Na wiosnę będzie można zobaczyć czapy polarne na Marsie

advertisement
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Na wiosnę będzie można zobaczyć czapy polarne na Marsie
W kwietniu wystąpią bardzo dobre warunki do obserwacji Marsa, Saturna, Ceres i Westy. Używając teleskopu
będzie można zobaczyć czapy suchego lodu na biegunach Czerwonej Planety.
"Kwiecień to dokonały czas do podziwiania Marsa, bo opozycja tej planety przypada na dzień 8 kwietnia.
Czerwona Planeta osiąga jasność -1,5 magnitudo, a więc staje się odrobinę jaśniejsza od najjaśniejszej gwiazdy
naszego nieba czyli Syriusza. Marsa widać przez całą noc w konstelacji Panny. Warto skierować na niego
teleskop, bo duża średnica tarczy pozwala dojrzeć jej szczegóły np. czapę polarną" - mówi PAP dr hab. Arkadiusz
Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Po równonocy wiosennej dnia przybywa coraz szybciej. 1 kwietnia w Warszawie Słońce wzeszło o godzinie 6.11,
a zaszło o 19.10. Pod sam koniec miesiąca, wschód naszej dziennej gwiazdy możemy obserwować o 5.08, a
zachód o 20.00. W kwietniu Słońce wstępuje w znak Byka.
Wenus świeci jako Gwiazda Poranna w konstelacji Wodnika. "Godzinę przed wschodem Słońca odnajdziemy ją
niziutko, bo niespełna pięć stopni nad wschodnim horyzontem" - opisuje Olech.
Warunki do obserwacji Jowisza powoli zaczynają się pogarszać. Planetę widać już tylko w pierwszej połowie
nocy. Wciąż świeci ona w konstelacji Bliźniąt, a jej blask sięga -2,0 magnitudo.
Przez prawie całą noc można podziwiać Saturna, którego widać w konstelacji Panny. Świeci on z jasnością
porównywalną do najjaśniejszych gwiazd na niebie (0,2 magnitudo).
Merkury, Uran i Neptun znajdują się na niebie stosunkowo blisko Słońca, przez co ich obserwacje w kwietniu są
albo bardzo trudne, albo niemożliwe.
"Dysponując sporym teleskopem amatorskim możemy pokusić się o poranne obserwacje planety karłowatej Plutona. Warunki do jego obserwacji nie są jednak łatwe, bo wznosi się on około 20 stopni nad południowowschodnim horyzontem. Inna planeta karłowata czyli Ceres w kwietniu przebywa w opozycji, przez co warunki
do jej obserwacji są bardzo dobre. Odnajdziemy ją w konstelacji Panny, a jej blask wynosi około 7,0 magnitudo,
co oznacza że dojrzymy ją przez małą lornetkę" - dodaje astronom.
W kwietniu w opozycji znajduje się także planetoida Westa. Świeci ona na niebie w odległości kilku stopni od
Ceres i jest od niej jaśniejsza. Doświadczeni obserwatorzy, w dobrych warunkach, są w stanie dojrzeć ją gołym
okiem.
W dniach 16-25 kwietnia możemy zaobserwować meteory z roju Lirydów, które utworzone zostały przez kometę
C/1861 G1 Thatcher. Radiant roju, czyli miejsce z którego zdają się wybiegać meteory, leży na granicy
konstelacji Lutni oraz Herkulesa i wznosi się wysoko nad horyzont dopiero w drugiej połowie nocy. Moment
tegorocznego maksimum przypada na 22 kwietnia około godziny 20 naszego czasu. W obserwacjach będzie
przeszkadzał Księżyc znajdujący się w ostatniej kwadrze.
Kolejność faz Księżyca jest w kwietniu następująca: pierwsza kwadra - 7 IV o godz. 10.31, pełnia - 15 IV o godz.
9.43, ostatnia kwadra - 22 IV o godz. 9.52 i nów - 29 IV o godz. 8.14. Najbliżej Ziemi nasz naturalny satelita
znajdzie się 23 kwietnia o godzinie 2.20, a najdalej - 8 kwietnia o godzinie 16.52.
Kwiecień to dokonały czas do podziwiania Marsa, bo opozycja tej planety przypada na dzień 8 kwietnia.
Czerwona Planeta osiąga jasność -1,5 magnitudo, a więc staje się odrobinę jaśniejsza od najjaśniejszej gwiazdy
naszego nieba czyli Syriusza. Marsa widać przez całą noc w konstelacji Panny. Warto skierować na niego
teleskop, bo duża średnica tarczy pozwala dojrzeć jej szczegóły np. czapę polarną.
PAP - Nauka w Polsce
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)
Download