1 - Wydział Prawa i Administracji UW

advertisement
dr Sławomir Żółtek
Prawo Karne Gospodarcze
Studium Podyplomowe
Wykład Pierwszy (4h)
Wstęp
Historia PKG
Prawa karnego gospodarczego jest ściśle związane z systemem gospodarczym danego państwa, co
można prześledzić analizując jego zakres w różnych okresach historycznych. Pokrótce przedstawiając to
zagadnienie należy stwierdzić, że przestępczość gospodarcza, a więc także prawo karne gospodarcze, zaczyna
być dostrzegana wraz z pojawieniem się pierwszych rozwiniętych struktur państwowych. Przykładowo,
przestępczość gospodarcza była poważnym problemem w starożytnym Rzymie. Jej sprawcami byli
zazwyczaj namiestnicy i zarządcy sprawujący władzę w prowincjach, dokonujący nadużyć na podległej
im ludności. Występujące typy przestępstw gospodarczych polegały także na np.: nielegalnym posiadaniu
kruszców szlachetnych czy nadużyciach ze strony dzierżawców. Co ciekawe państwo rzymskie cechowało
się rozwiniętym rynkiem wewnętrznym, który chroniony był przez liczne normy prawne zabezpieczające w
pierwszej kolejności interesy skarbu. Złamanie zaś tych norm ujmowane było zazwyczaj jako zbrodnia
karna (crimen).
Prawo karne gospodarcze, a więc także przestępczość gospodarcza zeszły na plan dalszy w
średniowieczu. Rozdrobnienie feudalne, a więc także decentralizacja władzy spowodowały, że normy – dziś
oceniane jako karno-gospodarcze, tworzone były przez poszczególnych lokalnych władców, a skierowane
były na walkę z czynami zwróconymi przeciwko ich partykularnym interesom.
Taki stan rzeczy zaczął się stopniowo zmieniać wraz z rozwojem rynków kapitalistycznych. Jako
umowną datę należy tu wskazać rok 1492, w którym to rozpoczął się proces zmiany orientacji europejskiej
w dziedzinie handlu, a więc także proces zintensyfikowanego wzrostu gospodarczego, z którym wiązały
się zjawiska licznych nadużyć gospodarczych. Stopniowo też kształtowały się przepisy chroniące ówczesnego
konsumenta, jak również interesy państwa (przykładowo w miastach niderlandzkich wprowadzono przepisy
przewidujące kary za mieszanie surowców służących do wyrobu wełny, co miało zapobiec oszustwom
polegającym na mieszaniu gatunków wysokojakościowych z niskojakościowymi).
Dalszy rozwój stosunków kapitalistycznych, tak wolnokonkurencyjnych jak i monopolistycznych wpływał,
na rozrost uregulowań skierowanych przeciwko przestępczości gospodarczej. Pierwsze kompleksowe
regulacje pozwalające prześledzić ich charakter wiążą się z wiekiem XIX, a więc z początkiem szerokiego
wykorzystywania spółek w obrocie handlowym. Słuszna jest konstatacja, że zasadnicze regulacje karnogospodarcze (w dzisiejszym rozumieniu) istnieją tak długo, jak powszechnie wykorzystywane są spółki
handlowe.
Reasumując, prawo karne gospodarcze towarzyszy gospodarce. Można zaproponować twierdzenie, że
im gorzej rozwinięta gospodarka tym bardziej prymitywne prawo karne gospodarcze, im lepiej tym polityka
karna jest bardziej przemyślana i konsekwentna. Dowodem na związek występujący między reakcją
państwową na patologie gospodarcze a systemem gospodarczym może być ustawodawstwo polskie, w
którym w czasie obowiązywania gospodarki nakazowo-rozdzielczej praktycznie nie było przepisów
zaliczanych do prawa karnego gospodarczego, co znowuż uległo zmianie po przejściu do gospodarki
1
kapitalistycznej. Raz jeszcze trzeba więc podkreślić, że system polityczno-gospodarczy wpływa na rodzaj i
ilość niepożądanych zachowań gospodarczych a w konsekwencji na zakres odpowiadającej im reakcji karnej.
Ewolucja PKG
Polskie prawo karne ulega na przestrzeni ostatnich lat głębokim zmianom. Są one w dużej mierze
spowodowane przeobrażeniami społeczno – gospodarczymi, mającymi swoje źródło w wydarzeniach z
początku lat dziewięćdziesiątych. Od tego czasu, wraz z dynamicznym rozwojem państwa, pojawiły się
nieznane, a często zapomniane, zagrożenia. Nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że największe
niebezpieczeństwa zrodziły się w sektorze gospodarki. Ta, w dużej mierze regulowana przez nieprzystające do
niej przepisy, była w sposób szczególny narażona na nieuczciwe zachowania. W efekcie, skandale finansowe
zdarzały się zagadkowo często, co nie pozostawało bez echa wśród opinii publicznej. Co gorsza, istniejące
regulacje Kodeksu karnego (z 1969 r.) czy Kodeksu Handlowego (z 1934 r.) praktycznie nie pozwalały na
skuteczne ukaranie sprawców owych nadużyć. Narastająca atmosfera niepewności i bezsilności w walce z
patologiami gospodarczymi doprowadziła do uchwalenia przez Sejm ustawy z dnia 12 grudnia 1994 r. o
ochronie obrotu gospodarczego (Dz. U. Nr 126, poz. 615). Ustawa ta, mimo niejednoznacznych ocen, została
następnie włączona (z drobnymi zmianami) do nowego, obowiązującego do dziś Kodeksu karnego, tworząc w
nim rozdział XXXVI, zatytułowany „Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu”. W ten oto sposób
powstały podstawy obecnie obowiązującego prawa karnego gospodarczego.
Ustawodawca nie poprzestał jednak na regulacji kodeksowej. Mając w pamięci trudną sytuację lat
dziewięćdziesiątych dążył do zapewnienia rynkowi, czy szerzej – obrotowi gospodarczemu, maksymalnego
bezpieczeństwa. Postępowanie takie było (i jest) jednak okupione kazuistycznymi regulacjami natury
administracyjnej oraz nad wyraz obszerną liczbą nowych typów przestępstw skierowanych przeciwko
obrotowi gospodarczemu. Nie będzie przesadą wskazać, że od czasów uchwalenia wskazanej ustawy o
ochronie obrotu gospodarczego powstało przeszło dwieście nowych typów przestępstw gospodarczych.
Oczywistym jest, że wśród przedstawicieli środowisk gospodarczych jak również praktyków i teoretyków
prawa pojawiły się wątpliwości odnośnie do poprawności takiej sytuacji. Co więcej, zaczęły być słyszalne
niepokojące głosy o inflacji i nadregulacji z zakresu przepisów prawa karnego gospodarczego. Praktycznie
zawsze przytaczanym argumentem było zaś naruszenie przez ustawodawcę zasady subsydiarności prawa
karnego. Jednakże próżno szukać, na czym miałoby konkretnie owo naruszenie polegać. Jeszcze trudniej
przytoczyć jest opinie wskazujące na konstruktywny sposób rozstrzygnięcia tego problemu (można tu mówić o
skrajnie różnych poglądach tak doktryny polskiej jak i zagranicznej).
Z drugiej strony ciągle dostrzega się bardzo dużą liczbę zachowań, które będąc niepożądanymi,
uderzają w gospodarkę niszcząc ją (a co się z tym wiąże wpływają destrukcyjnie na konkurencję, wolny
rynek, itp.). W żadnym kraju o kapitalistycznie rozwiniętej gospodarce nie budzi wątpliwości fakt, że takowe
czyny muszą być zwalczane. Istnieją jednak bardzo poważne zastrzeżenia dotyczące zasadności stosowania w
tym zakresie przepisów karnych. Nie trzeba bowiem przekonywać, jak bardzo wrażliwym obszarem ludzkiej
działalności jest obrót gospodarczy. Powstaje więc pytanie, jak dalece należy wykorzystywać prawo karne do
ochrony rynku przed nieuczciwymi podmiotami (nie tylko zresztą przedsiębiorcami). Naturalną konsekwencją
jest kolejne pytanie, tj. czy prawo karne w ogóle nadaje się do ochrony wskazanych dóbr, czy jest ono
adekwatne do istniejących zagrożeń i czy skutecznie im przeciwdziała.
1. Zakres prawa karnego gospodarczego
Powszechnie przyjmuje się, że termin prawo karne gospodarcze jest stosunkowo młody (jego powstanie
wpisuje się w ramy wieku dwudziestego), choć jak już podnoszono historia odpowiedzialności penanalnej za
czynu gospodarcze sięga starożytności..
2
Zasadnym jest krótkie przedstawienie wiodących sposobów ujmowania prawa karnego gospodarczego. Ze
względu na specyfikę zagadnienia należy zaprezentować i pokrótce omówić definicje europejskie (tj.
wytworzone w kontynentalnych porządkach prawnych). Interesujące wydaje się także krótkie wskazanie na
pojmowanie problemu prawa karnego gospodarczego w krajach prawa common law (głównie w Stanach
Zjednoczonych).
Zasadną definicję PKG przedstawił K. Tiedemann, który stwierdził, że „prawem karnym gospodarczym są
tylko przepisy, które chronią obrót gospodarczy jako element gospodarki narodowej. Ta gospodarka jest
bowiem dobrem ponadindywidualnym, a jednocześnie sumą indywidualnych interesów gospodarczych”.
Koncepcja ta odwołuje się do rodzajowego przedmiotu ochrony, jakim w przypadku typów przestępstw
składających się na prawo karne gospodarcze jest obrót gospodarczy. Należy się zgodzić z autorem i wskazaną
przez niego definicją, z zaznaczeniem jednak, że w skład tak rozumianego prawa karnego gospodarczego
wchodzić mogą tylko te typy przestępstw, które jako pierwotny przedmiot ochrony mają obrót gospodarczy.
Ograniczając się do polskiego Kodeksu karnego byłyby to przede wszystkim typy zgromadzone w Rozdziale
XXXVI tj. przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu. Podobnie należałoby tu zaliczyć typy przestępstw
z Rozdziału XXXVII tj. przestępstwa przeciwko obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, gdyż
rodzajowy przedmiot ochrony w ich przypadku jest podstawą obrotu gospodarczego. Nie mieściłyby się tutaj
inne grupy przestępstw takie jak: przestępstwa przeciwko mieniu, czy przestępstwa przeciwko środowisku, w
których dobro chronione w postaci obrotu gospodarczego jest co najwyżej wtórne. Oczywiście ten sposób
definiowania zakresu prawa karnego gospodarczego jest stosunkowo mało czytelny, ze względu na niejasność
jego granic i wielość sposobów interpretacji rodzajowego przedmiotu ochrony. Jednakże wspólne „dobro
chronione” wydaje się być jedynym kryterium pozwalającym uchwycić specyfikę typów przestępstw
wchodzących w skład prawa karnego gospodarczego.
Common law
Odmiennie zagadnienie prawa karnego gospodarczego przestawiane jest w krajach o tradycji prawa
common law. Ograniczając się do przykładu Stanów Zjednoczonych wskazać trzeba, że jest ono ujmowane w
ramach szerszego terminu tzw. „White Collar Crime”, który odnosi się m.in. do kwestii regulacji prawnych (tj.
przestępstw białych kołnierzyków), jak również do zagadnień socjologicznych, kryminologicznych czy też
filozoficznych (tj. przestępczości białych kołnierzyków). W amerykańskim prawie karnym pod tym pojęciem
rozumie się zarówno przestępstwa tzw. korporacyjne, ekonomiczne, biznesowe jak i administracyjne. Jednakże
nie można mówić, że następuje tam choćby doktrynalne wyodrębnienie fragmentu prawa karnego pod kątem
odpowiednich przepisów karno-gospodarczych, czy też budowanych z nich norm (de facto nie można więc
mówić o wyodrębnieniu się prawa karnego gospodarczego). Podstawą zaliczenia do przestępstw białych
kołnierzyków nie jest bowiem klasyfikacja typu przestępstwa pod kątem przedmiotu ochrony czy też
czynności sprawczej, a podmiot dokonujący przestępstwa, tj. ranga społeczna sprawcy lub jego pozycja
zawodowa. Z prawem karnym gospodarczym tylko częściowo wiążą się regulacje określające tzw. „Corporate
Crime”, które, w przybliżeniu, odpowiadają europejskim unormowaniom prawa karnego przedsiębiorstw (tj.
przewidującym odpowiedzialność quasi karną podmiotów zbiorowych). Podobnie zwroty „Business Crime” czy
„Economic Crime” również nie mogą być identyfikowane z przestępstwami gospodarczymi, ponieważ
praktycznie są one używane jako synonimy zwrotu „White Collar Crime”. Analogicznie więc, terminy te są
bardzo skromnie analizowane pod kątem określonej grupy przestępstw (tzn. cech im wspólnych). Mają one
raczej znaczenie symboliczne, niż definicyjne. W poświęconym im opracowaniach podejmuje się zaś kwestie
kryminologiczne i socjologiczne, rzadziej prawnokarne.
Prawo gospodarcze jako takie.
3
Jak się podkreśla, przedmiotem prawa gospodarczego jest regulacja stosunków gospodarczych przez
państwo. Obejmuje ono więc normy prawne, które mają zastosowanie w procesie gospodarowania.
Dzieli się ono przy tym na:
A. publiczne prawo gospodarcze, które swoim zakresem obejmuje zagadnienia dotyczące ustroju
gospodarczego państwa, zasady funkcjonowania podmiotów gospodarczych w stosunkach z państwem oraz
wpływu państwa na te podmioty (w tym znaczeniu prawo to reguluje głównie stosunki pionowe – cechowane
nadrzędnością i podrzędnością, między państwem, jego organami a podmiotami gospodarczymi, i tym samym
zabezpiecza interes ogółu),
B. prywatne prawo gospodarcze, którego przedmiotem jest normowanie wolnego rynku (obrotu
handlowego), czyli podstaw działalności gospodarczej (tu znowu prawo zasadniczo reguluje stosunki poziome –
równorzędne, między podmiotami uczestniczącymi w obrocie gospodarczym i zabezpiecza interesy prywatne).
Prawo karne a prawo gospodarcze
PG Prywatne a PKG
Prywatne prawo gospodarcze dotyczy relacji poziomych pomiędzy uczestnikami obrotu
gospodarczego. Należy z tego rozumieć, że wyznacza ono ramy dla stosunków prawnych opartych na zasadzie
równorzędności podmiotów, które to zasadniczo właściwe są dla prawa cywilnego i prawa handlowego.
Tradycyjnie całość takich stosunków nazywa się obrotem gospodarczym (handlowym), przy czym wymaga się,
aby co najmniej jedna ich strona była podmiotem profesjonalnym (tj. prowadziła działalność rynkową w
przewidzianych prawem formach).
Prawo karne wkraczające w tak rozumiany obrót gospodarczy kryminalizuje zachowania patologiczne
(szkodliwe społecznie) naruszające jego podstawowe wolnorynkowe zasady. Te wynikają jednak tylko ze
źródeł wyznaczających zakres prywatnego prawa gospodarczego, czyli jak to już wskazano – z przepisów
regulujących obrót gospodarczy cechujących się równoważnym pojmowaniem stron stosunków gospodarczych.
W tym ujęciu prawo karne nie chroni interesów państwa (także finansowych) w jakimś szczególnym
znaczeniu, de facto zrównując je z interesami innych podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym.
Słuszne jest zatem określenie tego jego aspektu mianem „prawa karnego interesów” czy też „prawa karnego
rynkowego”, gdyż dobrem przez nie chronionym jest obrót gospodarczy, jego uczciwość i stabilność, co w
praktyce ma przełożenie na poprawność funkcjonowania stosunków prawnych zawieranych w jego ramach. To
znowu z perspektywy przedsiębiorców postrzegane jest jako zabezpieczenie ich ponadindywidualnych
interesów majątkowych i gospodarczych. W tym też znaczeniu prawo karne interesów analizowane być musi
jako prawo karne gospodarcze sensu stricte. Jego główne zadanie będzie polegało na ochronie obrotu
gospodarczego w odniesieniu do poszczególnych podmiotów (oraz ich interesów), które w tym obrocie
uczestniczą. Można więc mówić, że ma ono funkcję wewnętrzną i chroni dynamikę obrotu.
PG Publiczne a PKG
Z drugiej strony, publiczne prawo gospodarcze określa ustrój gospodarczy państwa, zasady
funkcjonowania podmiotów gospodarczych w stosunkach z państwem, czy też nadzór, kontrolę,
koordynację i ewidencję działalności gospodarczej wykonywanej przez podmioty gospodarcze. Stosunki
powstałe w jego ramach mają charakter pionowy, tj. sytuują aparat państwowy w pozycji uprzywilejowanej w
odniesieniu do przedsiębiorcy. Ta dziedzina prawa gospodarczego znajduje swoje odbicie głównie w przepisach
4
prawa administracyjnego
międzynarodowego.
(ustrojowego),
w
mniejszym
zaś
stopniu
także
w
przepisach
prawa
Ustawodawca również zdecydował się chronić stosunki prawne wchodzące w skład publicznego prawa
gospodarczego kryminalizując zachowania polegające na naruszeniu norm wynikających ze wskazanej,
uprzywilejowanej pozycji państwa. Przykładowo, przytoczyć można, że nadzór i kontrola państwa nad
sprawowaniem działalności gospodarczej gwarantowane są między innymi przez ustawę z dnia 16 kwietnia
1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, gdzie zawarto stosunkowo szeroki katalog przepisów karnych.
Podobnie funkcjonowanie sektora bankowego regulowane jest przez ustawę z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo
bankowe oraz ustawę z dnia 14 grudnia 1994 r. o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, gdzie również
zabezpieczono przestrzeganie zawartych w nich postanowień sankcjami karnymi.
W takim ujęciu przedmiotem ochrony prawa karnego gospodarczego jest również obrót gospodarczy. O
ile jednak w przypadku prawa karnego interesów należało go utożsamiać z pewnymi ogólnie pojętymi
wolnorynkowymi zasadami odnoszącymi się do równorzędnych stosunków prawnych regulowanych przez
prawo prywatne, o tyle w tym znaczeniu postrzegany on być musi jako ochrona ustrojowych zasad
gospodarczych, instytucji prawnych oraz gospodarczych stosunków prawnych cechujących się nadrzędną
rolą państwa, opartych na prawie publicznym. Inaczej rzecz ujmując, można twierdzić, że chronione są
normy tworzące oraz wyznaczające rolę i zakres działania poszczególnych instytucji rynkowych, jak
również normy (publiczne) gwarantujące przestrzeganie zasad gospodarczych opartych na prawie prywatnym.
Tak rozumiane prawo karne gospodarcze można nazwać „prawem karnym ustrojowo-gospodarczym” i
przyjąć trzeba, że jest to jego rozumienie sensu largo. Jego główne zadanie będzie polegało zaś na ochronie
struktur obrotu gospodarczego, w tym podstawowych dla niego rozwiązań regulacyjnych. W tym aspekcie
prawo karne ustrojowo – gospodarcze będzie miało funkcję zewnętrzną i swoją ochroną obejmie statykę
obrotu.
Dwuaspektowość prawa karnego gospodarczego
Podobnie więc jak w prawie gospodarczym, także prawo karne gospodarcze może być ujmowane
dwuaspektowo. Pomiędzy wskazanymi podziałami w gałęziach prawa zachodzi jednak znacząca różnica. W
prawie gospodarczym podział na prawo publiczne i prywatne gospodarcze determinuje przynależność
określonych przepisów do konkretnych dziedzin (tj. norma ma charakter prywatno-gospodarczy lub publicznogospodarczy). Jak się wydaje, w prawie karnym gospodarczym tak rygorystycznego podziału nie da się
zastosować. Nie można bowiem stwierdzić, że dana norma zakazująca bądź nakazująca określonego działania
przynależy do (a zatem ma charakter) prawa karnego interesów lub ustrojowo-gospodarczego. Często zakres
normowania odnosi się bowiem do obydwu omówionych wcześniej sfer. Przykładowo: Operując na typach
przestępstw określonych w Kodeksie karnym przytoczyć można przykład oszustwa kredytowego (art. 297
k.k.). Z jednej strony ustawodawca chroni tutaj prawidłową działalność systemu bankowego jako jednej z
podstaw obrotu gospodarczego (prawo karne ustrojowo-gospodarcze: funkcja zewnętrzna, statyka obrotu), z
drugiej zaś stosunki prawne, które zbiorczo można określić mianem stosunków kredytowych i podmioty
„równorzędne” w nich uczestniczące (prawo karne interesów: funkcja wewnętrzna, dynamika obrotu).
Poprawniej jest więc wskazać, że podział prawa gospodarczego wymusza przyjęcie dwóch zasadniczych
funkcji prawa karnego gospodarczego tj. tak jak zauważono: wewnętrznej polegającej na ochronie
dynamiki obrotu i zewnętrznej przejawiającej się w ochronie statyki obrotu. W dużej części normy prawa
karnego wypełniać będą obydwie funkcje, choć nie koniecznie w takim samym stopniu. Wyszczególniać tu
można, że funkcja wewnętrzna prawa karnego gospodarczego przejawiać się będzie głównie w normach
budowanych z przepisów karnych zawartych w ustawach takich jak np.: Kodeks spółek handlowych,
Kodeks karny (typy przestępstw przeciwko wierzycielom czy typ przestępstwa nadużycia zaufania w obrocie
gospodarczym). Funkcja zewnętrzna dominować zaś będzie w normach zawartych w ustawach
5
określających ustrój gospodarczy państwa, takich jak (wskazywana już) ustawa o zwalczaniu nieuczciwej
konkurencji, ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez
osoby pełniące funkcje publiczne, czy ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej, itd.
Definicja PKG
Wskazane dwa sposoby rozumienia prawa karnego gospodarczego skłaniają do podania ogólnej jego
definicji, tj.
Prawo karne gospodarcze jest częścią prawa karnego materialnego. Składają się na nie normy
budowane z przepisów ustawowych, w których ustawodawca skryminalizował patologiczne zachowania
naruszające lub zagrażające obrotowi gospodarczemu a zarazem z niego wynikające. Podkreślić trzeba,
że prawo to ma dwa aspekty – wewnętrzny, w którym chroni się obrót gospodarczy rozumiany jako zbiór
stosunków prawnych o charakterze równorzędnym oraz zewnętrzny, gdzie ochrania się podstawowe
instytucje i struktury obrotu gospodarczego (tak też należy postrzegać jego główne funkcje).
KKS i podmioty zbiorowe
KKS
Przy tak ujmowanej definicji prawa karnego gospodarczego pewne wątpliwości budzi włączenie do niego
przepisów wchodzących w skład prawa karnego skarbowego jak również przepisów przewidujących
odpowiedzialność podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary.
W polskiej literaturze dość powszechnie przyjmuje się, że regulacja Kodeksu karnego skarbowego zalicza
się do szeroko ujmowanego prawa karnego gospodarczego. Taka kategoryzacja budzi wątpliwości. Jak
wykazano, prawo karne gospodarcze chroniąc obrót gospodarczy, ma charakter wtórny względem prawa
gospodarczego, gdyż patologiczne zachowania występujące na tle tego ostatniego, stanowią podstawę ingerencji
ustawodawcy podejmującego decyzje o kryminalizacji określonych zachowań. Zawsze więc do stwierdzenia,
czy dane postępowanie powinno się spotkać z reakcją państwa, trzeba ocenić, czy obiektywnie narusza ono
normy prawa gospodarczego.
Prawo karne skarbowe kryminalizuje zaś zachowania polegające na naruszeniu interesów Skarbu
Państwa z tytułu podatków, ceł, akcyz, gier losowych itd. Wszystkie powyższe zachowania godzą więc w
sferę finansów publicznych. Ich pierwotna regulacja nie jest zaś zaliczana w skład prawa gospodarczego,
a do sfery prawa finansowego (podatkowego) stanowiącego odrębną gałąź prawa.
Zastanawia też fakt odmiennej regulacji zasad ogólnych odpowiedzialności karno-skarbowej, co
koliduje z założeniem stosowania zasad ogólnych prawa karnego materialnego do prawa karnego
gospodarczego. Powszechnie też przyjmuje się, że prawo karne skarbowe stanowi wyodrębnioną dziedzinę
prawa karnego, a jak wskazano prawo karne gospodarcze takiego przymiotu nie posiada.
Inny też jest przedmiot ochrony prawa karnego skarbowego, ponieważ stanowią go interesy fiskalne
Skarbu Państwa. Obrót gospodarczy może zaś stanowić, co najwyżej, wtórny przedmiot ochrony, który
zresztą nie będzie wspólny wszystkim uregulowanym w k.k.s. przestępstwom i wykroczeniom (przykładem
przestępstwa skarbowego, w którym obrót gospodarczy jest wtórnym przedmiotem ochrony jest prowadzenie
działalności kantorowej bez zezwolenia, określony w art. 106d k.k.s.).
Jako argument przeciwny można podać fakt, że przestępstwa skarbowe powodują zmniejszanie wpływów
do Skarbu Państwa, co zazwyczaj przekłada się na recesję gospodarczą, a to w sposób oczywisty odbija się na
działaniach wolnego rynku.
Podsumowując, w znakomitej większości regulacje zawarte w Kodeksie karnym skarbowym, ze
wskazanych powodów nie mogą być włączane w poczet prawa karnego gospodarczego ujmowanego w sposób
6
przedstawiony wcześniej. Twierdzenia zaliczające bezwzględnie prawo karne skarbowe w zakres prawa
karnego gospodarczego można zaakceptować jedynie wtedy, kiedy jako decydujące kryterium wyróżnienia
prawa karnego gospodarczego przyjmie się fakt wpływu (chociażby pośredniego) na gospodarkę. Zauważyć
jednak trzeba, że zaaprobowanie takiego stanowiska oznaczałoby, że przestępstwami gospodarczymi byłyby
również w przeważającej ilości typy przestępstw przeciwko mieniu, czy przeciwko środowisku naturalnemu,
bowiem jedne, jak i drugie również wpływają negatywnie na wskazaną sferę. Dostrzegając więc pokrewieństwo
pomiędzy regulacjami karno-gospodarczymi i karno-skarbowymi należy opowiedzieć się za ich ujmowaniem w
sposób rozłączny. Pewne wątpliwości nasuwają się jedynie odnośnie do tych przestępstw skarbowych, które tak
jak we wskazanym powyżej przykładzie za przedmiot ochrony (chociażby wtórny) mają obrót gospodarczy.
Podmioty zbiorowe
Odnieść się również trzeba do problemu zaliczenia regulacji ustawy z dnia 28 października 2002 r. o
odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary do prawa karnego
gospodarczego.
Regulację przewidującą odpowiedzialność karną podmiotów zbiorowych przyjęło się nazywać ”prawem
karnym przedsiębiorstw”. Nie polemizując ze słusznością tego określenia, zastanowić się należy, czy takie
unormowanie mieści się w prawie karnym gospodarczym. Zgodnie z powyższymi rozważaniami pominąć
trzeba dalej kwestie podmiotowe, skupiając się na katalogu przestępstw, za które może ponieść
odpowiedzialność podmiot zbiorowy. W ustawie szczegółowe wyliczenie znajduje się w art. 16, gdzie
wskazano na liczne przestępstwa, przykładowo na skierowane przeciwko obrotowi gospodarczemu oraz
przeciwko obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, ale wyodrębniono także poszczególne przestępstwa
przeciwko środowisku, przeciwko mieniu, czy przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Odwołując się do
zaproponowanego dwuaspektowego rozumienia prawa karnego gospodarczego (tj. sensu largo i sensu
stricto) oraz wynikających stąd jego funkcji, trzeba powiedzieć, że wyliczone typy przestępstw, ujmowane
całościowo nie mieszczą się w żadnym z nich. Trudno bowiem wskazać, że przykładowo kryminalizacja
zachowania polegającego na obcowaniu płciowym z osobą małoletnią przez osobę fizyczną, dokonującą tego w
interesie podmiotu zbiorowego, miało w pierwszej kolejności na celu ochronę obrotu gospodarczego.
Jak się wydaje, odpowiedzialność przewidziana ustawą stanowić ma „lustrzane odbicie”
odpowiedzialności karnej osób fizycznych za określone czyny i tu należy upatrywać jej ratio legis. Nigdzie też
w ustawie nie znalazło się stwierdzenie, że jej normowania mają na celu ochronę gospodarki, czy też
obrotu gospodarczego. Oczywiście, pośrednio wyeliminowanie z rynku przedsiębiorstwa, które przykładowo
zwiększa swoje zyski poprzez nielegalne pozbywanie się odpadów wpłynie pozytywnie na cały obrót, jednakże
taki skutek nie jest zakładanym celem omawianej ustawy.
Prawo karne przedsiębiorstw, ujęte w ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny
zabronione pod groźbą kary, należy więc tylko w części zaliczyć do prawa karnego gospodarczego. Można
natomiast mówić, że ich stosunki zakresowe krzyżują się. Przy czym część wspólną stanowią te regulację,
które przewidują odpowiedzialność przedsiębiorców za czyny znajdujące swe odbicie w typach przestępstw
zaliczanych do prawa karnego gospodarczego.
2. Funkcje prawa karnego gospodarczego
Funkcja ochronna i gwarancyjna
Funkcja ochronna
Zasadniczo wskazuje się, że funkcja ochronna uzasadnia wprowadzenie przez ustawodawcę norm
zakazujących określonych zachowań. Jak już zauważono, funkcja ta w pierwszej kolejności polega na
7
zabezpieczeniu skonkretyzowanych dóbr prawnych przed ich zagrożeniem lub naruszeniem wynikającym z
bezprawnego działania różnych podmiotów (trafne jest wiązanie jej z oddziaływaniem prewencyjnym prawa
karnego). Akceptując takie jej ujęcie należy zadać pytanie o to, jakie dobra obejmuje swoją ochroną prawo
karne gospodarcze.
Rozważania należy ograniczyć do dóbr ogólnych, właściwych wszystkim typom przestępstw
gospodarczych. Generalizując, trzeba określić ich wspólny „rodzajowy” przedmiot ochrony.
Powszechnie wskazuje się, że prawo karne gospodarcze chronić ma obrót gospodarczy. Jak jednak,
prawo to należy ujmować dwuaspektowo tj. jako prawo karne rynkowe, cechujące się ochroną dynamiki
obrotu gospodarczego (a więc głównie stosunków o naturze cywilnoprawnej o równorzędnej pozycji
tworzących je podmiotów) oraz jako prawo karne ustrojowo-gospodarcze, chroniące statykę obrotu (a
więc podstawowe dla niego instytucje i zasady). Podział ten pozwala na wyodrębnienie w ramach funkcji
ochronnej prawa karnego gospodarczego jej dwóch zasadniczych części, tj. zgodnie z zaproponowanym
rozróżnieniem: ochrony obowiązujących norm i zasad zaliczanych do prawa prywatnego gospodarczego oraz
norm i zasad zaliczanych do publicznego prawa gospodarczego. Już tutaj należy więc zaznaczyć, że funkcja
ochronna prawa karnego gospodarczego wskazuje na bezpośredni związek pomiędzy prawem
gospodarczym a prawem karnym.
Co to jest obrót gospodarczy
Wielość stanowisk nakazuje jednak jednoznacznie określić, co należy rozumieć pod terminem „obrót
gospodarczy”. Konkretyzacja tego pojęcia w odniesieniu do publicznych i prywatnych norm prawa
gospodarczego umożliwi konstruktywne odniesienie się do przedmiotu ochrony typów przestępstw
gospodarczych.
Przedstawiając zagadnienie z perspektywy karno-historycznej trzeba wskazać, że Kodeks karny z 1932
roku nie posługiwał się pojęciem „obrotu gospodarczego”. Znano za to pojęcie przestępstw na szkodę
wierzycieli. Jednakże zakres ochrony, jaką w ich przypadku udzielało prawo karne była bardzo szeroka i
obejmowała ona cały obrót cywilnoprawny. Rozdziałem zatytułowanym „Przestępstwa gospodarcze”
posługiwał się dopiero Kodeks karny z 1969 roku. Tytuł rozdziału wskazywał jednak, że mają być w nim
zawarte zachowania wymierzone w dobro, w postaci gospodarki. Co istotne kodeks ten powstał w czasach
gospodarki nakazowo-rozdzielczej, dzięki czemu operował zupełni innym katalogiem przestępstw w
porównaniu z istniejącym dzisiaj. Tym samym ustawodawca nie rozważał nawet ograniczenia zakresu
regulacji do norm znamiennych dla „obrotu” z czynnikiem profesjonalnym. Zmianę jakościową wprowadziła
ustawa z dnia 12 października 1994 roku o ochronie obrotu gospodarczego. Jak wskazano w tytule ustawy,
jej celem było skryminalizowanie czynów godzących w obrót gospodarczy. Po raz pierwszy pojawiło się więc
w polskim ustawodawstwie karnym omawiane pojęcie. Zasadniczy trzon wskazanej ustawy został następnie
włączony do obecnie obowiązującego Kodeksu karnego i umieszczony w Rozdziale XXXVI. Ustawodawca
zdecydował się przy tym na zatytułowanie rozdziału nawiązujące do ustawy, przyjmując dla niego nazwę
„Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu”.
Definicje z prawa gospodarczego
Zaproponować można, aby zgodnie ze wskazanym powiązaniem pomiędzy normami karnymi i normami
gospodarczymi, w budowaniu definicji terminu „obrót gospodarczy” w pierwszej kolejności odwołać się do
dorobku doktryny prawa gospodarczego, w tym prawa cywilnego i handlowego.
K. Kruczalaka
8
„przez obrót gospodarczy należy rozumieć – ogół stosunków prawnych zachodzących pomiędzy
podmiotami uczestniczącymi w wymianie dóbr i usług odbywających się z reguły za pośrednictwem
pieniądza. Dodatkowo autor stawia wymaganie, aby co najmniej jeden podmiot uczestniczący w takim
obrocie był przedsiębiorcą”
A. Kidyba
mówiąc, że obrót gospodarczy charakterystyczny jest dla prawa handlowego
niego rozumieć „nie tylko wymianę dóbr i usług za pośrednictwem pieniądza,
wymianie i powstające w jej procesie stosunki prawne między jej uczestnikami”.
autor podkreśla, że możliwe jest, aby w ramach tak pojętego obrotu stroną jego
podmiotów profesjonalnych także podmioty nie prowadzące działalności gospodarczej.
oraz, że należy przez
ale towarzyszące tej
Co szczególnie istotne
stosunków były obok
Karniści
przykładowo R. Zawłocki
wskazuje, że obrót gospodarczy to „całokształt faktycznych i formalnych stosunków gospodarczych,
tj. opartych na ustawowej działalności gospodarczej. Istotą obrotu gospodarczego są więc stosunki, w
których przynajmniej jedną ze stron jest przedsiębiorca”.
Definicja obrotu przez kryteria podmiotwe i przedmiotwe
Jak widać na przykładzie przytoczonych definicji, rozpatrując kwestie obrotu gospodarczego trzeba się
odwołać do kryteriów podmiotowych i przedmiotowych wynikających z prawa gospodarczego.
Kryteria podmiotowe związane są z uczestnikami obrotu gospodarczego. Zgodnie z powyższymi
definicjami podmioty te dzielą się na dwa rodzaje, tj. prowadzące działalność gospodarczą w sposób trwały i
zawodowy oraz pozostałe podmioty niespełniające powyższych wymagań (w skrócie można powiedzieć –
niebędące przedsiębiorcami). Już tylko z tego powodu należy zanegować koncepcje zgodnie, z którymi wymaga
się, aby w obrocie gospodarczym występowały po obydwu stronach stosunku prawnego podmioty prowadzące
działalność gospodarczą.
Ważne jest, aby co najmniej jeden podmiot był przedsiębiorcą. Definicji zaś „przedsiębiorcy”
poszukiwać trzeba będzie w prawie publicznym gospodarczym. Co ciekawe, nie ma aktu prawnego, który w tej
mierze zawierałby regułę wspólną dla całego systemu prawa.
Definicja przedsiębiorcy i działalności gospodarczej
Można jedynie wskazać na ustawę z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej,
jako na podstawową dla regulacji obrotu gospodarczego i z niej czerpać wzorcową definicję. Ta umieszczona
jest w art. 4 ustawy, który brzmi „Przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna
i jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną –
wykonująca we własnym imieniu działalność gospodarczą”. Dodatkowo w ustawie zaliczono do
przedsiębiorców także „wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności
gospodarczej”. Jak więc widać, pojęciem nieodłącznie związanym z przedsiębiorcą jest działalność
gospodarcza. Termin ten także definiowany jest w omawianej ustawie, w art. 2, który stanowi, że
„Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz
poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa,
wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły”. Co istotne, z zakresu regulacji ustawy wyłączono szeroko
rozumianą działalność rolniczą (por. art. 3 ustawy).
9
Reasumując, podmiotem obrotu gospodarczego musi być przedsiębiorca, tj. jednostka występująca
w określonej w ustawie formie organizacyjnej, prowadząca działalność gospodarczą, oraz może być nim
nie-przedsiębiorca.
Kryterium przedmiotowe – stosunki gospodarcze
Drugie wyróżnione kryterium, charakterystyczne dla obrotu gospodarczego, tj. przedmiotowe, dotyczy
stosunków prawnych zawieranych w jego ramach. Należy tutaj zaznaczyć, że tych nie można utożsamiać
tylko ze stosunkami cywilnoprawnymi (a więc ze stosunkami mieszczącymi się w prawie gospodarczym
prywatnym). Istotnie, podstawą regulacji obrotu gospodarczego będą stosunki określone w większości
przepisami kodeksu cywilnego (obrót gospodarczy sensu stricto), ale jak się wydaje, można wyróżnić także
inne. Działalność gospodarcza może się bowiem niekiedy wiązać z koniecznością uzyskania określonych
koncesji, zezwoleń, czy innych decyzji administracyjnych (prawo gospodarcze publiczne). Podobnie należy
stwierdzić, że do działalności gospodarczej zaliczane będą szeroko rozumiane stosunki kapitałowe nie
regulowane przepisami Kodeksu cywilnego (subwencje, dotacje – wynikające głównie z prawa
gospodarczego publicznego). Oczywiście wszystkie one związane będą chociażby pośrednio z instrumentami
cywilnoprawnymi, jednakże błędem byłoby ograniczenie się tylko do sfery wyznaczanej przez tę gałąź prawa.
Poprawniejszą nazwą dla wskazanych stosunków prawnych jest więc zwrot „stosunki gospodarcze”
(wyznaczają one obrót gospodarczy sensu largo).
Summa sumarum obrotu gospodarczego
Obrót gospodarczy będzie więc występował wtedy, kiedy obydwa kryteria (tj. podmiotowe i
przedmiotowe) zostaną spełnione. Z jednej strony warunkiem koniecznym jest wystąpienie co najmniej dwóch
podmiotów, z czego jeden musi być przedsiębiorcą, z drugiej zaś dokonanie czynności gospodarczych.
Def.
Obrotem gospodarczym jest więc: całokształt stosunków gospodarczych, polegających na dokonywaniu
czynności gospodarczych z zastrzeżeniem, że co najmniej jedna strona takiego stosunku musi prowadzić
działalność gospodarczą w sposób profesjonalny.
Tak też należy postrzegać podstawowe pojęcie wyznaczające dobro chronione wspólne wszystkim
typom przestępstw gospodarczych. Raz jeszcze podkreślić trzeba, że chronione są jego dwa podstawowe
aspekty, tj. dynamiczny (podmioty, zawierane stosunki prawne) i statyczny (instytucje, zasady rynkowe,
reglamentacja działalności).
Zaznaczyć trzeba, że przedstawiona definicja obrotu gospodarczego nie wynika z prawa karnego, a z
publicznego i prywatnego prawa gospodarczego. Normy należące do tych działów prawa w istocie
wyznaczają zakres ochrony (a więc i zakres reakcji karnej). Ustawodawca decydując się więc na kryminalizacje
patologii gospodarczych, poprzez posłużenie się terminem „obrót gospodarczy” w Rozdziale XXXVI Kodeksu
karnego, jak również poprzez umieszczanie typów przestępstw gospodarczych w ustawach przynależnych
prawu gospodarczemu jednoznacznie wskazał na wtórność tych norm względem norm gospodarczych, a w
konsekwencji na konieczność wtórności interpretacji dobra prawnego. Przeciwne założenie w sposób
oczywisty powodowałoby dysfunkcję przepisów karnych.
Ochrona „w” obrocie i „przeciwko” obrotowi.
Jednakże powinno się odróżnić ochronę jaką udziela prawo karne przed patologicznymi
zachowaniami „w” obrocie gospodarczym, od ochrony przed zachowaniami skierowanymi „przeciwko”
10
temu obrotowi (tj. można mówić o ochronie wewnątrz i na zewnątrz obrotu). Drugi zwrot jest treściowo
pojemniejszy i oddaje prawdziwy zakres ochrony karno-gospodarczej. Należy również przyjąć, że ochrona
statyki i dynamiki tak rozumianego obrotu gospodarczego warunkuje istnienie przepisów karno-gospodarczych.
Wskazać tu trzeba na wątpliwość dotyczącą zakresu ochrony prawnokarnej. Jeżeli bowiem dobrem chronionym
jest obrót gospodarczy w powyższym rozumieniu, to nie budzi wątpliwości, że musi to być obrót legalny, tak w
aspekcie podmiotowym (legalność podmiotów), jak i przedmiotowym (legalność transakcji). Pytanie jednak, jak
postąpić ze strefą nielegalnego obrotu, tj. czy będzie on irrelewantny z punku widzenia prawa karnego.
Przykładowo, co zrobić z podmiotami, które występują w obrocie bez stosowanych zezwoleń zastrzeżonych dla
określonych form działalności gospodarczej. Jako oczywistość należy przytoczyć konstatacje, że czyny
karygodne (przestępstwa) przez nie popełniane zasługują na opatrzenie sankcją karną w równym stopniu
z czynami karygodnymi legalnych uczestników obrotu. Bez różnicy bowiem na podmiot, tj. będący
pełnoprawnym, czy bezprawnym uczestnikiem obrotu gospodarczego, obydwaj atakują podstawowe dobro
prawne, tj. zgodny z prawem obrót gospodarczy. Jeżeli zamach na dobro może pochodzić od podmiotu
działającego legalnie, to tym bardziej może on pochodzić od kogoś działającego nielegalnie. Teoretycznie
więc, aby popełnić przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu nie trzeba być ani jego
uczestnikiem, ani zawierać czynności prawnych w jego ramach. Pamiętać należy, że zachodzi istotna
różnica w definicyjnym ujmowaniu obrotu gospodarczego w aspekcie podmiotowym (tj. jako sumy
stosunków gospodarczych dokonywanych zawsze pomiędzy przedsiębiorcą a innymi podmiotami) od
definiowania podmiotów mogących dokonywać bezprawnych zamachów na ten obrót. Zarówno
przedsiębiorca, jak i nie przedsiębiorca niezależnie od prowadzonej przez siebie działalności będą
bowiem naruszać dobro prawne w równym stopniu (praktycznie przy dowolnym przestępstwie
gospodarczym). Podmiot prowadzący działalność w sposób nielegalny poniesie dodatkowo odpowiedzialność
(często karną) za prowadzenie jej bez zezwolenia.
Powyższa sytuacja skomplikuje się, gdy ofiarą przestępstwa będzie podmiot, który udaje legalnego
uczestnika obrotu, a takim nie jest
Przykładowo.
Przedsiębiorca prowadzący działalność bankową bez zezwolenia.
Bezapelacyjnie będzie on czuł się pokrzywdzonym, jeśli jakaś osoba dokona na nim przestępstwa o
znamionach określonych np.: w art. 297 k.k. Można postawić pytanie - co wtedy, czy sprawca przestępstwa
będzie „premiowany” i nie poniesie odpowiedzialności karnej za wskazane przestępstwo? Teoretycznie może
on nawet nie mieć świadomości, że bank był nielegalny, a jego zachowanie podmiotowo i przedmiotowo
niczym się nie będzie różniło od ataku na bank legalny – to jedna strona. Z drugiej, ochronie podlega obrót
gospodarczy, a czy ten przez takie przestępstwo został naruszony – wydaje się, że nie; zagrożony – tak,
ale jedynie „abstrakcyjnie”. Czy fikcyjny bank i prowadzona przez niego działalność będą więc podlegały
ochronie karno-gospodarczej? Wydaje się, że zgodnie z przyjętymi założeniami odnośnie do przedmiotu
ochrony prawnokarnej, odpowiedź będzie musiała być negatywna, co nie znaczy, że sprawca nie poniesie
kary. W takim przypadku można bowiem rozpatrywać odpowiedzialność z art. 286 k.k. (tj. klasyczne
oszustwo) zazwyczaj w zbiegu z art. 270 k.k. (materialne fałszerstwo dokumentu), ew. zastanowić się nad
konstrukcją usiłowania nieudolnego popełnienia przestępstwa oszustwa bankowego (brak przedmiotu
czynności wykonawczej – banku i ew. stosownej umowy kredytowej). Byłoby to więc usiłowanie nieudolne
karalne.
Reasumpcja co do funkcji ochronnej PKG
Reasumując, funkcja ochronna prawa karnego gospodarczego musi być rozpatrywana w ścisłym
powiązaniu z normami gospodarczymi (bo w istocie te są chronione). Co więcej, musi być ona
postrzegana jako podstawowa, gdyż z niej wynika zakres wskazanej ochrony prawnokarnej (tj. norm
obrotu gospodarczego).
11
Funkcja gwarancyjna PKG
Jako niezmiernie istotne dla prawidłowego funkcjonowania przepisów karnych w sferze obrotu
gospodarczego musi uchodzić należyte rozumienie funkcji gwarancyjnej prawa karnego. Zgodnie z tym co
powiedziano powyżej, nie budzi wątpliwości, że funkcja ochronna powinna być pierwotna w stosunku do
funkcji gwarancyjnej, jednocześnie (w przypadku prawa karnego gospodarczego) stanowiąc jej podstawę. Skoro
bowiem funkcja ochronna wskazuje, że prawo karne czerpie z prawa gospodarczego, aby chronić wynikające z
niego normy, to tym samym za jej pomocą jest wyznaczany zakres zachowań niedozwolonych. Tak też (jak już
wskazano) bezprawność gospodarcza poprzedzać musi bezprawność karną. Funkcja gwarancyjna prawa
karnego będzie się zaś skupiać na dokładnym określeniu katalogu czynów, za które grozi sprawcy
odpowiedzialność karna. Zgodnie z zarysowanymi już uwagami odnośnie do zasady wtórności prawa karnego
gospodarczego,
Funkcja gwarancyjna będzie w pierwszej kolejności oznaczać, że w sytuacji, w której czyn nie będzie
bezprawny gospodarczo to nie może być mowy o jego bezprawności karnej. Tym samym, sprawca nie
poniesie za niego odpowiedzialności. Prawo karne nie będzie zatem zabraniało zachowań, które nie są
zrelatywizowanie do konkretnych naruszeń norm gospodarczych. Takie podejście gwarantować ma podmiotom
uczestniczącym w obrocie gospodarczym pewność, że za określone zachowania, które nie godzą w normy
gospodarcze (tak publiczne, jak i prywatne) nie spotkają się z reakcją karną.
Dopiero wtórnie, w ramach funkcji gwarancyjnej prawa karnego gospodarczego, można podnosić postulat
konieczności precyzji ustawodawcy w typizacji czynów zabronionych. Typizacja taka zawsze musi bowiem
uwzględniać konieczność, chociażby milczącego odwołania się do norm gospodarczych, które stanowić mają
podstawę bezprawności zachowania (z gwarancyjnego punku widzenia, w przypadku typów przestępstw
skierowanych przeciwko obrotowi gospodarczemu, jako niezmiernie istotny należy również ocenić wymóg
prawidłowego stosowania reguł wykładni – praktycznie zrównujących wykładnię językową z wykładnią
funkcjonalną). Wspomniany postulat precyzji jest niewątpliwie trudny do zrealizowania, co wynika już z faktu
zestawienia ze sobą zachowań regulowanych w większości przepisami prawa prywatnego o charakterze
względnym (ius dispositivi) szeroko operującymi klauzulami generalnymi, z przepisami karnymi o charakterze
bezwzględnym (ius cogens), gdzie modelowo wymaga się jasnego i dokładnego określenia zakresu
normowanego zachowania w myśl zasady nullum crimen sine lege certa.
Istotność funkcji gwarancyjnej prawa karnego wiąże się także ze specyficzną przesłanką
odpowiedzialności karnej za omawiane typy przestępstw, tj. z faktem, że przy szerokiej kryminalizacji
zachowań niepożądanych (tj. szerokiego katalogu przestępstw), opartej na znamionach ocennych – określanych
w sposób generalny, już samo uczestnictwo w obrocie gospodarczym powodować może potencjalne
zagrożenie odpowiedzialnością karną. Tak też bardzo istotne jest uświadomienie sobie, kilkukrotnie już
przytaczanego, powiązania norm karnych z normami gospodarczymi oraz odpowiedniej typizacji i wykładni
przepisów karnych. Posługując się metaforą można wskazać, że
„do każdej gry (a więc i do gospodarczej) konieczna jest znajomość reguł nią rządzących. Jeżeli te nie
są jasne, to nie wiadomo, kiedy zachowanie gracza jest akceptowalne, a kiedy przekracza przyjęte
zasady”.
Sytuacja taka w prawie karnym, w myśl zasady nullum crimen sine lege jest szczególnie niepożądana.
Tylko na marginesie można zgłosić uwagę, że z jednej strony generuje ona pole do „kreatywnej interpretacji”
przepisów tak przez podmioty uczestniczące w obrocie gospodarczym, jak i przez organy powołane do walki z
przestępczością. Z drugiej zaś niejasność zakresu zachowań dozwolonych może być antybodźcem do
uczestnictwa w obrocie gospodarczym, co nie może zostać ocenione pozytywnie.
3. Zasada wtórności prawa karnego gospodarczego
12
W niniejszym wystąpieniu kilkukrotnie już podnoszono zagadnienie związku oraz wtórności prawa
karnego gospodarczego względem prawa gospodarczego (publicznego i prywatnego). Kwestia ta wymaga
jednak szerszego omówienia, gdyż jest ona zasadnicza dla uznania tezy o subsydiarnym charakterze prawa
karnego gospodarczego.
Powyższy problem zostanie przedstawiony dwuetapowo. W pierwszej kolejności warto pokrótce
odnieść się do ogólnej teorii prawa karnego, tj. zagadnienia postrzegania normy w prawie karnym.
Następnie, poczynione uwagi przyłożyć do zagadnienia określania i wykładni typów przestępstw przeciwko
obrotowi gospodarczemu.
Norma w prawie karnym
Kwestia wtórności prawa karnego nierozerwalnie wiąże się z zagadnieniem postrzegania w nim normy.
Tak też, norma prawa karnego może być postrzegana w trzech zasadniczych aspektach.
I. Pierwszy odwołuje się do klasycznej budowy normy, wyróżniając w niej dyspozycję i sankcję.
II. Drugi zakłada dwoistość normy karnej (tzw. teoria norm sprzężonych) poprzez wskazanie, że składa
się ona z normy sankcjonowanej – określającej powinne zachowanie, i sankcjonującej – przewidującej
karę za naruszenie wysłowionej powinności.
III.
Trzecia koncepcja bazuje na stwierdzeniu, że w prawie karnym w dominującej ilości
przypadków wyrażone są jedynie normy sankcjonujące. Normy sankcjonowane wynikać zaś mają z
regulacji przewidzianych w innych gałęziach prawa. Dopiero zachowanie naruszające tak pojętą normę,
uruchamiać ma normę przewidzianą przepisami prawa karnego.
Z przytoczonych w pierwszej kolejności koncepcji teoretycznie nie wynikają wprost żadne ograniczenia
odnośnie do zakresu kryminalizacji zachowań niepożądanych. Zakłada się więc w nich pełną „suwerenność”
prawa karnego jako osobnej gałęzi prawa. Do odmiennych wniosków dojdzie się śledząc założenia trzeciej
teorii norm prawnokarnych. Skoro bowiem w swoim zasadniczym aspekcie prawo karne ma ograniczyć się
jedynie do opatrzenia sankcjami karnymi (normy sankcjonujące) naruszeń zachowań niezgodnych z wzorcami
wynikającymi z innych gałęzi prawa (normy sankcjonowane), to domniemywać trzeba, że przesłanką konieczną
do ustanowienia zakazów karnych musi być wcześniejsze istnienie (co najmniej w sensie logicznym) norm
sankcjonowanych. Teoria ta narzuca więc prawu karnemu funkcję służebną wobec innych gałęzi prawa.
Skutki koncepcji Bindinga
Z początku zaznaczyć należy, że koncepcja zakładająca rozdzielność dziedzinową pomiędzy normą
sankcjonowaną i sankcjonującą niejako z góry potwierdza stawianą w tytule rozdziału tezę o wtórnym
charakterze tak prawa karnego gospodarczego, jak i prawa karnego w ogóle. Dostrzegając atrakcyjność tej
koncepcji, ale również jej istotne wady, wskazać trzeba na następstwa sytuacji, w której istniałby zakaz
karny, nie mający swojego wyartykułowanego odpowiednika w innej gałęzi prawa. Jak się wydaje, brak
normy sankcjonowanej spowodowałby, że zakaz byłby pusty, tj. określona w normie sankcjonującej kara
nie mogłaby być nigdy zastosowana. Ewentualne więc zachowanie sprawcy byłoby prawnie irrelewantne.
Przepis(-y) karny, który stanowiłyby budulec dla normy sankcjonującej musiałby zostać oceniony jako
dysfunkcjonalny, bo praktycznie nieobowiązujący. Wedle tej teorii, o bezprawności zachowania decyduje więc
naruszenie normy sankcjonowanej, norma sankcjonująca przesądza zaś o jego karalności.
Skutki koncepcji klasycznych
13
Klasyczna teoria budowy normy karnej, jak i koncepcja przewidującą sprzężoną konstrukcję normy
będą miały tożsamą implikację w sytuacji istnienia zachowania zabronionego (ew. nakazanego) prawem
karnym, a dozwolonego (ew. zakazanego/nakazanego) z punku widzenia innych gałęzi prawa. Z powodu
niezależności w konstruowaniu zakazu karnego od innych dziedzin prawa teoretycznie dopuszczalna jest tu
swoboda w typizacji zachowań zabronionych. Sytuacja jest oczywista, jeżeli w prawie karnym występuje
zakaz (nakaz) zachowania nieodnoszący się w ogóle do stosunków społecznych pierwotnie regulowanych przez
inne działy prawa (jako przykład można podać typ przestępstw kazirodztwa).
Wątpliwości co do teorii klasycznych:
Wątpliwości pojawiają się, jeżeli norma karna odnosi się do stosunków, które taką regulację
posiadają. Wyróżnić tu można dwa zasadnicze przypadki.
I. Wzmocnienie zakazu/nakzau
W pierwszym, norma karna będzie zakazywać zachowania, które pierwotnie jest niedopuszczalne
także w innych gałęziach albo nakazywać zachowania, które jest tam również nakazane. Nie wystąpi tu
sprzeczność. Norma karna wzmocni siłą swojego oddziaływania normę wynikająca np. z prawa cywilnego.
Ogólnie można wskazać, że w razie zachowania sprzecznego z powyższymi normami, bezprawności cywilnej
będzie odpowiadała bezprawność karna (z zaznaczeniem, że zakres bezprawności karnej będzie się mieścił w
bezprawności cywilnej, choć niekoniecznie będzie się z nią pokrywał).
II. Kolizja zakazu z nakazem
W drugim przypadku norma karna może zakazywać zachowania, które jest wyraźnie dozwolone lub
nakazane w innych gałęziach prawa albo nakazywać zachowania, które jest w nich zabronione. Powstanie
tu problem rozmijania się zakresów bezprawności. O ile bowiem, przykładowo prawo cywilne będzie
postrzegało dane zachowanie jako zgodne z prawem, o tyle w ujęciu prawa karnego czyn sprawcy będzie
„teoretycznie” bezprawny. W krańcowych sytuacjach może chodzić o wykonanie nakazanego zachowania (np.
prawem administracyjnym), które uznane zostanie za przestępstwo. Podobnie jak przy wcześniej omówionej
koncepcji, powszechnie podnosi się, że sprawca takiego czynu nie powinien ponosić odpowiedzialności karnej.
Przy czym, najbardziej przekonywujące jest rozwiązanie sugerowane przez W. Woltera, który podkreślając
harmonię i niesprzeczność w ramach systemu prawa wskazuje, że zarówno w przypadku kolizji nakazu, zakazu
lub dozwolenia pomiędzy normą prawa karnego a normą innej gałęzi prawa „prawo karne musi
automatycznie ustąpić”. Zgodzić się również trzeba, aby taką kolizję norm na płaszczyźnie prawa karnego
rozumieć jako wystąpienie okoliczności wyłączającej bezprawność (choć, jak zostanie to dalej wykazane nie
może być ona postrzegana jednolicie). Skoro więc sprawca określonego czynu, zachował się zgodnie z
regulacjami będącymi podstawą jego normowania a wynikającymi np. z prawa cywilnego, to sam fakt istnienia
tych regulacji mający odbicie w świadomości sprawcy wyłączy przestępność jego działań.
Wniosek odnośnie do każdej z teorii
W rezultacie wysnuć należy wniosek, że przyjęcie koncepcji norm sprzężonych lub klasycznej
trójczłonowej teorii normy, nakazuje uznać, że to co jest nakazane lub dozwolone w innych dziedzinach
prawa, nie może być zabronione (na zasadzie wyłączenie bezprawności) przez normy prawa karnego.
Pewnego rodzaju odstępstwo stanowić tu będą formy stadialne przygotowania i usiłowania popełnienia
przestępstwa oraz czasem sytuacje tzw. kryminalizacji na przedpolu (występujące zazwyczaj w przestępstwach
z abstrakcyjnego narażenia dobra na niebezpieczeństwo).
Niezależnie więc od przyjętej teorii norm w prawie karnym, w praktyce dojdzie się do tożsamych
wniosków. Danie posłuchu normom pozakarnym, wyłącza w zakresie tożsamego zakresu regulacji,
zastosowanie norm prawa karnego.
14
Co (jakie stosunki) generalnie chroni prawo karne
Kolejne uwagi dotyczyć muszą prawnego charakteru stosunków społecznych chronionych przez prawo
karne. Jak się wydaje wyróżnić można tu dwie grupy.
I. Do pierwszej zaliczać się będą te stosunki, które normowane są przez ogólnie pojęte zasady etyki
społecznej (przyjąć można nazwę norm kulturowych). Ich prawne odzwierciedlenie stanowić będą często
dopiero przepisy prawa karnego (choć w pewnym stopniu także przepisy np. prawa cywilnego).
II. Drugą grupę stanowić będą stosunki społeczne, które regulowane są przez normy innych niż karna
gałęzi prawa (najczęściej będzie to prawo cywilne i prawo administracyjne). W tym przypadku norma karna
zawsze, chociażby pośrednio, będzie się odnosić do już istniejących norm.
Jak uwzględniać pierwotne regulacje w każdej grupie
Co oczywiste, konieczność uwzględnienia pierwotnych regulacji prawnych będzie się odmiennie
kształtowała w każdej z powyższych grup. W pierwszej wystąpi ona sporadycznie (zob. dalsze rozważania).
W drugiej ustawodawca musi się liczyć z tym, że zakres ustanowionej normy karnej może być
modyfikowany przez istniejące regulacje innych gałęzi prawa. Postulat uwzględnienia tych regulacji nabiera
tu szczególnego znaczenia. Skoro bowiem chronione stosunki są wyznaczane przez istniejące normy
prawne, to każda norma prawa karnego z nimi niezgodna powodować będzie de facto dysfunkcję
przepisów karnych. Hipotetycznie więc zakres normowania wynikający z przepisu karnego może być
węższy lub wręcz nieistniejący w porównaniu z jego treścią.
„Inaczej rzecz ujmując, w prawie karnym istnieją takie typy przestępstw, które bazują na
regulowanych przez prawo stosunkach społecznych, które są pierwotne dla ich określenia. W takim
przypadku, w całości będzie się realizować zasada wtórności prawa karnego.”
Pozakarne regulacje prawne będą stanowić punkt odniesienia dla regulacji karnej decydując o
kształcie określonych instytucji prawnych, o ich pojmowaniu. Co więcej, będą one wyznaczać również zakres
dozwolonych zachowań występujących w ich ramach. Nie będzie więc możliwości, aby norma karna dotyczyła
zachowania, które jest dozwolone wprost w postaci konkretnych przepisów lub pośrednio za pomocą np.
klauzul generalnych. Prawo karne przyłożone do norm wynikających z takich regulacji musi je w pełni
uwzględnić. Ochrona, którą będzie ono dawało nie może się zatem sprzeciwiać naturze, ani zakresowi
regulacji pierwotnych. Nie może być z nimi sprzeczna. W razie bowiem wystąpienia takich sytuacji
wyłączeniu uległyby w całości albo części normy karne. Przyjęcie odwrotnego założenia spowodowałoby, że
prawo karne zaczęłoby regulować co do istoty wskazane „pierwotne” stosunki społeczne. W praktyce bowiem
niedopuszczalne będzie stosowanie regulacji karnych do zachowań dozwolonych w innych regulacjach
prawnych. W przypadku zaś całościowej pierwotnej regulacji prawnej określonego stosunku społecznego normy
prawa karnego muszą w pełni na niej bazować.
Znaczenie praktyczne uwag.
Poczynione uwagi mają istotne znaczenie praktyczne. Powiązanie zasady subsydiarności prawa
karnego z zasadą jego wtórności „związuje ręce sądom”. Te bowiem, w nakreślonych przypadkach,
dokonując wykładni normy karnej czerpać muszą nie tylko z przepisów prawa karnego, ale także z
regulacji pierwotnie kształtujących określone stosunki społeczne. Nieuczynienie tego stanowić będzie
(poprzez błędną, zazwyczaj rozszerzającą, wykładnię) naruszenie fundamentalnej zasady nullum crimen sine
lege.
15
A jak to wygląda w prawie karnym gospodarczym
Powyższe rozważania należy odnieść do prawa karnego gospodarczego. W świetle wcześniejszych uwag
nie budzi wątpliwości, że obrót gospodarczy wyznaczany jest przez normy prawa prywatnego i
publicznego.
W zakresie regulacji publicznoprawnej (statyki obrotu) nie wystąpią normy, dla których przyjęto
nazwę norm kulturowych (chociażby dlatego, że cechuje się ona daleko idącą specjalizacją).
W zakresie dynamiki obrotu, z założenie opartej na regulacji prywatnoprawnej w pewnym stopniu
można mówić o istnieniu norm kulturowych, które przejawiać się będą pod postacią norm moralnych czy
obyczajowych, których prawne odzwierciedlenie stanowią klauzule generalne mówiące m.in. o „zasadach
współżycia społecznego”, które w ograniczonym zakresie wiążą się też ze zwyczajami kupieckimi. O
bezprawności zachowania mieszczącego się w tej sferze obrotu zasadniczo decyduje więc naruszenie norm
budowanych na podstawie przepisów stanowionych, choć nie można wykluczyć, że ta stwierdzona zostanie
również na podstawie uchybienia wskazanym zasadą współżycia społecznego. Zastrzec tu należy, że pogląd ten
znajduje szerokie poparcie w doktrynie i orzecznictwie cywilnoprawnym, przy czym zauważa się, że
wzmiankowane zasady muszą być skonkretyzowane i ugruntowane w praktyce.
Podstawowa dla prawa gospodarczego klauzula, wywodzona z art. 6 ustawy z dnia 2 lipca 2004 o
swobodzie działalności gospodarczej – co nie jest w prawie gospodarczym zabronione, to jest dozwolone,
oznaczać więc powinna, że w sferze prawa publicznego regulacja gospodarcza oparta być musi na
źródłach prawa stanowionego, z zakresie zaś prawa prywatnego wynikać ona ma w pierwszej kolejności z
przepisów stanowionych i aktów tworzonych na ich podstawie. Posiłkowo również z zawartych w nich
klauzul generalnych, które w rzeczywistości odwołują się do norm niesformalizowanych.
Prawny charakter regulacji gospodarczych – podsumowanie powyższego
Generalnie można stwierdzić, że prawo gospodarcze, określa wzory powinnych zachowań – najczęściej
praw i obowiązków gospodarczych (przez posłużenie się przepisami ius cogens) stanowiąc tym samym
podwaliny (ramy) obrotu, oraz wskazuje na możliwe, acz nieobowiązkowe zachowania (przez posłużenie się
normami ius dispositivi). Z drugiej strony w ograniczonym obszarze (dynamiki obrotu) pozwala na
weryfikację prawości zachowań z normami wprost niewysłowionymi (zob. przykładowo art. 58 § 2 k.c.,
gdzie mówi się, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego).
Należy przy tym zwrócić uwagę na zasadniczą cechę odróżniającą regulacje karne od
gospodarczych. Pierwsze z nich mają charakter zupełny i zamknięty. Fundamentem odpowiedzialności
karnej, jest konieczność typizacji zachowania w ustawie praktycznie w każdym jego aspekcie. Regulacje
gospodarcze mają zaś charakter dozwalający, otwarty (w szczególności w zakresie prywatnoprawnym).
Przepisy ius cogens i budowane z nich normy tworzą jedynie ramy dla nieokreślonej ilości zachowań,
przejawiających się w czynnościach prawnych i faktycznych. Brak konkretyzacji prawem wszystkich
zachowań mogących wystąpić w obrocie, w żadnym razie nie decyduje o wadliwości, czy niezupełności
regulacji gospodarczej. Jak wskazano istotnym jest, aby istniejące normy prawne, stworzyły tylko bezwzględne
ramy dla wszelkiego rodzaju działalności gospodarczej. Spełnienie tego postulatu decyduje o istnieniu systemu
norm, a tym samym o zupełności regulacji (nieokreślonych ilościowo jak i jakościowo) zachowań. Tym samym
obrót gospodarczy, jest w pewien sposób sztuczny – tworzony przez aktywność człowieka, ale w z góry
narzuconych ramach prawnych. Każdy więc stosunek społeczny mieszczący się w obrocie gospodarczym
będzie mógł zostać zweryfikowany pod kątem swojej harmonijności (zgodności) z zasadniczymi
regulacjami obowiązującego prawa gospodarczego.
16
Co zupełność regulacji gospodarczej oznacza dla PKG
Założenie:
Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami, niezależnie od przyjętej teorii norm w prawie karnym, w
przypadku pierwotnego regulowania prawem stosunków społecznych (vide prawo gospodarcze),
zachowania naruszające je, zabronione przez prawo karne, powinny być pierwotnie niedozwolone
(naruszać normę) w innej gałęzi prawa.
Wniosek
Tak też przepis karny przewidujący karalność określonego zachowania powinien być
poprzedzony stosowną normą zaliczaną do prawa gospodarczego (publicznego lub prywatnego). Przepis
ten musi się chociażby dorozumiale odnosić do normy gospodarczej, jednocześnie będąc budulcem dla normy
karnej.
Skutek wnioskowania
Uzasadnione jest zatem twierdzenie, że w razie wypełnienia przez sprawcę znamion określonego
typu przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, aby pociągnąć go do odpowiedzialności karnej
trzeba będzie najpierw stwierdzić, iż jego zachowanie jest bezprawne w rozumieniu prawa
gospodarczego.
W istocie więc zachowanie bezprawne, decydujące o bycie przestępstwa gospodarczego, musi
naruszać normy gospodarcze. W sposób oczywisty porównywać trzeba zakresy bezprawności obydwu
regulacji prawnych.
Praktyka skutku dla sądu i prokuratury
Jeżeli zatem okaże się, że czyn wypełnia znamiona typu przestępstwa, a nie jest niedozwolony przez
normy gospodarcze (tj. nie jest bezprawny gospodarczo), to wystąpi okoliczność wyłączająca
bezprawność i zachowanie sprawcy, również z punku widzenia prawa karnego, będzie musiało zostać
ocenione jako dozwolone. W praktyce, w przypadku przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu,
decydująca o bezprawności działania sprawcy jest norma gospodarcza.
Organy procesowe muszą zatem wykazać się znajomością obydwu regulacji prawnych.
Przykłady regulacji dysfunkcjonalnych
Błędne przepisy z góry
Na marginesie tylko zastanowić się trzeba, czy można z góry przesądzić o tym, że przepisy statuujące
określony typ przestępstwa, ze względu na błędne ustanowienie, tj. niemające odbicia w sferze norm
gospodarczych, nie będą mogły być w ogóle stosowany. Inaczej, czy są w polskim prawie typy przestępstw
gospodarczych, o których z góry można powiedzieć, że są wadliwie skonstruowane. Niestety odpowiedź na to
pytanie musi być pozytywna.
1. Przykładem takiej regulacji jest, określony w art. 301 § 3 k.k., typ przestępstwa lekkomyślnego
bankructwa. Jak się wydaje, nie jest możliwe podanie normy gospodarczej, której naruszenie świadczyłoby o
bezprawności takiego zachowania (nawet poprzez odwołanie do zasad współżycia społecznego). Wprost
przeciwnie, niejako w ideę działalności gospodarczej wpisane jest ryzyko, które – najczęściej w wyniku działań
konkurencji czy niekorzystnych układów inwestycyjnych, skutkować może niechcianym, acz przewidywalnym
bankructwem. Z tego punktu widzenia, próba pociągnięcia lekkomyślnego „bankruta” do odpowiedzialności
17
karnej wydaje się być nadużyciem już w samych założeniach. Wskazany typ przestępstwa należy zatem ocenić
jako wadliwy, gdyż określone w nim zachowanie nie będzie bezprawne z punktu widzenia prawa
gospodarczego, wobec czego nie zostanie zachowana zasada wtórności regulacji karno-gospodarczej.
Modyfikacja zakresu bezprawnośći
W większości przypadków normy gospodarcze będą jedynie modyfikować zastane rozumienie
przepisów karnych.
1. Przykładem takiej sytuacji, tj. regulacji karnej, która poprzez weryfikację w prawie gospodarczym
nabiera nowego znaczenia jest typ przestępstwa sprzedaży lawinowej określony w art. 24a ustawy z dnia 16
kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Przestępstwo to syntetyczne sformułowanie art. 24a „kto organizuje system sprzedaży lawinowej lub
takim systemem kieruje”
Odpowiedni czyn nieuczciwej konkurencji określony został w art. 17c stanowiącym, że „Czynem
nieuczciwej konkurencji jest organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, polegającego na…”, wraz z
wyłączeniem w art. 17c ust. 2, który stanowi, że „Nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji
organizowanie systemu sprzedaży, o którym mowa w ust. 1, jeśli spełnione zostaną następujące warunki:
1) korzyści materialne uzyskiwane z uczestnictwa w systemie sprzedaży pochodzą ze środków
uzyskiwanych z zakupu lub ze sprzedaży dóbr i usług po cenie, której wartość nie może rażąco
przekraczać rzeczywistej wartości rynkowej tych dóbr i usług; 2) osoba rezygnująca z udziału w systemie
sprzedaży ma prawo do odprzedaży organizatorowi systemu za co najmniej 90 % ceny zakupu
wszystkich nabytych od organizatora nadających się do sprzedaży towarów, materiałów informacyjnoinstruktażowych, próbek towarów lub zestawów prezentacyjnych zakupionych w przeciągu 6 miesięcy
poprzedzających datę złożenia rezygnacji organizatorowi systemu sprzedaży”.
Sposób sformułowania art. 17c ust. 2 jednoznacznie wskazuje, że zachowania w nim określone, mimo
iż nie są czynami nieuczciwej konkurencji, zaliczają się do sprzedaży lawinowej (wprost stwierdzenie
„system sprzedaży, o którym mowa w ust. 1”). Jeżeli odrzucić proponowaną zasadę wtórności, to syntetyczne
sformułowanie art. 24a „kto organizuje system sprzedaży lawinowej lub takim systemem kieruje” nakaże uznać
za przestępstwo zachowanie określone w art. 17c ust. 2 omawianej ustawy (wszak jest to sprzedaż lawinowa).
Dopiero stwierdzenie, że artykuł ten, pozwalając na wskazane w nim zachowania, czyni wyłom w zakresie
bezprawności wyznaczanym przez art. 24a ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, powoduje, że
regulacja ta staje się logiczna.
2. Innym przykładem normy karnej modyfikowanej przez normy gospodarcze jest art. 302 § 1 k.k.,
tj. typ przestępstwa faworyzowania wierzycieli. Z jego lektury wynika, że
każde działanie dłużnika, zagrożonego niewypłacalnością lub upadłością, który nie mogąc zaspokoić
wszystkich swoich wierzycieli, spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych (działając zarazem na szkodę
pozostałych) podlega karze.
Jednakże, trudno jest podać przepis prawa gospodarczego, który w tożsamym zakresie takowego
zachowania by zabraniał. Kolejność zaspokajania wierzycieli przez dłużnika określona została jedynie w
przypadku egzekucji – w art. 1025 i 1026 k.p.c., w przypadku łączenia spółek handlowych – w art. 496 § 1
k.s.h. oraz, w niemającym tu zastosowania, postępowaniu upadłościowym – w art. 342 ustawy z dnia 28
lutego 2003 r. prawo upadłościowe i naprawcze. Dodatkowo, kolejność zaspokojenia wierzycieli może
zostać również określona przez strony w umowie. Jedynie więc w sytuacji naruszenia kolejności zaspokojenia
18
wierzycieli wynikającej z powyższych aktów, oraz posiłkowo w sytuacji, w której działanie takie stanowić
będzie naruszenie ściśle określonych zasad współżycia społecznego (co wymagać będzie pogłębionej analizy
w pierwszej kolejności cywilnoprawnej) będzie można mówić o zachowaniu bezprawnym gospodarczo, a w
efekcie zagrożonym także rygorami odpowiedzialności karnej. W pozostałym zakresie „swojego normowania”
art. 302 § 1 k.k. nie będzie miał zastosowania.
Konieczność analizy norm gospodarczych
W przypadku znacznej liczby typów przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu należy jednak
wnikliwie analizować stan faktyczny sprawy pod kątem praw i obowiązków sprawcy. To dopiero pozwoli
na określenie czy czyn sprawcy był sprzeczny z normami gospodarczymi, a w konsekwencji przesądzi o
bezprawności analizowanego zachowania.
1. Tutaj również podać można krańcowy przykład. W nieobowiązującym już art. 585 k.s.h.
przewidziano typ przestępstwa działania na szkodę spółki. Znamię czynnościowe określone zostało bardzo
ogólnie (tzw. znamię kauczukowe), ponieważ, zgodnie z nazwą przestępstwa, wymaga się jedynie „działania
na szkodę spółki”. W każdym więc przypadku przeanalizować należy wszystkie akty prawne kreujące, po
stronie podmiotu mogącego ponieść odpowiedzialność, prawa i obowiązki gospodarcze. Wskazane działanie
na szkodę musi się wiązać z naruszeniem tak określonych norm gospodarczych (jak zostanie poniżej wykazane
uwzględnić należy także akty prawa prywatnego, np. umowy oraz zwyczaje gospodarcze). Przyjęcie
przeciwnego założenia pozbawiłoby regulację art. 585 k.s.h. racji bytu, ponieważ zakresem jej normowania
objęte zostałyby zachowania, które nie są szkodliwie dla obrotu gospodarczego.
Problem wyznaczenia powinności gospodarczych
Zauważyć trzeba jeszcze jeden problem. We wszystkich opisanych powyżej przykładach zakładano, że
normy gospodarcze, o ile istniały, klarownie wyznaczały powinności gospodarcze. W praktyce może jednak
zdarzyć się przypadek, że normy gospodarcze pozostaną ze sobą sprzeczne, a sankcja karna zostanie określona
w stosunku do zachowania naruszającego jedną z nich. Należy uznać, że w takiej sytuacji (zakładając, że
obydwie normy gospodarcze są równej hierarchii, np. wynikają z ustawy, i że sprzeczności nie da się usunąć
metodami wykładni prawa) niezależnie od tego, której normie będzie czyniło zadość zachowanie sprawcy, nie
poniesie on odpowiedzialności karnej. Taka sprzeczność musi być bowiem postrzegana jako okoliczność
uprzednio wyłączająca bezprawność (wynikająca najczęściej z błędów legislacyjnych).
Z czego wynika bezprawność gospodarcza
Jeżeli zatem istnieje wymóg bezprawności gospodarczej, aby czyn był przestępstwem, to należy się
zastanowić – co decyduje o wskazanej bezprawności. Jako oczywistość potraktować należy odpowiedź, że
kluczowe będzie naruszenie norm gospodarczych. Taki wniosek, niewiele jednak wnosi. Stąd też
konieczność określenia w oparciu o co (o jakie źródła prawa) konstruuje się powyższe normy.
Jak zaznaczono, na prawo gospodarcze składa się prawo publiczne oraz prawo prywatne. Tak też
wnioskować trzeba, że o bezprawności gospodarczej decydować będzie naruszenie powinności wynikających z
którejkolwiek z tych regulacji.
Publiczne gospodarcze
Na prawo publiczne gospodarcze (które określane bywa również jako prawo administracyjne
gospodarcze) składać się będą normy budowane w oparciu o przepisy wynikające przede wszystkim z ustaw i
rozporządzeń, oraz wydawanych na ich podstawie aktów administracyjnych (w większości będą to jednak
normy wynikające ze źródeł stanowionych).
19
Prywatne gospodarcze
Na prawo prywatne gospodarcze składać się będą również normy konstruowane z przepisów
ustawowych oraz rozporządzeń. Jednakże, odmiennie niż w prawie publicznym, w przypadku prywatnego
prawa gospodarczego jego źródłem będą także postanowienia umowne, uchwały organów jednostek
organizacyjnych, regulaminy, konstytutywne orzeczenia sądowe, w ograniczonym zakresie normy
kulturowe (ujęte zazwyczaj w klauzulach generalnych) oraz związane z nimi zwyczaje gospodarcze.
Wniosek + matryca
O bezprawności gospodarczej będzie więc decydowało zachowanie niezgodne z normami
gospodarczymi wynikającymi z: ustawy, aktów prawnych niższego rzędu oraz ze źródeł niestanowionych.
Do stwierdzenia bezprawności karnej trzeba będzie zaś określić, że czyn wypełnia znamiona typu
przestępstwa, że zachodzi bezprawność gospodarcza oraz, że nie występują inne sytuacje wyłączające
bezprawność (np. określone w art. 25-27 k.k., czy dozwolone ryzyko gospodarcze).
Trafne wydaje się tutaj, proponowane przez R. Zawłockiego, określenie regulacji prawa gospodarczego
jako matrycy konstrukcyjnej i interpretacyjnej dla przepisów (a w konsekwencji norm) karnych. Zgodzić
się również trzeba z autorem, że normy gospodarcze rozstrzygać będą nie tylko o bezprawności działania, ale
także o istnieniu zamachu na dobro prawne czy, w znacznym stopniu, społecznej szkodliwości czynu.
Jak dokładnie określić bezprawność gospodarczą
Tytułem uzupełnienia wskazać należy, że bezprawność gospodarcza będzie się przejawiała w naruszeniu
konkretnych praw i obowiązków przynależnych sprawcy. Jak wskazano,
1. Prawa i obowiązki określane będą w przepisie karnym bezpośrednio poprzez ich przytoczenie (por.
art. 45 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o nadzorze nad rynkiem kapitałowym)
2. ewentualnie odesłanie do konkretnych regulacji gospodarczych (tj. dyspozycja blankietowa, por. art.
219 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych)
3. pośrednio, tj. ustawodawca nie określa powinności gospodarczych, te zaś należy wyinterpretować z
całokształtu norm prawnych (gospodarczych), którym podlega sprawca (por. nieobowiązujący art. 585
k.s.h.).
Odnosząc to do powyższych rozważań, celna jest uwaga J. Dużego, że „w istocie przepisy prawa karnego
gospodarczego karzą za nadużycie określonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązków gospodarczych bez
względu na to czy zostały one objęte bezpośrednio znamionami czynu zabronionego, czy też nie”. Tak też
naruszenie norm gospodarczych, które musi być stwierdzone dla ustalenia odpowiedzialności karnej,
polegać będzie na niedopełnieniu przez podmiot obowiązków lub przekroczeniu uprawnień.
Trudne przypadki
Kwestią wymagającą głębszej analizy jest natomiast sposób określenia, w konkretnych przypadkach,
powinności – tj. praw i obowiązków, jakie ciążyły na sprawcy czynu.
Pewne problemy mogą wystąpić w sytuacji, w której zachowanie sprawcy będzie pozornie zgodne z np.
określającymi jego funkcję regulacjami gospodarczymi, a wypełni dyspozycję normy karnej
Przykład celowe niekorzystne inwestycje przez podmiot zarządzający w zamiarze pokrzywdzenia
mocodawcy skutkujące znaczną szkodą majątkową, teoretycznie podejmowane w ramach uprawnień
wynikających np. z umowy).
Wskazać należy, że zgodność z normami bezpośrednio określającymi obowiązki nie przekreśla
niezgodności z innymi normami regulującymi obrót gospodarczy. Jeszcze raz powtórzyć tu trzeba, że zawsze
20
rozpatrzyć należy całość regulacji określających powinności sprawcy (tj. nie tylko konkretne umowy, ale
także ustawy, statuty, regulaminy, uchwały, itp.).
O bezprawności gospodarczej wskazanego w przykładzie działania przesądzi m.in. naruszenie reguł
wskazujących na obowiązek dochowania należytej staranności w związku z wykonywaną działalnością
(vide art. 355 § 1 i 2 k.c., art. 293 § 2 k.s.h., art. 483 § 2 k.s.h.). Z punktu widzenia prawa cywilnego
wskazana bezprawność działań sprawcy będzie zresztą jedną z podstaw do dochodzenie swych roszczeń przez
poszkodowanego (w zależności od sytuacji na podstawie art. 415 k.c., art. 471 k.c., art. 293 § 1 k.s.h., czy art.
483 § 1 k.s.h.).
PODSUMOWANIE ZASADY WTÓRNOŚCI
Podsumowując, zasada wtórności prawa karnego gospodarczego wskazuje na zależność funkcjonalną
pomiędzy regulacją odpowiedzialności karnej a regulacją gospodarczą. Najprościej można powiedzieć, że
wyraża się ona w konieczności naruszenia norm gospodarczych jako podstawowej przesłanki dla
powstania odpowiedzialności karnej. Wtórność prawa karnego gospodarczego, nie doznaje przy tym żadnych
wyjątków. Bardziej ogólnego uzasadnienia zasady wtórności prawa karnego gospodarczego można także
poszukiwać analizując jego założenia pod katem funkcji ochronnej. Jak bowiem wskazano, to prawo
gospodarcze determinuje i wyznacza zakres ochrony prawnokarnej.
Można wskazać, że powyższy aspekt zasady subsydiarności znajduje swoje odzwierciedlenie także w
fakcie, iż naruszenie norm gospodarczych zazwyczaj obwarowane jest sankcjami cywilnoprawnymi,
administracyjnymi lub dyscyplinarnymi. Te będąc „łagodniejszymi” sposobami egzekwowania
odpowiedzialności, wydają się bardziej adekwatne do ochrony obrotu. Prawo karne może je jedynie
uzupełniać. Przyjęcie założenia, o możliwości ingerencji prawokarnej w sytuacji braku naruszenia norm
gospodarczych, oznaczałoby pozbawienie możliwości działania wskazanych „gospodarczych sposobów
ochrony”. W oczywisty sposób norma karna stawałaby się wtedy regulatorem obrotu, a prawo represyjne
prima ratio walki z zachowaniami niepożądanymi (choć dozwolonymi gospodarczo). Z przyczyn oczywistych
twierdzenia takie muszą zostać zanegowane.
4. Okoliczności wyłączające przestępność
Wstęp do okoliczność wył. przest
Osobnego omówienia wymagają okoliczności wyłączające możliwość popełnienia przestępstwa. Można tu
przy tym wymienić dwie ich zasadnicze grupy:
 okoliczności wyłączające bezprawność
 okoliczności wyłączające winę.
Konieczność ich scharakteryzowania wynika z pewnych odmienności, jakie występują w obrocie
gospodarczym w stosunku do każdej ze wskazanych grup. Można także zaryzykować twierdzenie, że
prawdopodobieństwo wystąpienia niektórych z nich w przypadku przestępstw gospodarczych będzie dużo
mniejsze w porównaniu z innymi „klasycznymi” typami przestępstw.
Okoliczności wyłączające bezprawność
Zgodnie z wielokrotnie już przytaczaną zasadą wtórności prawa karnego gospodarczego, należy
wymagać, aby do stwierdzenia odpowiedzialności karnej za przestępstwo gospodarcze, wykazane zostało
naruszenie norm gospodarczych, statuujących prawa i obowiązki sprawcy. Jak była o tym mowa w
poprzednich rozważaniach, jedna z podstawowych zasad dla prawa gospodarczego, wywodzona z art. 6 ustawy
21
z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej stanowi, że „co nie jest w prawie gospodarczym
zabronione, to jest dozwolone”. Wynika z niej, że wszystkie zachowania niedozwolone, bezprawne w
obrocie powinny naruszać normy prawa gospodarczego.
Dopiero w następstwie takiej konstatacji możliwe jest stosowanie normy karnej. W przypadku zaś, w
którym norma karna w zakresie ochrony obrotu gospodarczego odnosi się do zachowań, które nie naruszają
prawa gospodarczego, tj. są z nim zgodne, należy stwierdzić jej dysfunkcjonalność.
Jak podnoszono,
„W sytuacji wypełnienia znamion typu przestępstwa, które nie jest zachowaniem bezprawnym w
pryzmacie norm gospodarczych, wystąpi okoliczność wyłączająca bezprawność i zachowanie sprawcy,
również z punku widzenia prawa karnego, będzie musiało zostać ocenione jako dozwolone. W
rzeczywistości o bezprawności zachowania sprawcy decyduje więc norma gospodarcza”.
Jednakże powyższe twierdzenie musi zostać uzupełnione. Wskazane bowiem „okoliczności wyłączające
bezprawność” nie mogą być interpretowane jednolicie. Zawsze jednak dla ich wystąpienia przyjąć trzeba, że
sprawca swoim działaniem nie narusza norm prawa gospodarczego. Inaczej rzecz ujmując stwierdzić
należy, że dane zachowanie zgodne jest z prawem gospodarczym.
Brak uderzenia w rodzajowy przedmiot ochrony=brak realizacji znamion typu
Jeżeli teraz uznać, że rodzajowym przedmiotem ochrony wszystkich przestępstw przeciwko obrotowi
gospodarczemu jest właśnie obrót gospodarczy, to nie może budzić wątpliwości konstatacja, że ten nie
zostaje przez sprawcę naruszony. W rzeczywistości więc, działanie sprawcy mimo wypełnienie znamion
określonego typu przestępstwa nie narusza nie wypowiedzianego wprost znamienia przedmiotu ochrony.
Dla takich sytuacji przyjąć można nazwę okoliczności pierwotnie wyłączających bezprawność. Co oczywiste
nie zachodzi tu potrzeba sięgania po kontratypy, gdyż w rzeczywistości sprawca nie realizuje znamion
„typu”.
Przykład podać tu można przestępstwo działania na szkodę spółki określone w art. 585 k.s.h. (przyjmując
dominujący w doktrynie pogląd, że jest to przestępstwo materialne z konkretnego narażenia na
niebezpieczeństwo). Jeżeli zatem czyn potencjalnego sprawcy nie będzie stanowił naruszenia prawa
gospodarczego, a dokładniej praw i obowiązków, którym sprawca podlegał, to brak będzie naruszenia dobra
prawnego, a w konsekwencji nie będzie miejsca na rozpatrywanie reakcji karnej (nawet jeżeli czynem
została wyrządzona szkoda). Analogiczny przykład będzie miał miejsce na gruncie przestępstwa nadużycia
zaufania w obrocie gospodarczym, które zostało określone w art. 296 k.k.
Wniosek
Jak z powyższego wynika w przedmiocie prawa karnego gospodarczego zagadnienie okoliczności
pierwotnie wyłączających bezprawność i kontratypów bardzo ściśle wiąże się z rozmijaniem się zakresów
bezprawności regulacji gospodarczych z regulacjami karnymi. Z tego też powodu ilość okoliczności
wyłączających bezprawność we wskazanym zakresie jest niemożliwa do ustalenia. Zawsze trzeba bowiem
przeanalizować wszystkie akty prawne określające prawa i obowiązki po stronie potencjalnego sprawcy, aby
stwierdzić, że jego zachowanie mimo sprzeczności z normą karną nie stanowiło naruszenia prawa
gospodarczego, w efekcie czego nie było ono bezprawne. Prognozować jednak można, że wskazana wadliwość
wyrażająca się w braku spójności regulacji prawa gospodarczego i prawa karnego będzie często
występowała. Najogólniej można zaś stwierdzić, że jest ona w znacznej części wynikiem nieuwzględniania w
procesie tworzenia prawa zasady wtórności regulacji karnej do regulacji gospodarczej. Zaproponować można,
22
aby wskazane tutaj sytuacje zbiorczo określić jako okoliczności wyłączające bezprawność w postaci
działania w ramach swoich uprawnień i obowiązków.
Pamiętać wszak trzeba, że zależnie od charakteru przestępstwa pod nazwą tą zawierać się będą
okoliczności kontratypowe albo pierwotnie wyłączające bezprawność (zaznaczyć należy, że na gruncie
praktycznym okoliczności te mają tożsamy skutek, tj. zgodnie z art. 17 § 2 pkt 2 k.p.k. postępowania się
nie wszczyna, a wszczęte umarza, względnie, zgodnie z art. 414 § 1 k.p.k. sprawcę należy uniewinnić).
Klasyczne kontratypy
Zastanowić się jednak należy, czy „klasycznie” ujmowane okoliczności wyłączające bezprawność
działania sprawcy będą występowały w ramach prawa karnego gospodarczego, a jeśli tak, to czy można
doszukiwać się w nich cech wyłącznie właściwych dla przestępstw gospodarczych. Innymi słowy
przeanalizować trzeba najbardziej reprezentatywne okoliczności kontratypowe. Jak się wydaje, bliższej analizy
wymagać tu będzie kontratyp dopuszczalnego ryzyka, w ograniczonym zaś stopniu także stan wyższej
konieczności. Uprawnione jest zarazem stwierdzenie, że pozostałe okoliczności wyłączające bezprawność
działania sprawcy, przez wzgląd na cechy im charakterystyczne, nie mogą odgrywać doniosłej roli w
omawianym zakresie zagadnień
Ryzyko nowatorstwa i dopuszczalne ryzyko
Rozpoczynając od kontratypu ryzyka, wskazać należy, że teoretycznie można rozpatrywać dwie
okoliczności wyłączające bezprawności działań tego rodzaju w obrocie gospodarczym, tj. ryzyko nowatorstwa,
określone w art. 27 k.k., jak również dopuszczalne ryzyko gospodarcze, które stanowi kontratyp
pozaustawowy. Wpisują się one zresztą w ramy szerszej grupy kontratypów dotyczących tzw. dozwolonego
ryzyka (np. w sporcie, medycynie, itp.).
Samo ryzyko oznacza zaś „niepewność działania, stanowiących konsekwencje wyboru jego autora”. Z
natury rzeczy musi ono dotyczyć działań sprawcy, z którymi wiąże się jakiś skutek (niekoniecznie oddany w
znamionach przestępstwa), który jest efektem owego ryzyka, np. w wyniku podjętych działań, które ocenione
zostały jako nazbyt ryzykowne wyrządzona została szkoda (narażenie na szkodę) dla określonych podmiotów.
Zakładać także trzeba, że ryzykowne działanie sprawcy, musi stanowić naruszenie uprawnień lub
niedopełnienie obowiązków gospodarczych.
W przeciwnym razie, tj. w sytuacji, w której sprawca działał ryzykownie, acz swoim zachowaniem nie
naruszył norm gospodarczych (mimo realizacji znamion czynu zabronionego) wystąpi opisana powyżej
okoliczność działania w ramach swoich uprawnień i obowiązków.
Przykładowo: Osoba odpowiedzialna za np. prowadzenie cudzych spraw majątkowych ma w zakresie
swoich uprawnień podejmowanie decyzji nawet bardzo ryzykownych, to nie może odpowiadać za ich
konsekwencje w przypadku działania lege artis (tzn. zgodnych z należytą starannością wynikającą z
zawodowego charakteru działalności).
Odpowiedzialność, a więc także ewentualne kwestie podnoszonych tu okoliczności kontratypowych
będą mogły być rozpatrywane w sytuacji przekroczenia wskazanych uprawnień.
Rozważania co do przytoczonych kontratypów muszą być zatem poprzedzone konstatacją, że
sprawca działając ryzykownie narusza normy prawa gospodarczego (co więcej złamanie norm nastąpiło
właśnie na skutek decyzji, która oceniana jest jako ryzykowna).
Kontratyp nowatorstwa
Określony w art. 27 k.k. kontratyp ryzyka nowatorstwa, musi zostać przeanalizowany w części dotyczącej
tzw. eksperymentu ekonomicznego. Wskazać jednak należy, że jego praktyczna stosowalność będzie
23
znikoma, co jest efektem wymogu osiągnięcia przez podmiot przeprowadzający eksperyment zgody jego
uczestników (należycie poinformowanych o jego warunkach, z możliwością odstąpienia od niego na każdym
etapie – vide art. 27 § 2 k.k.). Jak się wydaje w realiach obrotu gospodarczego, przytoczone obowiązki są co
najmniej sztuczne. Słusznie się podkreśla, że „decyzje gospodarcze są najczęściej podejmowane i realizowane
w tajemnicy przed ich uczestnikami (...) dyskrecja jest często warunkiem powodzenia czynności gospodarczej”.
Ze wskazanego kontratypu można by właściwie korzystać tylko w sytuacji prowadzenia cudzych spraw
majątkowych, gdy pokrzywdzonym byłby mocodawca, a i tu z wątpliwościami (założyć bowiem można
pierwotny brak bezprawności gospodarczej takiego zachowania, tj. zgoda stanowiłaby o tym, że sprawca
ma prawo do podejmowania danych czynności, co lokowałoby wskazaną okoliczność we wcześniej
omówionym kontratypie działania w ramach swoich uprawnień i obowiązków).
Dozwolone ryzyko
Druga forma omawianej okoliczności, tj. dozwolone ryzyko gospodarcze nie jest uregulowana w ustawie.
Wyprowadza się ją natomiast z dość obszernego orzecznictwa i piśmiennictwa. Podkreślając raz jeszcze, że
może ona być analizowana tylko w sytuacji stwierdzenia bezprawności gospodarczej (w przeciwnym razie
zajdzie wspominany kontratyp działania w ramach swoich uprawnień) wskazać trzeba, że do jej zastosowania
pierwszoplanowa będzie wnikliwa ocena obowiązujących sprawcę norm gospodarczych, ze szczególnym
zwróceniem uwagi na wypływające z nich dozwolone ryzyko działań, które mógł on podejmować. Jeżeli,
zostanie stwierdzone, że zrealizowane zachowania byłyby zbyt daleko idące, tj. skutkujące naruszeniem
prawa gospodarczego, a w efekcie wypełnieniem także znamion czynu zabronionego, zweryfikować należy
celowość i zamiar działania sprawcy. Określić również trzeba czy działanie sprawcy było optymalne, przez
co powinno się rozumieć adekwatność użytych środków do zakładanego celu gospodarczego (pomocą może
tu służyć wzór „typowości zachowań w ramach określonej działalności gospodarczej”). Należy również zbadać,
jaki był stosunek (prawdopodobieństwo) powstania szkody do osiągnięcia korzyści oraz czy decyzje
sprawcy były racjonalne w perspektywie przesłanek ich podjęcia (badanie okoliczności faktycznych).
Pozytywna weryfikacja powyższych wymogów przesądzi o tym, że zachowanie sprawcy, mimo naruszenia
norm gospodarczych podjęte było w warunkach dozwolonego ryzyka, nie stanowiąc bezprawia karnego.
Zauważyć jednak trzeba, że przyjęcie zasady wtórności prawa karnego gospodarczego i wynikającej brak
bezprawności zachowań podejmowanych w zgodzie z prawem gospodarczym znacznie umniejsza
znaczenie okoliczności ryzyka gospodarczego. Jak się bowiem wydaje, w większości istniejącej literatury
abstrahowano od związku prawa karnego z prawem gospodarczym, co skutkowało zaliczaniem (wadliwym) do
wskazanego kontratypu zachowań zgodnych z normami gospodarczymi obowiązującymi sprawcę.
Stan wyższej konieczności
Przechodząc do stanu wyższej konieczności wyłączającego bezprawność czynu zabronionego wskazać
trzeba, że jego istota w zakresie obrotu gospodarczego polegać będzie na poświęceniu określonego dobra
gospodarczego w celu ratowania innego dobra gospodarczego. Słuszne jest przy tym wskazanie, że w
obrocie gospodarczym dobro poświęcane pochodzić będzie zawsze od podmiotów zewnętrznych, zaś dobro
ratowane przynależne będzie sprawcy (tj. jego interes) lub innym podmiotom (tj. cudzy interes). Szczególnej
uwagi wymaga przy tym sytuacja ratowania przez sprawcę własnego interesu kosztem innych podmiotów
gospodarczych, gdyż można hipotetycznie zakładać, że taka występuje najczęściej. Pomijając bardzo trudną
praktycznie kwestię oszacowania wartości dobra poświęcanego i ratowanego wskazać należy, że
- niebezpieczeństwo dla dobra ratowanego musi być bezpośrednie, a co więcej nie może ono
pochodzić od sprawcy. Wnioskować z tego należy, że nie będzie możliwości powołania się na wskazany
kontratyp w sytuacji, w której np. zła kondycja finansowa przedsiębiorstwa spowodowana jest przez samego
sprawcę.
- Zagrożenie dla dobra musi więc wynikać z czynników zewnętrznych.
- Ograniczenie stosowania stanu wyższej konieczności wynika także z przesłanki wskazującej na brak
innych możliwości uniknięcia niebezpieczeństwa niż poświęcenie dobra. Słuszne jest tu wskazanie, że obrót
24
gospodarczy cechuje się wielką liczbą potencjalnie możliwych do podjęcia działań (kredyty, cięcia kosztów,
redukcja zatrudnienia, postępowania układowe, itd.), co sytuacje konieczności poświęcania dóbr w imię
ratowania innych uczyni niemalże wyjątkowymi.
Zgoda dysponenta dobrem
Daleko idące wątpliwości wzbudza stosowanie w ramach obrotu gospodarczego kontratypu w postaci
zgody dysponenta dobrem. Nie budzi wszak zastrzeżeń, że ten dotyczyć może jedynie dóbr, które nie mają
charakteru absolutnego czy bezwzględnego. Omawiane w niniejszej pracy przestępstwa z założenia uderzają w
dobro prawne w postaci obrotu gospodarczego, Możliwości rozpatrywania wskazanego kontratypu
muszą być ograniczone do prawa prywatnego i tej sfery ochrony prawa karnego, gdyż trudno wyobrazić
sobie, aby organ administracyjny wyrażał zgodę na uchybianie odpowiednim wymogom czy procedurom, itp. Z
założenia nie są to bowiem dobra, którymi organ ten mógłby dysponować.
Zastrzeżenia wzbudza zatem kwestia, czy przedsiębiorca, będący podmiotem pokrzywdzonym w zakresie
naruszeń prawa prywatnego gospodarczego może swobodnie dysponować wskazanym dobrem. Pytaniem więc
jest, czy owo dobro nie ma charakteru niezbywalnego (absolutnego). Wydaje się, że niewiele wniesie tutaj
podział na dobro w postaci interesu określonego przedsiębiorcy i dobro w postaci obrotu gospodarczego
rozpatrywanego ogólnie (można tu w uproszczeniu mówić o sumie interesów). Zawsze dopuszczalne jest
bowiem dysponowanie własnym interesem, ale granicą takiego zachowania jest właśnie naruszanie
obrotu gospodarczego postrzeganego jako dobro generalne. Tak też ewentualne wyrażenie przez
przedsiębiorcę zgody na fakt np. wyrządzenia mu szkody nie stanowi omawianej okoliczności
kontratypowej, a jedynie realizację możliwości dysponowania swoim mieniem (wskazana okoliczność
działania w ramach swoich praw). Granicą wszak będzie tutaj takie działanie, które nie odbije się
negatywnie na obrocie gospodarczym postrzeganym generalnie (tj. nie może dojść do naruszenia interesów
innych podmiotów).
Podsumowując, bardzo trudno wskazać jest na zastosowanie omawianego kontratypu, w przypadku
zachowań niedozwolonych w obrocie gospodarczym. Wniosek ten wynika z faktu szerokiej możliwości
układania dozwolonych stosunków gospodarczych, wyłączających zastosowanie prawa karnego, oraz, co
ważniejsze, braku możliwości dysponowania rodzajowym dobrem ochrony w postaci obrotu
gospodarczego.
Okoliczności wyłączające winę
W przypadku prawnokarnej ochrony obrotu gospodarczego rozpatrzyć trzeba również możliwość
powołania się przez sprawcę na brak winy. Należy zakładać, że realnie będzie tutaj możliwość skorzystania ze
stanu wyższej konieczności (art. 26 § 2 k.k.) oraz instytucji błędu (art. 28 – 30 k.k.). Co do pierwszej
przytoczonej okoliczności, aktualność zachowują wszystkie poczynione powyżej uwagi odnośnie do stanu
wyższej konieczności wyłączającego bezprawność, dlatego też zostanie ona pominięta w dalszych
rozważaniach.
Błędy
Kwestia błędu wyłączającego winę w zakresie omawianych przestępstw cechuje się zróżnicowaniem w
zależności od tego czy mamy do czynienia z błędem co do znamion, błędem co do kontratypu albo winy czy
błędem co do bezprawności. Szczególne trudności polegają na odróżnieniu błędu co do znamion i błędu co
do prawa. Wynikają one ze specyfiki prawa karnego gospodarczego, która sprowadza się do tego, że sprawca
wypełniając znamiona przestępstwa zawsze narusza normy prawa gospodarczego. Jeżeli zważyć, że w
większości normy gospodarcze wpisane są w znamiona powyższych przestępstw to widać, iż w istocie
wskazane błędy dotyczyć będą właśnie (nie)znajomości przepisów gospodarczych – raz ujmowanych
25
węziej, jako „okoliczności stanowiące znamię” przestępstwa, za drugim razem szerzej, jako obowiązujące
„prawo”.
Jak odróżnić błąd co do znamion od błędu co do prawa?
Obydwa w istocie dotyczą niezastosowania się do norm gospodarczych (pamiętając o tym, że pierwszy
z nich nie musi być usprawiedliwiony). Kluczem powinna być tutaj kwestia świadomości bezprawności
zachowania.
A. Błąd co do prawa
W przypadku bowiem błędu co do prawa zakładać trzeba, zgodnie z art. 30 k.k., że sprawca pozostaje w
„usprawiedliwionej nieświadomości” bezprawności swojego czynu zabronionego. W omawianym zakresie
przypadków, aby powołać się na wskazany błąd sprawca w ogóle nie może znać norm gospodarczych i co
więcej niewiedza ta musi być usprawiedliwiona. Za ilustrację może tu posłużyć następujący
przykład:
Określony podmiot nie wie, że na prowadzenie działalności bankowej potrzebne jest zezwolenie oraz, że
czynienie tego wobec jego braku stanowi przestępstwo. Jeżeli teraz jego nieznajomość przepisów będzie
usprawiedliwiona (co zważywszy na wysokie standardy co do prowadzonej działalności stawiane
przedsiębiorcom wydaje się mało prawdopodobne), to będzie on mógł skutecznie powoływać się na okoliczność
wyłączającą winę. Tak więc, w przypadku błędu co do prawa należy wymagać, aby sprawca nawet
abstrakcyjnie nie mógł stwierdzić, że jego zachowanie jest bezprawne.
B) Błąd co do znamion
Błąd co do znamion stanowić będzie modyfikację powyższej sytuacji. Otóż w jego przypadku sprawca ma
świadomość istniejącej normy gospodarczej (stanowiącej zarazem znamię przestępstwa), ale myśli, że ta go
nie dotyczy. Wie on zatem, że określone zachowania są bezprawne, ale uważa, że sam zachowuje się
zgodnie z prawem. W rzeczywistości ma on świadomość abstrakcyjnej bezprawności (co wyklucza błąd co do
prawa), ale nie ma świadomości, że swoim zachowaniem łamie prawo. I
Przykład
Sprawca wie, że prowadzenie działalności bankowej wymaga zezwolenia i, że jego brak stanowi
przestępstwo, ale uważa, iż prowadzona przez niego aktywność gospodarcza nie wypełnia przesłanek
działalności bankowej. Jak więc widać sprawca obiektywnie wie o bezprawności danej grupy zachowań, ale
subiektywnie jest przekonany, że jego zachowanie nie zalicza się do tego zbioru. Przypomnieć tylko trzeba, że
zgodnie z brzmieniem art. 28 k.k. powyższy błąd nie musi być usprawiedliwiony.
C) Sytuacja pośrodku
Przykład
Sprawca wie, że jego działanie stanowi bezprawie gospodarcze, ale nie ma świadomości, iż wyczerpuje
ono także znamiona przestępstwa. Nie jest możliwe powoływanie się tutaj na błąd co do prawa (występuje
bowiem abstrakcyjna znajomość bezprawności zachowania).
D) Błąd co do kontratypu/ winy
Ostatni rodzaj błędu, tj. błąd co do kontratypu albo winy w zakresie omawianych zagadnień polegać będzie
na tym, że sprawca naruszając swoim czynem normę gospodarczą (wypełniając zarazem znamiona
przestępstwa), pozostaje w mylnym wyobrażeniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca odpowiedzialność
karną. W istocie sprawca zna obowiązujące go normy gospodarcze oraz ma świadomość, że ich naruszenie
stanowi przestępstwo. Jego błąd polega zaś na tym, że uważa (wadliwie), iż zachodzi okoliczność
kontratypowa albo ekskulpacyjna. Pamiętać jednak trzeba, że powyższy błąd musi być usprawiedliwiony.
Wnioski
26
Podsumowując rozważania odnośnie do okoliczności wyłączających możliwość popełniania przestępstwa
należy wskazać, że w przypadku przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu nabierają one nowego
znaczenia. Na plan dalszy schodzą bowiem klasycznie ujmowane kontratypy, jak np. obrona konieczna czy stan
wyższej konieczności. Zarazem uwydatniają się okoliczności wyłączające bezprawność, dla których
przyjęto zbiorczą nazwę działania w ramach swoich uprawnień i obowiązków. Podobnie dość szczególnych
zabiegów interpretacyjnych wymagają okoliczności wyłączające winę, ze zwróceniem uwagi na instytucje
błędów uregulowanych w art. 28 – 30 k.k.
Powyższa sytuacja jest naturalną konsekwencją akceptacji założeń zasady wtórności prawa karnego
gospodarczego, która nakazuje ustalić każdorazowo czy bezprawności karnej towarzyszy bezprawność
gospodarcza. W istocie więc, zaprezentowane tu rozumienie okoliczności wyłączających bezprawność i
okoliczności wyłączających winę jest spowodowane równoległym istnieniem norm prawa karnego i norm prawa
gospodarczego, które składają się na nie zawsze spójny system prawa.
5. Charakterystyka typów przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu
Wstęp
Jako truizm należy ocenić twierdzenie, że prawo karne gospodarcze jest elementem systemu prawa
karnego w każdym państwie o rozwiniętej bądź rozwijającej się gospodarce wolnorynkowej. Jego
obecność tłumaczona jest koniecznością ochrony istniejących instytucji finansowych, zabezpieczeniem
stabilnego (wolnego od nadużyć) rozwoju gospodarczego, jak również ochroną ponadindywidualnych interesów
finansowych uczestników obrotu gospodarczego. Równie oczywiste jest stwierdzenie, że prawo karne
gospodarcze powinno być w tym obszarze szczególnie delikatnym narzędziem. Z jednej strony jest ono
zaliczane do prawa karnego, o którym nie można powiedzieć, że jest „środkiem subtelnym” do walki z
patologiami. Z drugiej wszak, używane jest do usuwania zjawisk, będących de facto określonymi
nieprawidłowościami gospodarczymi. Jego usytuowanie, pomiędzy sztywnymi regułami prawa publicznego
i z natury dozwalającymi normami prawa prywatnego rodzi wiele z pozoru „nierozwiązywalnych”
problemów – dotyczących chociażby określenia pożądanej karnoprawnej reakcji państwa na
nieprawidłowości rynkowe.
Zgodnie z zasadą wtórności prawa karnego gospodarczego, reakcja ta powinna być tak
ukształtowana, żeby prawo karne nie uderzało w samą sferę stosunków stricte ekonomicznych czyli, aby
nie regulowało ono oraz, aby nie wpływało na „wolność” rynku. Jak się słusznie wskazuje „rozwój
gospodarczy jest osiągany przez zmniejszenie formalnych ograniczeń w działalności gospodarczej”, tak też jako
oczywistość należy ocenić wniosek, że już sama obecność prawa karnego gospodarczego (albo innej penalnej
regulacji) może niekorzystnie wpłynąć na rynek (problem tzw. thin line). Z drugiej strony, jak już zauważono,
mało prawdopodobnym jest, aby z środków tych w ogóle zrezygnować.
To co powiedziano, w sposób oczywisty nawiązuje do podziału na subsydiarność prawa jako nakaz
nieingerencji – tzn. niewkraczania prawem karnym w stosunki gospodarcze oraz konieczności podjęcia
działań – tzn. objęcia reakcją karną zachowań patologicznych. Problem ten, pomimo wewnętrznej
sprzeczności, może zostać racjonalnie wyjaśniony.
Po pierwsze, zasada wtórności pozwoli na ingerencję karną (tak na etapie kryminalizacji jak i stosowania
prawa) dopiero w sytuacji naruszenia przez niepożądane zachowania norm wynikających z prawa
gospodarczego. W pozostałym (przeciwnym) zakresie, prawo karne nie może być stosowane. Jedynie więc w
obszarze zakreślonym przez zasadę wtórności będzie można rozpatrywać postulat ingerencji i
nieingerencji prawem karnym. Co oczywiste, nawet w tym zakresie, nie każde zachowanie stanowiące
naruszenie np. prawa handlowego wymagać będzie reakcji karnej. Wynika to chociażby z możliwości
27
pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności administracyjnej czy cywilnoprawnej. Pytaniem wobec tego jest,
do jakich przypadków zachowań bezprawnych gospodarczo powinno przykładać się sankcję karną.
Czy PKG to przestępstwa prewencyjne
Zacząć należy od ustalenia, czy przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu można zaliczyć to
przestępstw, które zostały określone jako prewencyjne. Pozytywna odpowiedź, w sposób oczywisty, zawęzi
pole rozważań.
W piśmiennictwie podnoszone są głosy uznające przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu (obok
przestępstw przeciwko środowisku, przestępstw urzędniczych, przestępstw przeciwko państwu, przestępstw
przeciwko wymiarowi sprawiedliwości i przestępstw przeciwko instytucjom państwowym) do grupy
przestępstw zasadniczo nakierowanych na ochronę dóbr prawnych, które „występują bez domieszki
wynikającej z emocjonalnej reakcji na czyn, potępienia”. Zaznacza się również, że poprzez skomplikowanie
norm i społeczną nieznajomość kryminalizowanych zachowań wytwarza się przekonanie o braku naganności
czynów czy o ich marginalnej roli w rzeczywistości społecznej. Przyjęcie takich stanowisk oznacza de facto
zaliczenie przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu do przestępstw o dominującej cesze prewencyjnej.
Mianem uzupełnienia odwołać się jeszcze można do uprzednio opisywanych funkcji prawa karnego
gospodarczego. Jak uznano, w jego przypadku dominującą jest funkcja ochronna (generalnie wiążąca się z
działaniem prewencyjnym). Jako marginalną oceniono zaś funkcję sprawiedliwościową, podkreślając jej
niewielką rolę dla omawianej grupy przestępstw (nie budzi wszak wątpliwości, że w funkcji tej najpełniej
wyraża się potępienie moralne dla czynu sprawcy, charakterystyczne dla przestępstw o znacznym natężeniu
kryminalnym). Również zasada wtórności prawa karnego gospodarczego wskazuje na prewencyjny charakter
omawianych regulacji. Z tych wszystkich powodów teza wskazująca, że typy przestępstw przeciwko
obrotowi gospodarczemu mają charakter prewencyjny musi być oceniona jako słuszna.
Postulat minimalnej kryminalizacji typów prewencyjnych
Stwierdzić należy, że zdecydowana większość typów przestępstw mających jako przedmiot ochrony obrót
gospodarczy zaliczana jest do przestępstw o charakterze prewencyjnym (tj. w pierwszej kolejności mają one
zapobiegać przed powstawaniem patologii niż akcentować ich negatywny wpływ na społeczeństwo, jak dzieje
się to w przypadku przestępstw stricte kryminalnych)
Co oczywiste, konieczność ingerencji prawa karnego będzie miała miejsce zawsze w przypadku
przestępstw kryminalnych, postulat ostrożności w posługiwaniu się rozwiązaniami represyjnymi jest
natomiast zgłaszany jest w przypadku przestępstw prewencyjnych, tzw. postulat minimalnej
kryminalizacji. Dla ustawodawcy stawiane są tu bowiem dużo wyższe wymogi w jej uzasadnieniu niż w
pierwszej grupie zachowań.
Tak też ochrona przy użyciu prawa karnego obrotu gospodarczego powinna być ograniczona tylko do
sytuacji niezbędnych, w których inne możliwości przeciwdziałania (np. wynikające z prawa cywilnego) z
różnych powodów zawiodły. Pytanie, które w tym miejscu się pojawia, dotyczyć musi obrazu rzeczywistości, tj.
czy ustawodawca jest naprawdę ostrożny w posługiwaniu się sankcją karną, w przypadku zachowań
niepożądanych gospodarczo. Kwestia ta, wymaga szerszego omówienia. Dla dokładniejszego jej wyjaśnienia
przeanalizować trzeba obowiązujące typy przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu.
Typy przestępstw gospodarczych w Polsce – zestawienie ilościowe i sposób klasyfikacji
Obecnie w polskim systemie prawnym znajduje się ich przeszło 250, zgrupowanych w ponad 40 ustawach,
z czego w Kodeksie karnym określono przeszło 30 typów tzw. najistotniejszych przestępstw gospodarczych.
Ze względu na znaczną ilość, przestępstwa te mogą być klasyfikowane na wiele sposobów zależnie od
przyjętego kryterium - podmiotowego, przedmiotowego albo mieszanego. W tym miejscu należy zaproponować
inny jeszcze podział, opierający się na powiązaniu konstrukcyjno-przedmiotowym powyższych przestępstw z
klasycznymi przestępstwami kodeksowymi. Głównym wyznacznikiem będzie tutaj podobieństwo znamion
28
określających czynności czasownikowe oraz pozostałych znamion określających stronę przedmiotową
przestępstwa. Upraszczając, można powiedzieć, że poszukiwać się będzie odpowiedników przestępstw
gospodarczych pośród pozostałych przestępstw.
Przestępstwa mutacyjne
Jak się wydaje możliwe są tu dwie sytuacje, tj. część przestępstw stanowić będzie odmianę przestępstw
klasycznych (np. oszustwa) o zmodyfikowanych znamionach strony przedmiotowej dostosowanych do realiów
obrotu gospodarczego. Dla tej grupy zaproponować można nazwę tzw. przestępstw gospodarczych
mutacyjnych1.
Ograniczając się do najbardziej transparentnych przykładów należy wskazać, że do typów przestępstw
gospodarczych mutacyjnych będą się zaliczać:
- przestępstwo korupcji na stanowisku kierowniczym (art. 296a k.k.), dla którego typem bazowym będzie
przestępstwo korupcji (art. 228 i 229 k.k.);
- dla przestępstwa oszustwa kredytowego (art. 297 k.k.)2 odpowiednikami będą przestępstwo oszustwa (art.
286 k.k.) oraz przestępstwo fałszerstwa materialnego (art. 270 k.k.);
- dla przestępstwa oszustwa ubezpieczeniowego (art. 298 k.k.) odpowiednikiem będzie przestępstwo
oszustwa (art. 286 k.k.);
- dla większości przestępstw z rozdziału XXXVII odpowiednikiem będą przestępstwa z rozdziału XXXIV,
tj. przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów.
Należy tutaj zauważyć, że typy mutacyjne stanowią znikomy procent z całości przestępstw gospodarczych.
Co charakterystyczne, trudno doszukać się ich w regulacjach poza Kodeksem karnym3.
Przy dostrzegalnym podobieństwie typów mutacyjnych do swoich pierwowzorów wymienić trzeba
podstawowe różnice, tj. odmienny przedmiot ochrony4, odrębności w określaniu skutku (aż do rezygnacji z
niego i oparciu się na zagrożeniu abstrakcyjnym) czy modyfikacja znamion strony przedmiotowej5.
Zasadniczym pytaniem jest – po co ustawodawca wprowadził powyżej wymienione, zmodyfikowane
typy przestępstw. Jak się wydaje powodem była zbyt mała elastyczność typów bazowych, które nie
przewidywały np. kryminalizacji na przedpolu6. Równie ważny był fakt skonkretyzowania przedmiotu ochrony,
który pomaga odpowiednio wyłożyć pozostałe znamiona często przesądzając o objęciu zakresem normowania
danego typu przestępstwa określonego zachowania. Konieczność odmiennej typizacji wynikała także z faktu
rozszerzenia lub zawężenia zakresu podmiotowego regulacji7.
Takie konstruowanie przestępstw gospodarczych, bazujących na istniejących już typach przestępstw „klasycznych” jest
szczególnie dostrzegalne w pracach Unii Europejskiej – przykładowo zob. definicję oszustwa naruszającego interesy
Wspólnot Europejskich w Konwencji o ochronie interesów finansowych Wspólnot Europejskich z 1995 r., Dz. Urz. WE nr
C 316, 1995; zob. również uwagi dotyczące regulacji Wspólnotowych i Unijnych zawarte w rozdziale 1.
2
Ibidem, s. 657 i 677-678.
3
Wyjątkami mogą być powszechnie występujące w ustawach gospodarczych typy przestępstw polegające na ujawnieniu
tajemnicy zawodowej, które przypominają typ przestępstwa ujawnienia informacji stanowiącej tajemnicę (art. 266 k.k.),
przykładowo zob.: art. 179 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. Nr 138, poz. 1538
ze zm.); art. 58 ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz. U. Nr 121, poz. 1019 ze zm.); art. 170
ust. 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zm.); art. 23 ustawy z dnia 16
kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.).
4
Za przykład posłużyć może praktycznie każdy typ przestępstwa mutacyjnego. Najbardziej oczywiste to typy przestępstw:
przekupstwa na stanowisku kierowniczym (art. 296a k.k.) oraz przekupstwa sportowego.
5
Analogicznie za przykład może posłużyć przestępstwo oszustwa kredytowego (art. 297 k.k.).
6
Przykładem będzie tu typ przestępstwa oszustwa kredytowego, który powszechnie uważany jest za służący do
kryminalizacji zachowań znajdujących się niejako „na przedpolu naruszenia dobra prawnego chronionego przez przepis art.
286 k.k.”; Analogicznie podać tu można typ przestępstwa oszustwa ubezpieczeniowego.
7
Przykładami może być art. 296a, w którym stypizowano odmianę przestępstwa korupcji. Głównym powodem odmiennej
typizacji od przestępstw przewidzianych w art. 228 i 229 k.k. było zbyt wąskie określenie podmiotu w tych ostatnic.
1
29
Biorąc za przykład powołane powyżej typy przestępstw trzeba się zgodzić z konstatacją, że w
rzeczywistości są one przeniesieniem „rdzennych pospolitych” przestępstw kodeksowych na pole
działalności gospodarczej. Takie podejście czyni bardziej czytelnym stworzenie przez ustawodawcę
osobnych rozdziałów (XXXVI i XXXVII) w Kodeksie karnym, to bowiem umożliwiło mu zgrupowanie w
bliskim sąsiedztwie rodzajowo podobnych zachowań (inną możliwością byłoby tworzenie typów
uprzywilejowanych bądź kwalifikowanych w ramach przestępstw określonych jako „bazowe”, z
zaznaczeniem odmienności w ramach przedmiotu ochrony – jak ma to miejsce np. w art. 228 § 6 k.k.). Co
charakterystyczne, znakomita większość typów mutacyjnych ujęta została w Kodeksie karnym, a jak
podkreślano – powszechnie uważa się, że w tym akcie prawnym zostały umieszczone najpoważniejsze typy
przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu.
Z drugiej strony zaznacza się na problemy jakie powstają w przypadkach powyższej typizacji.
Polegają one przede wszystkim na braku odniesienia do konkretnych norm (praw i obowiązków)
gospodarczych, co powoduje konieczność analizy całości powinności gospodarczych sprawcy, oraz na
trudnościach interpretacyjnych wywołanych często nieczytelnymi relacjami z typami „bazowymi”.
Przestępstwa gospodarcze właściwe
Drugi z kolei rodzaj stanowić będą te typy przestępstw, które nie mając wzorców w innych istniejących już
typach, samodzielnie będą określać zachowania niedozwolone. Tę grupę można nazwać przestępstwami
gospodarczymi właściwymi.
W zdecydowanej większości umieszczono je w ustawach poza Kodeksem karnym, co zgodnie z
przyjętym założeniem czyni je przestępstwami „mniej znaczącymi” od omawianych wcześniej, choć to nie
przesądza jeszcze o ich charakterze.
Jak się wydaje przestępstwa gospodarcze właściwe, głównie ze względu na ich liczbę, nie mogą być
omawiane zbiorczo. Cechują się one bowiem daleko idącymi odmiennościami. Zasadne będzie wyróżnienie
w ich ramach dwóch rodzajów zachowań – polegających na gospodarczo bezprawnych działaniach
naruszających interesy innych podmiotów gospodarczych, zazwyczaj bez oznaczenia form rynkowych, w
ramach których występują sprawcy (przestępstwa gospodarcze ogólnorynkowe) oraz polegających na
naruszeniu ściśle oznaczonych nakazów lub zakazów gospodarczych przynależących do konkretnych form
działalności rynkowej (można tu zaproponować nazwę – przestępstwa gospodarcze administracyjne8).
Przestępstwa gospodarcze ogólnorynkowe
Pierwszą grupę przestępstw (przestępstwa gospodarcze ogólnorynkowe) stanowić będą: zachowania
gospodarczo bezprawne, nie mające odpowiedników wśród przestępstw pospolitych, godzące w obrót
gospodarczy, o podmiotach określonych w sposób generalny (tj. bez odwoływania się do określonych
prawem form działalności rynkowej) oraz ze wskazaniem na naruszenie obowiązków lub uprawnień, które
są charakterystyczne dla ogółu profesjonalnych uczestników obrotu gospodarczego (przedsiębiorców).
Tak zdefiniowane typy przestępstw, podobnie jak przestępstwa mutacyjne, stanowią stosunkowo nieliczną
grupę. Część z nich określona została w Kodeksie karnym9, choć można również wskazać na typy
pozakodeksowe10.
Śledząc powyższe regulacje postawić można pytanie o cel (ratio legis), jaki przyświecał ustawodawcy
przy ich tworzeniu. Jak się wydaje, dążył on zasadniczo do zahamowania najczęściej się powtarzających i
Nazwa przestępstwa administracyjne wskazuje, że przestępstwa te odnoszą się do zezwoleń, pozwoleń, określonych
obowiązków – związanych z działalnością gospodarczą, np. bankową, maklerską, emerytalną, czy inną. Ich istota polega
więc na przeprowadzeniu zamach na dobro prawne, w postaci naruszenia ściśle określonych praw lub obowiązków (czyli
zakazów albo nakazów gospodarczych). Jak zostanie wykazane konstrukcja taka charakterystyczna jest dla deliktów
administracyjnych.
9
Przykładowo zob.: art. 296 i art. 300-306 Kodeksu karnego.
10
Przykładowo zob.: art. 24-26 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. 2003 r. Nr
153, poz. 1503 ze zm.).
8
30
najpoważniejszych, niekorzystnych dla obrotu zachowań. Dlatego też omawiane typy zostały określone
generalnie i zawarte w regulacjach o największej sile oddziaływania (tj. z jednej strony w Kodeksie karnym,
z drugiej w ustawach ogólnogospodarczych). Trzeba zaznaczyć, że obok przestępstw mutacyjnych,
przestępstwa te (mimo niewielkiej liczby) stanowią podstawową część prawa karnego gospodarczego11.
Przestępstwa gospodarcze administracyjne
Wskazana kategoria (tj. przestępstwa gospodarcze administracyjne) tworzy najliczniejszą grupę
przestępstw gospodarczych. Zaliczane do niej typy zawsze umieszczane są w ustawach szczególnych,
regulujących określoną sferę obrotu gospodarczego. Tak też wyróżniają się one bardzo ścisłym powiązaniem ze
stosunkowo wąsko określaną sferą działalności rynkowej. Będzie tu można wyróżnić następujące,
charakteryzujące je cechy12:
 wzmacnianie siłą reakcji karnej wykonywania ściśle określonych obowiązków (nakazów lub
zakazów) wynikających z prawa gospodarczego publicznego, często wiążących się z nadzorem
specjalistycznych instytucji państwowych13;
 penalizowanie zachowań polegających na przekroczeniu skonkretyzowanych uprawnień14;
 penalizowanie zachowań polegające na działaniu bez oznaczonych zezwoleń lub uprawnień15.
Co istotne, podmiotami przestępstw charakteryzującymi się dwoma pierwszymi cechami mogą być
tylko osoby, które działają w ramach struktur określonych przedsiębiorstw lub instytucji. Osoby takie
charakteryzować się będą daleko idącą specjalizacją wykonywanych przez siebie funkcji. Podmiotami
przestępstw o trzeciej cesze w większości mogą być zaś osoby, które dążą do tego, aby w bezprawny sposób
działać jak legalne podmioty gospodarcze.
Zawsze też, w ustawie znajduje się bardzo precyzyjne określenie naruszanych obowiązków,
przekraczanych uprawnień lub omijanych zezwoleń. Całość regulacji cechuje się więc daleko idącą
kazuistyką.
Generalizując, wskazać można, że przestępstwa gospodarcze administracyjne bardzo konkretnie
precyzują podmiot jak i stronę przedmiotową przestępstwa. Ustawodawca dąży bowiem do tego, aby
zapobiec wystąpieniu ściśle oznaczonych zachowań, co w zamyśle zabezpieczyć ma prawidłową (niezakłóconą)
działalność określonych instytucji rynkowych oraz organów powołanych do ochrony rynku. Tym samym
typizacja taka powoduje, że podmioty - osoby fizyczne, na które ukierunkowana jest odpowiedzialność działać
muszą niejako lege artis. Sama kryminalizacja niepożądanych zachowań ma zaś służyć ścisłemu
przestrzeganiu norm gospodarczych, które precyzują warunki prowadzenia działalności gospodarczej,
Zob. dane udostępniane przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Prawomocne skazania osób dorosłych wg rodzajów
przestępstw (czynu głównego), źródło: www.ms.gov.pl.
12
Należy zaznaczyć, że zaprezentowany podział nie jest sztywny, tj. wskazać można na takie typy przestępstw, które
zawierać będą w sobie część bądź wszystkie wskazane cechy.
13
Przykładowo zob.: art. 218, art. 219 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy
emerytalnych (Dz. U. 2004 Nr 159, poz. 1667 ze zm.); art. 171 ust. 6 i 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe
(Dz. U. 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.); art. 101 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach
wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (Dz. U. Nr
184, poz. 1539 ze zm.); art. 182 ustawy z dnia 29 lipca o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. poz. 183, poz. 1538
ze zm.); art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (Dz. U. 2000 r Nr 9, poz.
131 ze zm.); art. 586-592 ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz. U. 2001 r. Nr 94, poz. 1037
ze zm.).
14
Przykładowo zob.: art. 71 ust. 1 ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U.
Nr 169, poz. 1385 ze zm.); art. 217 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy
emerytalnych (Dz. U. 2004 Nr 159, poz. 1667 ze zm.); art. 41 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o obligacjach (Dz. U. 2001
r. Nr 120, poz. 1300 ze zm.).
15
Przykładowo zob.: art. 215 i art. 216 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy
emerytalnych (Dz. U. 2004 Nr 159, poz. 1667 ze zm.); art. 171 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe
(Dz. U. 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.); art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach
emerytalnych (Dz. U. Nr 116, poz. 1205 ze zm.); art. 178 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami
finansowymi (Dz. U. Nr 138, poz. 1538 ze zm.).
11
31
jak również przewidują uprawnienia i obowiązki podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym (warto
raz jeszcze zaznaczyć, że w większości będą to normy zaliczane do publicznego prawa gospodarczego).
Ustawodawca dąży zatem do nadania posłuchu normom gospodarczym przez przyłożenie do nich sankcji
karnych, co zapobiegać ma występowaniu niepożądanych zjawisk. Co istotne, przestępstwa zaliczane do tej
grupy w większości stypizowane zostały jako formalne. Ustawodawca penalizuje więc samo działanie
niezgodne z wzorcem ustawowym, bez względu na to, jaki został wywołany nim skutek dla obrotu (oparcie się
o przestępstwa formalne często nie ma w założeniach bezpośredniego niwelowania niekorzystnych zjawisk, a
drogi, które do nich prowadzą, tzw. kryminalizacja na przedpolu). Charakterystycznym jest także, że
przestępstwa te określono jako występki, ze stosunkowo niewielkim zakresem możliwej do orzeczenia
kary pozbawienia wolności (górna granica zazwyczaj mieści się w przedziale od 2 do 5 lat)16, ale z bardzo
szeroką możliwością nakładania grzywien (znaczna ilość wypadków, w których można orzec grzywnę do 5
mln. złotych). Znaczącym jest, że w niektórych typach przestępstw przewidziano tylko karę grzywny 17
(również z zagrożeniem do 5 mln. złotych).
Podsumowanie
Podsumowując, już z konstrukcji przestępstw gospodarczych właściwych administracyjnych (w tym
dominującej w ich sankcji kary grzywny) jasno wynika, że zasadniczy akcent prawodawca przykłada do kwestii
zapobiegania konkretnie oznaczonym (wręcz szczegółowo) zachowaniom. Te, także poprzez wskazaną
typizację opartą na abstrakcyjnym narażeniu dobra na niebezpieczeństwo, same w sobie nie zawsze oceniane
będą jako szczególnie naganne, tj. o wysokiej społecznej szkodliwości (mogą one być klasyfikowane jako mala
prohibita)18.
Taka typizacja skłania wręcz do wyrażenia opinii, że ustawodawca stosuje przepisy karne „na wszelki
wypadek”, aby nie dopuścić do poważnych naruszeń, kładąc nacisk na dyscyplinowanie podmiotów, ażeby
wywiązywały się ze swoich obowiązków i nie przekraczały przynależnych im uprawnień. W opisywanej,
najliczniejszej grupie typów przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, cecha prewencyjna ulega
więc szczególnemu uwydatnieniu. Na marginesie tylko zaznaczyć trzeba, że w swym kształcie typy te
nawiązują do deliktów administracyjnych, za które wymierzana jest kara finansowa (w drodze postępowania
administracyjnego).
Wskazana klasyfikacja postrzegana musi być w sposób generalny. Wśród przestępstw gospodarczych
da się bowiem odnaleźć takie, które nie poddają się zaprezentowanym podziałom19. Ideą było jednak ogólne
przedstawienie głównych modeli typizacji przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu. Po jej
przeprowadzeniu, pierwszy nasuwający się wniosek wskazuje, że wszystkie opisane przestępstwa muszą być
ujmowane jako typy prewencyjne, tj. nastawione w pierwszej kolejności na przeciwdziałanie wystąpieniu
Przykładowo zob. art. 215-218, ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych
(Dz. U. 2004 Nr 159, poz. 1667 ze zm.).
17
Przykładowo zob. art. 24-25 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. o ostateczności rozrachunku w systemach płatności i
systemach rozrachunku papierów wartościowych oraz zasadach nadzoru nad tymi systemami (Dz. U. Nr 123, poz. 1351 ze
zm.); art. 178 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. Nr 138, poz. 1538 ze zm.); art.
219 i art. 221 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz. U. 2004 Nr
159, poz. 1667 ze zm.); art. 43 i art. 43a ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o obligacjach (Dz. U. 2001 r. Nr 120, poz. 1300
ze zm.); art. 72 ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. Nr 169, poz. 1385
ze zm.); art. 101 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych
do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (Dz. U. Nr 184, poz. 1539 ze zm.).
18
Podkreślenia wymaga fakt, iż kara kryminalna przykładana jest często do niedopełnienia obowiązków względem
specjalistycznych instytucji powołanych do ochrony rynku (np. Komisji Nadzoru Finansowego czy Inspekcji Handlowej).
Zachowania takie nie uderzają zatem w sam obrót (który nie zostaje naruszony), a we wskazane instytucje. Jak się
podkreśla, chroni się tutaj przedpole obrotu gospodarczego, choć poprawniej jest wskazać, że w istocie ochronie podlegają
wzmiankowane instytucje.
19
Przykładowo nieobowiązujący typ przestępstwa działania na szkodę spółki (art. 585 k.s.h.), który precyzuje podmioty,
ale bardzo szeroko określa czynność sprawczą, nie odwołując się do konkretnych uprawnień lub obowiązków.
16
32
niekorzystnych zachowań w obrocie gospodarczym20. Potwierdza to stawianą tezę, że typy przestępstw
gospodarczych nakierowane są zasadniczo na ochronę dóbr prawnych. Jak się zresztą wydaje, posłużenie się
przez ustawodawcę prawem karnym dla ochrony obrotu gospodarczego z założenia wymusić musiało oparcie
się na takim modelu.
Drugi wniosek dotyczyć musi zakresu podmiotowego jak i przedmiotowego omówionych regulacji.
Ustawodawca nie wykazuje tutaj jednoznaczności. Typy przestępstw mutacyjnych, jak i gospodarczych
ogólnorynkowych określają szeroką gamę zachowań, nieoznaczonych podmiotów. Przy ostatniej grupie
przestępstw, tj. gospodarczych administracyjnych, zastosowano odmienny model, czyniąc z nich przestępstwa
niemalże kazuistyczne (częsta konkretyzacja podmiotu poprzez cechy, zadania lub funkcję) o zawężonej stronie
przedmiotowej. Ustawodawca raz więc dąży do zablokowania najczęściej występujących, i jak można mniemać,
najpoważniejszych patologii gospodarczych (I i II grupa). Za drugim razem dyscyplinuje podmioty, aby te
nie podejmowały czynności, które dopiero hipotetycznie doprowadzić mogą do powstania wskazanych
nieprawidłowości (III grupa). Z tych też powodów trudno jest powiedzieć, aby ochrona obrotu
gospodarczego cechowała się spójną polityką karną. Niepokojem napawa fakt dominacji typów przestępstw
z ostatniej grupy, co przekłada się na gąszcz szczegółowej regulacji, w praktyce nieznanej tak podmiotom
uczestniczącym w obrocie gospodarczym jak i organom powołanym do ścigania przestępstw.
Konkluzją musi być stwierdzenie, że w sposób oczywisty naruszeniu ulega zasada minimalnej
kryminalizacji, właściwa dla przestępstw o charakterze prewencyjnym. Co więcej, w kontekście możliwej
do zastosowania odpowiedzialności administracyjnej, trudno jest rzeczowo uzasadnić istnienie większości
typów przestępstw zaliczanych do trzeciej grupy.
6. Prawo karne gospodarcze a odpowiedzialność wynikająca z innych
dziedzin prawa
Z racji na prewencyjny charakter typów przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu przed
ustawodawcą stawiane są wyższe, trudniejsze do spełnienia, wymogi ażeby uzasadnić ich istnienie.
Przypomnieć należy, że w przypadku tej kategorii zachowań generalnym postulatem jest, aby kryminalizować
je tylko w ostateczności, w szczególnie uzasadnionych wypadkach (subsydiarność jako ultima ratio). Wobec
tego problemem jest, czy inne formy reakcji prawnej, np. cywilna czy administracyjna w stosunku do
scharakteryzowanych wcześniej przestępstw, są niewystarczające, wadliwe. Jeżeli odpowiedź będzie
pozytywna, to stosowanie reakcji karnej, w tym zakresie, będzie usprawiedliwione.
Odpowiedzialność cywilnoprawna
W pierwszej kolejności należy się odnieść do najważniejszego dla rozwiniętego obrotu gospodarczego
rodzaju odpowiedzialności, tj. odpowiedzialności cywilnej. Jak się podkreśla, harmonizuje ona z charakterem
stosunków gospodarczych, będących w dominującym zakresie stosunkami cywilnoprawnymi. Z przyczyn
oczywistych jest ona charakterystyczna dla prywatnego prawa gospodarczego, a więc dla sfery dynamiki
obrotu.
Ogólnie rzecz biorąc, odpowiedzialność cywilnoprawna wiąże się z negatywnymi konsekwencjami jakie
ponosić mogą podmioty prawa (a więc także osoby prawne i inne jednostki organizacyjne) za działanie
obiektywnie bezprawne z punktu widzenia prawa cywilnego. Wyróżnić można dwa jej rodzaje, tj.
odpowiedzialność deliktową i kontraktową.
20
Wydaje się jednak, że stopień prewencyjności oraz występowanie czynnika ekspresyjnego mogą być tutaj różnicowane.
33
Odpowiedzialność deliktowa
Pierwsza z nich, tzw. odpowiedzialność z czynu niedozwolonego (ex delicto), powstaje na skutek
niezgodnego z prawem działania sprawcy, kreującego pomiędzy sprawcą a poszkodowanym (zasadniczo)
stosunek zobowiązaniowy, którego główną treścią jest obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody (vide art.
415 k.c.). Elementami podstawowymi, pozwalającymi dochodzić odpowiedzialności od sprawcy są: powstanie
szkody, istnienie czynu niedozwolonego (chodzi o każdy czyn naruszający porządek prawny), wina
(zazwyczaj) i związek przyczynowy.
Odpowiedzialność kontraktowa
Kolejny rodzaj odpowiedzialności, tzw. odpowiedzialność kontraktowa (ex contracto) wynika z
niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązku, którego źródłem jest zobowiązanie (vide art. 471
k.c.) Zazwyczaj przesłankami jej powstania będą: szkoda, wina sprawcy, fakt (zdarzenie) rodzące
odpowiedzialność i związek przyczynowy.
Powyżej zarysowane modele odpowiedzialności cywilnej są względne, dyspozytywne tj. uzależnione od
decyzji w tym przedmiocie poszkodowanego (pokrzywdzonego). Ich podstawowym wyznacznikiem jest
istnienie szkody, co powoduje, że mają one charakter wyrównawczy.
Prawo cywilne obejmuje więc ochroną dobra, ale ochrona ta ma charakter ekonomiczny
(wyliczalny) i nakierowana jest na zabezpieczenie interesów majątkowych poszkodowanych. Z ochroną tą
może się jednak wiązać przymus państwowy w postaci egzekucji majątkowej wraz z nałożeniem kar grzywny
(do 100 tys. zł w tej samej sprawie – vide art. 1052 k.p.c.), celem realizacji ciążących na sprawcy powinności.
Analizując odpowiedzialność cywilną pod kątem jej funkcji, trzeba stwierdzić, że dominujące znaczenie
ma funkcja kompensacyjna, polegająca na konieczności naprawienia wyrządzonej szkody. Zazwyczaj
sprawca nie musi czynić więcej niż wynosi wartość szkody (ujmowanej dwuaspektowo), którą swoim
działaniem wyrządził. Marginalizuje się zaś funkcje prewencyjną i represyjną, zaznaczając, że są one wtórne
względem obowiązku kompensacji (odpowiedzialność cywilnoprawna, w przeciwieństwie do
odpowiedzialności karnej, nie ma zatem charakteru represyjnego, choć na pewno można doszukiwać się i
takich jej elementów).
Nie polemizując z generalnie wyrównawczych charakterem odpowiedzialności cywilnej zasadnie jest
stwierdzić, że jej dolegliwość przejawia się w pierwszej kolejności w konieczności znoszenia przez sprawcę
obciążenia jego majątku.
Wskazać jednak trzeba, że istnieją w szeroko rozumianym prawie cywilnym rozwiązania, w których
element represji zadaje się dominować nad kompensacją. Jako przykład wymienić należy instytucję
określoną w art. 79 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych21,
gdzie wskazano, że „Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe,
zaniechania naruszenia, wydania uzyskanych korzyści albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy
naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia z chwili jego dochodzenia; twórca
może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody, jeżeli działanie naruszającego było zawinione”22. Inną
często spotykaną formą represji cywilnoprawnej jest nałożenie na sprawcę określonych obowiązków,
niezależnych od naprawienia szkody. Przykładem może być obowiązek zapłaty odpowiedniej sumy
21
Tekst jednolity Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm.
Taka regulacja, musi być jednak oceniania jako szczególna, niekomponująca się z generalnym „wyrównawczym” nurtem
odpowiedzialności cywilnoprawnej.
22
34
pieniężnej na wskazany cel czy konieczność opublikowania określonych treści23. Nie można zaprzeczyć, że
wskazane rozwiązania nawiązują do środków karnych w postaci nawiązki i podania wyroku do publicznej
wiadomości. W tym też aspekcie mają one charakter quasi punitywny. Podobnie jako odznaczające się
dolegliwością wobec sprawcy, a wywodzące się z kary prywatnej, uznaje się regulacje przewidujące
zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (zob. art. 445 i art. 448 k.c.). Represyjność prawa cywilnego znajduje
swoje odbicie także w instytucji kary umownej, określonej w art. 483 § 1 Kodeksu cywilnego, która polega
na konieczności zapłaty ustalonej sumy pieniężnej w razie niewykonania lub nienależytego wykonania
zobowiązania niepieniężnego. Jednakże rozwiązanie to zależne jest od woli stron zastrzeżonej w umowie, a
dodatkowo, zgodnie z art. 484 § 1 zd. 2 k.c. zasadniczo wyłącza możliwość dochodzenia odszkodowania na
zasadach ogólnych. W większości przypadków kara umowna będzie więc swoistym odszkodowaniem
umownym.
Konieczność znoszenia przez sprawcę obciążeń jego majątku oraz wskazane elementy represyjne,
przekładają się na działanie prewencyjne prawa cywilnego. Podkreślić jednak trzeba, że w tej gałęzi prawa
prewencja rozpatrywana musi być zawsze w związku z możliwością realizacją odpowiedzialności, w pierwszej
kolejności o charakterze wyrównawczym (a więc z możliwą kompensacją). Prewencyjna rola prawa cywilnego
nawiązuje zresztą w pewnym stopniu do swojego odpowiednika w prawie karnym. Analogicznie będzie można
ją bowiem podzielić na prewencję indywidualną i generalną. Zasadnicza różnica wiąże się jednak z siłą
działania prewencyjnego. Ta góruje w prawie karnym, a wiąże się ze znacznie większą (abstrakcyjnie ocenianą)
dolegliwością sankcji niż w prawie cywilnym.
Reasumując, odpowiedzialność cywilna ukierunkowana jest w pierwszej kolejności na kompensację
wyrządzonej szkody. Jednakże, znaczenie prewencyjne, a także możliwa do zadanie dolegliwość przez
regulacje cywilne, muszą również zostać dostrzeżone. Zaznaczyć trzeba, że represja wynikająca z prawa
cywilnego często polega na nałożeniu obowiązku (kompensacji, zapłaty, ogłoszenia), rzadziej zaś na
pozbawieniu praw (co jest charakterystyczne dla odpowiedzialności administracyjnej i karnej). Prawo
karne powinno tę cechę uwzględnić, powstrzymując się z reakcją tam (głównie na etapie kryminalizacji),
gdzie dolegliwość w postaci nałożenia obowiązków jest oceniana jako wystarczająca.
Brak szkody – niedomagania prawa cywilnego
Odpowiedzialność cywilna zawodzi natomiast w sytuacji, w której bezprawnym działaniem sprawcy
nie została wyrządzona szkoda. Nie można zaprzeczyć, że istnieją zachowania, które przez wagę atakowanych
dóbr oraz skutki wykraczające poza strony stosunku zobowiązaniowego, muszą spotkać się z reakcją. Stąd też
konieczność sięgnięcia do publicznoprawnej odpowiedzialności karnej. A contrario, należy z dużą
ostrożnością stosować regulację karną w sytuacji, w której pokrzywdzenie zamyka się w ramach stron
stosunków obligacyjnych, a naruszone dobro jest wyliczalne finansowo.
Regulacje przewidujące odpowiedzialność cywilną mogą być zatem w pewnym zakresie stosowane w
obrocie gospodarczym do przeciwdziałania patologiom gospodarczym (ochrona dynamiki obrotu).
Cechują się one bowiem działaniem kompensacyjnym (w dominującej większości przypadków w pełni
zaspokajającym pokrzywdzonego), a w pewnym stopniu także represyjnym oraz prewencyjnym. Trzeba
mieć jednak świadomość, że ich wadliwość wyraża się we względnie małym zakresie reakcji (praktyczne
ograniczenie do sytuacji istnienia szkody), oraz pełnym uzależnieniu od woli poszkodowanego.
Odpowiedzialność administracyjnoprawna
Zob. art. 448 k.c., gdzie wskazano, że „w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro
osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego
żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków
potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia”. Podobne rozwiązanie przewidziano w art. 287 ust. 2 i art. 290 ustawy z
dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.), czy w art. 18 ust. 6
ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 ze zm.).
23
35
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że jest zagadnieniem niezwykle trudnym podanie zwięzłej, syntetycznej
definicji odpowiedzialności administracyjnej. Problem ten wynika z niezwykle szerokiego zakresu
normowania prawa administracyjnego, a w konsekwencji z wielkiej liczby możliwych do zastosowania
środków prawnych. Jak się wydaje, da się jedynie nakreślić bardzo ogólną definicję odpowiedzialności
administracyjnej. I tak, należy przez nią rozumieć „regulowaną prawnie możliwość uruchomienia wobec
określonego podmiotu z powodu jego działalności środków przymusu realizowanych w administracyjnych
formach i procedurze”. Zazwyczaj też odpowiedzialność ta będzie wynikała z naruszenia praw lub obowiązków,
wywodzonych z prawa powszechnie obowiązującego lub działań administracji publicznej, ciążących na
konkretnie oznaczonych podmiotach (niekoniecznie osobach fizycznych), a egzekwować ją będą organy
administracyjne. Z założenia również, organy te nie mogą być związane służbowo z podmiotami
odpowiadającymi. W literaturze przedmiotu zaznacza się, że odpowiedzialność administracyjna, a w
konsekwencji sankcje administracyjne wynikają z potrzeby „ochrony dóbr i wartości istotnych dla
prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa i państwa oraz konieczności podejmowania w związku z
tym określonych działań w imię interesu czy też dobra publicznego” Trzeba więc stwierdzić, że regulacje
przewidujące odpowiedzialność administracyjną spełniają przede wszystkim funkcję ochronną, co wskazuje
zarazem na ich charakter prewencyjny.
Podział przez środki władcze
Jak się wydaje, odpowiedzialność administracyjną można podzielić ze względu na możliwe do
zastosowania środki władcze.
S. egzekucyjne
W pierwszej kolejności należy wyróżnić odpowiedzialność administracyjną ogólną zaliczając do niej
wszystkie możliwe sposoby władczego oddziaływania organów administracyjnych na podmiot. Organy te
będą więc mogły stosować środki o charakterze egzekucyjnym, tj. służące do tego, aby wymusić realizację
określonego obowiązku, co w zamyśle spowodować ma „doprowadzenie do takiego stanu rzeczy, jaki winien
mieć miejsce w wyniku dobrowolnego zastosowania się do postanowienia przepisu”. Ten rodzaj
oddziaływania (sankcji) może być stosowany jedynie wtedy, gdy w ogóle możliwe jest przywrócenie stanu
naruszonego prawem (tzw. odwracalność naruszenia). Jako trafne należy także ocenić wskazanie, że w
wyniku realizacji środków egzekucyjnych nie dochodzi do nałożenia na podmiot nowych obowiązków lub
innych obciążeń, a de facto do realizacji już istniejących (jego sytuacja nie ulega więc pogorszeniu).
Podkreśla się również, że środki te mogą być nakładane, aż do osiągnięcia zakładanego skutku (nie
obowiązuje więc zasada ne bis in idem) oraz, że w wyniku jego realizacji powinności te mogą zostać
uchylone.
S. represyjne
Organy administracyjne mogą także stosować środki o charakterze represyjnym, które zaliczać się będą do
odpowiedzialności administracyjnej szczególnej. Środki te, w przeciwieństwie do środków egzekucyjnych, z
założenia są nieuchylalne, ale w myśl zasady ne bis in idem nie jest dopuszczalne kilkukrotne ich nakładanie
za ten sam czyn. Co warte podkreślenia, są one zawsze stosowane są ex post. Zaznaczyć też trzeba, że mogą
być one stosowane w zasadzie niezależnie od środków egzekucyjnych. Mają one przy tym dwojaką postać.
Pierwsze z nich polegać będą na pozbawieniu określonych uprawnień na skutek niewywiązania się z
nałożonych obowiązków (np. pozbawienie koncesji czy zezwolenia, nakaz zamknięcia przedsiębiorstwa,
ograniczenie przedmiotu działalności przedsiębiorstwa, zakaz sprawowania funkcji kierowniczych przez
określone osoby, itp). Sankcje te, wielce niejednorodne, z natury rzeczy wiążą się ze specjalistyczni sferami
stosunków społecznych, będąc zarazem bardzo dolegliwymi dla podmiotów, na które zostają nałożone (tak dla
36
osób fizycznych, prawnych jak i jednostek organizacyjnych). W tym znaczeniu należy je uznać za bardzo
przydatne i skuteczne (eliminujące nieuczciwe przedsiębiorstwa i przedsiębiorców z rynku) w zakresie
regulacji prawa gospodarczego. Należy zaznaczyć, że w perspektywie omawianych skutków organem o
kluczowym znaczeniu dla ochrony rynku, szczególnie profesjonalnego, jest Komisja Nadzoru
Finansowego, która może m.in. podjąć decyzję o likwidacji banku, pracowniczego funduszu emerytalnego,
zakładu ubezpieczeń, itp. W jej gestii leży także zawieszanie członków zarządu poszczególnych instytucji i
wnioskowanie o ich odwołanie, cofanie pozwoleń na prowadzenie działalności, np. maklerskiej, itp.
Powyższe kompetencje Komisji wynikają ze sprawowania przez nią funkcji nadzorczych w zakresie
bankowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym, kapitałowym, uzupełniającym oraz w zakresie działania
instytucji pieniądza elektronicznego.
Drugie z wymienionych środków to kary pieniężne, których celem jest zadanie dolegliwości „za
niegodne z prawem zachowanie się adresata normy prawnej”. Przybierać one mogą postać kar stałych (tj. ich
wielkość określana jest w decyzji administracyjnej przez odpowiedni organ) albo kar biegnących (wysokość
kary jest wprost proporcjonalna do czasu trwania naruszenia).
Nie można przy tym zaprzeczyć, że wskazana odpowiedzialność ma charakter represyjny, zbliżony w
swym kształcie do odpowiedzialności karnej. W doktrynie, tak polskiej jak i światowej, wskazuje się zresztą
na niezwykłą trudność w określeniu wzajemnego stosunku prawa administracyjno-karnego do prawa karnego.
Co oczywiste, zauważa się na podobieństwo pieniężnych sankcji administracyjnych do kary grzywny.
Różnice pomiędzy prawem karnym a administracyjnym w pryzmacie kar pieniężnych. Pierwsze
poniekąd oczywiste, polegają na odmiennym sposobie typizacji czynu zabronionego oraz w konsekwencji na
różnych trybach postępowania zmierzających do realizacji odpowiedzialności.
Kolejne, wyrażają się w gwarancyjności postępowania. Z założenia bowiem sformalizowane,
kontradyktoryjne, dwuetapowe (tj. przygotowawcze i jurysdykcyjne) i wieloinstancyjne postępowanie karne
stwarza po stronie oskarżonego większe prawdopodobieństwo ustalenia prawdy materialnej oraz respektowania
jego praw. Postępowanie takie obarczone jest jednak wadą w postaci długiego okresu czasu jaki jest
potrzebny na osądzenie sprawy. Nałożenie kary pieniężnej w postępowaniu administracyjnym odbywa się
natomiast względnie szybko, ponieważ jest dokonywane decyzją uprawnionego organu zapadającą w
drodze dwuinstancyjnego postępowania (vide art. 15 i 127 k.p.a., por. także art. 35 k.p.a., z którego wynika,
że całe postępowanie przed organami administracji nie powinno trwać dłużej niż trzy miesiące). Od decyzji
tej przysługuje dopiero skarga do sądu administracyjnego, ale z uwagą, że kontroli podlega jedynie
legalność jej nałożenia (vide art. 16 § 2 k.p.a. oraz art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku prawo o ustroju
sądów administracyjnych). Istotne różnice polegają także na tym, że nie przewidziano możliwości zamiany kary
pieniężnej orzeczonej w trybie administracyjnym na areszt (brak elementu przymusu osobistego).
Powszechnie także podkreśla się jej niehańbiący charakter, co znajduje potwierdzenie chociażby w braku
systemu rejestracji nakładanych kar administracyjnych. O odmienności rygorów odpowiedzialności świadczy
także możliwość zastosowania (zazwyczaj) sankcji administracyjnej bezpośrednio względem podmiotu
zbiorowego, co w prawie karnym wymaga uruchomienia drugiego postępowania. Wszystkie podniesione tu
różnice przekonują do tego, aby odróżniać odpowiedzialność karną od odpowiedzialności administracyjnokarnej (choć różnice w znacznej mierze wynikają z kwestii procesowych). Nie można jednak zaprzeczyć, że
podobieństwa występujące między nimi są co najmniej dostrzegalne.
Funkcje odpowiedzialności administracyjnej
Przedstawione powyżej rozważania skłaniają do podania funkcji jakie można przypisać szeroko rozumianej
odpowiedzialności administracyjnej.
37
1.) Jak się wydaje, podstawową – już wspominaną, będzie funkcja ochronna polegająca na
zabezpieczeniu przed naruszeniem dóbr istotnych społecznie. Funkcja ta będzie się realizowała w równym
stopniu przez użycie środków egzekucyjnych oraz represyjnych.
2.) Kolejna funkcja, represyjna będzie wynikała z możliwości pozbawienia uprawnień, cofnięcia
zezwoleń, itp. oraz nakładania kar pieniężnych. Podobnie jak ma to miejsce w odpowiedzialności karnej,
środki te mogą wykraczać poza wartość faktycznej szkody wyrządzonej działaniem sprawcy.
3.) Obydwie wskazane funkcje są podstawą do wyodrębnienia trzeciej, tj. funkcji prewencyjnej, która
polega na odstraszaniu potencjalnych sprawców i kształtowaniu pożądanych postaw.
Prawo adm tam gdzie Państwo jako storna stosunku władczego
Zauważyć należy, że odpowiedzialność administracyjna w nakreślonych wyżej formach jest właściwa dla
stosunków prawnych, w których z jednej strony występuje państwo (zawsze w pozycji władczej) z drugiej
zaś podmiot, na którym ciążą określone obowiązki. Dominująca pozycja państwa, tj. organu
administracyjnego wynika najczęściej ze sprawowanych przez niego funkcji nadzorczych albo kontrolnych.
Przykładając dotychczas poczynione uwagi do regulacji wyznaczających zakres prawa gospodarczego
trzeba stwierdzić, że odpowiedzialność administracyjna będzie mogła występować jedynie w przypadku
prawa gospodarczego publicznego (stąd też spotykana często nazwa administracyjne prawo gospodarcze)
gdyż, jak już wskazywano, w ramach jego stosunków zawsze występuje państwo.
Przykładem istotnych regulacji gospodarczych przewidujących odpowiedzialność administracyjną
są:
1
ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów24, w której ustanowiono szeroką
możliwość nakładania kar finansowych (do 50 mln. euro) na osoby fizyczne i jednostki organizacyjne
za działania, określone w ustawie, naruszające konkurencję;
7. ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi25, gdzie przewidziano bardzo
szeroki katalog kar finansowych (do 1 mln. zł) możliwych do nałożenia na osoby fizyczne i jednostki
organizacyjne za naruszenia wskazanych obowiązków gospodarczych (często wyliczonych
enumeratywnie – por. art. 174-176 ustawy), w ustawie przewidziano również szereg innych środków o
charakterze represyjnym (jak np. pozbawienie koncesji, itp.);
8. ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo Bankowe26, gdzie przewidziano możliwość nałożenia na
bank kary w wysokości do 1 mln. zł za naruszanie określonych obowiązków lub zastosowania innych
środków represji, łącznie z likwidacją banku; ustawa z dnia 5 lipca 2001 roku o cenach27, w której
przewidziano możliwość nałożenia kary pieniężnej na osoby fizyczne i jednostki organizacyjne za
nieobniżenie ceny produktów w sytuacji określonej w ustawie;
9. ustawa z dnia 29 listopada 2000 roku o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o
znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego
pokoju i bezpieczeństwa28, gdzie określono karę finansową do 200 tys. zł za niezgodny z prawem
import lub obrót towarów;
24
Dz. U. Nr 50, poz. 331 ze zm.
Dz. U. Nr 183, poz. 1538 ze zm.
26
Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.
27
Dz. U. Nr 97, poz. 1050 ze zm.
28
Dz. U. z 2004, Nr 229, poz. 2315.
25
38
10. ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej29, gdzie przewidziano m.in. karę tak
dla zakładu ubezpieczeń, jak i członka jego zarządu oraz prokurenta za odmowę udzielenia wyjaśnień,
informacji lub niewykonanie zaleceń pokontrolnych;
11. ustawa z dnia 16 sierpnia 2000 roku o domach składowych 30, gdzie przewidziano możliwość nałożenia
kary finansowej na osoby fizyczne i jednostki organizacyjne w wysokości do 100 tys. zł za działalność
niezgodną z wpisem do rejestru, nie przestrzeganie zasad uczciwego obrotu lub naruszanie interesów
składających;
12. ustawa z dnia 26 października 2000 roku o giełdach towarowych31, w której przewidziano m.in.
możliwość nałożenia na towarowy dom maklerski kary w wysokości 500 tys. zł za działalność
niezgodną ze wpisem, nieprzestrzeganiu zasad uczciwego obrotu lub naruszanie interesów klientów;
13. ustawa z dnia 16 lipca 2004 roku prawo telekomunikacyjne32, gdzie przewidziano możliwość nałożenia
na osoby fizyczne i jednostki organizacyjne kary pieniężnej w wysokości do 3 % rocznego przychodu
(ew. 300% miesięcznego wynagrodzenia) za naruszenie chociażby jednego z 27 enumeratywnie
wyliczonych obowiązków;
14. ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 roku prawo energetyczne, w której przewidziano możliwość nakładania
kar pieniężnych w 16 szczegółowo określonych przypadkach33,
15. ustawa z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych34, gdzie
przewidziano szereg możliwości nakładania kar, w tym pieniężnych za naruszenie oznaczonych w
ustawie obowiązków.
Przytoczone przykłady, z których wynika możliwość stosowania środków o charakterze represyjnym w
drodze postępowania administracyjnego, cechują się dużą niejednolitością tak pod względem podmiotowym
(osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne) jak i przedmiotowym (obrót giełdowy, handel
zagraniczny, działalność telekomunikacyjna, itp.) Można jednak wskazać na pewne ich cechy wspólne. Do
tych niewątpliwie (z kilkoma wyjątkami) należy stosunkowo wąski zakres poszczególnych regulacji, co w
sposób oczywisty wiąże się z ich specjalizacją. Charakterystyczny jest również model typizacji czynów
karalnych, gdyż z reguły oparty on jest o naruszenie ściśle określonych obowiązków, choć niekoniecznie
wynikających wprost z przepisu (odesłanie do statutów, wpisów, itp.). Sporadycznie, zawsze jednak obok
regulacji odsyłających do kazuistycznie określonych obowiązków, występują klauzule generalne przewidujące
karalność za np. nieprzestrzeganie zasad uczciwego obrotu czy naruszenie interesów danych podmiotów.
Porównanie deliktów administracyjnych i przestępstw gosp. Adm.
Właściwym jest tu przypomnieć problematyczny charakter typów przestępstw przeciwko obrotowi
gospodarczemu, dla których przyjęto nazwę przestępstw administracyjnych. Jak wskazano, odnoszą się
one do szczegółowo określonych uprawnień czy obowiązków związanych z działalnością gospodarczą, np.
bankową, maklerską, emerytalną, a naruszanych przez podmioty o ściśle określonych cechach. Podnoszono
także, że przestępstwa te mają rolę stricte prewencyjną, gdyż zasadniczo nakierowane są na ochronę dóbr
prawnych.
Już tylko z pobieżnego porównania wynika, że istnieją pomiędzy deliktami administracyjnymi, a
wskazanymi przestępstwami daleko idące podobieństwa (co zresztą było podstawą dla przyjęcia nazwy
29
Dz. U. Nr 124, poz. 1151 ze zm.
Dz. U. Nr 114, poz. 1191 ze zm.
31
Dz. U. z 2005 r., Nr 121, poz. 1019 ze zm.
32
Dz. U. Nr 171, poz. 1800 ze zm.
33
Dz. U. z 2006 r., Nr 89, poz. 625 ze zm.
34
Dz. U. z 2004 r., Nr 159, poz. 1667 ze zm.
30
39
przestępstwa gospodarcze administracyjne). Co oczywiste, przestępstwa te w większości dotyczą naruszeń
prawa gospodarczego publicznego – gdyż zasadniczo odnoszą się do zachowań niezgodnych z posiadanym
zezwoleniem, pozwoleniem czy koncesją lub wymaganiami określonymi w ustawach. Ich istota polega więc na
przeprowadzeniu zamachu na dobro prawne, w postaci naruszenia ściśle określonych praw lub obowiązków o
charakterze administracyjnym (czyli zakazów albo nakazów gospodarczych).
Jakie są między nimi różnice
Praktycznie trudno jest wskazać na kryterium, którym kieruje się ustawodawca, decydując się na
sklasyfikowanie zachowania do jednej z określonych grup. Charakteryzując bowiem przestępstwa
gospodarcze administracyjne podkreślono, że zasadniczo nastawione są one na ochronę dóbr prawnych, co
pozwala twierdzić, że pełnią one przede wszystkim rolę prewencyjną. W sposób tożsamy można określić
omawiane tutaj delikty administracyjne. Kolejne elementy świadczące o podobieństwie zakazów to forma
określenia czynu, tj. oparcie się na typach formalnych, ze wskazaniem na naruszanie prawa przez
niedopełnianie obowiązków lub przekraczanie uprawnień (ew. działanie bez uprawnień). Daleko idącą
zbieżność wykazuje również sankcja, która zasadniczo wyrażana jest przez dolegliwość finansową (jak
bowiem zaznaczano, w przestępstwach gospodarczych administracyjnych dominuje kara grzywny). Wszystko to
skłania do ponownego zadania pytania o to, co decyduje o typizacji zachowania jako przestępstwa
gospodarczego albo deliktu administracyjnego.
Rozróżnienie przez aksjologię regulacji – a właściwie jego brak
Skoro nie można doszukać się odpowiedzi śledząc budowę wskazanych zakazów, zasadnie jest odwołać się
do aksjologii regulacji. Czy możliwym jest zatem, że ustawodawca chciał podkreślić „istotność dla
społeczeństwa danego zakazu i nakazu” i dlatego zdecydował się oprzeć regulację na prawie karnym?.
Jak się wydaje, tak nie jest. Przypominając tylko wskazać trzeba na marginalną rolę funkcji
sprawiedliwościowej w przypadku prawa karnego gospodarczego, co w praktyce przekłada się na
nieznajomość wyznaczających go przepisów oraz na dominujący prewencyjny charakter tej regulacji. Jak
również wskazano w poprzednich rozdziałach, nie zawsze określenie w ustawie karnej pociąga za sobą
społeczną akceptację zakazu, co poddaje w wątpliwość twierdzenie o jego „społecznej istotności”.
Przykład przez porównanie
Pójść można jednak jeszcze dalej i postawić pytanie, czy według ustawodawcy wymagające
podkreślenia poprzez typizację w przepisie karnym jest zachowanie polegające np. na prowadzeniu
działalności akwizycyjnej na rzecz funduszu emerytalnego przez osobę nie posiadającą wpisu do rejestru
(sprawca podlega karze grzywny do 1 mln. zł – vide art. 219 ust. 2 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o
organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych35), a nie wymaga tego zachowanie polegające np. na
porozumieniu, którego celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny
sposób konkurencji na rynku właściwym, polegające np. na ustalaniu, bezpośrednio lub pośrednio, cen i
innych warunków zakupu lub sprzedaży towarów (kara pieniężna do 10% przychodu osiągniętego w
roku obliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia kary – vide art. 106 ust. 1 pkt 1 ustawa z dnia 16
lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów36)? Nawet pobieżnie porównując niebezpieczeństwo
czy „społeczną istotność zakazów” trudno jest tutaj udzielić odpowiedzi twierdzącej.
Moje zdanie, co powinno decydować o wyborze rygoru odpowiedzialności.
Podsumowując, odpowiedzialność administracyjna (głównie w zakresie, w jakim przewiduje kary
pieniężne) ma, tak jak prawo gospodarcze, charakter represyjno-prewencyjny. Jeśli więc obydwie regulacje
mają taki sam charakter, a represja przykładana jest do naruszenia praw lub obowiązków, to o sposobie
typizacji decydować powinny kryteria praktyczne, tj:
35
36
Dz. U. z 2004 r., Nr 159, poz. 1667 ze zm.
Dz. U. Nr 50, poz. 331 ze zm.
40
Po pierwsze – skuteczność i szybkość postępowania. Jak wskazywano, w tym aspekcie góruje prawo
administracyjne. Osłabieniu ulega tu jednak, w porównaniu z odpowiedzialnością karną, gwarancyjność
postępowania. Zastanowienia jednak wymaga, czy w przypadku nakładania kar będących w istocie
dolegliwością finansową, koniecznym jest zachowywanie tak wygórowanych standardów. Jak się wydaje,
w sytuacji ogromnej dynamiki obrotu gospodarczego, a więc także nagłego powstawania i znikania
podmiotów gospodarczych, istotniejsza jest szybkość reakcji.
Przyjmowane w ostatnim czasie ustawy mające regulować działalność rynku finansowego zdają
się wskazywać, ze polski ustawodawca zaczyna dostrzegać przytaczane tu argumenty. W
uzasadnieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi wskazał on
bowiem wyraźnie, że „częściowa dekryminalizacji manipulacji i jednocześnie zakwalifikowanie tego
zachowania jako deliktu administracyjnego oraz wprowadzenie odpowiedzialności administracyjnej z
tytułu nabywania lub zbywania instrumentów finansowych w czasie trwania okresu zamkniętego, przez
wskazane w przepisie osoby, wynika z faktu, że dolegliwość kar w tego typu sprawach powinna być
mierzona wysokością kary finansowej nakładanej na podmioty dopuszczające się tego rodzaju
naruszeń. Kara finansowa wydaje się skuteczniejszą metodą walki z takimi czynami, co wynika w
szczególności z faktu, że może ona zostać orzeczona w stosunkowo krótkim czasie po wykryciu
naruszenia, w wysokości nawet do dziesięciokrotności uzyskanych przez sprawcę korzyści (...) Należy
podkreślić również fakt, że forma karania administracyjnego, za czyny pozostające w naszym
ustawodawstwie przestępstwami stricte karnymi, funkcjonuje już w innych ustawodawstwach
europejskich, w tym m.in. we Francji i Wielkiej Brytanii”.
Prawo adm. szerszy zakres podmiotowy i specjalizacja organów
Co więcej, oparcie się na odpowiedzialności administracyjnej pozwala także na bardzo sprawne i
skuteczne ukaranie podmiotów zbiorowych. Za zakazami administracyjnymi przemawia, osłabiając argument
o niskiej gwarancyjności, większa specjalizacja i znajomość przepisów (oraz kwestii praktycznych) u
pracowników instytucji na stałe związanych z obrotem gospodarczym (wymienić tu można Komisję
Papierów Wartościowych i Giełd, Komisję Nadzoru Bankowego, Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy
Emerytalnych, które połączone zostały ostatnio w Komisję Nadzoru Finansowego37).
Inne argumenty
Oczywiście, odpowiedzialność administracyjna wiąże się z dużą liczbą złożonych i często
niezrozumiałych przepisów. Tyle, że regulacja gospodarcza ma takie same cechy. Nie jest zatem
najistotniejsze, aby konkretne, specjalistyczne przepisy rozumiał tzw. „przeciętny człowiek”, a podmiot
do którego są one skierowane i organ, który będzie je egzekwował.
Istotnym jest również, że oparcie odpowiedzialności o prawo administracyjne czyni możliwym
nadążanie za często i szybko zmieniającym się prawem gospodarczym, choćby poprzez oparcie kary o
nieposłuszeństwo wobec poleceń organów nadzorujących czy kontrolnych (oczywistością wszak jest, że
wszelkie zmiany w ustawach karnych przy ich zakładanej „stabilności” są co najmniej niepożądane).
Co więcej, odpowiedzialność administracyjna w formie represyjnej (zasadniczo kar pieniężnych) nie
jest jedynym możliwym sposobem oddziaływania na podmioty gospodarcze, szeroko może być bowiem
stosowana odpowiedzialność oparta na sankcji egzekucyjnej (która tylko w ograniczonym zakresie
funkcjonuje w prawie karnym).
Również brak stygmatyzacji w prawie administracyjnym wydaje się być obojętny dla wyboru rygoru
odpowiedzialności skoro, jak podkreślano, w prawie karnym gospodarczym w bardzo niewielkim stopniu
istnieje funkcja sprawiedliwościowa wiążąca się z napiętnowaniem sprawcy.
37
Zob. ustawa z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym (Dz. U. Nr 157, poz. 1119).
41
To dlaczego wybiera się drogę karną
Jak się wydaje, decyzja ustawodawcy o prawnokarnej ochronie norm publiczno gospodarczych
podyktowana jest często błędną oceną roli regulacji karnych, jak również nadmiernym przywiązaniem do
tego sposobu ochrony stosunków społecznych (oraz pominięciem kluczowej ochrony przez właściwą
samoregulację). W efekcie naruszana jest zasada subsydiarności prawa karnego, gdyż wystarczającym i
bardziej zasadnym jest model postępowania oparty o odpowiedzialność administracyjną38. Odstąpienie od
niego i zwrócenie się ku odpowiedzialności karnej jest usprawiedliwione głównie w sytuacji nieskuteczności
rozwiązań administracyjnych oraz w przypadku znacznych kosztów tworzenia i funkcjonowania
specjalistycznych organów administracyjnych.
Uciążliwość dla przedsiębiorców w związku z działalnością organów administracji
Na zakończenie odnieść się trzeba do poglądów wskazujących na zbyt dużą uciążliwości dla
podmiotów gospodarczych, jaka wiązać się może z koniecznością znoszenia władczych działań
administracji. Przypomnieć tu trzeba opinie wskazujące, że „prawo karne, ze swoim abstrakcyjnym
zagrożeniem karą w ustawie, w mniejszym stopniu aniżeli inne gospodarcze środki przymusu państwowego
godzi w wolność gospodarowania”. Za stosowaniem prawa karnego ma więc przemawiać to, że jest ono
skierowane na sprawcę, a prawo administracyjne uderza we wszystkich uczestników gry gospodarczej.
Jak już wskazywano, z poglądami takimi (głównie przez zbytnie uogólnienia) trudno się zgodzić.
Doszukiwać się w nich zresztą można swoistego pomieszania pojęć. Jak się bowiem wydaje, jeśli chodzi o
potencjalną siłę sankcji, prawo karne może być znacznie bardziej dotkliwe dla sprawcy niż najbardziej
dolegliwe sankcje wynikające z prawa administracyjnego.
Nie rzecz więc w porównaniu możliwej do zadania dolegliwości, a w możliwych do zastosowania
instytucjach o charakterze władczym (np. nadzorze czy kontroli) przynależnych do administracji publicznej
(trudno bowiem wskazać na takie kompetencje odnośnie do organów sprawujących powszechny wymiar
sprawiedliwości) i wiążącymi się z nimi uciążliwościami.
Nie kwestionując swoistej „dokuczliwości” administracyjnych środków oddziaływania na rynek
zauważyć trzeba, że to właśnie one są głównym elementem porządkującym i prewencyjnym,
zapobiegającym nie tylko deliktom administracyjnym, ale również przestępstwom gospodarczym. W
znaczącej mierze składają się one zresztą na niepenalne sposoby ochrony obrotu gospodarczego.
Niejednolitość obowiązków adm.
Wydaje się również, że środki te nie mogą być rozpatrywane w ramach jednej kategorii. Jak bowiem
wskazywano prawo administracyjne i wiążące się z nim instrumenty prawne mają bardzo niejednolity
charakter. Tak też wpływ państwa na gospodarkę może przybierać różne formy. Nie przecząc, że zawsze
będzie to władcze oddziaływanie, trudno jest powiedzieć, iż zasadniczo podyktowane ono będzie chęcią
kontroli czy nadzoru.
Obowiązki porządkujące
Jak się wydaje można wyróżnić obowiązki administracyjne o charakterze strukturalno –
porządkującym (przykładowo konieczność uzyskiwania przez przedsiębiorców określonych wpisów np. w
Krajowy Rejestrze Sądowym). W założeniach ich dopełnienie, powodować ma przejrzystość prowadzonej
działalności, co przekłada się na możliwość skorzystania ze stosowanych informacji przez zainteresowane
podmioty. Kontrola i nadzór są zaś wtórne, w równym stopniu prowadzone przez ewentualnych
Warto przytoczyć tu fragment ze sprawozdania końcowego XIV Kongresu AIDP, na którym wskazano, że „z jednej
strony instytucja odpowiedzialności administracyjno-karnej wychodzi na przeciw obecnym trendom do usuwania mniej
doniosłych społecznie naruszeń prawa z zakresu powszechnego prawa karnego i w tym kontekście jawi się jako rodzaj
dekryminalizacji w drodze transgresji odpowiedzialności”
38
42
kontrahentów, jak i przez organy państwa. Podobnie, konieczność uzyskiwania zezwoleń czy koncesji, choć
niewątpliwie uciążliwa dla przedsiębiorców ma często funkcję porządkującą, wyrażającą się w dbałości
państwa o należyte wykonywanie reglamentowanej działalności.
Zarysowane powyżej obowiązki wynikające z prawa administracyjnego są skierowane do szerokiej
grupy podmiotów, w pewien sposób nieuniknione oraz niezależnie od przyjętego modelu
odpowiedzialności za czyny zabronione w obrocie gospodarczym.
Co istotne, występują one tylko na określonych etapach działalności gospodarczej. Problemem więc nie
jest tu konieczność znoszenia wskazanych środków o charakterze administracyjnym, a konsekwencje
wynikające z ich naruszenia (niedopełnienia).
Ustawodawca ma tu zasadniczo cztery drogi do wyboru, tj.:
1. za niedopełnienie wskazanych obowiązków zastosować sankcje administracyjno – egzekucyjne
2. lub administracyjno – karne,
3. skierować się w stronę odpowiedzialności karnej albo
4. w ogóle zrezygnować z sankcji.
Odrzucając czwarte rozwiązanie, jako mało prawdopodobne, wskazać trzeba, że ustawodawcy
pozostawiony zostaje wybór pomiędzy sankcją administracyjną i karną. Niezależnie jednak od decyzji,
wskazane wcześniej obowiązki o charakterze administracyjnym cały czas będą istniały, gdyż sankcja jest
przykładana za ich niedopełnienie.
Obowiązki powiązane z nadzorem i kontrolą
Od powyżej zarysowanych środków administracyjnych o charakterze porządkującym odróżnić należy
takie, które mają charakter stricte nadzorczy lub kontrolny. Najczęściej będą się one przejawiać w
działalności określonych instytucji o charakterze publicznym (przykładem może być kilkukrotnie już
przytaczana Komisja Nadzoru Finansowego).
Z założenia działalność większości takich instytucji skierowana jest do ściśle oznaczonych podmiotów
(tj. funkcjonujących w strategicznych gałęziach gospodarki, reprezentujących interes publiczny albo
dysponujących środkami publicznymi, ewentualnie gwarancjami Skarbu Państwa – np. banki, fundusze
inwestycyjne, itp.), choć wskazać też można na rozwiązania o charakterze powszechnym (Zob. funkcje
Inspekcji Handlowej, określone w ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o Inspekcji Handlowej (Dz. U. z 2001 r., Nr
4, poz. 25 ze zm.); zob. także art. 62 i art. 63 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i
konsumentów (Dz. U. Nr 50, poz. 331 ze zm.) w zw. z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 września 2001
r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu przeprowadzania kontroli przedsiębiorców i związków
przedsiębiorców w toku postępowania przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Dz. U. Nr
116, poz. 1240).
Co ciekawe w większości sytuacji, w których występuje kontrola lub nadzór administracyjny, istnieje
możliwość zastosowania represji karnej za naruszenie obowiązków będących podstawą tej kontroli lub
nadzoru39. Zazwyczaj też jest ona inicjowana przez podmiot kontrolujący40. Zastosowany model
odpowiedzialności karnej jest tu więc także wtórny względem faktu władczego oddziaływania na
podmioty gospodarcze przez organy administracji państwowej. Ewentualna zaś rezygnacja z niego i
oparcie się na odpowiedzialności administracyjnej w żadnym razie nie powinno wpłynąć na uprzednio
istniejące obowiązku kontrolno – nadzorcze wskazanych instytucji.
Ponadto trzeba zauważyć, że zasada minimalnej kryminalizacji ulega złamaniu w przypadku typów
przestępstw, które określono jako przestępstwa gospodarcze administracyjne. Te zaś najczęściej stanowią
Będzie to np. naruszenie konkretnych obowiązków skierowanych względem organów kontrolnych lub nadzorczych (zob.
art. 170 ust. 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe, Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zm.).
40
Zob. przykładowo informacje o doniesieniach do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw gospodarczych
składane przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (dziś Komisja Nadzoru Finansowego), z których wynika, że w
okresie 2000-2005 komisja złożyła 279 zawiadomień, Doroczny raport Komisji: Przestępstwa przeciwko obrotowi
instrumentami finansowymi i działania zmierzające do zwiększenia efektywności w zakresie ich ścigania podjęte w 2005 r.
39
43
naruszenie określonych praw lub obowiązków, których źródeł poszukiwać należy w prawie publicznym – w
dominującym zakresie w prawie administracyjnym. Taka konstrukcja w istocie prowadzi do
niesymetryczności reakcji – naruszane są regulacje administracyjne (np. prowadzenie określonej
działalności bez zezwolenia, niezgłoszenie stosownych wniosków, niedopełnienie określonych obowiązków
wynikających z prawa administracyjnego gospodarczego względem organów nadzorczych lub kontrolnych), a
przykładana jest do nich sankcja karna (co do której z góry można przewidzieć jej niską skuteczność).
Oczywistym więc jest, że zastosowanie tutaj odpowiedzialności administracyjnej niekoniecznie wymusi
powstanie nowych środków kontroli czy nadzoru, gdyż takie już uprzednio istnieją (a jak wskazano,
właśnie w konsekwencji ich zastosowania dochodzi często do wykrycia naruszeń stypizowanych jako
przestępstwa). Podkreślić przy tym należy raz jeszcze, że wypowiadane tutaj uwagi są właściwe tylko odnośnie
do typów przestępstw gospodarczych o charakterze administracyjnym występujących w polskich regulacjach
prawnych (K. Tiedemann, tj. autor pogląd przytoczonego w początkowej części wywodu, jest zaś
przedstawicielem niemieckiej doktryny prawa).
Oczywiście zgodzić się trzeba z ogólną konstatacją, że szerokie stosowanie władczych środków
oddziaływania na podmioty gospodarcze nie może być oceniane pozytywnie, gdyż niewątpliwie krępuje
ono swobodę działalności gospodarczej. Jednakże nie ma podstaw, aby twierdzić, że inaczej jest w
przypadkach zbyt rozległej kryminalizacji zachowań „niepożądanych gospodarczo” czy jakakolwiek
innych form „sztucznej” ochrony i ingerencji w rynek. Dążyć więc trzeba do znalezienia złotego środka, co
nie przeszkadza, aby w dominującej grupie przestępstw gospodarczych, tj. w typach gospodarczo –
administracyjnych skierować się w stronę odpowiedzialności administracyjnej (tak o charakterze egzekucyjnym
jak i finansowym). Tu jednak także zachować trzeba umiar, tak w ustalaniu zakresu deliktów
administracyjnych, jak i wyznaczeniu podmiotów mogących ponosić za nie odpowiedzialność.
Inne formy odpowiedzialności
Pokrótce należy się także odnieść do innych możliwych form odpowiedzialności za czyny skierowane
przeciwko obrotowi gospodarczemu.
W pierwszej kolejności wskazać trzeba na odpowiedzialność za wykroczenia. Ta w swej istocie wykazuje
podobieństwo do odpowiedzialności karnej, różnica wszak wyraża się w mniejszej społecznej szkodliwości
czynów określonych jako wykroczenia, a w konsekwencji, w zagrożeniu łagodniejszymi karami.
W zakresie przeciwdziałania zachowaniom niepożądanym gospodarczo wskazana forma
odpowiedzialności jest rzadko wykorzystywana. Wyjątkami są tu regulacja rozdziału XV Kodeksu
wykroczeń, gdzie określono grupę wykroczeń przeciwko interesom konsumentów, art. 46 ustawy z dnia
29 lipca 2005 roku o nadzorze nad rynkiem kapitałowym41, czy art. 102 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005
roku o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego
systemu obrotu oraz o spółkach publicznych42. Praktyczne znaczenie typizacji zachowań jako wykroczeń
jest trudne do ocenienia. Z jednej strony jest to niewątpliwie łagodniejsza forma odpowiedzialności w
porównaniu z odpowiedzialnością karną (a można zaryzykować twierdzenie, że także w porównaniu z
odpowiedzialnością administracyjno-karną). Z drugiej zaś, poprzez stosunkowo niewielkie możliwe do
orzeczenia kary odpowiedzialność wykroczeniowa nie może być wykorzystywana do walki z istotnymi
zagrożeniami dla obrotu gospodarczego. Jej charakter represyjno-prewencyjny (porządkowy) zdaje się dobrze
zabezpieczać rynek jedynie przed drobniejszymi naruszeniami i tylko w takim zakresie powinna być ona
wykorzystywana, wyłączając zastosowanie w tym zakresie regulacji karnych i administracyjno-karnych.
41
42
Dz. U. Nr 183, poz. 1537 ze zm.
Dz. U. Nr 184, poz. 1539 ze zm.
44
Przejść należy do omówienia założeń odpowiedzialności służbowej. Dzieli się ona na odpowiedzialność
porządkową (dla uproszczenia można do niej zaliczyć także odpowiedzialność materialną pracowników)
oraz dyscyplinarną (zawodową). Odpowiedzialność porządkowa jest w swoich podstawach unormowana
przepisami Kodeksu pracy (vide art. 108-127 k.p.), gdzie przewidziano możliwość nałożenia kary
(upomnienie, nagana, kara pieniężna – do dziesiątej części wysokości wynagrodzenia pracownika, obowiązek
naprawienia szkody – zasadniczo w wysokości do trzymiesięcznego wynagrodzenia) w razie naruszenia przez
pracownika obowiązków pracowniczych (tj. ustalonej organizacji i porządku pracy) lub zawinionego
wyrządzenia szkody. Odpowiedzialność dyscyplinarna (zawodowa) dotyczy jedynie wybranych grup
zawodowych43, a polega na „stosowaniu wobec pracownika sankcji typu represyjnego, tj. kar [aż do zwolnienia
z pracy – przyp. autor] za naruszenie obowiązków pracowniczych (reguł dyscyplinarnych sensu stricto), reguł
postępowania wyznaczanych pojęciem godności lub powagi urzędu albo zawodu określonych normami
stosunku służbowego oraz reguł wykonywania zawodu określonych normami zawodowej sztuki, etyki i
deontologii”.
Wskazane modele odpowiedzialności mają charakter represyjno-prewencyjny. Skierowane są one
jednak do wewnątrz, tj. realizują się zasadniczo w ramach postępowania w zakładzie pracy albo w
instytucji przynależnej do danej grupy zawodowej (a dopiero kontrolnie w ramach sądownictwa
powszechnego, przykładowo zob. art. 112 § 2 k.p.). W założeniach mają one oddziaływać na pracowników, aby
ci należycie wykonywali swoje obowiązki oraz dbali o powierzone im mienie.
Małe znaczenie odpowiedzialności służbowej jako samodzielnego środka zapobiegania patologiom
gospodarczym wynika z tego, że w istocie jest ona skierowana przeciwko zachowaniom szkodzącym
pracodawcy. Dopiero więc w sytuacji, w której jego interes jest zagrożony albo naruszony można
wyobrazić sobie jej aktywizację. Tylko marginalnie i wtórnie zabezpiecza ona interesy uczestników
obrotu gospodarczego. Jej rola może natomiast niewspółmiernie wzrosnąć w sytuacji, w której
pracodawca – najczęściej podmiot zbiorowy, ponosić będzie odpowiedzialność za dokonane naruszenia
(np. administracyjno-karną), które będą efektem zaniedbań pracowniczych. Jak można sobie wyobrazić, w
interesie takiego podmiotu będzie dołożenie wszelkich starań, aby do takowych naruszeń nie dochodziło, co w
praktyce może on osiągnąć przez posłużenie się odpowiedzialnością służbową wobec swoich pracowników.
Pozytywnie należy się również wypowiedzieć o regulacjach odpowiedzialności dyscyplinarnej,
przewidujących prowadzenie postępowania przed organami administracji publicznej (np. przed Komisją
Nadzoru Finansowego) albo przed organizacjami samorządowymi – szczególnie istotne dla ochrony rynku będą
tu sankcje w postaci odsunięcia od wykonywania zawodu (jak się podkreśla odsunięcie kogoś od np.
działalności handlowej może być już karą samą w sobie). W tym jednak znaczeniu zaciera się różnica
pomiędzy odpowiedzialnością dyscyplinarną a odpowiedzialnością administracyjno-karną.
Reasumując, aby odpowiedzialność dyscyplinarna stanowiła alternatywę dla reakcji karnej (za
naruszenie konkretnych praw lub obowiązków gospodarczych) musi być wzmacniana przez posłużenie
się inną formą władczego oddziaływania na podmiot, który odpowiedzialność dyscyplinarną będzie
egzekwował lub przez zbliżenie jej do odpowiedzialności administracyjno-karnej44.
W zawodach związanych z obrotem gospodarczym odpowiedzialność dyscyplinarna (zawodowa) jest stosunkowo często
spotykana, przewidziano ją przykładowo w odniesieniu do maklerów, pośredników obrotu nieruchomościami, rzeczników
patentowych, rzeczoznawców majątkowych, biegłych rewidentów czy doradców podatkowych.
44
Zaznaczyć należy, że w obrocie gospodarczym wykształciły się jeszcze inne modele odpowiedzialności, przykładem
może być regulacja art. 592-593 Kodeksu spółek handlowych, w której przewidziano karę grzywny w wysokości
odpowiednio 20 i 10 tys. zł za naruszenie enumeratywnie wskazanych obowiązków. Co ciekawe grzywnę tą nakłada sąd
rejestrowy w drodze przepisów kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji świadczeń niepieniężnych.
43
45
7. Interdyscyplinarne ne bis in idem
W dotychczasowych rozważaniach analizowano różne rodzaje odpowiedzialności, wskazując na
teoretyczne i praktyczne problemy wiążące się z ich stosowaniem do zachowań naruszających normy prawa
gospodarczego. Jednakże uwagi zasadniczo dotyczyły sytuacji, w której dany model odpowiedzialności (np.
karny) był wyłącznie właściwy w stosunku do danych czynów. Nie analizowano natomiast sytuacji, w
których w stosunku do tego samego zachowania istniałaby możliwość zastosowania dwóch albo więcej
rygorów odpowiedzialności.
Wspomnieć o pytaniu prejudycjalnym wystosowanym przez Sąd Najwyższy do ETS (Luksemburg),
które dotyczy rodzaju sankcji (czy jest represyjna), a w dalszej perspektywie zagadnienia ne bis in idem
pomiędzy odpowiedzialnością karną a administracyjną.
Doniosłość problemu
O doniosłości tego problemu świadczyć może orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29
kwietnia 1998 roku, K 17/9745, w którym ten analizując zagadnienie zbiegania się odpowiedzialności na
podstawie ustawy z dnia 26 października 1971 roku Ustawa Karna Skarbowa i ustawy z dnia 8 stycznia
1993 roku o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, wyraźnie wskazał, że
„Stosowanie wobec tej samej osoby, za ten sam czyn sankcji administracyjnej, określanej przez
zaskarżoną ustawę jako "dodatkowe zobowiązanie podatkowe" i odpowiedzialności za wykroczenia skarbowe
w postępowaniu przed finansowymi organami orzekającymi narusza zasadę państwa prawa wyrażoną w art. 2
konstytucji. Kumulowanie odpowiedzialności administracyjnej i odpowiedzialności za wykroczenia skarbowe
stanowi bowiem wyraz nadmiernego fiskalizmu i nie uwzględnia w żadnym stopniu interesu podatnika, który
poniósł wskazaną karę administracyjną”.
Stanowisko to zostało powtórzone w orzeczeniu z dnia 4 września 2007 r., P 43/06, OTK-A 2007, z. 8
poz. 95. Analogiczne zagadnienie, tyle że dotyczące zbiegu odpowiedzialności za przestępstwo skarbowe i
odpowiedzialności administracyjnej stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego,
który w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 16 października 2006 r., I FSP 2/0646, również wskazał, w
myśl art. 2 Konstytucji, na niedopuszczalność kumulowania sankcji wynikających z różnych gałęzi prawa
.
Rozstrzygnięcia te mogą być swoistym drogowskazem w przypadku zbiegu sankcji karnych za
przestępstwa gospodarcze z sankcjami wynikającymi z innych rodzajów odpowiedzialności (głównie
administracyjnej). Ze względu bowiem na wtórny charakter odpowiedzialności karnej w przypadku
wskazanych przestępstw (tzn. materializujący się w przypadku naruszenia norm gospodarczych), o
konkurencyjny „interdyscyplinarny” zbieg sankcji nie będzie wcale trudno.
Przykładowo tylko przytoczyć można następującą sytuację:
Członek zarządu banku zobowiązany do zajmowania się sprawami nadzoru skonsolidowanego, w
tym kontaktami z Komisją Nadzoru Finansowego, nie informuje Komisji o faktach określonych w art.
141i ust. 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zm.).
Odpowiedzialność administracyjna, na podstawie art. 141 ust. 1 wskazanej ustawy; karna, na
podstawie art. 171 ust. 6 tejże ustawy.
45
46
OTK ZU 1998, z. 3, poz. 30.
ONSAiWSA 2007, z. 1, poz. 3.
46
Przyjmując zaś główną myśl wyrażoną w przytoczonych orzeczeniach, nie będzie zgodne z konstytucją
(tj. z zasadą demokratycznego państwa prawa) kumulowanie odpowiedzialności wynikających z różnych
gałęzi prawa i mających taką samą funkcje (penalną).
Fikcyjny zbieg odpowiedzialności karnej z cywilną
Pierwszy możliwy zbieg w omawianym zakresie zachowań, dotyczyć będzie odpowiedzialności karnej
i cywilnej. Najczęściej przejawiać się on będzie w konkurencyjnych podstawach do orzeczenia obowiązku
naprawienia szkody. Zbieg ten należy jednak ocenić jako pozorny, gdyż ustawodawca przewidując taką
ewentualność, wskazał w art. 415 § 5 k.p.k., że „nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, obowiązku naprawienia
szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia
przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono”. W sposób
oczywisty sam fakt istnienia postępowania cywilnego obejmującego swoim przedmiotem kompensację, wyłącza
w tym zakresie możliwość zastosowania reżimu odpowiedzialności karnej. Podobnie rozstrzygnięcie o
roszczeniu cywilnoprawnym przez sąd karny wyłącza możliwość dochodzenia tego roszczenia w tym samym
zakresie przed sądem cywilnym (a contrario art. 415 § 6 k.p.k.).
Nie będzie można także mówić o naruszeniu zasady ne bis in idem w sytuacji zasądzenia
odszkodowania za określony czyn w postępowaniu cywilnym i ukarania (np. karą pozbawienia wolności) za
niego w postępowaniu karnym. Rozstrzygnięcie sądu cywilnego ma bowiem charakter kompensacyjny, karnego
zaś penalny. Obydwa postępowania mają więc odmienny zakres (co wynika również z przytoczonego art.
415 § 5 k.p.k.), funkcje i cele. W istocie więc sądy rozstrzygają o zupełnie innych aspektach (dopełniających
się) tego samego zdarzenia. Wątpliwości rodzą się jedynie w stosunku do tych instytucji prawa cywilnego,
których zastosowanie bliższe jest rozwiązaniom prawa karnego, niż prawa cywilnego.
Zbieg odpowiedzialności karnej i administracyjnej
Inaczej przedstawia się zagadnienie zbiegu podstaw odpowiedzialności administracyjnej
(adminisracyjno-karnej) i odpowiedzialności karnej. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że zbieg tych rygorów
odpowiedzialności jest od dłuższego czasu dostrzeganym problemem, nie tylko zresztą na tle prawa karnego
gospodarczego.
Jak się jednak wydaje, ze względu na charakter odpowiedzialności za przestępstwa gospodarcze do
wskazanego zbiegu dochodzić będzie szczególnie często.
Czemu częsty zbieg – szerokie i wąskie zakresy
Wynika to z konstrukcji przepisów karnych i administracyjnych, w których z jednej strony przewiduje
się kary za zachowania określone w sposób generalny albo zbiorczy [Przykładem typów przestępstw o
bardzo szerokiej dyspozycji są m.in. art. 585 k.s.h. (działanie na szkodę) czy art. 296 k.k. (nadużycie
uprawnień lub niedopełnienie ciążącego obowiązku). Przykładami odpowiednich deliktów administracyjnych
będzie m.in. art. 43 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz. U. z 2005 r.
Nr 121, poz. 1019 ze zm.), gdzie mówi się o „nie przestrzeganiu zasad uczciwego obrotu” czy art. 16 ust. 1
ustawy z dnia 16 lipca 2000 r. (Dz. U. Nr 114, poz. 1191 ze zm.) o domach składowych gdzie mówi się o
„naruszaniu przepisów prawa”], z drugiej wprost wskazuje się na naruszenia konkretnych obowiązków, co do
których przewidziana jest również konkurencyjna odpowiedzialność.
Zazwyczaj więc sytuacja poddania jednego zachowania dwóm rygorom odpowiedzialności będzie
wynikiem zawierania się zakresów norm lub ich krzyżowania się, rzadziej pokrywania się.
Najczęstsze przypadki
Jak się wydaje rozpatrzyć trzeba dwa generalne układy sytuacyjne, w których może dojść do zbiegu
odpowiedzialności karnej z odpowiedzialnością administracyjną:
47
Osoba fizyczna
 W pierwszym przypadku, osoba fizyczna podejmując określone czynności gospodarcze wypełni
zarazem dyspozycję normy karnej i administracyjno-karnej. W takim układzie odpowiedzialność zostanie
dwa razy skierowana względem tego samego podmiotu
Przykład dom składowy
Przykład: Na podstawie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. (Dz. U. Nr 114, poz. 1191 ze
zm.) dom składowy może być prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną.
Art. 16 ust. 1 - odp. administracyjna ustawy stanowi, że
„w przypadku gdy dom składowy narusza przepisy prawa, przekracza zakres działalności określonej we
wpisie do rejestru, nie przestrzega zasad uczciwego obrotu lub narusza interesy składających, właściwy minister
może podjąć decyzję o nałożeniu kary pieniężnej do wysokości 100.000 zł, mając na uwadze stopień zagrożenia
bezpieczeństwa obrotu”.
Fakultatywna odpowiedzialność administracyjna możliwa do zastosowania względem osoby fizycznej
będącej przedsiębiorcą jest w oczywistym zbiegu z odpowiedzialnością karną na podstawie art. 67 tejże
ustawy (odp. kara), który mówi, że
„Kto bez wymaganego wpisu do rejestru prowadzi przedsiębiorstwo składowe albo w sposób grożący
bezpieczeństwu obrotu gospodarczego przekracza zakres działalności określonej we wpisie do rejestru, podlega
grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2” oraz art. 68 (odp. karna)
stanowiącym, że
„Kto wystawia dowód składowy z naruszeniem postanowień art. 23 ust. 3 lub wystawia dowód składowy w
sposób uniemożliwiający jego wykorzystanie w obrocie albo nie wykonuje obowiązku określonego w art. 25
ust. 2, podlega karze grzywny do 25.000 zł.”.
Oprócz powyższych można wyobrazić sobie (śledząc zakres działalności domu składowego) zbieg
odpowiedzialności administracyjnej opartej na art. 16 ust 1 ustawy, z odpowiedzialnością karną wynikającą np.
z art. 296 § 1 k.k., art. 296a k.k., art. 305 § 1 k.k.
Podmiot zbiorowy
 W drugim przypadku osoba fizyczna swoim czynem wypełni dyspozycję normy karnej, za co
poniesie stosowną odpowiedzialność. Dodatkowo za naruszenie powinności administracyjnych
odpowiedzialność zostanie skierowana do podmiotu zbiorowego. Jednakże, ponieważ ten w wyniku
przestępnego działania osoby fizycznej (będącej np. członkiem jego zarządu) mógł osiągnąć lub osiągnął
korzyści, to dodatkowo poniesie odpowiedzialność na podstawie ustawy z dnia 28 października 2002 r. o
odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. W tym układzie podwójnie
zostanie ukarany podmiot zbiorowy [W art. 6 ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny
zabronione pod groźbą kary znajduje się stwierdzenie, że „Odpowiedzialność albo brak odpowiedzialności
podmiotu zbiorowego na zasadach określonych w niniejszej ustawie nie wyłącza odpowiedzialności cywilnej za
wyrządzoną szkodę, odpowiedzialności administracyjnej ani indywidualnej odpowiedzialności prawnej sprawcy
czynu zabronionego”. Zgodnie z wnioskami płynącymi ze wskazanych orzeczeń regulacja ta w zakresie w
jakim dopuszcza możliwość równoległego zastosowania sankcji o charakterze penalnym wynikających z
cytowanej ustawy i tożsamych sankcji wynikających z prawa administracyjnego względem podmiotu
zbiorowego narusza art. 2 Konstytucji RP].
Przykład podmiot zbiorowy
Zgodnie z art. 21 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U.
183, poz. 1538 ze zm.) giełda może być prowadzona wyłącznie przez spółkę akcyjną. Wnioskować z tego
należy, że spółka taka podlega ogólnym regulacją wynikającym z Kodeksu spółek handlowych, czyli m.in.
obowiązkom przewidzianym w tytule III i IV tego aktu. Za ich naruszenie (polegające na ogłoszeniu danych
nieprawdziwych albo przedstawieniu ich organom spółki, władzom państwowym lub osobom powołanym do
48
rewizji) przewidziana jest odpowiedzialność karna w stosunku do obowiązanych osób na podstawie art. 587
§ 1 k.s.h. Jeżeli naruszenie takie zostało dokonane i przyniosło spółce korzyść to jest ono przesłanką do
zastosowania wobec spółki: 1). zgodnie z art. 165 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi
odpowiedzialności administracyjnej gdyż „w przypadku gdy spółka prowadząca giełdę narusza przepisy
prawa, nie przestrzega zasad uczciwego obrotu lub narusza interesy uczestników obrotu, Komisja może nałożyć
karę pieniężną do wysokości 1.000.000 zł.” 2). odpowiedzialności karnej na podstawie ustawy o
odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, zob. art. 16 ust. 1 pkt f
ustawy o podmiotach zbirowych.
Wnioski
We wskazanych przykładach do jednego zachowania (ocenianego jako zdarzenie historyczne)
zastosowanych zostać może kilka rygorów odpowiedzialności, zasadniczo w tym samym celu i o tym samym
charakterze, tj. penalnym. W takiej sytuacji zasada ne bis in idem ujmowana interdyscyplinarnie ulega
złamaniu, gdyż podwójnie karany jest ten sam podmiot za ten sam czyn. Należy jednak zaznaczyć, że
odpowiedzialność administracyjna jest w większości przypadków fakultatywna (tj. zależna od uznania
organu administracyjnego, który ją stosuje). Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku nałożenia kary
finansowej w drodze postępowania administracyjnego a następnie zastosowania „obligatoryjnej”
odpowiedzialności karnej, naruszeniu ulega wskazana zasada.
Przyjmując stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, powielone przez Naczelny Sąd Administracyjny
należałoby się opowiedzieć za odstąpieniem od stosowania odpowiedzialności administracyjnej. Jednakże
lektura omówionych orzeczeń nie daje satysfakcjonujących podstaw do teoretycznego uzasadnienia tego
poglądu. Akceptacja słusznej tezy, że zakaz podwójnego karania za ten sam czyn mimo, iż nie jest zapisany
expresis verbis w Konstytucji, na pewno mieści się w zasadzie państwa prawa, nie daje przesłanek do tego, aby
wykluczyć odpowiedzialność administracyjną i pozostać przy odpowiedzialności karnej. Nie wiadomo zresztą,
z czego miałoby takie stanowisko wynikać (jak słusznie zauważa tu D. Szumiło-Kulczycka „Trybunał nie
sprecyzował do końca, jaki miałby być tryb omijania podwójnej karalności”).
W świetle powyższych orzeczeń nie budzi wątpliwości, że konkurencyjność dwóch albo więcej rygorów
odpowiedzialności o podobnych cechach i funkcjach w stosunku tego samego czynu tego samego podmiotu
(można tu mówić o jedności substancjonalnej zachowania) jest oczywistą wadą legislacyjną wymagającą
usunięcia, tj. wyeliminowania stosownych uregulowań z porządku prawnego lub odpowiedniej ich
interpretacji. Decyzja o tym, które normy powinny dalej obowiązywać poprzedzona musi być jednak
rozważaniami natury systemowej, tj. oceną czy zachodzi konieczność sięgania po rozwiązania prawnokarne
czy może wystarczające jest stosowanie odpowiedzialności administracyjnej. Szczególnie ważne będzie tu
uwzględnienie zasady subsydiarności prawa karnego, która jest niewątpliwą wskazówką odnośnie do wyboru
rygoru (modelu) odpowiedzialności. Ewentualnie postulować można, aby ustawodawca stworzył odpowiednie
reguły kolizyjne.
49
Download