uniwersytet pedagogiczny edukacja obywatelska w polsce po 1989

advertisement
UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY
im. Komisji Edukacji Narodowej w KRAKOWIE
WYDZIAŁ PEDAGOGICZNY
Łukasz CZEKAJ
EDUKACJA OBYWATELSKA W POLSCE
PO 1989 ROKU NA PRZYKŁADZIE
FUNDACJI IM. STEFANA BATOREGO
Praca doktorska
napisana pod kierunkiem
dr. hab. Ireneusza Kaweckiego, prof. UP
KRAKÓW 2015
Spis treści
Wstęp ....................................................................................................................................................... 4
Rozdział I. Edukacja obywatelska – zdefiniowanie pojęć ........................................................................ 6
1. Próby zdefiniowania pojeć społeczeństwa obywatelskiego i edukacji obywatelskiej .............. 6
2. Rys historyczny powstania społeczeństw obywatelskich na podstawie wybranych teorii...........16
2.1. Filozofia oświecenia szkockiego oparta na moralności..........................................................16
2.2. Tönnies – teoria wspólnoty i stowarzyszenia..........................................................................22
2.3. Edukacja obywatelska Maxa Webera......................................................................................24
2.4. Jurgen Habermas – obywatelstwo a tożsamość narodowa.....................................................32
2.5. Edukacja obywatelska we Włoszech – poglądy Antonio Gramsci........................................34
2.6. Wychowanie dla społeczeństwa – poglądy Johna Deweya....................................................43
3. Wspólnotowa idea społeczeństwa obywatelskiego........................................................................48
Rozdział II. Budowanie edukacji obywatelskiej w Polsce w latach 1989-2011.....................................50
1. Edukacja obywatelska w polskiej szkole przed 1989 rokiem........................................................50
2. Edukacja obywatelska w polskiej szkole po 1989 roku.................................................................61
3. Edukacja obywatelska w polskiej szkole stan obecny...................................................................67
Rozdział III. Edukacja obywatelska w Europie na przykładzie Wielkiej Brytanii i Niemiec............73
Rozdział IV. Fundacje i stowarzyszenia, jako organizacje pozarządowe.............................................79
1. Historia fundacji i organizacji obywatelskich w Polsce.................................................................82
2. Rodzaje organizacji pozarządowych...............................................................................................92
3. Działalność.......................................................................................................................................96
4. Struktura organizacyjna.................................................................................................................106
5. Pozyskiwanie funduszy.................................................................................................................115
Rozdział V. Metodologia badań własnych...............................................................................................118
Rozdział VI. Fundacja im. Stefana Batorego na rzecz wychowania obywatelskiego w Polsce........126
1. Historia Fundacji im. Stefana Batorego.................................................................................126
2. Struktura i władze Fundacji im. Stefana Batorego.................................................................128
3. Zadania i programy Fundacji im. Stefana Batorego...............................................................131
2
Rozdział VII. Propozycje zmian w kształtowaniu edukacji obywatelskiej opracowane
na podstawie przeprowadzonych badań..........................................................................148
1. Edukacja obywatelska według badanych.......................................................................................148
2. Działalność Fundacji im. Stefana Batorego w świetle raportów własnych...........................182
Podsumowanie..............................................................................................................................................205
Bibliografia....................................................................................................................................................210
Załączniki......................................................................................................................................................214
3
WSTĘP
„ucznia sposobnym ze wszystkich miar uczynić do tego,
żeby i jemu było dobrze i z nim było dobrze”
/ 1793 r. Komisja Edukacje Narodowej/
Celem niniejszej rozprawy doktorskiej jest przeanalizowanie zmian zachodzących
w procesie w edukacji obywatelskiej w Polsce po 1989 roku, z uwzględnieniem procesu
transformacji społeczeństwa od ustroju socjalistycznego do państwa demokratycznego oraz
trudności wynikających z problemu polskiego charakteru narodowego.
Edukacja obywatelska, jako zjawisko społeczne jest czymś nowym w polskiej
rzeczywistości. U podstaw tego procesu, który określa się mianem edukacji obywatelskiej stoi
niezawisłość i suwerenność państwa, a co za tym idzie wolność jednostki w społeczeństwie.
Procesy modernizacji społecznej i transformacji ustrojowej, które dokonały się w Polsce w ciągu
ostatnich dwudziestu lat zmieniły społeczeństwo, gospodarkę i państwo, jako takie. Fakt,
że przez prawie sześćdziesiąt lat Polska była krajem podporządkowanym interesom władzy
totalitarnej spowodował, że pojedynczy obywatel nie miał możliwości wywierania wpływu na
rzeczywistość, w której żył. Nieliczne przykłady stowarzyszeń, kółek, czy lokalnych
samorządów potwierdzały tę regułę, bowiem każda taka forma była ściśle kontrolowana przez
władzę lokalną lub centralną. Ponad pół wieku braku suwerenności w polskiej rzeczywistości
obecnie stwarza trudne warunki do budowania nowych struktur.
W 1989 roku społeczeństwo polskie nie było gotowe do przejęcia nowych obowiązków,
ponieważ zbyt długo było uzależnione od centralnie wydawanych decyzji. Przez ostatnie
dwadzieścia lat starało się ono nauczyć jak być społeczeństwem obywatelskim. W tym procesie
miały udział zarówno unowocześnione struktury administracji państwowej, jak i inne instytucje,
choćby fundacje. Dużą rolę odegrały także wielostronne kontakty samorządowe na różnych
szczeblach, w ramach Unii Europejskiej.
Chcąc szerzej rozważyć temat edukacji obywatelskiej w Polsce po 1989 roku należy
zwrócić uwagę na kilka zasadniczych faktów, które miały wpływ na obecny stan społeczeństwa
obywatelskiego, jeśli można o takim mówić w Polsce.
4
Są to takie problemy, jak: uwarunkowania historyczne rozwoju społeczeństwa
obywatelskiego w naszym kraju, rozwój świadomości społecznej akceptującej reguły rządzące
społeczeństwem
obywatelskim,
ograniczona
rola
zaufania
społecznego,
konieczność
przeprowadzenia reform samorządowych, czy też dynamiczny rozwój nowych inicjatyw
i
instytucji
pozarządowych.
Społeczeństwo
obywatelskie
miało
się
odrodzić
w postkomunistycznej, polskiej rzeczywistości niejako „ad hoc”, samo z siebie, po wielu latach
stagnacji. Dlatego w pierwszym postsolidarnościowym okresie powstawały takie formacje jak:
komitety obywatelskie, poczynając od gmin wiejskich. Powołano Klub Obywatelski, który był
demokratycznie wybraną reprezentacją parlamentarną. Stało się tak, dlatego, że magiczne słowo
„obywatel“ w myśleniu społecznym odwoływało się do wspólnoty i społeczeństwa1. Wtedy,
w dobie transformacji partie polityczne były przyjmowane z niechęcią lub wprost odrzucane,
przez złą konotację społecznego myślenia. Geremek pyta czy idea społeczeństwa
obywatelskiego, tak skuteczna przy destrukcji komunizmu, nie okazuje się dzisiaj
bezużytecznym narzędziem w budowaniu demokracji 2? Społeczeństwo obywatelskie 1980 roku
było projekcją wizji przyszłości, która opierała się na jedności emocji narodu.
Dziś po dwudziestu latach, nie może i nie powinno opierać się na emocjach. Teraz
konieczne jest zbudowanie demokratycznych mechanizmów równowagi i kontroli, praktyczna
realizacja wartości etycznych, tworzenie instytucji, edukacja polityczna w duchu poszanowania
prawa i pobudzania aktywności obywateli. Można sobie zadać pytanie czy siła, z jaką wystąpiło
w latach osiemdziesiątych społeczeństwo, zmieniając polską rzeczywistość, była siłą, która nie
została właściwie wykorzystana i nie przyniosła oczekiwanych efektów. Czy instytucje
uruchomione po 1989 roku spełniły, pokładane przez wyborców, w nich nadzieje?
Jaka jest rola w tym obszarze samorządów terytorialnych i różnorodnych fundacji, jak
np. Fundacji im. Stefana Batorego, którą P. Sztompka określił mianem „międzynarodowej siatki
altruizmu”3.
Na takie pytania mam nadzieję odpowiedzieć w niniejszej pracy, na podstawie
przeprowadzonych przeze mnie badań.
1
B. Geremek, Społeczeństwo obywatelskie i współczesność [w:] Europa i społeczeństwo obywatelskie : rozmowy
w Castel Gandolfo, red. K.Michalski, Kraków-Warszawa ZNAK,1994, , s.246.
2
Ibidem, s.246.
3
A. Koźminski, P. Sztompka, Rozmowa o wielkiej przemianie, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości
i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie, 2004, s.222
5
Rozdział I. Edukacja obywatelska – zdefiniowanie pojęć
1. Próby zdefiniowania pojęć społeczeństwa obywatelskiego i edukacji
obywatelskiej
Obywatelskość może oznaczać bycie dobrym obywatelem - jak powiedział Amitaii
Etzioni, współczesny socjolog amerykański4. Pojęcie to definiowane bywa w różnorodny
sposób, w zależności od tradycji i myśli filozoficznej autorów. Immanentnym elementem
struktury państwowej jest uświadomiony obywatel, który zna swoje prawa obowiązki, a także
posiada wiedzę o tym, że państwo winno stwarzać warunki dla jego lepszej egzystencji, nie tylko
w sferze zagwarantowania podstawowych motywacji do współudziału w społeczeństwie, ale
także zatroszczy się o jego potrzeby. Pojęcie obywatelstwa skupia się na sposobach, poprzez które
państwo oddziałuje na jednostki i nie stawia kwestii, w jaki sposób samo państwo kształtuje własny
projekt polityczny. Obywatel ma świadomość, że jest uczestnikiem wszystkich procesów
w państwie, ma prawo o nich decydować. Definicje obywatelskości podkreślają postawę
jednostki wobec społeczności oraz konieczność uściślenia jej praw.
J. Jedlicki zauważa ten współudział w tworzeniu i w archetypicznej konieczności trwania
we wspólnocie, pisząc o społeczeństwie obywatelskim: „Ludzka potrzeba przynależności do
rozpoznawalnej długowiecznej wspólnoty, która nie rodzi się i nie umiera wraz ze mną, (...)
zdaje się być niezbywalnym atrybutem naszej społecznej natury5.”
Obywatelskość można określić, jako przywiązanie do całości społeczeństwa, objawiające
się decyzjami i działaniami zmierzającymi do ochrony i pomnażania dobra całego społeczeństwa,
o zbiorowej samoświadomości, która ogranicza i kształtuje działania jednostek6. Można mówić
o pewnym poziomie doskonałości cech osobowościowych jednostki, odzwierciedlonych w jej
postawie moralno-politycznej, wyrażającej się w zamiarze odgrywania roli aktywnego,
4
Por.: A. Etzion, From Empire to Community , Palgrave Macmillan, 2004, s. 8.
Por.: J. Jedlicki, Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują. Studia z dziejów idei i wyobraźni XIX wieku WAB, CiS,
Warszawa 2002. s. 43.
6
Por. : E. Shils, Co to jest społeczeństwo obywatelskie [w:] Europa i społeczeństwo obywatelskie : rozmowy
w Castel Gandolfo , red. K. Michalski, Kraków-Warszawa, Wydawnictwo ZNAK 1994, s. 64.
5
6
odpowiedzialnego, w pełni kooperującego przy tworzeniu dóbr publicznych, podmiotu7.
Przy dookreślaniu obywatelskiej postawy mówi się o empatii, altruizmie a także zakreśla ramy
prospołecznego zachowania jednostki. W postawie obywatelskiej dostrzega się także zdolności
do ponoszenia trudów w imię wspólnoty, troskę o wspólne sprawy. Rozważając obywatelskość,
będącą ważnym zjawiskiem w społecznościach, można ją traktować, jako wiarę w istotność
pewnych wartości, jak choćby braterstwa, solidarności, akceptacji równości praw, zaufania,
respektowania dobra wspólnego, współpracy, przestrzegania wspólnie ustalonych reguł,
podmiotowego traktowania współobywateli. Warto, uściślając zakres pojęcia obywatelskości,
przytoczyć jeszcze inne stanowiska definiujące szeroki, wieloaspektowy obszar tego pojęcia.
Społeczeństwo obywatelskie wg Witolda Osiatyńskiego: „to przestrzeń pomiędzy
rodziną, państwem a rynkiem, w której działają oddolne organizacje społeczne. W tej przestrzeni
obywatele prowadzą debatę, w efekcie, której wypracowywane są rozwiązania społeczne dla
dobra wspólnego". Tocząc dalej rozważania w tej materii zauważa, że: „(...) społeczeństwo
obywatelskie jest autonomicznym bytem zdolnym równoważyć władzę państwową, pozwalając
jednocześnie społeczeństwu przejawiać swoje interesy i potrzeby, jednoczyć je wobec spraw
wspólnej troski oraz wpływać na decyzje publiczne. Po to, by społeczeństwo obywatelskie
mogło odgrywać tę rolę, musi posiadać wewnętrzne siły żywotne, własną strukturę, utkaną
w sieć wzajemnych, a niekontrolowanych przez państwo i jego aparat, powiązań między ludźmi
i grupami społecznymi"8. Osiatyński podkreśla inne cechy tej struktury, precyzując myśl,
że społeczeństwo obywatelskie to: „(...) ogół niepaństwowych instytucji, organizacji
i stowarzyszeń cywilnych działających w sferze publicznej. Są to struktury względnie
autonomiczne wobec państwa, powstające oddolnie i charakteryzujące się na ogół dobrowolnym
uczestnictwem ich członków” 9.
Społeczeństwo obywatelskie to: „(...) idea instytucjonalnego i ideologicznego
pluralizmu, który zapobiega ustanowieniu monopolu władzy i prawdy i stanowi przeciwwagę
7
Por: K. Dziubka, Teoria demokratycznej obywatelskości- zarys problemu [w:] Społeczeństwo obywatelskie.
red. W. Bojkała, K. Dziubka, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego ,Wrocław 2001, s. 32.
8
Por.: Osiatyński W. Rzeczpospolita obywateli, Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2004, s. 61.
9
Ibidem, 62.
7
tych instytucji centralnych, które, chociaż są konieczne, mogą w innym przypadku zdobyć
monopol"10.
Patrząc na dzieje rozwoju państwowości w różnych krajach można zasugerować tezę,
że tworzenie społeczeństwa obywatelskiego jest możliwe jedynie w warunkach państw
demokratycznych. Pojęcie wolności w takiej demokracji polega na uczestnictwie w kierowaniu
państwem. Nowożytna demokracja opiera się na liberalnym rozumieniu wolności które stanowi:
„(...) zakres swobód indywidualnych określających działania jednostki w sferze nieobjętej
działaniem państwa, czyli tzw. społeczeństwie obywatelskim oraz łączący się z tym system
gwarancji państwa umożliwiający respektowanie tych swobód”11. Musi temu jednak
towarzyszyć również społeczna refleksja o demokracji i państwie, dostrzegająca fakt,
że demokratyczny ustrój jest zawsze zagrożony przez różnorodne siły, choćby przez odradzające
się siły nacjonalistyczne, totalitarne, skrajnie prawicowe. „Demokracja, bowiem nie jest raz na
zawsze danym dobrem, a wymaga ciągle nowej witalności w postaci ludzkiej woli
uczestniczenia w jej rozwoju i doskonaleniu. Demokracja nie jest nigdy dziełem jednego aktu
i raz na zawsze dokonanym”12.
Budowanie demokracji jest procesem długotrwałym, jest wynikiem wysiłków tak samo
społecznych, jak i jednostkowych. Demokracja jest zatem wynikiem wspólnie podejmowanych
działań, ale jednak w ciągłym procesie tworzenia, bo jak twierdzi J. King, nigdy do końca nie
zostanie zrealizowany13.
Społeczeństwo, chcąc być świadomym i obywatelskim, musi dokonywać ciągłej budowy
demokracji, równocześnie dbając o jej unowocześnianie. Pod tym pojęciem należy rozumieć
nieprzerwany proces wytwarzania w obywatelu poczucia odpowiedzialności za trud utrzymania
status quo demokratycznego państwa. Takie procesy, można założyć, nie dotyczyłyby państw,
w których demokracja trwa od dziesięcioleci. Dotyczy to nowych demokracji, państw, które po
okresie transformacji, rozpadzie sowieckiego imperium uczą się nowych zasad współżycia
w demokratycznych strukturach.
10
Por: E. Gellnera, Społeczeństwo obywatelskie,[w:] Conditions of Liberty, Civil Society and Its Rivals, s.96.
G. Ulicka, Demokracje zachodnie : zasady, wartości, wizje, PWN, Warszawa 1992, s.16.
12
Por.: T. Maliszewski, Demokratyzacja oświaty , red. Hovenberg. H. Linkoping 1994, s.18.
13
E.J. King, Demokratyzacja szkolnictwa średniego [w:] Oświata i wychowanie w toku przemian,
red. M. Stanikowa, Instytut Pedagogiki UNESCO, Warszawa 1979, s.164-170.
11
8
Społeczeństwo obywatelskie jest szczególnym rodzajem społeczeństwa. W dużym
stopniu cechuje go podzielna, zbiorowa samoświadomość. Pełni ona ważną rolę
w społeczeństwie, wchodzi w publiczną sferę, jest dziełem prywatnych i rządowych instytucji14.
Zbiorową samoświadomość całego społeczeństwa charakteryzuje zainteresowanie wspólnym
dobrem15. Uczestnictwo jednostek w zbiorowej samoświadomości pociąga za sobą
światopogląd, który nazywa się obywatelskością. Jest to postawa jednostki, która w sposób
intencjonalny pozwala na własne uczestnictwo w osobowości zbiorowej, modeluje jej decyzje
i działanie, afirmuje zobowiązania do pracy na rzecz wspólnego dobra, nawet gdy jest to
sprzeczne z jej interesami. Taka postawa obywatelska, będąca powszechnym wzorem pozwala
uznać, że społeczeństwo można uznać jako obywatelskie.
Najważniejszym warunkiem istnienia społeczeństwa obywatelskiego jest to, aby wszyscy
jego członkowie zdawali sobie sprawę z przynależności do tego społeczeństwa jako całości.
Społeczeństwo obywatelskie to społeczeństwo pluralistyczne,
w którym
autonomia
konstruujących ją jednostek, zbiorowości i warstw ograniczana jest za sprawą uznania przez
poszczególnych obywateli ich zobowiązań wobec społeczeństwa jako całości, wobec
właściwych mu centralnych organów i praw16.
Proces tworzenia się państwowych struktur, w których obywatel miałby status w pełni
odpowiedzialnego i w pełni współpracującego w społeczeństwie, tworzył się przez całe lata
w społeczeństwach europejskich i nie tylko. Przemiana społeczeństw napotykała bariery starej
Europy, ale w Ameryce proces ten przebiegał łatwiej, bo jak pisze A. de Tocqueville w dziele
„O demokracji w Ameryce”, demokracja jacksonowska Ameryki XIX w odwoływała się
do tradycji Jeffersona, do idei równości praw i do nieufności wobec wszelkich przywilejów,
monopoli, hierarchii socjalnych17. W przypadku krajów, które przeszły transformację w latach
dziewięćdziesiątych, po długotrwałym okresie rządów totalitarnych, świadomość obywatelska
członków społeczeństw jeszcze się kształtuje.
T. H. Marshall opisał kształtowanie się społeczeństw obywatelskich, które budują się
na podwalinach formujących się praw obywatelskich, w formie trzech etapów kształtowania się
14
E. Shils, Co to jest społeczeństwo obywatelskie [w:] Europa i społeczeństwo obywatelskie : rozmowy w Castel
Gandolfo, red. K. Michalski, Kraków-Warszawa, Wydawnictwo ZNAK 1994, s.10.
15
Ibidem, s.11.
16
Ibidem, s.17.
17
G. Ulicka, Demokracje zachodnie : zasady, wartości, wizje, PWN, Warszawa 1992, s.17.
9
wolności obywatela i przysługujących mu praw osobistych, poprzez uczestniczenie w wolności
i
nabywaniu
praw
politycznych,
aż
do
rozbudowania
systemu
praw
socjalnych
i ekonomicznych18.
Ażeby mówić edukacji obywatelskiej, o społeczeństwie świadomie obywatelskim należy
prześledzić samą figurę obywatela jako takiego na przestrzeni wieków i w świetle
obowiązujących filozofii, doktryn i systemów politycznych. Demokratyczne państwo, ustrój,
który zakłada wolność jednostki, daje jej prawo głosu i pozwala na samostanowienie o swym
losie, zatem jest strukturą państwową pozwalającą na złożony proces budowania się postawy
obywatelskiej. Jak zauważa Shils19 społeczeństwo obywatelskie będzie się rozwijać dobrze
wówczas, gdy na znaczeniu będzie korzystała jednostka. „To właśnie w społeczeństwach
zachodnich idea społeczeństwa obywatelskiego została rozwinięta i w pewnym stopniu
zrealizowana w tym samym czasie, gdy jednostka zyskiwała znaczenie”20.
Uczenie się obywatelskości to proces rozwoju jednostki, w kierunku częściowego
odrzucenia indywidualistycznych zasad w imię dobrze pojętej wspólnoty. Społeczeństwo
obywatelskie jest przecież syntezą interesu indywidualnego i interesu publicznego, zatem jest to
społeczeństwo, w którym jednostka: „współtworzy dobrobyt powszechny nie tylko przez
podatki, ale także oddając część swojego czasu, energii i sił wyobraźni21”. Ważna jest zatem rola
procesu edukacji w kształceniu postaw obywateli. Najogólniej rzecz biorąc, o społeczeństwie
obywatelskim można mówić wtedy, gdy jest to obszar działalności publicznej nieobjętej kontrolą
państwa. Społeczeństwo obywatelskie jest jednym z kluczowych pojęć politologii oraz nauk
socjologicznych.
Bardzo prostą definicję przyjmuje Bank Światowy definiując, że społeczeństwo
obywatelskie „civil socjety” utożsamia się na ogół z grupami i organizacjami, zarówno
formalnymi, jak i nieformalnymi, które działają w sposób niezależny od państwa
i rynku/gospodarki, aby promować zróżnicowane interesy społeczne22”. Ralf Duharendorf
18
Por.: T.H Marshall Citnzebnship, Social Class and Other Essays, Cambrige 1950, s.27.
E.Shils, Co to jest społeczeństwo obywatelskie ... op.cit., s.46.
20
Ibidem, s. 47.
21
Ch. Millon –Desol, Zasada pomocniczości, Kraków 1995,[w] M. Magoska, Obywatel w procesie zmian,
Księgarnia Akademicka. Kraków 2001, s.10.
22
H. Wit, Społeczeństwo obywatelskie, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2008, s. 7.
19
10
określił, że: ”(...) społeczeństwo obywatelskie charakteryzuje się istnieniem autonomicznych,
niesterowanych przez państwo ani inny ośrodek, organizacji i instytucji jako organów woli
ludów”23.
Postawa obywatelska nie jest wrodzoną cechą osobowości człowieka. W społecznym
życiu podlega ona wykształceniu poprzez rozumienie rzeczywistości, w jakiej obywatel
funkcjonuje. Rozumienie rzeczywistości wiąże się z różnymi formami edukacji, której są
poddani członkowie społeczności. W odniesieniu do kształtowania odpowiedzialności
obywatelskiej edukację można rozpatrywać na trzech płaszczyznach24:
a) państwowej, której celem jest ukazywanie jednostce społecznej miejsca wśród innych,
dla których są ważne te same wartości i takie same są zadania do realizacji;
b) społecznej, gdzie ważne jest doświadczenie wspólnoty interesów, wzajemne
zrozumienie, dostrzeganie pozytywnych skutków grupowej solidarności;
c) moralnej czyli poznawanie, akceptowanie i przyjmowanie wartości, norm i zasad
moralnych o charakterze nadrzędnym wobec innych grup25.
Samo pojęcie edukacja to termin związany z rozwojem umysłowym i wiedzą człowieka.
Jego nazwa pochodzi od łacińskiego educatio, czyli wychowanie. Proces ten przebiega na
rożnych płaszczyznach i są to określenia używane dla nazwania stanu wiedzy danej osoby,
społeczeństwa, narodu. Edukacja to jest kształcenie, obejmujące wszystkie czynności i procesy
mające na celu przekazywanie wiedzy, kształtowanie określonych cech i umiejętności,
zdobywanie wiedzy. Zwykle wyróżnia się dwie formy edukacji: edukację formalną, zwaną
szkolną, która ma miejsce na etapie edukacji szkolnej, w trakcie studiów oraz w ramach różnego
typu szkoleń; edukację nieoficjalną, która pojawia się obok oficjalnego procesu nauczania, mając
swe miejsce choćby w miejscu pracy obywatela lub jest włączona w sferę aktywności
organizacji społeczeństwa obywatelskiego, w organizacjach pozarządowych, młodzieżowych,
23
B. Geremek,Społeczeństwo obywatelskie... op.cit., s. 236.
24
Edukacja w społeczeństwie wielokulturowym, red.A.Szerląg, Oficyna Wydawnicza, Impuls,2007,s. 30.
Ibidem, s. 30.
25
11
związków zawodowych, klubów sportowych. O edukacji nieformalnej można mówić wówczas,
gdy opisujemy ją jako trwający przez całe życie proces kształtowania się postaw, wartości,
umiejętności i wiedzy na podstawie różnych doświadczeń oraz edukacyjnego wpływu otoczenia.
Może być to rodzina, znajomi czy środowisko pracy oraz oddziaływanie mass mediów.
Edukację akcydentalną nazywamy taką, która wynika z codziennych sytuacji. Mogły się one
pojawić się niespodziewanie, nie były zaplanowane, same jednak w sobie stanowiły źródło
ważnej wiedzy lub doświadczenia.
Koncepcja społeczeństwa obywatelskiego, a w konsekwencji zjawisko edukacji
obywateli sięga historii tworzenia się greckich polis i rzymskich civitas. To na tych terenach
w państwach - miastach zaczęło się kształtować pojęcie obywatela.
W starożytnej Grecji pojęcie obywatela oznaczało zawsze człowieka wolnego. Polites,
czyli obywatel według Arystotelesa była to postawa człowieka, który będąc członkiem
wspólnoty, uczestniczy w życiu politycznym. Takie podejście miało stanowić kontynuację
wspólnoty rodzinnej, czyli zgodnej z naturą człowieka. Jego atrybutem jest wolność obywatelska
rozumiana jako przynależność do polis. Rosła też, w miarę postępowania procesu synojkizmu26
liczba osób uprawnionych do stanowienia o życiu społecznym i politycznym. Wówczas pojawia
się, w warunkach starożytnej, greckiej demokracji pojęcie społeczeństwa obywatelskiego.
Koncepcja społeczeństwa obywatelskiego stopniowo miała coraz większy zakres, a to
spowodowane było rozwojem cywilizacyjnym. Przyczynkiem niebagatelnym była Rewolucja
Francuska, która rozszerzyła kategorię obywateli na całe społeczeństwo. 26 sierpnia
Konstytuanta zatwierdziła do państwowego użytku akt tworzący podwaliny przyszłej konstytucji
czyli Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela. Mimo że wzorem dla tego dokumentu była
Konstytucja Stanów Zjednoczonych to założenia w niej zawarte oparte były na ideach
francuskich myślicieli Oświecenia. Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela gwarantowała takie
swobody obywatelom jak: wolność, równość obywateli wobec prawa, wolność wyznania
i słowa, prawo do bezpieczeństwa i własności. Wszyscy obywatele w państwie podlegali
jednemu prawu. Władza, wg zasad Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, miała być
sprawowana przez naród i dla dobra narodu. Dało to Francji przemianę z państwa autorytarnego
26
Proces łączenia kilku gmin w większe całości i powstawanie miast-państw/polis/ cyt za: M. Busol, Społeczeństwo
obywatelskie –mit czy rzeczywistość ? [w:] Demokracja, liberalizm, społeczeństwo obywatelski: doktryna i myśl
polityczna, red.W. Kaute, Wydawnictwo UŚ, Katowice 2004.
12
w państwo demokratyczne, a społeczeństwo przestało być stanowym, stając się obywatelskim.
Ten akt, w dziejach Europy był, przełomowy w myśleniu o roli obywatela w państwie, choć nie
ustrzegła się tez krytyki. Jednak mimo głoszenia haseł równości i wolności, proces wpływu
obywateli na decyzje społeczno-polityczne w państwie był i jest do dziś zawężony w powodów
ekonomicznych. Trudności w prawdziwym tworzeniu, na przestrzeni całych dziejów,
społeczeństw obywatelskich upatrywać należy w zubożeniu pewnych klas społecznych. Dopóki
znaczna
część ludzi,
we
współczesnym
świecie demokratycznych
państw, będzie
zmarginalizowana z przyczyn ekonomicznych, dotąd nie będzie można mówić, nawet
w demokratycznych państwach o społeczeństwie obywatelskim. Tak długo, jak istnieją grupy
społeczne, doświadczające w formacji państwowej dyskryminacji, tak długo nie można mówić
o społeczności państwa obywatelskiego realizowanego w pełni. Znaczenie „Społeczeństwa
obywatelskiego” i „obywatel” w europejskich dziejach przeszły trzy istotne zmiany mające
podłoże filozoficzno-ekonomiczne. Arystoteles mówił w swoich dziełach o obywatelu wolnym
koinonia politike, mającym prawa publiczne, ale nie odnosił tego faktu do związku człowieka
z pracą. Dopiero John Locke w XVIII wieku, uznając pracę za warunek własności,
a te za podstawę nabycia praw politycznych, czyli wpływu obywatela na społeczny kształt
państwa, zmienił wizerunek obywatela. Starożytny Rzym
dopracował
się modelu
obywatelskiego societas humana, gdzie prawa obywatela rzymskiego posiadali wszyscy
mieszkańcy imperium. W późniejszej nowożytnej epoce św. Augustyn, w swojej filozofii,
odniósł się do każdego człowieka, jako do pełnoprawnego obywatela w państwie bożym,
nazywając go civitas Dei. Ta średniowiecznie uniwersalistyczna „chrześcijańska obywatelskość”
odnosiła się do każdego człowieka, bez względu na jego miejsce w państwie doczesnym.
Następna istotna zmiana w myśleniu o obywatelskości i związanym z tym pojęciem, miejscem
jednostki w hieratycznym społeczeństwie stanowym, Rewolucja Francuska stanowiła cezurę
w myśleniu, że ten jest obywatelem, kto sprawuje władzę. Do wieku osiemnastego miano civis
miał ten, kto mógł sprawować jakąkolwiek władzę. Zwykle za takiego uważano każdego
posiadającego majątek, pana, właściciela. Byli to przedstawiciele arystokracji oraz szlachty,
mieszczanie, wolni chłopi. Wraz z nastaniem zasad Rewolucji Francuskiej dominacja rodów
została załamana i władza przestała stanowić niezbywalny element uczestnictwa w życiu
społecznym. Obywatele, teraz równi wobec prawa, mogli mieć wpływy na decyzje państwowe,
13
stanowili zatem nowo wytworzone społeczeństwo obywatelskie. Nie zlikwidowało to faktu
nierówności stanowej w społeczeństwach, ta jednak przybrała teraz charakter ekonomiczny.
Tak pojawiło się społeczeństwo obywatelskie, które rozumieć można jako:
„Współżycie ludzi oraz wyłaniające się z niego, samorzutnie, bez udziału władzy
państwowej, stosunki, na przykład różnych, stanów i zawodów, przeciwieństwo pracodawców
i robotników, producentów i konsumentów27”.
Jest to zgodne jest z myśleniem Hegla o społeczeństwie obywatelskim, bowiem on
uznawał je za to, które jest zależne od państwa, ale tworzy niezależnie ekonomiczną strefę,
apolityczną domenę indywidualnych interesów28.
Dokonała się przemiana społeczeństwa obywatelskiego od silnie związanego z polityką
w apolityczne, w teorii, ale zdeterminowane ekonomicznie.
W dziejach Polski szczególny wymiar przybrała demokracja na terenie naszego kraju
w czasach szlacheckich XV-XVIII w. W historii polskiej państwowości można doszukiwać się
początków społeczeństwa obywatelskiego w stanowym społeczeństwie. W tym społeczeństwie
XVI wieku, gdzie stanem nazywamy zarówno korporacje sui generis, jak i jej
przedstawicielstwo-udział szlachty, jako członków narodu politycznego odbywał się
bezpośrednio lub też w formach, które składały się na dominacje reprezentacji. Zasada viritim
stawiała dominację szlachty, umocniona prawem zawartym w Nihil novi 1505 r. spowodowała,
że narodziło się pojęcie narodu szlacheckiego29. Demokracja szlachecka szczyciła się swymi
przywilejami utrzymując, że polska rzeczywistość to państwo równych obywateli (ale tylko
szlachciców) co nie było zgodne z prawdą, ponieważ silna dominacja możnowładztwa polskiego
nie pozwala na taką interpretację ówczesnej politycznej rzeczywistości. Arystokracja, której
władza dawały majątki, koligacje a także dziedziczne urzędy nie chciała, aby „mniejszość”
szlachecka wpływała na interesy państwa. Tego stanu rzeczy nie zmieniły inne podejmowane
działania, takie jak konstytucja 1764 r. która wprowadziła włączenie nieosiadłej szlachty do
sejmików, czy ustawa z roku 1775 o zniesieniu zakazu zajmowania się przez szlachtę
27
R. Koselleck, Trzy światy obywatelskiego. Wprowadzenie do semantyki społeczeństwa obywatelskiego Niemczech,
Anglii i Francji. Zarys dziejów teorii, [w:] Europa i społeczeństwo.... op.cit., s. 116.
28
Ibidem, s.117.
29
J. Bardach, Społeczeństwo obywatelskie i jego reprezentacja (1943-1993) ,Wydawnictwo Sejmowe,Warszawa
1995, s. 10-11.
14
kupiectwem, ani nawet Konstytucja 3 Maja30. Istotne zmiany w Księstwie Warszawskim w 1807
roku wprowadziła konstytucja, bowiem wprowadzała zasadę równości wobec prawa, Izbę
Poselską oraz posłów pochodzących z mieszczan i ludności chłopskiej. Jednak te działania
upadły wraz z polską niepodległością.
Inne struktury państwowe, realizujące niedemokratyczny program, także opierają swoje
zasady na wolności obywatela. Liberalizm to koncepcja państwa w myśl której ma ono
ograniczone prawa, zakres władzy i funkcji. Doktryna liberalizmu jest skierowana na myślenie
racjonalistyczne. Jej celem jest dobrobyt ludzi. Nie wchodzi w żadne przesłanki metafizyczne
i jest także daleka od jakichkolwiek obietnic o szczęściu. Skupia się na rzeczach, które są
dostępne materialnie. Liberalizm próbuje wytworzyć zewnętrzny dobrobyt jednostek
w strukturze państwa. Chce zatem kierować wszystkim rozumowo, także w sferze polityki
społecznej31. Obywatel w państwie liberalnym nie może być ograniczony w swych działaniach,
a państwo musi być tak ukonstytuowane, aby zapewniło prawa jednostce i wolność, w której
mogłaby się poruszać. Podstawową rolą państwa liberalnego powinno być utrzymanie porządku
i zagwarantowanie, by prawa były przestrzegane, a dla osób najbardziej potrzebujących
zapewniona pomoc, by mogli osiągnąć realne warunki kompetencji32.
Nie jest to państwo stricte demokratyczne i nie musi takie być. Liberalne formacje
państwowe urzeczywistniały się historycznie także w czasach, gdy rządziły społeczeństwami
jedynie klasy posiadające33. Państwo o charakterze liberalnym rodzi się tam, gdzie jest
indywidualizm.
Kontraktualizm34 współcześnie odwraca proporcje jednostki do społeczeństwa; gdzie
społeczeństwo istnieje niezależnie od jednostek jako ciało sztuczne, utworzone przez jednostki
w celu zaspokojenia interesów oraz szerszego wykonywania uprawnień. Jednostki, mogą się
30
Ibidem, s.14.
L. von Miss, Liberalizm w tradycji klasyczne, ARCANA, Kraków 2009, s. 18-31.
32
C.Q. Yerena., Liberalizm i neoliberalizm ,Wykład wygłoszony Aguascalientes,
Meksyk, http://www.racjonalista.pl/kk.php/ ,[dostęp online] 15.6.2007.
33
N. Bobbio, Liberalizm i demokracja, Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, Warszawa 1998, s. 7.
34
Kontraktualizm to podejście, zgodnie z którym pewne struktury organizacyjne (np. państwo, społeczeństwo
obywatelskie, polityczne) powstają na mocy porozumienia jednostek – zawartego między nimi kontraktu,
polegającego na ustaleniu norm wyjściowych funkcjonowania tych struktur. Zawarcie społecznej umowy
powoływać ma do życia nowe, określone funkcjonalnie (na podstawie użyteczności) instytucje. Najlepszym
przykładem jest tu państwo. Niezależnie od tego, jak definiowany jest stan przed państwowy, powstanie samego
państwa to wybór racjonalnych jednostek, decydujących się na utworzenie nowego bytu, bądź to ze względu na
swoje interesy i potrzeby, lub ze względu na ewolucję form zrzeszania się. Historycznie- Hobbes i Rousseau.
31
15
zrzec swych uprawnień w takich granicach, jakich taka rezygnacja umożliwia stworzenie
systemu uporządkowanego współistnienia35.
Stąd można wysnuć całościowy wniosek, że jednostka prawdziwie istnieje
w społeczeństwie obywatelskim, gdy dojrzeje do rezygnacji z partykularnych interesów,
poświęcając się na rzecz wspólnoty.
2. Rys historyczny powstania społeczeństw obywatelskich na podstawie
wybranych teorii
2.1. Filozofia oświecenia szkockiego oparta na moralności
Na przestrzeni wieków następowała ewolucja postrzegania tworu, jaką jest
wykształcające się poprzez lata społeczeństwo obywatelskie.
Wyrosła z dzieł Machiavellego definicja, mówiła o społeczeństwie obywatelskim jako
takim, które wspiera się na silnych politycznych podstawach36. W tradycji republikańskiej
społeczeństwo obywatelskie to społeczeństwo polityczne. Istnieje w nim konieczność wspólnego
działania, a jednostka jest ważna, na tyle na ile współdziała z innymi w imię dobra wspólnego.
Osiemnasty
wiek
osiemnasty
wypracowuje
nową
definicję
społeczeństwa
obywatelskiego, nadając jednostce inną pozycję w społeczeństwie. Jednostka staje się podstawą
porzadku społecznego i jej partykularne interesy stają się motorem działania społeczeństwa.
Republikański model społeczeństwa obywatelskiego, wyrosły jeszcze z tradycji Arystotelesa, nie
wystarcza dla takich społeczeństw jak francuskie czy angielskie. Tradycja republikańska
wskazuje na ścisły związek jednostki z państwem, mającej za zadanie poświęcić się dla dobra
ogólnego, noszącej w sobie cnotę obywatelską, nie jest wystarczająca na początku wieku XVIII
dla rozumienia relacji polityczno-społecznych zachodzących w strukturze państwa.
35
N. Bobbino, Liberalizm i demokracja, Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, Warszawa 1998, s. 7.
D. Pietrzyk-Reeves , Idea społeczeństwa obywatelskiego Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja
Kopernika, Toruń 2012, s. 52-57.
36
16
Koniec wieku XVII przynosi myśli polityczne Hobbesa i Locke`a 37, będące zapowiedzią
zmiany spojrzenia na relacje: społeczeństwo a państwo. Szersze rozwinięcie tej myśli można
odnaleźć w filozofii szkockiego oświecenia.
W XVIII wieku w Szkocji pojawiła się liczna grupa przedstawicieli (związanych głównie
z uniwersytetami w Glasgow) tzw. filozofii moralnej. Do grona szkockich filozofów moralnych
XVIII wieku należy zaliczyć Francisa Hutchesona (1694-1746), którego wykład De naturoii
hominum socialitate dał początek kierunkowi. Ważne postaci dla tego ruchu to David Hume
(1711-1776)-filozof moralności i prawa, a także twórca ekonomii politycznej Adam Smith
(1723-1790). Ważna jest też postać Adama Fergusona (1723-1816) oraz Johna Millara (1735-1801).
Wśród tych myślicieli pojawiają się też filozofowie Thomas Reid (1710-1796) oraz Dugald
Stewart (1753-1828), Z tą ideą związani są również: Henry Home, lord Kames (1696-1782), James
Burnett, lord Monboddo (1714-1799), historyk William Roberteon (1721-1793). Sformułowali oni
zasadnicze tezy teorii społeczeństwa.
Termin „filozofia moralna" nie oznacza, że głównym przedmiotem zainteresowania
myślicieli była tylko moralność jednostek. W nowych teoriach chodziło o całość problematyki
humanistycznej, nie zaś jedynie o to, czym dzisiaj zajmują się filozofowie moralności38”.
Szkoccy filozofowie w przejrzysty sposób sformułowali tezy „(...) o potrzebie nauki
społecznej opartej na doświadczeniu i korzystającej z przykładu przyrodoznawstwa; na rozwinięcie
koncepcji człowieka jako istoty społecznej39”.
„Nie była to jednolita szkoła naukowa, niemniej jednak związki między tymi
myślicielami były bardzo silne. Cechy które zadecydowały o oryginalności myśli społecznej
szkockiego oświecenia to „eksperymentalna" nauka o naturze ludzkiej40”.
Myślenie o społeczeństwie, jako o strukturze odrębnej od państwa, oparte zostało nie
tylko po to aby polemizować z wcześniejszymi teoriami Locke’a czy Kartezjusza, ale przede
wszystkim rozwojowi tych idei sprzyjały warunki ekonomiczne i gospodarcze rozwijających się
państw osiemnastowiecznych. Rozwój własności prywatnej i gospodarki rynkowej,
37
D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego ...op.cit., s. 59.
J. Szacki Historia myśli...op.cit. s. 101.
39
Ibidem, s. 101.
40
Ibidem, s. 102.
38
17
komercjalizacja kapitału czy handel gruntami. Niemałą rolę odegrały istotne wydarzenia
polityczne przemiany rewolucyjne w Anglii, Francji i Stanach Zjednoczonych.
W tym czasie laicyzuje się spojrzenie na rzeczywistość i zaczyna panować przekonanie,
że dziejami człowieka już nie steruje Bóg, pojmowany teraz w kategoriach deistycznych,
a wyznacznikiem prawd ontologicznych staje się rozum. „W XVII wieku uznanie
jednostkowego rozumu za źródła wiedzy, rozluźnienie tradycyjnych więzi wspólnotowych
i wzrastająca autonomia jednostki decydują o tym, iż to jednostka staje się podstawą porządku
społecznego41”.
W myśleniu szkockiego oświecenia pojawia się zatem rozdzielenie funkcji
społeczeństwa i państwa, czyli odseparowanie sfery politycznej od sfery społecznej. W obszarze
społeczeństwa pojawia się wolna jednostka, niewidziana już przez pryzmat wspólnotowy,
a mająca obecnie swobodę działania. Filozofowie szkockiego oświecenia wskazywali,
że
powstanie
społeczeństwa
obywatelskiego
jest
wynikiem
długotrwałego
procesu
cywilizacyjnego, wracali do idei naturalnego charakteru wspólnoty 42.
Dla Adama Fergusona, jednego z przedstawicieli tego filozoficznego nurtu,
społeczeństwo obywatelskie jest rozwiniętą formą społeczeństwa, powstałą na drodze ewolucji
od społeczeństwa arystokratycznego do społeczeństwa komercyjnego. Uczony uważał takie
społeczeństwo za cywilizowane, które miało „najwyższy stopień rozwoju społecznego, możliwy
dzięki wysubtelnieniu obyczajów, rozwojowi ducha obywatelskiego oraz ugruntowaniu
pewnych postaw i wartości czerpiących źródło w dziedzinie moralności i kultury43”.
W tym kontekście pojawia się, w rozważaniach Fergusona, pojęcie obywatelskiej cnoty,
która może być rozwijana jedynie w warunkach postępu społecznego. Społeczeństwo
obywatelskie powstało na skutek przemian i postępu cywilizacyjnego, a w ślad za nimi pojawiło
się w nim „udoskonalenie moralne”, bowiem: „(...) dostatek, rozwój i siła narodów są
powszechnie efektem doskonałości moralnej44”. Myśliciel przekonywał, że siła społeczeństwa
tkwi nie tyle w dostatku materialnym, ile w sile moralnej obywateli.
41
D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego ...op.cit., s.59.
Ibidem, s. 59.
43
Ibidem, s. 60.
44
Ibidem, s. 69.
42
18
Kwestia moralności jest kluczowa dla teoretyków szkockiego oświecenia, ponieważ
zarówno Ferguson jak i pozostali uważali, że społeczeństwo powinno mieć wymiar moralny,
a obywatele takiej struktury społecznej to jednostki o dużej wrażliwości i stopniu ogłady, więc
w tworzonej przez nie zbiorowości istotną rolę winna odgrywać życzliwość i zainteresowanie
interesami wspólnoty. Te cechy są traktowane jako całkowicie naturalne, wypływające z natury
człowieka, tu obywatela.
Ferguson dostrzegał fakt, że społeczeństwo obywatelskie, o którym mówi, jest
społeczeństwem komercyjnym, które zasadza się na podstawach wolnego rynku i widział idące
za tym niebezpieczeństwa rozumiał, że w warunkach społeczeństwa komercyjnego może
nastąpić deprecjacja cnót obywatelskich. W odpowiedzi na to Ferguson zaproponował
koncepcję, w której widział społeczeństwo jako wspólnotę, a ta: „ Wspólnota staje się dostatnia
nie w wyniku działania instytucji publicznych, lecz dzięki ambicji poszczególnych jej członków,
którzy pragną zapewnić sobie wszystko, co jest konieczne do utrzymania własnego statusu
w hierarchii społecznej45”.
Ferguson widział korelację w społeczeństwie pomiędzy działaniami instytucji
publicznych a zachowaniem moralnym obywateli, mających ogładę oraz mocno angażujących
się w życie społeczne.
Społeczeństwo Fergusona było zarówno wspólnotą polityczną jak
i więzią społeczną odpowiedzialnych obywateli. To: „pozytywna koncepcja społeczeństwa
obywatelskiego, będącego kategorią moralną oraz dobrego rządu i ładu społecznego, oznaczało
sferę solidarności opartą na uczuciach moralnych, naturalną skłonność do aktywnego
angażowania się w życie wspólnoty oraz troskę o dobro wspólne46”.
Inny przedstawiciel nurtu szkockiego oświecenia Dawid Hume dokonał najszerszej
krytyki poprzednich teorii oświeceniowych, wyprowadzających genezę społeczeństw z założenia
umowy społecznej. Trwanie społeczeństwa, dla Hume, zaczyna się od najmniejszego związku,
jakim jest związek ludzi tworzących podstawowe więzi, małżeństwo i rodzinę - rodziców
i dzieci. Na bazie tych związków dwóch pokoleń pojawiają się nowe nawyki życia zbiorowego
prowadzące do refleksji o istotnej roli życia zbiorowego i jego wartościach. Podstawą
45
46
A.Ferguson, cyt. za: D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego...op.cit., s. 73.
Ibidem s.77.
19
moralności dla Hume jest nie racjonalizm oparty o rozumne postrzeganie rzeczywistości, ale
doznanie zmysłowe.
W sferze moralności, wg filozofa, wszystko sprowadza się do uczuć, namiętności,
przeżyć, a to jest dla niego kryterium dobra i zła. Hume wprowadza swoisty hedonizm, który
łączy z etyką zmysłu moralnego. Działania jednostki, które wywołują w niej uczucie
przyjemności, są aprobowane, a jednocześnie: „liczy się przy tym nie tylko własne dobro lecz
także zasada sympatii albo ludzkości”. Hume stawia na pierwszym miejscu dobro jednostki
i wolność osobistą, a dopiero potem wolność obywatelską. Pojawia się też kwestia posiadania
dóbr, tak ważna dla ideologii Hume'a. „Ochrona własności jest dla Hume'a zasadniczym warunkiem
trwania społeczeństwa, a zamach na nią największym jego zagrożeniem47”.
Hume jednak był zdania, że człowiek jest z natury istotą społeczną i społeczeństwo
pozwala mu w znacznie lepszy sposób zaspokoić potrzeby, niż gdyby działał samotnie.
„Zachowując społeczność, pisze, robimy znacznie większy postęp w kierunku zdobycia
własności niż w stanie odosobnienia i opuszczenia”. Każdy człowiek pragnienie zdobyć na
własność jak największą ilość dóbr, a to wynika to z jego egoistycznej natury48. To rozwój
wolnego rynku i handel czyni możliwym do spełnienia moralne i materialne wymogi obywateli,
poprzez poprawę ich bytu, a zarazem tworząc stabilność egzystencji.
W tworzeniu teorii społeczeństwa, Hume przyjmuje coś w rodzaju milczącej zgody
obywateli, która ma polegać na podjęciu i uznaniu pewnych zobowiązań oraz na wiernym ich
dotrzymaniu. To wiąże się z przestrzeganiem odpowiedniego prawa, obowiązku oraz zakreślenia
obszarów własności49.
„Dla Hume'a oświecone dążenie do szczęścia, ochrona własności prywatnej, rządy prawa
oraz wolność myśli stanowiły miarę dobrze działającego społeczeństwa, w którego obrębie
uczestnictwo w życiu politycznym jest ograniczone z powodu ignorancji pospolitych ludzi50”.
Cnota obywatelska, czyli wolność w społeczeństwie komercyjnym, wg Hume `a powinna
przysługiwać tylko nielicznym wybranym.
47
J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004, s. 107.
D.Hume, cyt za: P.Szymaniec ,Uniwersytet Wrocławski
http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/35303/0006.pdf, [dostep online 26.04.2008].
49
J. Legowicz, Zarys historii filozofii, Wiedza Powszechna, Warszawa 1983, s. 239.
50
D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego, s. 78.
48
20
Wśród moralistów szkockiego oświecenia szczególne miejsce zajął Adam Smith, twórca
zasad ekonomii politycznej. Przedmiotem jego zainteresowań, w sferze badań nad moralnością
jednostki w społeczeństwie, stała się nie tyle jej geneza ile funkcjonowanie. Smith rozpatrywał
moralne postępowanie jednostek jako zbiór elementów wpływających jeden na drugiego,
swoiste odbicie reakcji w społeczeństwie. Oddziałując na siebie wzajemnie, jednostki
w społeczeństwie „modelują” postępowanie, pod wpływem innych. „Koncepcja ta zawierała
charakterystykę
skomplikowanego
emocjonalno-intelektualnego
procesu
oddziaływania
społeczeństwa na jednostkę. W pismach Smitha taka zasada wzajemności moralnej miała charakter
ekonomicznej zasady wymiany51”.
Smith charakteryzował społeczeństwo komercyjne za pomocą kategorii ekonomicznych
wyróżniając, jako jego immanentne cechy to, że istnieje w nim własność prywatna, umowa,
sprawiedliwa wymiana, podział pracy, konieczność posiadania systemu prawnego. Wywodził swoje
teorie o istocie społeczeństwa obywatelskiego z faktu, że jednostki są istotami społecznymi a ich cele
mogą zostać osiągnięte tylko poprzez działanie wspólne. Wskazywał na takie zasady jak:
użyteczność i autorytet. Smith uważał, że najważniejsze w społeczeństwie jest dobro ludzkie i cnota,
a to łączyło go z całą szkołą moralistów szkockich. Społeczeństwo obywatelskie, wg teorii Smitha
jest postrzegane jako: „(...) wspólnota wolnych jednostek, które zyskują nową kwalifikację
uczestników wymiany i produkcji na wolnym rynku” a w tym ujęciu„ rynek dóbr i usług staje się
miejscem centralnym52”.
Szkoccy moraliści wypracowali system myślenia o nowym społeczeństwie obywatelskim
zbudowany w oparciu o pojęcia cnoty publicznej, wychowania i ogłady, jednak nie mogli nie
dostrzec w swych teoriach procesów społecznych, które rodziły napięcia. Był to proces
indywidualizacji i komercjalizacji, a także system podziału w społeczeństwie, który przyniesie
marksistowską krytykę o nierówności społecznej.
Gdyby pokusić się o dzisiejsze odczytanie schematów moralistów szkockich do
społeczeństw obywatelskich nowożytnych, a właściwie współczesnych, to warto zwrócić uwagę
na rolę, jaką przypisywano ogładzie politycznej oraz służbie publicznej obywateli. Taka postawa
wpisuje się w dzisiejsze myślenie o postępowaniu obywateli społeczeństw obywatelskich
51
52
J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004, s. 109.
D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństwa obywatelskiego...op.cit.,s. 81.
21
mających świadomość i posiadających kulturę w zachowaniach społecznych. Podobnie jest
z innymi hasłami moralistów szkockich jak, np. kwestia odpowiedzialności jednostki za sprawy
publiczne, czy aktywna obywatelskość jak praktyczna cnota.
Takie wartości we współczesnych społeczeństwach predestynują obywatela do
zajmowania stanowiska w dyskusji o charakterze zmian społecznych, politycznych czy
środowiskowych w obrębie państwa czy narodu, w jakim istnieje. Z tych cech wyrasta
świadomość społeczna poparta elementami takich cnót, jakie uważał Ferguson za ważne:
życzliwość, doskonałość moralna, ogłada i działanie w interesie zbiorowości. Na tym może się
rodzić współczesny utylitaryzm społeczeństwa obywatelskiego XXI wiecznej Europy.
2.2. Tönnies – teoria wspólnoty i stowarzyszenia
Niemiecki myśliciel końca dziewiętnastego wieku Ferdynand Tönnies, w swojej teorii
o stosunkach społecznych, zawartej w książce „Wspólnota i stowarzyszenie” przeprowadził
analizę stosunków społecznych widziane poprzez pryzmat ludzkiej woli, od której zależy każde
dzianie jednostki. W swej teori dotyczącej społeczeństwa rozróżniał, wolę naturalną
(organiczną, niem. Wesenwille) i arbitralną (refleksyjną, niem. Kürwille), przypisując ją
człowiekowi, jako immanentną cechę.
„Ponieważ wszelkie działanie duchowe, jako działanie ludzkie charakteryzujące się
udziałem myślenia, rozróżnia wolę, w której zawarte jest myślenie oraz myślenie w którym
zawarta jest wola53”. To pierwsze znaczenie przypisane było woli naturalnej człowieka a drugie
Tönnies nazywał wolą arbitralną.
Wszystkie stosunki społeczne według Tönniesa pochodzą z pragnień i myśli ludzkiej
woli. Wolę naturalną jednostki w społeczeństwie można inaczej tłumaczyć jako chcenie,
pragnienie działania. To właśnie wola jest najistotniejszym elementem, który tworzy więzi
społeczne. Powstaje wtedy wspólnota Gemeinschaf, jako sposób stanienia więzi pomiędzy
ludźmi.
Drugą formą woli jest wola arbitralna, powstająca na bazie woli naturalnej. Rodzi się
z namysłu i wyrachowania, jest źródłem działań i wysiłków ukierunkowanych na realizację
53
F. Tönnies, Wspólnota i stowarzyszenie ,PWN Warszawa 2008, s. 123.
22
jakichś zewnętrznych celów. To ona, której atrybutem jest myślenie jednostki o innych
w społeczeństwie, wyjaśnia fakt istnienia samego społeczeństwa.
„Rzeczywistość społeczna istnieje tylko o tyle ile jest, postrzegana odczuwana, wyobrażana
sobie, myślana, znana, chciana przez jednostki54”.
Człowiek, kierujący się wolą arbitralną, nie czyni niczego bezcelowo, a jako jednostka
wyrachowana, ma na uwadze tylko efekt końcowy. Jego działania skupiają się na osiągnięciu
zysku, który przewyższy trudy działania. Ważna tu jest rola świadomości, bowiem jednostka
świadoma trzeźwo ocenia rzeczywistość.
„Chce układać swoje plany, tryb życia i światopogląd według jasnych i wyraźnych pojęć
55
”,
zatem precyzyjnie zdąża do celu.
Wtedy występują interpersonalne więzi społeczne, na których powstaje stowarzyszenie,
inaczej społeczeństwo Gesellschaft. Dla Tönniesa takie społeczeństwo jest tożsame ze
społeczeństwem cywilnym, a w rzeczywistości jest to społeczeństwo burżuazyjne56.
Józef Szacki tak precyzuje ważne elementy zawarte w dziele Tönnies:
”Oba rodzaje woli są przyczyną nawiązywania i podtrzymywania przez ludzi stosunków
społecznych, ale w każdym przypadku są to inne stosunki. W zależności od tego, jaki rodzaj
woli przeważa, mamy do czynienia już to ze wspólnotą (Gemeinschaft), już to ze
stowarzyszeniem (Geseilschaft). Pierwsza łączy jednostki na zasadzie naturalnej i spontanicznej
bliskości emocjonalnej, której najdoskonalszym przykładem są więzy rodzinne, w drugim w grę
wchodzą wyrachowanie, umowa, wymiana wymiernych korzyści, na jakie się liczy, wstępując
w stosunki z innymi ludźmi. Wspólnota łączy ludzi jako pełne osobowości, ogarniając wszystkie
dziedziny ich życia, stowarzyszenie natomiast łączy jednostki występujące w określonych rolach
społecznych i dotyczy tylko jakiejś jednej strony ich osobowości. We wspólnocie głównym
czynnikiem kontroli społecznej są zwyczaj i tradycja, w stowarzyszeniu - opinia publiczna
i sformalizowane prawo. Podstawą wspólnoty jest własność zbiorowa, podczas gdy
stowarzyszeniem rządzą pieniądz, własność prywatna itd.
54
J. Szacki, Historia myśli. ...op. cit., s. 442.
F. Tönnies, Wspólnota....op. cit., s. 155-156.
56
Por:Załęski P.,Tönnies i społeczeństwo cywilne: Źródła nowoczesnej koncepcji społeczeństwa, Przegląd Socjologii
Jakościowej, Tom VII, Nr 2 - Lipiec 2011, s. 32.
55
23
Wspólnota
to
tradycyjna
wieś,
stowarzyszenie-nowoczesne
miasto57”.
Marks jest dla Tönniesa tym myślicielem, któremu zawdzięcza refleksję nad istotą
funkcjonowania społeczeństwa nowoczesnego i w jego teorii było wiele punktów stycznych
z myśleniem Marksa, bowiem chodziło o ściśle związaną z kapitalizmem ewolucję
społeczeństwa.
Jednak dla Tönniesa dużo ważniejsze były wartości wspólnotowe. W nich widział zalety
społeczeństwa, a nie w rozwoju stosunków produkcji społeczeństwa kapitalistycznego. Tönnies
twierdził teraz, że nie zna „(...) żadnego stanu kultury czy społeczeństwa, w którym elementy
Gemeinschaft i Geseilschaft nie byłyby jednocześnie obecne". Tym samym pojęcie wspólnoty
odnosiło się nie tyle do raju utraconego, ile do pewnego zespołu wartości, które występują i są
niezbędne w każdym społeczeństwie, a także mogą być jakoś odtwarzane w sytuacjach swego
przejściowego kryzysu58. Tönnies analizuje pojęcia wspólnoty i stowarzyszania i przeobrażają
się u niego te znaczenia z czasem w wyraźnie formalne kategorie socjologii „czystej", w „typy
idealne", jak sam Tönnies zacznie je nazywać pod wpływem Maxa Webera59.
2.3. Edukacja obywatelska Maxa Webera
Niemieckie społeczeństwo wydaje się być odmienne od innych w europejskich nacji.
Można powiedzieć, że ma zupełnie inny od wszystkich, wyróżniający go, w gremium narodów
europejskich, charakter narodowy. Dziś jest to naród o ukształtowanych strukturach, będący
przykładem społeczeństwa obywatelskiego.
Jednak proces, który doprowadził do takiego stanu rzeczy, był długotrwały i żmudny.
Wiele przesłanek historycznych wskazuje na to, że ten właśnie naród był szczególnie
predestynowany
do
wytworzenia
ujednoliconego,
sprawnie
działającego
porządku
obywatelskiego. Carl Gustav Jung, pisząc o charakterze narodowym danej nacji zakładał,
że narody mają specyficzne archetypy, czyli dominujące w podświadomości praobrazy, które
57
J. Szacki, Historia myśli. ...op. cit., s. 444.
Ibidem, s. 445.
59
Ibidem, s. 446.
58
24
warunkują ich zachowania. Także Max Weber był przekonany o dziedziczności rasy, ale nie
widział dostatecznych przesłanek do udowodnienia tej tezy 60.
Jeśli sięgnąć do archetypów, to można uznać, że charakterystyczny dla Niemców jest
archetyp Wodana – boga wojny, zwycięstwa i zmarłych. Posłanki tego bóstwa – Walkirie,
wybierające poległych, zwiastowały żołnierzom śmierć. Również, można sądzić, że jakiś wpływ
na mentalność narodu niemieckiego miały też wojownicza mitologia germańska i surowa religia
protestancka.
Elias Canetti głosił, że każdy naród ma swój specyficzny „symbol masy”. W tym
przypadku symbolem narodu niemieckiego jest wojsko. Przez wieki Niemcy marzyli o jedności
i porządku. Pragnienie to sprzyjało militaryzmowi wewnętrznemu i zewnętrznemu. A pełna
integracja i ład wewnętrzny wymagały wrogów zewnętrznych i ducha nacjonalistycznej
konfrontacji.
Robert Michels (socjolog) pisał już w 1918 roku, że Niemcy wyraźnie potrzebują kogoś,
kto wydaje rozkazy i określa kierunek drogi. Mają predyspozycje do posłuchu, głęboki instynkt
dyscypliny i bezkrytycznie wierzą autorytetom.
Oskar Spengler dostrzegał w moralności niemieckiej to, że „Niemcy mają bezgraniczną
potrzebę służenia komuś ze ślepą wiarą, bez żadnych sprzeciwów. Żyją w przeświadczeniu,
że człowiek ma wypełniać obowiązki, a nie myśleć o korzyściach i szczęściu61”. To
w zupełności zgadzało się z mentalnością niemieckiego społeczeństwa, które wychowała surowa
religia protestancka i poczucie obowiązku, wobec władzy danego państewka.
Niemcy, przez wiele stuleci, nie były państwem jednolitym. W XVIII wieku państwo to
było nadal podzielone na ponad tysiąc różnych państewek. Zaliczyć do nich trzeba księstwa
i hrabstwa, terytoria biskupstw i opactw, wolne miasta, czy też majątki rycerskie niewielkich
rozmiarów. Wszystkie one szczyciły się odrębnymi, autonomicznymi prawami i praktycznie
były w połowie niezależnymi państwami. Uznawały jednakże nad sobą oficjalną dominację
cesarza rzymsko-niemieckiego. Traktat westfalski, kończący krwawą wojnę trzydziestoletnią,
w połowie XVII wieku, określił system polityczny Rzeszy. W myśl zawartych w tym traktacie
postanowień, poszczególne państewka niemieckie zyskały prawo prowadzenia własnej polityki
60
61
E. Lewandowski, Charakter narodowy Polaków i innych, ANEKS, Warszawa 1995, s .17.
Ibidem, s. 24-28.
25
zagranicznej. W II połowie XVII i w XVIII w. potężniejsze państwa niemieckie nie tylko
prowadziły samodzielną politykę zagraniczną, ale zaczęły odgrywać znaczenie w polityce
międzynarodowej. Były to Brandenburgia-Prusy, Saksonia, Bawaria.
Od końca XVIII wieku w nauce niemieckiej pojawiły się dwa pojęcia dotyczące
struktury państwowej: państwo prawa „Rechtsstaat” oraz państwo policyjne zwane
„Polizeistaat”62. Państwo policyjne to termin dla określenia ustroju monarchii absolutnej.
W tej strukturze państwowej jednostka podlegała całkowicie rządom rozbudowanej
biurokracji. W monarchii podnoszono wprawdzie reformy, które polegały na kodyfikacji
prawa sądowego, gwarantującego podstawowe prawa człowieka, jakimi są wolność osoby
i majątku oraz wolność wyznania i sumienia, ale nie wprowadzano ich w życie.
Absolutyzm oświecony, bowiem niewiele zmienił w strukturze państwa. Zmiana
dotyczyła jedynie formy rządzenia. Władca nie uosabiał już państwa, ale był jego instytucją.
Państwo nie było już narzędziem samowoli królewskiej, ale panujący stał się pierwszym
sługą państwa. W prawnym związaniu władcy i państwa w przyjętych w kodeksie normach
bez wątpienia tkwiły elementy rządów prawa63. W tym właśnie wyrażało się nowe oblicze
absolutyzmu.
Władca absolutny całkowicie sterował porządkiem społecznym na terenach mu
podległych. Rozbudowana biurokracja pozwalała na pilnowanie bezpieczeństwa i porządku
w państwie, a przez to zapewniano dobrobyt i pomyślność poddanych. W taki sposób
jednostka nie była całkowicie wolna, jej swobodę ograniczał aparat biurokratyczny państwa.
Ten porządek rzeczy mogła zmienić tylko nowa konstytucja, a musiała ona zmienić przede
wszystkim prawa polityczne. Pod wpływem ideologii francuskiej narastał, w społeczności
niemieckiej, nacisk na wytworzenie nowej konstytucji mającej na celu ograniczenie funkcji
państwa. Tak jak we Francji miała wprowadzić trójpodział władzy oraz pełne poszanowanie
wolności jednostki. Podstawą do tych działań była także nauka Kanta i Humbolta, bo dwaj
myśliciele wskazali podstawowy wyznacznik materialnego charakteru państwa prawa64.
62
A. Dziadzio, Koncepcja państwa prawa w XIX w. Idea i rzeczywistość, „Czasopismo Prawno-Historyczne" 2005,
t. 57, zesz. 1.
63
Ibidem, t.75, zesz.1.
64
Ibidem, s.4.
26
„Była nim właśnie ochrona wolności jednostki we wszystkich segmentach życia
państwowego”. Podstawową, zatem intencją filozofii Kanta było przywrócenie człowiekowi
ludzkiej godności i wolności. Kant pisał: „Wolność, (jako niezależność od arbitralnego
przymusu ze strony innych), o ile może ona współistnieć z wolnością innego człowieka
w granicach powszechnego prawa, jest owym jedynym, przyrodzonym prawem, które
każdemu człowiekowi przysługuje na mocy jego człowieczeństwa”.
Koncepcja państwa prawa Kanta zakładała
powstanie „(...) społeczeństwa
obywatelskiego powszechnie rządzącego się prawem”. Sprowadzał on rolę państwa do „ celu
prawnego”, czyli tworzenia prawa i przestrzegania jego obowiązywania. Wyłącznym
zadaniem państwa prawa było zapewnienie: „ bezpieczeństwa prawnego państwa”
(Recchehtssirheit). W tym ujęciu państwo prawa to państwo ograniczone w zakresie swego
działania do prawa i porządku, ale prawa równego dla wszystkich i porządku opartego na
poszanowaniu wolności obywateli65”.
Podobnie o społeczeństwie pisał Humbolt w swoim dziele „Idee o granicach
działalności państwa”66: „Państwo powinno powstrzymać się od wszelkiej troski
o rzeczywisty dorobek obywateli i nie posuwać się ani kroku dalej, aniżeli to konieczne dla
zabezpieczenia przeciw sobie oraz przeciw wrogom zewnętrznym; dla żadnego innego celu
państwo nie powinno ograniczać ich wolności”67. Humboldt proponował, aby państwo było
laickie, nie wywierało na obywateli presji związanej z dogmatyką, tu protestanckiego
kościoła. Celem państwa miało być zapewnienie jednostce bezpieczeństwa, ochrona jej
wolności i prywatnej własności. Humboldt stworzył doktrynę pełnego upodmiotowienia
jednostki, degradując państwo do roli „stróża nocnego”. Państwo prawa w ujęciu Kanta
i Humboldta to, zatem państwo oparte na równości praw, uznaniu podstawowych wolności
jednostki, ale jednocześnie wyrzekające się dbania o dobrobyt społeczeństwa68.
W tym zastanym porządku ekonomiczno-społecznym, prace socjologa Maxa Webera,
w których podejmuje on problemy społeczne i stara się wypracować model nowego myślenia
65
A. Dziadzio , Koncepcja państwa prawa w XIX w. Idea i rzeczywistość, "Czasopismo Prawno-Historyczne" 2005,
t. 57, zesz. 1.
66
A. Dziadzio, Koncepcja państwa prawa w XIX w. Idea i rzeczywistość, "Czasopismo Prawno-Historyczne" 2005,
t. 57, zesz. 1Por;. M. Chmieliński, Wilhelma von Humboldta idee ograniczenia państwa, Czasopismo PrawnoHistoryczne, Tom LIV, 2002, z. 1., s.346.
67
Ibidem. s. 346.
68
Ibidem. s. 346.
27
o obowiązkach obywatela wobec państwa są próbą wskazania, że krystalizuje się nowy
porządek kapitalistyczny.
Opracowując nowoczesną formułę nauk społecznych Weber, odrzucił panujące do tej
pory przeświadczenie o pozytywistycznej proweniencji nauk społecznych, jako elementu
nauk przyrodniczych. Uznał, że ważne jest to, aby społeczeństwo zmierzało w swoim
myśleniu i rozumieniu konstrukcji świata do przesłanek racjonalnych. Sprzeciwiając się tym
samym doktrynie Augusta Comte’a69, o czym sam pisał, postrzegał funkcjonowanie jednostki
w społeczeństwie poprzez jej działanie, co implikuje racjonalizację. W swoim dziele
o protestanckiej etyce, pisał, że skutkiem procesu racjonalizacji jest hasło ciągłego dążenia do
czegoś lepszego, szukania właściwszych rozwiązań, stałego rozwoju, bowiem: ”Kto nie pnie
się w górę ten spada70”.
W myśleniu Webera, jedynym właściwym kierunkiem rozwoju społeczeństwa
zachodniego, jest rozszerzenie obszarów, w których dominuje myślenie o charakterze
racjonalnym. Wg niego racjonalizacja oznacza: „(...) rzeczy bardzo różne a między innymi:
postępujące opanowanie rzeczywistości za pomocą coraz bardziej abstrakcyjnych pojęć 71”
ale też racjonalizację można rozumieć, jako ”metodyczne osiąganie określonego
praktycznego celu za pomocą precyzyjnej kalkulacji adekwatnych środków72”. Weber
definiuje, że jednostką racjonalną w społeczeństwie, jest ten, kto skutecznie działa.
Racjonalizacja jest nakierowana na ulepszanie, stwarzanie nowości. Racjonalność życia
społecznego
będzie,
zatem
istotnym
celem,
do
którego
powinno
dążyć
każde
społeczeństwo73.
Społeczeństwo niemieckie, wyrosłe w trybach „pruskich rządów74” małych księstw,
rządzących się własnymi prawami, w przededniu Wiosny Ludów, zmieniało się
w nowoczesne kapitalistyczne państwo już rządzone przez jednego władcę. W 1848 roku
trwały w Niemczech prace nad stworzeniem nowej koncepcji państwa, a tym samym, nad
utworzeniem ogólno-niemieckiego parlamentu. Już w maju tego roku rozpoczął swoje
69
A. Comte. Metoda pozytywna w szesnastu wykładach, PWN, Warszawa 1961, s.133.
M. Weber, Etyka protestancka i duch kapitalizmu, Wydawnictwo UW, Warszawa 2011, s.94.
71
M. Weber, Gospodarka i społeczeństwo: zarys socjologii rozumiejącej, PWN Warszawa 2002, s. 12.
72
Ibidem, s.651-655.
73
Ibidem, s.651-655.
74
W. Czapliński, Historia Niemiec, Ossolineum, Wrocław 1981, s. 45.
70
28
obrady, we Frankfurcie nad Menem parlament nazywany frankfurckim. Jednak w 1849 roku,
po bezskutecznych próbach skonstruowania państwa niemieckiego, opartego na konstytucji
i parlamencie władze objął Fryderyk Wilhelm IV, któremu zaproponowano koronę75.
Niemcy, jako naród wykazujący w swoim narodowym charakterze karność i potrzebę
porządku na nowo przyjął zasady skonsolidowania wokół porządku wynikającego z potrzeb
wyższych. Praca jednostki miała budować społeczeństwo, a w świadomości Niemców praca
jest bardziej powołaniem niż zawodem. To zauważył też Max Weber, precyzując w swojej
publicystyce pojęcie „ducha kapitalizmu”. Kapitalizm powstał w Europie, ponieważ to tutaj
właśnie wystąpiły sprzyjające przesłanki, pochodzące zarówno ze sfery mentalnej
społeczeństw jak i świadomości. Ideologia ta, to ideologia pracy, to etos pracy ściśle
związany z etyką protestantyzmu. Jednakże, jeśli jednostka nie będzie miała na uwadze
czynnika religijnego, a tylko czysty zysk z pracy i tak pozostaje w zgodzie z duchem
kapitalizmu. Gospodarka kapitalistyczna jest, zatem warunkiem istnienia społeczeństw i jest
ukierunkowana na sukces gospodarczy. Ważną rolę w państwie gra burżuazja, rządząca przy
pomocy biurokratycznych metod, a jednostka ma obowiązek, wobec interesu ogólnego,
zwiększania kapitału.
„Dobry kapitalizm” Webera oparty jest o refleksję: „Obywatelstwo jest stanem
zerowej podmiotowości w relacjach z innymi jednostkami - obywatelami oraz relacji
z władzą76”. W swojej koncepcji socjologicznej Weber zwracał uwagę na wielowymiarowy
charakter struktury społecznej. Wg teoretyka w społeczeństwie istnieją trzy typy układu:
ekonomiczny, społeczny, polityczny. Dostrzegał on także w społeczeństwie podział na stany
oraz partie. Wyróżnił klasy społeczne, na które było podzielone społeczeństwo. Max Weber
pod pojęciem klas rozumiał odrębne kategorie ekonomiczne. Podział na klasy był w jego
ujęciu trzystopniowy. Pierwsza wyróżniona klasa, zwana klasą własności składała się z
rentierów oraz obywateli, którzy nie posiadali majętności a nawet byli dłużnikami. Te ostatnie
osoby miały jednak duże poparcie społeczne. Klasa druga, zawodowo dochodowa, miała
składać się z przemysłowców reprezentujących kapitalizm, ale też i tych, wobec kogo byli
przeciwstawni, czyli pracowników najemnych. Trzecia, to klasa społeczna - wyodrębniająca
75
76
Ibidem, s.46.
W. Czapliński, Historia Niemiec, Wrocław ,Ossolineum,1981, s.49.
29
się na wielu płaszczyznach kategoria społeczna, zbliżona była do stanów, a o miejscu
na drabinie społecznej obywatela stanowiło posiadanie lub nieposiadanie dóbr. Max Weber
widzi to, jako układ nierówności i dystansów, który buduje się w oparciu o posiadanie
środków produkcji, kapitału oraz umiejętności zawodowych.
Polityczny wymiar społecznego ładu widział Weber, w działaniu społeczeństw,
widział w tworzeniu się wspólnot. Ważna była wspólnota polityczna, w której: „celem
działania wspólnotowego jest zastrzeżenie, zgodne z pewnym porządkiem, opanowania przez
jej uczestników określonego terytorium i działania znajdujących się na nim ludzi77”.
Tak wyróżniona wspólnota polityczna istnieje wtedy, kiedy nie tylko jest wspólnotą
gospodarczą, ale też występują w niej wszystkie inne zjawiska łączące w obywateli
w państwie. „Związek polityczny jest szczególnie zdolny do zawładnięcia wszystkimi
możliwymi celami działania związku78”.
Ład społeczny w weberowskim ujęciu jest strukturą opartą o działające racjonalnie
jednostki dążące do wspólnego celu - dobra państwa. Związki polityczne, partie,
stowarzyszenia, cały ten układ społeczny ma być nastawiony na współrządzenie państwem
i ma współ odpowiadać za jego funkcjonowanie. Socjologiczna myśl Webera odrzucała takie
pojęcia zbiorowości jak: „ludzkość”, „społeczeństwo”, czy też zbiór skodyfikowanych praw.
Dla Webera żaden byt zbiorowy nie stanowił podstawy jego studiów. U podstaw myślenia
o rzeczywistości i działania społecznego stawiał jednostkę i jej działanie.
„Działanie społeczne ex definitione zorientowane na innych ludzie i w swoim
przebiegu zdeterminowane nie tylko lub nawet nie głównie przez ich cechy indywidualnejakąś wrodzoną „naturę”- lecz także lub nawet przede wszystkim przez obecność tych innych,
których reakcje ma wywołać lub na których działania są odpowiedzią79.
W teorii Webera jest ważna jednostka i jej działanie. Jednostka nie jest jednak
rozumiana tu stricte, jako osoba, lecz jako rola, jaką przyjmuje w społeczeństwie: producenta,
konsumenta, robotnika najemnego, czy też przedsiębiorcy. Działania społeczne tych
jednostek to interakcje oparte na rozumieniu i stąd nazwa tej weberowskiej socjologii rozumiejąca. Weber pisał o dwóch rodzajach rozumienia - rozumienie bezpośrednie
77
M. Weber, Gospodarka i społeczeństwo : zarys socjologii rozumiejącej, PWN, Warszawa 2002, s.65.
Ibidem, s.65.
79
J.Szacki, Historia myśli socjologicznej, PWN , Warszawa 2004, s. 468.
78
30
(actuelles) i rozumienie wyjaśniające (erklarendes Versstehen). To drugie jest szczególnie
ważne z punktu widzenia tej teorii. Rozumienie wyjaśniające dla Webera stanowiło wyższy
szczebel poznania ludzkich zachowań i działania, umożliwiała odpowiedź na pytanie
-
dlaczego.
„W wyobrażeniu tym ujawniła się jego koncepcja poznania naukowego, jako
wyjaśnienia przyczynowego80” a rozumienie procesów historycznych przez takie rozumienie
odpowiada kluczowemu problemowi weberowskich teorii - racjonalności zachowań ludzkich.
Weberowi chodziło o odnalezienie takiej metody badania świata społecznego, „której
punktem wyjścia byłby typ idealny postępowania doskonale racjonalnego stosunku,
do
którego
empirycznie
dane
działania
ludzkie
są
większymi
lub
mniejszymi
odchyleniami81”. Typu idealnego nie odkrywa się. Jest idealny i nierealny, stanowi
konglomerat badanych cech, jest zbiorem zaobserwowanych zachowań zjawiska. Typ idealny
jest fikcją, która pomaga mierzyć empiryczną rzeczywistość. Prowadzi wg socjologa do:
„(...) poznania pewnych konkretnych zjawisk kulturowych w ich kontekście ich
przyczynowym uwarunkowaniu i ich znaczeniu82”.
Weber miał nadzieję na zbudowanie takiego typu idealnego działania racjonalnego,
w stosunku, do którego, empirycznie: „(...) działania ludzkie są większymi lub mniejszymi
odchyleniami”83. Na racjonalnym działaniu jednostki buduje Max Weber swoją koncepcję
społeczności. Wyróżnia w działaniu społecznym cztery typy zachowań, biorąc za punkt
odniesienia stopień ich oddalenia od czynności czysto odruchowych84. Są to działania
tradycjonalne, podejmowane pod wpływem utrwalonych nawyków, afektywne, czyli
emocjonalne, gdzie działanie podejmowane jest z konieczności wyrażenia emocji
w określony sposób. Dalej są działania racjonalne, w których wyróżnia się celowo-racjonalne
i wartościowo racjonalne, w których następuje świadomy i celowy dobór środków
do osiągnięcia zamierzonych celów. Działania są zawsze skierowane na innych ludzi i zawsze
mają odpowiedź z ich strony. Idąc dalej tropem myślenia o celowych, świadomych
80
Ibidem, s.469.
Ibidem, s.470.
82
M. Weber, Obiektywność poznania w naukach społecznych, PWN Warszawa 1985, s.81.
83
J. Szacki J, Historia myśli...op. cit. s. 470.
84
Działaniami społecznymi są nie wszystkie zachowania jednostek w społeczeństwie. Nie zalicza się do nich działań
odruchowych opisywanych przez psychologię. Por: J Szacki, Historia myśli...op. cit. s. 472.
81
31
interpersonalnych interakcjach jednostek wobec siebie Weber wyróżnił trzy typy panowania
w społeczeństwie: racjonalne, tradycjonalne i charyzmatyczne. Stąd dla Webera racjonalnie
znaczy najlepiej i stoi u podstaw jego myślenia o kapitalizmie.
W tworzeniu teorii społecznej Weber położył nacisk na rolę idei w kształtowaniu
nowych stosunków ekonomicznych, opartą na działaniu jednostek. Na ich racjonalnym
działaniu zasadza się organizacja kapitalistycznej produkcji. Fundamentem kapitalizmu jest
biurokracja. W rozumieniu Webera „słowo „biurokracja” nie ma pejoratywnego zabarwienia,
bowiem biurokracja „(...) to nic innego niż racjonalna organizacja działalności
ludzkiej”85.Ona pomagała utrzymać porządek w społeczeństwie takim, jakie widział Max
Weber. Ta analiza Maxa Webera jest prowadzona ze stanowiska jednoznacznie
burżuazyjnego i widać, że teoretyk sprzyjał wyraźnie ustrojowi kapitalistycznemu, w którym
widział urzeczywistnienie racjonalności a w państwie widział rolę burżuazji, jako
dominującej klasy.
2.4. Jurgen Habermas – obywatelstwo a tożsamość narodowa
W rozważaniach Jurgena Habermasa86 został przywołany problem stosunku
obywatelstwa Staatsbűrgerschaft i narodowej tożsamości oraz ich wzajemna współzależność.
Państwo narodowe stworzyło strukturalne ramy społeczeństw, w których narody europejskie
trwały do XXI wieku. Taka struktura organizacji państwowości dawała możliwość zbudowania
i zarządzania zdyscyplinowanymi obywatelami, państwa i: „(...) zagwarantowała wolny
od ingerencji państwowej obszar działania indywidualnego i zbiorowego”87. Na przykładzie
przekształceń, jakie nastąpiły w Europie. Po rozpadzie bloku państw socjalistycznych, pojawił
się problem tożsamości narodowej i dążeń do stworzenia społeczeństwa postnarodowego. Stało
się tak, dlatego, że klasyczna formuła państwa narodowego uległa wyczerpaniu, a w obecnym
czasie zastępuje ją struktura ponadnarodowa, jaką jest choćby Unia Europejska. W czasach
nowożytnych najlepiej sprawdzała się struktura państwa narodowego, centralnie rządzonego,
często będąca monarchią. Dawała ona najlepsze warunki tworzenia się infrastruktury
85
Szacki J., Historia myśli...op. cit. s. 477.
J. Habermas, Obywatelstwo a tożsamość narodowa, Wyd. IFiS ,PAN, Warszawa 1993, s. 9.
87
Ibidem, s. 9.
86
32
kapitalistycznego społeczeństwa. Państwo narodowe to był silny fundament, na którym powstał
istotny twór, spajający obywateli, jakim jest nacjonalizm. Jest on jednak jednocześnie
elementem wiążącym społeczeństwo, ale także jest zalążkiem nierówności w państwie.
Habermas spostrzega, że od XVIII w. a zwłaszcza od czasów Rewolucji Francuskiej
zmienia się pojęcie narodu i w procesie dziejowym, dochodzi wręcz: „(...) do odwrócenia
stosunku między narodową tożsamością, którą uznaje się za przypisaną, a demokratycznie
skonstruowanym obywatelstwem państwowym, które jest nabywane88”.
Zaczyna się, zatem tworzyć naród obywatelski, którego podłożem nie jest już jedność
etniczno-kulturowa, a zaangażowanie jednostek w społeczności. Te jednostki, korzystając
ze swoich praw demokratycznych, wykazują w państwie swoją aktywność. Koncepcja
obywatelstwa wg Habermasa powstała z pojęcia samostanowienia, mającego źródło w filozofii
J. J. Rousseau. Zarówno ten myśliciel, jak i Immanuel Kant mówili o tworzeniu się
obywatelskości, jako o: ”systemie samodzielnego stanowienia prawa89”. Kant twierdził, że ludzi
jednoczy wola, która: „może być prawodawcza, o ile każdy o wszystkich, wszyscy o każdym
postanawiają to samo90”. Każda jednostka, w społeczeństwie obywatelskim, powinna znaleźć
takie same przywileje, winna korzystać z takich samych praw i ochrony. Takie zasady
współcześnie przyświecają prawodawstwu państw zjednoczonych w Unii Europejskiej
a wyrażenia „citizenship” używa się właśnie podkreślając statusu obywatela w państwie, który
ma zagwarantowane swoje prawa i obowiązki. W szwajcarskim prawie pojawia się nawet
pojęcie aktywnego obywatela, ściśle określające jego status w państwie.
Doświadczenia państw wielokulturowych, jak wyżej wspomniana Szwajcaria, czy USA
pokazują, że obywatelskość nie musi być ściśle związana ze wspólnym dla wszystkich
etnicznym dziedzictwem, a ramy istnienia wielokulturowego społeczeństwa obywatelskiego
wytyczać mogą zasady konstytucyjne. W Unii Europejskiej trudniej zjednoczyć społeczeństwa,
bo Europa jest konglomeratem wielu narodów i wspólnot etnicznych. Taki związek państw, jako
88
J. Habermas, Obywatelstwo a tożsamość narodowa, Wyd. IFiS ,PAN, Warszawa 1993, s. 9.
Ibidem, s. 11.
89
Ibidem, s. 11.
90
Ibidem, s. 19.
88
33
jeden organizm „Europa ojczyzn” mógłby powstać, jeśli: „Państwa narodowe zachowałyby silną
zdolność tworzenia własnych struktur91”.
Habermas rozważa na tych przykładach, czy można myśleć o stworzeniu, takiego
obywatelstwa europejskiego. Już w chwili obecnej wiele zarządzeń jest uchwalanych w skali
ponadnarodowej, a za podstawę ich tworzenia są przyjmowane, jako uchwały unijne. Dotyczą
one coraz większej liczby ludzi. Trudno jednak jeszcze w dzisiejszej rzeczywistości, mówić
o obywatelstwie europejskim, bowiem: „(...) polityczne prawo udziału dal większości ludzi
znaczy dziś jedynie możliwość włączenia się w pewien obieg publicznej komunikacji oraz
możliwość wywierania nań wpływu92”. Nie przekłada się to na świadomość nowej wartości, jaką
jest wspólne myślenie o dobru wszystkich i wszystkiego, czy rezygnacji ze swoich potrzeb na
rzecz ważniejszych, co wiąże się z właściwie pojęta postawą obywatelską. Wiąże się to
jednocześnie
z faktem, że europejskie państwa nie są w jednakowym stopniu rozwinięte
ekonomicznie, a to wpływa znacząco na integrację tych krajów. Proces przechodzenia od
państwa narodowego do społeczności międzynarodowej jest zatem bardzo powolny.
2.5. Edukacja obywatelska we Włoszech – poglądy Antonio
Gramsciego
Nie można rozpatrywać problemów budowania społeczeństwa obywatelskiego
w obrębie danej nacji w oderwaniu od wewnętrznych i zewnętrznych warunków, w jakich to
społeczeństwo funkcjonuje. W przypadku Włoch, proces dochodzenia do demokracji i struktur
społeczeństwa obywatelskiego nie prowadził wprost do wytworzenia takich schematów. Przez
długi okres czasu włoskie społeczeństwo poddane było innym formom sprawowania władzy,
a co za tym idzie, podlegało odmiennym ideologiom społecznym, takim jak komunizm czy
faszyzm. To niewątpliwie wpływa na dzisiejszy obraz społeczeństwa włoskiego i obywatelskie
zaangażowanie jego członków.
91
J. Habermas, Obywatelstwo a tożsamość narodowa, Wyd. IFiS ,PAN, Warszawa 1993, s. 19.
34
Włochy powstały w wieku XIX z wielu państewek rządzonych przez książąt mających
własną politykę. Wiek XVIII i początek XIX wieku to dla włoskiego terytorium czas stagnacji
i niewielkich zmian. Podczas, gdy w Europie coraz silniej rozwijały się nowoczesne formy
przemysłu, to na terenie Włoch nadal trwał okres stagnacji systemów zarządzania i przemysłu
zwłaszcza na terenach włoskiej prowincji. Spowodowany był on w znacznym stopniu podziałem
kraju i brakiem umiejętności, poszczególnych rządów do prowadzenia otwartej polityki
ekonomicznej. Kiedy w 1846 roku, tereny włoskich prowincji dotknęła klęska nieurodzaju, fakt
ten spowodował wielki głód w tym rejonie Europy.
Niewielkie tendencje wzrostowe miała włoska gospodarka, po rewolucji przemysłowej
przypadającej na ten okres. Objęła jedynie Lombardię specjalizująca się produkcji tkanin,
Mediolan, gdzie produkowano porcelanę, a dopiero później znaczący Turyn z produktami
chemicznymi. Rósł proletariat rolny, a położenie robotników rolnych było bardzo ciężkie,
zwłaszcza na terenie południowych Włoch.
„Świadomość społeczna tego proletariatu była mimo to nadal niska. Niemniej w 1847
doszło do wystąpień chłopskich w Lombardii i Toskanii. Działały tam tajne ugrupowania
pozostające pod wpływem utopijnego socjalizmu i komunizmu93”. Dlatego tak ważne stało się,
dla rządzących, przyśpieszenie rozwiązania kwestii państwowości włoskiej, czyli stworzenia
jednolitego państwa, prowadzącego zwartą politykę gospodarczą i społeczną.
Rewolucja we Włoszech będąca skutkiem trwającej w Europie Wiosny Ludów, miała
szczególny przebieg w robotniczym Turynie. Po tych wydarzeniach, utworzony został pierwszy
włoski rząd konstytucyjny i stworzona została konstytucja, wzorowana na francuskiej. To był
pierwszy krok w skomplikowanym procesie tworzenia się państwa włoskiego. Tak naprawdę
zjednoczone Włochy zaistniały dopiero po powstaniu Garibaldiego. Garibaldi, który wyżej
stawiał ważki problem zjednoczenia państwa niż swój program społeczny, polegający na
rozdzielaniu ziemi chłopom oraz ograniczeniu przywilejów arystokracji i kleru, podporządkował
się Wiktorowi Emanuelowi. 17 marca 1861 roku parlament proklamował Królestwo Włoch
i Wiktora Emanuela II królem Włoch oraz ogłosił Turyn tymczasową stolicą. Przez szereg lat,
włoskie społeczeństwo doświadczało wojen, związanych z polityką Habsburgów. Stan państwa,
93
J. A. Gierałtowski, Historia Włoch ,Ossolineum, Warszawa 1985, s.426.
35
mimo zysków z podbojów kolonialnych nie był zadowalający. Stale wzrastało zadłużenia
państwa. Taka sytuacja utrzymywała się do I wojny światowej.
Wojna dla Włoch to także trudny czas. Cechował go katastrofalny stan gospodarczy, kraj
borykał się z dużym zadłużeniem, narastającymi niepokojami społecznymi, zdezorganizowanym
systemem finansowym. Tak w miastach jak i na wsiach wzrastało bezrobocie. To właśnie było
przyczyną narastania niezadowolenia, wśród ludzi tworzących proletariat, zatem hasła
komunistycznej propagandy znajdowały coraz większa rzeszę entuzjastów. We włoskim
społeczeństwie zaczęło dominować przekonanie o społecznej krzywdzie i zaczynał górować
nowy punkt widzenia, wskazujący konieczność radykalnych zmian. Wzrastały niepokoje
związane, z tymi przesłankami głównie w środowiskach robotniczych. Między innymi dlatego
w roku 1920 Włoska Federacja Pracowników Metalurgii ogłosiła strajk, który objął szereg
zakładów94. Ruchy populistyczne-socjalizm, komunizm czy faszyzm miały we włoskim
społeczeństwie coraz większe poparcie.
W tych warunkach pojawiły się pisma młodego socjalisty Antoniego Gramsciego. Ten
wizjoner socjalistycznej idei, tak jak Marks i inni teoretycy komunistycznej wizji porządku
społecznego, widział w klasie robotniczej jedyną możliwą siłę, która mogłaby unormować
sytuację w kraju. Gramsci szczegółowo analizował warunki, w jakich znajdują się jemu
współczesne Włochy. Długi okres przebywał w więzieniu i tam powstała większości jego pism.
Antonio Gramsci widział specyfikę włoskiej zbiorowości, jej różnorodność społeczną w małych
państewkach. W swych dziełach opisuje współrodaków, dzieląc ich na różne grupy - ludzi
z północy (z Sycylią), którzy nie umieją się zorganizować, Rzymian chętnie podlegających
organizacji, czy mieszkańców prowincji Palermo, dumnych i niepoddających się nakazom95.
Dostrzegał biedę swego narodu, stąd, w nowatorskich pismach tak ostro zwalczał
dotychczasowy porządek klasowy i monarchię. Widział brak możliwości reform społecznych
w społeczeństwie włoskim, ponieważ: „Jedyną najbardziej odporną grupą społeczne jest
arystokracja, która umiała zachować jednolitość i zwartość, gdy inne grupy, nie wyłączając
robotników są bez trwałości i kośćca96”.
94
Op. cit. J. A. Gierałtowski, Historia…., s.563.
A. Gramsci, Listy z więzienia, Czytelnik ,Warszawa,1950, s.27.
96
Ibidem, s. 65.
95
36
Antonio Gramsci dostrzega także, jak to określa w swych listach, „skrajny egoizm” ludzi
starszego pokolenia działający na szkodę całego społeczeństwa97. Jest on często przyczyną
okrucieństwa i dramatów. Dlatego uważa za tak ważne stworzenie nowego porządku
społecznego, opartego na systemie równości. Dla Gramsciego, jest to jedyny organizm, który
może tworzyć nowe wartości, zarządzać w państwie: „Taki organizm w wyniku rozwoju
historycznego wytworzył się już dawno. Jest nim partia polityczna, pierwsza komórka
mieszcząca w sobie zalążki woli zbiorowej o aspiracjach uniwersalnych i totalnych98”.
Polemizując z doktryną makiawelizmu, Gramsci proponuje nowe konstrukcje dla
stworzenia nowoczesnego społeczeństwa. W społeczeństwie jednostka znajdzie swoje miejsce
tylko tam, gdzie będzie mogła działać wspólnie i innymi budować nowe struktury: „Trzeba
zdefiniować wolę zbiorową oraz wolę polityczną w ogólności w znaczeniu nowoczesnym.
Trzeba zdefiniować ją, jako czynną świadomość konieczności dziejowej, jako główną sprężynę
rzeczywistego, faktycznie dziejącego się dramatu historycznego99”. Jednocześnie zaznacza przez
to stwierdzenie jak inne formy państwowości już się wg niego przeżyły i tylko są elementem
destrukcji dla reszty państwa. Jest to wina klas dominujących, wspomnianej wyżej arystokracji,
a w systemie kapitalistycznym burżuazji.
„Klasa burżuazyjna kieruje swoimi żywotnymi interesami poza ramami parlamentu.
Klasa robotnicza próbuje nowych dróg, stara się znaleźć odpowiednie dla siebie sposoby
rządzenia poza ramami związków zawodowych i znajduje je w radach fabrycznych i w systemie
rad. Parlament był organizmem, w którym streszczały się wyższe stosunki polityczne,
determinowane przez indywidualną, grupową i klikową konkurencję w zdobywaniu zysków.
Z chwilą, kiedy zasada wolnej konkurencji została obalona przez imperialistyczną fazę
kapitalizmu światowego, parlament narodowy utracił swoją historyczną rolę. Burżuazja rządzi
za pomocą banków i wielkich ośrodków kapitalistycznych, które skupiają jednolite amalgamaty
interesów całej klasy. Rząd polityczny opiera się bezpośrednio na tych koalicjach i ogranicza
swoją rolę do funkcji policyjnych, do utrzymywania porządku na ulicach i placach miast100”.
97
A. Gramsci, Listy z więzienia, Czytelnik ,Warszawa,1950, s. 81.
A. Gramsci, Nowoczesny książę, [w:] A. Gramsci , Pisma wybrane, tom 1, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1961,
s.8.
99
Ibidem, s.10.
100
A. Gramsci, Jedność proletariatu, [w:] A. Gramsci, Pisma wybrane, tom 1, Książka i Wiedza, Warszawa 1961,s. 5.
98
37
Społeczeństwo jest możliwe w oparciu tylko o zjednoczenie ludzi we wzajemnie się
wspierającej klasie robotniczej. Niewątpliwie istotny był tutaj czynnik ekonomicznoegzystencjalny, który wyznaczał w tym czasie wspólnotę społeczną, klasową społeczeństwa,
przecież biednego. Polityka musiała uwzględnić ten aspekt:
„Polityka jest działalnością ciągłą, dającą początek trwałym organizacjom, o tyle, o ile właśnie
utożsamia się z gospodarowaniem. Ale jednocześnie różni się od gospodarowania, dlatego też
można mówić oddzielnie o polityce i oddzielnie o zjawiskach ekonomicznych, jak również
o „namiętności politycznej”, jako bezpośrednim impulsie do działania, który rodzi się na „stałym
i organicznym” gruncie życia gospodarczego, wybiega jednak poza nie, wprowadzając w grę
aspiracje i uczucia; w ich emocjonalnej atmosferze obrachunek indywidualnego życia ludzkiego
podlega innym zasadom niż zasady indywidualnych korzyści101. Gramsci sugerował, że chociaż
istnieje jeszcze podział na kierujących i kierowanych, to właśnie klasa robotnicza musi zmienić
zasady działające w społeczności, na takie, które przynoszą korzyść innym, nie tylko rządzącym.
W swoich pismach Gramsci wyjaśnia, że: „ Przyjąwszy zasadę istnienia podziału na kierujących
i kierowanych, rządzących i rządzonych, przyznać trzeba, że jak dotąd najwłaściwszy system
wychowania przywódców i wyrabiania zdolności kierowniczych stanowią „partie” (partie mogą
istnieć pod najrozmaitszymi nazwami, nie wyłączając szyldu bezpartyjności i „nieuznawania
jakichkolwiek partii”. W rzeczywistości także i tak zwani „indywidualiści” są ludźmi
partyjnymi, tyle tylko, że chcieliby być „przywódcami partii” z bożej łaski, lub też dzięki
głupocie tych, którzy za nimi idą)102”.
Gramsci widzi społeczeństwo klasowe w perspektywie historycznej. Nie oddziela
doświadczeń przeszłości, nie stara się ich niweczyć. Widząc konieczność zmian społecznych
widzi także i w nich kontynuacje dawnego myślenia:
„(…) czujemy się solidarni z ludźmi, którzy są dziś wprawdzie bardzo starzy, lecz uosabiają
przeszłość żyjącą jeszcze ciągle wśród nas, przeszłość, którą trzeba znać i dokonać z nią
rozrachunku; stanowi ona jeden ze składników teraźniejszości i przesłanek przyszłości. Związani
jesteśmy także z dziećmi, z pokoleniem przychodzącym na świat i dorastającym, za które
jesteśmy odpowiedzialni. (Jest to coś zgoła odmiennego od „kultu tradycji”, który ma
101
102
A.Gramsci, Nowoczesny książę, [w] Gramsci A, Pisma wybrane, tom 1, Książka i Wiedza, Warszawa 1961,s. 22.
Ibidem, s. 3.
38
zabarwienie tendencyjne i implikuje pewien wybór oraz określony cel, a zatem wyrasta na
podłożu określonej ideologii). Jeżeli więc uznamy, że tak pojęty duch państwowości tkwi
w każdym z nas, to nieraz wypadnie bronić się przeciwko jego zniekształceniom i odchyleniom
od niego”103. Ideolog krytykuje jednak każde działanie indywidualne. Dla niego indywidualizm
nie jest wartością, jest gestem wymierzonym przeciw wspólnemu działaniu, wywodzącym się
z pobudek egoistycznych: „ Indywidualizm jest tylko apolitycznością zwierzęcą, sekciarstwo jest
„apolitycznością” i przy bliższym wejrzeniu, pewną formą „sitwy” osobistej, w której zabrakło
ducha partyjnego, tego podstawowego elementu „ducha państwowości104”. I odwrotnie wielką
rolę w społecznym budowaniu obywatelskości przypisuje Gramsci „duchowi partyjnemu”. Duch
partyjny stanowi podstawowy element ducha państwowości, jest jednym z najistotniejszych
i najważniejszych zadań105”.
Jako jeden z najważniejszych komunistycznych ideologów XX wieku, Gramsci uchodzi
za teoretyka, który zaprzeczał ideom Marksa argumentując, że to nadbudowa determinuje
polityczną bazę, a nie, jak chciał tego Marks, odwrotnie. Jednocześnie ideowe powinowactwo
Gramsciego z naukami Marksa i Engelsa nie budzi wątpliwości. Obok zasadniczych kwestii, jak
walka klas, władza, własność środków produkcji, wszyscy trzej ogromne znaczenie
przywiązywali do dziedziny moralnej, obyczajowej, zagadnień religii, rodziny i wychowania.
W tym sensie Gramsci jedynie uwypuklił istotną treść ideologii marksistowskiej106. Gramsci,
mimo, że nie popiera teorii Marksa daje władzę w państwie proletariatowi:
„Zadaniem dyktatury proletariatu, państwa robotniczego, jest zapewnienie warunków
rozwoju instytucjom, które masy pracujące stwarzają, by móc kierować produkcją ku własnej
korzyści i rządzić się samodzielnie. Partia od dziś już spełnia to zadanie w łonie klasy robotniczej,
stanowi wzór tego, czym jutro będzie państwo robotnicze. Partia zapewnia dziś swobodę konieczną,
by masy pracujące odnalazły same siebie w swojej specyficznej domenie – w produkcji. Poprzez
swoją działalność kulturalną i oświatową partia dopomaga klasie robotniczej w zdobywaniu
świadomości własnej pozycji historycznej, pomaga jej nadawać konkretny, organiczny wyraz
103
Ibidem, s.30.
A. Gramsci, Nowoczesny książę, [w:] Gramsci A, Pisma wybrane, t. 1, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1961,
s. 31.
105
Ibidem. s. 31.
106
Por: D. Rohnka, Konwergencja - teoria o praktycznych konsekwencjach. [w:] D. Rohnka, Fatalna fikcja. Nowe
oblicze bolszewizmu - stary wzór, nakładem autora, Poznań 2001, s. 93.
104
39
uczuciom i namiętnościom, które wyrastają z pilnych potrzeb związanych ze zmianą warunków
materialnych bytu ludzkiego107”.
Rządy klasy robotniczej przychodzą wraz z rewolucją a: „Rewolucja nie musi być
koniecznie rewolucją proletariacką i komunistyczną, chociaż stawia sobie za cel obalenie
politycznego rządu państwa burżuazyjnego i cel ten osiąga108” a „partia komunistyczna stwarza
warunki ekonomiczne umożliwiające objęcie władzy państwowej przez komunistyczny
proletariat, stwarza warunki umożliwiające utożsamienie się rewolucji proletariackiej z buntem
ludu przeciwko państwu burżuazyjnemu, warunki, w których ten bunt może stać się aktem
wyzwolenia istniejących sił wytwórczych, jakie nagromadziły się w łonie społeczeństwa
kapitalistycznego109”.
Gramsci odrzuca, jako najistotniejsze, wynikazjące z ideologii Marksa znaczenie bazy.
Przejście od bazy do nadbudowy i konstruowanie na niej nowych struktur społecznych nazywa
Gramcsi terminem katharsis. Ten proces jest przetworzeniem dokonującym się w ludzkiej
świadomości, jako przechodzenie od czysto ekonomicznego czyli egoistyczno-uczuciowego
punktu do momentu etyczno-politycznego. Tym Samym Gramsci wypracowuje własną teorię
państwa i społeczeństwa z niezwykle istotnym dla niej pojęciem hegemonii.
Dla teoretyka hegemonia jest swoistą wspólnotą polityczną grup w państwie. Hegemonia
to sytuacja, w której określone grupy społeczne roztaczają swój autorytet moralny nad innymi
grupami społecznymi, narzucając im pewne ramy interpretacyjne, jako oficjalne sposoby
rozumienia rzeczywistości konstruują swego rodzaju światopogląd integrujący różne, powstające
w toku społecznej praktyki, wizje tego jak ma wyglądać wspólnota110”.
Według Gramsciego na społeczeństwo obywatelskie składa się wiele podmiotów, które
godzą sie na hegemonię jednej warstwy. Jest to oczywiście klasa robotnicza. W społeczeństwie
obywatelskim, jako nowej wspólnocie, egzystować miały obok siebie związki zawodowe, partie
polityczne, szkoły, organa opinii publicznej - takie jak rosnące w siłę media. Wśród tych
instytucji był także, kościół.
107
A. Gramsci, Nowoczesny książę...op. cit. s. 4.
A. Gramsci, Dwie rewolucje [w] Gramsci A, Pisma wybrane, tom 1, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1961,s. 8.
109
Ibidem, s.5.
110
M. Wróblewski, Wierni jako zasób kontr-hegemoniczny, Kultura Popularna 2014NrI (39), s.15-16.
108
40
We włoskiej rzeczywistości wyjątkową rolę odgrywał kler i ściśle z nim powiązana,
arystokracja. Teoretyk zdawał sobie sprawę z wagi tego zjawiska dla społeczeństwa włoskiego.
„Najbardziej typową z tych kategorii intelektualistów jest kler, monopolizujący przez długi czas
(przez całą fazę historyczną, której cechą charakterystyczną jest w pewnym stopniu właśnie ten
monopol) rozległą i ważną dziedzinę: ideologię religijną, czyli filozofię i naukę epoki wraz
ze szkołą, nauczaniem, moralnością, wymiarem sprawiedliwości, dobroczynnością, opieką
społeczną itd. Duchowieństwo można uważać za kategorię intelektualną organicznie związaną
z arystokracją ziemiańską: pod względem prawnym zrównana ona była z arystokracją, dzieląc
z nią władanie dobrami feudalnymi oraz przywileje państwowe związane z posiadaniem
ziemi111”.
Gramsci dążył do tego, aby nowe społeczeństwo przezwyciężyło podziały na klasy,
dominację burżuazji i sądził, że jego istnienie będzie możliwe dzięki „rozszerzeniu się
społeczeństwa obywatelskiego, jego sił hegemonicznych, będzie wolne od społeczeństwa
politycznego, czyli dominacji państwa112”.
Klasa robotnicza jest, zatem zobowiązana do wytworzenia warunków dla stworzenia
nowej państwowości, systemu oświaty, nowej roli kultury. Aby utrzymać decydującą rolę
w państwie, aby mieć władzę należy kierować wszystkimi strukturami. Klasa rządząca jest
zmuszona nadać nowe wartości, inny moralny porządek dla tworzonego społeczeństwa. Jak
sugeruje Gramsci, ruch rewolucyjny musi odnieść sukces na płaszczyźnie wartości
intelektualnych i kulturalnych.
„Każda grupa społeczna, rodząc się na naturalnym podłożu jakiejś zasadniczej funkcji
w świecie produkcji ekonomicznej, daje zarazem, niejako organicznie, początek co najmniej
jednej warstwie intelektualnej, nadającej tej grupie jednolitość oraz świadomość własnej roli nie
tylko dziedzinie ekonomicznej, ale także społecznej i politycznej113”.
Nowoczesne państwo w oparciu o hegemonię, teraz klasy robotniczej musi stworzyć
klasę nowych intelektualistów. „Najszerszym i najbardziej złożonym przemianom podlegają
111
A. Gramsci, Dwie rewolucje [w] Gramsci A, Pisma wybrane, tom 1, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1961,
s. 4
112
Pietrzyk-Reeves D. , Idea społeczeństaw obywatelskiego, Wydawnictwo Naukowe U. Mikołaja Kopernuka,
Toruń 2012,s. 156.
113
A. Gramsci , Intelektualiści i organizowanie kultury, [w] Gramsci A, Pisma wybrane, tom 1, wyd. Książka i
Wiedza, Warszawa 1961. s. 10.
41
w powiązaniu z panującą grupą społeczną. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech każdej
rozrastającej się i dążącej do hegemonii grupy społecznej jest jej walka o asymilację i podbój
„ideologiczny” tradycyjnych intelektualistów; asymilacja i podbój są tym szybsze i bardziej
skuteczne, im szybciej dana grupa kształtuje równolegle własne organiczne elementy
intelektualne114”. Istnieje, zatem konieczność wykształcenie z nowym systemie elity, która
wytworzy właściwy tej strukturze społecznej system etyki i wartości. Musi zostać stworzony
system szkolnictwa, ponieważ tylko w taki sposób da się utrzymać intelektualną dominację
w państwie. Tym samym powstanie „(...) jednolita szkoła początkowa, rozwijająca kulturę
ogólną, humanistyczną, dająca wykształcenie ogólne, łącząca w racjonalnym stosunku
rozwijanie uzdolnień do pracy ręcznej (technicznej, przemysłowej) i do pracy umysłowej. Z tego
typu szkoły po szeregu prób nad kierunkami indywidualnych uzdolnień zawodowych
przechodziłoby się do którejś ze szkół specjalnych lub do pracy produkcyjnej. Wprowadzenie
szkoły jednolitej oznacza początek nowych stosunków między pracą umysłową i pracą
przemysłową, nie tylko na terenie szkoły, ale w całym życiu społecznym. Zasada jednolitości
znajdzie, bowiem swe odbicie we wszystkich organizmach życia kulturalnego, przekształcając
je i miał być wlewając w nie nową treść 115”.
W wizji Gramsciego nowe społeczeństwo miało się kierować nie przymusem,
egzekwowanym
przez
dotychczasowe
instytucje
państwowe,
ale
wyrastać
miało
ze wspólnotowych, spontanicznych akceptacji zasad przyjmowanych przez ludzi równych
i wolnych. Państwo przekształciłoby się, zatem w swoistego „kontrolera” funkcjonowania
społeczeństwa obywatelskiego. Społeczeństwo obywatelskie miało stać się kontynuacją,
organicznym zastąpieniem społeczeństw apolitycznego, czyli państwa116.
Proces nowoczesnego tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego powinien mieć
charakter „wchłaniania” stopniowego społeczeństwa politycznego przez społeczeństwo
obywatelskie tym samym zanikanie państwa a ten proces miał być ogólnoświatowy. Gramsci
pisząc o tym „(...) wyraźnie podkreślał, że zanikanie państwa dotyczy przymusu państwowego”
a oznacza to, że sama idea zanikania państwa ma wtedy sens, gdy zostaje wprowadzona do
114
Ibidem, s. 5.
A. Gramsci, Intelektualiści … op. cit., s. 13.
116
Por:J.Cohen J. Arto.A., Civil Society and Political Theory7, Cambrige Mass, 1994,s. 156-157 cyt.za: D. PietrzykReeves, Idea społeczeństaw obywatelskiego,Wydawnictwo Naukowe U. Mikołaja Kopernika , Toruń,2012,s. 156.
115
42
programu ruchu socjalistycznego. Tym samym ma podstawowe znaczenie stworzenie nowego
typu kultury, a tym samym wiedzy politycznej skierowanej na powszechną emancypację
obywatelską mas117.
Przy nowych wykształconych ludziach władza ma szanse być dominująca na długi okres
czasu. Doktrynie Antonio Gramsciego przyświeca najistotniejsza idea równości i budowanie
społeczeństwa zorganizowanego, w którym dominuje klasa robotnicza. W jego koncepcji
społeczeństwo obywatelskie miało realizować się w życiu społecznym, politycznym
i kulturalnym, a klasa robotniczej będzie stanowić przeciwwagę dla burżuazji.
2.6. Wychowanie dla społeczeństwa – poglądy Johna Deweya
W XIX w pojawia się koncepcja wychowania nowego społeczeństwa, pomyślana wg
nowych wzorów, stworzona przez Johna Deweya.
John Dewey był wybitnym reformatorem amerykańskiej pedagogiki i wpływowym
myślicielem liberalnym. Pod nazwą instrumentalizmu118 rozwijał filozofię pragmatyzmu119,
odrzucając uznane przez siebie, jako bezużyteczne metafizykę i religię. Natomiast wprowadził
do filozofii ważny wątek społeczny, zakładający, jako warunek sine qua non fakt, że idee są
prawdziwe, jeżeli wyrosły na gruncie społecznym.
Na bazie historycznego pojmowanie społeczeństw i demokracji stworzył własny system
w którym opisał tworzenie się dobrego społeczeństwa. Dewey podaje definicję społeczeństwa,
określając, że jest ona grupą ludzi, obcujących z sobą na różne sposoby, jest jednością
a towarzyszy tej
jedności
wspólnota celów, lojalność120.
John Dewey twierdził,
że: „(...) wszelkie wychowanie jest procesem wrastania jednostki w społeczną świadomość
117
D. Pietrzyk-Reeves, Idea społeczeństaw obywatelskiego...op.cit., s. 154.
Instrumentalizm- [łac. instrumentum ‘narzędzie’], filoz. praktycystyczny pogląd na teorię wiedzy, stwierdzający,
że o jej naukowości decyduje dostatecznie wysoki stopień użyteczności (R. Descartes, A. Comte); odmiana
pragmatyzmu, tak nazwana przez J. Deweya i szkołę w Chicago, głosząca program „powszechnej przebudowy”
ustroju społ., której podłożem i instrumentem miała być nauka; stanowisko w filozofii nauki, wg którego tezy teoret.
są wyłącznie narzędziami rozwiązywania zagadnień, porządkowania i przewidywania obserwowalnych faktów
(m.in. P. Duhem; por: Słownik języka polskiego PWN, oprac. Drabik L, PWN, Warszawa , 2006).
119
Pragmatyzm- gr. prágma ‘działanie’, ‘czyn’ pragmatyzm , kierunek filozoficzny powstały w końcu XIX w.
w USA; nawiązywał do empiryzmu, pozytywizmu i utylitaryzmu, postulował praktyczny sposób myślenia
i działania, uzależniający prawdziwość twierdzeń od ich użyteczności; por: Słownik języka polskiego PWN, oprac.
Drabik L ,PWN, Warszawa 2006.
120
J. Dewey, Demokracja i wychowanie ,Ossolineum, Warszawa 1972,s.90-91.
118
43
gatunku”.
W ślad za tymi słowami dużą rolę przypisywał on szkole i wychowywaniu w jej
procesie nauczania. Dla tego myśliciela: „(...) wychowanie stanowiło podstawową metodą
dokonywania postępu społecznego i reform121”.
Celem dociekań Deweya nie było tworzenie utopijnego wzorca, a wzorem dla tego, co
chciał uważać za „idealne społeczeństwo” miały być już te elementy, które faktycznie istnieją.
Podkreślił, że najbliższe ideałowi jest społeczeństwo demokratyczne. ”Demokracja jest czymś
więcej niż formą rządu: jest to zasadnicza forma życia zbiorowego, wspólnie przekazywanego
doświadczenia122”. Zaznaczył także w demokratycznym państwie duże znaczenie przypisuje się
procesowi wychowania jednostki. W oświeceniowym rozumieniu tego zjawiska wychowanie
„wyzwolona jednostka miała się stać organem i czynnikiem wielkiego i postępowego
społeczeństwa 123”.
Oświecenie propagowało, idąc za śladami filozofii Rousseau, nieograniczoną wiarę
w naturę a zatem ideę, która zakładała, że jednostka w społeczeństwie miała być wychowywana
zgodnie z naturą. Dewey wykazuje strony tej teorii i przytacza istotny przykład niemieckich
społeczeństw. Te właśnie dużo wcześniej dostrzegły konieczność stworzenia warunków do
systematycznego wychowywania. Te państwa o charakterze nacjonalistycznym przywiązywały
szczególnie duże znaczenie do wychowania jednostki od początku aż do ukształtowanie się
osoby dorosłej, ukształtowanej, postawy urzędnika, żołnierza. Proces wychowania oparty na
niemieckim modelu zakładał, że dopiero takie wychowanie stwarza z człowieka właściwego
obywatela:
„Jednostka pojedyncza jest niczym, a tylko przez przyswojenie celów i znaczenie
zorganizowanych instytucji może uzyskać prawdziwą osobowość124”.
Dewey przywołuje filozofie Kanta, wg którego, wychowanie jest procesem, dzięki
któremu człowiek staje się człowiekiem. Sam wielką rolę przypisuje wychowaniu i to w różnych
formach, od wychowania w rodzinie przez wychowanie instytucjonalne. Rozwój ludzkiej
osobowości powinien być utożsamiany z celem istnienia społeczeństwa i ideami postępu.
Jednak, widząc jak ważne jest wychowanie jednostki dla dobra społecznego wie, że: „(...) daleko
121
J. Dewey, Demokracja i wychowanie ,Ossolineum, Warszawa 1972, s. 94.
Ibidem, s. 96.
123
Ibidem, s. 101.
124
Ibidem, s. 104.
122
44
jeszcze do zrozumienia potencjalnej skuteczności wychowania, jako konstruktywnego środka
ulepszania społeczeństwa125”.
Pedagogiczny system, kształtowany w pismach przez Deweya, sięga daleko poza obręb
jego specjalności, wchodzi w dziedziny socjologii, a także nauki o państwie, wychowania.
Dewey uważał pedagogikę za grunt, na którym spotykają się wszystkie problemy filozoficzne.
Świat wartości musi, wg jego teorii, powstawać w świecie doświadczenia i życia codziennego.
W procesie wychowywania, dla społecznej roli jednostki w społeczeństwie, dużą rolę odgrywa
szkoła. Dewey odnosi się jednak krytycznie do współczesnego sobie, szkolnego programu
nauczania i kwestionuje metody nauczania. Dla tego teoretyka najważniejsze były aktywne
metody nauczania, które poprzez działanie uczyły i wychowywały. Takie rozwiązania pojawiały
się rzadko w czasach Deweya. Dewey prekursorsko wprowadzał
metody aktywizujące,
sugerując, że szkoły powinny, jako wartościowe zajęcia wprowadzać zajęcia praktyczne
z zakresu np. ogrodnictwa, tkactwa itp. Przykład zajęć z zakresu hodowli roślin traktuje, jako
forpocztę do zaznajomienia młodzieży w późniejszym już czasie problemami rolnictwa,
znajomości nauki o glebie. Byłoby to przecież, jak na czasy współczesne Deweyowi wartością
samą w sobie, bagażem kwalifikacji dla właściciela ziemskiego, handlowca, przemysłowca.
Taka nauka, eliminująca „skostnienie” szkoły jest dla młodzieży bardziej interesująca,
inspirujące i pożyteczna.
Szkoła, wg Deweya, powinna być miejscem wspólnej uczniowskiej aktywności i musi
budzić od najmłodszych lat w obywatelu, jakim jest młody, kształtujący się człowiek,
rozumienie organizacji życia społecznego (tzw. szkoła pracy) wychowanie ma służyć celom
demokracji. W społeczeństwie, dla zapewnienia ciągłości jego istnienia, ważna jest konieczność
nauczania i uczenia się. Ludzie tworzą wspólnotę, a żeby mogli taką wytworzyć muszą mieć
łączące je cele, poślady, aspiracje i wiedzę. Dewey wskazuje, że udział we wspólnocie polega
na: „(...) upodobnieniu emocjonalnych i intelektualnych postaw, na przykład reakcji na określone
społeczne wymagania126”. W procesach zachodzących między jednostkami ważny jest akt
komunikacji. Porozumiewanie się jest immanentną cechą życia społecznego. Z aktem pomiędzy
ludzkiej komunikacji wiąże się rozwój jednostki i wzbogacanie doświadczenia. Takie
125
126
J. Dewey, Demokracja i wychowanie ,Ossolineum, Warszawa 1972, s.9.
Ibidem, s. 9.
45
oddziaływanie w kręgu społecznym nosi znamiona wychowania. Jest to takie wychowanie, jakie
odbiera każda jednostka dzięki funkcjonowaniu w strukturze społecznej. Ma to znaczenie dla
kształtowania poglądów społecznych więzi społecznych. „Miarą wartości jakiejkolwiek
instytucji społecznej, rodzinnej, politycznej, prawnej czy religijnej jest stopień jej wspływu na
rozszerzenie zasobu doświadczeń i na rozwój umiejętności korzystania z nich127”.
„Wychowanie młodego pokolenia sprowadza się do tego, że dzieci przez sam fakt
uczestnictwa w życiu dorosłych uczą się obyczajów, przyjmują od nich postawy emocjonalne
i poglądy128”. Uczenie się takich zachowań jest forpocztą do kształtowania się postaw człowieka,
który dorasta. Młodzi ludzie, wg Deweya, nabywają spontanicznie pewnych cech,
ukierunkowują się na postawy zgodne z wzorcami. Nawet zabawowe naśladownictwo, jakie nie
jest już efektywne w przekształcaniu postawy dorosłych.
Innym rodzajem wychowania jest wychowanie, jako proces kształtowania młodych
ludzi. Nauka w szkole jest zinstytucjonalizowana formą kształcenie i wychowania. Jednak:
„(...) formalne kształcenie natomiast łatwo staje się skostniałe129” i nauka w szkole jest
zaprzeczeniem wychowania „spontanicznego”. Zatem zawarty w programie szkolnym,
„(...) wyrażony w symbolach materiał dydaktyczny”, wg Deweya, jest oddalony
od bezpośrednich przeżyć, nie uczy przez doznania. Teoretyk widzi, że nauczanie formalne,
jakkolwiek konieczne w każdym państwie, powoduje niebezpieczeństwo rozminięcia się teorii
z praktyką. Analizując znaczenie procesu wychowania jednostki, który jest fundamentalny dla
rozwoju społeczeństw, przypomina, ze wychowanie to nabieranie dojrzałości, w tym dorastanie
do ról w społeczeństwie. Celem wychowania społecznego wg Deweya jest konieczność
zapewnienia młodym ludziom: ”(...) specjalnego środowiska społecznego, które otoczyłoby
rozwój zdolności osobników niedojrzałych130”. Takie wychowanie zwracałoby uwagę na
uporządkowanie, oczyszczenie panujących obyczajów w państwie i stworzenie właściwego
środowiska dla rozwoju młodych ludzi. Istotne byłoby, zatem właściwe kierowanie działaniami
młodych ludzi i kontrola nad nimi. Jej istotą jest wzajemne zrozumienie: „środków i celów
127
J. Dewey, Demokracja i wychowanie ,Ossolineum, Warszawa 1972, s. 14.
Ibidem, s. 14.
129
Ibidem, s. 15.
130
Ibidem, s. 28.
128
46
działania131”. Wychowankowie muszą zrozumieć społeczne znaczenie swoich własnych
możliwości oraz używanych środków i materiałów. Celem jest też społeczna wydajność,
oznaczająca włączanie się we wspólną działalność społeczeństwa.
Wychowanie jest warunkiem istnienia dobrze zorganizowanego społeczeństwa. Ma ono
mieć, z znaczeniu idealnym, znamiona demokracji. W procesie wychowania należy mieć na
względzie dwa istotne komponenty tego procesu: to, że wewnętrznie kształtuje, udoskonala
jednostkę oraz to, że jest ona już właściwie uformowanym elementem społeczności.
W wychowaniu należy połączyć dwie funkcje: pojmowanie wychowania, jako pro
i retrospektywnie. W pierwszym przypadku widzieć, jako proces wykonywany dla przyszłości
w drugim, wykorzystujący przeszłość, jako wzory i wskazówki dla procesu wychowania.
W wychowaniu powinna jednak dominować inna cecha, ciągła rekonstrukcja doświadczenia.
Dewey definiuje: „Rekonstrukcja czy reorganizacja do świadczenia, pomnaża znaczenie
doświadczenia i zwiększa zdolność kierowania biegiem późniejszego doświadczenia132”. To
szkoła ma przygotować jednostkę do wspólnego przeżywania w społeczeństwie z innymi
jednostkami.
Wizja społeczeństwa, jako wspólnoty myśli i uczuć nie jest nowa i wielu myślicieli, jak
choćby A. Comte widziało ją w taki sam sposób. Nowością wprowadzoną przez Deweya jest to,
że filozof główny nacisk położył na to jak powstaje wspólnota w toku działań jednostek
i interakcji między nimi. „Jednostki wchodzą ze sobą w wielorakie stosunki i odpowiednio
do tego wytwarza się wielość zrzeszeń, nie zaś jednolita organizacja. Tych zrzeszeń jest tak
wiele jak wiele jest dóbr, które mogą być pomnażane przez wzajemne przekazywanie ich sobie
i wspólne w nich uczestnictwo133”.
Dewey daje swoich rozważaniach receptę na dobre społeczeństwo, oparte o wychowanie.
Wychowanie jest sprzężone z przygotowaniem do życia w społeczeństwie, do obejmowania
przez dojrzewających młodych ludzi, właściwych funkcji w państwie.
131
J. Dewey, Demokracja i wychowanie ,Ossolineum, Warszawa 1972, s. 47.
J. Ibidem, s. 86.
133
J. Szacki, Historia myśli...op. cit. s. 555.
132
47
3. Wspólnotowa idea społeczeństwa obywatelskiego
W przytoczonych w powyższym rozdziale teoriach, na plan pierwszy wysuwa się pojęcie
działania jednostki, która tworzy wokół siebie wspólnotę. Takie funkcjonowanie jednostki
w strukturze wspólnej, wraz z innymi jednostkami, teoretycy wiążą z partykularyzmem,
w teoriach filozofów szkockich, czy wolą arbitralną omówioną przez Tönniesa. Są to działania
człowieka skierowane niejako dla własnej prywatnej sprawy. Hume podkreślał przecież, że
zasadniczym warunkiem trwania społeczeństwa jest ochrona własności, a jej zagrożenie stwarza
niebagatelne niebezpieczeństwo dla interesu jednostki. Jednakże, jak spostrzega Weber, to
właśnie
racjonalizm działających jednostek tworzy społeczeństwo obywatelskie.Warto
podkreślić wspólne elementy wskazanych teorii. Wszystkie one wskazywały na ruch jednostki,
na działanie, w interesie swoim i innych. Te działania, będące wynikiem przemyśleń
w określonych warunkach dawały możliwość konsolidacji sił i powoływały wspólnotę. Dla
takiej społecznej struktury ważne było wzajemne zaufanie, ale także, jak podkreślali szkoccy
moraliści, istotną rolę będą odgrywały uczucia. Smith zaznaczał w swoich wywodach, że
funkcjonowanie jednostki w społeczeństwie wiąże się z tym, że jest obserwowana, a to implikuje
jej takie a nie inne zachowanie.
„Gdyby to było możliwe, że istota ludzka dorastałby do wieku dojrzałego w odludnym
miejscu, bez kontaktów z przedstawicielami swego gatunku, to o swoim charakterze, słuszności
i niesłuszności własnych uczuć i postępowania, o zaletach czy ułomności swego umysłu nie
mógłby bardziej myśleć o zaletach czy ułomności własnej twarzy. Gdy stanie się członkiem
społeczeństwa, natychmiast znajduje zwierciadło, którego przedtem pragnął134”.
Społeczeństwo jest „zwierciaciadłem” dla zachowania jednostki, będzie, zatem
korygowało to, co jest w jej zachowaniu słuszne a co nie. Wychowanie bez takiego odbicia nie
pozwoliłoby człowiekowi na zmianę złych zachowań społecznych.
Racjonalizm teorii weberowskiej rozwinie dalej tę myśl o społeczeństwie jednostek
działających, koncentrując się na tym, aby działały one w myśl założonych i wyznawanych
wartości. Religia
134
protestancka popiera działania jednostek w
A.Smith, Teoria uczuć moralnych, PWN, Warszawa 1989, s. 163.
48
kierunku
bogacenia się
w społeczeństwie, a to z kolei sprzyja kapitalizmowi. Max Weber, pisząc swoje dzieła w duchu
protestantyzmu, dawał wyraz poparcia dla rozwoju kapitalistycznej gospodarki. Dlatego
w swych rozważaniach uwypukla takie wartości jak: rzetelność, uczciwość, pracowitość,
dotrzymywanie zobowiązań,
dając im istotne miejsce w postępowaniu jednostek. Praca
i dążenie do bogactwa nie tylko nie jest niczym złym, a równocześnie tworzy zręby silnego
społeczeństwa. Taka refleksja o budowaniu społeczeństwa, opartego na wspólnym działaniu, na
wzajemnej obserwacji i „korekcie” zachowań, wypływającej ze smithowskiej myśli, może
znaleźć się blisko pragmatyzmu Deweya.
Wychowanie obywatela, w myśl deweyowskich zasad, stworzyłoby jednostkę o silnym
poczuciu odpowiedzialności. Pedagogika Deweya była tak pomyślana, aby przygotowywać
młodego człowieka do rozwiązywania zadań, jakie napotka w dorosłym życiu społecznym.
Nowe metody pracy deweyowskiej szkoły miały na celu, prócz wyposażenia wychowanków
w wiedzę, uspołecznienie jednostek. Ta „szkoła pracy” to esencjonalne odbicie życia
społecznego, takiego, w jakim wychowankowie zaistnieją po osiągnięciu dojrzałości. Dewey
wpajał swym uczniom, istotne dla egzystencji jednostki, wśród innych, zasady samodzielności,
aktywności. Wiedział, że zachowanie się jednostki jest kształtowane w toku wzajemnych relacji
interpersonalnych. Uczył, zatem komunikowania się swych uczniów, aby w społeczeństwie
łatwiej nawiązywali kontakty i relacje. Dewey wiedział, jak jest to istotne i dlatego pisał:
„Społeczeństwo istnieje nie tylko dzięki przekazywaniu i komunikowaniu, lecz można rzec,
iż jego istnienie polega na procesach przekazu i komunikacji. Związek między słowami
wspólny (common), „wspólnota” (community) i „wspólne dzielenie się” (communication) jest
czymś więcej niż tylko związkiem lingwistycznym. Ludzie żyją we wspólnocie , dzięki temu
co jest ich wspólną własnością. Komunikowanie stanowi droge do zdobycia tej wspołnej
własności”. A dalej Dewey dodawał, że istotne jest wspólne rozumienie pewnych spraw
i wspólne nastawienie135. Miał świadomość, że
jednostki w działaniu, wchodzą ze sobą
w rozmaite interakcje i stosunki, stąd wielość grup i stowarzyszeń w społeczeńswie.
A wspólnota, wartości i zalety moralne, jako jego immanentne wyróżniki, mogą stanowić
forpocztę do współczesnego postrzegania społeczeństwa obywatelskiego.
135
J. Dewey .,Demokracja i wychowanie, Ossolineum, Warszawa 1972, s. 9.
49
Rozdział II. Budowanie edukacji obywatelskiej w Polsce w latach 1989-2011
1. Edukacja obywatelska w polskiej szkole przed 1989 rokiem
Istotnym elementem edukacji współczesnych społeczeństw jest edukacja obywatelska.
Treść takich pojęć, związanych z edukacją jak: obywatel, patriotyzm, postawa obywatelska jest
wykorzystywana w każdym czasie i w każdej konfiguracji geopolitycznej, jednak na przestrzeni,
zmieniających się czasów może nieść różnorodne treści. Trafnie, zatem stwierdza Z. Melosik136,
kiedy mówi, że aby dobrze zanalizować wychowanie obywatelskie i edukację obywatelską
danego kraju należy się zagłębić w specyfikę tego społeczeństwa i odnaleźć jego
charakterystyczne elementy. One właśnie będą skutkowały taką a nie inną ewolucją poglądów
i społecznymi zachowaniami. Każda zmiana ustrojowa czy społeczna może w społeczeństwie
wywołać odmienne definiowanie tych pojęć i sposoby realizacji zadań, jakie stawia się przed
obywatelami kraju.
Ostatnia zmiana ustrojowa, jaka zaszła w Polsce 1989 roku była bardzo znacząca.
Obaliła socjalistyczny system zarządzania, a co zatem idzie zmusiła, po latach bezruchu,
społeczeństwo do samodzielnego działania i opowiedzenia się po stronie takich czy innych
posunięć partyjnych, rządowych czy też samorządowych. Nie była to zmiana łatwa, bowiem, jak
zauważył Wereszczyński, „Wielu nie dostrzega problemu braku przygotowania obywateli do
udziału w życiu politycznym kraju. Uznaje się, jako pewnik posiadanie większej lub mniejszej
wiedzy obywatelskiej przez wyborców137”.
Tymczasem, po prawie pół wieku życia w społeczeństwie zarządzanym odgórnie, trudno
było wychować pokolenie dorastających wyborców po 1989 r., posiadające umiejętności
dokonywania samodzielnej analizy zjawiska zachodzących w kraju i społeczeństwie. Nie było
żadnych podstaw do nauki demokracji, bowiem system peerelowski, wzorowany na radzieckim,
136
Z. Melosik, Wychowanie obywatelskie: nowoczesność , ponowoczesność [w:] Wychowanie obywatelskie.
Studium teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. Przyszczypkowski K. Melosik Z., EDYTOR ,
Poznań –Toruń 1995, s. 35.
137
K. Wereszczyński,Kształcenie obywatelskie w polskich szkołach dla dorosłych w latach 1945-2001,
[w:]http://www.e-mentor.edu.pl/artykul/index/numer/16/id/335[dostęp online 14.01.2008], s. 3
50
dokładnie wypaczył pojęcie obywatelskości nadając mu miano idei bezcelowej i bezefektywnej.
Państwo w swej totalitarnej strukturze ograniczyło możliwości obywateli, a w zamian otoczyło
go kręgiem opiekuńczych organizacji. Odbierając obywatelowi prawo współdziałania
i współodpowiedzialności nauczyło komfortu i konformizmu. Dawne wzorce, odziedziczone po
latach dwudziestolecia międzywojennego, nie ocalały w pełni. Dominujący element nacisku
wytwarzały jedynie struktury zbliżone do Kościoła mocno związane, w późniejszym czasie,
z organizacjami solidarnościowymi.
Obywatel polski w 1989 roku musiał zatem edukację obywatelską rozpocząć od nowa,
a wszystkie organy, starające się takie wychowanie prowadzić, w tym głównie polskie
szkolnictwo, musiało stworzyć programy i narzędzia do wdrażania zasad nowego myślenie
i nauczania z przedmiotu, jakim stała się edukacja obywatelska. W szkolnictwie pojawił się,
zatem nowy przedmiot - Wiedza o społeczeństwie.
Kwieciński w swoim artykule Demokracja, jako wyzwania i zadania edukacyjne
podkreśla wyraźnie, jak istotna jest edukacja w nowoczesnym, demokratycznym państwie:
„Praktyka edukacyjna przystosowuje do zadań, wymagań i oczekiwań jej politycznego,
gospodarczego, kulturowego i społecznego otoczenia oraz stara się to swoje otoczenie
naprawiać, uzdrawiać, ulepszać i doskonalić, poprzez umożliwianie ludziom zrozumienia
i przyswajanie zasad i norm oraz pozyskania przez nich kompetencji do działania138”.
Polska była krajem podporządkowanym interesom władzy totalitarnej a to spowodowało,
że pojedynczy obywatel nie miał możliwości wywierania wpływu na rzeczywistość, w której
żył. Nieliczne przykłady stowarzyszeń, kółek, czy lokalnych samorządów potwierdzały te
regułę, bowiem każda taka forma była ściśle kontrolowana przez władzę lokalną lub centralną.
Po doświadczeniach wielu lat, kiedy polskie społeczeństwo nie miało możliwości
bezpośredniego wpływania na losy kraju, obecnie uczy się bycia obywatelem w nowym
demokratycznym ustroju. W tym pomaga polska pedagogika i zbudowany o oparciu o nią
narodowy system oświaty, który jest formą społecznego i kulturowego krytycyzmu139.
Myśl obywatelska w nauce i oświacie polskiej nie jest nową ideą. Jako pierwsze
powstały zręby takiego myślenia jeszcze w Polsce średniowiecznej, kiedy dominowała
138
Z. Kwieciński, Demokracja jako wyzwania i zadania edukacyjne [w:] red. K. Przyszczypkowski, Z. Melosik,
Wychowanie obywatelskie...op.cit., s. 9.
139
Ibidem s. 9.
51
teocentryczna myśl Kościoła chrześcijańskiego. Celem religijnego wychowania była
ukształtowanie dobrego chrześcijanina, a wartością, która pojawiała się w sferach związanych
z oligarchią dworską i tworzącym się rycerstwe, było rozwijanie osobowości obywatela
w oparciu o wzory etosu rycerskiego140. Edukacja rycerska, zapoczątkowana w tych czasach,
dała później efekty w świadomym uczestnictwie szlachty w życiu i działaniu społecznym.
Wielkie prądy umysłowe, takie jak reformacja i humanizm, oraz wzrost znaczenia szlachty,
która miała dominujący wpływ w społeczeństwie, stały się źródłami edukacji obywatelskiej
w ówczesnej Polsce. Z tymi właśnie procesami była związana edukacja, bowiem polityczny ruch
szlachecki stanowił nieustającą inspirację edukacyjną. Szlachta, mając na celu wzięcie
odpowiedzialności za kraj starała się jak najwięcej nauczyć. Sam sejm był szkołą obywatelskości
polskiej. Widać to było choćby w starannej retoryce przemówień wygłaszanych na sejmach.
Edukacja szlachty nie mogła opierać się na braniu przykładów z życia, stąd tak często
podejmowano studia na Akademii Krakowskiej, uniwersytetach włoskich czy w Królewcu.
Jan Zamoyski stworzył Akademię Zamojską, której program miał ukształtować dobrego
obywatela. Wychowanie w tej Akademii oparte było na wzorcach wypływających z idei
zarówno humanizmu jak i wzorów tradycji starożytnej141.
Właściwa jednak myśl obywatelska kształtowała się w kręgu polskiej myśli
demokratycznej epoki renesansu. Wiązać ją należy z osobą „ ojca polskiej myśli
demokratycznej”, jak nazywa się Andrzeja Frycza Modrzewskiego. W swoim dziele
„De republica emendanda” w pięciu księgach wyłożył teorie na temat naprawy polskiego
państwa szlacheckiego. Bronił słabych, chorych, nakazywał państwu opiekę nad najuboższymi
obywatelami kraju. Starał się stworzyć system sprawiedliwy dla każdej z warstw, zwalczając
prawo „główszczyzny”. Wierzył, że można stworzyć państwo sprawiedliwe, oparte na sferze
obywateli wykształconych. Predestynował państwo pokoju bowiem, jako wielki humanista, był
zwolennikiem idei irenizmu142.
Wiek oświecenia przyniósł ogromne przemiany w polskim systemie oświatowym.
Polska, wyniszczona wojnami XVII i ciemnotą czasów saskich musiała odbudować edukację od
140
M. Ossowska, Ethos rycerski i jego odmiany ,PAN,Warszawa1973, s.70-77.
B. Suchodolski ,Słowo wstępne [w:] Duralska- Macheta M., O edukacji dawnych Polaków. Materiały z XVI-XVII
wieku, Nasza Księgarnia, Warszawa 1982, s. 5-7.
142
Irenizm- kierunek w teologii chrześcijańskiej dążący do zgody między wyznaniami [w:] Słownik Języka
Polskiego, red… hasło :irenizm, PWN, 1985.
141
52
nowa. Nabrała ona cech innego wychowania, opierając się głównie o nowoczesne prądy
racjonalizmu, empiryzmu. Nie zapomniano również o tradycjach narodowo-patriotycznych,
a istniała taka wyraźna konieczność związana z destabilizacją polityczną kraju. Reformy księdza
Stanisława Konarskiego, to przełom w rozwoju szkolnictwa polskiego nastąpił w XVIII w.
W 1740 r. założył on w Warszawie Collegium Nobilium. Król Stanisław August Poniatowski
w 1765 r. powołał pierwszą szkołę państwową, utrzymywaną przez skarby: Koronny
i Wielkiego Księstwa Litewskiego, czyli Szkołę Rycerską.
W 1773 r. powołano Komisję Edukacji Narodowej. Ta instytucja była organem władzy
państwowej i przejęła zwierzchnictwo nad dawnymi kolegiami jezuickimi oraz licznymi
szkołami zakonnymi. Komisja Edukacyjna, czyli Komisja nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej.
Działała jako pierwsza na ziemiach polskich i w Europie państwowa instytucja oświatowa
powołana w celu przejęcia szkół prowadzonych przez jezuitów oraz kontroli nad programem
i organizacją polskiego szkolnictwa.
Nowy system szkolnictwa był już konstruowany, jako instytucja wychowania w duchu
państwowym. Został ustanowiony przez Komisję hierarchiczny ustrój szkolny, który pozwalał
na ujednolicenie polityki oświatowej w stosunku do wszystkich szczebli nauczania.
Wprowadzono nowy program szkół średnich. Pojawił się język polski, jako wykładowy
zastępując łacinę. Poza tym nauczano nauk przyrodniczo-fizycznych, matematyki, elementów
prawa. W 1775 r. Komisja Edukacji Narodowej powołała Towarzystwo do Ksiąg
Elementarnych, które opracowało wiele podręczników, regulaminów i rozporządzeń. Została
zreformowana Akademia Krakowska i Uniwersytet Wileński.
W latach 1780–83 pojawił się dokument o aspekcie prawnym w Ustawach KEN dla
stanu akademickiego i na szkoły w krajach Rzeczypospolitej przepisane, wydany w Warszawie
w 1783. Wskazano tak, jako korporację nauczycieli samorządnie powołującą swe władze
w ramach. Nauczycieli kształcono w utworzonym w 1780 Seminarium Kandydatów przy
Szkole Głównej Koronnej. Kształcili się w nich głównie świeccy nauczyciele. Dokument
O ustawach..., określił ostatecznie kształt szkolnictwa polskiego oraz zadania wychowawcze,
obowiązki i prawa „stanu nauczycielskiego”. Reforma szkolna KEN przygotowywała młodych
obywateli do podjęcia głębokich reform politycznych oraz otwierała drogę do rozwoju
nowoczesnego szkolnictwa.
53
Działalność
Komisji
jest
trudna
do
przecenienia
w
historii
Polski.
Kilkudziesięciotysięczna kadra nauczycielska wychowana przez Komisję kontynuowała
działalność w jej duchu jeszcze długo po utracie niepodległości przez Rzeczpospolitą,
wychowując kolejne pokolenia nowocześnie wykształconej młodzieży, dzięki której w ogóle
przetrwała polska kultura i język. System ten łączył wychowanie („edukacja”) z nauczaniem
(„instrukcja”), co urzeczywistniło utylitarystyczne i obywatelskie ideały Oświecenia oraz
tradycyjne wzorce religijno-narodowe. Zadaniem szkoły było w równym stopniu umożliwienie
osiągnięcia szczęścia indywidualnego, jak i dobra powszechnego, zwłaszcza dobra ojczyzny,
stąd hasło Stanisława Konarskiego: „Uczynić ucznia sposobnym, aby jemu było dobrze i z nim
było dobrze”. Model wychowania intelektualnego, moralnego i fizycznego, choć odwoływał się
do ideału równości, podtrzymywał wzory wychowania stanowego, przygotowując ucznia do
pełnienia funkcji społecznych wyznaczonych przez przynależność do danego stanu143.
Przez cały okres zaborów nie istniało wolne szkolnictwo polskie. System kształcenia
podległ władzom zaborców. Wychowanie dla patriotyzmu stało się elementem wychowania
domowego. Dwory ziemiańskie oraz kościół stały się ostoją wychowania obywatelskiego oraz
patriotycznego dla przyszłego i wyzwolonego kraju144.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, po pierwszej wojnie światowej, jednym
z najistotniejszych zadań nowych władz oświatowych stało się ujednolicenie systemu szkolnego,
tj. określenie jego organizacji, zadań, podstaw ideowych i programów. Proces ten trwał do 1922
roku. Wraz z odrodzeniem się polskiego państwa, narodziły się na nowo pytania o kształt
obywatelskiej postawy. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego ścierały się ze sobą
dwa istotne nurty myśli pedagogicznej. Pierwsza z nich to idea edukacji obywatelskiej w duchu
narodowym. Ukształtowała się ona na bazie polskiego myślenia romantycznego. Wychowanie,
po tak długiej niewoli, miało mieć charakter prawdziwie narodowy i miło służyć idei integracji
rozdartego społeczeństwa145.
Ideowym przedstawicielem tego nurtu jest S. Prus-Szczepanowski, który w swoich
dziełach wskazał na syntezę romantycznego idealizmu i pozytywistycznego realizmu.
143
Por: R. Dutkowa, Komisja Edukacji Narodowej, Warszawa 1973.
M. Łozińska, W ziemiański dworze, PAN, Warszawa 2011, s. 83, s.179, s.260.
145
W. Jamrożek., Wychowanie obywatelskie w drugiej Rzeczypospolitej[w:] Wychowanie obywatelskie. Studium
teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. K. Przyszczypkowski, EDYTOR, Poznań –Toruń 1995, s. 69.
145
Ibidem, s.70.
144
54
Ta korelacja wskazywała na wzór postawy Polaka, któremu przyświecają ideały myślenia
romantycznego w świetle dążenia do celów i pragmatyki pozytywistycznej w działaniach,
dążeniu do zrealizowania wytyczonych zadań. Jest to wzorzec patrioty i obywatela. Taka
postawa narodziła się, z silnie zakorzenionego w Polskiem myśleniu postrzegania
obywatelskości w kategoriach bohaterstwa. Naród, patriota, bohaterstwo a nade wszystko ważna
misja, jaką ma naród polski składała się na tę ideę. Do pełnienia tej misji naród jednak musi się
przygotować; musi najpierw się duchowo odrodzić, a potem może odzyskać wolność i zacząć
pełnić swoją misję.
Podobne poglądy wyrażali Dmowski Roman, Zygmunt Balicki, przedstawiciele obozu
narodowego. Ideologia taka wymagała od obywatela, aby: „(...) czuł się członkiem swego
narodu i nie tylko solidaryzował się z jego interesami, ale zlał całą społeczną swą istotę i żył jego
życiem146”.
Uznano także, że taka ideologia wychowania ma wykształcić także polskiego żołnierza,
który będzie walczył o narodową sprawę. Takie poglądy przeważały w myśleniu o wychowaniu
w okresie II Rzeczypospolitej a po przewrocie majowym zdominowały edukacje, nasilając się
pod koniec lat trzydziestych. Wydała „plony” w postaci pokolenia Kolumbów, młodych ludzi,
ofiar „apokalipsy spełnionej”.
Inny wzorzec, który edukacji obywatelskiej zaproponowała Helena Radlińska,
występując na II Polskiem Kongresie Pedagogicznym z referentem Podstawy wychowania
narodowego. Zaproponowana linia ideowa wykazywała, że problematyka wychowania
obywatelskiego musi być silnie związana z tworzeniem się państwowości, a co za tym idzie ma
na celu zjednoczenie wszystkich Polaków, bez względu na status społeczny czy narodowość.
Była to wizja zjednoczenia: „wszystkich członków, narodu i wizja, ludowej niepodległej
Polski147”.
Proponowano
nadanie
wychowaniu
obywatelskiemu
charakteru
obywatelsko-
państwowego. Postulowano nawet przebudowę polskiego charakteru narodowego i zwalczanie
narodowych wad. Taka koncepcja edukacji obywatelskiej pojawiła się w pismach Jana
Grabowskiego, który starał się przekonać o wychowaniu takich obywateli państwa:
146
Ibidem, s.71.
W. Jamrożek, Wychowanie obywatelskie w drugiej Rzeczypospolitej [ w:] Wychowanie obywatelskie. Studium
teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. K. Przyszczypkowski, Edytor,Poznań –Toruń 1995, s.71.
147
55
„(...) dla których wiarą życia byłoby głębokie przeświadczenie o świętości państwa
i wszystkiego, co może mu zapewnić trwałość148”.
Dychotomia tych poglądów jest widoczna przez cały czas trwania wolnej Polski.
W programie oświatowym po 1918 roku zadeklarowano w kwestiach polityki wychowawczej,
że: ”(...) ma być wprowadzona do programów szkół nauka o Polsce współczesnej, która
zaznajomi młodzież z najważniejszymi dziedzinami i zagadnieniami życia bieżącego. Szkoła ma
wychowywać młode pokolenie Polaków, przepojonych duchem obywatelskim dokładnie
obeznanych dokładnie z ziemią ojczystą, jej tradycją, zasobami i gospodarką, Obywateli
przygotowanych i chętnych do pracy twórczej na wszystkich polach życia dla dobra Ojczyzny
i współobywateli149”.
W ideologii wychowawczej nowej państwowości polskiej pojawił się tez nurt
demokratyczno-obywatelski.
Znalazł
on
zwolenników
wśród
nauczycieli
Związku
Nauczycielstwa Polskiego i Związku Zawodowego Nauczycielstwa Polskich Szkół Średnich.
Poglądy, jakie były udziałem tych frakcji, mówiły o konieczności budowania nowej
rzeczywistości w oparciu o własne, dawne tradycje, ale wspierane także ich pracą wychowawczą
dla ukształtowania jednostki, która będzie tworzyć nowy, lepszy system państwowy oparty
o wszystkich obywateli. Idea państwa w wychowaniu była mocno zaznaczona jeszcze
w rozporządzeniu Ministra MWRiOP150 z 1927 roku, kiedy zostały nadane wytyczne, aby:
„(...) głównym zadaniem każdej szkoły powinno być wychowanie młodego pokolenia na
zdrowych fizycznie moralnie oraz uspołecznionych obywateli”. Szkoła miała być środowiskiem
zgodnego współistnienia wszystkich narodowości, religii i stanu majątkowego rodziców151.
Polska po pierwszej wojnie była państwem wielokulturowym152. Zamieszkiwali ją
Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Białorusini, Niemcy i inne narodowości. Dlatego tak ważnym
postulatem w polityce edukacji wychowania społeczeństwa były hasła tolerancji, poszanowania
i współistnienia. Niestety, taka koncepcja państwowej edukacji załamała się po przewrocie
majowym. Zwyciężyły silne idee narodowe i zdominowały kierunek wychowania narodowego.
148
W.Jamrożek., Wychowanie obywatelskie ...op.cit., s.71.
Ibidem, s.70.
150
Ustawa z dnia 31 lipca 1924 r , art 2,Dz.U. 1924 nr 79 poz. 766.
151
W.Jamrożek, Wychowanie obywatelskie ...op.cit., s.71.
152
Wg spisu powszechnego z 1931r: ogółem mieszkańców w Polsce 31916:w tym Polaków-21993,Żydów 2733,Ukraińców – 4442,Biełorusinów -990,Niemców -741;innych narodowości 1018 [w:] J. Żarnowski,
Społeczeństwo Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1973, s.374.
149
56
W szkole przykładano wielkie znaczenie do takich przedmiotów jak: język polski, historia,
nauka o Polsce współczesnej, jako tych, które mają wychować obywatela narodowego. Rządy
sanacyjne wzmocniły wychowanie, w którym istotną rolę odgrywał Kościół, rodzina, szkoła,
państwo. Celem edukacji miał być teraz obywatel odznaczający sie patriotyzmem, głęboką
religijnością, poczuciem odpowiedzialności narodowej i broniący honoru153.
Lucjan Zarzecki154 sformułował zasady nowej polityki wychowawczej, twierdząc:
„Naród może być bez państwa, ale państwo w cywilizacji zachodniej nie może być bez
narodu155”. W 1932 roku została wydana Ustawa o Ustroju szkolnictwa, za rządów ministra
J. Jędrzejewicza, która wprowadzała takie zasady, które miały ułatwić organizacjom
wychowanie i kształcenie ogółu na świadomych swych obowiązków i twórczych obywateli
Rzeczypospolitej zapewnić najlepsze przygotowanie do życia156”. Sanacyjne wychowanie
praktycznie wprowadzało kult jednostki tu - Józefa Piłsudskiego.
Ważnym elementem wychowania obywatelskiego tych czasów było dążenie do
hierarchicznej budowy społeczeństwa i wychowania elity społecznej. Hasło wychowania
państwowego miało zmierzać do pełnego przeżycia etosu, zrozumienia jego zasad i ducha
państwa. Zakładano także przywiązanie do państwa. Idea została związana z ideą państwa i jego
polityczną egzystencją.
W 1939 r. w maju odbył się IV Kongres Pedagogiczny, na którym postulowano, że:
„(...) naczelnym celem w wychowaniu musi być stworzenie zdecydowanej postawy, pełnej
gotowości do obrony państwa i pomnażania jego dorobku we wszystkich dziedzinach” a: „praca
wychowawcza winna zmierzać do wychowania pełnego człowieka - obywatela bojownika
i pracownika, odznaczającego się aktywnością, samodzielnością myślenia, odwaga cywilną
153
F.W. Araszkiewisz, Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1978, s.89-90.
Zarzecki Lucjan, ur. 1873, zm. 1925, pedagog; działacz Pol. Macierzy Szkolnej; profesor Wolnej Wszechnicy
Pol.; jeden z twórców koncepcji wychowania nar.; zajmował się także dydaktyką, zwłaszcza matematyki;
Wychowanie narodowe.[w;] Encyklopedia PWN. ..op..cit.
155
L. Zarzecki, Wychowanie narodowe [w:] Wychowanie obywatelskie. Studium teoretyczne , porównawcze i
empiryczne, red. Przyszczypkowski K. ,Edytor,Poznań –Toruń 1995, s.73.
155
W. Jamrożek, Wychowanie obywatelskie w drugiej Rzeczypospolitej[w:] Wychowanie obywatelskie. Studium
teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. Przyszczypkowski K. ,EDYTOR ,Poznań –Toruń 1995, s.80-81.
155
Ibidem. s.76.
154
57
i wysoki poziomem uspołecznienia”157. Wojna, która wybuchła wkrótce potem dała świadectwo,
jak dobrze wychowane było młode pokolenia Polaków.
Po II wojnie światowej główne kierunki reformy systemu edukacyjnego i jego
powiązania z zachodzącymi zmianami ustrojowymi zostały ustalone na pierwszym
Ogólnopolskim Zjeździe Oświaty w Łodzi w czerwcu 1945 r.. Wzięło w nim udział ponad 500
delegatów reprezentujących środowiska nauczycielskie, administrację szkolną oraz organizacje
społeczne i polityczne. Na zjeździe wypracowano wytyczne dla pracy wychowawczej,
wskazujące na konieczność wprowadzenia powszechności, bezpłatności i jednolitości
szkolnictwa, decentralizacji sieci szkół średnich, obowiązku zakładania i utrzymywania
przedszkoli przez państwo i samorząd, wprowadzenia ośmioklasowej, obowiązkowej i jednolitej
pod względem organizacyjnym i programowym szkoły na wsi i w mieście, rozwijania szkół
zawodowych, opartych na podbudowie szkoły ośmioklasowej, wprowadzenia obowiązku
kształcenia zawodowego dla młodzieży pracującej i niepracującej do 18 roku życia, rozwijania
instytucji oświaty dorosłych oraz przeznaczania przez państwo i samorząd odpowiednich sum na
internaty i stypendia. Tak wyglądała struktura szkolnictwa do 1989 r.
Po wojnie znaczny był odsetek analfabetów, zatem wyzwolone, nowe państwo pod
hasłem alfabetyzacji przygotowywało specjalne kusy, mające zapobiec temu zjawisku. Akcja
alfabetyzacji miała jednak charakter jednorazoweg działania, dlatego, że absolwentom nie
stworzono dalszych możliwości kształcenia.
Po wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku rozpoczęto przygotowania
do wielkiej ofensywy ideologicznej w szkolnictwie. Założenia pracy dydaktycznowychowawczej w szkołach miały się opierać na marksistowsko-leninowskich podstawach.
Ówczesna szkoła miała wyrabiać przekonanie o wyższości socjalizmu nad innymi systemami
państwowymi, miała wiązać patriotyzm z internacjonalizmem oraz zaznajamiać ze Związkiem
Radzieckim, jako głównym partnerem i sojusznikiem Polski Ludowej. W 1949 roku nowe
programy nauczania wprowadziły również obowiązkową naukę języka rosyjskiego we
wszystkich stopniach struktury szkolnictwa.
Nowa reforma szkolna, zapoczątkowana ustawą sejmową z 15 lipca 1961 r. wprowadziła
8-klasową szkołę podstawową. Potwierdziła zasady jednolitości, bezpłatności, publiczności
58
i świeckości instytucji edukacyjnych. Przedłużenie o jeden rok nauki w szkole podstawowej
miało na celu rozłożenie materiału nauczania na dłuższy okres. Celem tego posunięcia było
także zapobieżenie lub zmniejszenie zjawiska drugoroczności. Ustawa potwierdziła zasady
jednolitości, bezpłatności, publiczności i świeckości instytucji edukacyjnych oraz przesądziła
o świeckim charakterze szkół. Od tej pory nauka religii, zgodnie z zaleceniami
ustawodawczymi, miała się odbywać się w punktach katechetycznych.
Reforma szkoły
podstawowej i średniej została przeprowadzona w latach 1962–71 i w tym też czasie w istotny
sposób wzrosły nakłady budżetu państwowego na oświatę. Ważnym uzupełnieniem funduszy
inwestycyjnych były środki społeczne, zebrane pod hasłem uczczenia 1000-lecia państwa
polskiego. Kwoty, które zostały zebrane przeznaczono na wybudowanie w latach 1959-1965
blisko 1200 szkół (tzw. tysiąclatek). Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów (od 1966)
zasilił dalsze inwestycje oświatowe.
Przekształcanie szkół podstawowych w ośmioklasowe, poprawa warunków lokalowych
i wyposażenia wpłynęły na poprawę sprawności nauczania i znaczne zmniejszenie liczby
uczniów niekończących nauki158.
W 1971r. ponownie rozpoczęto prace nad nowym modelem systemu edukacyjnego,
który miał zagwarantować m.in. powszechne wykształcenie średnie. Powołany w roku 1971
Komitet Ekspertów dla Opracowania Raportu o Stanie Oświaty w PRL przedstawił w 1973 r.
opracowanie, w którym zaproponował kilka wariantów upowszechnienia szkoły średniej.
Uchwała sejmu z 1973r. zapowiadała utworzenie 10-letniej średniej szkoły ogólnokształcącej,
jednolitej pod względem programowym, na której były oparte szkoły zawodowe oraz 2-letnie
szkoły specjalizacji kierunkowej, przygotowujące do studiów wyższych. Niezbyt precyzyjnie
przygotowana koncepcja szkoły średniej oraz trudności finansowe państwa sprawiły, że 1981
zaniechano reformy strukturalnej systemu oświatowego.
Narzucony system pedagogiczny, mający swe wzory i korzenie w systemie kształcenia
ZSRR, miał na celu wytworzenie Polsce społeczeństwa zastraszonego, pozbawionego
inicjatywy, łatwo poddającego się odgórnemu sterowaniu.
Bolesław Bierut w jednym
z wystąpień stwierdził, że należy stopić w jedną całość politykę z pedagogiką. Wychowanie
było, więc podporządkowane wytycznym władz partyjnych. Pokolenie młodych Polaków było
158
hasło: Polska. Oświata. Polska Rzeczpospolita Ludowa [w:] Encyklopedia PWN ...op.cit.
59
uczone na bazie wzorów sprawdzonych w Związku Radzieckim.
uczestniczenia
Miało też obowiązek
w uroczystościach państwowych: w pochodach, marszach, wiecach, czynach
społecznych, zjazdach. Wszystkie organizację, które działały w szkołach i na uczelniach miały
program zakładający indoktrynację w duchu marksistowsko-leninowskim. PZPR, jako
„przewodnia siła narodu” wychowywała młodych ludzi na dobrych socjalistycznych obywateli
apelując m. in. o: „(...) współzawodnictwo w budowie nowego socjalistycznego państwa”159
System edukacji obywatelskiej w czasach PRL-u nie tylko nie kształcił postaw obywatelskich,
ale wręcz je narzucał, starał się przekonać jednostkę do „jedynie słusznych” poglądów
głoszonych przez system partyjny.
Wychowanie obywatelskie, jako przedmiot obowiązywał w szkole podstawowej
i średniej. W czasie studiów, dla studentów były obowiązkowymi zajęcia z ekonomii politycznej
i filozofii marksistowsko-leninowskiej. Obowiązkowym elementem kształcenie na wyższych
uczelniach państwowych były także szkolenia wojskowe. Służba wojskowa obowiązkowa była
dla każdego mężczyzny, trwała 3 lata a studenci musieli ją odbywać przez rok. Na każdym
z tych progów edukacyjnych młodzież była ideologicznie indoktrynowana. Wpajano treści
mające wykształcić nowego obywatela.W podręczniku do kl. VIII w rozdziale pod tytułem:
„Polska państwem budującym socjalizm” tak określano ustrój socjalistyczny: „Dopiero ustrój
socjalistyczny, w którym środki produkcji stanowią własność ogólnonarodową, jest ustrojem
sprawiedliwości społecznej; klasą panującą w tym ustroju są ludzie miast i wsi,
urzeczywistniający swą władzę w politycznych formach demokracji socjalistycznej160”.
Raport o Stanie Oświaty powstał w dekadzie rządów gierkowskich, w czasach pozornej
stabilizacji społeczeństwa i domniemanego otwarcia na świat. Nie był to jednak proces
prawdziwy. Zmieniły się tylko metody nacisku, indoktrynacji i inwigilacji społecznej.
Lata 1970-1989 to czas narastania oporu w społeczeństwie i podziemnej edukacji
obywatelskiej. Podziemne instytucje związane z Kościołem, KOR, KPN prowadziły działalność
oświatową wśród młodzieży i robotników. Miała ona na celu uświadomienie obywatelom, jakie
są ich prawdziwe i niezbywalne prawa wolnego człowieka i obywatela. To doprowadziło
w efekcie do powstania silnego oporu robotników w 1980 roku a w latach późniejszych do
159
160
M. Kozakiewicz, Państwo i szkoła, Wychowanie Obywatelskie, 1987, nr 7-8, s. 650.
Wychowanie obywatelskie. Podręcznik do klasy VIII szkoły podstawowe. WSiP, Warszawa 1968.
60
rozpadu systemu. Praca wychowawcza w szkołach dała jednak inne efekty. Zrodziła
w młodzieży bunt, który zaowocował działalnością struktur różnego typu, czyli związków
o charakterze konspiracyjnym, podejmujących w latach 1980-1989 akcje „dywersyjne” wobec
systemu161.
2. Edukacja obywatelska w polskiej szkole po 1989 roku
Polska oświata po roku 1989 r. stała się polem dużych przeobrażeń. W samym1989 roku
jeszcze nie dostrzegano konieczności reformowania systemu wychowania obywatelskiego. Było
to spowodowane zarówno brakiem pewności, co do przyszłego kształtu państwa
i nieprzygotowaniem społeczeństwa obywatelskiego.
Po obradach Okrągłego Stołu i po decyzjach, jakie tam zapadły, w szkolnictwie pojawiły
się tylko takie symptomy zmian, jak ponowne wprowadzenie do szkół lekcji religii czy
wprowadzenie na listy lektur czytanych przez młodzież książek pisarzy emigracyjnych, z tzw.
„drugiego obiegu” jak Gustaw Herling-Grudziński, Czesław Miłosz czy Witold Gombrowicz.
Zaczęły pojawiać się także nowe instytucje, takie jak szkolnictwo niepubliczne. Szkoły takie
prowadzone są do chwili obecnej przez stowarzyszenia lub są to szkoły wyznaniowe, głównie
katolickie. To wywołało i do dziś wywołuje z jednej strony akceptację społeczną, a z drugie jest
to element społecznej krytyki władz samorządowych, które pozwalają na przejmowanie majątku
państwowego na rzecz oświaty niepublicznej, często prowadzącej politykę segregacji
negatywnej młodzieży.
W końcu lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku, tuż przed transformacją162 powoli
jednak zwiększał się odsetek absolwentów szkoły podstawowej kontynuujących naukę
w pełnych szkołach średnich. Przez okres dziesięciolecia 1980/81–1990/91 zwiększyła się liczba
uczniów liceów ogólnokształcących a jednocześnie zmniejszyła się liczba uczniów średnich
161
Por: M. Gawlikowski, M Lewandowski, Gaz na ulicach, Dar-Point, Muzeum Historii Polski i Fundacja
Wolności, Kraków 2011.
162
Transformacja - tutaj w znaczeniu opisu sytuacji w Polsce po 1989 r. która oznacza przemianę, przeobrażenia
jakie stały się skutkiem rozpadu bloku państw socjalistycznych; proces zmian o długotrwałym charakterze
obejmujący wiele dziedzin życia [w:] Wilecki K. ,Młodzież i edukacja po wielkiej zmianie [w:] Edukacja i młodzież
wobec społeczeństwa obywatelskiego, red. K. Przyszczypkowski,A. Zandecki, Wydawnictwo EBYTOR, PoznańToruń,1996, s.104.
61
szkół zawodowych. Liczba studentów szkół wyższych wzrosła. Jednakże zróżnicowanie
społeczne i środowiskowe uczniów oraz niedostatki wyposażenia szkół ograniczały rolę szkoły
w stwarzaniu młodzieży równych szans edukacyjnych. Trudności te dotyczyły młodzieży ze wsi
oraz małych miast i w znaczący sposób stawały na przeszkodzie zdobycia wyższego
wykształcenia.
Niebagatelną
rolę
odgrywały
też
koszty
utrzymania
w
ośrodkach
uniwersyteckich, które były dość wysokie. System stypendialny nie zapewniał pomocy
wszystkim potrzebującym.
Działacze
opozycji
lat
siedemdziesiątych
i
osiemdziesiątych
przedstawiali
niejednokrotnie różnorodne pomysły na przeobrażenia szkolnictwa i systemu edukacji w Polsce.
O nowej edukacji wypowiadali się: Jacek Kuroń, Aleksander Hall, Bogdan Cywiński czy
Andrzej Friszke163. Każdy starał się wskazać na własny, w jego mniemaniu właściwy program
naprawy edukacji, w tym edukacji dla wychowania dobrego obywatela. Pojawiły się wówczas
ponownie tendencje nawiązujące do związków edukacji z polityką i edukacji obywatelskiej
nadano konotacje polityczne.
Istotną rolę w tych czasach pełnił nurt związany z Kościołem katolickim i skupiona
wokół niego inteligencją. Znaczącą rolę w tworzeniu takiego programu spełniała opozycja
skupiona wokół Klubu Inteligencji Katolickiej. Piotr Sztompka stwierdzał, że: „to właśnie
inteligencja jest zdolna do identyfikowana i definiowania sprzeczności dostarczając krytycznej
ich oceny, wskazując możliwe drogi ich przezwyciężenia164”. Nie dostrzegano w obrębie tych
przemian roli, jaką mogą odegrać obywatele innych klas społecznych. Edukacja w tym wydaniu,
poprzez myślenie kręgów inteligencji, wskrzeszała ponownie etos społeczny. Wywodził go
z doktryn narzuconych, nie odnosząc się do potrzeb, jeszcze nieuświadomionego w tym czasie
społeczeństwa165.
„Zdawano sobie wówczas sprawę, że społeczeństwu „wyuczonej bezradności” nie jest
dany prosty wybór miedzy popieraniem ówczesnej polityki oświatowej, a moralnym wobec niej
protestem166”.
163
K. Przyszczypkowski, Wychowanie obywatelskie w koncepcjach edukacyjnych opozycji politycznej w Polsce
w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ,EDYTOR ,Poznań –Toruń 1995, [w:] Wychowanie obywatelskie.
Studium teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. Przyszczypkowski K. ,EDYTOR ,Poznań –Toruń 1995, s.87.
164
Ibidem, s.87.
165
Ibidem, s.87.
166
Ibidem, s.87-88.
62
W momencie rekonstrukcji społeczeństwa, po okresie rządów totalitaryzmu, koncepcje
nowego wychowania społecznego i edukacji dla nowoczesnego społeczeństwa stały się
przedmiotem sporu i różnych napięć. Jedna ze ścieżek poszukujących ideału wychowawczego
przebiegała pod hasłem: „(...) postępu przez powrót, powrót do dawnych idei wyrosłych
z nacjonalistycznych przesłanek. Były to hasła wprowadzane przez Ruch Młodej Polski,
Chrześcijańska Wspólnotę Ludzi Pracy, które znalazły odzwierciedlenie w pismach
intelektualistów, próbujących skonstruować nowe zasady wychowania obywatelskiego167.
„Człowiek zniewolony” totalitaryzmem według tych teorii miał przyjąć porządek społeczny
oparty o z góry przyjęty i niepodważalny obraz świata gwarantowany np. przez kościół. Kościół
stał się „opoką przetrwania” opozycji i dlatego na samym początku odzyskanej wolności
tradycja, religia i autorytety kościelne stały się fundamentem nowo budowanej ścieżki
wychowania do życia obywatela. Program ten wpomógł niepodważalny autorytet papieża Jana
Pawła II, orędownika wolności w Polsce, której spirutus movens stały się znaczące słowa, aby
duch odnowił oblicze tej ziemi168.
W niezaleznych publikacjach tych lat niewiele było innych koncepcji, nie korzystano
z pomysłów ukształtowanych na liberalizmie. Zostały przywołane te same znaczenia
funkcjonujące wśród tradycyjnych dla edukacji słów kluczy: tradycja, naród, wiara, honor.
Przeszłość stawała się sakralizowana, a przyszłość dla państwa postrzegano przez pryzmat
żelaznych reguł polskiego etosu narodowego. Do dziś w społeczeństwie, mimo wielu
znaczących zmian w myśleniu społecznym, te tendencja wydają się być nadal najsilniejsze.
Polemizowali jednak z takim stanowiskiem działacze KOR i podkreślali, że ważne jest
społeczeństwo pluralistyczne a konieczne jest dostrzeganie różnic w środowiskach tworzących
społeczeństwo. Wskazywano na konieczność preferowania zróżnicowania filozoficzno światopoglądowego społeczeństwa. Pluralizm powinien być formą współpracy po transformacji
ustrojowej i stanowić formę współpracy w ramach szeroko pojętego opozycyjnego ruchu
demokratycznego169. Działacze Komitetu Obrony Robotników wskazywali na konieczność
stworzenia wspólnego frontu tych obywateli, których łączy myśl liberalna promująca wartości
167
E. Potulicka, Nowa prawica a edukacja..Reforma edukacji według modelu demokracji rynkowej oraz
z perspektywy demokracji liberalno – etycznej i socjaldemokratycznej. Poznań-Toruń 1996, s.12.
168
Por:Przemówienia i homilie Ojca Świętego Jana Pawła II, ZNAK , Kraków 1997.
169
K. Przyszczypkowski, Wychowanie obywatelskie … op.cit.s., 91-93.
63
autentyczne a nie tylko wyrosłe na gruncie religii. Adam Michnik deklarował konieczność
aktywności Kościoła jako: „nauczyciela wartości moralnych170” a Leszek Kołakowski
wskazywał, że potrzebna jest także: „żywa tradycja socjalistyczna171”.
Opozycjoniści starali się wypracować model edukacyjny pośredni, działający na styku
sprawdzonych wzorów, nie dając żadnemu z nich możliwości dominacji. Kreowali różnorodne
koncepcje społeczeństwa po zmianach, ale nie wyznaczali jednej uniwersalnej. Widziano
edukację obywatelską w różnej perspektywie: sprawiedliwości społecznej i sprawiedliwości
etnicznej, fundamentalizmu moralnego i etnicznego172.
Pierwszy z tych nurtów zakładał, że budowanie nowych struktur społeczeństwa musi
opierać się na niewzruszonych zasadach moralnych, stąd też poszukiwanie i wskazywanie
wzorców odwołujących się do sacrum, jako obszaru wyższej moralności. Opozycja polityczna
w Polsce, pokazywała cztery obszary wspólnego dobra dla tworzenia nowej edukacji
obywatelskiej, a wśród nich wiodącą role grał naród.
Mówiono o narodzie, a nie
o społeczeństwie, bo przez naród rozumiano: „moralną, duchową i kulturalna, historycznie
uformowana wspólnotę pokoleń, której podstawowym charakteryzującym czynnikiem jest więź
świadomościową ukształtowaną na gruncie wspólnych losów, tradycji, kultury, języka
i terytoriów173”.
Działacze KOR nie zgadzali się z taką koncepcją, w której wiodącą rolę miał odgrywać
miał Kościół katolicki. Starali się zbudować odrębny model wychowania obywatelskiego,
w którym główna rolę miało odgrywać wychowanie inne niż nacjonalistyczne. Nie utożsamiali
interesu narodowego z interesem Kościoła, nie zgadzali się z hasłami ksenofobi
i antysemityzmu. Próbowano tworzyć zręby społeczeństwa odpowiedzialnego, w którym
dobrem wspólnym nie tylko jest to, co jest zgodne z dobrem moralności Kościoła174. Tuż po
transformacji społeczeństwo nie było gotowe na uniesienie ciężaru postawy obywatelskiej sensu
stricte, która zakłada ta odpowiedzialność i samodzielność. Dlatego teorie opozycji KOR nie
zostały wdrożone i od początku transformacji w państwie polskim zwyciężały koncepcje
neokonserwatywne. W poszukiwaniu wspólnego dobra ugrupowania odwoływały się do
170
K. Przyszczypkowski, Wychowanie obywatelskie...op.cit.,s.91.
Ibidem, s. 91.
172
A. Michnik, Diabeł naszego czasu ,Agora SA,1995, s. 372-376.
173
K. Przyszczypkowski, Wychowanie obywatelskie...op.cit.,s. 94.
174
Ibidem, s. 99.
171
64
poszukiwania ważnych i priorytetowych praw dla społeczeństwa, wartości wyższych.
Odsuwając się od znanego z poprzedniego systemu niemoralności, poniżenia i demoralizacji
zwracano się do prawd. Stąd widoczna była aktywność edukacyjna Kościoła katolickiego.
Wspólnotom nadano etyczny wymiar, zatem w edukacji obywatelskiej pojawiła się dominacja
etosu i sacrum. Stało się tak również dlatego, że formułowane przez opozycje polityczną lat
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie miały systemowego charakteru175. Zaważył na tym
fakt, że środowiska konstruujące programy, reformujące edukację polską po transformacji, nie
współdziałały i każde z tych stanowisk stanowiło odrębny plan zmian polskiego szkolnictwa.
Lata 1997-2001, to czas zapoczątkowanej przez ministra Miniatra Edukacji Narodowej
Mirosława Handkego reformy systemu edukacji. Miała ona na celu podniesienie poziomu
edukacji społeczeństwa poprzez upowszechnienie wykształcenia średniego i wyższego oraz
wyrównanie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży. Celem do osiągnięcia tych zadań było
przekształcenie ośmioklasowej szkoły w sześcioklasową i dodanie trzyletniego segmentu, jakim
były gimnazja. Nauka w szkole ponadgimnazjalnej została skrócona o rok. W perspektywie
szkolnictwo wyższe zostało rozbite na dwa segmenty: zakończone licencjatem po trzech latach
i dwuletnimi studiami magisterskimi.
Docelowo miano osiągnąć poprawę jakości nauczania. W szkole podstawowej
szczególny nacisk położono na działalność wychowawczą i ogólne rozumienie procesów
rządzących światem, a: „(...) w gimnazjum nauczyciele wprowadzają uczniów w świat wiedzy
naukowej, wdrażają ich do samodzielności, przygotowują do aktywnego udziału w życiu
społecznym176”. Środek ciężkości został przeniesiony z nabywania wiedzy na nabywanie
umiejętności praktycznych. W procesie edukacji ważne jest posługiwanie się umiejętnościami,
poszukiwanie źródeł wiedzy i możliwość zastosowania wiedzy w praktyce.
Reforma zapoczątkowała działalność Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, a w ślad za nią
regionalnych Okręgowych Komicji Egzaminacyjnych. Miały one koordynować wprowadzone
w 2002 roku egzaminy zewnętrzne: po klasie szóstej szkoły podstawowej, po trzeciej
gimnazjalnej oraz maturalny. Egzaminy zewnętrzne miały być narzędziem do wyrównania szans
uczniów w pokonywaniu barier środowiskowych i majątkowych w zdobywaniu wykształcenia.
175
176
K. Przyszczypkowski, Wychowanie obywatelskie...op.cit.,s. 94.
Podstawa programowa kształcenia ogólnego Dz.U z 1999r.,nr14.
65
Wówczas w nowym programie gimnazjalnym wprowadzono szereg ścieżek edukacyjnych
mających wychowywać świadomego obywatela. To była forma nauczania zdefiniowana
w „Rozporządzeniu MENiS z dnia 12 lutego 2002 r. w sprawie ramowych planów nauczania
w szkołach publicznych177” i miała być traktowana jak zestaw treści i umiejętności o istotnym
znaczeniu wychowawczym. Realizacja ścieżek edukacyjnych mogła się odbywać w ramach
nauczania różnych przedmiotów (bloków przedmiotowych) lub w postaci odrębnych zajęć.
Tematyka ścieżek edukacyjnych oraz ich cele były odrębnie określone w podstawach
programowych kształcenia ogólnego dla poszczególnych szkół178. Były to np.: edukacja
filozoficzna, edukacja regionalna, edukacja europejska, edukacja ekologiczna. Te ścieżki
głównie realizowały takie przedmioty jak wiedza o społeczeństwie i program godzin do
dyspozycji wychowawcy, ale też inne jak geografia, biologia czy wychowanie fizyczne179.
W ostatnim Rozporządzeniu MENiS (Dz. U. z 2002 r., nr 51, poz. 458) ścieżkę edukacyjną
zdefiniowano w następujący sposób: „ścieżka edukacyjna – należy przez to rozumieć zestaw
treści i umiejętności o istotnym znaczeniu poznawczym i wychowawczym, których realizacja
może odbywać się w ramach nauczania przedmiotów lub w postaci odrębnych zajęć”. Ten sam
dokument wskazuje osoby odpowiedzialne za realizację ścieżek edukacyjnych: „Dyrektor szkoły
zapewnia uwzględnienie problematyki ścieżek edukacyjnych w szkolnym zestawie programów
nauczania. Realizację ścieżek edukacyjnych zapewniają nauczyciele wszystkich przedmiotów,
którzy do własnego programu włączają odpowiednio treści danej ścieżki180”. Treści
programowe, które zostały wprowadzone w tej reformie pozostały w programie nauczania szkół
polskich do dziś. Ulegają one modyfikacjom związanym z nowoczesnymi metodami
i zmieniającymi się warunkami kulturowymi, czy polityczno-społecznymi. Ważną datą dla
dodania nowych treści była moment wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Pojawiły się nowe możliwości dla wymiany kulturowej pomiędzy krajami, ale też
konieczność modyfikacji programów w zakresie treści i nauczania niektórych przedmiotów.
Pojawiły się też nowe zagadnienia w pracy wychowawczej i edukacji obywatelskiej ucznia, takie
jak wielokulturowość, edukacjia śródziemnomorska czy kwestie tolerancji.
177
Dz..U 2002 nr 15 poz. 142.
Edukacja. Raport 1997-2001, MEN, red. Dzierzgowska I. CODN ,Warszawa 2001, s.28.
179
Ibidem, s.28.
180
Dz. U. z 2002 r., nr 51, poz. 458.
178
66
3. Edukacja obywatelska w polskiej szkole - stan obecny
W kilka lat po rozpoczęciu reformy programowej pojawiła się jej modyfikacja, czyli
nowa podstawa programowa. Wdrażana jest do szkół od 2009 r.. Zmodyfikowane zostały
programy nauczania oraz zewnętrzne egzaminy dla kończących edukację w kolejnym etapie.
Głównym założeniem tej zmiany jest wprowadzenie spójności kształcenie w zakresie
programów oraz: „Aby umożliwić wszystkim uczniom solidne opanowanie wspólnego
fundamentu wiedzy ogólnej. Jego realizacja będzie rozciągnięta na trzy lata gimnazjum oraz
część czasu nauki każdej szkoły ponadgimnazjalnej. Pozwoli to na wolne od pośpiechu
omówienie wszystkich podstawowych tematów w zakresie klasycznego kanonu przedmiotów.
Na przykład, gimnazjalny kurs historii skończy się na I wojnie światowej, zaś kurs historii
najnowszej znajdzie należny przydział czasu w szkole ponadgimnazjalnej. Ponadto dłuższy czas
przeznaczony na naukę każdego przedmiotu pozwoli nauczycielom głębiej wejść w każdy
temat181”.
Program wychowania obywatelskiego nosi wspólna nazwę edukacji obywatelskiej
i głównie został wprowadzony do przedmiotu WOS, jednak ścieżki programowe tego programu
znajdują się w realizacji wszystkich przedmiotów. Kształcenie postaw obywatelskich
rozpoczyna się od momentu rozpoczęcia edukacji wczesnoszkolnej przez ucznia. W drugim
etapie edukacyjnym przyjmuje się korelacje tego przedmiotu, jako wewnętrznego składnika
nauczania historii.
Wstęp do programu nauczania w klasach I – IV określa Rozporządzenie MENiS
z 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz
kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół. We wstępie tej publikacji autorzy
wskazują: „W sytuacji, gdy obowiązek kształtowania postaw i wartości przejęła w znacznej
mierze szkoła, pierwszy etap edukacji historycznej i społecznej ucznia, rozpoczynający się
w klasie 4 szkoły podstawowej, powinien odgrywać szczególnie doniosłą rolę. Warto zwrócić
uwagę, że praktycznie każde dziecko u progu edukacji historycznej interesuje się jakimś
181
Podstawa programowa kształcenia ogólnego,s.9,Dz.U z 1999r.,nr14.
67
aspektem przeszłości i ma co do historii własne wyobrażenia. Należy, zatem rozwijać
zainteresowanie przeszłością, zwłaszcza własnego narodu i państwa182”.
W szkole podstawowej w trzyletnim procesie kształcenia, uczeń, w zakresie wiedzy
obywatelskiej powinien dostrzegać związki z teraźniejszości z przeszłością oraz ciągłość
rozwoju kulturalnego i cywilizacyjnego, nauczyć się odczytywać i opisywać różnorodne źródła
informacji oraz dokonywać ich selekcji i oceny przydatności do rozwiązywania rozmaitych
zadań. Konieczne jest, aby umiał stawiać pytania oraz formułował własne stanowisko wobec
nauczanych zjawisk. Nauczyciel powinien go inspirować, aby angażował się w działania na
rzecz rozwiązywania problemów i zadań w najbliższym otoczeniu i środowisku lokalnym,
dostrzegał przejawy niesprawiedliwości i uczył się reagować na nie. Powinien także kształtować
umiejętność podejmowania odpowiedzialnego działania w swojej społeczności, konstruktywnie
zachowywać się w sytuacjach konfliktowych, a także odczytywać związki łączące tradycję
rodzinną z tradycjami regionu. Powinien odczuwać więź ze wspólnotą lokalną, narodową,
europejską i globalną, szanować prawo innych do odmiennego zdania, zachowania, obyczajów,
przekonań, przeciwstawiać się przejawom dyskryminacji183”.
Trzecim etapie edukacyjnym, czyli w szkole gimnazjalnej wychowanie obywatelskie
i społeczne przybiera formę odrębnego przedmiotu i w takim kształcie przechodzi do czwartego
etapu, czyli do szkoły ponadgimnazjalnej. Cele są tak samo określone ministerialnym
zarządzeniem184 i opracowane w danym programie nauczania. Cele to:
- zdobycie określonej wiedzy o społeczeństwie;
-
uczenie się szacunku dla dobra wspólnego, jako podstawy życia społecznego oraz
przygotowanie się do życia w rodzinie, w społeczności lokalnej i w państwie, w duchu
przekazu dziedzictwa kulturowego i kształtowania postaw patriotycznych (Dz. U. nr. 14,
op. cit. s. 584);
- kształtowanie ogólnego rozwoju osobowego w wymiarze społecznym, intelektualnym
i emocjonalnym, psychicznym, zdrowotnym, moralnym, gospodarczym;
182
R. Lolo, A, Pieńkowska, R. Towalski, Historia wokół nas. Program nauczania historii i społeczeństwa
w klasach 4–6 szkoły podstawowej, s. 5.
183
Ibidem, s.58.
184
Dziennik Ustaw RP nr 14, Warszawa 23 lutego 199.
68
- kształtowanie potrzeb i postaw185.
Nauczanie przebiega w trzech obszarach tematycznych, w których omawiane są zagadnienia
szczegółowe: wychowanie do życia w rodzinie, wychowanie obywatelskie, wychowanie do
aktywnego udziału w życiu gospodarczym. W tym segmencie procesu edukacyjnego sprawdza
się wiedzę ucznia po zakończeniu kl. III gimnazjum. Centralna Komisja Egzaminacyjna,
w specjalnym raporcie rokrocznie wskazuje, jakie umiejętności, były sprawdzane na egzaminie,
który nosił początkowo nazwę sprawdzianu kompetencji, a obecnie, jako rozbudowana
wieloczłonowa struktura, nazywa się egzaminem gimnazjalnym. Od początku wprowadzenia
takiego sposobu badania jakości kształcenia egzamin ulegał modyfikacjom. W latach 2002-2012
do dnia dzisiejszego nastąpiły, takie zmiany w formule egzaminu gimnazjalnego:
- w latach 2002 - 2008 - egzamin składał się z dwóch części: humanistycznej
i matematyczno-przyrodniczej,
-
w latach 2009 - 2011 - do części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej
doszłaczęść z języka obcego nowożytnego (na jednym poziomie).
Od 2012 roku - każda z trzech części egzaminu została podzielona na:
- część humanistyczna - odrębne zestawy zadań z historii i WOS oraz z języka polskiego;
- część matematyczno-przyrodnicza - odrębne zestawy zadań z przedmiotówprzyrodniczych
(biologia, chemia, fizyka, geografia) oraz z matematyki.
Część z języka obcego nowożytnego objęła odrębne zestawy zadań na poziomie podstawowym
oraz na poziomie rozszerzonym. W najbliższym czasie w roku szkolnym 2014/15 uczniowie
będą zdawali obowiązkowo jeden nowożytny język, najczęściej angielski, na poziomie
rozszerzonym.
W czasie sprawdzania wiedzy na temat edukacji obywatelskiej w czasie egzaminu
gimnazjalnego: „sprawdzane są wymagania ogólne: wykorzystanie i tworzenie informacji,
znajomość zasad i procedur demokracji, znajomość podstaw ustroju Rzeczypospolitej Polskiej,
rozumienie zasad gospodarki rynkowej. Uczniowie analizują dane statystyczne w postaci tabel
i wykresów, teksty normatywne, np. Konstytucję RP, ustawy, rozporządzenia, różnorodny
materiał ikonograficzny, np.: plakat, zdjęcie, karykaturę, dokument, schemat oraz teksty
185
A. Batko, Program nauczania wiedzy o społeczeństwie w gimnazjum, ZamKor, Kraków 1999. s. 25.
69
publicystyczne. Walorem zadań z wiedzy o społeczeństwie jest to, że odnoszą się do sytuacji
z życia codziennego186”.
Czwarty etap, to edukacja obywatelska w szkole ponadgimnazjalnej. Jest kontynuacją
programu ze szkoły gimnazjalnej: „Program nauczania wiedzy o społeczeństwie dla liceum
ogólnokształcącego (w zakresach podstawowym i rozszerzonym) oraz liceum profilowanego
i technikum (w zakresie podstawowym) jest kontynuacją realizowanego na trzecim etapie
edukacyjnym przedmiotu wiedza o społeczeństwie, a zwłaszcza dwóch wchodzących w jego
skład modułów: wychowania obywatelskiego oraz wychowania do aktywnego udziału w życiu
gospodarczym187”.
Modyfikacja treści programów szkolnych, jest powiązana ze zmieniająca się
rzeczywistością. Autorom programów zależy, aby wychować obywatela umiejącego żyć we
współczesnej europejskiej rzeczywistości: „Złożony charakter tych przemian oraz nie zawsze
dostateczne rozumienie ich istoty i potrzeby sprawiają, że 60% Polaków nadal deklaruje
apolityczność, a 2/3 obywateli nie bierze udziału w życiu społeczno-politycznym państwa. Taki
stan rzeczy wzmacnia nawyki z minionych dziesięcioleci: bierność i brak zaangażowania,
„syndrom antypaństwowy”, „wyuczona bezradność" itp. Złożone problemy polskiej sceny
politycznej i zmieniająca się sytuacja międzynarodowa wyraźnie wskazują na wagę przedmiotu
i jego znaczenie w realizacji zadań edukacyjnych szkoły. Aby zbudować państwo prawa,
oparte
na
społeczeństwie
obywatelskim,
konieczne
jest
podjęcie
długofalowych
i wielopłaszczyznowych działań, obejmujących wszystkie dziedziny życia szkoły, w celu
edukacji obywatelskiej młodzieży188”.
Istotny problem integracji w globalnej rzeczywistości, zwłaszcza w kontaktach w Unii
Europejskiej też jest tematem opracowywanym na zajęciach WOS: „Ważnym tematem,
związanym z aktualnymi przemianami w Polsce jest postępujący proces integracji ze
strukturami europejskimi. Wiedza o tym procesie jest w społeczeństwie polskim ciągle
niedostateczna, tym tłumaczy się spadające poparcie dla integracji Polski z Unią Europejską.
186
http://www.men.gov.pl/index.php/2013-08-03-12-10-01/sprawdzian-i-egzaminy/251-eksperci-o-egzaminiegimnazjalnym. on-line 12.01.2013.
187
J. Smutek, Z. Maleska, Wiedza o społeczeństwie. Program nauczania dla liceum ogólnokształcącego w zakresie
podstawowym i rozszerzonym) liceum profilowanego i technikum(w zakresie podstawowym),OPERON, Gdynia
2008, s. 5.
188
Ibidem, s.6.
70
Koniecznie należy, więc uwzględnić w programie wiedzy o społeczeństwie również tę tematykę.
Przedmiot powinien stać się podstawą realizacji scieżki edukacyjnej - edukacji europejskiej
w liceum i technikum. Jednym z podstawowych zadań szkoły jest przekazywanie uczniom
spójnego obrazu otaczającej rzeczywistości. Dlatego oparte na idei edukacji holistycznej
nauczanie wiedzy o społeczeństwie wymagać będzie korelacji z innymi przedmiotami, na
przykład z językiem polskim189”.
Edukacja obywatelska w szkole pozwala wykształcić w uczniu najważniejsze cechy pomagające
mu się poruszać w nowoczesnym państwie. Są to m.in. takie cechy jak:
umiejętność formułowania własnych sądów;
umiejętność uzasadniania i obrony własnego stanowiska na forum publicznym
z wykorzystaniem różnych technik argumentacji i środków retorycznych;
umiejętność analizowania motywów działania i wyborów dokonywanych przez
uczestników życia publicznego z punktu widzenia podstawowych wartości życia
społecznego;
umiejętność wypełniania druków urzędowych, na przykład w sprawie dowodu
osobistego, prawa jazdy, paszportu, aktów stanu cywilnego, a także sporządzania pism
do władz publicznych i innych instytucji;
umiejętność
i
czytania
ze
zrozumieniem
tekstów
publicystycznych
popularnonaukowych dotyczących nauk społecznych, polityki i prawa.
Można teoretycznie założyć, że po przejściu tych kolejnych progów edukacyjnych młody
człowiek będzie dobrze wykształconym, wyposażonym w ważne umiejętności obywatelem.
Program edukacji obywatelskiej zapoczątkowany w szkole podstawowej (a nawet na etapie
przedszkolnym) jest skonstruowany zgodnie ze światowymi i europejskimi standardami
i wyczerpuje problematykę nowoczesnego kształcenia obywatelskiego człowieka.
Czy można pokusić się dobrą ocenę „obywatelskości” nowych, młodych Polaków?
Odpowiedzią na temat wiedzy obywatelskiej może być analiza wyników egzaminów
zewnętrznych, która rokrocznie jest przeprowadzana przez Centralną Komisję Egzaminacyjną.
Analizy pokazują zasób umiejętności uczniów zdobytych w procesie nauczania. Jednak inne
cechy mogą się dopiero pojawić w czasie funkcjonowania obywatela w społeczeństwie
189
J. Smutek, Z. Maleska, Wiedza o społeczeństwie…op.cit. s. 5.
71
demokratycznym, otwartym, obywatelskim. Czy przejawia on postawę tolerancyjną, umie
pracować dla wspólnoty, czy uczestniczy w życiu społeczeństwa? Te umiejętności skorygują
kolejne lata w Polsce, ponieważ młodzież wykształcona w obecnych latach będzie tworzyć
społeczeństwo obywatelskie w przyszłości.
72
Rozdział III . Edukacja obywatelska w Europie na przykładzie Wielkiej
Brytanii i Niemiec
Relacja - państwo jednostka jest podstawowa relacją, jaka łączy się jednostka
z państwem, ze społecznością. W ciągu ostatnich lat w większości krajów europejskich zmieniło
się rozumienie relacji obywatel - państwo.
Wielka Brytania za czasów rządów Margharet Thatcher była krajem izolującym się.
W czasach obecnych w treściach edukacji obywatelskiej Wielkiej Brytanii zawierają się
wszystkie najważniejsze nurty wychowania globalnego, wychowania dla pokoju. Nauczyciele
i specjaliści angielskich szkół toczą obecnie spory o to, jak młodzież żyjąca w kraju
nastawionym na duży przypływ emigrantów ma ocalić swoją brytyjską tożsamość narodową.
Jest w obecnych czasach szczególnie ważny problem, przy tak wielkiej emigracji ludności
z Dalekiego Wschodu, która niechętnie asymiluje się na Wyspach Brytyjskich a jednocześnie
stara się zachować swoje prawa wywodzące się fundamentalistycznej religii. Nauczanie, które
jest realizowane obecnie w Wielkiej Brytanii jest oparte o Ustawę z 1988r. Education Reform
Act, oraz wytyczne Narodowej Rady Programowej National Curriculum Council z 1990 r.
Główna zasada, która przyświeca brytyjskiemu nauczaniu, mówi o konieczności takiego
nauczania, aby pozwoliło na pełne rozwinięcie możliwości uczniów i przygotowało ich dla
świata, w którym żyją. W Wielkiej Brytanii edukacja obywatelska ma:
„(...) rozwijać wiedzę, umiejętności i postawu potrzebne do badania oznajmianych decyzji
i podejmowania własnych oraz doświadczenia odpowiedzialności i praw w demokratycznym
społeczeństwie190” Szkolnictwo w Wielkiej Brytanii dzieli się na cztery etapy:
1) Primary School - szkoła podstawowa
2) Secondary school - szkoła średnia
3) Further education - szkoła policealna
4) Higher education - szkoła wyższa
190
National Curriculum Council cyt za: Cylkowska-Nowak M. ,Edukacja obywatelska w szkołach Wielkiej
Brytanii, Francji i Polski,[w:] Wychowanie obywatelskie. Studium teoretyczne , porównawcze i empiryczne,
red. Przyszczypkowski K. ,EDYTOR ,Poznań –Toruń 1995, s .164.
73
Etapy kształcenia obowiązkowego są dwa:
Szkoła podstawowa: 5-11 lat
Szkoła średnia: 12-16 lat. Obowiązek szkolny trwa, zatem 11 lat191.
Program brytyjskich szkół koncentruje się na przedmiotach podstawowych, takich jak
matematyka, historia, język angielski. Do tego dołączone są przedmioty dodatkowe jak np.
ekonomia i tematy przekrojowe, do jakich zalicza się problematykę edukacji obywatelskiej.
Kształtowanie postaw obywatelskich odbywa się poprzez inne działania takie jak:
1. Pomaganie uczniom w przyswajaniu i zrozumieniu informacji;
2. Zapewnienie uczniom możliwości uczestniczenia we wszystkich przejawach życia
społeczności szkolnej;
3. Kreowanie polityki współpracy w tym zakresie między szkoła a rodzicami, lokalnymi
władzami, członkami społeczności lokalnej, grupami religijnymi, lokalnymi służbami
i samopomocowymi192.
Istota nauczania i wychowania obywatelskiego została ograniczona do ośmiu zasad, które
są wytycznymi dla pedagogów i wychowawców realizujących te zadania:
1. Istota społeczności – zróżnicowanie szeregu społeczności, do których się przynależy:
rodzina, szkoła, społeczność lokalna, narodowa, europejska, światowa; rola jednostki
w społeczności; konsekwencje działań jednostki dla danej społeczności.
2. Rola i relacje w demokratycznym społeczeństwie - wzajemna zależność grup,
jednostek i społeczności; podobieństwa i różnice między grupami i społecznościami
i ich skutki; Wielka Brytania, jako społeczeństwo wielokulturowe, wieloetniczne,
wielojęzykowe, wieloreligijne.
3. Istota i podstawa obowiązków, odpowiedzialności i praw obywatelskich- koncepcja
obywatelstwa-obowiązki, odpowiedzialność i prawa jednostki oraz społeczeństw.
Pozostałe przedstawiają codzienne konteksty życia obywatela:
1. Rodzina;
2. Demokracja w działaniu;
3. Obywatel i prawo;
191
192
http://www.emito.net/edukacja/edukacja_5___19_lat/brytyjski_system_edukacji_35409.html on-line 25.06.2013.
Ibidem,s.165.
74
4. Praca, zatrudnienie i czas wolny;
5. Służby użyteczności publicznej193.
Wszystkie te składniki mają doprecyzowane treści nauczania, które wypełniają program
edukacyjny. Ta podstawa programowa jest realizowana przez uczniów w czterech grupach
wiekowych: 5-7 lat,7-11 lat, 11- 14 lat, 14-16 lat. W każdej z tych grup rozwiązuje się problemy
ze wskazanej podstawy nauczania metodami dostosowanymi do wieku uczniów.
W końcowej fazie programu uczeń powinien nabyć cech takich jak:
niezależność myślenia o kwestiach społecznych i moralnych;
inicjatywy i wytrwałość w podejściu do zadań i wyzwań;
postępowania fair play, szacunek wobec procedur prawnych oraz praw innych ludzi;
tolerancji i szacunku dla odmiennych sposobów życia, poglądów, ideałów lub wiary;
gotowości do respektowania prawnie usankcjonowanych interesów innych ludzi;
szacunku dla racjonalnej argumentacji i rozwiązywanie sytuacji spornych bez użycia
przemocy;
konstruktywnego zaangażowania w realizację praw człowieka;
uznawania fundamentalnej wagi demokratycznie podjętych decyzji.
Najistotniejsze jest promowanie własnego wypracowanego „kodeksu moralnego”,
w którym wypracowane są: uczciwość, rzetelność, samodyscyplina, szacunek do siebie i innych.
Wszystkie te cechy mają być wypracowywane w czasie tych zajęć194.
W procesie edukacji obywatelskiej Wielkiej Brytanii pojawił się projekt uczenia
młodzieży samorządności już od lat najmłodszych. Został utworzony Parlament Młodych (PM),
który jest instytucją, zrzeszającą reprezentantów samorządów uczniowskich z różnych szkół
z całej Wielkiej Brytanii.
„Parlament ma na celu pomóc młodym ludziom w wykorzystaniu ich energii
i kreatywności, aby mogli oni zmieniać świat na lepsze. Prowadzony przez młodych i dla
młodych jednoczy ludzi od 11-18 roku życia, którzy chcą mieć czynny wkład w kształtowanie
swojego otoczenia. Pierwsze posiedzenie tego Parlamentu odbyło się w lutym 2001 roku.
193
M. Cylkowska-Nowak, Edukacja obywatelska w szkołach Wielkiej Brytanii, Francji i Polski,[w:] Wychowanie
obywatelskie. Studium teoretyczne , porównawcze i empiryczne, red. K. Przyszczypkowski, EDYTOR ,Poznań –
Toruń 1995, s.167-169.
194
Ibidem, s.168.
75
Obecnie liczy on ponad pięciuset członków i ich zastępców (wybieranych podczas lokalnych
wyborów
spośród
członków
samorządów
uczniowskich
z
kilku szkół).
Brytyjscy
parlamentarzyści reprezentują młode kobiety i mężczyzn różnego pochodzenia etnicznego,
a także osoby niepełnosprawne. Wybory do Parlamentu odbywają się co roku na terenie całego
kraju. Każdy w wieku 11-18 lat ma zarówno prawo do głosu jak i do kandydowania. W ciągu
ostatnich dwóch lat do wyborów zgłosiło się ponad 550 000 kandydatów. Zwycięzcy
współpracują z przedstawicielami lokalnych samorządów, szkołami, samorządami uczniowskimi
i samymi rówieśnikami, by rozwikłać najbardziej palące problemy ich najbliższego środowiska.
Głównym celem działalności Parlamentu jest poruszanie spraw ważnych, zwłaszcza dla
młodzieży i wprowadzenie jak największej rzeszy młodych ludzi w świat dyskusji i zachęcenie
ich do podejmowania samodzielnych decyzji. Co roku Parlament Młodych w Wielkiej Brytanii
publikuje manifest, w którym określane są główne obszary działań parlamentarzystów. Jest to
przejrzysta prezentacja Parlamentu i jego priorytetów, dzięki której można propagować jego
działalność wśród innych organizacji i nawiązywać z nimi współpracę195”.
Niemiecka edukacja pozostaje pod nadzorem państwa i także odnosi się to do wielu
szkół prywatnych. System szkolnictwa różni się poszczególnych krajach związkowych, bowiem
zachowują one niezależność w tej kwestii od władzy centralnej. Decyzje w sprawach
dotyczących edukacji podejmują ministerstwa oświaty i wychowania, struktury odpowiednie dla
danego landu. Obowiązek szkolny obowiązuje w Niemczech od ukończenia szóstego do
osiemnastego roku życia i trwa 12 lat. Uczęszczanie do szkół publicznych jest bezpłatne. Istnieje
wiele rodzajów szkół. Najogólniej można je podzielić na szkoły ogólnokształcące
(Allgemainbildende
Schulen)
i
zawodowe
(Berufsbildende
Schulen).
Wśród
szkół
ogólnokształcących wymienić należy także szkoły specjalne (Sonderschule), w których uczą się
dzieci upośledzone lub opóźnione w nauce. Szkoły, które nie znajdują się pod opieką państwa to
szkoły prywatne (Privatschulen). Szkoły z indywidualną koncepcją pedagogiczną to szkoły
alternatywne (Alternativschule).
Poza nimi na wyróżnienie zasługują Ganztagschulen (szkoły całodzienne), które poza
normalnymi zajęciami oferują uczniom dodatkowe zajęcia mające wypełnić ich wolny czas oraz
195
http://www.ceo.org.pl/pl/samorzad-uczniowski/news/jak-sie-robi-w-wielkiej-brytanii on-line 25.06.2013.
76
Fernunterricht (czyli nauka na odległość). „W pierwszym okresie nauki wszystkie dzieci
uczęszczają do szkół podstawowych (Grundschule). W większości landów są one czteroletnie.
Wyjątek stanowią Berlin i Brandenburgia, gdzie jest to 6 lat. W tak zwanej fazie elastycznego
rozpoczęcia szkoły (Flexiblen Schuleingangsphase) dzieci rok przed rozpoczęciem obowiązku
szkolnego mogą zapisać się do szkoły i rozpocząć naukę. Orientugungsstufe to szkoły, jako
szczególnego okresu nauki rozumie się zwyczajowo klasy 5 i 6. W tym okresie w uczniach
dojrzewa decyzja o dalszej nauce. W przypadku Berlina i Brandenburgii jest to jeszcze szkoła
podstawowa. W pozostałych przypadkach to pierwsze lata szkół etapu - Sekundarstufe I.
Wówczas w tych klasach możliwa jest zmiana szkoły, pod warunkiem, że nie było problemów
z ocenami. Wybór szkoły jest bardzo ważny. Decyzja podejmowana jest zazwyczaj po
konsultacji z nauczycielem, który na podstawie ocen wydaje opinię i proponuje określony typ
szkoły. Poza tym w wielu modelach edukacji, specyficznych dla każdego regionu, rola szkół
głównych i realnych jest różnie postrzegana i mogą one mieć zupełnie odmienne znaczenie.
W placówkach ogólnokształcących w tym okresie uczą się tylko uczniowie klas wyższej
edukacji gimnazjalnej i szkoły zbiorczej (od 11 klasy). Okres ten dla nich kończy się po 12 lub
13 roku nauki maturą (Abitur). Zdana matura uprawnia do podjęcia studiów w różnych szkołach
wyższych196”.
Ważna jest obecność w Niemczech mniejszości narodowych i konieczność prowadzenia
interkulturowej edukacji. Edukacja niemiecka musi zabezpieczać interesy mniejszości. Nie jest
to proces łatwy dla prowadzenia edukacji w Niemczach, wychowanie interkulturowe winno
realizować cele: „(...) które z jednej strony młodzieży cudzoziemskiej, jak i młodzieży
niemieckiej pozwoliłyby zachować swoja tożsamoś197”. Mówiąc o „europejskim wymiarze
„pedagogiki niemieckiej” trzeba pamiętać o możliwości oddziaływania na treści i pedagogikę
różnych przedmiotów198.
Niemiecka edukacja stawia często na eksperymenty. Pojawiają się często szkoły
Montessori i waldorfskie. W porównaniu z innymi krajami europejskimi ich liczba jest nadal
niska. W tych szkołach w rozwoju dziecka liczy się przede wszystkim jego osobowość oraz
196
http://www.edu.edu.pl/porady/system-szkolnictwa-w-niemczech/5280 on-line 25.06.2013.
K. Przyszczypkowski, Habitus narodowy jako obszar dyskursu Edukacyjnego w Niemczech po II wojnie
światowej [w:] red. K. Przyszczypkowski, Z. Melosik, Wychowanie obywatelskie...op.cit., s.155.
198
Ibidem, s. 154.
197
77
indywidualne miejsce w świecie. Nie stosuje się tu tradycyjnego systemu ocen. Kreatywność
ucznia jest pobudzana za pomocą sztuki i rzemiosła. Praktyczne działania mają pierwszeństwo
nad wiedzą książkową.
Wychowanie obywateli w Niemczech musi się zmierzyć z niełatwą historią i balastem,
które na lata pozostawiła II wojna światowa. Młodzi Niemcy jednak nie są świadomi historii, są
mało zainteresowani polityką nazizmu, nie znają podstawowych faktów.
„Za niski poziom nauczania Niemcy obwiniają skandynawizację systemu oświatowego: karność
(również intelektualną) wyparła koncepcja samodzielnej pracy ucznia i analiza wybranych
zagadnień. Nauczyciele, nie kryjąc niechęci do egzekwowania wiedzy encyklopedycznej: dat,
epok, związków przyczynowo-skutkowych, stawiają na dyskusje i pracę zespołową w klasie.
Ten szlachetny skądinąd koncept jest czasochłonny i zmusza niekiedy pedagogów do
przerabiania tych partii materiału, które uznają za ważne, kosztem innych. Co jednak najgorsze –
w głowach wychowanków panuje chaos, ich wiedza jest wyrywkowa, pozbawiona
chronologicznych struktur. Nie powinno, więc dziwić, że niemal połowa z 43 ankietowanych
z Goeppingen stwierdziła, że szkoła poświęca zbyt mało czasu na omawianie historii Trzeciej
Rzeszy. Kolejnych 10 było dokładnie odmiennego zdania i być może jak wielu przedstawicieli
starszych roczników nie życzyłaby sobie ciągłego roztrząsania przeszłości199”. Tak
rzeczywistość niemieckiej świadomości młodego pokolenia opisuje autorka artykułu. Dziś dla
niemieckiej edukacji obywatelskiej j istotniejsza jest sprawa utrzymania tożsamości narodowej
w społeczeństwie multikulturowym.
199
A. Tyszecka, Niedouczone wnuki, Polityka. nr 49/2004 (2482).
78
Rozdział IV. Fundacje i stowarzyszenia, jako organizacje pozarządowe
Najogólniejszą definicją wychowania obywatelskiego (celowo zaczerpnięta z programu
nauczania – wiedza o społeczeństwie) jest ta, która wychowanie obywatelskie rozumie, jako
„(...) kształtowanie poczucia przynależności do narodu i państwa polskiego oraz budzenie chęci
do odpowiedzialnego udziału w życiu społecznym czyli m.in. wpajanie i zrozumienie takich
wartości jak: relacje z innymi systemami społecznymi, naród i tożsamość narodowa, istota
państwa demokratycznego, idea samorządności, kultura polityczna i niezbywalny charakter praw
człowieka200”. Organizacje obywatelskie w obliczu tej definicji to niezależnie organizacje
pozarządowe, prowadzące działalność w formie fundacji bądź stowarzyszeń, posiadające zwykle
status organizacji pożytku publicznego, których głównym celem jest budowa świadomego
społeczeństwa obywatelskiego, opartego na wiedzy i współpracy, poprzez innowacyjne metody
edukacyjne i wspieranie rozwiązań służących społeczeństwu. Szczegółowiej rzecz ujmując
organizacje obywatelskie zajmują się „(...) upowszechnianiem wiedzy obywatelskiej,
promowaniem
praktycznych
umiejętności
i
postaw
niezbędnych
do
budowania
demokratycznego państwa prawa i społeczeństwa obywatelskiego201”.
Definiując organizacje obywatelskie warto dokonać próby wyróżnienia ich cech
wspólnych oraz cech różniących, które pełniej zobrazowały w ich istotę. Zatem organizacje
obywatelskie cechują się tym, że są one:
a) organizacjami
pozarządowymi,
o
nieokreślonym
czasie
trwania
(Fundacja
ustanowiona jest na czas nieokreślony – Fundacja Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa
Obywatelskiego)202;
b) organizacjami, których założycielami są: fundator (Fundacja im. Stefana Batorego
itd.), bądź grupa fundatorów (np. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Edukacja
dla Demokracji, Fundacja Obywatelska „BAZAR” itd.);
c) instytucjami
niezależnymi,
bezwyznaniowymi,
apolitycznymi
bezwyznaniowa i apolityczna – Centrum Edukacji Obywatelskiej)
200
(Fundacja
203
jest
, (Fundacja jest
Program nauczania przedmiotu: wiedza o społeczeństwie dla gimnazjum. Moduł: wychowanie obywatelskie ,
www.wsipnet.pl/kfile.php?id=2729 on-line 25.06.2013.
201
http://www.nai.edu.pl/?id=866 on-line 25.06.2013.
202
http://ferso.org/pl/o-fundacji/dokumenty.html on-line 25.06.2013.
79
apolityczna i niezwiązana z żadnym wyznaniem – Fundacja Obywatelska
„BAZAR”)204 jak również instytucjami, nad którymi nadzór może sprawować np.
minister (np. Minister Spraw Wewnętrznych nadzoruje Fundacje Rozwoju Demokracji
Lokalnej205), (nadzór nad Fundacją sprawuje minister właściwy do spraw edukacji –
Fundacja Edukacja dla Demokracji)206;
d) w większości przypadków są to organizacje o statusie OPP (Organizacje Pożytku
Publicznego), o tytule Instytucji Pro Publico Bono (np. Centrum Edukacji
Obywatelskiej ma status organizacji pożytku publicznego)207, (Instytut Spraw
Obywatelskich jest organizacją o statusie fundacji pożytku publicznego)208;
e) organizacjami działającymi na zasadzie non-profit., czyli nienastawionymi na zysk;
(Instytut Spraw Obywatelskich realizuje projekty na zasadach non profit)209;
f) ich
szczególną
misją
jest
rozwijanie,
kształtowanie
i promowanie
postaw
obywatelskich – Instytut Spraw Obywatelskich210;
g) organizacjami działającymi często na rzecz wzmocnienia i podniesienia efektywności
różnorakich form działania społecznego;
h) organizacjami działającymi na rzecz podnoszenia świadomości społecznej oraz
wiedzy z zakresu zjawisk społecznych i politycznych (np. chcemy, aby obywatelki i
obywatele wiedzieli, że mają prawo pytać władzę o ważne dla nich sprawy, żeby
korzystali z tego prawa i żeby otrzymywali odpowiedzi. Chcemy także, aby dobrze
poinformowani obywatele zabierali głos we wspólnych sprawach i aby mieli wpływ na
decyzje i polityki, które ich dotyczą. Na rzecz takiej wizji społeczeństwa działamy –
Sieć Obywatelska-Watchdog Polska)211;
i) organizacjami działającymi w celu zaktywizowania obywateli, zainteresowania ich
sprawami wspólnoty, zachęcenia obywateli do uczestnictwa w życiu publicznym (np.
działania Fundacji im. Stefana Batorego, prowadzone od 2006 roku pod hasłem „Masz
203
http://www.ceo.org.pl/pl/o-nas/statut on-line 20.05.2013.
http://www.fundacjaobywatelskabazar.pl/ofundacji/0/Statut.html on-line 20.05.2013.
205
http://www.frdl.org.pl/index.php/statut.html on-line 20.05.2013.
206
http://www.edudemo.org.pl/pl/o-fundacji-mainmenu-40/do-pobrania/func-start/121/ on-line 20.05.2013.
207
http://www.ceo.org.pl/pl/o-ceo[dostęp online 20.05.2013.
208
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 20.05.2013.
209
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 20.05.2013.
210
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 20.05.2013.
211
http://watchdog.org.pl/129,o_stowarzyszeniu.html on-line 20.05.2013.
204
80
głos, masz wybór”; współorganizowane przez Fundacje Batorego ogólnopolskie
kampanie pro frekwencyjne, miały na celu zachęcające obywateli do świadomego
udziału w wyborach samorządowych, wyborach do Sejmu, Parlamentu Europejskiego.
Podczas kampanii przeprowadzano również monitoring obietnic wyborczych)212;
j) znaczny procent organizacji obywatelskich stanowi instytucje badawczo-edukacyjne,
oferujące szkolenia, konsultacje, poradnictwo, pomoc w wymianie informacji (np.
Instytut Spraw Obywatelskich, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej itd).
Podsumowując charakterystyczną cechą większości organizacji obywatelskich jest cel ich
działań, za który przyjąć można zharmonizowanie obszarów życia społecznego tj. obszaru
pozarządowego, publicznego i prywatnego, co wedle członków organizacji obywatelskich
stanowi podwalinę demokracji. Zatem wszystkie działania podejmowane przez organizacje
podnoszą świadomość obywatelskiej, kształtowanie postaw obywatelskich, wspieranie
samorządności obywatelskiej (misją fundacji jest wspieranie samorządności obywatelskiej
rozumianej, jako podstawowa forma demokracji – Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej)213,
integracje z krajami europejskimi, promowanie współpracy, edukacji z zakresu ogólnych
problemów życia społecznego do wspomnianej wcześniej społecznej harmonii. Potwierdzają to
m.in. słowa członków jednej z fundacji obywatelskich: „(...) współtworzymy świadomie
funkcjonujące społeczeństwo obywatelskie, oparte na wiedzy i współpracy, poprzez
innowacyjne metody edukacyjne i wspieranie rozwiązań służących społeczeństwu214” (Fundacja
Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego).
Organizacje obywatelskie zajmują się także innymi problemami życia społecznego, co
wyraża się przez to na przykład, że często oprócz edukacji obywatelskiej organizacje te
prowadzą również edukację ekologiczną, zdrowotną, żywieniową, edukację z zakresu nowych
technologii itd. Działalność ta jednak nie stanowi już cechy charakteryzującej wszystkie
organizacje obywatelskie, bowiem część z nich nie podejmuje się tego typu działalności.
Reszta organizacji natomiast traktuje taki charakter działań na równi z działaniami
edukacyjnymi bądź nawet jest on dla nich istotniejszy niż edukacja obywatelska (np. dla
212
http://www.batory.org.pl/programy_operacyjne/masz_glos_masz_wybor/kampanie_spoleczne
on-line 20.05.2013.
213
http://www.frdl.org.pl/index.php/o-frdl.html on-line 20.05.2013.
214
http://ferso.org/pl/o-fundacji/misja-i-wizja/27-celem-fundacji-jest-wspieranie-zrownowaonego-rozwojuspoeczestwa-obywatelskiego-poprzez-edukacj-oraz-sztuk-multimedialne.html on-line 20.05.2013.
81
Polskiej Akcji Obywatelskiej, która prowadziła kampanie: STOP – GMO, w ramach, której
odbyła się konferencja, „Dlaczego GMO jest niebezpieczne dla naszego zdrowia”? , oraz
kampanie WOLNOŚĆ NATURALNEGO WYBORU, której celem było powstrzymanie
nowych restrykcji prawnych dotyczących medycyny naturalnej)215, (np. działania FRSO
potwierdzają wspomniane zainteresowanie organizacji obywatelskich innymi dziedzinami
życia społecznego, bowiem dotyczą one m.in. (…), wspierania jednostek i grup
nieformalnych na rzecz podnoszenia jakości życia społecznego; edukacji społeczeństwa
wobec dynamiki rozwijającego się świata promocji świadomego (wyboru) stylu życia
poprzez: budowanie postaw pro środowiskowych; holistyczne ujęcie zdrowia; wspieranie i
promowanie naturalnych sposobów żywienia; ekotechnologie (Fundacja Edukacji i Rozwoju
Społeczeństwa Obywatelskiego)216”. Widoczne jest zatem to, że organizacje obywatelskie
zajmują się problemami z różnych dziedzin życia społecznego – czyli obrazowo ujmując
zajmują się one niemalże wszystkimi problemami, zjawiskami, jakie dotyczą obywateli.
1. Historia fundacji i organizacji obywatelskich w Polsce
Historia fundacji datuje się od czasów Cesarstwa Rzymskiego. W prawie rzymskim
istniały fundacje niesamodzielne, które stanowiły masy majątkowe powierzane korporacjom,
czyli zrzeszeniom osób, osobom fizycznym.
W V i VI wieku przekształciły się one w samodzielne instytucje, umożliwiające
realizację określonych zadań niegospodarczych, w oparciu o majątek, przeznaczony przez ich
założycieli, często w formie testamentu. Już wówczas szczególne znaczenie miały fundacje
powoływane dla celów dobroczynnych, na przykład prowadzenia szpitali i przytułków dla
starców, chorych i sierot. Były to przede wszystkim fundacje kościelne. Przez cały okres
średniowiecza i później, aż do czasów oświecenia, wszelka działalność społeczna prowadzona
była przede wszystkim poprzez struktury kościoła katolickiego.
Nasze państwo tworzyło własne systemy pomocy społecznej dopiero w wieku XVIII
(w Anglii wiek wcześniej), a działalność społeczna o charakterze świeckim dynamicznie
215
http://polskaakcjaobywatelska.pl/index.php/akcje/ on-line 18.05.2013.
http://ferso.org/pl/o-fundacji/misja-i-wizja/27-celem-fundacji-jest-wspieranie-zrownowaonego-rozwojuspoeczestwa-obywatelskiego-poprzez-edukacj-oraz-sztuk-i-multimedialne.html on-line 18.05.2013.
216
82
rozwijała się niejako równolegle do inicjatyw kościelnych i państwowych, począwszy od XIX
wieku. Historia fundacji mniej więcej odzwierciedla te etapy rozwoju i ewolucji dobroczynności.
Pojęcie „fundacja” oznacza ofiarowanie, zbudowanie czegoś własnym kosztem dla
użytku ogółu. Fundacja to instytucja, której podstawą jest majątek przeznaczony przez jej
założyciela na określony cel. W języku łacińskim fundatio znaczy podwalina, można dodać –
podwalina działań społecznikowskich, podejmowanych dla dobra wspólnego.
Trudno nie zgodzić się z tezą, że w polskiej rzeczywistości fundacje nie pełnią roli
takiej właśnie podwaliny, podpory, fundamentu. Wielowiekowe tradycje fundacji w Polsce
zostały skutecznie zahamowane na wiele lat. Ciągłość działania fundacji została, bowiem
zerwana dekretem Prezydenta Bieruta z 1952 roku. Niełatwo odbudować taką instytucję,
w sytuacji zerwania tradycji dobroczynności na przestrzeni wielu dziesięcioleci.
Uchwalenie ustawy o fundacjach w połowie lat 80. XX wieku stanowiło jeden
z symptomów destrukcji systemu socjalistycznego w Polsce. Mimo, że państwo kontrolowało
i ograniczało wówczas rozwój fundacji, to jednak pozwoliło na ich powstawanie i niezależność.
Ustawa o fundacjach ma nadal podstawowe znaczenie dla funkcjonowania tej kategorii instytucji
w Polsce.
Warto jednak pamiętać, że istnieją inne modele fundacji niż ten ukształtowany w polskim
systemie. W Polsce nie jest prawnie dopuszczona forma fundacji interesu prywatnego, potocznie
zwanych fundacjami rodowymi lub rodzinnymi217. Tego typu instytucje są w Stanach
Zjednoczonych i tam są głównym organizatorem szkolnictwa wyższego. Także w wielu krajach
Europy prawo daje możliwość tworzenia fundacji służących realizacji celu prywatnego.
W Niemczech mogą być tworzone fundacje rodzinne wypłacające świadczenia członkom
rodziny fundatora. Z kolei Austria pozwala na tworzenie fundacji wypłacających świadczenia
fundatorowi (tzw. fundacja dla fundatora)218.
Historia fundacji polskich sięga czasów bardzo odległych, bo aż czasów średniowiecza.
W okresie XII i XIII wieku pojawiły się na ziemiach polskich przytułki, pozwalające
najuboższym i często chorym ludziom znaleźć godne schronienie i możliwość przetrwania.
Takie instytucje miały swoje siedziby przy klasztorach. Pierwsze przytułki pojawiły się
217
http://www.trzecisektor.opole.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=63&Itemid=74
on-line
18.05.2013.
218
Rola i modele fundacji w Polsce i w Europie ,red. M. Arczewska, Forum Darczyńców w Polsce ,Warszawa 2009,
s.28-33.
83
w Poznaniu i były prowadzone przez zakon rycerski joannitów, w Krakowie i Wrocławiu pod
opieką zakonu duchaków de Saxia. Zakładano także przytułki przy katedrach biskupich.
Wszystkie te instytucje były określane mianem hospicjum i na wszystkie tego typu zakłady
przyjmowano jedną nazwę - szpitale. Biedni, chorzy, niedołężni, upośledzeni, żebracy
znajdowali tam schronienie. Instytucja hospitale łączy funkcje lecznicy, szpitala, przytułku,
czasem sierocińca. Znaczenie wyrazów hospitalitas, hospitale, hospitium można użyć, jako
pojęć: zdrowie, choroba, opieka, cierpienie, miłosierdzie219.
W następnym stuleciu pojawiają się już fundacje osób świeckich. Można tu wskazać
przykład fundacji kasztelana krakowskiego Żegoty, której celem było, aby: „(...)miejscowi
i okoliczni ubodzy wsparcie, chorzy ratunek, sieroty schronienie, obcy podróżni i wędrowcy
gościnność i przytułek znajdowali”. Kazimierz Wielki założył fundację o szerszej skali,
ponieważ objął nią cała sferę pracowników wydobywających złoża soli spod ziemi220.
Wiek XVI i XVII to czas wielkiego rozkwitu różnorodnych form pomocy społecznej,
hojności bogatszych na rzecz zubożałej części społeczeństwa. Największymi fundatorami tego
czasu były polskie magnackie rody a w tym Potockich, Firlejów, Lubomirskich czy Mikołaj
Ligęza żyjący w latach 1562 - 1637, który ufundował całą sieć szpitali i przytułków. Innym
ważnym elementem wspierania najuboższych były fundacje dla młodzieży, która chciała się
kształcić, jednak jej kondycja finansowa, z racji pochodzenia, nie pozwalała na to. Dla takich
uzdolnionych młodych ludzi powstała Fundacja Akademii Krakowskiej. Takie działania
zapoczątkował rektor tej uczelni Jan Gródek z Sanoka w połowie XVI wieku. Potem przy samej
Akademii Krakowskiej działało 12 fundacji wspierających młodzież, a w ślad za tym powstały
fundacje przy Akademii Zamojskiej.
Innym typem fundacji były fundacje zapomogowe, które zaczęły funkcjonować w XVII
wieku. Twórcą tych fundacji był nadworny kapelan króla Zygmunta III Wazy, Piotr Skarga.
Fundacja ta nosiła nazwę Banków Pobożnych. Piotr Skarga zainicjował w Polsce działalność
Banków Pobożnych w 1579 r. w Wilnie i w 1587 r. w Krakowie. Następne powstały: w 1589
w Warszawie, 1599 w Poznaniu, przed 1600 w Pułtusku, 1600 w Łowiczu i w 1601 we Lwowie
i Zamościu. Zlikwidowane zostały w okresie zaborów, lecz w Krakowie bank pobożny przetrwał
219
Z. Budzyński, Dzieje opieki społecznej na ziemi przemyskiej i sanockiej(XV- XVIII w.), Polskie Towarzystwo
Historyczne, Kraków 1984, s.4.
220
M. Wawrzyński M. ,Fundacje… s.10.
84
do 1948 roku. Statuty tych banków przewidywały udzielanie niewysokich i krótkoterminowych
pożyczek, dla tych mieszczan czy ziemian, którzy mieli kłopoty finansowe221.
Ważnym elementem, dla polityki społecznej polski XVII, był problem uposażenia
dziewcząt zawierających związki małżeńskie. Zwyczajowo powinny one mieć posag, a gdy na
takie zabezpieczenie nie było stać rodziców, problem ten niejednokrotnie stawał się przyczyną
patologii społecznych. Zrodził się, zatem pomysł fundacji posagowych, mających na celu
zabezpieczenie przyszłości uboższych panien. Fundacja taka działała do połowy XVII wieku,
była założona z inicjatywy ks. Łukasza Doctoriusa. W latach następnych zawiesiła swą
działalność, ale została reaktywowana na początku XVIII wieku.
Lata wojen XVII wieku spowodowały w Polsce ogromna nędzę i spustoszenia. Oprócz
skrajnej nędzy, chorób wyniszczających ludność, pojawił się także problem niedożywiania
dzieci i porzucania ich przez matki, które nie miały środków na utrzymanie gromady potomków
w domu.
Gabriel Piotr Bouden, ksiądz222 współpracujący z królem Stanisławem Augustem,
powołał fundację do zwalczania zjawiska porzucania dzieci. W swoim klasztorze pod
wezwaniem Dzieciątka Jezus przyjmował porzucone niemowlęta lub starsze dzieci, pozbawione
opieki. W 1736 r. biskup poznański nadał Szpitalowi Podrzutków im. Dzieciątka Jezus akt
erekcyjny nadający temu zakładowi prawa instytucji publicznej. Zakład ten zajmował się także
żebrakami oraz chorymi. Wielki wkład w fundusze tej fundacji wniosła Urszula Czermińska,
która przeznaczyła dla fundacji dochody z dwóch swoich wsi. Fundacja przetrwała do 1907
roku, kiedy weszła pod zarząd i utrzymanie Warszawy. Po II wojnie światowej Dom Dziecka
im. Księdza Boudena przetrwał do 1950 roku, a po tym czasie został upaństwowiony.
W osiemnastym wieku wieku fundacje miały także za zadanie odtworzyć podupadłą po
czasach saskiej ciemnoty kulturę i naukę polską. Fundatorami pierwsze ogólnodostępnej
biblioteki, z której mogli skorzystać bezpłatnie wszyscy obywatele, byli bracia Załuscy223.
221
M. Wawrzyński M. ,Fundacje… s.10.
Gabriel Piotr Bouden francuski ksiądz, misjonarz ze Zgromadzenia św. Wincentego á Paulo, profesor filozofii i
teologii, działacz charytatywny (m.in. założyciel Domu Podrzutków).[w:] Encyklopedia Warszawy, Państwowe
Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1975, s. 40.
223
Andrzej Stanisław Załuski i Józef Andrzej Załuski założyli bibliotekę , miała pełnić w ich założeniu funkcje
ośrodka naukowego, dającego przykład odradzającej się nauce polskiej w osiemnastym stulecia [w:]
Klimowicz M. ,Oświecenie, PWN, Warszawa 1972,s.18.
222
85
Otwarcie takiej placówki było wielkim wydarzeniem na miarę współczesnej Europy,
ponieważ Biblioteka Załuskich posiadała jeden z największych w Europie księgozbiór.
Wiek XVII i XVIII to stulecia wielkiego rozwoju instytucji mających charakter fundacji,
na ziemiach polskich. „Do momentu całkowitej utraty niepodległości przez Królestwo Polski
i Litwy (1795) instytucja fundacji rozwinęła się i zakorzeniła mocno wśród społeczeństwa.
Nastąpiła „specjalizacja działalności”.
W prawodawstwie Polskim ówczesnych lat nie było przepisów normujących działalność
fundacyjną. Istotną rolę odgrywało kryterium celu. „Fundacje ojczyźnie potrzebne i pożyteczne
dla dobra szlacheckiego stanu nie wymagały zezwolenia władz. Odnosiło się to do fundacji,
które zajmowały się opieką nad ubogimi, potrzebującymi. W przypadku fundacji kościelnych od
1768 roku bez zezwolenia władz Rzeczypospolitej nie można było powołać żadnych nowych
fundacji kościelnych. Ówcześnie istniejące fundacje potrafiły przetrwać kilkadziesiąt lat,
a nawet kilka wieków po śmierci fundatora aktywnie pomagając tym, dla których zostały
powołane. Upadek suwerenności Królestwa Polski i Litwy (1795) nie przyczynił się do
zaprzestania działalności społecznej, w tym powstawania fundacji224”.
W XIX wieku pojawił się nowy typ fundacji. Były to fundacje kapitałowe. Ich specyfika
polegała na tym, że zawiązane były one z kapitałem generowanym przez nowe, kapitalistyczne
przedsiębiorstwa. W gronie najważniejszych fundatorów fundacji kapitałowych pojawia się
nazwisko Stanisław Staszica, wybitnego działacza społecznego225, który poniósł wielkie zasługi
dla polskiej gospodarki XVIII wieku.
W 1877 roku na nieruchomości miejskiej zapisanej w testamencie przez Stanisława
Staszica powstał Szpital Wolski, który funkcjonował do wybuchu I wojny światowej.
Próby prawnego definiowania, czym jest fundacja pojawiają się w ustawodawstwie
państw zaborczych na początku XIX wieku. W zaborze pruskim w 1794 r. fundacja została
dookreślona w kodeksie „Pruskie Prawo Krajowe”, ale dopiero w 1900 r. powstały stosowne
artykuły Kodeksu Niemieckiego, dotyczące zakładania fundacji.
W Cesarstwie Austriackim zapis o fundacjach pojawił się w kodeksie Cywilnym
w 1811r. Na terenach zaboru rosyjskiego akt taki powstał w 1867 r., jako Uchwała Komitetu do
224
M. Wawrzyński, Fundacje …op.cit.s.14.
Stanisław Staszic- (1755-1826) ksiądz, uczony, filozof, geolog i geograf, filantrop, działacz polityczny
i oświatowy, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, prekursor badań terenowych
i turystyki górskiej, mąż stanu [w:] M. Klimowicz, Oświecenie, PWN, Warszawa 1972, s.368-379.
225
86
Spraw Królestwa Polskiego. Należy, zatem dostrzec, że proces ten nie przebiegał jednolicie
i trwał bez mała sto lat.
Wybuch pierwszej wojny światowej przerwał działalność fundacji na ziemiach polskich.
Dla wielu fundacji, banków i osób prywatnych wiązało się to z utratą mienia, ponieważ, np. na
terenie zaboru rosyjskiego władze rosyjskie skonfiskowały wszystkie dobra przeznaczone na
fundacje i rozkazem carskim przyjęty finanse prywatne na rzecz państwa226.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., już w rok później pojawił się zapis
regulujący zasady rządzące fundacjami.
7 lutego 1919 roku został, w wolnej już Polsce, opublikowany dokument precyzujący
prawnie fundację, czyli zapis „O fundacjach i zatwierdzaniu darowizn i zapisów”. Na początku
obejmował swym zakresem ziemie byłego Królestwa Kongresowego, a w latach 1923-1924
obowiązywał już na całym terenie zaboru rosyjskiego.
W związku z trudnościami w scalaniu po 123 letniej niewoli praw obowiązujących na
terenie odradzającego się państwa także w sprawach fundacji nadzór nad nimi przybierał
niejednolita formę. W byłym zaborze rosyjskim fundacje podlegały odpowiedniemu ministrowi,
w byłym zaborze austriackim nadzór sprawowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz
departament Fundacyjny Wojewody Lwowskiego, Tymczasowy Wydział Samorządowy i każde
Namiestnictwo. Na terenach byłego zaboru pruskiego nadzorowały sprawy fundacji Rada
Ministrów, a także wojewodowie i sądy powiatowe. Przepisy te nie dotyczyły ziem Śląska, które
posiadały autonomię227.
Funkcje i zadania, jakim wg w/w dekretu, miały służyć fundacje należały: działalność
dobroczynna, na rzecz zubożałej i chorej ludności, pozbawionej elementarnych środków do
życia oraz wspieranie wszystkich form pomocy w zakresie upowszechniania i wspierania
kultury, oświaty i nauki.
Według tego dekretu, fundacje nabyły, jako organizacje, osobowość prawną.
Powoływanie takich dobroczynnych instytucji miało charakter proceduralny i powodowało,
że państwo miało nadzór nad fundacjami. To sprawiało, że mogło kontrolować, czy działalność
fundacji jest zgodna z ogólnie przyjętą gospodarką kraju i zapisami w statucie.
226
Miesięcznik Polityka Społeczna nr.5/6,1984,s.8[w:] Wawrzyński M. ,Fundacje w Polsce ,Centrum Informacji dla
organizacji Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997, s. 15.
227
Polityka społeczna państwa polskiego1918-1935[w:] Wawrzyński M. ,Fundacje w Polsce ,Centrum Informacji
dla organizacji Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997, s.17.
87
W 1925 r. pojawił się zapis o tym, że fundacje, jako osoby prawne, których dochody
w całości przeznaczone zostały na cele użyteczności społecznej, zostają zwolnione od podatku
dochodowego. W okresie 1919-1930 fundacje w odrodzonym polskim państwie po latach
niewoli miały duże znaczenie.
Przykładem tego mogą być liczby, mówiące o pomocy świadczonej na rzecz dzieci
i młodzieży. Jak podaje publikacja wydana w 1935 r., przez Ministerstwo Opieki Społecznej228,
do tego roku 890 fundacji opiekowało się 44.200 dziećmi. Do momentu wybuchu II wojny
światowej działalność fundacji była znacząca w polskiej strukturze państwowej.
Ogólna liczba fundacji przed wybuchem II wojny światowej, wynosiła 1546 w tym tzw.
opiekuńcze to liczba 1433, opiekuńczo-lecznicze 29, lecznicze 83. Widać z tych danych
dominacje fundacji, których zadaniem była działalność opiekuńcza dla dzieci, młodzieży, ale też
starców i osób zniedołężniałych. Niektóre z fundacji miały bardzo duże możliwości, dzięki
aktywom zgromadzonym przez akcjonariuszy. Takim przykładem może być Fundacja
Stanisława hr. Skarbka we Lwowie, której wartość majątku w 1930 r. wynosiła ponad 55
milionów ówczesnych złotych. Celem tej fundacji, jak większości tego typu, było prowadzenie
instytutu dla sierot i osób ubogich. Fundacją zarządzała rada administracyjna i kurator. Innym
przykładem hojności fundatorów może być darowizna w wysokości 60 milionów ówczesnych
złotych na rzecz niesienia pomocy najuboższym, scedowana na fundację po śmierci hr. Jakuba
Potockiego229.
W polskiej rzeczywistości od 1919 roku do rozpoczęcia II wojny światowej pojawiły się
także bardzo istotne i dla polityki gospodarczej i społecznej państwa fundacje z zagranicy,
Głownie były to fundacje amerykańskie, jak Fundacja Rockeffelera czy Fundacja
Kościuszkowska,
która
niebagatelnie
wspomagała
także
rozwój
kontaktów
polsko-amerykańskich w latach powojennych, nawet w najtrudniejszych latach 1970-89,
wspierając m. in. takie działanie oświatowo-kulturalne, jak naukę języka polskiego przez polonię
228
Polityka społeczna państwa polskiego1918-1935.s.307.[w:] Wawrzyński M. ,Fundacje w Polsce ,Centrum
Informacji dla organizacji Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997,s.17.
229
Jakub Ksawery Aleksander Potocki herbu Pilawa (ur. 26 stycznia 1863 w Berlinie, zm. 27 września 1934 w
Helenowie). Jeden z najbogatszych ludzi II RP. Przez wiele lat wspierał utworzenie w Polsce Instytutu Radowego.
Ogromną część swojego majątku, m.in. majątki Brzeżany i Helenów, zapisał utworzonej przez siebie w 1934 roku
Fundacji mającej na celu wspierać badania i leczenie chorób nowotworowych oraz gruźlicy. Już wcześniej
wspomagał licznymi stypendiami lekarzy i naukowców zajmujących się tą problematyką.[w:] Polski Słownik
Biograficzny, T. XXVII, Warszawa-1984-1985, s. 23-24.
88
amerykańską. Takie działania były prowadzone w ramach Szkoły Letniej Kultury i Języka
Polskiego230, organizowanej rokrocznie latem przez Uniwersytet Jagielloński w Krakowie231.
Wybuch II wojny światowej spowodował, że fundacje były zmuszone, w nowej
okupacyjnej rzeczywistości, do przerwania pracy charytatywnej i społecznej. Wszelkie przejawy
takiego funkcjonowania narażone były na prześladowania ze strony obu okupantów:
niemieckiego i sowieckiego. Bardzo trudna sytuacja panowała pod tym względem na ziemiach
zawłaszczonych po 17 września przez ZSRR. Tam represje spadły głównie na ziemian, którzy
w największym stopniu byli darczyńcami wszelkich fundacji w minionych latach. Wszystkie
majątki ziemskie, bez możliwości
otrzymania jakichkolwiek odszkodowań, dostały
skonfiskowane na rzecz państwa sowieckiego, a większość ziemian deportowano wgłęb Rosji.
W tej sytuacji żadna działalność społeczna na tych terenach nie była możliwa.
Podobnie wyglądała sytuacja na terenach okupowanych przez Niemców, chociaż
pozwolono na prowadzenie działalności charytatywnej kilku społecznym instytucjom, takim jak
Stołeczny Komitet Samopomocy Społecznej od 1940 r. czy Polski Czerwony Krzyż.
W lipcu 1940 ukazał się rozporządzenie gubernatora Franka zakazujące istnienia
stowarzyszeniom powstałym przed 1 września 1939 roku. Miesiąc później ukazał się
rozporządzenie - o prawie fundacji w Generalnym Gubernatorstwie, zakazujące i likwidujące
fundacje oraz orzekające o przepadku ich mienia. Majątki fundacji mieli przejąć niemieccy
starostowie. W ten sposób oficjalnie po raz pierwszy doszło do likwidacji instytucji fundacji
w Polsce232.
W historii fundacji polskich nie ma żadnych danych za lata 1940-1952. W 1947 r. prawo
o zakazie działalności fundacji miało obowiązywać na terenie całej Polski. W dokumencie
odwołującym się do art. 4 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie
działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej i ustawy z dnia 4 lipca 1947 r.
uchylono wszystkie postanowienia dotyczące fundacji od 1919 r.233. Ostatnim zarządzeniem
230
Szkoły Letniej Kultury i Języka Polskiego- kursy organizowane przez UJ Kraków to programy letnie , które dają
możliwość studiowania języka i kultury polskiej a także historii, sztuki, zagadnień społecznych, politycznych i
ekonomicznych, [przyp. własny]
231
Fundacja Kościuszkowska to amerykańsko-polska instytucja kulturalno-oświatowa, założona w 1925 roku w
Nowym Jorku; udziela stypendiów młodzieży i naukowcom z Polski i USA, kieruje wymianą naukową, prowadzi
działalność informacyjną i popularyzatorską w zakresie dziejów kultury i nauki polskiej [przyp. własny].
232
Polityka społeczna państwa polskiego1918-1935. …op.cit.s.19.
233
Dz. U. Nr 66 poz.400.
89
dotyczącym zakazu prowadzenia fundacji był dekret z 24 kwietnia 1952 roku o likwidacji
fundacji w Polsce 234.
Nie uległa tylko likwidacji wyżej wspomniana Fundacja Kościuszkowska, ponieważ jej
siedziba znajdowała się na terenie Stanów Zjednoczonych. W związku z tym, że przez ponad
czterdzieści lat obszar państwa polskiego polityka i jego gospodarka były ściśle
podporządkowane polityce ZSRR, fundacje nie mogły na polskim terenie tworzyć się
i pracować.
Dopiero schyłkowe lata komuny i powolny proces destabilizacji oraz schyłku systemu
sprawił, że ponownie została uchwalona ustawa o fundacjach. Stało się to w 1984 roku235. Rok
powrotu demokracji na ziemie polskie stał się kluczowy dla ponownego rozwoju fundacji
Tabela 1. Liczba zarejestrowanych fundacji w Polsce w latach 1984-1989
Rok
1984 1985 1986 1987 1988 1989
ŁĄCZNIE
A.Liczba
zarejestrowanych fundacji
3
9
21
48
99
287
287
3
6
12
27
51
188
287
na koniec roku
B. W każdym roku liczba
nowych fundacji
następny - rok poprzedni
Źródło: Wawrzyński M., Fundacje w Polsce, Centrum Informacji dla organizacji
Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997,s.21
234
235
Dz. U. Nr 25 poz.107.
Dz. U. Nr 21, poz.97.
90
Tabela 2. Liczba zarejestrowanych fundacji w Polsce w latach 1984-1989
1991 1992 1993 1994 1995 1996
ŁĄCZNIE
958
1954 3297 4040 4469 4787 5025
5025
670
996
5025
Rok 1990
A.Liczba
zarejestrowanych
fundacji na koniec roku
B. W każdym roku liczba
nowo zarejestrowanych
1343
743
429
318
238
fundacji
Źródło: Wawrzyński M., Fundacje w Polsce, Centrum Informacji dla organizacji
Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997,s.21
Kiedy w czasie wyborów czerwcowych 1989 r. nastąpiła zmiana systemu społecznopolitycznego i w ślad za nim gospodarczego, trzy lata po tym fakcie dały bodziec do
ponownego, gwałtownego procesu zakładania nowych fundacji na terenie Polski.
Podane wyżej wykresy pokazują jak duży wzrost fundacji pojawił się w latach
1989-1992. W roku 1992 nastąpił nienotowany skok zakładania fundacji i zarejestrowano ich
wówczas ponad 1300. Przyjęto również szereg aktów normalizujących prawa o fundacjach.
Dziennik Ustaw z 1991236 wprowadził zmiany, w których odstępuje się od konieczności
wydawania koncesji na tworzenie fundacji. W znowelizowanej strukturze prawnej o zgodności
działania fundacji miały odtąd decydować sądy rejonowe właściwe dla siedziby fundacji.
Lata dziewięćdziesiąte był to moment, w którym zaczęły powstawać inicjatywy trzeciego
sektora, wykorzystujące fundusze zagraniczne. W taki sposób działają Regionalne Ośrodki
Wspierania „Społeczeństwo Otwarte”, a jest ich w Polsce sześć. Mają one siedziby
w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Lublinie, Poznaniu. Pomoc dla swoich działań otrzymują
ze środków Phare237.
236
Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203.
Program Phare [w:] Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
21.03.2013.
237
91
/http://www.dsc.kprm.gov.pl/strona.php. on-line
Dużym ułatwieniem dla pozyskiwania finansów dla fundacji okazała się ustawa
o zamówieniach publicznych obowiązująca od 1 stycznia 1995 r. Normowała ona sposoby
korzystania ze środków publicznych, a w ślad za tym praktycznie uniemożliwiała pojawianie się
zarzutów o prywatnym rozdziale i subiektywnym przyznawaniu środków publicznych238.
W dzisiejszej rzeczywistości działalność fundacji koncentruje się wokół problemów
społecznych. Gro tych instytucji wspomaga ludzi mniej zamożnych, młodzież, zajmuje się
profilaktyką zdrowia, jaki i też tymi obszarami wspomagania ludności, gdzie istnieją
niebagatelne potrzeby a instytucje rządowe nie dają wystarczającego wsparcia finansowego.
Stąd tak wielka ilość nowo powostających fundacji, które starają się zapełnić tą lukę. W 2012
roku było w Polsce zarejestrowanych 11 tysięcy fundacji, czyli od 1996 roku przybyło ich około
sześciu tysięcy, co daje przeciętnie 370239 nowo powstałych fundacji rocznie. Na podstawie tych
liczb widać jak prężny jest to dział polskiej rzeczywistości społeczno- gospodarczej kraju.
2. Rodzaje organizacji pozarządowych
Organizacje obywatelskie podzielone zostały ze względu na kilka kryteriów:
a) forma prawna;
b) teren działań;
c) główny przedmiot działań;
d) adresaci działań.
Organizacje obywatelskie z wiadomych przyczyn różnią się między sobą formą prawną
organizacji pozarządowej. Jednakże to, jaką formę prawną mają organizacje obywatelskie, nie
ma większego znaczenia merytorycznego. Oczywiście istnieją znaczne różnice między fundacją
(której założenie wymaga wkładu - majątku, której cele muszą być zgodne z celami RP,
w której wszelkie decyzje podejmuje zarząd), a stowarzyszeniem (które może zostać założone
w każdym celu, wyłączając cele komercyjne i zarobkowe, bez posiadania majątku, w której
zarządzanie odbywa się w sposób demokratyczny)240, jednak różnice te nie wpływają znacząco
na charakter celów tychże organizacji. Jedyne co można zauważyć to, że fundacje zwykle
238
Dz.U. 1994 Nr 76 poz. 344.
Życie organizacji pozarządowych w Polsce ,red. J. Przewłocka, P. Adamiak, A Zając, ,, Stowarzyszenie
Klon/Jawor, Warszawa 2012,s.10.
240
http://administracja.ngo.pl/x/340717 on-line 23.05.2013.
239
92
posiadają większą liczbę partnerów, sponsorów, częściej podejmują współprace z mediami,
prowadzą działania na nieco większą skalę i jako, że do ich powołania potrzebny jest wkład,
stoją „prestiżowo” na wyższej pozycji. Ostateczną pozycję danej organizacji nie determinuje
jednak forma prawna, a sposób działania, cele i jej członkowie (np. Członkami Stowarzyszenia
Rzeczpospolita Obywatelska są osoby, które pełniły lub pełnią funkcje publiczne pochodzące
z wyboru powszechnego241, czyli np. członkowie partii politycznych.
Należy dodać, że w przypadku organizacji obywatelskich, ich teren działań nie został tak
statutowo określony. Organizacje działają głównie na terenie lokalnym. Nie oznacza to jednak,
że organizacje te nie podejmują żadnych czynności o charakterze ponadlokalnym. Oczywiście
robią to, lecz stosunkowo rzadko.
Najistotniejszym podziałem jest podział organizacji obywatelskich ze względu na główny
przedmiot działań. Kluczowym przedmiotem działań organizacji w toku ich selekcji była
prowadzona działalność oświatowa (bez względu na różnice w formach owej działalności)
z zakresu edukacji obywatelskiej. Spośród uwzględnionych organizacji wyróżniono, organizacje
które zajmują się działalnością oświatową w obrębie tej tematyki, natomiast w przypadku innych
organizacji działalność oświatowa jest działalnością drugoplanową, lub jest jedynie środkiem do
realizacji innych celów. Oczywiście dokonany podział jest umowny oraz stworzony na
podstawie informacji pozyskanych od członków organizacji obywatelskich. Niejednokrotnie
zdarza się, że dana organizacja prowadzi zarówno szeroką działalność oświatową, badawczą, jak
również doradczą, wspierającą, monitorującą.
Organizacje obywatelskie, których główną cechą jest działalność oświatowa i badawcza
na rzecz krzewienia idei samorządności obywatelskiej, kształtowania postaw obywatelskich
i rozwoju demokracji zajmują się szczegółowiej ujmując zwykle prowadzeniem badań
i studiów, opracowywaniem informacji i upowszechnianiem wiedzy z zakresu ogólnie pojętej
wiedzy o społeczeństwie: o administracji publicznej, samorządzie terytorialnym, inicjatywach
samorządowych i obywatelskich (np. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej). Organizacje te
realizują owe cele poprzez: prowadzenie szkół wyższych (np. założyciele FRDL powołali na
początku lat dziewięćdziesiątych Wyższe Szkoły Administracji Publicznej, kształcące
profesjonalnych urzędników administracji publicznej w Białymstoku i Szczecinie – Fundacja
241
http://www.stowarzyszeniero.pl/ on-line 23.05.2013.
93
Rozwoju Demokracji Lokalnej)242, organizowanie i prowadzenie działalności szkoleniowej,
w tym różnych form kształcenia ustawicznego dorosłych, działania edukacyjne na rzecz dzieci
i młodzieży (szczególnie Centrum Edukacji Obywatelskiej) organizowanie różnorodnych form
działalności edukacyjnej, prowadzenie działalności naukowej, w tym: organizowanie
programów badawczych oraz grup ekspertów, wydawanie publikacji książkowych i innych
materiałów dotyczących zagadnień należących do celów organizacji, a także ich
rozpowszechnianie, zarówno w formie dystrybucji niepłatnej i płatnej.
Te organizacje, których działalność jest mniej zorientowana na cele oświatowe zajmują
się częściej: wspomaganiem i wspieraniem inicjatyw społecznych, wspieraniem społeczności
lokalnej, samorządów terytorialnych, samorządnych wspólnot, organizacji pozarządowych
i innych instytucji działających na rzecz dobra publicznego wszelkimi działaniami z zakresu
kultury, ekologii, ochrony zdrowia, przedsiębiorczości, pomocy społecznej, charytatywnej,
humanitarnej). Organizacje te realizują owe cele poprzez: współpracę z jednostkami samorządu
terytorialnego i ich organizacjami, merytoryczne i finansowe wspieranie obywatelskich
inicjatyw samorządowych, współpracę ze środkami masowego przekazu (taką współpracę
podejmują
wszystkie
organizacje
obywatelskie),
współpracę
z
międzynarodowymi
i zagranicznymi organizacjami, instytucjami i fundacjami (taką współpracę podejmują
organizacje obywatelskie niezależnie od głównych przedmiotów działań), współdziałanie
z Sejmem, Senatem i administracją rządową, poprzez wspieranie rozwoju przedsiębiorczości,
w tym poprzez kształcenie kadr przedsiębiorstw (np. Fundacja Rozwoju Społeczeństwa
Obywatelskiego).
W mojej analizie skupiłem się na obu grupach, bowiem w większości przypadków
organizacje obywatelskie zajmują się działalnością edukacyjną i innymi rodzajami działalności
na rzecz społeczeństwa obywatelskiego.
Ze wszystkich organizacji obywatelskich, prowadzących działania oświatowe, wyłoniono
dodatkowo grupę organizacji będących otwarcie edukacyjnymi organizacjami pozarządowymi
bądź organizacjami, które w wyraźny sposób podkreślają wartość edukacji obywatelskiej.
Organizacjami tymi są: Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja im. Stefana Batorego,
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Instytut Spraw Obywatelskich oraz Centrum
242
http://www.frdl.org.pl/index.php/szkoly.html on-line 20.05.2013.
94
Wspierania Aktywności Lokalnej CAL, Fundacja Edukacja dla Demokracji, Fundacja Edukacji
i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Fundacja Obywatelska „BAZAR”, Fundacja
Rozwoju Demokracji Lokalnej (np. głównym jej celem jest wspieranie zrównoważonego rozwoju
społeczeństwa obywatelskiego poprzez edukację, sztukę oraz technologie multimedialne.
Fundacja realizuje swoje cele w szczególności poprzez organizowanie i finansowanie
seminariów, sympozjów, warsztatów i szkoleń. Organizuje kompleksowe warsztaty edukacyjne,
zajęcia terenowe, wycieczki, zielone szkoły, obozy letnie i zimowe, koncerty, przedstawienia
teatralne, publikacje, wystawy oraz imprezy sportowe – Fundacja Edukacji i Rozwoju
Społeczeństwa Obywatelskiego)243, (Fundacja działa na rzecz wzmocnienia i podniesienia
skuteczności różnorodnych form działania społecznego w Polsce oraz innych krajach Europy
Środkowo-Wschodniej. Wszystkim potrzebującym wsparcia oferuje szkolenia, konsultacje oraz
szeroko rozumiane poradnictwo – Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego)244,
(Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej to największa pozarządowa organizacja szkoleniowodoradcza, wspierająca rozwój samorządności w Polsce)245.
Kolejnym kryterium podziału, równie istotnym, są adresaci działań prowadzonych przez
organizacje. Część organizacji adresuje swe działania, (czyli tworzy programy, udziela wsparcia
finansowego, organizuje szkolenia itd.) do kadry pedagogicznej oraz dzieci i młodzieży uczącej
się (np. działania adresowane są głównie do nauczycielek i nauczycieli, do dzieci w wieku
szkolnym i przedszkolnym, do młodzieży i społeczności lokalnej (Fundacja Edukacji i Rozwoju
Społeczeństwa Obywatelskiego; przykładem organizacji obywatelskiej najpełniej adresujących
swe działania do uczniów i kadry pedagogicznej jest Centrum Edukacji Obywatelskiej)246.
Adresatami innych organizacji obywatelskich są zwykli obywatele (szczególnie osoby
zagrożone wykluczeniem społecznym, aktywiści społeczni) (Celem Forum Obywatelskiego
Rozwoju jest zmiana świadomości Polaków oraz obowiązującego i planowanego prawa
w kierunku wolnościowym)247, (Odbiorcami działań Instytutu są przede wszystkim obywatele
identyfikujący się z celami poszczególnych inicjatyw oraz chcący wesprzeć je swoim czynem)248,
ale też przedsiębiorstwa, administracja publiczna (np. najważniejszym adresatem działań
243
http://ferso.org/pl/o-fundacji/historia.html on-line 18.05.2013.
http://frso.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1 on-line20.05.2013.
245
http://www.frdl.org.pl/index.php/o-frdl.html on-line 20.05.2013.
246
http://ferso.org/pl/o-fundacji/historia.html on-line 18.05.2013.
247
http://www.for.org.pl/pl/misja-for 18.05.2013.
248
http://inspro.org.pl/misja/ 18.05.2013.
244
95
Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej jest administracja publiczna, przede wszystkim
samorządowa. Jej sprawność i rozwój profesjonalizmu kadr stanowią, obok budowania
społeczeństwa obywatelskiego, podstawowe cele działań FRDL)249, (Fundacja Rozwoju
Demokracji Lokalnej wspiera lokalny rozwój społeczno-gospodarczy. Swoje działania kieruje
do przedstawicieli władz samorządowych, pracowników urzędów gmin, powiatów i województw,
pracowników i kadry małych i średnich przedsiębiorstw, ale także nauczycieli, młodzieży oraz
osób bezrobotnych lub zagrożonych bezrobociem)250.
3. Działalność
Mając na względzie organizacje obywatelskie zajmujące się głównie działalnością
edukacyjną (Centrum Edukacji Obywatelskiej, Fundacja im. Stefana Batorego, Instytut Spraw
Obywatelskich) wśród najczęściej wymienianych celów statutowych owych organizacji należy
zaliczyć wszelaką działalność informacyjną, kulturalną, naukową oraz oświatową popierającą
wszechstronny rozwój polskiego społeczeństwa, podnoszącą świadomość społeczną, szczególnie
w kwestiach rozwoju rynku i demokracji w Polsce, ale również kształtującą postawy
obywatelskie.
Cel ten najlepiej ujęty został w statucie Fundacji im. Stefana Batorego gdzie określono,
że celem fundacji jest: podnoszenie świadomości i wiedzy obywatelskiej oraz postaw
przedsiębiorczości poprzez propagowanie podstawowych zasad życia w społeczeństwie
demokratycznym w warunkach gospodarki rynkowej251. Zatem za główne cele edukacyjnych
organizacji obywatelskich uznać należy:
a) wspieranie
(finansowe,
merytoryczne
i
metodyczne)
wszelakich
instytucji
oświatowych pracujących z dziećmi i młodzieżą szkolną, akademicką w ramach
poprawy jakości systemu oświaty;
b) propagowanie wiedzy obywatelskiej, wiedzy z zakresu przedsiębiorczości, ekonomii,
ekologii, z zakresu zjawisk społecznych i politycznych;
249
http://www.frdl.org.pl/index.php/samorzad-terytorialny-i-administracja-rzadowa.html 21.05.2013.
http://www.frdl.org.pl/index.php/przedsiebiorczosc-i-rynek-pracy.html on-line19.05.2013.
251
http://www.ceo.org.pl/pl/o-nas/statut on-line12.05.2013.
250
96
c) promowanie i wpajanie praktycznych umiejętności oraz postaw niezbędnych do
budowania demokratycznego państwa prawa i społeczeństwa obywatelskiego (np.
naszym marzeniem jest społeczeństwo, w którym obywatele są zaangażowani w życie
publiczne, dbają o dobro wspólne, są świadomi swoich praw i obowiązków, mają do
siebie nawzajem zaufanie oraz chcą i potrafią współpracować – Instytut Spraw
Obywatelskich)252.
Wśród celów statutowych, prócz tych typowo edukacyjnych, organizacje obywatelskie
niezależnie od tego czy podejmują rozszerzoną działalność edukacyjną czy też nie
wymieniają:
a) poprawę jakości polskiej demokracji;
b) działania na rzecz ochrony i swobód obywatelskich, ochrony praw mniejszości, praw
kobiet osób niepełnosprawnych, uchodźców itd.;
c) wzmacnianie roli instytucji obywatelskich w życiu publicznym;
d) podejmowanie wszelakich działań na rzecz integracji europejskiej (np. zbliżenie
narodów i państw Europy Środkowej i Wschodniej – Fundacja im. Stefana
Batorego)253, rozwijanie współpracy i solidarności międzynarodowej;
e) zapobieganie wykluczeniu społecznemu (swoje działania kieruje do przedstawicieli
władz samorządowych, pracowników urzędów gmin, powiatów i województw,
pracowników i kadry małych i średnich przedsiębiorstw, ale także nauczycieli,
młodzieży oraz osób bezrobotnych lub zagrożonych bezrobociem – Fundacja Rozwoju
Demokracji Lokalnej)254.
Formami realizacji głównych celów organizacji obywatelskich są:
a) opracowywanie szkolnych programów, scenariuszy, materiałów pomocniczych lekcji
edukacji obywatelskiej i ekonomicznej;
b) organizowanie nieodpłatnego (jak również i odpłatnego) doskonalenia nauczycieli
szkół i placówek oświatowych z zakresu: poprawy jakości pracy, przedsiębiorczości
oraz edukacji obywatelskiej, ekologicznej, ekonomicznej, zdrowotnej oraz zakresu
stosunków społecznych i politycznych;
252
http://inspro.org.pl/misja/ on-line 18.05.2013.
http://www.batory.org.pl/o_fundacji/statut on-line 18.05.2013.
254
http://www.frdl.org.pl/index.php/przedsiebiorczosc-i-rynek-pracy.html on-line19.05.2013.
253
97
c) organizowanie i finansowanie odczytów, seminariów, sympozjów, warsztatów,
coachingowych kursów internetowych, szkoleń kierowanych do uczniów i młodzieży
szkolnej,
nauczycieli,
do
aktywistów
społecznych,
przedstawicieli
władz
samorządowych oraz zwykłych obywateli;
d) organizowanie innych form działalności oświatowej kierowanych głównie do dzieci
i młodzieży szkolnej tj. zajęć terenowych, wycieczek, zielonych szkół, przedszkoli,
szkół, obozów letnich i zimowych oraz wczasów i ośrodków agroturystycznych255;
e) tworzenie programów badawczych i wydawniczych służących zarówno zdobywaniu
jak i upowszechnianiu wiedzy z zakresu zjawisk społecznych, ekonomicznych
i politycznych.
f)
tworzenie programów edukacyjnych w zakresie rozpowszechniania polskiej kultury,
dziedzictwa narodowego, edukacji europejskiej, edukacji z zakresu globalnych
problemów współczesnego świata, edukacji wielokulturowej, ekologicznej, działań
na rzecz integracji i aktywizacji grup społecznych wykluczonych i zagrożonych
wykluczeniem społecznym.
Organizacje obywatelskie w znacznej części skupiają się na grantodawczej metodzie
działania. Polega ona na przekazywaniu dotacji osobom prywatnym, organizacjom
pozarządowym czy instytucjom, które np. podejmują się wszelakiego rodzaju działań na rzecz
dobra publicznego (Fundacja im. Stefana Batorego). Jak zostało wcześniej wspomniane
organizacje obywatelskie organizują ponadto: konferencje, debaty, szkolenia, seminaria, wizyty
studyjne, wydają publikacje, co zaliczają w statutach często do form działalności, jednakże
wszystko odbywa się w ramach metod, jakimi są: tworzenie programów, projektów,
prowadzenie kampanii społecznych, kampanii rzeczniczych, monitoringu funkcjonowania
instytucji publicznych (metodą działania organizacji jest nawet składanie skarg do sądu w razie
nieprawidłowości funkcjonowania instytucji publicznych – Sieć Obywatelska – Watchdog
Polska)256.
Organizacje obywatelskie w znacznej ich części organizują szkolenia. Szkolenia te mają
dwojaki charakter – mogą być odpłatne i nieodpłatne. Szkolenia odpłatne przygotowywane są na
indywidualne zamówienie danej organizacji. Szkolenia otwarte, bezpłatne prowadzone są
255
256
on-line 18.05.2013.
http://sllgo.pl/5,147,wygrane_sprawy_sadowe.html on-line 17.05.2013.
98
najczęściej w ramach projektów i często obejmują określony zakres tematyczny. Może to być
zakres dotykający zagadnienia edukacji obywatelskiej (np. szkolenia organizowane przez
Centrum Edukacji Obywatelskiej) albo zupełnie inny na np. dotyczący księgowości
i zarządzania finansami257 (np. Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego).
Adresatami szkoleń są najczęściej jednostki indywidualne, kadra pedagogiczna, dzieci
i młodzież (Fundacja podejmuje się prowadzenia działalności szkoleniowej i doradczej dla
przedstawicieli organizacji pozarządowych (np. w zakresie rozwoju instytucjonalnego,
pozyskiwania funduszy, zarządzania projektami, partnerstwa z samorządem oraz sektorem
biznesu), młodzieży (np. szkolenia z zakresu przedsiębiorczości, aktywizacji obywatelskiej) oraz
nauczycieli – Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej)258, organizacje pozarządowe polskie
i zagraniczne, podmioty ekonomii społecznej, instytucje publiczne i prywatne, władze
samorządowe i są to zwykle szkolenia o tematyce: pozyskiwanie funduszy i budżetowanie,
prawne aspekty działalności organizacji, zarządzanie organizacją, monitoring i ewaluacja,
szkolenia trenerskie, szkolenia umiejętności personalnych i pracy w zespole259 (FRDL podejmuje
działalność szkoleniową i doradczą dla przedstawicieli samorządu terytorialnego: kadry
kierowniczej,
radnych,
urzędników,
pracowników
zakładów
budżetowych
podległych
samorządom; podejmuje się również prowadzenia działalności szkoleniowej i doradczej dla
pracowników i kadry zarządzającej MŚP oraz osób rozpoczynających działalność gospodarczą –
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej)260.
Organizacje
obywatelskie
zajmują
się
również
poradnictwem
(doradztwem)
i konsultacjami oraz ogólną działalnością informacyjną. Czynią to w bardzo różnoraki sposób:
tworząc np. centra wiedzy czy punkty informacji itd., (prowadzimy trzy centra wiedzy
o
ważnych
dla
jakości
życia
publicznego
kwestiach:
informacji
publicznej:
www.informacjapubliczna.org.pl; działaniach strażniczych www.watchdog.org.pl; funduszu
sołeckim (jedynej możliwości bezpośredniego decydowania o przeznaczeniu środków
publicznych przez obywateli), co stanowi element upodmiotowienia mieszkańców i wzmacnia ich
świadomości własnych praw www.fundszesoleckie.pl – Sieć Obywatelska – Wachdog Polska)261,
257
http://frso.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=45 on-line 17.05.2013.
http://www.frdl.org.pl/index.php/o-frdl.html on-line 18.05.2013.
259
http://frso.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=45&Itemid=34 on-line 18.05.2013.
260
http://www.frdl.org.pl/index.php/o-frdl.html on-line 18.05.2013.
261
http://sllgo.pl/5,148,nasze_dzialania_w_liczbach.html on-line 17.05.2013.
258
99
(Punkt Informacji Obywatelskiej utworzyła np. Fundacja Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich),
oraz z szerokiego zakresu tematycznego tj.: metody pozyskiwania środków finansowych na
działalność, budowanie wizerunku instytucji/organizacji, metody działań organizacji/instytucji,
planowanie rozwoju, strategie finansowych, pozyskiwanie darowizn, budowanie oferty
handlowej i usługowej, konsultacje z dziedziny kontaktów z biznesem, władzami
samorządowymi. W ramach takiego poradnictwa i konsultacji wydawane są publikacje
informacyjne oraz artykuły (udzielamy porad dotyczących konkretnych potrzeb, a także
prowadzimy długoterminowe konsultacje. Pracujemy dla organizacji prowadzących lub
chcących rozpocząć działalność ekonomiczną, w tym usługi prawne, marketingowe i księgowe –
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego)262.
Edukacyjne organizacje obywatelskie prowadzą również działalność wydawniczą. Polega
ona na publikowaniu folderów, książek, gazet, czasopism, artykułów, poradników np.
z prowadzonych kampanii, tworzonych programów, bądź z zakresu tematyki, problematyki,
którą zajmuje się w danej chwili fundacja czy stowarzyszenie (często członkowie i pracownicy
organizacji publikują swoje teksty eksperckie263). Przykładem tematycznym publikacji
organizacji obywatelskich mogą być publikacje Instytutu Spraw Obywatelskich tj.: „Kobiety
pracujące w domu o sobie”, „Tiry na tory – towary na kolej”, „Polityka Transportowa” „Raport
– GMO z czym to się je?”, „ABC Obywatela, „Nowy ustrój – te same wartości”264, czy chociażby
publikacje Fundacji Edukacja dla Demokracji z zakresu edukacji obywatelskiej w szkole
i metodyki nauczania – „Nie ma czegoś takiego jak trochę demokracji. O kształceniu ku
demokracji i o demokracji w systemie oświaty podejmujące tematykę demokratycznego
społeczeństwa”, „Poznajmy lepiej swoich sąsiadów. Scenariusze lekcji na temat współpracy
polsko-ukraińskiej” – publikacja wydana na CD-ROM, „Etyka w służbie publicznej. Model
amerykański”, oraz poradniki dla organizacji pozarządowych – „Struktura organizacji
demokratycznych. Poradnik dla organizacji pozarządowych”265.
Organizacje obywatelskie wydające znaczną ilość publikacji często tworzą własne zbiory
materiałów edukacyjnych w postaci biblioteki. Tak uczyniło np. Centrum Edukacji
262
http://frso.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=92&Itemid=68 on-line 18.05.2013.
http://sllgo.pl/6,164,w_publikacjach.html on-line 17.05.2013.
264
http://inspro.org.pl/publikacje/ on-line 17.05.2013.
265
http://www.edudemo.org.pl/pl/publikacje/dostepnepublikacje.html on-line 18.05.2013.
263
100
Obywatelskiej uruchamiając otwartą bibliotekę – EduTuba266. W przypadku CEO funkcjonuje
również internetowa księgarnia: www.civitas.com.pl, w której można zakupić podręczniki,
scenariusze zajęć, materiały metodyczne dla nauczycieli opracowane przez pracowników
fundacji267.
Należy dodać, że publikacje organizacji obywatelskich można nabyć odpłatnie (kupując
je np. w księgarni internetowej) bądź całkowicie nieodpłatnie (często, bowiem są one dostępne
na stronach internetowych danej organizacji) (np. Fundacja Batorego jest wydawcą lub
współwydawcą szeregu publikacji związanych tematycznie z realizowanymi przez nas
programami (…) Pozostałe publikacje Fundacji są przez nas rozpowszechniane bezpłatnie,
większość z nich dostępna jest w wersji elektronicznej)268.
Fundacje i stowarzyszenia obywatelskie w ramach metod działań prowadzą liczne
programy i projekty. Programy te mają charakter badawczy, informacyjny, wydawniczy
(i te programy służą zdobywaniu wiedzy na temat zjawisk społeczno-politycznych
i ekonomicznych), oraz charakter stypendialny i szkoleniowy np. dla młodzieży szkolnej czy
akademickiej, wolontariuszy bądź dla specjalistów z różnych dziedzin.
Programy i projekty organizacji obywatelskich mają zasięg zarówno krajowy jak
i zagraniczny. Najlepszym przykładem programów prowadzonych przez organizacje
obywatelskie są programy Fundacji im. Stefana Batorego i Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Fundacja im. Stefana Batorego obecnie prowadzi dziewięć programów krajowych
i międzynarodowych w postaci: czterech programów grantodawczych, czyli dotacyjnych
(których celem jest przeznaczanie środków finansowych instytucjom, organizacjom na realizacje
zamierzonych działań) oraz pięciu programów operacyjnych (czyli programów, w których
podejmowane są działania np. prowadzone są debaty, organizowane szkolenia itd. )269.
Programami dotacyjnymi prowadzonymi przez Fundacje Batorego są: Demokracja
w Działaniu – w którym dotacje przeznaczane są na projekty aktywizujące obywateli
i organizacje pozarządowe w życiu publicznym oraz promujące postawy obywatelskiej
odpowiedzialności za polską demokrację, Koalicje Obywatelskie – program na rzecz wspólnoty
organizacji pozarządowych z krajów wyszehradzkich, których celem jest zwiększenie roli
266
https://www.edutuba.pl/ on-line 18.05.2013.
http://www.civitas.com.pl/ on-line 18.05.2013.
268
http://www.batory.org.pl/publikacje on-line 18.05.2013.
269
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 18.05.2013.
267
101
społeczeństwa obywatelskiego oraz budowa dialogu obywatelskiego, Równe Szanse – projekt
mający na celu wyrównywanie szans edukacyjnych młodzieży ze środowisk ubogich oraz
integrację społeczną dzieci niepełnosprawnych.
Programami operacyjnymi natomiast są: Debaty Fundacji Batorego – debaty publiczne
poruszające tematykę polityczną, społeczną, problematykę stosunków międzynarodowych, Masz
Głos, Masz Wybór – program w którym podejmowane działania mają na celu służyć
zwiększeniu uczestnictwa obywateli w życiu publicznym, Otwarta Europa – w tym programie
działania mają służyć kształtowaniu przyjaznej polityki Polski i Unii Europejskiej w stosunku do
krajów Europy Wschodniej oraz wspieranie ich procesów demokratycznych, Przeciw Korupcji –
działania mające na celu głównie ograniczenie korupcji, Przeciwdziałanie Uzależnieniom –
program w ramach którego prowadzone są szkolenia dla specjalistów zajmujących się
profilaktyką i leczeniem alkoholizmu i narkomanii w obszarze Europy Środkowej, Wschodniej
oraz w Azji Centralnej.
Warto również pokrótce opisać programy zakończone fundacji im. Stefana Batorego,
a szczegółowiej wskazać, na jakiego rodzaju projekty przeznaczane były dotacje. Otóż dotacje
przeznaczane były m.in. na programy i projekty mające na celu zwiększać dostęp obywateli do
pomocy prawnej, wymiaru sprawiedliwości, przeznaczające środki finansowe dla polskich,
białoruskich, ukraińskich organizacji pozarządowych, na projekty w ramach współpracy
niemieckich organizacji z polskimi, ukraińskimi, białoruskimi kalingradzkimi organizacjami 270.
Interesującymi projektami były również te z lat 1999-2002, kiedy Fundacja zajęła się realizacją
zadań niejako podyktowanych zbliżającym się wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej.
Wówczas powstały programy tj.: Program Europejski, program Edukacji Prawnej i Przeciw
Korupcji.
Innego rodzaju programy przygotowywane są przez Centrum Edukacji Obywatelskiej.
W tym wypadku większość programów ma charakter społeczny i dotyczy dzieci i młodzieży
uczącej się oraz kadry pedagogicznej. Głównym założeniem programów i projektów
społecznych kierowanych do dzieci i młodzieży jest umożliwienie im uksztaltowania właściwej
postawy obywatelskiej, a także zdobycie praktycznych umiejętności współpracy i pracy
projektowej.
270
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 18.05.2013.
102
Centrum Edukacji Obywatelskiej tworzy programy i projekty edukacyjne w kategoriach:
rozwój szkoły i doskonalenie, programy nauczania WOS, projekty edukacyjne i obywatelskie
w zakresie: kultura, dziedzictwo i media, samorząd uczniowski, wolontariat, odpowiedzialność
globalna itd. Przykładami prowadzonych przez CEO projektów mogą być:
a) Szkoła ucząca się – program mający na celu poprawę szkolnej edukacji w Polsce
poprzez inicjowanie i wsparcie doskonalenia pracy szkoły;
b) Akademia uczniowska – jego celem jest podniesienie efektywności nauczania
w gimnazjach za pomocą programów kształcenia kompetencji istotnych dla
przedmiotów matematyczno – przyrodniczych;
c) KOSS – (Kształcenie Obywatelskie w Szkole Samorządowej) – jest to program
skierowany zarówno dla nauczycieli jak i uczniów do nauczania wiedzy
o społeczeństwie na poziomie gimnazjum;
d) Młody Obywatel – jest to program, który umożliwia młodym ludziom prowadzenie
działań służących wzrostowi zaufania, współpracy, poczucia tożsamości lokalnej
i lepszej komunikacji w miejscowości;
e) Samorząd uczniowski – jest skierowany do uczniów oraz nauczycieli gimnazjów
i szkół ponadgimnazjalnych chcących rozwijać aktywność młodych obywateli;
f) Młodzi przedsiębiorczy – jest przeznaczony dla do uczniów i nauczycieli gimnazjów,
podczas
którego
realizowane
są
zadania
z
zakresu
przedsiębiorczości
i zarządzania na platformie internetowej271.
Organizacje obywatelskie przy realizacji programów i projektów współpracują
najczęściej ze swoimi partnerami (opisanymi szerzej w dalszej części raportu). Centrum
Edukacji Obywatelskiej na przykład realizując wyżej opisane programy współpracuje
z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Ministerstwem Kultury, Ministerstwem Środowiska,
Kancelarią Sejmu RP, Instytutem Pamięci Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego,
kuratoriami wojewódzkimi i innymi organizacjami pozarządowymi.
271
http://www.ceo.org.pl/ on-line 18.05.2013.
103
Metodami realizacji opisanych powyżej programów i projektów, jak i również
projektów innych organizacji obywatelskich są: przekazywanie środków finansowych
(dotacje), organizowanie debat, szkoleń, kursów e-coachingowych, warsztatów, konferencji,
spotkania indywidualne (np. uczniami). Narzędziami są natomiast głównie: działalność
wydawnicza (w przydatku organizacji zorientowanych głównie na edukację obywatelską –
podręczniki np. do wiedzy o społeczeństwie), oraz narzędzia internetowe (np. edutuba.pl –
portal materiałów edukacyjnych w przypadku CEO).
Organizacje obywatelskie zorientowane są wielce w swojej działalności na
podejmowanie współpracy z innymi podmiotami działań społecznych. W ramach tego niektóre
z nich tworząc programy, projekty poszukują partnerów do ich realizacji bądź same stają się
partnerami w realizacji programów innych organizacji.
Centrum Edukacji Obywatelskiej w 2013 roku prowadzi np. programy partnerskie
w postaci m.in. „Europejskiego Roku Obywateli 2013”. (Centrum Edukacji Obywatelskiej
przyłączyło się do inicjatywy organizacji pozarządowych, której celem jest wspieranie obchodów
Europejskiego Roku Obywateli 2013 w Polsce. Organizacje skupione w Porozumieniu na rzecz
Obywatelskiego Roku Europejskiego zgodnie wyrażają poparcie dla idei i celów Europejskiego
Roku Obywateli 2013 zawartych w Manifeście EYCA (Centrum Edukacji Obywatelskiej)272. Nie
jest to jednak jedyna inicjatywa CEO, bowiem programy partnerskie, w których uczestniczy to:
„Zgrana piątka” – razem przeciwko przemocy (program prowadzony wraz z Fundacja DESMOS
na rzecz kształtowanie właściwych postaw rówieśniczych, który jest odezwą na rosnące
zjawisko agresji wśród uczniów), „I am Europe”, a Ty…? (program prowadzony wraz
z Fundacją Evens badający koncepcję obywatelstwa europejskiego)273.
Organizacje obywatelskie mogą udzielać pomocy poprzez dotacje. Zgodnie z tym,
znaczna część z nich na swoich stronach internetowych umieszcza opracowane procedury ich
przyznawania (w postaci regulaminów czy zasad konkursu grantowego, etc.) lub sposoby
ubiegania się o wsparcie finansowe przeznaczone dla osób indywidualnych. Organizacje
obywatelskie informują o procedurach przyznawania dotacji w formie publikacji na stronie
internetowej, wysyłając informacje do potencjalnych grantobiorców, ale też poprzez ogłoszenia
w mediach (lecz ta forma przekazu jest najrzadsza). Co dość zauważalne najbardziej
272
273
http://www.ceo.org.pl/pl/o-nas/news/programy-partnerskie on-line 17.05.2013.
http://www.ceo.org.pl/pl/o-nas/news/programy-partnerskie on-line 17.05.2013.
104
powszechnym kanałem komunikacyjnym o procedurach przyznawania dotacji są strony
internetowe organizacji obywatelskich, bowiem na nich umieszczane są oprócz wspomnianych
procedur, również regulaminy konkursów, wnioski aplikacyjne, harmonogramy organizowanych
wydarzeń, ale co ważne na stronach internetowych informuje się beneficjentów o przyznanych
dotacjach czy stypendiach. Ponadto udostępnianie procedur przyznawania dotacji wydaje się
mieć istotne znaczenie szczególnie dla przejrzystości działań organizacji. Dzięki temu
organizacje zapobiegają niejasnościom w przyznawaniu grantów chroniąc swój wizerunek
w oczach w potencjalnymi beneficjentów.
Organizacje obywatelskie udzielają pomocy najczęściej w postaci grantów, które kierują
do innych podmiotów, instytucji, organizacji oraz w postaci udzielanych stypendiów
kierowanych do osób indywidualnych. Znaczna część organizacji, aby móc dystrybuować taki
rodzaj pomocy w ramach standardowej procedury działań musi podawać informacje o grantach,
stypendiach do publicznej wiadomości (jak wspomniano najczęściej informacje podawane są
w Internecie).
Z analizy działalności organizacji obywatelskich wynika, że organizacje te najczęściej
wspierają takie podmioty jak np. szkoły, organizacje pozarządowe czy szpitale. Organizacje
obywatelskie mogą przyznawać dotacje instytucjom, lecz procedury ich przyznawania zależne są
przede wszystkim od typu odbiorcy, od rodzaju programu, a także tego, jakiego wsparcia dana
instytucja potrzebuje: wsparcia finansowego, rzeczowego, pomocy merytorycznej, metodycznej
np. w postaci szkoleń, doradztwa. Instytucje, aby móc otrzymać dotacje, muszą najczęściej
przygotować wniosek zgodnie z wymaganiami organizacji obywatelskiej.
Nie istnieje powszechny tryb i ogólne zasady przyznawania dotacji beneficjentom
instytucjonalnym. Zwykle decydują o tym zarządy organizacji. Wnioski o dofinansowanie
projektów Instytucje mogą składać w określonych terminach, które podane są do publicznej
wiadomości.
Odbiorcy indywidualni zajmują obok instytucji publicznych i organizacji pozarządowych
trzecią, najliczniej reprezentowaną kategorię beneficjentów pomocy organizacji obywatelskich.
Wsparcie osobom indywidualnym udzielane najczęściej jest w formie programów
stypendialnych. Programy stypendialne rządzą się podobnymi prawami, jak programy grantowe.
105
4. Struktura organizacyjna
Większość organizacji obywatelskich w Polsce posiada status organizacji pożytku
publicznego. Status ten determinuje ich strukturę organizacyjną oraz wpływa na całokształt prac
sprawozdawczych. Status ten wymaga na przykład posiadania przez organizacje organu
kontrolno-doradczego w postaci rady (która szerzej opisana zostanie w dalszej części raportu).
Istnienie organu kontrolno-doradczego wymaga, bowiem ustawa o działalności pożytku
publicznego i o wolontariacie (Ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
z dnia 24 kwietnia 2003 roku Dz. U. Nr 96, poz. 87).
Wracając jednak do statusu OPP podkreślić należy, że organizacje, które go posiadają
czerpią korzyści, ze względu na możliwość prowadzenia kampanii, 1% od podatku.
Dodatkowym argumentem do ubiegania się o status OPP jest kwestia prestiżowa, ze względu na
m.in. potwierdzenie transparentności (przejrzystości) organizacji oraz na potwierdzenie
istotności prowadzonych przez nią działań społecznych.
Te z organizacji obywatelskich, które nie posiadają statusu organizacji pożytku
publicznego zapewne uważają za niewymierne korzyści płynące z ubiegania się o nie. Może się
to wiązać z koniecznością wprowadzania zmian w strukturze organizacyjnej oraz sprostania
nowym wymogom nakładanym przez ustawę tj. wspomniane powołanie organu kontrolnego
w stosunku do zarządu np. rady bądź komisji rewizyjnej. Podkreślić warto, że fundacjom
powołanym przez grupy osób łatwiej jest wprowadzić organ nadzorujący niż fundacjom
powołanym przez osoby indywidualne. Część fundacji, mimo, iż nie są organizacjami OPP
posiadają rady, które współuczestniczą w zarządzaniu organizacją. O statusie OPP organizacje
obywatelskie informują zwykle na swoich stronach internetowych.
Organizacje obywatelskie ze względu na to, jaką mają formę prawną tj. czy są
fundacjami czy stowarzyszeniami, działają odpowiednio w oparciu o przepisy: ustawy
o fundacjach z dnia 6 kwietnia 1984274 roku oraz ustawy o stowarzyszeniach z dnia 7 kwietnia
1989 roku275. Jako, że większość uwzględnionych organizacji przyjmuje formę fundacji,
te aspekty prawne zostaną szerzej przeanalizowane.
274
275
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19840210097 on-line 17.05.2013.
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19890200104&type=3 on-line 17.05.2013.
106
Ustawa o fundacjach nie definiuje jednoznacznie, czym jest fundacja, ale art. 1 ustawy,
wskazuje na to, że fundacje powoływane mogą być na drodze oświadczenia woli fundatora,
do realizacji celów społecznie słusznych bądź gospodarczo użytecznych. Ustawa o fundacjach
nakłada również na wszystkie fundacje wymogi, co do struktury zarządzania, o czym mówi
szczegółowiej art. 5. Zgodnie z nim to fundator (w przypadku organizacji obywatelskich jest nim
zwykle jedna osoba, bądź grupa osób) jest odpowiedzialny za utworzenie statutu, który
uwzględnia nazwę fundacji, siedzibę, jej majątek, cele, zasady, formy realizacji celów, zakres jej
działalności, strukturę, czyli skład i organizację zarządu, sposób powoływania organów, ich
obowiązki, kompetencje, uprawnienia (również uprawnienia członków)276. Statut może
uwzględniać również postępowanie tj. powoływanie innych organów fundacji niż zarząd, a także
tryb postępowania z razie zakończenia działalności.
Należy podkreślić, że fundacje posiadające status organizacji pożytku publicznego,
podlegają dodatkowo ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z dnia 24
kwietnia 2003 roku277. Zgodnie z nią statut organizacji pożytku publicznego musi jasno określać
tryb wyboru członków do zarządu organizacji. Dodatkowym wymogiem jest, oprócz
obowiązkowego organu, jakim jest zarząd, posiadanie organu nadzoru wewnętrznego w postaci
rady fundacji bądź komisji rewizyjnej lub innych organów. Oczywiście sposób ich powoływania
musi zostać określony w statucie.
Podobnie jak w kwestiach wyboru władz, fundacje o statusie organizacji pożytku
publicznego zobligowane są do prowadzenia działalności zgodnie ze standardami określonymi
w ustawie, natomiast cele, jakie wyznaczają muszą być zgodne z art. 3 ustawy, czyli
działalnością pożytku publicznego278 .
Zgodnie z przepisami ustawy o fundacjach, każda fundacja zobowiązana jest
do składania co roku sprawozdania ze swej działalności właściwemu ministrowi. Problem
sprawozdawczości jest uregulowany w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie
ramowego zakresu sprawozdania z działalności fundacji z dnia 8 maja 1994 roku279. Dodatkowo,
wszystkie fundacje mające status organizacji pożytku publicznego, są podporządkowane ustawie
276
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19840210097 on-line 17.05.2013.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20030960873 on-line 17.05.2013.
278
Mówi o tym dokładnie art. 3 pkt 1 – działalnością pożytku publicznego jest działalność społecznie użyteczna,
prowadzona przez organizacje pozarządowe w sferze zadań publicznych określonych w ustawie ).
279
http://www.mos.gov.pl/g2/big/2013_01/92a2889c28af46c4fb81ac607d91acbe.rtf. on-line 17.05.2013.
277
107
o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, która również narzuca obowiązek
sprawozdawczości z działalności merytorycznej i finansowej280.
Każda z fundacji zobligowana jest do przygotowania sprawozdania (raportu rocznego)
z działalności, zarówno merytorycznego, jak i finansowego. Większość z analizowanych
organizacji obywatelskich publikuje owe sprawozdania na swoich stronach internetowych, jak
również udostępnia je w swoich siedzibach. Organizacje obywatelskie równie często
zamieszczają na swoich stronach internetowych roczne raporty ze swojej działalności. Dzięki
raportowaniu organizacje mogą odnieść zapewne korzyści wizerunkowe oraz potwierdzić
przejrzystość organizacji, co jest obowiązkiem wynikającym z prawa. Należy, bowiem pokazać,
w jaki sposób organizacje wykorzystują pieniądze pochodzące głównie z rąk darczyńców.
Dlatego też niektóre organizacje obywatelskie dołączają do sprawozdań listę beneficjentów wraz
z uwzględnionymi wysokościami kwot, które im zostały przekazane. (W swojej działalności
Fundacja przestrzega przejrzystości zasad i procedur w procesie przyznawania dotacji –
Fundacja im. Stefana Batorego)281.
Do organów władzy organizacji obywatelskiej w znacznej części przypadków zalicza się:
rada i zarząd. Jednak w przypadku niektórych organizacji pojawia się oprócz zarządu – rada
fundatorów, rada nadzorcza (Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej) czy komisja rewizyjna
(Centrum Inicjatyw Obywatelskich).
Rada jest organem kontrolno-doradczym względem zarządu. W jej skład wchodzą:
przewodniczący, członkowie (np. w Fundacji Batorego jest ich 11, których profil zawodowy jest
bardzo różnorodny. W skład rady wchodzą lekarze, prawnicy, redaktorzy, wydawcy, filozofowie
oraz częsty w przypadku fundacji obywatelskich członek honorowy. Posiedzenia rady odbywają
się rokrocznie, a do jej kompetencji należy m.in.: nadzór nad działalnością fundacji; wytyczanie
głównych kierunków działań fundacji; powoływanie, odwoływanie prezesa i członków zarządu;
przyjmowanie corocznych sprawozdań; konsultowanie, opiniowanie działań fundacji,
zatwierdzanie planów pracy i okresowych sprawozdań z działalności.
Struktura rady jak i jej kompetencje jest dość zróżnicowana, bowiem zarówno skład jak
i kompetencje zależą w dużej mierze od woli fundatora. Zatem w radzie, oprócz pracowników
firmy założycielskiej, będących przedstawicielami fundatora zasiadają również osoby, które nie
280
281
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20030960873 on-line 17.05.2013.
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 25.05.2013.
108
są powiązane fundacją, tacy jak np. eksperci. Eksperci to ludzie znani ze np. świata nauki czy
kultury, których głównym zadaniem jest reprezentowanie fundacji, podniesienie jej prestiżu,
ogółem – poprawa wizerunku organizacji.
Działalnością fundacji kieruje zarząd powoływany przez radę (zwykle powoływany na
dwuletnią kadencję - Fundacja im. Stefana Batorego). W jego skład wchodzi prezes i członkowie
(jest to 9 członków w przypadku Fundacji im. Stefana Batorego). Do głównych zadań zarządu
należy: podejmowanie wszelkich decyzji merytorycznych i finansowych dotyczących
działalności fundacji; uchwalanie rocznych i wieloletnich planów finansowych, sporządzanie
sprawozdań kwartalnych oraz rocznych z działalności i przedstawianie ich radzie, powoływanie
dyrektora fundacji itd.
Jak wspomniano w statutach organizacji obywatelskich znajdują się również takie organy
jak rada fundatorów, rada nadzorcza, komisja rewizyjna, czy zgromadzenie fundatorów
(Centrum Edukacji Obywatelskiej). Należy, zatem opisać pokrótce profil tychże ciał
statutowych.
Rada nadzorcza to organ kontrolny, której zadaniami jest m.in.: przeprowadzanie
kontroli gospodarki finansowej fundacji; przyjmowanie okresowych sprawozdań z działalności
fundacji, zatwierdzanie rocznych sprawozdań finansowych; udzielanie absolutorium zarządowi,
powoływanie i odwoływanie członków zarządu. Rada Nadzorcza może również powołać Radę
Programową, jako organ doradczy i opiniujący282.
Rada fundatorów (zgromadzenie fundatorów) to organ powoływany wówczas, gdy
istnieje więcej niż jeden fundator, ponieważ w skład zgromadzenia/rady fundatorów mogą
wchodzić wyłącznie fundatorzy283. Liczba członków zgromadzenia fundatorów (rady
fundatorów) jest stała i dokładnie określona.
Do kompetencji rady fundatorów należy
najogólniej ujmując: podejmowanie uchwał w sprawie zmiany statutu fundacji oraz jej
połączenia z inną fundacją i likwidacji, ewaluacja działalności zarządu. Należy jednak
podkreślić, że zmiany w statucie nie mogą np. dotyczyć zmiany celów określonych w akcie
założycielskim.
Prócz rady fundatorów (która pełni funkcje porównywalne do rady nadzorczej) wyróżnia
się także radę programu stypendialnego, która jak wskazuje nazwa powoływana jest na rzecz
282
283
http://www.frdl.org.pl/index.php/statut.html on-line 25.05.2013.
http://www.ngo.pl/x/372457 on-line 25.05.2013.
109
programu stypendialnego. W skład tej rady wchodzą m.in. nauczyciele, (którzy związani są
z fundacją), fundatorzy i wolontariusze.
Jak wynika z analizy jakościowej organizacji obywatelskich, tylko niektóre z nich
powołują komisję rewizyjną. Organ ten jest niezależny w stosunku do zarządu – nadzoruje go.
Niezależność członków komisji rewizyjnej jest zagwarantowana ustawowo (ustawa
o działalności pożytku publicznego284), poprzez niepołączalność stanowisk w komisji rewizyjnej
i zarządzie oraz przez to, że członkowie komisji nie mogą być zatrudnionymi pracownikami
w fundacji. Komisja rewizyjna posiada kompetencje równe radzie, a do jej zadań zalicza się:
nadzorowanie działań zarządu i biura fundacji, nadzorowanie gospodarki finansowej i realizacji
budżetu. Ponadto komisja rewizyjna: poleca udzielenie absolutorium zarządowi podczas spotkań
rady fundacji.
Nieumieszczanie informacji na stronach internetowych organizacji obywatelskich na
temat funkcjonowania komisji rewizyjnej wynika prawdopodobnie z tego, iż komisja pełni
wyłącznie funkcje kontrolne w stosunku do zarządu (zatem istnienie komisji rewizyjnej nie pełni
tu funkcji promocyjnej) oraz tego, że działalność komisji zorientowana jest bardziej do wewnątrz
fundacji (więc nie warto wg członków fundacji o niej informować). Ważnym motywem może
być również to, że kompetencje i obowiązków komisji rewizyjnej są tożsame z kompetencjami
rady, w której skład zwykle wchodzą zwykle osoby publiczne, eksperci, którzy pełnią funkcję
reprezentacyjną.
Organizacje obywatelskie prócz przedstawicieli władz: prezesów, członków rady,
zarządu, posiadają również zespoły pracowników. Zespoły te liczą zwykle od kilku kilkunastu
osób. W przypadku każdej z poszczególnych organizacji struktura zatrudnienia przedstawia się
nieco inaczej, nie tylko uwzględniając liczbę osób, ale również formy zatrudnienia w fundacjach.
Większość organizacji obywatelskich nie zamieszcza jednak na swoich stronach internetowych
zbyt wielu informacji o liczbie pracowników czy ich formie zatrudnienia. Często pojawiające się
na ten temat informacje są jedynie zarysem opisu ogólnej struktury zespołu. (Działania
realizujemy w oparciu o mocne strony osób tworzących interdyscyplinarny zespół INSPRO.
Wśród grona współpracowników Instytutu znajdują się m.in. społecznicy, aktywiści, studenci,
284
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20030960873 on-line 17.05.2013.
110
naukowcy, samorządowcy, prawnicy, dziennikarze, ekonomiści, socjologowie, politolodzy –
Instytut Spraw Obywatelskich)285.
Organizacje obywatelskie korzystają jednak dość często z innych form pomocy np.
pomocy ekspertów. Jedną z głównych przyczyn korzystania z takiej pomocy, jest przede
wszystkim specjalistyczna wiedza ekspertów, ich opinie czy tworzone ekspertyz szczególnie
ważne w kwestiach programowych, prawnych i finansowych.
To, z jakimi ekspertami podejmuje współpracę organizacja obywatelska zależy m.in. od
specyfiki prowadzonych programów i działań, a szczegółowiej od ich problematyki. Dlatego
organizację obywatelskie współpracują często z: psychologami, lekarzami, pracownikami
naukowymi, prawnikami, informatykami, ekonomistami oraz ekspertami z wielu innych
dziedzin. Warto podkreślić przy tym, że członkowie organizacji obywatelskich często korzystają
z pomocy ekspertów, lecz i niejednokrotnie to oni sami wcielają się w ich rolę.
W ramach swojej działalności organizacje obywatelskie nawiązują często współpracę
z
innymi
organizacjami
pozarządowymi,
instytucjami
krajowymi
i
zagranicznymi,
przedstawicielami władz lokalnych, przedstawicielami władzy państwem np.: ministrami,
mediami, firmami. Można zaznaczyć, że organizacje obywatelskie nawiązując współpracę
organizacje muszą ustalić z firmą dokładny zakres i formę tej współpracy (np. Instytut Spraw
Obywatelskich)286 (Współpracujemy z instytucjami krajowymi i zagranicznymi. Jesteśmy otwarci
na kooperac z organizacjami, które mają podobne cele działania (Instytut Spraw
Obywatelskich)287, (Instytut współpracuje m.in. z Federacją Zielonych Grupa Krakowska,
Koalicją Polska Wolna od GMO, Studenckim Radiem „Żak” Politechniki Łódzkiej oraz
International Association of Public Transport. Ponadto Instytut współpracuje w zakresie
innowacji z firmą Innovatika, w zakresie coachingu z Izbą Coachingu, a w zakresie marketingu
z firmą Midea (Instytut Spraw Obywatelskich)288.
Ogólny charakter współpracy został już nieco nakreślony (np. w przypadku programów
partnerskich) lecz, aby lepiej zobrazować z jak wieloma podmiotami mogą współpracować.
Sporządzono listę partnerów i sponsorów organizacji obywatelskich (sponsoring potraktowano
tu jako współpracę finansową).
285
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
http://inspro.org.pl/wesprzyj-nas/ on-line 18.05.2013.
287
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
288
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
286
111
Zatem organizacje obywatelskie mając na względzie przede wszystkim realizację
założonych celów statutowych starają się pozyskać partnerów i sponsorów, (przykłady
partnerów i sponsorów Fundacji im. Stanisława Batorego, Centrum Edukacji Obywatelskiej,
Stowarzyszenia Sieć obywatelska – Watchdog Polska i in.):
a) banki (m.in. GE Money Bank, Narodowy Bank Polski);
b) biblioteki (m.in. Biblioteka w Szkole);
c) centra naukowe i kultury i in. (m.in. Centrum Nauki Kopernik, Centrum PRO BONO,
Narodowe Centrum Kultury, Stołeczne Centrum Współpracy Obywatelskiej SCWO);
d) fundacje,
stowarzyszenia,
organizacje
pozarządowe,
zrzeszenia,
organizacje
i federacje, grupy organizacji (m.in. Fundacja Banku Gospodarstwa Krajowego im.
Jana Kantego Steczkowskiego, Fundacja Edukacja dla Demokracji, Fundacja Fundusz
Współpracy, Fundacja Kronenberga, Fundacja Orange, Fundacja Agory, Fundacja
Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Fundacja Społeczeństwa Obywatelskiego,
Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Forum Społeczeństw Obywatelskich
Unii Europejskiej i Rosji, Forum Darczyńców w Polsce i Grupy Zagranica,
Europejskiego
Forum
Fundacji
(European
Foundation
Centre),
Fundacji
Społeczeństwa Otwartego (Open Society Foundations), Stowarzyszenie Biuro Obsługi
Ruchu Inicjatyw Społecznych BORIS, Open Society Foundations, Ford Foundation,
Charles Steward Mott Foundation, , Trust for Civil Society in CEE, Fundacja Karola
Urygi-Nawarowskiego, Federacja Organizacji Pozarządowych Centrum Szpitalna,
Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, Antykorupcyjna Koalicja
Organizacji Pozarządowych, Freedom of Information Advocates Network );
e) fundusze (m.in. Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej, Europejski Fundusz
Społeczny, Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Polsko-Amerykańska Fundacja
Wolności, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej);
f) instytuty (m.in. Instytut Książki w Krakowie, Narodowy Instytut Audiowizualny,
Polski Instytut Sztuki Filmowej, Instytut Pamięci Narodowej – Biuro Edukacji
Publicznej);
g) strony internetowe, portale (m.in. edunews.pl, EkoNews);
h) miasta, urzędy miasta (m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego,
Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów);
112
i) muzea (m.in. Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, Muzeum Historii
Polski, Muzeum Powstania Warszawskiego);
j) wydawnictwa, oficyny (m.in. MULTICO Oficyna Wydawnicza, Wydawnictwo
Czarna Owca Sp. z o.o., Wydawnictwa Szkolne Polskie Wydawnictwo Naukowe,
Wydawnictwo Burda Media Polska, Wydawnictwo Bauer Sp. z o.o. Sp. k., G+J
Gruner+Jahr Polska Sp.z o.o.&Co);
k) stowarzyszenia
(m.in.
Stowarzyszenie
Młoda
RP,
Stowarzyszenie
„Dzieci
Holokaustu" w Polsce, Stowarzyszenie Grupa EFTE);
l) ministerstwa (m.in. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej,
Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego);
m) ośrodki edukacyjne (m.in. Ośrodek Rozwoju Edukacji, Ośrodek Wspierania Ekonomii
Społecznej);
n) uczelnie (m.in. Collegium Civitas);
o) programy edukacyjne i in. (m.in. Edukacja i Kultura, Uczenie się przez całe życie,
Program Wsparcie Demokracji Polskiej Fundacji Międzynarodowej Współpracy na
Rzecz Rozwoju „Wiedzieć Jak");
p) targi (m.in. Targi Książki w Katowicach);
q) przedsiębiorstwa, firmy usługowe, koncerny (m.in. Przedsiębiorstwo Państwowe
„Porty Lotnicze”, Newspoint, FrteshMail, Inform Biznes Sp. z o.o., Bonnier Business
(Polska) S.A.;
r) Rzecznik Praw Obywatelskich;
s) Kancelaria Senatu Rzeczpospolitej Polskiej;
t) Komisja Europejska;
u) ambasady (Ambasada Stanów Zjednoczonych);
v) osoby indywidualne (prywatni darczyńcy).
Organizacje obywatelskie, podobnie jak inne organizacje pozarządowe, nawiązują
współpracę z mediami. Jest ona wielce istotna ze względów promocyjnych, ale także służy
przejrzystości i transparentności organizacji.
Dziennikarze, reporterzy, wykorzystują często projekty realizowane przez organizacje do
przygotowywania materiałów medialnych. Ponadto pracownicy organizacji często uczestniczą
w programach telewizyjnych i radiowych, udzielając wywiadów prasowych, jako głosów
113
eksperckich (Jesteśmy zapraszani przez inne organizacje i instytucje jako ekspertki i eksperci
w zakresie przejrzystości życia publicznego, prawa do informacji, kontaktów władzy
i mieszkańców, praw obywatelskich, wpływu obywateli na podejmowanie decyzji
i rozliczalności władz. Jednym słowem wypowiadamy się na temat dobrego rządzenia – Sieć
Obywatelska – Watchdog Polska) 289.
Współpraca z mediami opiera się również na współtworzeniu publikacji, które oparte są
na badaniach, analizach, statystykach czy raportach organizacji (np. INSPRO opiera swoją
działalność edukacyjno-informacyjną na ścisłej współpracy z środkami masowego przekazu –
Instytut Spraw Obywatelskich)290.
Organizacje obywatelskie można wspierać swoją pomocą na kilka sposobów: finansowo,
pracą na rzecz organizacji (w ramach wolontariatu), oraz członkostwem zwykłym
i członkostwem wspierającym.
Organizacje obywatelskie, aby móc odpowiednio prowadzić swoją działalność
zatrudniają współpracowników dokonując ich naborów z zewnątrz, spośród zgłaszających się
kandydatów (najczęściej za pośrednictwem wiadomości e-mail bądź osobistego spotkania).
Organizacje mogą ich zatrudnić na zasadzie wolontariatu oferując im w konsekwencji: umowę
wolontariacką, referencje, umożliwiając np. udział w szkoleniach, konferencjach i wszelkich
wydarzeniach lokalnych i ogólnopolskich będących inicjatywami organizacji bądź ich
inicjatywami w których uczestniczą (np. Instytut Spraw Obywatelskich).
Wolontariusze w organizacjach pozarządowych stanowią zwykle najliczniejszą grupę
pracowników. Nie wszystkie jednak organizacje korzystają z ich pomocy. Brak wolontariuszy
w niektórych organizacjach spowodowany jest kilkoma czynnikami tj.: brakiem osoby
koordynującej ich pracę, szczególną specyfiką działalności organizacji obywatelskich lub
niedogodnym stanem lokalowym.
Organizacje tworzą również specjalne panele członkowskie291, na których kandydaci do
współpracy z organizacjami mogą się zarejestrować. Oferowane członkostwo wyrażone jest
w członkostwie zwyczajnym i wspierającym. Warunki członkostwa określa statut danej
organizacji, a decyzję o przyjęciu podejmuje jej zarząd.
289
http://sllgo.pl/6,163,na_konferencjach.html on-line 17.05.2013.
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
291
http://sllgo.pl/panel/ on-line 17.05.2013.
290
114
Aby móc zostać członkiem zwyczajnym, kandydat (osoba fizyczna) winien jest złożyć
deklarację z listami polecającymi (np. listami dwóch członków tej organizacji), bądź przedłożyć
dokumentacje z działalności zgodnej z celami statutowymi organizacji. Działalnością zgodną
z celami organizacji mogą być np.: przeprowadzone monitoringi funkcjonowania władz bądź
działania na rzecz wzmocnienia prawa do informacji292.
Członkiem wspierającym może być osoba fizyczna i prawna, która jest zainteresowana
działalnością organizacji, szanująca przede wszystkim cele tej organizacji i która po złożeniu
pisemnej deklaracji została przyjęta przez zarząd. Członek wspierający ma prawo brać udział
z głosem doradczym w pracach organizacji, zgłaszać do władz organizacji wnioski co
do podejmowanych przez nią zadań itd. Członkostwo zwykłe i wspierające proponuje np. (Sieć
Obywatelska – Watchdog Polska)293.
Organizacje obywatelskie same mogą być również członkami i koalicjantami innych
organizacji. Najczęściej są członkami Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, ale
mogą być również członkami np.: Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych,
Freedom of Information Advocates Network, Forum Społeczeństw Obywatelskich Unii
Europejskiej i Rosji (Sieć Obywatelska – Watchdog Polska)294, Forum Darczyńców w Polsce
i Grupy Zagranica, Europejskiego Forum Fundacji (European Foundation Centre) czy Fundacji
Społeczeństwa Otwartego (Open Society Foundations) (Fundacja im. Stefana Batorego)295.
5. Pozyskiwanie funduszy
Organizacje obywatelskie dysponują bardzo różnymi budżetami pod względem
wysokości i źródeł dochodu. Analizując majątki założycielskie fundacji obywatelskich
wysokość środków waha się od 1 tys. zł do nawet 1 mln zł (Fundacja im. Stefana Batorego).
Większość opisywanych organizacji posiada jednak niewielkie środki finansowe, które
zróżnicowanie są w skali roku.
Budżety organizacji obywatelskich składają się głównie z:
a) funduszu założycielskiego i darowizn fundatora;
292
http://sllgo.pl/9,174,dolacz_do_nas__zostan_czlonkinia_lub_czlonkiem_zwyczajnym.html on-line 17.05.2013.
http://sllgo.pl/9,174,dolacz_do_nas__zostan_czlonkinia_lub_czlonkiem_zwyczajnym.html on-line 17.05.2013.
294
http://sllgo.pl/4,146,koalicje_i_sieci.html on-line 17.05.2013.
295
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 17.05.2013.
293
115
b) darowizn, subwencji, zapisów i spadków osób prawnych, krajowych
i zagranicznych
(Wszelkie dotacje i darowizny od osób prywatnych i darczyńców instytucjonalnych
przeznaczamy
na
działalność
statutową.
Lista
najważniejszych
sponsorów
instytucjonalnych: Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Ministerstwo Pracy i Polityki
Społecznej, Ministerstwo Środowiska, Fundusz dla Organizacji Pozarządowych,
Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych, Fundacja Fundusz Współpracy,
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Komisja Europejska
(Intelligent Energy Europe) (Instytut Spraw Obywatelskich)296;
c) dochodów z aktywów, nieruchomości oraz praw majątkowych, w szczególności
papierów wartościowych, emisji obligacji, i innych instrumentów finansowych
dostępnych na rynku kapitałowym;
d) dochodów z darów, zbiórek, imprez publicznych;
e) odsetek i depozytów bankowych;
f) dochodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych;
g) dochodów z działalności gospodarczej;
h) dochodów działalności statutowej;
i) dochodów z działalności pożytku publicznego.
Organizacje obywatelskie, głównie dzięki powyższym źródłom pozyskują środki na swą
działalność oraz na utrzymanie dość dobrego standardu pracy.
Kolejnym istotnym źródłem finansowania organizacji obywatelskich wartym omówienia
są środki z wpłat w wysokości 1% od dochodu. Większość organizacji obywatelskich korzysta
z nich, lecz co należy wspomnieć, mogą to robić organizacje posiadające status OPP –
organizacji pożytku publicznego. Dla darczyńców chcących przekazywać 1% z podatku
dostępne są na stronach internetowych odpowiednie formularze: Program PIT, oświadczenie dla
księgowej, formularz interaktywny (Fundacja im. Stefana Batorego). Pieniądze te przeznaczane
są na realizacje programów organizacji, np. na stypendia dla niezamożnych uczniów szkół
ponadpodstawowych, w ramach programu: Równe Szanse - Lokalne Programy Stypendialne
296
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
116
(Fundacja im. Stefana Batorego)297. Na stronach internetowych umieszczani są stypendyści
(podobnie jak to jest w przypadku innych beneficjentów).
Istnieją również organizacje obywatelskie, które środki finansowe pozyskują z zewnątrz
np. z dotacji pochodzących ze środków publicznych, np. ze środków samorządowych czy
funduszy pomocowych napływających do Polski. Środki finansowe pozyskiwane są z darowizn
pochodzących od osób prywatnych (INSPRO działa dzięki wsparciu finansowemu darczyńców
prywatnych i publicznych oraz dzięki ekonomizacji.Pozyskujemy środki z różnych źródeł,
ponieważ tylko zdywersyfikowany budżet pozwala organizacji społecznej na zachowanie
suwerenności w realizacji misji (Instytut Spraw Obywatelskich)298, bądź ze sprzedaży
wybranych produktów podczas kampanii marketingu społecznego. Można również dokonywać
wpłat indywidualnych przelewem, bądź on-line. Organizacje podają na swoich stronach
internetowych numery kont bankowych (nawet numery kont osobno dla wpłat w walutach: PLN,
EUR, USD, GBP, Swift299.
Fundacje administrują również powierzonymi jej funduszami firm i osób prywatnych.
Fundusze te ustanawiane są na mocy umowy o darowiźnie zawieranej przez firmę lub osobę
prywatną i fundację (Fundacja im. Stefana Batorego).
Fundusze powierzone mogą mieć charakter funduszy wieczystych lub okresowych,
a w przypadku tych pierwszych przekazane środki stanowią kapitał, który zostaje
zainwestowany, a dochody z inwestycji przeznaczone są na wskazane przez darczyńcę cele.
Fundusze okresowe natomiast zasilane są środkami przekazywanymi przez fundatora/ów
w uzgodnionych z Fundacją terminach, darowiznami rodziny i przyjaciół funduszu i wpłatami
1% podatku. (W ramach funduszu powierzonego darczyńca może wspierać wybrany program
Fundacji, projekty skierowane do konkretnej społeczności lokalnej (w przypadku firmy np. na
terenie jej działania, w przypadku darczyńcy prywatnego – w rejonie Polski, z którym czuje się
związany) lub do wybranej grupy odbiorców (dzieci, młodzież, kobiety, osoby starsze, osoby
niepełnosprawne). Może też wskazać konkretne cele (np. ufundować nagrodę czy stypendia dla
młodzieży.(Fundacja im. Stefana Batorego)300.
297
http://www.1procent.batory.org.pl/co-robimy-z-1 on-line 17.05.2013.
http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 17.05.2013.
299
http://www.batory.org.pl/wesprzyj_nas/wplaty_online_1 on-line 17.05.2013.
300
http://www.batory.org.pl/fundusze_powierzone/o_funduszach on-line 17.05.2013.
298
117
Rozdział V. Metodologia badań własnych
W planowaniu badań konieczne było określenie perspektywy badawczej i sformułowanie
opartych o nią pytań badawczych. Badacz problemu musiał zdecydować się na określoną
metodę i wybrać jedną z możliwych. Na użytek dociekań istotne było przyjęcie perspektywy,
która badała procesy społeczne w myśl teorii reprezentacji, czyli badanie problemu od pojęć
i modeli teoretycznych do codziennej praktyki. Jest to teoria reprezentacji społecznych301.
Punktem wyjścia było sformułowanie zagadnienia badawczego i bardziej szczegółowych pytań
dotyczących badanego problemu.
Następnym istotnym elementem badań było skonkretyzowanie doboru próby, czyli
określenie, jakie osoby i przypadki będą konieczne dla podjętych tu badań. Były to osoby
z długim doświadczeniem zwiazane z badanymi zjawiskami, dającymi mozliwości rozpoznania
kluczowych przypadków, w których widoczne są: wiedza, praktyka i zaangażowanie ludzi.
Dobieranie to selekcjonowanie ludzi, grup, miejsc i sytuacji dla potrzeb analizy. Ważny
element to konieczność zapewnienia sobie dostępu do terenu badań. Jednym z głównych zadań
w przeprowadzaniu badań jakościowych było także dostosowanie metod do warunków
terenowych. Do badań wybrałem przedstawicieli Fundacji im. Stefana Batorego.
W założeniu postępowania badawczego najbardziej reprezentatywnym przypadkiem dla
badania zjawiska rozwoju edukacji obywatelskiej w Polsce po 1989 roku i istotnych procesów
zachodzących w społeczeństwie jest Fundacja im. Stefana Batorego, działająca w Polsce od1990
roku. To w Polsce kluczowy przypadek dla rozpatrywania tego typu zagadnień. Dobór próby
składał się z wielu elementów, zależnych od skonkretyzowania właściwych elementów i tych
dokumentów, które umożliwiły udzielenie odpowiedzi na pytania badawcze.
Celem badań było opisanie zmian zachodzących w procesie edukacji obywatelskiej
w Polsce po 1989 roku na podstawie analizy działań Fundacji im. Stefana Batorego,
z uwzględnieniem procesu transformacji społeczeństwa od ustroju socjalistycznego do państwa
demokratycznego.
301
U. Flick, Projektowanie badania jakościowego, PWN 2010, s. 48.
118
W badaniach przeanalizowałem programy wspierające kształtowanie się postaw
obywatelskich w społeczeństwie polskim przez działania Fundacji im. Stefana Batorego.
Budowanie kapitału społecznego w środowiskach lokalnych i organizacjach pozarządowych.
1) Zagadnienie badawcze
Jak przebiegała ewolucja edukacji obywatelskiej w programach i działaniach podjętych
przez Fundację im. Stefana Batorego w latach 2000-2010?
2) Pytanie badawcze
a) W jaki sposób świadomość zmian po 1989 r. wpływa na programy edukacyjne
kreowane w Fundacji im. Stefana Batorego w opinii badanych?
b) W jakim stopniu programy Fundacji im. Stefana Batorego sprzyjały kształtowaniu
demokracji
i współodpowiedzialności w podejmowaniu decyzji w opinii badanych?
c) Jakie elementy programów edukacyjnych Fundacji ulegały zmianie, pod wpływem zmian
społeczno-ekonomicznych w Polsce w opinii badanych?
d) W jaki sposób Fundacja im. Stefana Batorego wpływała na budowanie zaufania
i kapitału społecznego u Polaków w opinii badanych?
e) Jakie priorytety wyznaczono w Fundacji im. Stefana Batorego dotyczące rozwoju
kompetencji obywatelskich Polaków w opinii badanych?
3) Przyjęta orientacja badań
W mojej rozprawie przyjąłem perspektywe badań jakościowych, gdyż uważam, że tylko
takie badania pozwolą mi dokładnie zgłębić problem badawczy i odpowiedzieć na pytania
badawcze.
Badania jakościowe są, wg założeń N. Denzing i Y. Lincolan: „(...) usytuowaną
aktywnością, która umieszcza obserwatora w świecie oznacza to, że badacze jakościowi badają
świat w ich naturalnym środowisku, próbując nadać sens lub interpretować zjawiska przy użyciu
terminów, którymi posługują się badani ludzie” 302.
302
U. Flick, Projektowanie badania jakościowego, PWN 2010, s.22.
119
Badania jakościowe mają ważne miejsce, jako dziedzina badań naukowych. Nie
ograniczają się one jednak do wytwarzania wiedzy czy też interpretacji dla celów stricte
naukowych. Są wykorzystywane, aby pomóc wytworzyć rozwiązania
dla konkretnych
problemów praktycznych.
Orientacja ta jest, więc głównie stosowana w przypadku, gdy potrzebne są pogłębione
informacje. Badacze jakościowi, jak wynika z wyżej przytoczonej definicji, biorą udział w tym,
co badają i obserwują. Z dalszych rozważań wynika, że badacze jakościowi
powinni się
uczestniczyć w badanej rzeczywistości. Jednak w podejściu do badań jakościowych istnieje
bardziej pragmatyczne stanowisko, które zakłada, że badania jakościowe są narzędziami badań
społecznych umożliwiających zrozumienie świata i wytworzenie na jego temat pewnej
wiedzy303.
Badania jakościowe oparte są na kilku podstawowych schematach304:
a) badania przekrojowe,
b) badania dynamiczne,
c) badania porównawcze,
d) studium przypadku.
Badania
jakościowe
były
jednymi
z
pierwszych
form
badań
społecznych
przeprowadzanych przez Bronisława Malinowskiego czy Eltona Mayo, jednak w latach 50. i 60.
XX w. Popularność metod ilościowych osiągnęła swój szczyt i tym samym zmniejszyła
znaczenie tych pierwszych aż do lat 70. Sformułowanie „badania jakościowe" było do tego
momentu ograniczone w swoim zastosowaniu do antropologii i socjologii, jednak po ponownym
wzroście zainteresowania tą metodą badań zaczęto ją stosować w pracach socjalnych, badaniach
praw kobiet, rynku konsumenckiego, badaniach zarządzania, psychologii i wielu innych.
W późnych latach 80. i 90. Po fali krytycyzmu ze strony badaczy ilościowych opracowano nowe
metody jakościowe, które miały uporać się z problemami rzetelności wyników i nieścisłymi
sposobami analizy danych305. Od lat 80-tch publikowanie badań jakościowych zyskało na
popularności. Utworzyły się nawet czasopisma specjalizujące się w publikowaniu wyłączenie
artykułów i badań jakościowych306.
303
Ibidem ,s.30
U. Flick, Projektowanie badania jakościowego, PWN 2010, s.85.
305
S. Howard, The epistemology of qualitative research. University of Chicago Press, 1996. 53-71
306
Miles, M. B. & Huberman, A. M. (1994). Qualitative Data Analysis. Thousand Oaks, CA: Sag
304
120
Jednym z takich pism jest pismo Qualitative Sociology. Badania jakościowe różnią się
od ilościowych szeregiem aspektów. Po pierwsze, przypadki poddane badaniu mogą być
wybierane niezależnie od tego, czy wykazują typowe cechy, czy też nie. Po drugie pozycja i rola
badacza ma o wiele większe znaczenie, niż w badaniach ilościowych. Powodowane jest to tym,
iż badaczowi o wiele trudniej zająć neutralne stanowisko z uwagi na specyfikę stosowanych
metod i konieczność zbliżenia, niekiedy nawet empatycznego, do przedmiotu jego badań. Po
trzecie, analiza jakościowa, przyjmując wiele form, skupia się na języku, znakach i znaczeniach
w sposób bardziej holistyczny i kontekstualny w przeciwieństwie do redukcjonistycznego i
separatystycznego podejścia metod ilościowych. Mimo to zachowanie dyscypliny badawczej jest
tutaj wymagane i obowiązkowe. Tradycyjną różnicą pomiędzy obiema szkołami jest fakt, iż
jakościowe metody są stosowane do badań eksploracyjnych, podczas gdy ilościowych używa się
do sprawdzania poprawności hipotez.
W kontekście postawionych pytań badawczych zastosowałem studium przypadku, czyli
opis działań na rzecz edukacji obywatelskiej Fundacji im. Stefana Batorego. W tych badaniach,
jakość jest głównym zagadnieniem i standaryzacja sytuacji badawczej oraz uniezależnienie jej
od poszczególnych badaczy stanowi gwarancję jakości i badań307. Składnikami, które
zapewniają jakość badań jest ich niearbitralność, adekwatność oraz różnorodność.
Analiza ilościowa i jakościowa zebranego materiału umożliwiła mi sformułowanie
odpowiedzi na postawione problemy badawcze. Uzyskane wyniki prezentuję w kolejnych
rozdziałach rozprawy doktorskiej.
4) Metody badawcze
W badaniach jakościowych użyte metody uzależnione są od rodzaju pytań badawczych
i biorących w nich udział uczestników. Ilościowe i jakościowe badania opierają się na różnych
logikach doboru, porównywania i generalizacji,
W badaniach zastosowałem zarówno metodę wywiadu jak i analizę dokumentów. Wybór
powyższych metod pozwolił mi uzyskać jak najbardziej obiektywne i wiarygodne informacje
dotyczące problematyki edukacji obywatelskiej i udziału w tym procesie Fundacji im. Stefana
Batorego. Dzięki analizie dokumentów, pozyskałem ogromną ilość danych pochodzących
z różnych źródeł, co stanowi podstawę do zrozumienia problemu badawczego.
307
U. Flick, Projektowanie badania jakościowego, PWN 2010, s. 110.
121
Wywiad, jako metoda badań, może być klasyfikowany pod względem stopnia
strukturalizacji bądź standaryzacji. I tak – najbardziej strukturalizowany jest wywiad
kwestionariuszowy. Wywiad ten jest prowadzony na podstawie wcześniej przygotowanej listy
pytań, która przesądza o sformułowaniu i kolejności pytań308. Wywiad standaryzowany jest
strukturalizowany w mniejszym stopniu. Prowadzący wywiad zbiera dane, opierając się na
liście informacji wymaganych od każdego respondenta309.Trzecim typem wywiadu jest
wywiad swobodny. Jest to wywiad, w którym pytania formułowane są w trakcie rozmowy.
Zatem ich kształt i porządek jest zmienny. Dzięki temu prowadzący wywiad ma dużą
swobodę w eksplorowaniu różnorakich obszarów powiązanych z zagadnieniami będącymi
głównym przedmiotem zainteresowania, a także budowaniu i sprawdzaniu wielu hipotez310.
Wywiad przeprowadzony z prezesem Aleksandrem Smolarem dał wiarygodny obraz
nurtującego mnie zagadnienia. Rozmowa z kierownikiem zespołu Alicją Garlińską-Cieślak
pokazał mi funkcjonowanie programów i ich wartość w budowaniu społeczeństwa
obywatelskiego. Wywiad w Fundacji Stańczyka z członkiem zarządu Janem Niedośpiałem,
utwierdził mnie w przekonaniu dobrych zmian zachodzących w organizacjach pozarządowych.
Analiza dokumentów fundacji dostarczyła mi cennych informacji na temat badanego zjawiska.
Poznanie opinii i poglądów pochodzących z tak różnych stanowisk oraz dokumentów
w znaczący sposób przyczyniło się do oceny działań edukacji obywatelskiej po 1989 roku i roli,
jaką w tym procesie odgrywa Fundacja im. Stefana Batorego. Analiza jakościowa zebranego
materiału umożliwiła mi sformułowanie odpowiedzi na postawione problemy badawcze.
Uzyskane wyniki prezentuję w kolejnych rozdziałach rozprawy doktorskiej.
5) Dobór próby badawczej
Podczas wyboru osób do badań, kierowałem się rolą jaką odgrywają w Fundacji
im. Stefana Batorego. Przeprowadziłem wywiady zarówno z osobami pracującymi w fundacji
jak również z przedstawicielami organizacji pozarządowych, którzy na stałe współpracują
z fundacją. Składając wizytę w siedzibie fundacji mogłem skorzystać z dokumentów (raportów,
analiz, sprawozdań), gdzie szczegółowo zapoznałem się z funkcjonowaniem programów.
308
I. Kawecki, Wiedza praktyczna nauczyciela, Impuls, Kraków 2004, s. 106
Ibidem, s. 107
310
Ibidem, s. 107
309
122
Analizując materiały uzyskałem odpowiedzi na wiele pytań badawczych. W dalszym etapie
rozprawy przedstawiłem wyniki moich badań.
Pierwszą osobą, z którą zaplanowałem wywiad jest prezes fundacji Aleksander Smolar.
Politolog, publicysta, zastępca przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Nauk o Człowieku
(Institut für die Wissenschaften vom Menschen) w Wiedniu; członek International Forum
Research Council w Waszyngtonie; członek Rady Dyrektorów Institute for Human Sciences
przy Boston University; w latach 1989-1990 - doradca ds. politycznych premiera Tadeusza
Mazowieckiego, w latach 1992-1993 - doradca ds. polityki zagranicznej premier Hanny
Suchockiej. Prezes Fundacji Batorego od 1990 roku.
Wywiad przeprowadzałem dwukrotnie w siedzibie fundacji w Warszawie. We wrześniu
2013 roku oraz w styczniu 2014 roku, spotkałem się z Aleksandrem Smolarem i zadałem mu
pytania dotyczące:
okres powstania i kształtowanie działań fundacji;
funkcjonowanie fundacji w latach 1989-2013;
ocena funkcjonowania programów;
rola i działania pracowników fundacji;
przyszłość fundacji.
Analizując funkcjonowanie programów operacyjnych, postanowiłem przeprowadzić
wywiad z Alicja Garlińską-Cieślak która jest kierownikiem zespołu. Jest związana z fundacją
od wielu lat. Koordynowała działanie kilku programów, które wpierały rozwój społeczeństwa
obywatelskiego. Posiada olbrzymią wiedze na temat organizacji pozarządowych działających
w Polsce. Pytania przygotowałem w oparciu o działające programy:
1. DOTACYJNE:
Demokracja w Działaniu;
Koalicje Obywatelskie;
Wschód-Wschód;
Edukacja Prawna;
Instytucje Obywatelskie.
2. OPERACYJNE:
Debaty;
Masz Głos Masz Wybór;
123
Odpowiedzialne Państwo;
Otwarta Europa.
W moich badaniach planowałem nawiązać kontakt z fundacją z innego województwa,
która korzysta z dotacji Batorego jak i ściśle z nią współpracuje. Zapoznałem się z działaniami
Fundacji Stańczyka, gdyż jest niezależną, niedochodową organizacją pozarządową która
w dużym stopniu angażuje się w edukacje obywatelską. Jej założyciele i fundatorzy to dwaj
absolwenci prawa i politologii, którzy na bazie swoich zainteresowań i doświadczeń
z monitoringu finansowania samorządowej kampanii wyborczej w 2006 roku, postanowili
kontynuować działania strażnicze jako organizacja pozarządowa. Misją Fundacji jest działanie
na rzecz przejrzystości, jawności i kontroli obywatelskiej w życiu publicznym oraz rozwoju
potencjału organizacji społecznych. Fundacja, działając w imię wartości demokratycznych, stara
się wpływać na przepisy prawne, a także na kulturę obywatelską w Polsce311.
Działania Fundacji skupiają się wokół stałych programów:
Przejrzysty Kraków;
Działania strażnicze;
Poradnictwo prawne.
Fundacja im. Stańczyka jest niezależną, niedochodową organizacją pozarządową. Środki
finansowe na jej działalność pochodzą z dotacji, darowizn, grantów i subwencji osób prawnych,
a także odpłatnej działalności pożytku publicznego. Fundacja jest niezależna od instytucji
politycznych, a jej członkowie nie są przynależni do żadnej partii politycznej, w swej
działalności
zaś
kierują
się
zasadami
jawności,
apolityczności,
obiektywizmu
i profesjonalizmu312.
Jednym z członków zarządu i załazycielem fundacji jest Jan Niedośpiał z którym
przeprowadziłem wywiad w maju 2014 roku. Celem rozmowy było przeanalizowanie
działalności fundacji partnerskiej i jej wkład w edukacje obywatelską na terenie miasta Krakowa.
Następny etap moich badań
dotyczył analizy dokumentów. W latach 2012-2015
odwiedzając Fundacje Batorego analizowałem dokumenty udostępnione przez kierowników
programów. O swoich działaniach, Fundacja informuje również na stronie internetowej
www.batory.org.pl. Tam też dostępne są roczne sprawozdania, zawierające opis wszystkich
311
312
http://www.stanczyk.org.pl/misja-fundacji/ on-line 4.06.2015.
http://www.stanczyk.org.pl/o-fundacji/ on-line 4.06.2015.
124
przyznanych dotacji i zrealizowanych przedsięwzięć. W analizie dokumentów skupiłem się na
działalności w latach 2005-2010. W okresie tym członkowie zespołów dysponowali dużymi
funduszami oraz prowadzili najwięcej programów obywatelskich.
Ostatnim etapem postępowania badawczego była analiza zebranego materiału oraz
opracowanie redakcyjne rozprawy doktorskiej. Zgromadzone materiały stały się podstawą do
udzielenia odpowiedzi na sformułowane w mojej pracy problemy badawcze.
125
Rozdział VI. Działalność Fundacji im. Stefana Batorego na rzecz wychowania
obywatelskiego w Polsce
1. Historia Fundacji im. Stefana Batorego
Fundacja im. Stefana Batorego to organizacja pozarządowa, niedochodowa i niezależna
i jako taka posiada status organizacji pożytku publicznego. Została założona w 1988 roku przez
George'a Sorosa, amerykańskiego finansistę i filantropa oraz grupę przywódców polskiej
opozycji demokratycznej lat 80-tych. Są wśród nich prof. Hanna Suchocka, Olga Krzyżanowska,
Andrzej Olechowski, Jan Krzysztof Bielecki, Bogdan Borusewicz. Fundację im. Stefana
Batorego o statusie organizacji pożytku publicznego, zarejestrowano w Krajowym Rejestrze
Sądowym pod numerem 0000 101194.
Obecnie Fundacją kieruje Rada, na czele której stoi Marcin Król – filozof i historyk idei,
dziekan
Wydziału
Stosowanych
Nauk
Społecznych
i
Resocjalizacji
Uniwersytetu
Warszawskiego, redaktor naczelny miesięcznika „Res Publica Nowa”.
Członkiem honorowym jest założyciel i główny fundator, amerykański finansista
pochodzenia węgiersko-żydowskiego George Soros. Urodził się on w 1930 roku w Budapeszcie.
Szybko wyemigrował z kraju. W 1947 r. wyjechał do Anglii, gdzie ukończył London School of
Economics. W 1956 r. przyjechał do USA do gdzie rozpoczął inwestowanie w tamtejszym
sektorze finansowym. W tej dziedzinie odniósł ogromny sukces. W chwili obecnej stoi na czele
i zarządza Soros Fund Management LCC, firmą specjalizującą się w obsłudze prywatnych
inwestycji.
George Soros poza zawodową działalnością zajmuje się także szeroko rozumianą
polityką społeczną, jest wielkim erudytą, śledzi przemiany jakie zachodzą w świecie, krytykuje
zjawiska współczesne, jak choćby globalizację313.
W latach studiów w London School of Economics George Soros poznał twórczość Karla
Poppera, którego poglądy społeczne a zwłaszcza teoria społeczeństwa otwartego314 wywarła
313
Por: G. Soros, Głosy i glosy „Polityka”, 1 nr 2567, 9 sierpnia 2006.
Karl Popper rozwinął pojęcie społeczeństwa otwartego i zamkniętego wprowadzone przez Henri Bergsona.
Posługując się swoim podziałem teorii społecznych na prawdziwie naukowe i historycystyczne, stwierdził, że
społeczeństwa, które są owładnięte wspólną teorią historycystyczną mają prawie zawsze charakter zamknięty.
314
126
duży wpływ na jego poglądy oraz późniejszą działalność filantropijną. Swoją pierwszą fundację
- Open Society Found - założył w 1979 roku w Nowym Jorku, następne: w 1984 roku na
Węgrzech i w 1987 roku w ówczesnym Związku Radzieckim. W 1988 roku wraz z liderami
opozycji demokratycznej zorganizował w Polsce Fundację im. Stefana Batorego, a potem 1991r.
założył Uniwersytet Środkowoeuropejski w Budapeszcie. Ta placówka ma wydziały
specjalizujące się głównie w naukach społecznych i politycznych.
George Soros założył również placówkę Instytut Społeczeństwa Otwartego. Open
Society Institute, pod obecną nazwą Open Society Foundations. Powstała one w 1993 roku. Ten
instytut wciela w życie idee ważne dla myślenia Sorosa, albowiem poświęca się pomocy
i umacnianiu sieci tworzonych przez niego fundacji. Popularyzuje zasady działania otwartych,
demokratycznych społeczeństw, które opierają się na zasadach: państwa prawa, gospodarki
rynkowej, przejrzystości i odpowiedzialności rządzenia, wolności słowa i poszanowania praw
człowieka. Założone przez Sorosa fundacje działają dziś w 60 krajach Europy, Azji, Afryki
i Ameryki Południowej oraz w Stanach Zjednoczonych.
„George Soros jest autorem licznych artykułów i książek, w tym: Alchemy of Finance,
1987 (polskie wydanie: Alchemia finansów, SIW Znak, Kraków 1996), Opening of Soviet
System, 1990, Underwriting Democracy, 1991, Soros on Soros: Staying Ahead, 1995 (polskie
wydanie: Soros o sobie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998), The Crisis of Global
Capitalism, 1998 (polskie wydanie: Kryzys światowego kapitalizmu, Wydawnictwo Muza,
Warszawa 1999), Open Society. Reforming Global Capitalism, 2000, George Soros on
Globalisation, 2002, The Bubble of America Supremacy, 2005, oraz The Age of Fallibility:
Consequences of The War on Terror, 2006. George Soros został uhonorowany tytułem doktora
honoris causa przez New School of Social Research (Nowy Jork) i Uniwersytet Oksfordzki
w 1980 roku, a w 1991 roku przez Budapesztański Uniwersytet Ekonomiczny i Uniwersytet
w Yale. Uniwersytet w Bolonii nadał mu w 1995 roku najwyższe odznaczenie, Laurea Honoris
Causa, w uznaniu jego zasług w szerzeniu idei społeczeństwa otwartego, zaś Gazeta Wyborcza
Zamknięcie to przejawia się z jednej strony na odrzucaniu przez rządzące osoby faktów niezgodnych z ich
historycystycznymi założeniami, a z drugiej na dławieniu dyskusji na temat tych faktów wewnątrz tych społeczności.
W przeciwieństwie do tego, społeczeństwa otwarte charakteryzuje stała równowaga zwolenników różnych teorii
historycystycznych, lub ew. większość takiego społeczeństwa odrzuca takie teorie, przynajmniej w zakresie
ekonomiczno-politycznym. [w:] Hegel G. W. Encyklopedia nauk filozoficznych Hegel- Warszawa 1990 PWN
127
przyznała mu tytuł Człowieka Roku 2000 za działania na rzecz społeczeństwa obywatelskiego
w Europie Środkowej i Wschodniej315”.
Statut Fundacji im. Stefana Batorego w paragrafie 3 określa cele dla jakich ta fundacja
działa: „Celem Fundacji jest popieranie wszechstronnego rozwoju społeczeństwa polskiego,
a zwłaszcza działalności społecznej, informacyjnej, kulturalnej, naukowej i oświatowej na rzecz
rozwoju rynku i demokracji w Polsce oraz zbliżenia narodów i państw Europy Środkowej
i Wschodniej316”.
2. Struktura i władzeFundacji im. Stefana Batorego
Organami kierującymi Fundacją są Zarząd oraz Rada Fundacji. Zarząd Fundacji im.
Stefana Batorego może składać się z pięciu do dziewięciu członków, którzy są powoływani
przez Radę Fundacji i także Rada Fundacji powołuje Prezesa Zarządu. Zarząd sprawuje władzę
w okresie dwuletniej kadencji, ale funkcję członka Zarządu można pełnić nie więcej niż jedną
kadencję. Zarząd może wybrać ze swego grona jednego lub dwóch wiceprezesów. Całą strukturę
organizacyjną i formy działania Zarządu określa stworzony dla tego celu regulamin. Zarząd
kieruje działalnością Fundacji i reprezentuje ją na zewnątrz.
Do zadań Zarządu należy w szczególności:
a) uchwalanie rocznych planów finansowych;
b) uchwalanie regulaminów;
c) podejmowanie decyzji we wszelkich sprawach nie przekazanych do kompetencji
innych organów;
d) podejmowanie decyzji o przystępowaniu do spółek, zrzeszeń i innych organizacji oraz
o ich tworzeniu;
e) przyjmowanie darowizn, spadków i subwencji;
f) powoływanie Dyrektora Fundacji.
Zarząd podejmuje decyzje na posiedzeniach, w formie uchwał - zwykłą większością
głosów; w razie równej liczby głosów decyduje głos Prezesa Zarządu.
315
316
http://www.batory.org.pl/o_fundacji/o_fundatorze. on-line 20.02.2013.
Ibidem.
128
Do oceny podejmowanych przez Fundację przedsięwzięć Zarząd może powoływać
konsultantów oraz ich zespoły spośród naukowców lub praktyków i zlecać im wykonanie
odpowiednich opracowań317”.
Rada Fundacji im. Stefana Batorego składa się z co najmniej pięciu członków. Członków
pierwszego zespołu Rady powołuje Fundator, a potem Rada decyduje o wewnętrznych
zmianach. Przewodniczący Rady jest wybierany na posiedzeniu przez pozostałych członków
tego gremium. Przewodniczący Rady zwołuje i przewodniczy zebraniom Rady, kieruje jej
pracami oraz ma obowiązek reprezentować ją na zewnątrz. Członkowie Rady Fundacji nie mogą
łączyć tej funkcji z pełnieniem obowiązków członka zarządu, nie wolno im pozostawać
w „związku małżeńskim, we wspólnym pożyciu, w stosunku pokrewieństwa, powinowactwa lub
podległości służbowej318” z członkami Zarządu.
Rada Fundacji zbiera się co najmniej raz w roku i wtedy podejmuje decyzje w formie
uchwał ”Rada Fundacji sprawując swe funkcje może korzystać z opinii i ocen powoływanych
w tym celu specjalistów.
Do zadań Rady należy w szczególności:
a) Nadzór nad działalnością Fundacji;
b) Wytyczanie głównych kierunków działalności Fundacji;
c) Powoływanie i odwoływanie Prezesa i członków Zarządu;
d) Podejmowanie
decyzji
o
zatrudnieniu
członków
Zarządu
i
ustalanie
ich
wynagrodzenia;
e) Ocena pracy Zarządu, przyjmowanie corocznych sprawozdań lub bilansu i udzielanie
członkom Zarządu absolutorium. Nieudzielenie absolutorium nie ma wpływu na ich
roszczenia ze stosunku pracy, jeżeli ich zatrudnienie oparte było na postanowieniach
Regulaminu;
f) Podejmowanie decyzji o likwidacji Fundacji319”.
Obecne władze fundacji to Rada Fundacji. Przewodniczący Marcin Król i członkowie:
Bogdan Borusewicz, Jan Krzysztof Bielecki, Agnieszka Holland, Helena Łuczywo, Olga
317
http://www.batory.org.pl/o_fundacji/statut. on-line 20.02.2013.
Ibidem.
319
http://www.batory.org.pl/o_fundacji/statut. on-line 20.02.2013.
318
129
Krzyżanowska, Andrzej Olechowski, Zbigniew Pełczyński, Andrzej Rapaczyński, Hanna
Suchocka, Henryk Woźniakowski.
W skład Rady wchodzili również przed śmiercią: Jerzy Turowicz (Przewodniczący Rady
w latach 1991–1999), Anna Radziwiłł (Przewodnicząca Rady w latach 1999–2009), Bronisław
Geremek, Leszek Kołakowski oraz ks. Józef Tischner.
Zarząd Fundacji: Prezes Aleksander Smolar. Członkowie: Klaus Bachmann, Nathalie Bolgert,
Mirosław Czech, Szymon Gutkowski, Irena Herbst, Radosław Markowski, Karolina Wigura,
Andrzej Ziabicki. Głównym darczyńcą instytucjonalnym Fundacji jest Open Society Institute
czyli Instytut Społeczeństwa Otwartego założony przez George’a Sorosa. Inni darczyńcy
na rzecz pracy Fundacji to darczyńcy instytucjonalni, m.in. Fundacja Boscha, Fundacja Taubego,
Fundacja AGORY, AGORA SA, Fundacja Forda, Fundacja Społeczeństwa Obywatelskiego
(Trust for Civil Society in CEE), Fundacja C.S. Motta, Fundacja Pamięć, Odpowiedzialność
i Przyszłość. Fundacja im. Stefana Batorego korzysta także ze wsparcia firm komercyjnych,
m.in. Nestle Polska, Commercial Union.
Jako pierwsza prywatna fundacja w Polsce, właśnie Fundacja im. Stefana Batorego,
podjęła działania dla rozwoju demokracji, zbudowania społeczeństwa obywatelskiego, mając
na celu przekazywanie idei i kształtowanie postaw ludzi, świadomych swoich praw
i obowiązków. Fundacja im. Stefana Batorego pragnie wypracować środowisko ludzi
zaangażowanych w sprawy swojej społeczności lokalnej, swojego kraju, a co za tym idzie,
w szerszej perspektywie, społeczności międzynarodowej.
Podstawową metodą działania Fundacji jest udzielanie dotacji na przedsięwzięcia
podejmowane przez organizacje pozarządowe. Fundacja prowadzi też działania na rzecz
wyrównywania szans dzieci i młodzieży z uboższych środowisk oraz dzieci niepełnosprawnych.
Realizuje ona też własne projekty: prowadzi kampanie społeczne, śledzi na bieżąco
funkcjonowanie instytucji publicznych, wydaje publikacje, organizuje konferencje i debaty,
warsztaty i spotkania.
W 1992 roku została powołana do życia instytucja reprezentująca interesy fundacji
nazwana Forum Fundacji Polskich. Organ ten został stworzony dzięki pomocy Fundacji.
Fundacja współpracuje z wieloma instytucjami z kraju i zagranicy. Jest członkiem Forum
Darczyńców w Polsce i Grupy Zagranica, a także Europejskiego Forum Fundacji (European
Foundation Centre) w Brukseli. Uczestniczy w pracach Forum Społeczeństwa Obywatelskiego
130
działającego w ramach unijnej inicjatywy Partnerstwa Wschodniego (Eastern Partnership Civil
Society Forum). Środki finansowe na działalność Fundacji pochodzą z przychodów z kapitału
wieczystego, dotacji Fundacji Społeczeństwa Otwartego i innych instytucji krajowych
i zagranicznych, z darowizn osób indywidualnych oraz wpłat 1% podatku dochodowego od osób
fizycznych320.
O swoich działaniach, a także o możliwości ubiegania się o dotacje, Fundacja informuje
na stronie internetowej www.batory.org.pl. Tam też dostępne są roczne sprawozdania,
zawierające opis wszystkich przyznanych dotacji i zrealizowanych przedsięwzięć. W 1995
do Polski trafiło z Open Society Institute poprzez Fundację Batorego 6,276,590 dolarów
amerykańskich.
W ciągu pięciu lat istnienia Forum, wokół tej instytucji, skupiło się 208 fundacji
i stowarzyszeń trzeciego sektora. W ramach Forum działają trzy Biura Regionalne w Gdańsku,
Katowicach i Poznaniu. Ukazuje się Biuletyn Forum Fundacji Polskich. Instytucja ta stara się
tworzyć lobbing na rzecz organizacji pozarządowych321.
3. Zadania i programy Fundacji im. Stefana Batorego
Do priorytetowych zadań Fundacji należy:
1. Poprawa jakości polskiej demokracji.
Fundacja wspiera inicjatywy służące zwiększaniu partycypacji obywatelskiej i wzmacnianiu
poczucia odpowiedzialności obywateli za wspólne dobro. Działa na rzecz przejrzystości życia
publicznego i upowszechniania społecznego nadzoru nad funkcjonowaniem instytucji
publicznych. Dąży również do podniesienia poziomu publicznej debaty i „uspołecznienia”
procesu formułowania i wdrażania polityk publicznych.
2. Wzmacnianie roli instytucji obywatelskich w życiu publicznym.
Fundacja wspiera rozwój organizacji i koalicji pozarządowych działających na rzecz poprawy
jakości
polskiej
demokracji
i
rozwijania
320
współpracy
międzynarodowej.
Dąży
http://www.batory.org.pl/o_fundacji . on-line 20.02.2013.
Polityka społeczna państwa polskiego1918-1935.s.307.[w:] Wawrzyński M. ,Fundacje w Polsce ,Centrum
Informacji dla organizacji Pozarządowych BORDO, Warszawa 1997,s. 23.
321
131
do profesjonalizacji i legitymizacji prowadzonych przez nie działań, budowie ich wiarygodności
i zwiększenia skali ich oddziaływania na sferę publiczną.
3. Rozwijanie współpracy i solidarności międzynarodowej.
Fundacja działa na rzecz zbliżenia między państwami Unii Europejskiej i krajami położonymi
na Wschodzie, przede wszystkim Ukrainą i Białorusią. Wspiera działania sprzyjające wymianie
doświadczeń związanych z procesami przemian politycznych między krajami Europy Środkowej
i Wschodniej, budowaniem społeczeństwa obywatelskiego i rozwiązywaniem problemów
społecznych. Dąży również do zwiększenia roli polskich organizacji pozarządowych na arenie
międzynarodowej322”.
Jednym ze składowych ogniw pracy Fundacji są programy dotacyjne. Samo pojęcie
dotacji, w sensie definicji formalno - prawnej zakłada, że „dotacje definiowane są jako środki
z budżetu państwa, budżetu jednostek samorządu terytorialnego oraz z państwowych funduszy
celowych podlegające szczególnym zasadom rozliczania, przeznaczone na podstawie ustawy
o finansach publicznych, odrębnych ustaw lub umów międzynarodowych, na finansowanie lub
dofinansowanie realizacji zadań publicznych.
W ustawie o finansach publicznych zostały zawarte również definicje trzech rodzajów
dotacji: celowych (art. 127), podmiotowych (art. 131) i przedmiotowych (art. 130)323.
Finansowe wparcie w postaci dotacji od Fundacji im. Stefana Batorego jest określane
każdorazowo poprzez szczegółowy regulamin. Ponieważ ma ono charakter nieodpłatny i jest
bezzwrotną pomocą finansową udzielaną na realizację założonych zadań. To podmiot ubiegający
się o nią musi najczęściej spełnić warunki wstępne, określone przez Fundację.
Fundacja im. Stefana Batorego prowadzi wiele programów, które mają na celu
wypromować i wcielić w życie idee społeczeństwa obywatelskiego.
1. Program DEMOKRACJA W DZIAŁANIU.
„Celem programu Demokracja w Działaniu jest zwiększenie udziału obywateli i organizacji
pozarządowych w życiu publicznym oraz upowszechnianie postaw odpowiedzialności
obywatelskiej za jakość polskiej demokracji324”.
322
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 20.02.2013.
Dz. U. z 2010 r. Nr 80, poz. 526, z późn. zm.
324
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
323
132
Członkowie
Fundacji
im.
Stefana
Batorego
mają
świadomość,
że
mimo
dwudziestoletniego okresu rządów demokratycznych w Polsce, Polacy nadal w niewielkim
stopniu potrafią korzystać z przysługujących im praw. Jednym z takich praw jest możliwość
wpływania na politykę oraz na decyzje podejmowane przez władze. Obywatel demokratycznego
państwa ma możliwość kontrolowania oraz rozliczania wybranych władz z podejmowanych
przedsięwzięć na rzecz rozwoju kraju.
„Istotnym problemem polskiej demokracji jest niska jakość życia publicznego. Wynika
to z jednej strony ze słabości elit politycznych i instytucji demokratycznych, a z drugiej z małej
aktywności obywateli na niwie publicznej. Organizacje pozarządowe mogą zmieniać tę sytuację.
Od ich kompetencji i zaangażowania, a także umiejętności mobilizowania różnych środowisk
i opinii publicznej w dużym stopniu zależy usprawnienie działalności instytucji publicznych
i oparcie sposobu ich funkcjonowania na zasadach dobrego rządzenia325”.
Fundacja im. Stefana Batorego tworząc i prowadząc program DEMOKRACJA
W DZIAŁANIU promuje obywatelskie działania dotyczące następujących zagadnień:
a) Kontrolowania
polityki
poprzez
przygotowywanie
propozycji
systemowych
rozwiązań, służących modernizacji różnych obszarów życia społeczno-politycznego.
Ma być to zachętą dla organizacji pozarządowych, aby wpływały na kształt polityki
strategii w różnych obszarach życia społeczno-politycznego;
b) Poprzez partycypację, czyli włączanie obywateli w procesy podejmowania decyzji
dotyczących np. ich dzielnicy, gminy lub miasta. „Próby mobilizowania obywateli do
wyrażania swoich opinii oraz angażowania ich do dialogu z władzami nie są zbyt
często podejmowane ani przez władze, ani przez organizacje pozarządowe. Nieliczne
inicjatywy (jak np. wymagane ustawowo konsultacje społeczne) mają często charakter
fasadowy326”;
c) Propozycja nadzóru (dawniej w programie była nazwana Działania Strażnicze) mają
polegać na nadzorowaniu przez obywateli funkcjonowania instytucji publicznych
i przestrzegania przez nie reguł dobrego rządzenia;
325
326
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
Ibidem.
133
d) Propagowanie tolerancji, a zatem wspieranie wszystkich przeciwdziałań wobec
dyskryminacji grup mniejszościowych i zmiana niechętnego nastawienia wobec
nich327”.
Biuro Mechanizmów Finansowych (BMF) w Brukseli powierzyło Fundacji Batorego
wdrażanie Funduszu dla Organizacji Pozarządowych (FOP) w ramach Mechanizmu
Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego w latach 2009-2014. Obecnie są
uzgadniane procedury związane z wdrażaniem Funduszu.
2. Program KOALICJE OBYWATELSKIE
Ten program dotacyjny, proponowany przez Fundację im. Stefana Batorego został
zapoczątkowany oraz jest współfinansowany przez Fundację Charlesa Stewarta Motta. Program
ma zasięg międzynarodowy a odbiorcami i beneficjantami mogą być organizacje pozarządowe
działające w jednym lub kilku krajach wyszehradzkich tj. Polska, Słowacja, Czechy, Węgry.
„Celem programu jest wzmocnienie koalicji organizacji pozarządowych, które angażując
w swoje działania na rzecz dobra wspólnego szersze grupy obywateli, podejmują się rzecznictwa
interesów społeczeństwa obywatelskiego i wpływania na kształt polityki władz publicznych na
poziomie krajowym i europejskim328”.
Dotacje Fundacji im. Stefana Batorego w tym programie mają za zadanie pomagać
powiększeniu zasobów i potencjału organizacyjnego koalicji organizacji pozarządowych.
Ponadto maja się przyczynić do profesjonalizacji i legitymizacji działań, które są przez nie
prowadzone. Pomagać mają w zbudowaniu autorytatywności tych struktur w środowisku
pozarządowym, wobec sektora publicznego i opinii publicznej.
Program ma także na celu zwiększanie roli i udziału organizacjach pozarządowych
w dialogu ze społeczeństwem. Poparcie Fundacji im. Stefana Batorego i Fundacji Charlesa
Stewarta Motta spowoduje popularyzacje, w środowisku pozarządowym kultury organizacyjnej,
które będzie oparta na zasadzie partnerstwa i współodpowiedzialności. To wywoła lepsze efekty
w skali „oddziaływania trzeciego sektora na sferę publiczną w krajach wyszehradzkich oraz
ułatwi organizacjom z krajów tego regionu podejmowanie wspólnych działań rzeczniczych na
poziomie ponadnarodowym i europejskim329”.
327
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
Ibidem.
329
Ibidem.
328
134
3. Program RÓWNE SZANSE
Program Równe Szanse polega na lokalnych dotacjach stypendialnych dla uzdolnionej
młodzieży. „Celem programu jest upowszechnianie systemu pomocy stypendialnej dla
młodzieży szkolnej, opartego na zasobach i aktywności społeczności lokalnych. Wspieramy sieć
organizacji pozarządowych, które prowadzą lokalne programy stypendialne dla uczniów szkół
gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, pochodzących z niezamożnych środowisk, szczególnie
z mniejszych miejscowości330”. Program dotacyjny „Równe Szanse” finansowo wspierały osoby
prywatne i firmy. Dotacje pochodzą z wpłat 1% podatku dochodowego.
Działania Fundacji im. Stefana Batorego, które prowadzone są w tym programie od 12
lat, pozwalają młodym ludziom na rozwijanie zdolności, umiejętności i zdobywanie
wykształcenia. W zamyśle twórców tego programu było też zwiększenie dostępu do edukacji
młodzieży ze środowisk biednych, młodzieży zagrożonej niedostosowaniem społecznym oraz
wyrównanie szans edukacyjnych dla dzieci niepełnosprawnych.
W ramach tego programu powstały:
a) Lokalne Programy Stypendialne
Instytucje które prowadzą takie lokalne programy stypendialne, w ramach programu RÓWNE
SZANSE mają za zadanie opracować wewnętrzne regulaminy przyznawania stypendiów a do
tego celu powołują komisje stypendialne. Przyznawane stypendia są zależne od dobrych
wyników w nauce osiąganych przez ucznia. Na wysokość przyznanych funduszy mają wpływ:
dochody w rodzinie ucznia, zaangażowanie stypendysty w działania na rzecz środowiska
lokalnego, czy innych pozanaukowych osiągnięć. Lokalne Programy Stypendialne mają
pomagać mają uczniom w pokonywaniu kolejnych progów edukacyjnych. Organizacje
uczestniczące w programie mogą co roku ubiegać się o dotacje na prowadzenie programu
stypendialnego. Warunkiem otrzymania dotacji jest zebranie przez organizację funduszy
ze źródeł lokalnych (od władz samorządowych, lokalnego biznesu, indywidualnych darczyńców,
ze zbiórek publicznych, z aukcji, z wpłat 1%) tak, aby do każdej złotówki przekazanej przez
Fundację Batorego dołożona została druga złotówka pochodząca od innych darczyńców.
Stypendia w wysokości 75 - 380 zł miesięcznie młodzi stypendyści przeznaczają na podręczniki
330
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
135
i pomoce naukowe, opłacenie internatów, dodatkowe kursy, dojazdy do szkół, itp. W 2012 roku
40 organizacji otrzymało dotacje na łączną kwotę 528 485 zł. Środki te, powiększone o fundusze
zebrane z innych źródeł, pozwoliły na ufundowanie stypendiów dla 874 uczniów w roku
szkolnym 2012/2013331”.
b) Kolorowa Akademia
Kolorowa Akademia to program finansowany ze środków Fundacji Agory i Funduszu
Małgorzaty Szejnert. Program był prowadzony w latach 2003-2012, a jego zadaniem było
„(...) wyrównywanie szans edukacyjnych, kulturalnych i rozwojowych oraz przeciwdziałanie
izolacji społecznej dzieci niepełnosprawnych332”.
W ramach programu Fundacja im. Stefana Batorego dotuje funkcjonowanie organizacji
pozarządowych w realizowaniu projektów udogadniających niepełnosprawnym dzieciom
zamieszkujących małe miejscowości. Wspierane są starania ułatwiające im zdobywanie wiedzy
i umiejętności, oraz działania promujące udział niepełnosprawnych dzieci w różnorodnych
formach zajęć kulturalnych i artystycznych. Są to np. działania wpierające organizacje, które
w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi wykorzystywały techniki sztuk scenicznych.
Bardzo ważny dla Fundacji im. Stefana Batorego jest program dotacyjny: Program
DLA BIAŁORUSI. „Celem programu jest wspieranie inicjatyw obywatelskich, służących
budowaniu społeczeństwa otwartego oraz przygotowaniu demokratycznych przemian na
Białorusi. Dotacje przeznaczone są przede wszystkim dla białoruskich organizacji
obywatelskich. Dotacje mogą otrzymać też inne podmioty, jeśli planowane przez nie działania są
istotne dla wyżej opisanych celów programu.”
Dotacji udzielane są przez Fundacji na przedsięwzięcia dotyczące:
a) pobudzania aktywności obywatelskiej;
b) rozwijania samorządności i samoorganizacji (także poprzez działania edukacyjne
i kulturalne oraz inicjatywy młodzieżowe);
c) ochrony praw człowieka;
d) świadczenia pomocy prawnej;
e) przeciwdziałania dyskryminacj;
f) upowszechniania postaw tolerancji;
331
332
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
Ibidem.
136
g) prowadzenia niezależnych badań i analiz;
h) poszerzania
dostępu
i społecznościowych
333
do
informacji,
rozwijania
mediów
tradycyjnych
.
Program operacyjny zawiera całość spójnych priorytetów strategicznych, do osiągnięcia
których będzie się dążyć za pomocą funduszu Fundacji. W organizacji programu operacyjnego
ważne są:
a) analiza sytuacji społeczno-gospodarczej sektora bądź województwa, którego dotyczy,
zawierająca ocenę wyników programu sporządzoną przed rozpoczęciem jego
realizacji;
b) cel główny i cele szczegółowe;
c) priorytety;
d) kierunki wydatkowania środków Fundacji przeznaczonych na realizację programów;
e) sposób monitorowania i oceny stopnia osiągania celu głównego i celów
szczegółowych;
f) plan finansowy zawierający źródła finansowania realizacji programu, kwotę środków
przeznaczonych na finansowanie realizacji programu i jej podział między
poszczególne priorytety, informację o wysokości współfinansowania na poziomie
programów i priorytetów;
g) system realizacji334.
Ponieważ celem Fundacji jest głównie wspieranie rozwoju demokracji i społeczeństwa
obywatelskiego – społeczeństwa ludzi świadomych swoich praw i obowiązków, angażujących
się w sprawy swojej społeczności lokalnej, swojego kraju i społeczności międzynarodowej, toteż
programy operacyjne Fundacji im. Stefana Batorego są skierowane na monitorowanie procesów
społecznych zachodzących w kraju.
Jednym z programów operacyjnych Fundacji im. Stefana Batorego jest program
DEBATY FUNDACJI BATOREGO. Jego treścią jest organizowanie publicznych debat na
tematy związane z polityką, problematyką społeczną i stosunkami międzynarodowymi. Takie
cykle publicznych debat z udziałem przedstawicieli różnych środowisk i opcji politycznych na
333
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
Ustawa z dnia 6 grudnia 2006 roku o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, [w:]Polskie prawo gospodarcze
publikacja z serii INFOR LEX, artykuł 17.
334
137
temat ważnych problemów społecznych, politycznych i gospodarczych naszego kraju są
przyczynkiem do podnoszenia poziomu świadomości obywateli w społeczeństwie.
Program MASZ GŁOS, MASZ WYBÓR to program operacyjny zawierający działania
służące zwiększeniu uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. Program, zaplanowany był na
lata 2006-2010 i służył zachęcaniu obywateli do angażowania się w sprawy społeczności
lokalnej, do uczestniczenia w życiu publicznym a także do liczniejszego udziału w wyborach.
Wszystkie działania realizowane były przez Fundację we współpracy z lokalnymi organizacjami
pozarządowymi. Między innymi były to starania na rzecz poprawy jakości wyborów, w tym,
co bardzo istotne, polepszenia sposobu informowania obywateli o wyborach, kandydatach
i kompetencjach wybieranych organów. Próbowano wprowadzić różnorodne mechanizmy
zwiększające kontakt komitetów wyborczych i kandydatów z wyborcami. Istniały w tym
programie próby wdrożenia głosowania korespondencyjnego, wprowadzenia udogodnień dla
wyborców niewidomych i dostosowania lokali wyborczych do potrzeb wyborców
niepełnosprawnych i wyborów dwudniowych. Te działania miały także ożywić dyskusję
społeczną o lokalnych problemach, z udziałem mieszkańców i władz samorządowych, wpoić
obywatelom poczucie współodpowiedzialności za lokalne tereny i za państwo. Było to istotne,
z punktu widzenia budowania społeczeństwa obywatelskiego. Prace skupiono na promowaniu
biernego prawa wyborczego i zachęcaniu liderów do kandydowania do władz samorządowych
społeczności lokalnych. Wszystkie te czynności służyły animowaniu partycypacji obywatelskiej
w działaniach na rzecz społeczeństwa.
Istotnym elementem tego programu było dopasowanie metod do konkretnej
rzeczywistości w taki sposób, aby lokalna społeczność zyskała merytoryczne wsparcie
w budowaniu dialogu mieszkańców z ich przedstawicielami w samorządzie lokalnym
i integracją lokalnych wspólnot wokół rozwiązywania problemów gminy.
Wdrożono zatem:
a) możliwość udziału w warsztatach i szkoleniach;
b) nawiązanie kontaktów z władzami lokalnymi i mediami;
c) porady w kwestiach dotyczących kompetencji samorządu i regulacji prawnych;
d) publikowano rzeczowe materiały promocyjne pomocne w realizacji
przewidzianych w ramach akcji zadań;
e) prowadzenie ogólnopolskich kampanii informacyjne;
138
zadań
f) prowadzenia e-konsultacji.
Specjalna strona Fundacji www.maszglos.pl stanowiła forum wymiany informacji335.
Program ODPOWIEDZIALNE PAŃSTWO. Poprzednia nazwa programu brzmiała
PRZECIW KORUPCJI. W ramach tego programu, wprowadzono działania na rzecz
zwiększenia przejrzystości finansowania kampanii wyborczych.
„Celem programu jest przeciwdziałanie korupcji i zwiększenie przejrzystości w życiu
publicznym. Program został zainicjowany w 2000 roku kampanią społeczną „Korupcja. Nie
musisz dawać, nie musisz brać w tym udziału336”.
Początkowo Fundacja im. Stefana Batorego prowadziła głównie projekty szkoleniowe
i informacyjne. Miały one na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej i uczulenie jej na różne
formy korupcji. Aktualnie przedmiotem badań jest problem przestrzegania przepisów
antykorupcyjnych i standardów przejrzystości.
W 2013 roku Fundacja im. Stefana Batorego prowadzi takie projekty jak:
a) monitoring obietnic wyborczych – sprawdzanie realizacji obietnic walki z korupcją
złożonych przez partie polityczne w kampanii wyborczej;
b) przeciwdziałanie korupcji w praktyce – ocena systemów zabezpieczających przed
występowaniem korupcji w instytucjach administracji publicznej;
c) przejrzystość w procesie stanowienia prawa – działania na rzecz zapewnienia
przejrzystości procesu legislacyjnego i stanowienia dobrego prawa eliminującego
zagrożenia korupcyjne;
d) polityka antykorupcyjna – działania na rzecz przygotowania i wdrożenia
długookresowej polityki antykorupcyjnej dla Polski;
e) wsparcie i ochrona sygnalistów – działania zmierzające do wsparcia aktywności
i
wzmocnienia
ochrony
nieprawidłowościach
prawnej
osób
informujących
o
nadużyciach
i
w swoim miejscu pracy337.
W tym czasie została także stworzona Antykorupcyjna Koalicja Organizacji
Pozarządowych338 oraz akces na rzecz przystąpienia Polski do Koalicji na rzecz Otwartych
335
http://www.batory.org.pl/o_fundacji on-line 21.02.2013.
Ibidem.
337
Ibidem.
338
http://otwartyrzad.org.pl/koalicja-na-rzecz-otwartego-rzadu/nasze-dzialania on-line 21.02.2013.
336
139
Rządów339. Dokonano także rozliczeń za lata ubiegłe, które zostały zanalizowane w publikacjach
Fundacji:
1) Antykorupcyjna polityka rządów – ocena skuteczności antykorupcyjnych działań
rządów w latach 2001-2011;
2) Przejrzystość finansowania polityki – działania na rzecz zwiększenia przejrzystości
finansowania kampanii wyborczych;
3) Monitoring finansowania kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego –
kontrola źródeł finansowania i wydatków komitetów wyborczych wystawiających
kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009 roku;
4) Monitoring finansowania samorządowej kampanii wyborczej – kontrola źródeł
finansowania i wydatków komitetów wyborczych wystawiających kandydatów
w wyborach samorządowych 2006 roku;
5) Monitoring finansowania prezydenckiej kampanii wyborczej – kontrola źródeł
finansowania i wydatków komitetów wyborczych wystawiających kandydatów
w wyborach prezydenckich 2005 roku;
6) Monitoring sposobu wydatkowania wybranych funduszy publicznych – analiza
ewentualnych powiązań między światem biznesu i polityki;
7) Lokalne Grupy Obywatelskie – działania na rzecz przejrzystości w życiu publicznym
na poziomie lokalnym;
8) Tylko ryba nie bierze – konkurs dla dziennikarzy śledczych;
9) Przejrzysta Polska – upowszechnianie przejrzystych zasad działania urzędów
gminnych (projekt prowadzony we współpracy z Agora S.A. i Polsko-Amerykańską
Fundacją Wolności) 340.
W latach 2001-2008 Fundacja przyczyniła się do pracy i wspierała działania Lekarskiej Grupy
Roboczej ds. etyki w służbie zdrowia.
Program OTWARTA EUROPA, którego „Celem programu Otwarta Europa jest
promocja aktywnej i przyjaznej polityki Polski i Unii Europejskiej wobec wschodnich sąsiadów
oraz wspieranie procesów demokratycznych i dążeń proeuropejskich w krajach Europy
339
340
http://otwartyrzad.org.pl/koalicja-na-rzecz-otwartego-rzadu/nasze-dzialania on-line 21.02.2013.
Ibidem.
140
Wschodniej. Działamy na rzecz zbliżania społeczeństw objętych programem Partnerstwa
Wschodniego do Unii i przyspieszenia procesu liberalizacji reżimu wizowego341”.
Prace Fundacji im. Batorego, prowadzone w zakresie badania tego obszaru, są
prowadzone wraz z organizacjami i instytucjami z państw unijnych oraz z krajów Europy
Wschodniej. Fundacji im. Batorego współpracowała z Forum Społeczeństwa Obywatelskiego
Partnerstwa Wschodniego działającego przy Komisji Europejskiej oraz Forum Społeczeństwa
Obywatelskiego Unia-Rosja oraz Europejskiej Platformy Demokratycznych Wyborów. Program
obejmował takie projekty jak:
a) Przyjazna granica, czyli ta część programu, w której skoncentrowano się
na promowaniu zniesienia wiz z krajami objętymi programem Partnerstwa
Wschodniego i z Rosją oraz zminimalizowaniu trudności w przekraczaniu
zewnętrznych granic Unii;
b) Forum Polska-Ukraina to przeprowadzenie rozmów przez polskich i ukraińskich
polityków oraz ekspertów na poruszających ważkie, dla tych narodów problemy dla
Ukrainy, Polski i Europy;
c) Forum Młodych Politologów PL-RU polegające na organizowaniu spotkań
publicystów, badaczy i aktywistów reprezentujących młode pokolenie z Polski i Rosji.
Próbowali oni analizować oraz opisywać różnorodne, istotne zjawiska z zakresu
współczesnej polityki
tych państw,
zarówno wewnętrznej
oraz
stosunków
międzynarodowych;
d) Forum debaty wschodniej były to spotkania i dyskusje, które dotyczyły sytuacji
i perspektyw rozwoju Rosji, krajów Partnerstwa Wschodniego. Omawiano także
problematykę polskiej i unijnej polityki wschodniej. Monitoring wyborów na Ukrainie
w krajach PW i Rosji – wsparcie i organizacja społecznych misji obserwacyjnych
wyborów w państwach Partnerstwa Wschodniego i w Rosji. Działania na rzecz
kształtowania przyjaznej polityki Polski i UE wobec wschodnich sąsiadów oraz
wspieranie procesów demokratycznych w krajach Europy Wschodniej.
Program PRZECIWDZIAŁANIE UZALEŻNIENIOM. Program ten, jakże ważny dla
dzisiejszych społeczeństw jest w Polsce finansowany przez Open Society Foundations.
341
http://www.batory.org.pl/programy_operacyjne/programy_zakonczone/artykuly_5/wschodwschod
21.02.2013.
141
on-line
Fundacja, pracując w tym programie od ośmiu lat, przywiązuje do niego wielką wagę, bowiem
od kondycji młodego pokolenia, a ono jest głównie narażone na uzależnienia i niedostosowanie
społeczne, jest uwarunkowany potencjał społeczny w państwie.
„ W ramach Regionalnego Programu Przeciwdziałania Uzależnieniom od 1996 roku w krajach
Europy Środkowej i Wschodniej oraz Azji Centralnej prowadzone są szkolenia specjalistów
w dziedzinie profilaktyki i leczenia alkoholizmu i narkomanii. Współpracują z nami organizacje
pozarządowe oraz osoby zajmujące się profesjonalnie pomocą uzależnionym lub ich rodzinom.
Uczestnikami seminariów i warsztatów są lekarze, psychologowie i terapeuci, a także
nauczyciele i pracownicy penitencjarni z ponad dwudziestu krajów regionu342”.
Jednym osiągnięć Fundacji było wprowadzenie, w latach 90 –tych, w polskich zakładach
karnych, metod leczenia osób uzależnionych, w oparciu o program terapii „Atlantis”,
przeniesiony z Minnesoty w USA. Pojawiły się także, w ramach tego programu nowoczesne
terapie dla sprawców przemocy oparte na międzynarodowych programach prowadzonych
w innych krajach. Corocznie Fundacja organizuje w Polsce regionalne szkolenia dla
dziennikarzy oraz dla terapeutów uzależnień i pracowników penitencjarnych. Są to tzw. Szkoły
Letnie nt. uzależnień, organizowane w kolejnych krajach regionu: Lwów 2008 r., Warna 2009 r.,
Ryga 2010 r, Tallin 2011r.. Z inicjatywy Fundacji im. Stefana Batorego jest prowadzona ścisła
współpraca z polskimi poradniami psychologicznymi w ośrodkach polonijnych m.in.
w Dublinie, Londynie, Hamburgu, Brukseli.
Projekty, nad którymi zostały już zakończone prace w Fundacji, tak samo jak i obecne
koncentrowały się wokół najżywotniejszych problemów społeczeństwa obywatelskiego. Były to
takie działania, które prowadziły poradnictwo prawne, dla osób, które zetknęły się z korupcją
czy inne. których wyniki zostały opublikowane w sprawozdaniach i biuletynach Fundacji
w latach 2009-2011.
Program WSCHÓD-WSCHÓD „Celem programu działającego w ramach powołanego
w 1991 roku przez Instytut Społeczeństwa Otwartego (OSI) regionalnego programu East East
Beyond Borders było wspieranie międzynarodowej współpracy na rzecz wprowadzania
i utrwalania przemian demokratycznych, budowy i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego oraz
upowszechniania nowatorskich rozwiązań problemów społecznych w regionie Europy
342
http://www.batory.org.pl/programy_operacyjne/przeciwdzialanie_uzaleznieniom on-line 21.02.2013.
142
Środkowo-Wschodniej, Azji Centralnej i Kaukazu. Program funkcjonował w Polsce w latach
1991 – 2012343”. W ramach programu wspierane były głownie projekty powadzone pomiędzy
krajami regionu. Te międzynarodowe prace realizowane były przez polskie organizacje i
partnerskie organizacje Ukrainy, Łotwy czy Białorusi. Dotowano także, z pieniędzy Fundacji,
koszty podróży osób z Polski, zaproszonych do udziału w przedsięwzięciach organizowanych
w innych krajach regionu.
Program EDUKACJA PRAWNA „Celem programu Edukacja Prawna było zwiększenie
dostępu obywateli do pomocy prawnej i wymiaru sprawiedliwości. Pomagaliśmy organizacjom
zajmującym się poradnictwem prawnym dla obywateli oraz specjalistycznym poradnictwem
adresowanym
do
grup
najsłabszych
lub
dyskryminowanych
społecznie344”.
Fundacja im. Stefana Batorego w latach 2007-2009 szczególny nacisk położyła na wspieranie
organizacji, nie tylko poprzez prowadzenie poradnictwa ale też poprzez inne metody prawne
występujęce w obronie praw obywateli przed różnymi formami nadużyć ze strony władzy.
Program wspierał również te instytucje pozarządowe, które pracowały na rzecz wspierania
zmian systemowych, dotyczących świadczenia pomocy prawnej i poprawy sprawności
funkcjonowania sądownictwa. W ramach programu, Fundacja im. Stefana Batorego prowadziła
konkurs dotacyjny Prawo w interesie publicznym. Nagrodę dla zwycięzców w tym konkursie
były dotacje dla prawniczych organizacji pozarządowych.
Program INSTYTUCJE OBYWATELSKIE. „Celem programu było zwiększanie
zaangażowania obywateli w życie publiczne oraz wzmacnianie roli organizacji pozarządowych
działających na rzecz rozwoju demokracji, społeczeństwa obywatelskiego i państwa prawa345”.
Fundacja im. Stefana Batorego oparła ten program na dwóch konkursach dotacyjnych:
a) Dotacje instytucjonalne. W tym konkursie promowano długofalowe działania
programowe skierowane na wzmocnienie i rozwój instytucji obywatelskich;
b) Obywatele w życiu publicznym. Konkurs dotował inicjatywy, które wspierały
angażowanie się obywateli oraz instytucji obywatelskich w sprawy publiczne.
Program PARTNERSTWO INICJATYW SPOŁECZNYCH. „Celami programu były:
wspieranie zaangażowania obywateli na rzecz lokalnych i regionalnych inicjatyw społecznych
343
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 21.02.2013.
Ibidem.
345
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 23.02.2013.
344
143
na Ukrainie, Białorusi i w Obwodzie Kaliningradzkim, włączanie tych inicjatyw do
ponadgranicznej współpracy polsko-niemieckiej lub rozszerzenie współpracy organizacji
polskich, ukraińskich, białoruskich, rosyjskich o partnerów niemieckich, zwiększanie
zainteresowania wzajemną współpracą, a przez to tworzenie długotrwałych partnerstw”346.
W 2004 roku w chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej sąsiadujące kraje: Ukraina, Białoruś
a także Obwód Kaliningradzki stały się bezpośrednimi sąsiadami UE. Są to różne trzy kraje,
jednakże problem rozwoju strefy niezależnych organizacji pozarządowych jest dla każdego
z nich ważnym elementem tworzenia społeczeństwa obywatelskiego. Organizacje pozarządowe
są też istotnym czynnikiem budującym indywidualne międzyludzkie więzi ponad granicami
krajów. Oferując organizacjom możliwość prowadzenia wspólnych projektów, Fundacja miała
na celu wzmocnienie solidarności między Polską i Niemcami a wschodnimi sąsiadami Unii
Europejskiej. Miało to też pomóc w rozwoju ponadgranicznych kontaktów i ułatwić
podejmowanie inicjatyw na rzecz rozwiązywania podobnych problemów państw tego regionu.
Program MEMORIA – był zainicjowany i współfinansowany był przez Fundację
Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość347.
„ Celem programu, realizowanego w latach 2007-2009, było zachęcenie młodych ludzi z Europy
Środkowej i Wschodniej do podejmowania wspólnych działań na rzecz ochrony europejskiego
dziedzictwa kulturowego348”.
Fundacja im. Stefana Batorego dotowała i organizowała międzynarodowe warsztaty
wolontariackie, dla młodych ludzi z Niemiec, Polski, Rosji, Litwy, Białorusi i Ukrainy.
Młodzież na tych spotkaniach poznawała wielorakie, niejednokrotnie skomplikowane aspekty
historii kultury pogranicznych regionów. Wolontariusze zdobywali wiedzę, doświadczenie
i praktyczne umiejętności w zakresie ochrony dóbr kultury. Oprócz dotacji, organizacje
otrzymały możliwość udziału w seminariach, służących wymianie doświadczeń, poszerzaniu
wiedzy i doskonaleniu metod pracy. Dzięki wsparciu Fundacji Pamięć, Odpowiedzialność,
Przyszłość, całoroczne warsztaty wolontariackie prowadziła od 2005 roku Fundacja Borussia349
i Fundacja Krzyżowa350. O praktycznych aspektach organizacji obozów wolontariackich można
346
www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 21.02.2013.
http://www.stiftung-evz.de/start.html on-line 24.02.2013.
348
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 24.02.2013.
349
http://www.borussia.pl/index.php?p=pg&id=1 on-line 24.02.2013.
350
http://www.krzyzowa.org.pl on-line 24.02.2013.
347
144
przeczytać w opublikowanej w ramach programu Memoria broszurze Nie tylko praca. Obozy
wolontariackie w praktyce351.
Program INICJATYWY OBYWATELSKIE W EUROPIE WSCHODNIEJ- Program
finansowany był ze środków Fundacji Forda352. „Celem programu Inicjatywy Obywatelskie,
zaplanowanego na lata 2003-2009, było wspieranie przemian demokratycznych i rozwoju
społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi i Ukrainie”353.
Fundacja im. Stefana Batorego, realizując wytyczone sobie zasady tego programu
współpracowała z białoruskim i ukraińskim organizacjami, które były zainteresowane
pobudzaniem i wspieraniem lokalnych inicjatyw obywatelskich, a także budową partnerstwa
organizacji pozarządowych z instytucjami publicznymi. Skupiono się też na prowadzeniu
działań w obszarze edukacji obywatelskiej i europejskiej.
Organizacje otrzymały od Fundacji im. Stefana Batorego możliwość udziału w wizytach
studyjnych, spotkaniach i szkoleniach organizowanych na Białorusi, Ukrainie, w Polsce
i w innych krajach. Równocześnie przekazywane były dotacje w ramach dwóch projektów:
a) Regionalne organizacje partnerskie - obejmujących dotacje dla białoruskich
i ukraińskich organizacji wyłonionych w latach 2004-2006 w otwartych konkursach;
b) Edukacja obywatelska i europejska – dotacje na projekty dotyczące edukacji
obywatelskiej i europejskiej354.
Ważnym wydarzeniem dla Europy „otwartych społeczeństw” było w 2007 roku
założenie Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ang. European Council on Foreign
Relations, ECFR). To niezależna organizacja o ogólnoeuropejskim zasięgu, której celem jest
promocja spójnej i bardziej aktywnej europejskiej polityki zagranicznej, wyrażającej wspólne
wartości i interesy zjednoczonej Europy. Wśród założycieli ECFR są m.in. byli premierzy,
liderzy biznesu, naukowcy oraz aktywiści z państw Unii Europejskiej. ECFR posiada siedzibę
w Londynie oraz biura w Berlinie, Madrycie, Paryżu, Rzymie, Sofii oraz od września 2011r.
w Warszawie. ECFR jest prowadzone przez dyrektora Marka Leonarda oraz dyrektora
wykonawczego Dicka Oostinga. Rada ECFR obejmuje ponad 160 wpływowych osób z 27
państw członkowskich Unii Europejskiej.
351
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 24.02.2013.
http://www.fordfound.org on-line 24.02.2013.
353
http://www.batory.org.pl/programy/programy_1 on-line 24.02.2013.
354
Ibidem.
352
145
We wrześniu 2011 roku przy Fundacji im. Stefana Batorego zostało utworzone
Warszawskie Biuro Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych. Szczególnym obszarem
zainteresowania Warszawskiego Biura ECFR jest polityka zagraniczna Polski oraz polityka
Unijna wobec naszych wschodnich sąsiadów: krajów Partnerstwa Wschodniego i Rosji, a także
wobec Bałkanów Zachodnich i Turcji. Biuro zajmuje się upowszechnianiem analiz i raportów
przygotowywanych przez ECFR, organizując wokół nich debaty, dyskusje i konferencje.
Prowadzi też własne prace badawcze i eksperckie.
W materiałach Piotra Frączka i Ewy Kulik – Bielińskiej355 opublikowanych po debacie
na temat fundacji i ich przyszłości w Polsce, często powtarzane jest zdanie, że obecnie rola
organizacji pozarządowych, a w tym szczególnie fundacji jest kontrowersyjna. Brak
dostatecznego doprecyzowania stanu prawnego do rozwoju takich instytucji i ich roli
w społeczeństwie, często sprawia, że stają się one niejako podejrzane. Potrzebna jest zatem
zmiana aktów normatywnych, precyzujących ten stan rzeczy i dających fundacjom większą
przejrzystość. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego fundacje dziś są postrzegane
w krytyczny sposób. Często wiąże się to ze źródłami kapitału, jakimi dysponuje fundacja,
nierzadko z osobą fundatora. Krytyce społecznej podlegają także metody działania Fundacji czy
też cele i działania założone w statucie.
Fundacja im. Stefana Batorego wydaje się mieć tylu zwolenników co i przeciwników.
Wypełniając zadania oparte na ideach Sorosa, starając się przekształcać polską rzeczywistość
w owoczesne otwarte państwo ze społeczeństwem obywatelskim, Fundacja natrafia na wrogie
stanowiska środowisk, które w postępie i świadomym obywatelstwie widzą zagrożenie.
Christopher Stone 356, który został nowym prezesem Open Society Foundations George'a Sorosa
w 2012 r. uważa że: „Państwo może mówić o sukcesie, jeśli angażuje obywateli do działania.
Umożliwia budowę sprawiedliwych i odpowiedzialnych instytucji, które szanują ludzką
godność. I nikomu bezzasadnie nie odmawia praw obywatelskich357”, Takie zadanie
355
Rola i modele fundacji w Polsce i w Europie ,red. M. Arczewska, Forum Darczyńców w Polsce ,Warszawa 2009,
s. 92.
356
Christopher Stone jest nowym prezesem Open Society Foundations. Profesor prawa Uniwersytetu Harvarda,
ekspert od reformy prawa karnego, doradzał m.in. Wielkiej Brytanii, za co został uhonorowany Orderem Imperium
Brytyjskiego. W nowojorskim Harlemie założył fundację świadczącą pomoc prawną i socjalną osobom, które weszły
w konflikt z prawem[przyp. własny ]
357
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,12887446,Szef_Fundacji_Sorosa__Demokracja_nie_jest_skonczonym.h
tml on-line 24.02.2013.
146
„budowniczego” struktur obywatelskich przypadło Fundacji im. Stefana Batorego i warto
przeanalizować, jak skutecznie jej działania wspomagają edukację obywatelską w Polsce.
147
Rozdział VII. Propozycje zmian w kształtowaniu edukacji obywatelskiej
opracowane na podstawie przeprowadzonych badań
1. Edukacja obywatelska według badanych
Fundacja im. S. Batorego, od blisko dwudziestu lat, prowadzi w Polsce intensywne
działania,
których
celem
jest
pomoc
w
przekształceniu
społeczeństwa
polskiego
w społeczeństwo obywatelskie, świadome swych praw i możliwości w zakresie kształtowania
przestrzeni państwowej, jaka je otacza.
Andrzej Smolar, patrząc na specyfikę społeczeństw, określanych mianem społeczeństw
obywatelskich, zwraca uwagę, że przez minione lata dążenia Fundacji im. S. Batorego kierowały
się do wypracowania modelu społeczeństwa polskiego na wzór szkockiego oświecenia:
Społeczeństwo obywatelskie według definicji klasycznych szkockiego oświecenia, to jest
coś znacznie bogatszego. To rynek i państwo prawa, to jest bogata sieć niezależnych
organizacji.
(A. Smolar, 2-3)
Myśliciele szkockiego oświecenia postrzegali rozwój społeczeństwa obywatelskiego
niejako wspólnotowo i tak pojmowana społeczność, jako główna idea, towarzyszy programowi
Fundacji im. S. Batorego. Przewodniczący Fundacji Batorego nie określa dokładnie, do jakiego
momentu, w jego opinii, obecnie doszła w społeczeństwie polskim świadomość obywatelska.
Zwraca uwagę na pierwotne „nieistnienie” społeczeństwa obywatelskiego. Na to, że
na samym początku, tuż po transformacji 1989 r., świadomość tworzenia się
odpowiedzialności obywatelskiej, musiała się opierać o inne ideologie. Mówi o tym cytat:
Najważniejszym problemem społeczeństwa obywatelskiego, było jego nieistnienie.
(A. Smolar, 1)
Obywatelskość miała w sobie element sprzeciwu wobec władzy i wyrosła na potrzebie
zmiany zastanego porządku. Komunistyczna władza nie pozwalała na stworzenie
jakichkolwiek niezależnych organizacji, a wszystkie, podobnie jak KOR, działały
w konspiracji. Przynależność do takich struktur była karana przez ówczesną władzę. Stąd
immanentnie w tworzenie się struktur niezależnych po 1989 r., wpisał się element buntu.
148
Niezgoda i sprzeciw, które były silą napędową zmian transformacyjnych, nie zapewniły
jednakże pragmatycznych przesłanek do dalszego budowania społeczeństwa nowego
i wolnego. Zabrakło planów dalekosiężnych i wizji dla przyszłości demokratycznego już
kraju.
Drugim istotnym problemem, rzutującym na trudny proces tworzenia się społeczeństwa
obywatelskiego są warunki, w jakich rodziła się demokracja w Polsce i znamienny fakt, że przed
rokiem 1989 brakowało sprawiedliwego systemu prawnego, nie było wolnej gospodarki
rynkowej, która choćby patrząc na teorie Webera, stanowi warunkiem prawidłowego działania
społecznych struktur.
Andrzej Smolar, patrząc na początki demokracji w Polsce, mówi:
Tego wszystkiego w Polsce nie było. Polska nie była państwem prawa. Polska za czasów
PRL miała bardzo wątłe elementy gospodarki rynkowej.
(A. Smolar, 7-8)
Niewielka sieć prywatnych przedsiębiorstw nie stanowiła oparcia dla społeczeństwa.
Brak było także jakichkolwiek prawnie usankcjonowanych organizacji pozarządowych.
W momencie powstania nowej rzeczywistości, działacze niezależnych organizacji
i Solidarności zasilili szeregi polityków, zabrakło ich, zatem w organizacjach pozarządowych.
Równoczesne tworzenie sie nowej gospodarki, nowego rządu paradoksalnie zahamowało proces
narodzin społeczeństwa obywatelskiego, przekształcania organizacji w silniejsze struktury
pozarządowe. Trudno było o odpowiednich ludzi, którzy stanęliby na czele takich struktur.
W czasach transformacji niebywale ważną rolę odegrał na polskiej scenie politycznej kościół
katolicki. Opinię te ilustruje cytat:
Kościół w tym czasie był bardzo silny i hierarchiczny. Jest taki artykuł, który kiedyś
redagowałem, mojego przyjaciela, studiował kiedyś w Polsce, nazywał się Ruben
Cesar Fernandes. Przedstawiał polski kościół, jako hierarchiczny, a brazylijski
kościół, jako horyzontalny. W warunkach, gdy w Polsce rządzili komuniści, kościół
stanowił sieć niezależności.
(A. Smolar, 11-13)
W czasach buntu i przechodzenia z ustroju komunistycznego do demokracji Kościół
katolicki był oparciem dla związków niezależnych. Bronił niezależności pewnych organizacji
przed, 1989 r., ale sam w sobie stanowił i stanowi siłę. Jest wsparciem dla instytucji
149
pozarządowych, jednak nie zawsze. Mocna więź pomiędzy Kościołem a środowiskami
pozarządowymi jest widoczna nadal, a jednocześnie wspomniana jego hierarchiczność jest
niekiedy elementem hamującym dla współczesnych działań obywatelskich.
Andrzej Smolar wyraża opinię, że w Polsce:
Stopniowo tworzy się społeczeństwo obywatelskie. Ja jestem sceptyczny do mitu
społeczeństwa obywatelskiego, wydaje mi się, że jest to ciągłe wyzwanie i poważny
problem, nie tylko Polski, ale wszystkich krajów postkomunistycznych. Badania
międzynarodowe pokazują jak niski jest poziom zaufania wzajemnego Polaków, jak niski
jest poziom zorganizowania Polaków w organizacjach niezależnych, mimo tradycji
solidarności i mimo silnego kościoła. To są czynniki, które powinny temu sprzyjać. To
jest pewien paradoks, który ukazuje ciągle słabość, tego niezależnego życia
obywatelskiego Polaków.
(A. Smolar, 17-20)
Polacy powoli uczą się, na czym polega w praktyce demokracja uczestnicząca, na co
mogą mieć wpływ i za co biorą współodpowiedzialność. Jest to proces skomplikowany, zależny
od wielu czynników, między innymi od statusu ekonomicznego obywateli. Niski status
materialny polskiego społeczeństwa może wpływać negatywnie na edukację obywatelską
w Polsce. Nieufność i brak zrozumienia pojawia się często w myśleniu obywateli pojmowany,
jako „krzywda”, wynikająca z nierówności ekonomicznej obywateli. Biedniejsi obywatele nie
widzą wsparcia dla siebie i swoich problemów ani administracji państwowej, ani w instytucjach
pozarządowych, nie zabierają głosu w sprawach obywatelskich, zatem nie tworzą społeczeństwa
obywatelskiego. Można zauważyć, że odsuwają się zarówno od organizacji obywatelskich jak
i kościelnych i nie chcą za nic brać odpowiedzialności, ale też nie chcą niczego współtworzyć.
Fundacja im. S. Batorego powstała jeszcze w czasach PRL-u, w 1988 roku. Prowadziła
wówczas działalność związaną z nauką i edukacją, niezależną od państwa. Jednak po okresie
transformacji działania Fundacji im. S. Batorego poszerzyły spektrum jej zadań. Tę opinię
ilustrują cytaty:
Podstawowym celem jest pomoc organizacjom pozarządowym. Pomagamy sektorowi
pozarządowemu, również w wypracowaniu wysokiego standardu. Odgrywamy istotną
rolę w pogłębianiu kultury demokratycznej. Działamy na rzecz szerzenia kultury
demokratycznej przeciwko dyskryminacji, językowi pogardy, na rzecz mniejszości
150
narodowych, religijnych i etnicznych. Szeroki program społeczeństwa liberalnego jest
naszą fundamentalną zasadą.
(A. Smolar, 54-71)
Zasady i cele Fundacji im. S. Batorego zostały nakreślone bardzo precyzyjnie. Jej
zadaniem jest wypracowanie, poprzez różnorodne programy, obywatelskiej wspólnoty,
umiejącej dbać o swoje prawa, kontrolować działania administracji na poziomie centralnym
i lokalnym, współuczestniczyć w budowaniu lub modernizacji infrastruktury państwa.
Powstawanie programów i zadań Fundacji im. Stefana Batorego zaplanowane na lata
2006 - 2010 służyły zachęcaniu obywateli do rozpoczęcia nowej pracy na rzecz budowania
samorządności, we współpracy z lokalnymi organizacjami pozarządowymi. Ich powstawanie
miało różnorodne źródła. Jak podkreśla Andrzej Smolar:
Czasami wynikało to z misji. Pomaganie w sektorze pozarządowym było naszą
podstawową misją. Nie tworzymy własnych programów, tworzymy konkursy, by
zgłaszały się do nas organizacje i im pomagamy. Niektóre programy powstawały
w wyniku refleksji i debaty wewnętrznej jak i również ze specjalistami zewnętrznymi.
(A. Smolar, 138)
Niejednokrotnie tworzenie nowego programu dla Fundacji im. S. Batorego wynikało,
z istotnego dla społeczeństwa, zapotrzebowania na pewien rodzaj długotrwałych działań.
Tworzono konkursy dla organizacji i pomagano im w rozwijaniu działalności. Pomoc
i wspomaganie różnych działań były zaplanowane tak, aby służyły one budowaniu
społecznego zaufania, co jest najistotniejsze w pracy Fundacji im. S. Batorego. Ważny
przyczynek w tych działaniach, to program do walki z korupcją. O niej A. Smolar mówi:
Program Walki z korupcją powstał wtedy, kiedy zgłosiła się do nas Pani Grażyna
Kopińska, która zaproponowała stworzenie takiego programu. Posiadała na to
znaczne środki finansowe z Fundacji Forda. Fundacja z entuzjazmem zaakceptowała
program, uznając wagę walki z korupcją. To była znacznie łatwa sytuacja, ponieważ
mieliśmy wykwalifikowanego człowieka wraz z możliwością pozyskania środków. To
jest przykład jak były różne mechanizmy powstawania programów. Istnieje Instytut
Spraw Publicznych, który współzakładaliśmy. Na początku dwa podstawowe programy
tego instytutu, to były programy naszej fundacji, które oddaliśmy.
151
(A. Smolar, 145-151)
Problem korupcji w społeczeństwie polskim był najbardziej widoczny i powodował
niechęć Polaków do działań obywatelskich, zarówno w sferze politycznej jak i wśród
organizacji pozarządowych. Obywatele tracili zaufania i do polityków i do organizacji,
zewsząd obawiając się korupcji. Nie podejmowano żadnych działań, uważając, że nie dadzą
oczekiwanych rezultatów, a osoby decyzyjne wybiorą własnych przedstawicieli, nie kierując
się ich profesjonalizmem czy znajomością zagadnienia.
Andrzej Smolar wymienia tutaj fakt powołania Instytutu Spraw Publicznych, który
powstał z inicjatywy Fundacji im. S. Batorego. Obecnie rola tej instytucji jest znacząca
w kraju, a współpraca z Fundacją im. S. Batorego. nie jest już tak mocna, chociaż
przewodniczący dodaje:
Współpracowaliśmy przy problemie mobilizacji obywateli w wyborach oraz przy
propozycjach ordynacji wyborczej, prawa wyborczego, aby było bardziej przychylne
obywatelom.
(A. Smolar, 161)
Instytut Spraw Publicznych nadal kontynuuje dzieło, zapoczątkowane we współpracy
z Fundacją im. S. Batorego, ponieważ jego misją jest:
a) odnoszenie jakości debaty publicznej w Polsce i na poziomie europejskim, aby była
merytoryczna oraz nastawiona na rozwiązywanie problemów i budowanie wiedzy;
b) wprowadzanie do debaty publicznej nowych tematów oraz upowszechnianie
innowacyjnego podejścia do kwestii publicznych;
c)
tworzenie mechanizmów umożliwiających włączanie obywateli oraz różnych ich
grup i środowisk w debatę publiczną, a także w inne formy aktywności życia
publicznego
d) dbanie o jakość polityki publicznej realizowanej w Polsce poprzez inspirowanie zmian
prawnych i instytucjonalnych 358.
Instytut Spraw Publicznych realizuje swoje poczynania w obrębie tematyki
społecznej, koncentrując się na kwestiach dotyczących społeczeństwa obywatelskiego.
358
http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id on-line 20.03.2013
152
W tym zakresie podejmowane są w nim działania promujące aktywne postawy
obywatelskie, budowanie mocnego sektora pozarządowego oraz ściślejszą współpracę
pomiędzy władzami publicznymi a obywatelami. Ważnym aspektem pracy Instytutu jest
udział
obywateli
w
życiu
publicznym,
transparentność
funkcjonowania
instytucji
państwowych a także zapewnienie szerokiej dostępności wiedzy na temat ich działania, dla
każdego obywatela359. Te problemy są także nadal istotne w pracy Fundacji im. S. Batorego.
Najważniejsza inicjatywą Fundacji im. S. Batorego, która sprawdziła się już
w rzeczywistości polskiej, było stworzenie programu:
Masz głos, masz wybór.
Przewodniczący Fundacji mówi o nim tak:
Program Masz Głos, Masz Wybór, który szerzy kulturę odpowiedzialności i poczucia
wpływu, to znaczy, że należy przesłuchiwać kandydatów przed wyborami. Zobaczyć,
jakie są ich programy i w wyniku tego podejmować decyzje w sprawie głosowania,
a potem kontrolować jak już zostaną wybrani, co oni zrealizowali a czego nie
zrealizowali. Organizujemy w koalicji z różnymi organizacjami pozarządowymi,
kampanię uczestnictwa obywatelskiego w wyborach. Tu spotykaliśmy się często
z pomocą mediów, które za darmo rozgłaszali nasze apele. Ważnym dla nas
programem, jest program antykorupcyjny, który teraz zmienił nazwę i rozszerzył swoją
działalność. Rdzeniem tego programu jest walka z korupcją, uczenia kultury kontroli,
przejrzystości, unikania konfliktu interesów. Nasz program stał się autorytetem, często
konsultowany przez siły sobie przeciwne.
(A. Smolar,58-64)
Proces tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego, tak ważny dla polskiej
demokracji, zaczyna powoli odnosić widoczne efekty. Przykładem tego mogą być wybory
samorządowe w październiku 2014 r. Istotną rolę w monitorowaniu przejrzystości i legalności
wyborów odegrała Fundacja Stańczyka, wyrosła na współpracy z Fundacją im. S. Batorego.
Jako element kontroli, sprawowała pieczę nad wszystkimi elementami działań stronnictw,
walczących w wyborach, nad przestrzeganiem regulaminów, zasad i była rozjemcą w sporach,
jak choćby o przestrzeganie ciszy wyborczej. Rzecznicy stronnictw zasięgali rad tej Fundacji,
traktując jej merytoryczną wiedzę, jako rękojmię legalnego zachowania wyborczego.
359
Ibidem.
153
Fundacja im. S. Batorego, poprzez swoje programy niewątpliwie przyczyniła się do
poprawy jakości życia publicznego w Polsce. Nie jest to proces mierzony przez fundację
w sposób globalny, jednakże dostrzegane są przez Fundację widoczne zmiany w polskim
społeczeństwie, polegające na głębszym zrozumieniu problemów publicznych i nastawieniu do
nich. Zwiększyły się kompetencje organizacji pozarządowych, które otrzymały od Fundacji im.
S. Batorego sto dotacji. Widoczne jest to w ich działaniu i współpracy z instytucjami
publicznymi. Są to organizacje, które np. zajmują się monitorowaniem instytucji publicznych
w różnych dziedzinach ich funkcjonowania zarówno na poziomie państwowym, jak i lokalnym.
Te organizacje, w swojej pracy, zaczęły wymieniać się doświadczeniami i stworzyły pewne
środowisko. Ich praca świadczy jednoznacznie o tworzeniu się nowych mechanizmów
i widoczna jest na tej płaszczyźnie, jako duża zmiana jakościowa.
Fundacja im. S. Batorego proponuje pewne działania obywatelom i instytucjom
pozarządowym, stara się zachęcić do działań, tworzy niejako, jak mówi członek Fundacji,
A. Garlińska -Cieślak
podłoże w takich drobniejszych działaniach na mikro poziomie
(A. Garlińska-Cieślak,2)
Organizacje zajmują się angażowaniem mieszkańców w procesy podejmowania decyzji
dotyczących ich życia. Podejmując skuteczną współpracę z Fundacją, są one nagradzane za
wykonywanie zadań. Zadania ulegają modyfikacji, mają różnorodny zakres, a wśród tych zadań
znajdują się zadania partycypacyjne. Konstruując te zadania Fundacja im. S. Batorego
wskazywała w swoich założeniach ten element jako niesłychanie istotny:
„Wspieramy działania, które włączają obywateli w procesy podejmowania decyzji
dotyczących funkcjonowania np. ich dzielnicy, gminy lub miasta. Próby mobilizowania
obywateli do wyrażania swoich opinii oraz angażowania ich do dialogu z władzami nie są
zbyt często podejmowane ani przez władze, ani przez organizacje pozarządowe. Chcemy
zachęcić organizacje pozarządowe do podejmowania inicjatyw angażujących obywateli
i władze do współdecydowania o sprawach ich dotyczących. Chcemy upowszechnić
istniejące w Polsce instrumenty demokracji360.”
360
http://www.batory.org.pl/demokracja_w_działaniu on-line 24.02.2013
154
O ważnym zagadnieniu, jakim jest kontrola i monitorowanie działań administracji
państwowej oraz o kwestii rozliczania wybranych władz z podejmowanych przedsięwzięć na
rzecz rozwoju kraju A. Garlińska Cieślak wypowiada szczegółowo i obszernie omawiając
wszystkie aspekty działań podejmowanych przez Fundacje im. S. Batorego w tym zakresie.
Istotnym zadaniem w tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest uczenie
obywateli, aby zgłaszali nieprawidłowości i różnorodne problemy wynikające z działań
podejmowanych przez władze. Nieprawidłowości, na jakie napotyka obywatel mogą być
przez niego kontrolowane i może on podjąć próbę ich korekty, choć pojedyncza osoba nie
zawsze jest dla urzędu partnerem do rozmowy. Wnioski te ilustruje cytat:
Nadal pojedynczy człowiek, który nagle zaczyna zdobywać informacje w urzędzie czy
dopytywać się o to, co jest potrzebne, moim zdaniem może być poczytywany, jako
szaleniec, nieszkodliwy wariat, albo człowiek, podejrzany, który nie wiadomo, czego
on tu chce.
(A. Garlińska-Cieślak,31)
W Polsce pojedyncza osoba ma niewielkie możliwości, żeby w sposób konsekwentny,
regularny i trwały prowadzić tego typu działania obserwacyjne, na przykład kontrolujące
publiczną czy państwową instytucję. Instytucje i aparat administracyjny nie rozumieją
jeszcze, że istnieje konieczności odpowiadania na apel pojedynczej osoby. Problem jest
istotny, wynika z praw obywatela do jasnej i przejrzystej struktury działań urzędników
i polityków, jednak nie zawsze może je uzyskać, bo instytucje nie dają jednostkowemu
obywatelowi takich praw. Spostrzeżenia te ilustruje cytat:
Pojedynczemu człowiekowi, takiej pojedynczej osobie-indywidualnej, może być trudno
uzyskać takie informacje i zmagać się samemu z instytucjami. To naprawdę zależy od
miejsca zamieszkania, natomiast nie jest to takie oczywiste, że instytucje rozumieją to,
że powinny rozliczać się z rezultatów z tego co zrobili, że wszystkie informacje
powinny być udostępniane w sposób który umożliwia ich przeszukiwanie,
przeglądanie, to jeszcze nie jest powszechne. Na pewno jest taka potrzeba, ona się
rodzi, ale w większym stopniu dotyczy takich grup osób, które zajmują się jakimś
określonym tematem czy problemem społecznym i związku z tym potrzebują jakiegoś
rodzaju informacji.
(A. Garlińska-Cieślak,28-30)
155
Aparat administracji państwowej nie dostrzega takiej konieczności, że powinien
prowadzić politykę przejrzystą, rozliczać się z rezultatów podejmowanych przez siebie zadań.
Dla dobra społeczeństwa, wszystkie informacje winny być udostępniane w sposób, który
umożliwia ich przeszukiwanie, przeglądanie. Jednak taki proces jeszcze nie jest powszechny.
Dlatego obywatele, którzy organizują się w grupy mają większe możliwości dotarcia do
potrzebnych informacji. Zajmując się jakimś określonym tematem czy problemem
społecznym, potrzebują konkretnego rodzaju informacji i wtedy występują o ich podanie do
właściwej instytucji. Grupa obywateli, stowarzyszenie jest traktowane inaczej niż pojedyncza
osoba, może więcej zrobić. Istnieją już organizacje, podejmujące taką pracę, będącą
wynikiem programów Fundacji im. S. Batorego, które specjalizują się w monitorowaniu
różnych aspektów wymiaru sprawiedliwości.
Łatwiej jest uzyskać dostęp do konkretnych informacji poprzez stowarzyszenie lub
inne formy organizacji pozarządowych. Częstokroć takimi interwencjami, na poziomie
drobniejszych spraw zajmuje się sama Fundacja im. S. Batorego. Rozwiązanie takie ilustruje
poniższy cytat:
Jeden rodzaj problemów to są takie czasami drobne potyczki organizacyjne, trudności
w nawiązywaniu współpracy, nieporozumienia biorące się czasami z nieumiejętności
takiego rozpoczęcia dialogu z instytucjami publicznymi. Często takimi drobnymi
sprawami, zajmujemy się tutaj w fundacji. Staramy się szukać z organizacjami
wspólnych rozwiązań.
(A. Garlińska-Cieślak,7-9)
Takie działania na większą skalę prowadzi Sieć Obywatelska. Jest to stowarzyszenie,
które było partnerem Fundacji przez lata prowadzenia programu Demokracja w działaniu,
wspierającym organizacje strażnicze oraz po to, żeby świadczyć pomoc prawną. Sieć
Obywatelska określa swoje priorytety na stronie głównej swojej strony internetowej:
„Organizacje rzeczywiście bardzo dobrze sprostały wymaganiom postawionym przez
Fundację im. S. Batorego. Dowodzi to, że powstaje zalążek, widoczna grupa
odpowiedzialnych ludzi, którzy zajmują się działaniami publicznymi. Powstało wiele nowych
organizacji, w których działają młodzi ludzie, już z innego pokolenia, post komunistycznego.
Korzystają oni z innych narzędzi, podejmując kroki w rozwiązywaniu problemów
społecznych, utrzymują też kontakty z innymi organizacjami, także spoza kraju - taki ich
156
sposób działania to jest ten ogromny potencjał do zmiany. Tworzą zrzeszenia na rzecz
pomocy. W ich gestii znajduje się promowanie ekologii, są twórcami ruchów miejskich361”.
Problemy, na które napotyka Fundacja im. S. Batorego w swojej pracy, to
nieprawidłowości
organizacyjne,
trudności
w
nawiązywaniu
współpracy,
czy
nieporozumienia, biorące się z nieumiejętności rozpoczęcia dialogu z instytucjami
publicznymi. Wówczas konieczne jest poszukiwanie z organizacjami współpracującymi
wspólnych, dogodnych dla obu stron rozwiązań.
„Jesteśmy niezależną, niedochodową i niezaangażowaną politycznie organizacją
pozarządową. Chcemy, aby obywatelki i obywatele wiedzieli, że mają prawo pytać władzę
o ważne dla nich sprawy, żeby korzystali z tego prawa i żeby otrzymywali odpowiedzi.
Chcemy także, aby dobrze poinformowani obywatele zabierali głos we wspólnych sprawach
i aby mieli wpływ na decyzje i polityki, które ich dotyczą. Na rzecz takiej wizji
społeczeństwa działamy362”.
Nie zawsze też Fundacja im. S. Batorego jest przyjaźnie postrzegana przez różne
środowiska czy partie. Wiąże sie to także ze stereotypami polskiego myślenia o działaniach
pro publico bono. A. Smolar mówi o tym:
Ja nie jestem w stanie ocenić ile fundacja ma przyjaciół a ile wrogów. Można
powiedzieć, że są naturalne ideowe podziały. Środowiska nacjonalistyczne
i prawicowe są bardzo nieufne. Jest dla nich parę powodów. Jesteśmy fundacją
liberalną, ja sam osobiście jestem politycznie dość klarownie identyfikowany, miałem
przeszłość politycznego zaangażowania. To jest też nieufność ze środków
pochodzących za granicy, to jest nieufność wobec twórcy Georga Sorosa, którego
dzisiaj zaangażowanie jest bardzo ograniczone a w przyszłym roku zanika zupełnie.
Często w prawicowych mediach definiowany, jako amerykańsko - węgierski
plutokrata, Żyd i tak dalej. Jednym słowem zbitka tego, co najgorsze. Nie jest sprawą
przypadku, że w radiu Maryja byliśmy wielokrotnie oskarżani o najgorsze czyny.
I w obecnych kampaniach typu Gender nam też przypisuje się działania, chociaż nie
odgrywamy w tym żadnej roli. Tym jednak jesteśmy często obciążani. Te podziały są
przewidywalne.
361
362
http://siecobywatelska.pl on-line 24.02.2014.
http://siecobywatelska.pl on-line 24.02.2014.
157
(A. Smolar,99-110)
Ten wizerunek nie narusza jednak ważnej misji Fundacji im. S. Batorego, która
konsekwentnie realizuje swoje działania, na rzecz stworzenia społeczeństwa obywatelskiego
w Polsce. Zdaniem przewodniczącego:
Były okresy gorsze, jednak cieszymy się dużym zaufaniem w społeczeństwie. Wiele
instytucji i organizacji ma do nas zaufanie. Nigdy wobec nas nie było żadnych
zarzutów co do sposobu wydawania pieniędzy, co jest najlepszym wskaźnikiem. Mogły
być ogólne krytyki ideologiczne, to że reprezentujemy różne wrogie interesy, ale nigdy
nawet najbardziej nam wrodzy, nie potrafili sformułować nawet najmniejszego zarzutu
wobec wydawania środków.
(A. Smolar,111-113)
Przykładem dobrej, widocznej pracy, na rzecz wspólnoty obywatelskiej, jest
Stowarzyszenie Sieć Obywatelska, które wdraża pogłębione narzędzia do metodologii
i monitoringu. Jedno z nich dotyczy monitorowania wydatków z Funduszu Korkowego,
a drugi z wydatków na spłaty w gminach. Opinię tę ilustrują słowa A. Garlińskiej – Cieślak:
Sieć Obywatelska również przygotowała w trakcie tych paru lat współpracy z nami,
przy wsparciu finansowym Fundacji Batorego takie pogłębione narzędzia do
metodologii i monitoringu.Jeden dotyczy monitorowania wydatków z Funduszu
Korkowego, a drugi z wydatków na spłaty w gminach. To są takie tematy, które
pozwalają prowadzić działania kontrolne na takim bardzo lokalnym poziomie.
Oczywiście są one źródłem wielu kłopotów dla lokalnych Watchdogów, bo urzędy
i instytucje publiczne w pierwszym odruchu bardzo często odbierają, jako
przeciwników, czasami przeciwników politycznych. Nie wiedzą, dlaczego ludzie
podejmują takie działania.
(A. Garlińska-Cieślak,14-17)
Wspomniana w wywiadzie przez A. Garlińską – Cieślak Sieć Obywatelska zbudowała
jedyny jak do tej pory duży portal wotchdog.pl, który zbiera informacje na temat wyzwań,
problemów, metodologii działań strażniczych, jak reagować, jak postępować w trudnych
158
sytuacjach, w których obywatel szuka wsparcia. Przy pomocy tego portalu internetowego
mogą się łączyć różne organizacje. Grupy obywatelskie mogą wysyłać tam informacje
o swoich działaniach. Portal watchdog.org.pl ma coraz więcej odsłon i coraz więcej
użytkowników. Oznacza to, że zainteresowanie organizacjami społecznymi zaczyna rosnąć
lawinowo. Portal wspiera obywateli, proponując konkretną pomoc:
„Nasze działania służą obywatelkom i obywatelom. Oto co proponujemy w ramach
naszej działalności statutowej (nieodpłatnej). Internetowe centra wiedzy: Prowadzimy strony
internetowe poświęcone obszarom naszej specjalizacji, Udzielamy bezpłatnego wsparcia
prawnego w tematyce, w której się specjalizujemy pytania w zakresie dostępu do informacji
publicznej, pytania w sprawie funduszu sołeckiego. Prowadzenie działań strażniczych, praw
obywatelskich związanych z wpływaniem na decyzje władz363”.
Istnieją także inne portale, wspierające inicjatywy obywateli, takie jak: mojapolis,
mam prawo wiedzieć, sejmometr ale nie są one popularne w społeczeństwie. Korzystają
z nich dziennikarze, gdyż stanowią dla nich źródło informacji.
Na tym poziomie tworzy się swoista baza wiedzy. Wzrasta zaangażowanie obywateli
chcących nawiązać dialog z władzami czy włączyć się w procesy decyzyjne. Nie tylko
w obszarze projektów partycypacyjnych, ale także w tych projektach Worddogowych..
Podniosła się liczba dialogów a w około 80% jest to dialog bezkonfliktowy. Staje się
widoczne, że w sferze działań obywatelskich platformy internetowe, portale społecznościowe
pełnią dużą rolę w powiadamianiu społeczeństwa, w instruowaniu i w szybkim
przekazywaniu informacji bieżących. To sprzyja angażowaniu obywateli w dialog z władzami
i włączaniu ich w procesy decyzyjne. Jednak jest to dopiero rozpoczęty proces społeczny
i jako pełnowymiarowa forma musi się dopiero wykrystalizować.
Programy prowadzone przez Fundację im. S. Batorego mają wieloraki wymiar, ale ich
cel jest wspólny - jest to pomaganie w tworzeniu się spójnych i jasnych systemów kontroli dla
monitorowania działań administracji rządowej. Jak wyraźnie podkreśla prezes Andrzej
Smolar szeroki program budowania społeczeństwa liberalnego jest fundamentalną zasadą
Fundacji im. S. Batorego. Jest nią także pomoc udzielana sektorowi pozarządowemu
w pogłębianiu kultury demokratycznej.
363
www.watchdog.org.pl. on-line 24.02.2014
159
Programy Fundacji im. S. Batorego, które mają on na celu szerzenie kultury
odpowiedzialności i poczucia wpływu cieszą się powodzeniem.
Odgrywamy istotną rolę w pogłębianiu kultury demokratycznej. Mamy programy które
cieszą się powodzeniem. Program Masz Głos, Masz Wybór, który szerzy kulturę
odpowiedzialności i poczucia wpływu, to znaczy, że należy przesłuchiwać kandydatów
przed wyborami
(A. Smolar, 56-58)
Tutaj można posłużyć się przykładem programu Masz Głos, Masz Wybór, w którym
Fundacja im. S. Batorego, organizowała, w koalicji z różnymi organizacjami pozarządowymi,
kampanię uczestnictwa obywatelskiego w wyborach.
Dla Fundacji im. S. Batorego istotnym elementem strategii budowania społeczeństwa
obywatelskiego jest program antykorupcyjny, który teraz zmienił nazwę i rozszerzył swoją
działalność. Rdzeniem tego programu jest walka z korupcją, uczenie kultury kontroli,
przejrzystości, unikania konfliktu interesów. A. Smolar wypowiada się w tej kwestii tak:
Nasz program stał się autorytetem, często konsultowanym przez siły sobie przeciwne.
To jest osiągnięcie fundacji, że zarówno ludzie lewicy jak i prawicy, akceptowali nasze
zaproszenie na debaty. Różne rządy konsultowały się z nami jeżeli chodzi o program
walki z korupcją.
(A. Smolar, 64-66)
Elementem tych fundacyjnych działań były debaty, służące pogłębieniu kultury
demokratycznej, na które przyjmowali zaproszenie ludzie prawicy, lewicy i centrum.
Na przestrzeni lat, w których Fundacja prowadziła swoje programy, widać wyraźny
wzrost sytuacji, w których obywatele dostrzegają możliwość kontrolowania oraz rozliczania
wybranych władz z podejmowanych przedsięwzięć na rzecz rozwoju kraju, chociaż
pojedynczy człowiek ma jeszcze trudności z uzyskaniem potrzebnych informacji. Przebieg
tego procesu ilustruje cytat:
W myśl zasad społeczeństwa obywatelskiego może sprawować kontrolę nad
funkcjonowaniem instytucji publicznych, monitorowaniem procesów legislacyjnych
oraz nadzorować funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Programy Fundacji
im. S. Batorego pomagały w tym i nadal pomagają. Na pewno pozostanie pomoc
sektorowi
pozarządowemu,
nasza
działalność
160
zagraniczna,
problem
kultury
demokratycznej, walka z korupcją. To są nasze stałe priorytety. Jeżeli pojawiają się
nowe propozycje, to my na nie reagujemy. Nie mamy raczej, jakiś rewolucyjnych
planów na przyszłość. W fundacji zawsze dominują programy dotacyjne. I tutaj nic się
nie zmieni. Naszą główną misją jest pomaganie organizacjom pozarządowym.
Jesteśmy głównie postrzegani na zewnątrz przez programy operacyjne, działalność
zagraniczna, działalność antykorupcyjna, debaty, konferencje. To są najbardziej
widzialne działania.
(A. Smolar 209-216)
Program Fundacji im. S. Batorego nie ogranicza swej działalności wyłącznie do
polskiej rzeczywistości. Patrząc globalnie na charakter przemian, jakim w okresie
transformacji podlegają kraje postkomunistyczne, Fundacja im. S. Batorego dopracowuje
ciągle nowe, wielorakie programy dla polskich sąsiadów: Ukrainy, Białorusi, Czech, Węgier
i Słowacji. Opinię o tej pracy ilustruje cytat:
Byliśmy zwróceni nie tylko do tego co się w Polsce dzieje, ale również w stronę
naszych sąsiadów. Byliśmy zawsze aktywni, na Ukrainie, Białorusi w Rosji
w mniejszym stopniu. Na początku to było bardziej zwrócenie na południe. To były
Czechy, Słowacja, Węgry. Uznaliśmy strategicznie, że większa pomoc i większe więzi
są z naszymi wschodnimi sąsiadami, którzy mają większe problemy rozwojowe.
(A. Garlińska-Cieślak, 33-36)
Programy prowadzone w tych krajach przez Fundację są także zorientowane na pomoc
organizacjom pozarządowym. Ma to na celu wypracowanie wysokiego standardu w pracy
tych organizacji, a przez to wytworzenie nowych mechanizmów dla właściwego
funkcjonowania
społeczeństw
obywatelskich.
Inicjatywy
Fundacji
pojawiają
się
niejednokrotnie w wielu projektach regionalnych, nie tylko w skali kraju, ale i w skali
międzypaństwowej.
Współpraca pozarządowych stowarzyszeń czy fundacji pomiędzy sąsiadującymi
krajami dotyczy najczęściej turystyki czy działań proekologicznych. Te, wypracowane już
zachowania, są pokłosiem pracy wykonanej przez Fundację im. S. Batorego.
Ważny program Demokracja w działaniu został przekształcony w program Obywatele
dla demokracji. Opinie o tym problemie ilustruje cytat:
161
Program zakończył swoje działanie, dlatego, że zdecydowaliśmy się podjąć to
wyzwanie i wystartować w konkursie na operatora funduszu EOG dla organizacji
pozarządowych, które to pokrywał i znacznie rozszerzał obszary działania wspierane
w ramach demokracji w działaniu. Także prowadzenie równolegle dwóch konkursów
wydawało się nam bezcelowe, bo te działania, które wspieraliśmy w Demokracji
w działaniu całkowicie zawierają się w Obywatelach dla demokracji. Co więcej,
w tych funduszach OEG można się ubiegać o znacznie większe dotacje.
(A. Garlińska-Cieślak, 75-77)
Istotne w tym programie były prace, jakie prowadziła fundacja Courd Watch Polska
z Torunia, która to uruchomiła na masową skalę obserwację w sądach, obserwacje rozpraw.
Spostrzeżenia na ten temat ilustruje cytat:
To jest jeden z tematów kontroli obywatelskiej i są organizacje, które specjalizują się
w monitorowaniu różnych aspektów wymiaru sprawiedliwości. Jedną z takich
największych, która wyrosła w trakcie prowadzenia programu Demokracja
w działaniu to jest fundacja Courd Watch Polska z Torunia, która to uruchomiła na
masową skalę obserwację w sądach, obserwacje rozpraw, sądów to był taki
monitoring nie ściśle prawniczy, ale dotyczący jakości funkcjonowania sadów
i prowadzenia rozpraw, jak również jawności rozpraw. Z kolei organizacja think
tankowa- INPRIS w ostatnim roku przygotowała całą bibliotekę metodologii
monitorowania wymiaru sprawiedliwości w różnych aspektach.
(A. Garlińska-Cieślak, 84-86)
Warto dodać, że Fundacja Court Watch Polska to organizacja wspierająca pozytywne
zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości poprzez prowadzenie obywatelskiego
monitoringu sądów. Nie jest taki monitoring ściśle prawniczy, ale dotyczy jakości
funkcjonowania sądów i prowadzenia rozpraw, jak również jawności rozpraw. Organizacja
ściśle monitoruje rozprawy, na swojej stronie umieszcza licznik monitorowanych spraw
sądowych364.
Inna organizacja think tankowa INPRIS w ostatnim roku przygotowała całą bibliotekę
metodologii monitorowania wymiaru sprawiedliwości w różnych aspektach.
364
http://courtwatch.pl/fundacja/ on-line 24.02.2014
162
„NPRIS – Instytut Prawa i Społeczeństwa, prawniczy think tank, założyliśmy w 2009 roku
jako fundację. Zależy nam na poprawie jakości prawa i standardów rządzenia. Szczególną
potrzebę badań, a następnie zmian wywołuje organizacja procesu legislacyjnego, a także
rozwoju instytucjonalnego administracji publicznej i sektora pozarządowego365”.
Ważny element dotychczasowej pracy Fundacji to Demokracja w działaniu. Sygnując
rozpoczęcie tego programu na stronach internetowych napisano:
„Celem programu Demokracja w Działaniu jest zwiększenie udziału obywateli
i organizacji pozarządowych w życiu publicznym oraz upowszechnianie postaw
obywatelskiej odpowiedzialności, za jakość polskiej demokracji. Członkowie Fundacji im.
Stefana Batorego mają świadomość, że mimo dwudziestoletniego okresu rządów
demokratycznych w Polsce, Polacy nadal w niewielkim stopniu potrafią korzystać
z przysługujących im praw”366. Kwestie tu poruszone ilustruje cytat:
Jeśli chodzi o portal watchdog.org.pl to z roku na rok widzimy coraz więcej odsłon
i coraz więcej użytkowników. Oznacza to, że zainteresowanie nimi zaczyna rosnąć
lawinowo. Jeśli chodzi o takie portale jak: mojapolis, mam prawo wiedzieć, sejmometr
są one popularne wśród dziennikarzy, gdyż jest to dobre źródło informacji, natomiast
wśród zwykłych obywateli, myślę że nie. Z rozmów i z mojego doświadczenie zdążyłam
zauważyć, że portale tego typu nie są rozpropagowane wśród zwyczajnych
użytkowników Internetu, więc jest jeszcze sporo do zrobienia. Nadal jest to wąskie
gardło, są grupy ludzi zorganizowanych wokół tematów społecznych, organizacji
pozarządowych, które to znają i dla których jest to oczywiste, ale nie ma takiego
przełożenia na masowa skalę.
(A. Garlińska-Cieślak, 112-116)
Od 2006 roku, w którym powstał ten program, udało się Fundacji im. S. Batorego
dokonać zmian nie tylko w charakterze monitorowania działań administracji państwowej, ale
też wpłynąć realnie na zmiany w polityce państwowej. Działania Fundacji im. S. Batorego są
postrzegane i rozpoznawane we współczesnej rzeczywistości życia społecznego w Polsce,
365
366
http://www.inpris.pl/o-nas/ on-line 24.02.2014
http://www.batory.org.pl/programy_dotacyjne/obywatele_dla_demokracji on-line 24.02.2014
163
choć niejednokrotnie staje się tak tylko w czasie kampanii wyborczych. Spostrzeżenia te
ilustruje cytat:
Działania są widoczne, bo właśnie takie sytuacje często są obecne w gazetach.
Natomiast, jeżeli chodzi o tę mozolną pracę poprawy jakości życia publicznego, to
wydarzenia takiego typu tylko przeszkadzają i ta praca, która się toczy, ta autentyczna
praca, która owocuje realną zmianą w praktykach instytucji, w ich otwarciu na
obywateli, ona się dokonuje w ciszy i bardzo często organizacje wogóle nie chcą
nagłaśniania tego co robią, publikowania przedwczesnego ich raportów, bo to może
im tylko zaszkodzić.
(A. Garlińska-Cieślak, 119-120)
Tak samo o roli mediów wypowiedział się przewodniczący A. Smolar:
Media mogą odrywać podwójną rolę. Z jednej strony mogą sprzyjać kształtowaniu się
świadomych obywateli przez solidną informację i interpretacje wydarzeń. Dzisiejszy
obywatel ma większe możliwości niż obywatel państw demokratycznych 50 lat temu.
Z drugiej strony można powiedzieć, że dzisiejsze media są czynnikiem destrukcji
społeczeństwa obywatelskiego.
Ponieważ media tak wciągają, że człowiek sam izolowany jest naprzeciwko telewizora,
radia, Internetu. Młodzież więcej czasu poświęca przy mediach, siedząc pasywnie.
Rola mediów nie jest jednoznaczna, może sprzyjać albo odciągać. Nieraz media
spłaszczają informację i swoim przekazem nawołują do agresji. Debaty w telewizji są
często bardzo wulgarne.
(A. Smolar 87-91, 94-97)
Fundacja im. S. Batorego, analizując swą ponad dwudziestoletnią działalność,
obserwuje, że najbardziej skuteczne były działania takich organizacji, które budowały całą
swoją strategię i swoje istnienie wokół tych narzędzi, na które otrzymywały dotację. Dzięki
temu pojawiła się pewna konsekwencja, refleksja, nad tym, co zostało wytworzone. Idzie za
tym trwałość tych działań, wykorzystywanie tego, co się udało organizacji, w ciągu
pierwszego roku zrobić, a to daje możliwość kontynuacji w planach na następne lata.
Wymagania, stawiane przez Fundację im. S. Batorego instytucjom, które korzystają
z pieniędzy tej fundacji, są różnorodne. Dla rozpoznania, jakie programy chcą wdrożyć
164
instytucje proszące o wsparcie, Fundacja stosuje formularze, w których zawarte są
szczegółowe pytania o funkcjonowanie tych instytucji, ich dokonania.
Organizacje, które korzystają z pieniędzy Fundacji im. S. Batorego muszą być
organizacjami pozarządowymi, zarejestrowanymi w KRSie. Ich działania mają nieodzownie
być zgodne ze statutem oraz spełniają standardy dobrego rządzenia. Wybrane organizacje są
przy realizacji projektów, finansowanych przez Fundację, wspierane poprzez spotkania,
wywiady, bieżące kontakty i przepływ informacji. Fundacja sprawdza swoich grantobiorców.
Opinię na ten temat ilustruje cytat:
Jesteśmy w stałym kontakcie z grantobiorcami. Telefonicznym, mailowym, odwiedzamy
organizację, spotykamy się tu na miejscu w Warszawie. Śledzimy informacje na
stronach internetowych, nie tylko tej organizacji, gdzie każdy może napisać, że coś
robi, a może tego nie robić, ale też w portalach społecznościowych zasięgamy też
nieoficjalnie informacji. Pytamy w środowisku, kto co robi i czy inni wiedzą coś na ten
temat. To są takie sprawdzone metody i nie zdarzyło się jeszcze nigdy, żeby ktoś, kto
mówi, ze robi a nie robi uszedł naszej uwadze. Mamy raczej pozytywne doświadczenia
w tej kwestii.
(A. Garlińska-Cieślak, 57-60,65)
Pojawiały się przypadki, kiedy organizacja dotowana przez Fundację przeżywała
trudności i nie miała możliwości dotrzymania umów i terminów wykonania projektu.
W sytuacjach takiego kryzysu zawsze uzyskiwała od Fundacji dodatkowe wsparcie i dogodny
czas na dokończenie projektu Stanowisko to ilustruje cytat:
Zazwyczaj nie dajemy pieniędzy nowym instytucjom. One muszą się sprawdzić w tym
co robią. Oczekujemy od organizacji, że są dobrze zarządzane, że się uczciwie
rozliczają z otrzymanych pieniędzy, że wydają zgodnie z przeznaczeniem na jakie je
otrzymali. Muszą zgłosić projekt, który jest realistyczny i który jest społecznie ważny.
To są podstawowe kryteria.
(A. Smolar 171-175)
Dla Fundacji im. S. Batorego ważne jest też, aby nie była ona jedyną instytucją, która
finansuje dotowaną organizację. Instytucje, współpracujące przy programach Fundacji, muszą
165
mieć inne źródła dotowania. Fundacja różnie rozdziela przyznawane fundusze: są one równe
wnioskowanej kwocie, a nawet większe, kiedy Fundacja ocenia, że zadanie wymaga
większych nakładów finansowych. Wysokość przyznawanych przez Fundację środków jest
zawsze przedmiotem analiz. Kryteria przyznawania środków są zależne od programów.
Spostrzeżenia te ilustruje cytat:
W Demokracji w działaniu kryteria dotyczyły tego czy rzeczywiście wnioski wpisują
się w założenia programu, czy typy działań proponowane we wniosku, to są takie typy
działań, które my chcemy wspierać. One były bardzo wąsko określone. Teraz w tym
programie Obywatele dla demokracji wachlarz działań jest bardzo szeroki, natomiast
wtedy był ograniczony. Zespół prowadzący program demokracja w działaniu3 osobowy, później 4 osobowy sprawdzał listy intencyjne, wybierał takie inicjatywy,
które rokują. Później przyjmował wnioski i oceniał.
(A. Garlińska-Cieślak,67-70)
W innych przypadkach Fundacja korzysta z opinii ekspertów w danej dziedzinie.
Korzysta się także z wiedzy zespołu Fundacji. Po takich konsultacjach zarząd podejmuje
ostateczną decyzję, kto powinien otrzymać dotację.
Bieżąca praca Fundacji im. S. Batorego to tworzenie programów, przeprowadzanie
konsultacji społecznych wokół konkretnych spraw, debaty i konferencje. Tych ostatnich jest
mniej, jednak dyskutowane na nich problemy to bardzo ważkie, dla polskiego społeczeństwa.
Andrzej Smolar wskazuje, że:
Ważnym elementem naszej pracy były debaty, które służyły pogłębieniom kultury
demokratycznej, na które przyjmowali zaproszenie ludzie prawicy, lewicy i centrum.
Konferencje nigdy nie były systematycznym sposobem naszych debat. Natomiast
miejscem naszych debat były organizowane dyskusje na wybrany temat, godzinne lub
dwugodzinne. W przypadku szerszych problemów to organizujemy konferencje.
Działamy na rzecz szerzenia kultury demokratycznej przeciwko dyskryminacji,
językowi pogardy, na rzecz mniejszości narodowych, religijnych i etnicznych. Szeroki
Program społeczeństwa liberalnego jest naszą fundamentalną zasadą.
(A. Smolar 67-80)
166
Stąd też wybór tematyki konferencji, na których są poruszane problemy rozwoju
Polski, jej modernizacji i transformacji na tle innych fal modernizacji. Inną z zaplanowanych
konferencji Fundacja poświęci problematyce żydowskiej we współczesnej Europie.
Konferencje często są organizowane przy współudziale różnorodnych międzynarodowych
instytucji np. Europejskiej Rady Polityki Międzynarodowej.
Formy konsultacji społecznych, prowadzonych przez Fundację, są jednym
z podstawowych elementów jej działań. Są one skuteczne, bowiem pozwalają na wnikliwe
przeanalizowanie danego problemu a wnioski z nich mogą stanowić element aktów
prawnych. Muszą jednak być przeprowadzone starannie. Opinię o tym ilustruje cytat:
Problem jest tylko, w jaki sposób te konsultacje są prowadzone. Pokazują cały
wachlarz trudności i problemów związanych z uczestnictwem w konsultacjach. Jeżeli
się stale pilnuje pewnego tematu i niezależnie od tego, w jakiej formie te konsultacje
są ogłaszane i prowadzone, ale jakby osoba, która bierze udział w tej konsultacji,
patrzy, sprawdza na ile rekomendacje zostały wcielone, dopytuje się, co się z nimi dale
stało. Przy takiej aktywnej postawie mimo wszystko te konsultacje przynoszą efekty.
(A. Garlińska-Cieślak,102-103)
Konsultacje prowadzone pro-forma, by spełnić tylko narzucone wymagania, nie są
działaniami skutecznymi. Nie przynoszą efektów, ponieważ są przeprowadzone bez
umiejętności praktycznych, odpowiednich narzędzi do konsultacji oraz wiedzy, jak
przetwarzać informacje i tworzyć informację zwrotną. Według oceny A. Garlińskiej - Cieślak
takich narzędzi organizacje pozarządowe muszą się jeszcze nauczyć. W programie
Demokracja w działaniu Fundacja zakładała przygotowanie propozycji dotyczących polskiej
polityki rozwojowej oraz opracowanie założeń liberalnej polityki społecznej. Opinię o tym
ilustruje jej wypowiedź:
Jeśli chodzi o politykę rozwojową, to była kontynuacja działań Grupy Zagranica, i już z
takich prowadzonych od wielu lat. To jest próba uspójnienia działań i wypracowania
wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych kierunku działania organizacji, które
otrzymują dotację na prowadzenie działań rozwojowych, tak żeby te pieniądze były
wydawane najbardziej efektywnie i w taki synchronizowany sposób. Są to bardzo trudne
działania i trudno tu powiedzieć, o jakich spektakularnych efektach. W naszej fundacji
posiadamy szczegółowe informacje dotyczące pomocy rozwojowej, które możemy
167
udostępnić. Drugi element to liberalizacja polityki społecznej. Tu nie było jakiś wielkich
efektów tzn. to była tak praca koncepcyjna. Powstało ciekawe środowisko młodych
liberałów, oni są teraz widoczni w mediach co jakiś czas. Publikują bardzo interesujące
czasopismo, natomiast tych rekomendacji dotyczących liberalizacji polityki społecznej nie
widać wcielonych w życie.
(A.Garlińska – Cieślak,88-95)
Działania młodych ludzi, o nastawieniu liberalnym koncentrowały się na
wypracowaniu nowoczesnych postulatów, które w obecnej rzeczywistości nie są jeszcze
możliwe do wdrożenia. Proces zmian jest co najmniej kilkuletni, zwłaszcza, że postulujący
zmiany liberałowie nie zawsze wytrwale pracują na rzecz konsensusu z publicznymi
instytucjami. Spostrzeżenia ilustruje cytat:
Nasi grantobiorcy, którzy w programie Demokracja w działaniu prowadzili badania to
są organizacje, które rzeczywiście korzystają z tych badań, nie tylko na własny użytek
do tworzenia przyszłych działań, ale też w pracy z instytucjami publicznymi.
(A.Garlińska – Cieślak,111)
Sukcesem w tym programie była praca Fundacji Autonomia działającej w Krakowie.
Fundacja Autonomia w Krakowie zrobiła taki monitoring w jaki sposób polityka
miejska społeczna Krakowa, uwzględnia wszystkie grupy będące nierówno
traktowane, jak adresuje swoje działania. Następnie prowadziła stały dialog z urzędem
miasta jak można by to miejska politykę społeczną poprawić, jak zaadresować ją do
wszystkich grub dyskryminowanych, nierówno traktowanych. Były tam pewne
pozytywne doświadczenia, parę rzeczy udało się zmienić, ale jest to dopiero wstępny
etap procesu zmiany takiej miejskiej polityki.
(A. Garlińska – Cieślak,47-49)
Na pomoc Fundacji, w ramach akcji przez nią prowadzonych, mogą także liczyć
osoby niepełnosprawne i uzależnione. W 2010 roku cztery organizacje, zajmujące się tą
problematyką otrzymały dotacje. Miały one przygotować propozycje reform oraz zmian
prawnych w tym zakresie. Fundacja Instytutu Rozwoju Regionalnego, która otrzymała
dotacje od Fundacji im. S. Batorego, pracowała na rzecz dostosowania regulaminów studiów
168
do potrzeb studentów z niepełnosprawnych, słabo widzących i niewidomych. Opinie o tym
problemie wyraża cytat:
W pewnym zakresie tam, gdzie rzeczywiście te regulaminy były przez Fundacje
sprawdzane, później doradzano uczelniom wyższym, w jaki sposób mogą je zmienić
i poprawić, to wtedy tam się to udawało.
(A. Garlińska – Cieślak,40)
W Polsce udało się także wprowadzić standardy, które obowiązują w Unii
Europejskiej,
dotyczące
leczenia
osób
uzależnionych.
Dotowane
przez
Fundację
Stowarzyszenie JUMP, które jest koordynatorem sieci polityki przeciwdziałającej
narkotykom, dokonało istotnych zmian.
Udaje się zmieniać system leczenia osób uzależnionych i wprowadzać takie standardy,
które obowiązują w UE, które odchodzą od takiego stacjonarnego modelu leczenia,
który jest zupełnie nie efektywny w kierunku leczenia dostosowanego do potrzeb
pacjenta i miejsca jego zamieszkania. To były największe osiągnięcia, które
obserwowaliśmy.
(A. Garlińska – Cieślak,43-44)
Fundacja im. S. Batorego nie ogranicza swej pracy do rozwiązywania problemów
stricte polskich. Pracę na rzecz innych państw, sąsiadujących z Polską, A. Smolar określa,
jako immanentne działanie wpisane w programy Fundacji:
Byliśmy zwróceni nie tylko do tego, co się w Polsce dzieje, ale również w stronę
naszych sąsiadów. Byliśmy zawsze aktywni, na Ukrainie, Białorusi. W Rosji
w mniejszym stopniu. Na początku to było bardziej zwrócenie na południe. To były
Czechy, Słowacja, Węgry. Uznaliśmy strategicznie, że większa pomoc i większe więzi
są z naszymi wschodnimi sąsiadami, którzy mają większe problemy rozwojowe.
(A. Smolar 50-53)
Fundacja finansuje wiele przedsięwzięć zagranicznych i jest aktywna w sprawach
polityki międzynarodowej. Grupa Zagranica, która skupia różne organizacje pozarządowe
poza granicami Polski, otrzymuje fundusze od Fundacji im. S. Batorego. Od 10 lat są także
169
prowadzone systematyczne badania Fundacji na temat traktowania cudzoziemców na
granicach. Spostrzeżenia te ilustruje przytoczona wypowiedź:
Publikujemy raporty, które pokazują wady, upokorzenia, których doznają cudzoziemcy,
zbyt długie procedury przyznawania dokumentów. Często specjaliści z Brukseli
powołują się na nasze badania. Dlatego jesteśmy znani za granicą.
(A. Smolar ,125-127)
Fundacja im. S. Batorego współpracuje także z fundacjami z innych krajów. Wspólnie
organizowane są się różne akcje, przedsięwzięcia oraz programy. Angażuje się także
w bieżące kwestie, istotne dla polityki międzynarodowej. 367Przewodniczący fundacji mówi
o tym:
Ostatnio w niedzielnej gazecie był publikowany list w sprawie Ukrainy, który
przygotowaliśmy w Fundacji. List ten podpisało ponad 90 osób, najwybitniejsi
intelektualiści z całego świata. To świadczy o pozycji fundacji na świecie. To pokazuje
wagę jaką przywiązujemy do sytuacji na Ukrainie jak i również jakim cieszymy się
autorytetem.
(A. Smolar ,132-135)
Fundacja działa także w sprawach kryzysowych. Należy tutaj wspomnieć o ośrodkach
Straży Granicznej,368 w których przebywają uchodźcy. Współpracując z instytucjami
państwowymi udało się doprowadzić do korzystnych zmian w przestrzeganiu prawa
w ośrodkach dla uchodźców. Spostrzeżenia te ilustruje cytat:
Trzeba było wspólnie doprowadzić do jakiś zmian, kiedy wszyscy dowiedzieli się
o problemie, nad którym organizacje zajmujące się cudzoziemcami w Polsce pracują
od lat. Były one w bardzo bliskiej współpracy z różnymi instytucjami państwowymi,
natomiast ten moment kryzysu przyspieszył te działania.
(A. Garlińska – Cieślak,123-124)
367
http://wyborcza.pl/1,95892,15332801,Nie_wolno_nam_odwrocic_sie_od_Ukrainy___list_otwarty_.html
on-line 24.02.2014.
368
http://panstwoprawa.org/pl/monitoring-uchodzczy/0,-5s,1 on-line 24.02.2014.
170
W ramach funkcjonowania programów Fundacji prowadzone są projekty badawcze
dotyczące praktyk dyskryminujących dzieci romskie w systemie polskiej oświaty, stanu
edukacji antydyskryminacyjnej oraz przestrzegania praw pracowniczych cudzoziemców.
Badanie na ten temat prowadziły, w ramach programu Demokracja w Działaniu, grantobiorcy
Fundacji. Wyniki badań posłużą do tworzenia dalszych prac, do tworzenia programów
współpracy z instytucjami publicznymi. Równocześnie już teraz wyniki prac badawczych
znalazły
odzwierciedlenie
państwowych
369
w
zmianach,
jakie
nastąpiły
w
praktykach
instytucji
. Przykładem może być rozporządzenie MEN z 4 kwietnia 2012, mówiące
o takiej organizacji edukacji dla mniejszości narodowych w Polsce, w tym dzieci romskich,
która zapobiegnie wykluczeniu społecznemu i zjawisku segregacji370.
Przyszłością Fundacji będą programy dotacyjne. Nadal głównym zadaniem i misją
Fundacji będzie pomaganie organizacjom pozarządowym. Pieniądze, którymi rozporządza
Fundacja jest jeszcze kapitał otrzymany od Georga Sorosa, a po jego wykorzystaniu, środki
pochodzące z Funduszu Norweskiego. Istnieje jednak konieczność poszukiwania nowych
źródeł kapitału, z którego w przyszłości Fundacja będzie udzielać dotacji. Fundacja nie
zamierza zmieniać swych priorytetów. Plany Fundacji tak komentuje A. Smolar:
Myślę, ze nasze priorytety działań w kraju pozostaną niezmienione, natomiast inne
będą wynikiem wyzwań. Na pewno pozostanie pomoc sektorowi pozarządowemu,
nasza działalność zagraniczna, problem kultury demokratycznej, walka z korupcją. To
są nasze stałe priorytety. Jeżeli pojawiają się nowe propozycje, to my na nie
reagujemy.
(A. Smolar , 207-210)
Wskazując na wieloletnią pracę oraz dokonania Fundacji im. S. Batorego prezes
wyraża optymizm, mówiąc:
Mam nadzieję, że społeczeństwo obywatelskie będzie się umacniało, że będzie
przejmowało od państwa coraz więcej funkcji. Państwo nowoczesne nie jest w stanie
369
370
http://www.stowarzyszenie.romowie.net/index.php/czytnik-artykulow/items/238.html on-line 24.02.2014
http:// isap.sejm.gov.pl/Download? id=WDU20120000393&type=2 on-line 24.02.2014
171
wypełniać bardzo wielu funkcji w skomplikowanym już otoczeniu. To nie jest problem
tylko wewnętrznej sytuacji ale również w warunkach integracji europejskiej,
w warunkach świata globalnego. W takich dziedzinach jak kultura, edukacja,
samopomoc wzajemna. Będzie powiększała się inicjatywa obywatelska i zdolność
wspólnego działania i rozwiązywania problemów, których państwo nie jest w stanie
rozwiązać. To jest istotny element umacniania się demokratycznego społeczeństwa
obywateli, którzy pełni są świadomi własnych praw i możliwości dla dobra wspólnego.
(A. Smolar , 218-223)
Ponad dwudziestoletnia praca Fundacji okazała się owocna. Udało się przeprowadzić
szereg programów, które pomogły społeczeństwu we właściwy sposób reagowania na
problemy, zrealizować zadania. Stworzono wiele nowych narzędzi do badania procesów
społecznych, zachodzących w Polsce po okresie transformacji. Programy Fundacji pozwalają
na kontrolę instytucji publicznych przez obywateli, a to jest ważnym elementem budowania
społeczeństwa obywatelskiego.
Przykładem ważnych i trwałych rezultatów pracy Fundacji i jej skutecznego działania
jest jedna z organizacji pozarządowych - Fundacja Stańczyka. Jest ona jednym
z beneficjentów programu „Demokracja w działaniu”. Fundacja ta zyskała fundusze na swoją
pracę w roku 2010 i do tej pory współpracuje z Fundacją im. S. Batorego. Prowadzi działania
strażnicze i wspomagające obywateli w kształtowaniu świadomych postaw obywatelskich.
Określając cele swojej misji, na rzecz budowania społeczeństwa obywatelskiego w Polsce, na
stronie internetowej publikuje zasady i zakładane dążenia:
”Misją Fundacji jest działanie na rzecz przejrzystości, jawności i kontroli
obywatelskiej w życiu publicznym oraz rozwoju potencjału organizacji społecznych.
Fundacja, działając w imię wartości demokratycznych, stara się wpływać na przepisy prawne,
a także na kulturę obywatelską w Polsce371”.
Wizerunek Fundacji im. S . Batorego z perspektywy grantobiorcy, jest bardzo ważny,
z punkt widzenia oddziaływania Fundacji na rzecz tworzenia się w Polsce społeczeństwa
obywatelskiego. Biorcy dotacji są tym ogniwem, które spaja obywateli z „narzędziami”,
371
http://www.stanczyk.org.pl/o-fundacji/ on-line 24.05.2015.
172
jakimi mogą się posługiwać w procesie monitorowania pracy administracji publicznej czy
wpływaniu na procesy społeczne, zarówno na poziomie lokalnym jak i szerszym ogólnospołecznym.
Każda organizacja pozarządowa, dotowana przez Fundacje im. S. Batorego, zanim
skorzysta z funduszy przechodzi specjalny proces, w którym jest sprawdzana na wszystkich
szczeblach swojego funkcjonowania i stanu prawnego.
Aby skorzystać z dotacji Fundacji im. S. Batorego Fundacja Stańczyka spełniła szereg
wymagań, jest także poddawana, w czasie swojej pracy ścisłej kontroli. Grantodawca, jakim
jest Fundacja im. Batorego kontroluje, monitoruje, kieruje na bieżąco działania Fundacji
Stańczyka, dbając o jej transparentność. Nie jest możliwa żadna sprzeczność w interesach
tych współpracujących ze sobą organizacji, musi istnieć pełne zaufanie zbudowane na
otwartości i szczerości. Fundacja Stańczyka musi zatrudniać ludzi zaufanych, którzy nigdy
nie weszli w konflikt z prawem. To od razu takich kandydatów dyskwalifikuje.
To były wymagania dotyczące transparentności organizacji, dobrego jej rozliczenia,
braku konfliktu interesów i etycznego podejścia do grantu. Fundacja Batorego
przeprowadzała rozmowy. Spotykaliśmy się z osobami z Fundacji Batorego
z programu „Demokracja w działaniu”. W organizacji nie mogły pracować osoby z
wyrokiem sądu i ważne było aby składać wszystkie sprawozdania w terminie. Należy
również wypełniać wszystkie wymogi ustanowione dla organizacji.
(J. Niedośpiał,9-2-,22-23)
Także z poziomu pracy Fundacji Stańczyka dostrzegane są ciągle jeszcze utrzymujące
się problemy społeczeństwa polskiego, które nie do końca wykształciło w sobie, mimo
upływu lat od czasu transformacji, mechanizmów niejako obronnych, ważnych dla
monitorowania działań instytucji publicznych. Fundacja Stańczyka zwraca uwagę także na
inny istotny problem, jakim jest społeczny brak zaufania do organizacji pozarządowych
a więc do tych instytucji, które powinny a priori są powołane do służenia społeczeństwu
i pomocy obywatelowi.
Obywatele polscy nadal są nieufni wobec organizacji pozarządowych, nie chcą
finansować ani wspierać ich pracy. Jest to pokłosie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia,
kiedy tego typu organizacje wykorzystały swój bagaż społecznego zaufania do nie zawsze
przejrzystych działań, ponieważ nie zawsze funkcjonowały zgodnie z prawem. Zatem obraz
173
z stowarzyszeń, fundacji i podobnych organizacji jest zafałszowany i kojarzą się one nadal
z korupcją, złym wykorzystywaniem powierzonych funduszy i bezprawnym działaniem.
Problemem społeczeństwa obywatelskiego jest brak wsparcia w społeczeństwa,, które
nie jest do końca aktywne. Organizacje mają złą renomę w Polsce. Fundacje są
uważane za nieuczciwe. To bardzo utrudnia funkcjonowanie naszej fundacji. Słowo
fundacja kojarzy się z przekrętem i to jest spadek lat 90-tych. To jest spadek, który nam
pozostawiono. Problem jest też ze wspieraniem organizacji pozarządowych, obywatele
nie chcą wspierać i finansować organizacji.
(J. Niedośpiał,1-6)
Taka
sytuacja
powoduje
trudności
w
pracy
organizacji
pozarządowych,
wspomagających budowanie myśli społecznej, ich słabość oddziaływania na władze
publiczne, marginalizację wpływu obywatelskiego na pracę instytucji publicznych. Wybrane
demokratycznie struktury samorządów nie poddają się chętnie monitorowaniu czy
sprawdzaniu. Najczęściej nie chcą realizować zasad transparentności. Praca takich
organizacji, jak Fundacja Stańczyka, pomagających obywatelom w budowaniu świadomości
obywatelskiej ale też w uwierzytelnieniu pojęć i zasad, wprowadzaniu ich do stałego
funkcjonowania – wpływ na władze, sprawdzanie ich funkcjonowania, wprowadzanie
innowacji – jest dotowana nie z budżetu państwa, ale z darowizn i grantów.
Organizacje, które działają na zasadzie wspierania procedur demokratycznych
praktycznie tego wsparcia nie mają i są uzależnione od grantów.
( J. Niedośpiał,8)
Programy, które są realizowane przez Fundację Stańczyka, jako kontynuacja ścieżek
programowych „Demokracji w działaniu”, niejednokrotnie odnoszą duży skutek, jednak to
jest ściśle powiązane z poparciem społecznym. Społeczeństwo głównie zwraca uwagę na te
programy, które badają zgodność poczynań władz z prawem. Wtedy zapewnione jest nie tylko
szerokie spojrzenie społeczne ale także zainteresowanie mediów, nagłaśniających problem.
Programy, które odniosły sukces to programy co miały poparcie społeczne oraz
zainteresowanie mediów. Działania, które opierały się o prawo, czyli te które są
zgodne z prawem i te które wykraczają poza prawo. Te działania odnosiły sukces
prewencyjny. Aby programy odnosiły sukces musiało być po naszej stronie prawo,
174
społeczeństwo i media. To były działania strażnicze. Jeśli chodzi o działanie
skierowane do organizacji pozarządowych, które też prowadziliśmy, wszystkie były
skuteczne, bo byliśmy w tym dobrzy.
(J. Niedośpiał,31-36)
W prowadzeniu działań przez Fundację Stańczyka ważna jest ciągłość procesu
i pewnego rodzaju modyfikacja. Kontynuowanie prac nad danym problemem jest istotne dla
rozwiązania samej kwestii, jednak mogą się zmieniać metody oraz partnerzy. Elastyczność
taka jest niewątpliwym atutem fundacyjnej pracy.
Najważniejszym czynnikiem skuteczności jest to, że działania prowadzimy długo, nie
zniechęcając się, cały czas pracujemy nad jednym problemem. To jest to co
przynosi
skuteczność.
Oczywiście
mieliśmy
porażki
ale
to
były
porażki
krótkoterminowe, które następnie nie zostawialiśmy i kontynuowaliśmy te działania
dalej. Na przykład nieudana współpraca z jedną z organizacji skutkowała tym, że
sięgnęliśmy do innej organizacji i po jakimś czasie odnieśliśmy sukces. Czasami jest
tez tak, że bierzemy za dużo na siebie, a czasami jest, że z jakaś organizacja
wyprzedziła nas i wydała dobry raport. Nie chcemy powielać działań.
(J. Niedośpiał,39-44)
Fundacja Stańczyka działa na terenie Krakowa. Stara się być bardzo blisko
mieszkańców tego miasta i proponuje im programy związane z monitorowaniem pracy rad
dzielnic i rady miasta Krakowa.
Mieszkańcy Krakowa chętnie z nami współpracują. Staramy się znaleźć zwolenników
przy różnych naszych petycjach. Staramy się wyłaniać z nich wolontariuszy i wciągać
we współpracę. Akcje, które budzą niezadowolenie społeczeństwa, te akcje udają się.
(J. Niedośpiał,45-48)
Program „Czysty Kraków” jest oparty na zbieraniu informacji, przetwarzaniu ich
oraz publikowaniu. Szczególnie interesują mieszkańców powiązania radnych
ze światem biznesu i nadużycia, jakie z tego tytułu mogą się pojawić.
(J. Niedośpiał,48-53)
175
Monitoring dzielnic ogranicza się do publikacji w Internecie, natomiast monitoring
rady miasta jest bardziej rozbudowany. Ten program budzi wielkie zainteresowanie
obywateli. Ludzie chcą tych informacji, które udostępniamy. W tym programie nasze
działanie sprowadzają się do tego, że zbieramy informacje, przetwarzamy je
i publikujemy dalej. Są to dane procesu legislacyjnego, powiązania radnych
z biznesem, powiązania urzędników z biznesem. Dodatkowo publikujemy dużo nagrań
z
rady
miasta
i
dzielnicy.
Dostarczamy
informacje,
które
są
potrzebne
społeczeństwu. Ludzie chcą, aby to było. To jest to, co ma praktyczne znaczenie dla
obywateli.
(J. Niedośpiał,53-61)
Monitoring jest publikowany w Internecie, a Fundacja Stańczyka walczy jeszcze o to
aby wszystkie obrady i miejskich i radnych dzielnicowych były nagrywane i możliwe
w Internecie do odsłuchania. Tak się już dzieje w większości obrad i każdy zainteresowany
krakowianin może odsłuchać na YouToube relacje z obrad, za pośrednictwem strony
www.oprzejrzystykrakow,pl372
Możemy to mierzyć poprzez oglądalność filmów i wejścia na nasz portal i to
pokazuje duże zainteresowanie. Duże znaczenie miło jak opublikowaliśmy umowy
komitetu konkursowego Kraków 2022, wtedy mieliśmy zwiększoną oglądalność do
5tys wejść na naszą stronę dziennie. To musiało mieć znaczenie praktyczne.
(J. Niedośpiał,62-64)
Drugi ważny program Fundacji Stańczyka, w samej swej istocie zrodzony z działań
akcji Masz wybór, masz głos, nosi nazwę „Program prawny”. Jest to realizacja postulatów
Fundacji im. S. Batorego, która zawsze dążyła do tego, aby w budującym się w Polsce
społeczeństwie obywatelskim jednostka miała wpływ na pracę władz publicznych.
Organizacje pozarządowe, skupiające obywateli działających na rzecz spraw lokalnych,
często korzystają z programu Fundacji Stańczyka „Program Prawny” i wówczas udaje się
rozwiązywać trudne prawne zagadnienia, z korzyścią dla organizacji pozarządowych.
372
http://www.stanczyk.org.pl/przejrzystykrakow/monitoring-rady-miasta-i-dzielnic-krakowa-2012-13/rmk/ciiisesja-rady-miasta-krakowa-2014-04-24/ on-line 24.05.2015.
176
Program Prawny jest skuteczny bo ludzie cały czas przychodzą do nas. Jest taka
potrzeba i rzeczywiście rozwiązujemy problemy organizacji pozarządowych. Kilka z
nich ocaliliśmy przed pozwem sądowym w sprawach autorskich. Mamy rejestry
organizacji i wiemy kiedy i ile razy przychodzą. Widzimy że z roku na rok zwiększa
się liczba porad których udzielamy i widzimy że te organizacje są zadowolone z
naszej pomocy.
(J. Niedośpiał,65-69)
Jednocześnie ze strony władz miasta nie do końca te działania Fundacji Stańczyka są
dobrze postrzegane. Nie jest to łatwa współpraca, dlatego że władze miasta traktują Fundację
jako persona non grata. Nie zawsze chcą udostępniać informacje na temat swojej pracy, nie
chcą ingerencji w sprawy „rządzenia” miastem.
Ciężko mówić o współpracy. Jako organizacja strażnicza podchodzimy do tego raczej
beznamiętnie. My proponujemy im pewne zmiany z wykorzystaniem mechanizmów
prawnych, wysyłamy wnioski o udostępnienie informacji publicznej, chcemy się czegoś
dowiedzieć. Te działania sprawiają, że nie każdy nas tam lubi. Współpraca z urzędem
miasta jest dość chłodna.
(J. Niedośpiał,102-107)
Kierunek zmian pracy Fundacji Stańczyka, która w sposób istotny zaistniała na
krakowskiej scenie ruchu obywatelskiego, będzie zmierzał do poprawy i rozszerzenia
istniejących już obu powyżej przedstawionych programów. Oba programy wspierają się
i rozwijają.
(...) będziemy chcieli iść w stronę otwartości, otwartych danych i publikowania ich.
Chcielibyśmy
wyróżnić
wieloaspektowym
strefy
monitoringiem,
naszego
a
działania.
chcielibyśmy
Teraz
te
nazywaliśmy
aspekty
to
ponazywać
odpowiednio, to na pewno zmieni charakterystykę funkcjonowania programu.
Natomiast „Program Prawny” zmierza w stronę rzecznictwa i lobbingu na rzecz
dobrego prawa dla stowarzyszeń. W programie „Przejrzysty Kraków” idziemy
w kierunku połączenia dwóch koncepcji. Pierwsze jest to prawo oparte na dowodach,
a drugie to jest inkluzyjny proces legislacyjny.
177
(J. Niedośpiał,85-89)
Pracownicy Fundacji Stańczyka stawiają sobie za cel realizowanie i nadal wdrażania
podstawowych wartości, jakie muszą być zachowane przy tworzeniu się struktur
i funkcjonowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Przy prowadzeniu takich programów ma
wychowywać się społeczeństwo obywateli świadomych, pracujących faktycznie dla
społeczności lokalnej.
Chcielibyśmy aby w kształtowaniu edukacji obywatelskiej było jak najwięcej
praktyki. My to staramy się robić. Nie mamy już programu edukacyjnego, ale to co
staramy się robić, to ściągając ludzi do naszej Fundacji pokazywać im jak
działać w praktyce. Dawać pewien pakiet przeszkolenia na początek i inwestować
w nowe umiejętności. Bardzo byśmy chcieli, aby było jak najwięcej praktyki czyli
działania w tej edukacji obywatelskiej
(J. Niedośpiał,90-94)
Fundacja Stańczyka dostrzega także szalenie ważny aspekt edukacji obywatelskiej,
jakim jest konieczność skierowania działań na teren szkół. Tam buduje się początek
społeczeństwa, młodzi ludzie powinni umieć pracować na rzecz wspólnego dobra, jak i też
tego dobra umieć bronić przed złym zarządzaniem.
Chcielibyśmy z tą praktyką wejść do szkół ponadgimnazjalnych. Też w gimnazjach
można prowadzić działania z propagowaniem prawa z dostępem do informacji
publicznej.
(J. Niedośpiał,96-97)
Następne działania Fundacji będą nadal oscylować, na ile to możliwe, wokół
programów Fundacji im. S. Batorego. Obecnie współpraca przebiega na płaszczyźnie
programu „Odpowiedzialne Państwo”, którego celem jest zwiększenie przejrzystości
i rzetelności w życiu publicznym i promocja idei otwartych odpowiedzialnych rządów.
Fundacja Stańczyka zamierza długofalowo współpracować z Fundacją im. S.
Batorego, bowiem płaszczyzna celów obu tych pozarządowych organizacji jest wspólna i ma
na celu edukację obywatelską, istotną w polskiej rzeczywistości.
178
(...)chcielibyśmy to kontynuować w kwestii rzeczniczo-lobbingowych i wpływaniu na
dobre prawo w Polsce w kontekście kodeksu wyborczego. Wspólnie opracować
propozycje zmian w ustawie o partiach politycznych i przeciwdziałaniu konfliktom
interesu. To są takie rzeczy na które wspólnie z Fundacją Batorego chcielibyśmy
wpływać i zmieniać. Mamy nadzieję, że dalej będzie finansowanie z Fundacji, ale
nawet jak nie będzie finansowania to będziemy kontynuować tą współpracę
(J. Niedośpiał,99-101)
Praca Fundacji im. S. Batorego, dla edukacji obywatelskiej polskiego społeczeństwa,
stała się bardzo ważnym elementem, można pokusić się o stwierdzenie – fundamentem, na
którym buduje się świadomość Polaków. Nie jest to proces zakończony, co dostrzegają same
władze Fundacji im. S. Batorego i współpracujące z nimi organizacje pozarządowe.
Ewolucja
wychowywania do społeczeństwa obywatelskiego,
czyli edukacji
obywatelskiej, w świetle programów i działań, podjętych przez Fundacje Batorego,
przebiegała i toczy się nadal na wielu płaszczyznach i wielu kierunkach, choć z różnymi
efektami.
Nadal istnieje potrzeba dotowania spotkań, lokalnych monitoringów, wspierania przez
ekspertów tych obszarów, na których jeszcze obywatele polscy czują się niepewnie.
Świadomość zmian, jakie zaszły w Polsce po 1989 roku wpływa na obywatelskie myślenie
Polaków i istotnie przeobraziło myślenie Polaków. Mimo to, na przestrzeni swego życia
w okresie ponad dwudziestu lat w wolnej, demokratycznej ojczyźnie, Polacy dostrzegali
jeszcze niejednokrotnie własną bezsilność w zderzeniu z ignorancją władzy, mimo
że demokratycznie wybranej. Następował wówczas swoisty społeczny regres, dający się
odczuć choćby we frekwencji wyborczej.
Stąd pomysł Fundacji wprowadzania programów na rzecz podniesienia świadomości
obywateli, którzy uczyli się, poprzez te projekty, na czym polega w praktyce demokracja
uczestnicząca, na co mogą mieć wpływ i za co biorą współodpowiedzialność. Trzeba jednak
dodać, że nadal niski status materialny polskiego społeczeństwa ma nadal negatywny wpływ
na edukację obywatelską w Polsce
Programy Fundacji im. Stefana Batorego spełniły zadania zaplanowane na lata 20062010
służące
zachęcaniu
obywateli
we
współpracy
z
lokalnymi
organizacjami
pozarządowymi, do zaangażowania i mające za cel nauczenie obywateli włączania się
179
w sprawy społeczności lokalnej, uczestnictwa w życiu publicznym, udziału w wyborach,
wpływania na kształtowanie polskiej rzeczywistości.
Fundacja im. Stefana Batorego badała i cały czas bada czy Polacy mają realną a nie
pozorną możliwość uczestnictwa, konsultowania, wywierania wpływu i na inne sposoby
osiągnięcia zmiany w lokalnej czy szerszej społeczności oraz czy jest prowadzony oddolny
monitoring realizacji obietnic wyborczych. Fundacja im. Stefana Batorego prowadzi takie
starania za pośrednictwem swoich grantobiorców.
Przytaczając jeszcze raz słowa przewodniczącego Andrzeja Smolara Fundacja im.
Stefana Batorego spełni swe zadanie jeśli: „Będzie powiększała się inicjatywa obywatelska
i zdolność wspólnego działania i rozwiązywania problemów, których państwo nie jest
w stanie rozwiązać. To jest istotny element umacniania się demokratycznego społeczeństwa
obywateli, którzy pełni są świadomi własnych praw i możliwości dla dobra wspólnego”.
Praca Fundacji im . S. Batorego prowadzona jest przez lata w ścisłej korelacji
z organizacjami pozarządowymi i przez nie kieruje świadomością obywatelską Polaków.
Narzędzia wykorzystywane przez samą Fundację i jej grantobiorców to programy
operacyjne, spotkania, debaty poruszające różne tematy z udziałem ważnych ekspertów,
medialne akcje uświadamiające. Pojawiły się też, w toku prac, obecnie tak istotne
w budowaniu szybkiej komunikacji pomiędzy mieszkańcami portale internetowe. Zawsze
towarzyszyła tym poczynaniom
także niezbędna finansowa pomoc, ze strony Fundacji
im. S. Batorego.
Analizowany program Demokracja w działaniu”, który po trzech latach całkowicie
zawarł się w projekcie „Obywatele dla demokracji”, znacznie poszerzył spektrum
możliwości dla wspierania dalszych obszarów edukacji obywatelskiej, a także pozwolił na
znaczny wzrost wydatków na zaplanowane akcje, w oparciu o fundusze EOG373. Prace
wpieranych organizacji, przez dotacje Fundacji im. S. Batorego, pochodzące m.in. z EOG, są
kontynuacją tematów i instytucje dotowane prowadzą dalszą aktywność, jaką podejmowały
w poprzednich latach. Rodzą się przemyślane koncepcje dla prowadzonych działań, w takich
dziedzinach jak np. partycypacja obywatelska, czy wpływanie na polityki publiczne.
Wyraźnie jest to przełomowy rezultat edukacji obywatelskiej prowadzonej przez powyższe
struktury na przestrzeni minionych lat. Wszystkie pokazane wyżej determinanty sprawiły, że
373
http://www.batory.org.pl/programy_dotacyjne/obywatele_dla_demokracji on-line 24.05.2015.
180
praca Fundacji im. S. Batorego w edukacji polskiego społeczeństwa przynosi kluczowe
rezultaty dla uzmysłowienia sobie przez nie wagi zaangażowania na rzecz wspólnoty, jaką
jest społeczeństwo.
Świadomość lokalnych środowisk, w jaki sposób mają postrzegać władze
samorządowe, w jaki sposób należy kreować lokalnych liderów, komu zaufać w wyborach
jest tym, co wypracowały współpracujące z Fundacją im. S. Batorego organizacje
pozarządowe.
Działania Fundacji im Stefana Batorego wspierane są przez wolontariat, jeśli istnieje
taka konieczność. Zwykle jednak pracuje w Fundacji niewielkie grono pracowników.
Poprzez możliwości korzystania z unijnych funduszy Fundacja im. Stefana Batorego
wskazała polskiemu społeczeństwu perspektywy pomocy ze strony Unii Europejskiej. Tak
wyraźnie było to widać przy wspieraniu stowarzyszeń, pracujących z problemem uzależnień,
głównie wśród młodych ludzi.
Widocznych zmian dokonało Stowarzyszenie JUMP, będące koordynatorem sieci
polityki narkotykowej, bowiem pozyskało od Fundacji im. Stefana Batorego unijne środki.
W ślad za tym pojawił się nowy, efektywny model leczenia, w kierunku terapii dostosowanej
do potrzeb pacjenta i miejsca jego zamieszkania. To standardy, obowiązujące w UE, które
odchodzą od takiego stacjonarnego modelu leczenia. Stowarzyszenie JUMP nadal korzysta ze
wsparcia Fundacji im. Stefana Batorego, której jest beneficjantem także w 2015 roku374.
Patrząc na ponad dwudziestopięcioletni dorobek Fundacji, jeszcze raz warto
podkreślić słowa A. Smolara, które stanowią kwintesencję programu fundacyjnego,
wypełnianego z korzyścią dla społeczeństwa:
„Dla polityki Fundacji im. Stefana Batorego istnieją priorytety dotyczące rozwijania
kompetencji obywatelskich Polaków i świadomości politycznej a zasadą fundamentalną
jest szeroki program społeczeństwa liberalnego”.
374
http://www.jump93.tnb.pl/maintenance.php on-line 24.05.2015
181
2. Działalność Fundacji im. Stefana Batorego w świetle raportów
własnych
Fundacja im. S. Batorego, przez lata swej działalności, starała się odgrywać jak
największą rolę w budowaniu i kształtowaniu myślenia Polaków o społeczeństwie
obywatelskim. Programy Fundacji zaplanowane na lata 2006 - 2010 służyły zachęcaniu
obywateli, aby we współpracy z lokalnymi organizacjami pozarządowym, angażowały się
mocniej w uczestniczenie w życiu publicznym, czy też apelowały o szerszy udział
w wyborach.
Fundacja im. S. Batorego, konstruując różnorodne programy zainicjowała akcję Masz
Głos, Masz Wybór, w ramach której starała się wywrzeć wpływ na szerszy krąg obywateli,
aby monitorowali zarówno obietnice wyborcze jak i ich realizację. Fundacja już wcześniej
podejmowała działania na rzecz budowania społeczeństwa obywatelskiego.
W sprawozdaniu z 2005 roku Fundacji czytamy, że głównym celem i domeną działań
jest popieranie wszelkich inicjatyw, które miałyby na celu: „wzmocnienie i poszerzenie
możliwości działania organizacji pozarządowych traktowanych jako istotny element silnego
i prężnego społeczeństwa obywatelskiego, które jest nieodzowne dla prawidłowego działania
demokracji375”.
W dalszym wywodzie Fundacja im. S. Batorego potwierdza, że polskie społeczeństwo
nie ma jeszcze wykształconych mechanizmów partycypowania obywatela w życiu
publicznym. Co więcej takie mechanizmy są zagrożone i mogą się nie wykształcić.
„Widząc w rosnącym dystansie i nieufności obywateli do władz i instytucji publicznych
poważne zagrożenie reguł
demokratycznych
i
rządów prawa
w naszym
kraju,
kontynuowaliśmy działania na rzecz angażowania obywateli w życie publiczne, w tym
w przedsięwzięcia, zmierzające do zapewnienia przejrzystości procesów decyzyjnych
i odpowiedzialności władz wobec rządzących376”.
Na tych zasadach oparta została akcja Masz Głos, Masz Wybór. Była to początkowo
kampania prowadzona przed wyborami samorządowymi roku 2006. Fundacja, konstruując
375
Sprawozdanie Fundacja, 2005,s.4[w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2005.pdf on-line
24.05.2015.
376
Sprawozdanie Fundacja, 200, s.4[w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2005.pdf
24.05.2015.
182
on-line
projekt, widziała konieczność podjęcia kroków wobec: „dalszego wycofywania się obywateli
z życia publicznego i utrzymującego się braku zaufania do instytucji demokratycznych”
widocznych m.in. w „szeroko rozpowszechnionym przekonaniu, że zwykły obywatel nie ma
wpływu na decyzje rządzących elit377”.
W tym roku Fundacja im. S. Batorego skupiła się na monitorowaniu obietnic
wyborczych oraz dofinansowaniu kampanii wyborczych do władz samorządowych.
Dodatkowo, dla organizacji strażniczych, śledzących przejrzystość wyborów samorządowych,
dodano fundusze na: „projekty monitorowania i upowszechniania informacji o planowaniu,
wydatkowaniu i rozliczaniu publicznych pieniędzy.”378 Ten projekt badał też niezależność
i obiektywność rożnego typu programów telewizyjnych, głównie informacyjnych, telewizji
publicznej.
Zalążki projektu Masz głos, masz wybór, powstały w roku 2002 jako monitoring
obietnic wyborczych, składanych w roku 2002 w wyborach samorządowych, przez wójtów,
burmistrzów i prezydentów miast, wybranych w tymże roku. 2006 rok zakończył pierwszy
etap tego programu. Wyniki zostały opublikowane w Internecie przez Fundację
im. S. Batorego w Raporcie z realizacji obietnic A.D. 2006.
Rok 2006, przed kolejnymi wyborami samorządowymi, przyniósł wiosną szeroką
akcję społeczną, zainicjowaną przez Fundację im. S. Batorego oraz Stowarzyszenie Szkoła
Liderów, zachęcającą mieszkańców gmin do dyskusji na temat ważnych spraw dotyczących
lokalnych społeczności.
Ta akcja miała ogromny odzew wśród organizacji pozarządowych, pragnących
wytworzyć w społeczeństwie świadomość odpowiedzialności za losy własnej społeczności.
W tej akcji wzięło udział 339 organizacji non profit z 224 miejscowości z całej Polski.
Fundacja im. S. Batorego udzieliła uczestnikom projektu wsparcia merytorycznego oraz
technicznego.
W okresie od października do 12 listopada 2006 zostało zorganizowanych 137 debat
na tematy interesujące obywateli. Udział w tych debatach brali kandydaci na wójtów,
377
Sprawozdanie Fundacja, 2006, s .4[w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2006.pdf on-line
24.05.2015.
378
Ibidem.
183
burmistrzów, prezydentów miast, a były to niejednokrotnie pierwsze tego typu działania na
lokalnym terenie.
Celem tych debat było zidentyfikowanie lokalnych problemów i zorganizowanie
dyskusji na ich temat z udziałem mieszkańców i przyszłych władz samorządowych.
Działaniem o innym charakterze były przeprowadzone w tym okresie lokalne kampanie, które
miały za zadanie zachęcać obywateli do udziału w wyborach. Odbyły się one w 246
miejscowościach. Współpraca z Centrum Edukacji Obywatelskiej pozwoliła na to, by w tych
działaniach wzięła udział młodzież szkół podstawowych. Takie działanie, wymierzone
w przyszłość, ma tworzyć fundament dla tworzenia się struktur społeczeństwa
obywatelskiego w młodszym pokolenia, które nabierze świadomości poprzez udział
w podobnym wydarzeniu.
Dodatkowo, promując działania pro wyborcze oparte na świadomości obywatelskiej,
Fundacja im. S. Batorego wspomogła realizację programu technicznie i medialnie
zapewniając
w
debatach
opiekę
ekspertów,
przygotowując
materiały promocyjne
i informacyjne. Powstała strona internetowa www.maszglos.pl.
„Uzupełnieniem działań prowadzonych w środowiskach lokalnych była ogólnopolska akcja
promocyjna na która złożyły się spot telewizyjny emitowany bezpłatnie w stacjach grupy
POLSAT,,TVN,TVN24 i MTV i spot radiowy emitowany bezpłatnie w TOK FM, kilku
rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia, sieci radia PLUS i Antyradia oraz 40 stacjach
regionalnych379”.
Operacja, uświadamiająca obywatelom istotę wyborów samorządowych zakrojona
była na szeroką skalę. Włączyła się do niej także Gazeta Wyborcza, która poprzez promocję
w postaci konkursu na wyborczą wlepkę i zorganizowanie happeningu przedwyborczego
w Warszawie wspomogła prace Fundacji im. S. Batorego.
Akcja Masz Głos, Masz Wybór okazała się bardzo istotnym elementem budowania
w obywatelach poczucia odpowiedzialności za sprawy publiczne. Poprzez działania
zainicjowane w 2006 roku, w społecznym odbiorze narodziła się świadomość możliwości
kontrolowania władz, pytania, konsultowania, a zatem wpływania, w sposób efektywny, na
379
Sprawozdanie Fundacja, 2006, s .4[w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2006.pdf on-line
24.05.2015.
184
losy społeczności, najczęściej lokalnej. Tak pomyślana akcja Fundacji im. S. Batorego
w 2007 roku rozgrywała się w większej skali. Również jako partner tej akcji zaangażowana
w prace była organizacja pozarządowa Stowarzyszenie Szkoła Liderów. Okres trwania
kadencji lat 2006 -2010 miał przebiegać w warunkach ścisłego monitorowania przez
Fundację im. S. Batorego wypełniania obietnic wyborczych, złożonych w czasie wyborów
przez polityków i samorządowców. Do udziału w akcji fundacja nadal i w stopniu jak
najszerszym zapraszają organizacje i grupy nieformalne z całej Polski, aby zadeklarowały
gotowość realizacji określonych zadań, które miały polegać na:
a) organizowaniu publicznych debat z udziałem mieszkańców;
b) organizowaniu spotkań z udziałem władz lokalnych;
c) na monitorowaniu realizacji wyborczych zobowiązań;
d) zbieraniu wiadomości o efektywności działań lokalnych władz, w świetle podjętych
wyborczych zobowiązań;
e) monitorowanie wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast z wywiązywania się
z wyborczych zobowiązań oraz informowanie mieszkańców o wywiązywaniu się
z tych obietnic.
„W 2007 roku w akcji uczestniczyło 226 organizacji i grup nieformalnych
działających na terenie 150 gmin. Uczestnicy akcji zorganizowali 177 publicznych debat; od
108 wójtów, burmistrzów i prezydentów zebrali deklaracje określające, jakimi sprawami
zajmą się podczas swojej kadencji; w 56 miejscowościach sprawdzono, jak deklaracje te były
realizowane i poinformowano o tym mieszkańców. Raporty z prowadzonych działań
zamieszczane były na stronie www.maszglos.pl380”.
Widoczny jest progres działań w tej akcji na rzecz uświadamiania obywatelom ich
praw do kontrolowania władz i wpływania, tym samym na losy swej lokalnej społeczności.
Zorganizowano o 40 więcej debat publicznych, gdzie od władz lokalnych zebrano deklaracje
o wypełnianiu obietnic wyborczych i o planach na najbliższą kadencję z nich wynikających.
Fundacja im. S. Batorego, kontynuując działania sfinansowała działalności 44
organizacji, które monitorowały wyborcze deklaracje administracji lokalnej.
380
Sprawozdanie Fundacja, 2007,s.19 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2007 on-line 21.05.2014.
185
Współpracujące z Fundacją Stowarzyszenie Szkoła Liderów organizowało w ramach
akcji Masz Głos, Masz Wybór projekty regionalnych warsztatów a także ogólnopolskie
seminarium. Łącznie odbyło się siedem lokalnych spotkań. Tak samo jak seminarium,
zorganizowane one były, aby zastanowić się nad zasadami współpracy z lokalnymi władzami
i regułom prowadzenia monitoringu realizacji tych zobowiązań.
Nadal w akcji Masz głos, masz wybór pomagały media i Internet, w którym można
znaleźć
wskazówki
do
działania
i
informacje
oraz
podzielić
się
zdobytymi
doświadczeniami381.
Rok 2008 to następny rok akcji Masz Głos, Masz Wybór. Nadal priorytetowym
zadaniem projektu było zwiększanie zainteresowania obywateli sprawami ich lokalnych
społeczności i zachęcenie do uczestnictwa w życiu publicznym. Nacisk w kampaniach
kładziono też na wykształcenie świadomego i odpowiedzialnego udziału w wyborach
samorządowych i parlamentarnych, a równocześnie na monitorowanie przedwyborczych
obietnic kandydatów i ich realny wymian spełniania.
W trzecim roku akcji Masz Głos, Masz Wybór liczba uczestniczących w akcji
organizacji i grup nieformalnych powiększyła się o 54 czyli blisko 20%, i odbyło się 182
debaty, czyli o 5 więcej niż w poprzednim roku. Projekt zaczął zataczać coraz większe kręgi –
w debatach ogółem wzięło udział 8100 osób. W stu miejscowościach, na skutek tak podjętej
akcji mieszkańcy sprawdzali, jak władze lokalne radzą sobie z problemami i realizują
obietnice wyborcze.
Równocześnie, już prawie w połowie kadencji padały ze strony realizujących program
pytania o realizację obietnic i planów władz samorządowych z wyborów 2006r. Odebrano 96
deklaracji od wójtów, burmistrzów i prezydentów, w formie raportów. W raportach wskazano
na realizację 154 działań angażujących mieszkańców do zainteresowania się lokalnymi
sprawami publicznymi382.
Działania te przybierały różną formę: od happeningów i festynów, poprzez konkursy dla
młodzieży aż do ankiet, skierowanych do mieszkańców lokalnych społeczności. Zorganizowano
381
Sprawozdanie Fundacja, 2007,s.19 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2007 on-line 21.05.2014.
Sprawozdanie Fundacja, 2008,s.22 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2008.pdf on-line
21.05.2014.
382
186
także konkurs, który miał zachęcić do tworzenia imprez tego typu. Fundacja bardzo zachęcała,
na stronie www.maszglos.pl do wzięcia w niej udziału.
„Osiemnastka samorządu” to konkurs na działanie zachęcające mieszkańców
do interesowania się sprawami gminy: „Osiemnastka samorządu” Konkurs na działanie
zachęcające mieszkańców do interesowania się sprawami gminy Fundacja im. Stefana Batorego
oraz Stowarzyszenie Szkoła Liderów ogłaszają konkurs na najciekawsze działanie zachęcające
mieszkańców do interesowania się sprawami swojej miejscowości i udziału w życiu publicznym.
W maju tego roku mija 18 lat od pierwszych wyborów samorządowych w wolnej Polsce.
Od tego czasu jeszcze cztery razy wybieraliśmy naszych przedstawicieli do władz lokalnych.
Po wyborach rzadko jednak interesujemy się tym, jak rządzą ci, których wybraliśmy. Nie
zdajemy sobie sprawy z tego, że to właśnie samorząd decyduje o kwestiach najbliższych naszej
codziennej egzystencji. Ideą konkursu jest włączanie różnorodnych środowisk i grup
społecznych do życia publicznego lokalnych społeczności. Z konkursu wyłączone będą
wydarzenia mające charakter agitacji na rzecz partii politycznych, polityków, komitetów
wyborczych, kandydatów czy promujące jedno środowisko czy organizację społeczną.
Do udziału w konkursie zapraszamy organizacje, instytucje i grupy, które są uczestnikami lub
sympatykami akcji „Masz głos, masz wybór”, zarejestrowanymi383.
W konkursie nagrodzono pięć organizacji, których działania były najciekawsze. W wyniku prac
komisji konkursowej wyłoniono laureatów konkursu, którzy również otrzymali nagrody
pieniężne. Zostali nimi:
a) Agroturystyczne Stowarzyszenie Ziemi Ostrowsko-Ostrzeszowskiej „w Siodle”–
nagroda 1.500 zł;
b) Fundacja Pomocy Dzieciom im. Dominika Savio – nagroda 1.500 zł;
c) Stowarzyszenie Wspierania Dzialalnosci Lokalnych NIVA - nagroda 1.500 zł;
d) Fundacja Pokolenia – nagroda 1.000 zł;
e) Publiczne Gimnazjum nr 1 im. Akademii Krakowskiej w Jerzmanowicach – nagroda
1.000 zł384.
Poszerzając spectrum działań w tej akcji w dziesięciu miejscowościach opracowano
i wdrożono (w dziewięciu miejscowościach) strategie działań: „na rzecz polepszenia jakości
383
384
http://www.maszglos.pl/2008/04/post434/on-line 21.05.2014.
http://mgmw.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?27 on-line 21.05.2014.
187
komunikacji między mieszkańcami a administracją samorządową385”.Raporty z tych prac,
które były finansowane ze środków Fundacji im. Stefana Batorego, można przeczytać na
który
były
stronie
www.maszglos.pl.
Częściowo
zadania
zostały
sfinansowane
z mikrograntów Fundacji im. Stefana Batorego która wspomogła dotacją 73 organizacje.
Stowarzyszenie Szkoła Liderów organizowało różnotematyczne warsztaty. Miały one
na celu zapoznanie mieszkańców z zasadami współpracy z lokalnymi władzami. Ważnym
tematem były też reguły prowadzenia monitoringu realizacji zobowiązań wyborczych
zobowiązań a także wskazanie metod, w jaki sposób mieszkańcy mogą się angażować
w społeczne sprawy. Liczba osób, korzystających z tych spotkań wyniosła 303, a spotkań
było 15 czyli o 46% więcej niż w roku 2007. Również liczba korzystających obywateli
wzrosła o 46 %.
Podobnie jak w poprzednich latach, gazety ogólnopolskie: „Gazeta Wyborcza”,
„Gazeta Prawna”, „Rzeczpospolita”, „Polska”, „Metro”, „Nesweek” przyłączyły się akcji
Masz Głos, Masz Wybór.W tym też roku akcja była wspierana poprzez 30 gazet regionalnych,
14 stacji radiowych, portale internetowe: gazeta.pl,pracuj.pl,ngo.pl,nasze-miasto.pl.
Innymi środkami służącymi do propagowania treści akcji Masz Głos, Masz Wybór,
były plakaty, naklejki czy znaczki, dystrybuowane przez uczestników kampanii. W gminach,
w których funkcjonowała akcja pojawiło się 350 billbordów oraz 350 tablic citylight.
Na stronie internetowej www.maszglos.pl pojawiła się publikacja ”Poradnik
obywatela”, w której zawarto wiele: „informacji na temat kompetencji władz lokalnych oraz
możliwości wpływania na ich decyzje”. Na tym portalu można było też zasięgnąć porad
ekspertów. Idea tego forum internetowego cieszyła się ogromnym powiedzeniem –
odwiedziło ją w ciągu roku 40000 internautów (990000 wywołań) 386.
Aby wzmocnić jeszcze działania lokalne w tej akcji zainicjowano kampanię
informacyjną, przeprowadzoną w lutym i kwietniu 2008r., przebiegającą pod hasłem:
„Sprawdzaj tych, których wybierasz”. Miała ona na celu przypomnienie mieszkańcom, że
wcześniej wybrali przedstawicieli do władz samorządowych. Zachęcano zatem do
385
Sprawozdanie Fundacja, 2008,s.22 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2008.pdf on-line
21.05.2014.
386
Sprawozdanie Fundacja, 2008,s.22 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2008.pdf on-line
21.05.2014.
188
sprawdzania, w jaki sposób władze wybrane rozwiązują problemy lokalne, jak realizują
obietnice zaprezentowane w czasie kampanii wyborczej. To działanie miało głównie na celu
uzmysłowienie obywatelom lokalnych społeczności, że mogą wpływać na to co się dzieje na
terenie gminy, miasta, powiatu.
Kampania przez te trzy lata nabrała dużego tempa i stała się wiarygodnym
odniesieniem dla zainteresowanych swym życiem w społeczeństwie obywateli, poprzez
różnorodność działań, środków, konsekwencję prowadzonych prac, zmierzających do jednego
celu - nauczenia obywatela społeczeństwa obywatelskiego jakie ma prawa i obowiązki.
Akcja Masz Głos, Masz Wybór w następnych dwóch latach była kontynuowana
z wielkim powodzeniem. Rok 2009 przyniósł wzrost o 10 współpracujących w akcji gmin
w porównaniu do roku poprzedniego, w których przeprowadzano projekt. 230 organizacji
pozarządowych uczestniczyło w akcji. Zorganizowano 200 debat, w których uczestniczyły
7982 osoby. Jest to nieznacznie mniejszy procent w stosunku do roku poprzedniego, bo
tylko o 1,5%. Dużo więcej, bo aż 216, odbyło się różnorodnych spotkań, festynów, ankiet,
konkursów, to wzrost o ponad siedemdziesiąt procent. Podobnie, jak w poprzednich latach
pojawiały sie raporty dokumentujące działania akcji, na stronie www.maszglos.pl oraz
zadania wykonywane przez zaangażowane w projekt organizacje, które były finansowane
z mikrograntów. Podobną, jak dotychczas rolę odgrywało Stowarzyszenie Szkoła Liderów,
organizując cykl dziesięciu warsztatów prowadzonych wśród obywateli, jako projekt
poświęcony zasadom współpracy a władzami lokalnymi. Nadal najistotniejszym i najbardziej
pełnym źródłem informacji był fundacyjny portal internetowy, aktualizowany na bieżąco,
odnotowujący wszystkie działania podejmowane w czasie kampanii.
Rok 2010 miał być planowo
ostatnim rokiem akcji Masz Głos, Masz Wybór,
prowadzonej w takiej formie. Rok wyborów samorządowych w 2010 roku zintensyfikował
działania podejmowane w tej kampanii. Fundacja, w roku wyborów samorządowych
postawiła sobie istotne zadania zmierzając do intensywnego uświadamiania wyborcom ich
praw.
„W 2010 roku działania w ramach akcji koncentrowały się wokół przygotowania
lokalnej społeczności do świadomego udziału w wyborach samorządowych 21 listopada.
Uczestnikom zaproponowaliśmy realizację kilku zadań: diagnozy lokalnych problemów,
debat o perspektywach rozwoju gminy. Kampanii zachęcającej lokalne liderki i liderów
189
do kandydowania, przedwyborczej debaty o lokalnych problemach z przedstawicielami
komitetów wyborczych oraz innych lokalnych działań w ramach ogólnopolskiej kampanii
profrekwenyjnej387”.
Akcja w tym roku zwielokrotniła swój zasięg, bowiem przyłączyło się do niej aż 670
organizacji, grup nieformalnych, redakcji lokalnych mediów, szkół i innych instytucji. Był to
znaczący progres, w porównaniu z latami ubiegłymi, bowiem w pierwszym roku akcji było
339 instytucji, czyli liczba ta się podwoiła. Nadal organizowane były lokalne kampanie
społeczne, zachęcające
do udziału w wyborach, które przeprowadzono w 529
miejscowościach, a w 274 miejscowościach odbyły się publiczne debaty. Jak zawsze brali
w nich udział lokalni kandydaci na radnych, wójtów czy burmistrzów i prezydentów.
Punktem wyjścia do debat w 102 przypadkach stały się listy, sporządzone na danym terenie
dotyczące aktualnych lokalnych problemów. Wyborcy, biorący udział w tych debatach mieli
okazje dowiedzieć się od kandydatów, startujących w wyborach, jaki będą mieć pogląd, po
wyborach, w sprawach tych lokalnych kwestii, które uznano za priorytetowe. To pomogło
obywatelom w świadomym uczestnictwie w wyborach, bowiem mieli poczucie, że znajdą
kandydata, wiedzą na kogo glosować, z którym rozwiązaniem się solidaryzować.
Fundacja im. S. Batorego, w ramach akcji Masz Głos, Masz Wybór, przeprowadziła
szeroki program informacyjny dotyczący biernego prawa wyborczego. Zachęcano lokalnych
liderów i liderki do kandydowania na radnych. Siedemdziesiąt organizacji i redakcji oraz
wiele
bibliotek było organizatorami spotkań, wystaw, publikowano artykuły czy też
ogłaszano plebiscyty na najlepszych lokalnych kandydatów na radnych.
Fundacja im. S. Batorego wraz z redakcjami pism „Liberte”, ”Krytyka Polityczna”
oraz „ResPublica” zorganizowała w dużych miastach, na terenie całej Polski - Szczecinie,
Toruniu, Gdańsku, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Cieszynie i Wrocławiu- publiczne
debaty pod hasłem „Wejdź w układ!”. W czasie tych debat zaproszeni goście:
„(...) zastanawiali się nad otwartością polityki lokalnej, zagrożeniami i szansami związanymi
z upartyjnieniem samorządów, a także szukali odpowiedzi na pytania, skąd się biorą lokalni
politycy i jak aktywny obywatel może zostać jednym z nich388”.
387
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
388
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
190
Jak zawsze tak i w roku wyborczym 2010 towarzyszyło Fundacji im. S. Batorego
Stowarzyszenie Szkoła Liderów. Zorganizowane przez nie spotkania przedwyborcze
obejmowały cykl warsztatów poświęconych zagadnieniom współpracy obywateli z lokalnymi
władzami, metodom prowadzenia publicznych spotkań a także sposobom tworzenia lokalnych
koalicji. Dużo miejsca poświęcono ponownie, tak jak w innych tego typu projektach,
uświadamianiu obywatelom praw, zasad, procedur czynnego i biernego prawa wyborczego.
Skupiano się także na kwestiach dotyczących kompetencji samorządów oraz różnego rodzaju
regulacji prawnych, istotnych dla rozwiązywania spraw publicznych. W 11 warsztatach
uczestniczyły 134 osoby.
Rok 2010 był specyficzną cenzurą dla polskiego społeczeństwa i wiązało się to nie
tylko z wypadającymi cyklicznie w kalendarzu wyborczym wyborami samorządowymi.
Katastrofa smoleńska w kwietniu tego roku odcisnęła wyraźne piętno na tej kampanii
i zdynamizowała ją.
Fundacja im. S. Batorego akcję Masz Głos, Masz Wybór wspomogła kampaniami
profrekwencyjnymi. Były to dwie ogólnopolskie kampanie, jedna przed wyborami
prezydenckimi, które odbyły się 20 czerwca i druga przed wyborami samorządowymi,
planowanymi 21 listopada. Prowadzono je w koalicji z innymi organizacjami. W tym
projekcie wspomogły Fundację im. S. Batorego : Centrum Edukacji Obywatelskiej, Forum
Europejskie, działające przy Centrum Europejskim UW, Fundacja Forum Obywatelskiego
Rozwoju, Fundacja Projekt: Polska, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Izba
Wydawców Prasy, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Polska
Fundacja im. Roberta Schumana, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Stowarzyszenie
Komunikacji Marketingowej SAR, Stowarzyszenie Prasy Lokalnej, Stowarzyszenie
Przyjaciół Integracji, Stowarzyszenie Szkoła Liderów, Związek Firm Public Relations.
Te kampanie miały przede wszystkim na celu informować obywateli o tym, jakie są
procedury wyborcze. Zapoznawano wyborców z możliwościami głosowania poza miejscem
stałego zamieszkania, co dotyczyło nie tylko osób wyjeżdżających, ale też rzeszy studentów,
którzy studiują poza miejscem stałego zamieszkania. Pojawiła się także nowość, dotycząca
osób starszych oraz niepełnosprawnych – głosowanie przez pełnomocnika. Takie rozwiązanie
problemu bardzo ułatwiałoby możliwość spełnienia obywatelskiego obowiązku, jakim jest
191
głosowanie osób chorych, tym którym ciężko się poruszać, wyjść z domu i przyjść do lokalu
wyborczego.
Materiały do kampanii profrekwencyjnej „Gdziekolwiek będziesz, zagłosuj”
przygotowała dla Fundacji im. S. Batorego agencja PZL a te działania również były
promowane przez dom mediowy MEC Active Engagement. Wielość tych działań
i różnorodność była widoczna przez cały czas trwania obu kampanii. Pojawiły się jeszcze,
w ramach promocji udziału w wyborach przez każdego obywatela:
a) Spoty kampanii, emitowane bezpłatnie telewizje i radia ogólnopolskie, regionalne
i lokalne, w tym telewizje kablowe, oraz w sieci kin Multikino na terenie całej Polski;
b) Banery internetowe zostały zamieszczone przez największe portale: gazeta.pl, wp.pl,
onet.pl;
c) Reklamy prasowe ukazały się m.in. w gazetach i czasopismach wydawanych przez
Agora SA, wydawnictwo Bauer oraz wydawnictwa skupione w Izbie Wydawców
Prasy i Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych.
Na 500 billboardach w całej Polsce była prezentowana praca Adama Ignaciuka,
głównego laureata konkursu Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej i Fundacji Batorego na
plakat zachęcający do świadomego udziału w wyborach prezydenckich i samorządowych389”.
Takie działania niewątpliwie musiały odnieść skutek i tak też się stało. Frekwencja
w wyborach prezydenckich w czerwcu 2010 wyniosła 55% i była tym samym wyższa o 5
punktów procentowych, aniżeli ta sprzed pięciu lat.
1,2 mln osób skorzystało z możliwości głosowania w innym miejscu niż stałe
zameldowanie a to stanowiło 15 razy więcej niż w wyborach wcześniejszych. Przez
pełnomocnika głosowało ponad 10 tys. niepełnosprawnych wyborców.
Wybory samorządowe 21 listopada 2010 roku były tak samo poprzedzone przez
Fundację im. S. Batorego ogólnopolską akcją informacyjną, której celem było propagowanie
czynnego udziału w wyborach, zwiększenie frekwencji. Na przełomie sierpnia i września
przeprowadzono kampanię pod hasłem „Przyszli radni/radne są tuż obok ciebie! Znasz ich/je?
Przekonaj ich/je!”, a w październiku i listopadzie drugą, podobną:„ Idź i głosuj świadomie!”.
389
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
192
W pierwszej z nich Fundacja im. S. Batorego zachęcała liderów i liderki lokalnych
społeczności do kandydowania na miejsca radnych w wyborach samorządowych, a druga
miała na celu nakłonienie wyborców do udziału w wyborach, do oddawania głosów na tych
kandydatów, których programy wyborcze zdążyli poznać.
Podczas trwania całego projektu Masz Głos, Masz Wybór prowadzona była przez
Fundację akcja informacyjna na stronie internetowej www.maszglos.pl. Pojawiły się tam
poradniki zarówno dla kandydujących jak i dla wyborców; głosy ekspertów, którzy zajmowali
stanowisko w spornych sprawach, konsultacje; przeprowadzono precyzyjny instruktaż
wyborczy, w którym wskazywano na kompetencje samorządu gminnego, powiatowego
i wojewódzkiego. Podawano do wiadomości procedury związane z kandydowaniem
i wybieraniem i m.in. jakie są możliwości dopisania się do stałego rejestru wyborców, jak
można skorzystać z pełnomocnika przez osoby niepełnosprawne i starsze, dawano wskazówki
jak poznać kandydatki i kandydatów wybieranych do pełnienia funkcji publicznych.
Działania Fundacji dotyczyły jak zawsze środowisk młodzieżowych. „W ramach
projektu „Młodzi głosują”, Centrum Edukacji Obywatelskiej przeprowadziło w 425 szkołach
w całej Polsce lekcje na temat samorządu terytorialnego. W dziesięciu miastach (Białystok,
Kościan, Kraków, Lublin, Łódź, Nowy Sącz, Szczecin, Warszawa, Włocławek, Wrocław)
Stowarzyszenie Projekt: Polska zorganizowało akcję „Zmień lokal na wyborczy”, która miała
przypomnieć młodym ludziom, by wśród weekendowych rozrywek nie zapomnieli odwiedzić
lokalu wyborczego390”.
Kampania przyniosła także kroki na portalu społecznościowym, najpopularniejszym
do obecnej chwili, jakim jest Facebook, gdzie prowadzone były działania w kampanii
przedwyborczej. Z innych narzędzi, które wykorzystano dla propagowania haseł świadomego
i odpowiedzialnego głosowania było rozdanie ulotek we wszystkich miejscach począwszy od
środków komunikacji miejskiej, poprzez parafie aż do masowych imprez sportowych.
Bardzo ciekawą inicjatywą, odróżniającą ten rok od poprzednich akcji Masz Głos,
Masz Wybór było zrealizowanie 17 dwudniowych szkoleń dla kobiet startujących
w wyborach. Fundacja im. S. Batorego przekazała Stowarzyszeniu Kongres Kobiet dotację na
ten cel. Stowarzyszenie zorganizowało szkolenia regionalne dla liderek lokalnych
390
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
193
społeczności, startujących w wyborach samorządowych. Większość z uczestniczek tego
projektu reprezentowała komitety lokalne, a żadna z nich nie pełniła wcześniej żadnej funkcji.
„W warsztatach, które uczyły umiejętności praktycznych (wystąpienia publiczne,
przygotowanie programu wyborczego, planowanie kampanii wyborczej), a także pokazywały
sposoby realizacji polityki równościowej na szczeblu lokalnym, wzięło udział 340
kandydatek391”.
Praca Fundacji i wszystkich zaangażowanych w ten program organizacji dała efekt
w postaci 2 punktów procentowych, bo o tyle wyższa była frekwencja w wyborach
samorządowych 21 listopada 2010 roku, od poprzednich wyborów. Wyniosła ona 47 %.
Wzrost frekwencji nie był duży jednak zahamowana została tendencja spadkowa, która
uwidoczniła się w poprzednich latach.
Dla wsparcia akcji Masz Głos, Masz Wybór Fundacja im. S. Batorego prowadziła
działania strażnicze, które polegały na „(...) wprowadzeniu w prawie wyborczym zmian
ułatwiających obywatelom udział w wyborach i umożliwiających im podjęcie świadomej
decyzji wyborczej. W efekcie przygotowywany przez Sejm projekt Kodeksu wyborczego,
zbierający w jednym akcie ordynacje wyborcze do wszystkich szczebli władzy, uwzględnił
wiele z rekomendowanych przez nas propozycji. Wydłużono i ujednolicono godziny
głosowania (7.00–21.00), wprowadzono możliwość organizacji dwudniowych wyborów oraz
głosowanie korespondencyjne dla osób przebywających za granicą, rozszerzono kompetencje
Państwowej Komisji Wyborczej o obowiązek prowadzenia działań informacyjnych”.
Innym
działaniem
niejako
prewencyjnym
dla
potrzeb
dobrze
i
rzetelnie
przeprowadzonej kampanii wyborczej i samych wyborów był prowadzony przez cały rok
2010, monitoring programów informacyjnych TVP. Sprawdzał on czy w jaki sposób telewizja
publiczna realizuje zadanie informowania obywateli o kandydatach do organów władzy
publicznej. Badano czas antenowy poświęcony przez serwisy informacyjne TVP, kampanii
wyborczej, komitetom wystawiającym kandydatów i kandydatom. Oceniano sposób
przedstawiania kandydatów i kandydatek.
„Monitoring był prowadzony według metodologii opracowanej przez zespół
prowadzący projekt i konsultowanej przez prof. Mirosławę Grabowską z Instytutu Socjologii
UW. W przygotowaniu metodologii korzystano z podręcznika wydanego przez National
391
Ibidem.
194
Democratic Institute Media Monitoring to Promote Democratic Election, bazującego na
doświadczeniach organizacji pozarządowych monitorujących przebieg wyborów w innych
krajach demokratycznych392”.
Prace nad akcją Fundacja im. S. Batorego finansowała ze środków Fundacji
Społeczeństwa Obywatelskiego w Europie Środkowej i Wschodniej a także z dotacji Fundacji
Społeczeństwa Otwartego oraz ze środków własnych. Współpracujące Stowarzyszenie Szkoła
Liderów i Stowarzyszenie Kongres Kobiet zostały w tym roku beneficjantami akcji.
Stowarzyszenie
Szkoła
Liderów
utrzymuje
stałą
współpracę
z
Fundacją
im. S. Batorego w dalszym współkształtowaniu świadomości obywatelskiej.
W 2010 pojawił się nowy projekt Demokracja w działaniu, będący dopełnieniem akcji
Masz Głos, Masz Wybór, Fundacja im. S. Batorego jasno określiła swoje zadania w tym
przedsięwzięciu:
„Celami
programu
są:
upowszechnianie
postaw
obywatelskiej
odpowiedzialności za jakość polskiej demokracji oraz zwiększenie udziału obywateli
i organizacji pozarządowych w życiu publicznym. Wspieramy fundacje i stowarzyszenia,
które prowadzą działania dotyczące: wpływania na kształtowanie polityk publicznych;
włączania obywateli w procesy podejmowania decyzji przez władze lokalne; nadzorowania
funkcjonowania instytucji publicznych oraz przeciwdziałania dyskryminacji393”.
Program zaplanowany do roku 2013 skupił się na dotowaniu organizacji,
spełniających cele, założone w programie. Było to zatem przełożenie haseł, przyświecających
pracy na ogromną skalę, związanych z kampaniami wyborczymi, cząstkowe akcje promujące
edukację obywatelską w środowiskach lokalnych. Fundacja im. S. Batorego przeznacza
fundusze dla wybranych organizacji pozarządowych realizujących, często w skali mikro,
postulaty edukacji na rzecz wykształcenia państwa obywatelskiego. Dotacje przekazywane
przez Fundację im. S. Batorego głównie wspierają organizacje angażujące obywateli do
udziału w życiu publicznym, na poziomie lokalnym.
Część prac skupiła się na dalszym monitorowaniu pracy władzy samorządowej,
planowaniu prac, które kontrolują funkcjonowanie urzędów, czy też poprawne, proceduralne
392
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
393
Sprawozdanie Fundacji 2010, s.41[w:]http://www.batory.org.pl/upload/images/Sprawozdanie_2014_PL.pdf
on-line 21.05.2014.
195
prowadzenie działalności administracyjnej. Tutaj z dotacji Fundacji im. S. Batorego
skorzystały przykładowo:
a) Fundacja Industria z Łodzi, której zadaniem było opracowanie założeń liberalnej
polityki społecznej, zaplanowanie pracy zespołu ekspertów, wydawanie publikacji,
przygotowywanie spotkań dyskusyjnych, organizowanie debat publicznych;
b) Instytut Globalnej Odpowiedzialności z Warszawy, mający przygotować projekty
czterech strategicznych dokumentów dotyczących polskiej polityki rozwojowej (strategia
ogólna, dwie strategie polskiej pomocy dla wybranych krajów, system ewaluacji polskiej
pomocy), konsultacje i upowszechnienie dokumentów;
c) Pracownia Badań i Innowacji Społecznych Stocznia, działająca w Warszawie „Laboratorium partycypacji obywatelskiej”, która uruchomiła i prowadzi portal
partycypacjabywatelska.pl. Upowszechnia ona oraz zbiera informacje o polskich
i
zagranicznych
dobrych
praktykach
„partycypacyjnych”,
organizuje
seminaria
poświęcone temu tematowi, a także wydaje publikacje poświęconej temu problemowi.
Pracownia mocno angażuje się w proces edukacji obywatelskiej, a swoje cele określa na
łamach portalu internetowego.
Portal powstał i prowadzony jest w ramach programu Laboratorium Partycypacji
Obywatelskiej realizowanego przez Pracownię Badań i Innowacji Społecznych Stocznia przy
wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego.
„Laboratorium Partycypacji Obywatelskiej powstało jako miejsce służące wymianie
wiedzy i doświadczeń różnorodnych środowisk oraz osób związanych z działaniami
partycypacyjnymi. Chcemy m.in. poprzez portal i organizowane spotkania przyczynić się do
lepszej komunikacji i wzajemnego uczenia się podmiotów zaangażowanych w działania
w obszarze partycypacji obywatelskiej. Spełnienie tych zamierzeń wymaga oczywiście dużej
dawki pokory, a także współpracy i budowania relacji z wieloma instytucjami
i organizacjami, w tym w szczególności z podmiotami pozarządowymi, akademickimi oraz
z administracją publiczną394.”
Fundacja na rzecz Studiów Europejskich z Wrocławia, która badała polityczne
i
394
społeczne
konsekwencje
udziału
Polski
http://partycypacjaobywatelska.pl/o-nas/ online 3.07.2015.
196
w
międzynarodowych
interwencjach
w Afganistanie: analizowała zmiany strategii władz RP, inicjatyw ustawodawczych
i materiałów ukazujących się w mediach, gromadziła daneo liczbie ofiar, badała opinię
publiczną, oraz inicjowała debaty publiczne na ten temat395.
Dotowane działania skupiają się na różnych formach lokalnych prac na rzecz
społeczności z różnorodnych środowisk. Przykładem mogą być, dofinansowane w 2010 roku
takie organizacje pozarządowe jak: Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich
OPUS z Łodzi na przeprowadzenie konsultacji społecznych w pięciu łódzkich osiedlach na
temat wyboru lokalnych przedsięwzięć, które mają być zrealizowane z funduszy Rad Osiedli.
Fundacja Civis Polonus z Warszawy, mająca opracować model działań konsultacyjnych
Młodzieżowych Rad Gmin oraz przygotować listy decyzji samorządu lokalnego, które
powinny podlegać konsultacji z Radami i procedury konsultacji tych decyzji oraz
przeprowadzić konsultacje w trzech wybranych gminach396.
„Najliczniejszą grupę naszych grantobiorców stanowią – wspierane przez Fundację
im. S. Batorego od 2004 roku – organizacje, które realizują działania „strażnicze”. Otrzymały
one dotacje na monitorowanie procesów legislacyjnych i funkcjonowanie wymiaru
sprawiedliwości oraz na nadzorowanie różnych aspektów działań administracji samorządowej
i rządowej, także w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji397”.
Za przykład niech tutaj posłużą, poniżej omówione:
a) Fundacja Instytut Myśli Obywatelskiej im. Stańczyka z Krakowa prowadząca
monitoring finansowania kampanii wyborczej kandydatów na radnych do Rady
Miasta Krakowa. W tym zakresie podjęła się obserwowania przebiegu kampanii,
zbierania materiałów i informacji, obserwowania i interpretacji sprawozdań
komitetów wyborczych, sporządzenia i rozpowszechnienia raportu. Do jej priorytetów
należy także: „Monitorowanie władz Krakowa pod kątem powiązań między sferą
polityki i biznesu (polityka kadrowa, zamówienia publiczne, praktyka stosowania
umorzeń i ulg podatkowych): zbieranie i publikowanie informacji oraz podejmowanie
interwencji w przypadku wystąpienia nieprawidłowości398”;
395
Lista pozostałych grantobiorców :Sprawozdanie Fundacji 2010...op.cit., s.15.
Lista pozostałych grantobiorców :Sprawozdanie Fundacji 2010...op.cit., s.15.
397
Sprawozdanie 2010 s.15 http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line 21.05.2014.
398
Ibidem.
396
197
b) Stowarzyszenie 61, Warszawa „Nie głosuj w ciemno! - organizacja ta zorganizowała
i administruje serwis internetowy Kandydaci.pl zawierający informacje na temat
kandydatów biorących udział w wyborach samorządowych;
c) Fundacja Panoptykon, działająca w Warszawie, postanowiła śledzić losy inicjatyw
legislacyjnych oraz funkcjonowania instytucji publicznych, szczególnie mając
na względzie ryzyko naruszania dla praw i wolności obywatela: „wynikających
z możliwości wykorzystywania danych osobowych gromadzonych przy użyciu
nowoczesnych technologii (telekomunikacja, monitoring wizyjny, biometria itp.):
zbieranie, analiza i upowszechnianie informacji, opracowywanie komentarzy
i
ekspertyz,
inicjowanie
debaty
publicznej
na
temat
„społeczeństwa
nadzorowanego399”.
d) Helsińska Fundacja Praw Człowieka z Warszawy poświęciła swoją pracę
obserwowaniu przebiegu uchwalania oraz stosowania prawa na płaszczyźnie wymiaru
sprawiedliwości: „(...) pod kątem gwarancji ochrony praw i wolności obywateli oraz
zapewnienia realizacji konstytucyjnego prawa do sądu; podejmowanie działań
interwencyjnych zmierzających do zmiany wadliwych regulacji prawnych i złych
praktyk stosowania prawa 400”.
Do najbardziej efektywnych swoich działań, należała w 2010 roku, dotowana przez
Fundację im. S. Batorego Fundacja ePaństwo z Warszawy. Otrzymała 235000 zł na
rozbudowę i promowanie portalu internetowego o nazwie sejmometr.pl. Ma on informować
o pracach Sejmu i pracy posłów i aktywności posłów w pracach nad legislacją ustaw.
Umożliwia on wszystkim zainteresowanym śledzenie prac nad postępem ustawodawczym.
Wszystkie te praktyki mają na celu rozszerzenie działalności na rzecz edukacji
obywatelskiej na jak najszerszy obszar zjawisk społecznych, dziedzin życia społecznego,
kultury, ochrony zdrowia. Dalsze lata prowadzenia programu „Demokracja w działaniu”
również dopełniały akcję Masz Głos, Masz Wybór, dając szerokim kręgom odbiorców
możliwość upowszechniania wartości oraz praw obywatelskich, z nich wynikających.
Rok później, w 2011r. Fundacja im. Stefana Batorego dotacje dla upowszechniania
edukacji obywatelskiej przy założeniu, że ubiegająca się o fundusze organizacja ma na celu:
399
400
Sprawozdanie 2010 s.15 http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line 21.05.2014.
Sprawozdanie 2010 s.15 http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line 21.05.2014.
198
a) wpływanie na polityki publicznego;
b) włączanie obywateli w procesy podejmowania decyzji przez władze lokalne;
c) To drugie kryterium jeszcze doprecyzowywało bardziej zadania dotyczące edukacji
obywatelskiej promowane przez dotowane instytucje;
d) nadzorowanie stanowienia i stosowania prawa oraz funkcjonowania wymiaru
sprawiedliwości;
e) nadzorowanie władz lokalnych;
f) nadzorowanie instytucji samorządowych;
g) nadzorowanie innych instytucji publicznych.
Z dotacji ogółem skorzystało osiem organizacji pozarządowych oraz kontynuowano
współpracę z Pracownią Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, działającą na rzecz
upowszechniania partycypacji obywatelskiej. Pojawiło się także w programie Stowarzyszenie
Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich zajmujące się :„upowszechnianiem wiedzy i
doświadczeń o metodach obywatelskiego nadzoru401”.
W kategorii - „(...) wpływanie na polityki publiczne” dotację otrzymała m in.
Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (OFOP), która zajęła się opracowaniem
propozycji rozwiązań, ułatwiających rożnego typu organizacjom pozarządowym korzystanie
z funduszy europejskich i innych, równie ważnych innowacji. Organizacja działa do dziś
prężnie i sama definiuje stawiane sobie cele w przedstawionej misji:
”Misją OFOP jest budowanie silnego i wiarygodnego sektora pozarządowego jako
niezbędnego elementu istnienia społeczeństwa obywatelskiego. Celem Federacji jest dbanie
o dobre otoczenie społeczno - prawne dla działalności III sektora. OFOP podejmuje
inicjatywy w imieniu swoich Członków. Rozwój organizacji członkowskich wspierany jest
poprzez działania na rzecz ich większej integracji oraz pomoc w budowaniu wizerunku402.”
W kierunku „(...) włączania obywateli w procesy podejmowania decyzji przez władze
lokalne” wyznaczonym dla realizacji celów Fundacji im. S. Batorego w programie
„Demokracja w działaniu” dotowane w 2011 roku były dwie ważne fundacje, działające na
rzecz środowiska lokalnego. Takie właśnie inicjatywy lokalne, bliskie obywatelowi z jego
401
402
Sprawozdanie 2010 s.15 http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line 21.05.2014.
http://ofop.eu/o-nas on-line 3.07.2015.
199
„własnego podwórka”, stają się najcenniejsze z uwagi na praktyczne zaangażowanie
obywateli w pracę, na rzecz środowiska lokalnego. Tym samym są ważnym krokiem
w procesie edukacji obywatelskiej.
Fundacja Pole Dialogu propagowała społeczne konsultacje, warsztaty na temat
koncepcji budżetu programowego dla Domu Kultury Warszawa Śródmieście do roku 2013.
W tych pracach pojawiły się warsztaty, akcja informacyjno - promocyjna i spotkania. Jest to
przykład umiejętnego scalania, tworzenia wspólnoty obywatelskiej, a zarazem metoda
na upowszechniania dobrych praktyk w obszarze edukacji obywatelskiej.
Założyciele tej Fundacji tak określają swą misję:
„Fundację Pole Dialogu założyliśmy po to, aby wspierać udział obywateli w życiu
publicznym oraz tworzyć narzędzia rzetelnych konsultacji społecznych i dialogu
obywatelskiego. Napęd do działania dają nam ważne społecznie cele oraz radość wynikająca
ze wspólnej pracy!” Równocześnie, wierząc w wartość swych działań, pragną zgromadzić
wokół siebie coraz większe grono aktywnych obywateli: „Uważamy, że uczciwe włączenie
obywateli w rządzenie jest ogromną wartością. Wierzymy, że jakość życia publicznego
w Polsce można podnosić m.in. doskonaląc narzędzia i praktykę komunikacji społecznej
nastawionej na rozpoznawanie i rozwiązywanie problemów403”.
Druga fundacja, która korzystała z grantu w tym obszarze zagadnień, to Fundacja Res
Publica im. Henryka Krzeczkowskiego z Warszawy. Opracowała ona dla dwóch miast Łodzi
i Torunia społeczne koncepcje lokalnej polityki w zakresie kultury, w czasie gdy oba te miasta
starały się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Tak pojęta działalność wyraziście
realizuje założenia programowe Fundacji im. S. Batorego i staje się dowodem na
wykształcanie w polskiej rzeczywistości państwa obywatelskiego. Jest też dowodem na
skuteczność długoterminowo i szeroko prowadzonych działań.
Działania strażnicze, tak samo jak w latach poprzednich były ważną częścią programu
„Demokracja w działaniu”. Jak zawsze ich tematyką były:
a) udostępnianie informacji o działaniach instytucji i osób publicznych naprawmyTo.pl;
b) nadzorowanie stanowienia i stosowania prawa oraz funkcjonowania wymiaru
sprawiedliwości;
c) nadzorowanie instytucji samorządowych;
403
http://www.poledialogu.org.pl/o-fundacji/ on-line 3.07.2015.
200
d) nadzorowanie innych instytucji publicznych.
Działania strażnicze zaowocowały pojawieniem się takich inicjatyw, które w ocenie
Fundacji im. S. Batorego mogły otrzymać dotację na rzecz upowszechniania edukacji
obywatelskiej w Polsce. Były to, przykładowo wybrane ze sprawozdania404:
a) Stowarzyszenie Klon/Jawor działające w Warszawie, które zajmuje się prowadzeniem
i rozbudową portalu mojapolis.pl, który zbiera różne dane i informacje o Polsce i jej
mieszkańcach oraz przygotowuje opinie dotyczące udostępniania danych przez
instytucje publiczne;
b) Fundacja Inicjatyw Społecznych PLAN C z Krakowa, która stworzyła i prowadzi
i internetową platformę naprawmyto.pl, mającą posłużyć mieszkańcom do kontaktów
z władzami samorządowymi oraz do sygnalizowania problemów;
c) Instytut Prawa i Społeczeństwa z Warszawy, to organizacja, która zajmuje się
propagowaniem
wśród
organizacji
pozarządowych,
wielorakich
sposobów
monitorowania instytucji wymiaru sprawiedliwości;
d) Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów z Warszawy podjęła się zadań wchodzących
w zakres „wieloletniego programu gospodarowania zasobem mieszkaniowym” oraz
pracuje nad wdrożeniem przez władze miasta obserwacji, wynikających z monitoringu
na badanym terenie;
e) Stowarzyszenie Studentów, Absolwentów i Przyjaciół KMISH UW – ProCollegio
które powstało w Warszawie i bada działanie biur poselskich, racjonalność
wydawanych na nie środków publicznych, dokonuje analizy struktury wydatków na
prowadzenie biura, sprawdza sposób i proceduralny charakter obsługi interesantów405.
W 2012 roku trzy dotowane projekty były związane z kategorią „wpływanie na
polityki publiczne” a sześć mieściło się w kategorii „włączanie obywateli w procesy
podejmowania decyzji przez władze lokalne”. Wszystkie trzy z pierwszego obszaru
tematycznego miały ścisły związek z ochroną zdrowia, ubezpieczeniami oraz osobami
działającymi na rzecz osób chorych.
404
Sprawozdanie Fundacji 2011, s.18-19 [w:] http://www.batory.org.pl/upload/images/spr2011.pdf
online 3.07.2016.
405
Sprawozdanie Fundacji 2011, s.18-19 [w:] http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line
3.07.2016.
201
Sześć pozostałych zajmowało się lokalnymi sprawami, ważnymi dla mieszkańców
konkretnego środowiska. Jednakowoż dwaj grantobiory Fundacji im. S. Batorego zasługują
na szczególną uwagę, bowiem realizują program edukacji obywatelskiej w szerszym
kontekście.
Fundacja na rzecz wspólnot lokalnych „Na miejscu” z Warszawy, podjęła problem
opracowania społecznych konsultacji dla zagospodarowania przestrzeni publicznych
w wybranych obszarach 2 dzielnic Warszawy. W ślad za tym zorganizowano warsztaty dla
mieszkańców, których podstawą była wcześniejsza analiza aktualnej sytuacji omawianej
przestrzeni a także ewaluacja, poprzez obserwację, stworzonych koncepcji. W tym procesie
najważniejsze było uchwycenie jego istoty, konstatacja jak mieszkańcy reagują na zmiany, jak
one są przyjmowane przez przyszłych użytkowników406.
Druga organizacja pozarządowa, która otrzymała dotację w 2012 roku na rzecz
uświadamiania obywatelom wartości partycypacji w projektach społecznych, to Fundacja
Normalne Miasto Fenomen z Łodzi. W kontekście rosnącego znaczenia ruchów miejskich,
jako ważnego elementu struktury społecznej Polski, fundacja ta zorganizowała II Kongres
Ruchów Miejskich w Łodzi. Ten kongres miał na celu spotkanie się organizacji pracujących
dla poszerzenia wpływu mieszkańców na politykę miejską , zarówno ma poziomie lokalnym
jak i regionalnym czy wreszcie ogólnopolskim407.
Polityka dotacyjna dla organizacji strażniczych w Fundacji im. S. Batorego, poza tymi
organizacjami,
które
korzystały
z
grantów
kilkakrotnie,
prowadząc
skuteczne
i długoterminowe projekty ja np. Fundacja Stańczyka z Krakowa czy też Helsińska Fundacja
Praw Człowieka z Warszawa była nadal ważnym elementem finansowania instytucji
pozarządowych.
W obszarze: „nadzorowanie stanowienia i stosowania prawa oraz funkcjonowania
wymiaru sprawiedliwości” dotację otrzymała Fundacja Dzieci Niczyje z Warszawy, która
prowadzi monitoring procesu legislacyjnego w zakresie dostosowania polskiego prawa do
unijnych dyrektyw dotyczących ochrony praw dzieci- ofiar przestępstw408.
406
Sprawozdanie Fundacji 2012 , s.17-18 [w:] http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line
3.07.2016.
407
Sprawozdanie Fundacji 2012 , s.17-18 [w:] http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line
3.07.2016.
408
Ibidem, s.16.
202
Przy projekcie: „nadzorowanie władz lokalnych” Fundacja im. S. Batorego
przekazała, przykładowo, w 2012 roku dotacje:
a) Fundacji Pozytywnych Zmian działającej na terenie Bielska-Białej na opracowanie
planu monitorowania instytucji publicznych w Bielsku-Bialej, odpowiedzialnej
za ochronę i wsparcie kobiet doświadczających przemocy;
b) Stowarzyszeniu Akcji Konin z Konin na monitoring działania radnych wybranych do
Rady Miasta Konin (program wyborczy, udział i aktywność w pracach komisji,
głosowania w komisjach i na sesjach Rady, obecność radnych na dyżurach);
c) Stowarzyszeniu Homo Faber z Lublina na rzecz monitorowania funkcjonowania Rady
Miasta Lublin (dostępność informacji o radnych, o pracach Rady i komisji) oraz
działania rzecz większej przejrzystości dostępności informacji409.
W roku 2013 dotacje na: „włączanie obywateli w procesy podejmowania decyzji przez
władze lokalne” otrzymało sześć organizacji, które swoją działalność prowadziły w lokalnych
środowiskach, a dotyczyło to takich miast jak: Białystok, Kraków, Lublin. W kategorii:
„wpływanie na polityki publiczne” dotację otrzymała m.in. Fundacja Centrum PPP,
Warszawa, która zajęłą się opracowaniem i promocją „Raportu o PPP”, przedstawiającego
najważniejsze bariery rozwoju Partnerstwa Publiczno - Prywatnego oraz strategię
upowszechniania tej formy realizacji zadań publicznych.
2013 rok zmienił kierunek pracy nad edukacją obywatelską, wypracowywanej za
pomocą grantów przydzielanych przez Fundację im. S. Batorego. Została ona zmieniona,
a program został zawieszony.
„W połowie 2013 roku program został zawieszony w związku z uruchomieniem
nowego czteroletniego programu Obywatele dla Demokracji o zbliżonym zakresie
tematycznym, finansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru
Gospodarczego (tzw. Funduszy EOG)410”.
Mimo zapowiedzi ze strony Fundacji im. S. Batorego funkcjonuje akcja”Masz Głos,
Masz Wybór”. Zaplanowana początkowo na okres kilku lat nadal jest nośnikiem
wartościowych idei, rodzących się inicjatyw , które Fundacja wspiera. Platforma internetowa
założona w poczet tej akcji daje możliwość każdemu obywatelowi na zaznajomienie się
409
410
Ibidem, s. 18.
Sprawozdania Fundacji 2013, s. 18 http://www.batory.org.pl/o_fundacji/sprawozdania on-line 3.07.2016.
203
z prawami obywatela i obowiązkami władzy wobec obywatela. Nadal zatem Fundacja określa
jako istotny element swego funkcjonowania. W latach 2006-2012 w okresie kampanii
wyborczych Fundacja prowadziła monitoring programów informacyjnych pod kątem
zachowania przez TVP i stacje komercyjne bezstronności w prezentowaniu kandydatów.
Wyróżniały się następujące działania:
a) Akcja Masz Głos, Masz Wybór – działania na rzecz mobilizacji obywateli
do uczestnictwa w życiu publicznym, podejmowania dialogu i współpracy z władzami
lokalnymi, oraz integracji wspólnot wokół rozwiązywania problemów gminy;
b) Kampanie społeczne – ogólnopolskie kampanie informacyjne i profrekwencyjne
w okresie przed wyborami, prowadzone w koalicji z innymi organizacjami
ogólnopolskimi
c) Działania rzecznicze – działania zmierzające do zwiększenia frekwencji wyborczej
poprzez ułatwienie obywatelom udziału w głosowaniu oraz poprawę jakości wyborów
i jakości polityki411.
Mimo zapowiedzi, że akcja Masz Głos, Masz Wybór zakończy się w 2010 roku,
to działania w ramach tego projektu trwają nadal. Obecnie akcję te prowadzą wspólnie
Fundacja im. Stefana Batorego oraz partnerzy: Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw
Obywatelskich OPUS, Pracownia Zrównoważonego Rozwoju (PZR), Pracownia Badań
i Innowacji Społecznych Stocznia i Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej BONA
FIDES. Jest niejako wyodrębnionym działaniom poprzez własny portal internetowy
na którym są zamieszczane bieżące wiadomości i wydarzenia, w roku 2015, znowu roku
wyborczym
dla
profrekwencyjna:
wyborów
„Przy
prezydenckich,
okazji
wyborów
będzie
prowadzona
powszechnych
nowa
kampania
prowadzimy kampanie
profrekwencyjne. Zachęcamy wyborców do świadomego udziału w głosowaniu412”.
Nadal Fundacja im. S. Batorego prowadzi działania na rzecz uświadamiania
społeczeństwa i edukacji obywatelskiej.
„Przypominamy, że mieszkańcy maja głos, nie tylko podczas wyborów. Pokazujemy,
jakimi sposobami mogą wpływać na decyzje władz i kształtować najbliższe otoczenie.
Pomagamy samorządom pozostać w bliskim kontakcie z mieszkańcami, prowadzić dialog
411
412
http://www.batory.org.pl/programy_operacyjne/masz_glos_masz_wybor on-line 3.07.2015.
http://www.maszglos.pl/o-nas/o-akcji/ on-line14.07.2015.
204
i reagować na potrzeby obywateli. Zapraszamy organizacje pozarządowe, grupy
mieszkańców, szkoły, biblioteki, domy kultury oraz lokalne media do działań na rzecz swoich
lokalnych społeczności. Oferujemy wsparcie ekspertów i szkolenia. Proponujemy sposoby
wprowadzenia zmian. Podczas szkoleń pokazujemy jak angażować się społecznośc lokalną
i wspólnie realizować przyjęte działania. Najskuteczniejszym uczestnikom przyznajemy
nagrodę Super Samorząd, pod patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego 413”.
Natomiast
program
„Demokracja
w
działaniu”
przekształcił
się
w
inicjatywę
szerszą”Obywatele dla demokracji”: Celem programu zaplanowanego na lata 2013-2016 jest
wsparcie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i zwięszenie udziału organizacji
pozarządowych w budowaniu sprawiedliwości społecznej, demokracji i zrównoważonego
rozwoju. Program o budżecie 150 mln zł, finansowany jest ze środków Mechanizmu
Finansowania Europejskiego Obszaru Gospodarczego (tzw Funduszy EOG)414”.
Podsumowanie
Fundacja im. S. Batorego od ponad dwudziestu pięciu lat podejmuje starania na rzecz
stworzenia w Polsce struktur społeczeństwa obywatelskiego. Minione ćwierćwiecze w Polsce
zaowocowało już wieloma utrwalonymi w społeczeństwie formami, których początków
należy się doszukiwać w pracach Fundacji im. S. Batorego.
Z analizowanych dokumentów wynika, że Fundacja swoimi programami wypracowała
nowe elementy życia społecznego, świadczące o działaniach obywateli świadomych faktu, że
żyją w społeczeństwie obywatelskim.
Jeśli, mówiąc o początkach pracy Fundacji im. S. Batorego,
przewodniczący
A. Smolar podkreślał fakt „nieistnienia” społeczeństwa obywatelskiego, to dzisiaj już
możemy zauważyć, że wypracowane zostały pewne procesy, czy powstały takie struktury,
które pozwalają mówić o zaistnieniu społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Nie jest to
proces skończony i można ryzykować tezę, że polski obywatel jeszcze długo będzie nabywał
potrzebnej świadomości obywatelskiej, jednak praca Fundacji im. S. Batorego stworzyła
mocne podstawy do budowania struktur społeczeństwa obywatelskiego. Należy tu pamiętać
413
414
Ibidem.
http://www.batory.org.pl/programy_dotacyjne/obywatele_dla_demokracji on-line 14.07.2015.
205
o idei społeczeństwa takiego, jakim jest ona widziana przez pryzmat tradycji szkockiego
oświecenia i budowania wspólnotowości w społeczeństwie, co niewątpliwie nie jest łatwym
zadaniem.
Fundacja im. S. Batorego swoją pracę nad budowaniem społeczeństwa, świadomego
swych praw zaczęła w mikro skali. Swoje starania odniosła w pierwszym rzędzie do
najmniejszych zbiorowisk społecznych, lokalnych organizacji pozarządowych, stowarzyszeń
i fundacji, działających na niewielkich terenach. Takie oddolne budowanie wspólnotowego
podejścia do problemów „własnego podwórka”, wskazywało obywatelowi, jak ważne jest
jego miejsce, jak istotną wartość ma jego głos w lokalnej społeczności.
Za każdym razem, w konstruowaniu wszystkich swoich programów, Fundacja
im. S. Batorego wskazywała, jak ważna jest opinia obywatela, stanowisko, jego prawo do
pytania i kontrolowania.
Skupiając się na pomocy, tworzącym się nowym organizacjom pozarządowym,
Fundacja im. S. Batorego pokazała nowe formy społecznej aktywności i wzorce odmienne od
tych, stereotypowo zakorzenionych w świadomości Polaków, jak choćby wsparcie dla
organizacji niepaństwowej ze strony instytucji kościelnych. Wspólne działania z kościołem,
istotne w procesie transformacji przestały być jedynym możliwym rozwiązaniem
i organizacje pozarządowe uzyskały odrębny wizerunek i status, już niekoniecznie związany
z kręgami kościoła.
Stopniowo, konsekwentna praca Fundacji im. S. Batorego w tworzeniu programów
i przyciąganiu do nich pozarządowych instytucji, podnosi niski poziom zrozumienia dla
pozycji obywatela „znaczącego” w społeczeństwie i zyskuje tym samym zaufanie Polaków,
a programy dotacyjne pomagają tworzyć i utrzymywać niezależne organizacje pozarządowe.
Istotą funkcjonowania Fundacji im. S. Batorego jest wpajanie obywatelom innego
paradygmatu odpowiedzialności za państwo, odmiennego modelu obywatelskości, zatem
można się pokusić o budowanie na tej bazie innego kanonu patriotyzmu polskiego, aniżeli
ten walczący, wpojony Polakom przez lata polskiej, niełatwej historii. To alternatywna
koncepcja konstruowania obywatelskiego patriotyzmu, widocznego przez uczestniczenie
we wspólnocie i propagowanie pracy na rzecz kraju, poprzez czynienie starań na rzecz jego
dobra a w tym wspólnego dobra obywateli. Jest to proces zamierzony, mający wykształcić
206
w polskim obywatelu odpowiedzialność za Polskę nowoczesną, funkcjonującą na zasadach
społeczeństwa obywatelskiego.
Idee tak istotne dla wykształcenia się społeczeństwa obywatelskiego zrozumiały
ruchy miejskie, związane i dotowane przez Fundację im. S. Batorego, pracując na rzecz
środowisk lokalnych, dbając o przestrzeń miejską, ekologię czy o budżety obywatelskie.
Fundacja im. S. Batorego ma świadomość, że barierą dla zbudowania silnego
społeczeństwa obywatelskiego jest niejednokrotnie, utrzymująca się w pewnych regionach
Polski, niekorzystna sytuacja ekonomiczna obywateli, zatem stara się dotrzeć do tych
środowisk, aby uniknąć procesu wykluczenia. Staje się tak również wtedy, gdy Fundacja im.
S. Batorego włącza w swoje działania obszary problemów związanych z mniejszościami
etnicznymi, kwestiami uzależnień czy niepełnosprawności.
Funkcjonując w polskiej rzeczywistości, Fundacja im. S. Batorego cały czas skupia się
na tym, aby wypracować wysoki standard pracy sektora pozarządowego i tym samym
pogłębić w polskim społeczeństwie kulturę demokracji. Tworzy zjawiska i wydarzenia, które
przyjmują formę programów, konferencji czy debat, by przez nie uczyć obywateli wspólnoty,
odpowiedzialności za społeczeństwo, w jakim się żyje oraz mechanizmów kontroli,
potrzebnych do monitorowania instytucji samorządowych czy państwowych. Fundacja
im. S. Batorego, poprzez swoje programy, wypracowuje mechanizmy kontroli, już od
najmniejszych struktur czyli w lokalnych organizacjach pozarządowych. Powierza im
fundusze, za pomocą konsultacji społecznych, uczy postępowania w konkretnych sytuacjach.
Pomaga wychwytywać nieprawidłowości w działaniach administracji samorządowej,
wskazując na obowiązujące zasady transparentności. Proces uczenia, jak monitorować
i zwalczać nieprawidłowości w administracji samorządowej czy państwowej wydaje sie być
mocno zaawansowany i obywatele mają już świadomość, że mogą pytać, kontrolować
i otrzymywać odpowiedzi na zadane pytania od samorządów, czy innych instytucji
państwowych.
Fundacji im. S. Batorego, poprzez konsekwentne oraz długofalowe działania udało się
zaszczepić w polskim obywatelu odruch kontroli, który objawia się tym, że już sformułowano
wiele skarg i zapytań wobec urzędów czy decyzji podejmowanych przez te organy, na
terenach lokalnych, a których zasadność chciałby poznać obywatel. Czasem zbliża się to do
stereotypu polskiego „rozliczania” innych, jednakże, w znacznej większości, jest już
207
działaniem usystematyzowanym i prowadzonym przez agendy organizacji pozarządowych.
W tym zakresie szeroką wiedzę przyniosły obywatelom programy Fundacji im. S. Batorego,
zwalczające korupcje. Nauczyły także obywateli działań wspólnych,
bowiem jednostce
często niełatwo osiągnąć zamierzony cel uzyskania ważnych dla siebie wyjaśnień od
instytucji. Budowanie wspólnotowej demokracji, wyrażające się poprzez funkcjonowanie
w polskiej rzeczywistości struktur pozarządowych pomaga obywatelom w pokonywaniu
takich barier. Dzięki Fundacji im. S. Batorego, pojawiała się możliwość nie tylko
kontrolowania zjawiska korupcji w administracji, ale i monitorowania transparentności
polskiego sądownictwa, co pozwala obywatelom na budowanie wiarygodnego obrazu tej
instytucji.
Fundacja im. S. Batorego buduje społeczeństwo obywatelskie nie tylko wspierając
inicjatywy oddolne. Na rzecz pogłębiania kultury demokratycznej w państwie, były
organizowane przez Fundację im. S. Batorego debaty o różnorodnej tematyce, poświęcone
kluczowym zagadnieniom społecznym. W tych spotkaniach uczestniczyli, przyjmując
zaproszenia od Fundacji im. S. Batorego, goście związani z różnymi ugrupowaniami,
zarówno lewicowymi, prawicowymi jak i centrowymi. Debaty miały na celu wyjaśnienie
stanowisk konkretnych frakcji i stanowiły próbę zbliżenia stanowisk, niejednokrotnie
wypracowania wspólnego konsensusu. Nie zawsze było to możliwe, jednakże stwarzało
płaszczyznę, istotną dla szerzenia kultury demokracji, tak ważnej w społeczeństwie
obywatelskim do wymiany poglądów. Tematyka organizowanych konferencji była
skierowana na problemy współczesnego państwa polskiego i były to tematy, które mówiły
o problemach mniejszości, dyskryminacji, szerzącego się zjawiska używania języka
nienawiści. Te konferencje miały za zadanie wpajać ideę, propagowaną przez Fundację
im. S. Batorego, jaką jest liberalizacja społeczeństwa.
Ważną dla prac Fundacji im. S. Batorego formą przekazu dla społeczeństwa były
konsultacje społeczne. Pozwalały wnikliwie przeanalizować konkretne problemy społeczne,
a wnioski z nich były często elementem opracowanych później aktów prawnych. Tym samym
widać stymulujące działanie Fundacji im. S. Batorego na płaszczyźnie legislacyjnej.
Przygotowując propozycje dotyczące polskiej polityki rozwojowej, Fundacja im. S. Batorego
konsekwentnie wypracowuje model liberalnej polityki społecznej.
208
Momentem, w którym wydatnie zaznaczyła się aktywność Fundacji im. S. Batorego
były wybory samorządowe 2014 roku, w których, jako przeciwwaga istniejących partii
politycznych pojawiły się ruchy miejskie i zdobyły w znaczący odzew wyborców w wielu
środowiskach. W w kilku miastach takich jak np. Poznań udało im się wygrać wybory. Ludzie
młodzi, działający w tych organizacjach, jakimi są ruchy miejskie, głównie uczą się
demokracji na programach Fundacji im. S. Batorego i oni tworzą podstawy
nowego,
obywatelskiego społeczeństwa w Polsce. Ma to już istotne przełożenie na krajobraz polityki
społecznej i politycznej w naszym kraju. Tworzy się środowisko młodych liberałów, którzy
w najbliższej przyszłości mogą być ogniwem wypracowywanej zmiany na rzecz liberalizacji
polskiej rzeczywistości . W tym procesie istotnym narzędziem Fundacji są wspierane przez
nią
platformy
internetowe.
Przeniesienie
ciężaru
debaty
publicznej
nad
polską
rzeczywistością na takie fora, jak te monitorujące polskie sądownictwo Fundacja Court Watch
Polska, jest istotnym progresem w działaniach Fundacji im. S. Batorego.
Fundacja Court Watch Polska w Internecie, na swojej stronie internetowej publikuje
przygotowane od 2010 r. - Obywatelski Monitoring Sądów Okręgowych i takie publikacje
z pewnością pozwalają obywatelowi na budowanie wiarygodnego obrazu polskiego
sądownictwa, a z drugiej strony są elementem kontroli dla tej instytucji.
Praca Fundacji im. S. Batorego jest widoczna bardzo wyraźnie przez pryzmat
funkcjonowania Fundacji Stańczyka. Fundacja Stańczyka to organizacja, wyrosła jako
narzędzie Fundacji im. S. Batorego, a dziś jest samodzielną opiniotwórczą instytucją
wdrażająca na co dzień systemy kontroli, monitorowanie obietnic wyborczych i kontrole
instytucji samorządowych. To organizacja otwarta, w której pracach każdy może
uczestniczyć. Jest ona widocznym sygnałem, jak działają narzędzia Fundacji im. S. Batorego
w praktyce.
Praca ostatniego ćwierćwiecza Fundacji im. S. Batorego pozwoliła społeczeństwu
polskiemu na zaznajomienie się z narzędziami budowania społeczeństwa obywatelskiego. Jej
działania są nie do przeceniania. Żmudna praca, wdrażana od najniższych struktur
społecznych, uświadamianie istoty społecznych zjawisk obywatelom poprzez programy,
konferencje, debaty czy też współuczestnictwo kampaniach wyborczych jest dzisiaj widoczne
w tworzeniu podstaw polskiej rzeczywistości społeczeństwa obywatelskiego. Dalsze
kontynuowanie tych starań przez Fundację im. S. Batorego będzie nadal tworzyło dogodny
209
teren działań
dla coraz większej liczby wspólnych działań organizacji pozarządowych
w kontekście wytworzonych już fundamentów polskiego społeczeństwa obywatelskiego.
210
BIBLIOGRAFIA:
Pozycje zwarte:
Araszkiewisz F.W., Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1978.
Balcerzak-Paradowska B., Rodzina i polityka rodzinna na przełomie wieków:
przemiany, zagrożenia, potrzeba działań, Warszawa 2004.
Banach C, Edukacja wobec wyzwań współczesnego świata [w] Edukacja jutra: proces
kształcenia i jego uczestnicy, red. Kazimierz Denek, Oficyna Wydawnicza Humanista,
Sosnowiec 2010.
Bardach.J, [w] Społeczeństwo obywatelskie i jego reprezentacja (1943-1993 )
red. Bardach J., Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1995.
Batko A., Program nauczania wiedzy o społeczeństwie w gimnazjum, ZamKor,
Kraków 1999.
Bobbio N., Liberalizm i demokracja, Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK 1998.
Brol J., Fundacje po zmianach ustawodawczych, Ośrodek Postępu Organizacyjnego,
Bydgoszcz 1992.
Budzyński Z., Dzieje opieki społecznej na ziemi przemyskiej i sanockiej(XV- XVIII
w.), Polskie Towarzystwo Historyczne, Kraków 1984.
Cioch H. , Ustawa o fundacjach:komentarz, Lex a Wolters Kluwer business, Kraków
2007.
Cioch H., Fundacje w ujęciu prawa polskiego na tle prawno porównawczym Wydaw.
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1995.
Comte A.. Metoda pozytywna w szesnastu wykładach, PWN, Warszawa, 1961.
Czapliński W. ,Historia Niemiec, Wrocław, Ossolineum,1981.
Człowiek jako obywatel, red. Szyszkowska M., Instytut Studiów Politycznych PAN.,
Warszawa 1995.
Demokracja, liberalizm, społeczeństwo obywatelskie: doktryna i myśl polityczna, red.
Kaut W., Uniwersytet Śląski.
Demokratyzacja oświaty, red. Hovenberg. H., Maliszewski T, Linkoping 1994.
Dewey J., Demokracja i wychowanie, Ossolineum, Warszawa 1972.
211
Duralska- Macheta M., O edukacji dawnych Polaków. Materiały z XVI-XVII wieku,
Nasza Księgarnia, Warszawa 1982.
Dutkowa R., Komisja Edukacji Narodowej, Warszawa 1973.
Dziadzio A., Koncepcja państwa prawa w XIX w. Idea i rzeczywistość, "Czasopismo
Prawno-Historyczne" 2005, t. 57, zesz. 1.
Dziubka K. Teoria demokratycznej obywatelskości- zarys problemu [w] Społeczeństwo
obywatelskie. red. Bojkała W Dziubka K, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego,
Wrocław 2001.
Dziubka K., Obywatelskość jako virtù podmiotu demokracji, Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2008.
Edukacja. Raport 1997-2001, MEN, red. Dzierzgowska I. CODN, Warszawa 2001.
Edukacja a praca, red. Borzyszkowska R. Lemańska-Lewandowska, E., Grzybowski P.
P. Edukacja a praca, Zeszyt 13, Zeszyty Naukowe Młodych Pedagogów, Bydgoszcz
2009.
Edukacyjne wyzwania i zagrożenia początku XXI wieku red. Solarczy K.- Ambrozik
E., Zduniak A.,ELIPSA,Warszawa-Poznań2003.
Encyclopedia Warszawy, PWN, Warszawa 1975.
Etzioni A. From Empire to Community, Palgrave Macmillan, 2004.
Fundacje:
prawo,
organizacja,
finanse.
Warszawa:
Centrum
Kształcenia
i Doskonalenia Agencja TNOiK, 2003-2004.
Fundacje: zbiór aktów prawnych według stanu na dzień 31 maja 1991 r, Ius
Commercii - Audytor, Wrocław 1991.
Gellnera E. Społeczeństwo obywatelskie, [w] Conditions of Liberty. Civil Society and Its
Rivals.
Gibalska
A.,
Ogonowski
A.,
Fundacje
stowarzyszenia:
funkcjonowanie
i opodatkowanie Wszechnica Podatkowa, Kraków 2011.
Gierałtowski J. A. Historia Włoch, Ossolineum, Warszawa 1985.
Głąbicka K Społeczne skutki integracji Polski z Unią Europejską Warszawa 2002.
Gramsci A, Listy z więzienia, Czytelnik, Warszawa,1950.
Gramsci A, Pisma wybrane, Książka i Wiedza, Warszawa 1961,t.1.
212
Hegel G.F.W, Encyklopedia nauk filozoficznych, PWN, Warszawa 1990.
Izdebski H,. Fundacje i stowarzyszenia: komentarz, orzecznictwo, skorowidz Oficyna
Wydawnicza, Łomianki 2000.
Jamrożek
W.,
Wychowanie
obywatelskie
w
drugiej
Rzeczypospolitej
[w:] Wychowanie obywatelskie. Studium teoretyczne, porównawcze i empiryczne,
red. Przyszczypkowski K., EDYTOR, Poznań –Toruń 1995.
Jedlicki,J., Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują. Studia z dziejów idei i wyobraźni XIX
wieku. WAB, CiS, Warszawa 2002.
Kawecki I., Wiedza praktyczna nauczyciela, Impuls, Kraków 2004.
Kelly P., Liberalizm, SIC!, Warszawa 2007.
Kidyba
A.,
Łobocki
J.,
Instytucje
non-profit
w
restrukturyzacji
regionu:
doświadczenia Lubelskiej Fundacji Rozwoju, Fundacja im. Friedricha Eberta, 1993.
King E.J., Demokratyzacja szkolnictwa średniego […] Oświata i wychowanie w toku
przemian, red. Mońka –Stanikowa, Instytut Pedagogiki UNESCO Warszawa 1979.
Klimowicz M., Oświecenie, PWN, Warszawa 1972.
Koselleck R. Trzy światy obywatelskiego. Wprowadzenie do semantyki społeczeństwa
obywatelskiego Niemczech, Anglii i Francji. Zarys dziejów teorii. [w] Europa
i społeczeństwo obywatelskie. Rozmowy Castel Gandolfo, red. Michalski K., Społeczny
Instytut Wydawniczy ZNAK, Kraków 1994.
Kozakiewicz M., Państwo i szkoła, Wychowanie Obywatelskie, 1987, nr7-8.
Kwieciński Z., Demokracja jako wyzwania i zadania edukacyjne [w:] Wychowanie
obywatelskie.
Studium
teoretyczne,
porównawcze
i
empiryczne,
red.
Przyszczypkowski K., EDYTOR, Poznań –Toruń 1995.
Leś E., Fundacja dla Polski: dziesięć lat wspierania ruchu obywatelskiego
i pomocowych inicjatyw na rzecz dzieci i młodzieży Wydaw. Uniwersytetu Marii
Curie-Skłodowskiej, Lublin 2000.
Łozińska M., W ziemiański dworze, PAN, Warszawa 2011.
Melosik Z., Wychowanie obywatelskie: nowoczesność, ponowoczesność [w:]
Wychowanie obywatelskie. Studium teoretyczne, porównawcze i empiryczne, red.
Przyszczypkowski K,Melosik Z., EDYTOR, Poznań –Toruń 1995.
213
Michnik A., Diabeł naszego czasu, NOWA, Warszawa 1995.
Obywatel w procesie zmian red. Magoska M., Księgarnia Akademicka, Kraków 2001.
Obywatelstwo europejskie: rozważania, red. Stawicka K. Fundacja im. Stefana
Batorego, Warszawa 2003.
Olszewski J., Fundacje: działalność gospodarcza: rejestracja, koncesja, zezwolenie,
opodatkowanie, klauzula konkurencyjna, formy prawne działalności, orzecznictwo,
akty prawne, Wydawnictwo Prawno-Ekonomiczne Infor, Warszawa 1999.
Osiatyński W. Rzeczpospolita obywateli, Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2004.
Ossowska M., Ethos rycerski i jego odmiany, PAN,Warszawa1973.
Podstawa programowa kształcenia ogólnego Dz.U z 1999r.,nr14.
Polski Słownik Biograficzny, PWN, Warszawa 1985, T. XXVII.
Prawa człowieka, społeczeństwo obywatelskie, państwo demokratyczne: księga
jubileuszowa dedykowana profesorowi Pawłowi Sarneckiemu, red. Tuleja P., Kraków
2004.
Przyszczypkowski K., Zandencki A. Edukacja i młodzież wobec społeczeństwa
obywatelskiego, Poznań-Toruń 1996.
Sadurski W,. Neoliberalny system wartości politycznych, PWN, Warszawa 1980
Salij J. Patriotyzm Dzisiaj, Poznań 2005.
Shils E. Co to jest społeczeństwo obywatelskie [w:] Europa i społeczeństwo
obywatelskie, ZNAK, Kraków 1994.
Smutek J., Maleska Z., Wiedza o społeczeństwie. (Program nauczania dla liceum
ogólnokształcącego w zakresie podstawowym i rozszerzonym) liceum profilowanego i
technikum(w zakresie podstawowym),OPERON, Gdynia 2008.
Społeczeństwo obywatelskie w Polsce a instytucjonalna rzeczywistość demokracji w
jednoczącej się Europie, red. Chodubski A., Kacprzak L., PWSZ Piła 2010.
Ulicka G., Demokracje zachodnie: zasady, wartości, wizje, PWN, Warszawa 1992.
Wawrzyński M., Fundacje w Polsce: zarys historii i stan w latach dziewięćdziesiątych:
bariery i możliwości działania, Wydawnictwo Ulica Lipowa, Warszawa 1997.
Weber M. ,Etyka protestancka i duch kapitalizmu, Wydawnictwo UW, Warszawa 2011.
214
Weber M., Gospodarka i społeczeństwo: zarys socjologii rozumiejącej, PWN, Warszawa
2002.
Wereszczyński K, Kształcenie obywatelskie w polskich szkołach dla dorosłych w
latach 1945-2001.
Wnuk-Lipiński E. Socjologia życia publicznego, Scholar, Warszawa 2005.
Wychowanie obywatelskie. Podręcznik do klasy VIII szkoły podstawowe. WSiP,
Warszawa 1968.
Żarnowski J., Społeczeństwo Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 197.6
Żebrowski J. Społeczeństwo Kultura Wychowanie NOVUM Płock-Iława 2003.
Adresy stron internetowych:
http://www.batory.org.pl/
http://bazy.ngo.pl/
http://www.ceo.org.pl/
http://www.cal.org.pl/
http://www.eds-fundacja.pl/
http://www.edudemo.org.pl/
http://www.fao.org.pl/
http://ferso.org/
http://www.for.org.pl/
http://www.frdl.org.pl/
http://www.frso.pl/
http://fundacjaobywatelska.pl/
http://www.fundacjaobywatelskabazar.pl/
http://inicjatywa-obywatelska.eu/
http://inspro.org.pl/o-nas/
http://www.klub-obywatelski.org.pl/
http://www.kurpik.org.pl/
215
http://www.odpowiedzialnosc.org/
http://oiozg.republika.pl/
http://www.omnimodo.org.pl/
http://polskaakcjaobywatelska.pl/
http://pracowniaobywatelska.pl/
http://projektpolska.pl/
http://www.siezrobi.org/
http://www.sisg.org.pl/
http://www.sllgo.pl/
http://www.stowarzyszeniero.pl/
http://www.stańczyk.org.pl/
http://watchdog.org.pl
216
ZAŁĄCZNIK 1
Wywiad z Andrzejem Smolarem
Warszawa
Fundacja Batorego
Data: 28.01.2014
Ł. Czekaj: Jakie według Pana były najważniejsze problemy społeczeństwa polskiego
w pierwszych latach po zmianie ustroju?
A. Smolar: Najważniejszym problemem społeczeństwa obywatelskiego, było jego nieistnienie.
Była pewna mitologia wytworzona przez opozycje lat 70-tych i 80-tych o sile społeczeństwa
obywatelskiego, przeciwstawiającego się władzy. Społeczeństwo obywatelskie według definicji
klasycznych szkockiego oświecenia, to jest coś znacznie bogatszego. To rynek i państwo prawa,
to jest bogata sieć niezależnych organizacji. Tego wszystkiego w Polsce nie było. Polska nie
była państwem prawa. Polska za czasów PRL miała bardzo wątłe elementy gospodarki
rynkowej. Miała wąską sieć organizacji pozarządowych niekontrolowanych przez władze.
W istocie to były organizacje wokoło-kościelne. Kościół w tym czasie był bardzo silny
i hierarchiczny. Jest taki artykuł, który kiedyś redagowałem, mojego przyjaciela, studiował
kiedyś w Polsce, nazywał się Rubem Cesar Fernandes. Przedstawiał
polski kościół jako
hierarchiczny, a brazylijski kościół jako horyzontalny. W warunkach gdy w Polsce rządzili
komuniści, kościół stanowił siec niezależności. Organizacje pozarządowe były dość słabe.
Większość ludzi zaangażowanych w solidarności, różnych instytucjach niezależnych, przeszło
do polityki i ten sektor został bardzo osłabiony. Polskie społeczeństwo obywatelskie tworzyło się
w dużym stopniu ze słabych elementów, wraz z tworzeniem się niezależnych instytucji, wraz
z tworzeniem się gospodarki rynkowej, wraz powstawaniem państwa prawa. Można powiedzieć,
że stopniowo tworzy się społeczeństwo obywatelskie. Ja jestem sceptyczny do mitu
społeczeństwa obywatelskiego, wydaje mi się, że jest to ciągłe wyzwanie i poważny problem,
nie tylko Polski ale wszystkich krajów postkomunistycznych. Badania międzynarodowe
pokazują jak niski jest poziom zaufania wzajemnego Polaków, jak niski jest poziom
zorganizowania Polaków w organizacjach niezależnych, mimo tradycji solidarności i mimo
217
silnego kościoła. To są czynniki, które powinny temu sprzyjać. To jest pewien paradoks, który
ukazuje ciągle słabość, tego niezależnego życia obywatelskiego Polaków.
Ł. Czekaj: Jaki okres w funkcjonowaniu Fundacji był najtrudniejszy i dlaczego?
A. Smolar: Trudno powiedzieć. Przypuszczam ze wtedy kiedy byłem jeszcze na emigracji, to
znaczy okres formacyjny. Fundacja została zarejestrowana 1988 roku, czyli jeszcze za czasów
Jaruzelskiego. Wokół fundacji skupiali się intelektualiści niezależni, ale nie otwarci opozycyjnie.
Było wielu profesorów, którzy byli zaangażowani w Fundację. Trudno mi powiedzieć, czy okres
założenia był trudny. Nie było żadnych represji w stosunku do Fundacji. Fundacja zajmowała się
nauką, edukacją niezależna od państwa, nie wchodząc w konfrontacje z państwem kończącego
się PRL-u. Okresem trudnym, była decyzja Sorosa o wycofaniu się z naszego regionu. To było
10 lat od powstania Fundacji. Wtedy fundacja musiała ulec pewnej transformacji
w ograniczeniu swoich działań. Musiała szukać środków finansowania z innych źródeł,
i z wielkim sukcesem przeszła ten okres. Fundacja musiała ograniczyć programy, stała się
mniejszą organizacją niż była w latach 90-tych. Równocześnie to co robiła, robiła bardzo
skutecznie, bardzo sprawnie. Na zewnątrz ten kryzys transformacji nie był w ogóle dostrzegany,
można powiedzieć, że teraz przeżywa ciężkie obciążenie. Fundacja otrzymała z Funduszu
Norweskiego bardzo poważne środki do zagospodarowania w ciągu dwóch i pół roku w sektorze
pozarządowym. Fundacja otrzymała 37 milionów euro. Rozdział tych środków, to jest
skomplikowany proces, który wymaga nowych procedur zwłaszcza że wymagania naszych
darczyńców są bardziej ostrzejsze. Trudno tu mówić o kryzysie, to są pewne dodatkowe
obciążenia, które wymagają procesów dostosowawczych.
Ł. Czekaj: Dlaczego Fundacja realizuje tak mało programów dotyczących edukacji
obywatelskiej w szkole?
A. Smolar: Fundacja ma ograniczone środki, to jest obowiązek państwa. Na początku,
angażowaliśmy się w wydawanie książek i podręczników. W latach 90-tych, kiedy mieliśmy
większe środki, angażowaliśmy się w większym stopniu w sprawy edukacji, na poziomie
szkolnictwa wyższego. Braliśmy udział w reformowaniu poszczególnych programów,
finansowaliśmy różne studenckie przedsięwzięcia. Wycofaliśmy się z tego. Byliśmy
rozczarowani. Był to najbardziej konserwatywny i mało kreatywny sektor. Również nasze środki
były ograniczone. Nigdy nie dysponowaliśmy tak poważnymi środkami, żeby angażować się
218
w problemy szkolnictwa, które wymagają bardzo poważnych nakładów. To jest obowiązek
państwa.
Ł. Czekaj: Jak Pan ocenia działanie programów w fundacji, które były skuteczne, a które
należy dopracować lub zmienić?
A. Smolar: Wszystkie należy dopracować, wszystkie należy zmieniać. To jest ciągły proces.
Są pewne programy które są naszymi awangardowymi, które są z nami od początku
i odgrywały wielką rolę. Byliśmy zwróceni nie tylko do tego co się w Polsce dzieje, ale
również w stronę naszych sąsiadów. Byliśmy zawsze aktywni, na Ukrainie, Białorusi w Rosji
w mniejszym stopniu. Na początku to było bardziej zwrócenie na południe. To były Czechy,
Słowacja, Węgry. Uznaliśmy strategicznie, że większa pomoc i większe więzi są z naszymi
wschodnimi sąsiadami, którzy mają większe problemy rozwojowe. Podstawowym celem jest
pomoc organizacjom pozarządowym. Pomagamy sektorowi pozarządowemu, również
w wypracowaniu wysokiego standardu. Odgrywamy istotną rolę w pogłębianiu kultury
demokratycznej. Mamy programy które cieszą się powodzeniem. Program Masz głos, masz
wybór, który szerzy kulturę odpowiedzialności i poczucia wpływu, to znaczy, że należy
przesłuchiwać kandydatów przed wyborami. Zobaczyć jakie są ich programy i w wyniku tego
podejmować decyzje w sprawie głosowania, a potem kontrolować jak już zostaną wybrani, co
oni zrealizowali a czego nie zrealizowali. Organizujemy w koalicji z różnymi organizacjami
pozarządowymi, kampanię uczestnictwa obywatelskiego w wyborach. Tu spotykaliśmy się
często z pomocą mediów, które za darmo rozgłaszały nasze apele. Ważnym dla nas
programem, jest program antykorupcyjny, który teraz zmienił nazwę i rozszerzył swoją
działalność. Rdzeniem tego programu jest walka z korupcją, uczenia kultury kontroli,
przejrzystości, unikania konfliktu interesów. Nasz program stał się autorytetem, często
konsultowany przez siły sobie przeciwne. To jest osiągnięcie Fundacji, że zarówno ludzie
lewicy jak i prawicy, akceptowali nasze zaproszenie na debaty. Różne rządy konsultowały się
z nami, jeżeli chodzi o program walki z korupcją. Ważnym elementem naszej pracy były
debaty, które służyły pogłębieniu kultury demokratycznej, na które przyjmowali zaproszenie
ludzie prawicy, lewicy i centrum. Kiedyś odgrywaliśmy istotną rolę, jeżeli chodzi
o wydawnictwa, książki, pisma. Niestety nasze możliwości pod tym wzglądem zostały
ograniczone. Działamy na rzecz szerzenia kultury demokratycznej przeciwko dyskryminacji,
219
językowi pogardy, na rzecz mniejszości narodowych, religijnych i etnicznych. Szeroki
Program społeczeństwa liberalnego jest naszą fundamentalną zasadą.
Ł. Czekaj: Dlaczego obecnie fundacja nie organizuje konferencji?
A. Smolar: Myli się Pan. Konferencje nigdy nie były czymś częstym, ale je organizujemy. Na
początku marca będzie konferencja poświeconą pamięci Jacka Kuronia, ale w istocie będzie
bardzo szersza. Będą tam podejmowane podstawowe problemy rozwoju Polski. W czerwcu
planujemy konferencję na temat modernizacji Polski, transformacji na tle poprzednich fal innych
modernizacji. Później, jesteśmy w trakcie negocjacji, z muzeum Żydów Polskich. Będziemy
rozważać na temat Żydów w dzisiejszej Europie. To są trzy projekty w tym roku. Konferencje
nigdy nie były systematycznym sposobem naszych debat, natomiast miejscem naszych debat
były organizowane dyskusje na wybrany temat, godzinne lub dwugodzinne. W przypadku
szerszych problemów to organizujemy konferencje. Dlatego w tym roku będzie ich wyjątkowo
dużo. Myśmy wcale nie zrezygnowali z organizacji. Czasami robimy to z kimś innym. Mamy tu
finansowany przez nas program Europejskiej Rady Polityki Międzynarodowej European Council
on Foreign Relations, którego jestem jednym ze współzałożycieli i członkiem zarządu.
Specjalizują się w polityce międzynarodowej i też organizują konferencję. Jest też szereg
konferencji przez nich zaplanowanych. Jest to też program naszej Fundacji.
Ł. Czekaj: Często występuje Pan w mediach komentując różne wydarzenia polityczne, jak Pan
ocenia rolę mediów w kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego w Polsce?
A. Smolar: Media mogą odrywać podwójną rolę. Z jednej strony mogą sprzyjać kształtowaniu
się świadomych obywateli przez solidną informację i interpretacje wydarzeń. Dzisiejszy
obywatel ma większe możliwości niż obywatel państw demokratycznych 50 lat temu. Z drugiej
strony można powiedzieć, że dzisiejsze media są czynnikiem destrukcji społeczeństwa
obywatelskiego. Ponieważ media tak wciągają, że człowiek sam izolowany jest naprzeciwko
telewizora, radia, Internetu. Ten czas kiedyś był poświęcany na jakieś działania, wokół kościoła,
rodziny czy w jakiejś organizacji pozarządowej. Dlatego można powiedzieć, że ludzie mają
mniej czasu na jakieś aktywne działania. To nawet dotyczy takich działań, jak sport u młodzieży.
Młodzież więcej czasu poświęca przy mediach, siedząc pasywnie. Rola mediów nie jest
jednoznaczna, może sprzyjać albo odciągać. Nieraz media spłaszczają informację i swoim
przekazem nawołują do agresji. Debaty w telewizji są często bardzo wulgarne.
220
Ł. Czekaj: Jak Pan ocenia postrzeganie Fundacji Batorego przez społeczeństwo? Z jednej strony
kreowany jest wizerunek, jako jednej z najlepszych organizacji pozarządowych, z drugiej strony
fundacja ma wielu wrogów.
A. Smolar: To jest prawda. Ja nie jestem w stanie ocenić ile fundacja ma przyjaciół a ile
wrogów. Można powiedzieć, że są naturalne ideowe podziały. Środowiska nacjonalistyczne
i prawicowe są bardzo nieufne. Jest dla nich parę powodów. Jesteśmy fundacją liberalną, ja sam
osobiście jestem politycznie dość klarownie identyfikowany, miałem przeszłość politycznego
zaangażowania. To jest też nieufność ze środków pochodzących zza granicy, to jest nieufność
wobec twórcy Georga Sorosa, którego dzisiaj zaangażowanie jest bardzo ograniczone
a w przyszłym roku zanika zupełnie. Często w prawicowych mediach definiowany jako
amerykańsko-węgierski plutokrata, Żyd i tak dalej. Jednym słowem zbitka tego co najgorsze.
Nie jest sprawą przypadku, że w radiu Maryja byliśmy wielokrotnie oskarżani o najgorsze
czyny. I w obecnych kampaniach typu Gender nam też przypisuje się działania, chociaż nie
odgrywamy w tym żadnej roli. Tym jednak
jesteśmy często obciążani. Te podziały są
przewidywalne. Były okresy gorsze, jednak cieszymy się dużym zaufaniem w społeczeństwie.
Wiele instytucji i organizacji ma do nas zaufanie. Nigdy wobec nas nie było żadnych zarzutów,
co do sposobu wydawania pieniędzy, co jest najlepszym wskaźnikiem. Mogły być ogólne
krytyki ideologiczne, to że reprezentujemy różne wrogie interesy, ale nigdy nawet najbardziej
nam wrodzy, nie potrafili
sformułować nawet najmniejszego zarzutu wobec wydawania
środków. Fundacja publikuje co roku sprawozdanie z rozliczenia środków co do grosza jak
zostały wydane.
Ł. Czekaj: Jak Fundacja jest postrzegana poza krajem? Czy programy są zauważalne? Czy
istnieje jakaś współpraca z fundacjami z innych krajów?
A. Smolar: Tutaj trzeba zachować proporcje. Nawet o polskich partiach mało kto wie za
granicą, oczywiście poza paroma specjalistami. Ci co mają do czynienia z Polską, wiedza
o naszej aktywności. Nasza Fundacja jest najbardziej aktywna jeśli chodzi o politykę
międzynarodową. Finansowaliśmy wiele przedsięwzięć zagranicznych. Przykładem może być
Grupa Zagranica, która gromadzi różne organizacje pozarządowe działające za granicą.
Przekazywaliśmy środki na jej działanie, potrzebne były środki na utrzymanie takiej struktury.
Byliśmy najbardziej aktywni jeśli chodzi o działanie na wschód i finansowaliśmy wiele
organizacji pozarządowych. Ludzie, którzy się tym zajmują wiedzą o naszej fundacji. Wiedzą
221
w Brukseli o tym, że od 10 lat przeprowadzamy systematyczne badania jak na granicach traktuje
się cudzoziemców. Publikujemy raporty, które pokazują wady, upokorzenia, których doznają
cudzoziemcy, zbyt długie procedury przyznawania dokumentów. Często specjaliści z Brukseli
powołują się na nasze badania. Dlatego jesteśmy znani za granicą. Gdy w Polsce są środowiska,
które nas nie lubią to za granicą cieszymy się dość powszechnym uznaniem i szacunkiem.
Ł. Czekaj: Czy Fundacja współpracuje z fundacjami z innych krajów?
A. Smolar: Tak, często organizujemy wspólne przedsięwzięcia, wspólne programy. Nasze
programy na wschód były finansowane przez wiele lat przez fundacje Forda. Współpracujemy
również w wieloma innymi fundacjami. Ostatnio w niedzielnej gazecie był publikowany list
w sprawie Ukrainy, który przygotowaliśmy w Fundacji. List ten podpisało ponad 90 osób,
najwybitniejsi intelektualiści z całego świata. To świadczy o pozycji fundacji na świecie. To
pokazuje wagę, jaką przywiązujemy do sytuacji na Ukrainie jak i również jakim cieszymy się
autorytetem.
Ł. Czekaj: Jakimi motywami kierują się członkowie Fundacji Batorego konstruując swoje
programy? Jak Pan ocenia programy i sens ich tworzenia?
A. Smolar: Powstawanie programów miało różne historie. Czasami wynikało to z misji.
Pomaganie w sektorze pozarządowym było naszą podstawową misją. Nie tworzymy własnych
programów, tworzymy konkursy, by zgłaszały się do nas organizacje i im pomagamy. Niektóre
programy powstawały w wyniku refleksji i debaty wewnętrznej jak i również ze specjalistami
zewnętrznymi. Zmieniliśmy kierunek w stronę wschodu. Próbowaliśmy podjąć działania w byłej
Jugosławii w czasie wojny, ale nie było tam zainteresowania. Nie mieliśmy partnerów
i zrezygnowaliśmy. Naszym stałym priorytetem jest Ukraina, Białoruś, Rosja, Litwa.
Program Walki z korupcją powstał wtedy, kiedy zgłosiła się do nas Pani Grażyna Kopińska,
która zaproponowała stworzenie takiego programu. Posiadała na to znaczne środki finansowe
z Fundacji Forda. Fundacja z entuzjazmem zaakceptowała program, uznając wagę walki
z korupcją. To była znacznie łatwa sytuacja, ponieważ mieliśmy wykwalifikowanego człowieka
wraz z możliwością pozyskania środków. To jest przykład jak były różne mechanizmy
powstawania programów. Istnieje Instytut Spraw Publicznych, który współzakładaliśmy.
Na początku dwa podstawowe programy tego Instytutu, to były programy naszej Fundacji, które
oddaliśmy. To był jeden Program Polityki Społecznej, który na początku prowadzili; Jacek
Kuroń, później Michał Boni, czyli dwaj kolejni ministrowie. Drugi program, to był Program
222
Reformy Administracji, który był kierowany przez późniejszego ministra Jana Rokitę.
Oddaliśmy te programy, ponieważ uważaliśmy, że ważne jest powstanie niezależnego Instytutu.
Chcieliśmy pomóc w jego tworzeniu. Staraliśmy się nigdy nie wchodzić w konkurencje z innymi
organizacjami, tylko raczej pomagać. Nie chcieliśmy niszczyć inicjatyw, a raczej pomagać.
Ł. Czekaj: Często współpracujecie z Instytutem Spraw Publicznych?
A. Smolar: Dzisiaj ta współpraca jest wątła. Dzisiaj Instytut Spraw Publicznych ma silną
pozycję
w
kraju.
Oczywiście
utrzymujemy
kontakty
i
czasem
współpracujemy.
Współpracowaliśmy przy problemie mobilizacji obywateli w wyborach oraz przy propozycjach
ordynacji wyborczej, prawa wyborczego, aby było bardziej przychylne obywatelom.
Ł. Czekaj: Jaki program osiągnął wysoki poziom skuteczności?
A. Smolar: Wszystkie problemy akceptujemy. Niektóre programy są bardziej widzialne,
a niektóre mniej. To nie musi odzwierciedlać ich dokonań. Program antykorupcyjny, jest bardzo
dobrym programem. Jego popularność i widzialność nie jest związana z jego skutecznością, lecz
z wrażliwością na tą problematykę. Są różne kryteria.
Ł. Czekaj: Jakie wymagania stawia się instytucjom, które korzystają z pieniędzy Fundacji
Batorego?
A. Smolar: Wymagania są różne. W fundacji są specjalne formularze, w których znajdują się
pytania. Programy muszą działać i dać dowód, że są skuteczne. Zazwyczaj nie dajemy pieniędzy
nowym instytucjom. One muszą się sprawdzić w tym co robią. Oczekujemy od organizacji, że są
dobrze zarządzane, że się uczciwie rozliczają z otrzymanych pieniędzy, że wydają zgodnie
z przeznaczeniem, na jakie je otrzymali. Muszą zgłosić projekt, który jest realistyczny i który jest
społecznie ważny. To są podstawowe kryteria. Dobrze jest, jeżeli mają środki z innych źródeł,
żebyśmy nie byli jedynymi fundatorami. Nigdy nie zgadzamy się na to, abyśmy stale
utrzymywali jakąś organizacje przez wiele lat. Potem te organizacje musza uniezależnić się
i zdobywać środki z innych źródeł.
Ł. Czekaj: Jakie są kryteria przyznawania środków finansowych?
A. Smolar: Czasami dajemy tyle środków finansowych, o ile wnioskują instytucje. Czasami
dajemy nawet więcej, jeżeli oceniamy, że wnioskują o skromne środki, a projekt wymaga
większych nakładów. To jest przedmiotem oceny naszych pracowników. W wielu programach
są gremia doradcze, które, opiniują programy. Ludzie tam są wybitnymi specjalistami, oceniają
jakość programów, jakoś instytucji oraz poziom oczekiwań finansowych. Czasami organizacje
223
rezygnują z programu, gdy uważają że otrzymali za małe środki. Wysokość przyznawanych
środków jest wynikiem analiz.
Ł. Czekaj: Jak Pan ocenia wyszkolenie pracowników i wyposażenie działów Fundacji
w kontekście stojących przed nimi zadań?
A. Smolar: Poziom pracowników Fundacji jest bardzo wysoki, o tym świadczyć może to, że jest
niechęć ludzi do opuszczania Fundacji. Nie mamy problemów z masowym odchodzeniem
pracowników. Pracownicy cenią instytucję, cenią atmosferę w niej panującą, stosunek do ludzi.
Były okresy kiedy musieliśmy zmieniać charakter Fundacji i zwalniać pracowników, to nasi
pracownicy nie mieli problemu ze znalezieniem pracy. Praca w Fundacji Batorego była bardzo
dobrą rekomendacją. Mamy teraz wielu nowych pracowników związanym z pozyskaniem
środków z Funduszu Norweskiego. Nie zdarzają się wewnątrz jakieś rozczarowania
co prowadziłoby do rozstania. W historii Fundacji takich przypadków było bardzo niewiele.
Ł. Czekaj: Fundacja planuje rozszerzenie obsady ze względu na coraz bardziej zakrojone
działania?
A. Smolar: Nie. Teraz mamy wyjątkowy okres powiększenia działań, ze względu na znaczne
środki z Funduszu Norweskiego, ale to jest przejściowe. Musimy zachować elastyczność, żeby
móc dostosowywać się do nowych wyzwań, do nowych możliwości. Ja nie sądzę, aby
w najbliższym czasie działanie fundacji rozszerzyło się obejmując nowe strefy.
Ł. Czekaj: Jak dobierane są osoby do prowadzenia programu?
A. Smolar: To są pracownicy. Mamy tez stażystów. Są też luźniejsze formy współpracy. Mamy
grono ludzi zatrudnionych na stałe, którzy kierują programami. Wokoło nich są doradcy,
komisje, współpracownicy. Czasami organizujemy debaty i zapraszamy do udziału szersze
grono współpracowników, aby zasięgnąć rad wybitych specjalistów. To są zamknięte narady
w których dyskutujemy o wyzwaniach, które stoją przed nami.
Ł. Czekaj: Jakie zmiany są planowane w funkcjonowaniu Fundacji?
A. Smolar: Jak już wspomniałem, kończą się środki, które otrzymywaliśmy od Georga Sorosa.
Jak skończą się środki z Funduszu Norweskiego, będziemy musieli podjąć wysiłek w szukaniu
nowych środków, zarówno za granicą, jak i w kraju. Myślę, ze nasze priorytety działań w kraju
pozostaną niezmienione, natomiast inne będą wynikiem wyzwań. Na pewno pozostanie pomoc
sektorowi pozarządowemu, nasza działalność zagraniczna, problem kultury demokratycznej,
224
walka z korupcja. To są nasze stałe priorytety. Jeżeli pojawiają się nowe propozycje, to my na
nie reagujemy. Nie mamy raczej, jakiś rewolucyjnych planów na przyszłość.
Ł. Czekaj: Które programy będą dominować w Fundacji? Dotacyjne czy operacyjne?
A. Smolar: W Fundacji zawsze dominują programy dotacyjne. I tutaj nic się nie zmieni. Naszą
główną misją jest pomaganie organizacjom pozarządowym. Jesteśmy głównie postrzegani na
zewnątrz przez programy operacyjne, działalność zagraniczną, działalność antykorupcyjna,
debaty, konferencje. To są najbardziej widzialne działania. Ale najważniejsze z punktu widzenia
zaangażowania naszego codziennego to są programy dotacyjne i pomoc sektorowi
pozarządowemu.
Ł. Czekaj: W jakim kierunku będzie zmierzać społeczeństwo obywatelskie w Polsce?
A. Smolar: Mam nadzieję, że społeczeństwo obywatelskie będzie się umacniało, że będzie
przejmowało od państwa coraz więcej funkcji. Państwo nowoczesne nie jest w stanie wypełniać
bardzo wielu funkcji w skomplikowanym już otoczeniu. To nie jest problem tylko wewnętrznej
sytuacji ale również w warunkach integracji europejskiej, w warunkach świata globalnego.
W takich dziedzinach jak kultura, edukacja, samopomoc wzajemna. Będzie powiększała się
inicjatywa obywatelska i zdolność wspólnego działania i rozwiązywania problemów, których
państwo nie jest w stanie rozwiązać. To jest istotny element umacniania się demokratycznego
społeczeństwa obywateli, którzy pełni są świadomi własnych praw i możliwości dla dobra
wspólnego.
225
ZAŁĄCZNIK 2
Wywiad z Alicją Garlińską-Cieślak
Warszawa
Fundacja Batorego
Data: 18.02.2014
Ł. Czekaj: Czy Pani zdaniem w latach 2010-2013 nastąpiła poprawa jakości życia publicznego
w Polsce?
A. Garlińska-Cieślak: Trudno jest mi powiedzieć, nie mierzymy tego w taki sposób globalny,
co się zmieniło w społeczeństwie, natomiast to możemy powiedzieć, że w tych kilkudziesięciu
organizacjach, które otrzymało od nas ponad sto dotacji rzeczywiście zwiększyły się ich
kompetencje w działaniu i współpracy z instytucjami publicznymi. Na pewno po raz pierwszy
doszło do tego, że organizacje, które np. zajmują się monitorowaniem instytucji publicznych
w różnych aspektach ich funkcjonowania i to na poziomie centralnym i lokalnym. Zaczęły
wymieniać się doświadczeniami, stworzyły pewne środowisko, więc to jest na pewno duża
zmiana jakościowa. Jeśli chodzi o organizacje, które zajmują się angażowaniem mieszkańców
w procesy podejmowania decyzji ich dotyczące, myślę że jest to też pewien skok, to są działania
które wspieraliśmy prowadząc fundacje równoległe, akcje Masz Głos, Masz Wybór, więc
z jednej strony siejemy- jest podłoże w takich drobniejszych działaniach na mikro poziomie,
w akcji Masz Głos, Masz Wybór, gdzie organizacje są nagradzane za wykonywanie zadań co
roku trochę zmienianych, i tam wśród tych zadań znalazły się po raz pierwszy zadania
partycypacyjne i organizacje rzeczywiście bardzo dobrze sobie z tym radziły, więc na pewno
jest tak, że powstaje jakaś masa krytyczna i widoczna grupa ludzi którzy takimi działaniami się
zajmują. Myślę, że niewielki wpływ w takiej skali globalnej ale jednak jest, znaczy, że jest to
jakiś początek. Myślę, że z tego co obserwujemy jest dużo nowych organizacji które skupiają
młodych ludzi, to jest już zupełnie inne pokolenie, które korzysta z innych narzędzi do działania,
utrzymujący też kontakty z innymi organizacjami, także z poza kraju. Myślę, że taki ich sposób
działania to jest ten ogromny potencjał do zmiany.
226
Ł. Czekaj: W jaki sposób uczycie obywateli, aby zgłaszali nieprawidłowości i różnorodne
problemy wynikające z działań podejmowanych przez władze?
A. Garlińska-Cieślak: Jeden rodzaj problemów to są takie czasami drobne potyczki
organizacyjne, trudności w nawiązywaniu współpracy, nieporozumienia biorące się czasami
z nieumiejętności takiego rozpoczęcia dialogu z instytucjami publicznymi. Często takimi
drobnymi sprawami, zajmujemy się tutaj w Fundacji. Staramy się szukać z organizacjami
wspólnych rozwiązań. Natomiast tak na większą skalę to takie działania prowadzi Sieć
Obywatelska. To stowarzyszenie było przez lata prowadzenia programu Demokracja
w działaniu, naszym parterem wspierającym organizacje strażnicze i wspierającym nie tylko
w ten sposób, żeby świadczyć pomoc prawną, ale też Sieć Obywatelska zbudowała, jedyny
jak do tej pory duży portal wotchdog.pl, który zbiera informacje na temat wyzwań,
problemów, metodologii działań strażniczych, jak reagować, jak postępować w trudnych
sytuacjach. Jest to taka baza wiedzy i w tym momencie też taki portal łączący organizacje na
który grupy obywatelskie mogą wysyłać informacje o swoich działaniach. W razie
problemów dzwonią do pracowników, dostają pomoc nie tylko w zakresie dostępu
do informacji publicznej a także w przygotowaniu działań na rzecz zmiany w rozwiązaniu
trudności. Sieć Obywatelska również przygotowała w trakcie tych paru lat współpracy z nami,
przy wsparciu finansowym Fundacji Batorego takie pogłębione narzędzia do metodologii
i monitoringu. Jeden dotyczy monitorowania wydatków z Funduszu Korkowego, a drugi
z wydatków na spłaty w gminach. To są takie tematy które pozwalają prowadzić działania
kontrolne na takim bardzo lokalnym poziomie. Oczywiście są one źródłem wielu kłopotów
dla lokalnych Wotchdogów, bo urzędy i instytucje publiczne w pierwszym odruchu bardzo
często odbierają jako przeciwników, czasami przeciwników politycznych. Nie wiedzą
dlaczego ludzie podejmują takie działania. Nie jest to zupełnie utrwalone, także tych
konsekwencji i trudności jest cały szereg i one też są różne dla tych lokalnych organizacji, dla
pojedynczych grub nieformalnych, podejmujących takie dziania, a zupełnie inne dla
organizacji z mniejszych miejscowości czy z dużych miast. Także tego jest bardzo dużo, ale
jak mówiłam oni mogą zawsze skierować się do Sieci Obywatelskiej, która ma tez swoich
współpracowników na terenie całej Polski, więc jest w stanie w miarę możliwości to
zapotrzebowanie na pomoc i wsparcie pokryć.
227
Ł. Czekaj: Poprzez wspieranie organizacji, które podejmują działania mające na celu
angażowanie obywateli w dialog z władzami i włączenie ich w procesy decyzyjne Fundacji
Batorego udało się powiększyć ilość tych dialogów?
A. Garlińska-Cieślak: Na pewno tak, większość projektów, które wspieraliśmy musiała
zawierać ten element współpracy z instytucjami nie tylko w tych projektach partycypacyjnych,
ale także w tych projektach Worddogowych. Bardzo ważnym elementem były działania na rzecz
zmiany. Posiadamy cały zbiór danych dotyczących organizacji oraz instytucji, których dotyczyła
ta współpraca, dzięki którym udało się coś zmienić. Na pewno liczba tych dialogów wzrosła.
Można powiedzieć, że o około 80%. Chodzi tu o dialog bezkonfliktowy, z którego coś
pozytywnego wynika.
Ł. Czekaj: Czy obywatele widza możliwość kontrolowania oraz rozliczania wybranych władz
z podejmowanych przedsięwzięć na rzecz rozwoju kraju?
A. Garlińska-Cieślak: Moim zdaniem tak. Na pewno Ci obywatele, którzy, organizują się
w grupy. Pojedynczemu człowiekowi, takiej pojedynczej osobie-indywidualnej, może być
trudno uzyskać takie informacje i zmagać się samemu z instytucjami. To naprawdę zależy od
miejsca zamieszkania, natomiast nie jest to takie oczywiste, że instytucje rozumieją to,
że powinny rozliczać się z rezultatów z tego co zrobili, że wszystkie informacje powinny być
udostępniane w sposób który umożliwia ich przeszukiwanie, przeglądanie, to jeszcze nie jest
powszechne. Na pewno jest taka potrzeba, ona się rodzi, ale w większym stopniu dotyczy takich
grub osób które zajmują się
jakimś określonym tematem czy problemem społecznym
i w związku z tym potrzebują jakiegoś rodzaju informacji. Nadal pojedynczy człowiek, który
nagle zaczyna zdobywać informacje w urzędzie czy dopytywać się o to co jest potrzebne, moim
zdaniem może być poczytywany jako szaleniec, nie szkodliwy wariat, albo człowiek podejrzanyniewiadomo czego on tu chce. To się zmienia, nie mamy takich danych na ten temat. Są pewne
instytucje i urzędy, które to rozumieją i kontakt z nimi jest bardzo dobry. Pojedyncza osoba
mogłaby takich informacji zasięgnąć, ale też związku z tym, że prawo jest skomplikowane
którego zwykli obywatele nie znają, nie potrafią go stosować. Nawet nie wiedza, że mogą pójść
do sądu i obserwować odbywające się rozprawy. To jednak przewaga po stronie instytucji
publicznych w stronie administracji jest ogromna, to jeszcze taka zmiana się nie dokonała, żeby
ludzie sami z siebie domagali się tych informacji indywidualnie. Do takiej zmiany brakuje
jeszcze paru lat.
228
Ł. Czekaj: W kwestiach związanych z wpływaniem na politykę państwa najaktywniejsze
okazały się organizacje zajmujące się problematykś niepełnosprawności i uzależnień. Cztery
z nich otrzymały dotacje w 2010 roku na przygotowanie propozycji reform i zmian prawnych
w tym zakresie. Jakie zmiany zaproponowano i czy miały jakiś skutek?
A. Garlińska-Cieślak: Tak, jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne to rzeczywiście tych zmian
było sporo. Taką najbardziej spektakularną, było przygotowanie nakładki do głosowania dla
osób z niepełnosprawnościami, także dla osób niedowidzących czy niewidomych. Głównym
rzecznikiem osób niepełnosprawnych była fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego, którą
wspieraliśmy finansowo w takich działaniach na rzecz dostosowania regulaminu studiów do
prawa, które zostało zmienione, do prawa o szkolnictwie wyższym. W pewnym zakresie tam
gdzie rzeczywiście te regulaminy były przez Fundacje sprawdzane
i później doradzano
uczelniom wyższym w jaki sposób mogą je zmienić i poprawić to wtedy tam się to udawało.
Natomiast, jeśli chodzi o uzależnienia, to tutaj Stowarzyszenie JUMP, czyli takie będące
koordynatorem sieci polityki narkotykowej, dokonało ogromnych zmian. Rzeczywiście to jest
zasługa kilku osób, takiej konsekwencji, wytrwałości. Faktycznie udaje się zmieniać system
leczenia osób uzależnionych i wprowadzać takie standardy, które obowiązują w UE, które
odchodzą od takiego stacjonarnego modelu leczenia, który jest zupełnie nieefektywny
w kierunku leczenia dostosowanego do potrzeb pacjenta i miejsca jego zamieszkania. To były
największe osiągnięcia, które obserwowaliśmy.
Ł. Czekaj: Jakie wymagania stawia się instytucjom, które korzystają z pieniędzy Fundacji?
A. Garlińska-Cieślak: To muszą być organizacje pozarządowe, które są zarejestrowane
w KRSie. Muszą prowadzić działania zgodne ze swoim statutem. Zdarzają się sytuacje kiedy
o dotacje ubiegają się organizacje na działania, które nie mają w statucie. Muszą spełniać
standardy dobrego rządzenia, muszą to być organizacje które przynajmniej chcą, wykazują wolę
w tym kierunku. Na początku otrzymania dotacji do publikowania sprawozdań rocznych na
swojej stronie, informowania o źródłach utrzymania organizacji, które informują również
o swoich działaniach w sposób otwarty. To są podstawowe, minimalne wymagania dla
organizacji. W momencie kiedy my otrzymywaliśmy wnioski, wybieraliśmy takie inicjatywy,
które rokują i umawialiśmy się z tymi organizacjami na spotkanie. To był nasz pierwszy kontakt
z nimi. Moglibyśmy się wtedy dowiedzieć o innych problemach czy słabościach, słabych
229
stronach działalności organizacji. W trakcie realizacji projektów, staraliśmy się samymi tymi
spotkaniami i wywiadami, wspierać i motywować ich do tego, żeby coraz bardziej
profesjonalizowali swoje działania i zyskiwali stabilność, ale minimalny wymógł był taki, żeby
rzeczywiście informowali, żeby mówili otwarcie skąd mają pieniądze na działanie, co robią i
poco to robią, czy składają wszystkie wymagane sprawozdania, czy rozliczają się z takimi
urzędami jak skarbowy i ZUS, jeśli są zatrudniani ludzie. To takie minimalne wymagania.
Ł. Czekaj: Czy Fundacja w jakiś sposób sprawdza, jak instytucje realizują te zadania, na które
otrzymały fundusze?
A. Garlińska-Cieślak: Tak, jesteśmy w stałym kontakcie z grantobiorcami. Telefonicznym,
mailowym, odwiedzamy organizację, spotykamy się tu na miejscu w Warszawie. Śledzimy
informacje na stronach internetowych, nie tylko tej organizacji, gdzie każdy może napisać,
że coś robi, a może tego nie robić, ale też w portalach społecznościowych zasięgamy
też nieoficjalnie informacji. Pytamy w środowisku, kto co robi i czy inni wiedzą coś na ten
temat. To są takie sprawdzone metody i nie zdarzyło się jeszcze nigdy, żeby ktoś kto mówi,
że robi a nie robi, uszedł naszej uwadze. To są pojedyncze wypadki w ciągu lat, a nawet
pojedynczy wypadek raz na parę lat. I to tez nie taki skrajny. Zdarzają się też takie sytuacje
kiedy, organizacje przeżywają trudności, nie chcą powiedzieć – wstydzą się powiedzieć, boją się
z różnych powodów przyznać do jakiegoś kryzysu. Ale w momencie jego ujawnienia zawsze
dostawały od nas dodatkowy czas na naprawę lub poradnictwo z naszej strony. Mamy raczej
pozytywne doświadczenia w tej kwestii.
Ł. Czekaj: Jakie są kryteria przyznawania środków finansowych instytucjom?
A. Garlińska-Cieślak: To zależy od programów. W Demokracji w działaniu kryteria dotyczyły
tego, czy rzeczywiście wnioski wpisują się w założenia programu, czy typy działań
proponowane we wniosku, to są takie typy działań które my chcemy wspierać. One były bardzo
wąsko określone. Teraz w tym programie Obywatele dla demokracji wachlarz działań jest
bardzo szeroki, natomiast wtedy był ograniczony. Zespół prowadzący program demokracja
w działaniu- 3 osobowy, później 4 osobowy sprawdzał listy intencyjne, wybierał takie
inicjatywy które rokują. Później przyjmował wnioski i oceniał. W sytuacji, w której wniosek
dotyczył specjalistycznego tematu np. zmian klimatycznych, czy jakiegoś tematu ochrony
środowiska, czy praw pacjenta, zasięgano opinii u osób zajmujących się tymi tematami, jakby
specjalistów w danej dziedzinie. Korzystano też z wiedzy osób z zespołu Fundacji. Tutaj zasób
230
jest dość duży, także w przypadku wątpliwości czy taki temat warto podejmować, czy to nie jest
wyważanie otwartych drzwi, również w tej kwestii zasięgano opinii kolegów i koleżanek
fundacji. Następnie przedstawiano opisy zarządowi i to zarząd podejmował ostateczne decyzje,
kto powinien otrzymać dotację.
Ł. Czekaj: Dlaczego program Demokracja w działaniu zakończył działanie i został
przekształcony w program Obywatele dla demokracji?
A. Garlińska-Cieślak: Program zakończył swoje działanie dlatego ,że zdecydowaliśmy się
podjąć to wyzwanie i wystartować w konkursie na operatora funduszu EOG dla organizacji
pozarządowych, który to pokrywał i znacznie rozszerzał obszary działania wspierane w ramach
demokracji w działaniu. Także prowadzenie równolegle dwóch konkursów wydawało się nam
bezcelowe, bo te działania, które wspieraliśmy w Demokracji w działaniu całkowicie zawierają
się w Obywatelach dla demokracji. Co więcej, w tych funduszach OEG można się ubiegać
o znacznie większe dotacje. Widzimy organizacje, które, wspieraliśmy w poprzednich latach,
które ubiegają się o dotacje w nowym programie. Część z nich została dobrze oceniona przez
ekspertów, co też jest dla nas znakiem pozytywnym, po pierwsze, że te organizacje kontynuują
tematy i aktywność podejmowaną w poprzednich latach, co jest bardzo ważne i że mają na tyle
przemyślane koncepcje podejmowanych działań, że znajdują uznanie w oczach niezależnych
ekspertów specjalistów w dziedzinie takich typów działań jak partycypacje obywatelskie,
wpływanie na polityki publiczne. To jest pozytywny objaw.
Ł. Czekaj: Program Demokracja w działaniu zakończył swoje działanie czy jest zawieszony na
określony czas?
A. Garlińska-Cieślak: Tak naprawdę na stronie internetowej są informacje, że program jest
zawieszony, ale program dalej funkcjonuje, ponieważ są jeszcze projekty w toku i jest ich
jeszcze kilkanaście. Ostatnie dotacje zostały przyznane w 2013 roku, więc część z tych
projektów będzie się kończyła w 2014 roku, a niektóre na początku 2015 roku, dlatego ten
program nie jest zamknięty, ale program jako całość nadal trwa wraz ze wsparciem
merytorycznym tych rozpoczętych projektów. Natomiast nie ma konkursów dotacyjnych.
Ł. Czekaj: Jak obywatel w ramach waszych programów może sprawować
kontrolę nad
funkcjonowaniem instytucji publicznych, monitorowaniem procesów legislacyjnych oraz
nadzorować funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości?
231
A. Garlińska-Cieślak: To jest jeden z tematów kontroli obywatelskiej i są organizacje, które
specjalizują się w monitorowaniu różnych aspektów wymiaru sprawiedliwości. Jedną z tych
największych, która wyrosła w trakcie prowadzenia programu Demokracja w działaniu to jest
fundacja Courd
Watch Polska z Torunia, która uruchomiła na masową skalę obserwację
w sądach, obserwacje rozpraw, sądów. To był taki monitoring nie ściśle prawniczy,
ale dotyczący jakości funkcjonowania sadów i prowadzenia rozpraw, jak również jawności
rozpraw. Z kolei organizacja think tankowa- INPRIS w ostatnim roku przygotowała całą
bibliotekę metodologii monitorowania wymiaru sprawiedliwości w różnych aspektach. Mamy
nadzieję, że dzięki temu pojawi się trochę więcej nowych projektów związanych prawidłowym
funkcjonowaniem sadów, ale też z innymi obszarami, ponieważ na tym polegała ich praca,
aby różne formy monitoringu i metodologii zebrać i upowszechniać w organizacji.
Ł. Czekaj: Program Demokracja w działaniu zakłada przygotowanie propozycji dotyczących
polskiej polityki rozwojowej oraz opracowanie założeń liberalnej polityki społecznej. W jakim
kierunku ma być prowadzony rozwój i liberalizacja polityki społecznej?
A. Garlińska-Cieślak: Jeśli chodzi o politykę rozwojową, to była kontynuacja działań Grupy
Zagranica, i już z takich prowadzonych od wielu lat. To jest próba uspójnienia działań
i wypracowania wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych kierunku działania organizacji,
które otrzymują dotację na prowadzenie działań rozwojowych, tak żeby te pieniądze były
wydawane najbardziej efektywnie i w taki synchronizowany sposób. Są to bardzo trudne
działania i trudno tu powiedzieć o jakich spektakularnych efektach. W naszej Fundacji
posiadamy szczegółowe informacje dotyczące pomocy rozwojowej, które możemy udostępnić.
Drugi element to liberalizacja polityki społecznej. Tu nie było jakiś wielkich efektów,
tzn. to była tak praca koncepcyjna. Powstało ciekawe środowisko młodych liberałów, oni są
teraz widoczni w mediach co jakiś czas. Publikują bardzo interesujące czasopismo, natomiast
tych rekomendacji dotyczących liberalizacji polityki społecznej nie widać wcielonych w życie.
One nie miały takiego przełożenia na rzeczywistość. Może jest to tak, że kropla drąży skałę i ten
temat potrzebuje jeszcze paru lat, żeby się tak zakorzenić. Były tam bardzo nowoczesne tezy,
właściwe niemożliwe do przeforsowania w ciągu roku, czy dwóch lat, kiedy ta organizacja
otrzymywała od nas wsparcie. Natomiast pozytywne jest to, że jest to środowisko widoczne,
że ten głos wybrzmiewa w sposób widoczny, że zdarzają się takie sytuacje kiedy jakaś grupa
występuje z postulatami dopóki są pieniądze i taki pierwszy entuzjazm, że będą wstanie coś
232
zmienić, zaproponować coś nowego, racjonalnego, to wtedy są przez moment widoczni, a kiedy
dochodzi do bolesnego zderzenia z instytucjami z którymi trzeba to przepracować, przetworzyć
na jakąś praktykę tych instytucji, wtedy ten entuzjazm zamiera i czasami ten głos przestaje być
słyszalny. A w tym przypadku jest to kontynuowane i głos w debacie jest zabrany.
Ł. Czekaj: Formy konsultacji społecznej prowadzone wokół konkretnych spraw są jednym
z elementów działań w fundacji. Czy są one skuteczne i czy mają one dalszy wymiar?
A. Garlińska-Cieślak: Myślę że są bardzo skuteczne, tzn. jest to jedno z takich podstawowych
narzędzi. Problem jest tylko w jaki sposób te konsultacje są prowadzone. Pokazują cały wachlarz
trudności i problemów związanych z uczestnictwem w konsultacjach. Mimo wszystko jeśli jest
temat np. zbiórek publicznych, w którym nasz głos reprezentowali Dyrektor Fundacji i forum
darczyńców to pokazuje, że jeżeli się stale pilnuje pewnego tematu i niezależnie od tego,
w jakiej formie te konsultacje są ogłaszane i prowadzone, ale jakby osoba, która bierze udział w
tej konsultacji, patrzy, sprawdza na ile rekomendacje zostały wcielone, dopytuje się co się z nimi
dalej stało. Przy takiej aktywnej, postawie mimo wszystko, te konsultacje przynoszą efekty.
Natomiast jest szereg takich procesów konsultacyjnych prowadzonych proforma, tylko po to,
żeby powiesić ogłoszenie na stronie, spełnić wymagania, ale ich celem nie jest faktyczne
zebranie rekomendacji, brakuje jeszcze takich umiejętności praktycznych, administracji,
odpowiednich narzędzi do konsultacji, wiedzy na ten temat, jak te informacje przetwarzać
i tworzyć informację zwrotną i później wprowadzić do aktów prawnych.
Ł. Czekaj: W ramach Fundacji prowadzone są projekty badawcze dotyczące praktyk
dyskryminujących dzieci romskie w systemie oświaty, stanu edukacji antydyskryminacyjnej
oraz przestrzeganie praw pracowniczych cudzoziemców. Czy widać ich skuteczność?
A. Garlińska-Cieślak: Bardzo trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Niektóre z tych
elementów, np. wyniki tych prac badawczych są później przez organizacje wykorzystywane
w planowaniu dalszych działań. Jest to pierwszy element skuteczności. Myślę, ze cześć tych
badań zaowocowała w zmianach praktyki instytucji. Niektóre z wyników okazały się niedające
perspektywy zmian. Takimi działaniami można zdiagnozować problem, ale tak naprawdę jego
rozwiązanie nie leży w gestii organizacji. Nasi grantobiorcy, którzy w Demokracja w działaniu
prowadzili badania to są organizacje, które rzeczywiście korzystają z tych badań, nie tylko na
własny użytek do tworzenia przyszłych działań, ale też w pracy z instytucjami publicznymi.
233
Ł. Czekaj: Na ile rozpowszechnione i dostępne w świadomości obywateli są portale
internetowe, które udostępniają obywatelom informację o działaniach instytucji i osób
publicznych pozwalające na zgłaszanie nieprawidłowości?
A. Garlińska-Cieślak: Jeśli chodzi o portal watchdog.org.pl to z roku na rok widzimy coraz
więcej odsłon i coraz więcej użytkowników. Oznacza to, że zainteresowanie nimi zaczyna
rosnąć lawinowo. Jeśli chodzi o takie portale jak: mojapolis, mamprawowiedzieć, sejmometr są
one popularne wśród dziennikarzy, gdyż jest to dobre źródło informacji, natomiast wśród
zwykłych obywateli, myślę że nie. Z rozmów i z mojego doświadczenie zdążyłam zauważyć, że
portale tego typu nie są rozpropagowane wśród zwyczajnych użytkowników Internetu, wiec jest
jeszcze sporo do zrobienia. Nadal jest to wąskie gardło, są grupy ludzi zorganizowanych wokół
tematów społecznych, organizacji pozarządowych które to znają i dla których jest to oczywiste,
ale nie ma takiego przełożenia na masową skalę. Portal mamprawowiedzieć jest jednym z tych
bardziej popularnych np. w czasie kampani wyborczych kiedy to liczy bardzo dużo wizyt. Jest to
takie miejsce, gdzie ludzie rzeczywiście mogą przeczytać więcej informacji o kandydatach, ale
już taki portal naszebiura, dotyczy
biur poselskich raczej nie ma użytkowników wśród
zwykłych obywateli.
Ł. Czekaj: Działania koncertujące się na poprawie jakości życia publicznego w Polsce są
widoczne najczęściej podczas zbliżających się wyborów lub jakiś sytuacji kryzysowych. Czy to
oznacza, że poprawa jest tylko działaniem interwencyjnym? Czy takie działania nie mają
charakteru stałego?
A. Garlińska-Cieślak: Działania są widoczne, bo właśnie takie sytuacje często są obecne
w gazetach. Natomiast, jeżeli chodzi o tę mozolną pracę poprawy jakości życia publicznego, to
wydarzenia takiego typu tylko przeszkadzają i ta praca która się toczy, ta autentyczna praca,
która owocuje realną zmianą w praktykach instytucji, w ich otwarciu na obywateli, ona się
dokonuje w ciszy i bardzo często, organizacje wogóle nie chcą nagłaśniania tego co robią,
publikowania przedwczesnego ich raportów, bo to może im tylko zaszkodzić. Powiedziałabym,
że interwencje, które są podejmowane w takich sytuacjach kryzysowych, głośnych, są bardzo
ważne. Czasami takie głośne sprawy pomagają. Można tu przytoczyć sprawę ośrodków Straży
Granicznej. Był taki moment kiedy nastąpiło przesilenie i trzeba było wspólnie doprowadzić do
jakiś zmian, kiedy wszyscy dowiedzieli się o problemie, nad którym organizacje zajmujące się
234
cudzoziemcami w Polsce pracują od lat. Były one w bardzo bliskiej współpracy z różnymi
instytucjami państwowymi, natomiast ten moment kryzysu przyspieszył te działania. Taka
sytuacja wtedy pomaga, ale gdyby nie prowadziły tej mozolnej pracy parę lat wcześniej, cichej
niezauważalnej przez nikogo, to ten moment kryzysu nic by nie zmienił. Podobnie jest w czasie
wyborów. Moment kampanii przedwyborczej jest ogromną przeszkodą dla prowadzenie takich
działań obywatelskich. Są one niestety skażone jakimś interesem politycznym, strachem, walką
polityczną i naprawdę bardzo trudno jest organizacjom wtedy prowadzić dialog z instytucjami
publicznymi. Graniczy to prawie z cudem. Problem jest wtedy, kiedy uda się dojść do pewnych
porozumień z obecną władzą natomiast po wyborach trzeba ustalać wszystko od początku. Jest
to wtedy obarczone dużym ryzykiem, a ta realna praca odbywa się w zaciszu, prowadzona
często przez garstkę ludzi, gdzieś na miejscu.
Ł. Czekaj: Czy z analizy programów Fundacji Batorego wynika, że zwykły obywatel
w istotnym wymiarze ma możliwość współdecydowania o sprawach dotyczących rozwoju
społeczności lokalnej i kontroli funkcjonowania instytucji publicznych?
A. Garlińska-Cieślak: To zależy od organizacji, jak ona prowadzi te działania. Pojedyncza
osoba ma naprawdę niewielkie możliwości do tego, żeby w sposób konsekwentny, regularny
i trwały prowadzić tego typu działania, to wymaga czasu, ogromnego samozaparcia, wielkiej
odporności psychicznej. Niekiedy taką aktywnością, która może być prowadzona indywidualnie,
np. są takie mikroblogi lokalne, to taka forma dziennikarstwa obywatelskiego. Jest ona
obarczona dużym ryzykiem, swego rodzaju napiętnowania przez społeczność lokalną. Myślę, że
takie pojedyncze osoby mają szanse być włączane w tego typu działania dzięki grupom
nieformalnym, które wspólnie się wspierają w prowadzeniu tego typu działań lub dzięki
organizacjom. To jest oczywiście wyzwanie dla organizacji, jak to zrobić żeby włączyć
w działania, procesy konsultacji właśnie zwykłych mieszkańców, zwykłych obywateli.
Jakkolwiek wydaje się to być absolutnym, minimalnym wymaganiem dla działań
partycypacyjnych, włączenie właśnie zwykłych obywateli w procesy decyzyjne, jak praktyka
pokazuje jest to trudne, ale to się udaje, więc nie sam obywatel wychodzi do urzędu tylko za
pośrednictwem i w procesie zaanimowanym przez kogoś innego. Również nie wystarczy jeden
proces partycypacyjny przeprowadzony przez np. organizacje, stowarzyszenie czy jakąś
fundacje, żeby mieszkańcy już na stałe interesowali się tym co ich dotyczy i brali udział w
konsultacjach otwartych. Pierwszy proces to jest początek. Z czasem pojawiają się na stronach
235
instytucji specjalne zakładki informujące o konsultacjach prowadzonych przez miasto czy
miejscowość. To rzeczywiście udrażnia trochę te procesy, ale wydaje mi się, że nadal udział
takiego pojedynczego obywatela jest bardzo ograniczony w tego typu działaniach.
Ł. Czekaj: Jakie działania programu Demokracja w dzianiu, Pani zdaniem, odniosły wysoki
poziom skuteczności, a które działania należałoby poprawić lub zmienić?
A. Garlińska-Cieślak: Najbardziej skuteczne były działania takich organizacji, które
rzeczywiście budowały całą swoją strategię i swoje istnienie wokół tego na co otrzymywały
dotację, to znaczy że był to trzon ich działań. Dzięki temu pojawia się pewna konsekwencja,
refleksja, nad tym co robią i trwałość tych działań, wykorzystywanie tego co się udało w ciągu
pierwszego roku zrobić, przekucie tego na plan na kolejny rok. To jest ogromna wartość tego
typu działań. Zarówno tych partycypacyjnych, jak i strażniczych oraz w dziedzinie wpływania
na polityki. Z tego, co się okazało najtrudniejsze jest wpływanie na polityki publiczne. Można
przytoczyć jeden interesujący przykład, wpływania na polityki publiczne na poziomie
samorządowym. Fundacja Autonomia w Krakowie zrobiła taki monitoring, w jaki sposób
polityka miejska, społeczna Krakowa, uwzględnia wszystkie grupy będące nierówno traktowane,
jak adresuje swoje działania. Następnie prowadziła stały dialog z urzędem miasta jak możnaby
tą miejską politykę społeczną poprawić, jak zaadresować ją do wszystkich grup
dyskryminowanych, nierówno traktowanych. Były tam pewne pozytywne doświadczenia, parę
rzeczy udało się zmienić, ale jest to dopiero wstępny etap procesu zmiany takiej miejskiej
polityki. Drugi przykład bardzo udanego wpływania na polityki to było Stowarzyszenie JUMP,
które działa na rzecz racjonalizacji systemu leczenia osób uzależnionych. Natomiast mamy wiele
takich przykładów gdzie występuje bardzo wiele trudności i takich niespełnionych planów
w zakresie wpływania na polityki. Bierze się to stąd, że system konsultacji, zgłaszania
rekomendacji nie jest jasny. Za wyjątkiem tych dwóch przykładów nadal opiera się na tym, że
ktoś od paru lat współpracuje z daną instytucjom, ta instytucja ma akurat taka listę organizacji.
Jeśli Pan X lub Pani X powie, że to jest ważne-to zostanie uznane, a jak się pojawi ktoś inny
i powie, że to jest ważne i to jest problem-to nie zostanie uznane. Widać więc, że nadal istnieje
dużo nieformalnych kanałów, kontaktów między pracownikami tych instytucji centralnych.
Nawet nie mówię tutaj o takim lobbingu parlamentarnym bo to już jest zupełnie inna historia.
A na poziomie instytucji, które tworzą, rzeczywiście mają wpływ na to, jak są strategie miejskie
realizowane, tam ma to ogromne znaczenie, kto kogo zna, jakie mają relacje. Nie jest to w żaden
236
sposób unormowane. Bardzo dużo tutaj niepowodzeń spotyka organizacje. Mogą mieć najlepiej
zdiagnozowane problemy, świetne pomysły, dobre chęci, ale akurat jest ktoś inny w mieście, kto
w danym momencie, ma zupełnie inne poglądy czy przekonania i najzwyczajniej w świecie nie
będzie chciał podjąć żadnego dialogu do tego tematu, to jest najtrudniejsze. Trudne również
okazało się wprowadzenie narzędzi informatycznych. Było przygotowane takie narzędzie
Napraw Swoje Miasto na wzorze Fix My Street i proponowanie urzędom takich narzędzi, które
są już teoretycznie gotowe tylko do zaadaptowania też chyba nie jest trafionym pomysłem,
dlatego, że urzędy lubią mieć swoje rzeczy przez siebie zaplanowane i bardzo trudno jest
organizacjom we współpracy z urzędami tego typu narzędzia wykorzystać. Narzędzia te
tworzone są dla organizacji do prezentacji danych. To się w paru miejscach bardzo dobrze udało,
ale na skalę zaangażowania i organizacji, nakładów finansowych to chyba jednak było nie do
końca skuteczne.
237
ZAŁĄCZNIK 3
Wywiad z Janem Niedośpiałem
Kraków
Fundacja Stańczyka
Data: 23.06.2015
Ł. Czekaj: Jakie są według Pana najważniejsze problemy społeczeństwa obywatelskiego
w Polsce po 2010 roku?
J. Niedośpiał: Problemem społeczeństwa obywatelskiego jest brak wsparcia w społeczeństwa,
które nie jest do końca aktywne. Organizacje mają złą renomę w Polsce. Fundacje są uważane za
nieuczciwe. To bardzo utrudnia funkcjonowanie naszej Fundacji. Słowo Fundacja kojarzy się
z przekrętem i to jest spadek lat 90-tych. To jest spadek który nam pozostawiono. Problem jest
też ze wspieraniem organizacji pozarządowych, obywatele nie chcą wspierać i finansować
organizacji. Organizacje, które działają na zasadzie wspierania procedur demokratycznych
praktycznie tego wsparcia nie mają i są uzależnione od grantów. To sprawia, że organizacje boją
się pokazać, że popełniają błędy, boją się odpowiedzialności finansowej. To sprawia,
że organizacje uzależnione są od realizacji wskaźników, które zwykle obliczone są na realizacje
projektu a nie realizacje celów projektów. To jest gigantyczne rozróżnienie, które blokuje wiele
rzeczy. Często bywa, że organizacje w trakcie realizacji projektów boją się zmian. Drugim
problemem jest, że organizacje nie są przejrzyste. Brakuje transparentności sektora. Brakuje
informacji jakie cele osiągnęły, jakie miały środki, jakie środki zużyły itd. Boją się konsekwencji
finansowych, boją się rozliczeń. To jest poważny problem który obniża zaufanie społeczne do
sektora co prowadzi że ludzie nie chcą go finansować. To wszystko sprawia że społeczeństwa
z dystansem podchodzi do takich organizacji jak nasza. To jest główny problem społeczeństwa
obywatelskiego w Polsce.
Ł. Czekaj: Jakie wymagania stawiano Pana instytucji, aby można było korzystać z pieniędzy
Fundacji Batorego?
J. Niedośpiał: To były wymagania dotyczące transparentności organizacji, dobrego jej
rozliczenia, braku konfliktu interesów i etycznego podejścia do grantu. Fundacja Batorego
238
przeprowadzała rozmowy. Spotykaliśmy się z osobami z Fundacji Batorego z programu
„Demokracja w działaniu”. Przedstawiciele Fundacji przeprowadzali z nami dość stresujące
rozmowy, była to rozmowa która badała organizacje. W organizacji nie mogły pracować osoby
z wyrokiem sądu i ważne było, aby składać wszystkie sprawozdania w terminie. Należy również
wypełniać wszystkie wymogi ustanowione dla organizacji.
Ł. Czekaj: W jaki sposób Fundacja Batorego monitoruje i sprawdza wasze działania?
J. Niedośpiał: Zawsze kiedy dostajemy środki finansowe, zawsze mamy wizytacje. Ktoś
z fundacji przyjeżdża. Są to zapowiedziane wizyty, bo często pracujemy poza biurem. Często
musimy wysyłać raporty miesięczne ze swoich działań, i stały kontakt mailowo telefoniczny
w sprawach projektu. Bardzo otwarte podejście do grantobiorcy to było coś, co zawsze
wyróżniało Fundacje Batorego. To pozwalało wypracowywać rozwiązania w trakcie programu.
Zawsze mogliśmy zgłaszać wszystkie problemy, które wynikały w realizacji projektu. Dlatego
uważam ich za najlepszego grantodawce w Polsce.
Ł. Czekaj: Jakie działania Fundacji Stańczyka odniosły sukces, a jakie były nieskuteczne
i dlaczego?
J. Niedośpiał: Programy które odniosły sukces, to programy co miały poparcie społeczne, oraz
zainteresowanie mediów. Działania, które opierały się o prawo, czyli te które są zgodne
z prawem i te które wykraczają poza prawo. Te działania odnosiły sukces prewencyjny.
Aby programy odnosiły sukces musiało być po naszej stronie prawo, społeczeństwo i media. To
były działania strażnicze. Jeśli chodzi o działanie skierowane do organizacji pozarządowych,
które też prowadziliśmy, wszystkie były skuteczno, bo byliśmy w tym dobrzy. Rozpad się nam
całkowicie program działań strażniczych. Ten program słabo działał. Mieliśmy trzy programy
teraz mamy dwa. Najważniejszym czynnikiem skuteczności jest to, że działania prowadzimy
długo, niezniechęcając się, cały czas pracujemy nad jednym problemem. To jest to, co przynosi
skuteczność. Oczywiście mieliśmy porażki ale to były porażki krótkoterminowe, które następnie
nie zostawialiśmy i kontynuowaliśmy te działania dalej. Na przykład nieudana współpraca
z jedna z organizacji skutkowała tym, że sięgnęliśmy do innej organizacji i po jakimś czasie
odnieśliśmy sukces. Czasami jest też tak, że bierzemy za dużo na siebie, a czasami jest,
że z jakąś organizacje wyprzedziła nas i wydała dobry raport. Nie chcemy powielać działań.
239
Ł. Czekaj: Jak wygląda współpraca Fundacji Stańczyka z mieszkańcami Krakowa?
J. Niedośpiał: Mieszkańcy Krakowa chętnie z nami współpracują. Staramy się znaleźć
zwolenników przy różnych naszych petycjach. Staramy się wyłaniać z nich wolontariuszy
i wciągać we współprace. Akcje, które budzą niezadowolenie społeczeństwa, te akcje udają się.
Jakiś czasem współpracowaliśmy z ruchem „Kraków przeciw igrzyskom”. W tej współpracy
pozyskaliśmy dużo środków na kampanie referendalną, którą wspieraliśmy.
Ł. Czekaj: Jakie programy miały praktyczne znaczenie dla obywateli? Mieliście państwo jakieś
możliwości zbadania wpływu na działania obywatela?
J. Niedośpiał: Tak. Mamy teraz dwa programy: program „Czysty Kraków” i „Program
Prawny”. Program „Czysty Kraków” zajmuje się w tym momencie monitoringiem rady miasta
i dzielnic Krakowa. Monitoring dzielnic ogranicza się do publikacji w Internecie, natomiast
monitoring rady miasta jest bardziej rozbudowany. Ten program budzi wielkie zainteresowanie
obywateli. Ludzie chcą tych informacj, które udostępniamy. W tym programie nasze działanie
sprowadzają się do tego, że zbieramy informacje, przetwarzamy i publikujemy dalej. Są to dane
procesu legislacyjnego, powiązania radnych z biznesem, powiązania urzędników z biznesem.
Dodatkowo publikujemy dużo nagrań z rady miasta i dzielnicy. Dostarczamy informacje, które
są potrzebne społeczeństwu. Ludzie chcą aby to było. To jest to, co ma praktyczne znaczenie dla
obywateli. Możemy to mierzyć poprzez oglądalność filmów i wejścia na nasz portal
i to pokazuje duże zainteresowanie. Duże znaczenie miało jak opublikowaliśmy umowy
komitetu konkursowego Kraków 2022, wtedy mieliśmy zwiększoną oglądalność do 5tys wejść
na naszą stronę dziennie. To musiało mieć znaczenie praktyczne. Program Prawny jest
skuteczny, bo ludzie cały czas przychodzą do nas. Jest taka potrzeba i rzeczywiście
rozwiązujemy problemy organizacji pozarządowych. Kilka z nich ocaliliśmy przed pozwem
sądowym w sprawach autorskich. Mamy rejestry organizacji i wiemy kiedy i ile razy
przychodzą. Widzimy, że z roku na rok zwiększa się liczba porad których udzielamy i widzimy,
że te organizacje są zadowolone z naszej pomocy.
L. Czekaj: Jak zmieniały się programy Fundacji Stańczyka i w jakim kierunku będą zmierzać?
J. Niedośpiał: Programy zmieniają w zależności od potrzeby. Niektóre rozpadają się z braku
zainteresowania, a niektóre rozrastają. Niektóre były bardziej interesujące dla ludzi. Program
„Przejrzysty Kraków” bardzo się rozrósł. Na początku dotyczył dzielnic i w niewielkiej skali
rady miasta, a później całej rady miasta. Wchodzi na dużo bardziej merytoryczny poziom.
240
„Program Prawny” zwiększał ilość działań, pełnił taką role służebną wobec programu
„Przejrzysty Kraków”. Te programy wspierały się. Tego na początku nie było. Czyli jest to jakaś
ewolucja programu. Programy są coraz lepiej zarządzane. Wprowadziliśmy w pewnym
momencie SCRUM. W jakim kierunku będą zmierzać to ciężko powiedzieć, dlatego bo teraz
cierpimy na poważne problemy finansowe jako organizacja. W tym momencie kończą się nam
wszelkiego typu dofinansowania. Będziemy starać się przez jakiś czas funkcjonować
wolontariacko, tak jak nam się już zdarzało. Ale kiedy skończą się nam finanse na biuro, to
będzie bardzo trudno. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, będziemy chcieli iść w stronę otwartości,
otwartych danych i publikowania ich. Chcielibyśmy wyróżnić strefy naszego działania. Teraz
nazywaliśmy to wieloaspektowym monitoringiem, a
chcielibyśmy te aspekty ponazywać
odpowiednio, to na pewno zmieni charakterystykę funkcjonowania programu. Natomiast
„Program Prawny” zmierza w stronę rzecznictwa i lobbingu na rzecz dobrego prawa dla
stowarzyszeń. W programie „Przejrzysty Kraków” idziemy w kierunku połączenia dwóch
koncepcji. Pierwsze jest to prawo oparte na dowodach, a drugie to jest inkluzyjny proces
legislacyjny.
Ł. Czekaj: Jakie są propozycje zmian Fundacji Stańczyka w kształtowaniu edukacji
obywatelskiej w Polsce?
J. Niedośpiał: Chcielibyśmy, aby w kształtowaniu edukacji obywatelskiej było jak najwięcej
praktyki. My to staramy się robić. Nie mamy już programu edukacyjnego, ale to co staramy się
robić, to ściągając ludzi do naszej Fundacji pokazywać im jak działać w praktyce. Dawać pewien
pakiet przeszkolenia na początek i inwestować w nowe umiejętności. Bardzo byśmy chcieli, aby
było jak najwięcej praktyki, czyli działania w tej edukacji obywatelskiej. Bo bez tego niema
sensu, bo wiedza teoretyczna nie przydaje się i nie działa. Chcielibyśmy z tą praktyką wejść do
szkół ponadgimnazjalnych. Też w gimnazjach można prowadzić działania z propagowaniem
prawa z dostępem do informacji publicznej.
Ł. Czekaj: Jakie są dalsze plany na rozwijanie współpracy z Fundacją Batorego?
J. Niedośpiał: To wszystko zależy od Fundacji Batorego. Obecnie luźno współpracujemy
z programem Fundacji „Odpowiedzialne Państwo” i chcielibyśmy to kontynuować w kwestii
rzeczniczo-lobbingowych i wpływaniu na dobre prawo w kontekście kodeksu wyborczego.
Wspólnie opracować propozycje zmian w ustawie o partiach politycznych i przeciwdziałaniu
konfliktu interesu. To są takie rzeczy na które wspólnie z Fundacją Batorego chcielibyśmy
241
wpływać i zmieniać. Mamy nadzieje, że dalej będzie finansowanie z Fundacji, ale nawet jak nie
będzie finansowania to będziemy kontynuować tą współpracę.
Ł. Czekaj: Jak wygląda współpraca z urzędem miasta i radą miasta Krakowa? Czy urzędnicy są
otwarci na współprace z takimi instytucjami?
J. Niedośpiał: Ciężko mówić o współpracy. Jako organizacja strażnicza podchodzimy do tego
raczej beznamiętnie. My proponujemy im pewne zmiany z wykorzystaniem mechanizmów
prawnych, wysyłamy wnioski o udostępnienie informacji publicznej, chcemy się czegoś
dowiedzieć. Czasem robimy to po to, aby wyciągnąć jakąś informację, która wiemy że tam jest,
ale nikt jej nigdy nie widział i następnie chcemy ją opublikować. Te działanie sprawiają, że nie
każdy nas tam lubi. Współpraca z urzędem miasta jest dość chłodna. Ale my staramy
podchodzić do tego z uśmiechem. Swoimi działaniami chcemy pokazywać, że coś
społeczeństwu się należy, że społeczeństwa powinno wiedzieć. Ich zadaniem jest udostępnianie
informacji, bo są wybierani przez obywateli i dostają od nich mandat zaufania. Pojawiły się
ostatnio głosy, że organizacje strażnicze nie powinny brać środków publicznych. Ale dlaczego?
Przecież środki publiczne maja służyć dobru wspólnemu. Organizacje strażnicze działają na
rzecz dobra wspólnego, jak mało które organizacje. Inną sprawą jest, kto rozdaje środki
publiczne i jak one są rozdawane? To są często sytuacje gdzie organizacje strażnicze nie biorą
środków publicznych. Dlatego, że monitorując ministerstwo nie mogą mieć środków od
ministerstwa. Ale w krajach zachodnich te mechanizmy są lepiej dopracowane.
242
ALFABETYCZNA LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH
Centrum Edukacji Obywatelskiej
Źródło: http://www.ceo.org.pl/ on-line 23.05.2013
Centrum Inicjatyw Obywatelskich
Źródło: http://cio.slupsk.pl/ on-line 23.05.2013
Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL
Źródło: http://www.cal.org.pl/ on-line 23.05.2013
Europejski Dom Spotkań
Źródło: http://www.eds-fundacja.pl/ on-line 23.05.2013
243
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Źródło: http://www.for.org.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Aktywności Obywatelskiej
Źródło: http://www.fao.org.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Edukacja dla Demokracji
Źródło: http://www.edudemo.org.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
244
Źródło: http://ferso.org/ on-line 23.05.2013
Fundacja Inicjatyw Społecznych “Się Zrobi!”
Źródło: http://www.siezrobi.org/ on-line 23.05.2013
Fundacja im. Stefana Batorego
Źródło: http://www.batory.org.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja „Klub Obywatelski”
Źródło: http://www.fundacjaobywatelskabazar.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Obywatelska „BAZAR”
245
Źródło: http://www.fundacjaobywatelskabazar.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska
Źródło: http://www.odpowiedzialnosc.org/ on-line 23.05.2013
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej
Źródło: http://www.frdl.org.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich
Źródło: http://friofound.org/ on-line 23.05.2013
246
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Źródło: http://www.frso.pl/ on-line 23.05.2013
Fundacja Obywatelska
Źródło: http://fundacjaobywatelska.pl/ on-line 23.05.2013
Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego
Źródło: http://inicjatywa-obywatelska.eu/ on-line 23.05.2013
Inicjatywa Społeczno-Obywatelska „ISO Bogatynia”
Źródło: http://www.iso-bogatynia.info/ tak on-line 23.05.2013
247
Instytut Spraw Obywatelskich
Źródło: http://inspro.org.pl/o-nas/ on-line 23.05.2013
Niezależne Obywatelskie Stowarzyszenie "Kurpik"
Źródło: http://www.kurpik.org.pl/ on-line 23.05.2013
Ogólnopolska Inicjatywa Obywatelska
Źródło: http://oiozg.republika.pl/ on-line 23.05.2013
Podkarpacka Inicjatywa Obywatelska
248
Źródło: https://www.facebook.com/podkarpacka.obywatelska on-line 23.05.2013
https://www.facebook.com/podkarpacka.obywatelska on-line 23.05.2013
Polska Akcja Obywatelska
Źródło: http://polskaakcjaobywatelska.pl/ on-line 23.05.2013
Projekt: Polska
Źródło: http://projektpolska.pl/ on-line 23.05.2013
Sieć obywatelska – Watchdog Polska
Źródło: http://www.sllgo.pl/ on-line 23.05.2013
249
Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski”
Źródło: http://www.dompolski.org.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych im. Króla Zygmunta Augusta
Źródło: http://www.sisg.org.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie „Lubię Wrocaw”
Źródło: http://lubiewroclaw.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Kapitału Społecznego "Pracownia Obywatelska"
250
Źródło: http://pracowniaobywatelska.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie Rozwoju Społecznego „OMNI MODO”
Źródło: http://www.omnimodo.org.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie Rzeczpospolita Obywatelska
Źródło: http://www.stowarzyszeniero.pl/ on-line 23.05.2013
Stowarzyszenie "Świadomość Obywatelska"
Wszechnica Obywatelska
251
LISTA FUNDACJI OBYWATELSKICH
Centrum Edukacji Obywatelskiej
Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Fundacja Aktywności Obywatelskiej
Fundacja Edukacja dla Demokracji
Fundacja Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Fundacja Inicjatyw Społecznych “Się Zrobi!”
Fundacja im. Stefana Batorego
Fundacja „Klub Obywatelski”
Fundacja Obywatelska „BAZAR”
Fundacja Obywatelska
Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej
Fundacja Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich
252
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Instytut Spraw Obywatelskich
Polska Akcja Obywatelska
LISTA STOWARZYSZEŃ OBYWATELSKICH
Centrum Inicjatyw Obywatelskich
Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL
Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego
Inicjatywa Społeczno-Obywatelska „ISO Bogatynia”
Niezależne Obywatelskie Stowarzyszenie "Kurpik"
Ogólnopolska Inicjatywa Obywatelska
Podkarpacka Inicjatywa Obywatelska
Projekt: Polska
Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych im. Króla Zygmunta Augusta
Stowarzyszenie „Lubię Wrocaw”
Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Kapitału Społecznego "Pracownia Obywatelska"
253
Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski”
Stowarzyszenie Rozwoju Społecznego „OMNI MODO”
Stowarzyszenie Rzeczpospolita Obywatelska
Sieć obywatelska – Watchdog Polska
Stowarzyszenie "Świadomość Obywatelska"
Wszechnica Obywatelska
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH O ZASIĘGU
OGÓLNOPOLSKIM
Centrum Edukacji Obywatelskiej
Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Fundacja Edukacja dla Demokracji
Fundacja Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Fundacja Inicjatyw Społecznych “Się Zrobi!”
Fundacja im. Stefana Batorego
Fundacja „Klub Obywatelski”
254
Fundacja Obywatelska „BAZAR”
Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej
Fundacja Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego
Instytut Spraw Obywatelskich
Ogólnopolska Inicjatywa Obywatelska
Polska Akcja Obywatelska
Projekt: Polska
Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski”
Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Kapitału Społecznego "Pracownia Obywatelska"
Stowarzyszenie Rozwoju Społecznego „OMNI MODO”
Stowarzyszenie Rzeczpospolita Obywatelska
Sieć obywatelska – Watchdog Polska
255
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH O ZASIĘGU
OGÓLNOPOLSKIM ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM CELÓW
LOKALNYCH
Centrum Inicjatyw Obywatelskich
Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw
Fundacja Aktywności Obywatelskiej
Niezależne Obywatelskie Stowarzyszenie "Kurpik"
Stowarzyszenie „Lubię Wrocaw”
Wszechnica Obywatelska
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH O ZASIĘGU LOKALNYM
Fundacja Obywatelska
Inicjatywa Społeczno-Obywatelska „ISO Bogatynia”
Podkarpacka Inicjatywa Obywatelska
Stowarzyszenie "Świadomość Obywatelska"
256
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH ZORIENTOWANYCH
SZCZEGÓLNIE NA EDUKACJE OBYWATELSKĄ
Centrum Edukacji Obywatelskiej
Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Fundacja Edukacja dla Demokracji
Fundacja Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Fundacja im. Stefana Batorego
Fundacja „Klub Obywatelski”
Fundacja Obywatelska „BAZAR”
Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej
Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego
Instytut Spraw Obywatelskich
Niezależne Obywatelskie Stowarzyszenie "Kurpik"
257
Stowarzyszenie Rozwoju Społecznego „OMNI MODO”
Fundacja Obywatelska
Sieć obywatelska – Watchdog Polska
Stowarzyszenie „Lubię Wrocaw”
Wszechnica Obywatelska
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH TRAKTUJĄCYCH
EDUKACJE OBYWATELSKĄ JAKO CEL/ŚRODEK DRUGOPLANOWY
Centrum Inicjatyw Obywatelskich
Fundacja Aktywności Obywatelskiej
Fundacja Inicjatyw Społecznych “Się Zrobi!”
Fundacja Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich
Ogólnopolska Inicjatywa Obywatelska
Polska Akcja Obywatelska
Projekt: Polska
Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski”
Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych im. Króla Zygmunta Augusta
258
Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Kapitału Społecznego "Pracownia Obywatelska"
Stowarzyszenie Rzeczpospolita Obywatelska
Europejski Dom Spotkań – Fundacja Nowy Staw
Inicjatywa Społeczno-Obywatelska „ISO Bogatynia”
Podkarpacka Inicjatywa Obywatelska
Stowarzyszenie „Świadomość Obywatelska"
LISTA FUNDACJI I ORGANIZACJI OBYWATELSKICH UWZGLĘDNIONYCH W
BAZIE ORGANIZACJI POZARZADOWYCH
Alternatywa Stowarzyszenie Obywatelskie
Fundacja Akademia Obywatelska
Piaseczyńska Grupa Obywatelska
Obywatelskie Biuro Interwencji - Ogólnopolska Organizacja Obywatelska
Stowarzyszenia Dialog Społeczny
Stowarzyszenie Edukacji Obywatelskiej
Stowarzyszenie Inicjatywa Obywatelska Ustronna – Paradna
259
Stowarzyszenie Kaliska Inicjatywa Obywatelska
Stowarzyszenie Obywatelskie w Ursusie
Stowarzyszenie "Wielkopolska Inicjatywa Obywatelska"
Towarzystwo Edukacji Obywatelskiej
260
261
262
Download