Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej

advertisement
Małgorzata Kania
(Uniwersytet Wrocławski)
Spór konfucjanistów z legistami.
W kręgu chińskiej kultury prawnej
Mateusza Stępnia1
“The Dispute between Confucianism and Legism.
Around Chinese Legal Culture” by Mateusz Stępień
Słowa kluczowe: recenzja, kultura prawna chin, Mateusz Stepien, konfucjanisci,
legisci
Mateusz Stępień w swej najnowszej książce Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej, wydanej w 2013r ., przedstawia
chińską filozofię prawa w ujęciu polemicznym pomiędzy konfucjanistami
i legistami, zgłębiając aspekty socjologiczne, polityczne, kulturowe oraz
semantyczne. Nowatorstwo dzieła przejawia się w kompleksowej analizie
chińskich sinogramów2 oraz relacji między językiem, a rzeczywistością,
co pozwala zrozumieć charakterystykę myśli prawa i porządku społecznego kształtowanych na przestrzeni wieków w Chinach.
Mateusz Stępień jest pracownikiem naukowym w Katedrze Socjologii
Prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, prowadzącym badania nad dalekowschodnimi kulturami prawnymi,
1
Mateusz Stępień, Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013, ss. 275.
2 Sinogram stanowi polskie tłumaczenie słowa hanzi (汉字), odnoszącego się do
chińskich znaków, za których twórców uważa się naród Han stanowiący obecnie
ponad 90% populacji chińskiej.
420 M������������������������������ Małgorzata Kania
a także wybitnym znawcą chińskiej historii, kultury i filozofii prawa oraz
autorem wielu publikacji związanych z tematyką socjologiczną, polityczną i prawną państw azjatyckich, a w szczególności Chin3. Zainteresowanie autora Państwem Środka przeobraziło się w pracę badawczą nad
cywilizacją chińską, kulturą prawną oraz w naukę niezwykle trudnego
języka chińskiego4.
Wskazać należy, iż do momentu ukazania się niniejszej książki, próżno było szukać w polskim dorobku naukowym syntetycznego dzieła
traktującego o chińskiej filozofii prawa. Jedyną pozycją o tej tematyce
jest publikacja Antoniego Kościa5 z 1998 r. Prawo a etyka konfucjańska
3
Por. m.in.: Władza polityczna w klasycznej filozofii konfucjańskiej i taoistycznej
a współczesne przemiany w Chinach, „Problemy Społeczne i Ekonomiczne” 2005,
nr 2; Konfucjański porządek normatywny. Pomiędzy strukturą a communitas, [w:]
Prawo – Społeczeństwo – Władza – Polityka, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 2006;
Zawody prawnicze w Japonii. Zarys problematyki, [w:] Japonia w oczach Polaków.
cz. 2, K. Zaidler (red.), Gdańsk 2009; Prawa człowieka na tle konfucjańskiego modelu
interpretacji świata. Zarys problematyki, [w:] Wartości Azjatyckie. Polityka i prawa
człowieka, J. Marszałek-Kawa (red.), Toruń 2010; Konfucjański przewodnik samodojrzewania [w:] Chiny w oczach Polaków, J. Włodarski, K. Zaidler, M. Burdeelski
(red.), WUG, Gdańsk 2010; Deklaracja Bangkocka – czyli azjatycki głos w sprawie
praw człowieka, Annales UMCS, 2010, vol XVII; Reforma zawodów prawniczych
w Japonii, [w:] Etyka Prawnicza, H. Izdebski, P. Skuczyński (red.), Warszawa 2011;
XIX-wieczne początki dyskursu uprawnień (rights) w Chinach [w:] Kulturowe uwarunkowania współczesnej Azji, J. Marszałek-Kawa, R. Gawłowski (red.), Toruń 2011;
Confucisnism 2.0, [w:] Is the 21st Century the Age of Asia?, J. Marszałek-Kawa (red.),
Toruń 2012; Konfucjanizm 2.0, [w:] Kulturowe i edukacyjne problemy rozwoju współczesnej Azji, J. Marszałek-Kawa (red.), Toruń 2012; Czy szkoła legistów opowiadała
się za rządami prawa? [w:] Konwergencja czy dywergencja kultur i systemów prawnych?, O. Nawrot et al. (red.), Warszawa 2012; Kulturowo zdeterminowane „style
poznania” a prawa człowieka. Przypadek Państwa Środka, [w:] Teoria Prawa. Między
nowoczesnością a ponowoczesnością, A. Samonek (red.), WUJ, Kraków 2012; Podstawy aksjologiczne rządów (przez) prawa w Chińskiej Republice Ludowej po 1978 roku
[współautorstwo z M. Zajęckim], [w:] Azjatyckie strategie polityki międzynarodowej
i regionalnej, A. Marszałek-Kawa, S. Gardocki (red.), Toruń 2013.
4M. Stępień, Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej, Kraków 2013, s. 11.
5 Ks. prof. dr hab. Antoni Kość (ur. 12.05.1949 – zm.7.12.2011), zdobywał wiedzę
na wielu uniwersytetach na świecie, w tym m.in. na Uniwersytecie w Tokio, na Uniwersytecie we Fryburgu czy na Uniwersytecie w Chicago. Pracował na stanowisku
profesora prawa w Nanzan University w Nagoya w Japonii oraz Seoul National
University i w Sogang University w Korei. Od 1994 roku pracował na Katolickim
Uniwersytecie Lubelskim. Prawo a etyka konfucjańska w historii myśli prawnej Chin
Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej — ——— 421
w historii myśli prawnej Chin6 przedstawiająca zarys prawa chińskiego
na przestrzeni tysiącleci. Mateusz Stępień rozpoczął wypełnianie tej luki
od sięgnięcia do korzeni systemu prawnego Chin, stanowiącego doskonały punkt wyjścia dla dalszych dywagacji w tej dziedzinie.
We wstępie, autor uzasadniając wybór tematu, wskazuje na istnienie
fundamentalnych różnic pomiędzy koncepcjami społeczno-politycznymi
starożytnych Chin, które analizowane są nie tylko przez pryzmat historii,
ale także we współczesnych dyskusjach na temat kultury prawnej oraz
systemu prawnego Chińskiej Republiki Ludowej7.
W pracy, przyjęta została metodologiczna zasada kierująca, polegająca na analizie i interpretacji starożytnych pism w aspekcie filozoficznym
z niemal całkowitym wyłączeniem kontekstu historycznego. Autor skupia się na zrozumieniu koncepcji prawa chińskiego oraz kontradyktorycznej argumentacji konfucjańskiej i legistycznej na temat genezy prawa
oraz zasadności stosowania prawa8. Zrozumienie powyższych kwestii jest
niemożliwe dla osób nieposługujących się językiem chińskim, dlatego też
autor przedstawia etymologię najważniejszych sinogramów, wyjaśniając
czytelnikowi kontekst pomiędzy znakami i koncepcjami. Język chiński
jest nie tylko systemem komunikacji, ale także wytworem praktyk kulturowych pozwalających na subiektywne interpretacje otaczającej rzeczywistości. Chińska kultura prawna składa się zarówno z pewnych założeń
i przekonań, jak i z systemu symboli i pojęć, tak więc nauka prawa chińskiego nie może zostać oderwana od języka, gdyż niemożliwym będzie
jej pełne zrozumienie. Powyższe stwierdzenie wydawać by się mogło truizmem, gdyby nie fakt, iż samo określenie prawo przejawia się w kilku
znakach chińskich, a każdy posiada swoją historię i społeczno-kulturowe
uwarunkowanie, używane jest więc przykładowo w różnych czasookresach, przez różne nurty filozoficzne, w stosunku do odmiennych desygnatów9.
Dywagacje na temat sporu konfucjanistów z legistami, dotyczące porządku prawnego w Chinach, poprzedza zwięzły rys historyczny ukazujący kontekst powstawania chińskiej myśli filozoficznej na przestrzeni
stanowi pracę habilitacyjną A. Kościa (por. In Memoriam: Ks. prof. dr hab. Antoni
Kość SVD, www.kul.pl/art_36543.html).
6A. Kość, Prawo a etyka konfucjańska w historii myśli prawnej Chin, Lublin 1998.
7M. Stępień, op. cit., s. 16.
8M. Stępień, op. cit., s. 27.
9D. Cao, Chinese Law. A Language Perspective, Wielka Brytania 2004, s. 4.
422 M������������������������������ Małgorzata Kania
wieków. Obydwa nurty filozoficzne wykształciły się na kanwie chaosu
i degeneracji społecznej, jaki panował ok V w.p.n.e. Konfucjusz10 i jego
następcy nawoływali do pielęgnowania w sobie lojalności i humanizmu
oraz ścisłego przestrzegania zasad związanych z zajmowanym miejscem
w hierarchii społecznej oraz kultywowaniem tradycji11. Z kolei legiści nie
uznawali prymatu wewnętrznej moralności, a najważniejszy element ich
zainteresowania stanowiły rządy za pomocą prawa12. Autora nie zadawalają jednak tego typu uproszczenia i sięgając do źródeł, stara się on wyjaśnić genezę pojęć kluczowych dla swej pracy oraz szczegółowo ukazać
przedmiotowe myśli filozoficzne.
Wywód na temat konfucjanizmu i legizmu rozpoczyna szczegółowa
analiza konstrukcji znaków chińskich rujia 儒家 i fajia 法家. Znak ru 儒
począł odnosić się do terminu konfucjanizm dopiero na początku XIX
wieku, wcześniej, za czasów rządów dynastii Han (206 p.n.e.–220 n.e.)
termin ten oznaczał „grupę uczonych, których światopogląd i cały sposób
życia wywodził się z poglądów Konfucjusza”, z kolei Jezuici tłumaczyli
ru 儒 jako literati, co odnosiło się do cechy wykształcenia, jaką posiadała „grupa uczonych biurokratów”. W późniejszych czasach ru 儒 zyskało
wiele nowych znaczeń, niekoniecznie mających związek z pierwotnym
sensem13. Natomiast fa, 法 mimo iż posiada równie szeroki katalog znaczeń, tłumaczone było przeważnie, jako prawo. Autor, analizując literaturę przedmiotu proponuje szereg koncepcji fa 法, celem jak najlepszego
zrozumienia znaczenia tego znaku-koncepcji, m.in. „fa to wszystkie instytucjonalne narzędzia umożliwiające ocenę ludzkich aktywności (władcy,
urzędników i ludzi) z uwagi na wcześniej obowiązujące standardy”, „fa
oznacza wydane przez władcę, spisane i opublikowane normy prawne”, „fa
jako ogólna koncepcja (ideologia) zaprowadzania porządku przez standaryzację (za pomocą prawa stanowionego” 14. Słowo jia 家 w obydwu przypadkach oznacza swoistego rodzaju instytucję zrzeszającą każdą z grup.
W przypadku obydwu „szkół” filozoficznych niemożliwym jest ujęcie
ich myśli w krótkim opisie, dlatego też w przypadku konfucjanizmu, autor
10
Konfucjusz (孔子), chiński filozof żyjący w okresie 551–479 p.n.e., jest uważany za jedną z najważniejszych postaci historycznych Chin. Dał początek filozofii konfucjańskiej,
która miała przemożny wpływ na społeczeństwo chińskie na przestrzeni wieków.
11J. K. Fairbank, Historia Chin. Nowe Spojrzenie, Warszawa-Gdańsk 2004, s. 49.
12M. J. Kunstler, Pierwsze wieki cesarstwa chińskiego, Warszawa 2007, s. 29.
13M. Stępień, op. cit., s. 49.
14 Ibidem, s. 196.
Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej — ——— 423
zaproponował jego pięć odsłon, mianowicie, konfucjanizm: filozoficzny, religijny, polityczny, biurokratyczny i kulturowy, natomiast w swej pracy skupił się na klasycznym konfucjanizmie filozoficznym, przyjmując okres jego
kształtowania od początków panowania rodu Zhou (1045 r.p.n.e.) do początków panowania dynastii Qin (221 r.p.n.e.). W przypadku zaś legizmu,
autor skonfrontował powszechnie przedstawiane w literaturze negatywne
nacechowanie tej myśli filozoficznej z obiektywnymi motywacjami osiągania słusznych celów. Określenie legiści nie odnosi się do grupy uczonych
skupionych wokół jednego wiodącego nauczyciela, a raczej do filozofów,
których myślą przewodnią był prymat rządów prawa w społeczeństwie,
a których szczytowym momentem działalności twórczej był okres panowania dynastii Han (206 r.p.n.e.-220 r.n.e.)15. Zdaniem autora, pełne zrozumienie przekazu legizmu nie jest możliwe bez ukazania jego związków
z taoizmem. I mimo, że nauka w dalszym ciągu nie rozstrzygnęła definitywnie charakteru wzajemnych wpływów, to pewne cechy wydają się wzajemnie uzupełniać, bądź też z siebie wynikać. Analiza źródeł prowadzi do
wniosków, iż w okresie Walczących Królestw (480 r.p.n.e. – 221 r.p.n.e.)16,
pewne sformułowania, znaki-symbole, były dla obydwu nurtów wspólne,
ciężko jest, więc jednoznacznie odseparować od siebie ich znaczenia17.
Jeden z rozdziałów książki pod tytułem „Wizje natury człowieka a porządek społeczny – pielęgnować czy dyscyplinować?” poświęcony został
przeciwstawnym koncepcjom postrzegania natury człowieka i przełożenia tych koncepcji na wymiar makrospołeczny. Większość opracowań
w przedmiotowym temacie przedstawia konfucjańskie oraz legistyczne
ujęcie natury człowieka w sposób dychotomiczny, tj., iż człowiek jest
istotą z natury dobrą oraz iż człowiek jest istotą z natury złą. Żadne
z tych twierdzeń nie oddaje jednakże myśli prezentowanych przez oba
nurty, które skupiają się bardziej na procesie, niż jednoznacznej klasyfikacji. Mencjusz18 uważał na przykład, iż natura ludzka posiada potencjał
15
Ibidem, s. 49.
Okres Walczących Królestw stanowi jeden z najczęściej opisywanych w literaturze
i opracowaniach historycznych moment historii Chin. Wtedy to o władzę nad Chinami walczyło siedem królestw: Chu 楚, Han 韓, Qi 齊, Qin 秦, Wei 魏, Yan 燕,
Zhao 趙. W 221 r. p.n.e. Królestwo Qin dokonało podboju całych Chin.
17 Ibidem, s. 208.
18 Mencjusz (孟子), chiński filozof żyjący w 391–308 p.n.e., był uczniem potomków
Konfucjusza i jednym z najważniejszych interpretatorów nauki Konfucjusza, znacząco wpłynął na ówcześnie pojmowaną doktrynę konfucjańską.
16
424 M����������������������������� Małgorzata Kania
rozwoju dobroci, humanizmu, prawości czy mądrości, tak jak drzewo
owocowe posiada potencjał rozwoju owoców19. Legiści podjęli dość głęboką polemikę z konfucjańskim „wewnętrznym ujęciem” natury ludzkiej
i starali się przedstawiać ją taką, jaką jest, tj. nastawioną na minimalizację
cierpienia i maksymalizację korzyści20. Mateusz Stępień analizuje obydwa
podejścia do natury ludzkiej poprzez odpowiedzenie na zadane sobie pytanie: „czy budować narzędzia umożliwiające ludziom wykorzystywanie
istniejących możliwości i skłaniające ich do tego, czy też tworzyć środki,
których stosowanie pozwala na czerpanie korzyści z konieczności wynikającej z odpowiedniego zaaranżowania sytuacji?”21.
Kolejny, niezwykle interesujący rozdział, traktuje o porządku prawnym z perspektywy człowieka dojrzałego, ujmowany przez pryzmat problemu skuteczności, mianowicie, czy porządek społeczny możliwy jest
do osiągnięcia poprzez pielęgnowanie w sobie subiektywnie ujmowanych
cech pożądanych, czy jednak należy w taki sposób odbierać sygnały wysyłane przez otoczenie oraz kontekst sytuacyjny, aby zachować się w sposób właściwy. Konfucjaniści forsowali pogląd, iż moralne zachowanie
człowieka stanowi gwarancję ładu społecznego, legiści zaś uznawali, iż
gwarancji nie stanowi człowiek, a ustanowiony mechanizm prawno-administracyjny egzekwujący od człowieka prawe zachowanie. Mimo, iż
środki są z gruntu odmienne, cel przyświecający obu nurtom wydaje się
być ten sam – osiągnięcie ładu społecznego22.
Kolejne dwa rozdziały autora przedstawiają kompleksową analizę podejścia konfucjanistów i legistów do prawa, co stanowi zarazem najważniejszy
element dzieła. Jak wskazuje sam autor, zaprezentowanie podejścia szkoły
konfucjańskiej do prawa jest o tyle ważne, że zazwyczaj jest ono całkowicie
marginalizowane lub nawet sprowadzane do poglądu o negatywnym podejściu nauki konfucjańskiej do prawa23. Z poglądem autora nie do końca
można się zgodzić, gdyż w wielu opracowaniach odnoszących się do prawa
chińskiego, autorzy hołdują Konfucjuszowi i jego następcom za stworzenie
fundamentu dla kształtowania się systemu prawa w Chinach24.
19L.D. Rainley, Confucius & Confucianism. The Essentials, Wielka Brytania 2010, s. 90.
20
J.R. Levenson, F. Schurmann, China. An interpretative history. From the beginnings
of the fall of Han, California 1969, s. 64.
21M. Stępień, op. cit., s. 96.
22 Ibidem, s. 49.
23 Ibidem, s. 31.
24 Np. A. Kość, M. J. Kunstler, J.K. Fairbank.
Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej — ——— 425
Według nauki konfucjańskiej nie jest możliwe sprawne funkcjonowanie
elementów następczych, jeśli nie funkcjonują sprawnie elementy uprzednie. Gdyby więc przyjąć, że każda jednostka zachowywałaby się w sposób
właściwy, regulacje prawne byłyby zbędne, ponieważ element następczy
pod postacią społecznego ładu byłby nieskazitelny. Jednakże, jak podkreśla
autor, konfucjaniści nie żyli w oderwaniu od rzeczywistości i zdawali sobie sprawę z tego, iż model ten jest niemożliwy do osiągnięcia, gdyż zawsze
znajdą się jednostki naruszające normy prawne, wobec których konieczne
jest zastosowanie sankcji. Surowość prawa może powodować, iż jednostki
będą próbowały je obchodzić, co wskazuje na nietrwałość i nieskuteczność
tej drogi. Dużo bardziej pożądane jest samodoskonalenie i postępowanie
zgodnie z zasadami moralnymi25. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt,
iż w okresie kształtowania się nauki konfucjańskiej, w ówczesnych królestwach, leżących na terytorium współczesnych Chin, istniały w zasadzie
dwie gałęzie prawa, mianowicie prawo karne i podatkowe. Biorąc pod uwagę represyjność przepisów karnych i uciążliwość podatków, dyskusje na temat zasadności istnienia prawa i jego wpływu na społeczeństwo są zrozumiałe i być może w ogóle nie miałyby miejsca w późniejszej rzeczywistości26.
Legiści odrzucali prezentowany przez konfucjanistów model ładu społecznego nie tyle ze względu na jego nietrafność, ile ze względu na nieadekwatność czasową. Opieranie się na moralności i pielęgnowaniu wewnętrznych cech może się sprawdzać w małych społecznościach, jednakże
dla dużych społeczności – państw jest on po prostu niemożliwy do spełnienia, szczególnie w trudnych warunkach wojennych. Legiści doskonale
zdawali sobie sprawę, iż proponowane przez nich koncepcje są aktualne
„tu i teraz”, a za jakiś czas staną się archaiczne i niemożliwe do realizacji
w nowej rzeczywistości27. Dla legistów rządy prawa stanowiły punkt wyjścia dla sprawnego funkcjonowania społeczeństwa. Prawo miało wpływać na motywy działań ludzi i powodować unikanie negatywnych konsekwencji ich czynów. Tworzenie regulacji prawnych, zasad, standardów,
miało powodować wyznaczenie pewnego kierunku działania człowieka
w celu maksymalizacji korzyści płynących z jego zachowania dla całego
społeczeństwa. Przy zachowaniu racjonalności, poprzez narzucenie pewnych standardów, ustalone normy służyły więc także przewidywalności
25
Ibidem, s. 163.
op. cit., s. 67.
27M. Stępień, op. cit., s. 178.
26A. Kość,
426 M������������������������������ Małgorzata Kania
ludzkich zachowań28. Model ten miał obowiązywać zarówno lud, jak
i władcę, ponieważ dzięki przestrzeganiu przez władcę określonych norm,
społeczeństwo wie, czego może od niego oczekiwać. Sytuacja taka minimalizuje więc ryzyko arbitralnych, niepewnych dla społeczeństwa zachowań rządzącego, w którym miałoby być pokładane zaufanie ze względu
na jego rozwinięte cechy wewnętrzne29.
Komentarza wymaga fakt, iż pomimo wielu rozbieżności w obydwu
naukach, możliwe jest wskazanie także wielu podobieństw. Zarówno
konfucjaniści, jak i legiści prezentowali swe modele zachowania dla osiągnięcia tego samego celu – porządku społecznego. Mimo, iż legizm nawoływał do równości wobec prawa, a konfucjanizm wartościował konieczność stosowania prawa w stosunku do niektórych warstw społecznych,
obydwie szkoły były zgodne co do faktu, iż istnieją jednostki, które nie
są w stanie pokierować swoim działaniem i potrzebują w tym celu arbitralnego przymusu30. Ponadto, w kolejnych wiekach pierwszego tysiąclecia naszej ery, dochodziło do syntezy obydwu myśli, gdyż niemożliwe
było stosowanie tylko jednej z nich w stosunku do całego społeczeństwa
chińskiego. Niemożliwym byłoby postawienie znaku równości pomiędzy wszystkimi jednostkami, wobec tradycjonalistycznego i silnie zhierarchizowanego społeczeństwa chińskiego, a także niemożliwym byłoby
funkcjonowanie coraz większych komórek państwowych bez istnienia
uniwersalnych norm regulujących mechanizmy państwowe.
Wartością dodaną pracy Mateusza Stępnia jest wyzbycie się europocentryzmu podczas analizy myśli filozoficznej Dalekiego Wschodu. Europocentryzm dzieli świat na „Zachód i resztę”, powoduje, iż wiele dzieł
naukowych traci na swej wartości poprzez analizę badanego zagadnienia
z perspektywy porządku zachodniego oceniając, wartościując i wyznaczając kierunek innym kulturom, czy porządkom prawnym. Poza ładunkiem negatywnym, jaki niesie ze sobą europocentryzm, przede wszystkim
ogranicza on europejskiego odbiorcę w możliwości zrozumienia innych,
niezwykle interesujących i nieraz dużo bardziej zaawansowanych ideologicznie, bądź cywilizacyjnie filozofii31. Mateusz Stępień w sposób nauko28
Ibidem, s. 189.
Ibidem, s. 206.
30L. Wasiliew, Kulty, religie i tradycje Chin, Warszawa 1974, s. 193.
31 E. Shohat, R. Stam, Unthinking eurocentrism. Multiculturalism and the media., Nowy
York 1994, s. 4.
29
Spór konfucjanistów z legistami. W kręgu chińskiej kultury prawnej — ——— 427
wy, wyzbywając się europejskiego wartościowania, przedstawia czytelnikowi przedmiot swoich badań i przybliża mechanizmy i uwarunkowania
społeczno-językowo-kulturowe wpływające na powstanie konfucjańskiej
i legistycznej myśli prawnej.
Odnosząc się do kwestii źródeł, którymi posiłkował się autor przy
tworzeniu swego dzieła, należy zwrócić uwagę, iż większość literatury
stanowią pozycje obcojęzyczne. Brakuje, bowiem w polskim środowisku naukowym pasjonatów i znawców języka, kultury i filozofii chińskiej, nie wspominając już o znawcach chińskiego systemu prawa. Ubolewać należy, iż państwa zachodnie już wiele lat temu zauważyły potencjał
Chińskiej Republiki Ludowej oraz korzyści płynące ze znajomości kręgu
chińskiej kultury prawnej i biznesowej, podczas gdy polscy naukowcy
zaczynają dopiero odkrywać tę tematykę. Tym bardziej, podziwiać należy autora za sięgnięcie do źródeł, tj. do oryginalnych tekstów chińskich
oraz ich oficjalnych przekładów i dokonanie ich kompleksowej analizy
na potrzeby zaproponowanego przez siebie tematu.
Podsumowując, Spór konfucjanistów z legistami. W Kręgu chińskiej
kultury prawnej Mateusza Stępnia, w sposób wszechstronny opisuje tytułowe zagadnienie i jest zdecydowanie dziełem pionierskim, na którym
opierać się będą autorzy kolejnych publikacji traktujących o filozofii prawa i prawie chińskim.
Download