FRAGMENT (ze wstępu Autora) Kwestie tworzenia wizerunku i odbioru wizerunku są ściśle z sobą splecione. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że „mit Hitlera” reżim nazistowski opracował z pełną świadomością, tworząc z niego siłę integrującą. Przywódcy nazistowscy bowiem zdawali sobie sprawę, że niezbędne jest wytwarzanie przyzwolenia. Sam Hitler, jak doskonale wiadomo, przywiązywał wielką wagę do tworzenia swego publicznego wizerunku. Podczas przemów i innych wydarzeń publicznych zwracał uwagę na styl i postawę. Unikał wszystkiego, co mogłoby sugerować jakieś ludzkie ułomności, na przykład nie zgadzał się pokazywać w okularach albo podczas uprawiania sportu lub przy jakiejś innej czynności, kiedy mógłby nie być doskonały, przez co zamiast podziwu budziłby drwiny. Jego celibat, który Goebbels przedstawiał jako poświęcenie osobistego szczęścia dla dobra narodu, sam Hitler również uważał za nieodzowny element funkcjonalny, dążąc do tego, aby nie stracić popularności Niemek, których poparcie w jego przekonaniu w wielkiej mierze przyczyniło się do jego sukcesu wyborczego . Wszystko to miało ścisły związek z wyłożonymi już w Mein Kampf znanymi poglądami Hitlera na „psychologię mas”, podobnymi do tez, które przedstawiał w swoich pismach Gustave le Bon, pisząc o niemal nieograniczonej możliwości manipulacji masami . W okresie III Rzeszy Hitler doskonale sobie zdawał sprawę, jak bardzo jego własna pozycja oraz potęga reżimu zależą od wizerunku „wszechmocnego” wodza. W tej mierze więc słusznie zauważono, że „Hitler doskonale dostrzegał znaczenie jego funkcji, rozumiał rolę, którą musiał odgrywać jako »Wódz« III Rzeszy”, „i przekształcił się w funkcję, funkcję Führera” . Od samego początku więc celem tworzenia „mitu Hitlera” była manipulacja. Wizerunek ten został również przychylnie przyjęty i był cynicznie rozwijany w celu „ogłupiania mas” i odciągnięcia ich od kuszącego socjalizmu, aby poparły masowy ruch antysocjalistyczny i kontrrewolucyjny przez tych przedstawicieli klas panujących, którzy byli gotowi aktywnie poprzeć partię nazistowską — choć łatwo byłoby wyolbrzymiać stopień, w jakim „mit Hitlera” albo stworzono w tym celu, aby służył interesom monopolistów kapitalistycznych, albo istotnie tym interesom w gruncie rzeczy służył . Wydaje natomiast bezsprzeczne, że wytworzony „mit Hitlera” był nieodzowny z powodu jego funkcji integracyjnej, po pierwsze jako przeciwwaga dla potężnych silnych sił odśrodkowych w samym ruchu nazistowskim, po drugie jako solidna podstawa konsensu społeczeństwa niemieckiego, zapewniająca poparcie celów i programów politycznych, które można było utożsamiać z Führerem. A im bardziej oczywista stawała się obiektywna sprzeczność społecznych aspiracji niemieckich mas popierających narodowy socjalizm, tym bardziej niezbędna była funkcjonalna reifikacja i rytualizacja „mitu Hitlera” w celu stworzenia solidnych podstaw integracji afektywnej . Pod koniec 1941 roku, w okresie szczytowej potęgi reżimu nazistowskiego i największej dominacji w Europie, Goebbels stwierdził, że stworzenie „mitu Führera” było jego największym dokonaniem propagandowym . Stwierdzenie to miało pewne podstawy. W kolejnych rozdziałach tej książki będziemy się po części badać„mit Hitlera” jako osiągnięcie mistrzów nowych technik propagandowych w dziedzinie „tworzenia wizerunku”. Słusznie jednak zwrócono uwagę, że „heroiczny” wizerunek Hitlera był „wizerunkiem w takiej samej mierze stworzonym przez masy jak im narzuconym” . Propaganda okazywała się skuteczna przede wszystkim tam, gdzie wykorzystywała istniejące wcześniej wartości i cechy mentalności, nie tam, gdzie im się przeciwstawiała. Zastany teren istniejących już wcześniej przekonań, uprzedzeń i fobii, tworzący w kulturze politycznej Niemiec ważną warstwę, na której „mit Hitlera” można było z łatwością odcisnąć, w równie istotnym stopniu pozwala wyjaśnić, jak propagandowy wizerunek Hitlera jako „reprezentatywnej jednostki” podtrzymującej „prawdziwe znaczenie własności narodu niemieckiego” mógł zakiełkować i doskonale się rozwijać . Musimy więc zacząć od korzeni kultu wodza, które rozwinęły się długo przed pojawieniem się nazizmu i od jego wczesnych manifestacji w ruchu nazistowskim, przed latami 1930-1933, kiedy ruch ten zaczął zdobywać masowe poparcie. Jak doskonale wiadomo, w wyborach przeprowadzonych w marcu 1933 roku — odbyły się one w atmosferze narodowej euforii po prawej stronie sceny politycznej oraz przerażenia terrorem i represjami na lewicy — partii Hitlera nie poparła nawet połowa wyborców. Większość Niemców nadal była wrogo nastawiona wobec nowego kanclerza albo się do niego jeszcze nie przekonała. Mimo to później, mniej więcej w trzy lata dzięki pozornie całkowitej rewitalizacji społeczeństwa niemieckiego Hitler pozyskał „większość większości” , która nie głosowała na niego w 1933 roku. Kult Führera był już mocno ugruntowany jako zjawisko masowe, zapewniając reżimowi nazistowskiemu usankcjonowanie, którym był podziwiany przywódca darzony bezprecedensowym uwielbieniem narodu przez społeczeństwo gotowe mu się podporządkować. Jeszcze pod koniec stycznia 1933 roku, kiedy Hitlerowi powierzono urząd kanclerza, byłoby to niewyobrażalne. Przejście od wizerunku przywódcy partyjnego do wizerunku wodza narodu jest tematem drugiego rozdziału tej książki. Kolejne rozdziały poświęcone są szczegółowejanalizie pewnych zasadniczych elementów procesu tworzenia „mitu Hitlera”. Szczegółowo bada się tam niezwykłe odzwierciedlenie popularnego wizerunku Hitlera w reakcjach na masakrę przywódców SA w „noc długich noży” 30 czerwca 1934 roku, powszechne oddzielanie Hitlera od NSDAP, haniebnego postępowania i podłej reputacji lokalnych przywódców partyjnych, a także to, jak w sporej mierze dzięki publicznym wyrazom poparcia hierarchów kościelnych i kleru niższego Hitler zdołał bez większego uszczerbku wyjść z „wojny z Kościołami”. Ostatnim badanym tu elementem procesu tworzenia „mitu Hitlera” jest wpływ najpierw wielu niewyobrażalnych sukcesów w polityce zagranicznej, następnie olbrzymiego napięcia, a wreszcie wybuchu wojny na kształtowanie bezprecedensowego wizerunku Führera. Do zwycięstw odniesionych przez Wehrmacht na Zachodzie w 1940 roku najważniejsze elementy „mitu Hitlera”, kulminujące w wizerunku wielkiego geniusza wojennego, a jednocześnie zwykłego „żołnierza frontowego”, połączono w całość. Dalsze rozdziały traktują o początkowej trwałości tego mitu w okresie powolnego upadku Niemiec i jego późniejszym całkowitym rozpadzie w okresie, kiedy III Rzesza legła w gruzach. Końcowy rozdział nie jest podporządkowany układowi chronologicznemu i został poświęcony ostatniej złożonej i ważnej sprawie, mianowicie roli i znaczeniu „kwestii żydowskiej” w publicznym wizerunku Hitlera.