„Wspomnienie” Dygot istoty Żółć ulatnia się z wnętrza Kolejny taki dzień Gdy upijam się Tobą Gorycz Spływa po języku I trawię ją Wraz z czasem, nienawiścią Tobą Samodzielna. Stara. W niepamięci umysłu wolna Od rzeczywistości i nienawiści W pamięci serca wciąż tańczę Z Tobą