Pigułka ellaOne bez recepty dla pełnoletnich – ginekolodzy apelują

advertisement
Warszawa, 14 marca 2017 r.
Pigułka ellaOne bez recepty dla pełnoletnich – ginekolodzy apelują
do Ministra Zdrowia
Grupa kilkudziesięciu polskich ginekologów ostro protestuje przeciwko wprowadzeniu
recept na pigułki dzień po ellaOne, jednocześnie proponując kompromis: wprowadzenie
ograniczenia sprzedaży dla niepełnoletnich.
– „Z wielkim zaniepokojeniem zapoznaliśmy się z treścią zmian prawa w zakresie możliwości dostępu
przez Polki do tzw. antykoncepcji awaryjnej (tabletki ellaOne). Przepis zaproponowany w projekcie
ustawy – wprowadzenie recept – spowoduje, iż dostęp do środków antykoncepcyjnych o charakterze
awaryjnym, zostanie znacznie ograniczony z krzywdą dla polskich pacjentek. Szukając mądrego
kompromisu proponujemy, aby tabletka ellaOne pozostała nadal lekiem OTC, jednak dostępnym bez
recepty wyłącznie dla osób, które ukończyły 18. rok życia” – pisze ponad dwudziestu ginekologów w
apelu do Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Zgodnie z prawem obowiązującym od 2015 roku w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce,
ellaOne jest sprzedawana bez recepty. Komisja Europejska zezwoliła na bezpośredni dostęp do leku
ellaOne na podstawie pozytywnej opinii Europejskiej Agencji Leków. Ministerstwo Zdrowia
przygotowało jednak projekt ustawy, która zakłada, że wszystkie antykoncepcyjne środki hormonalne,
w tym lek ellaOne, mają być dostępne w Polsce jedynie na receptę. Nowe przepisy trafiły już do Sejmu.
– „Uważamy, że wprowadzanie recept na antykoncepcję awaryjną jest błędem. Jeżeli nie wyślemy
żadnego sygnału ze środowiska położników i ginekologów, to tak, jakbyśmy akceptowali ten stan
rzeczy. To także apel kobiet–ginekolożek, które pokazują, że mają swoje zdanie i są popierane przez
kolegów ginekologów. To czas, kiedy nie można milczeć” – komentuje prof. dr hab. n. med. Violetta
Skrzypulec-Plinta, kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego
w Katowicach.
W apelu do Ministra Zdrowia ginekolodzy podkreślają, że w świetle aktualnej wiedzy medycznej brak
jest przesłanek, aby zakwalifikować tabletkę ellaOne do leków wydawanych na receptę. „Komisja
Europejska zadecydowała, że lek ten powinien mieć status OTC. Urząd Rejestracji Produktów
Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych również nie wniósł w tej sprawie
sprzeciwu. Oznacza to, że organy europejskie i polskie powołane do badania bezpieczeństwa leków,
mając dostęp do badań klinicznych, raportów bezpieczeństwa oraz danych medycznych uznały, że jest
to lek bezpieczny w grupie pacjentów, którzy osiągnęli okres dojrzewania płciowego. Decyzja więc o
zmianie kategorii dostępności tabletki ellaOne i umieszczenia jej wśród leków, które wymagają
uzyskania recepty nie jest podyktowana względami klinicznymi” – piszą lekarze w liście do Ministra
Zdrowia.
1
Jak wskazują ginekolodzy Polska do dnia dzisiejszego nie kwestionowała nigdy decyzji Komisji
Europejskiej w zakresie nadawania lekom kategorii dostępności. Przypadek leku ellaOne będzie więc
pierwszym w historii, kiedy bez podstawy medycznej, rząd Polski odstąpi od wykonywania decyzji
organu Unii Europejskiej.
„Z uwagi na szczególne znaczenie regulacji prawnych dotyczących zdrowia człowieka, wszelkie decyzje
dotyczące dostępności do leków należy podejmować na gruncie prawa i sprawdzonej, zweryfikowanej
badaniami wiedzy medycznej. Wbrew upowszechnianej w niektórych środowiskach opinii, pigułka
ellaOne nie jest środkiem wczesnoporonnym. To środek antykoncepcyjny odsuwający jajeczkowanie, a
więc uniemożliwiający zapłodnienie. Pigułka opóźnia moment owulacji o pięć dni, podczas których
plemniki tracą żywotność i nie są w stanie dotrzeć do komórki jajowej – tłumaczy prof. dr hab. n. med.
Violetta Skrzypulec-Plinta.
Wbrew opinii Ministerstwa Zdrowia tabletka ellaOne nie jest także nadużywany przez nastolatki.
Z badania zrealizowanego w listopadzie 2016 roku przez Millward Brown wśród farmaceutów wynika,
że w Polsce największą grupę klientów aptek decydujących się na zakup ellaOne, stanowią osoby w
wieku 25-30 lat (45 proc.). Na kolejnych miejscach w zestawieniu znaleźli się klienci w wieku
18-24 lata (21 proc.) oraz 31-35 lat (18 proc.). Osoby w wieku poniżej 18 lat stanowią niespełna
2 proc. kupujących.
„Szukając mądrego kompromisu, proponujemy, aby tabletka ellaOne pozostała nadal lekiem OTC,
jednak dostępnym bez recepty wyłącznie dla osób, które ukończyły 18 rok życia. Zaproponowane
rozwiązanie raz na zawsze przerwie publiczną dyskusję o dostępie do antykoncepcji awaryjnej osób
niepełnoletnich, pozostawiając dorosłym kobietom możliwość dostępu do leku bez konieczności wizyty
lekarskiej” – apelują ginekolodzy.
Obecnie ellaOne sprzedawana jest bez recepty w 26 krajach europejskich, w tym we Włoszech, gdzie
dostępna jest dla kobiet po ukończeniu 18. roku życia, oraz na Malcie. Na receptę wydawana jest
jedynie na Węgrzech.
Kontakt dla mediów:
Rzecznik Koalicji Mam Prawo
e-mail: [email protected]
2
Download