NONAME5_2008

advertisement
Żyjemy w zjednoczonej Europie. Od niedawna granice są tylko umowną linią
podziału między poszczególnymi krajami Unii. To dobrze, że możemy swobodnie, bez
zbędnych ograniczeń poruszać się po kontynencie, odwiedzać naszych sąsiadów, zwiedzać
ciekawe miejsca, poznawać nowych ludzi. I to jest najistotniejsze. Bo bycie
Europejczykiem to bycie członkiem wielkiej, różnorodnej, a przez to ciekawej rodziny;
rodziny, w której właśnie ludzie są najistotniejsi.
To bardzo dobrze, że my, gimnazjaliści mamy okazję wzajemnie poznać się z naszymi
francuskimi kolegami. Mamy nadzieję, że projekt wymiany między naszymi gimnazjami
przyniesie wiele korzyści obu stronom.
Redakcja
Współpraca z College Cassignol z Bordeaux
W roku szkolnym 2006/2007 podjęliśmy kroki, by nawiązać współpracę ze szkołami w Bordeaux
(Francja) w ramach unijnego programu Sokrates Commenius. Odwiedził nas pan Philppe-Henri Ledru,
koordynator do spraw współpracy z Francją, wraz z przedstawicielami dwóch gimnazjów francuskich. W
trakcie spotkania powstał zarys projektu przyszłej współpracy pomiędzy szkołami. Gimnazjum, z którym
chcielibyśmy podjąć współpracę to College Cassignol znajdujący się w Bordeaux.
W dniach 2 – 10 grudnia 2006 roku w związku z zaproszeniem Rady Generalnej Miasta Bordeaux
oraz dyrektorów tamtejszych szkół odbyło się spotkanie przedstawicieli gimnazjów szczecińskich i
koszalińskich. Celem wizyty było nawiązanie współpracy pomiędzy szkołami w ramach programu
Sokrates Comenius, który zakłada wymianę doświadczeń w dziedzinie edukacji europejskiej. Dyrektor
Gimnazjum numer 10, mgr Danuta Głowacka i koordynator projektu mgr Magdalena Cichocka odbyły
spotkanie z dyrektorem i gronem pedagogicznym
Collegium Cassignol w Bordeaux, w czasie którego ustalono temat projektu: „Rozwój miast w
dorzeczach Odry i Garonny”.
W dniach 4-9 marca 2007 gościliśmy panią Edith Yildizoglu nauczycielkę zajmującą się
projektem ze strony College Cassignol. Wspólnie z panią dyrektor Danutą Głowacką, panią dyrektor
Lidią Kulik, panią Magdaleną Cichocką -koordynatorką projektu oraz innymi osobami zaangażowanymi
pracowała nad opracowaniem wniosku do projektu „Rozwój miast w dorzeczach Odry i Garonny”.
Opiera się on na pogłębianiu wiedzy historycznej, geograficznej, ekonomicznej, obywatelskiej,
językowej. Głównym celem jest otwarcie na kwestie obywatelstwa europejskiego, rozwój poczucia
wspólnoty, odkrywanie innych kultur poprzez poznawanie historii i ekonomii, odnajdywanie cech
łączących Szczecin i Bordeaux – partnerów projektu. Języki obce – jako narzędzia realizacji projektu – w
dużej mierze wesprą rozwój ciekawości i zachęcą młodzież do zdobywania wiedzy w zakresie budowania
wizji wspólnej Europy.
Zespół na spotkaniu w gabinecie pani dyrektor D. Głowackiej
Pani Edith uczestniczyła w życiu naszej szkoły obserwując lekcje niektórych nauczycieli oraz
wzięła udział w szkolnych obchodach Dnia Kobiet, udzieliła wywiadu redaktorom szkolnej gazetki,
jednym słowem poznawała nas, a my ją.
Popołudniami w towarzystwie nauczycieli oraz uczniów zwiedzała Szczecin, który bardzo jej się
spodobał. Ogromne wrażenie na naszym gościu wywarła wizyta w Wolińskim Parku Narodowym.
Na lekcji w klasie 1a i w szkolnym klubie
Kilkudniowa wizyta zakończyła się pełnym sukcesem. Już wkrótce rozpoczniemy współpracę z
francuską szkołą.
O programie....
Program Comenius jest skierowany do uczniów korzystających z edukacji szkolnej do końca
szkoły średniej. Celem programu jest: *rozwijanie wśród młodzieży i kadry nauczycielskiej wiedzy o
różnorodności kultur i języków europejskich oraz zrozumienia jej wartości; *pomaganie młodym ludziom
w nabyciu podstawowych umiejętności i kompetencji życiowych niezbędnych dla rozwoju osobistego,
przyszłego zatrudnienia i aktywnego obywatelstwa europejskiego. *Poprawa pod względem jakościowym
i ilościowym mobilności, w której uczestniczą uczniowie i kadra nauczycielska z różnych państw
członkowskich;* partnerstwo pomiędzy szkołami z różnych państw członkowskich, tak aby objąć
wspólnymi działaniami oświatowymi w okresie trwania programu przynajmniej 3 miliony uczniów;*
zachęcanie do nauki nowożytnych języków obcych; wspieranie tworzenia innowacyjnych form
metodologii uczenia oraz praktyk w zakresie uczenia się przez całe życie; *wzmacnianie jakości i
wymiaru europejskiego kształcenia nauczycieli; *wspieranie poprawy metod dydaktycznych i
zarządzania. Wspólny projekt ma być realizowany przez dwa lata.
Spodziewany wpływ projektu na uczniów, nauczycieli, szkoły, instytucje i środowisko lokalne:
Krótkoterminowy:

Umożliwienie uczniom College Cassignol przystąpienia do Polskiego Klubu działającego w
Liceum Magendie w pobliżu College Cassignol oraz nauka języka polskiego w tymże collegu;

Przeniesienie dobrych praktyk na grunt szkolny.
Długoterminowy:

Dynamiczny proces zbliżenia naszych kultur w obrębie jednej wspólnoty Europejskiej;

Przyczynianie się do rozwoju ducha i poczucia obywatelstwa w zjednoczonej Europie.
Do realizacji zadań wynikających z realizacji programu Sokrates odpowiedzialni są poszczególni
nauczyciele oraz uczniowie klas 2a i 2c. Językiem projektu jest język angielski. O szczegółowych
działaniach wynikających z realizacji programu będziemy informować na bieżąco. Pamiętajmy, że jest on
przewidziany na rok szkolny 2007/2008 i 2008/2009.
Redakcja
Spodziewany wpływ projektu na uczniów, nauczycieli, szkoły, instytucje i środowisko lokalne:
Krótkoterminowy:

Umożliwienie uczniom College Cassignol przystąpienia do Polskiego Klubu działającego w
Liceum Magendie w pobliżu College Cassignol oraz nauka języka polskiego w tymże collegu;
Nasze projekty
W trakcie współpracy z francuską szkołą College Cassignol zajmujemy się przygotowywaniem projektów
dotyczących Szczecina. Prace prezentowane w trakcie naszego pobytu w Bordeaux będą miały za zadanie
przedstawić rówieśnikom nasze miasto i województwo zachodniopomorskie.
Podzieleni na grupy, pod czujnym okiem naszych nauczycieli pracujemy nad projektami ukazującymi
Szczecin dawniej i dziś. Prace na przedstawione poniżej tematy zostaną zakończone na początku maja
bieżącego roku.
Historia miasta
Historią naszego miasta zajmuje się pięcioosobowy zespół. Jest on podzielony na dwie grupy. Pierwsza z
nich, składająca się z trzech osób postanowiła przedstawić historię naszego miasta i regionu w wersji
humorystycznej. Praca będzie miała formę komiksu opowiadającego dzieje miasta mające swój początek
około 700 r.n.e. Grupa druga zaprezentuje nam historię Szczecina oraz jego najpiękniejsze zabytkowe
zakątki.
Handel
Składający się z trzech osób zespół pracuje nad prezentacją multimedialną dotyczącym handlu na rzece
Odrze dawniej i dziś.
Szczecin-moje miasto
Projektem o powyższym tytule zajmuje się dwuosobowy zespół. Przygotowywana prezentacja
multimedialna dotyczy kultury Szczecina. Opowie nam o m.in. sławnych postaciach wywodzących się z
naszego miasta. Zaprezentowane zostaną mapy i interesujące zdjęcia.
Ekonomia
Pięcioosobowa grupa zajmująca się tym zagadnieniem zadecydowała się opisać najbardziej znane i
najciekawsze produkty wywodzące się ze Szczecina. Projekt opowie nam m.in. o wódce „Starce”,
dżinsach „Odra”, paprykarzu szczecińskim i motorach Junak.
Port Szczeciński
Projektem dotyczącym historii portu szczecińskiego oraz latarni morskiej w Świnoujściu zajmuje się
dwuosobowy zespół. Na temat portu zostanie nakręcony film.
Środowisko dorzecza Odry
Nad tym tematem pracuje siedmioosobowa grupa złożona z trzech mniejszych zespołów. Celem grupy
jest zaplanowanie wycieczki krajoznawczej dla uczniów z Francji oraz przygotowanie prezentacji
multimedialnych na temat fauny, flory, geologii i hydrologii dorzecza Odry.
Architektura Szczecina
Szczecin ma charakterystyczny, gwieździsty układ ulic i interesującą zabudowę. Prace na temat
architektury miasta przygotowują dwa, dwuosobowe zespoły. Pierwszy z nich opracowuje ręcznie
ilustrowany album dotyczący najpiękniejszych budowli naszego miasta. Drugi zespół tworzy makietę
symbolu Szczecina- Wałów Chrobrego.
Ostatnia, trzyosobowa grupa jest odpowiedzialna za dokumentację wszelkich uroczystości mających
miejsce w naszej szkole. Zadaniem zespołu jest m.in. kręcenie filmów i robienie zdjęć.
Wywiad z panią Magdaleną Cichocką, koordynatorem projektu Socrates
Comenius
Redakcja: Kto uczestniczy w projekcie Socrates Comenius?
M. Cichocka: Współpracujemy z College Cassignol w Bordeaux we Francji – jedną z
najbardziej elitarnych i znaczących szkół w Akwitanii.
R: Jakie są główne jego cele?
M.C: Naszym głównym celem jest poszerzanie współpracy europejskiej i poczucia jedności w
Europie. Dzięki współpracy nasi uczniowie otwierają się na inne kultury, tradycje i języki, a
tym samym, akceptują wszelkie różnice i przełamują stereotypy. Nasz projekt nosi tytuł
„Rozwój miast w dorzeczu Odry i Garonny”, gdyż bazuje on również na głębszym
poznawaniu własnego regionu i miasta, jego historii, architektury i geografii. Nasza
współpraca opiera się na wspólnych debatach, wymianie mailowej i poszukiwaniu różnic i
podobieństw pomiędzy kulturami obu stron projektu, zaś wymiana uczniów, która będzie
miała miejsce w maju tego roku i maju 2009 roku umożliwi uczniom poznanie życia
codziennego mieszkańców innego kraju.
R: Jak długo projekt będzie prowadzony w naszej szkole?
M.C: Projekt będzie realizowany przez dwa lata: 1.10.2007 – 31.07.2009
R: Jakie korzyści wypływają ze współpracy?
M.C: Współpraca przyniesie wiele korzyści, gdyż przyczyni się do rozwoju ducha i poczucia
obywatelstwa europejskiego wśród uczestników projektu, a także zbliży nasze kultury w
obrębie jednej wspólnoty europejskiej. Projekt na pewno dostarczy ogromnej wiedzy na temat
różnic między przeszłością i teraźniejszością, tradycją i nowoczesnością. Ponadto umocni
współpracę pomiędzy uczniami i nauczy młodzież jak pracować w grupie. Projekt
zdecydowanie przeniesie na grunt szkolny wiele dobrych praktyk.
R: Jakie jest Pani zdanie na temat wymiany młodzieżowej pomiędzy uczniami?
M.C: Podczas wizyty w szkole partnerskiej uczniowie będą mieli okazję zaprezentować
zrealizowane w trakcie trwania projektu prace w języku polskim, francuskim i angielskim.
Debaty pomiędzy uczniami z pomocą i przy uczestnictwie nauczycieli będą dotyczyły
rozwoju i geografii obu miast a także tematyki obywatelstwa europejskiego. Spotkania te, z
pewnością w dużej mierze, wesprą rozwój ciekawości i zachęcą młodzież do zdobywania
wiedzy w zakresie budowania wizji wspólnej Europy. Pozwolą na pośrednią komunikację i
wymianę doświadczeń i będą doświadczeniem, którego nie zapomną do końca życia.
R: Dziękujemy za rozmowę.
Oczekiwania młodych Europejczyków
Przystępując do projektu Socrates Commenius wielu z nas miało pewne lęki, obawy,
lecz również każdy biorący udział w projekcie posiadał jakieś oczekiwania. Francja
niektórym kojarzy się on przede wszystkim ze znaną na cały świat odmienną kuchnią, pełną
wyszukanych potraw, bogatą kulturą i tradycją, a także ze znanymi kreatorami mody i
awangardą sztuki. To wszystko zapewne przyczyniło się do naszych wygórowanych
oczekiwań. Jedni mają zamiar spróbować francuskiej kuchni, poznać zwyczaje i mentalność
tego narodu, inni zaś zawrzeć nowe przyjaźnie. Zapytaliśmy, więc kilka osób z naszej klasy
jakie są ich oczekiwania.
Gosia:
Od projektu przede wszystkim oczekuję tego, że będę dużo lepiej mówiła po angielsku oraz
że nauczę się kilku podstawowych zwrotów po francusku. Mam nadzieję , że we Francji
nauczę się wielu pożytecznych rzeczy, dowiem się czegoś o historii Bordeaux a przede
wszystkim wyjazd będzie dla mnie dużym sprawdzianem moich umiejętności języka.
Przecież w Bordeaux będziemy porozumiewali się z naszymi nowymi znajomymi tylko w
języku angielskim. Bardzo cieszę się, że mogę wziąć udział w tym projekcie.
Bartek:
Bardzo chciałbym poznać ludzi z Francji i może nawet się z nimi zaprzyjaźnić. Interesuje
mnie , to czym zajmują się moi rówieśnicy mieszkający w Bordeaux. Chciałbym się
dowiedzieć czy lubią takie same filmy jak ja i czy słuchają podobnej muzyki. Jestem też
bardzo ciekaw, jak wygląda ich życie szkolne, jakie mają stosunki z nauczycielami i czy tak
samo jak my mają radiowęzeł w swojej szkole. To chyba wszystko, czego oczekuję od tego
projektu.
Ola:
Sądzę, że wymiana z uczniami w Bordeaux jest ciekawym doświadczeniem. Po tym projekcie
będę miała na pewno co wspominać. Nie mogę się doczekać momentu, w którym zacznę
zwiedzać miasto i poznawać francuską kulturę oraz obyczaje. Jestem bardzo ciekawa tego,
czy Francja jest rzeczywiście taka piękna jak na obrazach i w filmach. Może uda mi się
dowiedzieć kilku rzeczy na temat mojego ulubionego francuskiego malarza, jakim jest Monet.
Olek:
Tak naprawdę nie wiem, czego oczekuję, ale mam nadzieję , że będę się dobrze bawił. Myślę,
że polska i francuska młodzież nie różni się od siebie tak bardzo, dlatego mam nadzieję, że
znajdziemy wspólne zainteresowania. Chciałbym na przykład porozmawiać z nowo
poznanymi kolegami o piłce nożnej czy grach komputerowych, które ich interesują. Może
sam dowiem się czegoś ciekawego na temat ich ulubionych drużyn piłkarskich czy piłkarzy.
Piotrek:
Cieszę się, że pojadę do Francji, bo jeszcze nigdy tam nie byłem, a wydaje mi się, iż jest to
interesujący kraj. Zadowala mnie też fakt, że możemy pokazać uczniom nasze piękne,
portowe miasto, jakim jest Szczecin. Osobiście bardzo lubię żeglować więc od Francuzów
chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat żaglówek, które można zobaczyć w ich mieście.
Kiedy za rok mój francuski kolega mnie odwiedzi, mam zamiar zabrać go na wycieczkę
żaglówką.
Magda:
Mam nadzieję, że będąc we Francji spróbuję różnych charakterystycznych dla tego kraju
potraw takich jak ślimaki czy croissanty. Dużo czytałam na temat kuchni francuskiej i
przyznam, że bardzo chciałabym nauczyć się przyrządzać chociaż jedną z tych pysznych
potraw. Zamierzam też porozmawiać z dziewczyną, u której będę mieszkała na temat jej
ulubionych potraw, myślę że opowiem jej też o naszym tradycyjnym polskim jedzeniu.
Polak Francuz dwa bratanki?
Polacy, Francuzi... Ludzie, Europejczycy... Co ich łączy a co dzieli? Postaramy się
krótko opisać te dwie narodowości.
Z czym kojarzą nam się Francuzi? Żabie udka, ślimaki, bystry wzrok skrywany za
dużymi okularami, a na głowie tajemniczy beret. Polaka nie da się dopasować do tego
stereotypu. Mieszkańcy Polski kojarzą się innym narodowościom ze słowiańską urodą,
bigosem, bogobojnością. Pierwszą rzeczą więc, która nas różni, są stereotypy.
Typowe francuskie śniadanie - ciepłe crossainty, dużo dżemu i świeżo wyciskany sok.
Polacy nie przykładają wagi do śniadań, zazwyczaj spożywają rano jakąś kanapkę lub zupę
mleczką, popijaną kawą lub herbatą.
Sztandarowym daniem Francji są oczywiście ślimaki, żabie udka i sery. Posiłki popijane są
winem lub koniakiem. Narodowym daniem Polski jest bigos, żurek i pierogi. Polacy w
przeciwieństwie do Francuzów nie mają w zwyczaju popijać posiłków alkoholem, wolą raczej
soki i wodę.
Jeśli chodzi o różnice między polskimi i francuskimi literatami, jest to przede
wszystkim ich ilość i czasy ich chwały. Francuscy pisarze i poeci pojawiają się nagle i tak
samo szybko znikają. Kiedy wspomina się o literaturze we Francji, pierwsze nazwiska jakie
przychodzą nam do głowy to - Proust, Gide, Romain Rolland i Malraux. Jednak nikt już nie
pamięta wielkiego przed laty Jeana Rouauda albo Michela Houellebecq'a którzy byli tak samo
znani jak wymienieni wcześniej panowie. W Polsce, kiedy już rodzi cię wielki poeta, jest
zapisywany w historii narodu i rzadko kiedy się zdarza, żeby go nie znać.
Literatura francuska charakteryzuje się tym, że często przeskakuje swoje epoki i tworzy w
sposób całkowicie odbiegający od kanonów danego okresu.
Narody polskie i francuskie różnią się od siebie pod wieloma względami kulturowymi,
religijnymi itd. Jednak wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi, ponadto Europejczykami.
Nie można więc popadać w ksenofobię ani szowinizm, tylko szanować naszych
zagranicznych przyjaciół takimi, jacy są.
„BONJOUR - lekcja francuskiego, czyli aby język giętki...”
Niedawno, bo na przełomie grudnia i stycznia, klasa 2a zaczęła naukę języka
francuskiego. Choć na naszym planie lekcji widnieje tylko jedna godzina tygodniowo, to i tak
sprawia nam ona wiele radości. Dlaczego? Oto kilka łańcuchów przyczynowo skutkowych na
naszej lekcji francuskiego:
słówko - nieudane próby jego wypowiedzenia - uśmiech klasy
 wyrażenie - kolejne próby - szczerzenie zębów
 pierwsza część zdania – zakłopotanie – jąkanie – dukanie – rechot – śmiech
 całe zdanie – próby – pokładanie i turlanie się na podłodze (aż dziw, że nauczycielka
nie szuka nas pod ławkami)
Pewnie zastanawiacie się teraz, co takiego śmiesznego jest w języku francuskim. Otóż
wszystko. Począwszy od krótkiego ą, ę, poprzez żę-ę, żą-ą, na chrrrrrr kończąc, nie pomijając
uporczywych „gąsienicowatych” wyrazach, w których czytane litery stanowią mniejszość (to
po co tyle pisać?!). Pominiemy fakt, że aby zapamiętać liczebniki w tym języku, trzeba się
nieźle natrudzić: mając siedemdziesiąt jeden jaj należałoby pochwalić się sześćdziesięcioma i
jedenastoma jajami w dodatku w innym języku, a posiadając dziewięćdziesiąt cztery pary
butów (marzenie chyba każdej kobiety) trzeba by powiedzieć o czterech dwudziestkach i
czternastu parach.
Kolejną trudnością, nad którą raczej nie należy się śmiać, tylko płakać, jest pisownia.
Znaczna większość Francuzów stwierdzi, że to oni mają większy problem z naszym „sz” i
„cz” i resztą ortografii, niż my z ich kreskami, które za każdym razem balansują na inną
stronę litery i inaczej pisanymi, a inaczej wymawianymi słowami, ale tak naprawdę trudności
jest po równo. Czy prościej jest powiedzieć „dzisiaj”, czy może „aujourd’hui”(czyt.: ożurdłi)?
Już sama francuska pisownia odstrasza, nieprawdaż? A co powiecie na wersję francuską „do
widzenia”, brzmiącą tak: „au revoir” (czyt.: orewłar)? Proste, prawda? Aby nikogo nie
zniechęcić do nauki tego jakże pięknego języka, oszczędzimy sobie dalszego wymieniania.
Zamieścimy poniżej mini słowniczek z wymową i pisownią kilku podstawowych zwrotów:
-dzień dobry – bonjour (bonżur)
-cześć – salut (saly)
-mam na imię... – Je m’apelle... (że mapel)
-dziękuję – merci (mersi)
-do widzenia – au revoir (orewłar)
Francuski smak w kuchni polskiej
Kto z nas nie marzy, aby po ciężkim dniu zjeść coś ciepłego? Każdy! No, ale ile
można jeść wątróbkę, rybę, kotlety schabowe? Urozmaicenie przyda sie w każdej kuchni. Nie
bójmy się eksperymentować, bo efekt może nas pozytywnie zaskoczyć.
W tym numerze gazetki przygotowałam dla Was przepis. Tak naprawdę jest to francuskie
danie, jednak przyjęło się również w Polsce. Znane jest nam pod nazwą – fasolka po
bretońsku.
Cassoulet z polskim smakiem
Składniki:
- 25 dag fasoli Jaś,
- 25 dag jagnięciny bez kości,
- 25 dag gęsiego mięsa (z udek lub piersi),
- 15 dag kiełbasy mocno czosnkowej (może być ok. polska surowa),
- 15 dag parówek,
- 10 dag skórek wieprzowych (ok. z nóżek lub golonki),
- łyżka smalcu (w oryginale – gęsiego),
- mała puszka koncentratu pomidorowego,
- duża cebula,
-ząbek czosnku,
- 1,5 szklanki rosołu (ostatecznie może być z kostki),
- pół szklanki białego półwytrawnego lub wytrawnego wina.
Uwaga: W ostateczności jagnięcinę można zastąpić wołowiną, a gęsinę – indykiem.
Przygotowanie:
Mocz fasolę w wodzie przez 24 godziny. Następnie namoczone skórki pokrój drobno i
wraz z fasolą zalej w garnku wrzątkiem (tylko do pokrycia). Gotuj 1,5 godziny. Na około 15
minut przed końcem gotowania posól fasolę. (ok. pół płaskiej łyżeczki). Przesmaż na patelni,
na smalcu: cebulę, zmiażdżony czosnek, drobno pokrojone mięso i niezbyt drobno pokrojoną
kiełbasę. Mięso i kiełbasę dodaj do fasoli, dołóż koncentrat pomidorowy, wlej rosół. Przykryj
i gotuj na malutkim ogniu około 45 minut.
Do zawartości garnka dodaj wino, wymieszaj i całość przełóż do naczynia do zapiekania
(rondel, brytfanna). Piecz w piekarniku bez pokrywy około 30 minut, w temperaturze 180
stopni, mieszaj co 5 minut, aby rozerwać powłokę tworzącą się na powierzchni.
Wedle uznania: Danie podawaj z żytnim chlebem w tym samym naczyniu, obłóż
osobno ugotowanymi parówkami.
Przysmak smakosza czyli żabie udka
Składniki:
- 72 żabie udka
- 20 dag masła
- 15 dag pszennej mąki
- 750 ml wytrawnego białego wina
- 50 ml jasnego piwa
- 40 ml śmietany
- 3 surowe żółtka
- 2 cytryny
- 4 szalotki
- 5 ząbków czosnku
- garść posiekanej natki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Żabie udka włóż do garnka i polej piwem. Po 2 godzinach odcedź. Mąkę wysyp na
duży talerz i obtocz w niej udka.
W rondlu stop masło. Na gorący tłuszcz wrzuć posiekane szalotki i czosnek, następnie
włóż udka. Smaż 10 minut, delikatnie mieszając od czasu do czasu (udka nie powinny się
przyrumienić). Przypraw do smaku solą i pieprzem, wlej białe wino. Duś jeszcze 10 minut na
małym ogniu.
W tym czasie ubij widelcem śmietanę i żółtka, wlej do rondla z żabimi udkami, lekko
wymieszaj. Kilka minut przed końcem duszenia dodaj jeszcze sok wyciśnięty z obu cytryn i
posiekaną natkę.
Ułóż udka na talerzu i polej je sosem, w którym się gotowały.
Uwaga: Nie jest konieczne łapanie żab na polanie. Mrożone żabie udka można kupić
w sklepie.
Numer przygotowała redakcja w składzie:
Magdalena Puchalska, Edyta Krupińska, Weronika Snarska (klasa 2a)
Opiekun: mgr Joanna Sienkiewicz
Download