi
środkami.
Osobiście opowiadam się za takim rozwiązaniem, które gwarantować będzie najwyŜszą
skuteczność prowadzenia polityki regionalnej. Obejmuje to pełnienia funkcji jej inicjatora,
koordynatora, konsolidowanie środowisk, budowanie porozumień wokół wspólnych
przedsięwzięć, powoływanie struktur i instytucji odpowiadających potrzebom. Jeśli
zdefiniujemy kluczowe funkcje regionu, następnym krokiem musi być budowanie instytucji,
to one muszą zagwarantować funkcjonalność całego systemu, i jako takie być stabilne i
trwałe. Do tego nie jest niezbędne dysponowanie przez region ‘twardymi’ instrumentami –
takimi jak formalna nadrzędność w stosunku do innych szczebli samorządu terytorialnego czy
faktyczna dominacja ze względu na dysponowanie pulą środków na rozwój. Niezbędne jest za
to rozwinięcie potencjału umoŜliwiającego pełnienie funkcji strategicznych. Pamiętajmy, Ŝe
nadal nikt nie zwolnił samorządu województwa z odpowiedzialności za rozwój regionu.
Kwestią do rozwiązania jest jak połączyć wartość jaką stanowi wspólnota mieszkańców, z jej
demokratycznym mechanizmem przyciągania ludzi do spraw publicznych, z efektywnością
menedŜerską?
Konsekwencją powyŜszego jest preferencja dla modelu pośredniego. Tak rozumiany region
dąŜy do wzmacniania wspólnoty (mieszkańców i innych podmiotów), wykorzystując
jednocześnie siłę ‘udziałowców’ tej swoistej korporacji. Stawia na silne powiązania między
nimi, odwołując się do ekonomii przepływów i wywołując efekt synergii, przy inspirującej,
koordynującej roli marszałka. Wymaga to takŜe sterowania menedŜerskiego, dla uzyskania
odpowiedniej efektywności. Moim zdaniem tylko taki model daje szansę odwaŜnego podjęcia
wyzwań strategicznych. Wierzę takŜe, Ŝe takie podejście jest bardziej skuteczne w
perspektywie wykraczającej poza aktualne okresy programowania Unii Europejskiej oraz Ŝe
pozwoli na budowanie trwałego potencjału endogenicznego regionu, takŜe w oparciu o
53
zasoby i instytucje, jakimi marszałkowie wcześniej nie dysponowali (np. nowe instrumenty –
fundusze Jessica, Jeremi, które są tworzone w oparciu o fundusze strukturalne).
5. Podsumowanie
Jest szereg pytań, które winny zostać postawione:
•
Jaka jest zdolność adaptacyjna polskich regionów wobec wyzwań cywilizacji XXI wieku?
•
Jak wzmocnić zdolność do kreowania w regionach trwałych mechanizmów rozwojowych?
•
Co zdecyduje o konkurencyjności polskich województw w dłuŜszej perspektywie
czasowej?
•
Jak uniknąć dryfu rozwojowego (odwołując się do koncepcji prof. J. Staniszkis) polskich
regionów?
•
Jak zabezpieczyć rzeczywisty wpływ samorządu województwa na rozwój regionu?
•
Jak wzmocnić sprawność instytucjonalną, w tym szczególnie potencjał myślenia
strategicznego, w obliczu wyzwania jakim będzie potrzeba przygotowania, negocjacji z
Komisją Europejską i zarządzania zintegrowanym programem regionalnym?
NaleŜy pilnie poszukiwać odpowiedzi na takie pytania. PrzecieŜ łączy nas przekonanie, Ŝe
polskie regiony muszą dokończyć dzieła modernizacji kraju.
Ustrój polskich regionów, ustawodawstwo w tym zakresie zatrzymało się w gruncie rzeczy na
1997 roku, roku Konstytucji. Pomimo wejścia do UE i ogromnych zmian z tym związanych,
głównie – nabycia prawa do dysponowania funduszami strukturalnymi – nie nastąpiła Ŝadna
znacząca reforma ustrojowa, a nawet dokończenie reformy z 1999 roku. Z perspektywy czasu
widać wyraźnie, iŜ cały niemal wysiłek państwowy został skierowany w innym kierunku,
wykonawczym i implementacyjnym. Prawdopodobnie była to właściwa droga, aby nie
zmarnować ogromnej szansy awansu cywilizacyjnego jaką dla naszego kraju i regionów
stanowiło Członkostwo (‘Polska największym beneficjentem polityki spójności w Unii
Europejskiej!’). Wszystko zostało podporządkowane temu celowi. Jednak w międzyczasie,
szczególnie zaś w minionym 5-leciu nastąpiły waŜne zmiany. Polskie regiony okrzepły,
‘wybiły’ się na niepodległość. Sprawdziły się jako powaŜny aktor na scenie krajowej. To
zobowiązuje. Czas zatem na pogłębioną publiczną debatę, ale – nie tylko. NajwyŜszy czas na
realne zmiany. Czy 2011 będzie rokiem II reformy regionalnej w Polsce?
54
Paweł Swianiewicz, Uniwersytet Warszawski
Samorządowe strategie rozwoju regionalnego i lokalnego : kto ich potrzebuje i w jakim
celu?
Wprowadzenie
Chciałbym te rozwaŜania rozpocząć od dwóch autentycznych historii, które wydarzyły się w
zamierzchłych (dla polskiej samorządności) czasach, ale które wciąŜ dobrze ilustrują kłopoty
związane z zarządzaniem strategicznym.
Pod koniec kadencji 1990-1994, kiedy byłem radnym w jednej z gmin, burmistrz wraz z
zarządem zaproponowali radzie przyjęcie przygotowanego samodzielnie przez zarząd
dokumentu określającego strategiczne kierunki, na których powinna się skupić polityka
samorządu. Dokument, który wskazywał cztery priorytety wywołał oŜywioną dyskusję. Jej
schemat był de facto dość monotonny. Kolejni radni domagali się dopisania do listy
priorytetów dziedzin, którymi szczególnie się interesowali (np. kultura, sport, gospodarka
mieszkaniowa), a zarząd - któremu trudno było podwaŜyć waŜność tych sektorów - wyraŜał
zazwyczaj zgodę. Pod koniec posiedzenia wszyscy byli usatysfakcjonowani, bo „ich”
kierunki zostały zapisane wśród głównych celów działania. Dopiero po posiedzeniu naszła
mnie niepokojąca refleksja: skoro wszystko (kaŜda z dziedzin leŜących w zakresie działania
samorządów) jest naszym priorytetem, to co właściwie oznacza słowo priorytet i na czym
zamierzamy się skupić przede wszystkim?
Pod koniec 1998 roku, kiedy prowadziłem pierwsze w mojej karierze akademickiej
seminarium magisterskie (w Instytucie Ekonomii KUL), zgłosiła się do mnie studentka
proponując napisanie pracy o strategiach rozwoju lokalnego. Zasugerowałem by
zainteresowała się nie tworzeniem strategii (takich prac było juŜ napisanych sporo), lecz Ŝeby
skupiła się na procesie realizacji. Wybraliśmy dwa miasta w województwie lubelskim, o
których wiedzieliśmy, Ŝe co najmniej od kilku lat posiadają zatwierdzoną strategię rozwoju.
Po kilku tygodniach studentka zadzwoniła do mnie sugerując zmianę tematu dysertacji. Kiedy
zapytałem ją o powód odpowiedziała, Ŝe „oni nie realizują”. Zaproponowałem więc pracę,
która by udokumentowała zjawisko „nie realizowania strategii”, a takŜe zastanowiła się nad
przyczynami takiego stanu rzeczy. W efekcie powstało bardzo interesujące opracowanie
wskazujące na dwa odmienne „modele nie realizowania strategii”.
W pierwszym przypadku powstanie strategii zostało zainicjowane przez ekspertów
zagranicznego programu pomocowego. Spotkali się oni z burmistrzem i zaproponowali
darmowe (opłacane przez zagraniczny fundusz) przygotowanie dokumentu. Burmistrz rzecz
jasna wyraził zgodę, ale tak przygotowany program nigdy nie był traktowany przez lokalny
samorząd jako „własny” i choćby z tego powodu moŜna się było spodziewać, Ŝe będzie raczej
ozdobą półki w gabinecie burmistrza, a nie na co dzień uŜywanym dokumentem. Studentka
opowiadała, Ŝe czekając w sekretariacie na spotkanie z burmistrzem słyszała przez
niedomknięte drzwi rozmowę, w której burmistrz prosił kogoś o opowiedzenie co jest w tej
strategii, Ŝeby wiedział „co ma powiedzieć studentce”. Oczywiście nieznajomość strategii jest
jednym z najmocniejszych moŜliwych dowodów na brak zainteresowania jej realizacją.
Drugi opisany przypadek był bardziej złoŜony. Miasto przygotowało strategię rozwoju, ale od
początku intencją jej twórców było uŜywanie jej nie jako narzędzia poprawiającego
efektywność alokacji własnych zasobów, a jako narzędzie przyciągania dotacji z zewnątrz
(tak zagranicznych – pochodzących z programów Baku Światowego czy Unii Europejskiej jak krajowych – na przykład Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i
55
Gospodarki Wodnej). Strategia była więc realizowana tylko o tyle, o ile udawało się znaleźć
program pomocowy pasujący do jej celów. Nie moŜna więc powiedzieć, Ŝe opracowany
program nie był w ogóle wcielany, ale jego wdraŜanie było w znacznym stopniu sterowane
nie przez opracowaną lokalnie hierarchię priorytetów, a było zaleŜne od czynnika
zewnętrznego – celów ewentualnych grantodawców. Oczywiście pozyskiwanie środków
zewnętrznych jest waŜnym elementem realizacji jakiejkolwiek strategii, ale przyjęte
postępowanie było jednak odległe od oryginalnej koncepcji, powstałej w ramach nurtu
Nowego Zarządzania Publicznego (New Public Management), w której chodziło o
koncentrację na priorytetowych kierunkach działania, poprawiającą przede wszystkim
poprawę efektywności alokacji własnych zasobów.
Oba przytoczone przykłady pochodzą sprzed wielu lat, ale w moim przekonaniu
odzwierciedlają mechanizmy, które są aktualne takŜe i dziś. Doskonale ilustrują słabości
współczesnych mechanizmów zarządzania strategicznego na szczeblu lokalnym i
regionalnym. Mogą być one podsumowane w następujących punktach:
•
Brak powiązania między planowaniem strategicznym i finansowym. Strategia pozostaje
formalnym dokumentem z małymi szansami na rzeczywistą realizację, o ile nie umiemy
czytelnie wskazać w przyjętym kalendarzu budŜetowym mechanizmów przenoszących
priorytety strategii do wieloletnich planów finansowych (i inwestycyjnych), a takŜe do
corocznie uchwalanego budŜetu. Mechanizmy takie są stosowane przez niektóre
samorządy, jest to jednak stosunkowo rzadka innowacja, a nie norma.
•
Wiele strategii próbuje bardzo szeroko definiować cele. Niejednokrotnie pokrywają one
całe lub prawie całe spektrum działalności władz opracowujących i przyjmujących
program. W takiej sytuacji trudno się spodziewać, by strategia dostarczała faktycznych
wskazówek w zakresie realizowanych polityk. Jest raczej martwym dokumentem
mającym niewielkie przełoŜenie na codzienną aktywność administracji ani na
najwaŜniejsze podejmowane decyzje. Trzeba podkreślić, Ŝe taki kształt dokumentu jest
czasami przyjmowany nie z braku umiejętności czy wiedzy, a celowo. Patrząc na kształt
większości opracowanych dokumentów moŜna dojść do wniosku, Ŝe autorzy strategii nie
próbują dokonywać selekcji czy koncentracji na najwaŜniejszych problemach, cechuje ich
raczej odwrotne dąŜenie. Do zagadnienia tego odnoszę się takŜe w następnym punkcie;
•
zakładaną rolą strategii jest często moŜliwość jak najszerszego pozyskiwania dotacji.
Tworzy się więc dokument o charakterze „łowieckim” (słuŜący polowaniu na granty).
Bardzo szeroko zdefiniowane cele umoŜliwiają uzasadnienie za pomocą strategii niemal
kaŜdej aplikacji o środki zewnętrzne (a wskazanie powiązania ze strategią jest często
wymagane przez donorów). Po co wskazywać priorytety, skoro nie wiemy z góry na
jakiego rodzaju projekty będziemy mogli uzyskać wsparcie zewnętrzne? Przy takim
rozumowaniu sformułowanie celów, które wydaje się błędne z punktu widzenia
ortodoksyjnego rozumienia zarządzania strategicznego przyjmowanego prze twórców
tego pojęcia, okazuje się racjonalne, a nawet poŜądane. Jeśli priorytetem zapisanym w
programie rozwoju jest „niemal wszystko”, to pozostawiamy sobie swobodę ubiegania się
o jakiekolwiek środki jakie pojawią się na horyzoncie.
Z perspektywy opisanej w ostatnim w powyŜszych punktów, moŜemy powiedzieć, Ŝe o
uŜyteczności narzędzia (w tym przypadku strategii) nie decyduje sam jego kształt, ale trzeba
wziąć pod uwagę sposób w jaki chcemy te narzędzie uŜyć. Misjonarze pracujący w Papui
Nowej Gwinei zabierali kiedyś w charakterze darów dla mieszkających tam plemion
kolorowe flamastry. Tubylcy stosowali je jednak nie do rysowania, a do ozdabiania swoich
fryzur. Z ich punktu widzenia dobrze działający był zatem nie flamaster piszący (bo brudził),
a wypisany – z naszego punktu widzenia bezuŜyteczny. Podobnie strategia bardzo szeroko
56
definiująca cele moŜe się wydawać nieprzydatna z punktu widzenia teorii zarządzania
strategicznego, jest jednak najbardziej poŜądana przez niektórych polityków samorządowych,
stawiających przed nią zupełnie inne cele (pomoc w zdobywaniu grantów). Takie skrajnie
pragmatyczne podejście do tworzenia strategii moŜe więc mieć swoje uzasadnienie, ale z całą
pewnością jest bardzo odległe od idei jakie przyświecały twórcom New Public Management,
kiedy postulowali włączenie metod planowania strategicznego do zarządzania rozwojem
regionalnym i lokalnym. Jest takŜe odległe od załoŜeń europejskich procedur, nakazujących
uzasadnianie wniosków za pomocą strategii.
Na problem zbyt wielu i zbyt szeroko formułowanych celów zwracali uwagę juŜ autorzy
analizujący pierwsze strategie województw powstające na przełomie XX i XXI wieku (śuber
2000, Gorzelak i Jałowiecki 2001). W świetle powyŜszych uwag moŜe naleŜałoby stwierdzić,
Ŝe taki kształt programów strategicznych ma takŜe pozytywne skutki i nie ma powodu, dla
którego mielibyśmy go upodabniać do ortodoksyjnych wyobraŜeń twórców metody
zarządzania strategicznego? W dalszej części niniejszego artykułu spróbuję wykazać, Ŝe
rozumowanie takie byłoby błędne, a często spotykany takŜe dzisiaj opisany powyŜej sposób
myślenia o strategiach rodzi realne problemy.
Nie-strategiczne zarządzanie rozwojem
Operacyjnego Rozwoju Regionalnego?
w
ramach
Zintegrowanego
Programu
Niniejsza część artykułu oparta jest na wybranych wątkach wyników dwóch badań
odnoszących się do realizacji ZPORR na poziomie regionalnym (Swianiewicz, Herbst,
Lackowska, Mielczarek 2008 i Swianiewicz, Krukowska, Lackowska, Mielczarek 2010)75.
Badania obejmowały najpierw dwa województwa (dolnośląskie i małopolskie w roku 20062007), a potem jeszcze pięć regionów (lubelskie, łódzkie, pomorskie, warmińsko-mazurskie i
wielkopolskie w 2009 roku). Opierały się na wielu metodach badawczych, a w tym:
•
Analizie dokumentów (Programy Operacyjne, strategie rozwoju województw, akty
prawne odnoszące się do realizacji ZPORR i RPO, listy projektów złoŜonych przez
potencjalnych beneficjentów, listy rankingowe przygotowane przez Panele
Ekspertów i listy projektów zatwierdzonych do realizacji, protokoły z posiedzeń
Regionalnych Komitetów Sterujących, protokoły z posiedzeń zarządów
województw, sprawozdania z wykonania budŜetów jednostek samorządu
terytorialnego itp.);
•
Ankiecie przeprowadzonej (metodą face to face) w sumie z ponad 250 głównymi
aktorami procesu realizacji polityki regionalnej w badanych województwach. Lista
respondentów obejmowała kluczowych polityków regionalnych, członków
Regionalnych Komitetów Sterujących i Regionalnych Komitetów Monitorujących,
ekspertów zasiadających w panelach, przedstawicieli samorządów lokalnych
będących potencjalnymi beneficjentami oraz przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju
Regionalnego, a takŜe reprezentantów innych ministerstw w Regionalnych
Komitetach Sterujących.
•
Otwartych wywiadach pogłębionych niektórymi z wyŜej wymienionych aktorów (w
sumie przeprowadzonych zostało ok. 75 takich wywiadów).
75
Niniejszy artykuł zawiera tylko bardzo skrótowy opis niektórych z konkluzji z przeprowadzonych badań.
Szerszy materiał empiryczny i wyjaśnienie stawianych tez moŜna znaleźć w przywoływanych tu publikacjach
pełnych raportów. Pierwszy z wspominanych raportów powstał jako element realizacji międzynarodowego
programu SOCCOH finansowanego przez Komisję Europejską w ramach V Programu Ramowego (kontrakt
029003), drugi zaś był moŜliwy dzięki dotacji na badanie otrzymanej od Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
57
• Ilościowej analizie sieci społecznych (SNA – Social Network Analysis).
Strategia rozwoju regionu a realizacja ZPORR
MoŜliwość implementacji własnej strategii regionu za pomocą środków ZPORR była
oczywiście ograniczona, chociaŜby dlatego, Ŝe był to program jednolity, realizowany
według identycznego schematu w całym kraju. Podstawowe cele były określone na
poziomie krajowym, a władze wojewódzkie miały stosunkowo ograniczoną elastyczność
w dostosowywaniu alokacji środków do posiadanych wizji rozwoju. W porównaniu z
funduszami przekazanymi regionom w perspektywie 2007-2013 mówimy takŜe o
stosunkowo niewielkich środkach. Wszystko to nie oznacza jednak by wyboru
konkretnych projektów do realizacji nie moŜna było powiązać z priorytetami
wynikającymi ze strategii regionalnej. W załoŜeniu powiązaniu ZPORR z taką wizją
miały słuŜyć dyskusje prowadzone w ramach Regionalnych Komitetów Sterujących, a
takŜe ostateczne decyzje podejmowane przez zarządy województw. Doskonale moŜna teŜ
sobie wyobrazić inspirowanie przez urzędy marszałkowskie składania wniosków o
projekty najlepiej mieszczące się w wizji rozwoju regionu.
Charakterystyczne, Ŝe ankietowani w badaniu respondenci bardzo pozytywnie oceniali
zarówno kształt strategii swojego województwa jak i rezultaty osiągnięte w regionie dzięki
środkom ZPORR. Ocena strategii jest zróŜnicowana pomiędzy regionami (najwyŜsza w
pomorskim i małopolskim, a najniŜsza w lubelskim i łódzkim), wszędzie jednak utrzymuje się
na poziomie powyŜej średniego (por. rysunek 1).
Rysunek 1. Ocena strategii rozwoju województwa przez respondentów badania ankietowego.
Ocena strategii (skala 1-5, gdzie 1 - ocena bardzo zła, 2 - bardzo dobra)
4,5
4,25
4
3,75
3,5
3,25
3
Dolny Śląsk
Lubelskie
Łódzkie
Małopolska
Pomorze
Warmia i
Mazury
Wielkopolska
BliŜsze przyjrzenie się uzyskanym wynikom wskazuje jednak, Ŝe strategia miała w opinii
respondentów raczej charakter biurokratyczny – był to dokument słuŜący jako „podkładka”,
nie zaś taki, który jakkolwiek ukierunkowuje rozwój regionu. Teza ta znajduje pośrednie
potwierdzenie w wynikach odpowiedzi na pytanie dotyczące natęŜenia konfliktów, jakie
toczyły się wokół strategii. Respondenci najchętniej wybierają ocenę mówiącą, Ŝe prace nad
strategią odbywały się w atmosferze współpracy (57% odpowiedzi na ankietę), co według
uzyskanych danych jakościowych naleŜałoby interpretować jako proces, na który nikt nie
zwracał szczególnej uwagi. Sporadycznie (2% respondentów) wspominano o powaŜnych
sporach dotyczących kierunków strategii, a 21% badanych stwierdza, Ŝe pojawiały się spory,
ale nie mające duŜego znaczenia.
58
Wspominana wyŜej wysoka ocena ogólna rezultatów ZPORR przedstawiona jest na rys. 2.
Równocześnie jednak respondenci w większości uwaŜają, Ŝe wpływ ZPORR na realizację
celów strategicznych ich województwa był bardzo ograniczony (rys. 3). AŜ 64%
respondentów wybrała odpowiedź, Ŝe wpływ taki pojawił się, ale był mało znaczący, a 14%
nie dostrzegło Ŝadnych skutków realizacji ZPORR dla implementacji strategii rozwoju
województwa.
Rysunek 2. Ocena rezultatów osiągniętych za pomocą ZPORR
Ocena rezultatów osiągniętych za pomocą ZPORR (średnia w
skali 1-5, gdzie 1- bardzo niska, 5 - bardzo wysoka)
5
4,5
4
3,5
3
2,5
2
1,5
1
lubelskie
łódzkie
pomorskie
warmińskomazurskie
wielkopolskie
Jak jest postrzegana zaleŜność w przeciwnym kierunku, to znaczy wpływ strategii na decyzje
podejmowane przy realizacji ZPORR? Od 29% (w lubelskim) do 38% (w warmińskomazurskim) respondentów wyraziło przekonanie, Ŝe strategia wojewódzka miała znaczący
wpływ na sposób realizacji ZPORR. Przeciwne zdanie (o braku jakiegokolwiek wpływu)
wyraziło tylko od 3% (w wielkopolskim) do 19% (w łódzkim). Wyniki takie zdają się
przeczyć sformułowanym powyŜej tezom. MoŜna jednak zaryzykować twierdzenie, Ŝe
odpowiedzi respondentów są tutaj nadmiernie optymistyczne. Z przeprowadzonych
wywiadów wynika bowiem wyraźnie, Ŝe większość rozmówców miała na myśli
wykorzystanie strategii jako formalnego uzasadnienia wyboru projektów. W tym sensie
strategia miała duŜe znaczenie, ale nie było o nie trudno, skoro cele były zazwyczaj
zdefiniowane bardzo szeroko, w sposób umoŜliwiający uzasadnienie niemal kaŜdego
projektu.
59
Rysunek 3. Ocena wpływu realizowanych w ramach ZPORR projektów na osiąganie celów strategii
rozwoju regionu
Ocena wpływu realizowanych w ramach ZPORR projektów na
osiąganie celów strategii rozwoju regionu
2
1,5
1
0,5
0
Lubelskie
Łódzkie
Pomorze
Warmia i Mazury
Wielkopolska
-0,5
-1
-1,5
-2
Uwaga: średnia odpowiedź w skali -2 - +2, gdzie +2 oznacza silny wpływ pozytywny, 0 – brak wpływu, a
wartości ujemne wpływ negatywny
Co zatem oznacza tak często przywoływany w wypowiedziach badanych sukces w realizacji
ZPORR? Wydaje się, Ŝe sprowadza się do dwóch rzeczy:
(1) wydania wszystkich lub prawie wszystkich przyznanych środków;
(2) uniknięcia „wpadek” o charakterze formalnym.
W znacznie mniejszym stopniu mówiąc o sukcesie politycy i urzędnicy szczebla regionalnego
i lokalnego mieli na myśli realizację projektów, które miałyby znaczący wpływ na rozwój
regionu w najbardziej poŜądanym kierunku. Wskazuje na to na przykład fragment rozmowy z
członkiem zarządu jednego z badanych województw:
Chciałem zapytać o Pana ogólną ocenę realizacji programu ZPORR w województwie – co
było największym sukcesem, co Pan postrzega ewentualnie jako poraŜkę? […]
Mimo Ŝe to był pierwszy program na tak duŜa skalę, udało się wspólnie z beneficjentami
przejść go dość sprawnie. Nie było jakichś większych odwołań, czy skarg na decyzje
poszczególnych gremiów, które decydowały.
Inny respondent (zajmujący równie wysokie stanowisko) mówił:
Kierowało nami po pierwsze to, Ŝeby te środki wykorzystać, Ŝeby nie było tak, Ŝe z powodu
naszej indolencji, nastąpił jakiś zwrot tego, czyli niewykorzystanie, a po drugie, Ŝeby nie
było takiej sytuacji, w której ktoś będzie robił jakieś machlojki. Tego nigdy nie było i z tego
się cieszę, Ŝe tak to zostało.
Sądzę, Ŝe wobec takiej postawy naleŜy zachować umiarkowany krytycyzm. W znacznym
stopniu jest ona zrozumiała. ZPORR był pierwszym w tej skali programem realizowanym
przez władze wojewódzkie, brakowało więc doświadczenia, a wielu rzeczy trzeba było się
uczyć „z marszu”. Nie naleŜy teŜ zapominać, Ŝe władze centralne zafundowały regionom
bardzo skomplikowane procedury i szczegółowe wymogi formalne wykraczające daleko poza
rygoryzm narzucany przez Unię Europejską76. Równocześnie regionalne media
76
O takim nadmiernym zbiurokratyzowaniu i skomplikowaniu procesu pisało wielu autorów. Por np.
opracowania: Kozak 2006, Grosse 2004, Klimczak, Pylak i Podyma 2006, a takŜe Swianiewicz i in. 2008.
60
zainteresowane były wyszukiwaniem i nagłaśnianiem moŜliwie barwnych przypadków
niewykorzystanych lub źle wykorzystanych funduszy. W końcowej fazie programu zdarzało
się, Ŝe przyznawano środki projektom nieomal „z łapanki” (byle tylko wnioski nie zawierały
błędów formalnych), chcąc za wszelką cenę uniknąć oskarŜenia o niski poziom absorpcji.
Wszystkie te mankamenty mają zatem swoje racjonalne wytłumaczenie i uzasadnienie, ale nie
zmienia to faktu, Ŝe obserwowane praktyki odbiegały znacząco od ideału zarządzania
strategicznego rozwojem regionalnym.
Dobór projektów w warunkach nie-strategicznego zarządzania rozwojem
Opisana powyŜej sytuacja miała wpływ na logikę procesu wyboru projektów do realizacji w
ramach ZPORR. Niedostatek myślenia strategicznego oznaczał brak wynikających z
przemyślanych polityk wskazówek co do wyboru projektów. Gdy politycy rządzący na
szczeblu wojewódzkim stanęli przed problemem wykorzystania środków ze ZPORR,
posiadane przez nich narzędzia – w postaci wcześniej opracowanych strategii rozwoju
regionów – nie mogły im w tym pomóc, albowiem były one tworzone w zupełnie innym celu.
Nie traktowano ich jako dokumentów słuŜących rzeczywistej selekcji priorytetów
inwestycyjnych, lecz jako „podkładki” właśnie. Podejmując decyzje o alokacji środków ze
ZPORR, decydenci nie dysponowali więc merytorycznymi opracowaniami, które by im
podejmowanie decyzji ułatwiały. Logikę prowadzącą do selekcji ostatecznie realizowanych
projektów moŜna prześledzić na kolejnych etapach procesu.
Faza I. Składanie aplikacji przez potencjalnych beneficjentów i ich ocena formalna w
urzędzie marszałkowskim.
Postawa władz regionalnych w tej fazie miała charakter pasywny (a nie pro-aktywny).
Owszem, administracja wojewódzka przeprowadzała szkolenia mające na celu informowanie
o programie i przygotowanie potencjalnych beneficjentów - w tym lokalnych władz
samorządowych - do składania wniosków (o szkoleniach takich szczególnie często
wspominano nam w Małopolsce, ale z mniejszym natęŜeniem miały one miejsce takŜe w
pozostałych badanych województwach), ale skupiały się one na formalnej stronie procesu, w
szczególności na obowiązujących procedurach. Nie spotkaliśmy się ze śladami celowej
polityki mającej na celu stymulowaniu propozycji, które byłyby istotne z punktu widzenia
wizji rozwoju regionu. Jak nam powiedział jeden z marszałków województwa:
Wybierało się z tego jakie były projekty
Jak juŜ bowiem mówiliśmy, perspektywa decydentów rzadko wykraczała poza imperatywy
wyznaczone na bardzo elementarnym poziomie: wykorzystać całość dostępnych środków i
nie dopuścić do naduŜyć. Głównym lękiem Ŝywionym z początku we wszystkich regionach
było to, czy podmioty uprawnione nie przestraszą się ZPORR i czy nie będzie zbyt mało
chętnych do udziału w programie. Promocja programu polegała więc wyłącznie na
zachęcaniu do udziału w nim, nie zaś na jakiejś próbie ukierunkowania podaŜy wniosków.
Zresztą w niektórych województwach (np. w łódzkim czy dolnośląskim) w pierwszych
konkursach zgłaszających się nie było jeszcze duŜo i dopiero sukces pierwszych
wnioskodawców wpłynął na lawinowy wzrost zgłoszeń w następnych terminach.
Przypadkowości doboru projektów sprzyjały teŜ trudności o charakterze formalnym. W
pierwszym okresie realizacji ZPORR zmieniały się obowiązujące procedury. Urzędnicy
musieli uczyć się tych nowych procedur „z marszu” co wpływało na niejednolitość
stosowanych standardów oceny formalnej wniosków.
Faza II. Ocena przez panel ekspertów
Problemy na tym etapie moŜna podsumować w kilku punktach:
61
77
•
Kryteria oceny projektów przez ekspertów były nie zawsze jasne, a co za tym idzie
niekoniecznie jednolite, a sami eksperci nie zawsze byli dobrze przygotowani do
powierzonych im zadań. Projekty wpływały do panelu cyklicznie w duŜej ilości,
zatem jednorazowo potrzeba było wielu kompetentnych osób będących w stanie
ocenić ich merytoryczną zawartość. W tej sytuacji w większości regionów pojawiły
się znaczne problemy kadrowe – brakowało kandydatów na ekspertów w
poszczególnych dziedzinach. Posiedzenia panelu teŜ były na tyle krótkie (lub teŜ moŜe
raczej materiałów do przejrzenia w trakcie oceny było na tyle duŜo), Ŝe oceny opierały
się na dość pobieŜnym przeglądzie dokumentacji.
•
Eksperci nie byli przygotowani do oceny projektów z punktu widzenia wpływu na
realizację celów strategicznych. Koncentrowali się raczej na technicznych aspektach
złoŜonych propozycji. Sytuacja taka sama w sobie jest zrozumiała, ale ze względu na
omawiany dalej sposób traktowania przez innych uczestników procesu rankingu
przygotowanego przez panel, miała negatywny (z punktu widzenia strategii) wpływ na
dobór realizowanych w ramach ZPORR przedsięwzięć.
•
Eksperci nie otrzymywali wynagrodzenia za swoją pracę, albo teŜ było ono
symboliczne. W takiej sytuacji nie dziwi, Ŝe dość częste było delegowanie do oceny
pracowników regionalnej administracji, tak rządowej jak i samorządowej. Bywało to
źródłem wielu napięć – z załoŜenia niezaleŜne gremium było posądzane o
stronniczość w przypadku jakichkolwiek konfliktów na linii beneficjent – Zarząd
Województwa. Trudno ocenić na ile prawdziwe były te zarzuty, ale sam fakt
pojawienia się posądzeń nie wpływał dobrze na przejrzystość omawianego procesu.
•
Wprawdzie od reguły tej zdarzały się wyjątki, ale ranking opracowany przez panel
ekspertów był zazwyczaj podstawą ostatecznego wyboru projektów. W świetle
powyŜej przytoczonych faktów obiektywizm takiego wyboru pozostawiał sporo do
Ŝyczenia, a juŜ na pewno nie słuŜył realizacji wizji rozwojowej województwa
forsowanej przez regionalnych liderów politycznych. Członkowie RKS często
wspominali, Ŝe nie mają podstaw do modyfikowania listy eksperckiej w oparciu o
strategię, gdyŜ zgodność ze strategią była jednym z kryteriów oceny projektów przez
ekspertów77. Z kolei ci ostatni nie zawsze wydawali się merytorycznie przygotowani
do przeprowadzania takiej oceny. Większość uczestników procesu wyboru projektów
spodziewała się, Ŝe ich praca będzie oceniana nie w świetle zrealizowanych celów
strategicznych, lecz z punktu widzenia poprawności procedury. W tym kontekście
zmiany w kolejności proponowanej przez ekspertów z reguły postrzegane były jako
coś niewłaściwego, obszar pewnego naduŜycia, z którego naleŜy się tłumaczyć.
Trzeba przyznać, Ŝe Panel Ekspertów był teŜ ciałem bardzo dobrze nadającym się na
podmiot, na barki którego moŜna złoŜyć odpowiedzialność za przebieg doboru
projektów. Nasi rozmówcy najczęściej starali się eksponować przed prowadzącymi
badanie fachowość i obiektywność dokonanego doboru. Z tego punktu widzenia panel
jawił się właśnie jako instancja w najwyŜszym stopniu gwarantująca, Ŝe podejmowane
decyzje będą merytorycznie trafne. Z kolei w kontaktach, jakie decydenci mieli z
potencjalnymi beneficjentami, panel był wygodną instancją, do której wyroków
moŜna się było odwołać, samemu nie ponosząc odpowiedzialności za ewentualnie
niekorzystną dla rozmówcy decyzję. Dawał on pozór „kompetentnej oceny”, a
Problem umiejscowienia oceny zgodności wpływu danego projektu na strategię stanowił jeden z
podstawowych zarzutów wobec schematu oceny wniosków w ramach ZPORR. Eksperci często twierdzili, Ŝe
jest to rola RKS, natomiast członkowie komitetu uwaŜali, Ŝe ocena ta jest składową punktacji przyznanej
przez Panel Ekspertów.
62
zarazem wskazanie takie, było wskazaniem na ciało w znacznej mierze anonimowe, a
przez to apolityczne i obiektywne78.
Faza III. Regionalny Komitet Sterujący
W załoŜeniu Regionalne Komitety Sterujące (a takŜe Regionalne Komitety Monitorujące)
miały być miejscem, w którym dyskutuje się właśnie o wizji rozwoju regionu i dba się o
odpowiedni dobór projektów, zgodnych z tą wizją. W praktyce jednak większość członków
RKS nie posiadała kompetencji do takiej oceny, nie była zainteresowana tego rodzaju
dyskusją i nie tak postrzegała swoją rolę. Co więcej, nie przeprowadzono szkoleń, które
przygotowywałyby członków RKS do przypisywanej im we wstępnych załoŜeniach roli. Z
przeprowadzonych wywiadów wynika, Ŝe wiedzę o swoich uprawnieniach i o moŜliwościach
oddziaływania na pracę komitetu jego członkowie nabywali we własnym zakresie studiując
dokumenty ZPORR lub po prostu w toku pracy. Niektórzy wprost przyznawali, Ŝe na
początku nie do końca orientowali się, czego tak naprawdę się od nich oczekuje. Wielu
postrzegało rolę RKS raczej w kategoriach forum, dzięki któremu decyzje o rozdziale
środków finansowych podejmowane są przy „otwartej kurtynie”.
Dominującą rolę w pracach RKS większości województw odegrali reprezentanci
potencjalnych beneficjentów projektów – samorządów gminnych i powiatowych. Kooptowani
do RKS przedstawiciele organizacji zawodowych, stowarzyszeń pracodawców czy środowisk
naukowych najczęściej pozostawali statystami rozgrywki, jaka de facto toczyła się pomiędzy
łączącymi się w sojusze terytorialne samorządowcami (chyba, Ŝe sami walczyli o projekty dla
swoich instytucji). Zaś ci najbardziej aktywni - najczęściej burmistrzowie, wójtowie czy
starości reprezentujący samorządy lokalne - widzieli swoją rolę przede wszystkim w dbaniu o
interesy jednostki, z której pochodzili, a nie o reprezentowanie interesów całej kategorii
jednostek samorządu terytorialnego, które teoretycznie reprezentowali. Co więcej taka
właśnie rola była dość powszechnie akceptowana przez innych aktorów, nikt nie spodziewał
się po członkach RKS niczego innego. Stąd właśnie brały się skomplikowane gry wyborcze i
zabiegi o posiadanie odpowiedniej reprezentacji w RKS w tych województwach, w których
marszałek przeprowadzał coś w rodzaju „pra-wyborów”, w wyniku których same samorządy
proponowały swoich przedstawicieli (ostateczna decyzja o powołaniu w skład RKS naleŜała
zawsze do marszałka, który jednak zazwyczaj respektował rekomendacje zgromadzonych
samorządów). Jak nam tłumaczył jeden ze starostów:
Ja sam nie miałem Ŝadnej szansy zostania członkiem Komitetu Sterującego, chociaŜby
ze względu na układ polityczny, moją przynaleŜność partyjną..(…) Bardzo walczyłem o
to, Ŝeby w RKS jako przedstawiciel starostów zasiadał ktoś nie z naszego subregionu.
Dlatego, Ŝe pozycja tego powiatu [przy wyborze projektów do realizacji] byłaby
dominująca. Tak to jesteśmy wszyscy w jednakowej sytuacji.
Bukowski wraz z zespołem (Bukowski, Gadowska, Polak, 2008) w swej socjologicznej
analizie realizacji ZPORR równieŜ podnoszą kwestię myślenia strategicznego i zwracają
uwagę na sprawę wykraczającą poza sam problem jakości dokumentów strategii. Formułują
oni tezę, Ŝe na poziomie regionalnym nie wykształciły się ośrodki zdolne do artykułowania
interesów grupowych. Brak ten był bardzo wyraźnie widoczny w działaniach RKS.
Reasumując: proces otwartej debaty dotyczącej wizji rozwoju regionów pomiędzy
78
Z takim technokratycznym podejściem do decyzji o wyborze projektów zgodzili się teŜ przedstawiciele
samorządów gminnych w badaniu Bieleckiej (2006). Zdaniem 60% badanych o podziale środków powinni
decydować eksperci, a nie którakolwiek z instytucji politycznych – czy to samorządowych czy związanych z
administracją rządową.
63
przedstawicielami rozmaitych grup interesów, który powinien odbywać się na forum
komitetów nie miał miejsca, albowiem biorące w nich udział podmioty nie potrafiły tych
wizji sformułować i nie postrzegały w tym swojego zadania. Zamiast tego mieliśmy często do
czynienia ze swoistym lobbingiem, zawieraniem mniej lub bardziej płynnych koalicji dla
wsparcia poszczególnych projektów, ale bez głębszej dyskusji o ich znaczeniu dla realizacji
strategicznej wizji rozwoju regionu.
Wpływ RKS na końcowy dobór projektów był zresztą bardzo zróŜnicowany w zaleŜności od
województwa. Niektóre z RKS – na przykład lubelski albo łódzki – ingerowały w
przedstawiany im ranking wynikający z oceny panelu ekspertów bardzo sporadycznie. W
innych województwach – np. pomorskim i wielkopolskim – takie przesunięcia dokonywane
przez RKS były znacznie częstsze. ZróŜnicowanie to odzwierciedlają takŜe subiektywne
odczucia ankietowanych co do wpływu poszczególnych instytucji na końcowy dobór
projektów (por. rysunki 4 i 5).
Rysunek 4 Odsetek projektów, które zostały przesunięte na listach rankingowych
(priorytety 1 i 3)
40
35
30
25
20
RKS
15
Zarząd
Województwa
10
5
0
lubelskie
łódzkie
pomorskie
warmińskomazurskie
wielkopolskie
Rysunek 5. % udział we wpływie poszczególnych instytucji na końcowy wybór projektów do
realizacji w opinii respondentów badania ankietowego
100%
90%
80%
70%
Zarząd
60%
RKS
50%
Panel
ekspertów
Urząd
Marszałk
40%
30%
20%
10%
0%
Lubelskie
Łódzkie
Małopolska
Pomorze
Warmia i
Mazury
Wielkopolska
64
Jedyną powtarzalną tendencją w debatach quasi-programowych w RKS było dąŜenie do w
miarę równomiernego rozdysponowania środków pomiędzy poszczególne części
województwa. Zaowocowało to bardzo powszechnie przyjmowanym przez polityków
szczebla regionalnego i lokalnego szczególnym rozumieniem pojęcia „rozwoju
zrównowaŜonego”, rozumianego przewaŜnie jako rozdzielanie środków finansowych „po równo” w
zaleŜności od przyjętego, najczęściej ludnościowego, kryterium79. Ten sposób postępowania
oczywiście nie miał nic wspólnego z ideą zrównowaŜonego rozwoju jako taką, jest
anegdotycznym przykładem powierzchownego przyjmowania pojęć odnoszących się do teorii
leŜących u podstaw polityki regionalnej, a jednocześnie wykorzystaniem pewnych słów, które
dobrze pasowały do uzasadnienia rozproszenia środków na podmioty w całym województwie.
Dodatkowym skutkiem takiego rozumowania była tendencja do fragmentacji środków, dzielenie ich
na duŜą liczbę stosunkowo małych projektów. Miało to zresztą wymierny efekt polityczny – więcej
projektów to więcej zadowolonych polityków i społeczności lokalnych, likwidowanie „białych plam”
w wykorzystywaniu środków sprzyjała zmniejszaniu populacji rozczarowanych.
Faza IV. Zatwierdzenie listy projektów przez Zarząd Województwa
Rekomendowana przez Regionalny Komitet Sterujący lista projektów trafiała na koniec do
Zarządu Województwa, który podejmował ostateczną decyzję co do kształtu listy. Z punktu
widzenia polityki regionalnej oddanie ostatecznej decyzji podmiotowi, który za prowadzenie
tej polityki odpowiada było oczywiście rzeczą słuszną. Jednak to, Ŝe zarządy otrzymywały
moŜliwość samodzielnego manewru dopiero na tym etapie procedury było przez nie
odczuwane jako dyskomfort gdyŜ w sposób otwarty musiały się one przedstawić decyzjom
gremiów zabierających głos wcześniej. Skoro bowiem proces doboru został wcześniej
sprofesjonalizowany (Panel Ekspertów) i poddany społecznej kontroli (RKS), to
dokonywanie zmian na liście projektów prowadziło albo do podwaŜenia sensowności
wcześniejszej procedury, albo wystawiało zarząd na zarzut arbitralności. Częstotliwość
faktycznych ingerencji Zarządu w rekomendacje przedstawione przez RKS była róŜna w
zaleŜności od województwa – od zupełnie sporadycznych (Wielkopolska) do bardzo częstych
(Łódzkie) – por. takŜe rys. 4.
Stosunkowo niewielka częstotliwość otwartych ingerencji zarządu w listy projektów nie
znaczy jednak, Ŝe w niektórych województwach Marszałek i inni członkowie Zarządu
wyrzekali się wpływu na dobór projektów. Wpływ ten był często wywierany na
wcześniejszych etapach, np. oddziaływano na róŜne sposoby na ustalenia RKS tak, aby
otrzymać z niego właśnie takie rekomendacje projektów, które były zgodne z jego planami.
Trzeba pamiętać, Ŝe obradom RKS przewodniczył Marszałek Województwa i to on mógł
zgłaszać w trakcie posiedzenia róŜne wnioski. Nie moŜna teŜ zapominać o – wspominanych
juŜ wcześniej w tym artykule – przypadkach oddziaływania członków zarządu na prace
panelu ekspertów. Oddziaływanie na prace RKS było, jak się zdaje, zadaniem trudniejszym
niŜ wpływanie na wcześniejsze stadia procesu. Komitety działały jawnie i składały się w
znacznej części z osób bezpośrednio zainteresowanych wynikami doboru i gotowych do walki
o swoje interesy. Dlatego, optymalną z punktu widzenia Zarządu Województwa sytuacją było
więc, by lista panelu, stanowiąca punkt wyjścia dla obrad RKS była po prostu zgodna z
intencjami zarządu – wówczas moŜna było stanąć na stanowisku niepodwaŜalności decyzji
ekspertów i zatwierdzić listę bez wprowadzania do niej zmian i otwierania powaŜniejszej
dyskusji na tematy merytorycznej zawartości projektów.
79
Często stosowanym przez naszych rozmówców określeniem świadczącym o popularności tego kryterium była
„kapitacja”, rozumiana jako stosowanie wskaźników i rozdzielanie kwot dofinansowania z uwzględnieniem ich
wysokości per capita.
65
Jednak i w przypadku tego gremium kierowanie się wizją strategiczną nie było podstawowym
motywem działania. Perspektywa kolejnych wyborów samorządowych (i zadowolenie
potencjalnych wyborców) jak równieŜ interesy poszczególnych aktorów procesu wyboru
projektów odgrywały jak się zdaje większą rolę.
Końcowy rezultat: sukces bez specjalnych osiągnięć?
W poprzednich rozdziałach patrząc z punktu widzenia mechanizmów zarządzania
strategicznego skupiłem się na eksponowaniu negatywnych wątków, ilustrujących niedostatki
w tym zakresie. JednakŜe wniosek, iŜ realizacja ZPORR była nieudana, albo, Ŝe była
wyłącznie wypadkową lobbingu poszczególnych zainteresowanych aktorów, byłby
niesłuszny. Bardziej prawidłowym podsumowaniem byłoby chyba stwierdzenie, Ŝe realizacja
Programu była sukcesem bez specjalnych osiągnięć. Biorąc pod uwagę złowróŜbne
prognozy formułowane często przed 2004 rokiem, ostateczny efekt był niewątpliwym i
autentycznym sukcesem. Polegał on przede wszystkim na tym, Ŝe wykorzystano całe
przyznane fundusze (a tego właśnie w duŜym stopniu dotyczyły wcześniejsze obawy).
Realizacja programu przebiegła bez większych zgrzytów, skomplikowanych procedur na ogół
udawało się prawidłowo przestrzegać. Co więcej, jak wynika z zebranych materiałów w
zasadzie nie zdarzało się, by naprawdę dobrze przygotowane projekty były odrzucane. Ale z
drugiej strony – i to powiązane jest właśnie z niedostatkami myślenia strategicznego – trudno
wskazać na jakieś specjalnie spektakularne osiągnięcia, działania które byłyby istotne dla
całego regionu.
W sytuacji braku priorytetów organizujących proces generowania i selekcji priorytetów nie
ma nic dziwnego w tym, Ŝe o wyborze decydowały inne kryteria. WaŜną rolę wśród nich
odgrywała pozycja aplikującego w sieci społecznej aktorów polityki regionalnej. Innymi
słowy istotny był dostęp do najwaŜniejszych decydentów. Sytuacja w tym zakresie była rzecz
jasna silnie zróŜnicowana, ale da się wskazać pewne ogólne prawidłowości rządzące
kształtem owej sieci kontaktów i ich wpływem na dyskusje o alokacji środków:
•
Istotne znaczenie miała reprezentacja poszczególnych jednostek lokalnych w formalnych
instytucjach odpowiedzialnych za realizację ZPORR. W szczególności na szanse wyŜszej
alokacji środków wpływało posiadanie reprezentanta w Regionalnym Komitecie
Sterującym lub pochodzenie członka Zarządu Województwa z danej gminy/ powiatu.
Bardzo wyraźnie wskazują na tę zaleŜność dane liczbowe przedstawione na rysunku 6. Są
one zgodne z odczuciami wyraŜanymi przez respondentów badania ankietowego –
podsumowanymi w tabeli 1. Mimo jednoznacznej wymowy tych zestawień trzeba być
bardzo ostroŜnym w formułowaniu tezy, Ŝe RKS stanowił przede wszystkim narzędzie
skutecznego lobbingu i wywierania nacisków w obronie indywidualnych interesów
poszczególnych jego członków i powiązanych z nimi samorządowców. Trzeba bowiem
mieć cały czas na względzie fakt, Ŝe skład RKS i RKM jest pochodną poparcia
udzielanego ich członkom przez róŜnego typu gremia i instytucje sceny regionalnej, a w
przypadku Zarządu Województwa jest wynikiem demokratycznych wyborów.
Członkostwo w instytucjach zarządzających ZPORR moŜe więc być równie dobrze
postrzegane jako wtórne wobec osiągnięć, aktywności i ogólnej rozpoznawalności
poszczególnych polityków lokalnych. MoŜna przypuszczać, Ŝe w wiele gmin, z których
wywodzili się członkowie RKS lub RKM osiągnęłyby porównywalną skuteczność w
pozyskiwaniu środków europejskich gdyby nie miały swoich przedstawicieli w tych
instytucjach, po prostu dlatego, Ŝe są to jednostki aktywne i dobrze zarządzane.
66
Rysunek 6
Wydatki per capita gmin finansowane z funduszy strukturalnych, a
reprezentacja w instytucjach zarządzających ZPORR (2004-29007,
średnia dla 5 wojeództw)
400
350
300
250
200
150
100
50
0
bez reprezentacji w inst. ZPORR
przedstawiciel w RKS lub RKM
członek Zarządu Woj. wywodzący się
z gminy
Tabela
1.
Czynniki
wpływające
na
sukces
w
postaci
wyboru
projektów
(średnia ocena w skali -2 - +2, gdzie -2 – wpływ negatywny, +2 – wpływ pozytywny) – średnia ze
wszystkich badanych województw
Aktywność, kompetencje władz lokalnych
Doświadczenie w zdobywaniu grantów
Pochodzenie członków Zarządu
Województwa z danej gminy/ powiatu
Umiejętność znajdowania partnerów
Przedstawiciele w RKS lub RKM
Stolica regionu
PrzynaleŜność polityczna władz
Wielkość jednostki samorządowej
ZamoŜność jednostki samorządowej
•
Średnia
ocena
Odsetek
respondentów
dostrzegających
pozytywny wpływ
czynnika
Odsetek
respondentów
dostrzegających
negatywny wpływ
czynnika
1,52
1,18
90
75
1
1
1,08
1,02
0,99
0,80
0,71
0,44
0,22
62
67
60
61
49
34
36
1
0
1
5
0
8
20
W toku dyskusji nad wyborem konkretnych projektów rysowały się pewne typowe linie
sporów (konfliktów), wzdłuŜ których powstawały teŜ koalicje wspierających się
nawzajem polityków i innych uczestników gremiów podejmujących decyzje. Te
najbardziej charakterystyczne osie moŜna opisać następująco:
o Logika podziałów była bardziej terytorialna niŜ partyjna. Stąd takie znaczenie
czynnika pochodzenia waŜnych decydentów, opisywane juŜ wcześniej w tym
artykule. Trzeba pamiętać, Ŝe partie polityczne na poziomie lokalnym są bardzo
słabe. Po pierwsze, w stopniu niespotykanym gdzie indziej w Europie, polscy
wójtowie, burmistrzowie i radni identyfikują się z ugrupowaniami lokalnymi, a nie
ogólnopolskimi partiami politycznymi (Swianiewicz 2010). Po drugie, na
poziomie lokalnym czynnik przynaleŜności partyjnej wydaje się rzutować raczej
na sieć powiązań koleŜeńskich i kontaktów personalnych niŜ na wspólnotę wizji
co do polityki rozwoju w jej szerszym kontekście. Po trzecie, powiązania partyjne
67
wiąŜą się często z określoną logiką terytorialną – niektóre partie dominują na wsi,
inne w duŜych miastach, zatem czynniki terytorialne i partyjne bywają ściśle
zaleŜne. Rola partii politycznych była zróŜnicowana w zaleŜności od
województwa. O roli tego czynnika stosunkowo najczęściej wspominali
respondenci z łódzkiego i lubelskiego. W tym ostatnim województwie
przynaleŜność do PSL determinowała po prostu ścieŜki kontaktów i stanowiła
najtrwalszy mechanizm konstruowania koalicji regionalnych (np. na forum RKS),
których osią był niewątpliwie wywodzący się z tej partii marszałek. W sumie
jednak respondenci w naszym badaniu uznali, Ŝe przynaleŜność partyjna władz
lokalnych nie stanowi kryterium eliminacji projektów, choć w niektórych
wyjątkowych przypadkach moŜe sprzyjać uzyskaniu dofinansowania.
o Niemal we wszystkich województwach podstawową osią konfliktu terytorialnego
był spór o alokację środków pomiędzy stolicą (ośrodkiem metropolitalnym) i
peryferyjnymi obszarami województwa. W wielu rozmowach podkreślano, Ŝe
największe miasta mogły przecieŜ z powodzeniem ubiegać się o dofinansowanie z
zarządzanych centralnie sektorowych programów, pozostawiając niezbyt wielkie
środki dostępne w ramach ZPORR mniejszym samorządom. Zdaniem wielu
naszych rozmówców takie postępowanie byłoby korzystniejsze dla całego regionu.
W niektórych regionach dochodził do tego konflikt personalny między
prezydentem stołecznego miasta i regionem województwa. W województwie
wielkopolskim poczucie antagonistycznych interesów Poznania i samorządów
lokalnych o bardziej peryferyjnym połoŜeniu było tak silne, Ŝe doprowadziło do
nieobecności przedstawiciela Poznania w pierwszej fazie działalności
Regionalnego Komitetu Sterującego. W wyborach reprezentanta samorządów
lokalnych do RKS przedstawiciel Poznania dostał 8 głosów, podczas gdy
zwycięzcy kandydaci mieli ich powyŜej 9080. Marginalną pozycję w regionalnej
sieci kontaktów społecznych mieli teŜ przedstawiciele Krakowa w Małopolsce.
Rezultaty tych sporów były róŜne. W niektórych województwach dane liczbowe
wskazują, Ŝe miasta stołeczne dostały znacznie mniej projektów niŜby to wynikało
chociaŜby z ich potencjału ludnościowego, a w innych sytuacja była odwrotna –
obszary metropolitalne zdawały się być faworyzowane przy rozdziale środków. Za
oboma podejściami stała odmienna filozofia myślenia. Zwolennicy projektów w
wielkich miastach podkreślali ich efekt dla całego regionu, zaś nawołujący do
preferowania obszarów peryferyjnych odwoływali się do – wspominanej juŜ
powyŜej – specyficznie rozumianej zasady rozwoju zrównowaŜonego.
o Myślenie kategoriami dawnych województw. To zjawisko uwidoczniło się we
wszystkich badanych regionach. Stolice województw istniejących przed 1999
wciąŜ funkcjonują w świadomości społecznej, stając się często ośrodkami
formułowania alternatywnych wobec stolicy rozwiązań i propozycji. Często
powracał wątek nierównego traktowania poszczególnych części województwa
80
Nieco później Prezydent Poznania wszedł w skład RKS w wyniku wprowadzonej z biegiem czasu wytycznej
ministerialnej mówiącej, Ŝe w składzie Komitetu musi się znaleźć reprezentant stolicy regionu.
68
przez władze marszałkowskie. Spotkaliśmy się np. z przypuszczeniami, Ŝe urzędy
marszałkowskie, których kadry wywodzą się w znacznym stopniu z dawnych
urzędów wojewódzkich, mają tendencję do większej dbałości o obszary znajdujące
się w ich granicach sprzed 1999. Zjawisko opierania interpretacji o faworyzowaniu
i defaworyzowaniu poszczególnych obszarów na poprzednim podziale
wojewódzkim wydaje się szczególnie uderzające w zestawieniu z wieloletnią
krytyką sztuczności podziałów terytorialnych stworzonych w 1975 roku. Wydaje
się, Ŝe mimo początkowej sztuczności i krótkiej, bo tylko dwudziestokilkuletniej
obecności na mapach, dawne województwa stały się istotnym punktem odniesienia
dla współczesnej regionalnej (czy moŜe raczej subregionalnej) toŜsamości.
o Jak wynika z danych w tabeli 1, dyskusje o alokacji środków w ramach ZPORR
wiązały się ze sporem na temat polityki wyrównywania róŜnic. Niemal tak samo
liczni respondenci uwaŜali, Ŝe większe szanse na uzyskanie projektu miały
projekty z gmin zamoŜniejszych jak i ci, którzy zauwaŜają faworyzowanie gmin
biedniejszych. Zagadnienie to, jak wynika z przeprowadzonych wywiadów,
naleŜało do budzących największe emocje i mogłoby się wydawać, Ŝe było
regionalnym odbiciem dyskusji na temat wyrównawczego i polaryzacyjnodyfuzyjnego modelu rozwoju. Przyglądając się bliŜej danym dla poszczególnych
województw zauwaŜamy, ze taka przybliŜona równowaga odpowiedzi
występowała w pomorskim i wielkopolskim. W warmińsko-mazurskim, łódzkim i
lubelskim zdecydowanie przewaŜają respondenci przekonani, Ŝe zamoŜność miała
pozytywny wpływ na moŜliwość dofinansowania projektu. Nie wynikało to jednak
z myśli strategicznej przyświecającej decydentom w tych województwach, a z
przekonania, Ŝe słabsze jednostki nie mają szans na przygotowanie dobrych
projektów lub na zapewnienie odpowiedniego wkładu własnego
Nie ulega wątpliwości, Ŝe realizacja programu ZPORR była elementem procesu europeizacji
samorządów regionalnych i lokalnych. MoŜna jednak postawić pytanie o charakter tego
procesu. Istotnym elementem przy rozwaŜaniu zmian zachodzących pod wpływem UE w
poszczególnych krajach jest proces uczenia się. W omawianym tu kontekście Radaelli (2003)
wyróŜnia dwa typy uczenia się: płytkie (thin) i głębokie (thick). Pierwsze oznacza, Ŝe aktorzy
państwa członkowskiego dostosowują swoje strategie działania tak, aby osiągnąć swoje
niezmienione cele w zmienionych unijnymi warunkami okolicznościach. Drugi typ
odpowiada sytuacji, w której aktorzy pod wpływem unijnych uwarunkowań modyfikują swój
system wartości, a przez to równieŜ swoje preferencje, cele i formy działania.
MoŜna sformułować tezę, Ŝe polskie regiony uczą się na razie powierzchownie, starają się
właśnie skorzystać z okazji, odnaleźć się w nowych warunkach, nie przywiązując wagi do
modyfikacji strategii, celów i preferencji. Sprzyja temu „fetysz absorpcji środków”
oznaczający, Ŝe wydanie dostępnych funduszy traktowane jest jako najwaŜniejszy, a czasem
nawet jedyny miernik działania zaangaŜowanych w projekty europejskie instytucji. O takim
podejściu świadczy teŜ traktowanie strategii wojewódzkiej jako formalnego warunku
(„podkładki”) do wykorzystania środków, a nie dokumentu faktycznie kierunkującego
prowadzoną politykę. Rzecz jasna zgodność ze strategią była podstawowym formalnym
kryterium doboru projektów. Jednak nie strategią, ustalającą główne kierunki rozwoju
69
regionalnego lecz formalnymi dokumentami, które we wszystkich regionach istniały i były
przy ocenie wniosków uŜywane. Albowiem umiejętność dostosowywania treści projektów do
stawianych im formalnie wymogów została opanowana przez samorządowych urzędników i
jest oczywiście stosowana. Na tym zresztą polegają w duŜej mierze umiejętności, jakich
wymaga się od kadr urzędniczych w zespołach przygotowujących projekty. Tak więc
strategie regionalne były potrzebne władzom samorządowym, ale nie po to by organizowały
faktycznie realizowane polityki rozwojowe, a po to by pomagały w zdobywaniu funduszy
strukturalnych słuŜących zaspokajaniu róŜnych potrzeb lokalnych i regionalnych.
W tym sensie w procesie realizacji ZPORR obserwowaliśmy płytki proces europeizacji.
Aktorzy obecni w polskich regionach (władze wojewódzkie, powiaty, gminy) dostosowywali
się do formalnych wymogów obowiązujących w programach unijnych, ale dostosowanie to
miało niejednokrotnie powierzchowny, by nie powiedzieć fasadowy, charakter. MoŜna to
sformułować nawet ostrzej: polityka Unii Europejskiej nie zmieniła strategii i celów polityki
regionów, bo nie było czego zmieniać – te cele i strategie i tak istniały tylko na papierze!
Otwartym pozostaje pytanie na ile odmienny obraz stanowi realizacja Regionalnych
Programów Operacyjnych 2007-2013. MoŜliwość w znacznym stopniu samodzielnego
opracowania programów przez władze wojewódzkie daje większe moŜliwości
podporządkowania realizowanych projektów wyraźnie sformułowanej wizji przyszłego
rozwoju regionu. Pytanie jak wiele regionów potrafiło z tej okazji skorzystać, oczekuje na
razie pogłębionej odpowiedzi.
70
Bibliografia
1. Bielecka, D. (2006) „Fundusze pomocowe Unii Europejskiej - bariery i moŜliwości
absorpcji środków przez gminy”, Samorząd Terytorialny nr 10, s. 34-56.
2. Bukowski A., Gadowska K., Polak P., (2008), „Bariery w dystrybucji środków unijnych a
mechanizmy systemowe w (schyłkowym) państwie bezpieczeństwa socjalnego.
Przypadek Polski”, Studia Socjologiczne 1/28 (188) s. 5-43.
3. Gorzelak G. i Jałowiecki, B. (2001) „Strategie rozwoju regionalnego województw: próba
oceny”, Studia Regionalne i Lokalne nr 1, s. 41-59.
4. Grosse, T. (2004) „Stan przygotowań administracji regionalnej do wykorzystania pomocy
strukturalnej UE”, Analizy i Opinie, nr 18, Warszawa: Instytut Spraw Publicznych.
5. Grosse, T. (2006a) „Analiza zagroŜeń korupcyjnych w systemie zarządzania ZPORR 20042006”, Studia Regionalne i Lokalne, nr 4, s. 19-41.
6. Klimczak, T., Pylak, K. i Podyma, D. (2006) „Badanie przyczyn róŜnic w poziomie płatności
realizowanych w ramach ZPORR n poziomie województw”, raport przygotowany na
zlecenie MRR, Warszawa: WYG International.
7. Kozak, M. (2006) „System zarządzania europejską polityką regionalną w Polsce w
pierwszym okresie po akcesji”, Studia Regionalne i Lokalne, nr 2, s. 75-98.
8. Radaelli, C.M. (2003) “The Europeanization of Public Policy”, [w:] K. Featherstone, C.
M. Radaelli (red.) The Politics of Europeanization, Oxford: Oxford University Press, s.
27-56.
9. Swianiewicz, P. (2010) „Bezpartyjni radni w samorządach gminnych”, Samorząd
Terytorialny nr 11, s. 18-43.
10. Swianiewicz, P. z J. Herbstem, M. Lackowską, A. Mielczarkiem (2008) Szafarze darów
europejskich, Warszawa: Scholar.
11. Swianiewicz, P., Krukowska, J., Lackowska, M. i Mielczarek, A. (2010) Nie-strategiczne
zarządzanie rozwojem? Mechanizmy zarządzania środkami ZPORR na poziomie
regionalnym a skuteczność realizacji celów rozwojowych, Warszawa: Ministerstwo
Rozwoju Regionalnego.
12. śuber, P. (2000) „Teoria i praktyka opracowania strategii rozwoju województwa”, Studia
Regionalne i Lokalne nr 3, s. 87-98.
71
Andrzej P. Wierzbicki, Państwowy Instytut Telekomunikacji, Warszawa
Dynamiczne podejście do opracowywania strategii regionalnej 81
Abstrakt
Niniejsza praca rozpoczyna się od refleksji na temat Regionów wobec zagadki XXI wieku.
Podkreślano fakt, Ŝe punkty zwrotne zarówno w latach 1989-1990 jak i 2008-2010 związane
są z rewolucją informacyjną, której początek sięga lat 1977-1983. Drugi z tych momentów
zwrotnych, 2008-2010, czas wielkiego kryzysu finansowego i gospodarczego, nie tylko
spowodowany był nieprawidłowościami na rynku wynikłymi z jednostronnego stosowania
technologii informacyjnych, ale równieŜ wyznaczył koniec dwu dominujących trendów
intelektualnych końca XX i początku XXI w. – postmodernizmu i neoliberalizmu. Tak więc,
XX w. był wiekiem długim, a jego faktyczny koniec nastąpił w okresie 2008-2010. Wiek XXI
zdominują efekty rewolucji informacyjnej, a przygotowanie regionów na Zagadkę XXI wieku
musi koncentrować się wokół propagowania moŜliwie najlepszego sposobu dostępu do
szerokopasmowego Internetu nawet w najbardziej odległych częściach regionów i w
szczególności dostępu do Internetu w szkołach z tych obszarów, a takŜe skupiać się na
specjalnych programach przygotowania nauczycieli szkół umiejscowionych w najbardziej
odległych obszarach do przekazywania dzieciom wiedzy o tym jak korzystać z Internetu nie
w sposób odtwórczy, ale kreatywny i innowacyjny.
Głównym tematem niniejszej pracy jest jednak raczej wąska i specyficzna kwestia
opracowywania strategii regionalnej w obliczu rewolucji informacyjnej: potrzeba
uwzględnienia (powolnego) tempa zmian społeczno-ekonomicznych. Omówiono i
zilustrowano uniwersalne wzory społeczno-ekonomicznego rozpowszechniania się produktów
wysokiej technologii, a takŜe terytorialne i czasowe zróŜnicowanie upowszechniania i jego
opóźnień. Ogólnie rzecz ujmując, rozpowszechnianie to odbywa się powoli, a jego tempo
naleŜy wziąć pod uwagę przy przygotowywaniu strategii rozwoju regionalnego. Pozostała
część pracy stanowi omówienie róŜnych klasycznych podejść do opracowywania strategii;
ukazuje, Ŝe większość z tych podejść nie uwzględnia ograniczeń dynamicznych, a takŜe
zawiera propozycję sposobów włączenia tych ograniczeń w proces opracowywania strategii
na podstawie koncepcji programowania dynamicznego lub backcastingu w połączeniu z
pisaniem scenariuszy delfickich.
Wprowadzenie
Niniejsza praca wiąŜe się w pewnym sensie z pracą Antoniego Kuklińskiego82, zwłaszcza z
tematem Regiony wobec zagadki XXI wieku, potraktowanym jednak z nieco innej
perspektywy: technologicznej i statystycznej.
Z tego punktu widzenia oba punkty zwrotne XXI wieku – lata 1989-1990 oraz 2008-2010 - są
w duŜym stopniu spowodowane rewolucją informacyjną sięgającą lat 1977-1983, kiedy
pojawiły się komputery osobiste, a Internet stał się dostępny dla ogółu społeczeństwa. Nie ma
wątpliwości, Ŝe Ronald Reagan wykorzystywał technologie informacyjne, aby wywierać
presję na państwa bloku komunistycznego, Ŝe stosowanie tej presji zakończyło się sukcesem
oraz Ŝe liderzy tego bloku (takŜe Polska) świadomi byli konieczności wprowadzenia systemu
rynkowego i (jak wierzyli) częściowej demokratyzacji w celu sprostania wyzwaniu
postawionym przez technologię informacyjną. Niewątpliwym jest równieŜ, Ŝe automatyzacja i
81
Słowa kluczowe: rozwój regionalny, rewolucja informacyjna, dynamika rozwoju, penetracja społeczna
technologii, programowanie dynamiczne, backcasting, pisanie scenariuszy delfickich.
82
Antoni Kukliński, Program Przyszłość Regionów XXI wieku – doświadczenia i perspektywy, konferencja.
72
robotyzacja produkcji przyniosła dezaktualizację hasła głoszącego wiodącą rolę proletariatu;
jednak proletariat nie chciał zrezygnować ze swojej roli, co doprowadziło do powstania
ruchów społecznych takich jak Solidarność w Polsce. Dlatego teŜ to właśnie nacisk w postaci
rewolucji informacyjnej doprowadził do zmiany z 1989-1990.
To dzięki technologii informacyjnej – zwłaszcza sieciom komputerowym oraz łatwości i
szybkości dokonywania obliczeń – doszło do globalizacji usług finansowych i napompowania
finansowej bańki inwestycyjnej na początku XXI w. Nie ma wątpliwości, Ŝe sieci
komputerowe umoŜliwiły globalizację usług finansowych. JednakŜe konkretnie chodzi tu o
Davida X. Lee83, amerykańskiego matematyka pochodzenia chińskiego, który opracował i
sprzedał giełdzie Wall Street tzw. formułę kopuły umoŜliwiającą szybkie wyliczanie
współczynników korelacji. Dzięki niej stworzono rzekomo "absolutnie bezpieczny" portfel
inwestycji finansowych - pochodne instrumentów pochodnych, rynków mieszkaniowych itd.
Wprowadzanie do obrotu takich rzekomo „absolutnie bezpiecznych” inwestycji
„napompowało” rynek, zwykły inwestor uwierzył w bezpieczeństwo tych produktów – tylko
kilku ekspertów wiedziało, Ŝe nieskorelowane inwestycje są bezpieczne tylko dopóki proces
leŜący u ich podstaw jest stacjonarny, a w czasie kryzysu procesy te tracą stacjonarność.
Wnioskować moŜna zatem, Ŝe załamanie rynku spowodowane było przez jego korupcję
wynikającą z chciwości oraz z nowych moŜliwości technologii informacyjnej, które
przyczyniły się do napompowania finansowej bańki inwestycyjnej. Wszystko mogło tę bańkę
przekłuć, a wyjaśnienia neoliberalnych specjalistów finansowych twierdzących, Ŝe kryzys był
wynikiem nierozsądnych interwencji rządu USA są tylko wymówkami, próbami obrony
przegranej sprawy. Ogromny kryzys lat 2008-2010 miał dwie powaŜne konsekwencje:
Po pierwsze kryzys wyznaczył początek końca ery postmodernizmu. Postmodernizm był, i
nadal jest, dominującym trendem intelektualnym pod koniec ery cywilizacji przemysłowej i w
początkach cywilizacji informacyjnej; co więcej przyczynił się do stworzenia wielu cennych
koncepcji, takich jak pojęcie zmiany historycznej episteme Michela Foucalta (1972) lub
koncepcji długiego trwania struktury społecznej Fernanda Braudela (1979). Jednak głównym
paradygmatem (lub raczej horyzontalnym hermeneutycznym przekonaniem84 leŜącym u
podstaw paradygmatu) postmodernizmu jest to, Ŝe wiedza ma charakter jedynie lokalny, jest
wynikiem lokalnego dyskursu społecznego. Przekonanie to w oczywisty sposób jest w
sprzeczności z globalnym charakterem kryzysu, a takŜe innymi wydarzeniami roku 2010,
takimi jak wybuch wulkanu w Islandii, który przyniósł konsekwencje przekraczające znacznie
obszar Islandii. Ponadto postmodernizm nigdy nie został w pełni zaakceptowany przez
techników (w tym techników informacji). Konstruują oni narzędzia, które mają być jak
najbardziej uniwersalne w zastosowaniu, stąd potrzebują moŜliwie najbardziej uniwersalnej
wiedzy. Po zakończeniu kryzysu widać jasno, Ŝe niektóre stwierdzenia postmodernizmu, np.
kaŜdy region, z powodu jego unikalnego, lokalnego charakteru, naleŜy pozostawić samemu
sobie, aby rozwijał się dowolnie, zob. np. (Jackson 2000) – są bardzo przesadzone. NaleŜy,
oczywiście, szanować wyjątkowość i lokalny charakter regionów, ale istnieją pewne cechy i
środki uniwersalne, np. fakt, Ŝe dostęp do Internetu wspiera rozwój regionalny i w
szczególności moŜe przyczynić się do przekonania ludzi, aby pozostali na odległych
obszarach wiejskich poprzez stworzenie dla nich nowych moŜliwości. Jednak przekonania
postmodernizmu są szeroko rozpowszechnione, a ich zanik potrwa przynajmniej jedno
pokolenie.
83
84
Zob. Salmon (2009) o znamiennym tytule: Recipe for Disaster: The Formula That Killed Wall Street.
Zob. Król (2007), więcej na temat koncepcji horyzontu hermeneutycznego.
73
Po drugie kryzys wyznaczył koniec neoliberalizmu. Pod pojęciem neoliberalizmu nie mam na
myśli odmiany liberalizmu, szlachetnego przekonania, Ŝe wolność jednostki jest wartością
fundamentalną, ale zniekształcone zastosowane tego stwierdzenia w ekonomii prowadzące do
opinii, Ŝe rynki powinny być absolutnie wolne. Po upadku systemu komunistycznego
neoliberalizm zaczął dominować w ekonomii, podkreślony politycznie przez np. tzw.
konsensus waszyngtoński. Horyzontalnym i hermeneutycznym załoŜeniem neoliberalizmu
było to, Ŝe istnieje tylko jedyna poprawna i słuszna droga rozwoju kapitalizmu. W opozycji
do tego załoŜenia stał hermeneutyczny pogląd postmodernizmu, nawet jeśli oba rozwinęły się
równolegle i w innych obszarach były zbieŜne. Zaprzeczeniem horyzontalnego przekonania
neoliberalizmu były wydarzenia mające miejsce w czasie wielkiego kryzysu i po jego
zakończeniu, dziś oczywistym jest, Ŝe istnieje wiele dróg rozwoju kapitalizmu (ale raczej nie
tyle, ile regionów na świecie), zob. np. (Stehr i Adolf 2008). ZałoŜenia neoliberalizmu nie
zanikną natychmiast, zwłaszcza w Polsce. Ludzie zmieniają swoje poglądy powoli, zwłaszcza
dlatego, Ŝe są one poparte interesami ekonomicznymi lub politycznymi. Będą one jednak
powoli zanikać nawet w ekonomii – poniewaŜ skutki rewolucji informacyjnej wymagają
ponownej gruntownej rewizji teorii ekonomicznych, zob. np. (Wierzbicki 2009).
Z opisanego powyŜej punktu widzenia, moŜna zaproponować następujące odpowiedzi na
pytania postawione przez Antoniego Kuklińskiego. Pierwszym pytaniem jest czy XX wiek był
krótki (1914-1989), czy długi (1914-2010). Jeśli przyjmiemy, Ŝe w XX w. rozpoczęła się
rewolucja informacyjna, niezaleŜnie od tego, którą datę uznamy za jej początki, bardziej
stosowną odpowiedzią wydaje się XX wiek był długi: dwa dziesięciolecia lat 1989-2010
naleŜały do XX wieku, poniewaŜ paradygmaty w nich dominujące oparte były na
przekonaniach charakterystycznych dla XX wieku, nawet jeśli dziesięciolecia te
przygotowywały nadejście XXI w.
Drugą kwestią jest odpowiedź na pytanie o Zagadkę XXI wieku. Zgodnie z powyŜszym
punktem widzenia przekonany jestem, Ŝe XXI wiek zdominowany będzie przez dalszy rozwój
cywilizacji informacji i wiedzy, zob. (Kameoka i Wierzbicki 2005), a takŜe (Bard i Söderqvist,
2006), razem z charakterystycznymi dla niej konfliktami, np. dotyczącymi tego, kto powinien
posiadać wiedzę, zob. np. (Lessig 2005, Boyle 2008). W pracy (Kameoka i Wierzbicki 2005)
omawiamy wiele powodów, by sądzić, Ŝe technologie informacyjne będą miały długotrwałe
konsekwencje; poniŜej prezentuję kilka z tych powodów. Biotechnologie mogą stać się
konkurencyjne dla technologii informacyjnych, jednak z powodów omówionych w
(Wierzbicki 2009, 2010), pełna rewolucja biotechnologiczna jak wskazano np. w (Garreau
2008) nie nastąpi wcześniej niŜ w 2100 r.
MoŜliwe długoterminowe skutki rewolucji informacyjnej mogą być odwrotne do megatrendu
(bardzo silnego do chwili obecnej oraz prawdopodobnie przez najbliŜszych kilka
dziesięcioleci) obejmującego skupienie działalności gospodarczej, społecznej i kulturowej
wokół megametropolii. Być moŜe idea wioski globalnej stworzona przez (McLuhan 1964)
była przedwczesna, jednakŜe dalszy rozwój technologii informacyjnej moŜe doprowadzić do
jej częściowej realizacji lub modyfikacji – np. przekształcenia w ideę globalnego lasu, zob.
(Wierzbicki 2009); moŜe to nastąpić w dłuŜszej perspektywie czasu po 2050 r. Nie jest to
tylko utopijna nadzieja, ale przewidywanie oparte na fakcie, Ŝe z powodu czasu przejazdu do i
z pracy ludzie są coraz bardziej niezadowoleni z Ŝycia wokół mega metropolii, a kiedy praca
na odległość stanie się w pełni moŜliwa (na razie daleko nam do tego), czemu nie przenieść
się do lasu?
Dlatego, aby jak najlepiej przygotować się na Zagadkę XXI wieku, powinniśmy wykorzystać
dwa główne środki:
74
1)
Propagowanie moŜliwie najlepszego (szerokopasmowego, ale opartego na włóknie
krzemowym, nie bezprzewodowego85) dostępu do Internetu nawet w najbardziej odległych
regionach, zwłaszcza dla szkół (zaczynając od szkół podstawowych) w tych odległych
regionach.
2)
Specjalne programy na rzecz przygotowania nauczycieli w szkołach znajdujących się
w najbardziej odległych regionach do uczenia nie odtwórczego, ale kreatywnego i
innowacyjnego korzystania z Internetu.86
Wnioski te poparte są ostatnimi analizami statystycznymi (Grzegorek i in. 2009) postępów i
opóźnień powiatów regionu Mazowsze dotyczących dostępu do Internetu w szkołach:
maksymalna róŜnica między czasem postępu a opóźnienia w róŜnych powiatach wynosił 17
lat (!). Zob. mapa na rys. 1 ilustrująca te róŜnice.
PoniewaŜ mapa na rys. 1 nie określa opóźnień, przytaczam takŜe za (Grzegorek i in. 2009)
tabelę rankingową przedstawiającą postęp i opóźnienie powiatów Mazowsza pod względem
wyposaŜenia szkół w laboratoria komputerowe w porównaniu ze średnią dla Polski w 2006 r.
Okazuje się, Ŝe powiaty znajdujące się w rankingu najwyŜej nie są to powiaty najbogatsze, ale
powiaty ze stolicą w lokalnych miastach z miejscowymi uniwersytetami – miasto stołeczne
Warszawa plasuje się na 8. miejscu. Dlatego moŜemy stwierdzić, Ŝe decydujące znaczenie dla
rozwoju lokalnego ma strategiczne zdeterminowanie związane z kwestiami kulturalnymi.
Przedstawione powyŜej wyniki stoją do pewnego stopnia w sprzeczności z dominującym
hermeneutycznym, horyzontalnym przekonaniem specjalistów regionalnych, którzy twierdzą,
Ŝe najwaŜniejszą siłą rozwoju regionalnego jest rozwój i wzrost megametropolii oraz Ŝe
wzrost ten przyniesie pozytywne rezultaty dla pozostałych części regionów dzięki prostej
dyfuzji i rozprzestrzenianiu. Miasto stołeczne Warszawa staje się obecnie megametropolią,
ale jest kilka lokalnych minimetropolii, które przewyŜszają jej rozwój – przynajmniej w
kwestii wyposaŜenia szkół w laboratoria komputerowe – np. Płock, Siedlce, Radom i
Ostrołęka. Samo miasto Ostrołęka plasuje się na 6. miejscu, przed Warszawą, ale powiat
znajdujący się dookoła miasta jest na 42. miejscu, z 17 latami opóźnienia w stosunku do
miasta Płock i 9 latami opóźnienia w stosunku do miasta Ostrołęka. Powiat wokół miasta
Płock ma równieŜ 10 lat opóźnienia w stosunku do samego miasta. Dlatego teŜ pewne
hermeneutyczne poglądy dotyczące regionalnej nauki muszą takŜe zostać zrewidowane po
rewolucji informacyjnej. Rewolucji informacyjnej towarzyszy szybko powiększające się
zróŜnicowanie terytorialne, które zagraŜa spójności społecznej, groŜąc zniweczeniem celów
wszystkich polityk i wysiłków Unii Europejskiej.
85
Obecni oligopoliści usług telefonii komórkowej starają się propagować i upowszechniać na rynku pogląd, Ŝe
bezprzewodowy dostęp do Internetu jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Niektórzy specjaliści wiedzą, Ŝe
to nieprawda (jeśli zbyt wiele osób będzie chciało oglądać interaktywną telewizję w swoich telefonach
komórkowych osiągnięte zostaną granice przepustowości radiowej), lecz wiedza ta jest zatajana z powodu
interesów ekonomicznych dostawców usług.
86
Więcej na temat wagi nauki przez Internet, zob. np. (Galwas 2010).
75
Rys. 1. Postępy i opóźnienia w wyposaŜeniu szkół w róŜnych powiatach Mazowsza w laboratoria
komputerowe w porównaniu ze średnią dla Polski w 2006 r. (liczby oznaczają miejsce w rankingu).
Źródło: Grzegorek i in. 2009
Tabela 1. Ranking do rys. 1
Postęp
(pozytywny)
lub
opóźnienie
(negatywne),
lata
Powiaty woj. mazowieckiego
8 – 10 (lat)
Powiaty: miasto Płock (1)
6–8
Powiaty: miasto Siedlce (2);
4–6
Powiaty: miasto Radom (3);
2–4
Powiaty: sochaczewski (4); pruszkowski (5); miasto Ostrołęka (6); otwocki (7);
0–2
-2 – 0
Kolor
Powiaty: miasto Warszawa (8); legionowski (9); białobrzeski (10); łosicki (11); zwoleński (12); gostyniński (13);
sierpecki (14); radomski (15); Ŝyrardowski (16); ciechanowski (17); grójecki (18); warszawski zachodni (19);
Powiaty: kozienicki (20); grodziski (21); Ŝuromiński (22); mławski (23); płocki (24); pułtuski (25); sokołowski (26);
węgrowski (27); wyszkowski (28); wołomiński (29); płoński (30); garwoliński (31); miński (32); piaseczyński (33);
-4 - -2
Powiaty: makowski (34); ostrowski (35); siedlecki (36); szydłowiecki (37); lipski (38); nowodworski (39)
-7 –4
Powiaty: przysuski (40); przasnyski (41); ostrołęcki (42)
76
W niniejszej pracy skupiam się jednak głównie na raczej wąskiej i specyficznej kwestii
opracowywania strategii regionalnej w obliczu rewolucji informacyjnej: potrzeba
uwzględnienia (wolnego) tempa zmian społeczno-ekonomicznych. Jest to sprzeczne zarówno z
paradygmatami neoliberalnymi jak i postmodernistycznymi: neoliberalizm zakłada, Ŝe rynki
prawie natychmiast odczuwają wpływ róŜnych wydarzeń, nie ma potrzeby przewidywania
działań bardziej długoterminowych, w przypadku postmodernizmu uwaŜa się, Ŝe nie istnieją
dynamiczne ograniczenia rozwoju lokalnego (poniewaŜ takie ograniczenia miałyby charakter
uniwersalny, a według postmodernizmu prawa uniwersalne nie istnieją). Oba te poglądy są,
jednakŜe, mylne, co ukazują poniŜsze przykłady.
1. Dlaczego właśnie dynamiczne podejście do opracowywania strategii?
Zgodnie z aktualnymi statystykami i wbrew popularnym opiniom społeczno-ekonomiczne
przenikanie produktów wysokiej technologii jest powolne. Wyjaśnię ten fakt na kilku
przykładach.
Przykład 1 – Telewizja:
•
Pierwsze pomysły związane z telewizją (oparte na wykorzystaniu nowo wynalezionych
komórek fotoelektrycznych) powstały w 1978 r. w Polsce za sprawą Juliana Ochorowicza
i w 1880 r. w Stanach Zjednoczonych za sprawą Georga R. Careya;
•
Foto-kamerę telewizyjną i odbiornik telewizyjny wynaleziono i opatentowano w latach
1923-29 (Władimir Zworykin, Kalman Tihanyi w Stanach Zjednoczonych, podobne
osiągnięcia w Wielkiej Brytanii);
•
Pierwsza transmisja miała miejsce w 1936 r. (przeprowadzona przez British Broadcast
Corporation)
•
Następnie społeczno-ekonomiczna penetracja rynku (czyli faktyczny zakup odbiorników
telewizyjnych przez gospodarstwa domowe) została następnie opóźniona. Nawet w
Stanach Zjednoczonych, wliczając początek procesu, kiedy odbiorniki telewizyjne
zakupiło kilka procent gospodarstw domowych i kiedy przeniknięcie rynku przekroczyło
95%, naleŜy wyróŜnić następujące okresy:
Rozpowszechnianie się telewizji czarno-białej: początek około 1950 r.,
niezakończone z powodu zastąpienia telewizją kolorową.
Rozpowszechnienie się telewizji kolorowej trwało od 1960 do około 1990 r., kiedy
to rynek nasycił się i rozpoczęło się zastąpienie nowszymi rodzajami telewizji cyfrową i high definition.
Proces ten ilustrują dane statystyczne, rys. 2, na którym rozpowszechnianie się telewizji na
rynku zaznaczono czerwoną linią. Starsze procesy zachodziły wolniej i mniej regularnie, np.
na upowszechnianie telefonu (niebieska linia) ogromny wpływ miał wielki kryzys 1930 r. Po
rozpowszechnieniu się telewizji niektóre procesy mogły być bardziej regularne i zachodzić
nieco szybciej (kamery video, VCR) lub bardziej nieregularnie i wolniej (telewizja kablowa),
zdecydowanie wolniej (komputery osobiste) lub w sposób rozpoczynający się podobnie jak w
przypadku telewizji kolorowej (początki rozpowszechniania sie Internetu w USA, zielona
linia, do 2000 r. nie przekraczająca 40%).
77
Wskaźnik rozpowszechnienia w gospodarstwach
domowych
Rys. 2. Wzrost uŜytkowania produktów elektrycznych i elektronicznych w USA w latach 1921-200087
Elektryczność
VCR
TV
Telefon
Elektryczność
Telefon
TV (kolorowa)
TV
kablowa
TV kablowa
PC
Internet
Źródła: Dane przemysłu telefonii i elektrycznego z lat 1920-1970 pochodzą ze Statystyk Historycznych Stanów Zjednoczonych: czasy
kolonialne do 1970, część 2, s. 783, 1970 – obecnie i z Kompendium Statystycznego Stanów Zjednoczonych, różne lata. Dane dla telewizji
kablowej z A.C. Nielsen Co. zgodnie z danymi przekazanymi przez Narodowe Stowarzyszenie Telewizji Kablowej (NCTA). Dane dla VCR,
komputerów osobistych i telewizji ze Stowarzyszenia Konsumentów Elektroniki, strony E-Brain (http://www.ebrain.org/). Dane dla
Internetu z Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych (http://www.ntia.doc.gov/ntiahome/fttn00/chartscontents.html).
Usłyszeć moŜna sprzeczne komentarze: „ale to są stare dane, tempo zmian jest obecnie duŜo
większe”. Jednak ten popularny pogląd nie ma odzwierciedlenia w danych. Pytanie, czy
maksymalna prędkość społeczno-ekonomicznej penetracji rynku faktycznie wzrasta wraz z
nadejściem nowych czasów wymaga dokładnych badań, które przeprowadzono ostatnio w
publikacji (Grzegorek 2010) na róŜnorodnych przykładach (TV, telefonia komórkowa, dostęp
do Internetu, stosowanie Internetu w handlu online). Wnioski z tego badania są następujące:
1. Istnieją pewne uniwersalne modele matematyczne społeczno-ekonomicznej penetracji
rynku, które stanowią całkiem dobre przybliŜenie danych dotyczących regularnych
procesów penetracji rynku. Modele takie to np. krzywa logistyczna, funkcja Gompertza,
odpowiedź skokowa podwójnie inercyjnego elementu z opóźnieniem.
2. Dla kaŜdego z tych modeli moŜna wyróŜnić parametry odpowiedzialne za maksymalne
tempo penetracji rynku, a po ustaleniu parametrów otrzymać w ten sposób pomiary tego
maksymalnego tempa.
3. ZróŜnicowanie terytorialne maksymalnego tempa zaleŜy od rozmiaru danego regionu. W
przypadku duŜych regionów europejskich zróŜnicowanie nie jest bardzo duŜe, jeśli chodzi
o mniejsze regiony (województwa) w Polsce zróŜnicowanie jest większe, w przypadku
najmniejszych powiatów jest raczej duŜe.
4. ZróŜnicowanie czasowe (związane z przejściem ze starszych procesów społecznoekonomicznych, takich jak telewizja, na nowsze, jak Internet) maksymalnego tempa
penetracji jest mniejsze niŜ zróŜnicowanie terytorialne.
Ostatni wniosek moŜna zilustrować przy pomocy następującego przykładu:
87
Ze strony: http://www.ntia.doc.gov/ntiahome/fttn00/chartscontents.html.
78
Przykład 2 – Telefonia komórkowa (w Polsce):
•
Pierwsze pomysł i praktyczne zastosowanie telefonii komórkowej w wojskowości – lata
1940-44;
•
Powolne udoskonalenia (nacisk na zmniejszanie rozmiarów telefonów komórkowych) –
lata 1945-90;
•
Radiolinja i Nokia w Finlandii wyprodukowały pierwsze komercyjne telefony komórkowe
– lata 1989-1990;
•
Pierwsze oferty telefonów komórkowych w Polsce – lata 1993-95, początki penetracji
społeczno-ekonomicznej;
•
Do 2010 r. społeczno-ekonomiczna penetracja wzrosła w Polsce do około 120% (telefony
na gospodarstwo domowe), ale nie osiągnęła nasycenia.
Z tego wynika, Ŝe proces penetracji telefonii komórkowej w Polsce nie był w Ŝaden sposób
szybszy niŜ proces upowszechniania się telewizji kolorowej w Stanach Zjednoczonych, który
odbywał się w innym czasie. W rzeczy samej krzywe penetracji są całkiem podobne. Rys. 3
przedstawia wyniki dwu modeli (sigmoidalnej funkcji logicznej i funkcji Gompertza)
najbardziej podobnych do danych rozpowszechniania się telefonii komórkowej w Polsce.
Relatywne maksymalne tempo upowszechniania się telefonii komórkowej w Polsce (w %
maksymalnej penetracji, w tym przypadku wynoszącym około 150%), mierzone krzywą
logistyczną wynosi około 10% rocznie (15% w wartościach bezwzględnych), a analogiczne
relatywne tempo wcześniejszej penetracji telewizji kolorowej w Stanach Zjednoczonych
osiągnęło około 9% rocznie. Daty początkowe dla tych dwu krzywych penetracji (telewizji
kolorowej w USA i telefonii komórkowej w Polsce) są, oczywiście, róŜne (1960 i 1995), ale
mają one prawie taki sam kształt i podobne tempo, obie obejmują okres ponad 30 lat.
Maksymalne tempo jest faktycznie tylko nieco wolniejsze w przypadku telewizji kolorowej w
USA, co stanowi zaprzeczenie popularnej tezy o radykalnym przyspieszeniu procesów
społecznych w ostatnim okresie. Te same rodzaje modeli moŜna wykorzystywać do krzywych
penetracji społecznej w róŜnych procesach, np. krzywej dostępu do Internetu lub korzystania
z handlu online. Dane opisujące te procesy wskazują, Ŝe maksymalne tempa mogą się róŜnić,
ale niekoniecznie (zróŜnicowanie terytorialne odnosi się głównie do przesunięć w czasie lub
opóźnień takich procesów, w mniejszym stopniu do tempa maksymalnego), a nowszy proces
nie musi przebiegać szybciej. Powiaty o duŜej determinacji strategicznej, które
zapoczątkowują takie procesy, rozpoczynają je często znacznie wcześniej, a tempo jest duŜo
większe, natomiast w przypadku powiatów opóźnionych często zaobserwować moŜna
zarówno późniejszy początek, jak i wolniejsze tempo maksymalne procesu.
79
Rys. 3. Rozpowszechnienie się telefonii komórkowej w Polsce. Porównanie danych historycznych z
najbardziej podobną krzywą logistyczną i krzywą Gompertza
A comparison
of historical
data with bestzfit
of logistic and
Porównanie
danych historycznych
najbardziej
Gompertz
curve
podobną krzywa logistyczną i krzywą Gompertza
160,00%
140,00%
120,00%
100,00%
80,00%
60,00%
40,00%
20,00%
Historyczna
Historical
Gompertza
Gompertz
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
2007
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
0,00%
Logistyczna
Logistic
Źródło: Grzegorek i in. 2010
Wnioski końcowe w pracy (Grzegorek i in. 2010, Grzegorek 2010) wskazują, Ŝe wcześniejsze
zapoczątkowanie lub szybsze tempo penetracji społeczno-ekonomicznej produktów wysokiej
technologii w małych powiatach nie są bezpośrednio związane z większą zamoŜnością
danego powiatu, znacznie bardziej zaleŜą one od kwestii kulturowych - np. obecność
uniwersytetu w mini-metropolii, będącej miastem-powiatem przewodzącym rozwojowi na
Mazowszu, jak pokazano na rys. 1. Stwierdzenie to jest zgodne z wnioskami zawartymi w
pracy (Kleer 2010), w której stwierdzono, Ŝe kwestie kulturowe są najwaŜniejsze dla rozwoju
społeczno-ekonomicznego.
W końcu, podkreślić naleŜy, Ŝe popularny pogląd, jakoby procesy społeczne przebiegały w
ostatnim czasie szybciej, odnosi się raczej do większej róŜnorodności tych procesów,
zróŜnicowania nowych produktów wysokiej technologii lub nowych ich właściwości, co jest
cechą charakterystyczną rewolucji informacyjnej. Producenci samochodów, komputerów,
telefonów komórkowych starają się przekonać uŜytkowników, Ŝe aby nie być w tyle,
potrzebują co cztery lub nawet dwa lata nowych wersji tych produktów z nowymi
właściwościami; taki marketing jest główną siła napędzająca obecne przyspieszenie. Tak czy
inaczej uniwersalny charakter krzywych penetracji społeczno-ekonomicznej produktów i
usług wysokiej technologii nie tylko stanowi zaprzeczenie podejścia postmodernistycznego,
ale takŜe wskazuje na konieczność wzięcia pod uwagę dynamiki takich procesów przy
opracowywaniu strategii regionalnej.
80
2. Klasyczne podejścia do opracowywania strategii
Istnieje kilka klasycznych i dość dobrze znanych podejść do opracowywania strategii.
Omówię je krótko, aby ukazać, Ŝe (prawie) wszystkie z nich nie uwzględniają charakteru
dynamicznych procesów i ograniczeń.
Popularnym podejściem (pochodzącym z Uniwersytetu Harvarda) jest SWOT: odzwierciedla
mocne i słabe strony (wewnętrzne) oraz szanse i zagroŜenia (zewnętrzne), strategia
opracowywana jest (intuicyjnie) w odniesieniu do tych czterech elementów. Jest to znakomita
metoda, ale ma kilka wad.
Po pierwsze, nie jest jasnym to, jak zastosować te metodę, kiedy za opracowanie strategii
odpowiedzialna jest grupa osób. W takim wypadku dla określenia kaŜdego elementu,
mocnych i słabych stron, szans i zagroŜeń, naleŜałoby zastosować rozmowę. Istnieją
przynajmniej trzy formy rozmowy: debata, burza mózgów i proces delficki.
Zwykła debata oznacza klasyczną dyskusję - z pewnymi zasadami i powtórzeniami, zob. np.
(Wierzbicki i Nakamori 2006). Istnieją dwie róŜne formy debaty: dyskusja panelowa, w której
kaŜdy członek panelu przekazuje swoje pomysły lub komentarze dotyczące konkretnego
tematu, lub dyskusja seminaryjna, kiedy to mówca przedstawia swoje pomysły, a uczestnicy
mają za zadanie je zakwestionować i przedstawić krytyczną ocenę. Debata posiada silnie
intuicyjny wymiar: często zaleca się, aby pozostawić dyskusję na dzień lub tydzień i wrócić
do niej z nowymi, intuicyjnie powstałymi pomysłami.
Burza mózgów jest często bardziej efektywna niŜ zwykła debata, poniewaŜ na etapie zbierania
pomysłów zachęca się uczestników do przedstawiania nawet najbardziej niezwykłych
pomysłów (Osborn 1957). W ostatnim czasie w pracy (Kunifuji i in. 2004, 2007) w sposób
bardziej formalny burzę mózgów opisano jako spiralę tworzenia wiedzy DCCV (RozbieŜność
– ZbieŜność – Krystalizacja – Weryfikacja, ang. Divergence – Convergence – Crystallization
– Verification). Jednak główna trudność burzy mózgów polega na konieczności przełączania
sposobu myślenia przy przestawianiu się z rozbieŜnego, bezkrytycznego tworzenia pomysłów
na etap zbieŜności, ich krytyczną, konkretną selekcję; sposoby osiągania porozumienia w
drugiej fazie procesu są podobne jak w przypadku klasycznej debaty.
Proces delficki oznacza wybór grupy ekspertów, przedstawienie im pomysłów lub pytań,
zebranie ich odpowiedzi i uwag, przeprowadzenie syntezy i poproszenie tych samych
ekspertów o komentarze dotyczące wyników syntezy. Proces delficki jest obecnie najbardziej
powszechnie wykorzystywany w strategicznych procesach foresight88, o których więcej
poniŜej. Podczas gdy zarówno proces delficki jak i foresight prognozowanie mają oczywistą
zaletę włączenia szerszej grupy społeczeństwa w przygotowanie strategii, główną trudnością z
nimi związaną jest całościowe ujęcie rozbieŜnych poglądów. Osoba odpowiedzialna za
syntezę opinii jest faktycznie autorem strategii, a jakość strategii zaleŜy wtedy głównie od
jakości oryginalnej wizji i pytań zadanych ekspertom.89
Po drugie, podwaŜyć moŜna kolejność i kompletność analizy SWOT. Dowodziłem w
ostatnim czasie (Wierzbicki 2010), Ŝe modyfikacja elementów analizy ze SWOT na TWOSA
(zagroŜenia - słabe strony – szanse – mocne strony – działania, ang. Threats – Weaknesses –
88
Nie ma dobrego tłumaczenia terminu foresight na język polski (w szczególności, nie jest to zwykłe
prognozowanie), dlatego powszechnie stosuje się termin angielski.
89
Według Akio Kameoki, specjalisty o wieloletnim doświadczeniu z zakresu japońskich procesów foresight,
jeśli prognoza nie posiada wizji, a ekspertom zadaje się standardowe, nieinspirujące pytania, takie właśnie będą
odpowiedzi i wyniki prognozy. MoŜna to uznać za przykład starej zasady informatyki – GIGO (śmieci na
wejściu - śmieci na wyjściu, ang. Garbage in, Garbage Out).
81
Opportunities – Strengths – Actions) mogłaby przynieść znacznie lepsze rezultaty w
kontekście opracowywania strategii. Istnieje wiele powodów takiej zmiany, zaczynając od
skłonności zakorzenionej w psychice ludzkiej do zwracania wyjątkowej uwagi na zagroŜenia i
koncentrowania się na nich, kiedy rozpoczynamy od mocnych stron. Poza tym, głównym
zadaniem strategii jest ustalenie priorytetów działania. Jeśli chodzi o ostatni etap – działania
(A) – naleŜy wyróŜnić definicję celów strategicznych, priorytetów, instrumentów lub środków
do realizacji celów priorytetowych (A = GPIM, z ang. cele – priorytety – instrumenty –
środki).
Ponadto analiza SWOT często nie uwzględnia dynamicznego charakteru procesów
pierwotnych i ograniczeń. Stosując analizę SWOT mamy tendencję do tego, aby po prostu
płynąć z prądem: wydarzenia zewnętrzne mogą być dynamiczne, a my jedynie
dostosowujemy się do nich bez świadomego przygotowania lub prób wpłynięcia na nie. Tylko
dzięki wariantowi TWOSA moŜliwe jest połoŜenie większego nacisku na dynamiczną naturę
zagroŜeń, poniewaŜ traktowane są one jako siła napędowa strategii.
Bardziej zorientowane na działanie niŜ analiza SWOT są podejścia, w których punktem
wyjścia jest wizja. Standardowym procesem, chociaŜ występującym pod róŜnymi nazwami,
jest ViMiGMAR (wizja - misja – cele – środki – mapa działania, ang. Vision – Mission –
Goals – Means – Action Roadmaps) Na początek opracowuje się wizję - jest to proces
intuicyjny, niezaleŜnie od podejścia do opracowania wizji, rozpoczynając od osobistej wizji
lidera, poprzez burze mózgów, proces delficki, analizę SWOT lub TWOSA. Powtarzalne
formułowanie wizji z pomocą procesu delfickiego jest faktycznie jednym z najbardziej
efektywnych podejść. Wizja jest następnie przekształcana w misję, ogólne określenie celu.
Potem formułuje się konkretną strategię poprzez zamianę wizji i misji w cele, w tym środki,
jakie moŜna wykorzystać do osiągnięcia tych celów. Na koniec przygotowuje się mapę
działania. Ostatni etap – formułowanie mapy czy planu działania – sugeruje podejście
dynamiczne, planowanie w wymiarze przynajmniej czasowym. Jednak planowanie takie jest
zazwyczaj równieŜ intuicyjne i nie obejmuje uwzględnienia procesów pierwotnych i
ograniczeń.
Innym podejściem klasycznym jest tworzenie scenariuszy. Podobnie jak w powyŜszym
przypadku, istnieje wiele form tworzenia scenariuszy, począwszy od najbardziej oczywistego
OPR (scenariusz optymistyczny – pesymistyczny – realistyczny, ang. Optimistic – Pessimistic
– Realistic scenarios). Jednak nawet jeśli scenariusze, zgodnie z ich istotą, opisują
dynamiczne zmiany w czasie, rzadko są budowane z uwzględnieniem dynamiki procesów
pierwotnych. Jest to tak naprawdę związane z przewaŜającymi poglądami
postmodernistycznym: w dalszej części pracy omówimy fakt, Ŝe w pełni dynamiczne
formułowanie scenariuszy wymagałoby modelowania matematycznego niektórych
uniwersalnych, dynamicznych ograniczeń, a to byłoby pogwałcenie paradygmatu
postmodernistycznego.
Oddzielną grupę klasycznych podejść do opracowywania strategii stanowią róŜne warianty
procesów foresight. Podkreślić naleŜy, Ŝe oryginalna forma procesu foresight obejmowała
foresight technologii, czyli warunkowe przewidywanie rozwoju technologii w przyszłości na
podstawie wspólnej pracy ekspertów reprezentujących róŜne dziedziny (przemysł, rząd,
środowiska akademickie itd.) przeprowadzone w procesie delfickim. Szybko zauwaŜono, Ŝe
taka organizacja procesu skutkuje osiągnięciem konsensusu: kiedy eksperci zgodzą się, Ŝe
wybrany scenariusz jest moŜliwy i preferowany, rozpoczynają pracę nad poparciem realizacji
tego scenariusza, a ich wspólne wysiłki doprowadzają do jego samorealizacji. Konsekwencje
tego faktu są rozmaite.
82
ZauwaŜono po pierwsze, Ŝe proces foresight niekoniecznie jest
przewidywaniem przyszłości, ale raczej społecznym tworzeniem przyszłości.
warunkowym
Po drugie, ten bardzo pozytywny aspekt procesów foresight zachęcił socjologów
postmodernistycznych, aby przyjęli je, zapominając o ich technologicznym pochodzeniu, a
następnie uŜywali do tworzenia strategii rozwoju społeczno-ekonomicznego krajów lub
regionów. Prognozowanie w tym znaczeniu jest obecnie powszechnie stosowane w Unii
Europejskiej, a ostatnio takŜe w Polsce.90 Było to jednocześnie pozytywne rozwiązanie, ale z
powodu dominacji wyolbrzymionego paradygmatu postmodernistycznego powodowało
pewne niefortunne efekty uboczne. Jednym z nich było wyłączenie modeli matematycznych
(stosowanych pierwotnie w procesach foresight, patrz komentarz poniŜej), oraz zastąpienie
ich (paradygmatycznymi) argumentami mówiącymi, Ŝe skoro foresight nie jest
przewidywaniem przyszłości, to modele matematyczne (np. modele ekonometryczne) nie
powinny mieć zastosowania. Jednak argument ten oznaczał równieŜ, Ŝe nie uwzględniono
dynamicznych aspektów formułowania strategii, poniewaŜ wymagałoby to modeli
matematycznych, przynajmniej w jakiejś formie.
Pierwotnie jednak modele matematyczne, w tym modele penetracji społeczno-ekonomicznej
produktów zaawansowanej technologii, wykorzystywane były do procesów foresight.
Potwierdzenie znaleźć moŜna np. w pracy (Kameoka i in. 2006); poniŜej przytaczam przykład
takiego wykorzystania.
W 1977 r., zob. (Kameoka i in. 2004), rozpoczęto specjalne badanie foresight w oparciu o
metodę pisania scenariuszy delfickich (DSW). Metoda DSW opiera się na opracowaniu
scenariuszy opartych na modelowaniu matematycznym i poddaniu tych scenariuszy
procesowi delfickiemu w celu poprawy załoŜeń lub parametrów. Metodę tę zastosowano do
prognozowania i propagowania rozwoju małych urządzeń telefaksowych z przeznaczeniem do
wykorzystania w domach lub przez małe firmy. Rozwój i promocja na rynku małych
urządzeń telefaksowych miały faktycznie miejsce. Po pewnym czasie stały się (i nadal są)
popularne na całym świecie, ale tempa rozpowszechniania się na rynku były całkiem inne niŜ
przewidziano w analizie prognozowania, zob. rys. 4.
Podczas gdy prognozowanie zakładało wczesne rozpoczęcie i powolne rozpowszechnianie się
na rynku, faktyczna krzywa przyjęcia się tych urządzeń ukazuje nieprzewidziane opóźnienie
wynoszące około 10 lat, następnie kolejne 10 lat powolnego upowszechniania, po czym, po
dwudziestu latach, zaobserwowano duŜo szybszy niŜ przewidywano lawinowy wzrost
penetracji rynku (podobne tempo procesu penetracji miało miejsce na rynkach światowych),
w przeciwieństwie do pierwotnych przewidywań. Trwało to do momentu, w którym ogólna
świadomość dotycząca zalet małych urządzeń telefaksowych wystarczająco się
rozprzestrzeniła. Porównując faktyczną krzywą przyjęcia się małych faksów z krzywą
przyjęcia się telewizji kolorowej (w Japonii), zauwaŜyć moŜna, ze krzywe te są niemal
analogiczne, przesunięte tylko w czasie o około 17 lat.
PowyŜszy przykład zastosowania metody prognozowania i jej wyniki pozwalają wysunąć
wiele wniosków. ZauwaŜyć moŜna, Ŝe istnieją uniwersalne cechy krzywych penetracji rynku
dla nowych technologii: mają one bardzo podobne kształty i róŜnią się głównie opóźnieniami.
Opóźnienie w postaci dziesięciu – dwudziestu lat obserwowane w przypadku małych
90
Często bez zaawansowanej wiedzy i doświadczenia z zakresu procesów foresight, co często prowadzi do
„odkrywania ponownie Ameryki”; najwaŜniejszą wadą nowo odkrywanych procesów foresight jest brak
uwzględnienia w tych procesach roli wizji, podczas gdy według Akio Kameoki dobra wizja decyduje o jakości
wniosków z foresight. Inną wada jest sztywne trzymanie się klasycznej logiki, stosowanie dychotomii, gdy
trychotomie duŜo lepiej opisują dzisiejszy świat, zob. dalsze komentarze.
83
urządzeń telefaksowych moŜna ocenić jako typowe dla mniejszych innowacji, podczas gdy w
przypadku większych wynalazków, jak np. telefony komórkowe lub telewizja kolorowa
przytoczone powyŜej, opóźnienia wynosiły do pięćdziesięciu lat. Eksperci ds. technologii nie
potrafią zazwyczaj wyjaśnić powodów tych opóźnień, poniewaŜ tylko w niewielkim stopniu
wynikają one z kwestii technologicznych (czas potrzebny na rozwój i ulepszanie technologii);
opóźnienia powodowane są przede wszystkim przez czynniki psychologiczne (gotowość do
stosowania nowych metod), społeczne (podąŜanie za przykładem innych) i ekonomiczne
(gotowość do zapłacenia za nowe moŜliwości); zob. takŜe (Wierzbicki 2008b). Z drugiej
strony, Ŝadni neoliberalni eksperci ds. gospodarki nie potrafią wytłumaczyć tych opóźnień,
często nawet zaprzeczają samemu ich istnieniu. W konkretnym przypadku małych urządzeń
telefaksowych opóźnienie było większe, niŜ przewidywali eksperci – nie docenili oni
trudności przygotowania masowej produkcji, zintegrowania urządzenia z drukarką
komputerową itd. (obecnie telefaksy zintegrowane są takŜe ze skanerami) , podczas gdy
maksymalne tempo penetracji było wyŜsze, prawdopodobnie dzięki zgodności ekspertów co
do znaczenia małych urządzeń telefaksowych dla prowadzenia bardziej skutecznego
marketingu.
Rys. 4. Krzywa penetracji małych urządzeń telefaksowych w Japonii. Przewidywanie z 1977 r.
i faktyczny proces rozpowszechniania
Miliony zestawów
TV kolorowa
Małe
telefaksy
Przewidywanie
VCR
Całkowite
Legenda:
Living Communication –
Komunikacja w życiu codziennym
Living Information – Informacje w
życiu codziennym
Faktycznie
Business Information – Informacje
w celach biznesowych
Telefon z
przyciskami
Rzeczywisty zasięg
małych telefaksów
25 lat
Źródło: Kameoka i in. 2004
PowyŜszy przykład jest w pewnym sensie wyjątkowy pod względem faktycznego włączenia
dynamicznych aspektów penetracji rynku w opracowywanie strategii. Doświadczenia
japońskie dotyczące procesów foresight często są przytaczane na całym świecie, ale inne
badania foresight nie kontynuowały zastosowania metody pisania scenariuszy delfickich wraz
z modelami dynamicznymi. W następnej części niniejszej pracy przedstawię sposób
ulepszenia tej metody poprzez połączenie jej z programowaniem dynamicznym lub
84
backcastingiem w celu otrzymania w pełni dynamicznego podejścia do opracowywania
strategii.
3. Programowanie dynamiczne oraz backcasting w koncepcji dynamicznej
Programowanie dynamiczne to dawna koncepcja opracowana przez Richarda Bellmana
(1959) dotycząca sterowania optymalnego. Jej głównym załoŜeniem jest optymalizacja
wszystkich kroków i działań prowadzących do zamierzonego efektu końcowego procesu
poprzez analizę wsteczną. W rzeczywistości jest to koncepcja znacznie bardziej
matematyczna związana z tzw. równaniem Bellmana-Hamiltona-Jacobiego, pozwalająca
określić tzw. optymalny regulator ze sprzęŜeniem zwrotnym (ang. optimal feedback
controller), itd. (patrz np. Gutenbaum 2003). JednakŜe na potrzeby niniejszych rozwaŜań
wystarczające jest główne załoŜenie programowania dynamicznego. Metodę tę wykorzystano
podczas przygotowań do programu Apollo, którego celem było lądowanie człowieka na
KsięŜycu.91 Po latach ponownie odkryto koncepcję programowania dynamicznego i
zinterpretowano ją w sposób postmodernistyczny jako backcasting (patrz np. Jablonowski
2010). Główne załoŜenie metody backcasting jest takie, jak w przypadku programowania
dynamicznego. Jedyna róŜnica polega na tym, Ŝe w przypadku pierwszej koncepcji zamiast
twardej matematycznej optymalizacji stosuje się miękki intuicyjny rozwój strategii. Mark
Jablonowski (2010) definiuje backcasting jako „intuicyjną technikę planowania stosowaną w
określonej sytuacji działającą wstecz poczynając od wyznaczonych celów do moŜliwych
sposobów ich osiągnięcia. Backcasting stosuje się w sytuacji ryzyka duŜej skali, aby
określić sposoby bezpiecznych rozwiązań. Jest to proces heurystyczny, polega na
odkrywaniu nowych sposobów realizacji twardych załoŜeń związanych z
bezpieczeństwem”.
Głównym załoŜeniem niniejszego dokumentu jest pokazanie, Ŝe tak wyraźny podział
pomiędzy twardym a miękkim jest błędny; naleŜy połączyć te dwa pojęcia, a takŜe zestawić je
np. z metodą pisania scenariuszy Delphi. Przy odpowiednim połączeniu, twarde modelowanie
matematyczne moŜe stanowić wsparcie dla miękkich intuicyjnych decyzji – tak jak na
przykład w przypadku metod punktu odniesienia stosowanych w wielokryterialnym
wspomaganiu decyzji (patrz, np. Wierzbicki et al. 2000) - co zostanie omówione w dalszej
części artykułu.
Zanim przejdziemy do szczegółów technicznych takiego połączenia, naleŜy podkreślić waŜny
aspekt ogólny, właściwie filozoficzny: waŜną zasadą strategii post-postmodernistycznej czy
merytorycznej (bez względu na to, jaką przyjmie się nazwę) będzie pluralizm logiczny, tzn.
wybór jednej z wielu moŜliwych metod logicznych (wariantów logiki) odpowiednich dla
danej sytuacji, przy szczególnym zastosowaniu reguły, aby nigdy nie wykluczać środka –
zawsze istnieje trzecie wyjście – oraz aby unikać pozornych paradoksów związanych z takim
wykluczeniem. Tzw. błędne koło, samo-podtrzymanie czy teŜ nieskończony regres, uwaŜane
za paradoksy w filozofii sceptycznej (patrz np. Kołakowski 1988), są paradoksami tylko
wtedy jeśli wykluczymy środek, jeśli załoŜymy, Ŝe skutek nie moŜe być jednocześnie
przyczyną. W systemach stosujących sprzęŜenie zwrotne, jak w komputerach czy w robotach,
skutek działa w sprzęŜeniu zwrotnym jako przyczyna. Dlatego teŜ po rewolucji informacyjnej
uznanie takich pozornych paradoksów za faktyczne jest nie do przyjęcia. W XX wieku
powstało wiele teorii logiki wielowartościowej, poczynając od podstawowej pracy Jana
91
W programie Apollo wykorzystano więcej metod sterowania optymalnego: Zasadę Bellmana wykorzystano
przy organizacji całego programu, natomiast tzw. filtr Kalmana (1960) przy sterowaniu podczas lądowania w
obliczu zakłóceń stochastycznych. Patrz, np. (Åström 1970).
85
Łukasiewicza (1911), z którą zapoznało się tylko niewielu logików na świecie,92 a która
została na nowo odkryta przez Lofti Zadeha (1965) jako teoria rozmytych zbiorów stosowana
na całym świecie i dalej rozbudowywana przez polskich specjalistów, (patrz np. Kacprzyk
2001). W 1991 r. – paradoksalnie, w tym samym roku, w którym polski polityk ogłosił, Ŝe
„nie ma trzeciej drogi” – polski informatyk Zdzisław Pawlak wydał ksiąŜkę dotyczącą teorii
zbiorów przybliŜonych (Pawlak 1991), w której udowodnił (poprzez analizowanie twierdzeń
logicznych na przykładzie duŜych zbiorów danych komputerowych), Ŝe nie moŜna wykluczać
środka. Część danych moŜe potwierdzać wniosek logiczny, część danych moŜe wskazywać,
Ŝe dany wniosek jest błędny, ale zawsze istnieje duŜy zbiór danych, dal którego wartość
logiczna wniosku jest nieokreślona. Takie dane stanowią szeroką, „przybliŜoną” granicę
zbioru przybliŜonego, innymi słowy – trzecią drogę. Logika Pawlaka jest „tylko”
trójwartościowa, jednak jego wnioski dowodzą, Ŝe trójwartościowa logika jest logiczną
koniecznością. W związku z tym nie naleŜy opisywać dzisiejszego świata za pomocą
dychotomii „albo-albo”, poniewaŜ lepszy opis uzyskamy w wyniku zastosowania trychotomii
„albo-środek-albo”. Wniosek o połączeniu twardych i miękkich koncepcji przedstawiony
powyŜej takŜe naleŜy do środka, przybliŜonej granicy zbioru.
Szczegółowe połączenie twardej i miękkiej koncepcji, następnie powiązane z pisaniem
scenariuszy Delphi dla rozwoju strategii regionalnej, moŜna przedstawić na przykładzie,
wyznaczając zamierzoną (ustaloną intuicyjnie i subiektywnie) wartość D dla określonego
wskaźnika rozwoju q(t) – opisującą na przykład odsetek gospodarstw domowych z
szerokopasmowym dostępem do Internetu – do osiągnięcia w przyszłości t = T + ∆, biorąc
pod uwagę, Ŝe data dzisiejsza to t = T, a obecna wartość wskaźnika rozwoju to q(T) = S.
Przyjmijmy takŜe załoŜenie, Ŝe znana jest szereg czasowy danych dotyczących q(t) dla
pewnych t ≤ T. MoŜna zatem dopasować róŜne modele przyszłego rozwoju q(t) do znanych
danych, ale ze względu na przystępność niniejszego opisu zastosujemy jedynie krzywą
sigmoidalną q(t) = a / (1 + b exp(-c t)), dobierając parametry a, b, c tak, aby najlepiej
dopasować krzywą do dostępnych danych. W rzeczywistości najtrudniej jest oszacować
parametr a; jeśli oszacuje się go na podstawie niezaleŜnych czynników (np., jeśli q(t) ma
naturalną górną granicę 100%), łatwiej jest oszacować parametry b i c, nawet w krótkich
cyklach czasu. Parametr c jest bezpośrednio powiązany z maksymalną prędkością krzywej
sigmoidalnej q’max = ac/4 = 25% c jeŜeli a=100%. Jeśli dodatkowo chcemy narysować
krzywą sigmoidalną (o nasyceniu 100%) przechodzącą przez dwa punkty (t1, q(t1)),(t2, q(t2)),
to odpowiednie parametry b i c są jednoznacznie wyznaczone przez te punkty i moŜna je
łatwo wyliczyć.
Przy powyŜszych załoŜeniach połączenie programowania dynamicznego, metody backcasting
oraz pisania scenariuszy Delphi moŜe przebiegać tak, jak zostało to przedstawione na rys. 5.
Na rys. 5 T oznacza obecny czas, a T+∆ – horyzont planowania strategicznego; linia
przerywana łącząca punkty S i P przedstawia prognozę – krzywa sigmoidalna dopasowana do
dostępnych danych q(t) dla t ≤ T oraz osiągająca tylko q(T+∆) = P. JeŜeli to osiągnięcie
okaŜe się niewystarczające, łatwo będzie obliczyć inną linię sigmoidalną łączącą punkty (T,
S) oraz (T+∆, D) przy wyŜszym parametrze prędkości c = cD . Jednak naleŜy pamiętać, Ŝe
większa prędkość wymaga większego kapitału i naleŜy oszacować koszty finansowe
niezbędne, aby ją osiągnąć. Jeśli koszty okaŜą się zbyt wysokie, moŜna powtórnie ocenić
zamierzone osiągnięcie q(T+∆) = D i przyjąć mniejsze q(T+∆) = A; odpowiednia krzywa
92
Pierwsze prace z dziedziny logiki nie były często czytane; Bertram Russel narzekał, Ŝe jego podstawowe
dzieło (Russel and Whitehead 1910) przeczytało ze zrozumieniem zaledwie sześć osób na świecie, “z czego troje
to Polacy”. Logika abstrakcyjna, a w szczególności logika wielowartościowa, była i pozostaje domeną Polaków.
86
sigmoidalna oznaczona linią kropkowaną wymaga mniejszego przystępnego parametru
prędkości c = cA.
Rys. 5. Warianty krzywej sigmoidalnej dla pisania scenariuszy Delphi i backcasting:
─ ─ ─ oznacza obecną prognozę, , ─── backcasting z zamierzonego punktu D,
─ •• ─ •• oznacza zaakceptowany rozwój do poziomu A przy ograniczeniach finansowych
Takie warianty rozwoju moŜna przedstawić ekspertom w ramach ćwiczenia Delphi: mogliby
dyskutować na temat zamierzonego poziomu D, dopuszczalnego poziomu A, kosztów, itd.
Po uwzględnieniu komentarzy ekspertów naleŜy przedstawić im nowy wariant krzywej w celu
doprowadzenia do jednomyślności w kwestii wyboru wariantu rozwoju.
Opisany powyŜej proces z pewnością róŜni się od klasycznego programowania dynamicznego
– nie wykorzystuje się w nim optymalizacji, a jedynie podstawowy matematyczny model
penetracji społecznej. Proces ten róŜni się takŜe od klasycznej metody backcasting –
wykorzystuje intuicję grupy ekspertów porozumiewających się w sprawie zamierzonego lub
dopuszczalnego poziomu rozwoju D lub A, ale łączy tę intuicję z twardym uniwersalnym
modelem penetracji społeczno-ekonomicznej. MoŜna poszerzyć ten proces uwzględniając
niepewność – moŜna zastosować wariacje parametrów krzywych sigmoidalnych do określenia
„próbki” moŜliwych scenariuszy dotyczących danej krzywej, a następnie wybrać, np.
scenariusz pesymistyczny, aby uzyskać wystarczającą pewność, Ŝe zostanie osiągnięty
zamierzony lub zadowalający poziom D lub A.
PowyŜszy opis jest jedynie zarysem rzeczywistej koncepcji, gdyŜ konieczna jest jej
modyfikacja ze względu na róŜnorodność terytorialną. JeŜeli, tak jak w przypadku Mazowsza,
istnieje ponad 40 powiatów o róŜnych poziomach rozwoju, konieczne będzie opracowanie
strategii uwzględniającej to zróŜnicowanie. Istnieją trzy koncepcje dotyczące kwestii
zróŜnicowania – dwie skrajne i jedna pośrednia:
Koncepcja neoliberalna polega na pominięciu zróŜnicowania jako nieuniknionej
konsekwencji rozwoju oraz na zastosowaniu wsparcia strategicznego na zasadach
konkurencyjności, tym samym faworyzując najlepiej rozwinięte części regionu oraz
87
zakładając, Ŝe ich rozwój wpłynie przez dyfuzję na pozostałe części regionu. Jak juŜ
wspomniano, po wielkim kryzysie w latach 2008-2010 trudno jest polegać na poglądach
neoliberalnych.
Koncepcja państwa socjalnego (charakterystyczna np. dla krajów skandynawskich, ale takŜe
dla europejskich programów spójności społecznej) polega na wyborze najgorszych i najsłabiej
rozwiniętych części regionu oraz zapewnieniu im wsparcia strategicznego. Istnieje wiele
uzasadnień dla tej koncepcji (teoria sprawiedliwości Rawlsa, 1971; doświadczenie w
zarządzaniu mówiące, Ŝe dobry menedŜer koncentruje się na naprawianiu najsłabszych
przypadków; itd.). Jednak moŜna tę koncepcję poddać zasłuŜonej krytyce ze względu na fakt,
Ŝe w pewnym stopniu promuje brak motywacji: nie musisz niczego robić, i tak otrzymasz
pomoc.
Koncepcja środka stanowi połączenie tych dwóch skrajnych teorii: część wsparcia jest
rozdzielana na zasadach konkurencyjności, a pozostała część na zasadach teorii Rawlsa. W
ten sposób najlepiej rozwinięte części regionu są pozytywnie motywowane, a najsłabiej
rozwinięte części regionu otrzymują pomoc w inny strategiczny sposób. Koncepcja ta
odpowiada równieŜ tzw. obiektywnej koncepcji agregacji wielokryterialnej opisanej poniŜej.
Korzystając z tej koncepcji, warto zastosować wskazówki ekspertów - angaŜując ich poprzez
proces delficki do wyznaczania celów rozwojowych Di, Ai dla róŜnych części regionu
przedstawionych jako i = 1,…I, jak opisano poniŜej.
PowyŜsze rozwaŜania dotyczyły sytuacji, w której obowiązywał tylko jeden wskaźnik
rozwoju q(t); jednak w rzeczywistości zawsze istnieje przynajmniej kilka takich
współczynników, np. qj(t) dla j = 1,…J. Przykłady takich współczynników to: gospodarstwa
domowe z dostępem do Internetu, gospodarstwa domowe z szerokopasmowym dostępem do
Internetu, osoby regularnie korzystające z Internetu, osoby zamawiające towary i usługi za
pośrednictwem Internetu na uŜytek prywatny, szkoły wyposaŜone w pracownie komputerowe,
szkoły z szerokopasmowym dostępem do Internetu, itd. Zakładam, Ŝe wszystkie takie
współczynniki są znormalizowane, tzn. wyraŜone w tej samej skali procentowej oraz, Ŝe
dostępne są dane opisujące rozwój tych współczynników w czasie i moŜna do tych danych
dopasować krzywe penetracji społeczno-ekonomicznej oparte np. na funkcji sigmoidalnej.
Jednak powstaje duŜa liczba tego rodzaju krzywych penetracji qji(t) (j dla zróŜnicowanych
współczynników, i dla zróŜnicowanych podregionów lub powiatów w regionie) oraz kwestia
agregacji o wielu współczynnikach i wielu kryteriach.
Istnieje wiele koncepcji dotyczących wielokryterialnej agregacji, patrz (Wierzbicki et al.
2000); jednak w niniejszym dokumencie omówione zostaną trzy przypadki w pewnym sensie
odpowiadające trzem opisanym powyŜej koncepcjom dotyczącym kwestii zróŜnicowania:
(neoliberalnej) średniej waŜonej, maximin (Rawlsa) oraz środkowej funkcji osiągnięcia.
Zakładam, Ŝe istnieje wybrana liczba J wskaźników lub kryteriów qji(t) rozwoju
społeczeństwa informacyjnego w danym podregionie i. Najpierw naleŜy ustalić, jak je
agregować, aby otrzymać pojedynczy wskaźnik qagi(t) dla danego podregionu. Taki
pojedynczy wskaźnik moŜna wykorzystać w rankingu podregionów w celu wyznaczenia
poziomów Di lub Ai, o których mowa powyŜej, itd.
W przypadku koncepcji średniej waŜonej (klasycznej, lecz o charakterze neoliberalnym)
wektor współczynników wyrównujących wj, j = 1,…J określa się subiektywnie i normalizuje
do Σj = 1,…J wj = 1, aby zachować jednolitą skalę procentową. Otrzymany pojedynczy
wskaźnik określa się jako qagi(t) = Σj = 1,…J wj qji(t). Jest to bardzo prosta metoda, ale
wywołuje róŜnorodne skutki uboczne sprzeczne z intuicją. Za przykład moŜe posłuŜyć
zastosowanie tej metody w rankingu – podregion i, bardzo dobry pod względem jednego
88
współczynnika j, a bardzo słaby pod względem wszystkim pozostałych współczynników,
moŜe zostać sklasyfikowany jako najlepszy. Odpowiada to neoliberalnemu przekonaniu, Ŝe
zróŜnicowanie nie ma znaczenia dopóki średnia jest odpowiednia.
W koncepcji maximin (Rawlsa) jako najlepszy klasyfikuje się podregion posiadający
najlepsze (najwyŜsze) z najgorszych (najniŜszych) kryteriów lub współczynników;
odpowiedni pojedynczy wskaźnik określa się jako qagi(t) = minj = 1,…J qji(t). Jest to równieŜ
bardzo prosta metoda, mająca zastosowanie tylko w przypadku bezpośredniego porównania
róŜnorodnych wskaźników znormalizowanych. W ocenie współczynników rozwoju
społeczeństwa informacyjnego moŜe okazać się, Ŝe niektóre z nich (np. odsetek gospodarstw
domowych wyposaŜonych w komputery) mogą być całkiem wysokie, a inne (np. odsetek
osób zamawiających towary lub usługi za pośrednictwem Internetu na uŜytek prywatny)
całkiem niskie. W takiej sytuacji bezpośrednie porównanie wskaźników moŜe nie mieć
znaczenia. Prawdopodobnie bardziej znaczące byłoby porównanie róŜnic wskaźników w
stosunku do odpowiednio dobranych poziomów odniesienia (np. średnia wskaźnika j dla
wszystkich podregionów i), qji(t) – qavj(t).
W przypadku środkowej koncepcji poziomów odniesienia (patrz Wierzbicki et al. 2000)
stosujemy koncepcję maximin zmodyfikowaną ze względu na poziomy odniesienia oraz, do
pewnego stopnia, przez sumę waŜoną (lub zwykłą sumę). JeŜeli unikniemy subiektywnej
definicji współczynników wagi, moŜemy zastosować następującą funkcję osiągnięcia:
qagi(t) = minj = 1,…J (qji(t) – qavj(t)) + ε Σj = 1,…J (qji(t) – qavj(t)), z dodatkowym parametrem ε >
0 określającym stopień modyfikacji koncepcji Rawlsa w kierunku koncepcji neoliberalnej
(zazwyczaj wystarczająca jest niewielka wartość ε). Istnieją dwie metody określenia
poziomów odniesienia qavj(t).
Pierwsza z nich jest całkowicie subiektywna, zaleŜna od preferencji decydenta (autora
strategii); mimo to, jest to metoda prostsza do wykorzystania przez decydenta niŜ
subiektywne określanie współczynników wagi, które moŜe wywołać szereg konsekwencji
sprzecznych z intuicją, podczas gdy określanie poziomów odniesienia ma bardziej
bezpośrednie działanie i jest bardziej zrozumiałe. Druga metoda jest w miarę moŜliwości
najbardziej obiektywna i polega na statystycznym określeniu poziomów odniesienia, np. jako
średnie qavj(t) = Σi = 1,…I qji(t)/I. Ranking odpowiadający koncepcji poziomów odniesienia
oparty na określonych statystycznie poziomach odniesienia nazywa się rankingiem
obiektywnym.93
Po wyborze i zastosowaniu metody wielokryterialnej agregacji otrzymujemy współczynnik
qagi(t). Zmiany tego współczynnika w czasie moŜna statystycznie aproksymować za pomocą
wybranego modelu, np. funkcji sigmoidalnej. Istnieją dwa rozwiązania: najpierw
aproksymować poszczególne wskaźniki, a następnie je zagregować, lub najpierw zagregować
róŜne wskaźniki, a następnie je wspólnie aproksymować. Zaleca się zastosowanie drugiego
rozwiązania. Po otrzymaniu aproksymacji zagregowanych wskaźników qagi(t) dla wszystkich
podregionów i moŜemy sklasyfikować podregiony w chwili obecnej t = T oraz przewidzieć
przyszłe zmiany w rankingu. Taką koncepcję przedstawiono (Grzegorek et al. 2010) na
przykładzie rankingu prowincji (regionów) Włoch. PoniŜej zamieszczam wykres ilustrujący
zmienność rankingu, patrz rys. 6. Wykres ten pokazuje, jak duŜa moŜe być ta zmienność:
niektóre prowincje z czasem tracą swoje miejsca w rankingu, inne znacznie je zmieniają, a
93
W rzeczywistości, tzw. ranking obiektywny to moŜliwie najbardziej obiektywny ranking, poniewaŜ kaŜdy
ranking posiada aspekty subiektywne; chcemy jedynie rozpoznać takie elementy i ograniczyć ich występowanie
(patrz Wierzbicki 2008a).
89
niektóre stopniowo poprawiają swoje pozycje. Wynika to z duŜej zmienności terytorialnej
maksymalnej prędkość społeczno-ekonomicznej penetracji technologii informacyjnych.
Rysunek 6. Wielokryterialny ranking obiektywny prowincji (regionów) Włoch, zmiany na przełomie
lat (najlepsze są najniŜsze pozycje rankingu)
śródło: Grzegorek et al., 2010
Biorąc pod uwagę przedstawione wyŜej szczegóły i zastrzeŜenia, wykazaliśmy, Ŝe koncepcja
określania strategii regionalnej metodą dynamiczną, z połączeniem programowania
dynamicznego, metody backcasting oraz pisania scenariuszy Delphi, jest w pełni realna.
Oczywiście eksperci zaangaŜowani w proces delficki nie mają łatwego zadania, jeŜeli muszą
uwzględnić róŜnorodność podregionów oraz złoŜoność współczynników (kryteriów)
społeczno-ekonomicznej penetracji technologii informacyjnej; jednak mogą otrzymać
wstępne wyliczenia, gdyŜ ich głównym zadaniem jest komentowanie intuicyjnego
wyznaczania zamierzonych lub dopuszczalnych osiągnięć Di lub Ai oraz związanych z nimi
kosztów.
4. Wnioski
śyjemy w czasach po rewolucji informacyjnej, wiele dawnych koncepcji i pojęć ulega dziś
zmianom. W związku z tym zauwaŜalna jest potrzeba nowego paradygmatu w strategiach
rozwoju regionalnego. Podczas gdy w czasach cywilizacji przemysłowej świat postrzegano
jako gigantyczny zegar, my widzimy dzisiejszy świat jako system chaotycznych procesów, w
którym wiele moŜe się zdarzyć, moŜe powstać nowy porządek podlegający względnie
powszechnym regułom.
Nie jesteśmy jedynie pokoleniem rewolucji informacyjnej, ale Ŝyjemy takŜe w czasach po
pierwszym światowym kryzysie po rewolucji informacyjnej. Kryzys ten w pewnym stopniu
spowodował odrzucenie pozostałości ideologicznych z końca epoki rewolucji przemysłowej
oraz XX wieku, szczególnie tendencje postmodernistyczne i neoliberalne. Jednak
90
postmodernistyczne i neoliberalne przekonania są szeroko rozpowszechnione, a ich zniknięcie
potrwa jeszcze przynajmniej jedno pokolenie. Niemniej jednak, naleŜy poszukiwać nowego
paradygmatu – tak wolnego od wpływów ideologicznych, jak to tylko moŜliwe.
W takiej sytuacji strategia rozwoju regionalnego okazuje się szczególnie istotna, poniewaŜ
rewolucji informacyjnej towarzyszy szybko powiększające się zróŜnicowanie terytorialne,
które moŜe zagraŜać i juŜ zagraŜa spójności społecznej, w przeciwieństwie do wszystkich
polityk i wysiłków Unii Europejskiej. W związku z tym szczególny wpływ na strategie
rozwoju regionalnego ma badanie zróŜnicowania terytorialnego społeczno-ekonomicznej
penetracji technologii informacyjnych. Z kolei nie moŜemy oczekiwać, Ŝe ogromne
zróŜnicowanie terytorialne rozwoju samo zniknie. Wręcz przeciwnie, niezbędną częścią
dobrej strategii rozwoju regionalnego jest intensywna promocja spójności społecznej. NaleŜy
takŜe podkreślić, Ŝe promocja taka nie jest moŜliwa bez odpowiednio silnej strategii rozwoju
regionalnego. Koncepcja rozwoju zrównowaŜonego – patrz np. (Bruntland 1987) – zakłada,
Ŝe powinniśmy pozostawić naszym dzieciom świat, który da im takie same szanse, jakie my
otrzymaliśmy. Nie jest to moŜliwe bez dbania o środowisko, ale takŜe bez dbania o spójność
społeczną.
W szczególności społeczno-ekonomiczna penetracja technologii informacyjnej jest procesem
powolnym, a jego tempo naleŜy wziąć pod uwagę przy przygotowywaniu strategii rozwoju
regionalnego. W głównej części niniejszego dokumentu udowodniono, Ŝe istnieją względnie
powszechne modele takich procesów oraz Ŝe moŜna je wykorzystywać, nawet w intuicyjnej
koncepcji rozwoju strategii regionalnych.
W takiej sytuacji potrzebna jest nowa dynamiczna koncepcja rozwoju strategii, w
szczególności wykorzystująca programowanie dynamiczne lub backcasting w połączeniu z
procesem pisania scenariuszy Delphi wykorzystywanym wcześniej w japońskich procesach
prognozowania. W niniejszym dokumencie udowodniono, Ŝe taka koncepcja jest całkowicie
realna, włącznie z aspektami związanymi ze zróŜnicowaniem podregionów, wielokryterialną
agregacją róŜnorodnych współczynników społeczno-ekonomicznej penetracji technologii
informacyjnych oraz, w razie potrzeby z aspektem niepewności.
Zaproponowano takŜe dynamiczną koncepcję rozwoju strategii regionalnej. W przyszłości
naleŜy przedstawić moŜliwość zastosowania takiej koncepcji na tle bardziej szczegółowych
badań wybranych regionów, np. wschodniej i centralnej Polski.
91
Bibliografia:
1. Åström K.J. (1970) Introduction to Stochastic Control Theory. Academic Press, Nowy
Jork
2. Bard A., Söderqvist J. (2006) Netokracja. Nowa elita władzy i Ŝycie po kapitalizmie.
Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa
3. Bellman R. (1957) Dynamic Programming, Princeton Univ. Press, New Jersey
4. Boyle J. (2008) The Public Domain, Yale University Press, New Haven
5. Bruntland G. (ed., 1987) Our common future [Nasza wspólna przyszłość] Światowa
Komisja ds. Środowiska i Rozwoju, Oxford University Press, Oxford
6. Braudel F. (1979) Civilisation matérielle, économie et capitalisme, XV-XVIII siècle.
Armand Colin, ParyŜ
7. Foucault M. (1972) The order of things: an archeology of human sciences. [Porządek
rzeczy: archeologia nauk humanistycznych] Routledge, Nowy Jork
8. Galwas B. (2009) Edukacja w przyszłości i przyszłość edukacji. W J. Kleer, A.P.
Wierzbicki, B. Galwas, L. Kuźnicki (red) Wyzwania przyszłości – szanse i zagroŜenia.
Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN, Warszawa
9. Garreau J. (2008) Radykalna ewolucja, Pruszyński i Ska, Warszawa
10. Grzegorek J. (2010) ZróŜnicowanie terytorialne i czasowe tempa penetracji społecznej
technik informacyjnych. Regio Futures, w druku
11. Grzegorek J., Wierzbicki A.P. (2009) New Statistical Approaches in the Systemic
Analysis of Regional, Intra-regional and Cross-Regional Factors of Information Society
and Economic Development. Mazowsze: Studia Regionalne (2009):3:117-128
12. Gutenbaum J. (2003) Modelowanie matematyczne systemów. Akademicka Oficyna
Wydawnicza EXIT, Warszawa
13. Jablonowski M. (2010) Planning for Balance. Making the Choice for a Safer Future.
SwiftRiver Press, w druku
14. Jackson M.C. (2000) Systems approaches to management. Kluwer Academic – Plenum
Publishers, Nowy Jork
15. Kacprzyk J. (2001) Wieloetapowe sterowanie rozmyte. WNT, Warszawa
16. Kalman R. E. (1960) A New Approach to Linear Filtering and Prediction Problems.
ASME Transactions, Part D (Journal of Basic Engineering), 82: 35-45
17. Kameoka A, Yokoo Y, Kuwahara T (2004) A challenge of integrating technology
foresight and assessment in industrial strategy development and policymaking.
Technological Forecasting and Social Change 71:579-598
18. Kameoka A., Wierzbicki A.P. (2005): A Vision of New Era of Knowledge Civilization. Ith
World Congress of IFSR, Kobe, listopad 2005 r. (takŜe w: Wierzbicki AP., Nakamori Y.,
Creative Space, op.cit.)
19. Kleer J. (2010) Wyzwania przyszłości: przegląd problematyki. W J. Kleer, A.P.
Wierzbicki, B. Galwas, L. Kuźnicki (red) Wyzwania przyszłości – szanse i zagroŜenia.
Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN, Warszawa
20. Kołakowski L. (1988) Metaphysical Horror. Blackwell, Oxford
21. Król Z. (2007) The Emergence of New Concepts in Science. W: Wierzbicki AP.,
Nakamori Y., eds: Creative Environments, op.cit.
22. Kukliński A. (2010) Program Przyszłość Regionów XXI wieku – doświadczenia i
perspektywy, ten tom
23. Kunifuji S., Kawaji T., Onabuta T., Hirata T., Sakamoto R., i Kato N. (2004) Creativity
support systems in JAIST. Proceedings of JAIST Forum 2004: Technology Creation
Based on Knowledge Science, str. 56-58
24. Kunifuji S., Kato N., Wierzbicki A.P. (2007) Creativity Support in Brainstorming. W:
Wierzbicki A.P., Nakamori Y. (red) Creative Environments, op.cit., str. 93-126
92
25. Lessig L. (2005) Wolna Kultura, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa
26. Łukasiewicz J. (1911) O wartościach logicznych. Ruch Filozoficzny I:50-59
27. McLuhan M. (1964) Understanding Media. [Zrozumieć media] Ark Paperbacks, Londyn
28. Osborn A.F. (1957) Applied imagination. [Wyobraźnia stosowana] Scribner, Nowy Jork
29. Pawlak Z. (1991) Rough sets – theoretical aspects of reasoning about data. Kluwer,
Dordrecht
30. Rawls J. (1971) A Theory of Justice. [Teoria sprawiedliwości] Belknap Press, Cambridge,
Mass.
31. Russel B., Whitehead A.N. (1910-13) Principia Mathematica. Cambridge University
Press, Cambridge
32. Salmon F. (2009) Recipe for Disaster: The Formula That Killed Wall Street. Wired
Magazine 17.03.2009, Tech Biz: IT
33. Stehr N., Adolf M. (2008) Konsum zwischen Markt und Moral: Eine soziokulturelle
Betrachtung moralisierter Märkte. W: Jansen S., Schroeter E., Stehr N. (red., 2008):
Mehrwertiger Kapitalismus. Multidisziplinäre Beiträge zu Formen des Kapitalismus und
seiner Kapitalien. VS Verlag für Sozialwissenschaften, Wiesbaden
34. Wierzbicki, A.P., Nakamori Y. (2006) Creative Space: Models of Creative Processes for
the Knowledge Civilization Age. Springer Verlag, Berlin-Heidelberg
35. Wierzbicki A.P., Nakamori Y. (eds) (2007) Creative Environments: Issues of Creativity
Support for the Knowledge Civilization Age. Springer Verlag, Berlin-Heidelberg
36. Wierzbicki A.P. (2008a) The Problem of Objective Ranking: Foundations, Approaches
and Applications. Journal of Telecommunications and Information Technology, 3:15-23,
2008
37. Wierzbicki A.P. (2008b) Delays in technology development: their impact on the issues of
determinism, autonomy and controllability of technology. Journal of Telecommunications
and Information Technology, 4:1-12
38. Wierzbicki A.P. (2009) Wizja roku 2050 a dynamika zmian kapitalizmu. W Kleer J.,
Mączyńska E., Wierzbicki A.P. (red): Co ekonomiści myślą o przyszłości, Komitet
Prognoz „Polska 2000 Plus”, Warszawa
39. Wierzbicki A.P. (2010) Wyzwania i zagroŜenia przyszłości; aspekty metodologiczne i
interdyscyplinarne. W J. Kleer, A.P. Wierzbicki, B. Galwas, L. Kuźnicki (red) Wyzwania
przyszłości – szanse i zagroŜenia. Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN, Warszawa
40. Wierzbicki A.P., Makowski M., Wessels J. (2000) Model-Based Decision Support
Methodology with Environmental Applications. Kluwer, Dordrecht
41. Zadeh L. (1965) Fuzzy Sets. Information and Control 8: 338-353
93
Willem Molle94
Zintegrowana Polityka Terytorialna; wysokie ambicje; ograniczone moŜliwości
Streszczenie
Ambicją Komisji jest przekształcenie polityki spójności w zintegrowaną politykę przestrzenną.
Z dotychczasowych doświadczeń wynika, iŜ dąŜenie do integracji wiąŜe się z wysokimi
kosztami, zaś korzyści z niej płynące nie zawsze są widoczne. Ponadto, sukces wdraŜania
zintegrowanej polityki uzaleŜniony jest w duŜej mierze od jakości administracji na szczeblu
regionalnym i centralnym. Niniejsze opracowanie pokazuje, iŜ kraje poddawane konwergencji
(będące beneficjentami największego segmentu funduszy UE) borykają się z powaŜnymi
problemami związanymi z jakością zarządzania. Opracowanie pokazuje takŜe, iŜ kraje
konkurencyjne (otrzymujące małe kwoty) osiągają pod tym względem znacznie lepsze wyniki.
Wygląda zatem na to, Ŝe (w obszarze jakości zarządzania) ambicje integracji terytorialnej
mogą zostać spełnione tam, gdzie jest to najmniej potrzebne, podczas gdy kraje najbardziej
jej potrzebujące nie będą w stanie jej osiągnąć. Sugeruje się zatem ograniczenie ambicji
integracji i regionalizacji w krajach poddawanych konwergencji i znaczne zwiększenie
wsparcia UE w kwestii poprawy zdolności administracyjnej
Wstęp
Ambicją Komisji jest przekształcenie polityki spójności w zintegrowaną politykę
przestrzenną. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, iŜ dąŜenie do integracji wiąŜe się z
wysokimi kosztami, zaś korzyści z niej płynące nie zawsze są widoczne. Ponadto, sukces
wdraŜania polityki zintegrowanej uzaleŜniony jest w duŜej mierze od zdolności
administracyjnej na szczeblu regionalnym i centralnym. Celem niniejszego opracowania jest
zbadanie, na ile realistyczne jest dąŜenie do zrealizowania tej ambicji, oraz sformułowanie
warunków, które muszą zostać spełnione w celu jej realizacji.
Opracowanie posiada następującą strukturę. Następna sekcja opisuje zawiłości integracji
polityk sektorowych. Dalej opisywane jest podejście do przestrzeni, z naciskiem na swobodę,
jaka musi zostać zapewniona władzom regionalnym w celu umoŜliwienia im kształtowania
polityk ukierunkowanych terytorialnie. Kolejna sekcja stanowi połączenie dwóch poprzednich
– opisane są w niej trudności wynikające z ambicji integracji na poziomie regionalnym, z
wykorzystaniem przykładów praktycznych. Jednym z podstawowych czynników sukcesu,
zarówno w kategorii integracji jak i swobody, jest zdolność administracyjna. W sekcji 5
opisano obecną sytuację w UE w tej kwestii. Ostatnia sekcja natomiast zawiera
podsumowanie i wniosek, iŜ w chwili obecnej brakuje moŜliwości zrealizowania ambicji
zintegrowanych polityk ukierunkowanych terytorialnie w krajach poddawanych
konwergencji.
94
Profesor Uniwersytetu Erazma, Rotterdam, Email: [email protected]
Senior Advisor w Ecorys, Rotterdam, E-mail: [email protected]
94
1
Integracja sektorowa
1.1 Wyzwanie zarządzania wielosektorowego
NiezaleŜnie od zasięgu geograficznego, którym objęte jest działanie władz (lokalny,
regionalny, krajowy, europejski, międzynarodowy), stają one przed wyzwaniem polegającym
na odnalezieniu rozwiązań organizacyjnych, w celu rozwikłania problemu niespójności
między poszczególnymi politykami specjalistycznymi (np. konkurencji, środowiska, handlu,
zatrudnienia). Polityki te mają tendencję do dalszej specjalizacji i maksymalnej ewolucji
procesu politycznego wewnątrz danej specjalizacji, nie zwaŜając przy tym na cele
pozostałych polityk. Prowadzi to do zjawiska tzw. „filaryzacji” - kaŜdy filar róŜni się od
pozostałych pod względem wyboru metod zarządzania, procedur administracyjnych,
horyzontu czasowego dla głównych celów, podziału wpływów i władzy między
poszczególnymi podmiotami naleŜącymi do sieci itp.
Tego rodzaju niezaleŜna specjalizacja polityk posiada znaczące wady. Przykładowo,
wypełnianie celu polegającego na zwiększaniu komunikacji poprzez rozbudowę
infrastruktury drogowej, moŜe utrudnić osiągnięcie celów środowiskowych, takich jak
redukcja emisji gazów cieplarnianych i ochrona siedlisk. Tego rodzaju brak spójności polityk
prowadzi do utraty efektywności, a więc i korzyści.
1.2 Ambicja: spójność
Do tej pory podejmowano liczne próby wprowadzenia spójnego tworzenia polityk. Jednym z
proponowanych rozwiązań było wprowadzenie hierarchii – niektóre cele stawiane były ponad
innymi, podczas gdy cięŜar adaptacji spoczywał w całości na polityce uzupełniającej. Traktat
wskazał wprowadzenie unii walutowej i rynku wewnętrznego jako polityk priorytetowych.
Obie polityki wdraŜane są niezaleŜnie. W przypadku, gdy któraś z nich będzie mieć
negatywny wpływ na dowolny inny cel (np. spójność), konieczne będzie zwiększenie starań
wymierzonych w jego osiągnięcie95. Ponadto, Rada Europejska podjęła decyzję polityczną
polegającą na uzaleŜnieniu wielu celów w róŜnych obszarach polityk (np. spójności) od celów
nadrzędnych (np. konkurencja i praca w Strategii Lizbońskiej i Europa 2020).
Kolejnym rozwiązaniem było zastosowanie metody koordynacji. W traktacie
wyszczególniono szereg przypadków, w których konieczne jest skorzystanie z tej metody.
Ponadto, praktyka wykazała, iŜ niezaleŜne tworzenie polityk daje na ogół słabe rezultaty (np.
w dziedzinie środowiska), w związku z czym stosowanie koordynacji jest niezbędne. Komisja
starała się zwiększyć spójność tworzenia polityk poprzez zobowiązanie Dyrekcji Generalnych
do konsultacji na wczesnych etapach z partnerami, których dana polityka moŜe dotknąć, oraz
do dokonywania ocen wpływu proponowanych polityk. Kolejnym sposobem jest tworzenie
ram, takich jak programowanie wspólne.
NajwyŜszą ambicją jest integracja polityk.96 "Integracja polityk wymaga większej integracji
międzysektorowej, aniŜeli w przypadku ich koordynacji. Podczas gdy celem koordynacji jest
przede wszystkim modyfikacja polityk sektorowych w celu doprowadzenia do ich wzajemnej
95
W pewnym sensie niezaleŜność ta dotyczy takŜe innych polityk nie posiadających absolutnego priorytetu, ale
w przypadku których uwzględnienie wielu celów mogłoby ograniczyć skuteczność polityki. Przykładowo, w
polityce innowacji duŜe projekty badawczo-rozwojowe (podlegające w sposób jasny kompetencjom UE) muszą
być wdraŜane niezaleŜnie, natomiast jakiemukolwiek negatywnemu wpływowi na spójność przestrzenną lub
konkurencyjność państw członkowskich zapobiegać musi polityka spójności.
96
Termin “integracja” jest w rzeczywistości uŜywany niemal wyłącznie w odniesieniu do bardziej
rygorystycznych form poziomej koordynacji polityk.
95
spójności i wzajemnego wspomagania się, integracja polityk prowadzi do powstania jednej,
wspólnej polityki dla danych sektorów.” (Meijers i Stead 2003, 5). Zakłada ona wspólne
rozpatrywanie problemów i celów, oraz umieszczanie kombinacji instrumentów z wielu
sektorów w pojedynczych ramach, ukierunkowanych na projektowanie i wdraŜanie polityki
zintegrowanej.
1.3 Trendy i doświadczenia
W UE wdraŜanych jest wiele polityk (Molle 2006), z czego niektóre mogą mieć znaczny
wpływ na dystrybucję aktywności gospodarczej, negatywnie wpływając tym samym na
spójność (Molle 2007). W celu uniknięcia zmniejszania efektywności polityk,
spowodowanego takimi właśnie konfliktami, wdraŜanie istotnych polityk UE koordynuje się z
polityką spójności. Dotyczy to w szczególności polityk o znaczącym wymiarze
przestrzennym lub terytorialnym, np. z dziedzin transportu i środowiska, lecz równieŜ tych
stanowiących siłę napędową rozwoju regionalnego, np. polityki badawcze i społeczeństwa
informacyjnego (np. Molle 2009).
Ponadto, skorzystano z metody hierarchii. Polityka spójności UE stała się jednym z
podstawowym instrumentów w dąŜeniu do nadrzędnych celów polityki w strategii Europa
2020. Główną metodą jest uzaleŜnienie wsparcia z Funduszy Strukturalnych od udziału
danego programu w inteligentnym, zrównowaŜonym rozwoju, sprzyjającym włączeniu
społecznemu.
Nie stanowi to jednak pełnej integracji polityk, co nie jest specjalnym zaskoczeniem, jeśli
wziąć pod uwagę dotychczasowe próby ich integracji w UE, kończące się róŜnym skutkiem.
Wyniki były słabe nawet w przypadku polityk UE, dla których swoje poparcie wyraŜały
wielokrotnie najwyŜsze instancje polityczne (Rada Europejska) (Steurer 2007, Molle 2011).
Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, iŜ praktyczne wdraŜanie zintegrowanego systemu
tworzy szereg przeszkód o charakterze instytucjonalnym. Stosowane obecnie systemy
integracyjne są nieodpowiednie, gdyŜ wymagania administracyjne przekraczają moŜliwości
poszczególnych podmiotów. Dotyczy to całości UE, w tym nawet jej najbardziej rozwiniętych
państw członkowskich (Schout i Jordan 2007).
2
Swoboda regionalna
2.1 Wyzwanie zarządzania wielopoziomowego
Odpowiedzialność za politykę przypisać naleŜy róŜnym warstwom władz. Komunikacja UEpaństwo członkowskie podlega zasadzie pomocniczości (zob. np. Molle 2011). Komunikacja
kraj-region równieŜ powinna jej podlegać. Zatem odpowiedzialność za działania związane z
polityką spoczywać powinna na najniŜszych poziomach, chyba Ŝe jej skala lub czynniki
zewnętrzne zmuszają do jej centralizacji. Zasada ta opiera się na logicznych pobudkach
gospodarczych i politycznych: władze lokalne lepiej znają specyfikę swojego regionu, co
umoŜliwia im podjęcie lepszych decyzji w zakresie potrzeb i sposobu realizacji polityki.
Ponadto, zwiększa ona skuteczność wdraŜania polityk poprzez podwyŜszenie zaangaŜowania
partnerów biorących w nim udział. MoŜe ona takŜe zwiększyć wydajność, poprzez
zlikwidowanie spowolnienia przepływu informacji w centrum.
Zastosowanie zasady pomocniczości powinno w idealnej sytuacji prowadzić do jasnego
podziału ról; niektóre obszary polityk powinny być domeną UE, inne domeną krajową, a
jeszcze inne domeną regionalną. W praktyce jednak przydział taki moŜliwy jest jedynie w
wyjątkowych przypadkach – w większości przypadków elementy jednej polityki naleŜą do
dwóch lub nawet trzech poziomów. W takich przypadkach spójność między poszczególnymi
poziomami naleŜy zachować poprzez zastosowanie hierarchii (centrum ustala zasady, a
96
poszczególne regiony je wdraŜają) lub koordynacji (wymiana informacji między poziomami
na temat celów i instrumentów).
2.2 Ambicja: spójność
Stosowanie którejkolwiek z metod uwarunkowane jest w duŜej mierze czynnikami
instytucjonalnymi. Rozpatrzymy tu w szczególności dwa kanały komunikacji: UE – państwo
członkowskie oraz kraj – region.
W państwach unitarnych formą wiodącą jest hierarchia. Regiony podlegają władzom
państwowym. MoŜliwe jest przekazanie im niektórych uprawnień, w którym to przypadku
spójność zachowywana jest poprzez stosowanie krajowych umów prawnych, ograniczeń
budŜetowych, a w końcu odrzucania decyzji władz lokalnych przez władze centralne.
W federacjach problem hierarchii jest bardziej złoŜony - w tym przypadku istnieje moŜliwość
przekazania jak największej liczby zadań publicznych poszczególnym poziomom władz.
Pozostałe problemy naleŜy rozwiązywać stosując koordynację warstw władz, lub ewentualnie
poprzez ich rozpatrzenie przez trybunał konstytucyjny.
W UE tego rodzaju przepisy federalne zostały wprowadzone w celu rozwiązania problemu
spójności pionowej w relacji państwo członkowskie – Unia.
•
Podejście „z góry do dołu" stosowane jest w przypadkach, gdy test pomocniczości
wykazuje silną potrzebę wprowadzenia polityk centralnych, zaś traktat zapewnia UE
wyłączność kompetencji w tym zakresie (np. konkurencja).
•
Podejście „z dołu do góry” stosowane jest w licznych przypadkach, gdy jasne
przypisanie kompetencji UE lub państwu członkowskiemu nie jest moŜliwe. Oznacza
to, Ŝe w celu ochrony spójności między poszczególnymi warstwami władz i
administracji konieczne jest odnalezienie rozwiązań koordynacyjnych.
Istnieje podział ról ze względu na etap wdraŜania polityki. UE zajmuje się przede wszystkim
formułowaniem polityk. Ich wdraŜanie na poziomie UE ograniczone jest do poziomów, na
których posiada ona pełne kompetencje. W obszarach, w których UE dzieli się
kompetencjami z państwami członkowskimi, zajmuje się ona jedynie nadzorem nad
wdraŜaniem zasad, tworzeniem ram administracyjnych nakładów budŜetowych, oraz
organizacją koordynacji. Krajowy poziom wielopoziomowego, europejskiego systemu
zarządzania odpowiada za praktyczne wdraŜanie polityk pod wszystkimi pozostałymi
względami.
Relacje region-państwo członkowskie są domeną państwa członkowskiego, którego moŜe
swobodnie wybierać najlepsze dla siebie ustalenia. Tutaj państwa członkowskie zdecydowały
się na bardzo zróŜnicowane rozwiązania. NaleŜy do nich m.in. dekoncentracja (udział w
realizacji polityk centralnych) oraz decentralizacja (przekazanie uprawnień i zasobów
regionom). Zakłada ona niezaleŜne opracowywanie i wdraŜanie polityk rozwoju
regionalnego, z zastosowaniem własnych narzędzi, np. środków zachęty. RównieŜ w tym
przypadku kwestia spójności w pionie rozwiązywana jest po części poprzez zastosowanie
hierarchii (wprowadzenie jasnych przepisów prawnych), uzupełnionej koordynacją
poszczególnych poziomów władz i administracji.
Pojawić się moŜe oczywiście pytanie, czy połączenie hierarchii z rozbudowaną koordynacją
między niezaleŜnymi partnerami zapewnia dostateczną spójność pionową. Mogłoby się
wydawać, iŜ w integracji pionowej, podobnie jak w integracji poziomej, konieczne jest
zastosowanie konfiguracji zintegrowanej. Rozwiązania takie byłyby jednak nieosiągalne z
uwagi na ponadnarodową konfigurację UE.
97
2.3 Trendy
W wielu krajach UE władze są wciąŜ dość scentralizowane. W przypadku mniejszych państw
jest to logiczne.
W krajach poddawanych konwergencji/spójności wciąŜ panuje centralizacja (dotyczy to
krajów takich jak Grecja, Portugalia, Węgry, Bułgaria i Rumunia). W większych krajach,
takich jak Hiszpania i Polska, zrealizowano ambitne plany regionalizacji97. Plany
decentralizacji obecne są równieŜ w wielu innych państwach członkowskich, znajdujących się
na róŜnych etapach wdraŜania. Ograniczają się one często do zwiększenia uprawnień
poziomu lokalnego.
W krajach konkurencyjnych w przeszłości pojawiały się takŜe tendencje decentralizacyjne i
regionalizacyjne. Dotyczy to w szczególności duŜych, scentralizowanych w przeszłości
krajów, takich jak Francja, Włochy lub Wielka Brytania. W niektórych krajach trendy te
uległy zatrzymaniu (FR) lub wręcz odwróceniu (WB). Pomimo starań nie udało się osiągnąć
pełnej decentralizacji (być moŜe za wyjątkiem Belgii).
Podsumowując, niemoŜliwe jest wyłonienie pojedynczego schematu; wręcz przeciwnie zarówno pod względem poziomu jak i kompetencji istnieje duŜe zróŜnicowanie
(regionalne/lokalne). Praktyczny przykład tego skomplikowanego wdroŜenia przedstawiono
w Polu 1.
Pole 1 Regionalizacja rolnictwa
Struktura polityki rolnej UE składa się z dwóch filarów. Głównym narzędziem pierwszego
filaru są bezpośrednie świadczenia dla rolników. Ich przeznaczeniem jest wspieranie działań,
których prowadzenie nie byłoby w innym przypadku moŜliwe. Głównym celem drugiego
filaru jest rozwój obszarów wiejskich, na który składają się działania ukierunkowane na
zwiększanie produkcji, obrotu i przetwarzania. Polityka zróŜnicowana jest bardziej pod
względem obszarów, w związku z czym posiada więcej elementów terytorialnych. Biorąc pod
uwagę wspomniane cele i narzędzia, Wspólna Polityka Rolna wydaje się być idealnym
kandydatem do regionalizacji.
Szczegółowa analiza organizacji polityki w poszczególnych krajach nie wykazała istnienia
ogólnych schematów. ZauwaŜono zarówno przypadki regionalizacji jak i re-nacjonalizacji.
Zjawisko konkurencji między podmiotami zachodzi na wszystkich poziomach (UE, kraj i
region/lokalny). Ponadto zaobserwowano duŜą konkurencję między podmiotami na róŜnych
poziomach, wynikającą z pokrywania obowiązków, niejasno sformułowanych ról i konfliktów
interesów. Na poziomie UE, źródłem siły centralizacyjnej jest Dyrekcja Generalna ds.
Rolnictwa, zaś siły decentralizacyjnej – Dyrekcja Generalna ds. Polityki Regionalnej. W
większości państw poziom centralny w duŜej mierze kontroluje politykę rolną i niechętnie się
tą władzą dzieli; dotyczy to w szczególności pierwszego filaru. Ponadto, mimo decentralizacji
poziomy poniŜej szczebla krajowego konkurują ze sobą w znacznym stopniu. Ogółem wydaje
się, iŜ konieczna jest racjonalizacja systemu wdraŜania, a koordynująca rola regionów
powinna stopniowo się zwiększać.
Źródło: Trouve i Berriet Solliec (2010)
Ciekawym elementem tej konfiguracji ogólnej jest relacja regiony - UE. W latach 80.
połączenie ambicji regionów (prowadzących do decentralizacji) oraz wywierany przez
politykę spójności UE nacisk na silnych partnerów regionalnych spowodowały powstanie idei
97
Zob. np. Hopkins (2002). Ten trend europejski stanowi część trendu globalnego (Rodriguez - Pose i Gill
2003).
98
"Europy Regionów". Idea ta, polegająca na zrównaniu pozycji trzech poziomów władzy (z
bezpośrednim udziałem regionów w mechanizmach polityk UE) straciła przychylność (zob.
np. Elias 2008; Keating 2008)98. Nie oznacza to jednak, Ŝe odrzucono równieŜ moŜliwość
utworzenia koordynacji region-państwo-UE (prowadzącej do niepełnej integracji).
3
Polityki rozwojowe (i społeczne) na poziomie regionalnym
3.1 Spójność; ambicje a rzeczywistość
Największe ryzyko niespójności występuje prawdopodobnie na granicy między podejściem
wielopoziomowym a podejściem wielosektorowym (Meyers i Staed 2004). Z jednej strony
dąŜenia do spójności poziomej na poziomie UE prowadzą do niespójności pionowych, jako Ŝe
moŜliwe jest, iŜ na poziomie krajowym opracowano inne kompromisy między politykami
sektorowymi. Z drugiej jednak strony, pionowa integracja polityk wg sektorów, jak ma to
miejsce w przypadku polityk sfilaryzowanych (np. polityka zatrudnienia), moŜe prowadzić do
komplikacji w rozwiązywaniu konfliktów międzysektorowych na poziomie UE, krajowym
lub lokalnym.
Istnieje zatem wyraźna potrzeba większej integracji w tworzeniu polityk, chroniącej
jednocześnie spójność poziomą (między sektorami) i pionową (między warstwami władz).
Obecne rozwiązania stosowane przy róŜnych metodach zarządzania wydają się jednak nie
spełniać tego zadania (Steurer 2007, 206). NaleŜałoby zatem dokonać rewizji ambicji, przez
pryzmat moŜliwości ich realizacji.
Ambicja spójnego tworzenia polityk zarówno w wymiarze pionowym (warstwy władz) i
poziomym (wiele celów) opiera się na korzyściach płynących ze zwiększonej efektywności.
Nie naleŜy jednak zapominać, iŜ tego rodzaju dąŜenie do spójności i efektywności ma swoją
cenę. Koordynacja i zwiększona integracja obciąŜają administracje publiczne UE, państw
członkowskich i ich części składowych (regionów i władz lokalnych). Otrzymują one
obowiązek gromadzenia i przetwarzania informacji o agendach wszystkich podmiotów
danego systemu, uściślania celów, ustalania najlepszych metod i narzędzi rozwiązywania
konfliktów na etapie wdraŜania. Koordynacja moŜe równieŜ prowadzić do kosztów
pośrednich (lub pośredniej utraty korzyści), jako Ŝe dąŜenia do zintegrowanego tworzenia
polityk często prowadzą do sytuacji patowych - brak rozwiązania zamiast rozwiązania
częściowego. Koszty mogą wynikać takŜe z ciągłych prób przepchnięcia polityki
zintegrowanej, co moŜe prowadzić do zastosowania nieodpowiednich połączeń narzędzi, a w
rezultacie do utraty efektywności i korzyści.
Trudno jest w praktyce dokonać przełoŜenia kosztów koordynacji/integracji na jej korzyści,
gdyŜ są one ogólnie trudne do oszacowania. Prawdopodobnie istnieć będzie więc luka między
dąŜeniem do spójności, a chęcią i moŜliwościami osiągnięcia tego celu. W praktyce zatem
koordynacja/integracja sektorowa lub pionowa, lub wręcz obie z nich, są unikane (OECD
1996a, 8,9).
3.2 Wybór polityk UE
Częściowym rozwiązaniem tych problemów na poziomie UE, zaproponowanym przez władze
unijne, jest wprowadzenie wymogu przeprowadzania na wczesnych etapach cyklu tworzenia
polityk Oceny Skutków Regulacji, co stanowi znaczący krok w stronę koordynacji. Znacząco
zmniejszyło to niespójności na wyŜszych poziomach polityk, ale wciąŜ nie doprowadziło do
powstania zintegrowanej polityki ukierunkowanej terytorialnie. Pojawiało się wiele próśb,
98
Państwa zaciekle broniły swojej roli nadzorców i pośredników we wszystkich relacjach regionalnych w UE.
99
aby oceny były bardziej szczegółowe w wymiarze terytorialnym (np. EC 2010b, 24,195), ale
ich realizacja stwarza znaczące problemy natury koncepcyjnej i praktycznej.
UE pracuje juŜ od pewnego czasu nad rozwiązaniami mającymi zabezpieczyć w
maksymalnym moŜliwym stopniu spójność pionową, poprzez tworzenie specjalnego systemu
zarządzania dla spójności, z dedykowanym systemem programowania i wdraŜania. Tutaj
wyniki są dość dobre, co moŜe wynikać z faktu, iŜ ten system tworzenia i wdraŜania polityk
jest zbliŜony do zintegrowanej konfiguracji instytucjonalnej, stanowiącej podstawę sukcesu.
Podmioty biorące udział w negocjacjach dotyczących dokumentacji planowania ram wciąŜ
dąŜą do spójności programów lokalnych/regionalnych z poziomem krajowym i UE.
W przeszłości polityka spójności UE ulegała zmianom kilkukrotnie. W kwestii spójności
pionowej dotyczyło to przede wszystkim włączenia regionów krajów akcesyjnych (np. Bruszt
2008). Początkowo programy UE sprzyjały tworzeniu instytucji regionalnych zdolnych do
stawienia czoła problemom rozwojowym; po akcesji stały się one raczej narzędziami
recentralizacji. W kwestiach spójności sektorowej, UE zwiększyła nacisk na politykę
spójności, w celu spełnienia najwaŜniejszych priorytetów wytyczonych przez Strategię
Lizbońską i Europa 2020.
W przyszłości władze UE planują podjęcie dalszych kroków w tym kierunku. Z uwagi na
słabe wyniki integracji sektorowej na poziomach UE i krajowych, zdecydowano się połoŜyć
nacisk na integrację na poziomie regionalnym/lokalnym. To podejście do rozwoju określono
mianem zintegrowanego podejścia ukierunkowanego terytorialnie (zob. Barca 2009, EC
2010a). Dzieli się ono u podstaw na dwie części. Z jednej strony pojawia się kwestia
integracji: problemów rozwojowych specyficznych dla danego regionu nie moŜna
rozwiązywać przy pomocy odizolowanych środków sektorowych (infrastruktura, rynek pracy
lub inne), ale pakietu działań ukierunkowanego w sposób spójny na rozwiązanie
poszczególnych elementów problemu. Z drugiej zaś strony pojawia się kwestia regionalizacji:
integracja sektorowa moŜe być efektywna na poziomie regionalnym i lokalnym wyłącznie
tam, gdzie przekłada się na konkretne projekty i priorytety inwestycyjne, opracowane w
oparciu o dobrą ocenę potencjału regionu.
3.3 Doświadczenia krajowe
3.3.1 Metoda studium przypadku
Udane przypadki realizacji polityk rozwoju ukierunkowanych na konkretne obszary
próbowano juŜ opisywać w ramach wielu badań. Niektóre z nich przeprowadzone zostały
przez Komisję (WE 2010a), inne natomiast przez naukowców, wśród których moŜna znaleźć
w szczególności takie badania, których przedmiotem zainteresowania były moŜliwości
podejścia terytorialnego obejmującego planowanie przestrzenne (np. Duehr i inni 2010 i
Adams i inni 2010). Niestety nie informują nas one o wadach i zaletach metod
alternatywnych.
W celu wyciągnięcia wniosków z przypadków gdzie dokonywano rzeczywistych wyborów
między „integracją a polityką sektorową” oraz „prowadzeniem polityki regionalnej i
scentralizowanej”, Komisja Europejska zleciła badanie trzech głównych tematów: innowacji,
infrastruktury transportowej i rynku pracy (Ecorys 2010). W kaŜdej dziedzinie
przeprowadzono siedem studiów przypadku zaczerpniętych od wszystkich rodzajów państw
członkowskich: wysoko rozwiniętych krajów zachodnich, głównie z regionami
konkurencyjności; krajów wschodnich, głównie z regionami konwergencji oraz krajów
pośrednich. W dalszej części podajemy naszą interpretację wyników tych szczegółowych
studiów przypadków.
100
3.3.2 Innowacje
WaŜne segmenty polityki B+R i innowacji są przedmiotem ekonomii skali, a zatem są
realizowane na poziomie unijnym i krajowym. Odnosi się to szczególnie do części, która
dotyczy instytucji badawczo-rozwojowych. Jest to wyraźne ukierunkowanie sektorowe.
Jednak z biegiem czasu pojawiło się wiele waŜnych tendencji w kierunku integracji z innymi
politykami. Wystarczy wspomnieć o środowisku; znaczna część sektora B+R wprowadza
ograniczenia dotyczące toksycznych składników, takich jak np. spaliny samochodowe.
Większość studiów przypadków związanych z programami innowacyjnymi odnosiła się do
modelu „potrójnej spirali”; opisywała stosunki między sektorem B+R, sektorem prywatnym
(przedsiębiorstwa, w szczególności MŚP) i sektorem publicznym (rządy krajowe i
samorządy). Badania wykazały, Ŝe wszystkie systemy koncentrowały się na lepszej integracji
wewnętrznej, czyli na róŜnych działaniach skierowanych do poszczególnych części
regionalnego systemu innowacji. Badane polityki zwykle miały dwa wymiary. Pierwszy
koncentrował się na instrumentach innowacyjności, przede wszystkim róŜnych formach
wsparcia finansowego dla innowacyjności i wymiany wiedzy między sektorem B + R i
firmami. Drugi koncentrował się na wspieraniu warunków osiągnięcia sukcesu, na przykład w
budowaniu odpowiednich zasobów ludzkich (umiejętności), dostosowaniu struktur wsparcia
rządowego dla konkretnych potrzeb, zapewnieniu zaplecza infrastrukturalnego (np. lokali) lub
usług (takich jak badania rynku). W niektórych przypadkach widoczna była integracja z
ogólną polityką sektorową w tym sensie, Ŝe działania były ukierunkowane na sektory
wyróŜnione w celu zwiększenia konkurencyjności kraju. Rzeczywistej integracji z innymi
głównymi dziedzinami polityki (rynek pracy, środowisko) nie stwierdzono.
Jeśli chodzi o wymiar regionalny, studia przypadków wykazały występowanie modelu
mieszanego. W niektórych krajach będących liderami w dziedzinie innowacji rozwój
regionalnych systemów innowacji został utrzymany, tak samo jest w przypadku niektórych
krajów, gdzie regionalne kompetencje w tym zakresie zostały wzmocnione w przeszłości.
Dotyczy to na przykład Belgii i Hiszpanii. Jednak w Hiszpanii istnieją pewne tendencje w
ramach centralizacji do zwiększenia specjalizacji i tym samym efektywności całej polityki.
3.3.3 Infrastruktura transportowa
W zakresie polityki transportowej wiele segmentów jest scentralizowanych i sektorowych.
MoŜemy tu wymienić podstawowe sieci drogowe i kolejowe, środki bezpieczeństwa ruchu
drogowego. To samo dotyczy polityki w zakresie głównych portów lotniczych. Pozostałe
segmenty mają bardziej lokalny charakter, ale pozostają sektorowe, jak na przykład system
opłat drogowych w Londynie. W kwestiach związanych z transportem moŜna zaobserwować
pewną tendencję w kierunku większej integracji i decentralizacji. Wykazały to liczne studia
przypadków.
Przykładem decentralizacji z elementami integracji jest rozwój hiszpańskiego systemu
autostrad, gdzie regiony mają więcej do powiedzenia i wprowadzają aspekty funkcjonalności
w odniesieniu do ich ogólnego rozwoju. Najlepszym przykładem jest francuska sieć kolei
duŜych prędkości (TGV). Nowe połączenia kolejowe są planowane w sposób zintegrowany
skupiający krajowych, regionalnych i miejskich projektantów oraz łącząc rozwój nowych
stacji ze schematami odnowy miast i rozwojem duŜych centrów gospodarczych (np. Lille i
Lyon). Plany te zawierają takŜe komponent środowiskowy, poniewaŜ zmniejszają natęŜenie
transportu drogowego i lotniczego. Podobną integrację na poziomie regionalnym/miejskim
moŜna zaobserwować na kilku obszarach wokół regionalnych lotnisk, tak jak w przypadku
lotniska w Krakowie, które ma na celu wspieranie zarówno turystyki jak i innowacyjnych
inwestycji przemysłowych. Jednak przypadki całkowitej regionalizacji i zintegrowanego
planowania nadal naleŜą do rzadkości, choć korzyści z takiego podejścia (pod warunkiem, Ŝe
101
utrzymuje się przez długi okres czasu) są bardzo wyraźne, jak w przypadku zintegrowanego
planowania miejskiego w regionie Kopenhagi.
3.3.4 Rynek pracy
Wiele polityk w zakresie rynku pracy jest równieŜ realizowanych na szczeblu centralnym i
ukierunkowanych na sektory. Wspomnieć tu naleŜy w pierwszej kolejności o ustalaniu ram
regulacyjnych (dotyczących zatrudniania i zwalniania, negocjacji płacowych, warunków
pracy, podatków itp.). Następnie naleŜy wspomnieć o tzw. pasywnych politykach rynku
pracy, które zapewniają ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, itp. Mimo Ŝe w obu
dziedzinach widoczna jest tendencja do integracji z politykami gospodarczymi (na przykład
model flexicurity), istotne elementy polityki pozostają sektorowe. Aktywne polityki rynku
pracy mają na celu stymulowanie zatrudnienia poprzez szkolenia, pomoc w znalezieniu pracy,
edukację itp. Stwarzają one więcej moŜliwości zarówno dla integracji jak i regionalizacji.
Studia przypadków pokazują, Ŝe wiele nowych polityk jest ukierunkowanych na spójność
poprzez integrację rynków pracy (zatrudnienie) ze środkami polityki społecznej
(bezpieczeństwo i zwalczanie ubóstwa). Dalsza integracja jest ograniczona do dostosowania
instrumentów aktywnej polityki rynku pracy do specyficznych potrzeb rozwoju
gospodarczego regionu i do rozwoju MŚP. Polityki te są rzeczywiście coraz częściej
realizowane w ramach planów rozwoju regionalnego.
3.4 Wnioski
Tak więc, starania na rzecz integracji są prowadzone, jednak przewaŜnie nie spełniają
ambitnych załoŜeń określonych w przyjętej przez nas definicji integracji. Skupiają się one na
wewnętrznej spójności działań wchodzących w sferę szeroko rozumianej polityki, a pewną
dalszą integrację moŜna zaobserwować w lokalnym rozwoju gospodarczym w tym sensie, Ŝe
działania wybranych polityk muszą mieć znaczenie dla celów rozwoju gospodarczego.
Regionalizacja jest prowadzona efektywnie. Jednak i tu studia przypadków pokazują, Ŝe
często ogranicza się do małych segmentów polityki i jest szczególnie ukierunkowana na
tworzenie zintegrowanych regionalnych lub miejskich planów rozwoju. Integracja dotyczy
więc równieŜ aspektów planowania przestrzennego. MoŜna dostrzec takŜe pewną integrację z
politykami, które przyczyniają się do wzrostu efektywności polityki regionalnej (lokalnej,
miejskiej), w związku z tym moŜemy wspomnieć o wsparciu dla nowych instytucji oraz
wzmocnieniu potencjału administracyjnego.
Stopień występowania integracji i regionalizacji wydaje się być zaleŜny od kilku czynników
systemowych. Polityki są sektorowe, chyba Ŝe silne efekty zewnętrzne sprawiają, Ŝe
decydenci muszą spojrzeć poza granice ich własnej dziedziny. Polityki są scentralizowane,
chyba Ŝe silne zróŜnicowanie regionalne przysłania korzyści skali. Oba czynniki wydają się
być w duŜym stopniu zaleŜne od poziomu rozwoju gospodarczego. Na późniejszym etapach
(dla wysoko rozwiniętych bogatych krajów) efekty dobrobytu zintegrowanych i
zdecentralizowanych polityk są dominujące. W początkowej fazie (czyli dla krajów
stosunkowo biednych) zalety scentralizowanych polityk sektorowych są dominujące.
Dowody z poprzednich rozdziałów ujawniają niezgodność. Kraje, które stać na zintegrowane
polityki regionalizacji to kraje, które nie potrzebują wsparcia UE. Kraje, które potrzebują
wsparcia UE dla polityki nie mogą sobie pozwolić na ten luksus i będą realizować podejście
sektorowe i centralne.
102
4
Jakość rządów99
4.1 Podstawy
W zakresie wprowadzania swoich polityk w Ŝycie Unia Europejska jest bardzo zaleŜna od
administracji krajowych i regionalnych. Ma to miejsce niezaleŜnie od wybranej metody
zarządzania. Jeśli chodzi o politykę spójności dwie kwestie są szczególnie istotne: budŜet i
metoda koordynacji. Unijne programy spójności są finansowane przez UE, ale w praktyce
zarządzane są przez państwa członkowskie. Dla wyboru priorytetów w ramach tych
programów konieczna jest koordynacja między urzędnikami i politykami krajowymi i
regionalnymi, aby realizować programy, projekty i działania zgodnie z wytycznymi UE.
Dlatego szczególnie waŜne jest, aby upewnić się, Ŝe zdolności administracji krajowej i
regionalnej są wystarczające do wykonywania tych zadań. Przepisy polityki spójności UE
opisują bardzo szczegółowo instytucjonalne, rządowe i administracyjne systemy realizacji
polityki. UE uwaŜa, Ŝe w ostatnich latach (od 2000 r.) systemy te zostały wprowadzone z
powodzeniem w nowych państwach członkowskich i usprawnione w starych państwach
członkowskich (WE 2010b, 244). Te zobowiązania UE miały pozytywny wpływ na krajową i
regionalną kulturę administracji, poprzez określenie formy, w jakiej naleŜy prowadzić
programowanie, monitorowanie i dokonywanie ocen, oraz nadanie znaczenia partnerstwu.
UE przyznaje, Ŝe jest jeszcze wiele do zrobienia w tym zakresie, zwłaszcza w Rumunii i
Bułgarii. Ponadto ma ona świadomość, Ŝe sukces zintegrowanego podejścia ukierunkowanego
na konkretne obszary jest ograniczony z powodu ograniczonych zdolności administracji
lokalnej (WE 2010a, 20) i zobowiązała się wysiłków na rzecz dalszej poprawy tych zdolności.
Niestety UE nie opublikowała Ŝadnych porównawczych ocen (przyszłych) zdolności rządów
do podjęcia bardziej skomplikowanych zadań, które będą wiązać się ze zintegrowanym
opracowaniem polityk. Dlatego warto sprawdzić, czy dostępne są inne dane, które mogą
rzucić nieco światła na ten problem.
4.2 Poziom krajowy
Interesujące informacje ilościowe dostępne są dla poziomu krajowego za okres 1998-2009
(Kaufmann i inni 2009).100 Wskaźniki te opierają się na badaniach wśród decydentów
gospodarczych i w tym sensie mogą być istotne dla celów rozwoju gospodarczego.
Dostosowaliśmy szczegółowe informacje z tej publikacji by stworzyć średni wskaźnik ze
skalą od 0 (najgorsza) do + 100 (najlepsza).101 W tabeli 1 sklasyfikowano państwa
członkowskie UE w sześciu grupach, według jakości zarządzania. Zdefiniowaliśmy trzy
grupy powyŜej średniej UE i trzy poniŜej średniej UE.102 Dodaliśmy ostatnią kolumnę z
99
Rozdział 4.5 w Molle (2011)
Wskaźniki oparte są na duŜej liczbie danych jakościowych, które zostały zgrupowane w czterech
wskaźnikach złoŜonych: skuteczność rządów; jakość regulacji, kontrola korupcji i rządy prawa.
101
Badania Banku Światowego wykorzystują wskaźnik o skali od –2.50 do +2.50. PoniewaŜ nie jest to
powszechne, zdecydowaliśmy się pomnoŜyć wszystkie wyniki przez 40.
102
Wyznaczenie grup odbywa się na podstawie porządku rankingu dla kaŜdego wskaźnika. Zostało to ułatwione
przez podobieństwo w porządku kaŜdego ze wskaźników, grupy zostały stworzone tam gdzie występowały
przerwy, niezaleŜnie od szerokości klas. W interpretacji wyników naleŜy wziąć pod uwagę, Ŝe zdefiniowanie
grup nie jest wyraźne we wszystkich punktach i Ŝe róŜnice między krajami na granicy pomiędzy grupami są
raczej małe. Jednak dotyczą one głównie małych krajów, które nie są często wskazywane w średnich
wartościach. NaleŜy zauwaŜyć, Ŝe inne kraje europejskie spoza UE zwykle kojarzą się ściśle z jedną z
wyróŜnionych grup. Tak jest w przypadku Norwegii i Szwajcarii, które pasują do pierwszej grupy i w przypadku
krajów kandydujących Chorwacji i Turcji, które znalazłyby się w ostatniej grupie.
100
103
PKB/P jako wskaźnik, poniewaŜ juŜ pierwszy rzut oka na wyniki pokazuje, Ŝe istnieje pewien
związek między jakością rządów i średnim poziomem zamoŜności103.
Tabela 1 Krajowe wskaźniki jakości sprawowania rządów wg klas
PKB/P
Grupa
Wsk. jakości
Rządów
Państwa członkowskie
indeks UE 27 =
100
1
80
DK, FIN, SWE
150
2
70
AUS, GER, IRE, LUX, NL, UK
130
3
50
FRA, BEL, MAL, POR, ESP
110
4
40
CZE, CYP, EST, SLOVE
60
5
25
ITA, GRE, HUN, LAT, LIT, POL, SLOVA
70
6
0
BUL, ROM
20
Źródło: Kaufmann, Kraay, Matruzzi (2009)
Dane z tabeli 1 pokazują, Ŝe istnieje wyraźny podział pomiędzy krajami powyŜej średniej i
poniŜej średniej, który przebiega w duŜej mierze według podziału na stare i nowe państwa
członkowskie. MoŜna to wyjaśnić długimi (choć róŜnymi) tradycjami administracyjnymi
krajów znajdujących się w pierwszej grupie oraz trudnościami transformacji w krajach z
drugiej grupy. Jeden kraj stanowi pozytywny wyjątek (Malta), a dwa są negatywnymi
wyjątkami (Grecja i Włochy).
Szczegółowa analiza prowadzi do dwóch uwag:
•
PowyŜej średniej. W najwyŜszej podgrupie (1) znajdują się trzy kraje skandynawskie
(Szwecja, Dania, Finlandia) z wynikiem około 80 pkt. W środkowej grupie (2)
znajdują się kraje z północno-zachodniej części UE z wynikiem około 70 pkt. Grupa
nieco powyŜej średniej UE wynoszącej 50 pkt. (3) składa się głównie z krajów, w
południowo-zachodniej części UE.
•
PoniŜej średniej. W najwyŜszej podgrupie (4) znajdują się cztery nowe państwa
członkowskie, które najlepiej wypadają w dostosowaniu ich słuŜby cywilnej do
nowoczesnych standardów (Słowenia, Czechy, Estonia i Cypr). W najniŜszej grupie
(6) znajdują się dwa kraje, które zamykają listę z wieloma innymi wskaźnikami (np.
PKB/per capita) (Rumunia i Bułgaria). W środkowej grupie (5) znajdują się kraje z
południowo-środkowej części UE.
Podstawowe dane opublikowane przez Bank Światowy wskazują na dwa główne nurty.
•
Po pierwsze bardzo duŜą stabilność. Rzeczywiście, w większości krajów poziom
pozostaje mniej więcej taki sam przez całą dekadę. Nie moŜemy więc dostrzec
Ŝadnych tendencji w kierunku ogólnej poprawy jakości zarządzania w UE. W związku
z tym nie widać Ŝadnych tendencji do konwergencji między nowymi i starymi
103
UE uŜywa zwykle PKB per capita według PPP; łagodzi to róŜnice, ale nie zmienia ogólnego obrazu
przedstawionego w tabeli.
104
państwami członkowskimi (jak widać na przykładzie PKB/per capita). Tak więc, nie
moŜna przyjmować za pewnik, Ŝe wraz ze wzrostem zamoŜności wzrośnie równieŜ
jakość zarządzania.
•
Po drugie, pewną elastyczność. Niektóre działania są pozytywne, takie jak poprawa w
niektórych nowych państwach członkowskich (szczególnie na Słowacji). Inne dają
wiele powodów do niepokoju, np. gwałtowny spadek wyników niektórych starych
państwach członkowskich (zwłaszcza Włoch).
5 Wnioski i zalecenia
5.1 Wnioski
Ambicją Komisji jest przekształcenie polityki spójności w zintegrowaną politykę
przestrzenną. Doświadczenie pokazuje, Ŝe integracja polityki jest bardzo trudna do
osiągnięcia. Ponadto w wielu krajach poziom decentralizacji jest nadal słaby. Wniosek moŜe
być zatem taki, Ŝe skuteczne (efektywne) kształtowanie zintegrowanej polityki regionalnej
jest bardzo trudne do osiągnięcia i jest krytycznie zaleŜne od jakości administracji regionalnej
i krajowej.
Wykazaliśmy, Ŝe istnieją znaczne róŜnice pomiędzy krajami w zakresie jakości zarządzania.
Stwierdziliśmy, Ŝe na szczeblu krajowym, róŜnice są silnie skorelowane z zamoŜnością.
Stanowi to szczególny problem dla polityki spójności. Rzeczywiście, kraje poddawane
konwergencji (będące beneficjentami największego segmentu funduszy UE) borykają się z
powaŜnymi problemami związanymi z jakością zarządzania. Opracowanie pokazuje takŜe, iŜ
kraje konkurencyjne (otrzymujące małe kwoty) wyglądają pod tym względem znacznie lepiej.
Wygląda zatem na to, Ŝe (w obszarze jakości zarządzania) ambicje integracji terytorialnej
mogą zostać spełnione tam, gdzie jest to najmniej potrzebne, podczas gdy kraje najbardziej jej
potrzebujące nie będą w stanie jej osiągnąć.
UE uznaje potrzebę poprawy zdolności administracyjnych i instytucjonalnych, zarówno dla
polityki spójności per se (WE 2010b, c) jak i dla innych głównych polityk (WE 2010d), mimo
Ŝe wysiłek ten w zakresie tych ostatnich dotyczy zwłaszcza zarządzania finansami. Wsparcie
techniczne i finansowe, otrzymywane w ramach polityki spójności przez kraje i regiony z
niedoborem struktur administracyjnych, z pewnością przyczynia się do poprawy sytuacji z
uwagi na bardzo duŜe zainteresowanie państw członkowskich w celu zabezpieczenia
finansowania. Jednak niezaleŜnie od takich zachęt, postępy w jakości zarządzania wydają się
być bardzo powolne. Prawdopodobnie efekty nie będą widoczne przed końcem następnego
okresu programowania.
Tak więc, istnieje znaczna róŜnica między osiąganiem spójności poprzez integrację a
zdolnościami na szczeblu regionalnym.
5.2 Zalecenia
Decydenci, mający wysokie ambicje, muszą upewnić się, Ŝe posiadają środki na ich
realizację. Dotyczy to równieŜ ambicji w zakresie tworzenia polityki w oparciu o integrację
przestrzenną. Dotychczasowe doświadczenia pokazują jednak, Ŝe w tej dziedzinie obecnie
dostępne środki nie będą wystarczające. PoniewaŜ wydaje się mało prawdopodobne, Ŝe
sytuacja ulegnie poprawie w najbliŜszej przyszłości, ograniczenie ambicji do dostępnych
środków w celu uniknięcia marnotrawstwa zasobów i frustracji wydaje się mądrym
posunięciem.
Pierwsze ograniczenie dotyczyłoby stopnia integracji. Proponujemy ograniczenie ambicji
związanych z integracją w krajach konwergencji do przypadków oczywistej synergii między
inicjatywami politycznymi w róŜnych dziedzinach polityki. Innymi słowy, pozostawienie
105
autonomii duŜej części sektorowej polityki i koordynowanie tylko tych przypadków, gdy
(negatywne) zewnętrzne efekty są oczywiste i gdzie synergia wymaga spotkania się osób
odpowiedzialnych za obie polityki w celu uniknięcia takich konfliktów. NaleŜałoby
kontynuować integrację tylko według tempa poprawy jakości rządów i zdolności
administracyjnej. Nadawać priorytet elementom, które zostały wybrane w strategii Europa
2020.
Drugie ograniczenie dotyczy ambicji w zakresie regionalizacji. Wydaje się właściwe, aby
skoncentrować działania regionalne na elementach polityki szczególnie skupiających się na
kwestiach regionalnych (np. APRP, MŚP). Równie właściwe byłoby upewnienie się, Ŝe
regiony mają środki do wykonywania zadań, w szczególności środki finansowe. Wreszcie ze
względu na wydajność proponujemy przypisanie wyraźnych ról na kaŜdym poziomie i
ograniczenie koordynacji w uzgodnionych ramach dla podejmowania decyzji i
odpowiedzialności.
106
Bibliografia
1. Adams, N. Cotella, G. i Nunes, R. (2010) Territorial development, cohesion and spatial
planning; knowledge and policy development in an enlarged EU, Londyn, Routledge
2. Barca, F. (2009) An agenda for a reformed cohesion policy; a place based approach to
meeting European Union challenges and expectations, Bruksela (dostępne na stronie
Komisji; DG Regio)
3. Bruszt, L. (2008) Multi level governance – the Eastern versions: Emerging patterns of
Regional Developmental governance in the new member States, Regional and Federal
Studies, 18.5;607-627
4. Duehr, S. Colomb. C. i Nadin, V. (2010) European Spatial Planning and Territorial
Cooperation, Londyn, Routledge
5. EC (2010a) Regional Policy; an integrated approach; Panorama Inforegio, 34
6. EC (2010b) Investing in Europe’s future; fifth report on economic, social and territorial
cohesion, Bruksela
7. EC (2010c) Conclusions of the fifth report on economic, social and territorial cohesion; the
future of cohesion policy (SEC 2010) 1348 końcowy
8. EC (2010d) Przegląd budŜetu UE, (COM 2010/700 końcowy)
9. Ecorys (2010) INTRALAB; in search of inspiring policy practices, EC, Rotterdam
/Bruksela
10. Elias, A. (2008) Introduction: Whatever happened to the Europe of the Regions?
Revisiting the regional dimension of European politics, Regional and Federal Studies,
18.5; 483-492
11. Hopkins, J. (2002) Devolution in context; regional federal and devolved government in
the Member States of the European Union, Londyn, Cavendish
12. Kaufmann, D, Kraay, A. i Mastuzzi, M. (2009) Governance matters VIII; aggregate and
individual governance indicators, 1996-2008, Policy Research Working Paper, no 4978,
Washington DC, World Bank.
13. Keating, M. (2008) A quarter century of Europe of the Regions, Regional and Federal
Studies, 18.5; 629 - 635
14. Meijers, E. i Staed, D. (2004) Policy integration; what does it mean and how can it be
achieved?; A multi disciplinary review, Berlin conference on the Human Dimensions of
Global Environmental Change, greening of policies, interlinkages and policy integration,
dostępne w internecie.
15. Molle, W. (2006) The Economics of European Integration: Theory, Practice, Policy,
Ashgate, Aldershot, 5th ed.
16. Molle, W. (2007) European Cohesion Policy, Routledge, Londyn
17. Molle, W. (2009) European innovation policy; increased effectiveness through
coordination with cohesion policy; w: Molle, W. and J. Djarova (red.): Enhancing the
effectiveness of innovation in Europe; new roles for key players, Edward Elgar,
Cheltenham, 167-200
18. Molle, W. (2011) Economic Governance in the European Union; the quest for consistency
and effectiveness, Routledge, Londyn
19. OECD (1996a) Building policy coherence; tools and tensions, Public Management
Occasional Papers,12.
20. Rodriguez-Pose, A. i Gill, N. (2003) Environment and Planning, 21; 333-351
107
21. Schout, J.A. i Jordan A. J. (2007) From cohesion to territorial policy integration (TPI);
exploring the governance challenges in the European Union, European Planning Studies,
15.6; 835-851
22. Steurer, R. (2007) From government strategies to strategic public management; an
exploratory outlook on the pursuit of cross-sectoral policy integration, European
Environment, 17.3: 201-14.
23. Trouve, A. i Berriet-Sollec, M. (2010) Regionalization in European Agricultural Policy;
institutional actualities, issues and prospects, Regional Studies, 44.8; 1005-101.
108
Iain Begg104, Instytut Europejski, London School of Economics
Czy nowy paradygmat powinien zawierać ideę polityki regionalnej dla wszystkich ?
Wstęp
Zgodnie z komunikatem Komisji (Komisja, 2010a) w sprawie przeglądu budŜetu, "polityka
spójności powinna wyznaczać standardy dla realizacji celów, jak inteligentny, trwały i
sprzyjający włączeniu społecznemu wzrost gospodarczy, określonych w strategii Europa 2020
we wszystkich regionach”. Stwierdzenie to zawiera dwa podstawowe przesłania dotyczące
tego, jak Komisja postrzega przyszłość polityki spójności. Po pierwsze sygnalizuje ono, Ŝe
strategia Europa 2020 ma stanowić nadrzędne ramy dla realizacji polityki spójności, a w
związku z tym treść polityki powinna odzwierciedlać cele wyznaczone dla strategii. Po
drugie, z podkreślenia "wszystkich" regionów jasno wynika, Ŝe Komisja odrzuca ograniczanie
polityki spójności wyłącznie do najmniej rozwiniętych obszarów UE.
W opiniach, które pojawiły się w czasie konsultacji przeglądu budŜetu, wiele państw
członkowskich przedstawiło pogląd, Ŝe polityka spójności powinna być bardziej
ukierunkowana przestrzennie. Tak więc, rząd holenderski wzywa do skierowania
"bezpośrednich funduszy spójności do najbiedniejszych regionów w krajach najmniej
zamoŜnych, uzupełnionych programem współpracy transgranicznej", a rząd szwedzki
twierdzi, Ŝe "polityka spójności wymaga reform, zarówno pod względem jej treści jak i
zasięgu. Wydatki w tym zakresie, zgodnie z Traktatem, powinny koncentrować się na
spójności gospodarczej i społecznej w regionach Unii najbardziej tego potrzebujących, czyli
przede wszystkim w nowych państwach członkowskich”.105
Wielka Brytania wyraŜa swój pogląd nawet bardziej dobitnie, twierdząc, Ŝe "Fundusze
strukturalne i Fundusz Spójności będą nadal waŜnymi mechanizmami ukierunkowanej
redystrybucji środków na rzecz mniej zamoŜnych państw członkowskich. W rezultacie
fundusze strukturalne powinny być stopniowo wycofywane z bogatszych państw
członkowskich. ZwaŜywszy na ten cel, priorytetem powinno być doprowadzenie do sytuacji,
w której finansowanie standardowej „konkurencyjności i zatrudnienia” nie będzie juŜ
dostępne dla bogatszych państw członkowskich (Skarb Państwa Wielkiej Brytanii, 2008 r.).
Jednak, Szwecja w swoich propozycjach dotyczących bogatszych państw członkowskich
idzie o krok dalej, wzywając do "współpracy, wymiany doświadczeń i analizy porównawczej
regionów jako środków zapewnienia europejskiego wymiaru polityki spójności”.
Stanowiska te są w oczywisty sposób niezgodne z paradygmatem Komisji i stanowią
niefortunne zakwestionowanie celów polityki spójności. Jedna z interpretacji jest taka, Ŝe
podstawowym celem polityki powinno być podtrzymanie reform strukturalnych, które
zajmują w strategii Europa 2020 miejsce centralne oraz Ŝe, chociaŜ koncentracja przestrzenna
jest konieczna, głównym celem tej formy wydatkowania środków publicznych jest
efektywniejsza alokacja zasobów (w znaczeniu wyraŜonym przez Musgrave’a, 1959) na
obszarze całej Unii Europejskiej. Natomiast czołowi ekonomiści powszechnie uwaŜają, Ŝe
polityka spójności jest przede wszystkim (równieŜ w rozumieniu Musgrave’a) narzędziem
polityki redystrybucyjnej – pogląd ten ma swoje odzwierciedlenie w cytacie z opinii Wielkiej
Brytanii. Mimo Ŝe kaŜdy instrument polityki moŜe potencjalnie wpływać na wiele celów,
rozróŜnienie między wymiarem alokacyjnym i redystrybucyjnym jest proste i moŜe
104
105
Niniejszy rozdział stanowi rozwinięcie i uzupełnienie Begg (2009).
Opinie do konsultacji dotyczących budŜetu UE
109
prowadzić do przyjmowania róŜnych priorytetów w procesie wydatkowania środków.
Niewątpliwie taka sytuacja będzie miała miejsce, jeŜeli wszystkie regiony uznawane będą za
kwalifikowalne. RóŜne będą zwłaszcza podstawy do podjęcia decyzji, jeŜeli wybór leŜy
między wydatkowaniem na rzecz wsparcia realizacji strategii Europa 2020 i wydatkowaniem,
które daje maksymalne korzyści dla regionu docelowego, ale nie musi przyczynić się do
realizacji szerszych celów.
Rozdział niniejszy stanowi przegląd argumentów dotyczących polityki regionalnej Unii
Europejskiej w bogatszych regionach. Rozpoczyna się przypomnieniem początków polityki
unijnej, przedstawia interpretację przeglądu budŜetu UE i uzupełniających propozycji w 5.
Raporcie Kohezyjnym (Komisja, 2010b), następnie analizuje przesłanki ekonomiczne i
polityczne za kontynuowaniem realizacji polityki regionalnej w bogatszych regionach UE.
Rozdział zamykają uwagi podsumowujące.
1
Dlaczego polityka spójności?
Polityka spójności odgrywa w UE waŜną rolę zarówno w sensie politycznym jak i
gospodarczym. Zgodnie z konstytucją, jej głównym celem jest, jak określono w art. 174
TFUE, zmniejszenie znacznych nierówności pomiędzy regionami UE. JednakŜe, podczas gdy
drugi tiret artykułu odnosi się do zmniejszania róŜnic w "poziomach rozwoju róŜnych
regionów oraz zacofania regionów najmniej uprzywilejowanych, tiret trzeci wymienia
równieŜ kategorie terytoriów, do których powinny być skierowane działania:
„Wśród regionów, o których mowa, szczególną uwagę poświęca się obszarom wiejskim,
obszarom podlegającym przemianom przemysłowym i regionom, które cierpią na skutek
powaŜnych i trwałych niekorzystnych warunków przyrodniczych lub demograficznych,
takim jak najbardziej na północ wysunięte regiony o bardzo niskiej gęstości zaludnienia
oraz regiony wyspiarskie, transgraniczne i górskie.”
Na przestrzeni lat polityka znacznie ewoluowała, zarówno pod względem treści, jak i zasięgu.
Politykę regionalną wprowadzono w 1975 roku, kiedy to powstał Europejski Fundusz
Rozwoju Regionalnego (EFRR) z udziałem środków z budŜetu UE, który w drugiej połowie
lat 70. XX wieku przekroczył zaledwie 4%. W ciągu następnego dwudziestolecia udział
EFRR jednak wzrastał, by pod koniec lat 90. osiągnąć poziom 14-16%. Znaczące zmiany
moŜna zauwaŜyć po przystąpieniu do Unii Grecji w 1981 r., przystąpieniu Hiszpanii i
Portugalii oraz wdroŜeniu nowej perspektywy finansowej w 1988 roku (pierwszy pakiet
Delorsa), a następnie w 1993 r. (drugi pakiet Delorsa). Biorąc pod uwagę fakt, iŜ w tym
okresie powiększył się budŜet, uderzające jest to, jak bardzo rozszerzyły się zasoby polityki
regionalnej. Ponadto, w 1993 r. wypłaty środków rozpoczął odrębny Fundusz Spójności, a
wypłaty te wzrastały, by w 1999 r. osiągnąć około 3% budŜetu UE. Fundusz ten miał równieŜ
wyraźny wymiar regionalny, jako Ŝe ukierunkowany był na cztery najmniej zamoŜne państwa
członkowskie, ale w przeciwieństwie do funduszy strukturalnych, nie podlegał temu samemu
regionalnemu ukierunkowaniu na terytorium kraju odbiorcy.
Gdy w 1995 r. do UE przystąpiły Finlandia i Szwecja, do funduszy strukturalnych
wprowadzono nowy cel szósty w celu wspierania regionów o bardzo niskiej gęstości
zaludnienia. Regiony takie moŜna było znaleźć tylko w tych dwóch krajach, a ich wskaźnik
dobrobytu był znacznie powyŜej średniej UE i, jak wskazuje powyŜszy fragment art. 174,
stanowiły odrębny cel. Kolejna znaczna zmiana nastąpiła po przystąpieniu do Unii dwunastu
nowych państw członkowskich w latach 2004 i 2007. Doprowadziło to do istotnej
reorganizacji wydatkowania w ramach polityki spójności na rzecz nowych państw
członkowskich, choć warto zauwaŜyć, Ŝe począwszy od okresu 2007-13, prawie połowa
110
budŜetu spójności będzie w dalszym ciągu wydatkowana w obrębie EU-15 (Izba Lordów,
2008).
2
Motywy i uzasadnienie polityki spójności
Zdefiniowanie spójności nie jest łatwe, a chociaŜ często istnieje niewypowiedziane
zrozumienie tego pojęcia, podlega ono róŜnym interpretacjom. Niejednoznaczność tego
terminu prowadzi z kolei do tego, Ŝe analizowanie polityk, które na nią wpływają nie jest
proste. Jak zauwaŜa Molle (2007: 5), jest to “koncepcja, którą wprowadzono w UE bez jej
precyzyjnego zdefiniowania". Obejmuje ona zapewne nierówności, czy to dochodów,
poziomu Ŝycia, zatrudnienia, czy warunków środowiskowych, i naleŜy postrzegać ją takŜe w
kategoriach szans jak i rezultatów. ChociaŜ spójność zdaje się być operacyjnie utoŜsamiana z
rozbieŜnościami pomiędzy regionami, widocznymi w podstawowych wskaźnikach takich jak
PKB na mieszkańca i (trudniejszych do zmierzenia) warunkach socjalnych, jest to ostatecznie
pojęcie polityczne.
Trzema głównymi bezpośrednimi celami polityki spójności są, jak sugeruje Eiselt (2008),
wyrównanie, alokacja i redystrybucja. Autorka twierdzi, Ŝe do końca lat 1980 dominował cel
rekompensaty, natomiast po reformach budŜetu UE i funduszy strukturalnych w 1988 r.
większą wagę zdobył cel alokacji. Zwłaszcza podejście do programowania przyjęte od tego
momentu zapewniło pierwszeństwo działaniom na rzecz wzrostu wydajności w regionach
odbiorcach. JednakŜe fakt, Ŝe polityka spójności była zawsze bardzo mocno nastawiona na
wsparcie najmniej rozwiniętych państw członkowskich sprawił, Ŝe jej efekt dystrybucji
(przynajmniej na poziomie kraju) zawsze był znaczący.
Z nadejściem Strategii Lizbońskiej w 2000 r., UE jako całość bardziej zainteresowała się
konkurencyjnością, prawdopodobnie kosztem obecnego w przeszłości nacisku na solidarność
lub sprawiedliwość. Zmiana ta miała dwie główne konsekwencje. Po pierwsze, rosnąca presja
globalizacji oznaczała, Ŝe pozycja konkurencyjna UE jako całości podlegała rosnącemu
nadzorowi, co nałoŜyło na polityki rozwoju gospodarczego obowiązek nie tylko promowania
konwergencji regionów słabiej rozwiniętych lub przechodzących restrukturyzację, ale takŜe
stałego wspierania rozwoju na skalę całej UE. Połączenie to moŜe w najlepszym wypadku
przynieść podwójny zysk, ale istnieje równieŜ ryzyko, Ŝe element solidarności, jeśli nie
utracony, stanie się wtórny. Po drugie, jako Ŝe Strategia Lizbońska stopniowo stawała się
podstawą polityki UE, w szczególności w ramach Komisji Barroso, polityczne
zaangaŜowanie na rzecz spójności rozumianej jako pogłębianie integracji okazywało się
mniej oczywiste. Zamiast tego, spójność zaczęła być postrzegana jako jeden z niewielu
garnuszków, z których moŜna było finansować róŜne cele polityki, a w przeglądzie budŜetu
wszystko wskazuje na to, Ŝe strategia Europa 2020 powieli tę tendencję.
2.1
Wyjaśnienie zróŜnicowania regionalnego
Kwestie ekonomiczne polityki regionalnej opierają się na róŜnych argumentach, ale są
równieŜ przedmiotem zaciętej rywalizacji. Zgodnie z jednym z najwaŜniejszych toków
myślenia zróŜnicowanie regionalne w wynikach gospodarczych wynika z braków w rynku,
które z kolei tworzą pułapki (Barca, 2009), z których słabe konkurencyjnie regiony nie są w
stanie się wydostać bez interwencji z zewnątrz w formie dotacji na rozwój gospodarczy. W
ten sposób, regiony raz uwięzione w spirali niskiego wzrostu zmagać się będą ze
skumulowanymi niedogodnościami i nie będą w stanie wyrwać się z tych ograniczeń. Jeśli do
tego region wykazuje specyficzne cechy geograficzne, które osłabiają jego pozycję
konkurencyjną, a przyciągnięcie inwestycji i działalności gospodarczej na ten teren moŜe być
trudne. Oto kilka przykładów: oddalenie w połączeniu z kosztami transportu; nieprzyjazny
klimat o potencjalnym wpływie na koszty energii lub moŜliwości pozyskania kluczowych
111
pracowników; lub teŜ zjawiska spowodowane działalnością człowieka, np. zanieczyszczenie,
które osłabia atrakcyjność miejsca.
O ile zróŜnicowanie ekonomiczne powodowane są lub nasilają się w wyniku integracji,
istnieje pewna logika w reakcji na to zjawisko na poziomie UE. Dodatkowo, w przypadku
krajów strefy euro nie ma moŜliwości korzystania z polityki monetarnej w celu niwelowania
zróŜnicowań, podczas gdy polityka fiskalna jest ograniczona obowiązkami stabilności w
odniesieniu do koordynacji polityki fiskalnej (zarówno w Pakcie Stabilności i Wzroście jak i
makroekonomicznych elementach Strategii Lizbońskiej). W związku z tym gospodarki, które
stają przed asymetrycznymi naciskami muszą polegać na dostosowywaniu polityk po stronie
podaŜowej.
Wyjaśnieniem regionalnych nierówności mogą być równieŜ zmiany strukturalne, zwłaszcza
jeŜeli mają wyraźny wpływ na sektory kluczowe dla gospodarki regionu. W wielu państwach
członkowskich UE względne podupadanie "starych" gałęzi przemysłu takich jak górnictwo,
włókiennictwo lub produkcja cięŜka doprowadziło do problemów, które pozostawiają trwałe
ślady, nawet jeśli istnieje chęć zmian. Na UE-12, a zwłaszcza na kraje Europy Środkowej i
Wschodniej, niewątpliwie ogromny wpływ miało przejście od autokratycznej gospodarki
centralnie planowanej, jednakŜe na te kraje te wpływało równieŜ późniejsze dąŜenie do
integracji z UE. W rezultacie, sama integracja gospodarcza moŜe być źródłem zmian. I
rzeczywiście, jednym z argumentów za jednolitym rynkiem europejskim było przyspieszenie
tych zmian. Uzasadnieniem polityki spójności na poziomie UE jest zatem dostosowanie
terytorialnej skali reakcji do źródła problemów gospodarczych.
2.2
Spójność jako instrument polityki
Zmiany te wymagały istotnej modyfikacji postrzegania procesu opracowywania i wdraŜania
polityki, ale równieŜ spowodowały róŜnego rodzaju napięcia związane z tym, co jest realnie
moŜliwe do osiągnięcia i obawy co do moŜliwości powstania zamętu w celach. Na przykład,
czy nadrzędne cele konkurencyjności zawarte w Strategii Lizbońskiej/Europa 2020 powinny
mieć pierwszeństwo przed solidarnością, ochroną środowiska lub równowagą terytorialną,
jako "tła" dla spójności? W perspektywie przyszłości, zobowiązanie UE do działań na rzecz
niwelowania skutków zmiany klimatu wymagać będzie jeszcze bardziej radykalnej polityki
wewnątrz UE, jak równieŜ nowych podejść w zakresie współpracy międzynarodowej, a juŜ
teraz istnieje nacisk na ustanowienie wydatków w ramach polityki spójności
ukierunkowanych na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Zasugerowano wiele potencjalnych nowych kierunków rozwoju polityki spójności, w tym
zwiększenie nacisku na rozwój instytucjonalny oraz wspieranie gospodarki opartej na wiedzy.
Znalazło to odzwierciedlenie w komunikacie dotyczącym przeglądu budŜetu Komisji. W
raporcie na temat przyszłości polityki spójności, Fabrizio Barca (2009: vii) opowiada się
silnie za polityką ukierunkowaną na aspekty przestrzenne, w której znacząca część przyszłego
budŜetu UE przeznaczona będzie na spójność. Twierdzi on, Ŝe spójność „to niezbędne
uzupełnienie ujednolicenia rynków, stworzenia wspólnej waluty i ogólnej erozji wpływu
państwa na zmiany ekonomiczne”. Podkreśla, Ŝe polityka powinna być długofalowa,
nastawiona na przeciwdziałanie niepełnemu wykorzystaniu zasobów i wykluczeniu
społecznemu, ale Ŝe przesłanki polityki zatarły się i nie są odpowiednio rozumiane przez
obywateli i podmioty odpowiedzialne za podejmowanie decyzji. Barca twierdzi, Ŝe istnieje
niewielkie prawdopodobieństwo, aby istniał jakiś pojedynczy zestaw idealnych środków,
które mogłyby być włączone do polityki spójności, a zatem uwaŜa, Ŝe UE powinna wybrać
kilka polityk, które spełniają wymienione przez niego kryteria, ale umoŜliwiają takŜe
skoncentrowanie się na kluczowych priorytetach UE.
112
Chodzi tu o to, czy uzasadnione jest traktowanie spójności jako narzędzia do osiągnięcia
innych celów polityki gospodarczej UE. Tego rodzaju rozszerzenie moŜe mieć sens pod
względem politycznym i moŜe się wydawać, Ŝe zwolennicy polityki spójności przyjmują
postawę obronną, w której dochodzi do rozszerzenia wpływu w zamian za pewne rozmycie
podstawowego celu. Pojawia się równieŜ dylemat, kiedy naleŜy ukierunkowywać politykę
taką jak polityka spójności. Kluczowym punktem dotyczącym wzajemnego oddziaływania
między polityką spójności i strategią Europa 2020 jest to, Ŝe chociaŜ w wyniku badań
powstają innowacje, wyrównanie poziomów nie zaleŜy wyłącznie od nich i nie wszystkie
innowacje działają na jego rzecz. Polityka regionalna zawsze miał na celu pogodzenie
wyzwań skumulowanej konkurencyjności gospodarki z pobudzeniem obszarów docelowych.
Często przedstawiana jest jako wymiana kapitał – efektywność, choć kwestią otwartą
pozostaje to, czy jest to w rzeczywistości wymiana coś za coś. Jednak często pomijanym
elementem jest to, Ŝe naleŜy skonfrontować niezgodności występujące pomiędzy szeroko
rozumianą konkurencyjnością i celami równowagi/spójności i nie moŜna ich po prostu
zlekcewaŜyć.
3
Przegląd budŜetu UE i 5. Raport Kohezyjny
Pierwszych wskazówek na temat, jak prawdopodobnie ewoluować będzie polityka spójności
szukać moŜna w opublikowanym jesienią 2010 r. Komunikacie Komisji w sprawie przeglądu
budŜetu UE oraz 5. Raporcie Kohezyjnym (Komisja, 2010a oraz 2010b). Pierwszy z
dokumentów nie zawiera propozycji podziału przyszłego budŜetu pod kątem poszczególnych
priorytetów, ale znajdują się w nim wskazówki na temat tego, Ŝe Komisja postrzega spójność
jako obszar polityki, który powinien pozostać waŜnym, a Raport Kohezyjny stanowi silne
poparcie tego przesłania. Komunikat skupiony jest głównie wokół strategii Europa 2020 i
stanowi próbę znalezienia miejsca polityki spójności w modelu rozwoju przedstawionym dla
tej strategii. Dokonano tego poprzez umieszczenie spójności pod nagłówkiem „wzrost
gospodarczy sprzyjający włączeniu społecznemu”.
Treść komunikatu jest optymistyczna, choć w sformułowaniach przejawia się chwilami
entuzjastyczna i ogólna retoryka. Tak więc, w komunikacie twierdzi się, Ŝe spójność jest
skuteczną polityką, która pozwoliła na „wykazanie przez Unię swojego zaangaŜowania w
solidarność, przy jednoczesnym upowszechnianiu wzrostu i dobrobytu w całej UE. Ta
polityka przynosi korzystne efekty dla wszystkich, poniewaŜ inwestycje w gospodarki UE
przynoszą korzyści wszystkim państwom członkowskim”. Polityka ułatwia „modernizację i
pobudza wzrost w najmniej zamoŜnych częściach UE, a takŜe przyczynia się do niezbędnych
zmian we wszystkich regionach Europy. Przyczynia się ona teŜ do rozwoju rynków i tworzy
nowe moŜliwości dla przedsiębiorców w całej UE.” Jednak komunikat podkreśla równieŜ, Ŝe
„finansowanie w ramach polityki spójności musi być precyzyjnie ukierunkowane, tak aby
maksymalnie zwiększyć jego wartość dodaną. Oznacza to zdyscyplinowane podejście w
dąŜeniu do osiągnięcia celów strategii „Europa 2020” i ścisłą koncentrację na wynikach”.
Pomimo umieszczenia pod nagłówkiem wzrostu sprzyjającego włączeniu społecznemu,
komunikat podkreśla, jak wspomniano powyŜej, Ŝe dla polityki naleŜy określić priorytety w
celu „zagwarantowania inteligentnego, trwałego i sprzyjającego włączeniu społecznemu
wzrostu”. Dalej znajduje się rozległa lista celów: “wsparcie dla nowych przedsiębiorstw,
innowacje, zmniejszenie emisji, poprawę jakości środowiska naturalnego, modernizację
uniwersytetów, oszczędność energii, rozwój sieci energetycznych, transportowych i
telekomunikacyjnych we wspólnym interesie UE, inwestycje w infrastrukturę badawczą,
rozwój kapitału ludzkiego, oraz aktywne włączenie, aby pomóc w walce z ubóstwem.”.
Według wszelkich norm ten szereg zadań jest dla polityki wyzwaniem, na które realistycznie
rzecz biorąc przeznaczone zostaną rocznie środki rzędu 0,4% unijnego PKB.
113
Argumentując, Ŝe przyszłe wydatki Wspólnoty w dalszym ciągu "naleŜy skoncentrować na
najuboŜszych regionach i państwach członkowskich, zgodnie z zaangaŜowaniem Unii na
rzecz solidarności”, komunikat mówi równieŜ, Ŝe „wsparcie w ramach polityki spójności jest
równieŜ waŜne dla reszty Unii – aby rozwiązać problemy takie jak wykluczenie społeczne czy
degradacja środowiska (na przykład na obszarach miejskich), aby wesprzeć restrukturyzację
gospodarczą i przejście na gospodarkę opartą w większym stopniu na innowacji i wiedzy,
oraz by tworzyć miejsca pracy i podnosić kwalifikacje”. Istnieje oczywiście ryzyko, Ŝe moŜe
to doprowadzić do dyfuzji i rozproszenia wysiłku, poniewaŜ masa krytyczna nie jest
osiągnięta, jest częściowo równowaŜona przez wniosek, Ŝeby ograniczyć politykę spójności
do kilku priorytetów strategii Europa 2020. JednakŜe, zgodnie z główną ideą ostatniego
twierdzenia, nalega się na to, Ŝeby przekrojowe priorytety, takie jak innowacyjność były
obowiązkowe.
Komunikat zwraca uwagę na pewne ogólne ograniczenia zasobów proponując, Ŝeby „bardziej
rozwinięte regiony przeznaczały całość dostępnego przydziału finansowego na dwa lub trzy
priorytety, a mniej rozwinięte regiony mogłyby poświęcić większe zasoby, jakie miałyby do
dyspozycji, na nieco szerszy zakres priorytetów”. Podkreśla równieŜ znaczenie spójności z
innymi instrumentami polityki UE i poświęca jeden podrozdział konieczności budowania
zdolności instytucjonalnych w celu poprawy jakości (i tym samym skuteczności) wydatków, a
takŜe wskazuje na moŜliwość konkurencji między odbiorcami przynajmniej w przypadku
części finansowania.
4
Polityka spójności dla bogatszych regionów?
Istnieją spory wokół tego, czy bogatsze regiony powinny być kwalifikowalne do
finansowania ze środków na rzecz spójności. Istotne jest jednak rozróŜnienie między
posiadaniem polityk na rzecz spójności i finansowaniem jej z budŜetu UE. Traktat zawiera
pewne wskazówki dotyczące tej kwestii. Tytuł XVIII TFUE określa konstytucjonalne
zobowiązanie dąŜenia do spójności poprzez odniesienie się do celu wzmacniania spójności
gospodarczej, społecznej i terytorialnej, zwracając uwagę na róŜnice między regionami (art.
174 TFUE). Celem Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) jest
"korygowanie podstawowych dysproporcji regionalnych" i udział w „dostosowaniu
strukturalnym regionów opóźnionych w rozwoju oraz w przekształcaniu upadających
regionów przemysłowych” (art. 176 TFUE).
JednakŜe art. 175 mówi, Ŝe “państwa członkowskie prowadzą swoje polityki gospodarcze i
koordynują je w taki sposób, aby osiągnąć takŜe cele określone w artykule 174”. Co więcej,
art. 175 TFUE odnosi się nie tylko do funduszy strukturalnych jako instrumentów poprawy
spójności, ale takŜe wymienia konkretnie „Europejski Bank Inwestycyjny oraz inne istniejące
instrumenty finansowe”. Rozumieć przez to naleŜy, Ŝe spójność powinna być osiągana nie
tylko poprzez wydatki z budŜetu UE, ale takŜe poprzez inne instrumenty finansowe i polityki
krajowe.
Choć pojęcie zapóźnienia w rozwoju jest w miarę przejrzyste, a próg kwalifikowania do Celu
1 „Konwergencja” w postaci 75% PKB Wspólnoty per capita jest jasny, to odpowiedź na
pytanie w jaki sposób określić, czym jest upadający region przemysłowy jest juŜ mniej
oczywista. W zestawieniu z regionami słabiej rozwiniętymi, oznacza to, Ŝe taki region jest
czymś innym niŜ region zapóźniony w rozwoju, a zatem PKB na mieszkańca jest wyŜsze niŜ
w przypadku tych regionów. Jest równieŜ związane z tym, Ŝe treść Traktatu odnosi się w tym
kontekście tylko do regionów, a nie do państw członkowskich, sygnalizując, Ŝe
kwalifikowalność do wsparcia z EFRR musi być oceniana na poziomie regionu, a nie państwa
członkowskiego. Ponadto EFRR stanowi zasób finansowy, a zatem jego funkcja w
wyrównaniu dysproporcji pociąga za sobą wydatki. Wynika z tego, Ŝe pod względem
114
konstytucyjnym istnieje obowiązek zapewnienia, Ŝe EFRR i Europejski Fundusz Społeczny
(EFS), jeśli nie Fundusz Spójności (FS), obejmą wszystkie państwa członkowskie, niezaleŜnie
od poziomu zamoŜności.
Konstytucyjne subtelności moŜna w uzasadnionych przypadkach, uchylić w drodze decyzji
politycznych i moŜna argumentować, Ŝe ograniczone budŜety zobowiązują decydentów do
większej selektywności w przyznawaniu środków. Rzeczywiście art. 177 TFUE pozostawia
Radzie decydujący głos w sprawie określenia zasad stosowanych do róŜnych funduszy
spójności, a takŜe ich zadań i priorytetów. Wydaje się, Ŝe pozostawienie decyzji Radzie ma
ograniczać wsparcie tylko do niektórych państw członkowskich lub do niektórych regionów
w ich granicach, ale jednocześnie dzięki temu kwestią otwartą pozostaje ewentualna zmiana
tych zasad w celu przywrócenia kwalifikowalności dla wszystkich krajów.
4.1
Argumenty polityczne
Polityczne motywacje stojące za wzywaniem do zakończenia finansowania polityki spójności
w bogatszych państwach członkowskich i regionach są róŜne. Wyodrębnić moŜna trzy
podstawowe sposoby myślenia. Pierwszy z nich zakłada, Ŝe jeśli zakończy się alokację
środków dla bogatszych państw członkowskich (z których większość jest równieŜ płatnikami
netto do budŜetu UE), zmniejszyć moŜna ogólny koszt polityki, drugi natomiast stanowi
(pośrednio), Ŝe w ramach danego budŜetu na finansowanie polityki spójności więcej środków
moŜna przeznaczyć na regiony biedniejsze w biedniejszych państwach członkowskich – z
tego powodu niektóre mniej zamoŜne państwa członkowskie popierają większy nacisk na
ukierunkowanie polityki spójności. Ten drugi argument moŜe być nieco zwodniczy, poniewaŜ
istnieją wyraźne ograniczenia wysokości wpływów w postaci procentu PKB, a nawet gdyby
ich nie było, barierą byłaby prawdopodobnie skala absorpcji. Istotnie, wchłanianie byłoby
realnie moŜliwe, gdyby dodatkowe przychody mogły być kierowane do konsumpcji, a nie
inwestycji. Byłoby to jednak sprzeczne z zasadą dodatkowości, jedną z podstawowych zasad
funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności i sprawiłoby, Ŝe przeniesienia stałyby się
instrumentem wyrównywania dochodów, a nie narzędziem na rzecz rozwoju gospodarczego
jako takiego.
Trzeci tok myślenia zakłada, Ŝe bogatsze państwa członkowskie dokonają wyborów lepiej
dopasowanych do faktycznych potrzeb, a potencjalny zysk będzie wzmacniany bez warunków
i ogólnych kosztów stosowanych przez „Brukselę”. Jednak kilka państw członkowskich i, jak
zaznaczono poniŜej, wiele grup interesów na poziomie UE energicznie przedstawia
argumenty polityczne za utrzymaniem polityki regionalnej UE, choć często wyraŜane są one
jako twierdzenia o ograniczonym uzasadnieniu ekonomicznym. Niemniej jednak, opinie na
temat przeglądu budŜetu 2008/2009 ukazują zakres róŜnicy zdań. Dwie kolejne kwestie
polityczne rozwaŜyć naleŜy w kontekście poszczególnych państw członkowskich - czy
„wielkość” wydatków na spójność będzie taka sama, jak gdyby zostały one przekazane w
ramach polityki Wspólnoty oraz czy zasięg byłby ten sam.
Niezgodności polityczne powstać mogą równieŜ między rządem centralnym i władzami
niŜszych szczebli w kwestii utrzymania polityki regionalnej. Regiony często obawiają się, Ŝe
dane państwo członkowskie nie będzie chciało dopasować regionalnych działań rozwojowych
w ramach polityki UE, i naleŜy zauwaŜyć, Ŝe takie obawy mogą być w jakiś sposób
uzasadnione. Mówiąc w skrócie, Komisja jest sojusznikiem a nowa równowaga sił
zagwarantowana jest dla wielopoziomowego zarządzania. Prowadzi to do jednego z bardziej
kontrowersyjnych argumentów za utrzymaniem wspólnotowej polityki regionalnej w
bogatszych państwach członkowskich, a mianowicie, Ŝe regiony - odbiorcy chcą ją
kontynuować, nawet jeśli ich rządy się nie zgadzają. Argumentem często wysuwanym jest to,
Ŝe połączenie region - Bruksela jest atrakcyjną alternatywą dla konieczności polegania na
115
budŜetach krajowych. Stanowi to zatem niebezpieczne pytanie o to, czy interesy polityczne
powinny przewaŜać w określaniu tego, czy, a jeśli tak, to w jaki sposób, naleŜy ukierunkować
politykę spójności na bogatsze regiony, a takŜe na regiony konwergencji w bogatszych
państwach członkowskich.
Kolejna kwestia związana jest z prawomocnością - czy obywatele chcą i oczekują od UE
„Ŝeby coś zrobiła” - Figueira (2007) zauwaŜa, Ŝe na przykład badania działań UE jako organu
budŜetowego z perspektywy nauki politycznej miały tendencję do skupiania się na tym, czy
ogół społeczeństwa akceptuje rolę UE, a nie na podejściu kosztów i korzyści przyjętym przez
ekonomistów. Ponadto ścierać mogą się poglądy władz na róŜnych szczeblach i o róŜnych
zakresach obowiązków: moŜna się spodziewać, Ŝe ministerstwo finansów będzie oponować
przeciwko rozszerzaniu polityki spójności, poniewaŜ musi ono podpisywać czeki, nawet jeśli
niektóre środki pienięŜne wpływają z powrotem do władz regionalnych, a ministerstwo
odpowiedzialne za wzrost gospodarczy moŜe upatrywać w polityce spójności moŜliwość
skierowaną do zamoŜniejszych państw członkowskich i jeden ze sposobów uzyskania
wyŜszej kwoty wydatków publicznych. Wspólne grupy problemów tego typu są w centrum
zainteresowania ekonomii politycznej polityki spójności.
Najprostszym argumentem za rozszerzoną polityką spójności moŜe być zdobycie poparcia
politycznego. Oczywiście, w Parlamencie Europejskim główne grupy polityczne wydają się
opowiadać za szerokim zasięgiem geograficznym polityki spójności i odrzucać ideę
renacjonalizacji, uznając potrzebę skoncentrowania się na najbiedniejszych regionach. Tak
więc w swoich ostatnich wypowiedziach, zarówno grupa ALDE, jak i EPP-ED potwierdziły
swoje zaangaŜowanie. EPP-ED stwierdziła, Ŝe „jest zwolennikiem silnej polityki spójności
UE, mogącej powstrzymać w przyszłości wszystkie próby renacjonalizacji i obejmującej cały
czas wszystkie regiony Unii Europejskiej”.
Podobnie, choć było to do przewidzenia, renacjonalizację popierają stowarzyszenia
regionalne, a organy takie jak CEMR106 są przeciwne, choć mniej oczywistym jest, czy
odnosi się to wszystkich państw członkowskich. Co więcej, Konferencja Peryferyjnych
Regionów Nadmorskich Europy opowiada się za „polityką strukturalną dla wszystkich
regionów europejskich" sugerując, Ŝe istnieje podział między celem konwergencji i celem
„terytorialnej doskonałości", przy czym ten pierwszy obejmuje (nic dziwnego) regiony
najbardziej oddalone, a nie tylko najbiedniejsze. Jednak widać wyraźnie, Ŝe nastawienie
takich organów jest dokładnie takie, jakiego moŜna się było po nich spodziewać i jako takie
jest nieco podejrzane.
Pewnym ryzykiem politycznym, podkreślonym przez Komisję, jest to, Ŝe podział państw
członkowskich na dawców i biorców umacnia sposób myślenia naleŜytego zwrotu (juste
retour) (często na podstawie wątpliwych obliczeń, które pomijają przepływy zwrotne) i
rozmywa - zamiast koncentrować - politykę spójności. Jak zauwaŜa Eiselt (2008), obywatele
(zwłaszcza krajów biedniejszych) zdają się spodziewać, Ŝe UE będzie wspierać osiągnięcie
przez nich dobrobytu poprzez transfery fiskalne w ramach polityki spójności, ale państwa
członkowskie większy nacisk kładą na przesłanki ekonomiczne.
4.2
Kwestie ściśle ekonomiczne
Wiele dyskusji ekonomicznych na temat polityki unijnej powinno oferować finansowanie dla
bogatszych regionów do celów wytyczonych w ramach polityki spójności, w szczególności
tego, czy zasadniczo jest to polityka dystrybucyjna, czy alokacyjna mająca na celu
optymalizację inwestycji w dobra publiczne. Obraz ten jeszcze bardziej komplikuje fakt, Ŝe
106
Rada Gmin i Regionów Europy – przyp. red.
116
samo zmniejszenie nierówności dochodów moŜna uznać za dobro publiczne107. Trend
ukierunkowany na decentralizację w zarządzaniu gospodarczym moŜe być równieŜ w
pewnym stopniu związany z dyskusją na temat renacjonalizacji polityki spójności. Przy
podejmowaniu decyzji o tym, co naleŜy zrobić na szczeblu unijnym czasem pomija się
kwestię, czy na szczeblu unijnym wytwarzane są dobra publiczne innego rodzaju niŜ na
szczeblu państwa członkowskiego (Tanzi, 2007; Tarschys, 2011). Istnieje równieŜ
ekonomiczna przesłanka na rzecz polityki regionalnej, o której wspomina Kaldor (1970),
zgodnie z którą poprzez równowagę w popycie w obrębie regionów moŜna osiągnąć lepszy
sumaryczny kompromis między inflacją a bezrobociem (lub dla tych, którzy wątpią w sposób
rozumowania Phillipsa, między „przegrzaniem” a „niedogrzaniem”).
W pewnym stopniu związane jest z tym pojęcie terytorialnej równowagi. Koncepcja spójności
terytorialnej jest jednocześnie intuicyjna i myląca, poniewaŜ była stosowana na róŜne sposoby
w róŜnym czasie. Z analizy przeprowadzonej przez Mirwaldt i in. (2009) wynikają cztery
główne podejścia: poszukiwanie policentrycznego rozwoju zamiast nadmiernej koncentracji
w zbyt wąskim zakresie lokalizacji; unikanie nadmiernej nierównowagi przestrzennej w
koniunkturze i rozwoju gospodarczym; zapewnienie w akceptowalnym stopniu
porównywalnego poziomu dostępności do obiektów, usług i wiedzy bez względu na miejsce
zamieszkania; oraz sprzyjanie tworzeniu sieci.
W polityce spójności starano się jednak określić jej ekonomiczne uzasadnienie w stosunku do
wsparcia dla mniej konkurencyjnych regionów bogatszych państw członkowskich, które nie
schodzą poniŜej progu 75%. W dwóch okresach programowania funduszy strukturalnych z lat
1988-1999 regiony te określano jako Cel 2, a wsparcie było w większości ukierunkowane na
obszary, na których „stare” podstawowe branŜe, takie jak górnictwo, włókiennictwo,
przemysł okrętowy i produkcja stali, znajdowały się od dłuŜszego czasu w recesji, natomiast
nowe branŜe rozwijały się w stopniu ograniczonym. Następnie zakres regionalnych
problemów kwalifikujących się do wsparcia został poszerzony, przy czym państwa
członkowskie miały większe moŜliwości niezaleŜnego działania przy określaniu wytyczonych
celów przestrzennych. To mętne wody i miały tu miejsce róŜne sztuczki w kilku państwach
członkowskich uzurpujących sobie prawo do władzy, leŜącej w gestii Komisji, do
przyznawania wsparcia na podstawie polityki poprzez redefiniowanie granic regionalnych w
celu zmaksymalizowania kwalifikowalności.
4.2.1
Argumenty dystrybucyjne
Polityka dystrybucyjna jest stosunkowo prosta do przeanalizowania, poniewaŜ z reguły wiele
w tym przypadku zaleŜy od zdolności płacenia. Po prostu w kaŜdym dobrze obmyślonym
systemie dystrybucyjnym finansów publicznych płacą bogaci, a otrzymują biedni. Tym
samym jeśli celem jest przede wszystkim wpłynięcie na przekazywanie środków
budŜetowych między bogatszymi a biedniejszymi państwami członkowskimi, w przypadku
bogatszych państw członkowskich nie ma sensu jednocześnie dokładać do puli
wyrównawczej i z niej brać. Niemniej jednak, przy ocenie wydatków na cele spójności moŜna
by mimo wszystko rozróŜnić regiony konwergencji w bogatszych państwach członkowskich
(które spełniają kryterium 75%) i regiony bogatsze. Regiony konwergencji są z definicji
stosunkowo biedniejsze bez względu na lokalizację, w przeciwieństwie do bogatszych
regionów. Jeśli jednak zdolność płacenia ocenimy na poziomie państwa członkowskiego,
rozróŜnienie to jest bez znaczenia. PKB na mieszkańca Niemiec i Finlandii w 2005 r. były
praktycznie takie same, a roku tego uŜyto przy porównaniu wysokości środków przyznanych
w ramach funduszy strukturalnych i przez Fundusz Spójności w latach 2007-13, jednak
107
Zob. artykuł Sapira w publikacji Begga, Sapira i Erikssona (2008).
117
Niemcom naleŜy się niecałe 0,1% PKB w tym okresie na rzecz regionów konwergencji,
natomiast Finlandia nie otrzyma nic. Jednak całość kwot przyznanych dla tych dwóch państw
w ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności będzie niemal identyczna.
Bardziej istotnym argumentem dystrybucyjnym jest to, Ŝe integracja europejska stwarza
własną dynamikę rozwoju gospodarczego, dzięki której jedni w duŜym stopniu zyskują, a inni
tracą (względnie lub bezwzględnie). W wyniku rutynowej analizy socjalno-bytowej oczekuje
się zatem, Ŝe regiony tracące otrzymają rekompensatę od tych, które zyskują. Zgodnie z tą
logiką, nie powinno mieć znaczenia, Ŝe region, który traci, plasuje się powyŜej progu
kwalifikowalności, o ile istnieje przekonujące uzasadnienie, Ŝe integracja przyczyniła się do
jego trudności. Zarówno w sprawozdaniu Padoa-Schioppy (1987), jak i Delorsa (1989)
wykorzystano ten sposób rozumowania dla poparcia wzmocnionej polityki spójności.
Niemniej jednak, zasadniczo jest to logika płatności jednej ze stron, która została poddana
krytyce (na przykład w raporcie Fabrizio Barki, 2009) jako nieprzekonywająca. Ponadto
Barca z pewnością ma rację, stwierdzając, Ŝe jeśli celem jest przekazywane dochodów, to
istnieją łatwiejsze sposoby wpływania na nie.
4.2.2
Argumenty alokacyjne
Uzasadnienie unijnej polityki regionalnej – z pewnością w sposób, w jaki jest przedstawiany
– od dawna bazowało przede wszystkim na argumentach alokacyjnych i jest ogólnie
uznawane za bardzo solidne dla regionów konwergencji. Część wyzwania przy ocenie
korzyści polityki regionalnej dla zamoŜniejszych regionów polega tym samym na
sprawdzeniu, czy argumenty mają do nich zastosowanie w równym stopniu. MoŜna tutaj
przytoczyć argumenty dotyczące federalizmu budŜetowego i naleŜy oddzielić konieczne
potrzeby między kształtowaniem a realizacją polityki i jej finansowaniem.
Kluczowym argumentem przemawiającym za federalizmem fiskalnym jest to, Ŝe występują
efekty pośrednie lub inne efekty zewnętrzne. Ponadto waŜne jest, by dopasować władzę
finansującą politykę do zakresu jej efektów, w przypadku braku których region inwestujący
będzie miał skłonność do niedoinwestowywania. Dlatego teŜ, o ile moŜna wykazać, Ŝe
występują wyraźne efekty pośrednie na pozostałą część UE ze strony inwestycji publicznych
w zamoŜniejsze regiony, logika alokacji sugerowałaby, by finansowanie pochodziło ze
środków lokalnych bądź krajowych, a nie unijnych. Zasadniczo jest to kwestia empiryczna, a
zgodnie z analizą ze sprawozdania Ecorys (2008) takie efekty pośrednie są nieduŜe, zatem
konieczność finansowania unijnego maleje. Widocznie mogą one być równieŜ nieduŜe w
uboŜszym regionie, mimo iŜ często przytacza się argument, Ŝe zamoŜniejsze regiony
znacząco zyskują na zapotrzebowaniu na dobra inwestycyjne i usługi doradcze oferowane
przez uboŜsze regiony. Intuicyjnie wydaje się prawdopodobne, Ŝe zamoŜniejsze państwa
członkowskie będą stosunkowo bardziej wyspecjalizowane w branŜach, które bezpośrednio
korzystają ze środków przeznaczonych na cele spójności. Ponadto decydujący jest tu fakt, Ŝe
argument dotyczący efektów pośrednich byłby jednym z wielu argumentów świadczących na
korzyść uboŜszych regionów, ale duŜo bardziej istotny dla zamoŜniejszych.
Inne spojrzenie na sprawę alokacji pochodzi z uwzględnienia dóbr publicznych na szczeblu
unijnym innych niŜ rozwój gospodarczy zacofanych lub niekonkurencyjnych regionów. W
coraz większym stopniu próbowano wykorzystać finansowanie spójności do innych celów
wspólnotowych, obecnie uwzględnionych w strategii Europa 2020, która wyraźnie leŜy u
podstaw zarządzania gospodarczego UE. W zakresie, w jakim cele te są traktowane
priorytetowo, cięŜko jest zrozumieć, jak w przekonujący sposób sobie z nimi poradzić,
unikając przy tym wydatków po stronie bogatszych państw członkowskich.
MoŜna się równieŜ spierać, Ŝe aby zoperacjonalizować spójność terytorialną, konieczne są
wydatki ze strony zamoŜniejszych państw członkowskich w celu rozwoju dóbr publicznych,
118
takich jak sieci fizyczne lub niematerialne, które wspierają skuteczną współpracę między
krajami. Fakt, Ŝe kolejne programy INTERREG cieszyły się szerokim poparciem, sugeruje, Ŝe
jest wola kontynuowania, mimo iŜ moŜna by cynicznie stwierdzić, Ŝe poniewaŜ programy te
nie kosztowały wiele i powodowały znaczącą widoczność i popularność, zdobyły
wiarygodność, której nie wolno zmarnować. Jednak przypisanie większego znaczenia
równowadze przestrzennej mogłoby wiązać się w przyszłości z koniecznością zapewnienia
większego budŜetu na cele transgraniczne.
4.2.3
Regulowanie pomocy publicznej
Inne refleksje dotyczą tego, Ŝe przy braku unijnej polityki regionalnej państwo członkowskie
lub samorządy znalazłyby się pod presją wykorzystania własnych instrumentów politycznych
w celu wspierania rozwoju regionalnego. Część oferowanych przy tym działań stanowi
prawdopodobnie formy pomocy publicznej, z których niektóre osłabiają starania na
uboŜszych obszarach mające na celu sprzyjanie rozwojowi gospodarczemu. Ograniczanie
przez nie pomocy publicznej (przepisy te znajdują się w sekcji 2 tytułu VII TFUE w sprawie
zasad konkurencji) ma na celu zapewnienie, Ŝe rynek wewnętrzny nie jest zagroŜony. W art.
107 ust. 3 wymienione są dopuszczalne wyjątki, ale nacisk połoŜony jest na niskich
dochodach, wysokim bezrobociu lub problemach strukturalnych.
Z perspektywy spójności gospodarka polityczna w tej kwestii jest kłopotliwa. Jeśli
stosunkowo zacofanym regionom w zamoŜniejszych państwach członkowskich nie przyznaje
się finansowania unijnego i dodatkowo zabrania korzystania ze wsparcia w postaci pomocy
publicznej w ramach krajowych programów, moŜna spodziewać się sprzeciwu. Tak samo jeśli
państwa członkowskie przejmują finansowanie rozwoju regionalnego, prawdopodobnie mają
więcej środków finansowych i mogłyby pozwolić sobie na większe dotacje dla stosunkowo
zamoŜnych regionów. W konsekwencji, w zakresie w jakim wspierają zamoŜniejsze regiony,
niektóre rodzaje pomocy publicznej mogą hamować starania mające na celu rozwój
zapóźnionych regionów i tym samym mogą być szkodliwe dla biedniejszych regionów. Nie
moŜna jednak po prostu powiedzieć, Ŝe poniewaŜ region X otrzymuje konkurencyjne
wsparcie dzięki polityce regionalnej, to region Y straci. W niektórych strategiach
politycznych dotyczących rozwoju regionalnego mogą występować efekty w postaci
obopólnych korzyści albo poprzez kanały popytowe, albo z powodu obustronnych korzyści
powiązań po stronie podaŜy. Tak samo występują konsekwencje polityki regionalnej, takie
jak decyzja jakiejś firmy, by zainwestować w region X (być moŜe dlatego, Ŝe lokalny
samorząd stać na lepszą infrastrukturę opłacaną dzięki krajowej polityce regionalnej) zamiast
regionu X, które z natury dają wynik zerowy.
Problem praktyczny polega jednak na tym, Ŝe jest bardzo cięŜko określić stopień, w jakim
dotacje w jednej lokalizacji wywierają faktyczny lub potencjalny wpływ na inną. Dodatkowo
termin „pomoc publiczna” obejmuje szeroki zakres interwencji i trzeba by podąŜać pewnymi
skomplikowanymi drogami, by ocenić, czy pomoc horyzontalna lub wsparcie dla sieci jest
bardziej poŜądana niŜ pomoc bezpośrednia dla firm. Wytyczne w sprawie pomocy regionalnej
stanowią jeden ze środków, które są za pomocą tych kwestii regulowane, ale powstaje przez
nie wiele sporów i niepewności. W przypadku dyskusji na temat zamoŜniejszych regionów
wnioskiem z polityki moŜe być fakt, Ŝe najlepiej jest pośredniczyć na najwyŜszym szczeblu
(tzn. by w przypadku wszystkich polityka regionalna była zarządzana i finansowana na
szczeblu unijnym), tak by zapobiec konfliktom powstającym między strategiami krajowymi a
unijnymi.
4.3
Zarządzanie i administracja
Twierdzenie często wygłaszane ku poparciu polityki regionalnej UE głosi, Ŝe moŜe ona
prowadzić do lepszych wyników, sugerując, Ŝe przyjęte mechanizmy zarządzania wywarły
119
znaczący wpływ. Kluczowe wyzwanie tym samym polega na ustaleniu, czy wynegocjowana
przez UE polityka regionalna moŜe być lepszej realizowana w bogatszych regionach lub czy
zamiast tego powstaje dodatkowa biurokracja, która staje się przeszkodą na drodze do dobrej
polityki. Niektórzy obrońcy twierdzą nawet, Ŝe poprawa w zarządzaniu potencjalnie zrodzona
przez politykę UE jest decydująca. Leonardi (2005) twierdzi, Ŝe polityka spójności miała
duŜy wpływ na zarządzanie polityką w zakresie rozwoju gospodarczego, w tym
upodmiotowienie władzy na szczeblu poniŜej poziomu krajowego. Twierdzi on, Ŝe wynik
stanowią polityki rozwoju gospodarczego lepiej dostosowane do lokalnych warunków. Z
pewnością wielu komentatorów przyjęłoby, Ŝe model polityki Brukseli ma swoje zalety i Ŝe
sam fakt, iŜ jest poza utarczkami polityki krajowej, umoŜliwia jej zastosowanie w długim
okresie czasu, unikając tym samym krótkookresowych politycznych manipulacji.
Polityka unijna sprzyja równieŜ podejściu polegającemu na konstruktywnym partnerstwie,
nawet w bogatszych regionach. Dlatego teŜ dla Leonardiego (2005: 1) jedną z wyróŜniających
cech unijnej polityki spójności jest szeroko zakrojone zaangaŜowanie róŜnych szczebli
administracyjnych i grup socjoekonomicznych w proces formułowania i wdraŜania polityki.
Jasną konsekwencją jest to, Ŝe polityka unijna moŜe dodać wartość, jeśli moŜe zmienić
sposób prowadzenia polityki w zakresie rozwoju gospodarczego, co często jest przywoływane
jako wielkie osiągnięcie, nawet w zamoŜniejszych regionach. Tego typu korzyści z
zarządzania często nie są doceniane i nie będzie łatwo uwzględnić ich w ekonometrycznych
działaniach, w których podejmuje się próbę zmierzenia efektów polityki spójności.
Jednak nawet jeśli tego typu korzyści występowały, moŜna by dyskutować, czy są one
przejściowe i Ŝe w momencie gdy juŜ się raz wyciągnie lekcje, w następnych etapach polityki
unijnej stopy zwrotu będą coraz mniejsze, a mogą mieć nawet efekt przeciwny do
zamierzonego. Dlatego teŜ w nowej szeroko zakrojonej ocenie polityki regionalnej rząd
brytyjski (2003) zauwaŜa, Ŝe mimo iŜ z polityki unijnej odnoszono niewątpliwe korzyści, a z
nowego podejścia do zarządzania nowe zyski, to problemy związane z wdraŜaniem i
restrykcyjnością uszczupliły jej skuteczność. W praktyce stanowi to potwierdzenie zasady
federalizmu budŜetowego w dostosowywaniu strategii politycznych do okoliczności
róŜnorodnych regionów w połączeniu z argumentem wydajności, zgodnie z którym koszt
ogólny jest niŜszy, gdy państwo członkowskie bezpośrednio zajmuje się problemem.
Inna refleksja administracyjna dotyczy faktu, Ŝe moŜe być konieczne, by skala interwencji
strukturalnych osiągnęła pewną masę krytyczną, aby mieć duŜy efekt zbiorczy. Podczas gdy
poszczególne rejony lub interesy mogą odnosić korzyści ze wsparcia dla konkretnych
projektów, prawdopodobieństwo, Ŝe docelowa interwencja w bogatszym regionie przyniesie
trwałe skutki, przypuszczalnie zmaleje, jeśli interwencje będą zbyt ograniczone. Pojęcie to
wzmocniło zasadę programowania w przypadku funduszy strukturalnych. Poza tym
tymczasowy keynesowski zastrzyk środków finansowych – potencjalnie w postaci
redystrybucyjnej – róŜni się w charakterze od inwestycji publicznych, które mają na celu
zmianę bazowej konkurencyjności regionu i wyzwolenie się ze struktury gospodarczej, która
hamuje jego rozwój. To drugie wymaga perspektywy długookresowej ze spójną i
konsekwentną polityką, a nie płatności rekompensacyjnych.
Rola mechanizmów unijnej polityki we wspieraniu zdobywania wiedzy na temat polityki
moŜe być decydująca, a jeden z tego aspektów, który naleŜy nagłośnić w dyskusji w
zamoŜniejszych państwach członkowskich to kwestia, jak duŜo czasu zajmuje proces
zdobywania tej wiedzy. Podkreślane jest to równieŜ w innym argumencie dotyczącym kwestii
zachowania polityki UE w bogatszych państwach członkowskich, mianowicie znaczenie
potencjału instytucjonalnego przy zapewnianiu skutecznej realizacji polityki. W tym
względzie we wniosku Ederveen i in. (2006) ma miejsce pewnego rodzaju paradoks, Ŝe
wysoki potencjał instytucjonalny umoŜliwia regionom skuteczniejsze wykorzystanie
120
wpływów ze spójności, podczas gdy fakt istnienia takiego potencjału oznacza, Ŝe potrzeba
wdroŜenia unijnego modelu administracyjnego jest duŜo mniejsza.
4.3.1
Czy skoordynowana polityka stanowi alternatywę dla finansowania
bezpośredniego?
W ocenie atrybutów zarządzania w polityce spójności waŜną refleksją jest, czy zarządzanie
korzyściami, do których rości sobie prawo unijny model spójności, wymaga nieprzerwanego
zaangaŜowania szczebla unijnego i potencjalnie równieŜ finansowania lub czy ma sens
oczekiwać, Ŝe lekcje zostaną przyswojone, w szczególności przez zamoŜniejsze państwa
członkowskie. Jeśli uzasadniony jest pewien trwały wkład ze strony szczebla unijnego,
powstaje pytanie, czy większa koordynacja powinna przerodzić się w tryb zarządzania na
przyszłość zamiast bezpośredniego finansowania.
W przypadku kształtowania polityki unijnej zasadnicza kwestia dotycząca koordynacji istotna
dla polityki spójności to fakt, czy powinna istnieć wspólna podstawa dla polityki we
wszystkich państwach członkowskich, być moŜe naśladująca formy otwartej metody
koordynacji występującej w dziedzinach zatrudnienia i polityki społecznej. W tym podejściu
strategiczne cele i (w niektórych przypadkach) docelowe liczby dla kluczowych zmiennych i
wytycznych dla polityki są wspólne dla wszystkich państw członkowskich, lecz realizacja
pozostaje w gestii krajowej. Procesy weryfikacyjne, okresowe rekomendacje dla państw
członkowskich na temat tego, gdzie i jak reformować politykę i połoŜyć nacisk oraz
zorganizowane środki sprzyjania wzajemnemu uczeniu się zaliczają się do środków, które
nadal stosuje się na szczeblu unijnym do celów interwencji. Jeśli poszerzenie zakresu
transferu polityki z jednego regionu do innego jest akceptowalne jako poprawny cel polityki
spójności, większa koordynacja moŜe stanowić odpowiedź.
5
Uwagi końcowe
Tautologicznie polityka regionalna polega na udzielaniu pomocy konkretnym kategoriom
regionów, wymagając, by nie moŜna było jej stosować do wszystkich regionów, a wszelkie
próby mające na celu jej bardziej ogólne zastosowanie skutecznie przypominają politykę
przemysłową lub społeczną w zaleŜności od obszaru zainteresowania. Niemniej jednak,
zbytnie jej poszerzenie to równieŜ kwestia pragmatyzmu. Jeśli od stosunkowo ograniczonej
puli środków wymaga się zbyt wiele, nieodzownie doprowadzi to jej dystrybucji w małych
sumach i moŜe być ona poniŜej krytycznego poziomu inwestycji potrzebnego, by w ogóle coś
w odczuwalny sposób zmienić. Tak samo termin „spójność” obejmuje więcej niŜ tylko rozwój
regionalny w tradycyjnym rozumieniu. Chodzi tu o przezwycięŜanie deficytów w
infrastrukturze i potencjale regionów, które są zapóźnione lub dotknęła ich recesja, ale
obejmuje to równieŜ poprzeczne cele gospodarcze (takie jak wspieranie innowacji) oraz
szereg celów społecznych (powiązanych, jak podkreślono w 5. Raporcie Kohezyjnym, z
dobrobytem), które mają zastosowanie do wszystkich regionów.
Jak twierdzi Tarschys (2011), występują pewne zadania, które są w większym stopniu
dopasowane do polityki unijnej niŜ inne i panuje teŜ spora niepewność co do tego, czy
osiągnięto duŜy sukces w zmniejszaniu luk rozwojowych. Ponadto zawsze przypominano, Ŝe
unijna polityka regionalna funkcjonuje wraz z krajowymi strategiami politycznymi, które
mają znaczący wpływ na róŜnice, powstaje zatem pytanie, czy dzięki temu, co zapewniają juŜ
państwa członkowskie – w szczególności zamoŜne – za pomocą innych strategii, udaje się
osiągnąć większość lub wszystkie cele unijnej polityki. W 5. Raporcie Kohezyjnym
podkreślono rolę inwestycji publicznych ze strony władz poniŜej szczebla krajowego i rolę
strategii politycznych w zakresie zatrudnienia, ale dostrzeŜono równieŜ, Ŝe polityka UE
obejmuje sporą część wydatków nawet w zamoŜniejszych regionach. Inny decydujący aspekt
krajowej polityki to po prostu efekt przestrzennie dystrybucyjny krajowych finansów
121
publicznych. Krótko mówiąc, w większości państw członkowskich bogatsze regiony dąŜą do
tworzenia wyŜszego udziału podatku dochodowego, podczas gdy uboŜsze regiony otrzymują
nieproporcjonalną część wydatków publicznych. Jak wykazał Begg i in. (2004) rozmiar
przepływów budŜetowych moŜe w wielu regionach zredukować wydatki UE.
Dylematy te dotyczące zasięgu unijnej polityki regionalnej i stopnia, w jakim powinna ona
uzupełniać krajowe strategie polityczne lub pozostawiona w ich gestii, skonfrontowano w
badaniu uzupełniającym do przeglądu budŜetu unijnego przeprowadzonym przez firmę
Ecorys (2008). W sprawozdaniu tym, opierając się na zasadzie subsydiarności, dowodzono,
Ŝe przyszła polityka spójności powinna się ograniczać do państw członkowskich poniŜej
danego progu dobrobytu. Potencjalna konsekwencja polega na tym, Ŝe w zamoŜniejszych
regionach naleŜy zatwierdzić jedynie duŜo węŜszy zestaw interwencji w ramach polityki,
ograniczenie wskazane w propozycji w komunikacie w sprawie przeglądu budŜetu (Komisja,
2010a) w celu umoŜliwienia jedynie dwóch lub trzech priorytetów tematycznych, którymi
naleŜy się zająć w bogatszych regionach otrzymujących finansowanie w ramach polityki
spójności. W ostatnim przeglądzie tendencji polityki przeprowadzonym przez Ośrodek
Studiów nad Polityką Europejską108 na Uniwersytecie w Strathclyde (Yuill i in., 2010)
podkreślono, Ŝe problemy regionalne są w duŜym stopniu zróŜnicowane i Ŝe treść polityki
regionalnej zmienia się z czasem. W konsekwencji zbyt wąski zakres moŜe być nadmiernie
ograniczający.
Tak samo Tarschys (2011) zauwaŜa, Ŝe w dyskusji na temat przyszłości polityki spójności
przewaŜnie unika się niektórych bardziej fundamentalnych i czasem trudnych zagadnień
dotyczących kwestii, czy obecne podejścia są optymalne i jest ona w tym względzie
krytyczna w stosunku do 5. Raportu Kohezyjnego. Jednak za tymi kwestiami kryją się
nierozwiązane zagadnienia dotyczące bardziej politycznej funkcji polityki spójności, w
szczególności w sankcjonowaniu UE, czy to w przypadku państw członkowskich, które
musiały starać się dopasować do wymogów przepisów wspólnotowych, czy teŜ w przypadku
regionów lub grup społecznych, które uwaŜają się za przegranych w procesie integracji
europejskiej. Pod względem politycznym polityka spójności moŜe słuŜyć zasadniczemu
celowi polegającemu na pokazaniu, Ŝe UE to więcej niŜ jednolity rynek, jednak wyraźnie
widać, Ŝe płatnicy netto do budŜetu UE są sceptyczni co do systemu, w którym nadal
przyznawane są środki z budŜetu unijnego dla zamoŜniejszych państw członkowskich.
108
EoRPA - przyp. red.
122
Bibliografia:
1. Bachtler, J. i Wren, C. (2006) „Introduction - Evaluation of EU cohesion policy: research
questions and policy challenges” Regional Studies 40, 143-53
2. Barca, F. (2009) Program zreformowanej polityki spójności. Podejście osadzone mające
na celu sprostanie wyzwaniom i oczekiwaniom, wobec których staje Unia Europejska,
niezaleŜne sprawozdanie przygotowane na zlecenie Danuty Hübner, komisarz UE ds.
polityki regionalnej, Bruksela: Komisja Europejska
3. Begg, I. (directed by) (2004) The impact of Member State policies on cohesion
Background study do 5. Raportu Kohezyjnego, dla DG Regio
4. Begg, I. (2008) „Subsidiarity in regional policy” w: Gelauff, G., Grilo, I. i Lejour, A.,
wyd. Subsidiarity in Economic Reform in Europe (Berlin and Heidelberg, Springer)
5. Begg, I. (2009) „The future of cohesion policy in richer regions” dokument roboczy
nr 3/2009 DG Regio, Komisja Europejska
6. Komisja Europejska (2010a) „Przegląd budŜetu UE”, komunikat: KOM(2010) 700,
Bruksela, 19.10.2010
7. Komisja (2010b) Investing in Europe’s Future: Fifth Report on Economic Social and
Territorial Cohesion Luksemburg: OPOCE (5. Raport Kohezyjny)
8. ECORYS, CPB i IFO (2008) A study on EU spending, dla Dyrekcji Generalnej ds.
BudŜetu, Komisja Europejska
http://ec.europa.eu/budget/reform/conference/documents_en.htm
9. Eiselt, I. (2008) „What is wrong with EU cohesion policy? Observations of an overambitious policy design” dokument roboczy EFI nr 29, Austriacka Akademia Nauk
10. Kaldor, N. (1970) „The case for regional policies” Scottish Journal of Political Economy
17, 337-48
11. Izba Lordów (2008) The Future of EU Regional Policy, 19th sprawozdanie z posiedzenia
2008-08 (Norwich: HMSO)
12. Leonardi, R. (2005) Cohesion Policy in the European Union: The Building of Europe
(Basingstoke, Palgrave)
13. Mirwaldt, K., MaMaster,I. and Bachtler, J. (2009) „Reconsidering regional policy: the
contested debate on territorial cohesion” dokument na temat studiów nad polityką
europejską nr 66, Ośrodek Studiów nad Polityką Europejską, Uniwersytet w Strathclyde
14. Musgrave R.A. (1959) The Theory Of Public Finance McGraw-Hill: New York
15. Tanzi, V. (2007) „The future of fiscal federalism” dokument przedstawiony na konferencji
New perspectives on fiscal federalism: intergovernmental relation, competition and
accountability, Berlin, 18-20 October 2007
16. Tarschys, D. (2011) „How small are the regional gaps? How small is the impact of
cohesion policy? A commentary on the fifth report on cohesion policy” analiza polityki
europejskiej SIEPS 2011:1
17. Yuill, D., MacMaster, I. i Mirwaldt, K. (2010) „Regional policy under crisis conditions:
recent regional policy developments in the EU and Norway” dokument na temat studiów
nad polityką europejską nr 71, Ośrodek Studiów nad Polityką Europejską, Uniwersytet
w Strathclyde
123
Gabriella Fésüs, Elisa Roller109
Zmiana paradygmatu w polityce spójności
Streszczenie
Niniejszy artykuł przedstawia tezę, Ŝe polityka spójności w ostatnich latach przeszła
zasadniczą zmianę paradygmatu, stopniowo oddalając się od udzielania wsparcia
finansowego słabiej rozwiniętym regionom celem ich strukturalnych słabości na rzecz
wspierania inwestycji sprzyjających wzrostowi. Ta zmiana paradygmatu jest efektem
wzajemnych oddziaływań rozmaitych czynników zewnętrznych i wewnętrznych.
Czynniki zewnętrzne w postaci globalnej ekonomicznej współzaleŜności, wzrostu
ogólnoświatowego oddziaływania Chin, Indii i Brazylii oraz konkurencji w sektorze
gospodarki opartej na wiedzy wyznaczyły nowe wyzwania dla krajowych i regionalnych
gospodarek. Wyzwania te pociągnęły za sobą skutki asymetryczne pod względem
terytorialnym. Niektóre terytoria zapewne skorzystają na globalnych zmianach, podczas gdy
inne są zagroŜone dalszymi zapóźnieniami. Integracja nowych państw członkowskich w
ramach jednolitego rynku i globalnej gospodarki, które stają się coraz bardziej ze sobą
powiązane, wywołała potrzebę zwiększenia inwestycji nie tylko w infrastrukturę, ale równieŜ
w badania, innowacje oraz kapitał ludzki.
Zmiana paradygmatu w ujęciu wewnętrznym miała miejsce wraz z dostosowaniem polityki
spójności w latach 2007-2013 do Strategii Lizbońskiej na rzecz wzrostu i zatrudnienia. Kiedy
Strategia Lizbońska została odnowiona w 2005 roku, większą wagę przywiązywano do roli
polityk spójności we wspieraniu wzrostu i rozwoju zatrudnienia. Państwa członkowskie i
regiony miały przeznaczyć znaczną część własnych środków związanych z polityką spójności
na rzecz inwestycji realizujących priorytety Strategii Lizbońskiej. Proces dostosowania
przebiegał z róŜnym skutkiem, zatem wraz z ogłoszeniem strategii Europa 2020 naleŜy zadać
pytanie, w jakim stopniu polityka spójności moŜe zostać skutecznie dostosowana do nowej
strategii. Artykuł analizuje równieŜ zmiany, których naleŜy dokonać w celu zagwarantowania
takiego dostosowania, a w szczególności analizuje, w jakim stopniu konieczny dla
zapewnienia sukcesu strategii Europa 2020 jest jej regionalny i lokalny wymiar, udział
lokalnych i regionalnych władz w realizacji jej celów oraz rola regionalnych polityk
rozwojowych w zakresie gospodarki.
Wprowadzenie
W listopadzie 2010 roku Komisja opublikowała swoje piąte sprawozdanie w sprawie spójności
gospodarczej, społecznej i terytorialnej. Sprawozdanie to przedstawia w skrócie szereg
kluczowych punktów. Po pierwsze pomiędzy rokiem 2000 a 2007 słabiej rozwinięte regiony
rozwijały się znacznie szybciej niŜ średnie wskaźniki rozwoju w Unii Europejskiej. W znaczący
sposób zniwelowało to gospodarcze dysproporcje pomiędzy regionami. Pomiędzy rokiem 2000
a 2008 w wielu regionach udało się znacznie zmniejszyć stopę bezrobocia, w szczególności w
Polsce, Bułgarii, krajach bałtyckich oraz w części Hiszpanii i Włoszech. JednakŜe niedawny
kryzys gospodarczy w drastyczny sposób zahamował ten proces, co doprowadziło do ujemnych
wskaźników wzrostu i gwałtownego skoku bezrobocia w wielu krajach i regionach.
ChociaŜ kryzys gospodarczy w znaczny sposób odbił się na niektórych regionach, w ujęciu
średnim jego oddziaływanie na słabiej rozwinięte regiony nie róŜniło się znacznie od wpływu
kryzysu na regiony lepiej rozwinięte. Piąty raport kohezyjny równieŜ potwierdza, Ŝe kryzys
109
Przedstawione w ekspertyzie wnioski i opinie wyraŜają opinie autorów i nie odzwierciedlają stanowiska
Komisji Europejskiej.
124
gospodarczy w mniejszym stopniu dotknął słabiej rozwinięte regiony w państwach UE-12
(państwa członkowskie, które przystąpiły do UE po 2004 r.) niŜ wiele słabiej rozwiniętych
regionów w państwach UE-15.
Indeks
UE-27 = 100
Index EU-27=100
GDP
head mieszkańca
(PPS), 2008 (PPS), 2008
PKB
naper
jednego
r.
276
150
Kraje
Highlywysoko
developed rozwinięte
125
Kraje
średnio
rozwinięte
Intermediately
developed
100
Kraje
słabiej
rozwinięte
Less
developed
75
50
25
0
LU
IE
NL
AT
DK
SE
FI
UK
DE
BE
FR
ES
IT
CY
EL
SI
CZ
MT
PT
SK
EE
HU
LT
LV
PL
RU
RO
BG
BR
CN
IN
Source: Eurostat
Źródło: Eurostat
W państwach wchodzących w skład UE-12 moŜna było zaobserwować wyraźne zmniejszenie
regionalnych róŜnic w poziomie PKB na jednego mieszkańca w odniesieniu do standardu siły
nabywczej (ang. Purchasing Power Standard – PPS) na terenie Unii. RóŜnice pomiędzy
regionami nadal jednak pozostają widoczne, choćby w przypadku Rumunii i Bułgarii, gdzie w
siedmiu regionach poziom PKB jest trzykrotnie niŜszy niŜ średnia UE. Pomimo to między
rokiem 2000 a 2007 jedynie osiem regionów nowych państwach członkowskich odnotowało
średni wskaźnik wzrostu niŜszy niŜ średnia w państwach UE-27. W latach 2000-2007
praktycznie wszystkie regiony w słabiej rozwiniętych państwach członkowskich zrobiły
wyraźny krok w kierunku średniej w państwach UE-27. Niemniej jednak róŜnice pomiędzy
zamoŜniejszymi i biedniejszymi państwami członkowskimi nadal są znaczne110.
Państwa członkowskie i regiony muszą coraz częściej zmagać się z presją sprostania takim
wyzwaniom jak rosnąca ogólnoświatowa konkurencja, zmiany demograficzne, zmiana klimatu
czy teŜ bezpieczeństwo energetyczne. Te oraz inne globalne wyzwania w sposób asymetryczny
oddziałują na terytoria w całej Unii.111 Niektóre obszary zapewne skorzystają na globalnych
zmianach, podczas gdy inne są zagroŜone dalszymi zapóźnieniami.
Takie „zróŜnicowanie terytorialne” moŜna zaobserwować, na przykład, w dziedzinie badań,
technologii i innowacji. Przeprowadzone niedawno badania wykazały, Ŝe podejście regionu do
wiedzy i rozwoju technologii w duŜej mierze zaleŜy od jego dostępności i zdolności do
przyswajania i rozpowszechniania wiedzy w ramach regionu. Te cechy są zaś uzaleŜnione od
wielu czynników, takich jak łączność, jakość lokalnej infrastruktury, dostępność usług opartych
na wiedzy, umiejętności lub zagraniczne inwestycje. Wzorce przestrzennego rozłoŜenia tych
czynników pokazują wyraźne ich zróŜnicowanie112. Ponadto, jak zostało to opisane w
110
Komisja Europejska (2010), „Wnioski z piątego sprawozdania w sprawie spójności gospodarczej, społecznej
i terytorialnej: przyszłość polityki spójności” KOM(2010) 642
111
Ismeri Europa, WiiW (2009), Regional challenges in the perspective of 2020. Regional disparities and future
challenges.
112
Wintjes R. i Hollanders H. (2010), The regional impact of technological change in 2020. Synthesis report.
125
sprawozdaniu Mario Montiego dotyczącym jednolitego rynku113, wszystkie regiony UE będą
nadal z jednej strony obserwować nowe moŜliwości, a z drugiej zaś zmagać się z potrzebą
dostosowania się. W odniesieniu do polityki oznacza to, Ŝe regiony będą musiały wybrać
odpowiednią kombinację polityk, aby stawić czoła wyzwaniom, ale równieŜ aby osiągnąć
nadrzędne cele UE dotyczących inteligentnego i zrównowaŜonego rozwoju sprzyjającemu
włączeniu społecznemu.
1. Strategia Lizbońska
W 2000 r. państwa członkowskie uzgodniły Strategię Lizbońską – obszerny zestaw celów i
narzędzi politycznych obliczonych na osiągnięcie bardziej dynamicznej i konkurencyjnej Unii
Europejskiej114. Pomiędzy rokiem 2000 a 2005 realizacja Strategii Lizbońskiej przyniosła
pewne sukcesy. Stworzono, między innymi, sześć milionów miejsc pracy oraz w znacznym
stopniu rozwinęły się jednolite rynki dla telekomunikacji i energii. Przegląd śródokresowy
przygotowany pod przewodnictwem byłego ministra Holandii Wima Koka wykazał jednak, Ŝe
postęp ten nie był satysfakcjonujący. Do roku 2005 tempo wzrostu gospodarczego w całej Unii
pozostawało powolne i konieczne było stworzenie większej liczby miejsc pracy, aby wzmocnić
koniunkturę i ograniczyć wykluczenie społeczne.
W marcu 2005 r. Rada Europejska uzgodniła odnowienie strategii lizbońskiej w ramach
uproszczonych rozwiązań w zakresie zarządzania opartego na zestawie zintegrowanych
wytycznych dotyczących kwestii makroekonomicznych, mikroekonomicznych i związanych z
zatrudnieniem. Nowy plan zakładał, Ŝe „Unia musi zmobilizować wszystkie odpowiednie
zasoby krajowe i wspólnotowe – w tym te naleŜące do polityki spójności”115. Ponadto
stwierdzono, iŜ konieczne jest zwiększenie identyfikacji w terenie z celami strategii lizbońskiej,
angaŜując regionalne i lokalne podmioty, jak równieŜ partnerów społecznych. Jest to
szczególnie waŜne w dziedzinach, w których znaczenie ma bliskość przestrzenna, takich jak
innowacje i gospodarka oparta na wiedzy, zatrudnienie, kapitał ludzki, przedsiębiorczość,
wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) oraz dostęp do finansowania kapitału
podwyŜszonego ryzyka. Co więcej krajowe polityki powinny takŜe w spójny sposób realizować
te same strategiczne cele, aby mobilizować jak najwięcej zasobów i unikać sprzecznych działań
w terenie.
Skupienie się na mniej licznej grupie celów i uproszczenie rozwiązań w zakresie zarządzania
strategią miało sprawić, Ŝe strategia będzie bardziej efektywna. Przykładowo w ramach jednego
badania116 oszacowano, Ŝe jeśli uda się osiągnąć cele wytyczone przez strategię lizbońską, PKB
na jednego mieszkańca moŜe wzrosnąć o od 12% do 23%, zatrudnienie zaś o 11%. Potencjalnie
mogłoby to oznaczać zwiększenie średniego rocznego wzrostu o co najmniej 0,8% w
odniesieniu do PKB i zatrudnienia w przeciągu dziesięciolecia. W badaniu wykazano równieŜ,
Ŝe do takich zmian moŜe przyczynić się postęp w ramach pięciu najwaŜniejszych obszarów
reform zawartych w strategii lizbońskiej: zatrudnienie, badania i rozwój, kapitał ludzki,
wewnętrzny rynek usług i obciąŜenia administracyjne. Ponadto, według szacunków badania,
wpływ wzrostu planowanego w ramach realizacji strategii lizbońskiej będzie większy w
113
Mario Monti, „A New Strategy for the Single Market”, Report to the President of the European Commission
[Nowa strategia na rzecz jednolitego rynku. Sprawozdanie dla przewodniczącego Komisji Europejskiej], 9 maja
2010 r.
114
Konkluzje prezydencji Rady Europejskiej na posiedzeniu w Lizbonie, 23 i 24 marca 2000 r.
115
Konkluzje prezydencji Rady Europejskiej, marzec 2005 r.
116
„The new Lisbon strategy: an estimation of the economic impact of reaching five Lisbon targets”G.Gelauff i
A. Lejour, w: Industrial Policy and Economic Reforms Papers nr 1, 2006 r.
126
odniesieniu do państw członkowskich, które przystąpiły do UE po 2004 r. niŜ państw
wchodzących w skład UE-12. W badaniu podkreślono równieŜ, Ŝe wpływ takich reform będzie
odczuwalny w róŜny sposób w zaleŜności od sektora.
2. Zmiana paradygmatu – jak do tego doszło?
W latach 2004-2005 nastąpiła waŜna zmiana w sposobie myślenia. Z jednej strony instytucje
UE analizowały zalecenia przeglądu Koka oraz przystępowały do realizacji odnowionej
strategii lizbońskiej, natomiast z drugiej, polityka spójności stała się podstawowym
instrumentem finansowym na poziomie Unii, wykorzystywanym do osiągania celów strategii
lizbońskiej.
Konkluzje Rady Europejskiej z marca 2005 r. potwierdziły rolę, jaką polityka spójności
powinna odgrywać w realizacji celów zawartych w Strategii Lizbońskiej. Po pierwsze stało
się jasne, Ŝe polityka spójności stanowi instrument finansowy, którym UE moŜe wspierać
agendę na rzecz wzrostu i zatrudnienia. Po drugie uzgodnienia dotyczące programowania
ujęte w polityce spójności stworzyły strukturę, która wymaga od państw członkowskich i
regionów strategicznego podejścia i długofalowego planowania. Po trzecie programy w
ramach polityki spójności, poprzez porozumienia partnerskie, są odpowiedzią na lokalne
potrzeby i zachęcają do udziału w realizacji Strategii Lizbońskiej.
Konkluzje Rady Europejskiej były dla unijnej polityki spójności punktem kluczowym,
poniewaŜ otrzymała ona wtedy wyraźne poparcie na najwyŜszym politycznym szczeblu jako
istotny instrument realizacji załoŜeń Strategii Lizbońskiej. Ponadto oznaczało to
fundamentalną zmianę w paradygmacie polityki spójności. Koncepcja polityki spójności
opierała się na załoŜeniu, Ŝe poprzez zmobilizowanie potencjału rozwojowego wszystkich
regionów, polityka ta moŜe poprawić równowagę rozwoju gospodarczego w ujęciu
geograficznym oraz podnieść wskaźniki wzrostu w całej Unii. Gdyby Unii udało się
zrealizować załoŜenia Strategii Lizbońskiej, wszystkie regiony – a zwłaszcza te, w których
potencjał wyŜszej wydajności i wzrostu zatrudnienia był największy – miałyby swoją rolę do
odegrania.
Jak miałoby to zostać osiągnięte w praktyce? Państwa członkowskie zobowiązały się, Ŝe w
ciągu okresu programowania 2007-2013 zwiększą przeznaczenie środków na finansowanie
realizacji celów Strategii Lizbońskiej do poziomu co najmniej 60% w regionach objętych celem
Konwergencja i 75% w regionach objętych celem Konkurencyjność regionalna i Zatrudnienie.
Takie podejście nazywano „wyodrębnianiem środków polityki spójności na realizację celów
strategii lizbońskiej” (ang. Lisbon earmarking).
Podejście to opierało się na załoŜeniu, Ŝe naleŜy zapewnić regionom wszelką konieczną
elastyczność i pozostawić im decyzję o inwestowaniu środków. Przeznaczenie środków polityki
spójności na realizację celów strategii lizbońskiej stanowi szansę na większą synergię pomiędzy
spójnością społeczną i gospodarczą a konkurencyjnością. Zwiększona konkurencyjność krajów
UE pomogłaby w zmaganiach z róŜnymi wyzwaniami (starzejącym się społeczeństwem,
rosnącą konkurencją ze strony Chin i Indii, zmianą klimatu, bezpieczeństwem energetycznym).
W szczególności identyfikacja i wyodrębnienie inwestycji oferowanych w ramach polityki
spójności w odniesieniu do badań i innowacji, kapitału ludzkiego, usług biznesowych,
głównych infrastruktur europejskich oraz efektywności energetycznej mogłoby zagwarantować
wzmocnienie przez politykę spójności konkurencyjności oraz potencjalne wsparcie dla wzrostu
gospodarczego.
127
3. „Lizbonizacja” funduszy strukturalnych
Rada Europejska uchwaliła budŜet na lata 2007-2013 w wysokości 347,4 miliarda EUR w
cenach bieŜących, co stanowi względny wzrost o 18% w porównaniu z okresem 2000-2006.
Państwa członkowskie, które przystąpiły do Unii w 2004 roku, wraz z Rumunią i Bułgarią,
które dołączyły do Unii w roku 2007, otrzymają zatem około 157,6 miliarda EUR. W tych
krajach mieszka jedna piąta ludności UE, jednak dostaną one ponad połowę wszystkich
środków inwestycyjnych. Uzasadniano to potrzebą dalszych, szerzej zakrojonych działań
wspierających integrację gospodarczą regionów nowych państw członkowskich na jednolitym
rynku, jednocześnie nie rezygnując z podnoszenia konkurencyjności w pozostałych krajach
Unii.
Drugą główną cechą okresu 2007-2013 jest załoŜenie, Ŝe programy polityki spójności powinny
odzwierciedlać bardziej strategiczne podejście oparte na realizacji inwestycji powiązanych z
tematami ujętymi w Strategii Lizbońskiej, zwłaszcza w takich obszarach jak innowacja i
gospodarka oparta na wiedzy, zatrudnienie, kapitał ludzki, przedsiębiorczość, wsparcie małych i
średnich przedsiębiorstw (MŚP) lub dostęp do finansowania. W ten sposób polityka spójności
stanie się głównym instrumentem na poziomie UE realizującym cele agendy lizbońskiej.
Głównym załoŜeniem było uproszczenie i przyznanie większej odpowiedzialności krajowym i
regionalnym władzom zgodnie z nowymi ramami regulacyjnymi. Takie rozwiązanie zwiększy
elastyczność polityki spójności w odniesieniu do próby umoŜliwienia państwom członkowskim
i regionom czoła odpowiedzenia na poszczególne wyzwania, jednocześnie nie tracąc sprzed
oczu załoŜeń strategii lizbońskiej dotyczących stworzenia lepszych miejsc pracy, innowacji i
przedsiębiorczości.
Przykładowo w przypadku innowacji, jednego z trzech głównych elementów załoŜeń Strategii
Lizbońskiej, zastosowano trzy róŜne podejścia. W średniej wielkości lub duŜych państwach
członkowskich, które były przygotowane na otrzymanie znacznych środków w ramach
programów UE, innowacja miała być wspierana za pomocą programów zarówno krajowych,
jak i regionalnych. Taka sytuacja dotyczyła Hiszpanii, Polski, Grecji, Czech, Węgier, Portugalii
i Słowacji. W Polsce krajowy program „Innowacyjna gospodarka" obejmuje wkład w
wysokości 7 miliardów EUR lub niemal 12% krajowej alokacji. Co więcej innowacja jest
wymieniana jako priorytet w kaŜdym z 17 programów regionalnych dla Polski.
W innych państwach członkowskich średniej wielkości lub teŜ w większych i lepiej
prosperujących państwach członkowskich wspieranie innowacji jest przedstawiane jako główny
priorytet (pośród innych priorytetów, których liczba waha się od trzech do sześciu) programów
regionalnych. Na przykład we Francji metropolitalnej i Holandii innowacja zdaje się być
postrzegana jako główny priorytet w ramach wszystkich programów regionalnych oraz w
kaŜdym przypadku oczekuje się, Ŝe działania związane ze wspieraniem innowacji pochłoną
około 50% wszystkich środków. W Finlandii nacisk na innowację we wszystkich programach
regionalnych odzwierciedla wyraźny zamiar wykorzystania programów jako instrumentów
decentralizacji Strategii Lizbońskiej na poziom regionów, w celu szerszego udziału w realizacji
jej celów w odniesieniu do lokalnych potrzeb.
4. Konsolidacja zmiany – jakie lekcje naleŜy wyciągnąć z lat 2007-2013?
Zmiana paradygmatu, jaką przeszła polityka spójności pokazała rosnące zrozumienie wśród
decydentów politycznych, Ŝe unijna polityka spójności moŜe stać się czymś więcej niŜ
instrumentem transferów finansowych. Oznaczało to, Ŝe środki w ramach polityki spójności
mogą zostać przeznaczone na inwestycje wspierające wydajność, zarówno w odniesieniu do
kapitału ludzkiego, jaki i fizycznego, celem przyczynienia się do szybszego wzrostu
gospodarczego, włączenia społecznego oraz by stworzyć nowe miejsca pracy w regionach,
128
miastach i na obszarach wiejskich znajdujących się w niekorzystnym połoŜeniu, a takŜe w celu
ochrony środowiska i poprawy jego jakości. A zatem polityka spójności UE moŜe mieć swój
wkład w powiązanie wyników ekonomicznych, konkurencyjności i sprawiedliwości społecznej,
tym samym wykorzystując wymiar społeczny jako czynnik zwiększający wydajność.
Lizbonizacja funduszy odzwierciedlała takŜe coraz bardziej popularne postrzeganie
konkurencyjności i spójności jako czynników wspierających się nawzajem i równowaŜnych.
W związku z powyŜszym polityka spójności moŜe wspierać Strategię Lizbońską oraz rozwój
gospodarczy regionów na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest zapewnienie odpowiedniej
podstawowej infrastruktury (między innymi efektywny transport, sieci telekomunikacyjne i
energetyczne, zakłady dostarczające wodę i słuŜące środowisku) oraz dostępności
wykwalifikowanych zasobów ludzkich (wykształcona i posiadająca odpowiednie umiejętności
siła robocza). Drugim sposobem – i tu zmiana paradygmatu staje się bardziej oczywista – jest
zmiana polegająca na wyborze niematerialnych form inwestowania. Chodzi tu o inwestowanie
w zdolność do przystosowania się przedsiębiorstw w najgorzej rozwiniętych regionach,
pomagając im w konsolidowaniu i róŜnicowaniu ich działalności. Ponadto takie inwestycje
obejmują inwestowanie w gospodarkę opartą na wiedzy, aby wspierać współpracę pomiędzy
instytucjami badawczymi a przedsiębiorstwami, tym samym pomagając we wprowadzaniu
innowacji na rynek, poprawiając jakość zarządzania i rozwijając kulturę biznesową.
Polityka spójności UE zaczęła zatem ewoluować w kierunku polepszania warunków, które są
kluczowe dla konkurencyjności regionów oraz dla otoczenia biznesowego. Długi okres
funkcjonowania polityki równieŜ przyczynił się do większej świadomości w zakresie
skutecznych i nieskutecznych działań na rzecz regionalnego i lokalnego rozwoju. Wśród
najwaŜniejszych wniosków jest zrozumienie, Ŝe polityka spójności musi być zakotwiczona w
szerszej ekonomicznej koncepcji kształtowania polityki, musi angaŜować partnerów lokalnych
w planowanie programów i w zarządzanie nimi oraz musi być częścią spójnej strategii rozwoju
gospodarczego. W związku z powyŜszym polityka ta w swojej istocie zakłada, Ŝe nie istnieje
Ŝaden jednolity przepis na sukces. Kluczowym czynnikiem zdaje się opracowanie odpowiedniej
kombinacji polityk, która wymaga integracji planowania oddolnego i odgórnego oraz spójności
pomiędzy krajowymi strategiami. W końcu to właśnie krajowe polityki wywierają
najwaŜniejszy wpływ na wzrost gospodarczy, a dokładniej rozsądna kombinacja strategii
makroekonomicznych, podatkowych, pienięŜnych oraz dotyczących rynku pracy.
Strategie równieŜ mają znaczenie na poziomie regionalnym. Początkowy poziom rozwoju
regionu określa, która strategia będzie dla niego najlepsza. Ta sama strategia będzie przynosić
róŜne efekty w róŜnych sytuacjach, w zaleŜności od punktu wyjściowego. Strategie takŜe muszą
zmieniać się wraz z czasem, aby dotrzymać kroku rozwojowi regionów. Zazwyczaj ma miejsce
stopniowe porzucanie inwestowania w infrastrukturę na rzecz inwestycji w wydajność oraz
dalszej perspektywy inwestowania w innowacje. Zmiana strategii regionu często moŜe
postępować zbyt wolno, co w dłuŜszej perspektywie moŜe wiązać się z szkodliwymi
konsekwencjami. Z doświadczenia w realizacji polityki spójności wynika, Ŝe regiony, które
osiągają lepsze wyniki, szybciej dostosowują swoje strategie. Ponadto strukturalna zmiana
zorientowana na innowacje, badania i rozwój oraz wiedzę stanowi trudne wyzwanie i wymaga
wspólnego działania polityk i spójnego podejścia.
W związku z powyŜszym pojawia się kolejne zagadnienie. Regionalne strategie rozwoju
gospodarczego zazwyczaj na początku koncentrują się na „zmniejszeniu dystansu”. JednakŜe
konwergencja w poziomach dochodów nie jest zwykle szybkim, ciągłym czy teŜ
129
automatycznym procesem117. Oznacza to przede wszystkim, Ŝe konwergencja będzie
zachodzić szybciej na poziomie regionalnym niŜ na poziomie państwa członkowskiego. Co
więcej oznacza to równieŜ, Ŝe na wczesnych etapach procesu „zmniejszania dystansu"
tendencje wzrostowe umacniają się wpierw na terenie aglomeracji, więc początkowo
dysproporcje w poziomach dochodów pomiędzy regionami kraju mogą wzrosnąć, pomimo
zwiększania się tempa krajowego wzrostu.
5. Zmiana paradygmatu: sukces czy poraŜka?
Choć na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wyciągnąć konkretne wnioski dotyczące
programów polityki spójności na lata 2007-2013, istnieją juŜ pewne wstępne przesłanki
pokazujące, Ŝe choć programy wykazały duŜy potencjał w odniesieniu do ich wkładu w
realizację celów Strategii Lizbońskiej, wykorzystanie tego potencjału przebiegało w róŜnym
stopniu w róŜnych państwach członkowskich i regionach. Istnieją powiązania pomiędzy
krajowymi programami reform w kontekście Strategii Lizbońskiej (KPR) (ang. Lisbon
National Reform Programmes – NRP) a narodowymi strategicznymi ramami odniesienia
(NSRO) (ang. National Strategic Reference Frameworks – NSRF) dzięki mechanizmom
monitorowania i sprawozdawczości118, jednak powiązania pomiędzy porozumieniami
dotyczącymi zarządzania Strategią Lizbońską a polityką spójności są juŜ mniej przejrzyste.
NSRO, które ustanawia się na poziomie państwa członkowskiego, wzmocniły podejście
strategiczne w ramach polityki spójności, opierając się na Strategicznych Wytycznych
Wspólnoty dla Spójności przedstawiających priorytety UE. Celem NSRO było przełoŜenie
priorytetów zawartych w wytycznych na inwestycje w kaŜdym państwie członkowskim.
Jednak po wprowadzeniu Programów Operacyjnych nie poczyniono juŜ wystarczających
kroków aby odpowiedzieć na priorytety zdefiniowane w wytycznych i NSRO. Potwierdziły to
róŜne ewaluacje, które wykazały, Ŝe „powiązania pomiędzy krajowymi strategicznymi
ramami referencyjnymi, określającymi priorytety polityki regionalnej, a krajowymi
programami reform, określającymi priorytety społeczno-ekonomiczne, pomogły zapewnić
większą spójność, jednakŜe mogłyby zostać pogłębione119.” Część „luki w realizacji”
Strategii Lizbońskiej moŜna przypisać brakowi lokalnego udziału w realizacji priorytetów
lizbońskich120.
Na poziomie Unii Europejskiej pewne wsparcie stanowiły Strategiczne Wytyczne Wspólnoty,
lecz jako Ŝe nie miały one charakteru wiąŜącego, ich skuteczność w dostosowaniu wydatków
do priorytetów UE była ograniczona. NSRO, opracowane równieŜ w celu dostosowania
inwestycji w ramach polityki spójności do celów wyznaczonych w Krajowych Programach
Reform, nie były dosyć silnie skoncentrowane na celach wymiernych i nie określiły w jasny
sposób swoich załoŜeń121. W związku z powyŜszym alokacja środków w ramach polityki
117
„EU Economy Review 2004”(Przegląd ekonomiczny UE) “Catching up, growth and convergence of the new
Member States”.
118
„The Potential of Regional Policy Instruments 2007-2013 to Contribute to the Lisbon and Göteborg
Objectives for Growth, Jobs and Sustainable Development”, Nordregio, 2009 r.
119
„Lisbon Strategy evaluation document” Dokument roboczy słuŜb Komisji, SEC(2010) 114 wersja ostateczna,
2.2.2010, s. 5.
120
„Lisbon Strategy evaluation document” Dokument roboczy słuŜb Komisji, SEC(2010) 114 wersja ostateczna,
2.2.2010, s. 6.
121
Barca, F (2009) An Agenda for a Reformed Cohesion Policy. A Place-Based Approach to Meeting European
Union Challenges and Expectations [Program dla zreformowanej Polityki Spójności. Podejście ukierunkowane
terytorialnie w osiąganiu celów i oczekiwań Unii Europejskiej], s. 162.
130
spójności stała się fragmentaryczna, a priorytety UE nie zawsze były uwzględniane w
odpowiedni sposób122.
Innym powiązanym problemem była niedostateczna koncentracja na priorytetach UE.
Wprowadzenie obowiązku wyodrębniania środków polityki spójności na realizację celów
lizbońskich, zgodnie z którym część inwestycji w ramach polityki spójności miała być
przeznaczona na realizację celów Strategii Lizbońskiej na podstawie długiej listy kategorii
wydatków było krokiem w kierunku zapewniania większego nacisku na priorytety UE. Jak
pokazują jednak badania i sprawozdania, efekty tego procesu były mieszane123.
Z jednej strony widoczna była wyraźna zmiana w ukierunkowaniu na realizację Strategii
Lizbońskiej (obecnie strategia Europa 2020) i jej celów. Pokaźna część środków w ramach
polityki spójności124 (około 230 miliardów EUR) została przeznaczona na tak zwane
inwestycje „lizbońskie”. Strategiczny raport Komisji przyjęty w marcu 2010 r. sugeruje
jednak, Ŝe choć w takich obszarach jak badania i rozwój oraz innowacje dokonał się postęp,
inne kluczowe obszary priorytetowe według Strategii Lizbońskiej, na przykład waŜne
inwestycje związane z energią oraz słuŜące środowisku, a takŜe inwestycje w gospodarkę
cyfrową nie odnotowały takiego postępu. Wyodrębnianie środków na realizację celów
Strategii Lizbońskiej odwróciło uwagę od realizacji celów UE oraz wpływu, jaki mają
wydatki na takie cele, zamiast tego kładąc nacisk na kategorie wydatków. MoŜna powiedzieć,
Ŝe poprzez wyodrębnianie środków na realizację celów Strategii Lizbońskiej
„skoncentrowano się głównie na dość prymitywnym liczeniu wydatków”125.
Inną kwestią, która powraca w debatach politycznych jest pytanie, czy polityka spójności
działa w sposób skuteczny i czy przynosi zrównowaŜone rezultaty. Modelowanie
makroekonomiczne126 pokazuje, Ŝe fundusze miały znaczący wpływ na wzrost gospodarczy.
Było tak w szczególności w przypadku Grecji, Portugalii, Hiszpanii oraz, choć w mniejszym
stopniu, równieŜ południowych Włoch i wschodnich Niemczech oraz we wszystkich krajach
UE-10. Biorąc pod uwagę kraje wchodzące w skład UE-10 jako całość, według szacunków
modeli, PKB w 2009 r. wyniósł prawie 5% więcej niŜ miałoby to miejsce bez takiego
wsparcia, pomimo krótkiego okresu programowania 2004-2006 w tych państwach
członkowskich.
Choć ewaluacje ex-post pokazały, Ŝe polityka spójności wzmocniła ogólny poziom inwestycji
i poprawiła gospodarczą i społeczną konwergencję w Europie, wynika z nich równieŜ, Ŝe
realizacja polityki przebiegała niejednolicie i Ŝe konieczne jest usprawnienie jej
skuteczności127.
122
Barca, F (2009) An Agenda for a Reformed Cohesion Policy. A Place-Based Approach to Meeting European
Union Challenges and Expectations [Program dla zreformowanej Polityki Spójności. Podejście ukierunkowane
terytorialnie w osiąganiu celów i oczekiwań Unii Europejskiej], s. viii.
123
„The Potential of Regional Policy Instruments 2007-2013 to Contribute to the Lisbon and Göteborg
Objectives for Growth, Jobs and Sustainable Development”, Nordregio, 2009 r. oraz Komunikat Komisji,
„Polityka spójności: Sprawozdanie strategiczne 2010 dotyczące realizacji programów na lata 2007-2013”,
KOM(2010)110 wersja ostateczna, 31.03.2010
124
EFRR, Fundusz Spójności i Europejski Fundusz Społeczny.
125
Bachtler, J., Mendez, C.: The Reform of Cohesion Policy After 2013: More Concentration, Greater
Performance and Better Governance? s. 27-28.
126
Komisja Europejska (2010), Work Package 3: Macroeconomic modelling – Ex-post evaluation of Cohesion
policy programmes 2000-2006.
127
Komisja Europejska (2010), Ex-post evaluation of Cohesion policy programmes 2000-2006, Synthesis report.
131
6. Wymiar terytorialny
Podczas gdy zmiana paradygmatu skupiła się w duŜej mierze na zorientowaniu na
konkurencyjność i inwestycje wspierające wzrost, moŜna zaobserwować równieŜ, choć mniej
widoczny, zwrot w obrębie ram polityki spójności. Polityka spójności zawsze skupiała się na
poziomie regionalnym i lokalnym, z naciskiem na kwestie związane z rozwojem miast i
rozwojem regionów, jednak jej wymiar terytorialny dopiero niedawno stał się wyraźnym celem
politycznym. Zaczęto doceniać rolę miejsca i terytorium w skutecznej realizacji polityk
publicznych128. Wyraźne uwzględnienie spójności terytorialnej w Traktacie Lizbońskim jako
podstawowego, obok spójności gospodarczej i społecznej, celu Unii pokazuje, Ŝe wymiar
terytorialny równieŜ zyskał obecnie znaczenie polityczne. Nowa definicja pomocniczości
zawarta w Traktacie stanowi okazję do wzmocnienia roli lokalnych i regionalnych aktorów we
wdraŜaniu polityk publicznych.
W tym kontekście warto przyjrzeć się zakresowi regionalizacji programowania w ramach
polityki spójności (między innymi skali i zakresowi programów wdraŜanych na poziomie
regionów NUTS II) w latach 2007-2013. Zgodnie z celem Konwergencja 30% całkowitej
alokacji jest przeznaczane na wdraŜanie programów na poziomie regionalnym, natomiast w
ramach celu Konkurencyjność regionalna i zatrudnienie, regionalizacji podlega 70% całkowitej
kwoty środków129. Te róŜnice odzwierciedlają takie czynniki jak struktury administracyjne i
terytorialne państw członkowskich, charakter dóbr publicznych, jakie mają zostać osiągnięte,
kwota pomocy finansowej oraz udział Funduszu Spójności. Niektóre z państw członkowskich,
które przystąpiły do UE po 2004 r., w porównaniu z latami 2004-2006, zmieniły podejście z
ukierunkowanego wyłącznie na rozwój krajowy na podejście oparte na rozwoju regionalnym,
dąŜąc do wdraŜania programów operacyjnych (Czechy, Węgry, Polska).
Zakres programów wdraŜanych na poziomie regionalnym równieŜ jest zróŜnicowany. W
niektórych krajach programy regionalne wspierają głównie działania wchodzące w zakres
kompetencji lokalnych władz samorządowych, na przykład związanych z podstawowymi
usługami opieki zdrowotnej, podstawową i ponadpodstawową edukacją, lokalną
infrastrukturą i rozwojem obszarów miejskich (Czechy, Węgry). W innych zaś zakres takich
interwencji jest szerszy i wspierają one działania związane, na przykład, z innowacjami,
technologiami ICT oraz rozwojem MŚP (Portugalia Włochy, Hiszpania, Niemcy).
Programy wdraŜane na poziomie krajowym często wspierają interwencje, które korzystają z
międzyregionalnych ekonomii skali (na przykład transportu). Regionalny wymiar programów
krajowych równieŜ cechuje zróŜnicowanie. W niektórych państwach członkowskich
programy krajowe zapewniają podział funduszy według klucza regionalnego (Słowacja),
natomiast w innych wyodrębniane są środki dla słabiej rozwiniętych obszarów (Łotwa). W
niektórych przypadkach opracowano oddzielne krajowe programy dedykowane słabiej
rozwiniętym regionom (na przykład program Polska Wschodnia, który obejmuje pięć
najbiedniejszych regionów). Zatem, choć najwięcej wysiłku włoŜono w dostosowanie polityki
spójności do Strategii Lizbońskiej na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia w latach
2007-2013130, rosnące znaczenie wymiaru regionalnego programowania polityki spójności,
128
OECD (2009), Posiedzenie Komitetu Rozwoju Terytorialnego (TDPC) na szczeblu ministerialnym (31 marca
2009 r.), Sprawozdanie wprowadzające, GOV/TDPC/MIN(2009)2.
129
Cel Konwergencja otrzymuje 83% całkowitego budŜetu i obejmuje regiony, w których PKB na jednego
mieszkańca wynosi mniej niŜ 75% średniej UE, podczas gdy cel Konkurencyjność regionalna obejmuje
regiony z PKB powyŜej 75% średniej UE.
130
Raport Parlamentu Europejskiego (2010) „The Lisbon Strategy 2000-2010 – An analysis and evaluation of
the methods used and results achieved”; Tholoniat, Luc (2010) „The Career of the Open Method of
Coordination: Lessons from a 'Soft' EU Instrument”, West European Politics, 33: 1, s. 93 - 117.
132
zwłaszcza w niektórych państwach członkowskich UE-10, w pewien sposób moŜe
odzwierciedlać istotniejszą zmianę paradygmatu.
7. W stronę strategii Europa 2020
Nagląca potrzeba skutecznego wyjścia z kryzysu gospodarczego i skierowania gospodarek
europejskich na drogę zrównowaŜonego rozwoju skłoniła UE do uchwalenia strategii Europa
2020. Strategia ta została zatwierdzona przez Radę Europejską w czerwcu 2010 roku i
wyznacza długofalową wizję społecznej gospodarki rynkowej Europy, zbudowanej w ciągu
następnej dekady wokół trzech wzajemnie się wspierających priorytetów, w celu promowania
inteligentnego i zrównowaŜonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu. W
porównaniu ze Strategią Lizbońską obecna strategia zakłada większy nacisk na
zrównowaŜony rozwój środowiskowy oraz kwestie społeczne wywoływane przez coraz
bardziej odczuwalne wyzwania związane ze zmianą klimatu, bezpieczeństwem
energetycznym i pojawieniem się nowych zagroŜeń społecznych.
Strategia określa pięć celów wymiernych w dziedzinie badań i innowacji, zatrudnienia,
edukacji, ubóstwa oraz klimatu i energii, jakie mają zostać osiągnięte na poziomie UE (tabela
1). Na poziomie UE ustanowiono siedem inicjatyw przewodnich. Aby w naleŜyty sposób
uwzględnić róŜne pozycje wyjściowe, państwa członkowskie będą musiały przełoŜyć cele
wymierne na cele krajowe w ramach ich Krajowych Programów Reform oraz podjąć
działania (w tym związane z ustaleniem priorytetów reform strukturalnych) w celu ich
skutecznego osiągnięcia. Do realizacji tego procesu przyczyni się wprowadzenie tak zwanego
europejskiego okresu oceny oraz wzmocnienie krajowego i tematycznego nadzoru.
Opracowane niedawno przez Komisję Europejską badanie131 wykazało, Ŝe wdraŜanie głównych
reform strukturalnych w ramach najwaŜniejszych obszarów priorytetowych strategii Europa
2020 moŜe wygenerować znaczące korzyści w odniesieniu do zwiększenia produkcji,
stworzenia nowych miejsc pracy i zmniejszenia bezrobocia. Według szacunków badania do
roku 2020 PKB w dowolnym miejscu moŜe wzrosnąć z 1,5% do 7% dzięki wdroŜeniu działań
politycznych związanych z reformami. Korzyści w obszarze wzrostu zatrudnienia równieŜ
mogą być znaczne: pomiędzy około 1% a 4,5%, co oznacza stworzenie od 1,5 miliona do 11
milionów dodatkowych miejsc pracy.
131
Hobza, Alexandr i Mourre1, Gilles (2010) „Macroeconomic effects of Europe 2020: stylised scenarios”,
ECFIN economic brief, Nr 11, wrzesień 2010 r.
133
Tabela 1. Strategia Europa 2020
Priorytet UE
Cel
Poprawa warunków
rozwoju innowacji i
badań
Rozwój
inteligentny
Poprawa poziomu
edukacji
Osiągnięcie celów
związanych ze zmianą
ZrównowaŜony
klimatu i
rozwój
efektywnością
energetyczną
Cel wymierny
Zwiększenie publicznych i
prywatnych inwestycji w
badania i rozwój do 3% PKB
UE*
Zwiększenie udziału w
szkolnictwie wyŜszym osób
w przedziale wiekowym od
30 do 34 lat do co najmniej
40%, zmniejszenie liczby
osób, które przedwcześnie
porzucają naukę do poniŜej
10%.
Zmniejszenie emisji gazów
cieplarnianych o 20%,
zwiększenie udziału
odnawialnych źródeł energii
do 20%, zwiększenie
efektywności energetycznej o
20%
Zwiększenie wskaźnika
Wspieranie
zatrudnienia dla kobiet i
zatrudnienia
męŜczyzn pomiędzy 20. a 64.
Rozwój
rokiem Ŝycia do 75%
sprzyjający
włączeniu
Zlikwidowanie zagroŜenia
społecznemu
Wspieranie włączenia ubóstwem i wyłączeniem dla
społecznego
co najmniej 20 milionów
ludzi
* Komisja Europejska zaproponuję dodatkowy wskaźnik dla innowacji.
Inicjatywa
przewodnia
Unia innowacji,
Europejska
agenda cyfrowa,
MłodzieŜ w
drodze
Europa
efektywnie
korzystająca z
zasobów
Polityka
przemysłowa w
erze globalizacji
Program na rzecz
nowych
umiejętności i
zatrudnienia
Europejski
program walki z
ubóstwem
8. Polityka spójności po 2013 r. i strategia Europa 2020
W swoich szeroko zakrojonych rozwaŜaniach na temat przyszłości polityki spójności po 2013 r.
w piątym sprawozdaniu w sprawie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej
zaproponowano pełne dostosowanie polityki spójności do strategii Europa 2020. Takie pełne
dostosowane jest waŜne z wielu powodów:
Po pierwsze polityka spójności, jako polityka rozwoju, posiada kluczową rolę do odegrania w
poprawie warunków dla długotrwałego, opartego na wiedzy, zrównowaŜonego i sprzyjającego
włączeniu wzrostu we wszystkich państwach członkowskich i regionach. Cele strategii Europa
2020 są w pełni zgodne z traktatowym celem polityki spójności w zakresie wspierania
gospodarczej, społecznej i terytorialnej spójności. Wyraźne powiązanie polityki spójności i
strategii Europa 2020 stanowi sposobność, aby kontynuować niesienie pomocy biedniejszym
regionom w „zmniejszaniu dystansu” oraz opracować dalszą politykę spójności, która stałaby
się waŜny instrumentem umoŜliwiającym wzrost w całej Unii.
134
Po drugie realizacja celów i celów wymiernych strategii Europa 2020 wymagać będzie
uzupełniających się i spójnych podejść w ramach polityk i instrumentów działających na
poziomie Unii, krajowym, regionalnym i lokalnym. Zadaniem polityki spójności będzie
przełoŜenie celów wspólnych dla całej Unii na krajowe i regionalne strategiczne ramy oraz
zapewnienie wielosektorowych i wielowymiarowych działań politycznych pozostających w
interakcji z innymi politykami na poziomie UE i politykami krajowymi.
Po trzecie w obliczu globalnej gospodarki, która wykazuje coraz więcej wzajemnych powiązań,
realizacja celów agendy Europa 2020 musi być zakotwiczona w regionalnych, a nawet
lokalnych strategiach rozwoju. To na tym poziomie tworzy się większość sieci biznesowych
oraz powiązań ustanawianych z centrami technologii oraz nauki oraz tam, gdzie lokalna wiedza
i doświadczenie mogą zostać wykorzystane w najlepszy sposób. Ponadto w większości państw
członkowskich lokalne i regionalne władze oraz inne strony zainteresowane odpowiadają za
realizację publicznych polityk, które wspierają wdroŜenie strategii.
Po czwarte, jak zostało to potwierdzone przez publiczne konsultacje dotyczące strategii Europa
2020, moŜliwości oferowane dzięki funduszom powinny zostać wykorzystane na zasadzie
pełnego partnerstwa. Wiele regionalnych i lokalnych władz równieŜ zwróciło uwagę na to, Ŝe
skoro kluczowe obszary strategii odpowiadają ich kompetencjom, mogą one wykorzystać
zarówno własne, jak i strukturalne fundusze w celu przyczynienia się do realizacji lokalnych
reform132. Wielopoziomowe systemy zarządzania polityką spójności mogą zapewnić udział w
realizacji unijnych priorytetów na poziomie lokalnym i regionalnym.
W jaki sposób polityka zostanie dostosowana do strategii Europa 2020?
Dostosowanie polityki spójności do strategii Europa 2020 jest realizowane przede wszystkim
poprzez Wspólne Ramy Strategiczne, opracowane na poziomie UE, którymi państwa
członkowskie mają obowiązek się kierować przy opracowywaniu własnych strategii
inwestowania. Ramy te z jednej strony gwarantują większą koordynację z innymi Funduszami,
takimi jak Europejski Fundusz Społeczny, fundusze na rzecz rozwoju obszarów wiejskich i
rybołówstwa, z drugiej zaś strony wspierają synergię pomiędzy innymi politykami
wspólnotowymi oraz instrumentami finansowania, takimi jak te dotyczące badań i innowacji
czy teŜ transportu.
Na poziomie państw członkowskich zawarta ma być umowa o partnerstwie na podstawie
porozumienia pomiędzy Komisją a państwem członkowskim. Taka umowa ma określać cele,
główne priorytety i wymagania instytucjonalne, jednocześnie przyznając Komisji bardziej
strategiczną rolę i zmieniając kierunek polityki w stronę podejścia zorientowanego na
wyniki133. Podczas gdy Wspólne Ramy Strategiczne mają zapewnić dostosowanie priorytetów
polityki spójności związanych z inwestowaniem do celów wymiernych i celów głównych
strategii Europa 2020 na poziomie UE, umowa o partnerstwie ma odgrywać tę samą rolę na
poziomie państw członkowskich. Jest to zgodne z niektórymi rekomendacjami wynikającymi z
ewaluacji ex-post, które nawoływały do większej koordynacji dostępnych funduszy na
poziomie regionalnym i międzysektorowych ram strategicznych134.
132
„Europe 2020 – public consultation – overview of responses”, Dokument roboczy słuŜb Komisji, SEC(2010)
246 wersja ostateczna, 4.3.2010, s. 13-14.
133
Barca, F (2009) An Agenda for a Reformed Cohesion Policy. A Place-Based Approach to Meeting European
Union Challenges and Expectations [Program dla zreformowanej Polityki Spójności. Podejście ukierunkowane
terytorialnie w osiąganiu celów i oczekiwań Unii Europejskiej], s. 163.
134
Komisja Europejska (2010), Work Package 9: Rural Development – Ex-post evaluation of Cohesion policy
programmes 2000-2006.
135
Państwa członkowskie i regiony mają skoncentrować się na środkach UE i środkach krajowych
w ramach ograniczonej liczby priorytetów odpowiadających załoŜeniom strategii Europa 2020.
Dobór kombinacji polityk najbardziej dopasowanych do specyficznych okoliczności kraju lub
regionu ma być elastyczny. Będzie to sprzyjać równieŜ większemu wzajemnemu powiązaniu
polityki spójności i krajowych programów reform. To z kolei pozwoli na stworzenie
koniecznych warunków dla wdraŜania skutecznych inwestycji. PowyŜsze odnosi się do
sprzyjających warunków makroekonomicznych, korzystnego otoczenia mikroekonomicznego i
silnych ram instytucjonalnych, które to czynniki są decydującymi elementami skutecznego
przeznaczania środków. Fundusze mogą równieŜ zapewnić zachęty finansowe do realizacji
reform strukturalnych. Ponadto inwestycje będą musiały być osadzone w kontekście
odpowiednich strategii sektorowych (transport, zarządzanie odpadami lub inteligentna
specjalizacja) oraz ram ustawodawczych, takich jak na przykład ustawodawstwo Unii
dotyczące środowiska.
Większy nacisk będzie połoŜony na rzeczywiste rezultaty i osiągnięcia polityki oraz
zdecydowane kroki w stronę kształtowania polityki opartej na faktach i obiektywnych danych
(evidence-based policy – przyp. red.). Określenie wyraźnych i wymiernych celów pozwoli na
lepszą ocenę stopnia realizacji polityki, podczas gdy zestaw wspólnych wskaźników umoŜliwi
porównywanie postępów w realizacji w poszczególnych państwach członkowskich i w
odniesieniu do róŜnych programów. Solidne systemy monitorowania i ewaluacji będą tu
istotnymi warunkami powodzenia.
Co więcej w pełni zostanie wykorzystany potencjał angaŜowania środków z sektora
prywatnego i lepsze przeznaczenie funduszy rewolwingowych. Rozszerzenie zakresu i skali
instrumentów finansowych i tworzenie nowych połączeń finansowania na podstawie dotacji i
poŜyczek przyczyni się do bardziej zrównowaŜonego finansowania w długoterminowej
perspektywie.
9. Wnioski
Zmieniające się w szybkim tempie globalne otoczenie sprawia, Ŝe polityki publiczne muszą
cały czas ewoluować. PowyŜej opisano zmianę paradygmatu, jaką w ostatnich latach przeszła
polityka spójności, która w duŜej mierze wynikała z nowych okoliczności globalnych. W
artykule pokazano pozytywne strony takiej zmiany paradygmatu oraz niektóre z jej
ograniczeń, a takŜe wyzwania, które naleŜy podjąć, aby w pełni wykorzystać jej potencjał.
Polityka spójności będzie musiała nadal dostosowywać się do zmieniającej się rzeczywistości
gospodarczej i społecznej oraz w skuteczny sposób zarządzać takimi nowymi
okolicznościami. Ponadto musi w dalszym ciągu kłaść nacisk na rolę wymiaru terytorialnego
w politykach rozwoju gospodarczego.
NiezaleŜnie od słabych stron tego rozwiązania, dostosowanie polityki spójności do Strategii
Lizbońskiej, a obecnie strategii Europa 2020 stanowi prawdziwą wartość dodaną. Po pierwsze
polityka wypracowała metodę, która pozwala kluczowym aktorom brać udział w działaniach
na poziomie regionalnym i lokalnym. Udział w realizacji celów w ujęciu lokalnym, podobnie
jak we wszystkich dziedzinach polityki UE, stanowi strategiczny czynnik dla pomyślnego
wdroŜenia priorytetów uzgodnionych przez politycznych liderów Unii. Po drugie znaczące
korzyści przyniosło zintegrowane podejście oraz szukanie rozwiązań dających obopólną
korzyść w odniesieniu do takich wyzwań jak konkurencyjność, zatrudnienie, zmiana klimatu i
zmiany demograficzne. Po trzecie oparte na wielopoziomowym zarządzaniu podejście do
polityki spójności, a tym samym do nadrzędnych priorytetów UE, zadziałało jak katalizator
dla wymiany doświadczeń i praktyk związanych z politykami.
Pomyślność strategii Europa 2020 zaleŜeć będzie od wielu czynników. Konieczne będzie
trwałe zobowiązanie polityczne w celu osiągnięcia celów wyznaczonych w krajowych
136
programach reform oraz celem przeprowadzenia reform strukturalnych. Po drugie polityki
publiczne muszą się uzupełniać i wzajemnie wspierać, wdraŜając uzgodnione działania we
wszystkich ich dziedzinach. Po trzecie, jak wynika z doświadczeń związanych z wdraŜaniem
Strategii Lizbońskiej, zapewnianie silnego udziału w realizacji priorytetów na poziomie
krajowym, regionalnym i lokalnym będzie miało duŜe znaczenie. Ogromne znaczenie ma
równieŜ podniesienie jakości publicznych wydatków, w szczególności w kontekście ostrych
ograniczeń podatkowych.
137
Danuta Hübner, Parlament Europejski
Regiony na rzecz innowacji
Europa wychodzi z kryzysu i stara się przywrócić swoją gospodarkę na ścieŜkę
długoterminowego, zrównowaŜonego rozwoju. Musi sprostać wielkiemu wyzwaniu, jakim
jest bezrobocie a w kontekście globalnym, potrzebie zwiększenia konkurencyjności.
Mając na uwadze takie stwierdzenie, pragnę sformułować cztery przesłania. Pierwsze –
Europa potrzebuje wzrostu. Natomiast zrównowaŜony wzrost powstaje dzięki osiągnięciom w
zakresie wiedzy i innowacji. Drugie – Europa jest zbyt mała, by móc pozwolić sobie na
pozostawienie części jej terytorium z deficytem wzrostu. Dlatego teŜ wszystkie regiony i
miasta muszą doskonalić swój kapitał ludzki i korzystać z posiadanych środków poprzez
inwestowanie w wiedzę i innowacje. Trzecie – wszystkie regiony muszą zwiększyć zdolność i
chęć przedsiębiorstw do wprowadzania innowacji i poprawiania swojej konkurencyjnej
pozycji na arenie międzynarodowej. Nie będzie to jednak moŜliwe, jeŜeli regiony i miasta nie
przyspieszą rozwoju ośrodków badawczych i akademickich. Czwarte – europejska polityka
regionalna musi zaangaŜować się w rozwijanie innowacyjności, jak równieŜ budowanie
powiązań i wykorzystanie synergii z innymi politykami i programami. Wszystko to, co dzieje
się w dziedzinie innowacji na poziomie lokalnym i regionalnym, ma znaczenie dla przyszłości
Europy.
Mieliśmy juŜ okazję przekonać się, Ŝe tworzenie sieci współpracy, wdraŜanie
wielopoziomowego systemu rządzenia oraz zintegrowanego podejścia do tworzenia polityki
sprzyja innowacyjności. Innowacyjność jest nie tylko sposobem wyjścia z kryzysu, ale
równieŜ drogą do tworzenia nowych miejsc pracy. Innowacje nie muszą stać w opozycji do
nowych miejsc pracy, poniewaŜ inwestowanie w miejsca pracy wymagające wysokich
kwalifikacji idzie w parze z innowacyjnością. Przekonaliśmy się, Ŝe do rozwijania
innowacyjności potrzebne jest podejście lokalne i regionalne.
Pytania dotyczące kierunków, z których moŜe przyjść wzrost, jak równieŜ pytania o
priorytety nowej, europejskiej strategii są jak najbardziej uzasadnione. Jak rozwiązać problem
starzejącego się społeczeństwa, wiedząc, Ŝe demografia będzie działała na naszą niekorzyść;
jak reagować na niedostatek zasobów naturalnych, w szczególności w obliczu zawrotnego
tempa wzrostu m. in. Chin i innych krajów wschodzących; jak zapobiegać ryzyku
związanemu ze zmianą klimatu, w sytuacji gdy, z powodu poraŜki Kopenhagi, nie moŜemy
mieć pewności, co do przyszłych standardów; jak odnieść się do problemu niepewności
zatrudnienia i utraty poczucia przynaleŜności społecznej; jakie stanowisko przyjąć wobec
nowych wzorców globalizacji. Są to kluczowe, strategiczne pytania, a innowacyjność stanowi
waŜny element kaŜdej, spójnej odpowiedzi na nie.
Wiemy, Ŝe przyszły wzrost nie wyniknie jedynie z przyrostu liczbowego siły roboczej.
Wiemy, Ŝe powinniśmy się troszczyć nie tylko o uzupełnienie luk produkcyjnych
spowodowanych kryzysem, ale równieŜ dąŜyć do ponownego wzrostu produktywności. JeŜeli
europejska gospodarka rosłaby w sposób zrównowaŜony, pozwoliłoby to rządom spłacić
ogromne długi. Ale Ŝeby wzrost mógł być zrównowaŜony, musi pochodzić z nowych
osiągnięć w dziedzinie wiedzy i technologii, z innowacji i kreatywności, z inteligentnego
inwestowania nowego kapitału.
Dzisiejszy świat róŜni się od świata sprzed kryzysu, a w przyszłości zmieni się jeszcze
bardziej. Obywatele mają nowe oczekiwania, a w odpowiedzi na te oczekiwania pojawiają się
nowe rynki, powstają nowe miejsca pracy w nowych sektorach. Musimy przekształcić naszą
gospodarkę w gospodarkę niskoemisyjną. Innowacyjność musi stać się podstawowym
138
elementem naszej kultury. Europejska polityka wzrostu skupiająca się na ograniczonej liczbie
liderów i ograniczonej liczbie ośrodków wzrostu nie stanowi juŜ rozwiązania. Europa musi
rozszerzać swoje zaplecze innowacyjne, jak równieŜ mobilizować kreatywność oraz
tworzenie i wykorzystanie wiedzy na całym swoim terytorium. Przegląd mechanizmów
realizacji wzrostu, lepsze wykorzystanie potencjału współpracy, wielopoziomowego systemu
rządzenia, zintegrowanego podejścia do tworzenia polityki i myślenia o niej, mogą sprawić,
Ŝe modernizacja, która czeka Europę, będzie bardziej skuteczna i wydajna.
Oczywiście publiczne polityki, wydatki, jak równieŜ sektor publiczny mają swoją rolę do
odegrania w nowym modelu wzrostu. NaleŜy wskazać taki obszar, w którym publiczne
interwencje byłyby najskuteczniejsze. Na przestrzeni ostatnich lat byliśmy świadkami
stopniowego przenoszenia punktu cięŜkości inwestycji publicznych na poziom lokalny i
regionalny. Z tego typu działaniem mieliśmy do czynienia w przypadku inicjatyw w
dziedzinie energetyki, nowych miejsc pracy oraz promocji wiedzy i innowacyjności. Z
potrzeby połączenia zintegrowanego podejścia do wzrostu ze specyficznymi warunkami
terytorialnymi bezpośrednio wynika waŜna rola poziomu lokalnego i regionalnego. W miarę
jak sukces nowoczesnych gospodarek staje się coraz bardziej uzaleŜniony od innowacji,
poŜytkowanie lokalnej wiedzy i kreatywności okazuje się niezbędne dla zdobycia
konkurencyjnej przewagi.
Europejska polityka regionalna musi odnieść się do endogennego potencjału wzrostu w celu
zmniejszenia róŜnic rozwojowych między europejskimi regionami. Powinna równieŜ wpłynąć
na wzrostu konkurencyjności wszystkich europejskich regionów tak, by mogły stale
dostosowywać się do coraz bardziej wymagających warunków globalizacji. Inwestowanie w
wiedzę nie jest jednak jednorazowym wysiłkiem, lecz procesem.
Przed udzieleniem odpowiedzi na pytanie czy regiony europejskie mogą być konkurencyjne
na poziomie globalnym, naleŜałoby wpierw podkreślić, Ŝe europejskie regiony znajdują się na
róŜnych etapach rozwoju gospodarczego, przez co trudno jest porównywać konkurencyjność
UE z konkurencyjnością USA czy Japonii, gdzie rozwój gospodarczy rozkłada się bardziej
jednolicie na obszarze całego kraju. Sytuacja ma się podobnie w przypadku inwestowania w
innowacje. JeŜeli uznamy, Ŝe wydatki na badania i rozwój stanowią czynnik warunkujący
innowacyjność europejskich regionów, zobaczymy, Ŝe poziom inwestycji w B+R jest wysoki
w szczególności w krajach Europy Zachodniej, podczas gdy w nowych państwach
członkowskich jest on znacznie niŜszy. Nawet wewnątrz danego kraju nakłady inwestycyjne
są często bardzo zróŜnicowane.
Piąty spójności raport kohezyjny podkreślił panującą w Europie tendencję polaryzacji
innowacyjności: z jednej strony rośnie liczba europejskich ośrodków aktywnych
technologicznie, z drugiej jednak wyniki coraz większej liczby regionów pogarszają się,
wpisując się w ten sposób w tendencję „centrum kontra peryferia”. Ale niezaleŜnie od tego,
jak konkurencyjne są dziś te ośrodki, muszą one wciąŜ stawiać czoło ciągłej potrzebie
restrukturyzacji, modernizacji i wspierania innowacji opartych na wiedzy, by móc
odpowiedzieć na wyzwania globalizacji, jednocześnie czerpiąc z niej korzyści, sprostać
wyzwaniom zmian klimatu, demografii, bezpieczeństwa energetycznego i wydajności
efektywności energetycznej i - co równie waŜne – znaleźć sposób wyjścia z kryzysu.
Wiele regionów znajdujących się na geograficznych obrzeŜach Europy, zdaje się pozostawać
w tyle pod względem badań i innowacyjności. Skrajnym przykładem tej tendencji są regiony
zlokalizowane najdalej od centrum Europy. Niektóre regiony, jednak, radzą sobie znacznie
lepiej niŜ USA czy Japonia.
W historii europejskiej polityki regionalnej zrobiono wiele na rzecz innowacyjności. Polityka
regionalna przyczynia się do rozwoju innowacji poprzez wspieranie zintegrowanych strategii
139
innowacyjności i eksperymentowania. JuŜ w latach 90. dwudziestego wieku taki był cel tej
polityki i inicjatyw wspólnotowych, opartych na sprawdzonym potencjale instytucjonalnym i
wiarygodnych zobowiązaniach w ramach regionalnych partnerstw publiczno-prywatnych.
Między 1994 a 2006 r., w ramach działań innowacyjnych (Innovative Actions), stworzono
doświadczalne laboratoria pomysłów na rozwijanie regionalnych polityk w dziedzinie
innowacyjności.
W 2005 r. uruchomiono inicjatywę „Regiony na rzecz zmian gospodarczych” (Regions for
Economic Change), w ramach której oferowano wsparcie dla projektów innowacyjnych i
promowano wymianę doświadczeń między regionami. W celu polepszenia komunikacji
Komisja w ramach tej inicjatywy zorganizowała konkurs „RegioStars Award”, który polegał
na identyfikowaniu dobrych praktyk w rozwoju regionalnym i wyróŜnianiu tych projektów,
które mogłyby być ciekawe i inspirujące dla innych regionów.
Inicjatywy te promowały eksperymentowanie na nieduŜą skalę, uczenie się od siebie oraz
tworzenie klastrów i na przestrzeni lat przyczyniły się do zmiany roli nowoczesnej polityki
spójności, która rozporządza 1/3 budŜetu Wspólnoty, czy teŜ 0,4% unijnego PKB, z którego
znaczna część przeznaczana jest obecnie na rozpowszechnianie innowacji i na inwestycje w
gospodarkę opartą na wiedzy. Dzięki zdobytemu doświadczeniu, dziś wiemy, Ŝe innowacje
tworzą ludzie – moŜemy je pomnaŜać, jeŜeli tylko stworzymy ku temu odpowiednie warunki.
Oczywiście dziś musimy odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących powiązań między
polityką regionalną a innowacyjnością, dotyczących sposobów zapewnienia
komplementarności z ramowym programem badań naukowych i innymi programami
wspólnotowymi.
Reforma polityki spójności w 2006 r. zmieniła jej paradygmat, przez co polityka ta zamiast
koncentrować się na zmniejszaniu dysproporcji, skupiła się bardziej na mobilizowaniu
potencjału rozwojowego. Zmniejszenie dysproporcji jest procesem nielinearnym i
długoterminowym i celem trudnym do osiągnięcia ze względu na swoją dynamiczną naturę.
Dlatego teŜ waŜniejsze jest skupienie się na mechanizmach ułatwiających wzrost i zmiany
strukturalne w oparciu o konkurencyjność, rosnącą dzięki polityce spójności. ZałoŜenia tej
reformy podkreślały równieŜ potrzebę dopasowania celów i narzędzi polityki do potencjału i
potrzeb danych państw członkowskich i regionów. Powiązanie celów polityki z celami Unii
Europejskiej, poprzez przyjęcie strategicznego podejścia do samej polityki i merytorycznych
uwarunkowań, wpłynęło na jakość i na koncentrację interwencji. W reformie uwzględniono
równieŜ fakt, Ŝe, mimo iŜ polityka spójności nadal pełni rolę czynnika ułatwiającego działanie
rynku wewnętrznego oraz unii gospodarczej i walutowej, w obliczu wyzwania globalizacji,
warunkiem do osiągnięcia zrównowaŜonego rozwoju regionów jest ich otwarcie na światową
konkurencję. Krótko mówiąc, reforma z 2006 r. stanowiła waŜny krok w kierunku
wzmocnienia roli polityki spójności jako polityki rozwojowej UE, dopasowanej do
określonych warunków i jednocześnie uwzględniającej horyzontalny charakter wyzwań i
celów polityki UE.
Teraz musimy iść do przodu. Kluczowe pytanie, odnoszące się do reformy po 2013 r., brzmi:
jak sprawić, aby polityka regionalna skuteczniej przyczyniała się do stymulowania wzrostu,
tworzenia nowych miejsc pracy, i wspierania globalnej konkurencyjności w sposób
zrównowaŜony? Wyzwania globalizacji i jej wpływ na lokalne społeczności, bezpieczeństwo
energetyczne, potencjał energii odnawialnych i trendy demograficzne - to wszystko generuje
potrzebę zidentyfikowania moŜliwości rozwojowych na poziomie lokalnym i regionalnym.
Potrzebne są indywidualne rozwiązania, oparte na dobrym rozumieniu zarówno wyzwań jak i
szans oraz terytorialnego potencjału.
140
Reforma europejskiej polityki regionalnej w 2006 r. ukierunkowała ją na budowanie przewagi
konkurencyjnej na poziomie regionalnym poprzez wzmocnienie bazy wiedzy europejskich
regionów. Aby to osiągnąć, regiony i miasta muszą zwiększyć zdolność i chęć
przedsiębiorstw do wprowadzania innowacji i poprawiania swojej pozycji konkurencyjnej na
arenie międzynarodowej. Nie będzie to jednak moŜliwe, jeŜeli regiony i miasta nie wpłyną na
rozwój swoich ośrodków badawczych i akademickich tak, aby tworzyły one nie tylko silne
zaplecze i masę krytyczną wysokiej jakości badań, ale równieŜ odpowiedni klimat
przedsiębiorczości w środowiskach akademickich.
Dobra wiadomość jest taka, Ŝe zarówno strategia lizbońska, jak i jej córka – strategia Europa
2020, wskazały szeroko rozumianą innowacyjność jako główny instrument wspierania
rozwoju przestrzeni europejskiej oraz umacniania jej zdolności konkurencyjnych w obliczu
wyzwań globalizacji. Innowacyjności nadano centralne miejsce w obu strategiach, a jej
kluczowa rola jeszcze nigdy przedtem nie była tak jasno zarysowana.
Odnowienie strategii lizbońskiej w 2005 r. miało na celu ugruntowanie konkurencyjnej
pozycji UE i jej regionów w światowej gospodarce poprzez umieszczenie wzrostu
gospodarczego, nowych miejsc pracy i konkurencyjności na szczycie listy zadań Unii. Od
tego czasu głównym priorytetem stało się podniesienie poziomów innowacyjności w celu
ułatwienia europejskim przedsiębiorstwom przemieszczania się w górę łańcucha wartości.
Jednym z najlepszych sposobów zwiększenia innowacyjności w praktyce było
przeorientowanie polityki regionalnej w okresie programowania 2007-2013 i uczynienie z
niej głównego instrumentu inwestycyjnego dla realizacji odnowionej strategii lizbońskiej.
Państwa członkowskie „zarezerwowały” większą część działań w ramach polityki na
inwestycje, które mogą w znaczący sposób przyczynić się do realizacji celów lizbońskich.
Obecnie na B+R i innowacje przeznaczono w ramach polityki regionalnej całkowitą kwotę
ok. 86,4 miliardów EUR. Jest to trzykrotnie większe wsparcie finansowe dla B+R i innowacji
niŜ w poprzednim okresie (2000-2006). Długoterminowe planowanie, które wiąŜe się z
podobnymi wieloletnimi programami, równieŜ zakłada stałe finansowe wsparcie dla firm,
dzięki któremu będą one mogły inwestować w innowacje w dłuŜszej perspektywie.
Na szczycie list priorytetów polityki regionalnej we wszystkich państwach członkowskich i
regionach umieszczono takie inwestycje, jak np. wspieranie przedsiębiorstw i MŚP, w
szczególności tych w fazie rozruchu, rozwój usług informacyjnych i komunikacyjnych dla
przedsiębiorstw i obywateli, klastrów przemysłowych i parków naukowych, jak równieŜ
szkolenie zasobów ludzkich w celu rozwijania talentów i umiejętności.
Ponadto, obecnie polityka ta jest wykorzystywana do zmobilizowania finansowego wsparcia
dla innowacyjnych przedsiębiorstw z instrumentów wspieranych przez EBI w znacznie
większym stopniu, niŜ to miało miejsce w przeszłości. W obecnym okresie programowania
ustanowiono nowe instrumenty inŜynierii finansowej, które zapewniają innowacyjne i
odnawialne formy finansowania, inne niŜ dotacje. Okazało się, Ŝe instrumenty te mają
potencjalnie bardzo silny efekt dźwigni, dzięki czemu są coraz częściej uŜywane w całej
Europie, zarówno przez partnerów publicznych jak i prywatnych.
Mimo Ŝe nie wszystkie regiony mają takie same moŜliwości prowadzenia badań i rozwijania
innowacji, lizbońskie moŜliwości inwestycyjne oferowane w ramach polityki regionalnej są
bardzo chętnie wykorzystywane przez państwa członkowskie i regiony. Nie musimy, zatem,
zaczynać od zera: zaląŜki wzmoŜonego zainteresowania innowacjami i, w konsekwencji,
konkurencyjnością juŜ istnieją na poziomie lokalnym i regionalnym. Szczególnie teraz – w
czasie, gdy poszukujemy dróg wyjścia z kryzysu – powinniśmy zwrócić szczególna uwagę na
charakter działań naprawczych, które powinny zostać zrealizowane w tych regionach, które
najbardziej odczuły skutki kryzysu. Naprawa gospodarcza będzie znacznie wolniejsza,
141
fragmentaryczna i mniej skuteczna, jeŜeli zostanie przeprowadzona wyłącznie na poziomie
europejskim lub krajowym. WaŜne jest równieŜ utrzymanie powiązań między rodzajami
działań naprawczych a długoterminowymi priorytetami dotyczącymi konkurencyjności. Brak
tego typu działań moŜe zakończyć się straconą dekadą.
Prosperujące regiony i miasta korzystają z ze swoich środków poprzez inwestowanie w
wiedzę i innowacje. JeŜeli przyjrzymy się najbardziej dynamicznym przedsięwzięciom
technologicznym, zobaczymy, Ŝe ich wspólną cechą nie jest lokalizacja w stolicy czy blisko
niej, ale połoŜenie w sąsiedztwie najbardziej innowacyjnych uniwersytetów. Europa zna wiele
fascynujących przykładów innowacji zrealizowanych w regionach.
Na szczęście w Europie rośnie świadomość, Ŝe właściwe działania naleŜy podejmować coraz
częściej na poziomie lokalnym i regionalnym europejskiego systemu rządzenia, nawet jeśli
wyzwania i szanse płyną z bardziej oddalonych, niŜ to miało miejsce 20 czy 30 lat temu,
rejonów świata. Dlatego, w kontekście strategii Europa 2020, naleŜy zachęcać regiony do
zastanowienia się, jak moŜna ulepszyć posiadane strategie, by zwiększyć ich wydajność oraz
ich potencjał do tworzenia innowacji i strategii promujących wiedzę. Skuteczność polityki w
ramach strategii Europa 2020 zaleŜy w znacznej mierze od zaangaŜowania lokalnego i
regionalnego.
W kontekście biznesowym, przeszkody dla rozwoju innowacyjności wynikają przede
wszystkim z rynku wewnętrznego. Naszym priorytetem powinno być to, Ŝeby europejski
rynek wewnętrzny pracował na rzecz innowacyjności i stawał się coraz bardziej wraŜliwy na
wymiar lokalny i regionalny Europy. Wiele osób, nie tylko ja, mogłoby przedstawić aŜ zbyt
wiele przykładów, jak trudno jest eksploatować potencjał współpracy transgranicznej w celu
stworzenia bardziej konkurencyjnej Europy. Dzieje się tak, dlatego Ŝe wewnętrzny rynek
wciąŜ stanowi niedokończone dzieło.
Szczególnym obszarem, któremu poświęcono być moŜe zbyt mało miejsca w strategii
lizbońskiej, a który mogłyby zostać uwzględniony w strategii Europa 2020, jest finansowanie
zaawansowanych technologicznie, opartych na wiedzy przedsiębiorstw. Jest to jeden z
obszarów, w których Europa zostaje w tyle w porównaniu do USA, gdzie dostęp do kapitału
podwyŜszonego ryzyka i do instrumentów długu podporządkowanego zawsze był większy.
Niestety, obecny kryzys bankowy, który sprawił, Ŝe banki zaostrzyły swoją politykę
kredytową, moŜe tylko pogorszyć sytuację. Mam równieŜ wątpliwości, czy w naszych
wysiłkach zmierzających do uregulowania rynków finansowych i sektorów, przykładamy
wystarczająco duŜo uwagi do wkładu sektora finansowego we wzrost. NaleŜy dalej rozwijać
konkretne instrumenty inŜynierii finansowej wspierające innowacyjność. Jeremie stanowi
dopiero pierwszy krok w tworzeniu instytucji typu venture capital i nowych rodzajów
gwarancji dla MŚP, szczególnie dla tych otwartych na ryzyko i innowacje.
Oczywiście niskie tempo wzrostu i gospodarcza stagnacja, której doświadczyliśmy w ciągu
ostatnich 10 lat i która została jeszcze bardziej pogłębiona przez niedawny kryzys, jasno
pokazała regionom i miastom, Ŝe poleganie wyłącznie na relatywnie korzystnych
makroekonomicznych warunkach ramowych nie prowadzi do osiągnięcia konkurencyjności i
wzrostu. Europejskie regiony i miasta zrozumiały, Ŝe powinny starać się łączyć korzyści
makroekonomiczne z realizowaniem skutecznych działań mikroekonomicznych, jak równieŜ
pracować z przedsiębiorstwami, by w ten sposób faktycznie wdraŜać regionalne polityki w
dziedzinie innowacyjności i tworzyć realne „warunki ramowe dla innowacji”.
Dla europejskich regionów oznacza to, Ŝe, aby móc skutecznie konkurować z innymi
podmiotami na światowym rynku i dalej rozwijać się w tempie, pozwalającym osiągnąć dobry
i trwały poziom PKB na mieszkańca, muszą zwiększyć zdolność i gotowość swoich
przedsiębiorstw do wprowadzania innowacji i poprawiania swojej pozycji konkurencyjnej na
142
arenie międzynarodowej. Nie będzie to jednak moŜliwe, jeŜeli regiony i miasta nie wpłyną na
rozwój swoich ośrodków badawczych i akademickich tak, aby tworzyły one nie tylko silne
zaplecze i masę krytyczną wysokiej jakości badań, ale równieŜ odpowiedni klimat
przedsiębiorczości w środowiskach akademickich. Dlatego teŜ naleŜy ustanowić odpowiednie
ramy prawne dla wprowadzenia do obrotu komercyjnego i przemysłowego wygenerowanej
przez nie wiedzy, jak równieŜ stworzyć zachęty i polityki mobilizujące grupy badawcze do
aktywnego poszukiwania moŜliwości transferu wiedzy.
Prawdą jest, Ŝe uniwersytety wnoszą znaczący wkład w rozwój gospodarczy i społeczny
regionów, a w gospodarce globalnej ich rola staje się coraz większa: uniwersytety
przyczyniają się do zwiększania przewagi regionu w gałęziach przemysłu opartych na wiedzy
i polepszania zasobów ludzkich, jak równieŜ do tworzenia nowych firm. Dobrze prosperujący
region stwarza takie otoczenie, w którym szkolnictwo wyŜsze moŜe równieŜ rozwijać się i
pomagać instytucjom w zatrzymywaniu u siebie pracowników i studentów oraz
nawiązywaniu relacji naukowych i kulturowych w celu promowania umiędzynarodowienia,
współpracy akademickiej, doskonałości w zakresie nauczania i badań, jak równieŜ usług na
rzecz społeczeństwa.
Odnosi się to nie tylko do uniwersytetów w duŜych miastach: na znaczeniu zyskują
uniwersytety działające na poziomie lokalnym lub regionalnym, które współpracują i
konsolidują zasoby z publicznymi organizacjami badawczymi w celu osiągnięcia masy
krytycznej i podniesienia jakości nauczania i badań.
Skuteczne wdroŜenie idei trójkąta wiedzy zakłada pełne wykorzystanie potencjału do
tworzenia synergii między regionami, uniwersytetami i przedsiębiorstwami. Decydenci na
poziomie regionalnym muszą być w pełni świadomi potencjalnych korzyści jakie niosą ze
sobą działania na rzecz badań i innowacji dla wzrostu gospodarczego danego regionu,. Popyt
na tego rodzaju działania moŜe zaistnieć tylko wtedy, gdy przedsiębiorstwa, uniwersytety,
ośrodki badawcze i inne stosowne instytucje będą świadome szans i zalet tych działań. Nadal
świadomości ta jest zbyt niska.
Podnoszenie świadomości o sposobach, w jakie europejska polityka regionalna moŜe pomóc
w przyciągnięciu nowej wiedzy do regionu poprzez wspieranie firm i pracowników
naukowych w nawiązywaniu kontaktów z międzynarodowymi partnerami oraz potencjalnymi
klientami i dostawcami, stanowi kluczą kwestię dla długoterminowego rozwoju danego
regionu.
Czy, zatem, europejskie regiony są w stanie konkurować na skalę światową? Niektóre z nich
juŜ to robią, a dzięki dalszemu wsparciu ze strony polityki regionalnej, inne regiony pójdą ich
śladem. Musimy, jednak, pamiętać, skąd pochodzimy: niektóre regiony UE są bardzo biedne,
natomiast polityka, której budŜet wynosi zaledwie 0,4% unijnego PKB, nie jest w stanie
poprawić tego stanu rzeczy i zwiększyć zdolności innowacyjnych w tych regionach.
Europejska polityka regionalna to tylko jedno z dostępnych narzędzi. MoŜe stanowić – i
rzeczywiście stanowi – świetnego partnera w procesie rozwijania innowacji, ale potrzeba
wielu rąk do pracy. WaŜne jest, aby Unia Europejska nadal koncentrowała się na pobudzaniu
długoterminowego wzrostu poprzez ciągłe zwiększanie nacisku na innowacyjność. JeŜeli uda
się osiągnąć właściwą równowagę między wszystkimi poziomami europejskiego systemu
zarządzania i partnerami – przedsiębiorstwami, ośrodkami akademickimi i społeczeństwem
obywatelskim – którzy byliby równie zaangaŜowani i oddani, UE będzie dalej zmierzała w
kierunku stania się najbardziej konkurencyjną gospodarką na świecie, której regiony są
zdolne konkurować na arenie międzynarodowej.
śyjemy w historycznych czasach wielkiego przyspieszenia i powinniśmy potrafić
wykorzystać wszystkie szanse z niego płynące: na poziomie wspólnotowym mamy nowy
143
traktat, który daje więcej uprawnień Wspólnocie w pewnych kluczowych obszarach polityki,
nadaje więcej kompetencji legislacyjnych Parlamentowi Europejskiemu i, co nie mniej
waŜne, rozszerza odpowiedzialność za dąŜenie do osiągnięcia wspólnych celów UE ponad
rządy krajów i instytucje europejskie, obejmując równieŜ Europę lokalną i regionalną; działa
nowa Komisja, która musi przedstawić waŜne propozycje rozwiązań obecnych problemów i
kształtu przyszłej polityki i musi ambitnie podejść do tego zadania.
Z gospodarczego i społecznego punktu widzenia stoimy w obliczu kryzysu, który powaŜnie
dotyka wiele gospodarek krajowych i odkrywa słabości tam, gdzie się tego nie
spodziewaliśmy. OŜywione debaty na ten temat toczą się na poziomie europejskim, a oto
tylko niektóre z pytań: jak promować konkurencyjność i wzrost gospodarczy w Europie po
2010 r. z pomocą strategii Europa 2020, jak kształtować przyszłą politykę regionalną, jaki
powinien być budŜet Wspólnoty po 2013 r.. Wszystkie te debaty są ze sobą powiązane i
powinny być prowadzone w sposób równoległy i komplementarny, jeŜeli chcemy
przygotować Europę do wyzwań , które stoją przed nią w perspektywie co najmniej 10 lat.
W dobie kryzysu gospodarczego musimy być praktyczni: polityka regionalna juŜ wnosi
znaczący wkład w działania z zakresu badań i innowacji w unijnych regionach i stwarza duŜe
szanse dla gospodarki opartej na wiedzy, oferując stabilne i pewnie źródło finansowania na
okres 7 lat, z czego ponad 2/3 budŜetu na lata 2007-2013, wynoszącego 347 miliardów EUR,
przeznaczone jest na cele lizbońskie.
WciąŜ jednak musimy być ambitni: polityka regionalna dysponuje skonsolidowaną
metodologią w zakresie zintegrowanego podejścia w ramach polityk i oferuje dobrze
opracowany system zarządzania, zdolny do stymulowania lokalnych inwestycji i do
inicjowania reform strukturalnych w dłuŜszej perspektywie. Przyszły sukces we wdraŜaniu
gospodarki opartej na wiedzy zaleŜy w znacznej mierze od tego, na jakim poziomie będzie
moŜna wykorzystać te narzędzia.
W kontekście zarówno problemów, które naleŜy rozwiązać, jak i dostępnych narzędzi
politycznych, europejska polityka spójności po 2013 r. powinna być realizowana na całym
terytorium Unii. Ograniczenie jej wyłącznie do najbiedniejszych regionów oznaczałoby
nieuchronne cofnięcie się do staromodnego podejścia, opartego na zasadzie
„rekompensowania przeszłości", które zostało odrzucone nawet w kontekście rozszerzenia w
2004 r., jako instrument polityczny oparty na dotacjach o silnym wymiarze sektorowym,
słaby z punktu widzenia skuteczności. Ten rodzaj podejścia sprawiłby, Ŝe bardzo mało
prawdopodobne stałoby się osiągnięcie wspólnych, europejskich celów. Stworzylibyśmy
politykę zaledwie pseudo europejską, stanowiącą uzupełnienie polityk sektorowych
zorientowanych na cele krajowe.
Wyzwanie dotyczące osiągnięcia w całej UE strategicznych celów, z jednej strony, oraz dość
ograniczona liczba dostępnych narzędzi polityki europejskiej, z drugiej, podkreślają potrzebę
zorientowania wszystkich polityk europejskich, a w szczególności polityki spójności, na te
cele. Pierwsze efekty reformy z 2006 r. pokazują, Ŝe polityka spójności jest w stanie tworzyć
takie warunki dla regionów, w których mogą aktywnie rozwijać swoje mocne strony,
przewagi komparatywne, konkurencyjny potencjał, kreatywność oraz regionalne zdolności
innowacyjne. Takie zorientowanie polityki musi opierać się na aktywnym przewidywaniu
przyszłych trendów. NaleŜy zatem zwiększyć rolę Komisji Europejskiej w dostarczaniu
informacji dotyczących przyszłych trendów i wyzwań (np. "Regiony 2020"), by w ten sposób
pomóc regionom w identyfikowaniu potrzebnych kierunków zmian. Równie waŜna byłaby
rola Komisji w promowaniu rozwoju struktur ułatwiających interakcje. Konkurencyjność
tworzy się w drodze interakcji pomiędzy przedsiębiorstwami, naukowcami, władzami,
społeczeństwem obywatelskim i partnerami międzynarodowymi.
144
Konkurencyjność powinna być w centrum uwagi w obliczu dobrze znanych tendencji w
zakresie globalnych wyzwań. To ukierunkowanie uwagi jest uzasadnione równieŜ dlatego, Ŝe
kryzys juŜ doprowadził do porzucenia ambicji rozwijania konkurencyjności zarówno w
ramach publicznych jak i prywatnych polityk inwestycyjnych, a zjawisko to jeszcze się
pogłębi w nadchodzących latach. Środki publiczne, jak równieŜ działania polityczne i
inwestycyjne, stopniowo przesuwane są na cele stabilności - trend, którego wzmocnienie
będziemy obserwować w przyszłości. Odpowiedzią na tą sytuację jest ustanowienie
konkurencyjności głównym celem polityki spójności wszystkich regionów europejskich. Dla
regionów, w których nadrabianie jest nadal celem długoterminowym, naleŜałoby ustanowić
dodatkowy cel w ramach architektury nowej polityki, który miałby za zadanie zapewnienie
wsparcia dla tych regionów, które słabiej się rozwijają i dla których konwergencja jest
prawdziwym wyzwaniem.
Nowa polityka spójności powinna opierać się na nowoczesnym systemie wielopoziomowego
rządzenia, ale nie o charakterze hierarchicznym. W Unii Europejskiej odgórne, hierarchiczne
podejście do tworzenia polityki i rządzenia jest wypierane z dobrej praktyki rządzenia w
drodze ciągłego procesu decentralizacji kompetencji i obowiązków. Ponadto pomocniczość,
która została rozszerzona w Traktacie na poziom lokalny i regionalny, zyskuje zupełnie nowy
charakter poprzez porzucanie rozdziału władz na rzecz współpracy i koordynacji.
Mimo Ŝe przechodzenie na politykę opartą na wynikach i rezultatach od jakiegoś czasu stało
się bardzo popularnym sformułowaniem , a pierwsza ocena dała nam do myślenia i
dostarczyła przykładów dobrych praktyk w tym zakresie, przed nami jeszcze długa droga
zanim ta pionierska reforma polityki stanie się pełnowymiarowym podejściem. NaleŜy
poświęcić jeszcze duŜo pracy metodologiom.
W czasach gdy wszystkie procesy na poziomie krajowym, europejskim, regionalnym i
lokalnym stają się coraz bardziej powiązane ze zmianami na świecie, otwieranie regionalnych
gospodarek na globalną konkurencję jest niezbędne. Reforma z 2006 r. zapoczątkowała ten
proces poprzez nacisk na potrzebę mierzenia siły regionalnej gospodarki w tle kontekstu
światowego. W polityce po 2013 r. trend ten powinien stać się przekrojową regułą. Te
wielowymiarowe powiązania w coraz większym stopniu wymuszają przeprowadzenie
niezbędnych w Europie reform. JeŜeli instrumenty polityki spójności, które mają wielką moc
przekonywania i mobilizowania, nie będą dalej stymulować tego zjawiska, europejska
gospodarka stanie w obliczu zagroŜenia globalnej marginalizacji. Musimy równieŜ zauwaŜyć,
Ŝe globalizacja i otwartość wpływają na zmniejszenie roli polityk na poziomie państwowym,
a zwiększają odpowiedzialność władz lokalnych i regionalnych, obywateli i przedsiębiorców.
Niezbędne jest zrozumienie, Ŝe europejska polityka spójności nie stanowi jedynie instrumentu
finansującego inwestycje, lecz jest to polityka, która tworzy nowe zasoby, wzmacniając w ten
sposób potencjał wzrostu. Pokazuje to, jak waŜny jest proces ustanawiania priorytetów
politycznych i skupianie inwestycji w ramach polityki na danych obszarach. Dlatego teŜ
celem na dziś nie moŜe być zmniejszanie lub eliminowanie luk produkcyjnych,
spowodowanych kryzysem, lub deficytem wzrostu, lecz ponowny wzrost produktywności.
PołoŜenie nacisku na konkurencyjność jest zatem niezbędne. Polityka po 2013 r. powinna być
instrumentem, który umoŜliwia konkurencyjność. Powinna równieŜ unikać stwarzania
warunków ograniczających konkurencję. Musi działać na rzecz otwierania regionalnych
gospodarek na międzynarodową konkurencję oraz promowania tworzenia międzynarodowych
sieci powiązań między regionami i przedsiębiorstwami, definiując takie tworzenie sieci jako
warunek programów i projektów.
Przyszła polityka powinna eksponować, w sposób bardziej zdecydowany, dobre praktyki,
dzięki którym regiony mniej konkurencyjne mogą otworzyć się na konkurencję bez potrzeby
145
wprowadzania środków ochronnych. MoŜna to osiągnąć poprzez pomaganie regionom w
identyfikowaniu środków, którymi mogą się posłuŜyć w celu zwiększania innowacyjności,
produktywności i konkurencyjności.
Tak jak powiedziałam, waŜnym wyzwaniem stojącym przed przyszłą polityką spójności
będzie znalezienie równowagi przy łączeniu jej ze strategią Europa 2020 tak, by z jednej
strony uniknąć jej podporządkowywania, a z drugiej - jej marginalizacji. Zarówno powiązanie
polityki spójności ze strategią lizbońską w drodze działań dotyczących przeznaczania
środków jak i jej system realizacji sprawiają, Ŝe jest to polityka wyjątkowo dobrze
dopasowana do wymogów zarządzania ujętych w strategii Europa 2020. Oferuje ona
zintegrowany, ukierunkowany terytorialnie model inwestycji, zapewnia skuteczny system
realizacji, inspiruje poczucie odpowiedzialności, zaś jej strategiczne podejście pozwala
przełoŜyć wspólny europejski cel na cele krajowe, regionalne i lokalne. Zapewnia skuteczne
wykorzystanie mechanizmu warunkowości w dystrybuowaniu środków w ramach projektów i
obszarów. Oferuje rozwiązania z zakresu monitorowania i pomocy technicznej.
Restrukturyzacja stanie się, bez wątpienia, permanentną cechą naszych gospodarek w
przyszłości. Polityka spójności powinna ją wspierać i zaszczepiać ducha zmian i otwartości na
świat w lokalnych i regionalnych gospodarkach.
146
François Bafoil135, Dyrektor ds. badań naukowych przy CNRS
Wymiana wewnątrzregionalna, polityczno – przemysłowa i klastry w Europie
Środkowej. Czy istnieje zintegrowany region środkowo europejski ?
Wstęp
Po zniknięciu wschodnio-europejskich reŜimów komunistycznych w 1989 roku i po
zniesieniu granic wewnętrznych między dwoma częściami Europy spodziewano się, Ŝe w
części wschodniej wystąpią silne tendencje do integracji wewnętrznej. O takim przekonaniu
decydowało wiele powodów: wspólne dziedzictwo przemysłowe i przynaleŜność do dawnego
wspólnego rynku sowieckiego (RWPG), wykazywana przez elity wielka chęć „powrotu do
Europy” po 50 latach arbitraŜowego podziału lub teŜ tendencja wykazywana przez większość
nowych suwerennych państw polegająca na jednoczesnym zwrocie ku NATO i UE.
Tym bardziej, Ŝe od początku lat 1990 Polska, Czechosłowacja i Węgry były połączone
związkiem o charakterze politycznym, tzw. Grupą Wyszehradzką, który powstał na
fundamentach kontaktów, jakie narodziły się przed 1989 rokiem między przywódcami
ruchów społecznych, których przedstawiciele w kolejnych latach doszli do władzy we
wszystkich trzech krajach. Zatem juŜ na początku tego nowego okresu, wolnego od
komunizmu, istniały powody, na podstawie których moŜna było przypuszczać, Ŝe załoŜenia
integracji politycznej będą generować silną integrację regionalną. Powrót do demokracji
musiał przyczynić się do powstania wspólnego rynku. Jednak juŜ bardzo wcześnie ta
perspektywa wspólnego działania na bazie unii politycznej, otwierająca drogę do integracji
gospodarczej, spaliła na panewce. Nie powstała Ŝadna wspólna wizja gospodarcza. KaŜdy
kraj rozpoczął własną drogę przekształcenia, którego dynamika była wspierana przez Komisję
Europejską poprzez rezygnację z ogólnych negocjacji na rzecz dwustronnego dialogu z
kaŜdym krajem.
Jednak błędne byłoby stwierdzenie, Ŝe ta istotna zmiana tendencji, jaka zaszła w wymianie z
Zachodem (przede wszystkim z Unią Europejską), nie miała wpływu na Europę Środkową.
Wprost przeciwnie. W pierwszej części artykułu zobaczymy, Ŝe nasilającej się wymianie
towarzyszyła znaczna intensyfikacja kontaktów międzyregionalnych. Jesteśmy bez wątpienia
świadkami powstawania nowej formy integracji regionalnej wśród nowych państw
członkowskich, a nawet skupiania tendencji w całym regionie UE-12 pod władzą czterech
państw środkowoeuropejskich. MoŜna by się zastanawiać, jak to się dzieje, Ŝe tak duŜo
polityk regionalnych korzysta z takiej samej komparatywnej przewagi przy tworzeniu
specjalnych stref gospodarczych, które są zajmowane przez licznych inwestorów
zagranicznych? Jak spróbujemy pokazać w drugiej części, integracja regionalna jest na tym
poziomie tylko hipotezą, zastanowimy się czy jest ona prawdopodobna, nawet jeŜeli sektor
samochodowy wyznacza zdecydowanym gestem silny, zintegrowany region centralny
zarówno w przypadku producentów jak i podwykonawców. Jednak w obrębie kaŜdego z tych
krajów regiony zachodnie, w znacznym stopniu korzystające z bliskości krajów wysoko
rozwiniętych z którymi graniczą, zdecydowanie róŜnią się od regionów wschodnich, które
wykazują wyraźne oznaki braku dziedzictwa gospodarczego, analogicznie do regionów
państw sąsiadujących z nimi. Czy mamy do czynienia z determinizmem historycznym i
przestrzennym? Niektóre cechy właściwe klastrom analizowanym w trzeciej części powodują,
Ŝe jesteśmy coraz mniej skłonni podtrzymywać takie twierdzenie.
135
[email protected]
147
I na koniec, a jest to pierwsza teza wysunięta w niniejszej pracy, integracja gospodarcza, jaką
moŜemy obserwować w Europie Środkowej, nie jest realizowana pod szyldem wspólnej wizji
politycznej, nawet jeŜeli takowa istnieje w obszarze bezpieczeństwa NATO. Jest realizowana
głównie w zaleŜności od sieci gospodarczych w znacznym stopniu zdominowanych przez
inwestorów zachodnich z jednej strony (najczęściej chodzi o podmioty wielonarodowe), a z
drugiej strony w zaleŜności od tendencji historycznych, które zawsze sprzyjały terytoriom
zachodnim ze szkodą dla terytoriów wschodnich, przy czym Ŝaden determinizm nie miał
większego znaczenia. JeŜeli w tym regionie występuje silna integracja gospodarcza, cena,
jaką się za nią płaci, to głębokie naruszenie równowagi terytorialnej. Druga teza zawarta w
niniejszej pracy kładzie nacisk na fakt, Ŝe ten brak równowagi, pozostający w związku ze
skutkami kryzysu zapoczątkowanego w 2008 roku, który dotknął nowe grupy społeczne,
zyskuje odtąd nowy wymiar społeczny, którego zasięg powinien być ograniczany przez
władze publiczne, centralne i lokalne celem niedopuszczenia do dalszego umacniania
stanowisk ekstremistycznych. Te waśnie argumenty zachęcają do zgłębienia problematyki
zasadności polityki spójności i podejścia ukierunkowanego terytorialnie, tzw. „place-based
approach”.
1. Nasilenie się kontaktów handlowych i integracja w skali UE
Przyjrzyjmy się najpierw szeregowi danych dotyczących kontaktów handlowych i ich
znaczącemu wzrostowi w okresie od 2004 do 2008 roku, by zrozumieć, jak to się dzieje, Ŝe
kontakty te są wektorami silnej integracji europejskiej.
Od 2004 roku, w którym miało miejsce włączenie czterech krajów środkowoeuropejskich do
UE aŜ do momentu poprzedzającego kryzys gospodarczy i finansowy, kontakty handlowe
wzrosły o 18.4%, natomiast w Europie Środkowej (EŚ), roczny wzrost rzędu 29,7% był
szybszy niŜ połączony wzrost eksportu tych krajów do 27 członków. Z tego powodu, przy
uwzględnieniu całości, kontakty w obrębie regionu EŚ są zdecydowanie większe niŜ
wcześniej.
Tabela 1. Średni wzrost gospodarczy i handlowy w Europie Środkowej
Poza UE-27
2000-2007b
Kraje
Bułgaria
Czechy
Estonia
Węgry
Łotwa
Litwa
Polska
Rumunia
Słowacja
Słowenia
Razem EWG
PKB wzrost
’91 – ‘03 (średni)
PKB wzrost
’04 – ‘07 (śr./rok)
-0.2
0.9
1.7
1.7
0.1
-0.4
3.5
0.1
1.5
2.2
1.1
6.3
6.0
8.4
3.5
10.5
7.9
5.5
6.6
7.7
5.3
6.8
Wzrost
Wzrost
eksportu importu
(śr.)
(śr.)
14.1
16.8
29.2
17.3
23.1
24.5
19.8
16.9
24.5
14.1
18.3
13.6
7.8
9.0
8.0
17.3
12.3
9.3
19.3
14.2
11.7
10.9
W obrębie UE
Eksport / Cały
Eksport (2007)
Eksport w
obrębie EŚ /
Cały eksport
(2007)c
61
85
70
79
72
65
79
72
87
69
79
11.0
20.8
19.8
19.3
35.4
27.0
15.9
14.0
28.0
13.8
19.2
Uwaga: a. 2009, External and intra-European Trade Statistical Yearbook – Data 1958-2007
b. dane UNCOMTRADE
c. Eurostat 2009, External and intra-European Trade Statistical Yearbook – Data 2002-2007
Źródło: Eurostat 2009; UNCOMTRADE, kwiecień 2009 w: Bafoil, Run, 2010
148
Między rokiem 2000 a 2007 włącznie wymiana handlowa w obrębie EŚ wzrosła o 46.6%, co
sugeruje, Ŝe poziom zaleŜności między tymi krajami znacznie wzrósł. ZaleŜność ta jednak nie
znajduje zastosowania w przypadku Estonii, Węgier, Łotwy i Rumunii, które zanotowały
wzrost natęŜenia kontaktów w obrębie grupy nowych członków proporcjonalnie do zaleŜności
względem UE1.
Rysunek 2: Rozwój wewnątrzregionalnej wymiany handlowej w obrębie Europy Środkowej dla UE15 i UE-27 (2000-2007)
Źródło: Bafoil, Lin, 2010
Traktując Europę Środkową jako całość, czyli 10 nowych państw członkowskich (bez Cypru i
Malty), moŜna wyróŜnić cztery państwa, które traktowane są jako liderzy. Te cztery kraje
(Czechy, Węgry, Polska i Słowacja) wypracowały 82% wymiany wspólnotowej w 1996 roku,
w 2004 roku było to 76.8% , a w 2007 roku - 72.5%. Jaki z tego wypływa wniosek? Przede
wszystkim wniosek o silnej integracji regionalnej będącej efektem ich wspólnych działań.
Następnie wniosek o dynamice w zakresie “doganiania” (“catching up”) innych sąsiadów
wschodnio-europejskim, co dotyczy przede wszystkim Rumunii i Łotwy. Ich udział znacznie
wzrósł w tym okresie i w efekcie uległ podwojeniu. I w końcu naleŜy zauwaŜyć dwie rzeczy.
Znacznemu zmniejszeniu w handlu wspólnotowym ulega udział czeski, tymczasem udział
Węgier i Polski utrzymuje się na tym samym poziomie; mimo to udział czeski nie ulega
zmniejszeniu w ujęciu UE-27. Ponadto jeŜeli chodzi o wielkość, Polska jest
niekwestionowanym liderem. Wynika to z jej wielkości, ale równieŜ z jej duŜej zdolności do
wzrostu na płaszczyźnie regionalnej, czego dowodzi sposób, w jaki stawia czoło kryzysowi
począwszy od roku 2008.
149
Udział poszczególnych krajów EŚ w wewnętrznej wymianie handlowej od 1996 do 2006 roku
Ostatni zbiór danych, które mogą stanowić potwierdzenie pojawienia się formy integracji
regionalnej poprzez wymianę handlową został zaprezentowany na rysunku 3. Pokazuje on
wyraźnie, Ŝe począwszy od bardzo niskiego udziału w roku 2000, udział w kontaktach EŚ w
ramach kontaktów wspólnotowych UE-27 nie przestaje rosnąć. Z 1,1% w 2000 roku osiągnął
poziom 2% w 2005 roku, a w 2007 roku -2,8%. Mając na uwadze powyŜsze trzeba przyznać,
Ŝe udział ten jest stosunkowo niski, a jego wzrost, jeŜeli jest taki duŜy, na jaki wygląda,
powinien być kojarzony z bardzo wysokimi stopami wzrostu w danym okresie dla nowych
państw członkowskich.
150
Rysunek 3: Wspólnotowa wymiana handlowa jako udział w wewnętrznej wymianie handlowej UE-27
(%)
Źródło: Baza danych UNCOMTRADE, kwiecień 2009 r., w: Bafoil, Lin, 2010
W podsumowaniu sformułujemy dwie uwagi. Po pierwsze uwaga pozytywna: obydwa raporty
UE potwierdziły, Ŝe włączenie nowych krajów do Unii Europejskiej miało korzystne skutki.
Stwierdzają one, Ŝe na 12 krajów 4 kraje Europy Środkowo Wschodniej skorzystały na tym
fakcie wyraźnie. W swoim raporcie z 2007 roku Eurostat wykazał, Ŝe wzrost wymiany
handlowej wyniósł 8,1% na rok w latach 2000-2003, a w okresie 2003-2005 ustabilizował się
na poziomie 13,7% przy wzroście rzędu 11,1% w UE-15. W swoim raporcie zatytułowanym
“Five years of an enlarged EU” Komisja Europejska potwierdziła ze swojej strony te wyniki
twierdząc, Ŝe “nowe kraje członkowskie zwiększyły swój udział w zakresie eksportu w
obrębie UE-15, który jest zdecydowanie większy niŜ przed przystąpieniem do UE, oraz Ŝe ta
dynamika wzrostu była bardziej nasilona w obrębie UE-12 (wraz z Cyprem i Maltą)”, oraz
podsumowała: „model integracji regionalnej jest realizowany w Europie środkowej poprzez
handel”136. Druga uwaga jest mniej optymistyczna. Nawiązuje ona do kryzysu, jaki odczuwa
UE począwszy od roku 2008. JeŜeli w dniu dzisiejszym zignorujemy zmniejszenie się
wymiany w obrębie UE, dowiemy się, Ŝe gwałtownie spadła stopa wzrostu rocznego PKB.
Dotyczy to przede wszystkim Estonii i Węgier, w których to krajach zauwaŜono, Ŝe istniało
słabe zaangaŜowanie w wymianę w obrębie wspólnoty UE-27, a kraje te były bardziej
zaangaŜowane w wymianę w obrębie EŚ. Zatem, bez względu na tę mniejszą zaleŜność,
mamy tutaj do czynienia z dwoma krajami, które odnotowały znaczny spadek PKB. Z tego
powodu moŜna obawiać się, Ŝe będzie to miało wpływ na integrację regionalną w regionie
centralnym. We wnioskach powiemy o skutkach kryzysu gospodarczego i społecznego w
zakresie polityki.
2. Podobna przewaga komparatywna, integracja sektorowa i brak równowagi w
wymianie transgranicznej
RozwaŜając dynamikę integracji przez pryzmat wymiany handlowej moŜna by się
spodziewać jej nasilenia na skutek trzech innych typów wymiany, jakimi są publiczna
polityka regionalna, polityka przemysłowa i współpraca transgraniczna. W tym zakresie
wyniki niewiele nam mówią. A dokładniej widoczna jest taka sama tendencja polegająca na
wzmocnieniu terytoriów sprzyjająca obszarom zachodnim, pogłębiająca róŜnice, które nie
sprzyjają integracji regionalnej. W przypadku Specjalnych Stref Ekonomicznych jest jeszcze
136
Komisja Europejska 2009, 57
151
za wcześnie, by stwierdzać, czy powiązania mogą ujrzeć światlo dzienne w skali całego
regionu środkowo-europejskiego. Wydaje się raczej, Ŝe kaŜdy kraj dba o swój rozwój
niezaleŜnie od tego, co robią sąsiedzi, a moŜliwość wystąpienia szczytów przemysłowych,
które pojawiają się z korzyścią dla tych stref, staje się hipotetyczna. Wyjątek stanowi
przypadek sektora samochodowego, o ile w regionie centralnym wymienonych czterech
krajów miała miejsce prawdziwa integracja. Jednak z uwagi na fakt, Ŝe firmy samochodowe
są zasdadniczo ulokowane w zachodniej części terytoriów wschodnio-europejskich (poza
Śląskiem), integracja sektorowa niekoniecznie jest czynnikiem integracji terytorialnej,
zwłaszcza Ŝe na dzień dzisiejszy nie ma podstaw, by rozmawiać o powstaniu klastru
samochodowego. Poza tym w przypadku kontaktów transgranicznych tendencja pokonywania
barier historycznych z myślą o połączeniu podzielonych terytoriów przyczyniła sie do
polaryzacji ich terytoriów poprzez zestawienie bardziej rozwiniętych obszarów zachodnich z
rozwiniętymi w mniejszym stopniu terytoriami wschodnimi.
Polityka regionalna i Specjalne Strefy Ekonomiczne.
Oryginalny pomysł rozwoju gospodarczego powstał w Europie Środkowej po roku 1990, a
był to pomysł utworzenia Specjalnych Stref Ekonomicznych. Nie zostały one stworzone jako
odpowiedniki stref zachodnich, lecz powstały z myślą o ograniczeniu spadku zatrudnienia,
który wystąpił na terytoriach w pierwszym dziesięcioleciu po upadku komunizmu.
Skorzystały na tym regiony, gdzie często stopa bezrobocia była dwukrotnie wyŜsza niŜ
średnia krajowa. Początkowe załoŜenie nie przewidywało przyciągnięcia zagranicznych
inwestycji, które były uwaŜane za wektory oczekiwanej wielkiej transformacji, ale zakładano
dostarczenie pomocy regionom, bardzo licznym, gdzie występowały znaczne trudności. W
zamian za istotną pomoc finansową, przede wszystkim duŜe ulgi podatkowe, przedsiębiorcy
pragnący inwestować w strefach musieli się zobowiązać do zapewnienia zatrudnienia pewnej
liczbie osób przez pewien okres. W ten sposób wszystkie kraje doskonaliły w mniejszym lub
w większym stopniu tę samą politykę, bazująca na korzyściach podatkowych, niskich stopach
kredytowych, gwarancjach bankowych i zapewnieniu niskich płac ludności po powaŜnych
przejściach związanych z okresem zmian w systemie rządzenia.
Dlatego w Bułgarii inwestorzy ze strefy są zwolnieni z podatku przemysłowego oraz są
przyznawane ulgi w zakresie kosztów ubezpieczenia społecznego, szkolenia i
przekwalifikowania pracowników. W Estonii podatki od płac, zysków i podatek gruntowy są
stosunkowo niskie dla firm. Węgry zachęcały na dwa róŜne sposoby. Pierwszy sposób jest
związany z pomocą naleŜna na mocy dekretu dotyczącego przyciągania firm. Drugi jest
związany z ulgą w zakresie podatku dochodowego, która moŜe sięgać 80% w niektórych
szczególnych regionach (jak region północny, Wielkiej Równiny Północnej lub mniejszych
regionów jak Letenye, Celldömölk, Tet, Vasvar, Zalaszentgröt). Na Litwie utworzono dwie
strefy: w Kłajpedzie i w Kownie, w których pomoc polega na zwolnieniu z kosztów
związanych z dochodem za okres, który moŜe wynosić nawet 6 lat, i z podatku
przemysłowego, jeŜeli zainwestowana suma jest większa niŜ milion euro. W Polsce pomoc
państwa była przyznawana pod warunkiem, Ŝe zostanie zainwestowana kwota 1 miliona € lub
500 000 €. przy jednoczesnym utworzeniu co najmniej 100 miejsc zatrudnienia na okres 5 lat
lub 20 miejsc zatrudnienia na rok. Doszły nowe kryteria z uwagi na wprowadzenie nowych
technologii takie jak czynnik uzyskania pomocy lub inwestycja w dziedzinie środowiska.
Dzięki tak hojnej polityce państwa, tym bardziej korzystnej, Ŝe UE gwarantuje jej
kontynuację do 2017 roku, specjalne strefy ekonomiczne w Europie Środkowej korzystają z
coraz to większej pomocy strukturalnej przyznawanej regionom tzw. konwergencyjnym.
Dopiero później ta polityka regionalna (niektórzy nazywają ją polityką zagospodarowania
terytorium lub polityką przemysłową) przyczyniła się do dalszego rozwoju działalności
gospodarczej z powodu napływu zagranicznych inwestorów. Dla nich istotna była potrójna
152
korzyść wynikająca z wysokich niszy podatkowych, wykwalifikowanej siły roboczej i niskich
płac. W latach 2000 płace ustabilizowały się w Polsce na poziomie 588 €, w Czechach na
poziomie 580 €, na Węgrzech 540€, pozostawiając dalego z tyłu Słowację z 450 € (poziom
płac w Bułgarii osiągnął 150 €, a w Rumunii 260 €). Jednak ta polityka regionalna daleka od
zapewnienia rozwoju zintegrowanego i trwałego, otworzyła drogę do tego, co Gilles Lepesant
nazwał rozwojem w „skórze lamparta” (Lepesant, 2011), nawiązując do początkowego
obrazu rozwoju Pierre’a Veltz’a w formie archipelagu (Veltz, 1996) oraz do obrazu Gernot’a
Grabher’a „katedr na pustyni” odnośnie Niemiec za czasów Estau na początku lat 1990
(Grabher, 1993). W ten sposób wszyscy ci autorzy wskazali na szczyt wzrostu bez
towarzyszącego mu rozwoju. Wśród wspomnanych inwestorów zagranicznych naleŜy przede
wszystkim zauwaŜyć sektor samochodowy. Spowodował on głęboka transformację profilów
gospodarczych i terytorialnych krajów środkowo-europejskich zapewniając jednocześnie silną
integrację sektorową, lecz ceną, jaką za to przyszło zapłacić, był brak równowagi terytorialnej
w skali całego regionu centralnego. Konkretnie rzecz ujmując, doszło do wyznaczenia w
jednym regionie środkowo-europejskim serca przemysłowego i peryferii, tym samym
usprawiedliwiając opóźnienie peryferii w skali całego terytorium unijnego.
Integracja przez sektor samochodowy
Sektor samochodowy jest bez wątpienia najwaŜniejszym wektorem integracji regionalnej,
tym bardziej Ŝe jest bardzo skoncentrowany terytorialnie. W rzeczywistości ponad 80%
produkcji koncentruje się w kwadracie miast Katowice (Polska), Praga (Czechy), Budapeszt
(Węgry) i Bratysława (Słowacja). To tam mieszczą się najwięksi producenci światowi: GM i
Fiat na Śląsku, VW, Toyota, PSA w Pilźnie i na Morawach. Audi i Suzuki w Budapeszcie i w
Györ. Zatem w sercu Europy Środkowej, która de facto stanowi peryferia UE-15, powstaje
ośrodek przemysłowy, w którym odległość między głównymi zakładami jest mniejsza niŜ 250
km. W ośrodku tym znajduje się 13 fabryk o największym rozmiarze produkcji, 11
największych firm świata i setki dostawców, wśród których znajdują się wszyscy liderzy
europejscy. W okresie od 1991 do 2006 roku zainwestowano ponad 40 miliardów dolarów w
sektorze samochodowym, a przewiduje się, Ŝe zostanie zainwestowanych 6 kolejnych
miliardów do roku 2013, kiedy to w regionie będzie produkowanych od 3,5 do 4,5 milionów
samochodów. Sam rynek europejski wchłonie ich 1,5 miliona. Dowodzi to, Ŝe region
centralny stał się dla Zachodu waŜną platformą produkcji pojazdów i jednocześnie ich
sprzedaŜy.
Jednak nic nie pozwala nam na dzień dzisiejszy mówić o klastrach samochodowych, jeŜeli
poprzez ten termin rozumiemy zintegrowane wertykalne struktury przemysłowe, tworzące
strefy komplementarności regionalnej, a takŜe wspierające wysoko rozwinięte rynki pracy i
kwalifikacji. Strefy producentów pojazdów i ich wyposaŜenia wydają się być traktowane
raczej jako rozbudowa zakładów istniejących na Zachodzie, z pewnością w znacznym stopniu
zmodernizowana, jednak bez moŜliwości prowadzenia podobnych badań. Funkcje badawczorozwojowe związane z designem oraz bardziej ogólnie ze strategią nie zmieniły lokalizacji.
Wyjątkiem jest przypadek PSA w Trnavie na Słowacji oraz częściowo VW w Pilźnie. Na
ogół utrzymuje się duŜa zaleŜność od Zachodu, co osłabia źródła rozwoju trwałego.
W 2006 roku w przypadku wszystkich 4 krajów EŚ wartość eksportu zrealizowanego przez
sektor samochodowy wyniosła 56 miliardów euro, czyli o 20 miliardów więcej niŜ suma
importu. Samym Węgrom wymienieni producenci przypisują 25% całego eksportu. W
Słowacji sektor samochodowy stanowi 25% produkcji przemysłowej, z 10 000 pracownikami
firma VW osiąga 10% udział w PKB, do czego dochodzi 3000 pracowników Peugeot’a i 3000
w Kia. Z 293 000 jednostek w 2003 roku produkcja wzrosła w tym kraju do 600 000
jednostek na koniec 2007 roku, co daje mu pierwsze miejsce wśród producentów na świecie z
106 pojazdami wyprodukowanymi na 1000 mieszkańców. W tym samym roku 2007 Czechy i
153
Węgry wyprodukowały 900 000 jednostek. W poniŜszej tabeli znajdują się dane dotyczące
zatrudnienia nawiązujące ściśle do zatrudnienia w przemyśle. Zatem ocenie podlega wpływ
tworzenia stanowisk pracy w sektorze samochodowym na 5 stanowisk pracy utworzonych w
gospodarce krajowej.
Tabela 2. Udział sektora samochodowego w PKB, balans handlowy, produkcja przemysłowa i
zatrudnienie
%
PKB
%
eksport
%
%
eksport
produkcja
Zatrudnienie
produkcja przemysłowa
Czechy
7
17
80
20
126 000
Słowacja
25
25
95
35% (2007)
58 000
Węgry
7
20
90
6,6
110 000
Polska
4
16
97
11
125
0
Do tych danych ilościowych trzeba dodać jeszcze dane jakościowe, które odzwierciedlają
znaczny wzrost w tym sektorze umiejętności przyuczenia i przyspieszonego wyrównywania
kwalifikacji, wszelkie informacje, na podstawie których moŜliwe jest zrozumienie rosnącej
produktywności pracy w tym kraju. Mając na uwadze te dane nie ma wątpliwości, Ŝe jesteśmy
świadkami bardzo mocnej integracji sektorowej, a jeŜeli chodzi o „serce” wszystkich czterech
krajów, bardzo silnej integracji międzyregionalnej. Czy to samo moŜna powiedzieć o rozwoju
terytorialnym w skali całej strefy wschodnio-europejskiej?
Wymiana transgraniczna
Podczas badania wymiany transgranicznej, zwłaszcza w jednym z „Euroregionów”, które
pojawiły się we wszystkich obszarach przygranicznych Europy Środkowej, nasuwają się dwa
wnioski, które po części pogłębiają poprzednie stwierdzenia.
Pierwszy wniosek odnosi się do wyraźnej róŜnicy między terytoriami w tej części
zjednoczonej Europy z korzyścią dla terytoriów zachodnich, które są zdecydowanie lepiej
rozwinięte niŜ terytoria wschodnie. Główna przyczyna wynika z uwarunkowań historycznych.
Regiony zachodnie przed 1918 rokiem znajdowały się w najbardziej rozwiniętych
cesarstwach europejskich, przede wszystkim cesarstwie niemieckim w przypadku zachodnich
regionów Polski lub Sudetów pozostających pod silnym wpływem niemieckim. Natomiast
terytoria wschodnie zostały wcielone do cesarstwa rosyjskiego. JeŜeli sięgniemy jeszcze
bardziej wstecz, zobaczymy, Ŝe niektóre części obecnych Węgier oraz obecnej Rumunii i
Bułgarii znajdowały się pod rządami otomańskimi. W tych regionach przemysł górniczy i
hutniczy juŜ od końca XV wieku kształtował zachowania właściwe dla rewolucji
przemysłowej, która nastąpiła trzy wieki później. Dominuje tutaj działalność rolna, która nie
zmieniła się w późniejszym czasie pod wpływem rewolucji przemysłowej. Te terytoria uległy
przekształceniu dopiero pod wpływem władzy sowieckiej po roku 1945, najpierw w wyniku
kolektywizacji ziem, następnie poprzez powstanie w niektórych miejscach fabryk związanych
z określonymi sektorami, jak uzbrojenie w przypadku terytorium słowackiego. Inaczej
mówiąc ta terytorializacja działalności przemysłowej była związana z konkretnym projektem
politycznym, i mimo jego zniknięcia w 1989 roku nadal zauwaŜalne są dawne tendencje
historyczne. Te ostatnie miały ponadto wpływ na ukształtowanie się powierzchni, gdyŜ
gospodarstwa kolektywne i zakłady zbrojeniowe zostały szybko zlikwidowane, a nowe kraje
graniczne zostały szczególnie dotknięte kryzysem po 1989. Tak więc jeŜeli nawet terytoria
154
zachodnie nowych krajów środka miały ułatwiony start znajdując się w pobliŜu regionów
przygranicznych posiadających największe zasoby (w tym nowe landy niemieckie), w
przypadku terytoriów wschodnich sytuacja nie była taka sama. Tutaj handel wymienny, szara
strefa gospodarki, gospodarka bazarowa były cechami charakterystycznymi podczas
pierwszego dziesięciolecia, natomiast podczas drugiego dziesięciolecia, pod wpływem
przygotowań do wejścia do UE, nasilono kontrole graniczne, co wywarło niekorzystny wpływ
na terenach, które zostały juŜ bardzo dotknięte kryzysem związanym ze zmiana systemu.
Stąd skumulowany skutek właściwy dla tendencji wzrostowych odnotowano prawie
wszędzie, i miało to przełoŜenie na brak równowagi terytorialnej i społecznej, co jest bardzo
waŜne. Cecha ta jest właściwa dla większości terytoriów wschodnich. Ich szczególny
charakter wynika z uwarunkowań historycznych, o których mowa powyŜej, a które zyskały
inna formę i zostały wzmocnione na skutek duŜego napływu inwestycji zagranicznych
począwszy od lat 2000 w regionach najbardziej wysuniętych na zachód. Regiony te posiadały
bardziej rozwiniętą infrastrukturę transportową i kulturalną i znajdowały się w nich miasta
posiadające duŜe zasoby ludzkie i społeczne, podczas gdy tereny wiejskie na wschodzie, tak
samo zaniedbane jak regiony graniczące na północy z Okręgiem Kaliningradzkim i na
wschodzie z Białorusią i Ukrainą, po roku 1991znalazły się w głębokim kryzysie. Dlatego teŜ
od 1998 roku wprowadzano pod naciskiem UE kompleksową reformę polegającą na
wytyczeniu nowych regionów, która zapobiegła pogłębianiu się róŜnic terytorialnych.
ChociaŜ wszystkie cztery kraje środkowo-wschodnie wdroŜyły reformę podziału na regiony
(najlepiej przeprowadzona została ona w Polsce, w Czechach natomiast była najbardziej
pracochłonna), sytuacja regionów zachodnich była bardziej korzystna, poniewaŜ partnerzy
niemieccy i austriaccy działali na tym samym poziomie dystrybucji regionalnej. Natomiast
regiony wschodnie nie zdołały nawiązać współpracy z partnerami ukraińskimi i białoruskimi,
gdyŜ takich partnerów nie było a jedyne liczące się organy władzy znajdowały się w
Moskwie, Mińsku lub Kijowie.
Nie dziwi zatem fakt, Ŝe najbardziej owocna kooperacja jest realizowana w regionie
granicznym Wiedeń - Bratysława. Obydwie stolice, oddalone od siebie o 60 km, czerpią
porównywalne korzyści z tytułu taniej siły roboczej z jednej strony oraz statusu stolicy
finansowej z drugiej strony. Pomoc strukturalna jest udzielana głównie w celu realizacji
programów Interreg B (programy międzyregionalne wraz z grupą miast połoŜonych w pobliŜu
obydwóch stolic) i C (programy transgraniczne). W skali makro powstały projekty
urbanistyczne przewidujące utworzenie infrastruktury transportowej między lotniskami
znajdującymi się w regionie, opracowano projekty turystyczne celem waloryzacji zasobów
winniczych, a takŜe róŜne projekty z myślą o ograniczeniu pracy na czarno lub o ustaleniu
stref równych cen za korzystanie z telefonów komórkowych. W skali mikro Euroregion
(Weinviertel) objął 4 miliony mieszkańców z załoŜeniem udzielenia wsparcia dla MŚP,
obywateli słowacko-czeskich i austriackich, uprawy winorośli, młodzieŜy i wspólnej kultury.
Współpraca między Wiedniem i Bratysławą przeszła do historii jako „success story” regionu.
Natomiast badania w zakresie współpracy na przykład w „euroregionie” Karpat ujawniają
szereg poraŜek, które wynikają głównie z utrzymującego się nadal wrogiego nastawienia
wynikającego z historii. JeŜeli nawet Polska dąŜy do tego, by ten kiedyś wspólny (pod
rządami austro-węgierskimi) region rozwijał się, nie moŜna powiedzieć tego samego o jej
partnerach. Ukraina nie chce współpracować z partnerem polskim tłumacząc, Ŝe nie wyciąga
z tego Ŝadnych korzyści, gdy tymczasem Polsce zarzuca się dbanie wyłącznie o własne
interesy na swoich dawnych terytoriach. Rumunia, która nie wysłała Ŝadnego przedstawiciela
centralnego do wspólnej struktury Euroregionu, twierdzi, Ŝe do niego naleŜy, lecz czyŜ nie po
to, by ograniczać działanie Węgier, którym zarzuca, Ŝe traktują to jako środek wsparcia dla
mniejszości węgierskich. Podobnie myśli Słowacja, która okazuje nieufną postawę z uwagi na
155
przewaŜający udział Polski w tej sprawie. Ostatecznie nie powstał Ŝaden projekt w tej skali,
ani przemysłowy, ani turystyczny, tymczasem region posiada wszelkie atuty potrzebne do
współpracy na szeroką skalę. Natomiast pretensje adresowane do poprzednich władz
regionalnych bez przerwy nawiązują do dawnych niechęci z czasów panowania panów
węgierskich lub magnatów polskich nad chłopami ukraińskimi, rumuńskimi lub słowackimi,
którzy zostali według niektórych sprowadzeni do statusu słuŜby lub „bezziemnych”. Na
skutek tego dominuje atmosfera podejrzliwości, co skutkuje brakiem działania.
Wygląda na to, Ŝe długi okres czasu i wymiar przestrzenny, to argumenty uŜywane przy
wyjaśnianiu rozwoju wschodnio-europejskiego aŜ do momentu, gdy moŜliwe jest odwołanie
się do historii i geografii w odniesieniu do rozwoju przemysłowego po 1989 roku jako ultima
ratio. Na podstawie szybkiego badania kilku cech związanych z pojawieniem się niektórych
klastrów moŜna skorygować tezę o determinizmie historycznym i jednocześnie
przestrzennym.
3. Klastry. Długotrwałość przemysłowa i wymiar przestrzenny rozwoju
Analiza rozwoju przemysłowego i regionalnego przy zastosowaniu pojęcia „klastrów” jest
nowością w Europie Wschodniej. Przed rokiem 2004 termin ten był rzadko stosowany. W
2006 roku i w 2007 OECD prowadził nad nim prace na szeroką skalę (OECD, 2006, 2007a,
b), a UE zleciła badanie, które stanowi punkt odniesienia (EU, 2007). Od tej pory pojęcie to
jest stosowane w bieŜącym języku do wyjaśnienia zjawisk terytorialnej koncentracji
sektorowej z myślą o odzwierciedleniu tendencji w spolaryzowanym rozwoju i kontaktach
biznesowych137. Definicja podana przez OECD, nawet jeŜeli nie jest ujednolicona138,
obowiązuje w obydwóch częściach Europy. Jej generalizacja jest dodatkowym dowodem na
to, Ŝe nastąpiła normalizacja podejścia do tematów analizy na wschodzie i na zachodzie.
MoŜna ponadto zauwaŜyć, Ŝe zarówno na zachodzie jak i na wschodzie prowadzone są
podobne prace z myślą o doprecyzowaniu pojęcia klastrów (Rosenfeld et alii 2007).
Podejmowane są próby wyjaśnienia zasięgu przyczynowości przestrzennej, typu natęŜenia
sektorowego i rodzaju innowacji oraz miejsca, jakie naleŜy przewidzieć dla władz
publicznych w rozwoju klastrów.
Podczas badania przeprowadzonego w 2005 roku w środowiskach miejskich znajdujących się
w głębokim kryzysie, badacze polscy przypisywali poraŜkę niektórych stref gospodarczych
głównie kilku połączonym czynnikom związanym częściowo z dziedzictwem, a częściowo z
„kapitałem ludzkim”139. Chodzi tutaj o dziedzictwo pozostałe po dawnym uprzemysłowieniu,
na które brakuje zapotrzebowania, a które nie zostało poddane Ŝadnej restrukturyzacji. To
137
“Klaster to aglomeracja wertykalnie i/lub horyzontalnie powiązanych przedsiębiorstw działających w tej
samej branŜy oraz instytucji wspierających”, OECD, klastry, definicje i metodologia, op cit, str. 29. Tę definicję
naleŜy zestawić z definicją Portera, według którego klaster to “geograficznie zbliŜona grupa wzajemnie
powiązanych przedsiębiorstw, dostawców, usługodawców i innych instytucji powiązanych na określonym
obszarze, związanych ze sobą poprzez róŜnego rodzaju czynniki zewnętrzne…”, Porter, 2003, str. 552
138
Polisemia tego terminu jest wyraźnie widoczna w klasyfikacji empirycznej czterech typów klastrów
opracowanej przez OECD: klastry Marshalla, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa rzemieślnicze, specjalizujące
się w wyŜszych technologiach lub usługach. « Cluster Hub and spoke » zdominowane przez jedną lub kilka
duŜych firm, w pobliŜu których działają ich podwykonawcy i wykonywana jest związana z nimi działalność. W
takim przypadku podstawą współpracy są korzyści wynikające z tej bliskości. Trzeci przypadek: « Satellite
platform ». Nawiązuje do firm zdominowanych przez usługi właściwe dla danej branŜy, jednak niezaleŜnych od
siebie. I na koniec klastry przemysłu państwowego, które właściwie są regionami, w których lokalna struktura
biznesowa jest zdominowana przez jednostkę publiczna lub niehandlową (baza wojskowa, uniwersytecka,
instytucje publiczne).
139
Gorzelak, i in, 2007 badanie opracowane w języku polskim. Dotyczyło ono około dziesięciu miast
zamieszkałych przez około 50 000 mieszkańców, rozłoŜonych na całym terytorium
156
równieŜ brakująca infrastruktura i nieustanna migracja zwłaszcza młodych. JeŜeli chodzi o
kapitał ludzki ma miejsce nawiązanie do brakujących kontaktów między róŜnymi aktorami,
politycznymi i gospodarczymi, którzy nie potrafią połączyć procesu przekształcania zakładów
przemysłowych z rozwojem miast. Aktorzy lokalni zostali odsunięci na margines, a
poszukiwanie wsparcia zewnętrznego i partnerów zagranicznych jest regularnie ignorowane.
Wnioski te dołączyły do wniosków płynących z badania UE, o którym mowa powyŜej,
według którego regiony, w których nie została rozwinięta działalność przemysłowa /
wytwórcza przed rokiem 1989 mają mniejszy udział w klastrze po tej dacie i z tego powodu
słabszy rozwój. W związku z tym rozwój po 1990 roku był uzaleŜniony od dziedzictwa
przemysłowego sprzed tej daty, co nie przeszkadza w podkreśleniu przewagi komparatywnej,
którą mogą eksponować regiony silnie uprzemysłowione (na podstawie sprzętu sprzed 1939
roku lub po 1945 roku) tylko wtedy, gdy występują inne czynniki oprócz tych, które są
związane z aglomeracjami lub napływem inwestorów zagranicznych.
Do czynnika długotrwałości dochodzi geografia klastrów, która wydaje się przekształcać w
geografię rozwojową. Kładzie ona nacisk na dwie tendencje „strukturyzacyjne” (Ferry, 2003,
2007, Gorzelak, 2006, Lepesant 2011, EU, 2007, b, c). Geografia klastrów przeciwstawia
kapitał innym regionom bliŜszym lub dalszym. W cytowanym badaniu UE dotyczącym
klastrów klasyfikacja jest zgodna z klasyfikacją ustalona dziesięć lat temu: Budapeszt sytuuje
się na pierwszym miejscu w najmie klastrów, Warszawa na drugim, Praga na czwartym.
Druga tendencja, jak pisaliśmy wcześniej, przeciwstawiała od 1989 roku mocno rozwinięte
regiony na zachodzie, powiązane z silnymi regionami zachodnimi, regionom wschodnim w
większości pogrąŜonym w kryzysie. W tym zakresie klasyfikacja klastrów nie odstępuje od
zasady, która przewaŜa od początku przekształceń ”postkomunistycznych”: regiony północne
są polskie, wschodnie węgierskie, a słowackie są najmniej uprzemysłowione i gromadzą
jedynie niewielką część klastrów (EU, 2004, 2007, c, d). Wydaje się nasuwać wniosek, Ŝe
klastry częściej wpisują się w istniejące juŜ tendencje, niŜ inicjują nowe.
MoŜna z tego wywnioskować, Ŝe determinizm rozwojowy, który mógłby spowodować, Ŝe
klastry stałyby się grupami sektorowymi skazanymi na sukces z prostej przyczyny: w regionie
zachodnim wpisywałyby się w panujące od dawna stosunki, w przeciwieństwie do regionów
wschodnich o znacznie rzadszej sieci miast i rzadziej spotykanych BIZ. Liczne fakty
przeciwstawiają się temu spostrzeŜeniu. Pierwszy związany jest z tym, Ŝe dawne struktury
terytorialne mogą znajdować się na wschodzie terytoriów i sprzyjać klastrom dynamicznym.
JeŜeli w grę wchodzi historia, geografia moŜe czasami nie być Ŝadną pomocą. Ten dowód
znajduje zastosowanie w przypadku klastra „Dolina lotnicza” w Rzeszowie, który często jest
podawany jako przykład klastra w pełnym tego słowa znaczeniu, a którego obszar rozciąga
się w dwóch najbiedniejszych regionach w Polsce. Podobnie w „odwrotnym” przypadku
stoczni w Gdańsku, gdzie historia równieŜ nie odgrywa znaczącej roli (tymczasem moŜna się
było spodziewać czegoś przeciwnego z uwagi na fakt, Ŝe jest to kolebka Solidarności) i gdzie
geografia daje się odczuć negatywnie w przypadku, gdy port polski odczuwa w pełni skutki
przeprowadzonych z powodzeniem restrukturyzacji w innych organizacjach portowych na
Morzu Bałtyckim i w północnych Niemczech. Ostatnie stwierdzone fakty uwzględniają duŜe
zmiany, jakie nastąpiły od roku 2000 w róŜnych miejscach rozwoju. Niektóre miasta
„eksplodują”, jak np. Łódź w Polsce, Koszyce na Słowacji lub Szekestehervar na Węgrzech,
natomiast inne, jak Ostrawa, słabną mimo posiadanych atutów związanych z wcześniejszym
uprzemysłowieniem otaczającego je zagłębia.
Ponadto, o ile moŜliwe jest zakwestionowanie determinizmu przestrzennego, determinizm
historyczny natrafia na barierę, gdy podejmowane są próby ustalenia czynników sukcesu
157
klastrów, który jest wypadkową trzech pozytywnych czynników: 1. zapotrzebowania
napędzanego przez inwestorów zagranicznych, w środowisku głęboko zrestrukturyzowanym
zarówno na poziomie wewnętrznego funkcjonowania firm jak i kontaktów między firmami, 2.
podkreślania inicjatyw występujących w strefie, by były zauwaŜane przez władze regionalne /
krajowe i, co za tym idzie, przez sieci wspierane przez UE z myślą o waloryzacji innowacji,
3. głębokiego powiązanie sposobów rządzenia strefą, firm i środowisk zewnętrznych w skali
regionalnej, krajowej i międzynarodowej.
Regionalny PKB na mieszkańca (w tys. Forintów)
Mniejszy rozwój w 2 regionach, w których występuje
koncentracja ludności romskiej (Północno-wschodni (7.6) i
Transdanubia (6,5)
% bezrobotnych w październiku 2010. Na czerwono
zaznaczono obszary gdzie osiąga ona poziom ponad 20%
Źródło: http://www.geoindex.hu
158
% mniejszości romskiej (według rejestrów wyborczych z 2010)
% poparcia dla Jobbik140 (partia ekstremistyczna) w
wyborach do PE w 2009
Czerwony = poziom między 18.8% a 57.5%
Źródło: http://www.geoindex.hu
4. Wnioski. Powiązania między spójnością społeczną a spójnością terytorialną
Mając na uwadze wcześniejszy rozwój wydaje się, Ŝe dalszy rozwój gospodarek wschodnioeuropejskich (a zwłaszcza gospodarek czterech krajów środkowo-europejskich) jest kartą
pełną kontrastów. Z pewnością naleŜy mieć na uwadze moŜliwość rozwoju wymiany w
ramach handlu w UE. Sprzyja on rozwojowi wymiany wewnątrzregionalnej. Wzrost jest nie
tylko oznaką wyraźnej zmiany kierunku wymiany, od RWPG do UE. Świadczy on równieŜ o
wzmacnianiu się związków między wymienionymi krajami. Wynika z powyŜszego, Ŝe udział
UE-10 pozostaje skromny. Ponadto z uwagi na wyraźną zaleŜność od importerów z Zachodu,
moŜna się obawiać, Ŝe kryzys, który rozpoczął się w 2008 roku, moŜe wywrzeć negatywny
wpływ na handel wspólnotowy. Fragmentaryczny charakter danych uniemoŜliwia ich
uwzględnienie. Ponadto podkreślono, Ŝe utworzenie specjalnych stref gospodarczych wniosło
duŜo z upływem czasu i pod wpływem kumulacji innych czynników takich jak pomoc
państwa i pomoc strukturalna, napływ, w niektórych strefach duŜy, inwestorów
zagranicznych. W tym przypadku dobrym przykładem jest sektor samochodowy. Bardzo
wąska lokalizacja działalności samochodowej umoŜliwiła bardzo silną integrację działalności
Wschód / Zachód na skutek utworzenia platform produkcyjnych między producentami.
Rozmieszczenie działalności podwykonawczej prawie wyłącznie na Zachodzie zaowocowało
pojawieniem się podwykonawstwa domowego, co wpłynęło na zwiększenie zatrudnienia oraz
poprawę kwalifikacji w regionie. Jednak podkreślono równieŜ słabość działalności badawczorozwojowej, która osłabia endogenny rozwój Europy Środkowej. ZauwaŜono równieŜ, Ŝe ten
140
Ruch na rzecz Lepszych Węgier – przyp. red.
159
rozwój integracji wewnątrzregionalnej miał pozytywny wpływ na znaczny brak równowagi
terytorialnej. Regiony zachodnie znalazły się w szczególnie korzystnej sytuacji poprzez
reanimację historycznych tendencji terytorialnych, które zostały siłą stłumione przez władze
komunistyczne. Natomiast terytoria wschodnie, które z historycznego punktu widzenia były
mniej rozwinięte, zostały zaniedbane po 1989 roku. Kilka przywoływanych cech właściwych
klastrom przeczy pojęciu determinizmu historycznego lub przestrzennego, które obciąŜa
jakiekolwiek działania w kierunku wznowienia rozwoju regionów pogrąŜonych w kryzysie.
Stwierdziwszy co powyŜej, naleŜy zastanowić się, jakie wnioski moŜna wyciągnąć w ramach
rozwaŜań na temat przyszłości polityki spójności? Przede wszystkim, Ŝe naleŜy nadal
dokładać starań, by wspierać zarówno regiony o silnych tendencjach rozwojowych, których
wraŜliwość moŜna poznać poprzez regiony naleŜące do kwadratu samochodowego, jak i te,
które trwają w głębokim kryzysie od ponad dwóch dziesięcioleci. Rozwiązania okazują się
być niewystarczające, jeŜeli chce się zapewnić tym ostatnim pomyślny rozwój. Strategie
nawiązujące do innowacji zderzają się z brakiem tradycji i nieistniejącym środowiskiem,
które byłoby gotowe na przyjęcie. Środki poprawiające kwalifikacje wcale nie umoŜliwiają
osobom korzystającym z nich pozostanie na miejscu, lecz sprzyjają bardziej migracjom, które
mimo wszystko nasilają się z powodu uwolnienia rynków. Zatrudnienie lokalne jest równieŜ
słabe, poniewaŜ w tych regionach siła nabywcza jest słaba. Inwestycje w transporcie
drogowym nie wykazują związków przyczynowych z rozwojem. Coraz częściej natrafiają na
krytykę związaną z doniesieniami o ich nadmiarze w południowej części Europy. Ostatecznie
wydaje się, Ŝe licznie stosowane środki zaradcze nie przynoszą spodziewanych efektów w
odniesieniu do róŜnic między biegunami wzrostu a opóźnionymi obszarami.
Jednak jest jeszcze inny powód, który przemawia za tym, by zintensyfikować wsparcie dla
polityki spójności: to ten, który odsyła do wymiaru społecznego i terytorialnego skutków
obecnego kryzysu. Znaczne rozwarstwienie terytorialne, które powoduje nakładanie się
zróŜnicowań miasto-wieś ze zróŜnicowaniami wschód-zachód w obrębie krajów Europy
Środkowo-wschodniej, jak widzieliśmy wyŜej, przyczyniło się do znacznego rozwarstwienia
preferencji wyborczych. Podczas dwóch ostatnich dziesięcioleci zauwaŜalne były silne
korelacje między rozwarstwieniem terytorialnym a preferencjami politycznymi. MoŜna to
wyjaśnić na bazie stwierdzenia, Ŝe opcje liberalne są właściwe dla populacji miejskich,
wykształconych i często młodych, których jest duŜo w regionie zachodnim, natomiast opcje
suwerenistyczne, jeŜeli nie są ekstremistyczne i ksenofobiczne, są raczej właściwe
populacjom wiejskim, które uwaŜają się często za „przegranych wielkiej transformacji”.
Obecny kryzys dogłębnie zmienił rozdanie umieszczając w sercu metropolii te
ekstremistyczne przypadki, co dowodzi, Ŝe bieda i rozpacz nie tylko są związane z
dziedzictwem przemysłowym i wiejskim po poprzednim systemie lub teŜ z bezrobociem
groŜącym osobom niewykwalifikowanym. Od tej pory są związane z przegranymi
dziesięcioletniego okresu rozwoju, z pęknięciem bańki spekulacyjnej na rynku
mieszkaniowym i ze wzrostem zadłuŜenia indywidualnego. Pod tym względem regionalna
integracja gospodarcza przez rynek uniemoŜliwiła na dzień obecny szeroką integrację
społeczną, która wiąŜe się ze trwałą stabilnością i trwałą satysfakcją. Od tej pory sprawa ta
staje się podwójnie pilna. Wymaga przeprowadzenia pogłębionych badań na temat związków
przyczynowych między terytoriami w dobie kryzysu i preferencjami obywateli, by lepiej
spełnić ich oczekiwania. Wymaga to jednoczesnego zwrócenia uwagi decydentów
publicznych na braki w dziedzictwie miejskim (i w mniejszym stopniu wiejskim) poprzez
odpowiednie pokierowanie strategiami regionalnymi i lokalnymi, które są wspierane dzięki
funduszom strukturalnym. Bez wątpienia w obydwóch przypadkach, zarówno w kwestii
badań jak i kwestii polityki publicznej, chodzi o zbyt rzadko poruszany aspekt podejścia
160
ukierunkowanego terytorialnie, tzw. „place–based”, który wiąŜe się z wykrywaniem
„ukrytych przeszkód” i „ukrytych zasobów”. W swoim raporcie z 2009 roku Barca
zastanawia się nad trudnościami w uzyskaniu zaufania niezbędnego do rozwoju141. W
przypadku ekstremizmu, który budzi naszą troskę, wydaje się, Ŝe istnieje jednocześnie
przekonanie ze strony części elit, Ŝe powinny pilnie odtworzyć więź społeczną poprzez
przywiązanie do zaniedbanych obszarów oraz poprzez pozostawienie działaczom lokalnym
moŜliwości działania z bliska w lokalnych „strefach cienia”. To są teŜ powody, które
uzasadniają ambicję prowadzenia jednoczesnej polityki efficiency i equity w obrębie stref
bardziej lub mniej rozwiniętych, i odnawiania formy wymiany w obrębie tego, co zwykło się
nazywać „multilevel governance”.
141
“nie ma ogólnego zalecenia by budować zaufanie lub kapitał społeczny. Kwestie te muszą być indywidualnie
kształtowane dla poszczególnych obszarów. JednakŜe informacje konieczne dla takiego dostosowania nie leŜą w
gestii władz publicznych realizujących interwencję zewnętrzną, których wiedza i umiejętności dotyczą zasad
ogólnych oraz projektowania systemu gromadzenia i wykorzystywania wiedzy lokalnej. Zamiast tego, to
podmioty lokalne posiadają konieczne informacje, jak i wiedzę na temat preferencji jakie powinny przyświecać
rozwojowi instytucjonalnemu” - Barca, 2009, str. 26 w wersji angielskojęzycznej.
161
Bibliografia
1. Bafoil, (François) (& Lin Ruiwen), 2010, “Re - examining the Role of Transport
Infrastructure in Trade, Regional Growth and Governance: Comparing the GMS and
CEE”, Journal of Current Southeast Asian Affairs, 2, pp. 73 – 119, http://hup.sub.unihamburg.de/giga/jsaa/article/view/262/262 translated in Chinese. Governance and
Globalization -Sciences Po in China, Working Papers Series 20, Beijing, Maj 2010
2. Bafoil (François), 2009, Eastern and Central Europe. Globalisation and social change,
Palgrave Mc Millan 2009.
3. Barca (Fabricio), 2009, An Agenda for a Reformed Cohesion Policy, A Place-based
Approach to Meeting European Union Challenges and Expectations, EU, DG Regio,
April, 218 pages.
4. Batt (Judit), 2001, „Transcarpathie : Peripheral region at the „centre of Europe”„,
Working Paper, 27/01, ESRC „one Europe or several”, 28 stron
5. Bourassa (Frédéric), 2009 , “La Restructuration du secteur automobile en Europe
Centrale : Le rôle des investissements directs étrangers et la formation de réseaux de
production”, Actes du GERPISA Réseau International (Université d'Evry-Val d'Essonne),
n°29, str.55-66, http://www.gerpisa.univ-evry.fr/ancien-gerpisa/actes/29/29-5.pdf.
6. Komisja Europejska, 2007, The European Cluster Observatory: Some key elements, DG
enterprise and industry report. Innovation Clusters in Europe: A statistical analysis and
overview of current policy support.
7. Komisja Europejska, 2009, “Five years of an enlarged EU” 2009
8. Ferry, (Martin), 2007, Policy developments in Poland, Regional policy developments in
member states and Norway: country reviews in 2006-07, EPRC European Policies
Research Centre, University of Strathclyde, Glasgow.
9. Lepesant, (Gilles), 2011, Géographie économique de l’Europe centrale. Les territoires en
crise, Presses de Sciences Po (styczeń)
10. OECD (2007), OECD Reviews of Regional Innovation, Competitive Regional Clusters:
National Policy Approaches, OECD Publications, ParyŜ
11. OECD (2007b), OECD Reviews of Regional Innovation, Competitive Regional Clusters:
National Policy Approaches, OECD Publications, ParyŜ.
12. OECD, 2006, Business clusters. Promoting enterprises in Central Europe, LEED,
www.oecd.org. Porter (Michael), 2003, „The economic performance of the Regions”,
Regional Studies, vol. 37, n°6, str. 549-578
13. Pavlinek (Petr), 2004, “Regional Development Implications of Foreign Direct Investments
in Central Europe”, European Urban and Regional Studies, 11 (1), str.: 47-70.
14. Pavlinek (Petr), Domański (Bolesław), Guzik (Robert), 2009, “Industrial Upgrading
Through Foreign Direct Investment in Central European Automotive Manufacturing”,
European Urban and Regional Studies, 16(1), str. 43-62
15. Radosevic (Slavo) and Rozeik (Andrew), 2005, “Foreign Direct Investment and
restructuring in the automotive industry in Central and Eastern Europe”, Working Paper
53, School of Slavonic and East European Studies, Center for the Study of Economic and
Social Change in Europe; 2005.
16. Rosenfled (Martin T.W.), Franz (Peter) & Heimpold (Gerhard), 2007, “Economic
‘clusters’ in East german : Evidence on the location and characteristics of spatially
concentrated Industries”, Post communist economies, vol. 19, n°1, marzec, str.73 – 92
17. Veltz (Pierre), 1996, Mondialisation, villes et territoires : une économie d'archipel, PUF,
(nowe wydanie kieszonkowe, zaktualizowane, kwiecień 2005 r.).
162
Informacje o autorach
Profesor Zbigniew Strzelecki
Prof. dr hab. Zbigniew Strzelecki jest absolwentem Wydziału Ekonomiczno-Społecznego
Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (obecnie Szkoła Główna Handlowa).
Od 1972 jest pracownikiem SHG (wcześniej SGPiS) zajmując kolejno stanowiska od
asystenta do obecnie zajmowanego – profesora nadzwyczajnego SGH. W 1979 roku uzyskał
stopień doktora nauk ekonomicznych, a w 1989 roku – doktora habilitowanego nauk
ekonomicznych. Od 1989 roku związany był z Biurem Planowania Regionalnego w
Centralnym Urzędzie Planowania, którym kierował w latach 1991-1995. W latach 1995-1996
był Dyrektorem Departamentu Rozwoju Społecznego CUP, zaś w 1997-2003 –
Wiceprezesem Rządowego Centrum Studiów Strategicznych w randze Podsekretarza Stanu.
W latach 1998-2003 kierował powołanym przez Prezesa Rady Ministrów Międzyresortowym
Zespołem do Prognozowania Popytu na Pracę. Prof. Strzelecki jest od 1992 roku Prezesem
Polskiego Towarzystwa Demograficznego, a od 1999 roku takŜe – Przewodniczącym
Rządowej Rady Ludnościowej. Profesor jest członkiem: Komitetu Nauk Demograficznych
PAN (od 1990), Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju przy Prezydium PAN (od
2007) i Wiceprzewodniczącym Komitetu „Polska 2000 plus” przy Prezydium PAN (od 2005)
oraz członkiem Rady Statystyki (od 1998). Od 2001 roku kieruje Katedrą Samorządu
Terytorialnego i Gospodarki Lokalnej Kolegium Ekonomiczno-Społecznego Szkoły Głównej
Handlowej a od 2003 roku Mazowieckim Biurem Planowania Regionalnego w Warszawie.
Od 2009 roku jest Kierownikiem projektu „Trendy rozwojowe Mazowsza” finansowanego z
Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki
poddziałanie 8.1.4. Specjalizuje się w problematyce rozwoju demograficznego, gospodarki
regionalnej i lokalnej oraz planowania przestrzennego.
Profesor Jacek Szlachta
Doktor Jacek Szlachta, profesor zwyczajny na SGH. Specjalizuje się w badaniach na temat
UE i polskiej polityki spójności. Absolwent podyplomowego kursu w ramach specjalnego
programu studiów urbanistycznych i regionalnych (Special Program of Urban and Regional
Studies) na uczelni MIT. W latach 90. był dyrektorem Urzędu Komitetu Integracji
Europejskiej oraz innych ministerstw odpowiedzialnych za realizację programu Phare w
Polsce oraz za przygotowanie europejskiego modelu polityki regionalnej. Koordynator
pakietu zadań V i VI Programu Ramowego. Doradca Danuty Hübner w Komisji ds. Polityki
Regionalnej w Parlamencie Europejskim, ekspert Komisji Europejskiej, ostatnio w Gruzji
(2009) pomagał przygotować regionalną strategię Gruzji. Członek Państwowej Rady
Gospodarki Przestrzennej mianowany przez premiera, zastępca przewodniczącego Komitetu
Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk. Brał udział w
przygotowaniu wielu strategii z zakresu polityki regionalnej w Polsce.
Profesor Paul Drewe
Paul Drewe profesor emerytowany planowania przestrzennego na Uniwersytecie
Technicznym w Delft w Holandii. Uczestniczył równieŜ w Programie Badań nad
Przyszłością Regionów Europejskich (REGIO FUTURES PROGRAMME. Jego obszar
zainteresowań obejmuje przede wszystkim:
o technologie informacyjne i telekomunikacyjne,
o innowacje technologiczne i społeczne (środowisko innowacyjne),
o współpracę transgraniczną (zarówno między jak i w ramach państw aŜ do granic w
ramach miast),
Stosuje podejście w zakresie planowania strategicznego obejmujące:
o analizę (mocne i słabe strony, szanse i zagroŜenia),
163
o skanowanie mieszane wizji strategicznych i projektów strategicznych,
o ewaluacje ex-ante i ex-post,
o zarządzanie w warunkach niepewności (w tym tworzenie scenariuszy).
Jacek Woźniak
Jacek Woźniak jest absolwentem prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a
takŜe stypendystą Uniwersytetu w Ratyzbonie. W 1998 roku pracował w Kancelarii Prezesa
Rady Ministrów. Związany z samorządem województwa od początku jego istnienia,
najpierw jako dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej i Funduszy Strukturalnych
Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, od końca 2002 dyrektor
Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa
Małopolskiego, od 2009 takŜe Pełnomocnik Zarządu Województwa ds. Planowania
Strategicznego. Przewodniczący Zespołu Zadaniowego ds. celów polityki regionalnej w
ramach prac nad Krajową Strategią Rozwoju Regionalnego. Wykładowca akademicki, autor
licznych publikacji na temat rozwoju regionalnego. Członek Zespołu Zadaniowego
Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN oraz Rady Programowej Centrum
Edukacji SłuŜb Publicznych i Administracji przy Uniwersytecie Jagiellońskim.
Profesor Paweł Swianiewicz
Paweł Swianiewicz jest absolwentem Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych (1985) i
doktorem geografii ekonomicznej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych
Uniwersytetu Warszawskiego (1989). W 1998 roku uzyskał habilitację w zakresie nauk
ekonomicznych na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.
Od 2006 roku jest kierownikiem Zakładu Rozwoju i Polityki Lokalnej Wydziału Geografii i
Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Od października 2004 roku jest
profesorem Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych.
Wcześniej pracował jako profesor w Instytucie Ekonomii Katolickiego Uniwersytetu
Lubelskiego (1998-2001) i w Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych
Uniwersytetu Warszawskiego (2001-2004).
Od 2002 jest członkiem stowarzyszenia European Urban Research Association (EURA),
gdzie w latach 2005-2010 był przewodniczącym (2002) i przewodniczącym European
Urban Research Association (2005). Od stycznia 2006 r. jest członkiem komitetu
sterującego inicjatywy samorządowej w Open Society Institute w Budapeszcie.
Profesor Andrzej P. Wierzbicki
Andrzej P. Wierzbicki dyplom magistra inŜyniera łączności ze specjalnością automatyka
uzyskał w roku 1960 na Wydziale Łączności Politechniki Warszawskiej. W latach 19591960 pracował w Instytucie Elektrotechniki, a w latach 1960-1961 przebywał na staŜu
podyplomowym w Niemczech. W latach 1961-2004 pracował na Politechnice
Warszawskiej, początkowo w Katedrze Automatyki (obecnie Instytut Automatyki i
Informatyki Stosowanej), na Wydziale Łączności, a później Wydziale Elektroniki (od roku
1995 Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych). Obecnie jest redaktorem czasopisma
„PRZYSZŁOŚĆ - Świat, Europa, Polska”, Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus” PAN. Od
1974 roku jest członkiem Polskiego Towarzystwa Matematycznego.
Był przewodniczącym Rady Naukowej Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów
(PIAP), członkiem i wiceprzewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Badań Systemowych
Polskiej Akademii Nauk (IBS PAN) i innych rad naukowych (obecnie członek rad
naukowych i IBS PAN, Instytut Łączności, Państwowy Instytut Badawczy - IŁ PIB). Był
sekretarzem naukowym, a obecnie jest przewodniczącym Komitetu „Polska 2000”,
164
następnie „Polska 2000 Plus” przy Prezydium PAN. Był przewodniczącym rad naukowych
Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (1992-2004). Był przewodniczącym Rady
Naukowej NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa, 1993-2004). Jest członkiem
International Society of Multiple Criteria Decision Making (1990), Institute of Electrical
and Electronics Engineers (IEEE) oraz Polskiego Towarzystwa Współpracy z Klubem
Rzymskim.
Profesor Willem Molle
Willem Molle jest profesorem w Szkole Ekonomii na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie
w Holandii. Były Przewodniczący zarządu firmy ECORYS Research and Consulting. Jego
badania i publikacje dotyczą głównie gospodarczych i instytucjonalnych aspektów procesu
integracji europejskiej i globalnej. Zawsze w szczególności interesowały go zagadnienia
związane z polityką spójności. Napisał kilka podręczników i wiele artykułów na te tematy.
Profesor Iain Begg
Profesor Iain Begg jest nauczycielem akademickim w Instytucie Europejskim Londyńskiej
Szkole Ekonomii i Politologii (London School of Economics and Political Science). Jego
prace badawcze dotyczą głównie ekonomii politycznej integracji europejskiej i unijnego
zarządzania gospodarczego. Kierował i uczestniczył w serii projektów badawczych
dotyczących róŜnych aspektów polityki unijnej, a jego obecne projekty obejmują badania
nad zarządzaniem polityką gospodarczą i społeczną UE, Strategią Lizbońską UE, wpływem
globalizacji na społeczeństwo oraz reformą budŜetu UE. Wśród pozostałych niedawnych
projektów naleŜy wymienić prace nad koordynacją polityki w ramach Unii Gospodarczej i
Walutowej i polityką spójności.
W czasopismach naukowych zamieścił wiele publikacji, a w latach 1998-2003 pracował
jako współredaktor Journal of Common Market Studies, wiodącego czasopisma naukowego
w dziedzinie badań nad integracją europejską. Często pełnił funkcję doradcy, w tym jako
członek groupe de prospective ds. przyszłości polityki spójności i jako biegły występujący w
charakterze świadka ds. unijnych wzywany przez Komisję Skarbu w Izbie Gmin, Komisję
ds. Wspólnot Europejskich i Parlamentu Europejskiego w Izbie Lordów. Często bierze
udział w międzynarodowych konferencjach na temat zagadnień związanych z unijną
polityką gospodarczą, a dziennikarze często zwracają się do niego z prośbami o wywiad.
Gabriella Fésüs
Gabriella Fésüs jest analitykiem ds. polityki w zakresie koncepcji, prognoz i oceny
oddziaływania w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej Komisji Europejskiej.
Wcześniej była odpowiedzialna za inwestycje w ramach funduszy strukturalnych na
Węgrzech w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej. Zanim rozpoczęła pracę dla
Komisji Europejskiej pracowała w węgierskim Ministerstwie Zdrowia. Uzyskała tytuł
magistra ekonomii na Uniwersytecie Corvinusa w Budapeszcie oraz dyplom magistra nauk
politycznych na College of Europe w Brugii.
Dr Elisa Roller
Elisa Roller jest wiceprzewodniczącą zespołu ds. koncepcji, prognoz i oceny oddziaływania
w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej w Komisji Europejskiej. Wcześniej była
koordynatorką polityki w zespole zadaniowym ds. Strategii Lizbońskiej Sekretariatu
Generalnego w Komisji Europejskiej. Zanim w 2003 r. dołączyła do pracowników Komisji
Europejskiej, była wykładowcą w dziedzinie europejskich nauk politycznych w
Departamencie Administracji na Uniwersytecie w Manchesterze. Uzyskała tytuł doktora w
Londyńskiej Szkole Ekonomii (London School of Economics).
165
Profesor Danuta Hübner
Profesor Danuta Hübner, pierwsza polska komisarz UE, jest jednym z czołowych
ekonomistów i osób odpowiedzialnych za politykę i odegrała kluczową rolę w procesie
rozszerzenia UE. Od lipca 2009 r. jest posłanką do Parlamentu Europejskiego i
Przewodniczącą Komisji Rozwoju Regionalnego, członkiem Komisji Specjalnej ds. Kryzysu
Finansowego, Gospodarczego i Społecznego oraz członkiem Delegacji do spraw stosunków
ze Stanami Zjednoczonymi. Ponadto jest zastępcą członka Komisji Gospodarczej i
Monetarnej Parlamentu Europejskiego, komisji specjalnej ds. wyzwań politycznych i
środków budŜetowych dla Unii Europejskiej rozwijającej się w sposób zrównowaŜony po
2013 r. oraz Delegacji do spraw stosunków ze Szwajcarią, Islandią i Norwegią oraz
Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W 2004 profesor Hübner powierzono stanowisko
Komisarza odpowiedzialnego za politykę regionalną. Wcześniej, w poprzednim
dziesięcioleciu, w rządzie Polski pełniła funkcję Ministra do spraw europejskich, Szefa
Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i Sekretarza Stanu polskiego Ministerstwa Spraw
Zagranicznych, Wiceministra Przemysłu i Handlu oraz Szefowej Kancelarii Prezydenta
Rzeczypospolitej Polski. W latach 2000-2001 profesor Hübner była Zastępcą Sekretarza
Generalnego ONZ oraz wiceprzewodniczącą Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ w
Genewie. Studiowała w Szkole Głównej Handlowej, gdzie uzyskała tytuł magistra i doktora
(1974). W latach 1988–1990 profesor Hübner odbywała staŜ w ramach stypendium
Fulbrighta na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. W 1992 Prezydent
Rzeczypospolitej Polski przyznał jej tytuł naukowy Profesora Ekonomii. Europejskie
uniwersytety pięciokrotnie przyznawały jej tytuł doktora honoris causa.
Profesor François Bafoil
François Bafoil jest absolwentem filozofii, języka polskiego i socjologii. W 1986 uzyskał
tytuł doktora Instytutu Nauk Politycznych w ParyŜu (Institut d’Etudes Politiques de Paris IEP), a w 1994 habilitację (Uniwersytet w Grenoble II). W 1984 r. odbył rozszerzone
stypendia naukowe na Uniwersytecie Łódzkim. Jest stypendystą Fundacji Humboldta na
Wolnym Uniwersytecie w Berlinie i tamtejszym Social Science Research Center (WZB). W
Berlinie przebywał w latach 1988-1994 - w międzyczasie zburzono Mur Berliński! Następnie
w 1994 r. powrócił do Francji, do Grenoble, a w 2003 przeniósł się do ParyŜa. Przed
dołączeniem do Centrum Badań i Innowacji Rozwojowych (CERI) pracował 18 miesięcy jako
ekspert UE w zakresie ewaluacji ex-ante w Polsce i jako doradca w Ministerstwie Gospodarki
w Warszawie (2002-2003). Następnie był „doradcą specjalnym” OECD, zatrudnionym na
potrzeby Przeglądu terytorialnego Polski w latach 2008-2009.
Przez 4 lata, od roku 2006 do 2009, organizował sesje treningowe dla Azjatyckiego Banku
Rozwoju (ADB), tym samym pracując w subregionie dorzecza Mekongu (ang. Greater
Mekong Subregion). Od 2010 kieruje grupą badawczą CERI / DATAR ds. polityki spójności i
rozwoju regionalnego w perspektywie porównawczej.
François Bafoil jest członkiem rad naukowych przy Instytucie Polityki Europejskiej w
Berlinie, Ośrodka Badań Socjologicznych (PAN) w Warszawie oraz europejskiego Institut
des Hautes Etudes Internationales (CIFE) w Berlinie i Nicei. Nauczał na uniwersytetach w
Berlinie, Stambule, na Uniwersytecie Fudan, we Frankfurcie nad Odrą i w Kolonii. Obecnie
naucza w Instytucie Nauk Politycznych w ParyŜu (znanym takŜe jako Sciences Po). Do jego
głównych zainteresowań naleŜą:
o Europa Środkowa i Wschodnia: przemiany gospodarcze i społeczne od 1990 r.,
o unijna polityka spójności i rozwój regionalny,
o Europa Środkowa i Wschodnia/region nad rzeką Mekong: integracja regionalna i
współpraca transgraniczna.
166
Download