Document

advertisement
Imperium tureckie (wymiana handlowa z krajami orientu (handel lewantyński), szlaki, typy towarów,
szlaki na morzu Śródziemnym, pozycja Dubrownika, pozycja Stambułu).
16-18w.
Imperium Osmańskie (jako nazwa państwa pisane wielką literą, jako nazwa imperium dynastii
Osmanów - małą; dla tego drugiego znaczenia synonimem jest nazwa imperium ottomańskie) państwo tureckie (kalifat) na Bliskim Wschodzie, założone przez jedno z plemion tureckich w
zachodniej Anatolii, obejmujące w okresie od XIV do XX wieku Anatolię, część południowo-zachodniej
Azji, północną Afrykę i południowo-wschodnią Europę. W kręgach dyplomatycznych na określenie
dworu sułtana, później także całego państwa tureckiego, stosowano termin Wysoka Porta.
W wiekach XVI i XVII było to jedno z najpotężniejszych politycznie i militarnie państw na świecie, od
chwili, gdy kraje europejskie poczuły się zagrożone stałymi postępami imperium na Bałkanach.
Niezwykle rozległe terytorium: imperium osmańskie ma rozmiary odrębnego świata
3000 mil linii brzegowej i odległość z Basry do Tlemcerf prawie 4000
Sułtan panuje nad 30stoma królestwami, nad Morzem Czarnym i Białym (czyli Egejskim), nad Morzem
Czerwonym i Zatoką Perską.
Imperium jest zwartą lądową całością. (w odróżnieniu od imperium Habsburskiego)
Źródłem wielkiej potęgi imperium tureckiego jest leżące na jego terenie wielkie skrzyżowanie dróg
Bliskiego Wschodu. Jest to przecięcie się linii wielkiego handlu międzynarodowego.
Zdobycie Syrii w 1516r. i Egiptu w 1517 (potęguje) ugruntowuje jego wielkość.
Nie jest to w prawdzie główne i jedyne skrzyżowanie szlaków światowych – po odkryciu Ameryki
powstaje nowy szlak handlowy wokół Przylądka Dobrej Nadziei. Po roku 1630 pieprz i inne przyprawy
przeznaczone dla Europy skierowane zostały na szlak prowadzący przez Atlantyk, ale ich miejsce
zajmuje jedwab, kawa, bawełna, płótno bawełniane i narkotyki.
Poza tym rozległość imperium i skromne spożycie miejscowe zapewnia duże nadwyżki zasobów
takich jak bydło, zboże, skóry, konie czy tkaniny.
Na terenach imperium znajduje się kilka ogromnych ośrodków handlowych; Kair, Aleppo, Rosetta,
Bagdad, Tebriz. Zresztą niemal każde miasto Wschodu charakteryzuje się dużym zaludnieniem i taką
swoistą ruchliwością, intensywnością, bardzo ożywionym centrum z licznymi sklepikami obfitującym
we wszystko co potrzebne do życia.
Pomiędzy XVI a XVII wiekiem liczba ludności imperium wzrasta, ulegając niemal podwojeniu.
Turcy kontrolują wszystkie porty muzułmańskie na Morzu Śródziemnym (z wyjątkiem Maroka), całe
Morze Czerwone i Zatokę Perską, a także porty czarnomorskie mające połączenie z rosyjskimi
szlakami handlowymi.
Ożywia się jeszcze bardziej handel wymienny, w Stambule powstaje prawdziwy rynek narodowy
(centrum gospodarcze). Główną rolę odegrał tu handel lewantyński którego główną arterią na
południu było Morze Śródziemne. Stało się ono pomostem łączącym Hiszpanie, Francje, północne
Włochy z Bizancjum, Azją Mniejszą, Syria, Palestyna i Egiptem.
Około roku 1750 Stambuł zajmuje pierwsze miejsce w gospodarce. Spisy produktów importowanych
ciągną się w nieskończoność: różne rodzaje tkanin, szyby, zwierciadła, papier, cyna cukier, brezylia i
drewno kampeszowe, angielskie piwo, rtęć, wszelkie ingrediencje farbiarskie, chemiczne,
farmaceutyczne i przyprawy korzenne, indygo z Indii, kawa itd. Wśród nowych produktów znajdują się
inne gatunki tkanin, sukna jedwabiu, płótna pochodzące z Francji, Anglii, Holandii, stal, ołów, futra,
perkale indyjskie, indygo z San Domino, „kawa chrześcijańska” – wszystko to w bogatej gamie
gatunków. Lista wywozowa jest krótsza, są to głównie skóry bawole, skóry z czarnego wołu, safian,
szagryn, wełna kozią i wielbłądzia, wosk, cienki kamlot, jedwab i wełna kozia przysposobiona na
peruki.
Wyraźna przewaga importu nad exportem zmienia Stambuł w ośrodek wymiany walutowej,
przynoszącej wysoki procent zysku i w wielkie centrum konsumpcji.
Oprócz szlaków morskich istnieje również handel lądowy. Opiera się na gospodarce rynkowej
skupionej wokół miast i regionalnych jarmarków. Wszelkie interesy załatwia się w Turcji w gotowym
pieniądzu, nie ma papierów, rejestrów czy ksiąg rachunkowych. Nawet sąsiad sąsiadowi nie sprzedaje
niczego na kredyt. Wymiana handlowa zachowuje tu charakter nieco archaiczny co wiąże się z dość
niskim poziomem cen w porównaniu z Europą Zachodnią. Pieniądze, które są motorem handlu
zachodniego, najczęściej przepływają tylko przez Turcję. Część zasila skarb sułtana, część ożywia
wymianę artykułów luksusowych, znaczna reszta odpływa ku Oceanowi Indyjskiemu. Dzięki temu
Europa ma znaczną przewagę walutową. Wykorzystuje nawet sam pieniądz do zwiększenia zysków,
gdyż osmańscy handlarze przyznawali pierwszeństwo niektórym monetom np hiszpańskiemu
srebrnemu realowi czy złotemu cekinowi weneckiemu, który był zawsze przepłacany w krajach
Lewantu. I tak kupując złoty cekin w Wenecji można go było sprzedać w Stambule nawet z 20%
zyskiem. Pod koniec XVIII wieku Marsylia nie eksportuje już prawie towarów na Bliski Wschód, wysyła
za to srebrne monety, zwłaszcza talary Marii Teresy, co jest najlepszym sposobem utrzymania
swojego miejsca na rynkach lewantyńskich.
Tak wysoką pozycję na rynku Turcja utrzymuje również dzięki transportowi.
Po pierwsze handel morski. Imperium kontroluje większości portów dzięki strategicznemu zajęciu linii
brzegowych mórz. Lwią część przewozów morskich dokonują statki żeglugi przybrzeżnej pływające na
wodach Lewantu i na Morzu Czarnym, które ściśle strzeżone aż do końca XVII wieku jest wyłącznie
do dyspozycji floty tureckiej. Dalej Morze Czerwone niemal całkowicie otoczone przez Imperium
osmańskie, jako święte morze muzułmanów (z racji wypraw do Mekki) zamknięte było dal chrześcijan i
przez długi jeszcze czas kontrolowane wyłącznie przez kraje islamu.
Po drugie sprawna organizacja transportu lądowego. Czyli karawany wielbłądzie. Wielbłąd - bardzo
ekonomiczne zwierzę, tanie i wydajne. Wystarczy go napoić przed i po podróży dzięki czemu miejsce
na jego grzbiecie, które w przypadku np konia czy osła zajęłaby woda, jest dostępne dla większej
ilości cennego towaru. Drogi karawan ciągną się od Gibraltaru do Indii i północnych Chin, od Arabii i
Azji Mniejszej po Astrachań i Kazań. Taki rodzaj transportu jest jednak niedostępny dla kupców z
zachodu. Jest to monopol krajów islamu i daje Turcji pewną niezależność. Jeśli Europejczyk korzysta
z tych szlaków nie może sam zorganizować karawany. Jedynym wyjątkiem był Dubrownik.
Przebiegający przez niego szlak lądowy wiódł w głąb imperium osmańskiego. Od 1525 r. Dubrownik
płacił Turkom roczny haracz, dzięki któremu miał zagwarantowane bezpieczeństwo. Kupcy
dubrowniccy swobodnie mogli handlować na terenie całego imperium płacąc jedynie 2% cła. Cały
spryt polegała na unikaniu jakichkolwiek konfliktów z sąsiadami, dzięki czemu miasto mogło wspaniale
rozkwitać gospodarczo.
Download