POMPY CIEPŁA

advertisement
pompy ciepła
pompy ciepła
pompy ciepła
pompy ciepła
POMPY
CIEPŁA
w ogrzewaniu
(4)
budynków mieszkalnych
Piotr JASIUKIEWICZ, Buderus Technika Grzewcza sp. z o.o., Dział Odnawialne Źródła Energii Oddział Gdańsk
2.2.2. Podwyższenie ciśnienia parowania
Załóżmy, że udało by się podczas użytkowania pompy ciepła podwyższyć ciśnienie parowania czynnika chłodniczego panujące w jej parowniku, np. poprzez podwyższenie
temperatury nośnika ciepła źródła dolnego. W wyniku tego
zmianie ulegają wszystkie charakterystyczne parametry
obiegu chłodniczego, tak jak to pokazano na rysunku 6,
a w szczególności doprowadzi to do:
− wzrostu jednostkowej wydajności chłodniczej qo,
− spadku jednostkowej teoretycznej pracy sprężania lt,
− spadku temperatury tłoczenia ttł,
− wzrostu stopnia dostarczania sprężarki λ .
Podwyższenie ciśnienia parowania od wartości po do po’,
podobnie jak miało to miejsce w przypadku obniżenia ciśnienia skraplania, pociąga za sobą spadek jednostkowej
teoretycznej pracy sprężania, z uwagi na zmniejszenie
sprężu, w wyniku czego maleje ilość energii koniecznej
do napędu urządzenia, a zatem i koszty jego eksploatacji.
Ponadto wzrasta wartość jednostkowej wydajności chłodniczej qo oraz jednostkowej wydajności cieplnej skraplacza
qk, co z kolei prowadzi do zwiększenia ilości ciepła pozyskiwanego z dolnego źródła ciepła. Konsekwencją zmiany
tych dwóch wielkości jest wzrost wartości współczynnika
wydajności cieplnej pompy ciepła, a więc i jej efektywności ekonomicznej (zgodnie z zależnością (2.2)). Należy tu
również zauważyć, że w takim przypadku przy obniżeniu
ciśnienia skraplania obniża się także temperatura tłoczenia
czynnika (ttł → ttł’), co przyczynia się do polepszenia warunków eksploatacji sprężarki.
Oczywistym faktem jest to, że proces parowania czynnika chłodniczego jest ściśle związany z warunkami (temperaturą) przekazywania energii cieplnej do parownika. Na
proces ten wpływ mają warunki ogrzewania tego wymiennika, a ściślej temperatura nośnika ciepła źródła dolnego
(zwykle wodnego roztworu cieczy niezamarzającej lub powietrza zewnętrznego czy wentylacyjnego) oraz prędkość
jego przepływu. Najczęściej prędkość ta jest stała z uwagi
na stałą wydajność objętościową pompy obiegowej, przetłaczającej nośnik ciepła źródła dolnego przez parownik,
lub wentylatora przetłaczającego powietrze przez parownik lamelowy. Analizując rysunek 6 zauważyć należy, że
podwyższenie temperatury nośnika ciepła źródła dolnego, czyli podwyższenie temperatury parowania czynnika
technika chłodnicza i klimatyzacyjna 8/2008
chłodniczego w parowniku ma bezpośredni wpływ na podwyższenie ciśnienia panującego w parowniku, a w konsekwencji na zmniejszenie jednostkowej pracy sprężania (odcinek lt’ na wykresie), czyli zmniejszenie zużycia energii
napędowej przez sprężarkę. Podobnie jak miało to miejsce
przy obniżeniu ciśnienia skraplania, tak i w tym przypadku,
podwyższenie ciśnienia parowania, prowadzi do zwiększenia efektywności działania pompy ciepła, a więc obniżenia
rachunków ze eklektyczną energię napędową pompy ciepła.
W jaki sposób można podwyższyć temperaturę nośnika
ciepła źródła dolnego ?
Rozpatrując to zagadnienie od strony praktycznej, należy
przyznać, że ze względów technicznych nie jest to takie
proste. Dolne źródło ciepła dla większości pomp ciepła
instalowanych w Polsce stanowi poziomy lub pionowy
kolektor gruntowy. Jako użytkownicy nie mamy żadnego
Rys. 6. Skutki podwyższenia ciśnienia parowania dla działania
sprężarkowej pompy ciepła, gdzie 1-2-3-4-1 przemiany termodynamiczne w bazowym obiegu chłodniczym pompy ciepła z ciśnieniem parowania po, 1’-2’-3’4’-1’ przemiany termodynamiczne w
przykładowym obiegu chłodniczym pompy ciepła z podwyższonym ciśnieniem parowania po’.
343
pompy ciepła
pompy ciepła
wpływu na temperatury jakie panują w gruncie. Wbrew
ogólnemu przekonaniu, nadmierne i nieprzemyślane wydłużanie poziomego wymiennika gruntowego nie prowadzi
do uzyskania wyższej temperatury nośnika ciepła (nośnik
ciepła może się podgrzać tylko i wyłącznie do temperatury
gruntu, nie wyższej, a zbyt duża długość wymiennika prowadzi do efektów odwrotnych – większego zużycia energii elektrycznej napędowej pompy obiegowej, w wyniku
zwiększenia oporów hydraulicznych). W jednym przypadku użytkownik ma jednak wpływ na możliwą do osiągnięcia wyższą temperaturę nośnika ciepła źródła dolnego.
Jeżeli dana instalacja grzewcza pompy ciepła będzie wyposażona w pionowy gruntowy wymiennik ciepła, to dużo
lepszym rozwiązaniem technicznym będzie, gdy wymiennik ten zostanie wykonany jako odwiert o dużej głębokości. Wieloletnie pomiary dowodzą, że warunki geologiczne
na terenie naszego kraju sprzyjają w osiągnięciu wyższych
temperatur nośnika ciepła z pionowego wymiennika gruntowego, w przypadku wykonania wymiennika o dużej głębokości. Okazuje się, że można uzyskać wyższą o 2 – 4 K
temperaturę nośnika ciepła źródła dolnego, w przypadku
wykonania wymiennika o głębokości 90 metrów, niż gdyby wymiennik taki wykonać jako trzy odwierty po 30 metrów.
Dla uzyskania pożądanego efektu podwyższenia ciśnienia parowana można również jako dolne źródła ciepła
wykorzystywać źródła energii odpadowej, np.: oczyszczone ścieki z oczyszczalni ścieków, których temperatura
nie spada praktycznie poniżej +15ºC, powietrze wentylacyjne z budynków mieszkalnych czy hal produkcyjnych,
zużytą wodę z procesów technologicznych, zimną wodę
w rurociągach zasilających osiedla mieszkaniowe, a może
i źródła wód termalnych, o których tak dużo mówi się dzisiaj.
Teoretycznie podwyższenie ciśnienia parowania poprzez podwyższenie temperatury nośnika ciepła źródła
dolnego jest możliwe i bardzo proste do zrealizowania.
Praktycznie jednak, włączając w tą analizę wskaźniki ekonomiczne, realizacja techniczna tego postulatu może nastręczać wiele problemów. Wykorzystanie oczyszczonych
ścieków – zawsze oczyszczalnie ścieków usytuowane są
daleko od osiedli mieszkalnych, a przesyłanie medium
grzewczego o temperaturze +15ºC jest nieekonomiczne.
Na wykorzystanie ciepła ze ścieków nieczyszczonych, np.
z osiedlowych przepompowni ścieków, na pewno nie uzyskamy zgody (niekorzystne dla oczyszczalni ścieków obniżanie temperatury ścieków), itp..
2.2.3. Podsumowanie
Wielu przeciwników stosowania pomp ciepła do ogrzewania budynków mieszkalnych zdecydowanie stwierdza, że
w porównaniu do urządzeń kotłowych (kotłów gazowych
czy na paliwa stałe), pompy ciepła to niskotemperaturowe
urządzenia grzewcze, ponieważ nie potrafią one zasilać
systemu grzewczego budynku w ciepło przy wysokiej temperaturze nośnika ciepła w instalacji grzewczej (przeważnie wody w c.o.). Twierdzą, że z tego powodu konieczne
344
pompy ciepła
pompy ciepła
jest „przewymiarowywanie grzejników” (zwiększanie powierzchni wymiany ciepła grzejników), co pociąga za sobą
większe koszty inwestycyjne, poniesione na wykonanie instalacji grzewczej z pompą ciepła. Twierdzą dalej, że pompy ciepła, z uwagi na tę swoją wadę, mogą współpracować
tylko i wyłącznie z podłogowymi systemami grzewczymi,
względnie ścienno-podłogowymi lub sufitowymi, a te nie
zawsze można wykonać w budynku lub, że powodują one
złe oddziaływanie na zdrowie człowieka. Twierdzą ponadto, że pompy ciepła nie da się zastosować w „starym” budynku, w którym istnieje już od wielu lat grzejnikowy system grzewczy i np. kocioł na gaz płynny czy olej opałowy,
ponieważ taka instalacja dobrana (zaprojektowana) została
do wysokich parametrów temperaturowych zainstalowanego tam kotła.
Z całą mocą należy powiedzieć, że twierdzenia te są nieprawdziwe, a ich geneza wywodzi się z braku elementarnej
wiedzy z dziedziny chłodnictwa. Nie ma żadnych przeciwwskazań technicznych, aby pompy ciepła nie mogły
współpracować z grzejnikowymi systemami grzewczymi,
zasilając je w ciepło przy stosunkowo wysokiej temperaturze, np. +65ºC, tak jak ma to miejsce w przypadku pomp
ciepła Logatherm Buderus. Obecna wiedza techniczna
i przemyślana budowa podzespołów pomp ciepła: sprężarek i wymienników ciepła oraz własności fizyczne nowych
czynników chłodniczych, pozwalają na konstruowanie
pomp ciepła, które bez żadnych problemów uzyskują na
zasilaniu wysokie temperatury pracy, praktycznie wyższe
niż temperatury pracy gazowych kotłów kondensacyjnych.
Jeszcze raz należy to podkreślić: nie ma żadnych przeciwwskazań technicznych !
Nasuwa się jednak pytanie: czy warto, z punktu widzenia ekonomicznego, zmuszać pompę ciepła do pracy
z maksymalną temperaturą zasilania instalacji grzewczej
budynku ? Odpowiedź jest jednoznaczna – nie !
Pompa ciepła, czyli urządzenie chłodnicze realizujące
lewobieżny obieg termodynamiczny, osiąga najwyższą sprawność wówczas, gdy przenosi energię cieplną
ze źródła ciepła o stosunkowo wysokiej temperaturze
do źródła ciepła o stosunkowo niskiej temperaturze.
Oznacza to, że aby koszty eksploatacji pompy ciepła
był najniższe z możliwych, powinniśmy zadbać (odpowiednio zaprojektować), aby temperatura nośnika ciepła źródła dolnego była jak najwyższa i równocześnie
temperatura zasilania instalacji grzewczej budynku była
możliwie jak najniższa. Jedynym przeciwwskazaniem
do współpracy pomp ciepła z wysoko temperaturowymi
systemami rozprowadzenia ciepła budynku jest aspekt
ekonomiczny. Lewobieżny obieg chłodniczy zużywa
tym więcej energii napędowej, im wyższe jest ciśnienie
panujące w skraplaczu, a więc im wyższa jest temperatura nośnika ciepła chłodzącego ten skraplacz, czyli
wody w instalacji c.o. (patrz rysunek 5). Równocześnie
wzrost energii napędowej zauważalny będzie, gdy nadmiernie spadnie ciśnienie panując w parowniku pompy
technika chłodnicza i klimatyzacyjna 8/2008
pompy ciepła
pompy ciepła
pompy ciepła
pompy ciepła
ciepła, w wyniku znacznego obniżenia się temperatury nośnika ciepła doprowadzającego ciepło do parownika. Opisując te zależności jednym parametrem, można stwierdzić, że gdy rośnie wartość sprężu, a więc stosunek ciśnienia skraplania
do ciśnienia parowania czynnika chłodniczego, rośnie zużycie energii napędowej
przez sprężarkę. Rozpatrując to ze strony użytkownika pompy ciepła, można tą
zależność zdefiniować również następująco: gdy rośnie różnica temperatur pomiędzy temperaturą zasilania instalacji grzewczej a temperaturą nośnika ciepła, który
przypływa z dolnego źródła ciepła, wówczas rośnie zużycie eklektycznej energii
napędowej sprężarki, a w konsekwencji tego rosną rachunki za ogrzewanie budynku pompą ciepła. Jeżeli pompę ciepła zainstalujemy w budynku wyposażonym
w grzejnikowy system grzewczy, z grzejnikami dobranymi na wysokie parametry,
np. 75/55/20ºC i jednocześnie źle obliczymy wielkość wymiennika gruntowego,
co pociągnie za sobą nadmierne przemrażanie gruntu i bardzo niską temperaturę
nośnika ciepła wymiennika gruntowego, wówczas, z ekonomicznego punktu widzenia praca pompy ciepła nie będzie przynosić założonych i oczekiwanych zysków ekonomicznych, a koszty ogrzewania budynku będą bardzo wysokie. Z całą
mocą można również stwierdzić, że zastosowanie pompy ciepła w takim budynku
jest niewłaściwe i niepoprawne technicznie. Jednak twierdzenie, że pompa ciepła nie jest w stanie uzyskać wysokiej temperatury wody zasilającej system c.o.,
jest nieprawdziwe. Odpowiedniej konstrukcji sprężarka lub odpowiednio wybrany czynnik chłodniczy zastosowany w obiegu pompy ciepła umożliwią uzyskanie
wysokich temperatur skraplania, w obecnie produkowanych pompach ciepła przekraczających 68ºC [1].
Jednak wiele błędów przy wykonywaniu instalacji grzewczych z pompami ciepła
jest skutkiem braku elementarnej wiedzy z zakresu chłodnictwa. Wielu projektantów
nie zdaje sobie sprawy z faktu, że projektując instalację grzewczą z temperaturą zasilania choćby o 5 K wyższą, powoduje, że zużycie energii napędowej przez pompę
ciepła w skali całego roku może wzrosnąć o 15%. Wieloletnia praca w realizowaniu
instalacji grzewczych z pompami ciepła, daje niepokojący obraz polskiej energetyki
cieplnej, jaką jest projektowanie instalacji grzewczych do pomp ciepła. Niemożliwe
jest spotkać projektanta ogrzewania podłogowego, który projektował by podłogową
instalację grzewczą na temperaturę niższą niż +45ºC na zasilaniu. Dla kotła gazowego
nie ma większej różnicy czy będzie on pracował z temperaturą +45ºC czy +35ºC na
zasilaniu. Zużycie gazu dla wytworzenia pożądanego efektu cieplnego jest takie same,
jedynie odzysk ciepła ze skraplania pary wodnej ze spalin w przypadku temperatury
+35ºC będzie większe, jednak różnica ta jest pomijalnie mała, bo zaledwie 2 – 3%.
Proszę jednak pamiętać, że dla pompy ciepła obniżenie temperatury o 10 K z +45ºC
do +35ºC temperatury zasilania, to oszczędność na napędowej energii eklektycznej
dochodząca do kilkudziesięciu procent w skali roku.
Kto powinien mieć o tym świadomość. Najlepiej, gdyby wiedział o tym inwestor, bowiem tylko on może zmusić projektanta do odpowiedniego zaprojektowania
instalacji grzewczej w budynku, z obniżeniem temperatury zasilania do możliwie
najniższej wartości. Wielu z nas zadaje sobie pytanie: dlaczego projektuje się instalacje grzewcze do pomp ciepła na wysokie parametry temperaturowe. Niestety
problem jest złożony. Po pierwsze w wyniku braku pełnej świadomości projektantów czym jest pompa ciepła, co to za urządzenie. Oczywiście każdy wie, że pompa ciepła to urządzenie dostarczające energię cieplną do ogrzewania budynku, no
i każdy wie, że działa odwrotnie niż „lodówka”. Natomiast nie każdy już wie, że
pompa ciepła to urządzenie chłodnicze i działa w taki sam sposób jak „lodówka”,
a sprawność jej działania zależy ściśle od parametrów temperaturowych jej pracy.
Po drugie duże obniżanie temperatury zasilania instalacji grzewczej, np. do +35ºC
powoduje wzrost strumienia nośnika ciepła przepływającego przez instalację grzewczą budynku (zmniejsza się różnica temperatur pomiędzy powierzchnią wymiennika
ciepła – grzejnika, a powietrzem ogrzewanym w pomieszczeniu). To w konsekwencji może doprowadzić do wzrostu oporów hydraulicznych, pojawienia się szumów
i hałasów w rurociągach. Te wszystkie niepożądane skutki zwiększenia strumienia
przepływu pojawią się wówczas, gdy w sposób szablonowy podchodzi się do protechnika chłodnicza i klimatyzacyjna 8/2008
345
pompy ciepła
pompy ciepła
jektowania instalacji grzewczych z pompami ciepła. Błąd
jaki popełniają projektanci, to traktowanie pompy ciepła
tak jak każdego innego urządzenia grzewczego, jak kotła
gazowego. Pompa ciepła, z uwagi na swój niskotemperaturowy charakter, wymaga innego spojrzenia projektowego. Wymagane, nominalne przepływy, np. wody w instalacji c.o. z pompą ciepła są niejednokrotnie dwa razy
większe niż przy kotle gazowym, zatem dobór armatury
hydraulicznej musi być niestandardowy. Szczególnie należy zwrócić uwagę na odpowiednie obliczenie średnic
hydraulicznych rurociągów doprowadzających wodę c.o.
do rozdzielaczy ogrzewania podłogowego, odpowiednio
dobrać przekroje armatury odcinającej i regulacyjnej (zawory, śrubunki, zawory regulacyjne), no i najważniejsze:
odpowiednio obliczyć wydajność objętościową i wysokość podnoszenia pomp obiegowych. Nie wolno, jak to
niejednokrotnie zdarza się, dobierać pomp obiegowych na
„oko”. Gdy dom ma powierzchnię 120 m2 to pompa obiegowa 25/4, a gdy ma 200 m2 to pompa 25/6 (25 – średnica
hydrauliczna pompy obiegowej, 4 lub 6 wysokość podnoszenia). Taki dobór nie sprawdza się nigdy w przypadku
pomp ciepła, z uwagi na większe, wymagane przepływy
wody przez instalacje c.o. Apeluję, aby korzystać z komputerowych programów obliczeniowych przy dobieraniu
pomp obiegowych, są one powszechnie i nieodpłatnie dostępne na stronach intenetowych producentów tych urządzeń.
Jednak najwięcej błędów projektowych tkwi w najmniej, wydawałoby się istotnych elementach instalacji
grzewczej: filtrach i zaworach zwrotnych. Siatkowe filtry
skośne, dla zwiększenia ich ochrony, instaluje się przed
odpowiedzialnymi urządzeniami instalacji grzewczych,
np. przed pompami obiegowymi, wymiennikami ciepła,
zasobnikami ciepłej wody użytkowej. Jednak, podobnie jak to miało miejsce wcześniej, nie przywiązuje się
wagi do doboru ich średnicy, a więc ich przepustowości.
Nagminne staje się dobieranie filtra siatkowego o jedną,
a nawet dwie średnice hydrauliczne mniejszą niż średnica
przyłączeniowa urządzenia, które ten filtr ma zabezpieczać. I znowu, przy pompie ciepła tak nie powinno się
postępować, z uwagi na większe nominalne przepływy.
Dobierając filtr, czy zawór zwrotny powinniśmy zainstalować element o średnicy co najmniej takiej samej jak
średnica hydrauliczna urządzenia, które te elementy mają
zabezpieczać, jednak najlepszym doborem jest, gdy elementy te mają o jedną średnicę hydrauliczną większą niż
elementy, które zabezpieczają, np. gdy dobierzemy pompę
obiegową o średnicy hydraulicznej 1’ (1 cal = ok. 25 mm),
to filtr zainstalowany przed tą pompą i zawór zwrotny zainstalowany za nią powinny mieć średnicę 1¼’ (32 mm).
Pompy ciepła należy traktować jako urządzenia grzewcze niskotemperaturowe, ponieważ ich sprawność działania i efektywność jest tym większa, im niższa jest wymagana temperatura zasilania instalacji grzewczej. W tabeli 1
przytoczono wartości współczynnika efektywności energetycznej COP pompy ciepła przy różnych temperaturach
zasilania instalacji grzewczych.
346
pompy ciepła
pompy ciepła
Tabela 1. Wartości współczynnika COP przy różnych temperaturach pracy dla pompy ciepła Logatherm Buderus
wyznaczone w oparciu o normę EN255 [1].
tgź
temperatura zasilania instalacji
grzewczej [ oC]
tdź
temperatura wejścia nośnika
ciepła źródła dolnego [oC]
COP
35
0
4,8
45
0
3,8
55
0
3,0
60
0
2,6
65
0
2,3
Analizując zawarte w tej tabeli dane można zauważyć,
że najwyższą sprawność działania pompy ciepła będzie
można osiągnąć, gdy temperatura zasilania podłogowej
instalacji grzewczej nie będzie przekraczać +35ºC, przy
temperaturze nośnika ciepła jaki przypływa z wymiennika
gruntowego na poziomie nie niższym niż 0ºC. Im wyższa
wymagana temperatura zasilania instalacji grzewczej, tym
wartość współczynnika COP jest coraz mniejsza. Przy
temperaturze +65ºC na zasilaniu sprawność pompy ciepła
niewiele przekracza wartość 2, co praktycznie oznacza,
że zastosowanie pompy ciepła nie znajduje uzasadnienia
ekonomicznego. Z doświadczenia można stwierdzić, że
gdy wartość COP kształtuje się poniżej 2,5, a więc gdy
wymagana temperatura zasilania instalacji grzewczej jest
wyższa niż +55ºC, stosowanie pompy ciepła nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego, biorąc pod uwagę koszty
inwestyczyjne i eksploatacyjne, a odnosząc to do takich
samych kosztów w przypadku wykonania kotłowni opartej
na kotle kondensacyjnym zasilanym gazem ziemnym (przy
obecnych cenach gazu ziemnego kupowanego przez nasz
kraj z Rosji).
Wielu z czytelników zadaje sobie uzasadnione pytanie: dlaczego Buderus wprowadza na rynek pompy ciepła
z temperaturą zasilania +65ºC, przecież z ekonomicznego
punktu widzenia jest to niepotrzebne i nieuzasadnione ?
Tak, jest to nieuzasadnione, jeżeli rozpatrujemy jedynie
ogrzewanie budynków za pomocą pomp ciepła. Jednak od
nowoczesnego urządzenia grzewczego, zainstalowanego
w naszym domu wymagamy więcej niż tylko ogrzewania,
wymagamy również produkcji ciepłej wody użytkowej
o zadawalającej, ze względów użytkowych, temperaturze.
Powszechnie produkowane pompy ciepła, o maksymalnej temperaturze zasilania +55ºC, mają wiele problemów
z podgrzewaniem c.w.u., a często konieczne jest dogrzewanie wody grzałką elektryczną. Więcej informacji o wymaganiach technicznych przy podgrzewaniu c.w.u. za pomocą
pomp ciepła przedstawione zostanie w rozdziale 8.
cdn ...
LITERATURA:
[1] www.buderus.pl
technika chłodnicza i klimatyzacyjna 8/2008
Download