Andrzej Starek - Instytut Medycyny Pracy

advertisement
Andrzej Starek
Zakład Biochemii Toksykologicznej
Katedry Toksykologii
Uniwersytetu Jagiellońskiego
Collegium Medicum
w Krakowie
Recenzja
rozprawy doktorskiej mgr anal. med. Renaty Winnickiej
pt. „Ocena kinetyki eliminacji karbamazepiny
i 10,11-epoksydu karbamazepiny w ostrych zatruciach”,
wykonanej w Instytucie Medycyny Pracy im. prof. dr med. J. Nofera
w Łodzi
Toksykokinetyka znalazła szerokie zastosowanie jako podstawa testów
ekspozycji służących do oceny wielkości narażenia na ksenobiotyki w
środowisku generalnym i zawodowym, w diagnostyce zatruć przewlekłych i
zatruć ostrych, w tym także lekami. Celem toksykokinetyki jest opis losów
ksenobiotyków w organizmie i ich charakterystyka za pomocą parametrów
toksykokinetycznych, m.in. takich jak stałe eliminacji (k), biologiczny okres
półtrwania (t0,5), objętość dystrybucji (Vd) lub klirens (Cl). Ponadto,
toksykokinetyka ilościowo charakteryzuje procesy eliminacji ksenobiotyków i
ich metabolitów, czyli łączny przebieg ich biotransformacji i wydalania z
organizmu,
co
prognostyczne.
ma
istotne
Wartości
znaczenie profilaktyczne, diagnostyczne i
parametrów
toksykokinetycznych
umożliwiają
przewidywanie poziomów substancji lub szybkości ich wydalania z organizmu
w zależności od drogi wchłaniania i czasu, jaki upłynął po ich wchłonięciu.
2
W zależności od rodzaju zatrucia można obserwować eliminację zgodną z
kinetyką zerowego rzędu i pierwszego rzędu. Kinetyka zerowego rzędu jest
spotykana w warunkach nadmiaru ksenobiotyku w stosunku do wydolności
organizmu w zakresie eliminacji, a więc w zatruciach ostrych. Eliminacja
przebiega wówczas ze stałą szybkością maksymalną. Ponieważ w tych
warunkach biotransformacja jest upośledzona, dlatego ksenobiotyk jest
wydalany głównie w postaci niezmienionej. Odwrotnie, w przypadku narażenia
na niskie dawki ksenobiotyku, w tym także na terapeutyczne dawki leków,
procesy wchłaniania, rozmieszczenia i wydalania przebiegają z kinetyką
pierwszego
rzędu.
Oznacza
to,
że
szybkość
eliminacji
jest
wprost
proporcjonalna do aktualnego stężenia ksenobiotyku w określonym przedziale
organizmu.
W przypadku ostrych zatruć istotna jest znajomość czasu jaki upłynął od
pobrania ksenobiotyku przez chorego do jego przyjęcia na oddział szpitalny oraz
zespołu objawów klinicznych obserwowanych u chorego. Czynniki te bowiem
decydują o strategii postępowania ratowniczego i leczniczego.
O ile dawniej toksykologiczne badanie laboratoryjne miało potwierdzić
lub wykluczyć obecność i rodzaj czynnika toksycznego, to obecnie coraz
częściej próbuje się ustalić zależności między stopniem nasilenia objawów
klinicznych i dawką ksenobiotyku; są to zależności typu dawka-efekt lub
dawka-odpowiedź. Zależności te mają głównie znaczenie prognostyczne.
Ostre zatrucia lekami w Polsce, podobnie jak w innych krajach
europejskich, mają charakter wiodący. Stanowią bowiem co najmniej 50%
ostrych zatruć ogółem. Jednym z leków, w zatruciu którym zaleca się
stosowanie intensywnej terapii objawowej, jest karbamazepina. Karbamazepina
jest pochodną tricyklicznej dibenzoazepiny, stosowaną m.in. jako lek
przeciwdrgawkowy, zwłaszcza w przypadku napadów wtórnie uogólnionych
(padaczka), w profilaktyce afektywnej choroby dwubiegunowej, w terapii
stanów maniakalnych, schizofrenii, bólach neuralgicznych oraz w łagodzeniu
3
abstynencji alkoholowej. Coraz szersze terapeutyczne zastosowanie tego leku
doprowadziło do niemal liniowego wzrostu częstości zatruć ostrych w Polsce w
ostatniej dekadzie. W Oddziale Toksykologii Instytutu Medycyny Pracy w
Łodzi odsetek chorych zatrutych karbamazepiną stanowił około 6,5% ogółu
pacjentów hospitalizowanych w ostatnim 20-leciu. Generalnie lek ten zajmuje
drugie miejsce po benzodiazepinach jako etiologiczny czynnik ostrych zatruć.
Zaburzenia wieloukładowe, w tym ze strony ośrodkowego układu
nerwowego
(OUN),
układu
krążenia,
układu
oddechowego,
mięśni
szkieletowych (rabdomioliza) i układu hemostazy sprawiają, że zatrucia
karbamazepiną mają na ogół ciężki przebieg kliniczny i wymagają intensywnej
opieki medycznej. Uważa się, że zatrucie karbamazepiną jest stanem
zagrażającym życiu, a zgon może nastąpić nawet przy niskim stężeniu tego leku
we krwi, zwłaszcza jeśli pacjent przyjmował także inne leki lub alkohol. Śmierć
może
być
spowodowana
zaburzeniami
rytmu
serca
lub
czynności
bioelektrycznej serca.
Tak więc wszelkie badania zmierzające do poprawy diagnostyki i leczenia
zatruć karbamazepiną należy przyjąć z uznaniem. Dlatego też wybór tematu
rozprawy doktorskiej Pani mgr Renaty Winnickiej pt. „Ocena kinetyki
eliminacji karbamazepiny i 10,11-epoksydu karbamazepiny w
ostrych
zatruciach” należy uznać za trafny i w pełni uzasadniony.
Celem pracy była realizacja następujących zadań badawczych:
[1] ocena kinetyki eliminacji karbamazepiny u pacjentów w zatruciu tym
lekiem;
[2] ocena kinetyki eliminacji jej metabolitu, tj. 10,11-epoksydu karbamazepiny u
tych samych pacjentów;
[3] ocena celowości oznaczania stężenia 10,11-epoksydu karbamazepiny we
krwi jako biomarkera ciężkości zatrucia karbamazepiną;
[4] ustalenie zależności dawka-odpowiedź w ostrym zatruciu karbamazepiną.
4
Badaniami objęto 84 chorych, w tym 42 mężczyzn i 42 kobiety w wieku
15-65 lat, hospitalizowanych w Klinice Toksykologii IMP w Łodzi. Pacjentów
podzielono na 3 grupy w zależności od przyczyny zatrucia: I. zatrucie samą
karbamazepiną; II. zatrucie mieszane karbamazepiną i etanolem; III. zatrucie
karbamazepiną łącznie z innymi lekami i etanolem. W każdej grupie
wyróżniono dwie podgrupy chorych, zależnie od sposobu leczenia (leczenie
objawowe i za pomocą węgla aktywowanego).
W surowicy krwi pobranej w pierwszej dobie hospitalizacji w odstępach 6
h, a następnie 2-krotnie co 12 h, oznaczono stężenia karbamazepiny i jej 10,11epoksydu. Oznaczenia wykonano metodą chromatografii gazowej z detekcją
azotowo-fosforową (GC- NPD). Jako wzorzec wewnętrzny zastosowano brietal
(metoheksital). Walidację metody przeprowadzono w sposób właściwy
określając zakres liniowości, granicę wykrywalności i oznaczalności oraz
odzysk badanych analitów z surowicy. Uzyskane wartości parametrów
walidacyjnych wskazują, że opracowana metoda oznaczania obu związków w
tej samej próbie surowicy spełnia wymogi dla metod ilościowych. Wykazano,
że czułość oznaczania epoksydu karbamazepiny jest 2 razy większa od czułości
oznaczania związku macierzystego. W tym miejscu chciałbym zaproponować
zmianę kolejności rycin 6-8. Ryc. 8 ilustrująca chromatogram powinna
poprzedzać Ryc. 6 i 7 obrazujące odpowiednie krzywe kalibracji.
Równocześnie u każdego pacjenta dokonano identyfikacji 50 leków w
moczu metodami przesiewowymi oraz stężenia etanolu i metanolu we krwi w
celu oceny jednorodności zatrucia. U 42% pacjentów, obok karbamazepiny
wykazano obecność również innych leków, głównie benzodiazepin i fenotiazyn.
Wśród zatrutych pacjentów 56% stanowili chorzy przewlekle leczeni
karbamazepiną.
Średnie stężenia karbamazepiny i jej epoksydu oraz stosunek stężeń
epoksydu do stężeń związku macierzystego u chorych z utratą świadomości II°IV° wg Mattew’a i Lowsona, w chwili przyjęcia na Oddział Toksykologii IMP i
5
w momencie wybudzenia, nie różniły się między sobą w żadnej z grup. We
wszystkich
podgrupach
chorych
leczonych
i
nie
leczonych
węglem
aktywowanym stałe szybkości eliminacji karbamazepiny były podobne. Udział
epoksydu w stosunku do leku macierzystego w surowicy był niewielki; stanowił
około 13%. Wykazano, że większość objawów klinicznych ze strony OUN, w
tym oczopląs, zaburzenia równowagi, utrata świadomości II°-IV° i pobudzenie
psychoruchowe występowały przy podobnych stężeniach karbamazepiny w
surowicy. Jedynie drgawki i stupor obserwowano przy około 2-krotnie
wyższych stężeniach tego leku. Wykazano, że niezależnie od czasu jaki upłynął
po pobraniu leku do rozpoczęcia hospitalizacji jego stężenia i stężenia jego
epoksydu pozostawały podobne. Wcześniejsza farmakoterapia karbamazepiną
oraz obecność innych leków i etanolu nie mały istotnego wpływu na stężenia
karbamazepiny w surowicy chorych w chwili przyjęcia na Oddział.
Wieloczynnikowa analiza czynników ryzyka wystąpienia określonych
objawów klinicznych, wyrażona ilorazem szans (OR), wykazała istnienie
istotnego ryzyka utraty świadomości i wystąpienia odruchu Babińskiego,
związanego ze stężeniem karbamazepiny w surowicy w chwili przyjęcia na
Oddział. Prawdopodobieństwo utraty świadomości łącznie ze stopniem jej
nasilenia były ściśle związane ze stężeniem karbamazepiny w surowicy w chwili
rozpoczęcia hospitalizacji.
Stężenia epoksydu karbamazepiny w surowicy w chwili rozpoczęcia
hospitalizacji nie miały istotnego wpływu na występowanie objawów ze strony
OUN.
Dysertacja liczy 85 stron maszynopisu, w tym 88 pozycji aktualnego
piśmiennictwa w większości w języku angielskim. Ponadto zawiera 14 rycin i
12 tabel. Rozprawa ma układ tradycyjny. Składa się ze wstępu, celu pracy,
materiału i metod badań, wyników, dyskusji, wniosków, piśmiennictwa i
załączników. Każdy rozdział został podzielony na podrozdziały, które
6
zapewniają przejrzystość tekstu. Dysertację zakończono 6 wnioskami na ogół o
charakterze wynikowym.
Oceniana rozprawa jest merytorycznie poprawna. Wszystkie jej cele
badawcze zostały zrealizowane. Doktorantka potwierdziła kinetykę zerowego
rzędu eliminacji karbamazepiny w ostrym zatruciu tym lekiem. Stwierdziła, że
oczopląs i zaburzenia równowagi są najczęstszymi objawami w ostrym zatruciu
karbamazepiną. Wykazała, że stężenie epoksydu karbamazepiny w surowicy jest
około 10-krotnie niższe od stężenia leku macierzystego. Wbrew danym z
piśmiennictwa stwierdziła, że oznaczanie stężenia epoksydu karbamazepiny nie
ma istotnej wartości diagnostycznej i prognostycznej w zatruciu karbamazepiną.
Uzyskane przez Doktorantkę wyniki mają istotną wartość praktyczną dla
toksykologii klinicznej.
Z obowiązku recenzenta chciałbym zwrócić uwagę na drobne uchybienia
jakie zauważyłem podczas lektury pracy:
1. str. 22, wiersz 2: pojęcie „badana populacja” nie jest uprawnione;
2. str. 43, wiersz 7: „zaburzenie oczopląsu”, powinno być „oczopląs”;
3. str. 43, wiersze 18-24: odsetki chorych powinny być przeliczone na
ogólną liczbę badanych w celu uniknięcia zawyżania wartości
procentowych, np. 12 chorych stanowi 14,3% liczebności ogólnej, a nie
46,3% jak podano w pracy;
4. str. 12 i 64: stałe eliminacji i czas biologicznego półtrwania pisze się
zwykle małymi literami, odpowiednio k i t1/2;
5. str. 67, wiersz 15: cytowanie piśmiennictwa powinno brzmieć: Weaver i
wsp. (86) oraz Winnicka i wsp. (87).
Na
zakończenie
Doktorantki,
Jej
pragnę
dobre
podkreślić
przygotowanie
szeroką
wiedzę
laboratoryjne
i
teoretyczną
umiejętność
samodzielnego prowadzenia pracy naukowej.
W podsumowaniu z prawdziwą przyjemnością wyrażam przekonanie, że
oceniana rozprawa doktorska stanowi oryginalne rozwiązanie problemu
7
naukowego jakim jest zależność pomiędzy stężeniami karbamazepiny w
surowicy i objawami zatrucia oraz krytyczny stosunek Doktorantki do wyników
badań własnych. Oceniana rozprawa spełnia warunki określone w art. 13 ustawy
z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o
stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz. U. Nr 65, poz. 595 z późn. zm. w
brzmieniu obowiązującym do dnia 31 września 2011 r). W związku z tym
zwracam się z wnioskiem do Wysokiej Rady Naukowej Instytutu Medycyny
Pracy im. Prof. J. Nofera o dopuszczenie Pani mgr Renaty Winnickiej do
dalszych etapów przewodu doktorskiego.
Kraków, 14 sierpnia 2012 r.
Prof. dr hab. Andrzej Starek
Download