doc file, 40,5 KB

advertisement
CHIRURGIA NACZYNIOWA
Prof. dr hab. med. Andrzej T. Dorobisz
Cieszę się bardzo z inicjatywy Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia a dotyczącej
oceny aktualnej oraz perspektyw rozwoju specjalizacji w Polsce. Przed dwoma laty
wprowadzony został projekt zmian toku specjalizacji, który do tej chwili nie został ostatecznie
rozwinięty, nie został zmieniony dotychczasowy jej przebieg. Projekt zmian jest od dłuższego
czasu oczekiwany przez środowiska lekarskie reprezentujące różne specjalności. Zwłaszcza
przez te, które w ostatnich czasach przeżywają szybki rozwój, podlegają ewolucji wraz z
ogromnym postępem nauk medycznych i technicznym. Większość specjalizacji, dawniej
mało rozbudowanych, stała się obecnie szerokimi oraz wymagającymi długiego, niekiedy
skomplikowanego wysokospecjalistycznego kształcenia. Nie jest to możliwe do zrealizowania
w obecnym kształcie, nie są uwzględnione aktualne potrzeby społeczeństwa. Reprezentuję
jedną z tych szybko rozwijających specjalności a mianowicie chirurgię naczyniową.
Sądzę, że właśnie w mojej specjalności w obecnym czasie doszło do szczególnie
dużych zmian a równocześnie do wielu nieporozumień z innymi specjalnościami z powodu
braku określenia kompetencji. Widoczne jest to szczególnie w chirurgii endowaskularnej,
której ogromny rozwój zmienił zasady kwalifikacji chorych do leczenia operacyjnego.
Tętniaki łuku aorty, aorty piersiowej czy też brzusznej zaopatrywane są obecnie niemal
wyłącznie endowaskularnie. Podobnie zmieniły się wskazania w udrażnianiu tętnic
obwodowych. W tym zakresie jednak podejmowane są próby stosowania tych procedur przez
co najmniej kilka specjalności lekarskich, w tym internistycznych – budząc duże
wątpliwości zwłaszcza w ocenie kompetencji i wyboru możliwości leczenia i zaopatrywania
niekiedy bardzo groźnych powikłań zagrażających życiu chorego lub narządom.
Wprowadzenie nowego systemu kształcenia chirurgów naczyniowych i angiologów - a
nie jak poprzednio jedynie próby podziałów kompetencji - spowoduje znaczne zyski dla
pacjenta, który otrzyma pomoc od zespołu lekarzy leczących choroby naczyń obwodowych,
mających możliwość podejmowania różnego typu interwencji. Niewątpliwie taka sytuacja
jest częściowo spowodowana – mimo ogromnych zmian- przede wszystkim zbyt słabym
wyposażeniem aparaturowym niektórych ośrodków chirurgii naczyniowej. Do zabiegów
konieczne są aparaty spełniające wymogi odpowiedniej ochrony radiologicznej chorego
(wielkość matrycy, przesuwny stół lub lampa), ochrony operatora, ilości stosowanego
kontrastu (narażenie chorego). Wymogi aparaturowe regulują wymogi Narodowego
Funduszu Zdrowia.
Ogólnie liczba specjalistów i kształcących się w zasadzie pokrywa obecne
zapotrzebowanie i odpowiada liczbie specjalistów w krajach Europy Zachodniej. Jednak
obecny system kształcenia chirurgów naczyniowych jest długi, dla wielu chirurgów ogólnych
z co najmniej kilku regionów kraju utrudniony jest dostęp do niego, często nie jest on
również akceptowany przez przełożonych (stałe oddelegowanie pracownika). Wprowadziło to
niekorzystny rozdział specjalistów w różnych częściach Polski, tworząc swojego rodzaju
„białe plamy”. Znajdują się obszary, które praktycznie pozbawione są chirurgów
naczyniowych lub jest ich tam bardzo niewielu.
Pewnym problemem, ale szybko zmieniającym się na korzyść, jest zbyt mała ilością
specjalistów mogących wykonać samodzielnie duże procedury endowaskularne oraz dla
chorych zbyt mała dostępność do ośrodków leczniczych - spowodowana głównie niskimi
kontraktami z NFZ wynegocjowanymi przez oddziały chirurgii naczyniowej. Procedury są
niestety coraz droższe a ilość chorych wymagających pilnej pomocy coraz większa.
Przyznane
fundusze
na
leczenie
nie
zapewniają
wystarczającej
opieki
zarówno
ambulatoryjnej jak i szpitalnej. Szereg procedur powinno być wykonywanych bez limitu, a
okres traktowania niektórych przypadków jako „ schorzenia nagłe” wydłużony z 24 godzin do
co najmniej 3 dób (konieczność odpowiedniego przygotowania chorych).
W dobie starzenia się społeczeństwa coraz więcej chorych oczekuje naszej pomocy.
Tendencje światowe wykazują konieczność tworzenia Centrów Leczenia Chorób Naczyń.
Jego zadania można przedstawić w następująco:
1 Centrum naczyniowe powinno zapewniać - ambulatoryjną specjalistyczną opiekę
angiologiczno-angiochirurgiczną – poprzez prowadzenie chorych w Poradni
Chorób Naczyń.
2. Możliwość leczenia chorych w ramach hospitalizacji:
- możliwość leczenia zachowawczego
- możliwość terapii endowaskularnej,
- możliwość leczenia angiochirurgicznego,
Rezultat: możliwość skojarzonego leczenia angiologiczno-endowaskularnoangiochirurgicznego, konsultacji wielospecjalistycznych (diabetolog, kardiolog,
nefrolog, neurolog), przygotowania chorego.
3. Zdolność do realizowania przez całą dobę interwencji u chorych w stanach
zagrożenia życia:
- poprzez stałą dostępność do leczenia angiochirurgicznego, diagnostyki naczyniowej
jak i terapii endowaskularnej,
- skoncentrowanie powyższych świadczeń tak, by dla bezpieczeństwa chorym, nie
było konieczne przemieszczanie ich pomiędzy instytucjami czy budynkami,
- dysponowanie możliwością realizowania wyjazdowych ostrych interwencji
angiochirurgicznych u chorych nie kwalifikujących się do transportu.
Zaistnienie Centrów Leczenia Chorób Naczyń może przynieść znaczne korzyści
chorym a jednocześnie uregulować narastające i niekorzystne dla pacjentów
nieporozumienia. Tworzenie dużych ośrodków pozwoli skupić drogi sprzęt, zapewni
choremu możliwość doboru właściwej metody leczenia. Uregulowania prawne nie pozwolą
na wkraczanie w zakres innych specjalizacji (z niekorzyścią dla chorego) i jednostronnie
podejmowanie decyzji leczniczych przez specjalistów z innych dziedzin. Wykonywanie
procedur leczniczych na nieodpowiedniej aparaturze, narażającej chorego na duże ekspozycje
kontrastu i radiologiczne, przy jednoczesnym braku możliwości naprawy powikłań - są
ogromnym nieporozumieniem i niezrozumiałe biorąc pod uwagę ryzyko dla pacjenta i
wykonującego.
Leczenie chorób naczyń, aorty i tętnic obwodowych powinno być - podobnie jak
leczenie chorób nowotworowych, naczyń wieńcowych - objęte programem narodowym.
Miażdżyca obwodowa dotyczy w dużym stopniu chorych w wieku produkcyjnym a
odpowiednio prowadzone leczenie może uchronić chorych od jej następstw lub kalectwa –
przywrócić chorym zdolność zarobkowania a państwu, płatnikowi i ubezpieczycielowi
korzyści materialne.
Download