Reguły zachowań językowych

advertisement
Referat wygłoszony na konferencji z okazji 50. rocznicy TMJP w Bydgoszczy,
4 grudnia 2007 [oddane do druku, po recenzji]
Elżbieta Laskowska
Reguły zachowań językowych
0. Uwagi wprowadzające
Obserwowanie ludzkich zachowań językowych poucza, że oparte są one
na różnego typu regułach. Nie wszystkie z tych reguł zostały w wystarczającym
stopniu opisane. Nie wszystkie może nawet zostały odkryte. W tradycyjnych
ujęciach lingwistycznych zwracano uwagę na reguły systemowe oraz
poprawnościowe. Teorie pragmalingwistyczne obejmują opisy innych jeszcze
reguł. W pracach poświęconych temu zagadnieniu znajdujemy często podział
reguł zachowań językowych na dwie grupy. Są to:
a. reguły budowania przekazu informacyjnego,
b. reguły kształtowania relacji między nadawcą i odbiorcą.
Pierwsza grupa reguł ma charakter przedmiotowy i pragmatyczny. Celem ich
przestrzegania jest osiągnięcie skuteczności komunikacyjnej. Nadawca tak
kształtuje swoją wypowiedź, aby odbiorca najpełniej zrozumiał jej treść (CO
nadawca przekazuje) oraz intencje (PO CO nadawca coś przekazuje). W tym
celu dobiera takie środki językowe i tak je organizuje (a zatem przekazuje je W
JAKIŚ
SPOSÓB),
aby
zapewnić
sobie
maksymalne
powodzenie
komunikacyjne.
Druga grupa reguł zachowań językowych uwzględnia podmiotowy charakter
porozumiewania się ludzi (nadawca bierze pod uwagę to, że odbiorca jest osobą
oraz to, że i on – nadawca – jest osobą). Cel przestrzegania reguł kształtowania
relacji między nadawcą i odbiorcą zawiera się w samej ich nazwie. Nadawca i
odbiorca przez swoje zachowania językowe sygnalizują, że ze sobą
współdziałają oraz że się nawzajem szanują i są wobec siebie życzliwi.
W moim przekonaniu nie ma ostrej granicy między tymi dwoma typami
reguł. Poszczególne podtypy zbliżają się albo do pierwszego, albo do drugiego.
Nieprzestrzeganie reguł zachowań językowych powoduje różnego
rodzaju sankcje społeczne. Sankcjami tymi mogą być: nieosiągnięcie
porozumienia na poziomie treści wypowiedzi, nieporozumienie co do intencji
tejże wypowiedzi, ośmieszenie się przez nieprzestrzegającego normy, brak
akceptacji ze strony partnera aktu komunikacji, dyskomfort psychiczny jednego
lub obu partnerów, nieposzanowanie godności partnera. Zakładam, że cele
przestrzegania reguł są następujące:
- od strony nadawcy:
- jak najpełniej zwerbalizować i zorganizować w wypowiedzi sens
przedstawieniowy oraz intencję komunikacyjną,
- jak najlepiej przystosować wypowiedź do możliwości odbiorcy, jego
uwarunkowań społecznych i psychicznych oraz jego prawa do
podmiotowości,
- jak najlepiej dostosować wypowiedź do sytuacji, w której ona
powstaje,
- od strony odbiorcy:
- jak najlepiej zrozumieć sens przedstawieniowy oraz intencję
wypowiedzi,
- uwzględniać rolę społeczną i cechy psychiczne nadawcy oraz jego
prawo do podmiotowości,
- uwzględniać sytuację, w jakiej wypowiedź powstaje.
Może się zdarzyć, że nadawca świadomie zakłada manipulowanie odbiorcą
w celu uzyskania pozakomunikacyjnego celu, korzystnego tylko dla nadawcy.
Nadawca, który manipuluje odbiorcą po to, by osiągnąć jakąś korzyść dla siebie
kosztem odbiorcy, świadomie nie przestrzega części reguł, ponieważ nie
wszystkie wymienione tu cele są dla niego istotne (w tym prawo do
podmiotowości partnera), a może nawet stanowią przeszkodę.
1. Reguły budowania przekazu informacyjnego:
1.1. Reguły systemowe i poprawnościowe
Relacja między systemem a normą jest ogólnie znana: nie wszystko, co
zgodne z systemem, jest zgodne z normą. System umożliwia zbudowanie
przekazu informacyjnego, norma dodatkowo może wpływać na kształt relacji
między partnerami aktu komunikacji, choćby przez to, że nieprzestrzeganie
normy może ośmieszyć nadawcę wypowiedzi.
Na reguły, o których mowa, składają się:
-
reguły doboru właściwej jednostki semantycznej,
-
reguły doboru właściwej formy gramatycznej,
-
reguły realizacyjne: wymowy lub pisowni1.
Naruszenie
reguły
właściwego
doboru
jednostki
semantycznej
może
zaowocować błędem leksykalnym lub frazeologicznym, np. np. germanistyka
zam. germanizacja,
papieże mieszkali w Rzymie i z ojca na syna żyli w
celibacie. A oto kilka przykładów przestrzegania reguł właściwego doboru
formy gramatycznej:
- wybór formy wyrazowej poprawnej w danym języku, np. wybór formy krów, a
nie krowów,
- ukształtowanie takiej struktury, w której przestrzegane są reguły łączliwości
składniowej, właściwej dla danego języka, np. sformułowanie wypowiedzi
nasze dziecko uczy się mowy, a nie dziecka nasze uczyć mowy się.
- ukształtowanie struktury wykluczającej niejednoznaczną interpretację, np.
Spotkał matkę koleżanki, której nie lubił daje możliwość podwójnej
interpretacji: nie wiadomo, kogo nie lubił: matki czy koleżanki.
Regułami doboru właściwej wymowy lub pisowni objęte są zasady:
- poprawności ortofonicznej (artykulacja głosek zgodnie z konwencją danego
1
Por. S. Grabias, Język w zachowania społecznych. Lublin 1994, s. 279 i nn.
języka),
- adekwatności prozodycznej (stosowanie akcentu, intonacji i innych cech
prozodycznych zgodnie nie tylko z konwencją, ale także stosownie do intencji
wypowiedzi),
- graficznych (zapis znaków graficznych- zgodnie z przyjętymi w danym języku
normami),
- ortograficznych,
- interpunkcyjnych.
1.2. Reguły organizacji środków językowych
1.2.1. Reguły uporządkowania logicznego
Jedną
z
reguł
jest
zasada
trafności
logicznej.
Na
przykład
Mickiewiczowskie Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu zyskuje w
kontekście trafność logiczną, ponieważ odbiorca tekstu zna cechy oceanu i
łatwo skojarzy to, co wiąże step i ocean: wielkość. Gdyby w tym samym
kontekście użyć zdania: Wpłynąłem na suchego przestwór ogrodu, mielibyśmy
do czynienia z naruszeniem zasady trafności logicznej.
A oto przykład naruszenia zasady unikania sprzeczności:
Proszę państwa, ja z uwagą przysłuchiwałem się dyskusji na temat statutu
agencji i kilka razy padła konkretna propozycja, aby podać kilka, że tak powiem,
namacalnych, wręcz wymierzalnych czy opisywalnych przykładów tego typu
działalności, ja przyznam się szczerze, że do tej pory tych przykładów... albo po
prostu niezbyt uważnie jednak przysłuchiwałem się tym wypowiedziom, nie
dostrzegłem.
Przykład pochodzi z obrad Rady Miejskiej Bydgoszczy. Wypowiedź miała
charakter spontaniczny, zapewne dlatego nadawca nie dostrzegł sprzeczności.
Przestrzeganie
zasady
właściwego
uhierarchizowania
wypowiedzi
wymaga od nadawcy takiego skomponowania tekstu, aby hierarchia treści była
zgodna z jego intencją. Można to uzyskać m.in. za pomocą operatorów
metadyskursywnych, np. po pierwsze, po drugie, w nawiązaniu do…, jak przed
chwilą była o tym mowa….
Aby wypowiedź była logiczna, nadawca powinien też przestrzegać zasady
proporcjonalnego uporządkowania tekstu. Posłużę się przykładem naruszenia tej
zasady. Na początku jednej z sesji Rady Miejskiej Bydgoszczy radny poprosił o
głos poza porządkiem obrad i bardzo emocjonalnie skrytykował innego radnego.
Skrytykowany w sposób równie emocjonalny odpowiedział. Wymiana replik
trwała około 10 minut, po czym do godziny 21 radni realizowali porządek
obrad. Następnego dnia we wszystkich bydgoskich dziennikach
relacja z
obrad Rady Miejskiej wyglądała następująco: trzy szpalty ze zdjęciami o
dziesięciominutowej „pyskówce” radnych oraz kilka linijek drobnym drukiem o
dziesięciogodzinnych debatach i podejmowaniu uchwał2. Ten przykład może
świadczyć bądź to o małej kompetencji komunikacyjnej relacjonujących obrady
dziennikarzy, bądź to o ich tendencyjności.
Reguły uporządkowania logicznego mają na celu takie ukształtowanie
wypowiedzi, które umożliwi odbiorcy „ogarnięcie” sensu tego, co nadawca mu
przekazuje.
1.2.2. Zasada uporządkowania tematyczno-rematycznego
Operowanie strukturą tematyczno-rematyczną może służyć celom
perswazyjnym. Rozpatrzmy przykład:
Niebezpieczeństwa związane z wejściem
Polski do Unii Europejskiej są
lekceważone.
Część
niebezpieczeństwa związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej
stanowi temat, są lekceważone – remat. Wyrażenie niebezpieczeństwa związane
z wejściem Polski do Unii Europejskiej ujmuje syntetycznie treść, którą
analitycznie wyrazić można następująco:
‘to, że Polska wchodzi do Unii
Było to w kadencji 1990-1994, ale zdarzało się też i później i nie tylko w relacjach z obrad rady Miejskiej
Bydgoszczy.
2
Europejskiej, jest niebezpieczne’. Treść ta jest uprzednio założona, uznana
przez nadawcę za oczywistą dla odbiorcy. Podobnie można, rzec jasna,
zsyntetyzować treść przeciwstawną, np. ‘korzyści związane z wejściem Polski
do Unii Europejskiej’. Oczywistość, o której tu mowa, może być szczerze
zakładana przez nadawcę, a może być też kreowana. W drugim wypadku
nadawca „przemyca” do świadomości odbiorcy treści, na których przyjęciu
nadawcy zależy.
Jest
tu
duża możliwość
bezrefleksyjnego
przyjęcia
tematyzowanych treści przez nadawcę. Dla manipulatora stanowi to korzystną
okoliczność.
1.2.3. Zasada przestrzegania konwencji stylistycznej i gatunkowej
Każdy styl i gatunek tekstu mają swoje konwencjonalne właściwości. Ich
naruszanie dopuszczalne jest tylko do pewnych granic. Oto przykład naruszenia
omawianej reguły, które nie znalazłoby akceptacji chyba u nikogo: marszałek
Sejmu rozpoczyna posiedzenie słowami:
Jak się macie, chłopaki i dziewczyny!
1.2.4. Zasada uporządkowania estetycznego
Andrzej Markowski i Jadwiga Puzynina3 zwracają uwagę na związek
estetyki słowa z warstwą brzmieniową wypowiedzi, doborem słownictwa pod
względem
synonimiki,
środków
słowotwórczych,
doborem
środków
językowych pod względem wykorzystania ich wieloznaczności i konotacji.
Ocena tekstu jako bogatego lub ubogiego w środki językowe jest nie tylko oceną
komunikatywności tekstu, ale także oceną jego estetyki. Oto przykłady
naruszenia omawianej reguły:
Żądamy od rządu, by dobrze przygotował koncepcję rządzenia.
Jeźdźcy zrobili, co mogli i teraz wszystko w rękach koni.
3
Kultura języka. W: Współczesny język polski. Pod red. J. Bartmińskiego. Wrocław 1993. s. 53-73.
W czasie wakacji wyjeżdżałem do babci na wieś. W czasie wakacji spotykałem
kolegów. Spotykałem też moich kuzynów z Poznania.
2. Reguły budowania relacji między nadawcą a odbiorcą
2.1. Zasada dostosowania wypowiedzi do sytuacji partnera aktu komunikacji
Zasada ta ważna jest z powodu możliwości nieosiągnięcia celu
komunikacyjnego. Gdyby treść tego, co tu przestawiam, miało być przekazane
np. dzieciom w wieku przedszkolnym, musiałoby dojść do naruszenia
omawianej zasady, ponieważ przyswojenie wiedzy o regułach zachowań
językowych przekracza możliwości intelektualne przedszkolaka.
Dlatego w
naszych zachowaniach językowych zwykle bierzemy pod uwagę wiek, poziom
intelektualny, poziom i typ wykształcenia oraz inne czynniki, które decydują o
tym, co i w jaki sposób może być treścią przekazu językowego. Niekiedy
wiedzę na ten temat czerpiemy na podstawie reakcji interlokutora i do tych
reakcji dostosowujemy dalszy ciąg wypowiedzi. Nieumiejętność takiego
dostosowania może zaowocować nie tylko brakiem porozumienia, ale także
trudnościami w relacji między nadawcą i odbiorcą wypowiedzi. Inny jest sposób
mówienia do dzieci niż do dorosłych, inny do specjalistów – inny do
niespecjalistów. Jeśli polityk mówi do obywateli, powinien znać (ogólnie) ich
problemy, wiedzieć, co ich boli itp. Jeśli trzeba podać trudną prawdę, trzeba
dobrać takie środki, by nie drażnić odbiorcy. Bardzo ważne jest wyjaśnienie
przyczyn, spokój i pokazanie, że się szanuje rozmówcę.
Aby osiągnąć powodzenie komunikacyjne, nadawca powinien też brać
pod uwagę sytuację psychologiczną odbiorcy: jego możliwości percepcyjne,
stan wiedzy, przekonania, stan emocjonalny itp. Weźmy przykład:
We wtorek 4 grudnia o godz. 9.00 w sali 15 przy ul. Jagiellońskiej 11 rozpocznie
się sesja z okazji 50-lecia Oddziału Bydgoskiego Towarzystwa Miłośników
Języka Polskiego.
Jeśli to byłby komunikat mówiony, trzeba uwzględnić warunki percepcyjne
słuchacza. Najpierw musi być podane przewidywane zdarzenie. Zainteresowany
słuchacz będzie uważnie słuchał dalej i zapamięta czas oraz miejsce zdarzenia.
Jeśli zaczniemy komunikat od wskazania czasu i miejsca, słuchacz jeszcze nie
wie, o czym będzie mowa, więc może nie usłyszeć początku komunikatu.
2.2. Zasada kooperacji
Zasadę kooperacji sformułował H.P. Grice4. Założył on, że uczestnicy
konwersacji stosują zasadę: „Wnoś swój wkład do konwersacji tak, jak tego w
danym jej stadium wymaga przyjęty cel czy kierunek wymiany słów, w której
bierzesz udział”. Ta zasada leży u podstaw wszelkiej konwersacji, a
szczegółowo daje się rozpisać na cztery reguły. Są to:
- reguła ilości, polegająca na dostosowaniu liczby informacji o świecie do
potrzeb sytuacji komunikacyjnej,
- reguła jakości, która wymaga mówienia tylko tego, o czym nadawca jest
przekonany, że jest prawdą i niemówienia tego, co do czego nie ma
wystarczających podstaw,
- reguła odniesienia, wymagająca mówienia na temat,
- reguła sposobu, która pozwala na to, że wypowiedź staje się jednoznaczna,
precyzyjna, zwięzła i uporządkowania.
Aleksy Awdiejew5 szerzej rozumie zasadę kooperacji. Przedstawia ją w
formie trzech postulatów:
„a. Osiągaj swój cel komunikacyjny najmniejszym kosztem partnera.
b. Dąż do kontynuowania konwersacji, unikaj jawnego blokowania strategii
partnera.
H.P. Grice, Logika a konwersacja. W: Język w świetle nauki. Wybrała i wstępem opatrzyła B. Stanosz.
Warszawa 1980, s. 91-114.
5
Strategie konwersacyjne <próba typologii> Socjolingwistyka XI, 1991 s. 7-20.
4
c. Umiej w odpowiedniej chwili wycofać się z uczestnictwa w danej strategii
konwersacyjnej, nie degradując przy tym partnera.”
2.3. Zasady etykiety językowej
W Polsce kwestiami grzeczności językowej zajmuje się Małgorzata
Marcjanik6. Badaczka zauważyła, że - mimo zależności zasad etykiety od
kultury - można sformułować dwie zasady mające charakter trwały. Są to:
- okazywanie szacunku partnerowi z równoczesnym pomniejszaniem własnej
roli,
- sygnalizowanie zainteresowania sprawami partnera.
2.4. Zasady etyki słowa
2.4.1. Etykieta a etyka
Czy etykieta i etyka utożsamiają się? Aby odpowiedzieć na to pytanie,
rozpatrzmy dwa przykłady. Oto przykład pierwszy. Omawia go
Sergiusz
Kowalski7. Autor przytacza wypowiedź jednego z posłów podczas debaty
sejmowej:
Otóż Klub Unii Demokratycznej nie jest wcale zdziwiony tym, że pan poseł
Sławomir Siwek nie może zrozumieć, o co nam chodzi. W imieniu klubu Unii
Demokratycznej chciałbym powiedzieć, że całkowicie rozumiemy położenie pana
posła Siwka, który ma kłopoty z percepcją naszych zamierzeń i wystąpień, i
wyrazić głęboką nadzieję, że kiedyś będzie nam dane zdumieć się, że pan poseł
Sławomir Siwek cokolwiek w tej Izbie zrozumie.
Sergiusz Kowalski nazywa ten sposób formułowania wypowiedzi „uprzejmym
szyderstwem”. Słowo „uprzejmy” sugeruje, że nie ma tu naruszenia zasady
M. Marcjanik, Etykieta językowa. W: Współczesny język polski. Pod red. J. Bartmińskiego. Wrocław 1993.
s.271-281 oraz inne prace tej autorki.
7
O sejmowej antyetykiecie. W: Zmiany w publicznych zwyczajach językowych. Pod red. J. Bralczyka i K.
Mosiołek –Kłosińskiej. Warszawa 2001, s. 85-91.
6
etykiety językowej. I tak jest chyba w istocie. Czy jednak nie naruszono tu
innych zasad? Czy cytowana wypowiedź sprawiedliwie ocenia osobę, do której
się odnosi? A nade wszystko czy nie rani?
Drugi przykład jest prostszy i krótszy. Zdarzyło się to w Jeleniej Górze.
Wracałam z konferencji naukowej i właśnie udawałam się na dworzec. Stałam
na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle. Podszedł do mnie młody człowiek i
zapytał: Proszę pani, gdzie tu jest dworzec kolejowy? Dworzec był w zasięgu
wzroku, więc z łatwością odpowiedziałam na pytanie. Po mojej odpowiedzi
młody człowiek powiedział aha i odszedł. Pomyślałam wtedy, że grzeczność
wymagałaby przynajmniej podziękowania za informację, nie mówiąc o bardziej
rozbudowanej formule w pytaniu, np. przepraszam, czy może mi pani
powiedzieć… lub coś podobnego. Ale może ten młody człowiek ma inne
wyobrażenie o grzeczności niż ja. Gdyby rozpatrywać treść i intencję
wypowiedzi młodego człowieka, jest tu ona jasna (treść: miejsce dworca,
wyrażenie niewiedzy, oczekiwanie uzupełnienia wiedzy). Sposób można
potraktować jako mniej lub bardziej grzeczny. Naruszenia zasad etyki słowa
jednak tu nie było.
Przykłady te wybrałam po to, by pokazać, że normy etykiety językowej
nie są tym samym, co normy etyki słowa, choć w zachowaniach językowych
można równocześnie przestrzegać
jednych
i drugich oraz naruszać jedne
drugie.
Jadwiga Puzynina i Anna Pajdzińska8 piszą:
Normy grzecznościowe są „po to, aby ktoś sądził [podkreślenie autorek], że
ktoś drugi jest mu przyjazny, że go aprobuje itp., podczas gdy normy moralne
nakazują rzeczywistą życzliwość [podkreślenie autorek] wobec innych ludzi i
ich aprobowanie”. Tak rozumiane normy etyczne nie mogą być obiektem badań
lingwistycznych. Językoznawca nie ma kompetencji ani do formułowania tych
norm, ani do tropienia sposobów ich przestrzegania na podstawie obserwacji
8
Etyka słowa. W: O zagrożeniach i bogactwie polszczyzny. Pod red. J. Miodka. Warszawa 1996, s. 35-45.
tekstów. Językoznawca jest jednak nie tylko badaczem, ale także człowiekiem o
pewnej wrażliwości, mającym swoje przekonania aksjologiczne, jest wreszcie
także użytkownikiem języka. W dodatku – jako badacz języka – lepiej niż tzw.
przeciętny użytkownik widzi właściwości zachowań językowych ludzi i
potencjalne odniesienie tych zachowań do różnych obiektów kulturowych, w
tym do uznawanych przez siebie wartości. A ponieważ wartości te są uznawane
przez wielu (żeby nie powiedzieć: mają charakter uniwersalny), można pokusić
się o sformułowanie kodeksu etycznych zachowań językowych.
2.4.2. Kodeks etycznych zachowań językowych
Jadwiga Puzynina i Anna Pajdzińska w cytowanym artykule przedstawiły
taki kodeks. Oto on:
Nadawca
Normy na „tak”
- mówić
Odbiorca
tak,
aby - wysłuchiwać innych z
czuli
partnerzy
bezpiecznie
i
się
dobrą wolą, choć bez
mieli
naiwności, starając się
świadomość
rozumieć ich racje
akceptacji,
- mówić
to,
co
uważa
za
prawdę,
chyba
że
przemilczenie
nawet
się
lub
kłamstwo
uzasadnione
są
dobrem
innych,
- mówić tak, by nie
utrudniać
partnerowi
rozumienia
i
nie
go
denerwować
brakiem poprawności
lub
snobizmem
językowym
Normy na „nie”
- nie
krzywdzić - nie zrywać dialogu,
człowieka
drugiego
ani
też
grup
społecznych
słowem
nie zamykać się na
słowo
innych,
przyjmować go ze z
wrogim, poniżającym
góry
raniącym,
uprzedzeniami,
- nie
powziętymi
okłamywać - jednocześnie
innych,
nie
nie
jednak
nie być naiwnym w
manipulować nimi za
odbiorze
pomocą
komunikatów, zdawać
półprawd,
pochlebstwa,
sobie
sprawę
demagogii, szantażu
możliwości
okłamywania
z
i
manipulacji
Niektóre ze wskazanych reguł zachowań językowych omówiłam bardziej
szczegółowo, inne – pobieżnie. Te drugie były analizowane w literaturze
przedmiotu i przez to są lepiej znane. Inne też zasługują – moim zdaniem – na
uwagę. A są zapewne i takie, których jeszcze nie dostrzegliśmy. Tak to już
bowiem jest, że istnienie zasady zauważa się dopiero wtedy, kiedy ktoś ją
złamie.
Elżbieta Laskowska
REGUŁY ZACHOWAŃ JĘZYKOWYCH
1. Reguły budowania przekazu informacyjnego
1.1.Reguły systemowe i poprawnościowe
1.1.1. Reguły właściwego doboru jednostki semantycznej
1.1.2. Reguły właściwego doboru formy gramatycznej
1.1.3. Reguły realizacyjne: wymowy / pisowni
1.2.Reguły organizacji środków językowych
1.2.1. Reguły uporządkowania logicznego
1.2.1.1. Zasada trafności logicznej
1.2.1.2. Zasada unikania sprzeczności
1.2.1.3. Zasada właściwego uhierarchizowania wypowiedzi
1.2.1.4. Zasada proporcjonalnego uporządkowania tekstu
1.2.2. Zasada uporządkowania tematyczno-rematycznego
1.2.3. Zasada przestrzegania konwencji stylistycznej i gatunkowej
1.2.4. Zasada uporządkowania estetycznego wypowiedzi
2. Reguły kształtowania relacji między nadawcą i odbiorcą
2.1. Zasada dostosowania wypowiedzi do sytuacji partnera
2.2. Zasady kooperacji
2.3. Zasady etykiety językowej
2.4. Zasady etyki słowa
Download