Rzadsze przyczyny nadczynności tarczycy

advertisement
PRACE POGLĄDOWE
Robert KRYSIAK
Karolina KOWALCZE
Bogusław OKOPIEŃ
Rzadsze przyczyny nadczynności tarczycy
Klinika Chorób Wewnętrznych i Farmakologii
Klinicznej Katedry Farmakologii Śląskiego
Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
Kierownik:
Prof. zw. dr hab. n. med. Bogusław Okopień
Nadczynność tarczycy jest stanem
patologicznym, w którym dochodzi
do ekspozycji tkanek na nadmierne
stężenia obecnych w krążeniu hormonów tarczycy. Uwzględniając postać
subkliniczną, jest uważana za jedno z
najczęstszych schorzeń gruczołów wydzielania wewnętrznego. W przypadku
niewykrycia w odpowiednim czasie
i niezastosowania odpowiedniego
leczenia nadczynność tarczycy może
powodować poważne konsekwencje
zdrowotne. Do najważniejszych przyczyn nadczynności tarczycy należą:
choroba Gravesa-Basedowa, czyli
rozlane wole toksyczne, wole guzkowe toksyczne (choroba Plummera)
oraz pojedynczy guzek autonomiczny
(choroba Goetscha). Znaczny postęp w zakresie oceny hormonalnej,
technik obrazowych oraz biologii
molekularnej dokonany w ostatnich
latach spowodował dużą poprawę w
zakresie rozpoznawania, różnicowania
oraz leczenia wielu innych schorzeń,
których obecność wiąże się z nadczynnością tarczycy. Artykuł przedstawia
etiopatogenezę, obraz kliniczny, odchylenia w badaniach laboratoryjnych
oraz leczenie guza tyreotropinowego,
zespołu oporności na hormony tarczycy, choroby de Quervaina, cichego,
ostrego, pourazowego i popromiennego zapalenia tarczycy, wola Riedla,
zróżnicowanego raka tarczycy, wola
jajnikowego, nadczynności tarczycy o
podłożu egzogennym, innych postaci
polekowej nadczynności tarczycy,
ciążowej choroby trofoblastycznej, noworodkowej postaci choroby Gravesa-Basedowa, rodzinnej nieautoimmunologicznej nadczynności tarczycy oraz
zespołu McCune-Albrighta. W oparciu
o dostępne badania, z których część
przeprowadzono w ostatnich latach,
autorzy prezentują również wskazania
praktyczne dla endokrynologów klinicznych zajmujących się diagnostyką
i leczeniem nadczynności tarczycy.
Thyrotoxicosis is a pathological
syndrome in which tissue is exposed
to excessive amounts of circulating thyroid hormones. Including its
subclinical form, it is considered as
one of the most frequent endocrine
disorders in the general population. If
not detected in a timely fashion, thyrotoxicosis can have serious health
consequences. The most common
forms of thyrotoxicosis include diffuse
toxic goiter (Graves’ disease), toxic
multinodular goiter (Plummer’s disease), and toxic adenoma (Goetsch’s
disease). The significant progress in
the fields of hormonal assessment, imaging procedures and molecular biology made in recent years has brought
about great improvement in the identification, differentiation and treatment
of many other disorders associated
with thyrotoxicosis. Therefore, this
paper discusses the etiopathogenesis,
clinical manifestation, biochemical
abnormalities and management of
thyrotropinoma, resistance to thyroid hormone, de Quervain’s, silent,
acute, posttraumatic and radiationinduced thyroiditis, Riedel’s goiter,
differentiated thyroid cancer, struma
ovarii, thyrotoxicosis factitia, other
forms of iatrogenic thyrotoxicosis,
gestational trophoblastic disease,
neonatal Graves’s disease, familial
nonautoimmune hyperthyroidism and
McCune-Albright syndrome. On the
basis of available studies, some of
whom were carried out in the recent
years, we provide practical guidelines
for clinical endocrinologists dealing
with the diagnosis and treatment of
thyrotoxicosis.
Wstęp
Nadczynność tarczycy stanowi jedno
z najczęściej rozpoznawanych zaburzeń
endokrynologicznych. Ocenia się, iż w postaci klinicznie jawnej choruje na nią nawet
2% kobiet i 0,2% mężczyzn [1]. Natomiast
subkliniczna nadczynność tarczycy, rozpoznawana wówczas gdy nieprawidłowo
niskim stężeniom TSH we krwi towarzyszą
stężenia hormonów tarczycy mieszczące się
w granicach normy, występuje z częstością
mieszczącą się w przedziale od 0,6% do
16% [2].
Do najważniejszych przyczyn nadczynności tarczycy należą choroba Gravesa-Basedowa, wole guzkowe toksyczne
(choroba Plummera) oraz pojedynczy guzek
autonomiczny tarczycy (choroba Goetscha)
[1,3]. Stan nadmiaru hormonów tarczycy
może wynikać jednak z obecności wielu
Dodatkowe słowa kluczowe:
nadczynność tarczycy
jednostki chorobowe
objawy kliniczne
diagnostyka
leczenie
Additional key words:
thyrotoxicosis
clinical entities
clinical manifestation
diagnosis
treatment
Adres do korespondencji:
Robert Krysiak
Klinika Chorób Wewnętrznych i Farmakologii
Klinicznej Katedry Farmakologii Śląskiego
Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
ul. Medyków 18, 40-752 Katowice
tel./fax 322523902
e-mail: [email protected]
250
Rarer causes of thyrotoxicosis
R. Krysiak i wsp.
innych, rzadszych, jednostek klinicznych.
W niniejszej pracy przedstawiono jednostki
kliniczne, których obecność jest związana
z nadmiernym wydzielaniem lub działaniem
tkankowym hormonów tarczycy. Choć
niektórzy autorzy wydzielają jako osobne
stany: nadczynność tarczycy (hipertyreozę), w której dochodzi do zwiększonego w
stosunku do zapotrzebowania tkankowego
wydzielania hormonów tarczycy, oraz tyreotoksykozę, którą charakteryzuje nadmiar
hormonów gruczołu tarczowego niezależnie
od jego przyczyny (niekoniecznie związany
z ich zwiększoną produkcją) [3], oba pojęcia
używa się często zamiennie. W niniejszej
pracy używając określenia nadczynność
tarczycy autorzy mają na myśli jakikolwiek
stan kliniczny związany z nadmiarem hormonów tego gruczołu.
Ośrodkowa postać nadczynności
tarczycy
Gruczolaki wydzielające TSH
Gruczolaki wydzielające TSH są uważane za najrzadsze guzy przysadki. Częstość
występowania guzów tyreotropinowych jest
oceniana na 1 przypadek na milion osób
[4], co oznacza, że stanowią one około
1-2% wszystkich gruczolaków przysadki [5].
Pomimo dużej rzadkości należy zawsze o
nich pamiętać jako o możliwej przyczynie
nadczynności tarczycy, gdyż błędne rozpoznanie pierwotnego podłoża tarczycowego
i zastosowanie tyreoidektomii lub ablacji
tarczycy jodem radioaktywnym nie tylko nie
przynosi poprawy, ale może spowodować
dalszy wzrost wielkości tych guzów [6,7].
Są rozpoznawane w różnych grupach
wiekowych, przy czym stosunkowo rzadko
występują u dzieci i młodzieży [5]. Niektórzy autorzy uważają, że występują one ze
zbliżoną częstością u kobiet i mężczyzn
[6], podczas gdy zdaniem innych autorów
[8] kobiety chorują 1,7-krotnie częściej. U
76% chorych zmiana ma średnicę powyżej
10 mm, co oznacza, że odpowiada ona
makrogruczolakowi i w czasie postawienia
poprawnego rozpoznania przekracza zwykle
przeponę siodła [9]. W ostatnich latach, w
związku z coraz częstszym wykonywaniem
badań obrazowych i lepszą dostępnością
diagnostyki hormonalnej, odsetek mikrogruczolaków uległ zwiększeniu z 10% do 24%
[10]. Ryzyko występowania guza inwazyjnego jest szczególnie wysokie w przypadkach,
w których błędnie przyjęto tarczycowe
podłoże nadczynności i w związku z tym
przeprowadzono tyreioidektomię lub leczenie ablacyjne jodem radioaktywnym [10].
Choć w 70% gruczolak wydziela wyłącznie
TSH, w pozostałych przypadkach obserwuje się współistniejącą sekrecję innego
hormonu [11]. Najczęściej jest nim hormon
wzrostu (22%), a rzadziej prolaktyna (10%)
lub gonadotropiny (1,4%) [4,12]. U nielicznych chorych guzy przysadki wydzielające
TSH stanowią składową zespołu mnogiej
gruczolakowatości wewnątrzwydzielniczej
typu 1 czy też zespołu McCune-Albrighta [9].
Objawy kliniczne guza wydzielającego
TSH obejmują zarówno cechy nadczynności tarczycy, objawy miejscowe, związane
z obecnością samego gruczolaka, oraz
współistniejące zaburzenia sekrecji innych
hormonów [10,11]. Do najczęściej opisyPrzegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
wanych objawów wynikających z nadmiaru
hormonów tarczycy należą: zwiększona pobudliwość nerwowa, nietolerancja
ciepła, wzmożone pocenie, utrata masy
ciała, drżenie rąk, kołatanie serca oraz - w
przypadkach o cięższym przebiegu - cechy
niewydolności krążenia [12,13]. Choć u
większości chorych objawy kliniczne są
wyraźnie wyrażone, opisywano przypadki
skąpoobjawowej nadczynności tarczycy, jak
również takie, w których nadczynność tarczycy miała przebieg bezobjawowy [4,10].
Typową cechą guza tyreotropinowego jest
obecność wola, najczęściej miąższowego
[7,10]. W rzadkich przypadkach obserwuje
się obecność dyskretnego wytrzeszczu, bez
innych wykładników orbitopatii tarczycowej
(typowych dla choroby Gravesa-Basedowa),
jak również okresowe porażenie mięśniowe
[4]. Nie stwierdza się natomiast obrzęku
przedgoleniowego oraz odokostnowego
przerostu paliczków (akropachii) [9]. Zwraca uwagę fakt, iż u niektórych chorych nie
obserwowano obecności korelacji pomiędzy znacznymi odchyleniami w badaniach
laboratoryjnych a stosunkowo niewielkim
nasileniem dolegliwości klinicznych [6].
Istotnym argumentem przemawiającym
za związkiem nadczynności z obecnością
guza tyreotropinowego są współistniejące
objawy kliniczne nadmiernej sekrecji hormonu wzrostu (akromegalia) oraz prolaktyny
(zaburzenia miesiączkowania i mlekotok u
kobiet, zaburzenia potencji u mężczyzn)
[9,11], jak również zaburzenia pola widzenia
oraz bóle głowy [6]. Te dwa ostatnie objawy, obserwowane odpowiednio u 40-50%
oraz 20-40% chorych, świadczą zwykle u
dużych wymiarach guza i jego ekspansji
nadsiodłowej [4].
Typową cechą stwierdzaną w badaniach
dodatkowych jest współistnienie podwyższonych stężeń wolnych (i całkowitych)
hormonów tarczycy oraz podwyższonych
lub mieszczących się w granicach normy
stężeń TSH [14,15]. Każdorazowo ocenić
należy stężenie obu hormonów tarczycy,
gdyż wzrost może być ograniczony tylko
do jednego [14]. Najwyższe wartości stężeń
TSH obserwowano u chorych poddanych
tyreoidektomii lub radioablacji tarczycy [14].
Korelują one wówczas z wyraźnie zwiększonymi wymiarami zmiany oraz szczególnie
istotnie wyrażonymi zaburzeniami widzenia
[6]. Przyczyną nadmiaru hormonów tarczycowych u 1/3 pacjentów, u których stężenia
TSH mieszczą się w granicy normy, jest
zwiększona aktywność biologiczna tego
hormonu [4]. Charakterystyczną cechą
guza tyreotropinowego jest brak wzrostu
stężenia TSH po podaniu tyreoliberyny
oraz brak spadku stężeń TSH po podaniu
trijodotyroniny (T3), dowodzące „sztywności”
sekrecji TSH [11]. Zwraca ponadto uwagę
obserwowany u 4/5 chorych wzrost wydzielania podjednostki α, czego wykładnikiem
jest podwyższona (powyżej 1) wartość stosunku stężeń molarnych podjednostki a do
TSH [8]. Stężenie podjednostki α może być
jednak prawidłowe w przypadku mikrogruczolaków [14]. Inną, obserwowaną u wielu
chorych, cechą jest zwiększone stężenie
globuliny wiążącej hormony płciowe (sex
hormone binding globulin - SHBG) [12].
U zdecydowanej większości chorych w
badaniu rezonansu magnetycznego oraz
tomografii komputerowej stwierdza się
obecność zmiany ogniskowej w przysadce.
Jednakże stwierdzenie takiej zmiany u pacjenta z ośrodkową postacią nadczynności
tarczycy nie może być traktowane jako równoważne z postawieniem rozpoznania guza
tyreotropinowego. Istnieje bowiem ryzyko
współwystępowania zespołu oporności na
hormony tarczycy i nieaktywnej hormonalnie
zmiany w obrębie przysadki (incidentaloma)
[3,16]. Zastosowania scyntygrafii receptorowej z wykorzystaniem znakowanego
oktreotydu nie tylko umożliwia wykrycie
obecności receptorów dla somatostatyny
na powierzchni komórek guza, ale umożliwia również wstępną ocenę ewentualnej
wrażliwości zmiany na terapię analogami
somatostatyny [14]. Ostatnim badaniem
obrazowym, stosowanym zwykle jedynie
w przypadku istnienia wątpliwości diagnostycznych, jest obustronne cewnikowanie
zatok skalistych, pozwalające na dokonanie
lateralizacji mikrogruczolaka, gdy nie został
on uwidoczniony w mniej inwazyjnych badaniach obrazowych [4,11].
Podobnie jak w przypadku większości
zmian nowotworowych przysadki postępowaniem z wyboru w leczeniu guza
tyreotropinowego jest wykonanie zabiegu
operacyjnego, przeprowadzanego preferencyjnie z dostępu przez zatokę klinową
[17]. Jeśli zabieg operacyjny ma charakter
radykalny to obserwuje się szybkie ustąpienie objawów klinicznych oraz normalizację
funkcji przysadki [8]. Należy jednak pamiętać, że zaledwie 38% tych guzów może być
wyleczona zabiegowo [15]. Przyczyną tych
niezadowalających efektów leczenia guza
tyreotropinowego są duże rozmiary zmiany
przed leczeniem oraz wyraźnie zaznaczone
cechy włóknienia w jej obrębie [9]. W przypadkach, w których zabieg nie ma charakteru radykalnego, zwłaszcza gdy występuje
tendencja do naciekania otaczających tkanek, wskazane jest wykonanie radioterapii
[17]. Są jednak zwolennicy radioterapii u
wszystkich chorych po operacji [5]. Przyjmuje się, że zastosowanie radioterapii w
okresie pooperacyjnym umożliwia uzyskanie
remisji u 35% chorych [9].
Natomiast postępowaniem farmakologicznym z wyboru jest stosowanie
analogów somatostatyny [9,18]. Związki
te normalizują stężenie TSH i hormonów
tarczycy u 79% chorych, natomiast wyraźne
zmniejszenie wielkości zmiany jest stwierdzane u 30-50% chorych [15,19]. Zdaniem
niektórych autorów skuteczność oktreotydu
w kontrolowaniu objawów klinicznych guza
tyreotropinowego jest jeszcze większa i
dochodzi nawet do 90% [8]. Wskazaniem
do stosowania oktreotydu i lanreotydu są
objawy nadczynności tarczycy, utrzymujące
się pomimo przeprowadzenia zabiegu operacyjnego, objawy nadczynności tarczycy u
chorych, u których leczenie operacyjne jest
przeciwskazane, jak również oczekiwanie
na efekty radioterapii [18]. Obecnie coraz
częściej stosuje się je jako postępowanie
wstępne przed zabiegiem, zwłaszcza w
przypadkach, w których prawdopodobieństwo radykalności zabiegu jest małe (np. gdy
guz nacieka zatokę jamistą) [10,17]. Ograniczeniem terapii analogami somatostatyny
251
gruczolaka wydzielającego TSH pozostaje
fakt, iż nie powoduje ona ustąpienia guza i
dlatego jest efektywna tylko tak długo, jak
długo stosuje się omawiane leki [9]. W celu
wstępnej oceny efektywności analogów
somatostatyny wskazane jest wykonanie
scyntygrafii receptorowej, jednak nie we
wszystkich przypadkach wyniki leczenia korelują z liczbą receptorów dla somatostatyny
[4]. W czasie leczenia może, choć rzadko,
dochodzić do rozwoju tachyfilaksji [14]. Z
nielicznych dostępnych danych wynika, że
oktreotyd i lanreotyd stosowane w leczeniu
guza tyreotropowego w postaci preparatów
o przedłużonym działaniu wykazują podobną skuteczność [14].
W przeciwieństwie do analogów somatostatyny, w leczeniu guza somatotropinowego nie znajdują większego wykorzystania
agoniści dopaminy [6]. U przeważającej
liczby pacjentów otrzymujących te leki,
nawet w dużych dawkach, spadek stężenia
TSH jest niewielki i często przejściowy [5].
Wyjątek stanowią chorzy ze współistniejącą
hipersekrecją prolaktyny, u których zastosowanie agonistów dopaminy powodowało
zmniejszenie wielkości zmiany [9].
Należy przestrzec przed stosowaniem
tyreostatyków oraz jodu radioaktywnego
[19]. Postępowanie takie, choć wykazuje
korzystny wpływ na nadczynność tarczycy,
może u niektórych chorych sprzyjać powiększaniu wielkości zmiany [19]. Tak więc jedynym uzasadnieniem do ich stosowania jest
nadczynność tarczycy oporna na inne formy
terapii oraz - w przypadku tyreostatyków
(zwykle łącznie z lekami β-adrenolitycznymi)
- krótki okres przygotowania do leczenia
operacyjnego w przypadkach, w których
nie można zastosować analogów somatostatyny [15].
Zespół oporności na hormony tarczycy
Zespół oporności na hormony tarczycy
(RTH – resistance to thyroid hormone) jest
schorzeniem uwarunkowanym genetycznie,
cechującym się zmniejszona wrażliwością
tkanek docelowych na hormony gruczołu
tarczowego [20]. Choć częstość RTH jest
oceniana na około 1 przypadek na 50 000
żywych urodzeń [21], przy czym z dużym
prawdopodobieństwem jest ona być niższa
od rzeczywistej częstości występowania
(co oznacza, że zespół ten jest znacznie
częstszy od gruczolaka tyreotropinowego),
nadczynność tarczycy dotyczy wyłącznie
części chorych. U 75% chorych zwraca
uwagę dodatni wywiad rodzinny w kierunku RTH (u większości chorych schorzenie
dziedziczy się autosomalnie dominująco),
jednak co czwartego pacjenta stanowi ono
konsekwencję nowej mutacji [22,23]. Z
klinicznego punktu widzenia RTH można
podzielić bowiem na trzy postacie: uogólnioną (najczęstsza), w której zmniejszona
wrażliwość na hormony tarczycy dotyczy
wszystkich tkanek, przysadkową, w której
upośledzona wrażliwość na hormony tarczycy dotyczy wyłącznie lub głównie przysadki
mózgowej i obwodową, w której defekt
dotyczył wyłącznie tkanek pozaprzysadkowych [24,25]. Nadczynność tarczycy jest
typowa dla postaci przysadkowej, w której
odruchowy wzrost stężenia hormonów
tarczycy wpływając na tkanki obwodowe o
252
zachowanej lub nieznacznie zmniejszonej
wrażliwości jest przyczyną nadczynności
tarczycy [26,27]. W przeciwieństwie do
postaci uogólnionej, przysadkową postać
RTH rozpoznaje się dwukrotnie częściej u
kobiet niż mężczyzn [28].
Podobnie jak w przypadku tyreotropinoma, za występowaniem RTH przemawia
współistnienie podwyższonych stężeń wolnej tyroksyny (fT4) oraz wolnej trijodotyroniny
( fT3) z prawidłowym lub podwyższonym
(zwykle umiarkowanie) stężeniem TSH
[20,29]. Za wyjątkiem kazuistycznych przypadków, w których RTH współistniał z niedoborem globuliny wiążącej tyroksynę (TBG
- thyroxine -binding globulin), podwyższone
jest również stężenie całkowitych hormonów
tarczycy [21,29]. Zwracają uwagę istotne
różnice w zakresie stężeń hormonów tarczycy, które przekraczać mogą górną granicę
normy u niektórych chorych nieznacznie,
podczas gdy u innych kilkunastokrotnie
[16,22,25]. Z uwagi na porównywalny wzrost
stężenia obu hormonów gruczołu tarczowego, wartość stosunku T3 do T4 oraz fT4 do fT3
nie ulega zmianie. Zwiększone jest również
stężenie revers-T3 oraz innego produktu degradacji tyroksyny (T4) – 3,3’- dijodotyroniny
[23]. Rytm dobowy TSH jest zachowany [30].
Wychwyt i gromadzenie jodu radioaktywnego w tarczycy jest zwiększone [21].
W przeciwieństwie do guza tyreotropinowego odpowiedź TSH na TRH jest prawidłowa lub nasilona i zależy od wyjściowego stężenia TSH [30]. Hormony tarczycy wykazują
również - niestwierdzaną w tyreotropinoma zdolność hamowania wydzielania TSH, choć
w tym przypadku wymagane jest zwykle
zastosowanie większych dawek hormonów
tarczycy [31]. W testach hamowania, choć
zastosowanie znajdują zarówno T3 jak i T4,
preferuje się wykorzystanie pierwszego z
powyższych hormonów, gdyż wykazuje on
szybszy początek działania, skracając czas
trwania testu, jak również umożliwia uzyskanie wiarygodnego wyniku, w przypadku
obecności współistniejącego defektu transportu T4 do komórek i zaburzeń konwersji
tego hormonu do T3 [21].
W przeciwieństwie do tyreotropinoma,
w RTH nie stwierdza się zwiększonej wartości stosunku podjednostki α do TSH, ani
współistniejących defektów sekrecji innych
hormonów przysadkowych, natomiast wywiad rodzinny jest dodatni [20, 29, 32]. Choć
u większości chorych na RTH nie obserwuje
się nieprawidłowości w badaniu tomografii
komputerowej lub rezonansu magnetycznego przysadki, należy pamiętać o pewnych
ograniczeniach badań obrazowych. Obecność zmiany ogniskowej w przysadce nie
musi przemawiać za gruczolakiem tyreotropinowym, ponieważ może być on współistniejącym z RTH nieaktywnym hormonalnie
guzem o charakterze incidentaloma [30]. Z
drugiej strony wielkość tyreotropinoma może
być na tyle mała, iż zmiana jest niewidoczna
w badaniu obrazowym [30]. W najtrudniejszych przypadkach, mających miejsce
zwłaszcza u osób poddanych tyreoidektomii,
wskazane jest niekiedy wykonanie badań
genetycznych [20,32].
Wysokie stężenie hormonów tarczycy
u kobiet w ciąży chorych na RTH wykazują niekorzystny wpływ na rozwój płodu,
objawiający się zwiększonym odsetkiem
poronień i niską masą urodzeniową płodów
niedotkniętych tą chorobą, urodzonych
przez matki z uogólnioną postacią RTH znajdujące się w stadium klinicznej eutyreozy
[30]. Wyjątek stanowią płody dziedziczące
RTH od matki, których rozwój jest zwykle
prawidłowy [27].
RTH jest najczęściej wynikiem punktowej mutacji genu receptora β, który w wyniku
takiej mutacji charakteryzuje się obniżonym
powinowactwem w stosunku do T3 lub zaburzoną interakcją z jednym z kofaktorów
odgrywających rolę w przenoszeniu działania hormonów tarczycy [31]. Większość
opisanych dotychczas mutacji stwierdzono
w obrębie tzw. „gorących miejsc” (hot spots)
domeny wiążącej T3, występujących w dość
dużej odległości od rejonów odgrywających
rolę w procesie dimeryzacji [29]. Ponieważ
wątroba, przysadka i podwzgórze wykazują
obecność przede wszystkim receptorów
β1 i β2, podczas gdy dominującym typem
receptora w mięśniu sercowym jest receptor
α1 [31], mutacje w genie receptorów β powodują oporność na poziomie podwzgórza,
przysadki i wątroby (potwierdzeniem tej
ostatniej jest prawidłowe stężenie SHBG),
podczas gdy nadmierne pobudzenie przez
wysokie stężenia hormonów tarczycowych
obecnych w sercu receptorów a powodować
może tachykardię [24]. Innym czynnikiem,
przyczyniającym się do różnego stopnia
nasilenia dolegliwości u różnych chorych
jest zmienny stosunek ilości receptorów
prawidłowych i zmutowanych w poszczególnych tkankach [33].
W przeciwieństwie do niewymagającej
najczęściej terapii postaci uogólnionej,
przysadkowa postać RTH prawie zawsze
wymaga leczenia, przy czym leczenie takie
jest zwykle bardzo trudne [20]. Należy wyraźnie podkreślić, że przy wyborze leczenia
nie wolno kierować się wyłącznie wynikami
odchyleń laboratoryjnych, ale również
uwzględniać stan kliniczny pacjenta [24].
Choć podawanie hormonów tarczycy powoduje spadek stężenia TSH, zasadność tej
formy postępowania wyklucza związane z
nim nasilenie objawów nadczynności tarczycy [30]. Dlatego znacznie większe nadzieje
wiąże się z podawaniem analogów L-T4: D-tyroksyny oraz kwasu trijodotyreooctowego
(TRIAC), uwagi na wyraźnie silniejszy wpływ
obu tych związków na poziomie przysadki
niż tkanek obwodowych [20]. Z obu powyższych związków znacznie lepiej poznany
jest mechanizm działania TRIAC. Względna
selektywność TRIAC w stosunku do przysadki przy niewielkim działaniu tego związku na tkanki obwodowe wynika z dwóch
szczególnych jego właściwości: większego
w porównaniu z T3 powinowactwa do receptora β1 niż do receptora α1 oraz krótszego
okresu biologicznego półtrwania TRIAC
[31]. Niektórzy przypisują TRIAC silniejszy
wpływ od hormonów tarczycy również w
aktywowaniu zmutowanego receptora THβ1
[20]. Pomimo lepiej zbadanego mechanizmu
działania TRIAC, w przeprowadzonych badaniach, lepiej udokumentowana klinicznie
była skuteczność D-tyroksyny [16]. Lek ten
u większości osób z przysadkową postacią
RTH normalizował stężenia TSH i T3 i indukował remisję kliniczną, podczas gdy stosoR. Krysiak i wsp.
wanie TRIAC pomimo podobnego działania
biochemicznego przynosiło poprawę tylko u
niektórych chorych [28]. Warto podkreślić,
iż pomimo zmniejszania wielkości tarczycy
i osłabiania nadczynności tarczycy wpływ
TRIAC i D-tyroksyny na markery obwodowego działania hormonów tarczycy jest
niewielki, najprawdopodobniej wskutek ich
tyreomimetycznego działania w tkankach
obwodowych [33].
Pewne nadzieje wiąże się również
z agonistami receptora RXR, pośredniczącego w działaniu hormonów tarczycy.
Podawanie tych związków powodowało
bowiem spadek stężenia TSH i rozwój
niedoczynności tarczycy [27,31]. Związki
te wymagają jednak lepszego zbadania z
uwagi na sprzeczne wyniki ich stosowania u
osób z RTH i obawy co do bezpieczeństwa
wynikające z ryzyka indukowania przez nie
hiperlipidemii [16,27]. Natomiast stosowanie analogów somatostatyny i agonistów
dopaminy wydaje się być nieskuteczne [29].
W przypadku zastosowania typowych
metod terapii nadczynności tarczycy (tyreostatyki, leczenie jodem radioaktywnym, tyreoidektomia) należy się liczyć, przynajmniej
teoretycznie, z ryzykiem powiększenia przysadki, odruchowym wzrostem sekrecji TSH,
a nawet rozwojem gruczolaków przysadki
[34]. Uwzględniając korzyści i ryzyko, wydaje się jednak, iż najlepsze wyniki leczenia
przynosi stosowanie radiojodu i dlatego jest
ono stosowane przez większość autorów
[28]. Z uwagi na ryzyko rozwoju jatrogennej
niedoczynności tarczycy pacjenci poddani
tej formie terapii wymagają regularnej oceny hormonalnej i - w przypadku obniżenia
stężenia hormonów tarczycy - zastosowania
substytucji L-T4 z zaleceniem utrzymywania
stężeń T4 i fT4 w górnych granicy normy [28].
Niektórzy autorzy zalecają ponadto modyfikację dawki hormonów tarczycy w oparciu
o wynik oznaczeń markerów obwodowego
działania hormonów tarczycy [30]. W celu
wykluczenia powiększenia przysadki po
6-12 miesiącach oraz 2-3 latach od zastosowania radiojodu wskazana jest obrazowa
ocena gruczołu, jak również uzasadniona
jest okresowa ocena neurologiczna oraz
ocena pola widzenia [24]. Znaczny wzrost
stężenia TSH lub wystąpienie objawów
neurologicznych nakazują szybkie wykonanie badania obrazowego przysadki i w
przypadku dodatniego wyniku tego badania
zastosowanie leczenia chirurgicznego z
dostępu przez zatokę klinową [25]. W przypadku wyboru leczenia zachowawczego tyreostatykiem preferuje się propylotiouracyl,
gdyż lek ten selektywnie hamuje aktywność
dejodynazy typu 1, zmniejszając powstawanie T3 w tkankach obwodowych i tym samym
nasilenie tyreotoksykozy, a nie wpływa na
aktywność dejodynazy typu 2 występującej
w podwzgórzu i przysadce [27,32].
Zapalenia tarczycy
Choroba de Quervaina
W etiologii podostrego zapalenia tarczycy, określanego nazwą ziarniniakowego lub
olbrzymiokomórkowego zapalenia tarczycy
albo choroby de Quervaina, zwraca uwagę
prawdopodobny udział infekcji wirusowej
[35]. Przemawia za tym związek powyższej
Przegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
choroby z poprzedzającą infekcją górnego
odcinka układu oddechowego, brak istotnej
leukocytozy, jak również sezonowość zachorowań na to schorzenie ze szczytem w
okresie letnim i jesiennym, odpowiadająca
zachorowalności na schorzenia powodowane przez wirusy Coxackie typu A i B oraz
wirusy ECHO [36,37]. Wśród potencjalnych
wirusów odpowiedzialnych za rozwój tego
schorzenia najwięcej danych przemawia za
udziałem powyższych wirusów oraz infekcji
powodowanej przez adenowirusy, wirusa
świnki, wirusa odry, wirusa Epsteina-Barra
oraz wirusa grypy [37,38]. Istotne znaczenie
przypada również uwarunkowaniom genetycznym - schorzenie występuje częściej u
osób z obecnością antygenu HLA-B35, a
także, zwłaszcza w populacji japońskiej, z
obecnością antygenu HLA-B67 [35].
Choroba de Quervaina dotyka średnio
czterokrotnie częściej kobiety niż mężczyzn,
zaś jego początek przypada najczęściej
pomiędzy 40 a 50 rokiem życia [39]. Zapadalność na chorobę de Quervaina jest oceniana na 3 przypadki/100 000 osób/rok. Do
najwcześniejszych objawów schorzenia należą: bóle mięśniowe, ból gardła, nieznaczny
lub umiarkowany wzrost temperatury ciała
oraz uogólnione zmęczenie [38,40]. W
późniejszym okresie choroby na czoło objawów klinicznych wysuwa się silny ból szyi,
często promieniujący do uszu, jak również
znaczna tkliwość palpacyjna gruczołu, który
ulega rozlanemu, choć zwykle stosunkowo
niewielkiemu, powiększeniu (w skrajnych
przypadkach wzrost objętości może być
jednak 3-4-krotny) [38]. Należy pamiętać,
iż choroba de Quervaina jest najczęstszą
przyczyną bólu szyi [39,40]. Zwraca uwagę
duża dynamika odczuwanych objawów
tarczycowych, polegająca na zmniejszeniu
nasilenia lub nawet ustępowaniu bólów w
jednej części tarczycy oraz pojawianiu się
w innych [37].
Faza nadczynności tarczycy wikłająca
podostre zapalenie tego gruczołu ma charakter przejściowy, utrzymując się od 3 do
6 tygodni [39]. Wynikające z niej objawy
kliniczne są stwierdzane u co 2 osoby [36].
W przypadku klasycznego trójfazowego
przebiegu tego schorzenia po jej ustąpieniu
objawów klinicznych rozwija się trwająca
od kilku tygodni do 6 miesięcy faza niedoczynności tarczycy, po zakończeniu której
u większości (85-90%) pacjentów czynność
hormonalna gruczołu tarczowego ulega
normalizacji [41]. W okresie przejścia fazy
nadczynności w niedoczynność zwraca
niekiedy uwagę niskie stężenie TSH i fT4,
które może zostać błędnie zinterpretowane
jako ośrodkowa niedoczynność tarczycy
[39]. W tym też okresie czasu wychwyt
radioznacznika przez gruczoł tarczowy jest
śladowy lub nieobecny [41].
Istnieją dane przemawiające za tym, że
obecność określonego antygenu zgodności
tkankowej może determinować przebieg
kliniczny dysfunkcji tarczycy. Obecność
antygenu HLA-B67 wiąże się bowiem z
trójfazowym przebiegiem schorzenia, w
którym po fazie nadczynności występuje
faza niedoczynności tarczycy i na koniec
eutyreoza [35]. Natomiast u chorych z
antygenem HLA-B35 bezpośrednio po
fazie nadczynności dochodzi do ustąpienia
dysfunkcji tarczycy [35]. Jest możliwe, że u
osób z tym schorzeniem dochodzi do cytotoksycznej reakcji krzyżowej przenoszonej
przez limfocyty T pomiędzy antygenami
układu HLA i antygenami wirusa związanymi
z powierzchnią komórek [40].
W badaniach laboratoryjnych zwraca
uwagę wyraźnie podwyższony odczyn opadania krwinek (zwykle powyżej 50 mm/godzinę) oraz wyraźnie podwyższone stężenie
białka C-reaktywnego [38,40]. Leukocytoza
może być prawidłowa lub nieznacznie podwyższona [36]. U zdecydowanej większości
pacjentów nie stwierdza się obecności
przeciwciał przeciwtarczycowych [38]. U
niektórych chorych występuje ponadto niewielka niedokrwistość [41].
Rozpoznanie jest stosunkowo proste
i opiera się na wywiadzie, badaniu fizykalnym, typowym obrazie klinicznym oraz
odchyleniach w badaniach dodatkowych.
W tych ostatnich charakterystyczny jest
znacznie wyższy wzrost stężenia fT4 niż fT3
[41]. Typowe jest również podwyższone stężenie tyreoglobuliny, stanowiące wykładnik
destrukcji tarczycy [41]. Ocena wychwytu
technetu oraz radiojodu wykazuje śladową
jodochwytność (poniżej 5%, a zwykle mniej
niż 2%) [36]. Przepływy naczyniowe przez
gruczoł są również zmniejszone [42].
W leczeniu nadczynności tarczycy w
przebiegu podostrego zapalenia tarczycy
zastosowanie znajdują leki β-adrenolityczne,
zwłaszcza propranolol i atenolol, podawane
do momentu normalizacji stężenia fT4 [39].
Ponadto stosuje się postępowanie przeciwzapalne: niesteroidowe leki przeciwbólowe,
a jeśli ich podawanie nie przynosi poprawy
- glukokortykoidy w dawce 40-60 mg w
przeliczeniu na prednizon [38].
Ciche zapalenie tarczycy
Ciche zapalenie tarczycy może stanowić nawet 15% wszystkich przypadków
tyreotoksykozy [41]. Nadmiar hormonów
tarczycy u tych pacjentów wynika ze
zwiększonego rozpadu dużych ilości tyreoglobuliny i wydzielonych do krążenia
w następstwie destrukcji tyreocytów [41].
Schorzenie rozwija się często podstępnie,
zaś objawy nadczynności tarczycy są zwykle umiarkowanie wyrażone [36]. W badaniu
fizykalnym tarczyca jest zwykle niebolesna
[43]. Nie stwierdza się tkliwości uciskowej,
jak również objawów ogólnych. U wielu
chorych zwraca uwagę obecność niewielkiego wola, którego przyczyna rozwoju jest
najprawdopodobniej złożona i obejmuje:
obecność nacieku limfocytarnego oraz w
rejonach charakteryzujących się brakiem
jodu, powiększenie tarczycy na skutek niedoboru tego pierwiastka [44].
U wielu chorych zwraca uwagę dynamika zmian stężenia T4, które zwykle na
początku podwyższone w krótkim okresie
czasu ulega normalizacji lub spada do
wartości nieprawidłowo niskich [41]. Za
destrukcyjnym podłożem cichego zapalenia
tarczycy przemawia zwiększone wydalanie
z moczem jodu stwierdzane w fazie nadczynności, jak również - jeśli jest obecna - w
fazie niedoczynności tarczycy [44]. Dość
charakterystyczną cechą cichego zapalenia
tarczycy jest zwykle prawidłowe stężenie
interleukiny-6 [44]. U większości osób nie
253
stwierdza się również przyspieszonego opadania krwinek czerwonych oraz zwiększonej
leukocytozy [43]. Ciche zapalenie tarczycy
charakteryzuje niski wychwyt jodu lub technetu przez tarczycę [44]. W badaniu USG
zwraca uwagę rozlana lub wieloogniskowa
hipoechogeniczność gruczołu odzwierciedlająca nieprawidłową morfologię tarczycy
[44]. Choć stężenie tyreoglobuliny w osoczu
zwiększa się jeszcze przed początkiem
destrukcyjnej tyreotoksykozy, podwyższone
stężenie tego białka cechuje również chorych na chorobę Gravesa-Basedowa [40].
Stąd większe znaczenie przypisuje się ocenie dynamiki zmian stężenia tyreoglobuliny,
która wymaga jednak wielokrotnych pobrań
krwi, znacznie wydłuża okres diagnostyki i
jest związana ze znacznymi kosztami [41].
W badaniu histopatologicznym tarczycy obraz pęcherzyków oraz obecność nacieków
limfocytarnych (zwłaszcza z limfocytów T
pomocniczych) często przypominają zmiany obserwowane w chorobie Hashimoto,
co przemawia za tym, że ciche zapalenie
tarczycy może być jego odmianą [43].
Większość osób w fazie nadczynności
tarczycy nie wymaga stosowania żadnego
leczenia z uwagi na fakt, że objawy nadczynności są przeważnie niewielkie, zaś
czas utrzymywania się dolegliwości bardzo
rzadko przekracza kilka miesięcy [44]. W
przypadku bardziej nasilonych objawów
zwykle wystarcza krótki okres terapii lekami
β-adrenolitycznymi, których dawkowanie
powinno być ustalone w oparciu o nasilenie
dolegliwości subiektywnych [44]. Z uwagi
na fakt, że tyreotoksykoza jest konsekwencją zwiększonego uwalniania hormonów
tarczycy z uszkodzonego gruczołu, a nie
wynika ze wzrostu ich syntezy, w większości
przypadków zaleca się unikanie stosowania
tyreostatyków. Wyjątek stanowią osoby, u
których ciche zapalenie tarczycy współistnieje z chorobą Graves-Basedowa [40,43].
Choroba Hashimoto
Choroba Hashimoto jest najczęstszą
chorobą zapalną gruczołu tarczowego,
dotykającą w zdecydowanej większości
przypadków (nawet do 95%) kobiet [36].
Rozwija się w różnych przedziałach wiekowych, jednak najczęściej pomiędzy 30 a 50
r.ż., przy czym u 90% chorych towarzyszy
jej zwykle rozlane powiększenie tarczycy,
zaś w 10% zanik tego gruczołu [36,39].
Gruczoł jest zwykle niebolesny za wyjątkiem nielicznych przypadków tzw. bólowej
postaci choroby Hashimoto [45]. Zwraca
uwagę częste współistnienie innych chorób
o podłożu autoimmunologicznym, takich jak
niewydolność nadnerczy, cukrzyca typu 1,
przedwczesne wygasanie czynności jajników, choroba trzewna czy niedokrwistość
złośliwa [45]. W rozpoznaniu choroby podstawowe znaczenie przypada wykazaniu
obecności przeciwciał, zwłaszcza przeciwciał przeciwko peroksydazie tarczycowej,
stwierdzanych u około 90-95% chorych [39].
Wartość oznaczeń przeciwciał przeciwko
tyreoglobulinie jest mniejsza, mogą jednak
być one najwcześniej stwierdzanymi przeciwciałami u chorych [46]. Choć podobnie
jak w przypadku cichego zapalenia tarczycy
u chorych stwierdza się obecność nacieku
limfocytarnego, jednak jedynie w chorobie
254
Hashimoto w badaniu histopatologicznym
stwierdza się obecność komórek Askanazy’ego, tworzenia grudek limfatycznych oraz
włóknienia [39]. Zwraca uwagę zwiększone
ryzyko rozwoju chłoniaków nieziarniczych z
komórek B [46].
Nadczynność tarczycy u osób z chorobą
Hashimoto jest uwarunkowana jednym z
dwóch czynników. Może wynikać zarówno z destrukcji tarczycy jak i z obecności
przeciwciał aktywujących receptor dla TSH
[47]. U osób z chorobą Hashimoto może
bowiem dochodzić do zmiany charakteru
przeciwciał reagujących z receptorem dla
TSH z hamujących na pobudzające [47].
Co ciekawe w tej grupie pacjentów może
występować orbitopatia, choć jej nasilenie
jest mniejsze niż w chorobie Gravesa-Basedowa, prawdopodobnie wskutek mniejszego
miana przeciwciał przeciwko receptorom
dla TSH u tych chorych [46]. Stosowana w
piśmiennictwie naukowym nazwa hashitoxicosis odnosi się zdaniem części autorów do
wszystkich postaci nadczynności tarczycy w
chorobie Hashimoto, a zdaniem innych do
postaci związanej z obecnością przeciwciał pobudzających receptor dla TSH [47].
Jodochwytność gruczołu tarczowego może
być różna: niska i tak dzieje się najczęściej,
prawidłowa lub też podwyższona w przypadku stymulacji receptora dla TSH [46,47].
Podłoże nadczynności determinuje również
wybór pomiędzy lekami β-adrenolitycznymi
i tyreostatykami [46].
Pourazowe i popromienne zapalenie
tarczycy
Przejściowa nadczynność tarczycy
może stanowić powikłanie radioterapii oraz
urazu tarczycy, rozwijając się wówczas w
ciągu pierwszych dwóch tygodni od napromieniowaniu lub urazu. Do pierwszej grupy
zalicza się zarówno chorych, u których
z racji współistniejącej choroby tarczycy
zastosowano leczenie jodem radioaktywnym, jak i chorych, u których zastosowano
napromieniowanie zewnętrzne z powodu
nowotworów w obrębie głowy i szyi [48,49].
Natomiast do drugiej - chorych po mechanicznym urazie tarczycy, związanym z laryngektomią, resekcją tarczycy lub przytarczyc
oraz - bardzo rzadko - biopsją aspiracyjną
cienkoigłowa [50]. Ryzyko popromiennego
zapalenia tarczycy nie jest duże, gdyż do
jego rozwoju dochodzi u 1% osób leczonych
131
I z powodu nadczynności tego gruczołu
[49]. Ryzyko rozwoju nadczynności tarczycy
po napromieniowaniu wzrasta z jego dawką, jak również jest większe w młodszych
grupach wiekowych i u kobiet [36]. Typową
cechą schorzenia jest utrzymujący się kilka
dni ból w okolicy szyi z promieniowaniem
do żuchwy i uszu, bolesność palpacyjna
gruczołu tarczowego, a niekiedy również
niewielki miejscowy rumień szyi [48]. Nadmiar hormonów tarczycy ma najczęściej
związek z destrukcją tyreocytów i przedostawaniem się hormonów tarczycy do
krwi obwodowej. Stąd też zwraca uwagę
niska jodochwytność oraz znacznie silniej
wyrażony wzrost stężenia fT4 niż fT3. W
postawieniu poprawnego rozpoznania podstawowe znaczenie przypada wywiadowi
[49]. Istnieją dane, iż napromieniowanie
zewnętrzne tarczycy może w rzadkich
przypadkach sprzyjać wystąpieniu choroby
Gravesa-Basedowa, najprawdopodobniej
wskutek zmian struktury receptora, które
czynią go bardziej immunogennym [48]. W
leczeniu zastosowanie znajduje kilkudniowe podawanie leków β-adrenolitycznych,
niesteroidowych leków przeciwzapalnych i
rzadko glukokortykoidów [49].
Ostre zapalenie tarczycy
Choć w piśmiennictwie opisano kilkanaście przypadków nadczynności tarczycy
u chorych z ostrym infekcyjnym zapaleniem
tego gruczołu, podłoże dysfunkcji tarczycy
jest słabo poznane [51,52]. Najczęściej
przyjmuje się destrukcyjne uszkodzenie
tyreocytów z wyciekiem hormonów do
krążenia [51]. Ostre zapalenie tarczycy
wynika najczęściej z infekcji bakteryjnej
(paciorkowce, gronkowce, Escherichia coli),
prątki gruźlicy lub rzadziej grzybiczej czy
pasożytniczej [52]. Samo ostre zapalenie
tarczycy zdarza się rzadko z uwagi na bogate unaczynienie tarczycy, dobry drenaż
limfatyczny, otorebkowanie, jak również
dużą zawartość jodu i nadtlenku wodoru
[51]. Zwraca uwagę wysoka temperatura,
silne zaznaczona bolesność, tendencja do
tworzenia się ropni [52]. Leczenie ma przede
wszystkim charakter antybiotykoterapii i
drenażu ognisk ropnych. W leczeniu nadczynności preferuje się podawanie leków
β-adrenolitycznych [51].
Wole Riedla
Nadczynność tarczycy jest bardzo
rzadkim powikłaniem wola Riedla. W jednym z nielicznych zestawień powikłanie to
obserwowano u 4% pacjentów, czyli ośmiokrotnie rzadziej niż niedoczynność tarczycy i
szesnastokrotnie rzadziej niż stan eutyreozy
[53]. W opisywanych przypadkach zwracał
uwagę praktycznie nieobecny wychwyt tarczycowy radioaktywnego jodu [54]. Choroba
ta, w której dochodzi do zastępowania prawidłowego utkania tarczycy przez tkankę łączną włóknistą, ma nieustalone podłoże [54].
Również patomechanizm nadczynności u
chorych z wolem Riedla pozostaje nieznany [53]. Rozpoznanie choroby jest zwykle
przypadkowe i opiera się na wyniku badania
histopatologicznego [53]. Objawy kliniczne
(twarde niebolesne, słabo przesuwalne
wole, szerzenie się zmiany na otaczające
tkanki) budzi bowiem podejrzenie nowotworu złośliwego, zaś biopsja cienkoigłowa
najczęściej nie dostarcza wymaganej ilości
materiału [54].
Choroby nowotworowe
Z uwagi na wzrastającą liczbę przypadków nowotworów tarczycy oraz fakt,
że nadczynność tarczycy jest jedną z
najczęstszych jednostek endokrynologicznych, należy oczekiwać coraz częstszego
rozpoznawania raka tarczycy u chorych z
podwyższonym stężeniem hormonów tego
gruczołu [55]. Najczęściej jednak stwierdza
się współistnienie niewielkiego i zwykle
przypadkowo wykrytego ogniska raka brodawkowatego (3/4) lub pęcherzykowego
(1/4) z chorobą Gravesa-Basedowa lub też
z pojedynczym guzkiem nadczynnym albo
wolem guzowatym nadczynnym, oceniane
na 3-10% przypadków nadczynności tarczyR. Krysiak i wsp.
cy [56]. Punktem wyjścia dla zróżnicowanego raka tarczycy jest guzek tarczycy, którego
diagnostyka wymaga w każdym przypadku
biopsji aspiracyjnej [55].
Znacznie rzadziej natomiast za rozwój
nadczynności tarczycy odpowiada same
ognisko nowotworowe lub przerzuty odległe. Należy podkreślić, iż liczba opisanych
dotychczas przypadków związku pomiędzy
nadmierną sekrecją hormonów tarczycy
przez komórki raka lub komórki przerzutowe
nie przekracza kilkudziesięciu. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku dużej masy
komórek nowotworowych w tarczycy oraz
zachowanej zdolności wydzielania przez te
komórki hormonów tarczycy [57]. Alternatywnie nowotwór zawierać może na swojej
powierzchni receptory, których pobudzenie
wiąże się z nadmiernym wydzielaniem
hormonów tarczycy. Najlepiej powyższy
związek udokumentowano w przypadku
obecności na powierzchni komórek guza i/
lub komórek przerzutowych receptorów dla
TSH, pobudzanych przez charakterystyczne
dla choroby Gravesa-Basedowa przeciwciała przeciwko powyższym receptorom [50].
Fakt ten może również tłumaczyć bardziej
agresywny wzrost nowotworu u chorych z
chorobą Gravesa-Basedowa [55]. W badaniu scyntygraficznym nowotwór taki przedstawia obraz guzka ciepłego lub gorącego,
a badanie histopatologiczne potwierdza,
że zmiana odpowiada pierwotnemu nowotworowi złośliwemu tarczycy [58]. Warto
podkreślić, iż w praktycznie wszystkich
przypadkach u chorego rozpoznawano raka
pęcherzykowego lub raka brodawkowatego
tarczycy, a w jedynie pojedynczych przypadkach gruczolakoraka zbudowanego z
komórek Hürthle’a [55,58].
Warunkiem wykazania związku nadczynności tarczycy z hormonalnie czynnym
przerzutem raka tarczycy (najczęściej do
płuc, kości, węzłów chłonnych lub wątroby)
jest wykazanie wychwytu radiojodu w ogniskach przerzutowych, przy śladowym jego
gromadzeniu w ognisku pierwotnym, brak
innego uchwytnego podłoża nadczynności
tarczycy oraz jej nieustępowanie po wykonaniu tyreoidektomii [59]. Istnieje jednak możliwość, iż w przypadku zaburzeń organifikacji
jodu zwiększony wychwyt tego pierwiastka
w ogniskach przerzutowych nie spowoduje
zwiększonego wydzielania hormonów.
Choć zastosowanie jodu radioaktywnego powoduje ustępowanie nadczynności tarczycy w większości przypadków
zwiększonej produkcji hormonów tarczycy
przez ognisko pierwotne czy przerzuty, u
nielicznych chorych powyższa opcja terapeutyczna może powodować wystąpienie
przełomu tarczycowego [59]. Ryzyko wystąpienia powyższego powikłania w niewielkim
stopniu zależy od zastosowanej dawki radiojodu, nie można go również przewidzieć
w oparciu o znane markery biochemiczne
[59]. Ryzyko wydaje się jednak większe u
osób w ciężkim stanie ogólnym i dlatego w
tej grupie chorych uzasadnione jest wcześniejsze zastosowanie leków tyreostatycznych i glukokortykoidów [59]. W przypadku
masywnych przerzutów należy pamiętać
również o możliwości toksycznego wpływu
wysokich dawek radiojodu, zwłaszcza na
szpik kostny [50].
Przegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
Nadczynność tarczycy może rozwijać
się również w przebiegu zarówno pierwotnych jak i wtórnych nowotworów tarczycy
innych niż zróżnicowany rak tego narządu,
których obecność nie wykazuje związku z
metabolizmem jodu i powstawaniem hormonów tarczycy [42]. Taka sytuacja ma miejsce
najczęściej w przebiegu chłoniaków i raków
anaplastycznych tarczycy, jak również zmian
metastatycznych w tym narządzie. Wydaje
się, że w tej grupie pacjentów najważniejszą przyczyną nadczynności tarczycy jest
destrukcja gruczołu tarczowego, uwarunkowana bardzo szybkim wzrostem guza i
naciekaniem przez niego tarczycy [57]. Z
uwagi na analogiczną manifestację kliniczną
do różnych form zapaleń tarczycy, stan ten
został przez Rosena i wsp. [42] określony
nazwą „złośliwego rzekomego zapalenia
tarczycy” (malignant pseudothyroiditis).
Nadczynność tarczycy uwarunkowana ektopową produkcją hormonów
tarczycy
Wole jajnikowe
Przyjmuje się, iż około 15-20% guzów
jajnika ma podłoże germinalne [50]. Guzy te
określane są często nazwą potworniaków,
z uwagi na obecność w swej strukturze
różnych elementów komórkowych, takich jak
kości, zęby, skóra czy też włosy [60]. Prawie
w 10% potworniaków stwierdza się obecność komórek tarczycowych [50]. Jednak
warunkiem rozpoznania wola jajnikowego
(struma ovarii) jest stwierdzenie dojrzałej
tkanki tarczycowej w ilości przekraczającej
50% masy potworniaka [61]. Oznacza to,
iż zaledwie niewielki odsetek dojrzałych
potworniaków spełnia kryteria wola jajnikowego [60]. W zależności od źródła przyjmuje
się, iż guzy o morfologii struma ovarii odpowiadają za 2-4% wszystkich potworniaków
oraz 0,3-1% wszystkich nowotworów jajnika
[50]. Do rozwoju wola jajnikowego dochodzi
zwykle po 40 roku życia, ze szczytem w
piątej dekadzie życia [62]. U około 6% ma
charakter obustronny, zaś w zmianach jednostronnych dominuje lokalizacja w lewym
jajniku [60]. Do nadczynności tarczycy dochodzi tylko u co dwudziestej osoby z wolem
jajnikowym [61].
Manifestacja kliniczna wola jajnikowego
może być różna. Najczęściej schorzenie nie
powoduje żadnych objawów klinicznych lub
też charakteryzują go objawy nieswoiste
zbliżone do obserwowanych w innych
zmianach rozrostowych jajników, takich
jak bóle podbrzusza czy okolicy lędźwiowo-krzyżowej, częste oddawanie moczu,
wzdęcia czy brak łaknienia [61]. Dlatego
w większości przypadków wole jajnikowe
jest rozpoznawane przypadkowo, w trakcie
badania fizykalnego (guz w miednicy), obrazowego lub w trakcie laparotomii [61]. U
co trzeciej osoby stwierdza się wodobrzusze
oraz obecność płynu w opłucnej [62]. Obraz
ten jest zbliżony do zespołu Meigsa, stwierdzanego u chorych ze zmianami w jajnikach
o morfologii fibroma lub thecoma, i dlatego
określany jest mianem rzekomego zespołu
Meigsa [62]. Rzadką manifestacją kliniczną
są zrosty otrzewnowe [63].
Rozpoznanie wola jajnikowego opiera
się na wykazaniu elementów tkanki tarczycowej w wymaganej ilości w badaniu
histopatologicznym resekowanej zmiany w
jajnikach [63]. W przypadkach skojarzonych
z nadczynnością tarczycy zwraca uwagę
zwiększony wychwyt 131I lub 99mTc w obrębie
miednicy [61]. Natomiast wychwyt izotopu
przez gruczoł tarczowy w przypadkach
nadczynności tarczycy jest śladowy [63].
Bardzo rzadko podobny obraz obserwowano w hormonalnie czynnym raku tarczycy z
przerzutami do jajnika [63]. Niekiedy również
istnieje tendencja gromadzenia się znakowanego jodu w zmianach torbielowatych
zlokalizowanych w jajnikach [61].
Istnieją istotne różnice pomiędzy różnymi autorami co do ryzyka wystąpienia
transformacji nowotworowej. Zdaniem jednych autorów występuje ona z częstością
5-10%, podczas gdy zdaniem innych u niecałych 3% [50,63]. W jej wyniku najczęściej
dochodzi do rozwoju raka pęcherzykowego
lub brodawkowatego, jak również zmian
mających utkanie obu powyższych nowotworów, przy czym nowotwory takie mogą
wykazywać tendencję do powstawania
przerzutów [60]. W rzadkich przypadkach
struma ovarii stwierdza się utkanie gruczolakotorbielakoraka, guza Brennera,
rakowiaka lub czerniaka [62]. Określenie
charakteru zmiany opiera się wyłącznie na
kryteriach histologicznych, gdyż zaledwie
u co piątej osoby ze złośliwą postacią wola
jajnikowego stwierdza się obecność zmian
przerzutowych [62].
Inne postacie ektopowej produkcji hormonów tarczycy
W bardzo rzadkich przypadkach u
podłoża nadczynności tarczycy leżało nadmierne wytwarzanie hormonów powyższego
gruczołu przez ektopowe ogniska tkanki
tarczycowej, zlokalizowane głównie u podstawy języka, na szyi lub też w śródpiersiu
[64]. Do nadczynności tarczycy dochodziło
najczęściej w przypadku występowania
choroby Gravesa-Basedowa lub nieco
rzadziej, ich przebudowy guzkowej [65].
Niewielka liczba opisanych przypadków być
może wynika z niewielkiej masy tyreocytów
w ogniskach ektopowych. Leczenie ma charakter operacyjny [64]. Choć teoretycznie
nadczynność tarczycy wykazuje tendencję
do ustępowania po zastosowaniu jodu radioaktywnego, jednak za preferencją leczenia
zabiegowego przemawia fakt, iż każdorazowo należy wykluczyć obecność aktywnych
hormonalnie przerzutów, co można zrobić
jedynie przez dokonanie dokładnej analizy
histopatologicznej usuniętego fragmentu
[65].
Jatrogenna nadczynność tarczycy
Nadczynność tarczycy spowodowana
stosowaniem egzogennych hormonów
tarczycy
Jedną z przyczyn nadczynności tarczycy
jest spożywanie nadmiernych ilości hormonów tarczycy. Może ona stanowić powikłanie
leczenia hormonami tarczycy, jeśli ilość
stosowanych hormonów jest zbyt duża w
stosunku do zapotrzebowania (thyrotoxicosis medicamentosa) [3]. Taka sytuacja
ma miejsce najczęściej w przypadku raka
tarczycy, wola oraz niedoczynności tarczycy i jest ona zwykle postacią przejściową,
ustępującą po zmniejszeniu dawki lub
255
odstawieniu leczenia.
Może się ona również rozwinąć wówczas, gdy w spożywanym pożywieniu znajduje się nadmiar hormonów powyższego
gruczołu. Przykładem takiej sytuacji jest
tzw. „hamburgerowa nadczynność tarczycy”
(hamburger thyrotoxicosis), do wystąpienia której dochodzi w wyniku spożywania
hamburgerów lub innych typów pokarmów
zawierających mieloną wołowinę (rzadziej
wieprzowinę), zawierającą dodawane
uprzednio hormony tarczycy lub też fragmenty tarczyc [66]. Przypadki takie opisano
w niektórych rejonach Stanów Zjednoczonych (Minnesota, Południowa Dakota, Iowa)
w latach osiemdziesiątych, co spowodowało
zaostrzenie przepisów weterynaryjnych,
polegające na zakazie wykorzystywania
tzw. „ścinków szyjnych” zawierających fragmenty tarczyc [66]. Innym, rzadkim, źródłem
nadmiaru hormonów tarczycy mogą być
również kremy do stosowania na skórę oraz
pomylenie stosowanych tabletek tyroksyny
z preparatami podawanymi zwierzętom,
zwłaszcza psom [67]. To ostatnie stanowi
konsekwencję faktu stosowania wielokrotnie
większych dawek L-T4 w terapii niedoczynności tarczycy u psów niż ludzi [50].
Jednak najtrudniejszą do rozpoznania
przyczyną egzogennej nadczynności tarczycy jest tzw. thyrotoxicosis factitia, do rozwoju
której dochodzi w wyniku niekontrolowanego
stosowania hormonów tarczycy, wyciągów z
tarczyc, albo suszonych preparatów tarczyc,
często u osób bez jakiejkolwiek patologii
tego gruczołu [48]. Dotyczy to najczęściej
kobiet mających problemy psychiatryczne i
dążących do redukcji masy ciała oraz rzadziej z powodu depresji i zaburzeń miesiączkowania [68]. Ponieważ pacjenci często nie
przyznają się w wywiadzie do stosowania
hormonów tarczycy rozpoznanie jest zwykle
trudne i musi być stawiane w oparciu o wyniki badania fizykalnego oraz badań dodatkowych. W badaniu fizykalnym zwraca uwagę
brak wola, niewystępowanie wytrzeszczu
oraz brak cech orbitopatii [69]. Szczególnie
istotne znaczenie w diagnostyce thyrotoxicosis factitia przypada jednak ocenie
stężenia tyreoglobuliny w osoczu. Typową
cechą endogennej nadprodukcji hormonów
tarczycy jest podwyższone stężenie tego
białka. Natomiast w przypadku stosowania
nadmiaru egzogennych hormonów tarczycy
stężenie tyreoglobuliny jest albo obniżone,
albo nawet niewykrywalne [68]. Niestety w
przypadku obecności przeciwciał przeciwko
tyreoglobulinie wartość tego oznaczenia
jest niewielka [68]. Obserwuje się również
niewielki wychwyt izotopu przez tarczycę
[69], ale badanie powyższe charakteryzuje
się mniejszą swoistością. Alternatywną,
choć bardzo rzadko stosowaną, metodą jest
ocena stężeń hormonów tarczycy w kale,
gdyż ich wydalanie w tych przypadkach jest
zwiększone [68]. Zwraca ponadto uwagę
śladowy przepływ krwi przez tarczycę w
badaniu dopplerowskim [50].
Do objawów thyrotoxicosis factitia może
dochodzić również u osób stosujących
egzogenną T3. Należą do nich zwłaszcza
osoby z tzw. zespołem Wilsona. Powyższą jednostkę, nie mająca nic wspólnego
z chorobą Wilsona, charakteryzują takie
objawy jak: niska temperatura ciała, łatwe
256
męczenie się, nadpobudliwość nerwowa,
utrata owłosienia, bezsenność, bóle głowy
i przyrost masy ciała, pomimo prawidłowego
funkcjonowania osi podwzgórze-przysadka-tarczyca, błędnie przypisywane niedoborowi endogennej T3 [67]. Stosowanie niezarejestrowanych w Polsce, lecz dostępnych
w innych krajach, preparatów T3 powoduje
typowe objawy kliniczne nadczynności tarczycy. W badaniach dodatkowych zwraca
uwagę fakt, że niskiemu stężeniu TSH i
wysokiemu stężeniu fT3 towarzyszy niskie
stężenie fT4, jako próba kompensacji stanu
nadczynności tarczycy [67].
Leczenie polega na zaprzestaniu dalszego stosowania hormonów tarczycy
oraz w przypadkach o cięższym przebiegu, przejściowym stosowaniu leków
β-adrenolitycznych [69].
Nadczynność tarczycy indukowana
jodem
Nadczynność tarczycy indukowana
jodem rozwija się w wyniku nadmiernej
podaży związków zawierających jod u osób,
u których istnieje zaburzenie autoregulacji
syntezy hormonów tarczycy [70]. W ciągu
ostatnich kilkunastu lat stosowany w Polsce model profilaktyki jodowej, oparty na
obowiązkowym jodowaniu soli kuchennej
(30±10 mg KJ/kg) oraz jodowaniu pożywek
niemowląt (10 µg/100 ml), jak również
zabezpieczeniu dodatkowej dawki jodu
na poziomie 100-150 µg/dzień u kobiet
w ciąży i kobiet karmiących, spowodował
zlikwidowanie wola endemicznego wśród
dzieci w wieku 6-12 lat, zmniejszenie częstości wola u młodzieży powyżej 12 roku
życia i u dorosłych, a zwłaszcza u kobiet
w ciąży, doprowadził do spadku częstości
przejściowej niedoczynności tarczycy u
noworodków, zmniejszył wysoką dynamikę
wzrostu zapadalności na zróżnicowanego
raka tarczycy u dorosłych, jak również
zmniejszył zapadalność na zróżnicowanego
raka tarczycy [71]. Jednakże profilaktyka
jodowa stworzyła ryzyko nadmiernej podaży jodu prowadzącej do indukowanej
nadczynności tarczycy [71]. Natomiast w
skali globalnej do rozwoju nadczynności tarczycy o takim podłożu dochodzi najczęściej
na obszarach niedoboru jodu, stanowiąc
konsekwencję zwiększonego wbudowywania do hormonów tarczycy jodu u osób z
obecnością wola wieloguzkowego [71,72].
Nadczynność tarczycy indukowana jodem
rozwija się zwykle wtórnie do stosowania
jodowych środków kontrastowych, środków dezynfekcyjnych i antyseptycznych
zawierających jod (zwłaszcza jodopowidon),
diety bogatej w jod (wodorosty), jak również
leków zawierających duże ilości jodu (środki
wykrztuśne, amiodaron) [73,74]. Opisywano
ponadto przypadki tego zespołu u osób z
niską dzienną podażą jodu, utrzymującą się
przez wiele miesięcy lub lat, po znacznym
zwiększeniu podaży jodu w diecie [72].
U podłoża nadczynności tarczycy
indukowanej jodem leży zaburzenie tzw.
zjawiska Wolffa-Chaikoffa. Zjawisko to stanowi mechanizm ochronny organizmu przed
nadmiarem jodu i polega na zmniejszeniu
organifikacji jodu w warunkach zwiększonej
podaży tego pierwiastka [75]. W przypadku
nieprawidłowego funkcjonowania powyż-
szego sprzężenia w warunkach podaży
dużych ilości jodu dochodzi do utrzymującej
się przewlekle nadprodukcji hormonów tarczycy i co za tym idzie, rozwoju wykładników
klinicznych nadczynności tego narządu.
Należy wyraźnie podkreślić, iż warunkiem
rozwoju nadczynności tarczycy jest znaczny
wzrost stężenia jodu w osoczu, wynikający
z zażywania jodu w dawkach wielokrotnie
przewyższających zapotrzebowanie dobowe, szacowane na 150 µg [73]. Dla przykładu, w 1 ml środka kontrastowego zawartość
jodu wynosi 300-400 mg, co oznacza, że po
podaniu standardowej dawki 100-200 ml
kontrastu podaż jodu wyniesie może nawet
80 g [50] (choć tylko część tej dawki ulega
uwolnieniu i jest dostępna w postaci wolnej).
Należy pokreślić, iż bardzo małe ilości jodu
(np. MIBG lub przeciwciała znakowane
jodem) nie wpływają w istotny sposób na
stężenie jodu w surowicy i nie zwiększają
ryzyka rozwoju nadczynności tarczycy [76].
U niektórych osób, zwłaszcza w starszym wieku objawy kliniczne mogą być
stosunkowo niewielkie i mało charakterystyczne. Należą do nich: utrata masy ciała
oraz migotanie przedsionków i dlatego,
zwłaszcza w przypadku powtarzania badań
kontrastowych, wskazana jest rutynowa ocena stężenia TSH [73]. Z uwagi na wzrost puli
jodu w organizmie oraz niskie stężenie TSH
wychwyt radioaktywnego jodu jest zmniejszony i niejednolity, a niekiedy nawet nieobecny [76]. Ta niejednolitość wychwytu jodu
dowodzi, że stopień zaburzeń wykształcenia
się efektu Wolffa-Chaikoffa może różnić się
pomiędzy tyreocytami. W diagnostyce pewne znaczenie przypadać może zwiększonej
utracie jodu z moczem [76].
Leczenie nadczynności tarczycy indukowanej jodem nie jest łatwe. Nie zawsze
przerwanie leczenia powoduje ustępowanie objawów [75]. Wynika to z faktu, iż
większość leków stosowanych w terapii
nadczynności tarczycy ma niewielki wpływ
na już wytworzone hormony tarczycy i ich
uwalnianie [75]. W obecnej chwili najkorzystniejsze wyniki wydaje się przynosić
łączne podawanie soli litu i tyreostatyków
[73]. W mechanizmie działania tego pierwszego istotną rolę przypisuje się hamowaniu
syntezy hormonów tarczycy, hamowaniu
dejodynacji T4 oraz zaburzeniom uwalniania hormonów tarczycy [73]. W przypadku
nieskuteczności takiego postępowania lub
wystąpienia objawów ubocznych niekiedy
ostatecznym rozwiązaniem pozostaje tyreoidektomia [76].
Amiodaron
Lekiem, którego stosowanie wiąże się
ze szczególnie dużym ryzykiem dysfunkcji
tarczycy jest amiodaron. W swojej cząsteczce zawiera on 38% jodu, co oznacza,
iż w każdej 200 mg tabletce amiodaronu
znajduje się 75 mg jodu, z którego w ciągu
doby średnio 10% jest uwalniane jako wolny
jod [77,78]. Zakładając dzienne zapotrzebowanie na ten lek mieści się w przedziale
200-600 mg, w wyniku leczenia dochodzi do
uwolnienia jodu w ilości 7-21 mg, co przekracza 50-150 razy dobowe zapotrzebowanie
na ten pierwiastek [77]. Choć amiodaron
może powodować zarówno nadczynność
jak i niedoczynność tarczycy, pierwsza z
R. Krysiak i wsp.
nich występuje głównie w rejonach ubogich
w jod, podczas gdy druga w rejonach dostatecznego zaopatrzenia w tej pierwiastek.
Poamiodaronowa nadczynność tarczycy
występuje u 3% leczonych tym lekiem w
Stanach Zjednoczonych i 10% w krajach,
w których zapewniona jest niewielka podaż
jodu [79]. Nadczynność tarczycy u chorych
leczonych amiodaronem jest stwierdzana
częściej u mężczyzn niż kobiet [77]. Charakteryzuje ją różny moment pojawienia się,
gdyż u niektórych osób do rozwoju nadczynności tarczycy dochodzi w krótkim okresie
czasu od rozpoczęcia leczenia amiodaronem, podczas gdy u innych nawet po kilku
miesiącach od jego zakończenia [80]. Fakt
ten należy przypisać długiemu (sięgającemu niekiedy nawet 100 dni) okresowi
biologicznego półtrwania amiodaronu oraz
kumulacji tego leku w tkance tłuszczowej, z
której ulega on powolnemu uwolnieniu, jak
również maskowaniu objawów klinicznych
nadczynności przez leki β-adrenolityczne
właściwości amiodaronu [81]. W badaniach
laboratoryjnych zwraca ponadto uwagę wyższy wzrost stężenia fT4 od fT3, wynikający z
hamowania przez omawiany lek konwersji
T4 do T3 [82]. Ponieważ podwyższone stężenie fT4 jest obserwowane często u osób
bez cech nadczynności tarczycy, warunkiem
rozpoznania klinicznie jawnej nadczynności
tego gruczołu jest wykazanie podwyższonych stężeń fT3 [79].
Wyróżnia się dwie podstawowe postacie
poamiodaronowej nadczynności tarczycy
[83,84]. Typ 1 stanowi jeden z przykładów
omówionej powyżej nadczynności tarczycy
indukowanej jodem i jest stwierdzany u
osób, u których w warunkach wyjściowych
stwierdza się cechy choroby guzkowej tarczycy, bądź też występuje utajona postać
choroby Gravesa-Basedowa. Natomiast
typ 2, stanowiący znacznie częstszą postać w krajach rozwiniętych, a rzadszą w
krajach o niedostatecznej podaży jodu w
diecie, jest konsekwencją destrukcji gruczołu tarczowego. Dochodzi do niej zwykle
u osób bez klinicznych, biochemicznych
oraz morfologicznych wykładników choroby
tarczycy [84]. U niektórych osób można
jednakże niekiedy stwierdzić obecność
małego, niekiedy umiarkowanie bolesnego
powiększenia tego gruczołu [79]. U co piątej
osoby z tym typem może rozwinąć się po
wielu miesiącach niedoczynność tarczycy
[82]. Część autorów wyróżnia ponadto typ
mieszany, określany niekiedy nazwą typu
nieokreślonego, wykazującego cechy obu
powyższych postaci poamiodaronowej
nadczynności tarczycy [80].
Choć objawy kliniczne są zbliżone do
obserwowanych w innych postaciach nadczynności tarczycy z uwagi na antyarytmiczne właściwości amiodaronu i blokowanie
przez niego receptorów β, poamiodaronowa
nadczynność tarczycy może przebiegać
bez wyraźnej tachykardii czy też arytmii
[82]. Z drugiej strony, w każdym przypadku
dekompensacji krążeniowej wystąpienia
arytmii u osoby stosującej ten lek lub która
go stosowała w poprzedzającym roku,
należy przeprowadzić diagnostykę w kierunku ewentualnej nadczynności tarczycy
[77]. U niektórych osób z poamiodaronową
nadczynnością tarczycy rozwija się postać
Przegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
apatyczna, którą charakteryzuje spadek łaknienia oraz depresja, natomiast u osób starszych obniżenie masy ciała [83,85]. Z uwagi
na kumulację amiodaronu w tkankach,
objawy nadczynności tarczycy utrzymywać
się mogą przez okres 24 miesięcy [81].
Z uwagi na istotne odmienności dotyczące leczenia istotne jest odróżnienie
obu typów poamiodaronowej nadczynności
tarczycy. W badaniu ultrasonograficznym
w typie 1 można wykazać obecność patologii w obrębie gruczołu oraz zwiększenie
przepływu krwi przez tarczycę. Z kolei w
typie 2 wielkość gruczołu jest niecharakterystyczna i nie stwierdza się zwiększonego
unaczynienia tarczycy [79]. Wychwyt 131I
jest bardzo niski (poniżej 3%) w typie 2 oraz
niecharakterystyczny (niski, prawidłowy lub
wysoki w typie 1) [80]. Tak więc wykazanie
prawidłowego lub zwiększonego wychwytu
przemawia za typem 1, natomiast słaby
wychwyt nie ma znaczenia diagnostycznego. Ocena stężeń interleukiny 6 oraz
białka C-reaktywnego, którym przypisywano
dawniej znaczenie diagnostyczne, jest niewielka z uwagi na pokrywanie się wyników
uzyskanych od osób z obiema postaciami
poamiodaronowej nadczynności tarczycy
[84]. U części chorych z typem 1 stwierdza
się występowanie przeciwciał przeciwko
receptorowi dla TSH, nieobecnych w typie
2. Należy wyraźnie podkreślić, iż destrukcja gruczołu tarczowego w typie 2 nie ma
podłoża autoimmunologicznego i dlatego
prawdopodobieństwo obecności przeciwciał przeciwtarczycowych jest zbliżone do
populacyjnego [83]. Ostatnio zwrócono
uwagę na przydatność scyntygrafii z zastosowaniem znakowanego 99mTc MIBI.
W typie 1 obserwowano rozlaną retencję
MIBI, odzwierciedlającą obecność tkanki
nadczynnej, podczas gdy w typie 2 wychwyt
tego izotopu był śladowy [80].
Z uwagi na realną groźbę dysfunkcji
tarczycy zaleca się przed włączeniem terapii
amiodaronem oznaczyć stężenie TSH i fT4,
a następnie powtarzać ocenę funkcji tarczycy w odstępach 3-4-miesięcznych przez
cały okres terapii oraz przez co najmniej
rok po jego zakończeniu [77]. Postępowanie takie nie eliminuje całkowicie rozwoju
nadczynności tarczycy, gdyż u niektórych
pacjentów rozwija się ona nagle, pomimo
iż wyjściowe wyniki badań tyreologicznych
były prawidłowe [78].
Celowość odstawienia amiodaronu w
leczeniu nadczynności tarczycy jest zagadnieniem kontrowersyjnym. Poza dużą
skutecznością, za kontynuacją leczenia
przemawia ryzyko wystąpienia po odstawieniu amiodaronu tzw. tyreotoksykozy
serca (heart thyrotoxicosis) [83]. Wynika
ona z wypadnięcia korzystnego działania
amiodaronu na poziomie serca, gdyż lek
ten blokuje receptory β-adrenergiczne oraz
hamuje konwersję tyroksyny do trijodotyroniny [83]. W typie 2 przeciwko odstawieniu
amiodaronu przemawia ponadto zwykle
przejściowy charakter nadczynności [81,86].
W leczeniu typu 1 poamiodaronowej nadczynności tarczycy uzasadnione jest stosowanie tyreostatyków, często w większych niż
zwykle dawkach, wskutek kumulacji dużej
ilości jodu w gruczole tarczowym [84]. U
niektórych pacjentów efekt stosowania tyre-
ostatyków jest obserwowany dopiero po 2-4
miesiącach [83]. Alternatywnie stosuje się
terapię skojarzoną z użyciem tyreostatyku
i nadchloranu potasu lub sodu, stanowiącego lek hamujący tarczycowy wychwyt
jodu [82,85]. Z uwagi na mielotoksyczność
i nefrotoksyczność nadchloranu jego dawka
dobowa nie powinna być większa niż 1 g, a
czas podawania nie powinien przekraczać
3 miesięcy (a najlepiej 6 tygodni). W przypadkach prawidłowego lub zwiększonego
wychwytu radiojodu, występującego jednak
tylko u części chorych, można rozważyć zastosowanie tej formy terapii [86,87]. Jednak
jest ono nieuzasadnione w przypadkach z
niskim wychwytem [78]. Celem osiągniecia
szybszego efektu terapeutycznego w ciężkich przypadkach nadczynności tarczycy
można do tyreostatyku dołączyć węglan
litu [86].
W typie 2 o niewielkim nasileniu niekiedy, jeśli umożliwiają to względy kardiologiczne, poprawę przynosi samo odstawienie
leku [82]. W przypadkach o cięższym przebiegu lub gdy nie ma możliwości odstawienia
amiodaronu stosuje się glukokortykoidy.
Wykorzystuje się przy tym przeciwzapalny
wpływ tych leków, ich działanie stabilizujące
błonę komórkową oraz hamowanie przez nie
aktywności typu 1 5’-dejodynazy w tarczycy
[77]. Wyjściowa dawka prednizonu wynosi
zwykle 40-60 mg/dobę i jest ona stopniowo
redukowana przez okres 2-3 miesięcy [77].
W przypadku nawrotu dolegliwości przy
zmniejszeniu dawki leku należy dawkę
ponownie zwiększyć [82]. U niektórych
pacjentów korzyści przynosiło stosowanie
soli litu hamujących wydzielanie hormonów
tarczycowych przez błonę tyreocyta [79].
W mieszanej postaci poamiodaronowej
nadczynności tarczycy, a także wówczas,
gdy nie udaje się ustalić jej typu, najkorzystniejszym postępowaniem jest łączne podawanie tyreostatyku i glukokortykoidów, a w
przypadkach o większym nasileniu objawów
klinicznych dodatkowo również nadchloranu
potasu [86]. W najcięższych postaciach choroby oraz u osób z nadczynnością tarczycy
oporną na skojarzone leczenie farmakologiczne należy rozważyć plazmaferezę, a
nawet tyreoidektomię [82,87].
Sole litu
Sole litu zmniejszają syntezę hormonów
tarczycy przez hamowanie sprzęgania jodotyrozyn do jodotyronin oraz zmniejszają ich
uwalnianie [88]. Stąd znajdują zastosowanie
jako opcja terapii nadczynności tarczycy,
zaś powikłaniem terapii tymi lekami może
być rozwój wola obojętnego lub niedoczynności tarczycy [89]. Opisano jednakże
nieliczne przypadki nadczynności tarczycy
u chorych otrzymujących sole litu, których
mechanizm nie został ustalony [88]. Obraz
kliniczny (brak bolesności miejscowej, niski
wychwyt jodu), przypominający ciche zapalenie tarczycy, przemawia za destrukcyjnym
charakterem nadczynności tarczycy u tych
chorych [89]. Istnieją również wątpliwości
dotyczące możliwości indukowania zmian
hiperplastycznych u osób leczonych tymi
lekami [89].
Interferon α
Do zaburzeń czynności tarczycy docho257
dzi u około 15% osób leczonych interferonem α. Mogą mieć one zarówno podłoże
immunologiczne, wynikające z indukowania
autoimmunologicznych schorzeń tarczycy
(choroba Gravesa-Basedowa, choroba
Hashimoto), jak i nieautoimmunologiczne
(destrukcyjne zapalenie tarczycy, nieautoimmunologiczna niedoczynność tarczycy)
[90]. U podłoża nadczynności tarczycy
leży najczęściej uszkodzenie pęcherzyków
tarczycowych, mająca niekiedy przebieg
trójfazowy (najpierw nadczynność tarczycy, potem niedoczynność i eutyreoza),
natomiast znacznie rzadziej choroba
Gravesa-Basedowa [91, 92]. Ta ostatnia
w pojedynczych przypadkach rozwijała się
po ustąpienie destrukcyjnego zapalenia tarczycy [90]. W leczeniu postaci destrukcyjnej
zastosowanie znajdują leki β-adrenolityczne
[90, 92]. Stosowanie jodu radioaktywnego
i tyreostatyków jest uzasadnione w przypadku polekowej postaci choroby Gravesa-Basedowa [91]. Natomiast z uwagi na
charakter schorzenia wyjściowego zwykle
istnieją przeciwwskazania do podawania
glukokortykoidów [90].
Aldesleukina i denileukin diftitox
Istnieją kazuistyczne przypadki nadczynności tarczycy u osób leczonych aldesleukiną (interleukiną-2) lub denileukin diftitox, stanowiącym białko fuzyjne składające
się z fragmentu toksyny błonicznej i wiążącej
ligand domeny ludzkiej interleukiny-2 [93].
Choć mechanizm odpowiedzialny za nadczynność tarczycy pozostaje nieznany, najprawdopodobniej stanowi on konsekwencję
destrukcji tyreocytów, tak jak ma to miejsce
w przypadku interferonu α [94].
Inhibitory kinazy tyrozynowej
Nadczynność tarczycy stanowić może
powikłanie terapii inhibitorami kinazy treoninowej, najczęściej sunitinibem. Wcześniejsza obecność niedoczynności tarczycy
lub przeciwciał przeciwko peroksydazie
tarczycowej zwiększa prawdopodobieństwo
wystąpienia nadczynności tarczycy, jednak
rozwijać się ona może również u osób bez
wyjściowych zaburzeń funkcji gruczołu tarczowego [95]. Przyjmuje się, iż rozwija się
ona w następstwie uszkodzenia tyreocytów,
być może wtórnego do dysregulacji układu
immunologicznego [95].
Inne postacie jatrogennej nadczynności
tarczycy
Do wystąpienia choroby Gravesa-Basedowa i wynikającej z tego nadczynności
tarczycy dochodziło u co trzeciej osoby
leczonej z powodu stwardnienia rozsianego alemtuzumabem, przy czym rozwijała
się ona w okresie pojawienia się naiwnych
komórek T, po polekowej deplecji limfocytów [96].
W pojedynczych przypadkach nadczynności tarczycy u osób stosujących analogi
gonadoliberyny (leuprolid, goserelina), u
jej podłoża leżał mechanizm podobny do
stwierdzanego w cichym zapaleniu tarczycy
[97].
Opisano nieliczne przypadki rozwoju
choroby Gravesa-Basedowa oraz choroby
Hashimoto u biorców allogenicznego przeszczepu szpiku kostnego, pochodzącego od
258
osób z autoimmunologicznymi chorobami
tarczycy [96].
Do rozwoju nadczynności tarczycy
dochodziło po pojawieniu się limfocytów T
CD4(+) u chorych z infekcją wirusem HIV
otrzymujących terapię przeciwwirusową.
Przyczyną ponownego wystąpienia choroby
Gravesa-Basedowa jest najprawdopodobniej przesunięcie odpowiedzi immunologicznej w kierunku reakcji typu Th2 w okresie
ustępowania limfopenii [96].
Ciążowa choroba trofoblastyczna
Ciążowa choroba trofoblastyczna jest
pojęciem zbiorczym obejmującym: zaśniad
groniasty całkowity lub częściowy, nabłoniak
kosmówkowy oraz rzadko występujący guz
miejsca łożyskowego [98]. Najczęstszą z
tych jednostek jest zaśniad groniasty, do
rozwoju którego dochodzi w 0,5-2% ciąż,
zwłaszcza u kobiet powyżej 35 roku życia, i
należy go oczekiwać w przypadku krwawienia z dróg rodnych oraz nieproporcjonalnie
dużego do wieku ciążowego powiększenia
macicy [99]. Rozstrzygające znaczenie
przypada stwierdzeniu w badaniu USG
patognomicznego obrazu „zamieci śnieżnej”
oraz nieobecności płodu [50]. Z kolei nabłoniak kosmówkowy występuje z częstością 1
przypadku na 20 000 - 40 000 ciąż w Europie i Stanach Zjednoczonych i rozwijać się
może po zakończeniu ciąży lub przebytym
poronieniu, a niekiedy nawet bez związku z
ciążą [98]. W połowie przypadków stanowi
on konsekwencję zaśniadu groniastego,
jednak ten ostatni tylko w 3-5% doprowadza
do rozwoju nabłoniaka kosmówkowego [50].
Nabłoniak kosmówkowy może, choć rzadko,
rozwijać się u mężczyzn, głównie w jądrze, i
wówczas również doprowadzać do rozwoju
nadczynności tarczycy [100].
W przypadkach ciążowej choroby trofoblastycznej u podłoża nadczynności tarczycy leży zjawisko tzw. mimikry molekularnej
[99]. Wynika ono z faktu, że wytwarzana
wówczas gonadotropina kosmówkowa
(human chorionic gonadotropin - hCG)
wykazuje zdolność pobudzania receptora
dla TSH [98]. Choć działa na ten receptor
wielokrotnie (około 4000 razy) słabiej niż
TSH, jednak w warunkach wybitnie podwyższonego stężenia hCG, co jest typowe dla tej
choroby, dochodzić może na nadmiernego
wzrostu produkcji hormonów tarczycy i kompensacyjnie - spadku wytwarzania TSH
[101]. Ponadto w stosunku do prawidłowej
cząsteczki hCG zdolność pobudzania receptora dla TSH może być większa [102].
U wielu kobiet w prawidłowo przebiegającej ciąży dochodzi do fizjologicznego
spadku TSH, spowodowanego wzrostem
wytwarzania hCG, niepowodującego jednak
objawów klinicznych i ustępującego zwykle
przed 20 tygodniem ciąży [101,103]. Z
uwagi na fakt, iż zarówno w zaśniadzie
groniastym jak i nabłoniaku kosmówkowym
stężenie hCG jest zwykle bardzo wysokie,
dlatego do wystąpienia objawów pełnoobjawowej nadczynności tarczycy dochodzi
prawie w około 50% wszystkich przypadków
tych schorzeń [101]. Z uwagi na wyższe
stężenia hCG ryzyko nadczynności jest
większe w nabłoniaku kosmówkowym niż
zaśniadzie [99]. Wielkość gruczołu tarczowego jest najczęściej prawidłowa lub jest on
tylko nieznacznie powiększony [102,103].
Praktycznie nie spotyka się cech orbitopatii
[100]. Choć obniżonemu stężeniu TSH towarzyszy zwiększone stężenie fT4 i fT3 [102],
wzrost stężenia tego pierwszego jest znacznie silniej wyrażony. Wykładnikiem tego jest
zwiększona wartość stosunku stężeń fT4/fT3
oraz T4/T3 uznawana za charakterystyczną
właściwość stanów nadmiernej produkcji
hCG [99]. Rozstrzygające jest wykazanie
bardzo wysokich stężeń hCG, które w
prawie każdym przypadku przekraczają
100 000 IU/l, a niekiedy dochodzą nawet
do 300 000 IU/l [100]. Podstawową formą
terapii nadczynności tarczycy spowodowanej ciążową chorobą trofoblastyczną jest
leczenie schorzenia wyjściowego. Polega
ono na leczeniu chirurgicznym zaśniadu
groniastego oraz zwykle chemioterapii
nabłoniaka kosmówkowego [99,103]. W
okresie przygotowawczym zwykle włącza
się tyreostatyki i leki β-adrenolityczne [101].
Poporodowa dysfunkcja tarczycy
Nadczynność tarczycy należy do typowego obrazu klinicznego poporodowej
dysfunkcji tarczycy, która jest stwierdzana
u 1,1-16,7% kobiet po porodzie i zgodnie
z podziałem zaproponowanym przez Amino i wsp. [104], w zależności od rodzaju i
trwałości zaburzenia funkcji tego narządu,
może być podzielona na pięć różnych typów.
Nadczynność tarczycy jest charakterystyczna dla pierwszych trzech typów: typu
1 - odpowiadającego trwałej nadczynności
tarczycy, typu 2 - charakteryzującego się
przejściową tyreotoksykozą oraz typu 3, w
którym występuje destrukcyjna tyreotoksykoza z następczą przejściową niedoczynnością tarczycy [105]. U pacjentek z typem 1 i
części z typem 2 stwierdza się zwiększony
wychwyt jodu radioaktywnego i odpowiadają
oni osobom z chorobą Graves-Basedowa,
która ujawnia się zwykle pomiędzy 4-6
miesiącem po porodzie [105]. Natomiast
przypadki nadczynności w przebiegu poporodowego zapalenia tarczycy zaliczyć można do typów 2 i 3 [105]. W powyższej grupie
pacjentów często stwierdza się przejściową
tyreotoksykozę, do wystąpienia której dochodzi zwykle pomiędzy 1 i 3 miesiącem
po porodzie [104]. Statystycznie przyjmuje
się, że izolowana nadczynność tarczycy
występuje w 35% przypadków poporodowej
dysfunkcji tarczycy (z czego 2/3 ma cechy
zapalenia tarczycy), natomiast około 25%
chorych ma typowy dla poporodowego zapalenia tarczycy przebieg trójfazowy [104].
W nielicznych przypadkach poporodowej
dysfunkcji tarczycy stwierdzano, że faza
niedoczynności poprzedzała fazę nadczynności tarczycy [106,107].
Obraz kliniczny poporodowego zapalenia tarczycy jest bardzo zbliżony do tzw.
cichego zapalenia tarczycy, od którego
odróżnia go związek z przebytym porodem
lub, choć znacznie rzadziej, poronieniem
[108]. Do objawów klinicznych nadczynności tarczycy odczuwanych przez kobiety z
poporodowym zapaleniem tarczycy należą:
uczucie zmęczenia, kołatanie serca, utrata
masy ciała, nietolerancja ciepła i nadpobudliwość nerwowa, zaburzenia zachowania
oraz drżenie mięśniowe, przy czym nasilenie dolegliwości jest znacznie mniejsze
R. Krysiak i wsp.
niż w chorobie Graves-Basedowa [105].
Najczęściej nie stwierdza się bolesności
uciskowej, chociaż u niektórych chorych
tarczyca może być tkliwa na ucisk [106].
Dysfunkcja tarczycy jest szczególnie prawdopodobna w przypadku bardzo wysokiego
miana przeciwciał przeciw peroksydazie
lub oznaczanych alternatywnie przeciwciał
antymikrosomalnych [104]. Przy wykonywaniu badania scyntygraficznego należy
preferować stosowanie 123I lub nadtechnecjanu (99mTc) i unikać podawania 131I [108].
W przypadku zastosowania 123I karmienie
należy przerwać na 3 dni, zaś przy wyborze
99m
Tc na jedynie 1 dzień [108].
Leczenie poporodowego zapalenia
tarczycy przypomina leczenie cichego
zapalenia tarczycy i polega na podawaniu
leków β-adrenolitycznych (zwłaszcza propranolol w dawce dobowej 40-120 mg lub
atenolol w dawce dobowej 25-50 mg) [107].
W rzadkich przypadkach nadczynności
tarczycy o ciężkim przebiegu lub w przypadku występowania silnych dolegliwości
subiektywnych należy rozważyć podawanie
glukokortykoidów [106]. Natomiast jeśli u
podłoża poporodowej dysfunkcji tarczycy
leży choroba Gravesa-Basedowa, stosuje
się tyreostatyki [105]. Preferowanym lekiem jest wówczas metamizol, natomiast
propylotiouracyl stosuje się w przypadku
nietolerancji metimazolu lub u kobiet pragnących w krótkim czasie ponownie zajść
w ciążę [105]. Z uwagi na przeciwskazania
oraz stres związany z separacją dziecka
od matki nie zaleca się stosowania jodu
radioaktywnego u kobiet karmiących [106].
Dziecięce postacie nadczynności
tarczycy
Noworodkowa postać choroby Gravesa-Basedowa
Noworodkowa postać nadczynności
tarczycy jest stwierdzana u niecałego 1%
dzieci matek z chorobą Gravesa-Basedowa,
co oznacza, że jej częstość występowania
wynosi 1 przypadek na około 50 000 noworodków [101]. W przeważającej większości
przypadków jest wynikiem obecności choroby Gravesa-Basedowa u matki, stanowiąc
konsekwencję przenikania przeciwciał przeciwko receptorowi dla TSH przez barierę
łożyskową [3]. Stąd ryzyko wystąpienia
noworodkowej postaci nadczynności tarczycy koreluje z mianem przeciwciał przeciwko
receptorowi dla TSH (zwłaszcza w trzecim
trymestrze) i jest szczególnie wysokie wówczas, gdy miano tych przeciwciał przekracza
górną granicę normy ponad pięciokrotnie
[101]. Należy wyraźnie pokreślić, że powyższe powikłanie można obserwować również
wówczas, gdy u matki z obecnymi w wysokim mianie przeciwciałami wskutek leczenia
chirurgicznego lub jodem radioaktywnym
ustąpiła nadczynność tarczycy [109]. O ile
w okresie ciąży pobudzające działanie przeciwciał przeciwko receptorowi dla TSH jest
hamowane przez tyreostatyki przenikające
z organizmu matki, to po urodzeniu stężenie
tych leków u dziecka bardzo szybko spada
[103]. Dlatego choroba może nie ujawniać
się w życiu płodowym, a dopiero w kilka dni
po urodzeniu, kiedy zanika ochronny efekt
tej grupy leków [109]. Choć w większości
przypadków noworodkowa postać choroby
Przegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
Gravesa-Basedowa jest stwierdzana już w
chwili urodzenia, istnieje również postać
o późnym początku (powyżej 9 dnia po
porodzie), u podłoża której leży współwystępowanie u noworodka przeciwciał
pobudzających i blokujących receptor dla
TSH oraz w kazuistycznych przypadkach,
wydzielanie do mleka kobiety w dużych
ilościach przeciwciał pobudzających funkcję
tarczycy [101].
Do odchyleń stwierdzanych w obrazie
klinicznym należą: hiperkineza, niska masa
urodzeniowa, wymioty, tachykardia (zwłaszcza powyżej 160/min), niemiarowość akcji
serca, wytrzeszcz gałek ocznych, powiększenie wątroby i śledziony, żółtaczka, przedwczesne zarośnięcie szwów czaszki, przyspieszenie dojrzewania szkieletu, wiotkość
mięśniowa oraz zastoinowa niewydolność
serca [109,110]. W pojedynczych przypadkach dochodziło do rozwoju nadciśnienia
płucnego lub układowego, trombocytopenii
czy też zespołu nadlepkości [109].
W ogromnej większości przypadków
noworodkowa postać nadczynności tarczycy
ma charakter przejściowy i utrzymuje się
tylko do momentu zniknięcia przeciwciał
przeciwko receptorowi dla TSH, a więc
zwykle do 8-20 tygodnia życia [101]. W
łagodnych przypadkach schorzenie nie
wymaga żadnego leczenia. Natomiast w
przypadku bardziej wyrażonych dolegliwości wskazane jest włączenie tyreostatyku i
leku β-adrenolitycznego [111]. Najczęściej
podaje się wtedy propylotiouracyl w dawce
dobowej 5-10 mg/kg m.c. oraz propranolol
(2 mg/kg m.c./dobę) [101]. W najcięższych,
na szczęście rzadko opisywanych, przypadkach wymagane jest również stosowanie
steroidów nadnerczowych (głównie prednizonu) oraz jodowych środków kontrastowych [109].
Nadczynność tarczycy na tle mutacji
genu dla TSH
Obecność mutacji, najczęściej punktowej, genu dla TSH leży u podłoża dwóch jednostek klinicznych: rodzinnej nieautoimmunologicznej nadczynności tarczycy (familial
nonautoimmune hyperthyroidism - FNAH),
określanej niekiedy nazwą toksycznej hiperplazji tarczycy lub autosomalnie dominującej
nadczynności tarczycy, oraz sporadycznej
wrodzonej nadczynności tarczycy (sporadic congenital nonautoimmune hyperthyroidism - SCNH) [112]. Jej wynikiem jest
konstytutywna aktywacja tego receptora na
wszystkich komórkach gruczołu tarczowego
[113]. Mutacje te zlokalizowane są najczęściej w eksonie 10, który koduje fragment
przezbłonowy oraz fragment wewnątrzkomórkowy [112]. Stopień zaawansowania
nadczynności tarczycy jest zmienny przy
czym koreluje on ze stopniem konstytutywnej aktywacji receptora, ocenianym przez
zbadanie podstawowego stężenia cAMP, co
leży u podłoża zależności fenotyp-genotyp
[113,114]. Istnieją obawy, że u osób tych
może istnieć zwiększone ryzyko nowotworów w tarczycy [113,115].
Początek choroby jest różny nawet w
obrębie tej samej rodziny. Wcześniej, gdyż
już w okresie życia płodowego lub zaraz po
urodzeniu, a zawsze w ciągu pierwszego
roku życia, ujawniają się przypadki SCNH,
którym towarzyszy zwykle krótszy czas trwania ciąży jak również przyspieszony wzrost
kostny, a także niepostępujący wytrzeszcz
gałek ocznych oraz u ponad połowy pacjentów zaburzenia rozwoju intelektualnego oraz
zaburzenia mowy [112,115]. Natomiast w
FNAH schorzenie zaczyna się w późniejszym okresie dzieciństwa lub nawet u osób
dorosłych [113]. W tym przypadku zwraca
uwagę dodatni wywiad rodzinny. Nadczynności tarczycy nie towarzyszy naciek limfocytarny w gruczole ani obecność przeciwciał
przeciwtarczycowych. Zwraca natomiast
uwagę powiększenie gruczołu, przy czym
wole ma częściej charakter miąższowy niż
guzowaty [112].
Leczenie nadczynności tarczycy powinno mieć charakter radykalny i polegać na
całkowitej tyreoidektomii (z uwagi na duże
ryzyko nawrotu nadczynności po częściowej
tyreoidektomii) lub zastosowaniu niewielkich
dawek ablacyjnych radiojodu [113,114]. W
przypadkach o wczesnym początku dopuszczalne jest przejściowe (do wieku 5 lat)
leczenie tyreostatykiem [113].
Zespół McCune-Albrighta
Zdecydowaną większość, gdyż około
90% osób dotkniętych zespołem McCune-Albrighta, stanowią kobiety [116]. U podłoża
schorzenia leży sporadyczna mutacja somatyczna genu GNAS-1, zlokalizowanego na
długim ramieniu chromosomu 20 i kodującego powstawanie heterotrimerycznego białka
Gsα. Konsekwencją tego jest akumulacja
cAMP w komórkach, która doprowadza
do zwiększonej proliferacji komórkowej i
nadmiernej funkcji różnych typów komórek
[115,116]. W konsekwencji dochodzi do
hiperplazji lub tworzenia guzków w wielu
gruczołach wydzielania wewnętrznego, w
tym w tarczycy, nadnerczach i przysadce
[117]. Nadczynność tarczycy jest stwierdzana u 38%, natomiast zmiany w gruczole
tarczowym niepowodujące klinicznie jawnej
nadczynności tarczycy u ponad 60% chorych [117]. W pojedynczych przypadkach
u podłoża nadczynności tarczycy leżała
hiperplazja lub gruczolak przysadki wytwarzające TSH. Stąd zmianom stężeń wolnych
hormonów tarczycy towarzyszyć mogą różne stężenie TSH. Za obecnością zespołu
McCune-Albrighta przemawia współistnienie triady objawów klinicznych, do której
zaliczają się: przebarwienia skóry w postaci
plam o zabarwieniu kawy z mlekiem (cafe
au lait), obecność włóknistej dysplazji kości
oraz występowanie przedwczesnego dojrzewania płciowego o charakterze izoseksualnym [116,117]. W leczeniu nadczynności
tarczycy zastosowanie znajduje całkowita
tyreoidektomia, leczenie radiojodem lub przy
braku zgody na powyższe opcje lecznicze
- tyreostatyki. W przypadkach nadprodukcji
TSH leczenie jest zbliżone do guzów przysadki wydzielających ten hormon [117].
Wnioski
Choć zwykle wynikająca z obecności
chorobą Gravesa-Basedowa czy zmian
guzkowych tarczycy, nadczynność tarczycy
stanowić może objaw wielu innych, najczęściej rzadkich, jednostek chorobowych. Dlatego w przypadku ujawnienia się objawów
klinicznych nadmiaru hormonów tarczycy
259
u osób, u których trudno ustalić podłoże
nadczynności, albo też występują objawy
kliniczne przemawiające za obecnością
określonej jednostki nozologicznej, należy
rozważyć poszerzenie diagnostyki różnicowej. Jest to uwarunkowane również faktem
swoistego leczenia niektórych postaci nadczynności tarczycy oraz możliwością niekorzystnego oddziaływania tych schorzeń na
stan zdrowotny pacjenta w mechanizmie
niezwiązanym z nadczynnością tarczycy.
Należy jednakże wyraźnie podkreślić, iż
większość omówionych w pracy jednostek
chorobowych prowadzących do nadczynności tarczycy stanowi kazuistyczną rzadkość,
niewymagającą wykonywania dodatkowych
badań niezbędnych dla efektywnego postępowania leczniczego, poza rutynowo
wykonywanymi, takimi jak: TSH, fT4, fT3,
przeciwciała przeciwko peroksydazie czy
przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie, oraz
odpowiednimi do sytuacji badaniami obrazowymi. W ustaleniu właściwego podłoża istotne znaczenie przypada dobrze zebranemu
wywiadowi, ocenie stosowanej farmakoterapii, dokładnej analizie hormonalnej pacjenta,
określeniu względnych różnic w wydzielaniu
obu hormonów tarczycy, wykonaniu oznaczeń immunologicznych oraz zbadaniu jodochwytności. To ostatnie - poza ustaleniem
udziału w nadczynności nadmiernej syntezy
hormonów tarczycy i destrukcji pęcherzyków - dostarczać może cennych danych co
do możliwości zastosowania terapii jodem
radioaktywnym. Choć leczenie tyreostatykami, jodem radioaktywnym lub leczenie
zabiegowe stanowią postępowanie z wyboru
u większości chorych, u których nadmiar
hormonów tarczycy w krążeniu wynika z
ich nadprodukcji, w przypadku ośrodkowych
postaci nadczynności tarczycy lub postaci
wtórnych do zwiększonego uwalniania tych
hormonów z uszkodzonych tyreocytów obowiązują odmienne zasady postępowania.
Piśmiennictwo
1. Reid JR, Wheeler SF: Hyperthyroidism: diagnosis
and treatment. Am Fam Physician. 2005; 72: 623630.
2. Krysiak R, Marek B, Okopień B: Subkliniczna
nadczynność tarczycy. Endokrynol Pol. 2007; 58:
536-542.
3. Cooper DS: Hyperthyroidism. Lancet 2003; 362:
459-468.
4. Simard MF: Pituitary tumor endocrinopathies and
their endocrine evaluation. Neurosurg Clin N Am.
2003; 14: 41-54.
5. Freda PU, Wardlaw SL: Diagnosis and treatment
of pituitary tumors. J Clin Endocrinol Metab. 1999;
84: 3859-3866.
6. Beck-Peccoz P, Brucker-Davis F, Persani L,
Persani L, Smallridge RC, Weintraub BD: Thyrotropin-secreting pituitary tumors. Endocr Rev. 1996;
17: 610-638.
7. Aksoy DY, Gedik A, Cinar N, Soylemezoglu F, Berker M, Gurlek OA: Thyrotropinoma and multinodular
goiter: a diagnostic challenge for hyperthyroidism. J
Res Med Sci. 2013; 18: 1008-1010.
8. Arafah BM, Nasrallah MP: Pituitary tumors: pathophysiology, clinical manifestations and management.
Endocr Relat Cancer 2001; 8: 287-305.
9. Beck-Peccoz P, Persani L: Thyrotropinomas. Endocrinol Metab Clin North Am. 2008; 37: 123-134.
10. Beck-Peccoz P, Persani L, Mannavola D, Campi
I: Pituitary tumours: TSH-secreting adenomas. Best
Pract Res Clin Endocrinol Metab. 2009; 23: 597-606.
11. Sanno N, Teramoto A, Osamura RY: Thyrotropin-secreting pituitary adenomas. Clinical and biological
heterogeneity and current treatment. J Neurooncol.
2001; 54: 179-186.
260
12. Pickett CA: Diagnosis and management of pituitary
tumors: recent advances. Prim Care 2003; 30:
765-789.
13. Pickett CA: Update on the medical management
of pituitary adenomas. Curr Neurol Neurosci Rep.
2005; 5: 178-185.
14. Losa M, Fortunato M, Molteni L, Peretti E, Mortini
P: Thyrotropin-secreting pituitary adenomas: biological and molecular features, diagnosis and therapy.
Minerva Endocrinol. 2008; 33: 329-340.
15. Rose SR: Disorders of thyrotropin synthesis,
secretion, and function. Curr Opin Pediatr. 2000;
12: 375-381.
16. Dumitrescu AM, Refetoff S: The syndromes of
reduced sensitivity to thyroid hormone. Biochim
Biophys Acta 2013; 1830: 3987-4003.
17. Chanson P, Salenave S: Diagnosis and treatment
of pituitary adenomas. Minerva Endocrinol. 2004;
29: 241-275.
18. Orrego JJ, Barkan AL: Pituitary disorders. Drug
treatment options. Drugs 2000; 59: 93-106.
19. McDermott MT, Ridgway EC: Central hyperthyroidism. Endocrinol Metab Clin North Am. 1998, 27:
187-203.
20. Agrawal NK, Goyal R, Rastogi A, Naik D, Singh
SK: Thyroid hormone resistance. Postgrad Med J.
2008; 84: 473-477.
21. Weiss RE, Refetoff S: Resistance to thyroid hormone. Rev Endocr Metab Disord. 2000; 1: 97-108.
22. Refetoff S: Resistance to thyroid hormone with and
without receptor gene mutations. Ann Endocrinol.
2003; 64: 23-25.
23. Refetoff S: Resistance to thyroid hormone. W:
Werner & Ingbar’s the thyroid: a fundamental and
clinical text. Braverman LE i Lewis E (red.). Rozdział
IX: Special topics in thyroidology. Lippincott Williams
and Wilkins 2005; 81: 1109-1123.
24. Olateju TO, Vanderpump MP: Thyroid hormone
resistance. Ann Clin Biochem. 2006; 43: 431-440.
25. Refetoff S: Resistance to thyroid hormone. Curr Ther
Endocrinol Metab. 1997; 6: 132-134.
26. Beck-Peccoz P, Forloni P, Cortellazzi D, Persani L,
Papandreou MJ. et al: Pituitary resistance to thyroid
hormones. Horm Res. 1992; 38: 66-72.
27. Suzuki S, Shigematsu S, Inaba H, Takei M, Takeda T, Komatsu M: Pituitary resistance to thyroid
hormones: pathophysiology and therapeutic options.
Endocrine 2011; 40: 366-371.
28. McDermott MT, Ridgway EC: Thyroid hormone
resistance syndromes. Am J Med. 1993; 94: 424-432.
29. Beck-Peccoz P, Persani L, Calebiro D, Bonomi M,
Mannavola D, Campi I: Syndromes of hormone resistance in the hypothalamic-pituitary-thyroid axis. Best
Pract Res Clin Endocrinol Metab. 2006; 20: 529-546.
30. Krysiak R, Okopień B, Herman ZS: Zespół oporności ma hormony tarczycy. Pol Merkur Lek. 2006,
20: 214-219.
31. Beck-Peccoz P, Mannavola D, Persani L: Syndromes of thyroid hormone resistance. Ann Endocrinol.
2005; 66: 264-269.
32. Visser TJ: Thyroid hormone transporters and resistance. Endocr Dev. 2013; 24: 1-10.
33. Botella Carretero JI, Lledin Barbancho MD, Escobar Morreale HF: Resistance to thyroid hormones.
Med Clin. 1999; 113: 783-788.
34. Beck-Peckoz P, Chatterjee VK: The variable clinical
phenotype in thyroid hormone resistance syndrome.
Thyroid 1994; 4: 225-232.
35. Hamaguchi E, Nishimura Y, Kaneko S, Takamura T:
Subacute thyroiditis developed in identical twins two
years apart. Endocr J. 2005; 52: 559-562.
36. Slatosky J, Shipton B, Wahba H: Thyroiditis:
differential diagnosis and management. Am Fam
Physician 2000; 61: 1047-1052.
37. Schenke S, Klett R, Braun S, Zimny M: Thyroiditis
de Quervain. Are there predictive factors for long-term hormone-replacement? Nuklearmedizin 2013;
52: 137-140.
38. Samuels MH: Subacute, silent, and postpartum
thyroiditis. Med Clin North Am. 2012; 96: 223-233.
39. Bindra A, Braunstein GD: Thyroiditis. Am Fam
Physician 2006; 73: 1769-2776.
40. Samuels MH: Subacute, silent, and postpartum
thyroiditis. Med Clin North Am. 2012; 96: 223-233.
41. Greer MA: Subacute thyroiditis. West J Med. 1991;
155: 83.
42. Rosen IB, Strawbridge HG, Walfish PG, Bain J:
Malignant pseudothyroiditis: a new clinical entity. Am
J Surg. 1978; 136: 445-449.
43. Sakiyama R: Silent thyroiditis. J Fam Pract. 1986;
23: 367-369.
44. Ureles AL, Cronmiller JR: Thyrotoxic silent thyroiditis: a geographic puzzle. Arch Intern Med. 1985;
145: 2263-2264.
45. Dayan CM, Daniels GH: Chronic autoimmune thyroiditis. N Engl J Med. 1996; 335: 99-107.
46. Li Y, Nishihara E, Kakudo K: Hashimoto’s thyroiditis:
old concepts and new insights. Curr Opin Rheumatol.
2011; 23: 102-107.
47. Radetti G: Clinical aspects of Hashimoto’s thyroiditis.
Endocr Dev. 2014; 26: 158-170.
48. Bakhshandeh M, Hashemi B, Mahdavi SR, Nikoofar A, Edraki HR, Kazemnejad A: Evaluation of
thyroid disorders during head-and-neck radiotherapy
by using functional analysis and ultrasonography. Int
J Radiat Oncol Biol Phys. 2012; 83: 198-203.
49. Nishiyama K, Kozuka T, Higashihara T, Miyauchi
K, Okagawa K: Acute radiation thyroiditis. Int J Radiat
Oncol Biol Phys. 1996; 36: 1221-1224.
50. Mittra ES, Niederkohr RD, Rodriguez C, El-Maghraby T, McDougall IR: Uncommon causes of
thyrotoxicosis. J Nucl Med. 2008; 49: 265-278.
51. Panamonta O, Panombualert S, Panamonta M,
Apinives C: Acute suppurative thyroiditis with thyrotoxicosis. J Med Assoc Thai. 2009; 92: 1370-1373.
52. Sicilia V, Mezitis S: A case of acute suppurative
thyroiditis complicated by thyrotoxicosis. J Endocrinol
Invest. 2006; 29: 997-1000.
53. Yasmeen T, Khan S, Patel SG, Reeves WA, Gonsch
FA. et al: Clinical case seminar: Riedel’s thyroiditis:
report of a case complicated by spontaneous hypoparathyroidism, recurrent laryngeal nerve injury, and
Horner’s syndrome. J Clin Endocrinol Metab. 2002;
87: 3543-3547.
54. Hennessey JV: Clinical review: Riedel’s thyroiditis:
a clinical review. J Clin Endocrinol Metab. 2011; 96:
3031-3041.
55. Azevedo MF, Casulari LA: Hyperfunctioning thyroid
cancer: a five-year follow-up. Arq Bras Endocrinol
Metabol. 2010; 54: 78-80.
56. Haq M, Hyer S, Flux G, Cook G, Harmer C: Differentiated thyroid cancer presenting with thyrotoxicosis
due to functioning metastases. Br J Radiol. 2007;
80: e38-e43.
57. Yahaya N, Din SW, Ghazali MZ, Mustafa S: Primary
thyroid lymphoma with elevated free thyroxine level.
Singapore Med J. 2011; 52: e173-e176.
58. Yalla NM, Reynolds LR: Hürthle cell thyroid carcinoma presenting as a „hot” nodule. Endocr Pract.
2011; 17: e68-e72.
59. Salvatori M, Saletnich I, Rufini V, Dottorini ME,
Corsello SM. et al: Severe thyrotoxicosis due to
functioning pulmonary metastases of well-differentiated thyroid cancer. J Nucl Med. 1998; 39: 1202-1207.
60. Yücesoy G, Cakiroglu Y, Muezzinoglu B, Besnili
B, Yücesoy I: Malignant struma ovarii: a case report.
J Korean Med Sci. 2010; 25: 327-329.
61. Russel P, Bannatyne P: Monodermal and highly
specialized teratomas. W: Surgical Pathology of the
Ovaries, Russell P, Bannatyne P (red.). Churchill
Livingstone. Edinburgh, 1989: 441-450.
62. Rana V, Srinivas V, Bandyopadhyay S, Ghosh
SH, Singh Y: Bilateral benign non functional struma
ovarii with Pseudo-Meigs’ syndrome. Indian J Pathol
Microbiol. 2009; 52: 94-96.
63. March DE, Desai AG, Park CH, Hendricks PJ,
Davis PS: Struma ovarii: hyperthyroidism in a postmenopausal woman. J Nucl Med. 1988; 29: 263-265.
64. Apaydin M, Varer M, Sarsilmaz A, Coskun G, Yildiz
S, Akin H: Ectopic thyroid tissue in the neck region.
Nuklearmedizin 2009, 48: N21-N23.
65. Buckingham H, Sauerwein TJ, Golding AC: Graves’
disease in the cervical thyroid and thyroglossal duct
remnant: case report and review of literature. Endocr
Pract. 2006; 12: 401-405.
66. Parmar MS, Sturge C: Recurrent hamburger thyrotoxicosis. CMAJ. 2003; 169: 415-417.
67. Meurisse M, Gollogly L, Degauque C, Fumal I,
Defechereux T, Hamoir E: Iatrogenic thyrotoxicosis:
causal circumstances, pathophysiology, and principles of treatment-review of the literature. World J
Surg. 2000; 24: 1377-1385.
68. Pearce CJ, Himsworth RL: Thyrotoxicosis factitia.
N Engl J Med. 1982; 307: 1708-1709.
69. Ross DS: Syndromes of thyrotoxicosis with low
radioactive iodine uptake. Endocrinol Metab Clin
R. Krysiak i wsp.
North Am. 1998; 27: 169-185.
70. Leung AM, Braverman LE: Iodine-induced thyroid
dysfunction. Curr Opin Endocrinol Diabetes Obes.
2012; 19: 414-419.
71. Szybiński Z: Sytuacja profilaktyki jodowej w Polsce
w świetle ostatnich rekomendacji WHO dotyczących
ograniczenia spożycia soli. Pediatr Endocrinol Diabetol Metab. 2009; 15: 103-107.
72. Leung AM, Braverman LE: Consequences of excess
iodine. Nat Rev Endocrinol. 2014; 10: 136-142.
73. Mushtaq U, Price T, Laddipeerla N, Townsend A,
Broadbridge V: Contrast induced hyperthyroidism
due to iodine excess. BMJ Case Rep. 2009; pii:
bcr06.2009.1982.
74. Żach M, Kryjan K, Ambroziak U, Witkowska
M, Karpiński G. i wsp: Nadczynność tarczycy po
podaniu środków cieniujących zawierających jod.
Kardiol Pol. 2013; 7: 752–756.
75. Bürgi H: Iodine excess. Best Pract Res Clin Endocrinol Metab. 2010; 24: 107-115.
76. Roti E, Uberti ED: Iodine excess and hyperthyroidism. Thyroid 2001; 11: 493-500.
77. Tsang W, Houlden RL: Amiodarone-induced thyrotoxicosis: a review. Can J Cardiol. 2009; 25: 421-424.
78. Danzi S, Klein I: Amiodarone-induced thyroid dysfunction. J Intensive Care Med. 2015; 30: 179-185.
79. Cardenas GA, Cabral JM, Leslie CA: Amiodarone
induced thyrotoxicosis: diagnostic and therapeutic
strategies. Cleve Clin J Med. 2003; 70: 624-631.
80. Bogazzi F, Bartalena L, Martino E: Approach to
the patient with amiodarone-induced thyrotoxicosis.
J. Clin. Endocrinol. Metab. 2010; 95: 2529-2535.
81. Bogazzi F, Tomisti L, Bartalena L, Aghini-Lombardi
F, Martino E: Amiodarone and the thyroid: a 2012
update. J Endocrinol Invest. 2012; 35: 340-348.
82. Rajeswaran C, Shelton RJ, Gilbey SG: Management of amiodarone-induced thyrotoxicosis. Swiss
Med Wkly. 2003; 133, 579-585.
83. Piga M, Serra A, Boi F, Tanda ML, Martino E, Mariotti S: Amiodarone-induced thyrotoxicosis. A review.
Minerva Endocrinol. 2008; 33: 213-228.
84. Tanda ML, Bogazzi F, Martino E, Bartalena L:
Amiodarone-induced thyrotoxicosis: something new
to refine the initial diagnosis? Eur J Endocrinol. 2008;
159: 359-361.
85. Cohen-Lehman J, Dahl P, Danzi S, Klein I: Effects
of amiodarone therapy on thyroid function. Nat Rev
Endocrinol. 2010; 6: 34-41.
86. Basaria S, Cooper DS: Amiodarone and the thyroid.
Am J Med. 2005; 118: 706-714.
87. Siuda K, Kolesińska Z, Niedziela M: Amiodaron
Przegląd Lekarski 2016 / 73 / 4
a funkcja tarczycy. Kardiol Pol. 2011; 5: 493-498.
88. Shine B, McKnight RF, Leaver L, Geddes JR:
Long-term effects of lithium on renal, thyroid, and
parathyroid function: a retrospective analysis of
laboratory data. Lancet 2015; 386: 461-468.
89. Bandyopadhyay D, Nielsen C: Lithium-induced
hyperthyroidism, thyrotoxicosis and mania: a case
report. QJM. 2012; 105: 83-85.
90. Tomer Y, Menconi F: Interferon induced thyroiditis.
Best Pract Res Clin Endocrinol Metab. 2009; 23:
703-712.
91. Menconi F, Hasham A, Tomer Y: Environmental
triggers of thyroiditis: hepatitis C and interferon-α. J
Endocrinol Invest. 2011; 34: 78-84.
92. Obołończyk Ł, Siekierska-Hellmann M, Sworczak
K: Powikłania leczenia interferonem alfa wirusowego
zapalenia wątroby typu C ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń funkcji tarczycy. Postepy Hig Med
Dosw. 2008; 62: 309-321.
93. Ghori F, Polder KD, Pinter-Brown LC, Hoff AO,
Gagel RF. et al: Thyrotoxicosis after denileukin
diftitox therapy in patients with mycosis fungoides. J
Clin Endocrinol Metab. 2006; 91: 2205-2208.
94. Hamnvik OP, Larsen PR, Marqusee E: Thyroid
dysfunction from antineoplastic agents. J Natl Cancer
Inst. 2011; 103: 1572-1587.
95. Daimon M, Kato T, Kaino W, Takase K, Karasawa
S. et al: Thyroid dysfunction in patients treated with
tyrosine kinase inhibitors, sunitinib, sorafenib and
axitinib, for metastatic renal cell carcinoma. Jpn J
Clin Oncol. 2012; 42: 742-747.
96. Weetman A: Immune reconstitution syndrome and
the thyroid. Best Pract Res Clin Endocrinol Metab.
2009; 23: 693-702.
97. Kasayama S, Miyake S., Samejima Y: Transient
thyrotoxicosis and hypothyroidism following administration of the GnRH agonist leuprolide acetate.
Endocr J. 2000; 47: 783-785.
98. Walkington L, Webster J, Hancock BW, Everard J,
Coleman RE: Hyperthyroidism and human chorionic
gonadotrophin production in gestational trophoblastic
disease. Br J Cancer. 2011; 104: 1665-1669.
99. Goodwin TM, Hershman JM: Hyperthyroidism
due to inappropriate production of human chorionic
gonadotropin. Clin Obstet Gynecol. 1997; 40: 32-44.
100. Caron P, Salandini AM, Plantavid M, Despax R,
Bayard F: Choriocarcinoma and endocrine paraneoplastic syndromes. Eur J Med. 1993; 2: 499-500.
101. Krysiak R, Okopień B, Herman ZS: Nadczynność tarczycy w ciąży. Pol Merkur Lek. 2006; 21:
579-594.
102. Hershman JM: Physiological and pathological
aspects of the effect of human chorionic gonadotropin on the thyroid. Best Pract Res Clin Endocrinol
Metab. 2004; 18: 249-265.
103. Cooper DS, Laurberg P: Hyperthyroidism in
pregnancy. Lancet Diabetes Endocrinol. 2013;
1: 238-249.
104. Amino N, Tada H, Hidaka Y: Postpartum autoimmune thyroid syndrome: a model of aggravation of
autoimmune disease. Thyroid 1999; 9: 705-713.
105. Krysiak R, Marek B, Okopień B: Poporodowe
zapalenie tarczycy - współczesne spojrzenie na
niedocenianą chorobę. Endokrynol Pol. 2008;
59: 180-189.
106. Stagnaro-Green A: Approach to the patient with
postpartum thyroiditis. J Clin Endocrinol Metab.
2012; 97: 334-342.
107. Stagnaro-Green A, Pearce E: Thyroid disorders in
pregnancy. Nat Rev Endocrinol. 2012; 8: 650-658.
108. Mestman JH: Hyperthyroidism in pregnancy. Curr
Opin Endocrinol Diabetes Obes. 2012; 19: 394-401.
109. Zimmerman D: Fetal and neonatal hyperthyroidism.
Thyroid 1999; 9: 727-733.
110. Lazarus JH: Thyroid disorders associated with
pregnancy: etiology, diagnosis, and management.
Treat Endocrinol. 2005; 4: 31-41.
111. Polak M, Luton D: Fetal thyroïdology. Best Pract
Res Clin Endocrinol Metab. 2014; 28: 161-173.
112. Hébrant A, van Staveren WC, Maenhaut C, Dumont JE, Leclère J. et al: Genetic hyperthyroidism:
hyperthyroidism due to activating TSHR mutations.
Eur J Endocrinol. 2011; 164: 1-9.
113. Führer D, Mix M, Willgerodt H, Holzapfel HP,
von Petrykowski W. et al: Autosomal dominant
nonautoimmune hyperthyroidism. Clinical features-diagnosis-therapy. Exp Clin Endocrinol Diabetes
1998; 106 (Suppl. 4): S10-S15.
114. Nishihara E, Fukata S, Hishinuma A, Kudo T,
Ohye H. et al: Sporadic congenital hyperthyroidism due to a germline mutation in the thyrotropin
receptor gene (Leu 512 Gln) in a Japanese patient.
Endocr J. 2006; 53: 735-740.
115. Kleinau G, Biebermann H: Constitutive activities in
the thyrotropin receptor: regulation and significance. Adv Pharmacol. 2014; 70: 81-119.
116. Krysiak R, Marek B, Okopień B: Przedwczesne
dojrzewanie płciowe pochodzenia obwodowego.
Endokrynol Pol. 2009; 60: 503-514.
117. Dumitrescu CE, Collins MT: McCune-Albright
syndrome. Orphanet J Rare Dis. 2008; 3: 12.
261
Download