P. Sajdek, Czy hinduizm

advertisement
PAWE£ SAJDEK –––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Paw³a II
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
W powszechnym odczuciu hinduizm ± w przeciwienÂstwie do islamu, ktoÂremu zøej søawy przysporzyøy ataki terrorystyczne tzw. ekstremistoÂw ± jest religiaÎ pacyfistycznaÎ, odrzucajaÎcaÎ stosowanie jakiejkolwiek formy przemocy, øagodnaÎ, tolerancyjnaÎ i gøeÎboko uduchowionaÎ. PrzebywajaÎc w Indiach wsÂroÂd wyznawcoÂw hinduizmu, Europejczyk poczaÎtkowo utwierdza sieÎ w tym stereotypie. Hindusi saÎ
przyjazÂnie nastawieni do przybyszoÂw z Europy, dalecy od cheÎci
przekonywania ich o wyøaÎcznej søusznosÂci wøasnej religii, a jeszcze
dalsi od kwestionowania prawdziwosÂci religii chrzesÂcijanÂskiej. Gotowi saÎ przyznacÂ, zÇe Jezus Chrystus byø Synem BozÇym i Bogiem
(oczywisÂcie jednym z wielu Jego wcielenÂ). Nie mogaÎ za to zrozumiecÂ, dlaczego chrzesÂcijanie tak uporczywie odmawiajaÎ prawdziwosÂci innym religiom. Mohandas Karamchand Gandhi, zapytany,
czy jest hinduistaÎ, odpowiedziaø: ¹Tak, jestem, ale jestem takzÇe
chrzesÂcijaninem, muzuømaninem, buddystaÎ i zÇydemº. Brak zrozumienia jest obustronny. Europejczyk, przywiaÎzany do stereotypu
øagodnego i tolerancyjnego hinduizmu, przeciera ze zdumieniem
oczy, czytajaÎc o niedawnych przesÂladowaniach chrzesÂcijan w Orissie,
o przypominajaÎcych zamachy IRA akcjach Tamilskich TygrysoÂw,
sieÎgajaÎc zas nieco w przeszøosÂc ± o krwawej masakrze ludnosÂci muzuømanÂskiej w Biharze w 1946 r., poroÂwnywalnej jedynie z dokonanaÎ
pareÎ lat wczesÂniej rzeziaÎ woøynÂskaÎ. Cytowany powyzÇej Gandhi doskonale pasuje do stereotypu øagodnego, tolerancyjnego hindusa,
trudno jednak zapomniecÂ, zÇe zginaÎø w wyniku zamachu od kuli roÂwniezÇ hindusa, ktoÂry zdecydowaø sieÎ na ten zbrodniczy czyn w imieÎ
obrony hinduizmu przed zagrozÇeniem, jakie w jego mniemaniu
116
Pawe£ Sajdek
(i w mniemaniu licznych jego wspoÂøwyznawcoÂw) Gandhi dla tej religii stanowiø. PragneÎ, aby przedstawione tu kroÂtkie rozwazÇania staøy
sieÎ przyczynkiem do refleksji nad zøozÇonym i wieloaspektowym zjawiskiem kulturowo-religijnym, ktoÂre od stu kilkudziesieÎciu lat zwykøo sieÎ okresÂlac mianem ¹hinduizmuº, z punktu widzenia stosunku do
pokoju i wojny, przemocy i programowego powstrzymywania sieÎ od
niej.
Znaczenie terminu „hinduizm”
MozÇe sieÎ wydac dziwne, zÇe religia istniejaÎca od okoøo dwoÂch
tysiaÎcleci (a nawet znacznie døuzÇej, jesÂli uznac jaÎ za kontynuacjeÎ
braminizmu) i liczaÎca blisko miliard wyznawcoÂw, otrzymaøa nazweÎ
dopiero w XIX w. Do tego czasu Hindusi nie wiedzieli, zÇe saÎ hinduistami, a dowiedzieli sieÎ o tym dopiero od AnglikoÂw, ktoÂrzy tym jednym terminem okresÂlili caøaÎ mozaikeÎ wierzenÂ, kultoÂw, poglaÎdoÂw,
doktryn, szkoÂø mysÂli filozoficznej, a takzÇe swoisty ustroÂj spoøeczny.
Tak rozumiany hinduizm to istna silva rerum. PosÂroÂd poglaÎdoÂw na
temat Boga znajdziemy w nim wyrafinowane koncepcje ponadosobowego absolutu, monoteistycznaÎ ideeÎ osobowego Boga i StwoÂrcy,
doktryny monistyczne, panteistyczne, panenteistyczne, a takzÇe caøkiem prymitywne kulty politeistyczne, niekoniecznie poddajaÎce sieÎ
interpretacji henoteistycznej. W tak rozumianym hinduizmie odnajdziemy tezÇ mysÂl nieteistycznaÎ, a nawet ateistycznaÎ (np. mõÅmaŧsaÅ,
saÅõÅkhya). Do roÂzÇnorodnosÂci kultoÂw i doktryn nalezÇy dodac roÂzÇnorodnosÂc etnicznaÎ wyznawcoÂw hinduizmu, co razem stwarza obraz niezwykle zøozÇony i niejednoznaczny. Stworzony przez AnglikoÂw termin
¹hinduizmº okazaø sieÎ za to bardzo uzÇyteczny dla architektoÂw niepodlegøosÂci Indii, dla ktoÂrych nie lada problemem byøo wytøumaczenie, jaka wieÎzÂ, usprawiedliwiajaÎca tworzenie jednej panÂstwowosÂci,
istnieje mieÎdzy mieszkanÂcami Tamilnadu lub Kerali, a ich przyszøymi
wspoÂøobywatelami z Kaszmiru lub Biharu. Hinduizm moÂgø stac sieÎ
przynajmniej jednaÎ z takich wieÎzi. Odnalezienie punktoÂw staøych
i niezmiennych w hinduizmie miaøo roÂwnoczesÂnie okresÂlac tozÇsamosÂcÂ
rodzaÎcej sieÎ wøasÂnie tozÇsamosÂci obywatelskiej nowo powstajaÎcego
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
panÂstwa24. ZaczeÎto nawet moÂwic o ¹ortodoksji hinduistycznejº
i o ¹fundamentalizmie hinduistycznymº, co wobec braku jednolitej
wykøadni doktryny religijnej, czy tezÇ jednej objawionej ksieÎgi, mozÇe
wydawac sieÎ dziwne. Znamienne jest, zÇe posÂroÂd tych staøych, wspoÂlnych cech roÂzÇnych kierunkoÂw hinduizmu nie znajdziemy pojeÎcia
ahi§sy ± idei niestosowania przemocy. Wymienia sieÎ cztery cechy
charakterystyczne hinduizmu: (1) uznanie Wed za teksty sÂwieÎte,
(2) przekonanie o weÎdroÂwce dusz, (3) naukeÎ o karmanie oraz (4) wyÁ a) jako ostateczny cel wszelkiej aktywnosÂci
zwolenie (mukti, moku
religijnej. Nie wydaje sieÎ to wiele, zwazÇywszy, zÇe, z wyjaÎtkiem punktu
pierwszego, pozostaøe cechy charakteryzujaÎ w roÂwnym stopniu buddyzm i dzÇinizm, ktoÂrych nie zalicza sieÎ do hinduizmu. Z odrzuceniem
lub przyjeÎciem Wed25 wiaÎzÇe sieÎ jednak uznanie lub odrzucenie odwiecznego ukøadu spoøecznego zwanego ¹systemem dharmyº, opartego na RV X.90, polegajaÎcego na podziale na cztery stany (varoÅa):
braminoÂw (kapøanoÂw, uczonych), kszatrijoÂw (wojownikoÂw, politykoÂw), wajsÂjoÂw (rolnikoÂw i kupcoÂw) oraz siudroÂw (usøugujaÎcych
trzem stanom wyzÇszym). Samo pojeÎcie dharmy, jako prawa powszechnego i ostatecznego, istnieje takzÇe w buddyzmie i dzÇinizmie.
Tylko w braminizmie jednak i w hinduizmie pojeÎcie dharmy rozwineÎøo sieÎ w sztywny podziaø kastowy (jaÅti). Wszelkie inne religie powstajaÎce na subkontynencie indyjskim (dzÇinizm, buddyzm, sikhizm)
w teorii lub de facto odrzucajaÎ podziaø kastowy. PrzyjeÎcie kastowosÂci
mozÇna wieÎc uznac za cecheÎ wyroÂzÇniajaÎcaÎ religieÎ hinduistycznaÎ sposÂroÂd innych religii subkontynentu.
24
Pozwala to zrozumiecÂ, dlaczego sÂwieckie, socjalistyczne i prosowieckie
wøadze nowego panÂstwa indyjskiego popieraøy jednak religieÎ jako takaÎ. UzÇywano jej, co prawda, w sposoÂb jawnie instrumentalny, øaÎczaÎc z niaÎ np. proÂbeÎ
narzucenia caøemu subkontynentowi jednego alfabetu dewanagari, bojkotowanemu przez stany drawidyjskojeÎzyczne, i jednego jeÎzyka hindi.
25
NiezalezÇnie od tresÂci - Wedy saÎ w duzÇej mierze dla hindusoÂw tekstem
martwym i niezrozumiaøym. Hymny wedyjskie saÎ oczywisÂcie recytowane i sÂpiewane podczas ofiar (puÅja), rzadko jednak bywajaÎ rozumiane i nie ksztaøtujaÎ
zÇycia duchowego hindusa.
117
118
Pawe£ Sajdek
Pojêcie pokoju w hinduizmie
RoÂwnie trudne okazuje sieÎ ustalenie znaczenia drugiego z terminoÂw wysteÎpujaÎcych w zadanym w tytule pytaniu. Znaczenie ¹pokojuº w jeÎzyku polskim mozÇna zdefiniowac po prostu jako brak wojny.
Niezupeønie odpowiada ono pierwotnemu pojeÎciu øacinÂskiemu
¹paxº, oznaczajaÎcemu przede wszystkim pakt zawarty mieÎdzy walczaÎcymi stronami o zakonÂczeniu wojny. ¹Pax Romanaº byøa najczeÎsÂciej wynikiem uprzedniego podboju i opieraøa sieÎ na uznaniu bezsensownosÂci dalszego oporu wobec rzymskiej poteÎgi, musiaø wieÎc oÂw
termin brzmiec grozÂnie dla podbitego kraju. BlizÇsze jeÎzykowi polskiemu wydaje sieÎ greckie søowo ¹eireneº ± czas wolny od wojen.
Oba te pojeÎcia ± zaroÂwno ¹paxº, jak ¹eireneº ± postrzegano zawsze
jako cos pozÇaÎdanego i wartosÂciowego. ¹Paxº byø pokojem opartym
na rzymskich legionach, lecz te same legiony zaprowadzaøy porzaÎdek
i prawo, czyniøy przejezdnymi szlaki handlowe itd. Grecka bogini
zgody Eirene sprzyjaøa rozwojowi filozofii, nauki i sztuki. Dokøadny
przekøad ktoÂregos z tych pojeÎc na jeÎzyk kultury hinduskiej okazuje
sieÎ niemozÇliwy. UzÇywa sieÎ oczywisÂcie roÂzÇnych odpowiednikoÂw
w sanskrycie, czy tezÇ w ktoÂryms z jeÎzykoÂw nowoindyjskich, np. w hindi: sa§dhi oraz sa§dhaÅna (oba rzeczowniki zawierajaÎ prefiks sam- [gr.
¹syn-º], sugerujaÎ wieÎc ugodeÎ dwoÂch stron konfliktu) to ¹pokoÂjº
w sensie konÂca wojny, traktatu pokojowego; uzÇywa sieÎ tezÇ negatywnego pojeÎcia ayuddha, czyli dosø. ¹nie-walkaº, na okresÂlenie braku
wojny. Jako odpowiednik naszego ¹pokojuº najczeÎsÂciej kojarzony
jest jednak rzeczownik sÂaÅnti, znany z tzw. mantr pokoju. W sanskrycie
oznacza on stan uspokojenia wewneÎtrznego, wygasÂnieÎcia namieÎtnosÂci, ustania pragnienÂ, blizÇszy jest wieÎc znaczeniem greckiemu ¹apatheiaº lub ¹hesychiaº nizÇ ¹eireneº26. Pochodzi od rdzenia czasownikowego sÂam ± `ustacÂ, wyciszycÂ, zgasicÂ' i odnosi sieÎ do spokoju wewneÎtrznego, do duchowego wyciszenia czøowieka, nie do braku wojny
26
Rzeczownik ten odnajdujemy wprawdzie w tytule XII czeÎsÂci MaÅhaÅbhaÅraty ± nti-parvan (CzeÎsÂc o pokoju), opisujaÎcej czas po ustaniu bitew, chodzi
w niej jednak o uspokojenie duchowe YuddhiuÁnÅhõÅry, zrozpaczonego wymordowaniem wszystkich krewnych.
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
mieÎdzy dwoma panÂstwami. Ciekawe, zÇe wøasÂnie ten termin wszedø do
jeÎzyka hindi takzÇe jako ¹pokoÂjº w znaczeniu braku wojny. Byc mozÇe
przyczyniøa sieÎ do tego dwuznacznosÂc ang. ¹peaceº, ktoÂrym okresÂla
sieÎ zaroÂwno pokoÂj wewneÎtrzny, jak i pokoÂj polegajaÎcy na nieprowadzeniu wojen. StaÎd tezÇ w jeÎzyku hindi rzeczownik typu tat-sama na
okresÂlenie pacyfizmu ± sÂaÅnti-vaÅd (sans. ÂsaÅnti-vaÅda) ± ¹doktryna sÂaÅntiº, ktoÂry przez starozÇytnego uzÇytkownika sanskrytu rozumiany byøby wyøaÎcznie jako ¹doktryna wyciszenia wewneÎtrznegoº, co miaøoby
dla niego zupeønie inny sens. WyboÂr tego wøasÂnie terminu mozÇna
wytøumaczyc tym, zÇe podobnie jak angielski ¹peaceº kojarzony jest
z czyms pozÇaÎdanym, z pewnaÎ niekwestionowanaÎ wartosÂciaÎ. ZÇaden
z pozostaøych wymienionych powyzÇej terminoÂw takich konotacji nie
miaø. PokoÂj jako brak wojny nie jest w hinduizmie wartosÂciaÎ oczywistaÎ.
Hinduski system wartoœci
Termin dharma z dodanym okresÂleniem ¹wieczystaº (sanaÅtana)
uzÇywany jest przez samych hindusoÂw na okresÂlenie wøasnej religii.
¹Hinduizmº w jeÎzyku hindi oddaje sieÎ terminem sanaÅtana-dharma.
Termin dharma, jedno ze søoÂw-kluczy do rozumienia cywilizacji indyjskiej, jest bardzo wieloznaczny, potocznie znaczy jednak po prostu ¹religiaº. W przeciwienÂstwie do czøowieka z naszego kreÎgu kulturowego, uwazÇajaÎcego religieÎ za spraweÎ intymnaÎ, osobistaÎ, o ktoÂraÎ
pytac nie wypada, hindus bez zÇenady zada pytanie: ¹AÅp kis ke dharm
hai§?º (Jakiej pan jest religii?). W jego mniemaniu bowiem religia
nie jest sprawaÎ osobistego wyboru, przemysÂlenÂ, decyzji, lecz po prostu kwestiaÎ urodzenia. Czøowiek rodzi sieÎ hindusem, muzuømaninem,
chrzesÂcijaninem, tak jak nie wybiera sobie wzrostu czy koloru oczu.
Religii nie mozÇna zmienicÂ, nie istnieje cos takiego jak konwersja.
Hindus, ktoÂry przeszedø na islam lub ochrzciø sieÎ, to nadal hindus,
bezprawnie i bezsensownie udajaÎcy muzuømanina czy chrzesÂcijanina.
Nie mozÇna tezÇ zostac hindusem, nie urodziwszy sieÎ w rodzinie hinduskiej. TysiaÎce, gøoÂwnie møodych, mieszkanÂcoÂw Europy czy USA,
ktoÂrzy wzgardzili wøasnaÎ tozÇsamosÂciaÎ kulturowaÎ i religijnaÎ, wyjezÇdzÇa-
119
120
Pawe£ Sajdek
jaÎ do Indii albo znajdujaÎ sobie na miejscu hinduskiego guru i daremnie szukajaÎ dla siebie miejsca w hinduizmie. Hinduizm przyjmie ich
niby luksusowy hotel ± beÎdzie ich gosÂciø, dopoÂki beÎdaÎ mieli pieniaÎdze.
Przyczyn takiego stanu rzeczy nalezÇy szukac w odlegøej przeszøosÂci. Hinduizm wywodzi sieÎ z braminizmu, braminizm zas byø religiaÎ
ArjoÂw, przybyøych na PoÂøwysep Indyjski okoøo poøowy drugiego tysiaÎclecia przed Chrystusem. NajezÂdzÂcy izolowali sieÎ od ludnosÂci
miejscowej, nazywanej pogardliwie daÅsa ± niewolnik, søuga. Z czasem
wytworzyli system organizacji spoøeczenÂstwa oparty na przynalezÇnosÂci do jednego z czterech stanoÂw (tzw. varoÅa, czyli ¹barwaº, prawdopodobnie w zwiaÎzku z barwaÎ skoÂry), stanowiaÎcych zamknieÎty system. Arjowie ukuli pojeÎcie wszechobejmujaÎcego prawa, rzaÎdzaÎcego
wszystkim ± porzaÎdkiem sprawowania ofiary wedyjskiej, przypøywem i odpøywem morza, ruchem gwiazd na nieboskøonie, fazami
ksieÎzÇyca, døugosÂciaÎ trwania ciaÎzÇy u kobiety, ale takzÇe moralnosÂciaÎ
jednostki. Nazwali teÎ jednaÎ, prostaÎ, choc przejawiajaÎcaÎ sieÎ w tak licznych dziedzinach zasadeÎ, søowem ta. Kto kradø lub køamaø, zakøoÂcaø
porzaÎdek ty, zachowywaø sieÎ wieÎc tak, jakby ksieÎzÇyc lub gwiazdy
zmieniøy tor poruszania sieÎ po niebie lub jakby søonÂce zaczeÎøo sÂwiecicÂ
w nocy. Zasada jest jedna i prosta, lecz ludzie postrzegajaÎ jej jako
wielosÂci praw, gdyzÇ stosuje sieÎ do roÂzÇnych sytuacji. Powoli ta ewoluowaøa w pojeÎcie dharmy, zwiaÎzane wyrazÂniej z obowiaÎzkami czøowieka i z etykaÎ. Podobnie jak ta najwyzÇsza dharma, dharma odwieczna (sanaÅtana-dharma) jest jedna, poznajemy jaÎ jednak w konkretnych
zastosowaniach. SposÂroÂd czterech stanoÂw (varoÅa) kazÇdy ma swoÂj
zakres obowiaÎzkoÂw, swoje przykazania i zakazy. Bramin ma zajmowac sieÎ ksieÎgami i ofiarami, ma oddawac sieÎ studiom i ascezie, nie
powinien walczyc ani zabijacÂ, nie powinien tezÇ spozÇywac mieÎsa. Za to
kszatrija ma chronic bramina, zapewnic mu mozÇliwosÂc zÇycia takiego,
jak przewiduje braminÂska dharma, dlatego kszatrija musi umiec wøadac broniaÎ, jezÂdzic konno, wolno mu polowacÂ, zabijac i jesÂc mieÎso
(dwa pozostaøe stany i ich dharma nie saÎ istotne dla naszych rozwazÇanÂ). Jest to tzw. dharma stanowa (varoÅa-dharma), na ktoÂraÎ dodatkowo nakøadajaÎ sieÎ obowiaÎzki wynikajaÎce z etapu w zÇyciu (aÅsÂramadharma) ± inna jest dharma chøopca, inna meÎzÇa dorosøego itd., co
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
razem tworzy pojeÎcie varuÂrama-dharmy. Inna jest wieÎc etyka bramina, inna kszatriji. Polowanie nie jest samo w sobie dobre ani zøe,
zalezÇy, kto poluje. Kszatrija-kroÂl lub kszatrija-ksiaÎzÇeÎ, ktoÂry nie urzaÎdza polowanÂ, posteÎpuje zÂle, bo nie speønia swojej dharmy. Bramin
polujaÎcy jest zwykøym mordercaÎ zwierzaÎt. KazÇdy ma wøasnaÎ dharmeÎ
(sva-dharma), w zalezÇnosÂci od przynalezÇnosÂci stanowej i wieku.
Dramat Arjuny
Mohandas Karamchand Gandhi wypowiedziaø søynne zdanie:
¹Jedynymi ludzÂmi na ziemi, ktoÂrzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk
jako przekazu pokoju, saÎ chrzesÂcijanieº. Sam Gandhi, postrzegany
powszechnie jako symbol hinduskiego umiøowania pokoju, inspiracji
szukaø w dziele zwanym nieraz ¹EwangeliaÎ hinduizmuº. Znana jest
tezÇ inna jego wypowiedzÂ: ¹Kiedy dopadajaÎ mnie waÎtpliwosÂci, kiedy
rozczarowania zaglaÎdajaÎ mi w twarz i kiedy nie widzeÎ ani jednego
promyka sÂwiatøa na horyzoncie, to zwracam sieÎ do Bhagavad Gty
i znajdujeÎ wers, ktoÂry mnie zadowalaº.
Ktokolwiek czytaø Bhagavad GõÅtcÂ, øatwo zda sobie spraweÎ, jak
bardzo wybioÂrczo miøosÂnik pokoju, jakim byø bez waÎtpienia Gandhi,
traktowac musiaø lektureÎ tego dzieøa. Gta to fragment VI czeÎsÂci MaÁ ma-parvan). Opowiada o rozterce jednego z gøoÂwhaÅbhaÅraty (BhõÅu
nych bohateroÂw, Arjuny, tuzÇ przed strasznaÎ bitwaÎ, w ktoÂrej majaÎ
zginaÎc wszyscy jego przyjaciele i krewni. Arjuna, ktoÂrego rydwanem
bojowym powozi sam Kriszna, inkarnacja Istoty NajwyzÇszej, staje na
Á etre) i spoglaÎda na oba wojska. Gdy spoglaÎpolu dharmy (dharma-ku
da na twarze krewnych i przyjacioÂø, ktoÂrych krew ma obowiaÎzek
przelacÂ, nachodzaÎ go uczucia okresÂlane przez wspoÂøczesnego uzÇytkownika jeÎzyka hindi terminem sÂaÅnti-vaÅd, czyli pacyfizmu. Rzuca øuk
i rezygnuje z walki. Tøumaczy Krisznie, zÇe taka walka byøaby grzechem, zÇe nie wolno przelewac bratniej krwi, zÇe lepiej dac sieÎ samemu
zabicÂ, albo zÇyc azÇ do sÂmierci o zÇebraczym chlebie, nizÇ zbrukac sieÎ
krwiaÎ blizÂnich. Odpowiedz Kriszny, stanowiaÎca tresÂc caøej Gty, to
wezwanie do porzucenia niemeÎskiej mieÎkkosÂci uczuc i do chwycenia
za bronÂ. Arjuna daje sieÎ w konÂcu przekonacÂ, dochodzi do strasznej
bitwy, w ktoÂrej ginaÎ wszyscy bohaterowie. Pozostanie wiecznaÎ za-
121
122
Pawe£ Sajdek
gadkaÎ, jak Gandhi moÂgø czerpac z tego dzieøa swoje pokojowe inspiracje27.
Na czym polegaø bøaÎd zrozpaczonego Arjuny? OczywisÂcie na
tym, zÇe beÎdaÎc rycerzem (kszatrijaÎ), zapragnaÎø posteÎpowac wedøug
systemu wartosÂci wøasÂciwemu braminowi. ZabijajaÎcy bramin byøby
postaciaÎ roÂwnie nagannaÎ28 jak pacyfistyczny ksztrija.
Idealny król Rma
Drugi z najwazÇniejszych tekstoÂw religijnosÂci hinduistycznej, RaÅmaÅyaoÅa, opowiada o kroÂlu idealnym Rmie, z ktoÂrego imieniem na
ustach zakonÂczy ycie Gandhi29. Rma opisany jest jako uosobienie
cnoÂt i zalet kszatriji ± byø prawy, dotrzymywaø obietnic, sÂwietnie
jezÂdziø konno i strzelaø z øuku, byø niezwycieÎzÇony na polu bitwy itd.
Jako najstarszy syn DasÂarathy miaø po nim objaÎc tron Ajodhji, ku
radosÂci wszystkich poddanych. Z powodu intrygi macochy, trzeciej
zÇony DasÂarathy, musiaø jednak udac sieÎ z zÇonaÎ i jednym z braci na
czternastoletnie wygnanie. Odszedø odziany w szateÎ zrobionaÎ z kory
drzewa, jako asceta, do lasu DaaÅoÂaka. Warto zwroÂci uwagc na dwie
sceny z czasoÂw jego wygnania. Oto asceci, pustelnicy (oczywisÂcie
bramini), neÎkani przez zøe moce, otaczajaÎ go i proszaÎ o opiekeÎ. RaÅma, ktoÂry wszak sam przybyø na to miejsce, aby oddac sieÎ ascezie
i pobozÇnym praktykom, obiecuje im obroneÎ. Obowizuje go przede
wszystkim etyka urodzenia, ktoÂra naøozÇyøa nan obowiaÎzki kroÂlewskie. Pøaszcz z kory od nich nie zwalnia. Niedøugo potem dochodzi
do znanego dialogu RaÅmy z SõÅtaÎ. SõÅta niepokoi sieÎ o zÇycie RaÅmy,
ktoÂry walczy ze straszliwymi przeciwnikami w obronie ascetoÂw. PragnaÎc uchronic meÎzÇa, tøumaczy mu, zÇe poÂki jest ascetaÎ na wygnaniu,
powinien zÇyc wedøug zasad braminÂskich ± nie wolno mu walczycÂ
27
MozÇna oczywisÂcie caøaÎ sceneÎ interpretowac duchowo, jako walkeÎ wewneÎtrznaÎ itd., jednakzÇe taka interpretacja nie wytrzymuje krytyki w konteksÂcie
caøego eposu.
28
W praktyce zasady te byøy czeÎsto øamane. Nieraz bramini chwytali
w potrzebie za bronÂ, a bogaci kszatrijowie oddawali sieÎ subtelnym studiom
filozoficznym.
29
Ostatnie søowo Gandhiego: ¹He RaÅm!º.
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
i zabijac innych istot zÇywych. RaÅma domysÂla sieÎ prawdziwych intencji
SõÅty i tøumaczy jej, zÇe urodziwszy sieÎ kszatrijaÎ, nie mozÇe przestac nim
byc ani na chwileÎ. Taka jest jego dharma.
Hinduizm religi¹ wojny?
Przytoczyøem epizody z dwoÂch indyjskich eposoÂw, ktoÂre w caøosÂci
traktujaÎ o wojnie i stanowiaÎ swoistaÎ apoteozeÎ etosu wojownika. Te
dwa eposy, MahaÅbaÅhrata i RaÅmaÅyaoÅa, od wielu stuleci ksztatuj duchowou wyznawcoÂw hinduizmu. Sceny z wielkiej wojny BhaÅratoÂw
i walki RaÅmy ze zøym demonem RaÅvaoÅaÎ saÎ odgrywane w przedstawieniach ulicznych, recytowane w przekøadach nowoindyjskich, opisywane w bogato ilustrowanych ksiaÎzÇeczkach dla dzieci. Czy mozÇna
sieÎ dziwicÂ, zÇe do krwawych starc z muzumanami dochodzi wøasÂnie
w Ajodhji, miesÂcie, ktoÂrego kroÂlem by RaÅma? Na wyobrazÂnieÎ hindusoÂw oddziaøujaÎ ostatnio na coraz szerszaÎ skaleÎ rodzime produkcje
filmowe. Filmy bollywoodzkie, w ktoÂrych dominowaø do niedawna
¹smakº (rasa) miøosÂci, coraz czeÎsÂciej stanowiaÎ tzw. ¹kino akcjiº, peøne brutalnosÂci, krwawych boÂjek, strzelaniny itd.30. To prawda, zÇe
dobro w tych filmach jak dotaÎd zwycieÎzÇa, obrazy przemocy coraz
silniej jednak napromieniowujaÎ umysøy hindusoÂw.
Stereotyp hinduizmu jako religii pokoju jest z gruntu faøszywy.
Utrwaliøa go w powszechnej sÂwiadomosÂci postac Gandhiego, gøoszaÎcego ideeÎ walki bez uzÇycia przemocy (ahi§sa), mocaÎ samej prawdy
(satyagraha). Gandhi nie mozÇe jednak søuzÇyc za typowy przykøad
wyznawcy hinduizmu. Po pierwsze, sam nie uwazÇaø sieÎ do konÂca za
hinduisteÎ, a przynajmniej nie jedynie za hinduisteÎ, stworzywszy dla
siebie synkretycznaÎ religieÎ wøasnego pomysøu, opartaÎ na ksieÎgach
sÂwieÎtych roÂzÇnych konfesji. Po drugie, postawa duchowa Gandhiego
krystalizowaøa sieÎ poza granicami Indii, w Anglii i w Afryce Poøudniowej, pod wpøywem kultury zachodniej. PowroÂt do Indii, przy30
Faktem jest, zÇe inspiracjeÎ czerpiaÎ z podobnych produkcji amerykanÂskich. Takie filmy okazujaÎ sieÎ jednak najbardziej dochodowe. Jeden z najlepszych filmoÂw bollywoodzkich Paheli, wolny od scen przemocy, utrzymany
w konwencji basÂniowej, okazaø sieÎ w Indiach bardzo maøo popularny.
123
124
Pawe£ Sajdek
wdzianie indyjskiego stroju i sposobu zÇycia to wynik jego sÂwiadomej
decyzji. Po trzecie, ideeÎ niestosowania przemocy zaczerpnaÎø Gandhi
nie tyle z hinduizmu, co z dzÇinizmu ± religii, ktoÂra wywarøa duzÇy
wpøyw na duchowosÂc GudzÇaratu. O ile w dzÇinizmie niekrzywdzenie
istot zÇywych jest rzeczywisÂcie doktrynaÎ kluczowaÎ, o tyle w hinduizmie
jest to zasada marginalna, søuzÇaÎca bardziej oczyszczeniu umysøu nizÇ
czystosÂci moralnej.
JezÇeli uznac Gandhiego za wyznawceÎ hinduizmu, to tylko z zastrzezÇeniem, zÇe byø to hinduizm jego wøasnego pomysøu, oczyszczony
z hanÂby nietykalnosÂci, z wszelkiej agresji, nienawisÂci i pogardy dla
czøowieka. Gandhi nie raz wypowiadaø sieÎ na temat takiego wøasÂnie
hinduizmu. A hinduizm rzeczywisty na temat Gandhiego wypowiedziaø sieÎ tylko raz, 10 stycznia 1948 r., sÂmiercionosÂnym strzaøem oddanym w jego kierunku przez Nathurama Vinayaka Godse.
Bibliografia
Brockington J. L., SÂwieÎta nic hinduizmu, PAX, Warszawa 1990.
DeÎbnicki K., Konflikt i przemoc w systemie niepodlegøych Indii, Dialog,
Warszawa 2000.
Gandhi M. K., Autobiografia. Dzieje moich poszukiwan prawdy, KsiaÎzÇka
i Wiedza, Warszawa 1969.
Mehta Ved, Mahatma Gandhi and His Apostles, Penguin Books, New
York 1977.
Sachse J. (przekøad i przypisy), WaøkoÂwska H.(WsteÎp), Bhagawadgita
czyli PiesÂn Pana, Ossolineum, Wrocøaw 1988.
Walterowa E. (adaptacja), Ramajana, Wydawnictwo Alfa, Warszawa 1993.
Wolpert S., Gandhi, PIW, Warszawa 2003.
Is Hinduism the Religion of Peace?
Summary
The aim of the Author is the contribution to reflection over complex,
multiaspectual cultural and religious phenomenon, which since hundred
Czy hinduizm jest religi¹ pokoju?
years had used to define with name ¹Hinduismº. His analysis concern
Hinduism in relation to peace and war, violence and forbearance from it.
Author in his article motivates that the stereotype of Hinduism as religion
of peace is false. The factor which strengthen it in general consciousness is
the figure of Gandhi, who advoctaes the idea of fight without violence,
only with power of truth.
125
Download