koszty-inflacji

advertisement
Koszty inflacji Ludzie ulegają złudzeniu inflacyjnemu , gdy mylą zmiany realne ze zmianami
nominalnymi. Ludzki dobrobyt zależy od zmiennych realnych, a nie nominalnych.
Jeżeli wszystkie zmienne nominalne rosły by w tym samym stopniu, to ludzie nie odczuli by różnicy
(wyższe ceny, wyższe płace). Jeżeli ludzie nie biorą tego pod uwagę ulegają złudzeniu
inflacyjnemu. (biorą pod uwagę tylko swe nominalne wydatki. Inny rodzaj tego złudzenia następuje
np. w sytuacji podwyżek ropy. Zmuszają one kraje importujące ropę do przeznaczenia większej
ilości dóbr konsumpcyjnych na eksport. Konsumpcja krajowa się obniża, co może nastąpić w
dwojaki sposób:
-jeśli pracownicy nie upomną się podwyżki płac, mających zrekompensować koszty kupowania
prod. Ropopochodnych. Płace realne spadają. Przy założeniu, że przedsiębiorstwa nie podnoszą cen
tych produktów, lecz je absorbują. Gospodarka dostosowuje się do sytuacji w sposób bezinflacyjny,
lecz następuje spadek stopy życiowej.
-jeśli ludzie próbują utrzymać dotychczasową stopę życiową, domagając się podwyżek płac
nominalnych odpowiadających wzrostowi kosztów utrzymania, to z kolei przedsiębiorstwa bronią
swych zysków, podnosząc ceny na paliwo etc. Państwo próbuję neutralizować wysoką inflacje
drukując dodatkowe ilości pieniądza. Także następuje spadek stopy życiowej, na eksport ciągle
trzeba przeznaczać więcej dóbr. Płace i ceny rosną, ale ceny szybciej. Ludzie w takiej sytuacji
wyciągają błędny wniosek, przypisują spadek płac realnych inflacji, a nie jak jest w rzeczywistości
cenom ropy (ujemny wstrząs podażowy).
Pełne dostosowanie i doskonała antycypacja Jeżeli inflacja w danym państwie byłaby dla
wszystkich przewidywalna, brali by to pod uwagę w swoich działaniach. Ceny, płace nominalne i
nominalna podaż rosną jednocześnie, inflacja nie narusza dochodów realnych. Gospodarkę
dostosowuje się do tego stanu rzeczy, podatki są dostosowywane etc. Wszystkie transakcje,
płatności, działalność giełdy do tego dostosowane. Pytanie: czy takie doskonałe dostosowanie jest
możliwe?
Koszty zdzieranych zelówek. Nominalna stopa procentowa zwykle wzrasta wraz z inflacją, stopa ta
jest miarą kosztu alternatywnego trzymania pieniądza w formie gotówki. Jeżeli inflacja wzrasta,
ludzie trzymają mniejsze zasoby pieniężne. „ucieczka od pieniądza”. Kiedy ta stopa jest wysoka i
ludzie zmniejszają realne zasoby pieniężne, społeczeństwo zużywa więcej zasobów, zawierając
transakcje, a więc mniejszą ich ilość może przeznaczyć na konsumpcję dóbr i usług. Zjawisko to
nazywane jest kosztami zdzieranych zelówek.
Koszty zmienianych jadłospisów Ceny rosną - zmiana wywieszek z cenami. Koszty zmienianych
jadłospisów odpowiadają realnym zasobom zużywanym po to, aby wydrukować nowe etykiety z
cenami wówczas, gdy te wzrastają lub spadają.
(…)
… należałoby też zaliczyć wysiłek związany z dokonywaniem pamięciowych obliczeń. (trudno
sprawdzić, jak cena zmieniła się w ujęciu realnym).
Powyższych dwóch rodzajów kosztów nie da się uniknąć nawet, jeśli inflacja jest przewidywalna.
Koszty te stają się bardzo istotne, gdy pojawia się hiperinflacja. …
Inflacja - pojęcie i rodzaje inflacji
INFLACJA - hipoteza Fischera
Inflacja bezbłędnie przewidziana i instytucje - wykład
Koszty inflacji
Makroekonomia - inflacja 4
Oczekiwania i wiarygodność
Reklama































Prawa autorskie
Reklama
Kontakt
Download