Za oknem mrok, w koło cisza pościel pachnie płatkami róż otulającymi zmysły do snu pod powiekami przemijające jak slajdy wspomnienia wspomnienia chwil tak bliskich sercu wspomnień, których tak naprawdę nigdy nie było odpływam w otchłań tamtych dni i już wiem jak bez ciebie jest już wiem jak jest gdy nie czuje twych ramion gdy już nie czuje twego oddechu już wiem jak mijają sekundy minuty godziny poznaje spokój zmysłów poznaje spokój serca i już zasypiam odpływam