wychowanie i szkolnictwo w średniowieczu

advertisement
x60WYCHOWANIE
I
SZKOLNICTWO W ŚREDNIOWIECZU.STANOWY CHARAKTER WYCHOWANIA W
WIEKACH ŚREDNICH.
1.ORGANIZACJA WYCHOWANIA I SZKOLNICTWA W ŚREDNIOWIECZU
Chrześcijańskie średniowiecze wyszło z kultury antycznej, ale ze względu na jej pogański
charakter nie mogło jej popierać ani też z niej korzystać. Kościół mimo pierwszych prób
godzenia wiedzy świeckiej z religią, co wynikało z jej własnych interesów do nauki
starożytnej i szkół ją kultywujących odnosił się niechętnie. Stały one bowiem w sprzeczności
z nowymi, chrześcijańskimi ideałami wychowawczymi. Po likwidacji cesarstwa rzymskiego
niektóre szkoły działały dalej, bądź to siłą tradycji, bądź to na skutek nowych władców. Część
dawnych szkół średnich i retorycznych funkcjonowała w Rzymie, Mediolanie, Rawennie,
Padwie oraz na terenie Galii, jak np. słynne szkoły w Lyonie, Bordeaux i wielu innych
miastach. Były one opłacane przez skarb miast lub działały jako zakłady prywatne.
Niektórym, dzięki opiece rad miejskich, udało się przetrwać nawet do odrodzenia. Ogromny
wpływ na działalność tych szkół miało cesarstwo bizantyjskie, w którym przez cały okres
średniowiecza pielęgnowano kulturę starożytną.
Szkoły irlandzkie prowadzili uczeni – kapłani pogańscy – zwani druidami. Ich zamiłowanie
do uprawiania i przekazywania kultury klasycznej było tak wielkie, że nie odstąpili od nich
nawet po przejściu na chrześcijaństwo. W szkołach przyklasztornych uczyli dalej języka i
literatury greckiej i rzymskiej. Uprawnienie nauk pogańskich było możliwe głównie ze
względu na odległość od Rzymu. Upadek prowadzonych przez druidów irlandzkich nastąpił
dopiero w XII wieku.
Pierwsze wielkie poczynania na rzecz zahamowania pochodu ciemnoty i zacofania,
odrodzenia i nauk i szkolnictwa podjął na początku IX wieku Karol Wielki. Organizację
oświaty rozpoczął monarcha od ściągania na swój dwór uczonych i założenia tam szkoły
pałacowej. Jej uczniami zostali członkowie rodziny władcy oraz synowie ważniejszych
urzędników. Treści nauczania obejmowały siedem sztuk wyzwolonych, a więc: gramatykę,
dialektykę, retorykę, geometrię, arytmetykę, astronomię i muzykę oraz architekturę,
medycynę , redagowania zarządzeń i dekretów itp. Do studiów w szkole pałacowej
przygotowywała specjalnie zorganizowana szkoła elementarna. Przy szkole pałacowej
utworzono coś w rodzaju towarzystwa naukowego nazywanego akademią, gdzie wygłaszano
wykłady na różne tematy, czytano własne utwory itp. Organizatorem nauki na dworze Karola
Wielkiego był wybitny zwolennik kultury antycznej, teolog, filozof i pedagog, anglosaski
mnich Alkwin.
Władca zdawał sobie sprawę, że własne imperium będzie można umacniać tylko w oparciu o
potęgę moralną i polityczna Kościoła Środkiem wiodącym do tego celu miała być kultura
starożytna, a jej propagatorem kler, który ze względu na znajomość podstaw łaciny stanowił
przynajmniej potencjalna siłę do realizacji cesarskich założeń. Dzieło swoje rozpoczął Karol
od konsekwentnego wprowadzenia reform mających na celu ograniczenie zbyt wielkich
swobód kleru i zakonników. Zabronił np. uczestniczyć duchownych w polowaniach, bitwach,
pijaństwie i zabawach. Nakazał również wprowadzić obowiązek nauczania kleru i pisania a
następnie podstaw siedmiu sztuk wyzwolonych. Kolejnym posunięciem było polecenie
zakładania szkół przy kościołach, klasztorach i biskupstwach dla wszystkich chętnych do
nauki chłopców. Program miał obejmować naukę czytania, pisma, rachunków i śpiewu. W
niektórych szkołach posługiwano się podręcznikami skopiowanymi przez mnichów z
łacińskich oryginałów.
Godne podkreślenia jest również to, że wbrew kościelnej tradycji uniwersalizmu języka
łacińskiego szkoły zakładane z inicjatywy Karola Wielkiego posługiwały się obok
łacińskiego, językiem narodowym.
Począwszy od X wieku rozpoczyna się okres gwałtownego rozwoju szkolnictwa, szczególnie
w miastach włoskich, świadczy o tym fakt iż w połowie XIII wieku w szkołach Florencji
uczyło się ponad 10 tys. Chłopców i dziewcząt. Działały tam szkoły zawodowe, uczące
między innymi potrzebnej w handlu matematyki, oraz liczne łacińskie szkoły średnie.
Po włoskich, szkoły mieszczańskie rozwijały się najliczniej w Anglii, nieco mniej w
Niemczech i we Francji. Cechą szkół miejskich, która szczególnie różniła je od szkół
kościelnych, było zwracanie uwagi na użyteczność treści nauczania i język obcy.
2. ORGANIZACJA I PROGRAM SZKOŁ ŁACIŃSKICH
Chrześcijańskiej Europie Zachodniej zaczęła zagrażać niemal ciemnota. Ratunkiem przed nią
zaczęły się stawać się zakładane od VI wieku klasztory, w których uczono mnichów czytania
i pisania. Pierwszy klasztor benedyktynów założono na Monte Cassino w 529 r. Nauka
pisania i czytania wynikała z konieczności studiowania Pisma Świętego, umiejętność pisania
była potrzebna do przepisywania ksiąg. Próby połączenia wiedzy starożytnej z religią
chrześcijańską podjął się wykształcony działacz polityczny Flawius Aurelius Cassiodorus. W
założonym przez siebie klasztorze po raz pierwszy, obok wiedzy religijnej, wprowadził
nauczanie w zakresie podstaw 7 sztuk wyzwolonych. Kassiodor twierdził, że bez znajomości
sztuk wyzwolonych nie da się zrozumieć Pisma Świętego. Aby ściślej określić zakres treści
tych nauk opracował dzieło, pełniące funkcję podręcznika Kształcenie w naukach boskich i
świeckich. Od Kassiodora bierze początek tradycja nauczania w późniejszych szkołach
kościelnych siedmiu sztuk wyzwolonych z podziałem na dwa cykle: trivium ( gramatyka,
retoryka i dialektyka ) i quadrium ( arytmetyka, muzyka, geometria i astronomia). Do
najwybitniejszych kleryków świeckich należy niewątpliwie biskup hiszpański Izydor
działający w Sewilli w początkach VI wieku. Opracował on obszerny, składający się z 20
ksiąg podręcznik, w którym w sposób encyklopedyczny zawarł całość ówczesnej wiedzy z
zakresu medycyny, prawa i literatury, zoologii, geografii, rolnictwa, nawigacji itp. Ze
względu na własne potrzeby, a przede wszystkim pod wpływem działalności oświatowej
Karola Wielkiego coraz częściej zaczęto zakładać przy klasztorach, diecezjach, a nawet
parafiach szkoły. Ich sieć w Europie stawała się coraz gęstsza. Szkoły klasztorne jak i
katedralne miały kształtować przede wszystkim zakonników i księży ale również
przyjmowano chłopców ( choć w niewielkim stopniu) którzy nie ubiegali się o takie
stanowiska. Średniowieczne szkoły kościelne nie posiadały jednakowego statusu
organizacyjnego, a ich program nauczania różnił się często w sposób zasadniczy i to nawet w
ramach tego samego typu szkoły. Zdarzało się, że szkoły parafialne w miastach przewyższały
poziomem nauczanym placówki przy katedrach i klasztorach. Różny był też czas nauki - od 1
do 8 lat nauki oraz różne wyposażenie szkoły – od podręczników , liczydeł, abecadeł i
przyrządów astronomicznych do słów nauczyciela jako jedynego źródła informacji.
Przedmiotem najważniejszym, któremu poświęcono najwięcej czasu, było gramatyka.
Następnym przedmiotem realizowanym w ramach trivium była retoryka. Również więcej
uwagi poświęcano do dialektyki, która stworzyła możliwość poznawania zasad logicznego
myślenia.
Stopień drugi – quadrivium realizowany był w niewielu szkołach średniowiecznych .
Arytmetyka i geometria, jeżeli nawet były nauczane , to stały się na bardzo niskim poziomie.
Arytmetykę ograniczono do działań elementarnych , geometrię zaś do prostych pomiarów.
Znacznie większą popularnością cieszyły się muzyka i astronomia, bowiem obydwie służyły
Kościołowi.
3. POWSTANIE I ROZWÓJ UNIWERSYTETÓW
Średniowiecze charakteryzuje się gwałtownym wzrostem zainteresowań naukowych,
określanych nawet mianem „małego renesansu”. Za pośrednictwem uczonych arabskich
średniowieczna scholastyka przyswoiła sobie dzieła Arystotelesa i innych filozofów
antycznych, a średniowieczna nauka - oryginalne dzieła arabskie z zakresu filozofii i nauki
średniowiecznej odegrały dwa najpotężniejsze i zarazem zwalczające się zakony
dominikanów i franciszkanów. Intensywny rozwój zainteresowań filozoficznych i naukowych
poprowadził do tego, że było trzeba otworzyć takie szkoły gdzie uczniowie mogliby
wypowiadać własne myśli na sprawę różnych poglądów. Tą nową formę nauki nazwano
uniwersytetami. Różne uniwersytety słynęły z różnych wysokich poziomów przeróżnych
przedmiotów. Tak np.: uniwersytet w Bolonii słynął z wysokiego poziomu studiów
prawniczych, uniwersytet paryski – ze studiów stycznych i przyrodniczych, a uczelnia w
Salerno – w medycynie.
Podstawową formą nauczania uniwersyteckiego były wykłady profesorów i magistrów,
którzy z reguły czytali i komentowali dzieła mistrzów starożytnych i średniowiecznych.
Dopuszczalne były również dyskusje które w XIII w. Osiągnęły szczególnie wysoki poziom.
Do najstarszych i najsłynniejszych europejskich uniwersytetów średniowiecznych należy
zaliczyć uniwersytety: w Bolonii – założony w 1119 r. , w Paryżu – 1200r., Cambroge –
1209., w Oxfordzie – 1214r., w Padwie – 1222 r. W krajach słowiańskich jako pierwszy
powstał uniwersytet w Pradze – 1348 r., a drugi w Krakowie – 1364 r. Pod koniec XIV wieku
działało w Europie już ponad 20 uniwersytetów. Uniwersytet krakowski powstał zza
inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego w roku 1364r. Była to uczelnia świecka jak i
państwowa. Śmierć Kazimierza wielkiego osłabiła działalność uniwersytetu ale w niedługim
czasie przejęła go Królowa Jadwiga wraz z Władysławem Jagiełłą.
4. ŚWIECKIE WYCHOWANIE RYCERZY I RZEMIEŚLNIKÓW; WYCHOWANIE
STANOWE
Pod koniec średniowiecza następował rozwój rzemiosła i handlu oraz wzrastało znaczenie
kapitału handlowego rozkwit miast i mieszczaństwa doprowadziło do powstania nowej klasy
- burżuazji. W okresie pełnego rozkwitu ustroju feudalnego społeczeństwo dzieliło się na
stany: rycersko – szlachecki ,duchowy ,mieszczański i chłopski ,wewnątrz których narastały
również różnice prawne i ekonomiczne.
System stanowy wykształcony w epoce feudalnej znalazł swoje odbicie również w odrębnym
programie wychowania i nauczania dzieci i młodzieży poszczególnych stanów istocie tego
podziału stanowiły interesy panów feudalnych ,trwałość ustroju oraz teza chrześcijańskiego
kościoła ,ze praca fizyczna stanowi karę i sposób odkupienia za grzechy.
Wychowanie w średniowieczu objęto niewielki procent młodzieży. Dzieci chłopskie nie
uczyły się ani w szkołach kościelnych ani tym bardziej w szkołach mieszczańskich.
Przygotowywanie do życia większości młodzieży magnacko-szlacheckiej i mieszczańskiej
odbywało się poprzez zorganizowane przyuczenie w trakcie uczestniczenia w zajęciach
dorosłych.
Dzieci rycerzy wczesnośredniowiecznych uczyły się sztuki wojennej od swych ojców.
Edukacja takiego małego szlachcica składała się z dwóch etapów. W pierwszym trwającym
najczęściej od 7 do 15 roku życia pełnił funkcję pazia, która polegała na usługiwaniu panu, a
głównie pani dworu. Oprócz poznawania etykiety dworskiej uczono go śpiewania, układania
ballad rycerskich, pieśni miłosnych i gry w szachy. Poza tym zapoznawano chłopaka za
sztuką jazdy konnej i władania bronią, zapasami itp. Na niektórych dworach uczono
chłopców czytania i pisani, a nawet łaciny. Chociaż uważano to za zbędne . Edukacja pazia
kończyła się nadaniem mu tytułu giermka, z czym wiązało się prawo noszenia miecza.
Młodzieńca przydzielono pod opiekę wybranego rycerza, któremu towarzyszył na dworze w
czasie turniejów i innych uroczystości oraz w wyprawach wojennych. Zakończeniem
wychowania rycerskiego było niezwykłe pasowanie giermka na rycerza. Uroczystość ta
odbywała się po 21 roku życia., chociaż w przypadkach szczególnych okres ten skracano. Akt
,pasowania ,jako zamkniecie etapu wychowania na rycerza ,czynił młodzieńca człowiekiem
dojrzałym ,upoważnionym do posiadania swoich dóbr ,pieczęci (zezwalającej na
podejmowanie zobowiązań i wydawanie wszelkich dokumentów),do zawarcia małżeństwa.
Wychowanie rycerskie miło charakter wybitnie klasowy. Wpajane młodym chłopcom zasady
moralne jak uprzejmość, rycerskość, szacunek dla innych, współczucie itp. Odnosiły się tylko
do przedstawicieli własnej klasy społecznej. Ideał życia rycerskiego sprowadzał się do
następujących nakazów: dusze-bogu ,życie - królowi ,serce-damom ,a dla siebie sława na
ziemi. Wychowaniem dworskim obejmowało również, choć w znacznie mniejszym zakresie
dziewczęta. Młode szlachcianki uczono na dworze magnackim dobrych manier, śpiewu,
tańca, gry na instrumentach, a czasem czytania i pisania. Przygotowanie do życia poprzez
praktykę dotyczyło również dzieci mieszczańskich. Naukę zawodu rozpoczynali chłopcy w
siódmym roku życia w warsztacie mistrza – jako terminatorzy. Pierwsze lata spędzali
zazwyczaj na posługach, dopiero później dopuszczono ich do pracy w poznawanym
rzemiośle. Czas nauki był ściśle określony – trwał od 3 do 11 lat. Po opanowaniu
umiejętności zawodowych terminator był wyzwolony na czeladnika, który pracował dalej u
majstra, ale już na odpowiednim wynagrodzeniem. Po nabyciu pełnej wprawy i po
samodzielnym wykonaniu odpowiedniej pracy, rada danego cechu nadawała czeladnikowi
godność majstra. Aby nie dopuścić do zbytniej konkurencji, cechy były niezwykle ostrożne w
nadawaniu tej godności.
5. NAUCZYCIELE OKRESU ŚREDNIOWIECZA
Z chwilą rozwinięcia się szkół kościelnych nauczycielami byli duchowni świeccy lub
zakonni, chociaż zdarzał się wypadki, że uczyli również ludzie świeccy. Nauczyciel –
scholasticus, magister, doktor mógł uczyć w szkole kościelnej tylko wtedy, gdy posiadał
odpowiednie zezwolenie . W każdej szkole był jeden główny scholasticus, który posiadał
przywilej nadawania prawa nauczania oraz pełną władzę nad uczniami. Z chwila
powstawania uniwersytetów prawo do nauczania nadawał również kanclerz uniwersytetu.
Nauczyciele szkół kościelnych nie musieli martwić się o własny byt materialny. Zabezpieczał
go klasztor lub biskup w formie beneficjów. Pomocnikom nauczyciela beneficja nie
przysługiwały i wtedy byli oni zmuszeni pobierać opłaty od uczniów, chociaż nauka była
bezpłatna. Na tym tle dochodził często do nadużyć, bowiem opłaty od uczniów pobierali
często i ci, którzy wynagradzani byli przez kościół. Najbardziej sławni, jak np. Abelard,
czerpali z nauczania pokaźne dochody. Nauczyciele szkół katedralnych czy klasztornych w
zasadzie cieszyli się powagą, co wynikało głównie z powszechnego przekonania, że wiedzy
nie można zdobyć samemu, a tylko za pośrednictwem mistrzów. Poza tym byli to ludzie
należący do grona nielicznych posiadających gruntowne wykształcenie. W znacznie gorszej
sytuacji pozostawała duża część nauczycieli szkół parafialnych. Wprawdzie proboszcz był
obowiązany do świadczeń na rzecz nauczyciela, ale nie zawsze wystarczyło to na skromne
utrzymanie. Ci którzy uczyli dzieci biedoty miejskiej i wiejskiej, nie mogli też liczyć na
pomoc rodziców. Aby żyć, wynajmowali się do różnych posług na rzecz kościoła lub miasta.
Bywali pisarzami miejskimi , trudnili się handlem, rzemiosłem itp. Warto podkreślić, że los
nauczycieli szkół parafialnych niewiele się zmienił również w wiekach następnych.
Nauczyciele szkół średniowiecznych , podobnie jak w czasach rzymskich, nie byli
przygotowani do swojej pracy w specjalnych szkołach, a ich statusu zawodowego nie
określały specjalne przepisy. Sytuacja zmieniła się nieco dopiero po powstaniu
uniwersytetów. Absolwenci wydziału stopnia wyższego – bakałarze i stopnia wyższego –
magistrowie zostawali przeważnie nauczycielami. Uniwersytety średniowieczne można
byłoby zatem uznać za pierwsze ośrodki kształcenia nauczycieli w Europie.
BIBLIOGRAFIA:
1) „Historia wychowania” pod redakcja Łukasza Kurdybachy,
Państwowe Wydawnictwo Naukowe TOM I ,Warszawa 1965.
2) Marciniak Zbigniew „Zarys historii wychowania”,
Państwowe Wydawnictwo Naukowe ,Warszawa 1978.
3)
Multimedialna
PWN.
encyklopedia
Download