artyku ł y ochrona wolności myśli, sumienia i religii dziecka

advertisement
A
R
T
Y
R O C ZN IK I
T om X III,
K
U
Ł
Y
N A U K PR A W N Y C H
zeszyt 2
2003
JÓZEF KRUKOWSKI
OCHRONA WOLNOŚCI MYŚLI,
SUMIENIA I RELIGII DZIECKA
W ch arakterystycznym dla drugiej połow y X X w ieku n urcie ochrony praw
człow ieka szczególną uw agę zw rócono na ochronę praw rodziców w zakresie
w ychow ania dzieci zgodnie ze sw ym i przekonaniam i relig ijn y m i i m oralnym i,
a następnie na pozostającą z nią w korelatyw nym zw iązku ochronę praw
dziecka. W niniejszym rozw ażaniu zostanie skierow ana uw aga na ochronę
praw a d ziecka do w olności sum ienia i religii w porządku praw nym III
R zeczypospolitej. P roblem atyka ta w P olsce stała się przedm iotem za in te­
resow ania przede w szystkim w zw iązku z takim i w ydarzeniam i, jak : przy ­
w rócenie n au czan ia religii w szkołach p u b liczn y c h 1, ra ty fik a cja K onw encji
o Praw ach D zieck a2 i debata nad projektem K onstytucji R P, uchw alonej
2 k w ietn ia 1997 r.3
W praktyce legislacyjnej zdarza się, że praw a czło w iek a są gw arantow ane
w różnych aktach norm atyw nych przy użyciu innych w yrażeń, co m oże p ro ­
w adzić do kolizji norm praw nych4. T aka sytuacja w y stąp iła w sform ułow a­
niach dotyczących ochrony w olności sum ienia i relig ii dziecka. Istnieje więc
Ks. prof, dr hab. J ó z e f K r u k o w s k i - kierow nik K atedry K ościelnego Praw a P ublicznego
i K onstytucyjnego KUL, kierow nik K atedry Praw a W yznaniow ego UKSW w W arszaw ie;
adres do korespondencji: Al. R acław ickie 14, 20-950 Lublin.
1 Por. ustaw a z dnia 7 w rześnia 1991 r. o system ie ośw iaty: D z.U. 1991, nr 95,
poz. 504 z późn. zm.
2 Dz.U. 1991, nr 120, poz. 526.
3 Dz.U. 1997, nr 78, poz. 473.
4 L. W i ś n i e w s k i ,
G eneza K onw encji o P raw ach D ziecka i stosunek norm do
innych aktów praw a m iędzynarodow ego, w: K onw encja o P raw ach D ziecka. A naliza i w y­
kładnia, pod red. T. Sm yczyńskiego, Poznań 1999, s. 15-16.
p o trzeb a w y jaśn ien ia ich w celu zapobieżenia ew entualnym
konfliktom
w p rak ty ce sto so w ania praw a.
I. DZIECKO JAKO PODMIOT W OLNOŚCI MYŚLI, SUMIENIA I RELIGII
D ziecko je s t p o dm iotem praw i w olności ja k każda osoba fizyczna. Ź ród­
łem tych praw i w olności je s t przyrodzona godność ludzka (art. 30 K onsty­
tucji R P), należn a każdej istocie ludzkiej od chw ili p o częcia5, a każdej
oso b ie ludzkiej od chw ili urodzenia6. P raw a i w olności należne dziecku nie
p rz y słu g u ją m u z woli w ładzy państw ow ej. U staw odaw ca tylko deklaruje,
ja k ie p raw a i w olności należą się dziecku z racji posiadanej godności ludz­
kiej. O b o w iązk iem w ładzy państw ow ej je st także zabezpieczenie praw i w ol­
ności d zieck a przed pogw ałceniem przez kogokolw iek.
Jed n ak że w k o rzystaniu z tych praw i w olności dziecko nie je st osobą
sam o d zieln ą, poniew aż je g o osobow ość, dopóki nie osiągnie pełnoletności,
je s t n ied o jrzała. Zaś w m iarę zbliżania się do p ełnoletności zakres jego
zd olności praw nej ulega poszerzeniu. P ełną zdolność praw ną uzyskuje ono
z ch w ilą o siąg n ięcia pełnoletności. K onw encja o P raw ach D ziecka określa
g ó rn ą g ran icę w ieku dziecka na 18 lat, z zastrzeżeniem , chyba że „zgodnie
z p raw em o d n o szącym się do dziecka uzyska ono w cześniej pełnoletność”
(art. 1). U staw o d aw ca każdego państw a m oże tę granicę określić inaczej.
K o n sty tu cja R P z 1997 r. nie rozstrzyga tej kw estii, natom iast polski kodeks
cyw ilny stanow i, iż: „P ełnoletnim je st ten, kto ukończył lat 18” (art. 10, § 1).
D zieck o w k ró tce po urodzeniu je s t osobą całko w icie niesam odzielną, zaś tuż
przed o siąg n ięciem 18 roku życia je s t osobą bliską pełnej sam odzielności.
U staw o d aw ca polski przew iduje m ożliw ość osiągnięcia w cześniejszej pełno­
letności p rzez o sobę niepełnoletnią przez zaw arcie m ałżeństw a (art. 10, § 1,
ust. 2 k .r.o.).
Z faktu, że d ziecko je st osobą, w ynika, że nie je s t ono i nie może być
tylko p rzed m io tem opiekuńczej troski rodziców i innych osób bądź instytucji
sp o łeczn y ch i p aństw a, ale je s t podm iotem określonych praw i wolności.
5 A rt.l K onw encji z dnia 19 listopada 1996 r. o ochronie praw człow ieka i godności
ludzkiej w obec zastosow ań biologii i m edycyny w biom edycynie; „Praw o i M edycyna”
3(1999), vol. 1, s. 140-151.
6 A rt.l Pow szechnej D eklaracji Praw C złow ieka.
K onw encja o Praw ach D ziecka stanow i, iż: „P aństw a-S trony b ęd ą resp ek ­
tow ały praw o d ziecka do sw obody m yśli, sum ienia i w y zn an ia” (art. 14,
ust. 1). Jednak korzystanie przez dziecko ze swej w olności w zakresie „m yśli,
sum ienia i w y zn an ia” zależy od osiągnięcia odpo w ied n ieg o sto p n ia rozw oju
fizycznego i p sy chicznego koniecznego do tego, aby m ogło form ułow ać sw o­
je m yśli, przek o n an ia i w yrażać je na zew nątrz. Z tego w ynika, że w m iarę
zbliżan ia się do pełnoletności dziecko pow inno uzyskiw ać coraz w iększe
upraw nienia. G w arancje dotyczące uw zględniania przez rodziców i inne pod­
m ioty w zrastającej sam odzielności dziecka o k reśla K o n sty tu cja R P i K onw en­
cja o Praw ach D ziecka.
K onstytucja w art. 72 ust. 3 stanow i, iż: „organy w ładzy publicznej oraz
osoby o d p o w iedzialne za dziecko są obow iązane do w ysłu ch an ia i w m iarę
m ożliw ości u w zględnienia zdania dzieck a” , zaś art. 48 ust. 1 K onstytucji
zobow iązuje rodziców do uw zględniania w p ro cesie w ychow aw czym stopnia
dojrzałości dziecka. Jednakże zobow iązanie rodziców do u w zględnianie woli
dziecka, je g o opinii, nie m oże przerodzić się w up rzy w ilejo w an ie je g o osoby,
z jed n o czesn y m pom niejszeniem znaczenia upraw nień rodziców . K onw encja
0 Praw ach D ziecka stanow i: „P aństw a-S trony zapew n iają dziecku, które jest
zdolne do kształto w ania sw ych poglądów , praw o do sw obodnego w yrażania
we w szystkich spraw ach dotyczących dziecka, przyjm ując je z należytą
uw agą, stosow nie do w ieku oraz d ojrzałości d ziec k a” (art. 12). N ie m ożna
w ięc w każdej spraw ie bezkrytycznie przyjm ow ać w szy stk ich postulatów
dziecka, ale w skazane jest, aby traktow ać je „z n ależy tą uw ag ą” w m iarę jeg o
zbliżan ia się do dojrzałości.
Przedm iotem dalszego w ykładu je s t w yjaśnienie pojęć przysługujących
dziecku w olności, z uw zględnieniem problem u, w jak iej m ierze rodzice i inne
podm ioty pow inny respektow ać praw a dziecka w zakresie „sw obody m yśli,
sum ienia i w y zn an ia” .
II. ZAKRES PRZEDMIOTOW Y WOLNOŚCI M YŚLI SUM IENIA I W YZNANIA
W olność w płaszczyźnie praw nej je s t p ojm ow ana w aspekcie negatyw nym
1 pozytyw nym . W olność w aspekcie negatyw nym ozn acza brak przym usu, na
jak i człow iek m oże być narażony ze strony innych podm iotów , a w szcze­
gólności ze strony państw a. W olność w aspekcie p o zytyw nym oznacza w ol­
ność w yboru. P rzedm iotem naszych zainteresow ań je s t w y jaśn ien ie w olności
m yśli, sum ienia i religii.
K o n w en cja o p raw ach
to w an ia „praw a d ziecka
W o ln o ści te p rzy słu g u ją
sty tu cja R P gw arantuje
dziecka stanow i o zobow iązaniu państw a do respek­
do sw obody m yśli, sum ienia i w yznania” (art. 1).
dziecku ja k każdem u człow iekow i. D latego Kon­
każdem u „w olność sum ienia i re lig ii” . R óżnice
w term in o lo g ii, ja k ie w ystępują w w ym ienionych aktach norm atyw nych na
o k reślen ie p rzed m iotu tych w olności, w ym agają w yjaśnienia. Przedm iotu
w olności nie m o żn a bow iem odm iennie definiow ać w zależności od tego, czy
p rz y słu g u je d zieck u czy osobie dorosłej. P ew ne zróżnicow anie m oże dotyczyć
tylko zak resu k o rzy stan ia z w olności przez człow ieka dorosłego i przez
d ziecko, z pow odu jeg o niedojrzałości i braku sam odzielności.
1. W o ln o ść m yśli
W olność m yśli je s t definiow ana ja k o w olność intelektualna. W olność
m y ślen ia, k tóre odbyw a się w św iadom ości człow ieka, je s t niedostępna dla
ko n tro li zew n ętrzn ej. M ożna pow iedzie, że w tym zakresie człow iek m a w ol­
ność nieo g ran iczo n ą. Ze sw obodą m yśli w iąże się w olność w yrażania swoich
po g ląd ó w i o pinii. Być m oże dlatego ustrojodaw ca polski nie w ym ienił „w ol­
ności m y śli” w art. 53 K onstytucji. N atom iast w art. 54, ust. 1 K onstytucji
zag w aran to w ał w olność w yrażania poglądów oraz pozyskiw ania i rozpow ­
szech n ian ia inform acji, czyli sw obodę realizo w an ia w olności m yśli przez
w y rażan ie sw o ich p rzem yśleń w postaci opinii. C hodzi tu bow iem o to, aby
czło w iek m ógł sw obodnie kształtow ać w łasne poglądy w każdej spraw ie, bez
in g eren cji ze strony innych osób bądź narzucania mu obcych opinii.
S w o b o d a w olności m yśli zakresow o obejm uje rów nież treści religijne, czy­
li w o ln o ść p o zn aw an ia odpow iedzi, ja k ie daje re lig ia na pytania dotyczące
sensu ży c ia ludzk iego. W teorii pojęcie w olności m yśli krzyżuje się więc
z w o ln o ścią su m ien ia i religii. N atom iast w p raktyce konstytucyjnej pojęcia
te są trak to w an e oddzielnie, być m oże dlatego, że w olność uzew nętrzniania
sw ych p rzek o n ań w kw estii sum ienia i religii znacznie w cześniej uzyskała
gw aran cje ze strony państw aniżeli w olność w y rażania opinii w innych spra­
w ach, zw łaszcza w spraw ach p o litycznych7.
Z akres w olności m yśli dziecka je s t w yznaczany przez rozw ijające się jego
zd o lności po zn aw cze. Aby dziecko m ogło korzystać z przysługującej mu w ol­
ności m y śli, kon ieczne je s t zapew nienie m u realizacji jeg o m ożliw ości
7 A. Ł o p a t k a.
Prawo do sw obodnego w yrażania opinii, W arszaw a 1993, s. 16.
poznaw czych i w ychow aw czych. Proces edukacyjny dzieck a m a na celu ro z­
wój je g o osobow ści w zgodzie z sytem em w artości, w którym dziecko je st
w ychow yw ane. Z dobyw ając w iedzę o rzeczy w isto ści i dośw iadczenie życio­
we, dziecko zw iększa zakres przysługującej mu w olności m yśli.
Jednak z pow odu swej niedojrzałości dziecko nie m oże realizow ać sam o­
dzielnie przy słu g u jącego mu praw a do w olności m yśli. K onieczne je s t u dzie­
lanie mu pom ocy ze strony innych podm iotów . O bow iązek ten spoczyw a
w pierw szej kolejności na rodzicach lub opiekunach. R odzice pow inni zapew ­
nić dziecku odpow iednie „ukierunkow anie” , czyli w sposób zgodny z ro zw ija­
jącym i się je g o zdolnościam i m ają służyć mu pom ocą w korzystaniu z n ależ­
nych m u praw (art. 14, ust. 2 K onw encji o P raw ach D ziecka).
Z praw em do w olności m yśli w iąże się praw o do nauki. U m ysł kształtuje
się bow iem w procesie zdobyw ania w iedzy. D latego obow iązkiem państw a
je st zapew nienie dziecku m ożliw ości k ształcenia się, i to nie tylko w szko­
łach publicznych, ale rów nież w innych placów kach ośw iatow ych. R ealizację
tego praw a zapew nia art. 70 K onstytucji RP, w którym u stro jo d aw ca nie ty l­
ko zapew nia każdem u praw o i obow iązek do nauki do 18 roku życia, ale też
zapew nia rodzicom sw obodę w yboru szkoły dla sw ego dziecka, aby było
kształcone zgodnie z reprezentow anym i przez nich św iatopoglądem , przek o ­
naniam i religijnym i i m oralnym i, w duchu których m ają być w ychow yw ane
ich dzieci (art. 70, ust. 3).
Z praw em do w olności m yśli nierozłącznie zw iązane je s t także praw o do
w yrażania sw oich poglądów , sw oich opinii. W olność w y rażan ia opinii,
w p rzeciw ieństw ie do w olności m yśli, je s t i m usi być organiczana. D ecyduje
o tym poczucie odpow iedzialność za sw oje w ypow iedzi bądź chęć nienarażania się na ujem ną reakcję otoczenia. Jednakże p oczucie odpow iedzialności
przez dziecko za sw oje w ypow iedzi nie m oże być jed y n y m w yznacznikiem
granic przysługującej mu w olności. D latego inne podm ioty, a zw łaszcza
rodzice, szkoła i K ościół, m ają obow iązek w ytyczać m u pew ne granice
w w yrażaniu sw oich poglądów i uczyć je o konieczności ich przestrzegania.
2. W olność sum ienia
W olność sum ienia je st to w olność dokonyw ania w yborów m oralnych o p ar­
tych na poznanych i akceptow anych w artościach. W szczególności je s t to
w olność osoby od nieupraw nionej ingerencji w sferę św iadom ości i zachow ań
osoby ludzkiej - zarów no osoby dorosłej, ja k i dziecka, podlegających jej
m oralnej o cenie, a także w olność odrzucania treści i sytuacji uznaw anych za
nag an n e z m o raln ego punktu w idzenia8
W zak resie su m ienia człow iek działa pod w pływ em nakazu w ew nętrzego;
je s t on jed n o cz eśn ie praw odaw cą i sędzią sw ojego postępow ania. W olność
su m ien ia p rzy słu g u je dziecku tak sam o ja k dorosłem u człow iekow i. K onsty­
tu cja R P gw aran tu je w olność sum ienia każdem u człow iekow i, ale nie określa
przejaw ó w jej p rzestrzegania. Jest to bow iem w olność w ew nętrzna, której
treść p o zo staje p o za zasięgiem w ładzy państw ow ej, dopóki nie zostanie
u ze w n ętrz n io n a w je g o zachow aniu.
W o lność su m ien ia je s t n ierozłącznie zw iązana z w olnością religii, która
zo stan ie o m ó w io n a w następnej kolejności. W olność religii z istoty swej
p o leg a b ow iem na podejm ow aniu przez człow ieka dobrow olnych aktów wew n ętrzy ch , doty czących je g o w ięzi ze św iatem w artości duchow ych, sakral­
nych, tran sced en tn y ch , uznanych przez człow ieka za praw dziw e. W olność
su m ien ia o b ejm u je także sw obodę przyjm ow ania przez człow ieka w artości
i reg u ł m o ralnych, filozoficznych czy politycznych, które uznaje za słuszne.
W olność su m ien ia obejm uje także m ożliw ość przy jęcia św iatopoglądu arelig ijn eg o 9.
K o n sty tu cja RP zapew nia każdem u w olność sum ienia. W olność ta polega
na sw obodnym w yborze poglądów , na poznaw aniu praw dy i podejm ow aniu
d ecy zji zg o d n ie z w ew nętrzym nakazem . W olność ta nie m oże podlegać
jak im k o lw ie k og raniczeniom . Z godnie z m iędzynarodow ym i ustaleniam i pra­
wo do w o ln o ści sum ienia je s t nienaruszalne, tzn. że nie m oże podlegać ani
uchy len iu , ani zaw ieszeniu w żadnej sytuacji i pow inno być szanow ane
i p rzestrzeg an e w każdych w aru n k ach 10.
R ealiza cja p raw a do w olności sum ienia polega na podejm ow aniu dobro­
w olnych aktów w ew nętrzych, które nie m ogą być narzucane z zewnątrz.
P raw o do w olności sum ienia przysługuje rów nież dziecku. N ikt nie może
zm u sić d zieck a do dokonyw ania w yborów m oralnych sprzecznych z jego po­
czu ciem słuszności czy spraw iedliw ości. Jednak ogrom m y w pływ na doko­
n yw ane przez d ziecko w ybory m oralne m ają rodzice. W pierw szym okresie
' ^ . S o k o ł o w s k i , W olność myśli, sum ienia i w yznania dziecka, w: Konwencja
o P raw ach D ziecka. A naliza i w ykładnia, s. 262.
5 L. G a r 1 i c k i, P olskie praw o konstytucyjne. Zarys w ykładu, W arszaw a 1998,
s. 108.
!0 A. Ł o p a t k a ,
Prawo do w olności myśli, sum ienia i relig ii, W arszaw a 1996,
s. 50.
życia oni k ształtu ją je g o przekonania m oralne, w pajają m u zasady słuszności,
reguły zachow ania, uczą go dokonyw ać w łaściw ych w yborów życiow ych. Od
ich pracy w ychow aw czej w dużej m ierze zależy fo rm acja duchow a dziecka.
Z akres praw a dziecka do w olności sum ienia je s t u zależniony od poziom u
jeg o rozw oju, osiągniętej dojrzałości, od zasad i praw d, w duchu których jest
w ychow yw ane. D ziecko w m iarę dorastania coraz bardziej sam odzielnie
kształtuje sw oją osobow ość i na podstaw ie zdobytej w iedzy staje się zdolne
do po dejm o w an ia sam odzielnych decyzji. T ak w ięc praw o do w olności sum ie­
nia dziecka p o leg a m a m ożliw ości przyjm ow ania treści zgodnych z w y k ształ­
conym w p rocesie w ychow aw czym św iatopoglądem oraz od rzu can ia takich
sytuacji, które sam o dziecko uznaje za m oralnie naganne.
W olność sum ienia, jak o praw o w ew nętrzne, nie m oże podlegać og ran icze­
niom z zew nątrz jed y n ie z uw agi na to, że w olność sum ienia obejm uje sw o­
bodę po stęp o w an ia zgodnie z w łasnym sum ieniem . P rzedm iotow y zakres tego
uzew n ętrzn ian ia należy pojm ow ać analogicznie ja k zakres w olności religii,
określony w art. 53, ust. 2 K onstytucji RP. P raw o to m oże podlegać organiczeniom tylko w zakresie uzew nętrzniania w łasnych przekonań.
3. W olność religii
K o nstytucja RP gw arantuje każdem u w olność relig ii (art. 53, ust. 1).
N atom iast K onw encja Praw D ziecka gw arantuje „w olność w y zn an ia” . Jak k o l­
wiek kom entatorzy dopatrują się w tych term inach odm iennej treści, to
jed n ak w istocie rzeczy są to pojęcia zbieżne co do treści. N a gruncie praw a
polskiego należy przyjąć, że term iny te są rów noznaczne, chociaż pierw szeń ­
stwo m a term in w pisany do K onstytucji. W olność religii obejm uje w olność
p o szukiw ania i w yboru religii bądź p rzy jęcia poglądu areligijnego, jak
rów nież w olność w yboru jed n eg o spośród w ielu w yznań religijnych.
U stro jo d aw ca polski definiuje ją następująco: „W olność re lig ijn a obejm uje
w olność w yznaw ania lub przyjm ow ania religii w edług w łasnego w yboru oraz
uzew n ętrzn ian ia indyw idualnie lub z innym i, p u b liczn ie lub pryw atnie, swojej
religii przez upraw ianie kultu, m odlitw ę, uczestn iczen ie w obrzędach, prak­
tykow anie i nauczanie. W olność religii obejm uje także posiadanie św iątyń
i innych m iejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi w ierzących oraz praw o
osób do k o rzy stan ia z pom ocy religijnej, tam gdzie się zn a jd u ją” (art. 53,
ust. 2).
W olność religii p olega zatem przede w szystkim na sw obodnym u zew n ętrz­
nianiu sw oich przekonań religijnych. U strojodaw ca defin iu je ją ja k o „w olność
w y zn aw an ia lub przyjm ow ania religii w edług w łasnego w yboru oraz uze­
w n ętrzn ian ia in d y w idualnie lub z innym i, pryw atnie lub publicznie” . Po­
niew aż k ażd a w olność z natury swej polega na w olności w yboru, należy są­
dzić, iż p o w y ższa gw arancja konstytucyjna im plicite obejm uje także wolność
n iep rzy jm o w an ia praw dy religijnej i nieuzew nętrzniania jej w życiu pry­
w atnym i p u b licznym . U strojdow ca definiuje w olność religii najpierw w as­
p ek cie po zy ty w n y m , czyli ja k o sw obodę uzew nętrzniania sw ych przekonań
re lig ijn y ch , zg o d n ie z w łasnym sum ieniem , a następnie w skazuje także na jej
asp ek t neg aty w n y , czyli na w olność od przym usu w zakresie uzew nętrzniania
lub n ieu zew n ętrn ian ia sw ych przekonań religijnych (art. 53, ust. 6) oraz
p raw o do n ieu jaw n ian ia sw ego św iatopoglądu, przekonań religijnych lub
w y zn an ia (art. 53, ust. 7).
U stro jo d aw ca polski w ym ienia sposoby uzew nętrzniania przekonań religij­
nych p o p rzez up raw ienie kultu, m odlitw ę, uczestniczenie w obrzędach, prak­
ty k o w an ie i n au czanie, w yznaw anie ich przez człow ieka tam , gdzie się znaj­
d uje (art. 53, ust. 2). W yliczenie to je s t praw ie identyczne z tym , jak ie jest
w art. 18 P ow szechnej D eklaracji Praw C złow ieka z 10 grudnia 1948 r. Jak­
ko lw iek nie je s t ono poprzedzone w yrazem „w szczeg ó ln o ści” lub „zw łasz­
cz a ” , to je d n a k z natury rzeczy w ynika, że nie je s t to katalog zam knięty.
P raw o do w olności religijnej, ja k każde praw o osoby ludzkiej, m a swe
źródło w p rzyrodzonej godności ludzkiej, dlatego przysługuje w szystkim , nie
w y k lu czając dzieci. P raw o do w olności religijnej je s t w ięc praw em dziecka.
Z g o d n ie z art. 53, ust. 2 należy zatem stw ierdzić, że dziecko m a praw o do
u ze w n ętrz n ia n ia sw ej religii nie tylko we w spólnocie rodzinnej, ale rów nież
„tam , g d zie się zn a jd u je” , a w szczególności w szkole. D latego K onstytucja
R P stanow i, iż re lig ia K ościoła lub innego zw iązku w yznaniow ego o uregulo­
w anej sy tu acji praw nej m oże być przedm iotem n auczania w szkole (art. 53,
ust. 3). G w aran cja ta obejm uje w szystkie szkoły, zarów no pryw atne, jak
i publiczne.
P rzy w ró co n y w P olsce - w krótce po odrzuceniu reżim u kom unistycznego
- system n au czan ia religii w szkole m a ch arak ter fakultatyw ny, czyli
resp ek tu jący w olność sum ienia i religii w m aksym alnym stopniu. Dokładniej
system ten zo stał uregulow any w K onkordacie z 1993 r. (art. 12), ustaw ie
z d n ia 7 w rześn ia 1991 r. o system ie ośw iaty i rozporządzeniach M inistra
E d u kacji N a ro d o d w e j11. A rt. 12 tej ustaw y stanow i: „U znając praw o rodzi­
l! R ozporządznie M inistra Edukacji N arodow ej z dnia 14 kw ietnia 1992 r. w sprawie
w arunków i sposobu organizow ania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach;
ców do w ychow ania dzieci, szkoły publiczne podstaw ow e org an izu ją naukę
religii na życzenie rodziców , szkoły publiczne ponadpodstaw ow e organizują
naukę relig ii na życzenie rodziców , bądź uczniów ; po o siągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują u cz n io w ie” . U staw odaw ca
nakazuje zatem respektow anie praw a podm iotow ego rodziców do w ychow ania
dzieci zgodnie ze sw ym i przekonaniam i, a jed n o cz eśn ie, gdy chodzi o szkoły
ponadpodstaw ow e - nakazuje szkołom respektow ać praw o uczniów , a rodzi­
com „ży czen ia” sw oich dzieci.
D ziecko m a praw o do w olności religii, ale w realizacji sw ego praw a
w spraw ach w ychow ania i nauczania religijnego nie je s t niezależne od ro ­
dziców . Istnieje w ięc m ożliw ość konfliktu m iędzy „życzeniem ” dziecka
i praw em rodziców , pod których opieką pozostaje. W zw iązku z tym p o ­
w staje po trzeb a u stalenia reguły, która by w skazała sposób zapobiegania
pow staniu takiego konfliktu bądź ro zstrzy g an ia k o nfliktu m iędzy rodzicam i
i dzieckiem w zakresie w ychow ania religijnego w w ypadku, gdyby on za­
istniał. Czy ustrojodw ca polski określa taką regułę?
W celu u stalenia odpow iedzi na pow yższe pytanie trzeb a zw rócić uw agę
najpierw na brzm ienie przepisów . A rt. 53 ust. 3 K onstytucji zapew nia
rodzicom praw o do w ychow ania oraz do nauczania m oralnego i religijnego
zgodnie ze sw ym i przekonaniam i, a jed n o cz eśn ie zo b ow iązuje ich, „aby
uw zględniali stopień dojrzałości dziecka, w olność je g o sum ienia i w yznania
oraz jeg o przek o n an ia” . K om entatorzy uw ażają, że pow yższe sform ułow anie
nie je s t dość precyzyjne. Sądzę, że w celu ustalen ia w łaściw ego znaczenia
reguły p ostępow ania w tej spraw ie należy zastosow ać w ykładnię system atyczą. R egułę o kreśloną w art. 53, ust. 3 należy w ięc in terpretow ać łącznie
z art. 14, ust. 2 K onw encji o Praw ach D ziecka, który stanow i, że państw o
będzie „respektow ać praw a i obow iązki rodziców [...] do ukierunkow ania
dziecka w k o rzystaniu z jeg o praw a do w olności relig ii w sposób zgodny
z rozw ijającym i się zdolnościam i dziecka” . N ależy zatem przyjąć, że upraw ­
nienie rodziców , które je s t zarazem ich obow iązkiem , dotyczy „ukierunko­
w ania d ziecka w celu należytego korzystania przez nie ze sw oich praw w za ­
kresie w olności re lig ii” .
K om entatorzy uw ażają, że interpretacja art. 48 ust. 1 K onstytucji je st
trudna z uw agi na posłużenie się przez ustaw odaw cę pojęciam i ogólnym i
i nieostrym i. K rytycy tego sform ułow ania podkreślają, że trudno byłoby
Dz.U. 1992, nr 36, poz. 155.
oczek iw ać od k ilk u letn ieg o dziecka zdolności do w yrażania sw oich przekonań
re lig ijn y ch , zaś kry terium „stopnia do jrzało ści” , jak im ustrojodaw ca nakazuje
ro d zico m p o słu ży ć się w tym celu, je st bardzo nieprecyzyjne. Zdarza się
bow iem , że dzieci będące w tym sam ym w ieku różnią się stopniem dojrza­
ło ści in telek tu aln ej i m oralnej. D zieci w w ieku 15-16 lat są zdolne do
w y rażan ia sw oich opinii i sądów , ale czy to znaczy, że należy odm ówić
ro d zico m p raw a do podejm ow ania decyzji zw iązanej z ich w ychow aniem ?
S tałoby to w sp rzeczności z poszanow aniem w ładzy rodzicielskiej. Przecież
art. 95 § 2 k odeksu rodzinnego i opiekuńczego zobow iązuje dziecko pozo­
stające pod w ład zą ro d zicielsk ą do posłuszeństw a w obec ro d z ic ó w 12. W ed­
ług in n y ch k o m entatorów art. 48 ust. 1 K onstytucji je st sprzeczny z Kon­
w en cją Praw D ziecka, a zw łaszcza z klauzulą, ja k a została dołączona do
K o nw encji p rzez P olskę, gdyż zm ierza do ograniczenia w ładzy rodzicielskiej
i o słab ien ia d o ty chczasow ego m odelu rodziny, w którym rodzice pełnią
fu n k cje w y c h o w aw c ze13.
Jed n ak że w ydaje się, że interpretacje te są zbyt daleko idące, dlatego że
w ym óg u w zg lęd n ien ia dojrzałości dziecka oraz je g o przekonań koresponduje
z w y m o g iem p o szanow aia godności dziecka. W szystkie praw a i w olności
czło w iek a są zak o rzenione w godności ludzkiej. Z tego zaś założenia w ynika
p raw o każd eg o człow ieka, także dziecka, do tego, aby być w ysłuchanym
w każej spraw ie. A tym sam ym istnieje praw o dziecka do tego, aby zostało
w y sły ch an e p rzez rodziców w spraw ie je g o przekonań religijnych. Bez po­
szan o w an ia tego praw a do w ysłuchania dziecko byłoby traktow ane przez
ro d zicó w tylko ja k o przedm iot, a nie podm iot. N aw et słuszna i korzystna dla
d zieck a d ecy zja rodziców , jeśli zostanie podjęta bez je g o udziału, będzie
p o m n iejszen iem je g o osobow ej godności i w a rto śc i11. K lauzuli konstytu­
cyjnej, aby ro d zice uw zględniali przekonania dzieci, nie należy jednak
in terp reto w ać w tym sensie, iż dzieci w spraw ach w ychow ania religijnego
m ają sam e d ecydow ać o sobie. P odjęcia decyzji w tak doniosłej spraw ie nie
m o żn a p rzerzu cać z rodziców na dzieci, gdyż ostatecznie rodzice ponoszą
o d p o w ied zialn o ść za dzieci aż do osiągnięcia przez nich p ełn o letn o ści15.
12 H. B z d a k, Prawo dziecka do życia i godnego w ychow ania - uwarunkowania
praw ne, religijne i społeczne. Szczecin 2000, s. 110-112.
1J A. G r z e ś k o w i a k ,
A ksjologia p rojektu K onstytucji RP, w: Ocena projektu
K onstytucji R zeczypospolitej Polskiej, red. J. K rukow ski, Lublin 1996, s. 22.
W. O s i a t y ń s k i, Twoja K onstytucja, W arszaw a 1997, s. 137.
15 T. S ni y c z y ń s k i, R odzina i praw o rodzinne W św ietle now ej Konstytucji, PiP
1997, z. 11-12, s. 193.
C hodzi tu w łaściw ie o to, aby rodzice nie podejm ow ali decyzji o w ychow aniu
dzieci bez w y słuchania ich zdania. N ależy zatem przyjąć, iż w razie konfliktu
m iędzy w olą rodziców a życzeniem dziecka, np. w spraw ie uczestnictw a
dziecka w nauczaniu religii w szkole, podjęcie ro zstrzygającej decyzji należy
do rodziców , ale przed jej podjęciem w tak delikatnej spraw ie rodzice po­
w inni podjąć z dzieckiem dialog w celu w y jaśn ien ia mu sw oich racji,
uw zględniając przy tym stopień jeg o rozw oju intelektualnego.
U staw a z dnia 7 w rześnia 1991 r. o system ie ośw iaty w tej spraw ie stan o ­
wi: „U znając praw o rodziców do w ychow ania dzieci, szkoły publiczne ponad­
podstaw ow e org an izują naukę religii na życzenie bądź rodziców , bądź u cz­
niów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują
u czn io w ie” . Przyjęty w Polsce m odel naucznia religii w szkole publicznej
respektuje zatem zarów no praw a podm iotow e rodziców , ja k i sw obodę decyzji
starszych dzieci, uczęszczających do szkół ponadpodstaw ow ych.
III. OGRANICZENIA WOLNOŚCI RELIGIJNEJ DZIECKA
Praw o do w olności religijnej - ja k każde praw o w olnościow e - nie je st
praw em absolutnym . M oże w ięc podlegać ograniczeniom w sferze u zew n ętrz­
niania go w obec innych. Jest rzeczą oczyw istą, że sfera w olności w ew nętrznej
dziecka, polegająca na przyjm ow aniu i posiadaniu przekonań religijnych,
w żaden sposób nie m oże być ograniczana. R ealizow ana je s t bow iem w sfe­
rze duchow ej człow ieka. N atom iast ograniczeniom m oże podlegać u zew n ętrz­
nianie przekonań religijnych, głów nie ze w zględu na ko n ieczn o ść p oszano­
w ania praw i w olności innych osób. K ryteria takiego o g ran iczan ia są o k reś­
lone przez praw o. K ryteria te określa zarów no K onstytucja R P, ja k i K on­
w encja o Praw ach D ziecka.
K onstytucja stanow i, iż ograniczanie w olności religii m oże być tylko na
drodze ustaw ow ej i z następujących pow odów : ochrona b ezpieczeństw a pań­
stwa, porządku publicznego, zdrow ia, m oralności lub w olności i praw innych
osób (art. 53, ust. 5). W yliczenie to m a ch arak ter taksatyw ny.
P odobnie K onw encja o Praw ach D ziecka stanow i, iż sw oboda w yrażania
w yznaw anej religii lub przekonań m oże podlegać tylko takim ograniczeniom ,
które są przew idziane ustaw ą i są konieczne do ochrony bezpieczeństw a
narodow ego i porządku publicznego, zdrow ia lub m oralności społecznej bądź
podstaw ow ych praw i w olności innych osób (ar. 14, ust. 3). Jednak trudno
jest oprzeć się zdziw ieniu, w jaki sposób korzystanie z w olności religii przez
d ziecko m oże zagrażać „bezpieczeństw u p aństw a” lub „bezpieczeństw u n aro ­
d o w em u ” . N iew ątp liw ie, w skazana tu przyczyna ograniczania wolności religii
ze w zględu n a „bezpieczeństw o narodow e” je s t reliktem totalitaryzm u, staw ia
b ow iem in teres p ań stw a ponad dobrem człow ieka. T rudno je st przypuszczać,
aby k o rzy stan ie z praw a do w olności religii, w szczególności przez dzieci,
m ogło spow odow ać naruszenie bezpieczeństw a państw a. M ożna mówić najw y­
żej o zag ro żen iu dla bezpieczeństw a publicznego, ja k ie m oże wynikać
z n ad u ży w an ia religii do działań sprzecznych z zasadam i m oralności ogólno­
lud zk iej, np. z n aw oływ ania przez terrorystów m uzułm ańskich swych wy­
zn aw ców do w alki z ludźm i o innych przekonaniach religijnych.
K om itet Praw D ziecka stoi na stanow isku, że ograniczanie dziecka w ko­
rz y stan iu z w olności religii lub przekonań m oże być stosow ane tylko w stop­
niu m in im aln y m (zw łaszcza w instytucjach opiekuńczych i w ychow aw ­
c z y c h )16.
IV, OCHRONA PRAWNA WOLNOŚCI SUMIENIA I W YZNANIA DZIECKA
P raw o d zieck a do w olności sum ienia i religii je s t praw em podm iotw ym
i ja k o tak ie p o d leg a ochronie praw nej.
K o n sty tu cja R P traktuje praw o do w olności sum ienia i religii jako prawo
oso b iste czło w iek a i obyw atela. Z godnie z art. 23 k.c. w olność sum ienia
należy do d ó b r o sobistych człow ieka. D latego pozostaje pod ochroną praw a
cy w iln eg o . D o d ó b r osobistych człow ieka n ależą także inne dobra chronione
p rzez p rzep isy k o nstytucyjne dotyczące praw a i w olności człow ieka. Nie
ulega w ątp liw o ści, że do dóbr osobistych, podlegających ochronie cyw ilnej,
oprócz w y m ienionych w art. 23 k.c. należy zaliczyć także w olność myśli
i w olność relig ii.
P o d m io to w e praw o do ochrony praw nej p rzysługuje dziecku jak każdej
oso b ie fizy czn ej. Jego realizacja je s t dostosow ana do specyfiki dziecka jako
osoby n iep ełn o letn iej. D ziecko w w ykonyw aniu sw oich praw nie je st podm io­
tem całk o w icie sam odzielnym . P odlega ono w ładzy rodzicielskiej. D latego
w p ierw szej kolejn ości rodzice m ają praw o i obow iązek troszczyć się o dobro
d ziecka. R o d zice i opiekunow ie ustaw ow i dziecka m ają praw o i obow iązek
tro szczy ć się tak że o je g o praw a do w olności sum ienia i religii, aby nie
16 A. Ł o p a t k a,
D ziecko. Jego praw a człow ieka, W arszaw a 2000, s. 80.
zostały one naruszone. G dyby zaś zostały przez ko g o k o lw iek naruszone,
rodzice są upraw nieni do ich ochrony. Z uw agi na to, że dziecko nie ma
zdolności do w n iesienia skargi sądow ej w obronie sw oich praw , obow iązek
i zarazem praw o do w ystąpienia ze skargą w im ieniu dzieck a m ają rodzice
lub opiekunow ie praw ni (w razie braku rodziców lub ich ub ezw łasn o w o l­
nienia).
Z akaz n arusznia dóbr osobistych dziecka obejm uje także rodziców . R o­
dzice są zobow iązani troszczyć się o dobro dziecka, ale gdyby bezpodstaw nie
naruszyli dobro dziecka, ponoszą za to odpow iedzialność praw ną. W ów czas
każdy m a obow iązek, a naw et upraw nienie, w ystąpić w ob ro n ie praw dziecka
przed przem ocą, w tym także jego w olności religii, do organów w ładzy pub­
licznej (zgodnie z art. 72 ust. 1 zd. 2). Jed n o cześn ie trzeba pam iętać, że
dobro dziecka w ym aga, aby ochrona je g o praw - także w olności m yśli su­
m ienia i religii - nie była dokonyw anana bez u zasadnionego naruszania
innych dóbr, np. naruszanie praw a dziecka do tego, aby było w ychow yw ane
przez rodziców .
Praw o d ziecka do w olności sum ienia i w yznania po d leg a także ochronie
karnej. W edług kodeksu karnego z 1997 r. do przestępstw przeciw ko w olno­
ści sum ienia i religii należy: dyskrym inacja relig ijn a (art. 194), złośliw e
przeszkadzanie w w ykonyw aniu praktyk religijnch (art. 195), obraza uczuć
religijnych (art. 196). Ze skargą w obronie dobra dziacka, gdyby naruszenie
jeg o w olności m iało znam iona przestępstw a, m oże w ystąpić prokurator.
O prócz w ym ienionych podm iotów ustrojodaw ca polski do w ystępow ania
w obronie praw obyw atelskich ustanonił R zecznika Praw O byw atelskich,
a w obronie praw d ziecka - R zecznika Praw D ziecka. O rgan ten został usta­
now iony w tym celu, aby zagw arantow ać n ależy tą ochronę praw d z ie c k a 17.
R zecznik stoi na straży praw dziecka określony ch w K onstytucji RP, K on­
w encji Praw D ziecka i innych przepisach praw nych, ale jed n o cz eśn ie w inien
uw zględnić praw a i obow iązki rodziców . K ażde dzicko m oże bezpośrednio
zw rócić się do niego z prośbą o pom oc.
17 U staw a z dnia 31 stycznia 2000 r. o R zeczniku Praw D ziecka; D z.U. 2000, nr 6,
poz. 69.
T H E PR O TECTIO N OF THE FREEDOM OF TH O U G H T, CON SCIENCE
AND R ELIG IO N TO CHILDREN
Summary
The paper deals with the current problem s o f the protection o f children’s rights in the
Polish legal order, and based on the resolutions o f the Polish C onstitution o f 1997, the
C onvention o f C hildren ’s Rights o f 1989, and the law o f the system of education o f 1991. The
object o f our analysis encom passes the follow ing: I. the conception o f child as the subject of
the freedom o f thought, conscience and religion. II. The object o f ch ild ’s entitlem ent in
exercising freedom : 1) the freedom o f thought, 2) the freedom o f conscience, 3) the freedom
o f religion; III. lim itations as regards the exercise o f the freedom o f religion; IV. the legal
protection o f the freedom o f conscience and the religion o f child.
Translated by Jan Kłos
Słow a kluczow e: praw a dziecka,
ograniczanie w olności religii.
wolność
myśli,
w olność
sum ienia,
wolność
religii,
Key w ords: children’s rights, freedom o f thought, freedom o f conscience, freedom of region,
lim itations in the freedom o f religion.
Download