01 Jezyk a Kultura.qxd

advertisement
Acta Universitatis Wratislaviensis No 2530
Jęsyfca Kf&um • tom 15 • Wrocław 2003
JOLANTA SZARLEJ
Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej
Biblijne epifanie zwierzęce na tle
opozycji homo - animal
„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię..."1 - niewielu chyba jest ludzi, którym
obce byłyby te słowa. Ich popularność tłumaczy fakt, iż pochodzą z najczęściej czytanej
księgi świata, stanowiącej przez tysiąclecia podstawę ludzkich wyobrażeń o ziemi,
porządku natury, relacjach między stworzeniami oraz ich stwórcą. Przytoczony fragment
rozpoczyna pierwszy opis stworzenia wszechświata, ziemi, roślin, zwierząt i człowieka.
Boże Słowa: „Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata
nad ziemią, pod sklepieniem nieba!" (Rdz 1,20) oraz „Niechaj ziemia wyda istoty żywe
różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!"
(Rdz 1,24) powołują do istnienia niezliczone rzesze zwierząt, które od swego Stwórcy
otrzymują błogosławieństwo: „Bądźcie płodne i mnóżcie się" (Rdz 1,22). Tym samym
błogosławieństwem zostaje obdarzony człowiek, zaproszony także do panowania nad
wszystkimi rodzajami stworzeń ziemskich. Panowanie to podkreślone jest także w
drugim opisie stworzenia świata: „Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w
ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał" (Rdz 2,15). „Ulepiwszy z gleby wszelkie
zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny,
aby przekonać się, jaką on da im nazwę" (Rdz 2,19).
Władza człowieka jednak nie mogła być dla zwierząt ciężarem, nie taki bowiem był
plan Stwórcy. Zwierzęta stworzone w ten sam sposób co ludzie są dla nich darem. Prawo
nadania imion zwierzętom przyznane człowiekowi jest wyrazem uznania jego
zwierzchności nad nimi, ale oznacza też potwierdzenie ich własnej odrębności jako
niezależnych bytów2.
Wszystkie cytaty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków
oryginalnych, oprac. Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich, wyd. III, poprawione.
Poznań - Warszawa 1990.
2
Por. A. Kamieńska, Twarze księgi, Warszawa 1990, s. 176: „Nadać im imiona, a więc potwierdzić ich
istnienie, oswoić ich byt, przyjąć do uczestnictwa w swoim bycie".
1
2
JOLANTA SZARLEJ
Dla każdego ze stworzeń została przewidziana odpowiednia dla niego strawa: „Oto
wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego
owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia
polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi
i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona" (Rdz 1,29-30).
Nieobecna jest zatem w tym świecie walka o przetrwanie, agresja czy rywalizacja
zarówno wśród zwierząt, jak i wśród ludzi, a także między nimi. Uderza natomiast
harmonia panująca pomiędzy różnymi rodzajami stworzeń, powołanych w ten sam
sposób i z tej samej miłości Stwórcy, obdarzonych tym samym błogosławieństwem.
Intencje Boga w tym poetyckim obrazie określa wiele znaków o szczególnej wymowie
dla ludu semickiego doświadczającego na co dzień suszy, upału, trudu zdobywania
pokarmu, zagrożenia ze strony dzikich zwierząt, pamiętającego też wędrówkę przez
pustynię. Ogród przypominający oazę, obfitujący w wody z czterech rzek i pokarm, ogród
całkowicie bezpieczny - jako dar - jest dowodem najwyższej miłości i ofiarności. Biblia
tłumaczy też źródło owej idealnej harmonii - jest nią więź ze Stwórcą, który troszczy się o
każdą potrzebę stworzenia. Człowiekowi daje potrzebną pomoc, równą mu i bliską jego
sercu - kobietę, która jest „kością z [...] kości, ciałem z [...] ciała i z którą staje się jednym
ciałem, wobec której nie odczuwa wstydu" (Rdz 2,23-25)3.
Prawda o Bożym porządku świata była silnie utwierdzona wśród Izraelitów, czego
dowodem są częste wypowiedzi proroków odwołujących się do tej wizji w zapowiedziach
czasów mesjańskich. Najbardziej znana jest chyba ta z Księgi Izajasza: „Wtedy wilk
zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się
będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą
przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadł słomę. Niemowlę
igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani
zgubnie działać po całej mej górze..." (Iz 11,6-9). Myśl tę napotkać można też u Ozeasza
(Oz 2,20), a także w psalmach (91,13), w Ewangelii według św. Marka (16,18)
Por. L.R. Moran, Chrystus w historii zbawienia, Lublin 1994, s. 50-51. Według tego autora mężczyzna żył w
raju w całkowitej zgodzie z całym dziełem Stworzenia, które dostarczało mu obfitego pokarmu bez sprzeciwu;
żył w zgodzie ze wszystkimi zwierzętami, jakie Bóg mu przedstawił, aby je sobie podporządkował; żył w
zgodzie z żoną, ciałem swojego ciała, tworzącą z nim jedność, będącą jego drugim „ja", pomocą i towarzyszką
jego szczęścia. Przede wszystkim jednak żył w zgodzie z samym sobą, w zgodzie, która była źródłem jego
szczęśliwości. Nie znał „wstydu", wewnętrznego podziału charakteryzującego obecnego człowieka, co św.
Paweł opisuje w znamienny i brutalny sposób: „Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co
chcę, ale to, czego nienawidzę, to właśnie czynię... Nieszczęsny ja człowiek!" (Rdz 7,15.24). Żył w zgodzie z
Bogiem, z którym znajduje się w stanie dialogu i który troszczy się do najmniejszych szczegółów, żeby człowiek
czuł się dobrze w Jego ogrodzie. Raj jest sytuacją pełnej szczęśliwości: nic z tego, co można by było uważać za
źródło cierpienia, nie zostało umieszczone w opowiadaniu.
3
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 3
i u Ezechiela (36,35). Cała ludzkość i wszystkie stworzenie po grzechu trwają w
oczekiwaniu, które określa św. Piotr: „Oczekujemy jednak, według obietnicy nowego
nieba i nowej ziemi, w którym będzie mieszkała sprawiedliwość" (2P 3,13) i św. Paweł:
„Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia" (Rdz
8,22).
Częste odwoływanie się autorów Biblii do wizji raju stanowi zapewne wyraz
tęsknoty ludu izraelskiego do pierwotnego stanu szczęścia, który został zniszczony przez
grzech. Kres harmonii widoczny jest na kilku płaszczyznach: w relacjach pomiędzy
Bogiem a człowiekiem pojawia się nieufność i lęk. Człowiek kryje się przed Stwórcą, na
pytanie Boga „gdzie jesteś?" (Rdz 3,9), Adam odpowiada: „usłyszałem Twój głos w
ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się. Rzekł Bóg: »Któż ci
powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?«
Mężczyzna odpowiedział: »Niewia-sta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego
drzewa i zjadłem«" (Rdz 3,10-12). Błogosławieństwo udzielone mu na początku zamienia
się w przekleństwo: „Do niewiasty powiedział: »Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem
twej brzemienności, w bólach będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz
kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą«. Do mężczyzny zaś [Bóg]
rzekł: »Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz
w słowach: nie będziesz z niego jeść - przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w
trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia«"
(Rdz 3,16-17). Wzajemne relacje pomiędzy ludźmi pozbawione odniesienia do Boga stają
się pełne wrogości. Brak jedności widoczny jest w dialogu Adama i Boga, a jeszcze
wyraźniej - w zabójstwie Abla.
Przekleństwo spada przez człowieka na całą ziemię, także na zwierzęta, które odtąd
będą ze sobą walczyć. Także człowiek i zwierzę będą wrogami: „Wprowadzam
nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono
zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę" (Rdz 3,15). Wyjątki od tej reguły są
możliwe tylko dzięki ingerencji Boga, tak jak w historii Eliasza i kruków (17,2-4)4 ,
Dawida i lwów (6,17.21-23)5, Izraelitów i węży (Lb 21,6n) 6, Jezusa na pustyni (Mk
1,13)7, Jonasza i wieloryba (Jon 2,1-11)8. Jahwe - pomimo grzechu człowieka - pozostaje
Ojcem całego stworzenia,
„[...] krukom zaś kazałem, żeby cię tam żywiły".
„Mój Bóg posłał swego anioła i on zamknął paszczę lwa; nie wyrządziły mi one krzywdy...".
6
„Zesłał więc Bóg na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła.
Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: »Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko
spojrzy na niego, zostanie przy życiu«".
7
„Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś usługiwali
Mu".
8
„Pan zesłał wielką rybę, aby połknęła Jonasza. [...] Pan nakazał rybie i wyrzuciła Jonasza na ląd".
4
5
4
JOLANTA SZARLEJ
w swoich zbawczych planach uwzględnia nie tylko człowieka, ale wszystkie istoty żywe,
pomiędzy które może na powrót wlać miłość i jedność9. Jahwe, kiedy zawiera przymierze
z Noem, nie zapomina o zwierzętach, dla których w Arce musi znaleźć się miejsce tak
samo, jak dla członków rodziny Noego (Rdz 6,17-21; 8,1.14-17; 9,1-3.9-13).
W Nowym Testamencie śladami nowej harmonii, możliwej dzięki ingerencji Boga,
jest obietnica Jezusa wypowiedziana wobec apostołów: „węże brać będą do rąk, i [...] nie
będzie im szkodzić" (Mk 16,18). Z perspektywy Boga istotny jest los całego stworzenia.
On postrzega je jako jedność, stąd prawu ustanowionemu przez Jahwe podlegają i ludzie,
i zwierzęta. Bardzo wyraźne jest to w nakazie zachowywania szabatu: „sześć dni będziesz
pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga
twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani
twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę" (Pwt
4,13-14). Równość ludzi i zwierząt obowiązuje także wobec prawa karnego: „Jeśliby wół
pobódł mężczyznę lub kobietę tak, iż ponieśliby śmierć, wówczas wół musi być
ukamienowany [...]. Gdy jednak wół bódł i dawniej, i zwracano uwagę na to
właścicielowi, a on go nie pilnował, tak iż [wół] zabiłby mężczyznę lub kobietę, to nie
tylko wół winien być ukamienowany, ale też i właściciel jego winien ponieść śmierć" (Wj
24,27-29). Nakazy prawa obowiązujące człowieka biorą w obronę zwierzęta. W Księdze
Wyjścia zapisany jest taki przepis: „Jeśli ujrzysz, że osioł twego wroga upadł pod swoim
ciężarem, nie ominiesz, ale razem z nim przyjdziesz mu z pomocą" (Wj 23,5). W Księdze
Powtórzonego Prawa stwierdza się zaś: „Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu" (Pwt
25,4).
Zdumiewająca jest w Biblii częstotliwość odwołań do świata zwierzęcego. Liczba
personifikacji, porównań, symboli związanych ze światem zwierząt jest wyraźnym
dowodem fascynacji autorów biblijnych tą rzeczywistością. Nie są w tej fascynacji
odosobnieni, jest ona bowiem charakterystyczna dla kultur Wschodu, czego dowodzi
rozpowszechniona tam zoolatria. Biblijne odniesienia do świata zwierząt nie zawsze mają
zabarwienie pejoratywne. Istnieją oczywiście i takie, często wszakże pojawiają się wtedy,
gdy autorzy pragną wyrazić zachwyt, uznanie dla jakiejś ludzkiej cechy. Dla podkreślenia
pewnych cech Boga Jahwe i Jezusa autorzy Biblii także odwołują się do świata zwierząt.
Opozycja homo - animal nie jest w Biblii tożsama z opozycją dobro - zło, mimo że o
pewnych gatunkach zwierząt mówi się w Piśmie Świętym zawsze
W Katechizmie Kościoła Katolickiego 2416 stwierdza się, iż „zwierzęta są stworzeniami Bożymi. Bóg otacza
je swoją opatrznościową troską. [... ] Także ludzie są zobowiązani do życzliwości wobec nich". Kontrowersyjny
z punktu widzenia chrześcijaństwa, ale niezwykle ciekawy pogląd, przedstawia w pracy Problem cierpienia (w
rozdz. „Cierpienie zwierząt") C.S. Lewis. Autor pisze, że Bóg jest „punktem centralnym wszechświata", a
człowiek „podporządkowanym Mu ośrodkiem ziemskiej przyrody. Zwierzęta nie są na równi z człowiekiem
podporządkowane, lecz jemu podległe, a ich los jest całkowicie związany z jego losem" (s. 130).
9
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 5
w znaczeniu pejoratywnym10. Na przykład obraz świni przywołuje się wtedy, gdy mowa
o czymś nieczystym, o odstępstwie od wiary (Mt 7,6; 2P 2,22), o niszczeniu wspólnoty
O takim wartościującym pojmowaniu opozycji homo - animal wspomina Dorothea Forstner w dziele Świat
symboliki chrześcijańskiej (przeł. i oprac. W. Zakrzewska, P. Pachciarek, R. Tu-rzyński, Warszawa 1990, s.
287). Autorka zaznacza, iż „atrybutem wielu świętych jest zwierzę", co oznacza ich zwycięstwo nad „swoją
popędową naturą", której symbolem są właśnie zwierzęta.
10
biednym ludem" mówi się, że jest lwem ryczącym i zgłodniałym niedźwiedziem (Prz
28,15). Do niedźwiedzia porównuje się zagniewaną kobietę (Syr 25,17) i człowieka
głupiego. W tym ostatnim przypadku dodatnio waloryzuje się zwierzę: „Raczej spotkać
niedźwiedzicę, co straciła małe, niżeli głupiego z jego głupotą" (Prz 17,12). Dla
podkreślenia siły, z jaką Bóg broni swych wiernych przed wrogami, zestawia się Stwórcę
z niedźwiedzicą, która straciła młode (Oz 13,8). Fakt, że z niedźwiedziem zestawia się w
jednym tekście Stwórcę, w innym zaś siły demoniczne, może szokować, jednak tak
ambiwalentnych symboli zwierzęcych jest w Biblii bardzo dużo. W obrazie pszczół
dostrzec można podziw dla ich pracowitości i uznanie dla owoców ich trudu (Syr 11,3;
Prz 24,13n). Przerażenie natomiast budziła ich liczba, organizacja, ich żądła, dlatego do
nich właśnie najczęściej porównuje się wrogie Iraelowi wojska (Pwt 1,44; Ps 118,12).
Inne zwierzę - osła - ocenia się w sposób jeszcze bardziej sprzeczny. Z jednej strony osioł
jako zwierzę juczne i wierzchowe, powszechnie hodowane na Wschodzie, nie cieszył się
wielkimi względami ludzi. Gdy umierał, wyrzucano jego szczątki na śmietnik lub po
prostu porzucano je na pustyni, gdzie stawały się żerem dla padlinożerców. Fakt ten
tłumaczy pewien szczegół z opisu walki Samsona z Filistynami w Księdze Sędziów.
Broniący się przed Filistynami Samson „znalazłszy [...] szczękę oślą jeszcze świeżą,
wyciągnął po nią rękę, uchwycił i zabił nią tysiąc mężów" (Sdz 15,15). W Księdze
Ezechiela (23,20) osioł pojawia się na równi z ogierem, także jako znak płodności,
naturalnej witalności, niskich instynktów. Z drugiej strony w ocenie osła znaleźć można
rysy pozytywne. Kiedy mówi się o Jairze, że „miał on trzydziestu synów, którzy jeździli
na trzydziestu oślętach. Mieli przy tym trzydzieści miast..." (Sdz 10,4), jest to znakiem
dostojeństwa i zamożności. Nawet wielcy dostojnicy jeździli na osłach. Zachariasz
wykrzykuje: „Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto król
twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku,
źrebięciu oślicy" (Za 9,9). Słowa te spełniają się na Chrystusie. Chrystus wjeżdża
triumfalnie do Jerozolimy na grzbiecie tego zwierzęcia (Mt 21, 2-7; J 12,15).
Kiedy Jakub błogosławił swych synów, o Issacharze mówi, że jest osłem kościstym.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z powszechnym i chyba niesprawiedliwym sądem o
ośle jako zwierzęciu głupim i upartym. Osioł w ustach Jakuba pojawia się obok lwa, węża
i wilka, a więc zwierząt niebezpiecznych, budzących w człowieku wielki respekt.
Znakiem swoistej godności osła jest nakaz zapisany w Księdze Wyjścia: „Lecz pierwotny
płód osła wykupisz jagnięciem, a jeślibyś nie chciał wykupić, to musisz mu złamać kark.
Pierworodnych ludzi z synów twych wykupisz" (Wj 13,13). Podobny przepis odnosi się
tylko do człowieka.
Jedyne zwierzę mówiące w Biblii ludzkim głosem to oślica Balaama. Jahwe, wpływając
na losy proroka, posługuje się jego zwierzęciem. To ono dostrzega Anioła Pańskiego
zasłaniającego drogę i podporządkowuje się planom Stwórcy, ratując Balaama. Prorok
dostrzega wysłańca Bożego nieco później.
W ocenie wilka nie dziwią stwierdzenia negatywne. To groźne zwierzę zawsze budziło w
człowieku lęk. Do niego porównuje się zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie
fałszywych proroków (Mt 7,15; Łk 10,3), wrogów religii Chrystusowej (Mt 10,16),
niegodziwych przywódców (Ez 22,27; So 3,3). Wilk staje się też narzędziem
wymierzania kary przewrotnej Jerozolimie i jej mieszkańcom, którym prorok Jeremiasz
zapowiada, iż: „wilk stepowy posieje wśród nich spustoszenie" (Jr 5,6). W Ewangelii
według św. Jana wilk jest znakiem demona rozbijającego jedność Kościoła (J 10,12).
6
JOLANTA SZARLEJ
religijnej Izraelitów lub chrześcijan. To właśnie świnie użyczają swej cielesnej powłoki
demonom, które Chrystus wypędzał z ludzi opętanych (Mt 8,30; podobnie u Mk 5,11 i Łk
8,32). W przypowieści o synu marnotrawnym, aby pokazać ogrom upadku tego
człowieka, podaje się, iż pracował przy wypasie świń (Łk 15,15).
Zaskakujący może być dla człowieka wywodzącego się z kultury zachodniej bardzo
negatywny biblijny obraz psa. Najczęściej przywołuje się to zwierzę w takim samym
kontekście, jak świnie, czego dowodzą na przykład następujące fragmenty Starego i
Nowego Testamentu: „Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł
przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały" (Mt
7,6). „Spełniło się na nich to, o czym słusznie mówi przysłowie: Pies powrócił do tego, co
sam zwymiotował, a świnia umyta - do
kałuży błota" (2P 2,22).
Wśród grup ludzi wymienianych w Apokalipsie św. Jana jako te, które nie wejdą do
Nowego Jeruzalem, pojawia się jedna, określona mianem psów (Ap 22,15). Mowa jest o
tych, którzy są nieczyści ze względu na swoje praktyki seksualne. Miarą hańby
pośmiertnej dla ludzi Starego Testamentu było wystawienie zwłok na żer psom. Kiedy
prorok Eliasz wypowiada słowa: „Na polu Jizreel psy będą żarły ciało Izebeli" (2Krl
9,36), stają się one zapowiedzią kary dla władczyni, która rozwijała w Izebel kulty
pogańskie. O ile o świni mówi się w Biblii zawsze w znaczeniu negatywnym, o tyle o psie
Jedynym, który potrafi obłaskawić drapieżną naturę zwierzęcia, jest Jahwe. W
zapowiedzi nowego Jeruzalem pojawia się obraz wilka pasącego się wraz z barankiem,
wbrew wszelkim prawom przyrody. Ambiwalentny symbol wilka dostrzec można w
błogosławieństwie Jakuba. Jednego ze swych synów nazywa „wilkiem drapieżnym, co
rano rozrywa zdobycz, a wieczorem rozdziela łupy" (Rdz 49,27). W tym znaczeniu wilk
staje się symbolem siły, potęgi, odniesionych zwycięstw, a więc wartości pozytywnych z
punktu widzenia Izraelitów.
Znakomitym przykładem ambiwalencji symboli zwierzęcych jest wąż. Pierwsze
skojarzenia z tym zwierzęciem mają wydźwięk pejoratywny, ale w Biblii znaczenia są
bardzo różne. W Piśmie Świętym mówi się o wężu, że „był bardziej przebiegły niż
wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył" (Rdz 3,1), dlatego jego obraz
przywołuje się, by określić podstępnego przeciwnika narodu wybranego lub ogólnie człowieka. Mówi się zatem o niesprawiedliwych sędziach, że „trucizna ich podobna jest
do jadu węża, do jadu głuchej żmii" (Ps 58,5), o złych ludziach, że „ostre jak u węża ich
języki, a jad żmijowy pod ich wargami" (Ps 140,4), o faryzeuszach i uczonych w Piśmie „węże, plemię żmijowe" (Mt 23,33). Kiedy w Ewangelii według św. Łukasza (10,19)
Jezus Chrystus mówi do apostołów: „Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i
skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi", wyraża ich
apostolską moc zakotwiczoną w potędze Boga. Wąż i skorpion pojawiają się tu jako znak
śmiertelnego niebezpieczeństwa. Ogromna siła jadu węża, zabójczego dla człowieka,
sprawia, że autorzy Biblii do niego się odwołują, aby zobrazować największe zagrożenie
dla człowieka. W Księdze Przysłów (23,32) jest nim wino, które „w końcu kąsa jak żmija,
swój jad niby wąż wypuszcza", w Księdze Syracha (21,2) zaś - przez zestawienie z wężem
- grzech: „Uciekaj od grzechu jak od węża, jeśli się bowiem zbliżysz, ukąsi cię". O
przerażeniu, jakie budził wśród ludów Wschodu wąż, świadczy i to, że największego
przeciwnika człowieka - diabła - przedstawia się w Biblii pod postacią węża. Dzieje się
tak zarówno w Księdze Rodzaju, jak i w Apokalipsie św. Jana: „I został strącony wielki
Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan" (Ap 12,9). Wąż - uosobienie
demona - zostaje przeklęty jako jedyne ze stworzeń „na brzuchu będziesz się czołgał i
proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia" (Rdz 3,14). Kiedy prorok Micheasz,
w nawiązaniu do Księgi Rodzaju, mówi
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 7
są dwie wzmianki pozytywne. W Księdze Tobiasza pies towarzyszy chłopcu w
niebezpiecznej wyprawie (Tb 6,1). W Ewangelii według św. Łukasza wspomina się o
psach, które lizały wrzody ubogiego Łazarza (Łk 16,21).
Dla określenia ludzi przewrotnych, złych i podstępnych przywołuje się postać lisa.
Tym mianem określa się Heroda (Łk 13,32), a także fałszywych proroków zwodzących
naród wybrany. Mówi się o nich, że są: „jak lisy wśród ruin, takimi są twoi prorocy,
Izraelu" (Ez 13,4). Lisami nazywa się także ludy niszczące Izrael (Pnp 2,15). W
opowieści o Samsonie to lisy z pochodniami przywiązanymi do ogonów stają się
narzędziem zniszczenia Filistynów.
Ambiwalentny jest w Biblii także obraz niedźwiedzia. To ogromne i silne zwierzę
jest znakiem potęgi, agresji, a nawet sił demonicznych, które czyhają na człowieka. O
Bestii w widzeniu Daniela mówi się, iż jest „podobna do niedźwiedzia" (Dn 7,5).
Czterdzieścioro dwoje dzieci przeklętych w imię Pańskie przez Elizeusza rozszarpuje
dwa niedźwiedzie (2Krl 2,24). O władcy „występnym nad
8
SZARLEJ
JOLANTA
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 9
10
JOLANTA SZARLEJ
0 nieprzyjaciołach: „Proch lizać będąjak wąż, jak to, co pełza po ziemi" (Mi 7,17), jest to
znakiem przekleństwa i pogardy, podobnie jak słowa Boga były przekleństwem dla węża.
W podobnym znaczeniu przywołuje się obraz węża w Księdze Liczb. Jako karę za
szemranie przeciw Bogu „zesłał więc Pan na lud węże o j a -dzie palącym, które kąsały
ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła" (Lb 21,6). Wizerunek biblijny węża jako
zwierzęcia podstępnego, niebezpiecznego, przeklętego, uosabiającego siły demoniczne
zgadza się z jego wyobrażeniami w innych kulturach: w tradycji babilońskiej, greckiej
(legenda o Laokoo-nie; węże we włosach demonów świata podziemi), egipskiej (Apofis ogromny wąż podziemi). Manfred Lurker pisze w Przesłaniu symboli w mitach, kulturach
1 religiach, że „zasadę zła ucieleśniają przeważnie zwierzęta pełzające"11, ale podkreśla
też ambiwalencję tego symbolu 12 . Dla ofitów, przedstawicieli ruchu gnostycznego
scalającego elementy żydowsko-chrześcijańskie, hellenistyczne i irańskie, wąż był
uosobieniem boga. W Grecji rozwinięty był kult Asklepiosa - boga sztuki lekarskiej,
którego pierwotnie przedstawiano w postaci węża. Wąż był też uosobieniem bóstw
chtonicznych i towarzyszy bogów światłości. W Egipcie boską cześć oddawano wężom ureusom, które uważano za symbol władzy nad życiem i śmiercią. Rzymianie uznawali je
za opiekunów domostw i hodowali w swych gospodarstwach. W Indiach przed
kamieniami wężowymi proszą małżonkowie o potomstwo. W chrześcijaństwie zwinięty
wąż to symbol ponownego początku, a nawet - podobnie jak w kulturze Sumerów wieczności, w Persji - symbol ziemi. Na Nowej Gwinei Wunekau - bóg Słońca objawia się
ludziom bądź jako ptak, bądź jako wąż 13.
Wąż nie zawsze jawi się jako symbol zła. W wielu miejscach Biblii podkreśla się jego
zręczność, siłę, spryt jako cechy pozytywne. W Ewangelii według św. Mateusza Chrystus
wzywa apostołów, by byli „roztropni jak węże" (Mt 10,16). Wąż miedziany na pustyni z
woli Boga staje się lekarstwem na ukąszenia węży, trapiących Izraelitów (Lb 21,8-9). W
Ewangelii według św. Jana (3,14-15) nawiązuje się do owego węża, ale odnosi się te
słowa do samego Jezusa Chrystusa! „A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak
potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie
wieczne". A zatem i do wcielenia Demona, i do osoby Chrystusa odnosi się w Biblii obraz
węża. Źródłem tych odwołań jest zapewne fascynacja takimi cechami tego zwierzęcia,
jak: zwinność, spryt, siła (dzięki jadowi), szybkość poruszania się (choć bez nóg czy
innych członków ciała umożliwiających mu przemieszczanie się), a także w lęku przed
jego jadem, obezwładniającym wzrokiem, bezszelestnym, niezauważalnym sposobem
poruszania się.
11
12
13
M. Lurker, Przesłanie symboli w mitach, kulturach i religiach, przeł. R. Wojnakowski, Kraków 1994, s. 247.
Ibidem, s. 253.
Ibidem, s. 255; D. Forstner, op. cit., s. 304-308.
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 11
O ile pod postacią węża często przedstawia się „sprawcę wszelkiego zła" 14, o tyle
jego przeciwieństwem „według wyobrażeń chrześcijańskich [...] jest orzeł jako symbol
Chrystusa"15.
Symbol orła jest przykładem pewnego rozłamu pomiędzy symboliką biblijną a
chrześcijańską. W sztuce chrześcijańskiej wiele jest przykładów na wykorzystanie obrazu
orła jako znaku Jezusa. W samej Biblii brak takiego zestawienia 16 . Do obrazu orła
odwołują się natomiast autorzy biblijni wtedy, gdy chcą określić jakieś cechy Jahwe:
szybkość, z jaką reaguje na potrzeby narodu wybranego (Jr 48,40; 49,22), albo jego
ojcowską troskę o losy Izraelitów. „Wyście widzieli, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem
was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do mnie" (Wj 19,4). „Jak orzeł, co gniazdo
swoje ożywia, nad pisklętami swoimi krąży, rozwija swe skrzydła i bierze je, na sobie
samym je nosi - tak Pan sam go prowadził, nie było z nim boga obcego" (Pwt 32,11-12).
Podobnym obrazem przedstawia się opiekę Boga nad Maryją: „I dano Niewieście dwa
skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała na swoje miejsce [...] z dala od Węża" (Ap
12,14). Źródłem tych odwołań jest legenda o „poddaniu próbie piskląt orlich"11.
Nietrudno odnaleźć w tekstach biblijnych ślady nawiązań do innej legendy związanej
z tym ptakiem, mianowicie do legendy „o odzyskiwaniu przez orły ponownie
młodości"17. Wyraźne są one w tekście Psalmu 103: „On twoje dni nasyca dobrami;
odnawia się młodość twoja jak orła" (Ps 103,5), oraz w Księdze Izajasza: „ci, co zaufali
Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia
idą". Często przywołuje się obraz orła dla wyniesienia szybkości, z jaką nadciągają
wrogowie Izraela (Jr 4,13; Ha 1,8) lub upływają dni życia. Hiob wypowiada skargę:
„szybsze me dni niźli biegacz, [...] gonią jak orzeł ofiarę" (Hi 9,25-26).
W Apokalipsie orzeł pojawia się jako Boży posłaniec ogłaszający kolejne „Biada dla
ziemi" (Ap 8,13) oraz jako jedno z czterech symbolicznych zwierząt obecnych przed
ołtarzem Baranka, oznaczających czterech Ewangelistów. Ten ostatni pozostaje w
ścisłym związku z wizją rydwanu z Księgi Ezechiela. Z tej księgi pochodzi także
alegoryczny obraz dwóch orłów: „Orzeł wielki, o skrzydłach rozłożystych i długich
piórach, pokryty pstrym pierzem, przyleciał nad Liban i zabrał wierzchołek cedru. Ułamał
koniec jego pędów, zaniósł do kraju kupieckiego i złożył go w mieście handlowym.
Następnie wziął szczep z tego kraju i zasadził na roli urodzajnej, i umieścił go nad
obfitymi wodami, i zasadził jak
17
14
D. Forstner, op. cit., s. 240.
D. Forstner, op. cit., s. 304.
M. Lurker, op. cit., s. 250.
16
Przykład orła nie jest odosobniony. Dosyć często zdarza się, że w symbolice chrześcijańskiej rozwija się
motyw niewystępujący w Biblii. Tak było w przypadku małpy. Jej wizerunek w sztuce chrześcijańskiej oznacza
demony, w Biblii natomiast o małpach wspomina się w opisie bogactwa dworu Salomona i wzmianka ta nie ma
charakteru waloryzującego (1Krl 10,22; 2Krn 9,21).
17
Ibidem.
15
12
JOLANTA SZARLEJ
wierzbę, by rósł i stał się bujną winoroślą [...] I stał się on krzewem winnym, wytworzył
gałązki i wypuścił listowie. Ale był inny wielki orzeł, o wielkich skrzydłach i bogatym
upierzeniu. A oto ów krzew z ziemi, gdzie był zasadzony, ku niemu zwrócił swe korzenie,
ku niemu zwrócił swe gałązki, aby on je nawadniał" (Ez 17,3-7). Pierwszy z nich odnosi
się do Nabuchodonozora, króla Babilonu, który po deportacji Jajakina osadził na tronie
judejskim Sedecjasza. Drugi orzeł oznacza Egipt, z którym paktował - łamiąc przymierze
z Nabuchodono-zorem - Sedecjasz, aby przeciwstawić się potędze Babilonu. Polityka
Sedecjasza spotkała się z surową krytyką Jahwe, gdyż wiązała się z wiarołomstwem
wobec Niego i z obrazą Jego Imienia, na które przysięgano 18. Alegoria dwóch orłów
odnosi się zatem do sąsiadów państwa judzkiego i do jego historii19.
Zarówno użycia symboliczne, jak i realne pojęcie orła pozwalają dostrzec jego
przynależność do innego porządku niż ziemski. W tekstach biblijnych sytuuje się go
ponad światem, ponad człowiekiem.
Tradycja pogańska uznawała orła za „ptaka niebieskiego" o wyjątkowych cechach i
pozycji pośród innych ptaków. U Greków i Rzymian „był atrybutem Zeusa (Jowisza),
nosicielem jego piorunów" 20. U Babilończyków i Sumerów wiązano go z bóstwem burzy.
Oprócz sokoła i legendarnego feniksa zaliczany był do zwierząt światła 21. Biblijny obraz
orła także pozwala umieścić go wśród zwierząt waloryzowanych dodatnio.
Pomiędzy poprzednio omówionym symbolem węża i ostatnio - orła daje się
zauważyć zależność, którą tak określa Lurker: „Orzeł i wąż są [...] w gruncie rzeczy
symbolami biegunowego porządku świata: niebo i ziemia, góra i dół, słońce i księżyc, [...]
rozum i uczucie, intelekt i dusza"22. W porządku biblijnym można byłoby dopisać jeszcze
jedną opozycję - dobro i zło - choć dodać trzeba natychmiast, iż opozycję tę mniej
wyrazistą czyni ambiwalencja obu symboli -zwłaszcza symbolu węża. Warto podkreślić,
że charakter niektórych wybranych zwierząt - spośród bardzo licznie występujących w
Biblii - pozwala za M. Lur-kerem powtórzyć, iż „zwierzę może objawiać sens góry i dołu,
a boskie lub demoniczne moce przez zwierzę uzyskują wpływ na człowieka"23. Opisałam
Por. Ez 17,15-16: „Czy ten się ocali, co złamał przymierze? Na moje życie - wyrocznia Pana Boga - w
siedzibie tego króla, który go wprowadził na tron, a wobec którego przysięgi nie dochował i złamał warunki
przymierza, u niego w Babilonie umrze".
19
Por. T. Jelonek, Prorocy Starego Testamentu, Kraków 1993, s. 132.
20
D. Forstner, op. cit., s. 241.
21
M. Lurker, op. cit., s. 252.
22
Ibidem.
23
Ibidem, s. 244.
18
swego przylotu. Naród mój jednak nie zna Prawa Pańskiego" (Jr 8,7). Skargę tę nad
niewiernością Izraelitów wypowiada Bóg ustami proroka Jeremiasza, wygłaszając
jednocześnie pochwałę zwierząt podległych prawom natury, pochodzących od Stwórcy.
Podobnie czyni się w Księdze Przysłów, gdy wychwala się pracowitość mrówek i stawia
je jako wzór dla człowieka: „Do mrówki się udaj, leniwcze, patrz na jej drogi - bądź
mądry" (Prz 6,6-8). Pełne zachwytu nad zwierzętami są słowa poetyckiej księgi Pieśń nad
Pieśniami. O Oblubieńcu, którym jest Jahwe w stosunku do Izraela - Oblubienicy, mówi
się, iż jest „podobny do gazeli, [... ] do młodego jelenia" (Pnp 2,17). Porównanie Jahwe z
jeleniem czy gazelą, a wcześniej - orłem, a więc - ze zwierzętami, nie ma w sobie cienia
deprecjacji Boga. Podobne zestawienie można wskazać w Biblii w odniesieniu do dwóch
pozostałych osób boskich - Jezusa i Ducha Świętego.
Najczęstszym w Biblii i najbardziej znanym obrazem Chrystusa jest baranek. Zachowanie
tego bezbronnego i łagodnego zwierzęcia najpełniej oddaje charakter Chrystusa - pokorę,
poddanie się woli Boga. W znanych słowach Izajasza wyraźne jest to porównanie:
„Dręczono Go, lecz sam dał się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich, jak baranek na
rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich"
13
JOLANTA SZARLEJ
zwierzęta waloryzowane w Biblii negatywnie oraz takie, które symbolizują w różnych
kontekstach bądź dobro, bądź zło. Obraz ten byłby niepełny bez wzmianki o tych
stworzeniach, które zawsze są znakiem wartości pozytywnych. „Nawet bocian w
przestworzach zna swoją parę, synogarlica, jaskółka i żuraw zachowują czas
(Iz 53,7). W kilku miejscach mówi się o Chrystusie jako baranku paschalnym. „Chrystus
bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha" głosi św. Paweł w Pierwszym Liście
do Koryntian (5,7). Św. Jan Chrzciciel mówi o nadchodzącym Jezusie wprost: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" (J 1,29). Św. Piotr zaś przypomina
chrześcijanom: że „zostali wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale
drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy" (1P 1,18-19).
Wiele razy obraz baranka jako Chrystusa królującego w nowym Jeruzalem pojawia się w
Apokalipsie św. Jana (5,11-14). Sam Chrystus chętnie nazywa barankiem swój lud. W
znanym dialogu z Piotrem trzykrotnie powtarza: „Paś baranki moje!" (J 21,15. 16. 17).
Omawiając zwierzęta symbolizujące Chrystusa, warto wspomnieć o pelikanie. W Piśmie
Świętym wspomina się o nim cztery razy. Poza tym, że zaliczany jest do zwierząt
nieczystych, mówi się o nim bez emocji. Pojawia się po prostu jako jedno z żyjących na
Wschodzie zwierząt. Dopiero w symbolice chrześcijańskiej ten ptak staje się znakiem
Chrystusa, często wykorzystywanym w sztuce. Podobnie jest w przypadku ryby, która w
ikonografii symbolizuje Syna Bożego, Chociaż w Biblii brak tekstów uzasadniających tę
paralelę. Obrazem Chrystusa w Biblii jest lew. W Apokalipsie św. Jana stwierdza się:
„Oto zwyciężył lew z plemienia Judy, Odrośl Dawida" (Ap 5,5). Źródłem tego
stwierdzenia jest przytaczany już wielokrotnie opis błogosławieństwa Jakuba. O jednym z
synów - Judzie, przodku Chrystusa - mówi on: „Judo, ciebie sławić będą bracia twoi,
twoja bowiem ręka na karku twych wrogów! Synowie twego Ojca będą ci oddawali
pokłon! Judo, młody lwie, na zdobycz róść będziesz, mój synu. [... ] Nie zo-
14
JOLANTA SZARLEJ
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 15
stanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do
którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów! [...] W winie będzie prać swą odzież,
i w krwi winogron - swą szatę" (Rdz 49,8-11).
Do Chrystusa odnosi się w interpretacji Ojców Kościoła opowieść o Sam-sonie
zabijającym lwa, w którego padlinie po kilku dniach pojawia się miód (Sdz 14,5-8). W
Księdze Sędziów mówi się o tym, iż „z tego, który pożera, wyszło to, co się spożywa, a z
mocnego wyszła słodycz" (Sdz 14,14). Lew w Biblii jest nie tylko znakiem Chrystusa, ale
także - Boga Jahwe. „Gdy lew zaryczy, któż się nie ulęknie? Gdy Pan Bóg przemówi, któż
nie będzie prorokować?", stwierdza się w Księdze Amosa (3,8). Obraz lwa wykorzystuje
się w Piśmie Świętym do przekazania siły, z jaką Jahwe broni Izraelitów: „Podobnie jak
lew albo lwiątko pomrukuje nad swą zdobyczą: gdy przeciw niemu zbierze się tłum
pasterzy, on się nie lęka ich krzyku ani się nie płoszy ich hałasem, tak Pan Zastępów zstąpi do boju na górę Syjon..." (Iz 31,4). Lew jest symbolem ambiwalentnym. Zjed-nej
strony jest znakiem Boga lub Jezusa Chrystusa, z drugiej - demona. Św. Piotr w swoim
liście do chrześcijan pisze: „Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukający
kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu" (1P 5,8). Tak dwa różne
znaczenia obrazu lwa mogą wydawać się w pierwszej chwili szokujące, nieprzemyślane.
Ten sam znak odnoszony raz do Boga, raz do demona staje się migotliwy, niejasny.
Pokazałam już na kilku przykładach, że zjawisko to jest w Biblii dość częste. W
zależności od cechy, którą się określa, zwierzę waloryzuje się w tekście dodatnio lub
ujemnie. A zatem kontekst określa znaczenie danego symbolu zwierzęcego.
Zwierzę w hierarchii bytów zajmuje miejsce niższe od człowieka, choć tak samo jak
on zostało obdarzone miłością Boga. Świat przyrody w Biblii opiera się na prostych
obserwacjach: lew - jest silny i groźny, przeraża nawet swym rykiem; pszczoła - jest
pracowita, broni się za pomocą żądła, jej siła tkwi w ilości; baranek - jest łagodny,
bezbronny. Dostrzegane cechy prowadzą do generalizacji: zwierzę zachowuje się zgodnie
z prawami przyrody, zgodnie z tym, co dyktuje mu jego instynkt. Jeśli tak często
porównuje się Chrystusa do zwierząt, to dzieje się tak - zdaniem Dorothei Forstner - dla
podkreślenia faktu, że Syn Boży osiąga pełnię, doskonałość, która pozwala przekraczać
granice natury i grzechu24. W Bogu dochodzi do integracji tego, co duchowe, i tego, co
wiąże się z naturą.
Człowieczeństwo w ujęciu Biblii to przełamywanie natury skażonej przez grzech
zrodzony z pychy, która każe szukać własnych dróg nawet za cenę zniszczenia więzi z
Bogiem. Ideałem jest w Biblii świat, w którym człowiek, a nawet zwierzęta są wyzwolone
z praw swojej natury dzięki władzy miłości objawionej w śmierci krzyżowej Jezusa
Chrystusa.
Idealny obraz świata pojawia się w Biblii na początku - w wizerunku Raju - i na
końcu - w wizji Nowego Jeruzalem. Całe „wnętrze" Pisma Świętego po
24
Por. D. Forstner, op. cit., s. 287.
16
JOLANTA SZARLEJ
kazuje dramat wolnych wyborów człowieka i wynikającego stąd zła. Cierpienie całego
stworzenia rodzi konieczność ingerowania Boga w historię świata. W ujęciu biblijnym
Bóg wkracza w porządek ziemski po to, by przywrócić pierwotną harmonię, by naprawić
to, co zniszczył przez grzech człowiek.
Przykładów ingerencji Boga w historii jest wiele. Wiążą się one z manifestowaniem
przez Jahwe swej woli, objawianiem siebie stworzeniu. Bóg jest niewidzialny w sensie
dosłownym. Stwierdzenia podobne do tego, które wypowiedział Hiob: „Dotąd Cię znałem
ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem" (Hi 42,5), należy uznać za metaforyczne. A
nie jest również tak, że Bóg pozostaje czystą ideą, nieprzeniknioną dla człowieka. Bóg
manifestuje swoją obecność na wiele sposobów.
Teologia pozytywna za jeden z podstawowych sposobów objawiania się Boga uznaje
jego obecność w stworzeniu25. Emile Rideau pisze o stworzeniu, że „jest ono początkiem
Objawienia, pierwszą Biblią", „obrazem Boga"26, a kardynał Daniélou nazywa stworzenie
„kosmiczną świątynią" 27. „Transcendentny w stosunku do normalnych rzeczywistości
Bóg jest zarazem w stosunku do nich immanentny i czyni się w nich widzialny,
przygotowując w ten sposób z daleka pewne objawienie, które rozpozna człowiek" 28.
W samej Biblii o obecności Boga w stworzeniu mówi się zarówno w Starym, jak w
Nowym Testamencie: „Głupi [już] z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga: z
dóbr widzialnych nie zdołali poznać Tego, który jest, patrząc na dzieła nie poznali
Twórcy [...] Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich
Stwórcę" (Mdr 13,1. 5). „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła,
także nie mogą wymówić się od winy" (Rdz 1, 20)29.
Przejawy obecności Boga w świecie, „przebłyski tamtego świata w tym świecie i w
historii, i to albo w jakiejś osobie, albo w jakimś cudownym zjawisku" to epifanie30. Samo
pojęcie jest bardzo szerokie, obejmuje manifestację porządku pozaziemskiego w tym
świecie poprzez takie zjawiska, jak: Anioł Jahwe
Por. K. Tarnowski, Źródła niepoznawalności Boga, „Znak" 1996, nr 4, Kraków, s. 53: „Teologia pozytywna
opiera się na przekonaniu, że Bóg jest stwórcą świata i wobec tego zostawił na stworzeniach swój ślad w postaci
różnego rodzaju »doskonałości«, które wolno w takim razie o Bogu, w sposób »analogiczny« do stworzeń
orzekać".
26
E. Rideau, Objawienie. Słowo Boże, Warszawa 1974, s. 67, 71.
27
Kard. Daniélou, Le signe du Temple, ou de la présence de Dieu, Gallimard 1943, s. 9-14.
28
E. Rideau, op. cit., s. 71.
29
C.S. Lewis na podstawie zupełnie innych przesłanek dociera do przekonania o istnieniu Boga. Szuka go w
genezie religii i dostrzega: 1) w przeżyciu numinous, 2) w przeżyciu moralnym, 3) w cudzie zespolenia obu tych
przeżyć, 4) w fakcie przyjścia na świat Chrystusa w postaci ludzkiej (C.S. Lewis, op. cit., s. 11-23). Zarówno
moralność, jak i lęk przed numinous jest „skokiem", „w jej ramach człowiek wykracza poza wszystko, co może
być »dane« poprzez fakty związane z doświadczeniem" (ibidem, s. 19).
30
Praktyczny słownik biblijny, pod red. A. Grabner-Haider, Warszawa 1994, k. 451.
25
17
JOLANTA SZARLEJ
(teofania), aniołowie posłańcy (angelofania), Chrystus (chrystofania), zjawiska przyrody
(burza, ogień, błyskawica), sny, prorocy. Istnieją także epifanie zwierzęce. Wyobraźnia
ludów Wschodu, także Izraelitów, tworzyła nie tylko oryginalne odniesienia do świata
zwierząt, ale kreowała nową rzeczywistość - tworzyła wizerunki bytów nieistniejących w
naturze. Wydaje się, że źródłem tych irrealnych obrazów była chęć odesłania do
rzeczywistości niezwykłej, przerastającej to, co znane i spotykane w świecie.
Na porządek pozaziemski i pozaludzki wskazuje wizja czterech zwierząt z objawienia, jakie otrzymał Ezechiel nad rzeką Kebar (Ez 1,5. 6. 10), powtórzonego w
widzeniu św. Jana (Ap 4,6-8): „Pośrodku blasku »było coś, co było podobne do czterech
istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka, każda z nich miała po cztery
twarze i po cztery skrzydła [...] Oblicza ich miały taki wygląd: każda z czterech istot miała
z prawej strony oblicze człowieka i oblicze Lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała
oblicze wołu i oblicze orła«". Sens tego objawienia wyjaśnia Dorothea Forstner: „Te
cztery istoty żyjące łączą w sobie symbole najwyższych sił natury i życia. Każde z trzech
zwierząt ucieleśnia szczególny typ siły fizycznej: w lwie jest ona potężna, ognista i
nieujarzmiona, w wole - odporna i wytrwała, w orle wyraża się zwłaszcza w ostrości
wzroku, a także w wysokości i szybkości lotu. Człowiek zaś, jako istota obdarzona duszą,
cieszy się siłami wyższej inteligencji i mocnej, rozważnej woli.
W prorockiej wizji znaczenie jednak tych postaci zostaje istotowo poszerzone.
Chodzi nie tylko o siły natury, które były ubóstwiane przez narody pogańskie, lecz także o
cherubów, którymi Bóg posługuje się jako wykonawcami swojej władzy. [...] Oblicze
ludzkie wyobraża najwyższe poznanie i wolę Boga, wół - Jego wszechmocną siłę, lew Jego potęgę, a orzeł z bystrym wzrokiem - Jego wszechwiedzę. [...] w Apokalipsie nie
każda z istot żyjących skupia w sobie wszystkie cztery symbole, lecz każda z nich
reprezentuje tylko jeden symbol [...], a nadto każda z nich ma sześć skrzydeł, natomiast w
wizji Ezechiela - cztery"31.
Zwierzęta te „reprezentują coś z ponadnatury" 32, wyobrażają „siły, które wykraczają
poza sferę tego, co naturalne"33. Określa się je mianem hybryd, a za najbardziej klasyczne
uznaje - serafiny i cheruby. Niemal wszystkie angelofanie wiążą się z obrazem cherubów.
Cheruby w sensie teologicznym oczywiście nie są zwierzętami, ale wyobrażenia ludzkie
podkreślają jedną ich cechę - posiadanie skrzydeł - atrybut ptaka. „Cheruby rozwinęły
skrzydła i uchodząc uniosły się z ziemi na moich oczach..." (Ez 10,19). W skrzydłach
cherubów ukryte są wszystkie treści pojęcia ptak, wiążącego się z tym, co na niebie, co
znajduje się ponad ziemią. Jako stworzenia cheruby sytuować należy powyżej człowieka,
a więc i zwierząt, ale jako formy ludzko-zwierzęce - są hybrydami.
31
32
33
D. Forstner, op. cit., s. 325.
Słownik teologii biblijnej, pod red. X. Leon-Dufour, Poznań 1982, s. 1149.
Praktyczny słownik biblijny, k. 451.
Biblijne epifanie zwierzęce na tle opozycji homo - animal 18
O serafinach wspomina się w Biblii tylko jeden raz w Księdze Izajasza i opisuje się je
następująco: „Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma
zakrywał swą twarz, dwoma okrywał swoje nogi, a dwoma latał" (6,2). Cheruby
pojawiają się w Piśmie Świętym bardzo często, ale w dość jednorodnych kontekstach, np.
jako:
- wysłańcy Boży (Ez 10,6);
- opiekunowie (Ez 28,14);
- stworzenia bezustannie wielbiące Pana Zastępów, jak w cytowanym już
fragmencie Iz 6,2;
- strażnicy Raju po wypędzeniu Adama i Ewy (Rdz 3,24);
- strażnicy Arki w najświętszym miejscu świątyni, gdzie objawiała się chwała Jahwe
w postaci obłoku - te odwołania do cherubów są najczęstsze (Wj 26,31; Lb 7,8; 1Krl 8,6;
Ez 10,4).
One to dały początek częstym stwierdzeniom typu: „Błogosławiony jesteś Ty, co [...
] na Cherubach zasiadasz" (Dn 3,55); „Arka Przymierza Pana Zastępów, który zasiada na
Cherubach" (1Sm 4.4); „Imię Boga: Pan spoczywający na Cherubach" (1Krn 13,6)34.
Skrzydła cherubów - jako wysłanników Boga strzegących Arki - często przenoszą
autorzy Biblii na samego Boga jako strażnika, Obrońcę, który niby wielki ptak osłania
swe pisklęta. „Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do
ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera
pod skrzydła, a nie chcieliście" (Mt 23,37). „Niech cię wynagrodzi Pan za to, coś uczyniła,
i niech będzie pewna twoja nagroda u Pana, Boga Izraela, pod którego skrzydła przyszłaś
się schronić" (Rdz 2,12). „W cieniu Twych skrzydeł mnie ukryj, przed występnymi, co
gwałt mi zadają..." (Ps 17,8-9).
Dla przedstawienia grozy końca świata autorzy biblijni za konieczne uznają
przywołanie obrazu takich hybryd, jak: smok (Ap 12), szarańcza (Ap 9,3-11), bestia (Ap
13).
Obraz skrzydeł cherubów wiąże się czasem z określeniem skrzydła wiatru. W Ps 17 na przykład mówi się o
Jahwe: „Lecąc cwałował na cherubie, a skrzydła wiatru Go niosły" (Ps 17,11). Manfred Lurker w cytowanej tu
pracy zauważa, że w biblijnym opisie stworzenia świata w odniesieniu do ducha Bożego pojawia się „hebrajskie
słowo oznaczające »unosić się« (w pisowni spółgłoskowej rhp) używane [...] w odniesieniu do ptaków, [...] ale
też w znaczeniu »wiać«, ponieważ duch Boży (ruah elohim) może być rozumiany jako wiatr bądź twórcze
tchnienie" (por. M. Lur-ker, op. cit., s. 244). To skojarzenie Boga Jahwe z wyobrażeniem ptaka jest - zdaniem
Manfreda Lurkera - obecne w wielu mitach, np.: syberyjskich, indonezyjskich, egipskich, sudańskich (por.
ibidem, s. 245). Podobnie wyobrażenie ducha Bożego jako wiatru lub tchnienia nie jest typowe tylko dla Biblii.
Zbliżone pojawia się w prehistorycznym micie greckim o początku Wielkiej Macierzy (por. ibidem, s. 245). W
wierzeniach Greków i Rzymian wiatry przyjmują postać ludzką, często ze skrzydłami. W teologii
muzułmańskiej określeniem skrzydła Azraela wyraża się nadejście, tchnienie anioła śmierci (W. Kopaliński,
Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1985, s. 66, 1272).
34
19
JOLANTA SZARLEJ
Piękną epifanią zwierzęcą jest biblijny obraz Trzeciej Osoby Boskiej - Ducha
Świętego - ukazującej się ludziom pod postacią gołębicy. Kiedy cały lud przystępował do
chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Św.
zstąpił na niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: »Tyś jest
mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie«" (Łk 3,21-22).
Opozycja człowiek - zwierzę nie jest w Biblii tożsama z opozycją dobro -zło.
Granica między dobrem a złem nie przebiega pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem, ale
pośród ludzi i pośród zwierząt. Podział na stworzenia dobre i złe, wysokie i niskie
określają pojęcia dla kultury semickiej typowe: czyste - nieczyste (Kpł 11; Pwt 14).
Podział ten znosi w Nowym Przymierzu Chrystus (Dz 10). Zło jest zawsze tam, gdzie
zostaje zachwiany Boski porządek świata, dobro -wznoszące się ponad prawa natury,
ponad ograniczenia i ułomności człowieka i zwierzęcia - jest tam, gdzie skałą jest Bóg.
Bibliografia
Daniélou, kard., Le signe du Temple, ou de la présence de Dieu, Gallimard 1943.
Forstner Dorothea, Świat symboliki chrześcijańskiej, przeł. Wanda Zakrzewska, Paweł Pachciarek,
Ryszard Turzyński, Warszawa 1990. Jelonek Tomasz, Prorocy
Starego Testamentu, Kraków 1993. Kamieńska Anna, Twarze księgi,
Warszawa 1990. Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994.
Kopaliński Władysław, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1985. Lewis
Clive, Problem cierpienia, Katowice 1995.
Lurker Manfred, Przesłanie symboli w mitach, kulturach i religiach, przeł. Ryszard Wojnakowski,
Kraków 1994.
Moran Luis R., Chrystus w historii zbawienia, Lublin 1994.
Praktyczny słownik biblijny, pod red. A. Grabner-Haider, Warszawa 1994.
Rideau Emile, Objawienie. Słowo Boże, Warszawa 1974.
Słownik teologii biblijnej, pod red. Xaviera Leon-Dufour, Poznań 1982.
Tarnowski Karol, Źródła niepoznawalności Boga, „Znak" 1996, nr 4, Kraków.
Download