HIV/AIDS A PRZEKŁUWANIE USZU I INNYCH CZĘŚCI CIAŁA Wirus HIV przenoszony jest przez krew. Dlatego wszelkie zabiegi wymagające przerwania ciągłości skóry, podczas których może dojść do przedostania się krwi innej osoby, znajdującej się na nakłuwającym narzędziu, mogą stwarzać pewne ryzyko przeniesienia zakażenia. Zanim podejmie się decyzję o przekłuciu uszu czy innych części ciała, poddaniu zabiegom akupunktury, wykonaniu tatuażu najpierw warto upewnić się, że zabieg będzie wykonywany sterylnym sprzętem jednorazowego użytku, a jeśli to niemożliwe, sprzętem dokładnie wysterylizowanym. Wprawdzie zakażeń HIV przeniesionych w ten sposób nie obserwowano na świecie zbyt wielu, jednak prawdopodobieństwo istnieje. Miejscem, w którym dokonywanie tatuaży na pewno nie jest bezpieczne jest więzienie, w którym trudno o sterylny sprzęt do jego wykonywania, więc jedno narzędzie używane jest przez wiele osób. Nie ma też warunków na jego sterylizację. W Punktach Konsultacyjno – Diagnostycznych, w których testy w kierunku HIV wykonywane są bezpłatnie i anonimowo, dość często pojawiają się osoby przerażone możliwością zakażenia, gdyż dopiero po poddaniu się takim zabiegom zaczęły się zastanawiać, czy przeprowadzono je w sposób dla nich bezpieczny. Jednak odpowiedź na pytanie, czy nie doszło do zakażenia, uzyskać można dopiero po 3 miesiącach od zabiegu, czyli po upływie czasu potrzebnego do powstania przeciwciał anty-HIV w ilościach dających się wykazać testami diagnostycznymi. Dopiero po tym czasie wynik ujemny testu, potwierdza, iż rzeczywiście nic złego się nie stało. Zamiast przez 3 miesiące umierać ze strachu lepiej wcześniej sprawdzić, czy jest bezpiecznie. Dorota Rogowska-Szadkowska październik 2016 r.