| | | | | | | | | | | ZAPIS FORUM NA CELOWNIKU WOJSKO PORADY PO SŁUŻBIE HISTORIA MILITARIA ŚWIAT PRASA KULISY TO I OWO ednostka w Kraśniku ma zostać zlikwidowana i to w ekspresowym tempie – zaalarmował czytelników „Kurier Lubelski”. Autorka opisała działania lokalnych władz zmierzające do uratowania zagrożonego likwidacją składu materiałowego. Niestety w ferworze walki zabrakło jej determinacji, aby doniesienia o likwidacji jednostki sprawdzić u źródeł, czyli w odpowiedzialnych za 7 RBM instytucjach wojskowych. ŚOW: to tylko projekty Rozumiejąc obawy ponad 150 pracowników wspomnianej jednostki, postanowiliśmy dowiedzieć się, czy istotnie nad ich miejscem pracy gromadzą się czarne chmu- podjęta. Organem uprawnionym do podjęcia decyzji o ewentualnym rozformowaniu składu jest minister obrony narodowej. Szef Inspektoratu Wsparcia SZ nie ma uprawnień decyzyjnych w tej sprawie. W wojsku jest tak, że w przypadku likwidacji jednostki powstaje odpowiedni harmonogram czynności likwidacyjnych. Na pytanie, czy w przypadku Kraśnika taki harmonogram istnieje, rzecznik prasowy odpowiedział jednoznacznie, że nie, gdyż żadna decyzja w sprawie przyszłości składu nie została jeszcze podjęta. Kraśnik: czekamy na fakty Mjr Grzegorz Mazurek, kierownik składu materiałowego w Kraśniku, nie ukry- wa, że alarmujące informacje w lokalnych mediach wzbudziły duży niepokój wśród jego pracowników. – Uspokajam ludzi, tłumacząc, że żadna decyzja dotycząca naszej jednostki nie zapadła. Nawet w przypadku najgorszego scenariusza nic nie nastąpi z tygodnia na tydzień. Mam nadzieję, że przestaniemy przechowywać środki MPS, ale inne usługi magazynowe nadal będziemy dla 7 RBM i wojska świadczyć – wyjaśnia major. – Proszę jednak zrozumieć niepokój moich ludzi i lokalnych władz. Nasza jednostka jest w Kraśniku trzecim co do wielkości zatrudnienia zakładem pracy. W przypadku likwidacji znacznie wzrósłby stopień bezrobocia. Spadłyby też dochody regionu z tytułu należnych podat- Gdzieś dzwonią, ale nie do końca wiadomo w którym kościele – tak można by podsumować to, co dzieje się wokół Składu Materiałowego 7 Rejonowej Bazy Materiałowej w Kraśniku. Skład pełen obaw ry. Płk Tadeusz Kwiatosiński, szef logistyki Śląskiego Okręgu Wojskowego, któremu 7 Rejonowa Baza Materiałowa, a tym samym jej skład w Kraśniku, podlega, potwierdza, że istotnie zgodnie z poleceniem przełożonych w ŚOW opracowano wniosek o likwidację Składu Materiałowego w Kraśniku. – Tworzenie i likwidacja jednostek nie leży w gestii dowództwa okręgu – wyjaśnia pułkownik. – Równolegle z wnioskiem o likwidację przygotowaliśmy wniosek o zachowanie tej jednostki w nieco innej strukturze. Pułkownik dodaje także, że w przypadku najgorszego scenariusza została przygotowana koncepcja, zgodnie z którą wszyscy pracownicy składu w Kraśniku mieliby być nadal zatrudnieni w wojsku. Poza tym wyjaśnił, że dalsze funkcjonowanie jednostki w obecnym kształcie jest niemożliwe. Ostateczną decyzję w tej sprawie mają podjąć władze resortu. IWSZ: na razie oceniamy Zwróciliśmy się również z kilkoma pytaniami do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Rzecznik prasowy tej instytucji ppłk Andrzej Lis odpowiedział nam, że są prowadzone przegląd i analiza potencjału stacjonarnej bazy magazynowej w jednostkach logistycznych znajdujących się w podporządkowaniu szefa inspektoratu. Ocenie tej jest poddawany również skład materiałowy w Kraśniku. Decyzja w sprawie jego przyszłości nie została jeszcze nr 17-18/2008 D. NIEDZIAŁEK/URZĄD M. KRAŚNIK BOGUSŁAW POLITOWSKI Dalsze funkcjonowanie składu w obecnym kształcie jest niemożliwe. Aby spełnił on wszystkie wymagane przepisami normy ekologiczne, trzeba tam wykonać inwestycje warte dziesiątki milionów złotych W JEDNOSTCE W KRAŚNIKU pracuje obecnie siedmiu żołnierzy zawodowych i 127 pracowników wojska oraz 15 pracowników WAK-u. Dla ludzi mieszkających w dużych aglomeracjach taka liczba zatrudnionych może wydawać się mała. Inaczej jednak rzecz się ma w mniejszych miejscowościach – takich jak Kraśnik. EKSPERT płk Tadeusz Kwiatosiński, szef logistyki Śląskiego OW: – Równolegle z wnioskiem o likwidację przygotowaliśmy wniosek o zachowanie jednostki w Kraśniku w nieco innej strukturze i ze zmienionymi zadaniami. Rozumiem niepokoje pracowników składu związane z utratą pracy, dlatego chcę ich uspokoić, że od złożenia wniosków do podjęcia tak ważnych decyzji droga jest bardzo daleka. ków. Kierownik składu nie wierzy, że w przypadku likwidacji pracownicy przejdą do innych jednostek 7 RBM. Zdaniem oficera, być może ktoś taką koncepcję rozważał, ale jest to mało prawdopodobne, gdyż inne składy oddalone są od Kraśnika o 50 km i więcej. W sprawie składu w Kraśniku jak dotąd nie ma żadnych decyzji. Jednak ewentualna likwidacja nie nastąpi z dnia na dzień, jak straszy „Kurier Lubelski”. Mimo to obawy o utratę pracy nie sprzyjają rzetelnemu wykonywaniu obowiązków i dobrze byłoby, gdyby sprawa wyjaśniła się jak najszybciej. Napisz do autora: [email protected] Polska Zbrojna 25