13 AKTUALNE PROBLEMY ZDROWOTNOŚCI POLSKICH PSZCZÓŁ Autorzy: Mateusz Bedus, Hubert Podgórny, Małgorzata Zwiercan Opiekun: dr inż. Marta Pisarek SKN Ekologów PWSZ Krosno Ul. Kazimierza Wielkiego 6, 38-400 Krosno e-mail: [email protected], [email protected] Wstęp Polska należy do krajów o stosunkowo dużym zagęszczeniu pasiek. Na terenie kraju mamy około 800 tysięcy rodzin pszczelich w 50 tysiącach pasiek. Średniej wielkości pasieka liczy 16 rodzin. W ostatnich latach, w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej, sytuacja pszczelarstwa w kraju ulega dość istotnym zmianom. Obserwuje się zwiększanie zainteresowania użytkowaniem pszczół, szczególnie przez pszczelarzy doświadczonych, natomiast wykruszają się pasieki najdrobniejsze [6]. Obecnie wielu pszczelarzy ma poważny problem, ze względu na dynamiczny rozwój jednostek chorobowych pszczół, w niespotykanej dotąd skali. Do najważniejszych chorób pszczelich należą: warroza, zgnilec amerykański, oraz masowe ginięcie rodzin pszczelich (ang. Colony Collapse Disorder - CCD). Na szczególną uwagę zasługuje ostatnia z wymienionych chorób, która dziesiątkuje rodziny pszczele i stanowi bardzo poważne zagrożenie dla przyszłości polskiego pszczelarstwa [2]. Warroza Warroza jest chorobą, którą wywołują roztocza Varroa destructor pasożytujące na czerwiu i dorosłych pszczołach. Samice pasożyta żywią się hemolimfą larw i osobników dorosłych owadów. Natomiast samce giną po zapłodnieniu wewnątrz zasklepionej komórki plastra. Pasożyt po raz pierwszy pojawił się na terenie Europy ponad dwadzieścia pięć lat temu. Pomimo tak długiego okresu nadal nie udało się wyprodukować preparatu, który całkowicie wyeliminowałby Varroa destructor z pasiek. Wręcz przeciwnie, intensywne stosowanie środków chemicznych tylko pogarsza stan zdrowotny i kondycję rodzin pszczelich. Dodatkowo roztocza uodparniają się na coraz to nowsze środki. Współczesne lekarstwa tylko w pewnym stopniu ograniczają występowanie tego pasożyta, który obecny jest niemal w 70% polskich pasiek. Badania naukowe potwierdziły, że pasożyt przenosi liczne wirusy, które opanowują rodziny. Choroby takie jak np. chroniczny paraliż pszczół, czy wirus zdeformowanych skrzydeł, są nie tylko objawem diagnozującym nasilenie warrozy, ale również nowym zagrożeniem dla pszczół. Powodują one osłabienie, ograniczenie produktywności oraz bardzo często prowadzą do całkowitej zagłady rodziny pszczelej [3, 7]. 14 Zgnilec amerykański Zgnilec amerykański jest chorobą bakteryjną czerwiu, którą wywołują Paenibacillus larvae sp. larvae – drobnoustroje wytwarzające formy przetrwalnikowe. Mogą one przeżywać w środowisku nawet do 30 lat. Choroba ta rozwija się przede wszystkim w miesiącach letnich. W początkowej fazie bardzo trudno jest zauważyć pierwsze objawy, ponieważ zmiany zachodzą pod wieczkiem zasklepu. Decydującym objawem zginlica amerykańskiego jest obecność zamarłego w komórkach czerwiu o brązowej, mazistej konsystencji. Chora rodzina bardzo silnie słabnie i przy małej liczbie robotnic praktycznie nie ma większych szans na przetrwanie. W Polsce stosuje się dwie metody zwalczania zgnilca. Pierwsza bardziej drastyczna polega na niszczeniu (paleniu) chorych rodzin, a druga to przesiedlanie pszczół do nowego ula, wolnego od patogenów. W zasadzie stosowanie drugiej metody opłaca się tylko w małych pasiekach (amatorskich). Taki zabieg jest bardzo czasochłonny, często niemożliwy do wykonania np. jesienią. Przesiedlone pszczoły nie zdążyłyby odbudować swojego gniazda przed zimą. W przypadku stwierdzenia choroby w pasiece zaleca się przede wszystkim pierwszą metodę, czyli całkowite niszczenie chorych rodzin. Pusty ul musi zostać odkażony. Wiadomą sprawą jest, że takie działania narażają pszczelarzy na duże straty finansowe. Warto jednak wziąć pod uwagę zalety tej metody. Choroba w ten sposób jest likwidowana szybko i skutecznie, mamy pewność, że nie przeniesie się na pozostałe rodziny w pasiece i tym samym nie doprowadzi do jeszcze większych strat. Poza tym likwidacja zakażonych pni wiąże się z małą pracochłonnością oraz niskimi kosztami. Warto również wspomnieć, że polskie prawo nie pomaga pszczelarzom w walce z tą bardzo groźną chorobą. W przypadku stwierdzenia zgnilca amerykańskiego powiatowy lekarz weterynarii wydaje nakaz likwidacji takiej pasieki. Pszczelarz w tej sytuacji ponosi starty i nie otrzymuje żadnego odszkodowania z tego tytułu. Dla przykładu taki sam hodowca w Niemczech otrzymuje za każdą jedną rodzinę dotkniętą zgnilcem 100 euro. Taka polityka sprawia, że bardzo często pszczelarze nie zgłaszają tej choroby i próbują z nią walczyć na własną rękę [1]. Masowe ginięcie rodzin pszczelich Masowe ginięcie rodzin pszczelich nazwane również tymczasową zapaścią kolonii pszczelej (ang. Colony Collapse Disorder) jest obecnie jednym z największych problemów pszczelarzy. Charakterystycznym objawem CCD jest nagłe znikanie pszczół w ulach. Pozostaje tylko królowa i zaledwie kilka robotnic. W ulach zaatakowych tą tajemniczą chorobą jest niewystarczająca ilość pszczół do karmienia czerwiu, rodzina taka nie rozwija się prawidłowo i praktycznie skazana jest na zagładę. Interesującym faktem jest to, że w pobliżu uli nie znajduje się martwych pszczół, nie znajduje się ich nawet na dennicach uli. Pszczoły w niewyjaśnionych 15 dotąd okolicznościach po prostu znikają lub jak niektórzy twierdzą opuszczają ul i już nie wracają. Naukowcy cały czas próbują wyjaśnić to zjawisko. Obecnie nie ma jednoznacznych objaw CCD, które mogłyby pozwolić odróżnić tą chorobę np. od jesiennego ubytku pszczół spowodowanego przez warrozę. W światowych dyskusjach nad przyczynami tej choroby coraz częściej na pierwszym miejscu stawia się szkodliwe działanie substancji chemicznych zawartych w środkach ochrony roślin. Okazało się, że zabójcą pszczół może być imidakloprid. Jest to składnik m.in. zaprawy nasiennej do ochrony buraków cukrowych. Panuje podejrzenie, że szkodliwy środek może przechodzić do produkowanego cukru, głównego pokarmu pszczół podczas zimowli [2]. Pierwsza fala masowego ginięcia pszczół pojawiła się w USA jesienią 2006 roku. W 2007 roku wyginęło tam 30% rodzin, a na wschodnim wybrzeżu starty wyniosły nawet 70%. Z ostatnich danych wynika, że pojawienie się CCD może powodować śmierć od 30 do 90% rodzin pszczelich w pasiece. Znane są również przypadki ginięcia całych pasiek. W Europie także stwierdzono masowe znikanie pszczół, ale na nieco mniejszą skalę. Kraje, w których pojawiły się podejrzenia wystąpienia tego tajemniczego zabójcy to Grecja, Hiszpania, Niemcy, a także Polska. Jednak nie można jednoznacznie powiedzieć, że zamieranie pszczół w Europie powiązane jest właśnie z CCD. Brak jest jednoznacznych dowodów. Cały czas prowadzone są w tym kierunku intensywne badania [5] Straty w polskich pasiekach Z przeprowadzonych licznych analiz wynika, że starty rodzin pszczelich zimą 2007/2008 wyniosły 15,3 %. i były większe o 5,4 % niż w sezonie 2006/2007. Na uwagę zasługują również informacje, że większe starty poniosły małe pasieki, liczące 20-30 pni. Można stwierdzić, że ubytek pszczół w polskich pasiekach i tak był mniejszy od przewidywanego, choć w takich województwach jak zachodnio-pomorskie i wielkopolskie straty sięgały 30 %. W większości przypadków zimowy osyp spowodowany był warrozą, ok. 55 % badanych pasiek. Na drugim miejscu jako główny powód osypu pszczół w pasiekach stawia się nosemozę (ok. 33 %). Pozostały odsetek stanowią inne choroby oraz niewyjaśnione dotąd zjawisko masowego ginięcia pszczół [5]. Czy pszczoły wyginą? W najgorszej sytuacji obecnie jest pszczelarstwo w USA. Tempo wymierania rojów w tym kraju jest szaleńcze. Setki tysięcy pszczół zniknęło w tajemniczych okolicznościach w ciągu ostatnich miesięcy 2007 roku. Na wschodzie USA starty ocenia się na 70%. Objawy masowego znikania pszczół obecne są już w Europie i wkrótce mogą powodować równie intensywne straty jak w amerykańskich pasiekach. Niepokojącym faktem jest również to, 16 że coraz więcej polskich pszczelarzy skarży się na niewyjaśnione znikanie pszczół w ich pasiekach. Albert Einstein pisał, że „Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to człowiekowi pozostaną już najwyżej cztery lata życia...”. Trudno w chwili obecnej stwierdzić ile jest prawdy w tym zdaniu. Jednak jedno jest pewne, wyginięcie pszczół doprowadziłoby do zagłady rolnictwa. Znaczenia tych owadów dla jakości roślin owocujących nie trzeba nikomu tłumaczyć. Badania w dziedzinie uprawy rzepaku jednoznacznie wykazały, że 3-4 rodziny pszczele na hektar zwiększają jego wydajność o 35-50 %. Podobnie jest z innymi uprawami np. słonecznika, jabłoni, gruszy, kwiatów ozdobnych, itd. 1/3 naszej żywności bezpośrednio jest zapylana przez pszczoły, czyli bez pszczół wyginie w bardzo szybkim tempie spora część roślin, w tym 90% owoców. Nie jesteśmy też w stanie powiedzieć jak to wszystko wpłynęłoby na pozostałe rośliny. Równowaga fauny i flory mogłaby zostać naruszona w ogromnym stopniu. Jedyną nadzieją na poskromienie tego tajemniczego zabójcy pszczół są liczne badania naukowe prowadzone niemal na całym świecie [8]. Do czasu rozwiązania tego problemu pszczelarze powinni dążyć do zwiększania odporności swoich pszczół poprzez zaopatrywanie się w matki pszczele pochodzące z renomowanych pasiek hodowlanych. Rodziny pszczele mające młode matki charakteryzują się wyższą odpornością na choroby i korzystnie wpływają na polepszenie efektywności gospodarstw pasiecznych [4]. Literatura 1. Chorbiński P. 2008. Postępowanie z rodzinami pszczelimi chorymi na zgnilec złośliwy. Pszczelarstwo, 3. 2. Lipiński Z. 2009. Superinsektycydy – najbardziej prawdopodobna przyczyna masowego ginięcia rodzin pszczelich (CCD) – część I. Pszczelarstwo, 3. 3. Pohorecka K. 2006. Zwalczanie warrozy – problem wciąż aktualny. Pszczelarstwo, 6. 4. Siuda M., Wilde J., Bratkowski J. 2002. Korzyści użytkowania pszczół odpornych na choroby w pasiekach. Biuletyn Naukowy, 18. 5. Topolska G., Gajda A. 2009. Czy zespół masowego ginięcia rodzin pszczelich (CCD) jest w Polsce obecny?, Pszczelarstwo, 1. 6. Wilde J., Gogolewska E. 2006. Polubić pszczoły. Poradnik początkującego pszczelarza. PWRiL Poznań 7. www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/zdrowie-i-higienazwierzat/jak_ocalic_malopolskie_pszczoly_,687fefc44b19314929a4.html 8. Zaborowski T. Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to..., 2007. www.mojeopinie.pl/kiedy_pszczola_zniknie_z_powierzchni_ziemi_to_albert_einstein,3,1186680121