o zwyczajach etc.doc (2471 KB) Pobierz ,,LUDZIE, ZWYCZAJE, OBYCZAJE STAROĹ»YTNEJ GRECJI I RZYMU” LIDIA WINNICZUK  STRUKTURA GEOGRAFICZNA I GOSPODARCZA GRECJI Nie tylko oliwki mogĹ‚y zazdroĹ›cić Atenom inne paĹ„stwa i paĹ„stewka Grecji, gdyĹĽ struktura geologiczna, gospodarcza, krajobrazowa kaĹĽdego z nich byĹ‚a odmienna. Tym samym i miÄ™dzy mieszkaĹ„cami poszczegĂłlnych paĹ„stw istniaĹ‚y różnice w ich charakterach, upodobaniach, gdyĹĽ podstawa ekonomiczna, naturalne obszary geograficzne, przyroda i jej naturalne skarby jak zĹ‚oĹĽa mineralne czy zasĂłb wĂłd znajdować musi odbicie w formach kultury. „Kultury zmieniajÄ… siÄ™ i rozwijajÄ… i w toku swej historii odrzucajÄ… pewne elementy, zyskujÄ… nowe. W rezultacie tego procesu mogÄ… doznać niemal caĹ‚kowitego przeksztaĹ‚cenia treĹ›ci i moĹĽe dojść do gĹ‚Ä™bokich zmian wzorĂłw, jeĹĽeli spoĹ‚eczeĹ„stwo trwa dostatecznie dĹ‚ugo i przechodzi przez dostatecznie zmienne koleje losu" \ SpoĹ‚eczeĹ„stwo greckie trwaĹ‚o dostatecznie dĹ‚ugo, i przechodziĹ‚o przez dostatecznie zmienne koleje losu, tak ĹĽe musiaĹ‚y w nim zachodzić gĹ‚Ä™bokie zmiany — i w czasie i w przestrzeni, nawet jeĹĽeli nie cofniemy siÄ™ do kultury mykeĹ„skiej i kreteĹ„skiej, lecz zaczniemy jÄ… obserwować od czasĂłw Grecji archaicznej. JuĹĽ w czasach homerowych nie stanowiĹ‚a Grecja zwartej jednostki politycznej ani spoĹ‚ecznej, gdyĹĽ kaĹĽde paĹ„stwo miaĹ‚o swĂłj dialekt, swĂłj ustrĂłj, wĹ‚asnych bogĂłw i herosĂłw (ktĂłrzy mogli doznawać czci takĹĽe w innych paĹ„stwach), wĹ‚asny kalendarz, wĹ‚asnÄ… monetÄ™, nie mĂłwiÄ…c juĹĽ o zasadniczej różnicy, jakÄ… stwarzaĹ‚y różne warunki gospodarcze. Ale mimo tych wszystkich różnic dĹ‚ugo utrzymywaĹ‚a siÄ™ nie tylko Ĺ›wiadomość wspĂłlnych interesĂłw ale rĂłwnieĹĽ poczucie wspĂłlnoty i wzajemna lojalność. Wyrazem tego jest udziaĹ‚ wielu wĹ‚adcĂłw-krĂłlĂłw w wojnie trojaĹ„skiej, gdzie pokrzywdzonym na czci i honorze byĹ‚ tylko jeden wĹ‚adca Sparty — Menelaos. Silniejszym i historycznie udokumentowanym faktem sÄ… wojny perskie, wspĂłlne wystÄ…pienie GrekĂłw przeciwko najeĹşdĹşcy. Poczucie  wspĂłlnoty  utrzymywaĹ‚o  się  rĂłwnieĹĽÂ Â pomiÄ™dzy  p aĹ„stwami greckimi a ich koloniami rozrzuconymi w miejscach o urodzajnej glebie, zapewniajÄ…cych moĹĽliwość rozwoju gospodarczego, umoĹĽliwiajÄ…cych budowÄ™ portu i zabezpieczenie przed groĹşnymi zawsze piratami. OkoĹ‚o wieku VIII p.n.e. miejsce dawnego ustroju rodowego zajęła jednostka polityczna „miasto-paĹ„stwo", polis, obejmujÄ…ce okreĹ›lony teren i mieszkajÄ…cych na nim wolnych obywateli; „mężowie sÄ… paĹ„stwem", mĂłwi Tukidydes (VII 77, 7) a struktura polis wyraĹĽaĹ‚a siÄ™ w udziale obywateli w zgromadzeniach ludowych, w sÄ…dach, w prawie decydowania o sprawach paĹ„stwa; obywatelem byĹ‚ czĹ‚owiek na zasadzie przynaleĹĽnoĹ›ci do rodziny (genos) do fratrii i do fyle, i ludzie ci, poĹ‚Ä…czeni wiÄ™zami spoĹ‚ecznymi i kultowymi, stanowili zwartÄ… spoĹ‚eczność. OĹ›rodkiem— byĹ‚o gĹ‚Ăłwne miasto; ludność jego byĹ‚a zwiÄ…zana wspĂłlnymi interesami zarĂłwno w ĹĽyciu publicznym jak i prywatnym. Rozmiary miast-paĹ„stw byĹ‚y bardzo różne, od wielkich do bardzo maĹ‚ych; np. najwiÄ™kszy obszar zajmowaĹ‚a Sparta (Lakonia i Messenia), bo ok. 8400 km2; silna Attyka z SalaminÄ… i Oropos — 2650 km2, a wszystkie inne mieĹ›ciĹ‚y na terenach nie przekraczajÄ…cych 1000 km2, a byĹ‚y i takie, ktĂłre obejmowaĹ‚y poniĹĽej 1000 km2, np. Korynt — 880 km2, Samos —470 km2, Sikyon — 360 km2, a Egina zaledwie 85 km2. NiektĂłre paĹ„stwa, ktĂłre jako caĹ‚ość obejmowaĹ‚y znaczny obszar, skĹ‚adaĹ‚y siÄ™ z drobnych paĹ„stewek, np. Beocja o obszarze 2580 km2 skĹ‚adaĹ‚a siÄ™ z dziesiÄ™ciu a później z 20 drobnych paĹ„stewek. Fokida — o obszarze 1650 km2 — obejmowaĹ‚a 22 paĹ„stewka. Wiadomo, ĹĽe pierwszy ruch koloniza-cyjny pod koniec epoki achajskiej byĹ‚ spowodowany nadmiarem ludnoĹ›ci, szukano wiÄ™c lepszych warunkĂłw gospodarczych; późniejsze kolonizacje byĹ‚y nastÄ™pstwem wÄ™drĂłwki plemion wypartych przez wÄ™drĂłwkÄ™ -DorĂłw, a wreszcie i zwyciÄ™scy Dorowie powÄ™drowali do ziem kolonialnych. Stosunek liczbowy w trzech wiÄ™kszych miastach-paĹ„stwach wolnych obywateli i innych mieszkaĹ„cĂłw oraz niewolnikĂłw ilustruje zestawienie (Tabela 1) dokonane przez A. W. Gomme [w:] The Population oj Athens, 1933, i uzupeĹ‚nione przez V. Ehrenberga (liczby w nawiasach) [w:] Der Staat der Griechen I. T. s. 24 (liczby naleĹĽy odczytać w tysiÄ…cach). PodziaĹ‚ polityczny pokrywa siÄ™ na ogół z podziaĹ‚em naturalnym Grecji: wystarczy spojrzeć na mapÄ™, by dostrzec urozmaicony krajobraz, poprzecinany gĂłrami, przeĹ‚Ä™czami, dolinami, cieĹ›ninami;             jednak stosunek liczbowy ludnoĹ›ci i obszaru przez niÄ… zamieszkiwanego nie stanowi podstawy do oceny warunkĂłw ekonomicznych danego miasta-paĹ„stwa, gdyĹĽ różne byĹ‚y warunki gospodarcze. PodstawÄ… ich byĹ‚o na ogół zboĹĽe, gĹ‚Ăłwnie pszenica i jÄ™czmieĹ„, a od wieku VI p.n.e. korzystniejszÄ… okazaĹ‚a siÄ™ uprawa winnej latoroĹ›li i drzew oliwnych, ale nie wszÄ™dzie byĹ‚y odpowiednie warunki dla tej uprawy. ByĹ‚y paĹ„stwa, w ktĂłrych brak byĹ‚o zboĹĽa, w innych — brak warunkĂłw hodowli bydĹ‚a. ZboĹĽe uprawiano na rĂłwninach ateĹ„skiej, eleuzyĹ„skiej, maratoĹ„skiej i na terenach miÄ™dzy Hymettem, wybrzeĹĽem wschodnim i Pentelikonem. Beocja miaĹ‚a doskonaĹ‚Ä… pszenicÄ™, podtrzymywaĹ‚a jÄ… takĹĽe gospodarczo hodowla bydĹ‚a i ryboĹ‚Ăłwstwo. Jednak z biegiem czasu północna część Beocji z Orchomenos ulegĹ‚a zabagnieniu wskutek zamulenia kanaĹ‚Ăłw odprowadzajÄ…cych wody do morza i to spowodowaĹ‚o upadek gospodarczy kraju. Bardzo urodzajna byĹ‚a Arkadia i Messenia; w Tessalii uprawiano zboĹĽe, prowadzono hodowlÄ™ bydĹ‚a; Etolia miaĹ‚a dość urodzajne tereny na północ od gĂłr Akrokoryntu. Ponadto Attyka chlubiĹ‚a siÄ™ miodem z Hymettu i gajami figowymi; figi — byĹ‚ to artykuĹ‚ tak cenny, iĹĽ wydano zakaz wywoĹĽenia ich z Attyki i oddawaĹ‚ przysĹ‚ugÄ™ paĹ„stwu ten, kto zadenuncjowaĹ‚ obywatela przekraczajÄ…cego ten zakaz. Prawdopodobnie w poczÄ…tkach takich donosicieli okreĹ›lano terminem sykofanta (sykophantes; sykos — figa); z czasem termin ten oznaczaĹ‚ tego, kto donosiĹ‚ o przemycaniu niedozwolonego towaru, a takĹĽe — kaĹĽdego donosiciela i nawet szantaĹĽystÄ™. WczeĹ›nie musieli Grecy zapoznać siÄ™ ze zĹ‚otem i jego wartoĹ›ciÄ…, bo przecieĹĽ odgrywa ono waĹĽnÄ… rolÄ™ juĹĽ w wielu mitach; ale po zĹ‚oto trzeba byĹ‚o wyprawiać siÄ™ poza granice Grecji: do Lidii, gdzie rzeka Tmolos niosĹ‚a „zĹ‚oty piasek", lub do Kolchidy po „zĹ‚ote runo". JuĹĽ staroĹĽytni starali siÄ™ odczytać znaczenie „zĹ‚otego runa", ktĂłre miaĹ‚o odegrać tak wielkÄ… rolÄ™ w historii Jazona i Medei i chyba naleĹĽy przyjąć jako sĹ‚uszne wyjaĹ›nienie geografa Strabona, iĹĽ „zĹ‚ote runo" wiÄ…ĹĽe siÄ™ ze sposobem wydobywania zĹ‚ota na niektĂłrych terenach. Podaje on, ĹĽe mieszkaĹ„cy okolic poĹ‚oĹĽonych nad Fazis, gĹ‚ĂłwnÄ… rzekÄ… Kolchidy (dziĹ› Rioni), wyĹ‚awiajÄ… z rzeki „zĹ‚oty piasek" zanurzajÄ…c w rzece skĂłrÄ™ (runo) barana; drobiny zĹ‚ota osiadajÄ… na weĹ‚nie, z ktĂłrej zbierano cenny kruszec. „Relacja Strabona zasĹ‚uguje na wiarÄ™, gdyĹĽ identyczny sposĂłb zdobywania zĹ‚otego piasku spotykaĹ‚o siÄ™ u niektĂłrych bardziej prymitywnych ludĂłw nawet w najnowszych czasach, na przykĹ‚ad u CyganĂłw w Siedmiogrodzie i u SartĂłw w radzieckiej Turkmenii" '. W srebro w wieku VII i VI zasilaĹ‚y GrecjÄ™ wyspy Tazos i Sifnos, w wieku VI nabierajÄ… rozgĹ‚osu kopalnie srebra w Laurion, i wreszcie w wieku V (r. 483 p.n.e.) odkryto nowe ĹşrĂłdĹ‚o cennego kruszcu w Maronei; to ĹşrĂłdĹ‚o zasiliĹ‚o skarb Aten podczas wojen perskich, pozwoliĹ‚o na budowÄ™ floty i zapewniĹ‚o przewagÄ™ Aten nad innymi miastami-paĹ„stwami. Nie mogli natomiast narzekać Grecy na brakjniedzi, ktĂłrÄ… jednak do wielu paĹ„stw trzeba byĹ‚o dowozić, gĹ‚Ăłwnie z Eubei, ani na brak ĹĽelaza. (Eubea, Beocja, Lakonia). Wreszcie — cennym materiaĹ‚em byĹ‚a glinka, z ktĂłrej wspaniaĹ‚e wyroby ceramiczne moĹĽna oglÄ…dać dzisiaj jeszcze w muzeach, wapienne skaĹ‚y, uĹ‚atwiajÄ…ce budownictwo, oraz marmur, ktĂłry znajdowaĹ‚ siÄ™" w wielu okolicach Grecji; najsĹ‚ynniejszy — z Pentelikonu — wykorzystano m.in. przy budowie ateĹ„skiego Partenonu i PropylejĂłw. Obok pentelikoĹ„skiego ceniony byĹ‚ marmur wznowiono poszukiwania w r. 1935. Poszukiwanie polegaĹ‚o na przesiewaniu piasku sitami, ktĂłre z czasem zastÄ…piono specjalnie skonstruowanymi urzÄ…dzeniami mechanicznymi. Obecnie zawĂłd „poszukiwacza zĹ‚ota" zanika, naleĹĽaĹ‚oby przestrzegać przy kontaktach z zagranicÄ…: „Wprowadzona zostanie obiegowa moneta ze wzglÄ™du na konieczność codziennej wymiany, niezbÄ™dnie potrzebna rzemieĹ›lnikom oraz wszystkim, ktĂłrzy za usĹ‚ugi i Ĺ›wiadczenia muszÄ… najemnym, niewolnikom i osiedleĹ„com uiszczać zapĹ‚atÄ™. ToteĹĽ postanawiamy, ĹĽe znajdować siÄ™ bÄ™dzie w obiegu moneta posiadajÄ…ca wartość wewnÄ…trz kraju, ale nie posiadajÄ…ca jej poza jego granicami. Co siÄ™ zaĹ› tyczy wspĂłlnego greckiego pieniÄ…dza, to paĹ„stwo ze wzglÄ™du na wyprawy wojenne oraz wyjazdy za granicÄ™, gdy wysyĹ‚a na przykĹ‚ad posĹ‚Ăłw albo wyprawia kogoĹ› w jakiejĹ› oficjalnej misji, bÄ™dzie musiaĹ‚o mieć do rozporzÄ…dzenia greckÄ… monetÄ™. Prywatny czĹ‚owiek, gdy jest zmuszony wyjechać za granicÄ™, bÄ™dzie mĂłgĹ‚ jechać, jeĹĽeli otrzyma od wĹ‚adz pozwolenie wyjazdu; po powrocie wpĹ‚aci obcÄ… walutÄ™, ktĂłra pozostaĹ‚a mu z podróży do skarbu paĹ„stwa, otrzymujÄ…c w zamian rĂłwnowaĹĽnÄ… sumÄ™ w przeliczeniu na walutÄ™ miejscowÄ…. JeĹĽeli zaĹ› wyjdzie na jaw, ĹĽe tego nie uczyniĹ‚, zatrzymane pieniÄ…dze zostanÄ… skonfiskowane na rzecz paĹ„stwa, a ten, kto by wiedziaĹ‚, ĹĽe ktoĹ› zatrzymaĹ‚ je sobie, i zataiĹ‚ sprawÄ™, Ĺ›ciÄ…gnie na siebie na rĂłwni z tym, kto nie wpĹ‚aciĹ‚ pieniÄ™dzy, przekleĹ„stwo i haĹ„bÄ™ i ukarany zostanie grzywnÄ… nie mniejszej wysokoĹ›ci, niĹĽ wynosiĹ‚a wartość przywiezionej obcej monety" (Prawa V 742). Natomiast nie przewiduje Platon wprowadzania cĹ‚a: „CĹ‚a nie bÄ™dzie u nas w paĹ„stwie pĹ‚acić nikt przy wywoĹĽeniu ani sprowadzaniu towarĂłw" (Prawa VIII 847 B). SÄ… to projekty Platona;, jak byĹ‚o w realnych paĹ„stwach greckich, nie wiemy; jak rozwiÄ…zywano na przykĹ‚ad problemy wymiany Ĺ›rodkĂłw pĹ‚atniczych w portach czy w zjazdach ogĂłlnogreckich, jakimi byĹ‚y chociaĹĽby igrzyska olimpijskie. Nieobcy byĹ‚ takĹĽe Grekom problem przystosowania Ĺ›rodowiska do potrzeb czĹ‚owieka, znano i stosowano wysuszanie terenĂłw bagnistych, nawadnianie terenĂłw suchych, przeprowadzanie kanaĹ‚Ăłw; ogĂłlnie mĂłwiÄ…c — usiĹ‚owano juĹĽ opanować siĹ‚y przyrody, a te zagadnienia z kolei prowadziĹ‚y do uporzÄ…dkowania dziaĹ‚alnoĹ›ci gospodarczej, do organizacji i podziaĹ‚u pracy, do organizacji produkcji — z czym byĹ‚ zwiÄ…zany rozwĂłj techniki, wynalazki w dziedzinie narzÄ™dzi pracy i ich doskonalenia. PamiÄ™tajmy, ĹĽe mĂłwimy o paĹ„stwie o ustroju niewolniczym i o okresie miast-paĹ„stw, gdyĹĽ w czasach homerowych nie ma takiego podziaĹ‚u pracy: tam panujÄ…cy, wĹ‚adca wykonuje prace fizyczne na rĂłwni ze, sĹ‚uĹĽbÄ…, i nie tylko mężczyĹşni — krĂłlewna. Nauzykaa pierze bieliznÄ™ wraz ze swoimi sĹ‚uĹĽebnymi. Potem jednak nastÄ™puje Ĺ›cisĹ‚y podziaĹ‚ pracy, ktĂłry Platon w swoich Prawach chciaĹ‚by jeszcze dokĹ‚adniej okreĹ›lić, uwalniajÄ…c wolnych obywateli od wszelkiej pracy fizycznej: „JakiĹĽ wiÄ™c sposĂłb ĹĽycia prowadzić majÄ… w naszym paĹ„stwie ludzie, ktĂłrych konieczne potrzeby zabezpieczone bÄ™dÄ… dostatecznie? RzemiosĹ‚a wykonywane bÄ™dÄ… u nich przez obcych przybyszĂłw, a ziemia, uprawiana przez niewolnikĂłw, przynosić bÄ™dzie plony, ktĂłre wystarczÄ… dla ludzi nie majÄ…cych zbyt wielkich wymagaĹ„..," (Prawa VII 806 D, E). Wolny obywatel ma poĹ›wiÄ™cić ĹĽycie trosce o uzyskanie piÄ™knej sprawnoĹ›ci ciaĹ‚a i duszy, i poĹ›wiÄ™cić siÄ™ sprawom paĹ„stwa. „...ĹĽadne uboczne zajÄ™cie nie moĹĽe im (wolnym obywatelom) przeszkadzać w tym, by zaprawiali ciaĹ‚o w trudach i pielÄ™gnowali je naleĹĽycie, a duszÄ™ wzbogacali w wiedzÄ™ i wyposaĹĽali w zbawienne przyzwyczajenia. CaĹ‚a noc i dzieĹ„ nie wystarczÄ…, aĹĽeby w peĹ‚nj dostateczne moĹĽna byĹ‚o osiÄ…gnąć wyniki. Dlatego teĹĽ wszyscy wolni muszÄ… mieć dokĹ‚adnie rozĹ‚oĹĽone swoje zajÄ™cia od Ĺ›witu do nastÄ™pnego Ĺ›witu i wschodu sĹ‚oĹ„ca. Nie byĹ‚oby z pewnoĹ›ciÄ… wĹ‚aĹ›ciwe, ĹĽeby prawodawca chciaĹ‚ wdawać siÄ™ w caĹ‚e mnĂłstwo drobnych szczegółów odnoszÄ…cych siÄ™ do zarzÄ…dzania domem i okreĹ›lać teraz, ile czasu w ciÄ…gu nocy muszÄ… czuwać ci, ktĂłrzy majÄ… nieprzerwanÄ… i sumiennÄ… pieczÄ™ roztaczać nad caĹ‚ym miastem... Ten z nas przeto, komu zaleĹĽy na tym, aĹĽeby ĹĽyć prawdziwie, Ĺ›wiadomie i rozumnie, w stanie czuwania przepÄ™dzać bÄ™dzie jak najwiÄ™cej czasu, tyle go poĹ›wiÄ™cajÄ…c na spanie, ile potrzeba dla zdrowia..." (Prawa VII 807 D-808). I filozof nasz wrĂłci do tego tematu, proponujÄ…c juĹĽ odpowiedniÄ… ustawÄ™: „Ustawa ma brzmieć: „żaden obywatel kraju ani jego niewolnik nie bÄ™dzie siÄ™ zajmfować rzemiosĹ‚em ani uprawiać sztuki rÄ™kodzielniczej. InnÄ… bowiem sztukÄ™, sztukÄ™ wymagajÄ…cÄ… wielkiego wyrobienia i wielkiej wiedzy uprawia obywatel, gdy chroni i utrzymuje powszechny Ĺ‚ad i porzÄ…dek w paĹ„stwie". Ogranicza takĹĽe zakres prac rzemieĹ›lnikĂłw twierdzÄ…c, ĹĽe.: „czĹ‚owiek nie jest zdolny wykonywać dobrze dwĂłch różnych zajęć", i dlatego jest za wprowadzeniem zasady: „kowal nie bÄ™dzie wykonywać prac ciesielskich, a cieĹ›la wtrÄ…cać siÄ™ nie bÄ™dzie do pracy kowali zamiast zajmować siÄ™ wĹ‚asnym rzemiosĹ‚em" (Prawa 846 D, E). PamiÄ™tajmy, ĹĽe mĂłwimy o paĹ„stwie o ustroju niewolniczym i o okresie miast-paĹ„stw, gdyĹĽ w czasach homerowych nie ma takiego podziaĹ‚u pracy: tam panujÄ…cy, wĹ‚adca wykonuje prace fizyczne na rĂłwni ze, sĹ‚uĹĽbÄ…, i nie tylko mężczyĹşni — krĂłlewna Nauzykaa pierze bieliznÄ™ wraz ze swoimi sĹ‚uĹĽebnymi. Potem jednak nastÄ™puje Ĺ›cisĹ‚y podziaĹ‚ pracy, ktĂłry Platon w swoich Prawach chciaĹ‚by jeszcze dokĹ‚adniej okreĹ›lić, uwalniajÄ…c wolnych obywateli od wszelkiej pracy fizycznej: „JakiĹĽ wiÄ™c sposĂłb ĹĽycia prowadzić majÄ… w naszym\paĹ„stwie ludzie, ktĂłrych konieczne potrzeby zabezpieczone bÄ™dÄ… dostatecznie? RzemiosĹ‚a wykonywane bÄ™dÄ… u nich przez obcych przybyszĂłw, a ziemia, uprawiana przez niewolnikĂłw, przynosić bÄ™dzie plony, ktĂłre wystarczÄ… dla ludzi nie majÄ…cych zbyt wielkich wymagaĹ„..." (Prawa VII 806 D, E). Wolny obywatel ma poĹ›wiÄ™cić ĹĽycie trosce o uzyskanie piÄ™knej sprawnoĹ›ci ciaĹ‚a i duszy, i poĹ›wiÄ™cić siÄ™ sprawom paĹ„stwa. „...ĹĽadne uboczne zajÄ™cie nie moĹĽe im (wolnym obywatelom) przeszkadzać w tym, by zaprawiali ciaĹ‚o w trudach i pielÄ™gnowali je naleĹĽycie, a duszÄ™ wzbogacali w wiedzÄ™ i wyposaĹĽali w zbawieĹ„-. ne przyzwyczajenia. CaĹ‚a noc i dzieĹ„ nie wystarczÄ…, aĹĽeby w peĹ‚nj dostateczne moĹĽna byĹ‚o osiÄ…gnąć wyniki. Dlatego teĹĽ wszyscy wolni muszÄ… mieć dokĹ‚adnie rozĹ‚oĹĽone swoje zajÄ™cia od Ĺ›witu do nastÄ™pnego Ĺ›witu i wschodu sĹ‚oĹ„ca. Nie byĹ‚oby z pewnoĹ›ciÄ… wĹ‚aĹ›ciwe, ĹĽeby prawodawca chciaĹ‚ wdawać siÄ™ w caĹ‚e mnĂłstwo drobnych szczegółów odnoszÄ…cych siÄ™ do zarzÄ…dzania domem i okreĹ›lać teraz, ile czasu w ciÄ…gu nocy muszÄ… czuwać ci, ktĂłrzy majÄ… nieprzerwanÄ… i sumiennÄ… pieczÄ™ roztaczać nad caĹ‚ym miastem... Ten z nas przeto, komu zaleĹĽy na tym, aĹĽeby ĹĽyć prawdziwie, Ĺ›wiadomie i rozumnie, w stanie czuwania przepÄ™dzać bÄ™dzie jak najwiÄ™cej czasu, tyle go poĹ›wiÄ™cajÄ…c na spanie, ile potrzeba dla zdrowia..." {Prawa VII 807 D-808). I filozof nasz wrĂłci do tego tematu, proponujÄ…c juĹĽ odpowiedniÄ… ustawÄ™: „Ustawa ma brzmieć: „żaden obywatel kraju ani jego niewolnik nie bÄ™dzie siÄ™ zajm'o-wać rzemiosĹ‚em ani uprawiać sztuki rÄ™kodzielniczej. InnÄ… bowiem sztukÄ™, sztukÄ™ wymagajÄ…cÄ… wielkiego wyrobienia i wielkiej wiedzy uprawia obywatel, gdy chroni i utrzymuje powszechny Ĺ‚ad i porzÄ…dek w paĹ„stwie". - Prawa sÄ… ostatnim, niewykoĹ„czonym dzieĹ‚em Platona, ktĂłry zmarĹ‚ w r., 347 p.n.e. MarzyĹ‚o mu siÄ™ idealne paĹ„stwo, ale juĹĽ wczeĹ›niej, w pierwszym roku wojny peloponeskiej (r. 431), Pe-rykles w mowie ku czci polegĹ‚ych ĹĽoĹ‚nierzy, wygĹ‚asza rĂłwnoczeĹ›y nie pochwaĹ‚Ä™ ustroju — demokracji ateĹ„skiej -r- oraz poziomu kultury Aten, ktĂłre niewÄ…tpliwie wysunęły siÄ™ na plan pierwszy spoĹ›rĂłd miast-paĹ„stw. „Zanim przyjdÄ™ do sĹ‚awienia polegĹ‚ych — mĂłwi Perykles — wskaĹĽÄ™ zasady, ktĂłrym zawdziÄ™czamy nasze osiÄ…gniÄ™cia, oraz przedstawiÄ™ ustrĂłj paĹ„stwowy i styl ĹĽycia, ktĂłre zapewniĹ‚y, nam wielkość... UstrĂłj Aten nie zazdroĹ›ci praw paĹ„stwom sÄ…siednim: raczej sami stanowimy wzĂłr dla obcych, niĹĽ byĹ›my mieli ich naĹ›ladować. A ustrĂłj ten nazywa siÄ™ demokracjÄ…, poniewaĹĽ wĹ‚adza jest w rÄ™ku wiÄ™kszoĹ›ci, nie zaĹ› nielicznej grupy. Prawo zapewnia kaĹĽdemu rĂłwny wymiar sprawiedliwoĹ›ci w sporach prywatnych, a na godnoĹ›ci paĹ„stwowe wynosi siÄ™ obywateli na podstawie oceny ich wartoĹ›ci i szczegĂłlnych kwalifikacji w danej dziedzinie: decyduje tu zasĹ‚uga, nie zaĹ› pozycja spoĹ‚eczna. UbĂłstwo czy niskie pochodzenie nie stanowi dla nikogo przeszkody, by zasĹ‚uĹĽyć siÄ™ paĹ„stwu.       .            .           , Ta sama swoboda, ktĂłra cechuje ĹĽycie publiczne w Atenach, przejawia siÄ™ takĹĽe w naszych codziennych stosunkach osobistych. Czy istnieje u nas zawiść i podejrzliwość czĹ‚owieka wobec czĹ‚owieka? Bynajmniej. Nie gniewamy siÄ™ na bliĹşniego za to, ĹĽe robi co mu siÄ™ podoba, i nie rzucamy mu nienawistnych spojrzeĹ„, ktĂłre choć nieszkodliwe, sprawiajÄ… przykrość. Ale jakkolwiek w ĹĽyciu prywatnym nie znosimy przymusu, w dziaĹ‚alnoĹ›ci publicznej wystrzegamy siÄ™ pilnie bezprawia: szanujemy przedstawicieli ' wĹ‚adz oraz ustawy, a zwĹ‚aszcza te, ktĂłre zapewniajÄ… opiekÄ™ uciĹ›nionym; pogwaĹ‚cenie ich, choćby, to byĹ‚y prawa niepisane, przynosi wedĹ‚ug powszechnej opinii haĹ„bÄ™. Dla wytchnienia po pracy postaraliĹ›my siÄ™ o liczne rozrywki duchowe. DostarczajÄ… ich igrzyska i uroczystoĹ›ci ofiarne, powtarzajÄ…ce siÄ™ przez caĹ‚y rok. A piÄ™kno naszych domĂłw jest naszÄ… codziennÄ… radoĹ›ciÄ…, ktĂłra pĹ‚oszy smutki... Dalej różniÄ… siÄ™ AteĹ„czycy od swoich wrogĂłw takĹĽe rodzajem przysposobienia do wojny. PaĹ„stwo nasze stoi otworem dla ludzi z caĹ‚ego Ĺ›wiata. Ĺ»adne zakazy nie ograniczajÄ… nikomu widzieć i poznawać rzeczy, ktĂłrych ujawnienie moĹĽe przynieść korzyść nieprzyjacielowi. Opieramy bowiem ufność nie na przygotowaniu materialnym i fortelach, lecz na gotowoĹ›ci do czynu i na duchu bojowym. Podobnie ma siÄ™ rzecz z systemem wychowania. U Spartan mĹ‚odzieĹĽ od wczesnych lat wypracowuje sobie w znojnych ćwiczeniach cnotÄ™ mÄ™stwa, podczas gdy my ĹĽyjemy swobodnie i bez przy- -musu, a jednak nie gorzej od nich stawiamy czoĹ‚a takim samym niebezpieczeĹ„stwom... Ale nie tylko pod tym wzglÄ™dem zasĹ‚ugujÄ… Ateny na podziw. Oto kochamy piÄ™kno w poĹ‚Ä…czeniu z prostotÄ… i kochamy wiedzÄ™, nie popadajÄ…c w zniewieĹ›ciaĹ‚e przerafinowanie. Bogactwo jest dla nas Ĺ›rodkiem dziaĹ‚ania, nie zaĹ› przedmiotem cheĹ‚pliwoĹ›ci, a przyznać siÄ™ do ubĂłstwa nie przynosi nikomu ujmy; natomiast prawdziwÄ… haĹ„bÄ… jest nie robić nic, by go uniknąć. ZajÄ™ci sprawami prywatnymi, nie zaniedbujemy publicznych, a oddawanie siÄ™ pracy zawodowej nie oznacza ignorancji w zagadnieniach polityki. My jedni uwaĹĽamy obywatela, ktĂłry trzyma siÄ™ z dala od tych spraw, nie za apolitycznego, lecz za bezuĹĽytecznego. KaĹĽdy osobiĹ›cie, jeĹĽeli nawet nie wytycza zasadniczej linii polityki paĹ„stwowej, to wyraĹĽa o niej swĂłj poglÄ…d. Bo wedĹ‚ug nas sĹ‚owa nie tylko nie stojÄ… na zawadzie czynom, lecz szkodliwe jest wĹ‚aĹ›nie przystÄ™pować do dziaĹ‚ania bez uprzedniego wyĹ›wietlenia sprawy przez dyskusjÄ™. ToteĹĽ wyróżniamy siÄ™ i odwagÄ… czynu i rozwagÄ… przed czynem, podczas gdy u innych Ĺ›miaĹ‚ość wynika z nieĹ›wiadomoĹ›ci, namysĹ‚ zaĹ› rodzi tchĂłrzostwo. A przecieĹĽ za najmężniejszych winni sĹ‚usznie* uchodzić ci, ktĂłrzy zdajÄ…c sobie zupeĹ‚nie jasno sprawÄ™ ze szczęśliwych i ciężkich kolei, jakie ich czekajÄ…, mimo to nie cofajÄ… siÄ™ przed niebezpieczeĹ„stwami... Dziwnym wydaje siÄ™, ĹĽe mimo tak zróżnicowanej struktury geograficznej Grecji i mimo negatywnego stosunku GrekĂłw do pracy fizycznej, do rzemiosĹ‚a Ĺ‚Ä…cznie ze sztukÄ…, czÄ™sto czyta siÄ™ pochwaĹ‚Ä™ pracy rolnika. Ksenofont, ktĂłry w swej pracy Ekonomik — OikonomikĂłs i w traktacie PĂłroi e peri prosĂłdon — O dochodach paĹ„stwowych — daje szereg rad, jak pracować, jakimi sposobami zasilić skarb paĹ„stwa i zwiÄ™kszyć dobrobyt, uwaĹĽa rzemiosĹ‚o za zajÄ™cie niĹĽszego rzÄ™du, natomiast ceni rolÄ™ rolnictwa i gospodarki wiejskiej. „Bez rolnictwa — pisze w Ekonomiku — nie mogÄ… siÄ™ obejść nawet bardzo szczęśliwi ludzie. Albowiem zajmowanie siÄ™ nim, jak mi siÄ™ zdaje, to i przyjemność, i pomnaĹĽanie dobytku domowego, i ruch fizyczny, dajÄ…cy siĹ‚Ä™, ktĂłra przystoi wolnemu czĹ‚owiekowi.  Przede wszystkim ziemia przynosi pracujÄ…cym to, z czego ludzie ĹĽyjÄ…, a w dodatku i to, co im sprawia przyjemność, i to, czym ozdabiajÄ… oĹ‚tarze i posÄ…gi, a nawet samych siebie... NastÄ™pnie ziemia bÄ…dĹş to rodzi, bÄ…dĹş hoduje wiele przysmakĂłw,' ktĂłre spoĹĽywamy z chlebem: bo i hodowla bydĹ‚a jest zwiÄ…zana z rolnictwem, i dziÄ™ki niemu- majÄ… ludzie z czego i ofiarami przypodobać siÄ™ bogom, i sami odnosić poĹĽytek. Mimo ĹĽe rolnictwo dostarcza dĂłbr bardzo hojnie, nie pozwala brać je w gnuĹ›nej wygodzie, lecz przyzwyczaja do wytrzymaĹ‚oĹ›ci na mrozy zimowe i letnie skwary. Tym, ktĂłrzy sami, wĹ‚asnymi rÄ™koma wykonujÄ… pracÄ™, dodaje siĹ‚ dziÄ™ki wysiĹ‚kowi fizycznemu, a tych ktĂłrzy nadzĂłr sprawujÄ…, hartuje dziÄ™ki temu, ĹĽe budzi ich rano i przymusza szparko udawać siÄ™ do swego zajÄ™cia. Albowiem i na wsi i w mieĹ›cie najistotniejsze zajÄ™cia majÄ… swojÄ… porÄ™... I zamiĹ‚owanie do polowania budzi ziemia, dostarczajÄ…c ogarom obficie poĹĽywienia i ĹĽywiÄ…c zarazem dzikie zwierzÄ™ta. Konie i psy, ktĂłre majÄ… korzyĹ›ci z rolnictwa, odwdziÄ™czajÄ… siÄ™ polu: koĹ„ rankiem niesie nadzorujÄ…cego do jego zajÄ™cia i daje mu moĹĽność późnego powrotu, a psy nie pozwalajÄ… dzikim zwierzÄ™tom niszczyć plonĂłw i porywać bydĹ‚a, a takĹĽe zapewniajÄ… bezpieczeĹ„stwo w samotnoĹ›ci",  W pracy na roli widzi teĹĽ autor oddziaĹ‚ywanie wychowawcze: „Rolnictwo uczy takĹĽe wĹ‚adać innymi. Bo i1 przeciw nieprzyjacioĹ‚om idzie siÄ™ z ludĹşmi, i na roli pracuje siÄ™ z ludĹşmi. Kto chce być dobrym gospodarzem, musi wyrobić w robotnikach posĹ‚uszeĹ„stwo i ochotnÄ… gorliwość. ...I czÄ™sto musi gospodarz zachÄ™cać robotnikĂłw wcale nie gorzej niĹĽ wĂłdz ĹĽoĹ‚nierzy. PiÄ™knie wyraziĹ‚ siÄ™ Ăłw, ktĂłry powiedziaĹ‚, ĹĽe rolnictwo' jest matkÄ… i ĹĽywicielkÄ… wszystkich innych umiejÄ™tnoĹ›ci-. Bo jeĹ›li dobrze rozwija siÄ™ rolnictwo, to wzmaga siÄ™ takĹĽe rozwĂłj wszystkich innych dziedzin; gdzie zaĹ› ziemia musi leĹĽeć odĹ‚ogiem, tam prawie caĹ‚kiem gasnÄ… wszystkie inne umiejÄ™tnoĹ›ci na lÄ…dzie i morzu" (Ekonomik V 1 - 17 (wybĂłr).   STRUKTURA GOSPODARCZA RZYM — ITALIA — IMPERIUM RZYMSKIE RozwĂłj gospodarki paĹ„stwa rzymskiego byĹ‚ znacznie bardziej skomplikowany w swoim rozwoju aniĹĽeli Grecji, ktĂłra wprawdzie byĹ‚a zĹ‚oĹĽona z wielu różnych pod wzglÄ™dem gospodarczym krain, jednak nie rozszerzaĹ‚a swoich granic tak jak Rzym, bo zakĹ‚adanie kolonii, ktĂłre jÄ… wspomagaĹ‚y gospodarczo, miaĹ‚o inny charakter niĹĽ rzymskie podboje, ktĂłre wzbogacaĹ‚y paĹ„stwo o prowincje, z ktĂłrych korzyĹ›ci miaĹ‚o i paĹ„stwo i — wielu obywateli, a przede wszystkim nieuczciwi zarzÄ…dcy, namiestnicy, o czym Ĺ›wiadczÄ… procesy de repetundis — o zdzierstwa.                                 A zaczęło siÄ™ od maĹ‚ej osady w Lacjum, ktĂłra to osada — Roma — siÄ™gnęła nie tylko po ziemie sÄ…siadĂłw na terenie Italii, ale i po odlegĹ‚e kraje. I w zwiÄ…zku z tym juĹĽ staroĹĽytni szukali przyczyn tych osiÄ…gnięć: historycy i poeci, widzieli je gĹ‚Ăłwnie w sile oręża rzymskiego, w bohaterskiej postawie Rzymian, ale uwzglÄ™dniano takĹĽe i doceniano wartość warunkĂłw geograficznych, ktĂłrym kraj ten zawdziÄ™czaĹ‚ obfite zbiory, zwĹ‚aszcza bogactwo niziny północnej Italii. Hymn Wergiliusza do Ziemi Saturna — Italii moĹĽemy traktować jako wyraz dumy poety, a zarazem jako odpowiedĹş na hasĹ‚a polityki Oktawiana Augusta, ale mamy takĹĽe Ĺ›wiadectwa pisarzy greckich i rzymskich, ktĂłrzy badajÄ… problem warunkĂłw paĹ„stwa rzymskiego na tle szerszym, ĹĽeby wymienić geografa Strabona, historyka Polibiusza i uczonego encyklopedystÄ™ Pliniusza Starszego. Polibiusz, Grek, wychowawca i przyjaciel Scypiona MĹ‚odszego, byĹ‚ peĹ‚en uznania dla potÄ™gi i u-stroju Rzymu, co wyraĹĽa w swojej Historii Powszechnej. „W sytuacji powaĹĽnej, kiedy na przykĹ‚ad jakieĹ› niebezpieczeĹ„stwo wywoĹ‚uje potrzebÄ™ jednomyĹ›lnego dziaĹ‚ania ...paĹ„stwo rzymskie okazuje siÄ™ tak aktywne i potężne, a rzÄ…d tak sprawny, ĹĽe wszelkie potrzeby zostajÄ… zaspokojone... Wykonanie podjÄ™tej decyzji nigdy siÄ™ nie opóźnia, kaĹĽdy dla siebie i wszyscy razem przyczyniajÄ… siÄ™ do zrealizowania tego, co postanowiono. Oto dlaczego paĹ„stwo rzymskie dziÄ™ki wyjÄ…tkowemu ustrojowi jest niezwyciężone" (VI 16).' Ale Polibiusz docenia takĹĽe bogactwa ziemi italskiej, obfitość zboĹĽa, pszenicy, jÄ™czmienia, nieograniczonÄ… wprost ilość gryki i prosa, oraz — winnice (II 14-15). PamiÄ™tać naleĹĽy, ĹĽe Polibiusz pisze w II wieku p.n.e., kiedy istotnie rzeczpospolita rzymska i jej mieszkaĹ„cy zachowali postawÄ™ obywatelskÄ… i myĹ›leli raczej o paĹ„stwie aniĹĽeli o osobistych korzyĹ›ciach. Ale i ĹĽyjÄ…cy później grecki geograf Strabon (ok. 60 ok. 20 p.n.e.), ktĂłrego dzieĹ‚a moĹĽna uznać za pierwowzĂłr dzisiejszej syntezy geografii regionalnej, opieraĹ‚ swoje spostrzeĹĽenia na dwĂłch czynnikach — na Ĺ›rodowisku geograficznym i na czĹ‚owieku; takĹĽe w stosunku do Rzymu obejmuje caĹ‚ość Italii, uwaĹĽajÄ…c, ĹĽe sam Rzym nie ma najlepszego poĹ‚oĹĽenia. „WymieniÄ™ teraz gĹ‚Ăłwne przyczyny, dziÄ™ki ktĂłrym Rzymianie do takiej wysokoĹ›ci siÄ™ podnieĹ›li. Po pierwsze Italia na wzĂłr wyspy broniona jest przez okalajÄ…ce jÄ… morza z wyjÄ…tkiem niewielu części, ktĂłrych broniÄ… gĂłry trudne do przebycia; po drugie przewaĹĽna część jej brzegĂłw pozbawiona jest przystani, ale porty sÄ… obszerne i wspaniaĹ‚e. Pierwsza z tych przyczyn korzystna jest dla obrony przed agresjÄ… zewnÄ…trz, druga umoĹĽliwia wypady Italii i rĂłwnoczeĹ›nie handel przywozowy". Ale Strabon, jako geograf, UwzglÄ™dnia takĹĽe klimat: „Italia leĹĽy w różnych strefach rĂłwnoleĹĽnikowych i temperaturach, dziÄ™ki czemu zwierzÄ™ta i roĹ›liny, i wszystko w ogĂłle potrzebne do ĹĽycia odznacza siÄ™ różnymi, zarĂłwno poĹĽytecznymi jak i szkodliwymi wĹ‚asnoĹ›ciami. ...ChociaĹĽ Apeniny ciÄ…gnÄ… siÄ™ przez caĹ‚Ä… dĹ‚ugość półwyspu, po obu stronach gĂłr wystÄ™pujÄ… rĂłwniny i wzgĂłrza. ToteĹĽ nie ma ani jednej części Italii, ktĂłra by nie 'Ĺ‚Ä…czyĹ‚a w sobie zalet krainy, gĂłrzystej i rĂłwninnej. Do tego dodać naleĹĽy mnĂłstwo wielkich rzek- i jezior, ponadto liczne ĹşrĂłdĹ‚a zdrowotne wĂłd ciepĹ‚ych i zimnych. A obfitość drzewa budulcowego, Ĺ›rodkĂłw ĹĽywnoĹ›ci dla ludzi i zwierzÄ…t gospodarczych, wybornych owocĂłw wszelkiego rodzaju, wszystko ledwo moĹĽna sĹ‚owami wyrazić" (IV, 4). Strabon ceni takĹĽe wkĹ‚ad pracy czĹ‚owieka, ktĂłry dbaĹ‚ nie tylko o obronność, ale i o Ĺ›rodowisko: „...podczas gdy Hellenowie sÄ…dzili, ĹĽe zapewniÄ… miastom najlepsze warunki, jeĹĽeli bÄ™dÄ… dbali o piÄ™kno, obronność, odpowiedniÄ… przystaĹ„ portowÄ… i ĹĽyznÄ… okolicÄ™, Rzymianie szczegĂłlnie dbali o brukowanie ulic, wodociÄ…gi i kanaĹ‚y odwadniajÄ…ce, ktĂłre mogĹ‚yby nieczystoĹ›ci miasta odprowadzać do Tybru" (V 3). Korzystne poĹ‚oĹĽenie geograficzne rozpatrywaĹ‚ i Cyceron, i Wit-ruwiusz i Pliniusz Starszy. Do warunkĂłw klimatycznych przywiÄ…zuje wielkÄ… wagÄ™ Witruwiusz, ktĂłrego zdaniem warunki te wpĹ‚ywajÄ… i na budowÄ™ czĹ‚owieka i na umysĹ‚owość: „Ludy poĹ‚udniowe pod. wpĹ‚ywem lekkiego powietrza i wielkiego upaĹ‚u majÄ… umysĹ‚y lĹĽejsze i szybciej obmyĹ›lajÄ… plany, północne natomiast ludy pozostajÄ…c pod wpĹ‚ywem ciężkiego powietrza, oziÄ™bione wskutek wilgoci i oporu powietrza, myĹ›lÄ… powolniej. JeĹ›li wiÄ™c zgodnie z prawem natury tak różny jest podziaĹ‚ na Ĺ›wiecie, a ludy różniÄ… siÄ™ miÄ™dzy sobÄ… rozmaitym ukĹ‚adem ĹĽywioĹ‚Ăłw, to lud rzymski ma prawdziwie dobre granice, zajmujÄ…c w przestrzeni Ĺ›wiata Ĺ›rodek ziemi. Albowiem ludy Italii majÄ… najwĹ‚aĹ›ciwsze proporcje zarĂłwno gdy chodzi o budowÄ™ ciaĹ‚a, jak teĹĽ o siĹ‚Ä™ ducha, ktĂłra siÄ™ wiÄ…ĹĽe z odwagÄ…... Boska wiÄ™c myĹ›l umieĹ›ciĹ‚a paĹ„stwo ludu rzymskiego w doskonaĹ‚ej strefie o umiarkowanym klimacie, aby lud Ăłw mĂłgĹ‚ wĹ‚adać Ĺ›wiatem" (VI 1). W tych sĹ‚owach przebija juĹĽ duma Rzymianina, podobnie jak w Georgikach Wergiliusza i w opisach Pliniusza Starszego, dla ktĂłrego Rzym jest miastem, z ktĂłrym ĹĽadne inne rĂłwnać siÄ™ nie moĹĽe — Roma terrarum caputl Poza konkretnymi, gospodarczymi wartoĹ›ciami dostrzega takĹĽe piÄ™kno Italii, „ktĂłra jest ĹĽywicielkÄ… i macierzÄ… wszystkich ziem, wolÄ… bogĂłw wybranÄ…, aĹĽeby niebo nawet uczyniĹ‚a Ĺ›wietniejszym, aĹĽeby zebraĹ‚a razem1 rozsypane krĂłlestwa, aĹĽeby uczyniĹ‚a Ĺ‚agodniejszym sposĂłb ĹĽycia, a z różnych, dzikich narzeczy tylu ludĂłw stworzyĹ‚a dla ludzi wspĂłlny jÄ™zyk, ktĂłry by prowadziĹ‚ do porozumienia i kultury i ĹĽeby wkrĂłtce staĹ‚a siÄ™ ojczyznÄ… wszystkich narodĂłw na caĹ‚ym Ĺ›wiecie" (III 5, 6). I dalej przedstawia uroki Italii: „Jak piÄ™kne jest wybrzeĹĽe Kampanii samo przez siÄ™ i peĹ‚ne uroku, po prostu staje siÄ™ jasne, ĹĽe w tym jednym miejscu widzi siÄ™ dzieĹ‚o radosnej przyrody; zresztÄ… juĹĽ klimat dajÄ…cy zdrowie i ĹĽywotność, taki ukĹ‚ad pĂłr roku, tak urodzajne pola, tak nasĹ‚onecznione wzgĂłrza, niezagraĹĽajÄ…ce zdrowiu wÄ…wozy, cieniste gaje, tak cenne drzewa, tyle Ĺ›wieĹĽych powiewĂłw z gĂłr, taka obfitość owocĂłw, obfitujÄ…ce w zbiory winnice i gaje oliwne, cenne runo owiec, tĹ‚uste karki woĹ‚Ăłw! Tyle jezior, taka obfitość rzek i ĹşrĂłdeĹ‚, ktĂłre nasilajÄ… caĹ‚Ä… ItaliÄ™, fale mĂłrz, portĂłw, a centrum otwarte dla wymiany handlowej ze wszystkich stron..." (III 5, 6). ZbliĹĽone sÄ… wiÄ™c opisy Italii i ocena jej warunkĂłw geograficznych i klimatycznych u różnych pisarzy; jedni tylko przypisujÄ…, o czym byĹ‚a wzmianka, zwyciÄ™stwa i podboje gĹ‚Ăłwnie duchowi bojowemu i postawie Rzymian, inni przypisujÄ… te osiÄ…gniÄ™cia warunkom, w jakich Rzymianie ĹĽyli i dziaĹ‚ali. Ale ĹĽaden z autorĂłw nie porusza problemu spoĹ‚ecznego: kto z tych urodzajĂłw miaĹ‚ korzyĹ›ci, kto o nie zabiegaĹ‚? Jak wykorzystywano gĹ‚ĂłwnÄ… siĹ‚Ä™ gospodarczÄ… Italii — rolnictwo? A w tej dziedzinie zachodziĹ‚y zmiany i przemiany. W poczÄ…tkach rolnictwo opieraĹ‚o siÄ™ na drobnej wĹ‚asnoĹ›ci ziemskiej. Cyncynnat odchodzi od pĹ‚uga, by jako dyktator poprowadzić Rzymian ku zwyciÄ™stwu, po czym od dyktatury wraca do pĹ‚uga. W miarÄ™ jak Rzymianie zagarniali tereny plemion italskich, wzbogacali gospodarkÄ™ ogĂłlnÄ…, zabierajÄ…c podbitym ludom znacznÄ… część ziemi (przewaĹĽnie 1/3), jako tak zwanÄ… ager publicus; ziemia ta byĹ‚a zasadniczo wĹ‚asnoĹ›ciÄ… paĹ„stwa, ale gospodarowali na niej nobilowie rzymscy. ZnaleĹşli siÄ™ obroĹ„cy spraw drobnego wĹ‚oĹ›ciaĹ„stwa, z Gajuszem i Tyberiuszem Grakchami na czele, ktĂłrzy jako trybunowie ludowi usiĹ‚owali temu wyzyskowi przez odpowiednie ustawy przeciwdziaĹ‚ać. Jednak wystÄ…pienia ich nie daĹ‚y rezultatĂłw, i z biegiem czasu wielkie obszary ziemi (latifundia) znalazĹ‚y siÄ™ w rÄ™kach moĹĽnych i zamoĹĽnych. AĹĽeby ziemiÄ™ tÄ™ wykorzystać odpowiednio, przydzielano caĹ‚e rzesze niewolnikĂłw do pracy na roli. Tym samym ziemia ta i jej urodzaje staĹ‚y siÄ™ juĹĽ nie podstawÄ… utrzymania wĹ‚aĹ›cicieli, lecz ĹşrĂłdĹ‚em zyskĂłw. Sytuacja taka trwaĹ‚a tak dĹ‚ugo, dopĂłki Rzym nie siÄ™gnÄ…Ĺ‚ po odlegĹ‚e, rĂłwnieĹĽ o urodzajnej ziemi kraje; od czasĂłw wojen punickich—najpierw Sycylia, a potem i Afryka mogĹ‚a dostarczać Rzymowi zboĹĽe po niĹĽszej cenie, niĹĽ majÄ…tki italskie, co w rezultacie* prowadziĹ‚o do upadku rolnictwa, gdyĹĽ bardziej opĹ‚acaĹ‚a siÄ™ hodowla bydĹ‚a i uprawa winnej latoroĹ›li lub drzew oliwnych. Niemniej zboĹĽe byĹ‚o potrzebne nie tylko dla zaspokojenia potrzeb familii, niekiedy bardzo licznej (wchodzili do niej takĹĽe niewolnicy), ale ze wzglÄ™du na zwyczaj rozdawnictwa zboĹĽa. Zwyczaj ten wprowadziĹ‚ Gajusz Grakchus, ktĂłry dla podkreĹ›lenia swoich dÄ…ĹĽeĹ„ reformatorskich, a zarazem w celu pozyskania sobie ĹĽyczliwoĹ›ci ludu zaczÄ…Ĺ‚ stosować rozdawanie zboĹĽa ubogiej ludnoĹ›ci. ByĹ‚y to tzw. frumentationes. Zwyczaj ten siÄ™ przyjÄ…Ĺ‚ i ludność uboga, bezrobotna, otrzymywaĹ‚a zboĹĽe lub miÄ™so od moĹĽnych, ktĂłrzy w ten sposĂłb starali siÄ™ zapewnić sobie poparcie mas i wpĹ‚ywy polityczne. FormÄ… „darowizny" byĹ‚y takĹĽe urzÄ…dzane uczty z różnych okazji prywatnych (Ĺ›lub, pogrzeb, rocznice rodzinne itp.)Ĺ‚. Rozdawnictwo Ĺ›ciÄ…gaĹ‚o do Rzymu masy ubogiej lud1 NajwaĹĽniejszym czynnikiem, ktĂłrego znaczenie zaczęło rosnąć od poĹ‚owy II wieku p.n.e., byĹ‚a konieczność zaspokojenia potrzeb milionowej stolicy. PrzeciÄ™tny Rzymianin ĹĽywiĹ‚ siÄ™ chlebem wypiekanym z pszenicy, ktĂłra dojrzewaĹ‚a w północnej Afryce (na Sycylii, na Rodos — uw. L. W.), rybami Ĺ‚owionymi i suszonymi w okolicach Gibraltaru. PrzyrzÄ…dzaĹ‚ potranoĹ›ci z innych miast i wsi, co z kolei wywoĹ‚ywaĹ‚o rozruchy w mieĹ›cie. Przy takiej masie biedoty napĹ‚ywowej Italia nie mogĹ‚a dostarczyć potrzebnej iloĹ›ci zboĹĽa (niezaleĹĽnie od wspomnianej wyĹĽej różnicy cen); dowoĹĽono wiÄ™c zboĹĽe nie tylko z Sycylii, ale i z Rodos i z Afryki; iniport ten przynosiĹ‚ niezĹ‚e zyski przedsiÄ™biorczym handlarzom. Chęć zysku, wzbogacania siÄ™, stawaĹ‚a siÄ™ silniejszÄ… od dawnej rzetelnoĹ›ci rzymskiej, a konkurencja doprowadzaĹ‚a do konfliktĂłw osobistych. TakĹĽe rozszerzenie horyzontu politycznego na wschĂłd i na zachĂłd przyczyniĹ‚o siÄ™ do zmiany zwyczajĂłw Rzymian nawet w ĹĽyciu codziennym, zetknÄ…wszy siÄ™ bowiem z przepychem Wschodu, zapragnÄ™li podobnego ĹĽycia. ZwoĹĽono wiÄ™c do Rzymujiie tylko artykuĹ‚y konieczne do ĹĽycia, ale towary, niekiedy bardzo kosztowne, dla zaspokojenia zachcianek obywateli. OczywiĹ›cie z Italii rĂłwnieĹĽ odpĹ‚ywaĹ‚y statki z towarem: wywoĹĽono wyroby ceramiczne, metalowe, dobre gatunki win, sĹ‚ynny marmur z kamienioĹ‚omĂłw w Karrarze. Eksport jednak nie dorĂłwnywaĹ‚ importowi ani pod wzglÄ™dem iloĹ›ci ani wartoĹ›ci towarĂłw; w Rzymie gromadziĹ‚y siÄ™ zapasy towarĂłw, z ktĂłrych czÄ™sto nie korzystano, a wielkie sumy pieniÄ™dzy przechodziĹ‚y z Rzymu do rÄ…k zagranicznych kupcĂłw. PrzykĹ‚adem zbÄ™dnego zwoĹĽenia towarĂłw moĹĽe być fakt, tragiczny dla Rzymu, ĹĽe Alaryk, wĂłdz GotĂłw, przyjÄ…Ĺ‚ jako część okupu za pozostawienie Rzymu w spokoju trzy tysiÄ…ce funtĂłw pieprzu a wedĹ‚ug Pliniusza Starszego import najdroĹĽszych towarĂłw, jakie zwoĹĽono z Arabii, Indii i z Chin, pochĹ‚aniaĹ‚ rocznie 550 milionĂłw sestercĂłw rocznie.  PRZYRODA I CZĹOWIEK CzÄ™sto czyta siÄ™ obecnie o zmianach, jakie zachodzÄ… w strukturze ziemi, o obniĹĽaniu siÄ™ poziomu wody rzek i jezior, o tym, ĹĽe „ocean poĹĽera wodÄ™", ĹĽe najsilniej wystÄ™puje zjawisko obniĹĽania siÄ™ wĂłd na jej zbiornikach bezodpĹ‚ywowych, jak Morze Kaspijskie, Morze Martwe czy Wielkie Jezioro SĹ‚one w Ameryce; podwyĹĽsza siÄ™ natomiast poziom oceanu, co moĹĽe być zapowiedziÄ… wielkiej klÄ™ski. Uczeni Ĺ›ledzÄ… i badajÄ… zachodzÄ…ce zmiany; przypisuje siÄ™ je wpĹ‚ywom rozwijajÄ…cego siÄ™ w coraz szybszym tempie przemysĹ‚u, jednak badania uczonych wykazujÄ…, ĹĽe zasadniczÄ… przyczynÄ… zmian w poziomie wody sÄ… zmiany warunkĂłw klimatycznych, co przejawia siÄ™ nawet w zmniejszeniu różnicy temperatur miÄ™dzy biegunami a rĂłwnikiem. Wysuwane sÄ… hipotezy, ĹĽe przy ociepleniu i suszy ocean czerpie wodÄ™ z ziemi i z lodowcĂłw, ktĂłre sÄ… niczym innym jak tylko ogromnymi zbiornikami wody: zachodzi wiÄ™c obawa, ĹĽe przy dĹ‚ugotrwaĹ‚ym zwiÄ™kszajÄ…cym siÄ™ ociepleniu poziom oceanu moĹĽe tak siÄ™ podnieść, ĹĽe zagrozi klÄ™skÄ… strasznej powodzi rozlegĹ‚ym terenom. Czy takie wĹ‚aĹ›nie zmiany zajdÄ…, czy ocieplanie zostanie zahamowane — okaĹĽe przyszĹ‚ość. Nie ulega jednak wÄ…tpliwoĹ›ci, ĹĽe jeĹĽeli od milionĂłw lat zachodziĹ‚y zmiany w budowie skorupy ziemskiej, to i nadal w jakiejĹ› formie zachodzÄ… i zachodzić bÄ™dÄ…, w pewnym stopniu pomaga w tym przemysĹ‚, i nie tylko w zmianach terenowych i gruntowych — ziemia i woda, ale i w powietrzu, na co staroĹĽytni nie zwracali uwagi; dzisiaj oblicza siÄ™, ĹĽe np. wulkan Etna na Sycylii wyrzuca znaczne iloĹ›ci trujÄ…cych gazĂłw, w tym od 1000 do 5000 ton dziennie dwutlenku siarki. Zmiany wywoĹ‚ywaĹ‚y nie tylko siĹ‚y przyrody, ale od bardzo dawna wprowadzaĹ‚ je rĂłwnieĹĽ czĹ‚owiek, ujarzmiajÄ…c naturÄ™ i przystosowujÄ…c jej elementy do swoich potrzeb, czyli stosowaĹ‚ melioracjÄ™. W jednych okolicach walczono od wiekĂłw z nadmiarem wody w gruntach, w innych — odczuwano brak wilgoci i wodyC musiaĹ‚a wiÄ™c myĹ›l i rÄ™ka czĹ‚owieka „poprawiać naturÄ™" i zaopatrzyć w wodÄ™ pozbawione jej tereny. Jak w innych dziedzinach tak i w tej odbicie tego bardzo dawnego zjawiska odnajdujemy juĹĽ w mitach: przecieĹĽ Herakles majÄ…c za zadanie oczyszczenie stajni Augiasza, wykonaĹ‚ je nadspodziewanie szybko dziÄ™ki temu, iĹĽ zmieniĹ‚ odpowiednio kierunek wody rzeki Penejosu w Elidzie, i skierowaĹ‚ jej strumienie na miejsce swej pracy; takie wĹ‚aĹ›nie metody stosowano, ilekroć chodziĹ‚o o odwodnienie jakiejĹ› okolicy. PierwszÄ… potwierdzonÄ… przez ĹşrĂłdĹ‚a prĂłbÄ… odwodnienia bagnistych terenĂłw, a wiÄ™c dziaĹ‚aniem z myĹ›lÄ… o ochronie Ĺ›rodowiska, byĹ‚y prace prowadzone w okolicy miasta Orchomenos w Beocji zalewanej przez wody jeziora Kopais, poĹ‚oĹĽonego 100 m n.p.m.; jezioro to wprawdzie odprowadzaĹ‚o naturalnymi podziemnymi kanaĹ‚ami swoje wody do morza, jednak jesieniÄ…, przy wzmoĹĽonych opadach atmosferycznych, wody jeziora stawaĹ‚y siÄ™ niebez-- pieczne dla terenĂłw, ktĂłre zalewaĹ‚y, i szkodliwe dla zdrowia ludzkiego,  gdyĹĽÂ powstawaĹ‚y malaryczne .bagna.  NiebezpieczeĹ„stwo rosĹ‚o z biegiem czasu, gdyĹĽ kanaĹ‚y stawaĹ‚y siÄ™ zamulone i utrudniaĹ‚y przepĹ‚yw wody. Pierwsze prĂłby uregulowania przepĹ‚ywu podjÄ™li mieszkaĹ„cy zagroĹĽonych terenĂłw juĹĽ w drugiej poĹ‚owie II tysiÄ…clecia p.n.e.; przystÄ…piono do oczyszczania zamulonych i budowy sztucznych, dodatkowych kanaĹ‚Ăłw. Zabytki w formie resztek murĂłw, grobli i kanaĹ‚Ăłw Ĺ›wiadczÄ…, ĹĽe w wieku V i IV p.n.e. prowadzono rĂłwnieĹĽ prace przy usuwaniu zamulenia i odprowadzaniu wody do podziemnych, naturalnych lub sztucznych kana-Ĺ‚Ăłw. W wieku IV p.n.e. kierowaĹ‚ tymi pracami Krates z Chalkis, inĹĽynier Aleksandra Wielkiego. Natomiast z nazwiskiem filozofa Empedoklesa z Agrygentu (Akragas) w poĹ‚owie V w. p.n.e. Ĺ‚Ä…czy siÄ™ budowa zapĂłr wodnych i uregulowanie biegu strumieni w Se-linuncie na Sycylii; w deltach przepĹ‚ywajÄ…cych tam rzek powstawaĹ‚y moczarowate, niezdrowe tereny, poniewaĹĽ przedostawaĹ‚a siÄ™ woda morska; odprowadzano wiÄ™c nadmiar wody do innej rzeki, zabezpieczajÄ…c w ten sposĂłb deltÄ™. Prace tego rodzaju powtarzano poprzez wieki, i tak np. w wieku V p.n.e. rozpoczÄ™to .prace nad uregulowaniem maĹ‚ej rzeki Ilissos w Atenach, a kontynuowano je jeszcze w czasach rzymskich do panowania Hadriana. W wieku IV p.n.e. Chairefones miaĹ‚ przeprowadzić odwadnianie terenĂłw w okolicy Eretrii na Eubei. Zabezpieczano rĂłwnieĹĽ budowle wznoszone na terenach moczarowatych lub zagroĹĽonych wodÄ… podgruntowÄ… czy nawet deszczowÄ… w ten sposĂłb, ĹĽe budowano . kanaĹ‚y i zakĹ‚adano dreny; przykĹ‚adem takich prac moĹĽe być odprowadzenie w wieku V p.n.e. nadmiaru wody deszczowej, spĹ‚ywajÄ…cej na bieĹĽniÄ™ w Olimpii, do rzeki Alfejos przez trwaĹ‚y kanaĹ‚ (o wymiarach: szerokość od 0,50 m do 0,62 m, wysokoĹ›ci od 0,44 m do 0,67 m)2. Drugim rodzajem melioracji byĹ‚o zaopatrywanie w wodÄ™ terenĂłw suchych. I znowu siÄ™gnąć naleĹĽy do mitĂłw; Argolida staĹ‚a siÄ™ krainÄ… uprawnÄ… poprzez nawodnienie tych terenĂłw dziÄ™ki staraniom Danaosa, a rĂłwninÄ™ AttyckÄ… i TebaĹ„skÄ… miaĹ‚ nawodnić Kek-rops, jeden z pierwszych krĂłlĂłw Attyki, za ktĂłrego miaĹ‚ siÄ™ rozegrać^ spĂłr miÄ™dzy AtenÄ…" a Posejdonem o panowanie czy patronowanie Attyce. PrzysĹ‚owiowa, szczęśliwa Arkadia zawdziÄ™czaĹ‚a swe.ogrody, zieleĹ„ i piÄ™kno okolic Inachosowi, pierwszemu krĂłlowi Argos, i jego synowi. Mieli oni zastosować na tych obszarach urzÄ…dzenia uĹ‚atwiajÄ…ce nawodnienie ziemi. JeĹĽeli siÄ™gnąć do faktĂłw historycznych, to wedĹ‚ug Herodota w drugiej poĹ‚owie wieku VII p.n.e. koloniĹ›ci greccy z wyspy Thera przez wprowadzenie kanaĹ‚Ăłw irygacyjnych uczynili ziemiÄ™ urodzajnÄ… w koloniach afrykaĹ„skich w Cyirenajce, a na terenach poĹ‚oĹĽonych na poĹ‚udnie od Cyreriajki zastosowano innÄ… metodÄ™ — wykorzystano do nawodnienia ĹşrĂłdĹ‚o zwane SybillÄ…; gromadzono wodÄ™ w zbiornikach i stÄ…d rozprowadzano jÄ… kanaĹ‚ami. DziÄ™ki pracy rÄ…k ludzkich okolice Pentapolis (tzn. PiÄ™ciu Miast: Berenike, Arsinoe, Ptolemais, Apollonia, Kyrene) byĹ‚y w staroĹĽytnoĹ›ci jednym kwitnÄ…cym ogrodem — a dzisiaj sÄ… to tereny pustynne 3. W Koryncie natomiast odkryto instalacje w formie zbiornikĂłw wody, skÄ…d prowadziĹ‚ kanaĹ‚ gĹ‚Ăłwny, od ktĂłrego rozprowadzano wodÄ™ maĹ‚ymi kanalikami. Stosowano rĂłwnieĹĽ nawadnianie gruntĂłw wodÄ… deszczowÄ…, gromadzonÄ… w kanaĹ‚ach i zbiornikach; metodÄ™ tÄ™ stosowano w wieku IV i III p.n.e. Melioracje typu osuszania i nawadniania terenĂłw nie byĹ‚y w pojÄ™ciu GrekĂłw Ĺ‚amaniem praw przyrody ani zniewaĹĽaniem bĂłstw, jednak czyny, ktĂłse Ĺ›wiadczyĹ‚y o tym, iĹĽ czĹ‚owiek w swej pyszÄ… oĹ›miela siÄ™ dorĂłwnywać bogom, byĹ‚y uwaĹĽane za Ĺ›wiÄ™tokradzkie i naleĹĽaĹ‚o obawiać siÄ™ kary bogĂłw. Budowanie mostĂłw, ktĂłre uĹ‚atwiaĹ‚y ludziom komunikacjÄ™, byĹ‚o konieczne, ale przerzucenie mostu na Hellespon-cie przez Kserksesa w celach wojennych budziĹ‚o niepokĂłj jako wyzywanie bogĂłw; wiÄ™c teĹĽ klÄ™skÄ™ jego wojska tĹ‚umaczono gniewem bogĂłw za naruszenie ich praw i przeciwstawienie siÄ™ ich mocy. Tak Grek, poeta Ajschylos, staraĹ‚ siÄ™ uĹ›wiadomić przez usta Persa — niebezpieczeĹ„stwo, jakie moĹĽna Ĺ›ciÄ…gnąć na ludzkość przez naruszanie praw natury — praw boskich. Nie przewidywaĹ‚, ĹĽe myĹ›l czĹ‚owieka, praca, dÄ…ĹĽenia — siÄ™gnÄ… znacznie dalej, ĹĽe ludzie zgĹ‚Ä™biać bÄ™dÄ… groĹşniejsze zjawiska natury i zwalczać przeszkody przez naturÄ™ stworzone. Inaczej — być nie mogĹ‚o, gdyĹĽ lÄ™k przed gniewem i mocÄ… bogĂłw, obawa przed naruszeniem ich rzekomych praw zahamowaĹ‚aby postÄ™p. I tak to odczytaĹ‚ wielki filolog, Tadeusz ZieliĹ„ski, omawiajÄ…c odpowiedĹş Dariusza: „Tu macie religiÄ™ antycznÄ…, jako religiÄ™ przyrody ze wszystkimi jej skutkami. BĂłg oddzieliĹ‚ AzjÄ™ od Europy przesmykiem morskim Hellespontu: nie wolno krzyĹĽować jego niewiadomych nam zamiarĂłw, Ĺ‚Ä…czÄ…c sztucznie to, co on rozdzieliĹ‚. Jest w tym* mniemaniu pomimo pewnego uroku takĹĽe niemaĹ‚e niebezpieczeĹ„stwo dla rozwoju kulturalnego narodu; toteĹĽ w interesach tego rozwoju naleĹĽaĹ‚o je przewyciężyć. I Grecy je przezwyciężyli" 6. I Grecy przezwyciężyli lÄ™k przed mocÄ… bogĂłw, i waĹĽyli siÄ™ na niejedno ulepszenie naruszajÄ…c prawa przyrody, robiĹ‚y to i inne narody, wĹ›rĂłd tych Rzymianie, ktĂłrzy korzystali przede wszystkim z doĹ›wiadczeĹ„ i umiejÄ™tnoĹ›ci GrekĂłw. Ciekawa jest np. inicjatywa Pliniusza MĹ‚odszego, ktĂłry jako namiestnik Bitynii myĹ›li o usprawnieniu komunikacji wodnej, ktĂłre rĂłwnieĹĽ wymagaĹ‚... Plik z chomika: panhepburn Inne pliki z tego folderu: 13_Roland Barthes - Mitologie (rozdzial II).rar (4046 KB) antyk w piguĹ‚ce.doc (209 KB) Arystofanes - Chmury.pdf (264 KB) arystofanes - zaby, chmury- opracowanie.doc (33 KB) Eurypides - Elektra (TPR).mp3 (54510 KB) Inne foldery tego chomika: Etiudy Historia dramatu Ĺ›redniowiecznego konceptualny taniec Oczyszczeni Pedagogika ZgĹ‚oĹ› jeĹ›li naruszono regulamin Strona gĹ‚Ăłwna AktualnoĹ›ci Kontakt Dla MediĂłw DziaĹ‚ Pomocy Opinie Program partnerski Regulamin serwisu Polityka prywatnoĹ›ci Ochrona praw autorskich Platforma wydawcĂłw Copyright © 2012 Chomikuj.pl