Pułtusk, dn. 12. 05. 2006 List Frontowy, 7/2006 Wojsko Gedeona Żołnierze! Wojownicy Pana! Fatima a Jan Paweł II Pomimo zapowiedzi w ostatnim Liście Frontowy, że następne listy będą odwołaniem się do czytań liturgicznych z niedzieli, to jednak dzisiejsze rozważanie chciałbym poświęcić nieco innej sprawie. Jutro (13 maja) minie 25 lat od zamachu na Jana Pawła II i 89 od pierwszego objawienia Matki Bożej trojgu małym dzieciom z Fatimy. Oba te wydarzenia splotła Opatrzność Boża, a dla nas jest to szczególny dzień dziękczynienia i jednocześnie wezwanie do głębszego nawrócenia. Najpierw przypomnienie trochę faktów. Trójka dzieci z portugalskiej wioski Aljustrel, oddalonej o kilometr od Fatimy, wypasała owce na polach i w górach Fatimy. Siedmioletnia Hiacynta i dziewięcioletni Franciszek byli rodzeństwem, a dziewięcioletnia Łucja ich kuzynką. 13 maja 1917 roku podczas pasania owiec zobaczyli promień światła i na dębie ukazała im się Dziewica. Powiedziała, że będzie ukazywała się każdego trzynastego dnia miesiąca w tym samym miejscu, aż do trzynastego października. Dziewica Maryja ukazała się w obiecanych dniach, przekazując im kilka tajemnic. Ludzie nie wierzyli w objawienia. Dzieci powiedziały to Dziewicy. Dziewica Maria odpowiedziała, że aby uwierzyli, dokona cudu trzynastego października, po swoim ostatnim objawieniu. Tego dnia zebrało się w Fatimie ponad siedemdziesiąt tysięcy osób, pośród których była duża ilość dziennikarzy z Lizbony, zarówno wierzących, jak i niewierzących. Następnego dnia wszyscy opowiadali o dziwnym zjawisku meteorologicznym, które miało miejsce w Fatimie. Był to tzw. cud słoneczny. W ciągu kilku minut słońce zmieniało kolory, przemieszczało się z jednego miejsca na drugie na firmamencie niebieskim i nawet zbliżyło się tak do ziemi, że wydawało się, że się z nią zderzy. Zjawisko wystąpiło także w 1 miejscowościach oddalonych o dwadzieścia kilometrów od Fatimy. Dziewica powiedziała dzieciom, że Hiacynta i Franciszek umrą wkrótce, a Łucja będzie żyła w miejscu objawienia Dziewicy, aby głosić Jej orędzie. Dwa lata później, w 1919 roku, umarł Franciszek, a w 1920 roku zmarła Hiacynta. Łucja została zakonnicą. Przeżywszy 97 lat umarła w niedzielę 13 lutego 2005r. Od 13 maja do 13 października 1917 r. tylko Łucja rozmawiała z Maryją . W 1925 r. Maryja ukazała jej się znowu, potem jeszcze w 1929 i 1935 r., a także w latach 80. Z trójki dzieci, które dostąpiły łaski jasnowidzenia w dniu trzynastego lipca tylko Łucja mogła spisać otrzymane od Matki Boskiej posłania do ludzkości. Zgodnie z wolą Najświętszej Dziewicy Łucja po wstąpieniu do klasztoru spisuje Boskie posłania i przekazuje je biskupowi z Leiria. Tajemnica (?) tak się wyraża jasnowidząca - składa się z trzech części: Pierwszą jest wizja piekła. Pani Nasza pokazała nam morze ognia, które wydawało się znajdować w głębi ziemi, widzieliśmy w tym morzu demony i dusze jakby były przezroczystymi czartami lub brunatnymi żarzącymi się węgielkami w ludzkiej postaci. Unosiły się w pożarze, unoszone przez płomienie, które z nich wydobywały się wraz z kłębami dymu. Padały na wszystkie strony jak iskry w czasie wielkich pożarów, bez wagi, w stanie nieważkości, wśród bolesnego wycia i rozpaczliwego krzyku. Na ich widok można by ogłupieć i umrzeć ze strachu. Demony miały straszne i obrzydliwe kształty wstrętnych, nieznanych zwierząt. Lecz i one były przejrzyste i czarne. Ten widok trwał tylko chwilę. Dzięki niech będą Matce Najświętszej, która nas przedtem uspokoiła obietnicą, że nas zabierze do nieba (w pierwszym widzeniu). Bo gdyby tak nie było, sądzę, że bylibyśmy umarli z lęku i przerażenia. Następnie podnieśliśmy oczy ku naszej Pani, która nam powiedziała z dobrocią i ze smutkiem: «Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie. Wojna się skończy. Ale jeżeli się nie przestanie obrażać Boga, to za pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga, gorsza. Kiedy ujrzycie noc oświetloną przez nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak, który wam Bóg daje, że ukarze świat za jego zbrodnie przez wojnę, głód i prześladowania Kościoła i Ojca Świętego. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Sprawiedliwi będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju.» [2] Druga tajemnica: Niepokalane Serce Maryi «Druga tajemnica odnosi się do nabożeństwa Niepokalanego Serca Maryi. Jak już poprzednio mówiłam, Nasza Pani 13 czerwca 1917 r. zapewniła mnie, że nigdy mnie nie opuści i że Jej 2 Niepokalane Serce będzie zawsze moją ucieczką i drogą, która mnie będzie prowadziła do Boga. Mówiąc te słowa, rozłożyła swe ręce i przeszyła nasze serca światłością, która z nich płynęła. Wydaje mi się, że tego dnia to światło miało przede wszystkim utwierdzić w nas poznanie i miłość szczególną do Niepokalanego Serca Maryi, tak jak to było w dwóch innych wypadkach odnośnie do Boga i do tajemnicy Trójcy Przenajświętszej. Od tego dnia odczuliśmy w sercu bardziej płomienną miłość do Niepokalanego Serca Maryi.» * 26 czerwca 2000 r. Kongregacja Doktryny Wiary opublikowała Trzecią Tajemnicę Fatimską czy też III część Sekretu Fatimskiego. Trzecia część tajemnicy wyjawionej 13 lipca 1917 w Cova da Iria. «Piszę w duchu posłuszeństwa Tobie, mój Boże, który mi to nakazujesz poprzez Jego Ekscelencję Czcigodnego Biskupa Leirii i Twoją i moją Najświętszą Matkę. Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: „coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim” Biskupa odzianego w Biel „mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty”. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.» Kongregacja Nauki Wiary wyjaśnia w związku z zamachem na Jana Pawła tzw. Trzecią Tajemnicę Fatimską. Oto fragment: (...)Istnieje jeden tylko rękopis, którego fotokopia zostaje tutaj zamieszczona. Zapieczętowana koperta była przechowywana najpierw przez biskupa Leirii. Aby zapewnić lepszą ochronę «tajemnicy», koperta została przekazana 4 kwietnia 1957 r. do Tajnego Archiwum Świętego Oficjum. Siostra Łucja została o tym powiadomiona przez biskupa Leirii. O. Pierre Paul Philippe, dostarczył kopertę zawierającą zapis trzeciej części «tajemnicy fatimskiej» Janowi XXIII. Jego Świątobliwość «po pewnych wahaniach» odpowiedział: «Poczekajmy. Będę się modlił. Powiadomię ojca o mojej decyzji» . Papież Jan XXIII postanowił później odesłać zapieczętowaną kopertę do Świętego Oficjum i nie ujawniać trzeciej części «tajemnicy». 1 3 27 marca 1965 r. Paweł VI odczytał jej treść i odesłał kopertę do Archiwum Świętego Oficjum, postanawiając nie publikować tekstu. Z kolei Jan Paweł II poprosił o dostarczenie mu koperty z trzecią częścią «tajemnicy» po zamachu z 13 maja 1981 r. Jak wiadomo, Papież Jan Paweł II od samego początku powziął myśl o zawierzeniu świata Niepokalanemu Sercu Maryi i sam ułożył modlitwę, która miała zostać odczytana podczas liturgii, którą nazwał «Aktem zawierzenia», sprawowanej w bazylice Matki Boskiej Większej 7 czerwca 1981 r., w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Jednakże Ojciec Święty, pragnąc jak najwierniej spełnić żądania «Naszej Pani» z Fatimy, postanowił w ciągu Świętego Roku Odkupienia nadać jeszcze pełniejszą formę «Aktowi zawierzenia» z 7 czerwca 1981 r., ponowionemu później w Fatimie 13 maja 1982 r. Dlatego 25 marca 1984 r. na placu św. Piotra, dla upamiętnienia fiat wypowiedzianego przez Maryję w dniu zwiastowania, w duchowej jedności z wszystkimi biskupami świata, Papież zawierza Niepokalanemu Sercu Maryi ludzi i narody wypowiadając słowa, które nawiązują do żarliwych próśb zanoszonych w 1981 r.: **Akt zawierzenia w załączniku Jan Paweł II swe ocalenie na placu św. Piotra przypisuje jednoznacznie Pani Fatimskiej. We wzruszającym akcie zawierzenia z 1981 r. powiedział: "Byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twą opiekuńczą obecność". A pielgrzymom zebranym w Fatimie wyznał: "Pragnę powiedzieć wam w zaufaniu: ...kiedy przed rokiem, na placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość, myśli moje pobiegły natychmiast do tego Sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Niebieskiej złożyć podziękowanie... We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem - i stale będę to powtarzał szczególną matczyną opiekę Maryi. A że w planach Opatrzności nie ma przypadków zobaczyłem w tym wezwanie i kto wie, przypomnienie orędzia, które stąd wyszło". W świetle tych słów nie ma wątpliwości, że Jan Paweł II widzi w cudzie ocalonego życia nie tylko samą interwencję Matki Bożej Fatimskiej, ale i wezwanie do podjęcia Jej orędzia i wskazanie na jego naglącą aktualność w kończącym się stuleciu. W tym samym duchu Ojciec Święty wypowiedział się zaraz po powrocie z pielgrzymki do Fatimy w 1991 r.: "Cel tegorocznej pielgrzymki był szczególny: Było nim podziękowanie za ocalenie życia papieża przed dokładnie dziesięciu laty, 13 maja 1981 roku. Uważam, że cała ta dekada stanowi darmowy dar, dany mi w szczególny sposób przez Bożą Opatrzność". Trzy lata później napisał w książce Przekroczyć próg nadziei, że stało się to, co zapowiedziały dzieci fatimskie i dodał: "A jednak to właśnie się stało, co zapowiedziały. Może również na to został wezwany z dalekiego kraju ten Papież, może na to był potrzebny zamach na placu św. Piotra właśnie 13 maja 1981 r., ażeby to wszystko stało się bardziej przejrzyste i zrozumiałe, ażeby głos Boga mówiącego poprzez dzieje człowieka w znakach czasu mógł być łatwiej słyszany i łatwiej zrozumiany?". Czy te słowa nie wskazują jednoznacznie, że Papież w tej zbieżności dat dopatruje się znaku cudownej interwencji z nieba? Mówił o niej w 1997 r. konsekrując kościół Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem. Jan Paweł II nie tylko wiąże do dziś swe ocalenie ze wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej, ale uważa to wydarzenie za przełomowe w swej papieskiej posłudze. Podkreślił, że sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem zbudowane jako wotum dziękczynne za uratowanie jego życia jest mu "w najszczególniejszy sposób drogie i bliskie". 4 Wnioski i pytania do grupek dzielenia: 1. Czym dla dzisiejszego świata są przesłania z objawień Fatimskich? 2. Do czego wzywają cię przesłania Maryi zawarte w tzw. Tajemnicach Fatimskich? (Pomyśl uważnie i bardzo konkretnie podziel się swoją refleksją. Odwołaj się do wszystkich trzech tajemnic). 3. Podziękujcie również Bogu i Maryi za ocalenie Jana Pawła II, jak również za wasze osobiste ocalenia (jakie? zarówno fizyczne jak i duchowe). 4. Na koniec możecie zawierzyć siebie, waszych bliskich, Wojsko Gedeona, Ojczyznę, świat, Niepokalanemu Sercu Maryi słowami Jana Pawła (załącznik), lub swoimi. CDN - JPBC. Ciąg dalszy nastąpi, jeżeli Pan będzie chciał. Informacje i przypomnienia: 1. Pamiętajcie w tych dniach o modlitwie za maturzystów 2. Rekolekcje w Bańskiej odbędą się w dniach od 10 do 21 lipca Bądźcie mężni i walczcie. Pan jest z nami. Naczelnik Wojska Gedeona – - ks. Leszek Piórkowski Akt zawierzenia «(...) Matko ludzi i ludów, która znasz wszystkie ich cierpienia i nadzieje, która czujesz po macierzyńsku wszystkie zmagania między dobrem i złem, światłością i ciemnością, jakie wstrząsają współczesnym światem — przyjmij nasze wołanie skierowane w Duchu Przenajświętszym wprost do Twojego Serca i ogarnij miłością Matki i Służebnicy Pańskiej nasz ludzki świat, który Tobie zawierzamy i poświęcamy, pełni niepokoju o doczesny i wieczny los ludzi i narodów. Zawierzamy Ci i poświęcamy zwłaszcza tych ludzi i te narody, które tego zawierzenia i poświęcenia szczególnie potrzebują. 'Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko!' Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych!» «Stając oto przed Tobą, Matko Chrystusa, przed Twoim Niepokalanym Sercem, pragniemy wraz z całym Kościołem zjednoczyć się z ofiarą, którą z miłości do nas Syn Twój złożył z samego siebie Ojcu: 'za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie — powiedział — aby i oni byli uświęceni w prawdzie' (J 17, 19). Pragniemy zjednoczyć się z naszym Odkupicielem w tym poświęceniu się za świat i za ludzi, które w Jego Boskim Sercu ma moc wyjednać przebaczenie i stać się zadośćuczynieniem. Moc tego poświęcenia trwa po wszystkie czasy i ogarnia wszystkich ludzi, ludy i narody, przezwycięża wszelkie zło, jakie duch ciemności potrafi wzbudzić w sercu człowieka i w jego historii i jakie istotnie wzbudził w naszych czasach. 5 O, jak głęboko odczuwamy potrzebę ofiarowania się za ludzkość i za świat, za świat naszych czasów, w zjednoczeniu z samym Chrystusem! Świat bowiem musi mieć udział w odkupieńczej ofierze Chrystusa za pośrednictwem Kościoła. Znakiem tego jest obecny Rok Odkupienia: nadzwyczajny Jubileusz całego Kościoła. Bądź błogosławiona w tym Roku Świętym ponad wszelkie stworzenie, Służebnico Pańska, która okazałaś najpełniejsze posłuszeństwo Bożemu powołaniu! Bądź pozdrowiona Ty, która jesteś całkowicie zjednoczona z odkupieńczą ofiarą Twojego Syna! Matko Kościoła! Oświecaj Lud Boży, idący drogami wiary, nadziei i miłości! Oświecaj zwłaszcza ludy, których ofiarowania i zawierzenia przez nas oczekujesz. Pomóż nam żyć w prawdzie ofiary Chrystusa za całą ludzką rodzinę współczesnego świata. Zawierzamy Ci, o Matko, świat, wszystkich ludzi i wszystkie narody, zawierzamy Ci także samo poświęcenie świata, składając je w Twoim macierzyńskim Sercu. O, Niepokalane Serce! Pomóż nam odeprzeć groźbę zła, które tak łatwo zakorzenia się w sercach ludzi współczesnych, a którego nieobliczalne skutki ciążą już dziś nad naszym życiem i zdają się zamykać drogi ku przyszłości! Od głodu i wojny, wybaw nas! Od wojny atomowej, od niewyobrażalnego samozniszczenia, od wszelkich wojen, wybaw nas! Od grzechów przeciw życiu człowieka od chwili poczęcia, wybaw nas! Od nienawiści i poniżania godności synów Bożych, wybaw nas! Od wszelkiej niesprawiedliwości w życiu społecznym, narodowym i międzynarodowym, wybaw nas! Od pochopnego deptania przykazań Bożych, wybaw nas! Od prób zacierania w ludzkich sercach prawdy samego Boga, wybaw nas! Od utraty świadomości dobra i zła, wybaw nas! Od grzechów przeciw Duchowi Świętemu, wybaw nas! wybaw nas! O Matko Chrystusa, przyjmij to wołanie brzemienne cierpieniem wszystkich ludzi! Brzemienne cierpieniem całych społeczeństw! Pomagaj nam zwyciężać mocą Ducha Świętego wszelki grzech: grzech człowieka i 'grzech świata', grzech w każdej postaci. Niech w dziejach świata ujawni się raz jeszcze nieskończona moc zbawcza Odkupienia: moc miłosiernej Miłości! Niech ona powstrzyma zło! Niech przemieni sumienia! Niech w Twoim Niepokalanym Sercu ukaże się wszystkim światło Nadziei!»4. 6