Empatia

advertisement
mgr Robert Schismak
Empatia
• Wstęp
• Określenie empatii
• Rozwój osobowości i społeczno – moralny
• Czynniki determinujące siłę empatii
WSTĘP
We współczesnej psychologii coraz więcej uwagi poświęca się tematyce pojmowania
i sposobom rozumienia zjawiska empatii. Dotyczy to szczególnie rozwijanej współcześnie
psychologii humanistycznej, która stawiając w swoim centrum całego człowieka odkrywa i
próbuje wyjaśniać fenomen złożoności psychiki ludzkiej. Psychologia humanistyczna w
sposób systematyczny wyjaśnia wiele prawd o człowieku przyczyniając się do lepszego
rozumienia jego istoty – jego rozumnej natury. Wyartykułowane przez nią pojęcie
inteligencji emocjonalnej1, rozpatrujące obok siebie asertywność i empatię osoby, określiło i
ukazało nowe istotne czynniki kształtujące dojrzałość człowieka, otwierając jednocześnie
przed badaczami wciąż nowe zadania i wyzwania. Poziom inteligencji emocjonalnej świadczy
o dojrzałości religijnej osoby. Empatia stale jeszcze pozostaje zjawiskiem nie w pełni
zbadanym i tym bardziej fascynującym dla wielu badaczy. Zatem poznanie mechanizmów,
od których uzależniona jest empatia i ewentualne sposoby rozwijania jej powinny być
uwzględniane w szeroko pojętym procesie wychowawczym. Należy zaznaczyć, że katecheza
jest właśnie takim procesem, który zmierza do ukształtowania dojrzałej osobowości i do
dojrzałości postawy religijnej.
Postulat słuchania empatycznego2 przypomina o możliwości zastosowania zjawiska
empatii w procesie katechetycznym i terapeutycznym. Deprywacja emocjonalna skutkująca
licznymi zaburzeniami sfery emocjonalnej, szczególnie w kształtującym swoją osobowość
człowieku, wydaje się powinna być niwelowana w sposób pozytywny. Umożliwienie
„oswojenia się” z przeżywanymi emocjami często o różnych wartościach i natężeniu,
pozwolenie „na wejście w rolę” drugiego człowieka, może stanowić istotny czynnik w
procesie kształtowania dojrzałości osobowej. Dojrzałość emocjonalna często rozumiana jest
jako zespół charakterystycznych i przewidywalnych zachowań na danym etapie rozwojowym.
Jednym z kryteriów dojrzałości jest sposób wyrażania przez osobę własnych emocji. Emocja
to złożony i subiektywny proces psychiczny, który może być wywoływany przez bodźce
środowiskowe, któremu towarzyszą również dostrzegalne zmienne fizjologiczne.
diagnozę, wskazać dla nich kierunki wsparcia działań katechetycznych. Wydaje się,
że i cała sfera emocjonalna człowieka podlega procesowi uczenia się. Osiągnięcie dojrzałości
1
2
Zob., M. Kliś,
, „Psychologia Wychowawcza” 1998, nr 1, s. 23.
Zob., M. Dziewiecki,
, „Katecheta” 2000, nr 11, s. 7.
emocjonalnej na danym etapie rozwojowym człowieka umożliwia rozpoczęcie nowej fazy
osiągania
dojrzałości,
która
bazuje
na zdobytym
doświadczeniu.
Zatem
wsparcie
katechetyczne polegające na powtarzających się różnych „ćwiczeniach” uczenia się,
okazywania uczuć i własnych emocji, tworzy większe prawdopodobieństwo dojścia do
dojrzałości emocjonalnej, osobowej i religijnej. Zjawisko empatii pełnić będzie niejako
funkcję „narzędzia” wykorzystywanego w procesie uczenia się, rozwijania dojrzałości
emocjonalnej, osobowej i religijnej. Zrozumienie tego zjawiska może posłużyć jako
częściowe wyjaśnienie postaw altruistycznych i allocentrycznych, które przekładają się
wprost na postawy prospołeczne3. Bardzo mocno widoczny kryzys autorytetu, często
podsycany hasłami źle pojętej wolności4, od której „oderwano” odpowiedzialność za siebie i
innych prowadzi do wielu zagrożeń szczególnie w procesach wychowawczym i
katechetycznym. Często też niedojrzałość osobowa, która przekłada się na niedojrzałość
religijną, prowadzi do wielu nieodwracalnych dramatów i tragedii życiowych młodego
człowieka5.
Problem stanowiący osnowę mojej pracy zaczerpnięty został z badań nad empatią
prowadzonych przez J. Rembowskiego. Autor dochodzi do wniosku, analizując dydaktyczny
eksperyment K. Batha, że: „ można poszerzać i pogłębiać empatię drogą treningu
(ćwiczenia)”6. Głównym problemem niniejszej pracy jest zdiagnozowanie poziomu empatii
młodzieży gimnazjalnej uczestniczącej w katechezie szkolnej. Rezultat diagnozy stanowić
będzie podstawę, w oparciu o którą uzyskany zostanie podział badanej grupy na podgrupy o
różnym poziomie empatii. Pokazanie różnic pomiędzy podgrupami wskaże konkretne obszary
tematyczne. Różnice w poszczególnych podgrupach będą pomocne dla wskazania wsparcia
katechetycznego o określonej treści. Zastosowane metody określają eksperymentalny
charakter poniższej pracy badawczej.
Praca podzielona jest na dwie części. Część teoretyczna skupia się na opisywaniu
zjawiska empatii i określeniu etapów rozwoju osobowego, społecznego i moralnego
gimnazjalisty. Opisuję w niej ponadto czynniki, od których uzależniony jest poziom empatii.
Część druga – empiryczna zawiera opis i analizę danych uzyskanych w wyniku
przeprowadzonej ankiety. Ankieta zawierała trzy części: informacje o osobie ankietowanej,
3
4
5
6
Por., M. Dziewiecki,
Zob., D. Hume,
Por., P. Szczukiewicz,
J. Rembowski,
, Kielce 2002, s. 30.
, Warszawa 1975, s. 6.
, „Remedium” 2003, nr 3, s. 14.
, „Kwartalnik Pedagogiczny” 1982, nr 3 – 4, s. 115.
pytania religijne wraz z udzielonymi przez gimnazjalistów odpowiedziami i skalę do badania
poziomu empatii Mehrabiana i Epistena / Emotional Maturity Scale - EMS/. Item podskali
EMS oznacza jedną z 33 sytuacji zaproponowanych przez Mehrabiana i Epistena, w stosunku
do której badany wyraża swoją opinię. Pierwszy rozdział pracy stanowi wprowadzenie w
samo zagadnienie zjawiska empatii i przybliża, na podstawie przeglądu literatury, sposoby
określania i definiowania empatii. W dalszej części przedstawione są koncepcje rozwoju
osobowości i społeczno - moralnego człowieka ze szczególnym zwróceniem uwagi na okres
adolescencji, który przypada na czas nauki gimnazjalnej. Drugi rozdział zawiera warsztat
metodologiczny, który został zastosowany do zdiagnozowania zjawiska empatii. Określone są
w nim cele, problemy i hipotezy badawcze mojej pracy. Ustalone zostały zmienne, które
umożliwią opracowanie uzyskanych informacji pod kątem wykorzystania ich w pracy
katechetycznej. Trzeci rozdział poświęcony jest opisowi wyników badań własnych. Wskazuje
na zależności, jakie zachodzą pomiędzy poziomem empatii a postawą religijną czy
zainteresowaniami badanych osób. Wnioski z przeprowadzonych badań określą, w jaki
sposób uzyskana diagnoza może być pomocna w pracy katechetycznej i wykorzystana jako
forma wspierająca rozwój empatii u gimnazjalistów.
Zainteresowanie
zjawiskiem
empatii
zostało
zainspirowane
psychologią
humanistyczną, która podkreśla terapeutyczną możliwość zastosowania zjawiska empatii w
kształtowaniu dojrzałej osobowości7. Samo podjęcie tematu z psychologii pastoralnej
powiązane jest z moją praca zawodową jako wychowawcy i nauczyciela religii i wypływa z
chęci wzbogacenia warsztatu pracy.
7
Por., Ph. Zimbardo, F. Ruch,
Warszawa 1988, s. 379.
Określenie empatii
Dla lepszego zrozumienia słowa empatia, które zaczęło funkcjonować w psychologii,
socjologii i pedagogice na początku XX w. należy zaznaczyć, że zakorzenione jest ono w
używanym przez filozofów i estetów słowie sympatia. Można tu odnieść się do starogreckich
stoików określających tym słowem duchową wspólność wszystkich rzeczy, pod wpływem
której ludzie wzajemnie sobie współczują. W filozofii E. Spencera sympatia rozumiana jest
jako zdolność współczucia ludziom i posiada jakby dwa aspekty: instynktowną (zabarwioną
emocjonalnie) i intelektualną. Ciekawe wyjaśnienie sympatii na gruncie filozofii proponuje
np. A. Schopenhauer, którego zdaniem jest ona specyficzną cechą duszy ludzkiej i
rozpatrywana jako regulator wzajemnych stosunków między ludźmi. Sądził on, że ludzi
charakteryzuje współczucie, zrodzone przez wspólność ich przyrodniczego pochodzenia.
Przy poszukiwaniach wyjaśnień nad empatią w literaturze psychologicznej i szukaniu jej
związku z sympatią dominuje przekonanie, że: „sympatia istnieje dla opisania przychylności
wobec osób, przedmiotów i zjawisk. Pojęcie empatii natomiast określa proces (albo cechę
osobowości) emocjonalnego reagowania na przeżycia innej osoby, połączenie się z obiektem,
utożsamianie swoich uczuć, przeżywanie lub współuczestniczenie w przeżyciach innej
osoby”8.
W psychologii humanistycznej dają się wyróżnić „trzy zasadnicze nurty, które osnute
są na obszarach związanych z treningiem interpersonalnym, teoretyczno – badawczym i z
psychoterapią”9.
Szczególnie
psychologicznej
jest
cenionym
Carl
Rogers,
autorytetem
który
w
stworzył
tej
dyscyplinie
teoretyczną
bazę
wiedzy
podejścia
psychologicznego skoncentrowanego na osobie. Rogeriańska facyliacja10, czyli wytworzenie
atmosfery sprzyjającej samoaktualizacji, zakłada kształtowanie trzech zasadniczych postaw:
autentyczności, akceptacji i empatii. Co stanowi wciąż nowe wyzwania dla wielu naukowców
i badaczy.
W literaturze spotykamy się zasadniczo z dwoma rodzajami empatii: poznawczym i
emocjonalnym. Według R. Dymonda sedno procesu empatii polega na wyobrażeniowym
przeniesieniu siebie w myślenie, uczucia i działanie innej osoby. Drugi rodzaj empatii
proponowany przez A. Mehrabiana i N. Epistena wskazuje bardziej na wymiar emocjonalny i
8
9
J. Rembowski,
, dz. cyt., s. 108.
M. Lis – Turlejska,
Psychologiczny” 1978, nr 4, s. 735.
10
Zob., tamże, s. 735.
, „Przegląd
dotyczy zdolności jednostki do emocjonalnej odpowiedzi na zaobserwowane odczucia drugiej
osoby.
Zanim pojawiło się słowo empatia, w psychologii funkcjonował odpowiednik tego
słowa na gruncie estetyki jako Einfühlung11 zaproponowany przez R. Vischera w 1873 r. To
słowo zwracało uwagę na możliwość projektowania przez odbiorcę dzieła artystycznego
swojego „ja” na obiekt doznań estetycznych. Słowo empatia12 po raz pierwszy pojawia się w
pracach psychologicznych E. Titchenera w roku 1909. Titchener rozumiał pod tym pojęciem
proces psychologiczny polegający na wczuwaniu się w stany psychiczne innych osób.
Zwrócił on uwagę, że właśnie tłumaczenie niemieckiego słowa Einfühlung jest dość
kłopotliwe, bo zawiera w sobie dwa aspekty. Fakt, że świadomość drugiej osoby może być
poznawana nie tylko na drodze rozumowania, które byłoby analogiczne do rozumowania tej
osoby, lecz również poprzez wewnętrzne naśladowanie tej osoby, przez wewnętrzną jej
imitację13. Wyznaczył w ten sposób dwie płaszczyzny rozwoju badań nad tym zjawiskiem –
w psychologii percepcji i w psychologii społecznej. T. Lipps, odkrywając zjawisko empatii,
nadał temu pojęciu trochę inne znaczenie. Wyrażał on pogląd, że istota empatii tkwi w
doświadczaniu wewnętrznej imitacji i wewnętrznego naśladownictwa innych osób, jak też
doświadczania motorycznej mimiki (tzw. mimikry) tych osób. Z czasem sposób ten został
rozwinięty przez Allporta. Psychologia osobowości rozwinęła znaczenie słowa empatia na
gruncie rogeriańskiej teorii terapii niedyrektywnej14 rozpatrywanej na płaszczyźnie
terapeuta – klient. Najbardziej rozpowszechnione w psychologii osobowości i psychologii
rozwojowej jest pojęcie empatii zaproponowane przez R. Dymonda często określanej jako
empatii przewidującej (predictive empathy). Empatia w tym ujęciu jest: „przestawianiem się
w wyobraźni na myślenie, odczuwanie i działanie innej osoby, a więc organizowanie swego
wewnętrznego świata podobnego do świata tej osoby”15. Inny natomiast nacisk w rozumieniu
empatii położono w empatii pozytywnej (positiv and predictive), która w swoim założeniu
zakłada, że obserwator dostrzega emocje drugiej osoby i faktycznie przejmuje je na siebie.
Charakterystyczne jest tu, że obserwowany jest najpierw stan emocjonalny drugiego
11
12
Zob., M. Kliś,
Zob., M. Kliś,
14
Zob., E. Trzebińska,
1985, nr 2, s. 418.
J. Rembowski,
dz. cyt , s. 17.
Zob., J. Rembowski,
13
15
, Warszawa 1989, s. 115.
, dz. cyt., s. 17.
dz. cyt s. 109.
, „Przegląd Psychologiczny”
człowieka, a dopiero później pojawia się stan fizjologiczny, który daje się zaobserwować. T.
Gawriłowa wyróżnia dwa rodzaje empatii: przeżywanie poprzez identyfikację odczuć
doświadczanych przez inną osobę oraz współczucie innej osobie bez utożsamiania się z nią,
jak gdyby bezinteresownie16.
Ciekawe spostrzeżenia w badaniach nad empatią sformułowane zostały dzięki tzw.
koncepcji symbolicznej interakcji. Pogląd ten rozwinięty został przez G. Meada. Istotą tego
podejścia jest pojęcie „grania roli innych”17. Z tej hipotezy wywodzą się definicje empatii
oparte na przesłaniu, że empatia to mechanizm psychiczny, który umożliwia danej osobie
przedstawienie sobie siebie w sytuacji innej osoby i przez to pozwala identyfikować się z rolą,
czasem i miejscem różnym od własnego.
J. Aronfreed stwierdza, że aby wystąpiła reakcja empatyczna niekoniecznie
zachodzić musi konieczność identycznych przeżyć a podmiot nie musi percepować siebie w
roli innej osoby. Jedynym kryterium wyodrębnienia empatii jest podobieństwo stanów
uczuciowych modela i obserwatora. Empatia dla Aronfreeda jest jednym z mechanizmów
socjalizacji, jest mechanizmem tworzącym w człowieku struktury ewaluacyjne18 (struktury
poznawcze połączone z ustosunkowaniem emocjonalnym, zdolne do sterownia zachowaniem
jednostki). Struktury ewaluacyjne Aronfreeda w sposób zbliżony odnoszą się do pojęcia
świadomości moralnej w człowieku. Zwrócił on również uwagę na różnice pomiędzy
empatią, w której podmiot dostrzega ekspresywne cechy przeżyć drugiej osoby, a przeżyciami
zastępczymi, które pozwalają dostrzec ważne elementy tej sytuacji polegające na
uświadomieniu sobie doznań drugiej osoby. Warto także zwrócić uwagę na koncepcję
identyfikacji
19
zaproponowaną przez J. Kagana, który wprowadził pojęcie tzw.
„zastępczego doświadczania uczuć”. Pogląd ten wprowadza nową jakość pojmowania
zjawiska empatii, która w takim ujęciu staje się empatyzowaniem.
W ostatnim czasie samo pojęcie empatii wzbogaciło się o nowe aspekty i znaczenia20
w zależności od przedstawicieli reprezentowanych szkół i nurtów badań psychologicznych.
Empatia pojmowana jest jako: rozumienie innych osób, jako wczuwanie się w uczucia
16
Zob., tamże, s. 109.
17
Zob., E. Jagielska – Zieleniewska,
495.
18
Zob., tamże, s. 495.
19
Zob., K. Dąbrowski,
20
Por., M. Davis,
, Gdańsk 2001, s. 37.
, „Psychologia Wychowawcza” 1978, nr 5, s.
, Warszawa 1979, s. 58.
(fellow–feeling); rozumienie i wczuwanie się w świadomość społeczną (social awareness);
sympatię (sympathy); wgląd w drugiego człowieka (insight). I. Urist sugeruje definiowanie
empatii w kategoriach identyfikacji czasowej (temporary identification). Wydaje się, że
właśnie te aspekty najpełniej ukazują złożoność zjawiska empatii. Należy jednocześnie
zaznaczyć,
że
wciąż
poszerzane
jest
to
pojęcie
wkraczające
na
teren
badań
interdyscyplinarnych.
Rozwój osobowości i społeczno – moralny
W życiu każdego człowieka możemy wyróżnić kilka etapów rozwoju jego
osobowości21. Pojęcie osobowości „należy do najbardziej skomplikowanych pojęć
psychologicznych. Nie zostało ono dotychczas określone w sposób definitywny
i jednoznaczny”22. Według G. Allporta osobowość jest zorganizowanym zespołem cech
determinujących zachowanie się człowieka, a o rozwoju osobowości decydują utajone
wrodzone predyspozycje, czyli cechy w postaci zalążkowej, ulegające przekształceniom w
toku życia jednostki tworząc swoisty układ hierarchiczny. S. Baley podaje, że: „na strukturę
osobowości składają się dyspozycje instrumentalne takie jak: inteligencja, spostrzegawczość,
pamięć oraz dyspozycje kierunkowe jak: potrzeby, skłonności czy dążenia”23. Ciekawe
spostrzeżenia odnośnie osobowości zostały określone przez S. Szumana. Wyróżnił on trzy
warstwy osobowości: osobowość potencjalną, realną i idealną. Teoria ta stwierdza, że
rozwijamy się nie tylko zgodnie z naszymi dyspozycjami i możliwościami, ale także dążąc
przez całe życie do realizacji określonych celów, które w wieku młodzieńczym stają się
naszymi ideałami. Dla J. Reykowskiego osobowość to: „przede wszystkim sieć trwałych i
ogólnych nastawień jednostki, system schematów regulujących – w sposób mniej lub bardziej
świadomy – postępowanie człowieka”24. Położony jest tu wielki nacisk na fakt, że osobowość
i jej struktura zależą w bardzo dużej mierze od charakteru stosunków między jednostką a jej
otoczeniem społecznym. J. Reykowski uważa, że główne rodzaje schematów to oczekiwania
lub schematy poznawcze, czyli: „nastawienia warunkujące zdolność człowieka do
21
Por., St. Siek,
22
M. Przetacznikowa,
23
S. Baley,
24
, Warszawa 1982, s. 608.
J. Reykowski,
, Warszawa 1966, s. 78.
, Warszawa 1967, s. 201.
, Warszawa 1948, s. 14.
przewidywania biegu zdarzeń i następstw swoich czynów”25. Profesor Reykowski zwraca
uwagę również na fakt istnienia pewnej ciągłości w życiu jednostki, tzw. „ historyczność”.
Wyróżnia „cztery węzłowe punkty”, wokół których kształtują się i organizują trwałe
nastawienia, tworzące osobowość.
Są to:
1. „tzw. osoby znaczące, czyli ludzie wywierający szczególny wpływ na jednostkę,
zwłaszcza w okresie jej dzieciństwa i młodości: matka, ojciec, nauczyciel,
wychowawcy;
2. „role społeczne” zależne od płci i wieku oraz wymagania, narzucone jednostce
wskutek pełnienia tych ról;
3. typowe i powtarzające się sytuacje, wytwarzające określony zasób doświadczeń;
4. sytuacje działające wyjątkowo negatywnie, urazowo albo pozytywnie, np. silne
przeżycie lęku, śmierć kogoś bliskiego, powrót ojca”26.
Należy jednak zaznaczyć, że nie wszystkie cechy osobowości są jednakowo trwałe.
Najtrwalsze i najbardziej niezmienne to właściwości fizyczne, cechy temperamentu oraz
inteligencja. Najmniej stałe cechy osobowości to, te, „na których ukształtowanie wpływały
silne czynniki społeczne, a więc postawy, zainteresowania, oceny i wartości, introwersja i
ekstrawersja”27. Wiele badań psychologicznych wskazuje na ogólną tendencję do
doskonalenia się typu osobowości wraz z wiekiem. Zmiany dotyczą nie tylko ilościowych
cech osobowościowych (wzmacnianie i osłabianie tych samych cech), ale również
jakościowego charakteru cech osobowościowych (eliminacja cech niepożądanych i
ukształtowania cech pożądanych). E.B. Hurlock podkreśla, że zmiany jakościowe
niekoniecznie muszą oznaczać rozwój zupełnie nowych cech osobowościowych, ale mogą
polegać na przekształcaniu się cech już istniejących. W wielu przypadkach pedagogicznych
eksperymentów naturalnych pokazano, że: „za pomocą odpowiedniej organizacji środowiska
wychowawczego oraz oddziaływań sytuacyjnych i słownych można w wielu przypadkach
wykształcić
pożądane
niepożądane”28.
cechy
Proces
osobowości
kształtowania
się
oraz
osłabić
osobowości
lub
wyeliminować
przebiega
od
cechy
stopniowego
przekształcania się wymagań zewnętrznych, występujących w formie rozmaitych przepisów i
25
M. Przetacznikowa,
26
Tamże, s. 204.
27
M. Przetacznikowa,
28
Tamże, s. 207.
dz. cyt., s. 203.
dz. cyt., s. 206.
reguł zachowania się, w kierunku wymagań wewnętrznych, a więc w system potrzeb,
motywów i nakazów moralnych, odczuwanych przez jednostkę jako wewnętrzny przymus,
konieczność postępowania w danych sytuacjach w określony i przewidywalny sposób. J.
Reykowski nazwał to zjawisko trwałym nastawieniem29. Nastawienia te powstają także w
wyniku uporczywego powtarzania pewnych poglądów, opinii czy sposobów reagowania
na różne sprawy i sytuacje; pod wpływem kar lub nagród rozumianych w bardzo szerokim
zakresie, jako czynniki wzmacniające lub hamujące dany rodzaj zachowania dzięki
towarzyszącemu mu pobudzeniu emocjonalnemu..
Niewątpliwie osobowość człowieka uwarunkowana jest również temperamentem.
Temperament to zespół stosunkowo stałych właściwości psychicznych, które wyznaczają i
określają dynamikę „energii życiowej” człowieka, jego ruchliwość, szybkość powstawania i
trwałość reakcji na dany bodziec. Z temperamentem ściśle związany jest sposób okazywania i
uzewnętrzniania emocji, określając ich siłę i głębię przeżyć. W psychologii funkcjonuje
schemat czterech typów temperamentu wzorowany na klasycznej typologii Hipokratesa.
Typowe temperamenty to: sangwiniczny, choleryczny, flegmatyczny i melancholiczny. Warto
dodać, że owe hipokratesowskie typy nigdy nie występują w „czystej” postaci. Osobowość
człowieka można określić jednak jako zlepek wszystkich wymienionych typów ze
wskazaniem na te, które są bardziej widoczne. Na kształtowanie się osobowości człowieka
mają olbrzymi wpływ potrzeby fizyczne i psychiczne oraz zainteresowania. Jedną
z podstawowych potrzeb jest potrzeba bezpieczeństwa wynikająca ze stabilności warunków
emocjonalnych i materialnych. Każdy człowiek dostrzega w sobie również indywidualną
potrzebę osiągnięć i sukcesów szczególnie w grupie rówieśniczej połączoną z potrzebą
uznania społecznego dającą prestiż30. Często potrzeba własności i posiadania przyczynia się
do autoafirmacji. W przeciwnym wypadku w człowieku rozwijają się nastawienia obronne do
sytuacji trudnych skutkujące tym, że jednostka, nie zawsze świadomie, rozwija i umacnia
określone zachowania niepożądane, takie jak: agresja, regresja, fiksacja, apatia. Do
mechanizmów obronnych zaliczamy: wypieranie, projekcję, racjonalizację, fantazję31.
29
Zob., J. Reykowski,
, dz. cyt., s. 78.
30
Por., W. Januszewski,
31
Por., W. Łukaszewski,
, Lublin 1988, s. 76.
, Warszawa 1984, s. 85.
Dla zrozumienia pojęcia „dojrzała osobowość” warto przytoczyć kryteria jakie
zostały sformułowane przez badaczy należących do nurtu psychologii humanistycznej.
Kryteria dojrzałej osobowości32 to:
1. posiadanie dobrze rozwiniętego i rozbudowanego obrazu siebie, zdolność do
rozumienia siebie;
2. opanowywanie
i
zaspokajanie
potrzeb
bez
trwałych
wewnętrznych
konfliktów;
3. posiadanie poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego;
4. funkcjonowanie z dozą optymizmu i zgodnie z rzeczywistością zewnętrzną;
5. obiektywizacja samego siebie;
6. posiadanie jednoczącej
.
W badaniach nad zachowaniem społecznym i moralnym można zasadniczo wyróżnić
trzy nurty teoretyczne33:
•
Podejście psychodynamiczne - oparte na teorii rozwoju osobowości Freuda.
•
Podejście wywodzące się z teorii uczenia się - oparte na pracach behawiorystów
Watsona i Pawłowa, a współcześnie Skinnera i Bandury.
Podejście poznawcze - wywodzące się głównie z teorii rozwoju poznawczego
•
sformułowanej przez Piageta.
Każde z podejść zwraca uwagę na inny aspekt związany z osobą człowieka.
Nieporozumieniem jednak jest rozpatrywanie osobno tych aspektów. Raczej należy dostrzec
przyczynę ich powstania i dynamikę, z jaką się rozwijają. Wydaje się, że wszystkie trzy
aspekty służą lepszemu pojmowaniu złożoności rozumnej natury człowieka, odkrywaniu
prawd i zasad, którym poddane jest życie psychofizyczne jednostki. Poznanie powinno
dotyczyć, zatem „całego” człowieka.
34
wypływa z wyprowadzonej przez Freuda struktury
osobowości. Id, ego i superego, tworzące osobowość człowieka koncentrują uwagę na
złożoności psychiki ludzkiej. Wypracowanie pojęć, na których oparto psychoanalizę,
wskazało na możliwość penetrowania tego, co w człowieku znajduje się poza zasięgiem jego
świadomości. Określenia takie jak: libido czy mechanizmy obronne (wyparcie, regresja,
projekcja czy sublimacja) na dobre zadomowiły się we współczesnej psychologii.
32
Zob., P. Szczukiewicz,
, dz. cyt., s. 15.
33
Zob., A. Birch, T. Malim,
34
Zob., A. Birch, T. Malim,
dz. cyt., s. 64.
, Warszawa 1998, s. 87.
Freudowskie pojęcie identyfikacji jako mechanizmu psychologicznego, którego celem jest
wyjaśnianie wzrastającego podobieństwa między dziećmi a dorosłymi, wprowadziło nową
jakość do przyszłych badań psychologicznych.
35
można
zdefiniować
jako
względnie
trwałą
zmianę
w zachowaniu, która pojawia się w wyniku doświadczenia lub praktyk. Teoria ta szczególnie
głośno artykułowana jest przez psychologów, którzy uważają, że uspołecznienie dokonuje się
głównie pod wpływem zewnętrznych czynników środowiskowych, a nie pod wpływem
czynników wewnętrznych. W samej teorii uczenia się możemy dostrzec jakby trzy nurty.
Dwa z nich skupiają się na procesie warunkowania, gdzie pomiędzy przedmiotami i
zdarzeniami w otoczeniu a reakcjami jednostki wytwarzają się nowe skojarzenia. Trzeci nurt
zakłada, że zmiany w zachowaniach powstają dzięki obserwowaniu i naśladownictwu
zachowania innych. Warunkowanie klasyczne zostało opisane przez Pawłowa. Zaś
warunkowanie instrumentalne dotyczy zachowania dowolnego, które może być kształtowane
w oparciu o wzmocnienie. Ta teoria została rozwinięta przez Skinnera. Posłużono się w niej
pojęciem kary. W teorii społecznego uczenia się niewątpliwie mankamentem jest
przerzucanie zachowań zwierząt na bardziej złożone zachowania ludzkie. Jednak pojęcie
uczenia się przez obserwację (albo naśladownictwo) wskazało na pewne mechanizmy
działania pomocne dla zrozumienia uczenia się zachowań społecznych, szczególnie u dzieci.
Jako modelowy przykład podaje się dla zrozumienia tego faktu eksperyment przeprowadzony
przez Bandurę, który dotyczył bicia i kopania gumowej lalki „Bobo” przez modela – wzorzec.
Grupa, która widziała, że model został ukarany za swoje zachowanie, przejawiała mniej
agresji niż grupy, którym pokazano inne zakończenie (wzorzec został pochwalony, wzorzec
nie został ani ukarany ani nagrodzony). Badania wskazały ponadto, że zachowanie modela –
wzorca jest znacznie częściej naśladowane przez grupę, jeżeli tenże model:
•
jest pod jakimś względem podobny do członków grupy;
•
posiada władzę oraz sprawuje kontrolę nad jakimiś wartościami, rzeczami lub dobrami
w swojej grupie rówieśniczej;
•
jest nagradzany za swoje zachowanie;
•
jest ciepły i opiekuńczy.
Sam proces uczenia się przez obserwację skupiony jest wokół czterech kluczowych
umiejętności:
1. Obserwacji właściwych oraz charakterystycznych cech zachowania.
35
Zob., tamże, s. 74.
2. Zapamiętania istotnych cech przejawianego zachowania.
3. Właściwego naśladowania modela.
4. Uzasadnienia naśladowania w postaci wiążących się z nim zewnętrznych,
wewnętrznych oraz pośrednich nagród.
Bandura rozszerzył freudowską identyfikację o naśladownictwo modela – wzorca, co
stało się kluczowym czynnikiem warunkującym, w opinii wielu współczesnych psychologów,
czynnik uspołecznienia człowieka.
36
natomiast wyrosło na bazie teorii rozwoju poznawczego J.
Piageta. Głównym założeniem jest, że emocjonalne i społeczne aspekty zachowania się
uzależnione są od sposobów myślenia na określonych etapach rozwojowych. Poznanie
społeczne uzależnione jest zatem od: spostrzegania, sposobu myślenia i rozumowania.
Przedmiotem poznania społecznego są ludzie i związki zachodzące w społeczności.
Podstawowe zasady poznania społecznego37.
Poznanie społeczne w człowieku dokonuje się poprzez stadia rozwojowe. Myślenie
społeczne rozwija się wzdłuż określonych sekwencji stadiów. Oznacza to, że każdy człowiek
przechodzi przez te same stadia w tej samej kolejności i w tym samym mniej więcej wieku.
Każde nowe stadium wchłania niejako struktury właściwe dla stadiów poprzednich i na ich
bazie tworzy nowe, które są dla niego charakterystyczne.
Inną bardzo ważną zasadą poznania społecznego to proces rozwoju myślenia. Sposób
rozumienia na poszczególnych stadiach rozwojowych człowieka rozwija się i przebiega
według trzech prawidłowości:
1. Procesy myślenia przekształcają się od prostych do złożonych. W praktyce oznacza
to, że najpierw uwaga zostaje skupiona tylko na jednym aspekcie lub problemie a
dopiero później rozpatrywane są także inne aspekty i sytuacje.
2. Proces myślenia przebiega najpierw od myślenia konkretnego (powiązanego
z konkretną sytuacją) do myślenia abstrakcyjnego (oderwanego od konkretnej
sytuacji).
3. Proces myślenia rozwija się od myślenia sztywnego do myślenia elastycznego.
Następną zasadą poznania społecznego jest przejmowanie punktu widzenia innych. W
człowieku rozwija się zdolność i umiejętność podejmowania różnych ról. W oparciu o nie
36
Zob., A. Birch, T. Malim,
dz. cyt., s. 83.
37
Zob., A. Birch, T. Malim,
dz. cyt., s. 83.
rozwija się w człowieku identyfikacja, np. płci. Umiejętność ta wpływa na sposób
spostrzegania i reagowania na różne sytuacje społeczne.
Kluczową rolę dla poznania społecznego odgrywa zasada rozwoju moralnego
w człowieku. Zakłada ona przyjęcie przez człowieka reguł i standardów, które obowiązują w
społeczeństwie, w którym wzrasta. Bardzo ważna jest interioryzacja38 - (uwewnętrznienie)
tych reguł. Człowiek przyjmuje określone wartości i zasady tak, że stają się one częścią jego
systemu motywacyjnego nawet w sytuacji braku nacisku ze strony innych ludzi. Można
wyróżnić trzy nurty badań nad rozwojem moralnym człowieka:
1. Odnoszące się do freudowskiej koncepcji psychodynamicznej.
2. Odnoszące się do prac Skinnera i Bandury, wynikające z teorii społecznego
uczenia się.
3. Podejście
poznawcze
reprezentowane
w
teorii
Piageta
i
rozwinięte
przez Kohlberga.
W mojej pracy istotną wskazówką, która niejako pokazała możliwość zastosowania
diagnozy zjawiska empatii w oparciu o skalę Mehrabiana i Epistena dla konkretnej grupy
badawczej została oparta na uniwersalnym modelu stadiów rozwoju moralnego człowieka L.
Kolberga. Ujął on rozwój moralny człowieka w trzech poziomach, w których każdy przebiega
w dwóch etapach - stadiach. Uważa on, że każdy człowiek przechodzi przez nie w swoim
rozwoju zawsze w tej samej niezmiennej kolejności, rozpoczynając od poziomu
najniższego39. Rezultatem końcowym tego rozwoju jest dojrzałość moralna wynikająca z
„uwewnętrznienia” zasad, które stają się podstawą funkcjonowania w społeczności. Stadia40
zaproponowane przez Kolberga.
POZIOM I
Przedkonwencjonalny (wiek
przedszkolny
i młodszy wiek
szkolny)
STADIUM 1
(kary i posłuszeństwa)
Reguły są przestrzegane w celu uniknięcia kary. Skutki
czynności określają, czy jest ona dobra czy zła. Interesy
i punkt widzenia innych nie są brane pod uwagę –
dziecko jest egocentryczne.
STADIUM 2
(relatywizmu i posłuszeństwa)
Działanie „dobre” to takie działanie, które ma na celu
dobro własne, a nie innych. Potrzeby innych są
uwzględniane, o ile rezultat działania jest korzystny
z punktu widzenia własnego dobra.
38
Zob., tamże, s. 83.
39
Zob., A. Birch, T. Malim,
40
Zob., tamże, s. 93.
dz. cyt., s. 83.
POZIOM II
Konwencjonalny
(orientacyjny
wiek 13 – 16 lat)
POZIOM III
Postkonwencjonalny –
albo zasad moralnych.
(orientacyjny
wiek 16 – 20 lat)
STADIUM 3
(„dobrego chłopca
/dobrej dziewczyny”)
Czynność jest oceniana jako dobra albo zła ze względu
na intencje jednostki. Cenione są społecznie
akceptowane standardy zachowania; ważne jest, aby
być „dobrym”.
STADIUM 4
(prawa i porządku)
Pojawia się głęboki szacunek dla autorytetów
i przekonanie, że reguły społeczne muszą być
przestrzegane. Zwraca się uwagę nie tylko na motywy
działania jednostki, ale również na punkt widzenia systemu społecznego.
STADIUM 5
(umowy społecznej
i legalizmu)
To, co jest słuszne, zależy od opinii większości w danej
grupie społecznej. „Jak najwięcej dobra dla jak
największej liczby ludzi” – to generalna zasada.
Świadomość, że czasami moralny i prawny punkt
widzenia mogą pozostawać w konflikcie.
Regulatorem zachowania są wybrane przez jednostkę
zasady etyczne: równość praw każdej jednostki oraz
STADIUM 6
szacunek dla jej godności mają najwyższe znaczenia.
(uniwersalnych zasad
Gdy obowiązujące prawo wchodzi w konflikt z tymi
sumienia)
zasadami, człowiek postępuje zgodnie z tymi drugimi
(moralnymi).
Źródło: A. Birch, T. Malim,
, Warszawa 1998, s. 83.
Wydaje się, że jednym z punktów zwrotnych w życiu każdego człowieka jest etap
nazwany przez Kohlberga poziomem konwencjonalnym, który przypada właśnie na czas
nauki gimnazjalnej. Chociaż z całą pewnością należy przyjąć, że wiek osiągania poziomów
rozwoju moralnego nie przebiega w ściśle wyznaczonym czasie, to w procesie
wychowawczym i katechetycznym koniecznie należy uwzględnić kolejność występowania
wszystkich 6 stadiów. To właśnie wychowawca powinien umieć rozpoznawać poszczególne
cechy charakterystyczne dla poszczególnych stadiów tak, by mógł w sposób świadomy i
umiejętny kierować rozwojem społecznym gimnazjalisty i rozwijać jego wrażliwość moralną
w oparciu o uniwersalne wartości religijne. Powinno się zatem zwracać szczególną uwagę na
poziom II – konwencjonalny, który jest niejako punktem przełomowym w życiu człowieka.
Wykorzystanie
szczególnie
3 stadium
„dobrego
chłopca
-
dobrej
dziewczyny”,
przypadającego na okres nauki w gimnazjum, może być doskonałą osnową do nabywania
nowych umiejętności z zakresu życia społecznego, emocjonalnego i moralnego. W teorii
Kohlberga od tego stadium zależy dalszy rozwój moralny jednostki. Stadium 4 „prawa i
porządku” wskazuje, aby w życiu młodego człowieka pojawiały wzorce – autorytety.
Czynniki determinujące siłę empatii
Już samo wyjaśnianie genezy zjawiska empatii wskazuje na wiele różnic
poglądowych wśród samych psychologów i badaczy tego zagadnienia. Dominują zasadniczo
dwa nastawienia41. Pierwsze z nich traktuje empatię jako mechanizm wrodzony. Drugie
natomiast wskazuje, że jest to zjawisko wyuczone. Jednym z psychologów, który traktuje
empatię jako mechanizm wrodzony42, jest McDougall. Inni przedstawiciele tego nurtu to: W.
Campbell i S. Sullivan. Według tego poglądu istnieje w człowieku wrodzona zdolność do
spostrzegania i reagowania na emocje i uczucia drugiego człowieka, wobec których nie
pozostajemy obojętni. Jest to jakby rodzaj swoistego pseudoinstynktu.
W wyniku krytyki poglądu, że empatia jest mechanizmem wrodzonym, powstaje
nowy nurt podejścia do zjawiska empatii, reprezentantem którego jest J. Piaget. Wskazał on
bowiem, że u źródeł reakcji empatycznej stoi prawo kojarzenia – skojarzeń43. Wyraża to w
poglądzie, że empatia jest niejako produktem społecznego uczenia się zachowań. E. Jagielska
– Zieleniewska proponuje podział czynników, które mają wpływ na siłę reakcji empatycznej
na dwie części. Pierwszy odnosi się do czynników związanych z właściwościami modela. W
drugim natomiast podział jest związany z właściwościami zaistniałych sytuacji podczas
trwania reakcji empatycznych. Bardzo ważnym czynnikiem, który ma również istotny wpływ
na siłę zdolności do empatyzowania są predyspozycje psychofizyczne podmiotu. Siła empatii
jest uzależniona w znacznym stopniu od stopnia bliskości modela w odniesieniu do podmiotu
reakcji empatycznej. Zostało to wykazane w pracach J. Kagana i T. Philipsa. Badacze
bazujący na koncepcji G. Meada tacy jak E. Weinstein, N. Goodman i N. Markowitz
wykazali, że siła empatyzowania w „diadach przyjacielskich” była porównywalna jak w
„diadach obcych”. Ważna natomiast okazała się umiejętność precyzyjnego przejęcia roli
drugiej osoby. W swoich badaniach wykazali ponadto, że dla powyższej umiejętności wejścia
w rolę drugiej osoby bardzo pomocna jest przynależność do tej samej grupy etnicznoreligijnej44. Jest to zrozumiałe, ponieważ osoby te były socjalizowane wewnątrz tych samych
kategorii, poddawane podobnym doświadczeniom społecznym, przez co mogły „precyzyjniej
41
Por., H. Eliasz,
nr 3, s. 470.
42
Zob., J. Jagielska – Zieleniewska,
43
Zob., tamże, s. 496.
44
Zob., tamże, s. 496.
, „Przegląd Psychologiczny” 1980,
dz. cyt s. 495.
przyjmować rolę innych”. Mechanizm empatii zachodzi pod warunkiem postrzegania modela
jako podobnego do siebie w szeroko pojętym znaczeniu tego podobieństwa45. Późniejsze
badania R. Crowforda wskazały, że jest to jednak reakcja typowa tylko dla części jednostek.
Właściwością modela, która odgrywa duże znaczenie i ma wpływ na siłę empatyzowania, jest
fakt współdziałania podmiotu z modelem przy realizacji określonych zadań46. Zostało to
potwierdzone w badaniach E. Scotlanda i J. Walsha. Najbardziej spektakularną zmienną
uzależniającą
poziom
empatii
jest
wyrazistość
ekspresji
modela47.
emocjonalnej
Jednoznaczny i sugestywny sposób okazania emocji przez modela pomaga podmiotowi łatwo
i bezbłędnie określić jakość i nasilenie „przyjmowanych na siebie ról”. Zasadniczą sprawą
jest również przekonanie o prawdziwości doznań modela. W podmiocie, który dostrzegł u
modela udawaną i pozorowaną reakcję emocjonalną, dochodzi do prawie całkowitego zaniku
reakcji empatycznej. Zostało to pokazane w pracach S. M. Berger.
Bardzo ważną właściwością, która determinuje siłę reakcji empatycznej jest treść i
znak przeżywanych przez wzorzec - model emocji. Z badań przeprowadzonych przez E.
Scotlanda i S. Shermana wynika, że podmiot znacznie silniej empatyzuje z modelem, jeżeli
ten znajduje się w sytuacji przykrej, niż w sytuacji dla niego przyjemnej. W oparciu o
powyższe badania udowodniono również, że wpływ na empatyzowanie podmiotu ma jego
wewnętrzne i świadome nastawienie do modela48. Powyższa modyfikacja polegała na
określeniu roli podmiotu w stosunku do modela w trzech płaszczyznach; - „imagine–self”
wyobraź sobie siebie; - „imagine–him” wyobraź sobie jego; -„watch–him” obserwuj go. Z
powyższej modyfikacji wynika, że największy wpływ na siłę empatyzowania ma taka
sytuacja, kiedy sam podmiot przejmuje na siebie wzorzec modela, gdy ten doznaje przykrości.
Ponadto wariant „imagine–self” ułatwia wystąpienie reakcji empatycznej, ponieważ zawiera
w sobie sugestię, że ma niejako wystąpić reakcja empatyczna.
Ponieważ zjawisko empatii oparte jest na prawie skojarzeń i kojarzenia, bardzo
ważny okazuje się zasób przeżytych przez podmiot doznań w różnych sytuacjach. Zatem
zdolność podmiotu do empatii jest niejako funkcją wieku i zdobytych doświadczeń
życiowych podmiotu. Wpływ przeżytych doświadczeń będzie bardzo pomocny do tego, by
45
Por., L. Niebrzydowski,
„Kwartalnik Pedagogiczny” 1974, nr 4, s. 170.
46
Por., M. Żebrowska,
47
Por., St. Siek,
48
Zob., A. Birch, T. Malim,
..., dz. cyt., s. 625.
dz. cyt., s. 121.
, Warszawa 1972, s. 732.
,
podmiot mógł określić wewnętrzny stan modela w oparciu o zdobyte wcześniej
doświadczenia. Ważna jest również w procesie empatyzowania wrażliwość emocjonalna
podmiotu. Jest to raczej indywidualna cecha podmiotu. Zdarzają się, bowiem takie sytuacje bodźce, które w podmiocie mogą wywoływać nawet skrajne reakcje również wtedy, gdy
natężenie oddziaływania bodźca nie osiągnęło ekstremalnych wartości. Dla procesu
empatyzującego bardzo ważnym komponentem jest ponadto wewnętrzna motywacja płynąca
z chętnego bądź z niechętnego nastawienia podmiotu do przeżyć empatycznych49. Podmiot
musi niejako „przyzwolić” na swoje uczestniczenie w sytuacji empatycznej. W procesie
kształtującym sytuację empatyczną dużą rolę odgrywa również poziom inteligencji podmiotu.
Od niej zależy bowiem szybkie i bezbłędne wchodzenie w relację empatyczną z modelem.
Inteligencja odgrywa rolę w odkrywaniu rzeczywistości, w której znajduje się model –
wzorzec. Dużą rolę dla łatwości identyfikowania się z modelem odgrywają zainteresowania
podmiotu, którym chętnie poświęca swój wolny czas. Często w zainteresowaniach podmiot
wyraża swoje życiowe pasje, w których jest najbardziej autentyczny. Warto
zauważyć,
że płaszczyzna zainteresowań podmiotu może doskonale pełnić funkcję „platformy” wsparcia
w określonych działaniach dydaktyczno – wychowawczych.
Emocja, to: „silne wzruszenie, które może pojawić się jako radość, żal, wstyd, gniew
czy strach. Terminu emocja używamy często zamiennie z takimi terminami jak uczucie lub
afekt. Emocja pozostaje w związku z odruchami bezwarunkowymi”50. Emocje mają dużą
zdolność motywowania całego organizmu do określonego działania. Emocja powiązana jest
ściśle z odczuwaniem skłonności „ku bodźcom” ocenianym jako dobre i „od bodźców”
ocenianych jako złe. Rozumienie tego mechanizmu powoduje, że emocje pozytywne będą
powiązane z odczuwaniem skłonności „ku bodźcom” ocenianym jako dobre. Natomiast
emocje negatywne będą powodowane doświadczaniem odczuwania skłonności „od bodźców”
ocenianych jako złe dla mnie51. Oczywiście kluczowy wpływ na powyższą ocenę ma
prawidłowo ukształtowany system wartości52 i aspiracji życiowych osób diagnozowanych.
Trudno bowiem oczekiwać od osoby niepotrafiącj oceniać i rozpoznawać określone sytuacje
życiowe, że będzie w sposób dojrzały wyrażała swoje emocje i będzie starała się zrozumieć
emocje innych osób.
49
Por., J. Godol, M. Jarymowicz,
1978, nr 1, s. 75.
50
W. Okoń,
51
52
Por., T. Tomaszewski,
Zob., M. Czerniawska,
, „Przegląd Psychologiczny”
, Warszawa 1975, s. 71.
, Warszawa 1982, s. 23.
, „Przegląd Psychologiczny” 2002, nr 1, s. 12.
Download