"Komentarz żydowski do Nowego Testamentu".

advertisement
ydzi i ich Mesjasz
W Polsce niedawno ukaza si pa ski "Komentarz ydowski
do Nowego Testamentu". Jest pisany, jak pan podkre la, z
punktu widzenia yda mesjanicznego.
Co to znaczy "judaizm mesjaniczny"?1
ydzi mesjaniczni to ydzi, których matka by a ydówk
lub nie- ydzi, którzy przeszli na judaizm - uwa aj cy, e Jezus,
Jeszua, by Mesjaszem obiecanym Izraelowi w Biblii. Wierz
oni, e Tanach (Stary Testament) i B'rit Hadashah (Nowy
Testament) s jedynym pisanym s owem Boga do ludzko ci,
nieomylnym przewodnikiem dla wiary i post powania.
Judaizm mesjaniczny to ruch
ydów mesjanicznych i
chrze cijan, którzy chc wyra
sw wiar na sposób
ydowski.
Na ile jest to ruch masowy? Ilu ydów wierzy, e Jezus by
rzeczywi cie obiecanym Mesjaszem?
Tych, którzy publicznie wyznaj zarówno sw ydowsko ,
jak i wiar mesjaniczn , jest oko o 100 000.
Jak traktuj ich inni ydzi, szczególnie w Izraelu?
Nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi. Cz sta jest postawa
tolerancji, ludzie mówi : "ka dy powinien wierzy w to, co
daje mu si ". Po drugiej stronie mo na spotka przeciwników
jakiejkolwiek dzia alno ci misyjnej, którzy uwa aj
1
David H. Stern urodzi si w Los Angeles w 1935 r. W 1959 roku
otrzyma doktorat z ekonomii na uniwersytecie w Princeton, pó niej
pracowa jako profesor na uniwersytecie w Los Angeles. W 1972 r. zosta
magistrem teologii w Fuller Theological Seminary, uko czy Uniwersytet
Judaizmu, by dzia aczem Ameryka skiego Stowarzyszenia
ydów
Mesjanicznych. W 1979 r. wyemigrowa z on do Izraela, mieszka w
Jerozolimie. Jest autorem pi ciu ksi ek o ydowskim mesjanizmie,
umaczem Nowego Testamentu. W Polsce nak adem wydawnictwa Vocatio
ukaza si jego Komentarz ydowski do Nowego Testamentu.
1
chrze cija stwo za kult ba wochwalczy. Uwa aj oni ydów
wierz cych w Jeszu za zdrajców narodu, za ludzi, którzy
przestali by ydami. Obie postawy mo na spotka w Izraelu.
Czy aby zosta
ydem mesjanicznym, trzeba przyj
chrzest?
Tak, to konieczne, poniewa taki jest nakaz Pisma. Piotr
powiedzia : "Odwró cie si od grzechu, powró cie do Boga i
niech moc w adzy Jeszui Mesjasza ka dy z was zostanie
zanurzony w przebaczenie waszych grzechów, a otrzymacie dar
Ruach Ha-Kodesz [Ducha wi tego]" (Dz. Ap. 2., 38).
Pami tajmy, e greckie baptidzo znaczy po prostu "zanurzy ",
a nie "pola " czy "spryska ". Chrze cija ski chrzest wywodzi
si z ydowskiej praktyki. Wi kszo
ydów mesjanicznych
przyj a chrzest w wieku doros ym. Decyzja o chrzcie by a dla
nich szczególnie trudna, zwa ywszy na histori , w której
chrze cijanie zmuszali ydów do chrztu. Byli ydzi, którzy
zmuszani do odrzucenia swojej wiary wybierali mier .
Uwa ano, e zgin li al kiddush HaShem, "ze wzgl du na Imi
[Boga]". Co wi cej, ydowska teologia przyjmowa a, e
chrze cija ski chrzest nie jest rodzajem wyznania wiary, ale
znakiem odrzucenia ydowsko ci. Jednak uwa am, e chrzest
jest znakiem naszej wiary i niczym wi cej; nie opu ci em
mojego narodu.
Jak to si sta o, e zosta pan ydem mesjanicznym?
Na ogó uwa a si , e ydzi, którzy uwierzyli, e Jeszua by
Mesjaszem albo zostali zmuszeni, albo uwiedzeni, albo ich
zdeprawowano. Moja historia to dowód na co przeciwnego.
Mój prapradziadek przyby do Los Angeles w 1853 roku, kiedy
w ca ym mie cie mieszka o 2000 ludzi, w ród nich 20 ydów.
Nale eli my do najbardziej znanej reformowanej synagogi,
Wilshire Boulevard Temple. Obchodzili my wszystkie
tradycyjne ydowskie wi ta, a sam by em na tyle pilnym
uczniem szko y przy synagodze, e jej rabin s dzi , e zostan
jego nast pc . Co si we mnie za ama o, gdy mia em
2
pi tna cie lat. Zrozumia em, e czego mi brakuje, e nie
jestem szcz liwy. Wtedy porzuci em religi ojców, zwróci em
si w stron psychoanalizy, wierz c, e tam znajd odpowied
na pytanie o znaczenie ycia. Na pozór wszystko by o w
porz dku. Pasjonowa em si wspinaczk , surfingiem, sta em
si koneserem win, troch komponowa em. Rodzina i
przyjaciele uwa ali, e prowadz wspania e, pe ne ycie. Ale
mnie wci dopada a wiadomo braku sensu. Porzuci em
doskonale zapowiadaj
si karier uniwersyteck , zacz em
kierowa komun hipisów. Wtedy zainteresowa em si
wegeterianizmem, pozna em wiele religii, wschodnich,
zachodnich. Jednak m dro , jak tam spotyka em, czy to
wyra ona j zykiem karmy, czy psychologii, nie dawa a
odpowiedzi na to, co mnie najbardziej porusza o: problem
indywidualnej winy i absolutnego z a, jakim wobec wi tego
Boga jest grzech. W swych poszukiwaniach zwróci em si do
Biblii, bowiem w przeciwie stwie do innych religii
pokazywa a, e historia nie jest bez sensu: ma pocz tek, rodek
i koniec - kierunek i cel. Pewnego razu by em w drodze i
zatrzyma em si w ma ym hotelu. Przypadkiem si gn em po
magazyn zawieraj cy wiadectwa osób nale cych do
stowarzyszenia chrze cija skich biznesmenów. Przeczyta em,
jak Jezus przyniós wielu z nich pokój, porz dek i sens i oczy
zasz y mi zami. Oczywi cie, e zy niczego nie dowodz , ale
to by pierwszy krok. Pozna em te pewn spo eczno
chrze cija sk . Pami tam, jak uderzy o mnie kazanie
wyg oszone przez pastora ko o Yuba City, które po wi ci
fragmentowi z Listu do Rzymian: "Je li wyznasz publicznie
ustami, e Jezus jest Panem, i ufasz w sercu, e Bóg wskrzesi
go z martwych, b dziesz ocalony". Powtórzy ten wers sze
czy osiem razy, tak, e utkwi mi w pami ci. Najwa niejsza
by a ko cówka cytatu: poniewa dla mojej wiadomo ci coraz
wi ksze znaczenie mia grzech, zacz em rozumie , e to od
niego i jego konsekwencji musimy zosta ocaleni. Du e
znaczenie mia a dla mnie obserwacja zachowania tej
chrze cija skiej wspólnoty, ich wzajemnej mi ci. Tym
bardziej gdy porównywa em tych ludzi i hipisów oraz by ych
hipisów, którzy wiele mówili o mi ci, ale rzadko si j w ród
nich spotyka o. W nocy 20 pa dziernika 1972 roku by em w
motelu we Fresno i nie mog em zasn . Otworzy em Nowy
Testament, a moje oczy trafi y na ten sam fragment Listu do
Rzymian. Do dzi nie mog powiedzie , jak to si sta o, ale
stwierdzi em, e wierz , e Jezus jest Panem - tylko on, nikt z
nas - i e Bóg wskrzesi go z martwych - tylko jego, nikogo z
nas. Tak wi c od razu w tym pokoju wyzna em to g no Bogu;
i zgodnie z tre ci s ów w tej chwili poczu em, e jestem
ocalony. Sze tygodni pó niej ochrzci em si .
Czy to, czego pan do wiadczy , mo emy nazwa
nawróceniem?
Odpowiem: tak, cho z pewn ostro no ci . Ostro no
bierze si st d, e wielu ludzi - tak ydów, jak i chrze cijan my li, e nawrócenie jest przej ciem z jednej religii do drugiej.
Tymczasem w rozumieniu biblijnym, którego najlepszy
przyk ad znajdujemy w Li cie Paw a do Rzymian, nawrócenie
to odrzucenie "niewoli grzechu" na rzecz "niewoli Mesjasza".
Jak wielu, mo e wi kszo ,
ydów mesjanicznych nie
uwa am, e porzuci em judaizm, moja wiara jest raczej
rodzajem judaizmu, cho nie mam nic przeciwko temu, e
przyznaj si do mnie te chrze cijanie. Nie wyzwoli em si od
judaizmu, ale od niewoli grzechu.
Które z chrze cija skich wyzna jest najbli sze
judaizmowi mesjanicznemu?
adne. ydzi mesjaniczni uwa aj , e w czasach Nowego
Testamentu ydzi wyra ali sw wiar w Mesjasza na sposób
ydowski. Poniewa
ydzi czcz cy Jeszu stali si tak
nieliczn grupk spo ród ogó u wyznawców, wyra anie wiary
na sposób nie ydowski zacz o dominowa i ostatecznie
wyeliminowa o tradycj ydowsk . Móg bym powiedzie , e
3
4
judaizm nie mesjaniczny jest chrze cija skim wyznaniem
najbli szym judaizmowi mesjanicznemu, bo brakuje mu
jedynie Jeszuy i Nowego Testamentu; pod wzgl dem
cywilizacyjnym
jest
znacznie
bli szy
judaizmowi
mesjanicznemu ni jakakolwiek forma chrze cija stwa.
Mo na dzi spotka
ydowskich komentatorów, którzy
uwa aj , e Nowy Testament, a szczególnie niektóre jego
ksi gi, jak np. Ewangelia w. Jana, s antysemickie. Podobne
opinie wypowiadaj niektórzy teologowie chrze cija scy.
Zgadza si pan z takimi opiniami?
Nie. Ale antysemici wykorzystywali Nowy Testament dla
swych w asnych, z ych celów. Jego autorami s wy cznie
ydzi - najprawdopodobniej ukasz by poganinem, pó niej
przeszed na judaizm. Wiele twierdze , które zdaj si mie
negatywny wyd wi k wobec ydów, odnosz si naprawd do
judejczyków, czyli ydów mieszkaj cych w prowincji Judea.
Tak jest w przypadku Ewangelii w. Jana, ale i innych tekstów,
cho by Listu do Tesaloniczan, gdzie Pawe pisze, e
"[judejczycy] nie tylko zabili Pana Jeszu i proroków, ale i nas
prze ladowali. Bogu si nie podobaj i przeciwko ca ej
ludzko ci wyst puj (...) ". W j zyku greckim "ioudaios" ma
oba znaczenia: yd i judejczyk. Je li zrozumie si , e Nowy
Testament wychodzi z wewn trz narodu ydowskiego,
negatywne odniesienia do podgrup, takich jak faryzeusze,
przestaj by elementem antysemityzmu, a staj si dowodem
ró nicy zda w obr bie tej samej spo eczno ci.
Pojawiaj si równie teologowie, którzy uwa aj , e
antysemickie s nie tyle same teksty Nowego Testamentu, ile
ich tradycyjna chrze cija ska interpretacja.
Tak, jest ona nie tylko antysemicka, ale te spaczona
teologicznie w taki sposób, aby wykluczy w ciwe
interpretacje ydowskie. Na przyk ad, tradycyjna teologia
chrze cija ska uwa a, e Ko ció zast pi ydów jako lud
Bo y. To b d. W moim t umaczeniu List do Efezjan uczy
wyra nie: "Dlatego pami tajcie o swoim poprzednim
po eniu: wy, rodowici nie- ydzi - zwani Nieobrzezanymi
przez tych, którzy tylko z powodu pewnego zabiegu na ciele
zwani s Obrzezanymi - w owym czasie nie mieli cie
Mesjasza. Byli cie wy czeni z ycia narodowego Isra'ela.
Byli cie obcy przymierzom uciele niaj cym obietnic Bo .
Byli cie w tym wiecie bez nadziei i bez Boga. Lecz teraz wy,
niegdy dalecy, zostali cie przywiedzeni blisko, za spraw
przelania krwi Mesjasza" (Ef. 2: 11 - 13). Chrze cijanie
wywodz cy si z pogan "zostali przywiedzeni blisko" do
narodowego ycia Izraela. Wierz cy niegdy poganie nie
zast pili ydów, ale s z nimi nieodwo alnie z czeni. W moich
ksi kach, to bardzo wa ny cel, pokazuj , jak pozby si
antysemickich,
chrze cija skich
antyjudaistycznych
interpretacji i zast pi
je poprawnymi twierdzeniami
teologicznymi, które s zgodne z ydowskimi ród ami i
rodowiskiem, w którym wyros a nasza wiara.
Jaki wp yw na stosunek ydów do chrze cija stwa mo e
mie Holokaust? Niektórzy twierdz , e chrze cija ski
antyjudaizm by jednym ze róde Zag ady. Z drugiej strony
znane s przyk ady
ydów, którzy w nie w okresie
najwi kszych prze ladowa uznali w Jezusie prawdziwego
Mesjasza. W swoim komentarzu pisze pan o rabinie Bu garii;
bardziej znany jest przyk ad wielkiego rabina Rzymu Eugenio
Zolli, który przeszed na chrze cija stwo po wojnie.
Holokaust to prze om w historii ydów i chrze cijan.
Wi kszo
wiata chrze cija skiego jeszcze nie zrozumia a, e
jego okropie stwa s g ówn spraw w wiadomo ci narodu
ydowskiego. Holokaust ma równie wp yw na gotowo
ydów do uznania roszcze Jezusa jako Mesjasza. ydowski
filozof Emil Fackenheim (1916 - 2003) powiedzia , e ydzi
maj jeden, najwa niejszy imperatyw: musz pozosta sob ,
aby Hitler nie odniós "po miertnego zwyci stwa". Dla
Fackenheima by o to równoznaczne z odrzuceniem wiary w
5
6
Jeszu . Zupe nie innej odpowiedzi udzieli bu garski rabin
Daniel Zion (1883 - 1979). By naczelnym rabinem Bu garii w
latach 30. oraz 40. i odegra znacz
rol w ratowaniu
wi kszo ci z 50 000 ydów bu garskich przed wys aniem ich
do obozów koncentracyjnych. On sam doszed do wiary w
Jezusa, wyemigrowa do Izraela i wiary w niego naucza
publicznie przez reszt swego ycia. Teologiczne podej cie do
Holokaustu to nie jest prosta sprawa ani dla ydów, ani dla
chrze cijan. Obie grupy potrzebuj jednak refleksji nad t
trudn kwesti .
Wiele mówi si o anty ydowskich uprzedzeniach w tradycji
chrze cija skiej. W swoim "Komentarzu..." pokaza pan
równie antychrze cija skie przes dy w ortodoksyjnej tradycji
judaizmu.
Najstarszy mówi, e chrze cija scy misjonarze p ac ydom
za nawrócenie. Ostatnio nawet kilku ultraortodoksów
twierdzi o, e zosta em wyznawc Jezusa, bo wzi em
pieni dze od papie a. Wed ug innego przes du doktryna Trójcy
gwa ci podstawow nauk judaizmu, e jest tylko jeden Bóg
("S uchaj Izraelu, Pan, nasz Bóg jest Bogiem jedynym"). Ten
przes d jest tak g boko zakorzeniony, e czym niemo liwym
staje si racjonalna dyskusja o tym, jak potrójno
mo e
wspó istnie z bosk jedno ci . Podobnie ydzi gor co opieraj
si jakiejkolwiek dyskusji o jednocze nie boskim i ludzkim
charakterze Mesjasza.
W swoim "Komentarzu..." w ród innych przyk adów takich
uprzedze wskaza pan na to, e nawet imi Jezusa wymawiane
jest w szczególny sposób, co wi e si
z pewn
antychrze cija sk tradycj .
Polskie Jezus to po hebrajsku Jeszua. To zarazem m ska
forma s owa yeshu'ah, które znaczy "zbawienie" i skrócona
wersja imienia Yehoshua, czyli "Pan zbawia". Tymczasem
ydzi wymawiaj to imi krócej, jako Jeszu. Profesor Dawid
Flusser, yd ortodoksyjny, twierdzi , e tak wymawiano je w
7
Galilei, w pó nocnym Izraelu w I wieku n. e. Jednak e pó niej,
gdy polemika mi dzy judaizmem a chrze cija stwem stawa a
si coraz bardziej gor ca, ydzi u ywali hebrajskich liter s owa
Jeszu - yud-shin-vav - jako akronimu zawieraj cego zdanie:
Yimach shmo v'zichro: Oby jego imi i pami
zosta y
usuni te. Tak wi c wspó cze ni ydzi nadal u ywaj formy
Jeszu, odnosz c j do Jezusa, cho w tpi , czy chocia dwóch
na stu wie, jakie jest znaczenie tego akronimu.
ydów i chrze cijan dziel nie tylko uprzedzenia, ale wydaje
si , e te inne pojmowanie roli Mesjasza. Jeden z
najwybitniejszych my licieli ydowskich Gershom Scholem
napisa : "Stosunek do mesjanizmu w judaizmie i
chrze cija stwie okre la ca kowicie ró ne poj cie odkupienia".
Wed ug niego w judaizmie odkupienie by o wydarzeniem
publicznym, na scenie historii i we wspólnocie, podczas gdy
chrze cijanie uwa ali odkupienie "za zdarzenie w sferze
duchowej i niewidzialnej, które dokonuje si w duszy, w
prywatnym wiecie ka dej jednostki". St d Scholem wnosi , e
odnoszenie starotestamentowych proroctw do Jezusa jest czym
nieuprawnionym.
Taki krytycyzm jest przejawem tego, co nazywam teologi
defensywn , czyli rodzajem apolegetyki udaj cej prawd
teologiczn , która nie zostawia miejsca na odmienne interpretacje.
Faktem jest, e co si tyczy odkupienia, chrze cija stwo i judaizm
ró ni si . Nie jest natomiast prawd , e chrze cija stwo przeczy,
jakoby odkupienie mia o charakter publiczny. Na przyk ad Pawe (w
Li cie do Koryntian) uwa , e zjawienie si Jeszuy przed grup 500
wiadków by o wystarczaj co publicznym aktem proklamacji swego
zmartwychwstania, aby by uznane za dowód. Mo na ogólnie
powiedzie , e chrze cija stwo i judaizm mesjaniczny wraz z
judaizmem rabinicznym g osz , e odkupienie ma wymiar publiczny,
ale chrze cijanie i my dodajemy, e ma ono te wymiar
indywidualny.
Ostatnie lata przynios y wiele ksi ek, których autorzy staraj si
mocniej pokaza ydowskie korzenie chrze cija stwa. W swojej
ksi ce "Chrystus hebrajski" znany katolicki filozof Claude
8
Tresmontant utrzymuje, e ewangelie zosta y pierwotnie napisane po
hebrajsku. Pan w swoim "Komentarzu..." wielokrotnie pokazuje, jak
boko opisy ewangeliczne s osadzone w realiach ówczesnego
Izraela.
Najbardziej uderzaj cym faktem wiadcz cym o tym, e greka nie
by a pierwotnym j zykiem ewangelii, jest fragment z Ewangelii w.
Mateusza, gdzie anio mówi Józefowi, by nazwa swego
nienarodzonego jeszcze syna "Jeszu , poniewa on zbawi swój lud
od grzechów". W grece to wyja nienie jest bez sensu, tak jak w
polskim, angielskim czy jakimkolwiek innym j zyku poza
hebrajskim czy aramejskim. Tylko w tych j zykach zwi zek mi dzy
"Jeszua" (zbawienie) a "on zbawi" (po hebrajsku "yoshia") jest
oczywisty.
Jak stara si pan dowie , rozmawiaj c ze swoimi
rodakami, e Jezus by nie tylko ydem, ale jeszcze tym
jedynym, przepowiedzianym Mesjaszem?
Dowody, które ca y czas s aktualne, to proroctwa ze Starego
Testamentu. Jeszua wype ni liczne proroctwa, mówi ce o tym, kim
musi by Mesjasz i co musi czyni . We wst pie do mojego
"Komentarza..." poda em 54 takie proroctwa, inni komentatorzy
sporz dzaj w asne, jeszcze d sze listy. Na przyk ad wiadomo, e
Mesjasz musi si urodzi w Betlejem (Mich 5) i ten jeden warunek
eliminuje wszystkich 50 kandydatów na Mesjasza, jacy pojawili si
w
wiecie
ydowskim
w
ostatnich
2100
latach.
Prawdopodobie stwo, e kto wype ni te wszystkie proroctwa, jest
niezwykle ma e.
Jednak ydowska elita nie uzna a pos annictwa Jezusa, a zgodnie z
ustn tradycj zapisan w Talmudzie jej g os jest rozstrzygaj cy.
Jeden z fragmentów Talmudu opowiada, e w sporze mi dzy
rabinami nawet g os z niebios "bat kol" mia mniejsze znaczenie ni
zgoda wi kszo ci uczonych. W innym fragmencie (Sanhedryn 91b)
czytamy: "Nie my lcie, e Mesjasz potrzebuje dokonywa znaków i
cudów, zmieni stan rzeczy w wiecie, wskrzesza zmar ych".
To prawda, w s ynnym fragmencie Talmudu mówi si , e Bóg
musi uzna , e decyzje rabinów przewa aj nawet jego w asne
owo. Takie rozumienie ma pewien sens, bowiem Bóg powierzy
przywódcom ludu (w Biblii s dziom i kap anom, nie rabinom) prawo
9
stosowania swych zasad, nauk i przykaza . Jednak w ca ci takie
twierdzenie jest fa szywe. To tak, jakby kto usi owa w
Boga
do pude ka i kontrolowa go, a to przekracza w adz jakichkolwiek
przywódców. Co do cudów, to uwa am, e Jeszua osi gn by cel,
jaki mia o jego przyj cie, czyli dokonanie ofiarnej mierci i
zmartwychwstania, bez dokonywania cudów, oczywi cie z
wyj tkiem cudownego powstania z grobu. Ale widocznie Bogu
podoba o si , aby dokonywa znaków, których dokonywa .
Wszystkie mia y na celu g ównie korzy drugich, a nie chwa
siebie.
Mo na jednak pyta , czy ydzi w ogóle potrzebuj
Mesjasza? Jeden z najbardziej znanych ydowskich filozofów XX
w. Franz Rosenzweig pisa , e ydzi nie potrzebuj Jezusa jako
po rednika wobec Boga, poniewa ju s w domu Ojca.
Ta teoria dwóch przymierzy, zgodnie z któr ydzi s w obecno ci
Boga za spraw przymierza moj eszowego, a poganie dochodz do
niego dzi ki Nowemu Przymierzu zawartemu przez Jeszu , ignoruje
biblijny nacisk na kwesti oczyszczenia z grzechu. Zgodnie z
przymierzem moj eszowym jednostka otrzymuje odpuszczenie
grzechów dzi ki alowi po czonemu z ofiar w przybytku, a pó niej
w wi tyni. Dzi nie istnieje wi tynia, zgodnie z Nowym
Testamentem Bóg uczyni wi tyni z wierz cych w Jeszu . Dzi
jedynie w obr bie Nowego Przymierza istnieje skuteczna ofiara,
ofiara przez mier Jeszuy, która sta a si ostateczn rekompensat za
ludzki grzech. Teoria dwóch przymierzy nikogo nie zbawi.
Zbawienie uzyskuje si jedynie - niezale nie od tego, czy chodzi o
indywidualnego yda, czy nie- yda - dzi ki Jeszui, nawet je li naród
ydowski jako ca
jest "u Boga".
Co to jednak znaczy: dok adnie? Pawe w Li cie do Rzymian pisa ,
e na ko cu czasów zostanie zbawiony "ca y Izrael".S dz , e "ca y
Izrael" odnosi si jakby do wspólnej to samo ci Izraela, do tego, co
nazywamy establishmentem. Dzi establishment spo eczno ci
ydowskiej odrzuca wiar w Jeszu . W przysz ci, gdy ca y Izrael
zostanie zbawiony, wierz , e establishment i wi kszo narodu
dzie sk ada si z ydów mesjanicznych, a niewierz cy stan si
wyj tkiem.
10
Download